Pełny tekst orzeczenia

Sygn. I C 359/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lutego 2021 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR del. Joanna Krzyżanowska

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Małgorzata Bugiel

po rozpoznaniu w dniu 15 lutego 2021 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa E. O.

przeciwko J. O.

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powódki E. O. na rzecz pozwanego J. O. kwotę 5.417 zł (słownie: pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn akt I C 359/20

UZASADNIENIE

Powódka – E. O. wniosła przeciwko J. O. o zapłatę 113.020 zł z ustawowymi odsetkami od daty spłaty. Na uzasadnienie wskazała, że strony zawarły małżeństwo 14 stycznia 1978 r. Małżeństwo to zostało wyrokiem z dnia 19 października 2011 r. rozwiązane przez rozwód. Wyrok uprawomocnił się 10 listopada 2011 r. W dniu 29 października 2010 r. powódka, pozwany i ich syn R. O. zaciągnęli kredyt w (...) S. A. na kwotę 280.000 zł. Strony ustaliły, że zaciągnięty kredyt zostanie przekazany synowi R. O. na zakup nieruchomości mieszkalnej. Jednocześnie ustalono, że spłatę kredytu biorą na siebie powódka i pozwany. W trakcie małżeństwa kredyt był spłacany ze wspólnych pieniędzy, gdyż strony nie miały rozdzielności majątkowej. Po uprawomocnieniu się wyroku rozwodowego powódka samodzielnie spłacała kredyt i na dzień 2 września 2019 r. spłaciła 92.436,12 zł tytułem odsetek oraz 133.604,21 zł tytułem spłaty kapitału. Wobec tego powódka dochodzi od pozwanego połowy spłaconej kwoty w wysokości113.020 zł.

Pozwany – J. O. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów wg norm przepisanych. Przyznał przy tym, że małżeństwo stron zostało rozwiązane wyrokiem z dnia 19 października 2011 r. oraz że 29 października 2010 r. strony oraz ich syn zawarli umowę kredytu hipotecznego na kwotę 280.000 zł. Zaprzeczył jednak wskazywanym przez powódkę ustaleniom. Podniósł, że kredyt został zaciągnięty na nieruchomość położoną w W. objętą księgą wieczystą nr (...). Kredyt został zaciągnięty w trakcie postępowania o rozwód, na prośbę powódki, która chciała tam zamieszkać. Z uwagi na fakt, że strony w czasie podpisywania umowy kredytowej pozostawały formalnie w związku małżeńskim, nieruchomość została nabyta na nazwisko ich syna R. O.. Po rozwiązaniu małżeństwa stron, w dniu 22 października 2013 r., zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami R. O. darował matce zakupioną nieruchomość. Ze złożonych dokumentów bez wątpienia wynika powiązanie umowy kredytu z nabyciem nieruchomości w W.. Wobec powyższego pozwany argumentował, że powódka spłacając kredyt za nieruchomość w W. spłaciła swoje własne zobowiązanie, związane z nabyciem tej nieruchomości na własność. Ponadto pozwany wskazał, że powódka sprzedała przedmiotową nieruchomość 6 września 2019 r., a cena z tej sprzedaży przypadła wyłącznie jej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

E. O. i J. O. byli małżeństwem od 1978 r. Po wielu latach małżeństwa J. O. postanowił się rozstać z żoną, wyprowadzić i wystawił na sprzedaż dom, w którym wspólnie mieszkali. E. O. obawiała się, że nie będzie miała gdzie się podziać, więc postanowiła poszukać domu.

(bezsporne, nadto: zeznania E. O. i J. O. – k. 228 – 230)

Do zakupu nieruchomości miało dojść w trakcie sprawy rozwodowej, a więc formalnie w trakcie trwania małżeństwa, toteż ustalono, że nieruchomość zostanie zakupiona na syna stron – R. O.. J. O. nie brał udziału w poszukiwaniach nieruchomości, nie miał też wpływu na jej wybór. Nie było żadnych planów, by mieszkał lub w jakikolwiek sposób korzystał z nieruchomości ,która miała być zakupiona za środki z kredytu. Jego udział w umowie kredytowej był potrzebny, żeby bank udzielił kredytu. Na osobę J. O. zarejestrowana była firma, toteż jej dochody uwzględniał bank przy wyliczaniu zdolności kredytowej.

(bezsporne, nadto: zeznania E. O. i J. O. – k. 228 – 230)

W dniu 29 października 2010 r. E. O., J. O. i R. O. jako kredytobiorcy podpisali umowę kredytu z Bankiem (...) S. A. Bank udzielił im kredytu w kwocie 280.000 zł na zakup nieruchomości siedliskowej składającej się działek gruntu nr (...) zabudowanej jednorodzinnym budynkiem mieszkalnym i nr (...) niezabudowanej, położonych w W.. W umowie ustalono, że spłata kredytu będzie następowała przez obciążenie konta osobistego E. O.. Małżonkowie nie ustalali, że w spłacie kredytu ma partycypować J. O..

(dowód: umowa kredytowa – k. 21 – 25, zeznania E. O. – k. 228 – 229, zeznania R. O. – k. 219 - 219v)

W dniu 19 listopada 2010 r. R. O. za środki pochodzące z kredytu zakupił nieruchomość położoną w W. stanowiącą gospodarstwo rolne zabudowane składające się z działek o numerach (...).

(bezsporne, nadto kopia umowy kupna nieruchomości – k. 27 – 31)

R. O. miał zamieszkać z matką, jednak poznał swoją późniejszą żonę, zaczęli wspólnie prowadzić działalność w D. i porzucił plany zamieszkania w W.. Jego matka – E. O. zamierzała wyremontować nieruchomość i zamieszkać w niej. W dniu 22 października 2013 r. R. O. darował nieruchomość w W. matce. Wartość darowizny określono na 280.000 zł.

(dowód: zeznania R. O. – k. 219 – 219v, kopia umowy darowizny – k. 119 - 121)

Plan wyremontowania nieruchomości przez E. O. zakończył się niepowodzeniem. Właścicielka nie zamieszkała w W.. Postanowiła sprzedać posiadłość. Umową z dnia 6 września 2019 r. E. O. przeniosła własność nieruchomości na nabywców za kwotę 150.000 zł. Kwota ta w całości została przelana na spłatę pozostałej części kredytu w (...) S. A.

(dowód: zeznania E. O. – k. 228 – 229, umowa sprzedaży – k. 124 – 128)

E. O. spłacała kredyt samodzielnie. Od dnia uprawomocnienia się wyroku rozwodowego do dnia sprzedaży nieruchomości spłaciła 133.604,21 zł kapitału i 92.436,12 zł tytułem odsetek.

(bezsporne, nadto historia rachunku kredytowego – k. 5 – 18)

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie jest zasadne.

Powódka domagała się zapłaty połowy spłaconego kredytu powołując się na ustne ustalenia stron co do spłaty kredytu.

Bezsporne było między stronami, że E. O., J. O. i R. O. zaciągnęli wspólne zobowiązanie w Banku (...) S. A. z tytułu kredytu. Ich solidarna odpowiedzialność wynika z § 4 ust. 1 umowy kredytowej, który stanowi że współkredytobiorcy zobowiązują się solidarnie do spłaty kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie oraz do spłaty wszelkich innych zobowiązań wynikających z umowy. Zapis ten jest zgodny z art. 369 kc, który stanowi, że zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej.

Jak wynika z art. 376 § 1 kc jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych. Przepis ten daje pierwszeństwo istniejącemu pomiędzy współdłużnikami stosunkowi prawnemu przed wyrażoną w zdaniu drugim regułą ustawową.

Nie ulega przy tym wątpliwości, że strony zawierając umowę kredytową dokonały jakichś ustaleń, gdyż każda ze stron na takie ustalenia się powołuje i każda ze stron oraz świadek, R. O. podnosili, że syn stron nie miał partycypować w spłacie.

Rolą sądu było ustalenie na podstawie zaoferowanego materiału dowodowego jakie były ustalenia stron przed zawarciem umowy.

Powódka podnosiła, że nieruchomość miała zostać zakupiona dla syna, na jego potrzeby a kredyt mieli spłacać oboje rodzice. Z jej zeznań wynika jednak, że to ona sama rozpoczęła poszukiwania nieruchomości, kiedy dowiedziała się, że mąż wystawił nieruchomość, w której zamieszkiwali, na sprzedaż. Bała się, jak twierdziła, że zostanie bez dachu nad głową. Już te motywy poszukiwania nieruchomości do zamieszkania poddają w wątpliwość wskazywaną w pozwie regułę, jakoby nieruchomość miała stanowić miejsce zamieszkania syna. Najwyraźniej bowiem założenie było takie, że zamieszka tam wspólnie syn i matka. Skoro więc bezspornie R. O. nie miał być obciążony spłatą, zasadne jest by kredyt spłacała powódka.

Wniosek ten znajduje potwierdzenie już w treści umowy kredytu. § 4 ust. 7 stanowi bowiem, że spłata kredytu następuje w formie obciążenia należną kwotą kredytu konta osobistego w (...) S. A. E. O. przyznała, że wymienione w umowie konto było jej kontem osobistym, do którego nie miał dostępu mąż. Pomimo twierdzeń, że kredyt mieli spłacać razem, powódka nie potrafiła określić jak technicznie miało się to odbywać. Czy J. O. miał wpłacać pieniądze bezpośrednio do banku, czy na konto powódki, z którego bank pobierał raty? Jak miało się to odbywać – czy miał płacić połowę każdej raty, czy co drugą, a może rozliczać się kwartalnie czy półrocznie? Skoro powódka nie potrafiła określić jaka była treść rzekomych ustaleń w tym względzie, wątpliwe jest by takie ustalenia miały miejsce.

Istotne znaczenie dla rozważań w tym względzie miał fakt, że w 2013 r. R. O. darował nieruchomość powódce. Niewątpliwie więc przynajmniej od tego momentu E. O. była jedynym beneficjentem zawartej umowy kredytowej i jedynym dysponentem nieruchomości. Mogła ją wyremontować i w niej zamieszkać, wydzierżawić czy wreszcie sprzedać. Pozwany nigdy nie miał korzystać z domu w W. ani nie miał żadnego wpływu na decyzje powódki. W szczególności – nie brał udziału w poszukiwaniach kupca i negocjowaniu ceny.

W kontekście zeznań powódki i świadka R. O. bardziej wiarygodne i wewnętrznie spójne są wyjaśnienia pozwanego w zakresie ustaleń jakich dokonały strony przed zawarciem umowy kredytu. Wynikało z nich, że udział J. O. w umowie kredytu miał ograniczać się głównie do zapewnienia beneficjentom kredytu zdolności kredytowej. Okoliczność tę potwierdziła powódka w zeznaniach wskazując, że miało to być takie „zabezpieczenia przez firmę”, bo firma wówczas była na męża. Nieruchomość została zaś zakupiona przez syna, bo z uwagi na przewidywany już wówczas rozpad małżeństwa, małżonkowie nie chcieli powiększać majątku wspólnego, który w najbliższej przyszłości miał podlegać podziałowi. Chodziło także o to, by jeszcze przed prawomocnym wyrokiem rozwodowym, a więc przed ustaniem wspólności majątkowej małżeńskiej zapewnić powódce dom, którego miała się stać właścicielką.

Wobec powyższego, należało przyjąć, że stosunki pomiędzy współdłużnikami solidarnymi nie uzasadniały równego ponoszenia przez nich rat kredytowych. Ustalenia te nie zakładały, że w spłacie kredytu będzie partycypował J. O., którego rola ograniczała się do zapewnienia przedsięwzięciu zdolności kredytowej.

Wobec powyższego, na podstawie art. 379 kc zd pierwsze należało orzec jak w punkcie pierwszym wyroku.

O kosztach orzeczono w punkcie drugim na podstawie art. 98 kpc mając na uwadze zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Na zasądzone koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego wg stawki minimalnej, zgodnie z § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804) w wysokości 5400 zł oraz koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa – 17 zł.

O kosztach orzeczono na podstawie