Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 246/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 czerwca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Małgorzata Kuracka

Sędziowie:Jolanta Pyźlak

del. Grzegorz Tyliński (spr.)

Protokolant:Bartłomiej Sarna

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2020 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa B. W., A. G., E. D., A. W., P. W., D. W.

przeciwko (...) sp. z o.o. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 18 marca 2019 r., sygn. akt XXV C 1598/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od (...) sp. z o.o. w W. na rzecz B. W. kwotę 5062,50 zł (pięć tysięcy sześćdziesiąt dwa złote pięćdziesiąt groszy), zaś na rzecz A. G., E. D., A. W., P. W., D. W. kwoty po 607,50 zł (sześćset siedem złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt VI ACa 246/20

UZASADNIENIE

Powodowie B. W. i J. W. (1) domagali się zasądzenia od (...) sp. z o. o. w W. kwoty 253 340 zł. z ustawowymi odsetkami od 25 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty tytułem bezumownego korzystania w okresie od 22 stycznia 2008 r. do 15 września 2015 r. z części nieruchomości stanowiącej działkę o nr (...) w miejscowości E., gmina R., dla której Sąd Rejonowy w Wołominie prowadzi księgę wieczystą o nr (...) oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwana (...) sp. z o. o. wnosiła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.

Wyrokiem z dnia 18 marca 2019 r. (sygn. akt XXV C 1598/17) Sąd Okręgowy w Warszawie: 1. zasądził od (...) Spółki (...) solidarnie na rzecz B. W. i J. W. (1) kwotę 232 904 zł z ustawowymi odsetkami płatnymi od 14 czerwca 2016r. do dnia zapłaty, 2. umorzył postepowanie w zakresie kwoty 20 436 zł, 3. oddalił powództwo w pozostałym zakresie, 4. zasądził od (...) sp. z o.o. w W. solidarnie na rzecz B. W. i J. W. (1) kwotę 23 501 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 10 834 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Rozstrzygnięcie to zapadło przy następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

B. i J. W. (1) są właścicielami działki o nr (...) o powierzchni 30 165 m 2 położonej w miejscowości E., gmina R., dla której Sąd Rejonowy w Wołominie prowadzi księgę wieczystą o nr (...). Od północy w kierunku zachodnim przez działkę przebiega gazociąg wysokiego ciśnienia o średnicy 250 mm i długości około 258,3 m. Pas ochronny dla gazociągu wynosi 6 200 m 2 a szerokość strefy ochronnej wynosi 24 m. (...) eksploatacyjna w zakresie terenu przemysłowo – usługowego dla przedmiotowej działki wynosi 5 700 m 2, natomiast dla obszaru leśnego 500 m 2.

Gazociąg wysokiego ciśnienia powstał na podstawie decyzji Prezydenta (...) W. o pozwoleniu na budowę z 24 stycznia 1979 r. (znak: (...) -I- (...)/56/78), której okres ważności został przedłużony postanowieniem z 4 lutego 1982 r. oraz decyzji nr (...) Wojewody (...) o zatwierdzeniu planu realizacyjnego i pozwoleniu na budowę z 9 lutego 1982 r. (...) sp. z o. o. w W. jest następcą prawnym (...) sp. z o. o. w W.. Od 22 stycznia 2008 r. przedmiotowy gazociąg jest własnością (...) sp. z o. o. w W.. Pozwana obsługuje gazociąg, dokonuje jego napraw i konserwacji.

Sąd Okręgowy ustalił również, iż postanowieniem z 21 kwietnia 2015 r. Sąd Rejonowy w Wołominie (sygn. akt I Ns 541/12) ustanowił na rzecz (...) sp. z o. o. w W. na nieruchomości powodów za wynagrodzeniem służebność przesyłu polegającą na prawie posadowienia na nieruchomości sieci gazowej, tj. gazociągu wysokiego ciśnienia (6,3 MPa dn 250) oraz prawa korzystania z ww. nieruchomości obciążonej w zakresie niezbędnym do dokonywania konserwacji, remontów, modernizacji urządzeń przesyłowych wraz z prawem wejścia i wjazdu na teren odpowiednim sprzętem, w pasie o szerokości 24 m o pow. 0,62 ha.

Wysokość wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z części działki o nr (...) położonej w miejscowości E., gmina R., na potrzeby umiejscowienia urządzenia podziemnego (gazociągu) przebiegającego przez pas gruntu wraz z przyległym do niego pasem ochronnym za okres od 22 stycznia 2008 r. do 15 września 2015 r. wynosi 232 904 zł.

W tak ustalonych okolicznościach faktycznych Sąd Okręgowy wskazał w pierwszej kolejności, iż podstawę prawną zgłoszonego żądania stanowiły art. 224 - 225 k. c. w zw. z art. 230 i art. 252 § 2 k. c. Zgodnie z art. 224 k. c. samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie jest odpowiedzialny ani za jej zużycie, ani za jej pogorszenie lub utratę. Nabywa własność pożytków naturalnych, które zostały od rzeczy odłączone w czasie jego posiadania, oraz zachowuje pobrane pożytki cywilne, jeżeli stały się w tym czasie wymagalne (§1). Jednakże od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył (§2). Z kolei zgodnie z art. 225 k. c. obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze względem właściciela są takie same jak obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, w której ten dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy. Jednakże samoistny posiadacz w złej wierze obowiązany jest nadto zwrócić wartość pożytków, których z powodu złej gospodarki nie uzyskał, oraz jest odpowiedzialny za pogorszenie i utratę rzeczy, chyba że rzecz uległaby pogorszeniu lub utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego. W myśl natomiast art. 230 k. c. przepisy dotyczące roszczeń właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, o zwrot pożytków lub o zapłatę ich wartości oraz o naprawienie szkody z powodu pogorszenia lub utraty rzeczy, jak również przepisy dotyczące roszczeń samoistnego posiadacza o zwrot nakładów na rzecz, stosuje się odpowiednio do stosunku między właścicielem rzeczy a posiadaczem zależnym, o ile z przepisów regulujących ten stosunek nie wynika nic innego.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, iż pozwana spółka nie legitymuje się postanowieniem sądowym stwierdzającym zasiedzenie służebności. Gdyby przesłanki zasiedzenia służebności zostały spełnione, to nie istniałyby podstawy do ustanowienia służebności przesyłu, gdyż do nabycia prawa służebności doszłoby w drodze zasiedzenia, a orzeczenie sądowe w tym zakresie ma charakter deklaratoryjny. Niezależnie od powyższego w sytuacji niniejszej sprawy pozwana, ani jej poprzednicy prawni, nie korzystali z przymiotu samoistności posiadania, a tylko taki charakter posiadania może prowadzić do nabycia prawa w drodze zasiedzenia. Władztwo podmiotu eksploatującego gazociąg przebiegający przez cudzą nieruchomość nie jest typowym, klasycznym posiadaniem nieruchomości. Takie władztwo odpowiada władztwu wynikającemu z prawa służebności. Zgodnie z art. 352 § 1 k. c. kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności. Posiadanie przedsiębiorstwa, do którego należy urządzenie przesyłowe, ma swoisty charakter, ponieważ nie łączy się z władztwem nad rzeczą w dosłownym znaczeniu, przedsiębiorstwo przesyłowe, które wykonuje władztwo, korzysta z cudzej rzeczy (nieruchomości) tylko w oznaczonym zakresie, tj. poprzez usytuowanie pod powierzchnią urządzenia przesyłowego i ewentualnej jego konserwacji. Do takiego posiadania należy, zgodnie z art. 352 § 2 k. c., stosować przepisy o posiadaniu rzeczy odpowiednio. Z tych przyczyn w ocenie Sądu Okręgowego, w odniesieniu do posiadania podziemnego urządzenia przesyłowego, nie można posługiwać się pojęciem posiadania samoistnego, takie posiadanie ze swojej natury jest posiadaniem zależnym. W tym zakresie Sąd I instancji odwołał się również do uzasadnienia uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 9 sierpnia 2011 r (sygn. akt II CZP 10/11) oraz postanowienia Sądu Najwyższego z 25 maja 2016 r. (sygn. akt V CSK 549/15). Tymczasem jedynie posiadanie samoistne może prowadzić do nabycia prawa w drodze zasiedzenia.

Pozwany nie wykazał uprawnienia do korzystania z nieruchomości powodów we wskazywanym przez nich okresie tj. 22 stycznia 2008 r. - 15 września 2015 r. Sąd I instancji zwrócił uwagę, iż uprawnienie do korzystania z cudzej nieruchomości może wynikać z decyzji administracyjnej, prawomocnego orzeczenia sądu o ustanowieniu służebności lub z umowy cywilnoprawnej. Pozwany nie złożył ani decyzji administracyjnej (wywłaszczeniowej) ani orzeczenia sądowego, na podstawie których miał prawo do korzystania z nieruchomości powodów we wskazywanym okresie. Uprawnienie do korzystania z cudzej rzeczy może wynikać z umowy cywilnoprawnej, jednak w takim wypadku posiadacz służebności powinien wykazać, że jego uprawnienie ma charakter trwały. Sama zgoda właściciela nieruchomości na zainstalowanie urządzeń przesyłowych, nawet gdyby była nie budząca wątpliwości, nie daje jeszcze tytułu do korzystania w przyszłości z nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności i nie przesądza o dobrej wierze podmiotu, który eksploatuje urządzenia przesyłowe. Należy bowiem zaznaczyć, że nawet dobra wiara w chwili instalowania urządzenia przesyłowego nie oznacza powstania po stronie takiego podmiotu prawa do korzystania z nieruchomości skutecznego wobec jej każdoczesnego właściciela. Odwołując się do dorobku orzeczniczego Sądu Najwyższego (wyrok z 24 stycznia 2017 r., sygn. akt V CNP 17/16) Sąd Okręgowy wskazał, iż przymiot dobrej wiary, musi obejmować cały okres eksploatacji urządzeń przesyłowych, także wtedy, gdy zmienił się właściciel nieruchomości, na której zostały one zainstalowane. Nie tworzą też tytułu prawnego do korzystania z cudzej nieruchomości, ani nie przesądzają o dobrej wierze podmiotu, który na cudzej nieruchomości wybudował urządzenia przesyłowe, takie akty prawa administracyjnego jak pozwolenie na budowę, czy decyzja o warunkach zabudowy. Akty te tylko legalizują zamierzenia budowlane inwestora. Zaniechanie przez posiadacza urządzeń działań zmierzających do uzyskania któregoś z powyżej wskazanych tytułu uprawniającego do korzystania prowadzi do braku tytułu uprawniającego do ingerowania w sferę cudzej własności i uniemożliwia przyjęcie, że jest on posiadaczem w zakresie odpowiadającym treści służebności w dobrej wierze. Tym samym roszczenie powodów o wynagrodzenie za korzystanie z ich nieruchomości jest usprawiedliwione co do zasady.

Sąd Okręgowy zwrócił również uwagę, iż roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy ma na celu przywrócenie właścicielowi równowagi ekonomicznej naruszonej bezprawną ingerencją w sferę jego własności. Wysokość tego wynagrodzenia nie zależy od tego, czy właściciel poniósł uszczerbek, a posiadacz uzyskał korzyść. O jego rozmiarze decydują tylko kryteria obiektywne w postaci cen rynkowych za korzystanie z rzeczy i czas posiadania. Punktem wyjścia do jego ustalenia jest kwota odpowiadająca temu, co właściciel, na podstawie ważnego stosunku prawnego, otrzymałby, gdyby oddał rzecz do odpłatnego korzystania. W analizowanej sytuacji nastąpiło posiadanie nieruchomości w rozumieniu art. 336 k. c., a więc z posiadaniem wyłączającym władztwo właściciela, ale jedynie z ograniczeniem tego władztwa w zakresie wynikającym ze stopnia ingerencji istniejącego urządzenia w nieruchomość. Ograniczony zakres korzystania z nieruchomości przez posiadacza służebności nie może więc pozostać bez wpływu na wysokość wynagrodzenia. Przy określeniu jego wysokości nie powinno ograniczać się do sposobu, w jaki faktycznie nieruchomość była i jest przez właściciela wykorzystana, ale uwzględniać sposób, w jaki właściciel mógłby to uczynić. Wysokość tego wynagrodzenia ustala się w ten sposób, ze wylicza się co właściciel, na podstawie ważnego stosunku prawnego (dzierżawy), mógłby otrzymać, gdyby rzecz oddał do odpłatnego korzystania. W dalszej kolejności zwrócono uwagę, iż obszar strefy kontrolowanej nie pokrywa się z zakresem obciążenia nieruchomości służebnością przesyłu. Właściciele znoszą utrudnienia w korzystaniu ze swojej nieruchomości zarówno w zakresie odpowiadającym treści służebności, jak również w zakresie strefy kontrolowanej. Muszą znosić to, że na ich służebności są położone urządzenia przesyłowe, a przedsiębiorca będzie korzystał z ich nieruchomości w celu ich konserwacji i naprawy. Obowiązki właściciela nieruchomości w strefie kontrolowanej gazociągu wynikające z przepisów administracyjnych polegają na powstrzymywaniu się przez właścicieli w określony sposób, tj. zaniechania zabudowy i nasadzeń w strefie ochronnej gazociągu. Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie ma rekompensować wszystkie uciążliwości wynikające z posadowienia urządzenia przesyłowego, zarówno wynagrodzenie za ograniczenia praw właścicieli w obszarze przebiegu urządzenia przesyłowego jak również uciążliwości wynikające z regulacji administracyjnoprawnej – pas ochronny.

Ustalając wysokość należności Sąd Okręgowy oparł się na ustaleniach dokonanych w oparciu o przeprowadzony w postępowaniu dowód z opinii biegłego. Biegły wziął pod uwagę charakter zajętej nieruchomości, jej lokalizację i możliwości jej wykorzystywania oraz ograniczenia możliwości zagospodarowania gruntu w związku z istnieniem na nim urządzenia przesyłowego. Biegły w sposób rzeczowy uzasadnił trafność przyjętych rozwiązań, w sposób przekonywujący przedstawił przyjętą przez siebie metodologię. Odsetki zostały zasądzone od dnia doręczenia pozwanemu wezwania do zapłaty. Zgodnie z art. 455 k. c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

O kosztach postępowania pierwszoinstnacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zd 2 k. p. c.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 18 marca 2019 r. wniosła pozwana (...) sp. z o. o., zaskarżając go w części zasądzającej kwotę 232 904 zł i podnosząc zarzut naruszenia przepisów postępowania mający wpływ na wynik sprawy – art. 233 § 1 k. p. c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie i przyjęcie, iż nie doszło do zasiedzenia przez (...) sp. z o. o. służebności przesyłu, choć brak było podstaw ku temu, a w konsekwencji uznanie, iż powodom należy się zasądzone wynagrodzenie za rzekomo bezumowne korzystanie z nieruchomości. Podnosząc powyższy zarzut skarżąca wniosła o oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu za obie instancje.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie była zasadna, albowiem podniesiony w niej zarzut okazał się być chybiony.

W pierwszej kolejności zwrócić należy uwagę – jak zasadnie wywodził to Sąd Okręgowy – iż pozwany nie dysponuje prawomocnym orzeczeniem (postanowieniem) sądu, stwierdzającym nabycie w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu, w związku z wykonywaniem którego powodowie domagają się obecnie zasądzenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Mając jednak na uwadze, iż roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy ma charakter tzw. roszczenia uzupełniającego ochronę własności, zaś roszczenia dotyczące ochrony własności nie służą w sytuacji, w której posiadaczowi służy skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą, nie można kategorycznie wykluczyć możliwości obrony zarzutem nabycia własności rzeczy w drodze zasiedzenia, jak również argumentum a maiori ad minus zarzutem nabycia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu w drodze zasiedzenia. Nie oznacza to jednak, iż pozwany broniący się w procesie tego rodzaju zarzutem jest jakkolwiek uprzywilejowany w stosunku do sytuacji, której dochodziłby stwierdzenia takiego zasiedzenia na zasadach ogólnych w postępowaniu nieprocesowym. W takiej sytuacji należało zwrócić uwagę, iż zgodnie z art. 610 § 2 k. p. c. możliwość uwzględnienia takiego zarzutu jest możliwa jedynie wówczas, kiedy zasiedzenie zostanie udowodnione.

Z zaoferowanych w tym zakresie przez pozwanego dowodów nie wynika żadną miarą, aby w okresie umożliwiającym zasiedzenie służebności gruntowej (o treści odpowiadającej treści służebności przesyłu) – czyli przed 15 września 1985 r., pozwany w ogóle zaczął wykonywać tego rodzaju służebność. Tym bardziej, iż zgodnie z art. 292 k. c. nabycie służebności w drodze zasiedzenia wymaga korzystania z trwałego i widocznego urządzenia, a tym samym pozwany winien zaoferować w niniejszym postępowaniu materiał dowodowy, z którego wynikać będzie, iż przed 15 września 1985 r. rozpoczął wykonywanie służebności poprzez wzniesienie trwałego i widocznego urządzenia, z którego korzysta. Dodatkowo w tym zakresie zwrócić należy uwagę, iż treść art. 292 k. c. nawiązuje do treści art. 172 § 1 i 2 k. c. – w przypadku braku dobrej wiary, okres korzystania z trwałego i widocznego urządzenia prowadzący do nabycia w drodze zasiedzenia nieruchomości gruntowej wynosić będzie 30 lat. Jakkolwiek prawodawca w art. 7 k. c. prawodawca wprowadził do obrotu prawnego domniemanie dobrej wiary, jednakże okoliczności faktyczne sprawy, w szczególności zaś potencjalne wykonywanie służebności gruntowej przez profesjonalistę – przedsiębiorstwo energetyczne, na części nieruchomości, co do której brak jest podstaw do jakiegokolwiek usprawiedliwionego uznania, iż przedsiębiorstwo to nie wiedziało, iż wznosi urządzenia energetyczne na nieruchomości, co do której nie ma tytułu prawnego, wyklucza dobrą wiarę pozwanego.

Konkretyzując powyższe rozważania na tle zaoferowanego materiału procesowego, zwrócić tu należy uwagę na decyzję Nr (...) z dnia 9 lutego 1982 r. zatwierdzającego projekt architektoniczny i udzielającego pozwolenie na budowę tak zaprojektowanych obiektów (karta 72 akt sądowych). Jest to w istocie jedyny dowód, który wskazuje na to, iż urządzenia przesyłowe zostały przez poprzednika prawnego pozwanego wzniesione, chociaż materiał ten nie pozwala na jakiekolwiek precyzyjne ustalenie, kiedy tego rodzaju urządzenia rzeczywiście powstały, poza tym, iż nie miało to miejsca przed 9 lutego 1982 r. Skoro jak już wskazano, w celu unicestwienia w całości roszczenia powoda koniecznym było wzniesienie tych urządzeń przed dniem 15 września 1985 r., w świetle powyższych okoliczności – tj. decyzji z dnia 9 lutego 1982 r. i braku jakichkolwiek dowodów, które wskazywałyby na podjęcie inwestycji przed dniem 15 września 1985 r. nie sposób było uznać, iż przed tą datą doszło do zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Znamiennym jest tu, iż uzasadnienie wniesionego środka zaskarżenia nie porusza jakkolwiek tej kwestii. Szczególnego podkreślenia wymaga to, iż z uwagi na treść art. 292 k. c. w celu skutecznego zasiedzenia służebności gruntowej konieczne jest korzystanie z trwałego i widocznego urządzenia, jeżeli zaś takiego urządzenia wcześniej nie było (czyli podmiot domagający się stwierdzenia zasiedzenia lub jego poprzednik prawny takie urządzenie wybudowali we własnym zakresie), bieg terminu zasiedzenia może być liczony co najwyżej od chwili, kiedy urządzenie takie zostało wzniesione. Bez znaczenia jest tu nawet objęcie stosownej nieruchomości lub jej części w posiadanie – zasiedzenie służebności gruntowej nie rozpocznie swego biegu tak długo, jak długo wykonujący służebność nie rozpocznie korzystania z trwałego i widocznego urządzenia. Tym samym prezentowane przez apelującego w toku postepowania pierwszoinstancyjnego stanowisko, zgodnie z którym już uzyskanie decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i objęcie na jej podstawie nieruchomości (części nieruchomości) w posiadanie jest wystarczające do rozpoczęcia biegu zasiedzenia takiej służebności, w świetle powyższego uregulowania nie mogło być uznane za jakkolwiek prawidłowe.

Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż w związku z brakiem zaoferowania materiału procesowego, na podstawie którego byłoby możliwe określenie daty wzniesienia trwałych i widocznych urządzeń przesyłowych, zarzut pozwanego co do zasiedzenia nieruchomości gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, nie mógł zostać uwzględniony. Niezależnie od tego spostrzeżenia tezom wniesionego środka zaskarżenia w istocie przeczą również inne okoliczności faktyczne ujawnione w niniejszym postępowaniu. Przede wszystkim zwrócić należy uwagę na treść postanowienia Sądu Rejonowego w Wołominie z dnia 21 kwietnia 2015 r. (sygn. akt I Ns 541/12). Treścią tego postanowienia Sąd Rejonowy ustanowił na rzecz pozwanego służebność przesyłu. Postępowanie to toczyło się z wniosku właścicieli nieruchomości (B. i J. W. (2)), a zatem jak należy wnioskować na podstawie wskazanej w art. 305 2 § 2 k. c. Gdyby w tym postępowaniu Sąd Rejonowy uznał, iż doszło do ustanowienia służebności w drodze jej zasiedzenia, wniosek właścicieli nieruchomości podlegałby oddaleniu. Wreszcie zwrócić należy uwagę, iż pozwany świadczy przesył w zakresie paliwa gazowego (gazociąg wysokiego ciśnienia). Mając na uwadze, iż instalacje tego rodzaju prowadzone są zazwyczaj pod powierzchnią gruntu, w istocie nie sposób zasadnie twierdzić o korzystaniu przez pozwanego z widocznego urządzenia, a przesłanka taka, co już wskazano, konieczna jest w świetle art. 292 k. c. do uwzględnienia zasiedzenia służebności gruntowej.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanego jako bezzasadną – stosownie do art. 385 Kodeksu postępowania cywilnego.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 oraz 391 Kodeksu postępowania cywilnego. Na koszty te złożyły się koszty zastępstwa procesowego ustalone w oparciu o § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t. jedn. Dz. U. z 2018 r., poz. 265) – w kwocie 8 100 zł. Należne od pozwanego koszty postępowania, będące wszakże świadczeniem podzielnym, zostały podzielone na powodów stosownie do ich udziałów w majątku stanowiącym poprzednio wspólność B. i J. W. (2).

Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.