Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1137/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 stycznia 2019 roku, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi sygn. akt II C 1223/18 w sprawie z powództwa A. B. oraz J. B. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę, zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. B. kwotę 17.071,89 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 sierpnia 2018 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 17.071,89 zł na rzecz J. B. wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 24 sierpnia 2018 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części. Nadto Sąd zasądził od pozwanego kwotę 2.305,50 zł na rzecz A. B. oraz kwotę 2.305,50 na rzecz J. B. tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Sąd nakazał, również wypłacić ze Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi na rzecz A. B. oraz J. B. kwoty po 354 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych - nadpłaconej opłaty od pozwu.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo tj. co do kwoty 34.143,78 zł oraz co do kosztów procesu. Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił:

I.  naruszenie prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj.:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. poprzez uznanie za wiarygodne twierdzeń powodów o obowiązkowym charakterze ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, nienegocjacyjnym charakterze umowy kredytu oraz niewypełnieniu przez bank obowiązku informacyjnego, w tym w szczególności do wywołania u powodów przekonania, że to oni są ubezpieczonymi z tytułu zabezpieczenia (...). poprzez przypisanie zeznaniom powoda waloru spójnych, logicznych i zgodnych z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, podczas gdy pozostają one w sprzeczności z treścią decyzji kredytowej oraz umowy kredytowej, w której ubezpieczenie niskiego wkładu własnego stanowi jeden z możliwych sposobów zabezpieczenia kredytu, bierność powodów polegająca na braku zaproponowania innego zabezpieczenia kredytu jest świadectwem tego, że powodowie nie byli w ogóle zainteresowani negocjowaniem kwestionowanego w pozwie postanowienia umowy, zaś treść zawartej umowy nie pozwala na wyciągnięcie wniosków tożsamych z wnioskami powodów co do charakteru (...) i podmiotu będącego ubezpieczonym z jego tytułu:

2.  art. 233 § 1 k.p.c.:

- poprzez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ustalenie, że postanowienie § 3 ust. 3 umowy o kredyt nie zawierało dostatecznie jasnych i precyzyjnych informacji pozwalających kredytobiorcom na uzyskanie szczegółowej wiedzy w jaki sposób będą się kształtowały koszty ubezpieczenia i jak długo będą zobowiązani do refundowania ich pozwanemu, jeżeli w ciągu 36 miesięcy od dnia uruchomienia kredytu nie nastąpi całkowita splata zadłużenia objętego ubezpieczeniem;

- poprzez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ustalenie, że umowa kredytu została zawarta według standardowego wzorca, mimo że podstawą zawarcia umowy kredytu był wniosek o udzielenie kredytu, w którym powodowie określili swoje preferencje co do warunków umowy, a zatem treść umowy została sformułowana w oparciu o indywidualne potrzeby kredytobiorców i wyłącznie na ich użytek;

- poprzez zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny dowodów w zakresie oceny, czy powodowie mieli rzeczywisty wpływ na postanowienie zawarte w § 3 ust. 3 umowy o kredyt, dotyczące obowiązku zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego ( (...)):

- poprzez uznanie, że pomimo, iż powodowie nie byli stroną umowy ubezpieczenia, to powinni mieć możliwość zapoznania się treścią stosunku ubezpieczenia, w tym umową ubezpieczenia zawartą miedzy bankiem a towarzystwem ubezpieczeń;

3.  art. 479 43 k.p.c. w zw. z art. 479 36 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, iż skoro została wpisana do rejestru o którym mowa w art. 479 4 3 § 2 k.p.c. pod numerem (...) klauzula podobna do kwestionowanej klauzuli z § 3 ust. 3 umowy kredytu, to prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 24 sierpnia 2012 r., o sygn. akt XVII AmC 2600/1 i odnosi skutek wobec powodów, podczas gdy wpis spornej klauzuli do rejestru nie skutkuje rozszerzoną prawomocnością tego wyroku wobec kredytobiorców, w związku z czym brak jest podstaw do uznania spornego postanowienia umowy za klauzulę niedozwoloną;

II.  naruszenie prawa materialnego, tj.

1.  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i przyjęcie przez Sąd I instancji, że postanowienie § 3 ust. 3 umowy zawartej pomiędzy stroną powodową a pozwanym bankiem, nie zostało uzgodnione indywidualnie z powodami, kształtuje ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy powodów jako konsumentów, co zdaniem pozwanego banku nie zachodzi, albowiem klauzula ta ani nie jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, ani nie narusza w sposób rażący interesów strony powodowej;

2.  art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 385 2 k.c. w z art. 22 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, że przepis art. 385 1 § 1 k.c. stanowi wyraz paternalistycznej ochrony przyznanej konsumentowi jako stronie umowy zawartej z przedsiębiorcą w taki sposób, iż konsument nie jest obowiązany do wykazania staranności przy podejmowaniu decyzji o wstąpieniu w relację kontraktową z przedsiębiorcą;

3.  art. 6 k.c. poprzez uznanie, że powodowie udowodnili, że postanowienie § 3 ust. 3 umowy jest rażąco naruszającym ich interesy jako konsumentów oraz jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.

4.  art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że świadczenie spełnione przez powodów tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego stanowi świadczenie nienależne;

5.  art. 411 pkt 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uwzględnienie powództwa, podczas gdy powodowie nie wykazali, aby złożyli zastrzeżenie zwrotu przy uiszczeniu kosztów ubezpieczenia za okres pierwszych 36 miesięcy ubezpieczenia, ani przy uiszczeniu kosztów na kolejne 36 miesięczne okresy ubezpieczenia, co w konsekwencji włącza po stronie powodowej możliwość żądania zwrotu kwot dochodzonych pozwem;

6.  art. 70 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowego w zw. z art. 93 ust. 1 Prawa bankowego poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy bank udzielił powodom kredytu hipotecznego bez wniesienia przez nich wymaganego wkładu własnego, a zabezpieczenie spłaty części kredytu hipotecznego stanowiącej tzw. niski wkład własny, poprzez ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, może stanowić formę zabezpieczenia spłaty zobowiązania kredytowego.

W oparciu o tak przedstawione zarzuty skarżący wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego orzeczenia w pkt. 1 poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania I instancyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych (pkt. 3 sentencji wyroku);

2.  zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne. Wbrew zarzutom skarżącego, podniesionym w apelacji, Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących pełne oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym i trafnie określił wynikające z nich konsekwencje prawne.

Podniesiony zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. okazał się być nieuzasadniony. Zgodnie z jego treścią, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów, o której mowa w art. 233 § 1 k.p.c., polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego, stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów, przeprowadzonych w danej sprawie, wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, albowiem obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego, powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego, wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana przezeń ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dało się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00).

Zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może również polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dlań oceny materiału dowodowego, jak również na tym, że określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, jak również wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 kwietnia 2008 r., sygn. akt I ACa 205/08).

Zgodzić należy się ze skarżącym tylko w tym, iż powodowie samodzielnie wybrali ubezpieczenie niskiego wkładu jako rodzaj zabezpieczenia kredytu hipotecznego, składając wniosek kredytowy. Tym niemniej, nie dysponując wkładem własnym w wymaganej wysokości musieli dodatkowo zabezpieczyć kredyt, bowiem od tego uzależnione było samo jego udzielenie. Zwrócić uwagę wypada też na okoliczność, iż strona powodowa, wybierając opcję ubezpieczenia niskiego wkładu własnego była przekonana o jego obowiązkowym charakterze. Wypada, również podkreślić, iż nawet samodzielnie wybierając ubezpieczenie niskiego wkładu własnego jako formę zabezpieczenia kredytu hipotecznego, powodowie nie mieli możliwości negocjowania jego warunków, o czym będzie jeszcze szerzej mowa. W związku z czym należało uznać, iż zarzut apelującego, choć w częściowym zakresie zasadny, to niewystarczający, aby skutkować uwzględnieniem apelacji.

W odniesieniu do zarzutu obrazy art. 479 36 w zw. z art.479 43 k.p.c. poczynić należy kilka uwag. Co prawda przepisy te utraciły moc obowiązującą z dniem 17 kwietnia 2016r., tym niemniej w okresie realizacji postanowień umownych dotyczących ubezpieczenia niskiego wkładu miały swoje zastosowanie. Słusznie podniósł zarówno Sąd I instancji jak i później skarżący, że w doktrynie istniał spór dotyczący granic rozszerzonej prawomocności w odniesieniu do skutków sądowego wpisania konkretnych niedozwolonych postanowień wzorców umownych do rejestru klauzul niedozwolonych. Skarżący podniósł, iż Sąd Rejonowy dokonał błędnej wykładni wspomnianych przepisów uznając wpisaną do rejestru klauzulę niedozwoloną o nr (...) za tożsamą z postanowieniem zawartym w § 3 ust. 3 rozpatrywanej umowy kredytu. Jest to pogląd oczywiście błędny, jako że jedyna różnica pomiędzy nimi sprowadzała się do zamiany wyrazu z „faktycznie” na „rzeczywiście”, które to wyrazy, co warto podkreślić są wobec siebie synonimami zgodnie ze słownikiem języka polskiego, toteż wykładnia językowa przesądzała o uznaniu ich za identyczne. Co się tyczy przedmiotowych granic prawomocności, to jak trafnie zauważył Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie dywagacje doktryny nie mają kluczowego znaczenia, bowiem wpisany do rejestru wzorzec umowny został wydany przeciwko (...) Bankowi S.A., którego pozwany (...) S.A. jest następcą prawnym, a moc wiążąca prawomocnego wyroku znajduje zastosowanie również do następców prawnych stron procesu. Mimo to warto zaznaczyć, że Sąd Najwyższy poszedł nawet krok dalej w uchwale z 13 lipca 2006 r. sygn. III SZP 3/06, w której uznał, iż stosowanie postanowień wzorców umów o treści tożsamej z treścią postanowień uznanych za niedozwolone prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i wpisanych do rejestru, o którym mowa w art. 479 45 § 2 k.p.c., może być uznane w stosunku do innego przedsiębiorcy za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów. W związku z czym znacząco rozszerzył skuteczność uznania konkretnego wzorca umownego jako niedozwolonego, także w stosunku do innych przedsiębiorców, a nie tylko tego będącego stroną procesu lub jego następcy prawnego. Sąd Najwyższy wskazał, że za takim rozwiązaniem przemawia wzgląd na efektywność ochrony abstrakcyjnej przed klauzulami abuzywnymi. Pogląd odmienny prowadziłby bowiem do tego, że istniałaby konieczność wytaczania przez uprawnione podmioty kolejnych powództw w wypadku, gdyby przedsiębiorca dokonał jakichkolwiek, choćby kosmetycznych, zmian w klauzuli wpisanej do rejestru. Ubocznym efektem takiego stanu rzeczy byłby także brak jasności i przejrzystości rejestru, o którym mowa w art. 479 45 , ponieważ wpisywane byłyby do niego kolejne klauzule, bardzo podobnie do siebie sformułowane. W zakresie podmiotowych granic rozszerzonej prawomocności to w piśmiennictwie wskazuje się, że w świetle art. 479 43 od chwili wpisu uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru określonego w art. 479 45 § 2 wyrok uwzględniający powództwo pod względem podmiotowym działa na rzecz wszystkich osób trzecich, w tym na rzecz wszystkich podmiotów, które według art. 479 38 mogłyby wytoczyć powództwo w danej sprawie. Prawomocność rozszerzona wyroku działa, więc przede wszystkim na rzecz każdego konsumenta. Wywołuje ona także skutek w odniesieniu do każdej organizacji i organu, którym przysługiwałaby w danej sprawie czynna legitymacja procesowa, a ponadto na rzecz każdej innej osoby trzeciej (Ereciński Tadeusz. Art. 479 43. W: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom III. Postępowanie rozpoznawcze, wyd. V. Wolters Kluwer, 2016). Podsumowując powyższe rozważania należało podzielić zapatrywania Sądu I instancji, że wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 24 sierpnia 2012r. sygn. XVII AmC 2600/11, obejmował zakresem prawomocności materialnej zarówno strony jak i przedmiot rozpatrywanej sprawy, skutkując uznaniem postanowienia § 3 ust. 3 umowy kredytu za klauzulę niedozwoloną. Zgodnie, zatem z art. 385 1 § 1 zd. I k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). W tym stanie rzeczy oczywisty jest brak związania konsumenta treścią wspomnianego postanowienia, z uwagi na jego niedozwolony charakter o czym będzie mowa poniżej.

Odnosząc się szerzej do kwestii zarzutów naruszenia prawa materialnego, to w pierwszej kolejności należy uznać za chybiony zarzut naruszenia art. 385 1 k.c. i art. 385 2 k.c. Do uznania badanego postanowienia umownego jako niedozwolonego celem wyeliminowania go z praktyki stosowania konieczne było łączne stwierdzenie występowania czterech przesłanek. Umowa musiała zostać zawarta z konsumentem (co w niniejszej sprawie pozostawało bezsporne), a nadto kwestionowane postanowienie nie mogło zostać uzgodnione indywidualnie, postanowienie to musiało kształtować prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy oraz nie dotyczyć sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron. W tym miejscu przypomnienia wymaga, iż Sąd dokonując kontroli postanowień wzorca umowy w indywidualnej sprawie powinien kierować się całokształtem zawartej umowy, jej warunków i skutków. Powinien wziąć pod uwagę postanowienia całej umowy, rozkład praw i obowiązków stron i ryzyka jakie ponoszą (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 października 2007 r., III SK 19/07). Rolą Sądu jest rozstrzygnięcie konkretnej sprawy, mającej za źródło określony stosunek prawny, przy jednoczesnym rozważeniu wszelkich skutków wynikających z wydanego orzeczenia, które co do zasady wiąże tylko strony danego postępowania. Dokładnie w tych właśnie granicach poruszał się Sąd Rejonowy, dokładnie i skrupulatnie analizując klauzulę zamieszczoną w § 3 ust. 3 zawartej umowy kredytu dotyczącą ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.

Istotne jest, że sporne postanowienie umowne nie dotyczyło głównych świadczeń stron. Wbrew twierdzeniom apelującego Sąd I instancji nie zaniechał zbadania okoliczności zawarcia umowy. Sąd Rejonowy w sposób uprawniony w oparciu o ustalony stan faktyczny dokonał indywidualnej kontroli kwestionowanego postanowienia. Sąd I instancji dokonał analizy spornego przepisu pod kątem tego, czy był on wystarczająco jasny dla kredytobiorców – mimo nieudzielenia im dalszych informacji przez pozwany Bank na etapie tak zawierania umowy kredytowej, jak i na etapie jego obsługi. Sąd ocenił też czy wspomniany przepis umowy nie naruszył w sposób rażący ich interesów oraz czy nie był sprzeczny z dobrymi obyczajami. Tym samym nie sposób twierdzić, że Sąd Rejonowy nie dokonał indywidualnej kontroli spornego postanowienia na gruncie art. 385 1 k.c. i art. 385 2 k.c., oceniając je nie tylko w oparciu o jego treść, ale także w oparciu o poczynione ustalenia faktyczne dotyczące zawarcia umowy kredytowej, podczas gdy strona pozwana nie zaoferowała dowodów przeciwnych.

W ocenie Sądu Okręgowego bank powinien był przedstawić powodom w dacie zawarcia umowy kredytu umowę z ubezpieczycielem. Zdaniem Sądu Okręgowego, nieudzielanie powodom informacji o treści tegoż stosunku, a w szczególności pozbawienie powodów możliwości zapoznania się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Koniecznymi dla uzyskania wiedzy o wzajemnych prawach i obowiązkach stron umowy ubezpieczenia, w tym o rzeczywistym zakresie ochrony ubezpieczeniowej, kwestii jakie wypadki są objęte ochroną oraz jakie są ewentualne wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela, nie usprawiedliwiają faktu, iż zgodnie z postanowieniami umowy kredytowej powodowie nie byli stroną umowy ubezpieczenia. Na powodach spoczywał znaczny ciężar z tytułu umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, której, jak wskazano nie byli stroną, jednakże zobowiązani zostali do uiszczenia kosztów tegoż ubezpieczenia, mimo, że nie mieli w okolicznościach analizowanej sprawy faktycznie żadnych możliwości, aby dowiedzieć się, jaki jest zakres ochrony ubezpieczeniowej, a także o innych istotnych postanowieniach umowy ubezpieczenia. W istocie powodowie dysponowali zatem jedynie oświadczeniem pozwanego, że pokrywają koszty ubezpieczenia, nie wiedząc jednak naprawdę za co płacą.

Zdaniem Sądu II instancji, w realiach niniejszej sprawy zostały spełnione wszystkie przesłanki uznania przedmiotowej klauzuli umownej za abuzywną (art. 385 1 § 1 k.c.). Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu Rejonowego, że powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu na treść postanowienia § 3 ust. 3 umowy kredytu. Wbrew zarzutom apelacji nie sposób było przyjąć, iż powodowie mieli realny wpływ na treść spornego postanowienia, bowiem jak podniosła strona pozwana, wybór tego rodzaju zabezpieczenia był przejawem świadomości powodów, co do nieangażowania innych środków własnych na zabezpieczenie wymaganego przez Bank wkładu własnego. Aby przejść pozytywną weryfikację wniosku, powodowie musieli przystać na takie postanowienie narzucone przez Bank. Zatem o ile można przyjąć, że sam fakt wystąpienia takiej formy dodatkowego zabezpieczenia kredytu był z powodami indywidualnie uzgodniony, to już na to, jak owo zabezpieczenie będzie wyglądało, w szczególności na jego treść, powodowie nie mieli żadnego wpływu, zarówno na etapie składania wniosku kredytowego, jak i zawarcia umowy kredytu, bowiem Bank posłużył się ukształtowanym przez siebie wzorcem umownym, a zawarcie umowy miało typowo adhezyjny charakter, w którym powodowie nie mieli możliwości indywidualnych modyfikacji postanowień umownych, mogli jedynie do umowy na określonych warunkach przystąpić bądź nie.

Wbrew stanowisku apelującego Sąd Rejonowy słusznie uznał, iż kwestionowane przez powodów postanowienie umowy kredytowej kształtuje ich prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interes. Naruszeniem dobrych obyczajów w niniejszej sprawie jest już samo nieprzedstawienie powodom treści stosunku ubezpieczenia, co uniemożliwia im zapoznanie się z warunkami umowy ubezpieczenia łączącej bank z ubezpieczycielem, której koszty faktycznie mieli ponosić powodowie, jak i ryzyko na wypadek zajścia zdarzenia uprawniającego ubezpieczonego do wypłaty odszkodowania. Dodatkowo prowadzi to, zdaniem Sądu Okręgowego, do rażącego naruszenia interesów ekonomicznych powodów, ponieważ brak wiedzy na temat sposobu kształtowania dodatkowej opłaty przewidzianej w postanowieniu umownym uniemożliwiało mu ustalenie rzeczywistych kosztów zaciąganego kredytu. Przedmiotowe postanowienie nie zawiera dostatecznych informacji pozwalających uzyskać konsumentowi wiedzę, co do tego - jak faktycznie kształtują się koszty ubezpieczenia, które w ostatecznym wyniku musi ponieść kredytobiorca oraz - jak długo będzie on obowiązany refundować je pozwanemu, jeżeli nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem. W tych okolicznościach kredytobiorca nie jest w stanie skontrolować prawidłowości podejmowanych przez bank czynności związanych z zawieraniem umowy ubezpieczenia z podmiotem trzecim na dalsze okresy mimo, że to klient banku ponosi z powyższego tytułu koszty. Ponadto podkreśla się, że wiedza kontrahenta o istnieniu klauzul nienegocjowanych czy też możliwość zapoznania się z nimi przed zawarciem umowy i nawet zrozumienie ich treści nie stanowią okoliczności wyłączającej uznanie tych klauzul za narzucone – kryterium istotnym jest tu bowiem możliwość wpływania, oddziaływania na kształtowanie ich treści ( por. A. Rzepecka – Gil Kodeks cywilny. Część ogólna, baza prawna LEX 2011). Czym innym jest, bowiem, wiedza o pewnym rozwiązaniu, a czym innym możliwość indywidualnego wpływu na jego treść (por. wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 29 września 2017 r. w sprawie sygn. akt III Ca 1175/17).

Rażącego naruszenia interesu powodów upatrywać należy również w nałożeniu na nich jako konsumentów i klientów banku obowiązku poniesienia kosztów ubezpieczenia, nie obejmując ich jednak ochroną ubezpieczeniową. Bank przerzucił koszty ryzyka prowadzenia działalności kredytowej na rzecz swojego klienta, co godzi również w dobre obyczaje. W ocenie Sądu II instancji posługiwanie się przez pozwany bank tak niejednoznacznym i niekorzystnym postanowieniem jak przedmiotowe, nawet w kontaktach z klientami wykształconymi, czynnymi zawodowo i korzystającymi uprzednio z produktów bankowych, uznać należało za praktykę niezasługującą na ochronę prawną. Nadto powodowie pokrywając koszty ubezpieczenia, mogli stać się dłużnikami pozwanego z racji wypłaconego odszkodowania, o czym nie zostali poinformowania, żywiąc przekonanie, że ubezpieczenie niskiego wkładu zawarte jest na ich rzecz i nie podlegają w związku z tym żadnemu regresowi.

Wspomnieć też należy o fakcie, iż powodowie nie wiedzieli nawet czym dokładnie jest „niski wkład” z braku jakichkolwiek definicji tego terminu oraz w jaki sposób jest on ustalany, powodowie nie wiedzieli nawet czy ich wniesiony wkład własny został w ogóle zaliczony przez bank w procesie udzielania kredytu. Powodowie nie wiedzieli też, że wymagany wkład własny wynosił 40% kwoty udzielonego kredytu, nadto nie byli w stanie ocenić, że ubezpieczać mają kwotę 295.800 zł od której będą zobowiązani uiszczać co 36 miesięcy składkę ubezpieczeniową w wysokości 3.5% liczonych od różnica pomiędzy wkładem wniesionym przez kredytobiorców a wysokością wkładu własnego wymaganego przez bank, co generowało znaczne dodatkowe koszty zaciągniętego kredytu, a powodom brakowało pełnej wiedzy o tych okolicznościach. W konsekwencji zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji przepisów art. 385 1 § 1 i art. 385 2 k.c. w zw. z art. 22 1 k.c. należało uznać za bezpodstawne.

Odnosząc się z kolei do zarzutu opartego na obrazie art. 6 k.c. poprzez przekonanie pozwanego, że powodowie nie udowodnili, że postanowienia § 3 ust. 3 umowy rażąco naruszało ich interesy jako konsumentów oraz nie było sprzeczne z dobrymi obyczajami. Stwierdzić wypada, że w świetle całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy doszedł do trafnego wniosku o abuzywnym charakterze spornego postanowienia umowy. Wobec tego nie sposób podzielić stanowiska skarżącego, iż powodowie nie sprostali spoczywającemu na nich ciężarowi dowodu. Przypomnieć trzeba, że uregulowanie objęte przepisem art. 6 k.c. rozstrzyga o ciężarze dowodu w sensie materialnoprawnym i wskazuje, kogo obciążają skutki nieudowodnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia. Przepis art. 6 k.c. ustala jedynie ogólną zasadę rozkładu ciężaru dowodu i określa reguły dowodzenia, nie stanowi natomiast samodzielnej podstawy rozstrzygnięcia, wobec czego powołanie go w apelacji nie może być skuteczne bez wskazania przepisu prawa materialnego konkretyzującego rozkład ciężaru dowodu w danym wypadku. Zasadne kwestionowanie prawidłowości uznania przez sąd, że przeprowadzone w sprawie dowody nie są wystarczające do przyjęcia za udowodnione okoliczności, których ciężar udowodnienia spoczywał na danej stronie procesu, może nastąpić w drodze zarzutu naruszenia odpowiednich przepisów postępowania, a nie samego przepisu art. 6 k.c. A to z uwagi na fakt, iż nie reguluje on kwestii oceny skuteczności wykazania dowodzonych okoliczności, bowiem ta kwestia podlega ocenie w świetle przepisów procesowych. O naruszeniu przepisu art. 6 k.c. można by zatem mówić dopiero wówczas, gdyby sąd orzekający przypisał obowiązek dowodowy innej stronie, niż tej, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne, a taka sytuacja bez wątpienia nie miała w przedmiotowej sprawie miejsca (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 grudnia 2016 r., I ACa 555/16).

Mając na uwadze powyższe, a w szczególności fakt, iż w sprawie niniejszej zostały wykazane wszystkie przesłanki uznania kwestionowanego postanowienia umowy kredytowej za klauzulę abuzywną, należy stwierdzić, iż Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że postanowienie umowy zawarte w jej § 3 ust. 3 nie wiąże stron niniejszego postępowania, przy ich związaniu umową w pozostałym zakresie.

W konsekwencji powyższego za nietrafny należało uznać również zarzut naruszenia art. 410 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, iż świadczenie spełnione przez powodów tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego stanowi świadczenie nienależne.

Jeżeli bowiem, jak prawidłowo uznał Sąd Rejonowy, postanowienie zawarte
w § 3 ust. 3 umowy kredytu stanowiło niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. i z racji tego nie wiązało ono kredytobiorców, to tym samym spełnienie na jego podstawie świadczenia nastąpiło bez podstawy prawnej, a w związku z tym było ono świadczeniem nienależnym podlegającym zwrotowi przez podmiot wzbogacony na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c.

W zakresie zarzutu naruszenia art. 411 k.c. to również należało uznać go za bezpodstawny, bowiem dla wyłączenia kondykcji z art. 410 § 2 k.c. nie wystarcza samo wykazanie braku staranności po stronie solvensa (spełniającego świadczenie), ponieważ celem normy z art. 411 pkt 1 k.c. jest zniesienie roszczenia restytucyjnego tylko w tych wypadkach, w których po stronie solvensa występuje pełna oraz nienaruszona przez jakąkolwiek wątpliwość świadomość, że świadczenie nie należy się jego odbiorcy (tak w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 2 sierpnia 2018 r. sygn. I ACa 85/18). W przedmiotowej sprawie strona powodowa, powódka miała świadomość o braku należności świadczenia dopiero w odniesieniu do trzeciej składki ubezpieczenia niskiego wkładu po tym jak dowiedziała się o uznaniu klauzuli tożsamej z tą z § 3 ust.3 za abuzywną i po wpisaniu jej do rejestru. Mając świadomość braku obowiązku świadczenia na rzecz pozwanego wyraziła swój sprzeciw wobec wezwania do jej uiszczenia, mimo to składka została pobrana przez bank z jej rachunku bankowego, więc w tym przypadku nie można mówić o jakimkolwiek spełnieniu świadczenia przez powódkę, a o powstaniu świadczenia nienależnego ze względu na realizację przez bank postanowienia umownego pomimo odpadnięcie podstawy prawnej do świadczenia, wynikającej z jej nieważności tj. postanowienia § 3 ust. 3 umowy. Gdy chodzi o kwestie pierwszych dwóch uiszczonych składek, to należy uznać, że w ich przypadku powódka była przekonana, że była zobowiązana do świadczenia, nie zgadzała się jednak z ich wysokością, nie mogąc ustalić dlaczego składki są tak duże i dlaczego są pobierane cyklicznie a nie jednorazowo jak zapewniał ją doradca w banku. Powódka interweniowała w tej sprawie domagając się udzielenia jej informacji w tym zakresie, lecz bank nie widział potrzeby w szczegółowym wyjaśnieniu tych kwestii powódce. Z tych względów nawet gdyby uznać, że strona powodowa spełniała świadczenia płacąc składki, będąc w przekonaniu, że nie jest do nich zobowiązana, to nawet w takiej konfiguracji należałoby uznać tego rodzaju świadczenie za spełnione pod przymusem i podlegające zwrotowi, bowiem jak trafnie zauważył w wyroku z 31 stycznia 2020 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie pojęcie przymusu, o jakim mowa w art. 411 pkt. 1 k.c., nie może być interpretowane w sposób zawężający. Odnosi się ono nie tylko do sytuacji, w których zubożony spełnił świadczenie w poczuciu zagrożenia egzekucją, ale także do innych sytuacji, w których działał on w celu uniknięcia ujemnych dla niego konsekwencji mających wymiar ekonomiczny. W świetle rozpatrywanej sprawy jasne jest, że powodowie zgadzali się na pobieranie składek przez bank w wysokości przez niego ustalanych i obliczanych tylko na podstawie sobie dostępnej wiedzy, działając pod wpływem przymusu w obawie przed uniknięciem negatywnych konsekwencji związanych z wyrażeniem sprzeciwu wobec realizacji tego postanowienia umownego z pozwanym, w szczególności w obawie przed wypowiedzeniem przez pozwanego zawartej umowy kredytu hipotecznego. Podsumowując należało uznać uiszczane składki przez stronę powodową na rzecz ubezpieczenia niskiego wkładu jako świadczenia nienależne. Z uwagi na fakt, iż postanowienie umowne na podstawie, którego powodowie spełniali świadczenia było abuzywne i przez to niewiążące. W konsekwencji takiego stanu rzeczy powstał obowiązek zwrotu spełnionych świadczeń na rzecz powodów.

W stosunku do ostatniego z zarzutów apelacji, polegającego na naruszeniu przez Sąd Rejonowy art. 70 ust. 1 i 2 w zw. z art. 93 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe (Dz. U. 2019 poz.2357), to także ten zarzut okazał się być nietrafny. Jak już była w rozpoznawanej sprawie istota problemu nie obejmowała bowiem tego, czy do umowy kredytu w ogóle można wprowadzić postanowienie przewidujące ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. A to z tego względu, że to zagadnienie zostało już pozytywnie przesądzone, bowiem jest to prawnie dopuszczalny instrument, stanowiący rodzaj zabezpieczenia na wypadek szczególnej sytuacji, w jakiej znajduje się osoba ubiegająca się o kredyt, a nie posiadająca wymaganej wysokości wkładu własnego. Natomiast w przedmiotowej sprawie osią sporu było zaś to, czy sposób w jaki postanowienie umowy kredytu kształtowało prawa i obowiązki powoda, pozwalało na przypisanie mu abuzywnego charakteru w rozumieniu art. 385 1 k.c. i art. 385 2 k.c. i kwestia ta, również została szczegółowo omówiona, potwierdzając niedozwolony charakter tego zapisu umownego.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy nie dopatrzył się żadnych względów przemawiających za ingerencją w treść kontrolowanego wyroku, wobec czego kierując się brzmieniem art. 385 k.p.c. oddalił niezasadną apelację wywiedzioną przez pozwany (...) S.A..

Wobec oddalenia apelacji w całości, o kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając od strony pozwanej na rzecz powodów koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, tj. kwotę 1800 zł, której wysokość ustalono na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265).