Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 137/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 października 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Bogusław Suter

Sędziowie

:

SA Elżbieta Bieńkowska

SA Grażyna Wołosowicz (spr.)

Protokolant

:

Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 1 października 2020 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa Banku (...) S.A. w W.

przeciwko J. S. i A. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej A. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce

z dnia 23 lipca 2019 r. sygn. akt I C 3/19

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanej A. S. na rzecz powoda kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

Powód Bank (...) S.A. w W. wnosił o zasądzenie od J. S. i A. S. solidarnie kwoty 652.338,58 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia od 29 września 2017 r. Wskazał, że jest posiadaczem weksla własnego in blanco złożonego przez J. S. i poręczonego przez A. S., który stanowił zabezpieczenie spłaty kredytu w rachunku bieżącym w kwocie 635.000 zł z terminem spłaty do 31 lipca 2017 r. Wyjaśnił, że z uwagi na powstanie przeterminowanego zadłużenia w kwocie 39.757,63 zł i jego nieuregulowanie oraz na niedotrzymanie warunków udzielenia kredytu (utraty zdolności kredytowej) wezwał pozwanych do zapłaty, wskazując na możliwość złożenia wniosku o restrukturyzację. Z uwagi na brak reakcji kredytobiorcy i poręczyciela, wypowiedział zaś umowę z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia. Z uwagi na niezaspokojenie wierzytelności skorzystał z zabezpieczenia wekslowego, informując obydwojga pozwanych o wypełnieniu weksla na kwotę 652.338,58 zł z terminem płatności na dzień 28 września 2017 r.

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 5 czerwca 2018 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce uwzględnił żądanie pozwu.

W zarzutach od tego nakazu zapłaty J. i A. S. wnieśli o jego uchylenie i oddalenie powództwa. Podnieśli zarzuty: wypełnienia weksla niezgodnie z porozumieniem wekslowym, nieudowodnienia roszczeń zarówno co do zasady, jak i co do wysokości, nieudowodnienia wykonania umowy przez powoda, braku umocowania osób dokonujących wypowiedzenia umowy kredytu w imieniu banku, bezskuteczności wypowiedzenia umowy o kredyt, braku wymagalności spłaty kredytu.

Wyrokiem z dnia 23 lipca 2019 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce utrzymał w całości w mocy nakaz zapłaty z dnia 5 czerwca 2018 r.; zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

Z ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy wynikało, że w dniu 17 września 2014 r. Bank (...) S.A. w W. i J. S., (...), zawarli umowę Nr (...) kredytu w rachunku bieżącym, na podstawie której Bank udzielił Kredytobiorcy odnawialnego kredytu w rachunku na spłatę limitu debetowego przyznanego umową Nr (...) z 15 maja 2014 r. oraz na bieżące finansowanie działalności gospodarczej. Zgodnie z § 2 kredyt w wysokości 300.000 zł miał być dostępny w okresie 9 miesięcy, tj. od 17.09.2014 r. do 31.05.2015 r. Termin jego spłaty upływał 31 maja 2015 r., z zastrzeżeniem przedłużenia na następny i kolejne dwunastomiesięczne okresy. Oprocentowanie kredytu było zmienne, ustalone na bazie stawki WIBOR 1M z każdego dnia (§ 6), a w dniu podpisania umowy wynosiło 6,33% w stosunku rocznym. Spłata kredytu miała następować automatycznie z wpływów na rachunek Kredytobiorcy. Prawne zabezpieczenie spłaty kredytu stanowił m.in. weksel in blanco wraz z deklaracją wekslową wystawiony przez Kredytobiorcę, poręczony przez współmałżonkę (§ 3.2).

W dniu 9 lutego 2015 r. Bank podpisał z Kredytobiorcą Aneks nr (...) do umowy, mocą którego udzielony kredyt odnawialny został podwyższony do kwoty 500.000 zł i przedłużony do 31 stycznia 2016 r. Oprócz zabezpieczenia wekslowego wprowadzono zabezpieczenie poprzez wpis hipoteki umownej kaucyjnej do kwoty 750.000 zł w księdze wieczystej (...).

W dniu 28 stycznia 2016 r. sporządzono Aneks nr (...), podwyższający kredyt do 650.000 zł, na okres następnych 12 miesięcy, ze spłatą na 31 stycznia 2017 r.

W dniu 28 listopada 2016 r. podpisano Aneks nr (...), w którym m.in. Kredytobiorca zobowiązał się do sukcesywnego comiesięcznego obniżania kredytu w rachunku bieżącym o kolejne 5.000 zł. Dodano także ustęp 2 do § 4 umowy, zgodnie z którym w przypadku nieterminowej obsługi kredytu bądź pogorszenia sytuacji ekonomiczno – finansowej, Kredytobiorca zobowiązał się do dokonania wyceny nieruchomości obciążonej hipoteką.

W dniu 30 stycznia 2017 r. zawarto Aneks nr (...) przewidujący, że kredyt w wysokości 635.000 zł będzie dostępny w okresie 6 miesięcy, a termin jego spłaty upływa 31 lipca 2017 r. Kredytobiorca zobowiązał się również do obniżenia kredytu do kwoty 575.000 zł. Utrzymano dotychczasowe formy zabezpieczenia. Ponadto Kredytobiorca zobowiązał się do przedkładania Bankowi w okresach kwartalnych informacji o wynikach finansowych, a do 15 maja każdego roku do przedkładania deklaracji rozliczenia podatku dochodowego za rok poprzedni oraz do dokonania wyceny nieruchomości obciążonej hipoteka do dnia 30 kwietnia 2017 r.

Zabezpieczenie spłaty kredytu stanowił m.in. weksel in blanco wystawiony przez J. S. (kredytobiorcę), a poręczony przez A. S. (współmałżonkę) (§3.2). Zgodnie z deklaracją wekslową Bank miał prawo wypełnić weksel w każdym czasie, na sumę odpowiadającą kwocie wykorzystanego, a niespłaconego przez Wystawcę w terminie całości lub części kredytu wraz z odsetkami, odsetkami za opóźnienie, prowizją i innymi należnościami Banku z tytułu kredytu, w przypadku niedotrzymania umownego terminu spłaty zobowiązań z tytułu kredytu oraz we wszystkich tych przypadkach, w których służyło powodowi prawo ściągnięcia swoich wierzytelności przed nadejściem terminu płatności. Powód miał prawo opatrzyć weksel terminem płatności według swego uznania. Jako miejsce płatności określono Bank (...) S.A. Oddział w O.. Z deklaracji wekslowej wynikał też obowiązek każdorazowego informowania powoda o zmianie nazwy lub adresu. Zgodę na treść deklaracji wyraziła poręczycielka wekslowa A. S., składając pod deklaracją swój własnoręczny podpis.

W sprawach nieuregulowanych umową kredytu, zastosowanie miała umowa ustalająca ogólne zasady kredytowania Nr (...) z 15 maja 2014 r., zmieniona umową Nr (...) z 9 lutego 2015 r., a następnie umową Nr (...) z 28 stycznia 2016 r. Zgodnie z treścią umowy ustalającej ogólne zasady kredytowania Nr(...) z 28 stycznia 2016 r. w przypadku kredytu w rachunku bieżącym Bank zaliczał na spłatę kredytu każde środki jakie wpływały na rachunek w dniu ich wpływu (§10). Wierzytelności Banku niespłacone w terminie umownym, następnego dnia po okresie wypowiedzenia, traktowane były jako zadłużenie przeterminowane, w tym kwota kapitału jako kapitał przeterminowany. Od zadłużenia przeterminowanego Bank naliczał odsetki umowne w wysokości określonej w umowie kredytu. Umowa kredytu – zgodnie z ww. umową ustalającą ogólne zasady kredytowania – mogła być przez Bank wypowiedziana w przypadku utraty przez klienta zdolności kredytowej lub niedotrzymania jednego lub kilku warunków udzielenia kredytu, z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia. W przypadku wypowiedzenia umowy Kredytobiorca zobowiązany był do spłacenia w całości lub w części wykorzystanego kredytu wraz z należnymi odsetkami, prowizjami i innymi należnościami.

W okresie korzystania z kredytu Kredytobiorca zobowiązał się m.in. do terminowego regulowania wszystkich podatków, należności z tytułu ubezpieczenia społecznego, wynagrodzeń i innych zobowiązań, a także przekazywanie bankowi bezzwłocznie w terminach określanych przez Bank rzetelnych sprawozdań odzwierciedlających jego rzeczywistą sytuację finansową (§ 21).

Pismem z dnia 27 marca 2017 r. J. S., wskazując na trudną sytuację finansową swojej firmy, zwrócił się do Banku o czasowe zawieszenie od 30 marca do 31 maja 2017 r. obniżania kredytu w rachunku bieżącym o kwotę 10.000 zł.

Z uwagi na zadłużenie przeterminowane w wysokości 39.757,63 zł, Bank pismem z 8 czerwca 2017 r. wezwał J. S. do jego spłaty, wskazując jednocześnie na możliwość złożenia wniosku o restrukturyzację w terminie 14 dni roboczych. Wskazał, że do wniosku o restrukturyzację zadłużenia należy załączyć, m.in potwierdzenie wywiązywania się z obowiązków prawno - skarbowych i pracowniczych, zaświadczenia z ZUS i US, spis wierzycieli i dłużników, tytuły własności. Wezwanie zostało wysłane na adres pozwanego podany w umowie kredytu, na wekslu i w deklaracji wekslowej oraz na adres pozwanej (poręczycielki wekslowej) podany na wekslu i w deklaracji wekslowej. Choć oba pisma zostały odebrane osobiście przez J. S., jednak pozostały bez odpowiedzi.

Z uwagi na niedotrzymanie warunków udzielenia kredytu, zgodnie z umową ustalającą ogólne zasady kredytowania nr(...) z 28 stycznia 2016 r., pismem z 30 czerwca 2017 r. Bank wypowiedział umowę kredytu z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, wskazując na ówczesne zadłużenie w kwocie 637.040,63 zł (625.000 zł - kapitał, 12.024,19 zł - odsetki na 29 czerwca 2017 r. oraz prowizja). Wypowiedzenie zostało skierowane na adres J. S. oraz A. S.. Pismo skierowane do pozwanej powróciło z adnotacją „nie podjęto w terminie” po dwukrotnym awizo. Z kolei pismo skierowane do J. S. zostało odebrane 17 lipca 2017 r.

Z uwagi na niezaspokojenie przez pozwanych wymagalnej wierzytelności, Bank pismem z 8 września 2017 r. poinformował pozwanych o wypełnieniu weksla in blanco na kwotę 652.338,58 zł z datą płatności na 28 września 2017 r. i miejscem płatności w (...) Banku (...) S.A. w O. przy ul. (...) (zgodnie z deklaracją wekslową), wzywając ich jednocześnie do jego wykupienia. Pisma skierowane zarówno na adres J. S., jak i A. S., zostały odebrane osobiście przez pozwanego, jednak pozostały bez odpowiedzi.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie. Podkreślił przy tym, że choć pozwani podnosili, iż nie było podstaw do wypełnienia weksla, to jednak na tę okoliczność nie zaoferowali jakichkolwiek środków dowodowych. Inicjatywę dowodową podjęli dopiero w piśmie 17 lica 2019 r., niemniej Sąd I instancji pominął zawarte w nim twierdzenia i dowody jako spóźnione oraz zmierzające do przedłużenia postępowania.

Sąd Okręgowy, mając na uwadze treść deklaracji wekslowej oraz zaoferowany przez powoda materiał dowodowy, potwierdzający ważność i skuteczność wypowiedzenia umowy, wymagalność roszczenia i prawidłowość obliczenia sumy wekslowej, stwierdził że weksel własny in blanco został przez powoda uzupełniony zgodnie z porozumieniem wekslowym.

Zdaniem Sądu I instancji również wysokość i sposób wyliczenia sumy wekslowej zostały w sposób wystarczająco przejrzysty przedstawione w tabelarycznych zestawieniach: odsetek naliczonych od należności w limicie oraz poza limitem. Kwoty wskazane w tych zestawieniach (14.230,50 zł - niespłacone odsetki naliczone od należności w limicie wg stawki procentowej 5.66% oraz 13.108,08 zł - niespłacone odsetki od należności poza limitem, naliczone wg stawki procentowej 14,00%). Wchodziły one w skład sumy wekslowej, na którą wypełniono weksel (652.338,58 zł). Informację o kwotach składających się na zadłużenie pozwanych zawierały także wezwanie do zapłaty z 8 czerwca 2017 r. wypowiedzenie umowy z 30 czerwca 2017 r. oraz wezwaniu do zapłaty (zawiadomieniu o terminie wykupienia weksla) z 8 września 2017 r.

Sąd I instancji nie miał także wątpliwości, co do wykonania umowy przez Bank, tj. udzielenia odnawialnego kredytu i jego wysokości, a następnie realizacji składanych dyspozycji pozwanego w ciężar rachunku bieżącego. Potwierdzeniem wykonania umowy, tj. udostępnienia pozwanemu na rachunku kwoty początkowo 300.000.00 zł, a następnie 500.000 zł, 650.000 zł i 635.000 zł, były wydruki elektronicznych wyciągów.

Nie znalazł także podstaw do zakwestionowania umocowania do reprezentowania Banku pracowników dokonujących wypowiedzenia umowy kredytu. Zauważył, że wypowiedzenie z 30 czerwca 2017 r. zostało podpisane przez B. B. i E. W. posiadających pełnomocnictwa rodzajowe, których kopie poświadczone notarialnie za zgodność z oryginałem zostały złożone do akt sprawy. Z kolei odpis pełny z KRS powoda potwierdza, że pełnomocnictwa te zostały udzielone przez osoby uprawnione do reprezentacji Banku, tj. wiceprezesa Zarządu M. W. oraz prokurenta M. G..

Sąd Okręgowy podkreślił, że zgodnie z art. 74 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, w czasie obowiązywania umowy kredytu, kredytobiorca jest obowiązany przedstawić – na żądanie banku – informacje i dokumenty niezbędne do oceny jego sytuacji finansowej i gospodarczej oraz umożliwiające kontrolę wykorzystania i spłaty kredytu. Oznacza to, że pozwany zobowiązany był umożliwić Bankowi dokonanie jego sytuacji finansowej i gospodarczej, czego jednak nie uczynił, pomimo wezwania skierowanego pismem z 8 czerwca 2017 r., które zawierało również informację o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia.

Skoro zaś wykazane zostało, że pozwany nie wywiązywał się z obowiązku terminowej spłaty kredytu i brak było podstawy do uznania, że znajduje się w na tyle w dobrej sytuacji finansowej, że dotrzyma warunków spłaty udzielonego kredytu, zatem istniały podstawy do wypowiedzenia umowy i postawienia kredytu w stan wymagalności (art. 75 ust. 1-4 prawa bankowego).

Jednocześnie wyjaśnił, że przesłanka w postaci naruszenia „warunków udzielenia kredytu” powinna być rozumiana szeroko jako obejmująca wszelkie wypadki naruszenia umowy kredytu, w tym również naruszenie przez kredytobiorcę obowiązku terminowej spłaty należnych rat. W razie stwierdzenia, że przyczyną naruszenia warunków umowy kredytu jest utrata przez kredytobiorcę zdolności kredytowej, jej wypowiedzenie nie może być uznane za nadużycie prawa podmiotowego.

Sąd I instancji nie znalazł także podstaw do rozłożenia zasądzonego roszczenia na raty (art. 320 k.p.c.), w szczególności że sytuacja pozwanych przedstawiona przez nich w oświadczeniach majątkowych nie pozwalała na stwierdzenie, że istnieje pozytywna prognoza dotycząca spłaty należności.

O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

W apelacji od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce z dnia 23 lipca 2019 roku, pozwana A. S. zarzuciła ww. wyrokowi naruszenie:

1)  art. 10 Prawa wekslowego przez utrzymanie w mocy nakazu zapłaty wydanego z weksla in blanco, pomimo że został on uzupełniony niezgodnie z porozumieniem wekslowym;

2)  art. 75 w zw. z art. 74 Prawa bankowego przez uznanie wypowiedzenia umowy kredytu za skuteczne, w sytuacji, gdy jest to środek, z którego skorzystanie powinno nastąpić po podjęciu przez bank działań zmierzających do zweryfikowania sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy pod kątem możliwości spłaty kredytu;

3)  art. 75 ust. 1 Prawa bankowego przez uznanie wypowiedzenia umowy kredytu za skuteczne z powodu „niedotrzymania warunków udzielenia kredytu", w sytuacji, gdy ta przesłanka ustawowa dotyczy tylko i wyłącznie zachowań kredytobiorcy innych niż opóźnienia w spłacaniu kredytu;

4)  art. 104 k.c. przez uznanie wypowiedzenia umowy kredytu za ważne, pomimo że osoby składające oświadczenie w imieniu Banku działały z przekroczeniem zakresu umocowania;

5)  art. 227 w zw. z art. 217 k.p.c. przez pominięcie wniosku dowodowego o przesłuchanie w charakterze świadków pracowników banku;

6)  art. 232 k.p.c. w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP przez niedopuszczenie z urzędu dowodu z zeznań świadków w osobach pracowników banku, na okoliczność tego, czy bank podjął działania zmierzające do zweryfikowania sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy pod kątem możliwości spłaty kredytu, przed jego wypowiedzeniem;

7)  art. 320 k.p.c. przez nierozłożenie świadczenia na raty, w sytuacji, gdy pozwani nie są w stanie jednorazowo zaspokoić roszczeń powoda bez uszczerbku dla siebie i swojej rodziny.

Wskazując na powyższe, wnosiła o zmianę wyroku poprzez uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie wyroku w całości.

SĄD APELACYJNY USTALIŁ i ZWAŻYŁ, (...):

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przede wszystkim stwierdzić należało, iż postępowanie w tej sprawie zostało przeprowadzone przez Sąd Okręgowy z dochowaniem wszelkich reguł postępowania nakazowego (art. 493 § 1 i 2 k.p.c.). Reguły te zobowiązywały strony do zgłaszania w odpowiednim stadium postępowania wszelkich twierdzeń, zarzutów oraz dowodów na ich poparcie, także pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku postępowania chyba, że wykazały, iż ich powołanie na danym etapie nie było możliwe.

Przestrzeganiu tej zasady, swoistej prekluzji dowodowej, dał wyraz Sąd Okręgowy zarówno w treści swojego uzasadnienia, jak też w treści postanowienia o oddaleniu wniosków dowodowych pozwanych (k. 204 v.). Nadmienić przy tym należy, że strona pozwana reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika nawet nie przestrzegając wymagań przy formułowaniu zarzutów od nakazu zapłaty, wynikających z art. 493 § 1 k.p.c., miała możliwość usunięcia skutków tej wadliwości, ale było to możliwe jedynie przy logicznym i przekonywującym wykazaniu spełnienia przesłanek do zastosowania art. 493 § 1 zd. 2 k.p.c. Tego jednak nie uczyniła, w związku z czym Sąd I instancji będąc związany omawianą prekluzją dowodową, obowiązany był pominąć spóźnione fakty i wnioski dowodowe, a strona przeciwna nie miała obowiązku dowodzenia przeciwieństwa objętych prekluzją twierdzeń.

Profesjonalny pełnomocnik pozwanych zgłaszając w piśmie procesowym z dnia 17 lipca 2019 r. wniosek o przeprowadzenie dowodu z zeznań w charakterze świadków pracowników banku (k. 199-201), nie podjął bowiem nawet próby uprawdopodobnia, że strona nie zgłosiła tych wniosków w zarzutach bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Co równie ważne, w protokole rozprawy z dnia 23 lipca 2019 r. nie widnieje jakiekolwiek zastrzeżenie pełnomocnika pozwanych, co do postanowienia Sądu Okręgowego oddalającego wnioski dowodowe. Tymczasem w myśl art. 162 k.p.c. strona, która nie zgłosiła zastrzeżenia na uchybienia przepisom postępowania w toku posiedzenia, na którym była obecna, z żądaniem wpisania zastrzeżenia do protokołu, traci prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania.

W takiej zaś sytuacji należało uznać, że zarzuty apelacji dotyczące odmowy przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków, nie mogły doprowadzić do zmiany zakresu postępowania dowodowego, a w konsekwencji do poczynienia innych ustaleń faktycznych niż uczynił to Sąd I instancji.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie było również podstaw do kwestionowania prawidłowości zastosowanych przez Sąd Okręgowy przepisów prawa materialnego.

Podkreślić należy, że roszczenie dochodzone pozwem opierały się na wekslu. Zobowiązanie wekslowe, wynikające z weksla własnego, niezupełnego, wystawionego i wręczonego remitentowi w związku z zawarciem określonego stosunku prawnego, powstaje w zakresie wyznaczonym treścią nadaną mu wskutek jego uzupełnienia. Ma ono charakter samodzielny i abstrakcyjny, niezwiązany z podstawą prawną przyjęcia zobowiązania. Posiadaczowi takiego weksla przysługuje, w odniesieniu do wystawcy, zarówno roszczenie ze stosunku podstawowego, jak i z weksla. Wybór roszczenia należy do wierzyciela. Oznacza to, że wierzyciel dochodząc - jak w sprawie niniejszej – wydania nakazu zapłaty na podstawie weksla może powołać się tylko na treść weksla i nie jest zobowiązany do przytaczania już w pozwie wszystkich okoliczności faktycznych i dowodów uzasadniających roszczenie ze stosunku podstawowego.

W przypadku zakwestionowania przez dłużnika wekslowego istnienia lub rozmiaru zobowiązania wekslowego w drodze zarzutów opartych na stosunku podstawowym spór przenosi się na płaszczyznę stosunku prawa cywilnego, przy czym art. 10 prawa wekslowego, dopuszczający w drodze wyjątku możliwość odwołania się przez dłużnika wekslowego do stosunku osobistego przez zgłoszenie zarzutu uzupełnienia weksla niezgodnie z porozumieniem wekslowym, ciężarem udowodnienia tej okoliczności obciąża dłużnika wekslowego. Inaczej mówiąc, mógł po wydaniu nakazu zapłaty spór przenieść także na grunt stosunku podstawowego i wykazywać wszelkie okoliczności wyłączające jego odpowiedzialność.

Taki też charakter miały zarzuty sformułowane przez pozwanych. Zmierzały one bowiem do wykazania, że nie zostały spełnione przesłanki do powstania roszczenia powoda, a w konsekwencji, że weksel został wypełniony niezgodnie z porozumieniem wekslowym.

W przypadku zakwestionowania przez dłużnika wekslowego istnienia zobowiązania wekslowego, w drodze zarzutów opartych na stosunku podstawowym, spór zostaje zatem przeniesiony na płaszczyznę stosunku prawa cywilnego.

W związku z tym wstępnie zaznaczyć należy, że z niekwestionowanych przez skarżących ustaleń Sądu pierwszej instancji wynika, iż zgodnie z deklaracją wekslową Bank miał prawo wypełnić weksel w każdym czasie, na sumę odpowiadającą kwocie wykorzystanego, a niespłaconego przez Wystawcę w terminie całości lub części kredytu wraz z odsetkami, odsetkami za opóźnienie, prowizją i innymi należnościami Banku z tytułu kredytu, w przypadku niedotrzymania umownego terminu spłaty zobowiązań z tytułu kredytu oraz we wszystkich tych przypadkach, w których służyło mu prawo ściągnięcia swoich wierzytelności przed nadejściem terminu płatności.

Niewątpliwie takie prawo służyło mu w przypadku wypowiedzenia umowy kredytu, którego skuteczność była również kwestionowana przez pozwanych. W związku z tym wskazać należy, że na podstawie upoważnienia ustawowego, zawartego w art. 75 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe bankowi służyło uprawnienie do wypowiedzenia umowa kredytu w razie niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu lub w razie utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej. Także łącząca strony umowa nr (...) z 28 stycznia 2016 r. ustalająca ogólne zasady kredytowania w § 13 przewidywała prawo do wypowiedzenia przez Bank umowy kredytu, gdy klient (kredytobiorca) utraci zdolność kredytową lub nie dotrzyma warunków udzielenia mu kredytu.

Na obecnym etapie postępowania bezspornym jest, że sporne oświadczenie zostało podpisane przez osoby upoważnione do dokonania takiej czynności, gdyż potwierdza to treść dokumentów przedłożonych przez Bank, a których wiarygodności strona pozwana nie zakwestionowała, co czyniło niezasadnym zarzut naruszenia przepisu art. 104 k.c.

Poza sporem powinno być także, że oświadczenie o odstąpieniu od umowy zostało poprzedzone wdrożeniem tzw. działań upominawczych, o których mowa w art. 75c ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe. Bank bowiem w dniu 8 czerwca 2017 r. wystosował do pozwanych wezwania do zapłaty zaległej płatności pod rygorem wypowiedzenia umowy, w którym jednocześnie poinformował kredytobiorcę oraz poręczyciela (pozwaną) o możliwość złożenia wniosku o restrukturyzację kredytu w terminie 14 dni roboczych. Wymienił przy tym dokumenty jakie powinny być dołączone do wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Nie ma wątpliwości, że pismo tej treści zostało odebrane przez J. S., lecz pozostało bez jakiejkolwiek reakcji z jego strony. W takiej zaś sytuacji, wbrew postulatom autora apelacji, powodowy Bank nie miał obowiązku dalszego, samodzielnego weryfikowania sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy, w szczególności, że ten nie wystąpił ze stosownym wnioskiem, a nadto nie dostarczył dokumentów niezbędnych do dokonania takiej analizy.

W związku z powyższym zgodzić się należało z oceną Sądu I instancji, że umowa kredytu została przez powoda skutecznie wypowiedziana. W konsekwencji służyło mu również prawo do wypełnienia weksla in blanco na sumę odpowiadającą kwocie wykorzystanego, a niespłaconego w terminie kredytu wraz z odsetkami, odsetkami za opóźnienie, prowizją i innymi należnościami Banku z tytułu kredytu.

W tym miejscu zaznaczyć również należy, że choć w zarzutach od nakazu zapłaty pozwani twierdzili, że także wysokość roszczenia została wyliczona nieprawidłowo, niemniej swoje zarzuty oparła jedynie o stwierdzenie, że przedłożone przez powoda dowody w postaci wyciągu z ksiąg Banku oraz umów zawartych przez strony nie są procesowo wystarczające do uznania, że pozwani winni są do zapłaty długu w żądanej przez powoda wysokości. Co istotne jednak, pozwani nie twierdzili, że powód nie uwzględnił jakichkolwiek kwot wpłaconych na poczet spłaty kredytu, której dotyczy niniejsza sprawa. Nie zgłosili także konkretnych i merytorycznych zastrzeżeń co do sposobu zarachowania poszczególnych wpłat przedstawionych przez powoda w piśmie z dnia 25 stycznia 2019 r. Nie odnieśli się też konkretnie i rzeczowo do dołączonych do tegoż pisma wyciągów z rachunku bankowego, a także tabelarycznych zestawień naliczonych odsetek (od należności w limicie oraz poza limitem).

W tej sytuacji Sąd Okręgowy, biorąc pod uwagę cały materiał dowodowy zebrany w sprawie, trafnie uznał, że powód wskazał, jaka jest wysokość roszczenia, a jednocześnie przedstawił, jakie były postanowienia stron w zakresie łączącego strony stosunku zobowiązaniowego - również co do zasad naliczania odsetek. Powód przedłożył bowiem umowę stron, wezwania do zapłaty, pisma stanowiące wypowiedzenie umowy pożyczki, przedłożył też wydruki z rachunku kredytobiorcy. Tych dokumentów strona pozwana nie zakwestionowała, negując pomimo to dalej swoje zobowiązanie.

W takim stanie sprawy, w ocenie Sądu drugiej instancji uznać trzeba, że to na pozwanych spoczywał ciężar dowodowy wykazania, że wysokość roszczenia powoda jest za wysoka. Pozwana nie zarzuciła nawet, że nie uwzględniano określonych spłat pożyczki, ani też, że uwzględniono nieprawidłową stawkę odsetek, przez co żądanie powoda jest bezpodstawne. Pozwana, którą reprezentował profesjonalny pełnomocnik, miała przecież wiedzę o tym, kiedy dokonywała określonych spłat, w jakiej wysokości oraz w jaki sposób i w jakiej wysokości były naliczane odsetki.

Końcowo podzielić również należało stanowisko Sądu Okręgowego o braku przesłanek do rozłożenia zasądzonej należności na raty.

Przepis art. 320 k.p.c. zawiera szczególną zasadę wyrokowania, dającą sądowi możliwość zasądzenia zgłoszonego przez powoda roszczenia z uwzględnieniem interesu pozwanego w zakresie czasu wykonania wyroku. Jest to instytucja tzw. „moratorium sędziego”, której zadaniem jest uczynienie realnym, ze względu na sytuację ekonomiczną i finansową dłużnika, wykonanie orzeczenia. Podstawą zastosowania omawianego przepisu jest uznanie sądu, że w sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek uzasadniający rozłożenie należności na raty, przy uwzględnieniu interesów obydwu stron procesu. Rozważając zasadność wniosku dłużnika należy zatem przede wszystkim mieć na uwadze czy istnieje pozytywna prognoza odnośnie spłaty należności.

W związku z tym stwierdzić należy, że z okoliczności sprawy w istocie wynika, iż sytuacja finansowa obojga pozwanych jest trudna. Dowodem na to jest zarówno fakt zaniechania przez nich spłaty zobowiązań wobec powodowego banku i związane z tym wypowiedzenie umowy kredytu, jak również zwrócenie się do Sądu z wnioskiem o zwolnienie od kosztów sądowych, co również było motywowane przez pozwanych poważnymi kłopotami finansowymi.

Kłopoty te jednak nie są wystarczającą przesłanką do zastosowania art. 320 k.p.c. i uwzględnienie wniosku o rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty. Dla rozważenia czy istotnie zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności dla zastosowania tej instytucji, nie bez znaczenia jest także postawa pozwanych prezentowana wobec powodowego banku i to zarówno w procesie, jak i poza nim. Tutaj zaś pozwani rzeczywiście w żaden sposób swoim działaniem nie przejawili jakiejkolwiek woli, aby słuszne roszczenia banku, starać się zaspokoić choćby w najmniejszym możliwym stopniu.

Poza tym przy ocenie istnienia przesłanek zastosowania art. 320 k.p.c., konieczne jest także uwzględnienie interesu wierzyciela. Rozłożenie świadczenia na raty ma bowiem dawać wierzycielowi szanse zaspokojenia się. By taki cel osiągnąć, dłużnik musi mieć realną możliwość spełniania świadczenia w formie ratalnej, w przeciwnym razie bowiem ani on sam nie odczuje ulgi, ani wierzyciel nie zostanie należycie zaspokojony, a wszystko zakończy się i tak postępowaniem egzekucyjnym. Tymczasem w niniejszej sprawy, pozwani składając wnioski o udzielenie im zwolnienia od kosztów sądowych, sami przyznali, że ich sytuacja materialna jest zła i obecnie nie są w stanie nawet uiścić opłaty sądowej od apelacji. W takiej zaś sytuacji rozłożenie na raty świadczenia zasądzonego na rzecz powodowego banku nie pozwoliłoby osiągnąć celu, któremu instytucja ta ma służyć. Doprowadziłoby bowiem jedynie do odwleczenia wykonalności zapadłego w sprawie orzeczenia na czas, który trudno dzisiaj określić. Należy także zauważyć, że pozwana we wniesionej apelacji nie przedłożyła nawet propozycji rozłożenia na raty dochodzonego przez powoda świadczenia co pozwoliłoby ocenić czy zapewnia ona dostateczną ochronę wierzyciela, przy uwzględnieniu, że w razie uchylenia się przez dłużników z płatnością rat wierzyciel będzie mógł skierować sprawę do postępowania egzekucyjnego jedynie co do rat już wymagalnych.

W efekcie, Sąd Apelacyjny przyjął za własne zarówno ustalenia faktyczne jak i podstawy prawne rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego, uzupełnione powyższymi rozważaniami i w konsekwencji apelację oddalił na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu w instancji odwoławczej, postanowiono zgodnie z zasadą z art. 98 § 1 i 3 k.p.c., obciążając nimi w całości pozwaną, jako stronę przegrywającą. Na zasądzoną od pozwanej na rzecz powoda kwotę 8.100 zł składały się poniesione przez niego wydatki na wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika, którego wysokość została ustalona na podstawie § 2 pkt 7 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800).

(...)