Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 455/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 lutego 2021 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Joanna Składowska

Sędziowie Elżbieta Zalewska-Statuch

Katarzyna Powalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2021 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa G. F.

przeciwko A. C.

o zachowek

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 24 września 2020 roku, sygnatura akt I C 257/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od A. C. na rzecz G. F. 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 455/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 24 września 2020 r. Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli w sprawie o sygn. akt I C 257/20 zasądził od pozwanej A. C. na rzecz powódki G. F. kwotę 7.943 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 29 kwietnia 2020 r. do dnia 24 września 2020 roku ( pkt 1 ), oddalając powództwo w pozostałej części ( pkt 2 ), przy czym zasądzoną należność rozłożył na dwie raty : pierwsza w wysokości 943 złote płatna w terminie 30 dni od uprawomocnienia się wyroku, a druga - 7.000 złotych płatna po upływie roku od terminu płatności pierwszej raty – obie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia terminom ich płatności ( pkt 3 ). Przy takim rozstrzygnięciu sąd pierwszej instancji zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu ( pkt 4 ) i nakazał ściągnąć od powódki G. F. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli tytułem połowy nieuiszczonych kosztów sądowych w postaci opłaty od pozwu i wydatków kwotę 974,62 złote ( pkt 5 ), nie obciążył pozwanej nieuiszczonymi kosztami sądowymi przejmując je na rachunek Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli ( pkt 6 ).

Orzeczenie to zapadło na podstawie następujących ustaleń faktycznych :

Ojciec powódki J. G. (1) zmarł 19 maja 2015 r. Pozostawił po sobie żonę J. G. (2) oraz dwie córki G. F. i B. P.. Spadkodawca przed śmiercią w dniu 20 września 2011 r. dokonał wspólnie z żoną J. darowizny odrębnej własności lokalu położonego w Z. przy ul. (...) o pow. 45,40 m.kw. wchodzącego w skład wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej na rzecz wnuczki - A. C., córki B. P.. Masę spadkową o zmarłym J. G. (1) w całości wyczerpywała powyższa darowizna.

Na darowanym lokalu pozwana ustanowiła na rzecz darczyńców dożywotnią służebność osobistą polegającą na prawie korzystania z całego lokalu według potrzeb uprawnionych. Jednocześnie darczyńcy oświadczyli, że darowizna dokonana została ze zwolnieniem od obowiązku jej zaliczenia na schedę spadkową.

Rynkowa wartość opisanego wyżej lokalu stanowiącego odrębną nieruchomość według stanu na dzień 20 września 2011 r. a cen obecnych wynosi 127.200 zł. Wartości służebności ustanowionej na rzecz żyjącej J. G. (2) to 31.880 zł.

Powódka utrzymuje się z emerytury. Niedawno kupiła mieszkanie, w którym obecnie mieszka jej matka J. G. (2). Pozwana jest w wieku 34 lat, ma dwoje małoletnich dzieci, przy czym 6- letnia córka jest niepełnosprawna. Z uwagi na jej stan zdrowia pozwana nie pracuje. Rodzina utrzymuje się z wynagrodzenia męża pozwanej, pracującego jako listonosz, choć z wykształcenia jest grafikiem komputerowym.

Doręczenie odpisu pozwu miało miejsce 28 kwietnia 2020 r., a do czasu zamknięcia rozprawy pozwana nie uiściła na rzecz powódki żądanej kwoty.

Sąd oddalił wnioski dowodowe stron w części dotyczącej okoliczności bezspornych - stanu lokalu na datę śmierci spadkodawcy i dokonania darowizny ze zwolnieniem od obowiązku jej zaliczenia na schedę spadkową. Pozostałe wnioski dowodowe dotyczyły okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia, skoro sąd uznał, że w sprawie nie ma zastosowania art. 5 k.c., bez istotnego znaczenia pozostawał charakter wzajemnych relacji rodzinnych między stronami a także między nimi a spadkodawcą J. G. (1) i J. G. (2).

Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy dokonał oceny zasadności roszczeń powódki w oparciu o treść przepisu art. 991 § 1 i 2 k.c.

Wskazał, że w systemie zachowku, spadkodawca może swobodnie rozrządzać całym spadkiem na wypadek śmierci, określonym osobom najbliższym przysługuje natomiast roszczenie o świadczenie pieniężne skierowane zasadniczo do powołanego spadkobiercy. Wielkość zachowku jest pochodną udziału spadkowego, jaki przypadałby osobie uprawnionej, gdyby dziedziczyła ona z ustawy. Instytucja zachowku została powołana do ochrony interesów osób najbliższych spadkodawcy przed skutkami dokonanych przez niego rozrządzeń testamentowych w ramach przysługującej mu swobody testowania oraz poczynionych za życia darowizn.

Legitymację bierną pozwanej sąd a quo wywodził z tego, że pozwanym w procesie o zachowek może być nie tylko spadkobierca testamentowy ale również spadkobierca ustawowy (np. w wypadku testamentu negatywnego, mocą którego określona osoba została jedynie wyłączona od dziedziczenia ustawowego, nie została zaś wydziedziczona) lub osoba obdarowana za życia przez spadkodawcę (art. 1000, 1001 k.c.)

Jeśli o chodzi o wysokość należnej powódce kwoty, to o zachowku decydują dwa czynniki:

kwalifikacje osobiste uprawnionego oraz wartość udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym.

Przy określaniu udziału spadkowego, stanowiącego podstawę do obliczenia zachowku, opierać się trzeba na przepisie art. 931 i nast. k.c., uwzględniając zarazem korektę wprowadzoną mocą art. 992 k.c., zatem powódka jako córka spadkodawcy jest uprawniona do zachowku po nim. Skoro udział spadkowy powódki w spadku wyniósłby 1/3, to należny zachowek wynosi połowę tego udziału. Obliczanie zachowku następuje na podstawie wartości spadku ustalonej według cen z daty orzekania o roszczeniach z tego tytułu. W realiach przedmiotowej sprawy wartość spadku to 47.660 zł, gdyż opisany wyżej lokal wchodził w skład wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej spadkodawcy, a ponadto należało wartość tę pomniejszyć o wartość służebności na rzecz J. G. (2).

Sąd pierwszej instancji uznał za chybiony zarzut pozwanej, że powódce zachowek się nie należy, gdyż darowizna dokonana przez spadkodawcę na rzecz pozwanej została dokonana ze zwolnieniem od obowiązku jej zaliczenia na schedę spadkową. W świetle treści art. 1039 § 1 k.c. nie ma to bowiem żadnego znaczenia w zakresie ustalenia zachowku lub też osób zobowiązanych do jego zapłaty.

W aspekcie oceny żądania zapłaty zachowku jako nadużycia prawa podmiotowego, według sądu meriti biorąc pod uwagę wyjątkowość stosowania klauzuli nadużycia prawa (art. 5 k.c.) do spraw o zachowek, w okolicznościach sprawy brak podstaw do oddalenia powództwa na tej podstawie albo dokonania miarkowania zachowku, zwłaszcza, że żona spadkodawcy – J. G. (2), mimo posiadania służebności u pozwanej, mieszka obecnie w zakupionym przez powódkę mieszkaniu, a w tym kontekście twierdzenia pozwanej o rzekomo złych relacjach powódki z rodzicami nie wydają się być wiarygodne.

W zakresie rozłożenia na raty płatności uwzględnionego żądania sąd rejonowy zastosował regułę art. 320 in principio k.p.c. i podzielił należność na dwie części, uznając, iż rozłożenie świadczenia na więcej rat nie ma uzasadnienia, gdyż kwota zachowku jest relatywnie nieduża.

Koszty procesu wzajemnie zniesiono na gruncie art. 100 zd. 1 in principio k.p.c. – powództwo uwzględniono w połowie.

Przy odpowiednim zastosowaniu tej zasady orzeczono o obowiązku poniesienia przez powódkę (z zasądzonego roszczenia) połowy nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie oddalonego powództwa w postaci opłaty od pozwu i wydatków na biegłego (art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych - Dz. U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.), zaś na podstawie art. 113 ust. 4 tej ustawy w zw. z art. 102 k.p.c. nie obciążono pozwanej tymi kosztami w zakresie uwzględnionego powództwa.

Powyższe orzeczenie apelacją w części objętej rozstrzygnięciem z punktów 1,3,4 zaskarżyła pozwana, zarzucając wyrokowi :

I. naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia tj. ,

1. art. 227 k.p.c. i art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez przyjęcie, że dowód z zeznań świadków jest nieistotny w sytuacji gdy relacje powódki z jej ojcem J. G. (1) miały decydujące znaczenie dla oceny powództwa w świetle zasad współżycia społecznego, co doprowadziło do błędnego ustalenia stanu faktycznego sprawy ,

2. błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że powódce przysługuje prawo do dochodzenia zachowku w sytuacji gdy życzeniem ojca powódki było aby pozwana nabyła własność nieruchomości bez obowiązku spłaty na rzecz jego córek.

W oparciu o takie zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa lub uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi rejonowemu ewentualnie miarkowanie zachowku na gruncie art. 5 k.c. i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi na apelację powódka wnosiła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kosztów postępowania według norm prawem przewidzianych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie jest zasadna poprzez pryzmat podniesionych w niej zarzutów, a tym samym nie może odnieść skutku w postaci zmiany w kierunku postulowanym przez apelującą.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, gdyż tylko niewadliwie ustalony stan faktyczny i brak istotnych naruszeń prawa procesowego pozwala na ocenę w kontekście zastosowania prawa materialnego. W tym względzie apelująca zarzucała sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 227 i art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. polegające na uchyleniu się od ustalenia charakteru i jakości relacji rodzinnych powódki ze spadkodawcą będącym jej ojcem w kontekście zastosowania oceny zasadności powództwa w płaszczyźnie art. 5 k.c. Wbrew zarzutowi apelacji taki sposób gromadzenia materiału dowodowego nie stanowi błędu i naruszenia wskazywanych przepisów procedury cywilnej. Pozwana już na etapie odpowiedzi na pozew określiła jakość tych relacji, które miały być przedmiotem dowodzenia za pomocą wnioskowanych świadków. Jeśli zatem już na tym etapie twierdzenia strony podnoszącej zarzut nadużycia prawa podmiotowego nie zdają się kwalifikować podanych okoliczności jako podstawy zastosowania normy art. 5 k.c., o czym sąd pierwszej instancji pisze w uzasadnieniu, to w istocie fakt ten nie ma znaczenia istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy.

Ocenę taką podziela sąd odwoławczy, bowiem wprawdzie orzecznictwo co do zasady nie wyklucza zastosowania klauzuli generalnej z art. 5 k.c. do oceny zasadności powództwa o zachowek, bądź jego miarkowania, jednakże w każdej sytuacji sięgnięcie po takie narzędzie jako niwelujące przysługujące stronie prawo podmiotowe musi istnieć jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach, kiedy uwzględnienie dochodzonego roszczenia byłoby sprzeczne z przyjętymi normami sprawiedliwości społecznej. Ustawodawca zagwarantował bowiem G. F. jako spadkobierczyni ustawowej J. G. (1) prawo do zachowku po nim. Wskazana sprzeczność z zasadami współżycia zachodziłaby wówczas, gdyby w świetle reguł lub wartości moralnych powszechnie akceptowanych żądanie zapłaty należności zachowku musiało być oceniane negatywnie. Dokonując osądu roszczenia o zachowek w tym aspekcie trzeba przy tym mieć na uwadze, że prawa uprawnionej do zachowku przysługujące jej ze względu na szczególny, bardzo bliski stosunek rodzinny, istniejący między nią a spadkodawcą, służą urealnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem swoich najbliższych oraz realizacji zasady, iż nikt nie może na wypadek swojej śmierci rozporządzić swoim majątkiem zupełnie dobrowolnie, z pominięciem swoich najbliższych. Te względy nakazują szczególną ostrożność przy podejmowaniu oceny o nadużycie prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku, która nie może opierać się jedynie na ogólnym odwołaniu się do klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego ( por. wyrok Sadu Najwyższego z 7 kwietnia 2004 r., IV CK 215/03, Lex nr 152889). Prawa tego nie mogą zatem unicestwiać okoliczności, które nie zawierają elementu społecznie napiętnowanego, nagannego, wymagającego potępienia. Wskazywany przez apelującą charakter relacji rodzinnych powódki z jej rodzicami takiego komponentu nie zawiera. To , że pozwana będąc wnuczką spadkodawcy od 15 – roku życia świadczyła im pomoc, w wieku 20 lat zamieszkała z nimi wspólnie prowadząc gospodarstwo domowe i z racji nadmiaru obowiązków musiała zrezygnować z nauki, to świadczy o wzajemnej relacji pozwanej z jej dziadkami. To że powódka nie interesowała się ojcem, nie pomagała w opiece nad nim pozwanej wynikało z faktu, że opiekę taką gwarantowała wspólnie z nim mieszkająca pozwana. Taki podział obowiązków opiekuńczych w rodzinie znalazł zresztą odzwierciedlenie w uzyskanym przez pozwaną przysporzeniu majątkowym w postaci darowizny na jej rzecz mieszkania dziadków wartego 127 200 złotych.

Istotnym jest także, że sam spadkodawca nie oceniał w taki, jakby oczekiwała tego pozwana, stosunków ze swoją córką G., skoro nie sporządził testamentu i nie zawarł w nim oświadczenia o jej wydziedziczeniu. Sposobność taką z pewnością zaś miał, skoro w akcie darowizny na rzecz pozwanej, sporządzonym przez notariusza zawarto jedynie oświadczenie o wyłączeniu zaliczenia na schedę spadkową, a to oznacza zgoła inny skutek prawny.

Wbrew twierdzeniom apelującej trzeba zgodzić się z sądem pierwszej instancji w kwestii braku podstaw na tej płaszczyźnie do miarkowania kwoty zachowku, nawet przy uwzględnieniu trudnej sytuacji rodzinnej i majątkowej pozwanej i faktu, że przedmiot darowizny stanowi jedyne źródło zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych pozwanej i jej rodziny. Pozwana uzyskała bowiem mieszkanie warte ponad 127 000 złotych, a wysokość świadczenia na rzecz powódki to jedynie 7943 złote. Obniżenie przy takim poziomie wielkości oznaczałoby spadek poniżej realnej wartości dochodzonego prawa.

Trzeba się zgodzić również z oceną sądu rejonowego w aspekcie zarzutu apelacji co do oceny skutków prawnych zawartego w umowie darowizny oświadczenia darczyńców o tym, że darowizna została dokonana ze zwolnieniem z obowiązku jej zaliczenia na schedę spadkową.

Treść art. 1039 k.c. nie pozostawia bowiem jakichkolwiek wątpliwości co do tego, że skutek złożenia takiego oświadczenia przy dokonywaniu darowizny może zaistnieć jedynie w sytuacji dokonywania działu spadku pomiędzy spadkobiercami ustawowymi. Pozwana nie jest zaś spadkobiercą ustawowym J. G. (1) i nie doszło do działu po nim spadku.

Z tych względów Sąd Okręgowy apelację pozwanej jako nieuzasadnioną oddalił na gruncie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania drugoinstancyjnego orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. w związku z art. 391§ 1 k.p.c. oraz §2 ust. 4 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. – w sprawie opłat za czynności adwokackie – Dz. U. poz. 1800 ze zm., obciążając pozwaną, której apelacja nie została uwzględniona jedynie połową kosztów na rzecz powódki, z racji jej sytuacji rodzinnej i majątkowej oraz konieczności realizacji zasądzonego roszczenia zachowkowego.