Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 684/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 czerwca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Dariusz Małkiński

Sędziowie

:

SSA Jadwiga Chojnowska (spr.)

SSA Jarosław Marek Kamiński

Protokolant

:

Łukasz Patejuk

po rozpoznaniu w dniu 3 czerwca 2020 r. w Białymstoku na rozprawie

sprawy z powództwa L. M.

przeciwko (...) Spółce z o.o. Spółce komandytowej w O.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 14 czerwca 2019 r. sygn. akt I C 1388/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

L. M. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w O. kwoty 307 500 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot: 61 500 zł od dnia 1 lutego 2017 r. do dnia zapłaty, 61 500 zł od dnia 1 marca 2017 r. do dnia zapłaty, 61 500 zł od dnia 1 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty, 61 500 zł od dnia 2 maja 2017 r. do dnia zapłaty, 61 500 zł od dnia 1 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 11 lipca 2017 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku uwzględnił żądanie powoda.

W sprzeciwie od nakazu pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 19 czerwca 2019 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku w punkcie I zasądził od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w O. na rzecz powoda L. M. kwotę 307 500 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:

-

61 500 zł od dnia 1 lutego 2017 r. do dnia zapłaty;

-

61 500 zł od dnia 1 marca 2017 r. do dnia zapłaty;

-

61 500 zł od dnia 1 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty;

-

61 500 zł od dnia 2 maja 2017 r. do dnia zapłaty;

-

61 500 zł od dnia 1 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty;

w punkcie II zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 26 192 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu; w punkcie III nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa na rzecz pozwanego kwotę 12 924,72 zł z tytułu niewykorzystanych zaliczek.

Powyższy wyrok został wydany w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 15 czerwca 2011 r. L. M. (pożyczkodawca) zawarł z (...) w B. (pożyczkobiorcą) umowę pożyczki, na podstawie której L. M. udzielił pożyczkobiorcy pożyczki kwoty 1 200 000 zł. Termin spłaty pożyczki został ustalony na dzień 30 czerwca 2012 r. (§ 2 ust. 1). Oprocentowanie ustalono na poziomie 4,5% wartości pożyczonej kwoty w stosunku rocznym (§ 2 ust. 2).

W dniu 14 lipca 2011 r. (...) sp. z o.o. w B. zawarli kolejną umowę pożyczki opiewającą na kwotę 106 000 zł. Pożyczkobiorca zobowiązał się do zwrotu pożyczonej kwoty do dnia 31 października 2012 r. wraz z oprocentowaniem w wysokości 4,5% w skali roku, jednak nie dłużej niż do dnia 31 października 2012 r.

Na podstawie kolejnych umów pożyczek zawartych w dniach 12 sierpnia 2011 r. i 23 sierpnia 2011 r. L. M. udzielił (...) w B. pożyczek w kwotach 50 000 zł i 120 000 zł, które miały zostać zwrócone do dnia 1 września 2012 r. Oprocentowanie pożyczek także i w tym przypadku zostało ustalone na poziomie 4,5% w skali roku, jednakże nie dłużej niż do dnia 1 września 2012 r.

W dniu 30 czerwca 2011 r. L. M. dokonał przelewu z rachunku należącego do niego oraz jego małżonki na rachunek (...) w B. kwoty 1 200 000 zł, przy czym W. M. wyraziła zgodę na powyższe. W dniu 20 sierpnia 2011 r. wpłacił kwotę 120 000 zł. Kwotę 106 000 zł przekazano na rzecz T. Z. jako zapłatę za nieruchomość zakupioną przez (...)w B..

W dniu 19 grudnia 2011 r. oraz w dniu 23 marca 2012 r. (...) sp. z o.o. w B. zawarli dwa aneksy, na podstawie których ustalono nowe terminy spłaty pożyczonych kwot. Ostatecznie, stosownie do treści aneksu z dnia 23 marca 2012 r., pożyczki w łącznej kwocie 1 476 000 zł miały zostać zwrócone do dnia 31 marca 2015 r.

W celu zabezpieczenia wierzytelności, w dniu 9 stycznia 2015 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka (...) w O., będąca poprzednikiem prawnym (...) sp. z o.o. sp. k. w O., zawarli umowę poręczenia, na mocy której poprzednik prawny pozwanego poręczył wierzytelność obejmującą kwotę główną udzielonej pożyczki w wysokości 1 476 000 zł wraz z odsetkami i zobowiązał się do spłaty pożyczki udzielonej (...)w B., na wypadek gdyby dłużnik nie wykonał zobowiązania do dnia 31 grudnia 2016 r. (§ 2 ust. 1 i 3).

Umowę poręczenia w imieniu (...) sp. z o.o. s. k.a. podpisał ówczesny prezes zarządu J. S. (1). J. S. (1) z uwagi na chorobę nie przybył do siedziby spółki, w której umowa poręczenia miała zostać podpisana, po wypracowaniu tekstu umowy poręczenia. M. S. zawiózł ją do domu J. S. (1), by ten mógł ją podpisać.

Pismem z dnia 6 czerwca 2017 r. L. M. wezwał (...) sp. z o.o. sp. k. z siedzibą w O. do natychmiastowej zapłaty zaległych rat wynikających w umowy poręczenia z dnia 9 stycznia 2015 r., tj. kwoty 307 500 zł.

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd zeznania J. S. (1) uznał za częściowo niewiarygodne. Wskazał, że zeznania te były wiarygodne tylko w tej części, w której potwierdził on, iż jedna ze spółek, w której był udziałowcem, zakupiła od powoda L. M. udziały w spółce (...), a także w części, w której potwierdził wiedzę o istnieniu umów pożyczek. Wobec tego, że pozwany kwestionował prawdziwość podpisu J. S. (1), Sąd przeprowadził dowód z opinii biegłej sądowej na okoliczność ustalenia, czy podpis na umowie poręczenia został złożony przez tę osobę.

Sąd zreferował opinię biegłej A. K. i wskazał, że wynika z niej, iż negowany podpis jest autentycznym podpisem J. S. (1).

Sąd omówił także drugą sporządzoną w sprawie opinię tj. opinię biegłej z (...) - E. L.. Podkreślił, że biegła ta nie wykluczyła, że podpis został nakreślony przez J. S. (1). Uściślając swoje stanowisko, w odpowiedzi na zastrzeżenia pozwanego, biegła wskazała, że sporządzona przez nią opinia ma charakter opinii niekategorycznej kierunkowej – niewykluczającej wykonawstwa. Oznacza to, że nie można ani w stopniu kategorycznym, ani w stopniu prawdopodobnym wskazać J. S. (1) jako wykonawcę zakwestionowanego podpisu, natomiast nie można go jednoznacznie wykluczyć.

Oceniając powyższe opinie Sąd doszedł do przekonania, iż mimo tego że ostateczne wnioski biegłej (...) E. L. nie są tak kategoryczne, jak stanowisko wyrażone przez biegłą A. K., to ostatecznie wyniki badań przeprowadzonych przez obie biegłe pozwalają uznać, że autorem podpisu na umowie poręczenia jest J. S. (1).

W konsekwencji Sąd oddalił wniosek strony pozwanej z dnia 9 maja 2019 r. o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z (...)w R. z zakresu technicznych badań dokumentów, na okoliczność ustalenia rodzaju narzędzia pisarskiego i środka kryjącego użytego do sporządzenia kwestionowanego podpisu, w celu jednoznacznego ustosunkowania się przez biegłego co do autentyczności lub nieautentyczności badanego podpisu oraz do hipotezy o możliwości użycia tzw. faksymile. Sąd podkreślił, że stwierdzony przez biegłą A. K. fakt istnienia reliefu wyklucza użycie faksymile i przesądza o braku potrzeby przeprowadzania dowodu na tę okoliczność.

W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy Sąd odwołał się do art. 876 § 1 k.c. Wskazał, że poręczenie jest umową kauzalną, a przyczyną, dla której strony zawierają tę umowę jest zabezpieczenie wierzytelności.

Powód przedkładając stosowne potwierdzenia dokonania przelewów oraz wpłat wykazał fakt wykonania umów pożyczek zawartych między powodem a (...)w B.. Tym samym poręczenie udzielone przez poprzednika prawnego pozwanego zabezpiecza wierzytelność L. M. wobec pożyczkobiorcy. Stosownie zaś do treści art. 881 k.c., w konsekwencji zawarcia powyższej umowy (...) sp. z o.o. sp. k. w O. ponosi odpowiedzialność solidarną z dłużnikiem powoda.

Wobec uznania autentyczności podpisu J. S. (1) na umowie i niewywiązania się przez dłużnika z przyjętego na siebie obowiązku zwrotu określonej kwoty pieniężnej w określonym terminie, Sąd ocenił powództwo jako zasadne w całości. Wyjaśnił, że na zasądzoną w wyroku kwotę składają się należności z pięciu wymagalnych na datę 1 czerwca 2017 r. rat w wysokości 61 500 zł każda wraz z odsetkami od tychże rat liczonymi od daty wymagalności każdej z nich.

O kosztach procesu orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c., a o kosztach sądowych na postawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana zaskarżając go w całości i zarzucając:

1) rażące naruszenie przepisów postępowania cywilnego:

1.1) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, nie zaś swobodnej oceny dowodów i przyjęcie, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci dokumentów źródłowych: umowy poręczenia z dnia 9 stycznia 2015 r., zeznań świadków: M. P. i M. S., sporządzonych w sprawie opinii biegłych z zakresu badań graficzno-porównawczych i opinii uzupełniających, jak również opinii instytutu -(...) w W., przesłuchania stron wynika, iż doszło do ważnego i skutecznego zawarcia przez strony umowy poręczenia z dnia 9 stycznia 2015 r., roszczenie w stosunku do pozwanego jest zasadne, w sytuacji, gdy autentyczność, a tym samym własnoręczność parafy (bądź nieczytelnego podpisu) rzekomo złożonego pod dokumentem - umową poręczenia z dnia 9 stycznia 2015 r. przez J. S. (1) - Prezesa zarządu komplementariusza pozwanej spółki ( (...) sp. z o.o. w O.), kwestionowana przez pozwanego już w sprzeciwie od nakazu zapłaty, nie została kategorycznie ustalona przez biegłych sądowych, w tym również w opinii instytutu, a jedynie przyjęto koncepcję, że nie można ani w stopniu kategorycznym, ani w stopniu prawdopodobnym wskazać J. S. (1) jako wykonawcę zakwestionowanego podpisu, pomimo, iż nie można go również jednoznacznie wykluczyć;

1.2) art. 162 w zw. z art. 233 § 1 w zw. z art. 217 § 1, art. 503 § 1 i art. 207 § 3 k.p.c., a także art. 217 § 3 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. – poprzez:

1.2.1) błędną ocenę wartości dowodowej i oddalenie zgłoszonego przez stronę pozwaną wniosku dowodowego zawartego w piśmie procesowym z dnia 9 maja 2019 r. o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z (...)w R. z zakresu technicznych badań przy użyciu programu komputerowego (...) oraz wykonanie badań komparatystycznych środka kryjącego na dokumencie i materiale porównawczym metodą chromatografii cienkowarstwowej ( (...)), w sytuacji, gdy przedmiotowy wniosek dowodowy nie został powołany dla zwłoki, a okoliczności sporne nie zostały dostatecznie wyjaśnione;

1.2.2) brak rozpoznania i przeprowadzenia przez Sąd dowodów zgłoszonych przez pozwanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty, ponowionego i doprecyzowanego w piśmie procesowym z dnia 30 maja 2018 r., tj. brak zobowiązania powoda przez Sąd do wykazania realności umów pożyczek, poprzez wykazanie, że umowy pożyczek dołączone do pozwu zostały zrealizowane, a na rzecz spółki (...) wpłynęły faktycznie środki wskazane w umowach, jak również brak zwrócenia się przez Sąd do Syndyka Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. w B. o przedłożenie informacji czy na rachunek bankowy spółki wpłynęły środki wskazane w umowach pożyczek i w jaki sposób zostały przez tę spółkę wydatkowane, ewentualnie w przypadku braku możliwości wskazania sposobu rozliczenia tej kwoty - o przekazanie historii rachunku bankowego firmy (...) sp. z o.o. w B., na który wpłynęła pożyczka od powoda L. M. - za okres od dnia udzielenia pożyczki do dnia ogłoszenia upadłości (...) sp. z o.o. w B., a uchybienie Sądu w tym zakresie, tj. faktyczny brak rozpoznania i przeprowadzenia postępowania dowodowego w tym przedmiocie wywarł negatywny skutek na treść zapadłego w sprawie wyroku;

1.2.3) art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. - poprzez uznanie, iż pozwany nie sprostał ciężarom dowodowym co do faktów i twierdzeń zgłoszonych w sprzeciwie od nakazu zapłaty i dalszych pismach procesowych w zakresie wykazania, iż nie doszło do skutecznego zawarcia umowy poręczenia z dnia 9 stycznia 2015 r., w sytuacji, gdy przeprowadzone postępowanie dowodowe nie potwierdziło jednoznacznie autentyczności i własnoręczności złożonej pod umową poręczenia parafy w obrębie odcisku pieczęci o treści „Prezes Zarządu J. S. (1)";

1.4.) art. 328 § 3 k.p.c. - poprzez brak w treści uzasadnienia zważeń w przedmiocie:

1.4.1) ustalenia czy znak graficzny znajdujący się pod treścią umowy poręczenia z dnia 9 stycznia 2015 r. w miejscu poręczyciela, stanowi własnoręczny podpis w rozumieniu art. 78 k.c., czy też jest parafą w rozumieniu przepisu art. 93 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. - Prawo o notariacie, tekst jedn. Dz.U. z 2019 r. poz. 540 ze zm.;

1.4.2) rozpoznania i rozstrzygnięcia przez Sąd o wnioskach dowodowych zgłoszonych przez pozwanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty, ponowionego i doprecyzowanego w piśmie procesowym z dnia 30 maja 2018 r., wskazujący na fakt, iż w toku postępowania dowodowego te wnioski dowodowe w ogóle nie były przedmiotem rozpoznania, co skutkowało negatywnym dla pozwanego rozstrzygnięciem sprawy;

2) błąd w ustaleniach faktycznych, mający negatywny wpływ na ustalenie rzeczywistego stanu faktycznego, a ostatecznie na treść zapadłego w sprawie orzeczenia, polegający na nieuwzględnieniu wszelkich okoliczności rzeczywistego stanu faktycznego, w szczególności przyjęciu przez Sąd, iż strona pozwana nie wykazała, że umowa poręczenia z dnia 9 stycznia 2015 r. nie została zawarta skutecznie, podczas gdy przeprowadzone dotychczas postępowanie dowodowe nie wykazało jednoznacznie, że kwestionowany nieczytelny podpis (parafa) pod umową rzeczywiście jest własnoręcznym podpisem członka zarządu poręczyciela - (...) sp. z o.o. sp. K.;

3) rażące naruszenia przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisów art. 876 § 2 w zw. z art. 78 § 1 zd. 1 k.c. – skutkujące uznaniem, że powód skutecznie zawarł z pozwanym umowę poręczenia z dnia 9 stycznia 2015 r., w sytuacji gdy umowa poręczenia wymaga formy pisemnej, do zachowania której wystarcza złożenie własnoręcznego podpisu na dokumencie, zaś pod treścią umowy poręczenia z dnia 9 stycznia 2015 r. znajduje się jedynie parafa, złożona w obrębie odcisku pieczęci o treści „Prezes zarządu J. S. (1)", której własnoręczności nie udało się jednoznacznie potwierdzić ani wykluczyć.

Wskazując na powyższe pozwany wniósł o:

- przeprowadzenie postępowania dowodowego przez Sąd II w zakresie, w jakim nie zostało ono przeprowadzone przez Sąd I instancji, tj.:

- dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z (...) w R. - z zakresu technicznych badań dokumentów przy użyciu programu komputerowego (...) oraz wykonanie badań komparatystycznych środka kryjącego na dokumencie i materiale porównawczym metodą chromatografii cienkowarstwowej ( (...)) - na okoliczność kategorycznego ustalenia rodzaju narzędzia pisarskiego i środka kryjącego użytego do sporządzenia kwestionowanego podpisu, w celu jednoznacznego ustosunkowania się przez biegłego co do autentyczność lub nieautentyczności badanego podpisu oraz do hipotezy o możliwości użycia tzw. faksymile;

- zobowiązanie powoda do wykazania realności umów pożyczek, tj. do wykazania, że umowy pożyczek dołączone do pozwu zostały zrealizowane (wykonane) przez pożyczkodawcę, a na rzecz pożyczkobiorcy - (...) sp. z o.o. w B. wpłynęły faktycznie środki wskazane w umowach pożyczek - na okoliczność braku realności umów pożyczek, brak spełnienia świadczenia przez powoda;

- zwrócenie się do Syndyka Masy Upadłości (...) sp. z o.o. w B. - R. L. - o przedłożenie informacji czy na rachunek bankowy spółki wpłynęły środki wskazane w umowach pożyczek i w jaki sposób zostały przez tę spółkę wydatkowane, ewentualnie w przypadku braku możliwości wskazania sposobu rozliczenia tej kwoty - o przekazanie historii rachunku bankowego firmy (...) sp. z o.o. w B., na który wpłynęła pożyczka od powoda za okres od dnia udzielenia pożyczki do dnia ogłoszenia upadłości (...) sp. z o.o. w B., jak również zobowiązanie Syndyka do złożenia wydruków (wyciągów) z kont rozrachunkowych w księgach handlowych upadłego znajdujących się w dyspozycji Syndyka - na okoliczność braku rzeczywistego wykonania umów pożyczek i tym samym powstania roszczenia po stronie powoda, ewentualnych spłat dokonanych przez pożyczkobiorcę na rzecz pożyczkodawcy;

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za I i II instancję,

ewentualnie

- uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,

- zasądzenie kosztów postepowania za I i II instancję.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Sąd Okręgowy wydając zaskarżony wyrok przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe i wyjaśnił wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Apelacyjny przyjął ustalenia faktyczne poczynione w pierwszej instancji za własne, w konsekwencji czego nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego powtarzania (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., sygn. II UKN 61/97, opubl. w OSNAP z 1998 Nr 3, poz. 104, z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAP z 1998 Nr 24, poz. 776). Rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy nie naruszył zasad postępowania, ani norm prawa materialnego. Zaskarżone rozstrzygnięcie, w ocenie Sądu Apelacyjnego, jest trafne i tym samym nie ma podstaw do jego zmiany.

Z prawidłowych ustaleń faktycznych wynika, że powód zawarł z (...) w B. kilka umów pożyczek, które następnie były aneksowane. Z przedłożonej przez powoda umowy wynika też, że w celu zabezpieczenia wierzytelności, w dniu 9 stycznia 2015 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka (...) w O., będąca poprzednikiem prawnym (...) sp. z o.o. sp. k. w O., zawarli umowę poręczenia, na mocy której poprzednik prawny pozwanego poręczył wierzytelność obejmującą kwotę główną udzielonej pożyczki w wysokości 1 476 000 zł wraz z odsetkami i zobowiązał się do spłaty pożyczki udzielonej(...) w B., na wypadek gdyby dłużnik nie wykonał zobowiązania do dnia 31 grudnia 2016 r. (§ 2 ust. 1 i 3). Z umowy tej (przedłożonej w oryginale na żądanie pozwanego) wynika, że w imieniu (...) sp. z o.o. sp. k. podpisał ją ówczesny prezes zarządu J. S. (1). Wskazaną umowę poręczenia pozwana kwestionowała twierdząc, że faktycznie podpis nie został złożony ręką J. S. (1).

Zgodnie z art. 253 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. z dokumentami przedstawionymi przez powoda, w tym z będącą przedmiotem sporu umową poręczenia, wiąże się domniemanie prawdziwości, że zawarte w nich oświadczenia złożyła osoba, która je podpisała. Ma to takie znaczenie, że do tego domniemania znajduje zastosowanie art. 234 k.p.c., według którego domniemania ustanowione przez prawo wiążą sąd, mogą być jednak obalone, ilekroć ustawa tego nie wyłącza (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2013 r., III CSK 66/13, LEX nr 1463871). Sąd Apelacyjny stwierdza, że pozwana tego domniemania nie obaliła.

Z uwagi na sprzeczne stanowiska stron oraz na potrzebę posiadania wiadomości specjalnych - odnośnie okoliczności, czy to rzeczywiście J. S. (1) podpisał umowę poręczenia - Sąd pierwszej instancji słusznie po pozyskaniu materiału porównawczego, dopuścił dowód z opinii biegłej z zakresu klasycznych badań dokumentów: badań pisma ręcznego, podpisów, pisma maszynowego i odcisków pieczątek A. K..

Z opinii tej wynika jednoznacznie, że nieczytelny podpis w formie parafy na tle odwzorowania pieczątki o treści „PREZES ZARZĄDU J. S. (1)” na rewersie (...) z datą „9 stycznia 2015 roku” nie jest kopią techniczną, a rękopisem atramentowym i nie nosi śladów wskazujących na jakąkolwiek ingerencję mechaniczną, chemiczną w podłoże czy retusze graficzne. Zdaniem biegłej podpis ten został sporządzony specyficznym środkiem pisarskim – nie typowym długopisem, lecz długopisem żelowym lub piórem.

Zdaniem biegłej podpis jest autentycznym podpisem J. S. (1) (k. 198 – 217, 242 – 243, 255 – 258).

Z drugiej opinii, wydanej przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji (autorstwa E. L.) sporządzonej na podstawie obszerniejszego materiału porównawczego również wynika, że będący przedmiotem sporu podpis stanowi pierwopis; został on naniesiony bezpośrednio na podłoże narzędziem pisarskim innym, niż długopis ze środkiem kryjącym barwy niebieskiej np. typu pióro kulkowe. Nie ujawniono w tym podpisie cech świadczących o naniesieniu zapisu z użyciem faksymilia.

Opinia ta jest zatem w tym zakresie całkowicie zbieżna z opinią biegłej A. K.. Obie opinie kategorycznie wskazują na to, iż przedmiotowy podpis nie jest kopią podpisu, nie stanowi on faksymile, lecz jest podpisem własnoręcznym, sporządzonym środkiem piszącym innym, niż standardowy długopis (k.289-319, k.356 -365).

W dalszej części opinia (...) jest już mniej kategoryczna, aniżeli opinia biegłej A. K.. E. L. zaopiniowała, że nie jest w stanie wykluczyć, iż dowodowy podpis został nakreślony przez J. S. (1).

Opinia biegłej A. K. stwierdza zatem, że przedmiotowy podpis jest autentycznym podpisem J. S. (2), zaś opinia E. L. nie wyklucza, że podpis ten jest autentycznym podpisem J. S. (1). Trzeba jednak odnotować, że biegła E. L. dostrzegła w analizowanym podpisie podobieństwo lub zgodność rozwiązań graficznych z materiałem porównawczym. Biegła szczegółowo wskazała zespoły cech, których dotyczą podobieństwa i oznaczyła je na grafikach. Stwierdziła też pewne różnice graficzne pomiędzy porównywanymi podpisami, które dotyczą m.in. dynamiki kreślenia – podpis porównawcze cechuje wyższy dynamizm i swoboda kreślenia niż podpis dowodowy. We wzorach porównawczych dominują formy podpisowe o włosowatych liniach finalnych i inicjalnych. Podkreśliła, że sygnaturę dowodową charakteryzuje tępe rozpoczynanie i finalizowanie kreślenia poszczególnych elementów podpisu, co w jednak pewnym stopniu znajduje również potwierdzenie w części podpisów porównawczych (tych sporządzonych narzędziem pisarskim innym niż długopis np. typu cienkopis/żelopis). Jako zasadniczą różnicę w odniesieniu do podpisów porównawczych biegła wskazała stopień rozłożenia środka kryjącego w obrębie linii graficznej, która jest mocniej wysycona i jednolita w podpisie dowodowym. W ocenie biegłej, biorąc pod uwagę, że do sporządzenia dowodowej sygnatury zastosowano narzędzie pisarskie inne niż długopis nie można wykluczyć wpływu użytego narzędzia pisarskiego na obraz graficzny (linii graficznej) zakwestionowanego podpisu.

Uściślając swoje stanowisko biegła wskazała, że sporządzona przez nią opinia ma charakter opinii niekategorycznej kierunkowej – niewykluczającej wykonawstwa. Oznacza to, że nie można ani w stopniu kategorycznym ani w stopniu prawdopodobnym wskazać J. S. (1) jako wykonawcy zakwestionowanego podpisu, natomiast nie można go jednoznacznie wykluczyć. Biegła zwróciła uwagę, że przeprowadzona analiza mikroskopowa w obrębie linii graficznych tworzących sporny podpis nie wykazała jednak widocznych cech wskazujących na nienaturalny sposób jego powstania. Nie ujawniono śladów tremoru zatrzymań środka pisarskiego, braku płynności kreślenia. Zdaniem biegłej nie bez znaczenia jest użyte narzędzie pisarskie. Istnieje bowiem zależność pisma i podpisów od użytego narzędzia pisarskiego, jest to jednak cecha indywidualna zależna od piszącego. Każdy rodzaj środka pisarskiego odzwierciedla, w większości przypadków, swoje właściwości techniczne w liniach pisma. Z tego też powodu, w miarę możliwości, należy dążyć do uzyskania rękopisów porównawczych sporządzonych tym samym środkiem pisarskim, jakiego użyto do nakreślenia zakwestionowanego rękopisu, zawierającym materiał kryjący o takiej samej barwie. Biegła wymieniła przy tym czynniki mogące mieć wpływ na linii graficznej, wskazała że podpisy porównawcze sporządzono różnymi środkami pisarskimi. W podpisach porównawczych sporządzonych długopisem występuje zróżnicowany nacisk narzędzia pisarskiego na podłoże, natomiast w podpisach sporządzonych narzędziem pisarskim innym niż długopis, nacisk jest mniej zróżnicowany. Biegła wskazała, że wyznaczone w trakcie tych badań różnice, które odnoszą się do zespołu cech motorycznych, w tym dynamiki i swobody kreślenia oraz rozłożenia środka kryjącego nie przesądzają też o nieautentyczności podpisu, natomiast bez wątpienia miały one wpływ na sformułowanie niekategorycznego (kierunkowego) wniosku końcowego.

Opinia (...)wyjaśnia też, że program komputerowy (...) stanowi jedynie narzędzie pomocnicze, zaś uzyskane wyniki w oparciu o ten program nie mogą stanowić podstawy do jakiegokolwiek samodzielnego wnioskowania. W niniejszej sprawie biegła nie skorzystała z powyższego programu, bowiem linia graficzna tworząca zakwestionowany podpis jest jednolicie wysycona i nie występuje tu zjawisko cieniowania. Program (...) służy zaś do wizualizacji motorycznych cech pisma (cieniowania).

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż wobec wniosków powyższych opinii brak było przesłanek do kontynuowania postępowania dowodowego i zasięgania kolejnej opinii biegłego z (...)w R., przy użyciu programu (...).

Zgodnie z poglądami orzecznictwa, to bowiem od oceny sądu zależy czy w sprawie istnieją wątpliwości, których opinia biegłego nie wyjaśniła, co prowadzić powinno do powołania kolejnego biegłego. Konieczność taka zajdzie w przypadku gdy sporządzona w sprawie opinia ze względu na swoje wady (niekompletność, niezupełność, sprzeczność) jest nieprzydatna dla ustalenia istotnych dla rozstrzygnięcia faktów. Zatem potrzeba powołania kolejnego biegłego powinna być podyktowana okolicznościami sprawy, stosownie do treści art. 286 k.p.c., a nie wynikać z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii. Dowód z opinii biegłego jest dowodem o specyficznym charakterze o tyle, że służyć powinien w procesie cywilnym dowodzeniu takich faktów, których stwierdzenie wymaga wiadomości specjalnych w rozumieniu art. 278 k.p.c. Zasadniczo więc dowód ten ma zmierzać do dostarczenia wiedzy (naukowej, fachowej bądź branżowej itp.) niezbędnej dla prawidłowej oceny faktów, z których strony wywodzą w procesie swoje racje. Dowód ten przeprowadzany jest przy zachowaniu określonych przez prawo procesowe gwarancji co do kompetencji (art. 278 k.p.c.) i bezstronności biegłego (art. 281 k.p.c.) oraz bezpośredniości (czego wyrazem jest norma art. 286 k.p.c.). Dowód z opinii biegłego służy zatem w procesie weryfikacji twierdzeń stron o przebiegu zdarzeń (stanie rzeczy, cechach przedmiotów), wówczas kiedy nie jest możliwe dokonanie tej oceny przy uwzględnieniu wniosków płynących z wiedzy powszechnej i zasad doświadczenia życiowego ocenianych przy uwzględnieniu zasad logiki. Strona ma możliwość za pomocą różnych środków dowodowych dowodzenia swych racji. Opinia biegłego jest jednym z nich. Nie oznacza to, że jeżeli biegły wydał opinię, której strona nie akceptuje, gdyż nie dowodzi jej racji, to w takiej sytuacji istnieje obowiązek sądu powołania kolejnego biegłego. Sąd rozpoznający sprawę powinien zażądać dodatkowej opinii innych biegłych, jeżeli występuje rozbieżność, niezupełność lub niejasność opinii, a materiał dowodowy nie daje podstawy do oparcia się wydanych już opiniach. Uznanie przez sąd opinii jednego biegłego za wiarygodną, poparte uzasadnieniem tego stanowiska, zwalnia sąd od obowiązku wzywania jeszcze kolejnych biegłych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 27 lutego 2020 r., I ACa 741/19, Lex nr 2937476).

Przeprowadzone w sprawie dowody z opinii biegłych miały na celu zweryfikowanie stanowiska pozwanej odnośnie sfałszowania podpisu J. S. (1) na przedłożonej przez stronę powodową umowie poręczenia. Dowody te zweryfikowały to stanowisko w ten sposób, że nie dały podstaw do ustalenia, że podpis ten nie jest podpisem autentycznym J. S. (1). Nie obaliły one domniemania prawdziwości dokumentu prywatnego. Z obu opinii wynika przy tym niezbicie, że przedmiotowy podpis został naniesiony w sposób ręczny i nie stanowi faksymile, kwestia ta została zatem już dokładanie wyjaśniona, a to apelacja w swych zarzutach pomija.

W tej sytuacji zbyteczne było prowadzenie postępowania dowodowego i dopuszczanie kolejnej opinii biegłego z (...)w R. z wykorzystaniem programu (...), który to program, jak już to zostało przekonująco wytłumaczone przez biegłą E. L. nie mógł być w tym wypadku pomocny.

Nie popełnił zatem błędu Sąd Okręgowy oddalając ten wniosek dowodowy. Z tych samych względów nie zachodziła potrzeba uzupełniania postępowania dowodowego o ten dowód na etapie postępowania apelacyjnego.

Wymaga zaznaczenia, iż nie tylko wnioski opinii biegłych nie dają podstaw do ustalenia, że przedmiotowy podpis nie jest autentycznym podpisem J. S. (1). Także pozostałe dowody w przedmiotowej sprawie nie pozwalają na nie.

I tak, odwołując się do zeznań powoda (k. 175 v., nagranie od 00:06:58), wskazać trzeba, że powód nie miał żadnych wątpliwości co autentyczności podpisu powoda. Powód znał podpis J. S. (1) i wiedział, że podpisuje się on w taki właśnie sposób. Powód przedstawił przy tym okoliczności zawarcia umowy. Wynika z nich, że to powodowi zależało na dodatkowym zabezpieczeniu i że poprosił o zawarcie umowy poręczenia. Powód zeznał, że po podpis do J. S. (1) – nieobecnego wówczas w siedzibie spółki – pojechał M. S.. Po otrzymaniu podpisanej umowy było dla niego oczywiste, że podpis należy do J. S. (1).

Świadek M. S. (k.234 i n., nagranie od znacznika czasowego 00:33;12), przyznał, że jeździł do J. S. (1) do domu celem przedłożenia mu do podpisania umowy poręczenia. Świadek wskazał, że spotkanie było umówione, lecz J. S. (1) nie przyszedł na nie z powodu choroby - anginy. J. S. (1) pozostawał jednak w kontakcie telefonicznym i po wypracowaniu umowy świadek został poproszony przez J. S. (1) o przywiezienie umowy do jego domu. Świadek osobiście zawiózł umowę, a po jej podpisaniu odwiózł ją z powrotem do firmy.

Zeznania świadka oraz powoda są logiczne, spójne i tworzą logiczną całość i w pełni zasługują na obdarzenie ich walorem wiarygodności.

Sąd Apelacyjny dostrzega, że J. S. (1) (k. 176 v. i n. nagranie od znacznika 00:20:46) choć zaprzeczał, aby podpisał przedmiotową umowę, to odnośnie spotkania 9 stycznia 2015 r. w jego domu twierdził, że nie pamięta aby ktokolwiek go odwiedzał; nie pamiętał też, aby ktokolwiek z nim się kontaktował. Odnośnie spotkania w jego domu J. S. (1) zasłaniał się zatem niepamięcią, nie zaprzeczając jednak wprost aby miało ono miejsce. Sąd Apelacyjny jest zdania, że gdyby faktycznie tego typu wizyta pracownika nie miała miejsce, to J. S. (1) zdecydowanie by jej zaprzeczył. Wizyty pracowników w domu przełożonych nie są typowe i są przeważnie wynikiem szczególnych okoliczności. Gdyby omawiana wizyta świadka nie miała miejsca, to J. S. (1) nie miałby żadnego kłopotu z tym, aby jej kategorycznie zaprzeczyć i nie twierdziłby, że jej nie pamięta.

W świetle powyższego Sąd Apelacyjny stwierdza brak podstaw do zmiany, czy też korekty poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych. Wszystkie zarzuty apelacji koncentrujące się wokół autentyczności podpisu J. S. (1) na umowie poręczenia mają charakter wyłącznie polemiczny i nie wytrzymują konfrontacji z wyżej omówionymi dowodami.

Dodać należy, że pozwany zarzucając naruszenie art. 232 i 6 k.p.c. pomija, że podnoszony przez niego brak jednoznacznego potwierdzenia autentyczności podpisu J. S. (1) nie jest wystarczający do przyjęcia, że domniemanie, iż to właśnie J. S. (1) podpisał się pod treścią umowy zostało obalone. To domniemanie, zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu winien był obalić pozwany, a temu nie sprostał. Poza tym, całokształt zebranych w sprawie dowodów przemawia za prawidłowością wniosku Sądu Okręgowego, iż przedmiotowy podpis jest podpisem J. S. (1).

Wyjaśnić apelującemu dodatkowo należy, iż w tej sprawie przepisy ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie nie znajdowały zastosowania, co czyniło zbędnym odnoszenie się do nich przez Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Zgodnie natomiast z poglądami orzecznictwa, wypracowanego na tle regulacji art. 78 § 1 k.c. podpis może być skrócony, nie musi być czytelny, może nawet pomijać pewne litery – np. samą końcówkę nazwiska. Dla zachowania formy pisemnej wymaga się by napisany znak ręczny stwarzał dla osób trzecich pewność, że podpisujący chciał podpisać się pełnym swoim nazwiskiem oraz, że uczynił to w formie, jakiej przy podpisywaniu dokumentów stale używa. W konsekwencji minimum wymagań koniecznych do uznania znaku pisarskiego za podpis jest to, by wyrażał, co najmniej nazwisko, umożliwiał identyfikację autora, przynajmniej według takich kryteriów, jak cechy indywidualne i powtarzalne (por. wyrok SN z dnia 27 kwietnia 2016 r., II CSK 518/15). Wszystkie te cechy sporny podpis pod umową poręczenia posiada.

Wobec powyższego zarzucane naruszenie art. 876 § 2 k.c. w zw. z art. 78 § 1 k.c. nie miało miejsca.

Poza zarzutami nakierowanymi na podważenie umowy poręczenia z dnia 9 stycznia 2015 r., strona pozwana negowała umowy pożyczki. Cechą zobowiązania poręczyciela, wynikającą z art. 876 § 1 k.c., jest akcesoryjność wobec zobowiązania głównego. Akcesoryjność zobowiązania poręczyciela przejawia się w tym, że jego powstanie i istnienie zależy - z wyjątkiem określonym w art. 877 k.c. - od ważności oraz istnienia zobowiązania dłużnika głównego. Zatem w sytuacji braku zobowiązania wynikającego z umów pożyczek, pozwany mógłby obronić się skutecznie przed powództwem. Rzecz jednak w tym, że także ta linia obrony pozwanego okazała się nieskuteczna.

Pozwana spółka w sprzeciwie od nakazu zapłaty domagała się „zobowiązania powoda do wykazania realności umowy pożyczki, tj. do wykazania, że umowy pożyczki dołączone do pozwu zostały zrealizowane, a na rzecz spółki (...) wpłynęły faktycznie środki wskazane w umowach”. Wniosła też o zwrócenie się do firmy (...) sp. o.o. z B. o udzielenie wyjaśnień, czy umowy pożyczki załączone do pozwu zostały zrealizowane i czy firma (...) zwróciła i kiedy pożyczone jej środki (k.41). W apelacji strona powodowa inaczej formułuje wnioski dowodowe (pkt 4.2. i 4.3.) i wobec ich odmiennej treści nie da się ich uznać za wnioski ponowione. Apelacja nie powołuje się przy tym na regulację art. 381 k.p.c. i nie wyjaśnia przyczyn powołania tych dowodów dopiero w apelacji. Niezależnie jednak od tej kwestii, Sąd Apelacyjny stwierdza, że także w zakresie umów pożyczek materiał dowodowy zebrany przed Sądem pierwszej instancji był wystarczający, a Sąd ten wyciągnął z niego prawidłowe wnioski.

Strona powodowa przedłożyła umowy pożyczek już w pozwie, a w reakcji na sprzeciw przedstawiła takie dowody jak:

- dowód wpłaty (k.125), w którym wskazano jako wpłacającego na rzecz (...) powoda i kwotę 120 000 zł jako pożyczkę gotówkową,

- wydruk z rachunku bankowego L. i W. M., z którego wynika przelew kwoty 1 200 000 zł na rzecz (...). (k.124)

- oświadczenie W. M. o wyrażeniu zgody na udzielenie pożyczek przez powoda i wypłatę ich ze wspólnego konta (k.132), jak również:

- dowód przelewu z rachunku W. i L. M. kwoty 70 000 zł na rzecz Z. T. z tytułem: opłata za działkę nr (...) (k.123),

- historię rachunku w A. Bank potwierdzającą przelew kwoty 36 000 zł na rzecz T. Z. tytułem opłaty za działkę nr (...) (k.126)

Na wniosek powoda został też przeprowadzony dowód z zeznań M. P., który był prezesem spółki (...) od 2003 r. do sierpnia 2013 r., od sierpnia 2013 był wiceprezesem zarządu w tej spółce, a następnie jej prokurentem. Świadek w swych zeznaniach (k. 232 v., nagranie od znacznika 00;04;23) szczegółowo wyjaśnił okoliczności zawarcia umów pożyczek, wskazując na konieczność poczynienia szybkiej inwestycji w instalację do przetwarzania odpadów, jak i możliwość zakupienia nieruchomości przez spółkę (...) w dobrej cenie oraz na to, że spółka środki na zakup nieruchomości pozyskała od powoda (powód zapłacił sprzedawcy, a następnie zawarł ze spółką umowę pożyczki). Świadek potwierdził też wpłaty na rzecz spółki z tytułu pożyczek. Z jego zeznań wynika, że kwota 1 200 000 zł wpłynęła bezpośrednio do spółki, jak też, że do kasy spółki powód wpłacił kwotę 120 000 zł.

Zeznania świadka w pełni korespondują z powyższymi dowodami z dokumentów, tworzą z nimi logiczną całość i słusznie zostały uczynione przez Sąd Okręgowy podstawą ustaleń faktycznych sprawy.

W świetle wskazanych dowodów nie można mieć żadnych wątpliwości, że do kwoty dochodzonej pozwem, czyli do 307 500 zł pożyczki zostały udzielone, co czyni roszczenie wywodzone z umowy poręczenia zasadnym. Powód w tym zakresie roszczenie udowodnił, spółka (...) otrzymała wpłaty tytułem pożyczek, i kontynuowanie postępowania dowodowego w tym zakresie, zgodnie z wnioskami apelacji, było całkowicie zbyteczne.

Zgodnie z art. 876 § 1 k.c. przez umowę poręczenia poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela wykonać zobowiązanie na wypadek, gdyby dłużnik zobowiązania nie wykonał.

Zawierając umowę poręczenia pozwana spółka zobowiązała się wykonać zobowiązanie dłużnika(...)sp. o.o. w B. z tytułu umów pożyczek; w § 2 umowy poręczenia spółka poręczyła wierzytelność obejmującą kwotę główną udzielonej pożyczki w wysokości 1 476 00 zł, zobowiązała się do spłaty tego zadłużenia na wypadek gdyby dłużnik nie wykonał zobowiązania do dnia 31 grudnia 2016 r. W kwocie dochodzonej pozwem zobowiązanie pozwanego nie zostało wykonane. Oznacza to, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy.

W tym stanie rzeczy apelacja została oddalona, jako niezasadna, na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Wysokość tych kosztów wynika z § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

(...)