Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 109/20

1.

2.WYROK

2.1.W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 grudnia 2020 r.

4.Sąd Apelacyjny w Szczecinie II Wydział Karny w składzie:

5. Przewodniczący: SSA Maciej Żelazowski

6. Sędziowie: SA Janusz Jaromin

7. SA Stanisław Stankiewicz (spr.)

8. Protokolant: st. sekr. sądowy Anita Jagielska

9.przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Stargardzie Moniki Kułaczkowskiej - Szramiak

10.po rozpoznaniu w dniach 23 lipca i 10 grudnia 2020 r. sprawy

11.M. P. (1)

12.oskarżonego z art. 156 § 3 k.k.

13.na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora, obrońcę oskarżonego oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego

14.od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

15.z dnia 17 października 2019 r. sygn. akt III K 138/18

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  orzeczoną w punkcie 1 wobec oskarżonego M. P. (1) karę podwyższa do 6 (sześciu) lat pozbawienia wolności;

2.  orzeczone w punkcie 2 na rzecz S. K. (1) zadośćuczynienie podwyższa do kwoty 50.000 (pięćdziesięciu tysięcy) złotych;

II.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części;

III.  zwalnia oskarżonego M. P. (1) od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od opłaty za obie instancje.

SSA Janusz Jaromin SSA Maciej Żelazowski SSA Stanisław Stankiewicz

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 109/20

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 17 października 2019 r., sygn. akt III K 138/18

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☒ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca oskarżonego

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

M. P. (1)

obrońca M. P. (1) nie wykazał podnoszonej okoliczności (z przywołaniem prywatnie zleconej tzw. „konsultacji medycznej”), że nie było możliwe przypisanie oskarżonemu odpowiedzialności za zarzucane mu przestępstwo z art.156 § 3 k.k. dlatego, iż w sposób prawidłowy nie została przeprowadzona „akcja ratunkowa” (reanimacyjna) pokrzywdzonego N. K. (1), prowadzona wezwanych ratowników medycznych, w szczególności zaś nie podano pokrzywdzonemu odpowiedniej ilości płynów infuzyjnych.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

uzupełniająca opinia biegłego specjalisty medycyny sądowej dr n. med. O. K. (1) z Zakładu Medycyny Sądowej (...) w S.

Dr n. med. O. K. (1) z Zakładu Medycyny Sądowej (...) w S., na rozprawie odwoławczej w dniu 10 grudnia 2020 r. wydał kolejną opinię uzupełniającą, w której podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko. Biegły jasno wskazał, że w toku sekcji zwłok pokrzywdzonego N. K. (1) nie stwierdzono cech zmian patologicznych wskazujących na to, że prowadzona wobec niego akcja ratownicza była przeprowadzona nieprawidłowo. Podkreślił, że zgon pokrzywdzonego pozostaje w bezpośrednim i adekwatnym związku przyczynowo - skutkowym z krytycznym zdarzeniem. Zdaniem biegłego akcja ratunkowa była prawidłowa, gdyż prawidłowe postępowanie medyczne nakazuje (w zasadzie bez żadnych wyjątków) - zatrzymanie krwawienia, bez którego (przy dużych rozmiarach krwawienia wewnętrznego), nie jest możliwe uniknięcie następstw tego krwawienia, jakim jest wstrząs hipowolemiczny (krwotoczny), wywołany krwawieniem z uszkodzonej wątroby do jamy otrzewnowej. Podanie natomiast pokrzywdzonemu dużej ilości płynów infuzyjnych (soli fizjologicznej) – co sugerował obrońca - przy masywnym krwawieniu, doprowadziłoby jedynie do rozrzedzenia krwi i istotnego spadku jej zdolności do przenoszenia tlenu, co tylko zwiększyłoby dynamikę narastania objawów wstrząsu hipowolemicznego (krwotocznego).

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

.

1.

2.

.

Obrońca oskarżonego M. P. (1) zarzucił:

„I. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:

- art. 156 § 3 k.k. poprzez jego zastosowanie w sytuacji gdy nie została wyłączona okoliczność zgonu N. K. (1) wskutek nieprawidłowo przeprowadzonej względem niego akcji ratowniczej - czyli w sytuacji gdy nie została wykluczona przyczyna zgonu N. K. (1) w postaci działania bądź zaniechania innych za których działania bądź zaniechania oskarżony M. P. (1) nie ponosi odpowiedzialności,

- art. 25 § 1-3 k.k. poprzez nie uwzględnienie tej regulacji i ustalenie, że oskarżony nie działał w ramach obrony koniecznej, ewentualnie braku przyjęcia przez Sąd przekroczenia granic obrony koniecznej przez M. P. (1) wskutek strachu lub wzburzenia usprawiedliwionymi okolicznościami zamachu, w sytuacji gdy M. P. (1) działał w ramach obrony koniecznej odpierając bezprawny i bezpośredni zamach na jego dobro w postaci życia i zdrowia.

II. naruszenia przepisów postępowania a mianowicie:

- art. 7 k.p.k. poprzez dowolne uznanie, iż dotychczas zgromadzony w sprawie materiał dowodowy uprawnia do stwierdzenia, że oskarżony popełnił zarzucone mu przestępstwo, podczas gdy prawidłowa, wnikliwa ocena dowodów zebranych w sprawie nie czyni powyższego stwierdzenia uzasadnionym,

- art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k. poprzez nieuzasadnione zastosowanie go i oddalenie wniosku dowodowego obrońcy na okoliczność prawidłowości przeprowadzonej akcji ratunkowej N. K. (1) i okoliczności: czy prawidłowo przeprowadzona akcja zwiększałaby szanse na przeżycie pokrzywdzonego, w sytuacji gdy okoliczność ta miała istotne znaczenie dla sprawy a powołany przez Sąd w celu udzielenia odpowiedzi na te pytania biegły określił, że odpowiedzi we wnioskowanym zakresie winien określić nie on ale specjalista z zakresu medycyny ratunkowej.”

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zarzucił:

„1) obrazę prawa materialnego poprzez błędne zakwalifikowanie przez Sąd I instancji czynu oskarżonego M. P. (1) z art. 156 § 3 kk, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego zebranego w toku postępowania, przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego powinna prowadzić do wniosku, że oskarżony M. P. (1) dopuścił się czynu z art. 148 § 1 kk;

2) obrazę przepisu prawa materialnego, tj. art. 46 § 1 k.k. polegającą na rażącej niewspółmierność zastosowanego środka karnego w postaci orzeczonego zadośćuczynienia za doznaną przez S. K. (1) krzywdę, w sytuacji, gdy stopień winy oskarżonego M. P. (1), charakter popełnionego przez niego czynu oraz skutki dla oskarżyciela posiłkowego uzasadniają zasądzenie na jego rzecz zadośćuczynienia w kwocie 100 000 zł (sto tysięcy złotych);

3) na podstawie art. 438 pkt 4 kpk rażącą niewspółmierność orzeczonej kary w stosunku do stopnia winy, motywacji i sposobu zachowania się oskarżonego, a nadto do jego właściwości i warunków osobistych.”

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Apelacje wniesione przez prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego zasługiwały na częściowe uwzględnienie, co implikowało odpowiednią zmianę zaskarżonego wyroku, przez sąd ad quem, w zakresie orzeczenia o karze oraz środku karnym (zadośćuczynieniu). Natomiast zasadnicze zarzuty i argumentacja przedstawione w apelacji obrońcy oskarżonego M. P. (1), wobec ich oczywistej merytorycznej bezzasadności, nie mogły wywołać korekty tegoż wyroku w postulowanym przez skarżącego kierunku. Z uwagi na to, że prokurator nie złożył wniosku o sporządzenie i doręczenie odpisu wyroku wraz z uzasadnieniem, Sąd Apelacyjny - na zasadzie art. 457 § 2 k.p.k.- odstąpił w tej części od sporządzenia pisemnych motywów swego orzeczenia.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacji obrońcy M. P. (1), na wstępie zauważyć należy, że ta skarga odwoławcza, została - co do zasady - niewłaściwie skonstruowana. Mianowicie lektura apelacji przekonuje, że jej autor, nie bacząc na samoistność postawionego w petitum zarzutu obrazy prawa materialnego (art. 438 pkt 1 k.p.k.) i jakby nie ufając jego skuteczności, podniósł na wstępie również zarzut obrazy przepisów postępowania (art. 438 pkt 2 k.p.k.), zaś dodatkowo, w części motywacyjnej apelacji zakwestionował także cały szereg ustaleń faktycznych, poczynionych w przedmiotowej sprawie przez Sąd I instancji - in concreto: („[…] sąd wadliwie ustalił, że], […] gdyby Pan N. K. (1) był zaatakowany niechybnie wzywałby pomocy], […] gdyby Pan M. P. (1) był rzeczywiście atakującym wykorzystałby moment, gdy Pan N. K. (1) znajdował się na niższej wysokości], […] do chwili obecnej nikt nie wie kiedy dokładnie zmarł Pan N. K. (1)]), co doprowadziło obrońcę do konkluzji (s. 4 in fine), że „(…) odtworzenie przebiegu zdarzeń przez Sąd I instancji nie było prawidłowe). Jest zatem oczywiste, że obrońca de facto sformułował także zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych (art. 438 pkt 3 k.p.k.). Tymczasem, z punktu widzenia kontroli odwoławczej, istotne jest rozróżnianie pierwotnych źródeł uchybienia i jego następstw. Wypada zatem przypomnieć, że obraza prawa materialnego ma miejsce tylko wtedy, gdy stan faktyczny został w orzeczeniu ustalony prawidłowo, a nie zastosowano do niego właściwego przepisu prawa materialnego. Natomiast nie ma obrazy prawa materialnego wówczas, gdy wadliwości orzeczenia skarżący upatruje w błędnych ustaleń faktycznych, przyjętych za jego podstawę. W takich zaś wypadkach podstawą odwoławczą powinien być zatem zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, albo obrazy prawa procesowego, jeżeli wadliwość orzeczenia jest wynikiem błędnych ocen sądu (por. postanowienia SN: z 09.01.2002 r., V KKN 319/99, LEX nr 53010; z 06.02.2007 r., III KK 407/06, LEX nr 467593; z 15.02.2007 r., IV KK 234/06, LEX nr 445859; z 08.05.2015 r., III KK 333/14, LEX nr 1713025). W świetle powyższego, skoro obrońca M. P. (1) zdaje się nie dostrzegać, że o zasadności naruszenia przepisów prawa materialnego można mówić wtedy, gdy w sposób wadliwy dokonano subsumcji normy prawnej do trafnie ustalonego stanu faktycznego, a mimo to wyraźnie kwestionuje jednak ustalenia faktyczne, to ten sposób dedukcji należy uznać za nieprawidłowy. W takim zaś układzie procesowym, podniesione w apelacji zarzuty obrazy prawa materialnego („art. 156 § 3 k.k.” oraz „art. 25 § 1-3 k.k.”) mają charakter zarzutów alternatywnych, które będą stanowiły przedmiot oceny sądu ad quem dopiero wówczas, gdy zostaną zaaprobowane ustalenia faktyczne (por. postanowienie SN z 19.10.2016 r., V KK 239/16, LEX nr 2148667).

Polemiczny charakter argumentacji wskazuje, że zadaniem tej skargi odwoławczej, jest przede wszystkim podważenie ustaleń faktycznych Sądu I instancji, zaś sformułowane zarzuty obrazy prawa materialnego i naruszenia przepisów postępowania, mają jedynie charakter instrumentalny. Skarżący, poza powtarzaniem stwierdzenia, że „odtworzenie przebiegu zdarzeń przez Sąd I instancji nie było prawidłowe”, nie zaprezentował merytorycznych argumentów, które podważyłyby ocenę przedstawioną w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Mianowicie Sąd Okręgowy w prawidłowy sposób zebrał kompletny materiał dowodowy, zaś w zakresie potrzeby jego uzupełnienia (tak na rozprawie głównej i jak na rozprawie odwoławczej) obrońca wskazywał jedynie w zakresie zweryfikowania prawidłowości przeprowadzenia „akcji ratowniczej” (o czym będzie mowa w dalszej części niniejszych rozważań). Z kolei w rzeczowym uzasadnieniu swego orzeczenia, Sąd I instancji zaprezentował całokształt tychże dowodów, które zgromadził w toku przeprowadzonego postępowania, następnie wskazał, którym dowodom, w jakim zakresie i dlaczego dał wiarę, którym zaś, w jakiej części, a także z jakich przyczyn, wartości tej odmówił, sumiennie przedstawił dokonane ustalenia faktyczne, wreszcie - należycie wyjaśnił i omówił podstawę prawną poszczególnych rozstrzygnięć wyroku. Nie sposób pominąć, że obrońca M. P. (1) nie sformułował nawet zarzutu obrazy art. 424 § 1 k.p.k., stąd - w przekonaniu sądu ad quem - zaskarżony wyrok poddaje się kontroli instancyjnej, zaś wszystkie podnoszone w omawianej apelacji argumenty, nie umknęły uwadze sądu orzekającego, skoro znalazły swoje odzwierciedlenie w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny bezspornie może się generalnie do nich także odwoływać (z wyjątkiem naturalnie kwestii dotyczących orzeczenia o karze). Sposób wykonania obowiązku określonego w art. 457 § 3 k.p.k., jest przecież pochodną, z jednej strony - jakości i kompletności wywodów zawartych w uzasadnieniu wyroku sądu I instancji, a z drugiej - treści zarzutów apelacji oraz wspierającej ją argumentacji (zob. postanowienia SN: z 25.04.2017 r., V KK 423/16, LEX nr 2288128; z 01.06.2017 r., III KK 5/17, LEX nr 2321862). Rzecz bowiem w tym, że określone kwestie i problemy, stawiane w apelacji obrońcy M. P. (1), były już generalnie rozważone, przez Sąd Okręgowy, także w tym zakresie, który stanowi osnowę (sedno) skargi odwoławczej (tj. działanie w warunkach obrony koniecznej, prawidłowość „akcji ratowniczej”). W takim zaś układzie, jeśli analiza Sądu I instancji jest prawidłowa i trafna a tak rzecz się ma w niniejszej sprawie, w odniesieniu do apelacji obrońcy, to sąd odwoławczy może w istocie nie mieć nawet żadnych „nowych” argumentów, które by można było przedstawić w ramach ustosunkowania się do określonych zarzutów (postanowienia SN: z 09.12.2016 r., V KK 308/16, LEX nr 2186588).

Podkreślić należy nietrafność podniesionych (w pkt II) zarzutów obrazy przepisów prawa procesowego. Wbrew odmiennym twierdzeniom skarżącego, nie doszło do naruszenia przepisu art. 7 k.p.k. Przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną ww. unormowania, gdy: 1) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy; 2) stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających, zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego; 3) jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego a nadto zostało logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (zob. postanowienia SN: z 01.09.2010 r., IV KK 78/10, OSNwSK 2010/1/1653; z 18.12.2012 r., III KK 298/12, LEX nr 1232292; z 28.04.2015 r., II KK 89/15, LEX nr 1682543; z 15.03.2018 r., II KK 91/18, LEX nr 2473785; z 11.04.2018 r., IV KK 104/18, LEX nr 2498022). Tymczasem obrońca M. P. (1), racjonalnie nie wykazał, aby którykolwiek z powyższych warunków nie został dotrzymany i to jeszcze w sposób, który mógłby mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia ( arg. ex art. 438 pkt 2 in fine k.p.k.), a zamiast tego przedstawił wyłącznie własną, wybiórczą i odmienną, od dokonanej przez Sąd I instancji, ocenę materiału dowodowego, nie wykazując nieprawidłowości w jego rozumowaniu. Wprawdzie inna, subiektywna ocena dowodów, korzystna dla M. P. (1), jest oczywiście prawem strony (jego obrońcy), jednakże nie prowadzi sama przez się do uznania, że analizę dokonaną w niniejszej sprawie charakteryzuje nieuprawniona dowolność.

W szczególności nie sposób zgodzić się z arbitralnym stwierdzeniem, że obraza art. 7 k.p.k., wynika z „ dowolnego uznania, iż dotychczas zgromadzony w sprawie materiał dowodowy uprawnia do stwierdzenia, że oskarżony popełnił zarzucone mu przestępstwo, podczas gdy prawidłowa, wnikliwa ocena dowodów zebranych w sprawie nie czyni powyższego stwierdzenia uzasadnionym”. Wydaje się, że skoro apelacja sporządzona została przez podmiot profesjonalny, to winna należycie respektować wskazania art. 427 § 2 in fine k.p.k. Wymagane ww. przepisem złożenie uzasadnienia środka odwoławczego, nie może być rozumiane w sensie czysto formalnym lecz wskazane jest, by autor apelacji uzasadnił podniesione w niej zarzuty oraz zgłoszone wnioski. Tymczasem, przedstawiony zarzut obrazy art. 7 k.p.k. (w formule całego zebranego materiału dowodowego), w istocie sprowadza się jedynie do odmiennej oceny obrońcy w zakresie relacji świadka T. B. (1). Rzecz także w tym, że poza subiektywnymi określeniami typu: „w ocenie obrońcy niedopuszczalne i nacechowane złą wolą jest ocena zeznań” tegoż świadka, obrońca racjonalnie nie wykazał, dlaczego zaprezentowaną przez Sąd I instancji ocenę ww. osobowego źródła dowodowego, miałaby znamionować zupełna dowolność i to jeszcze nacechowana „złą wolą”. Warto przypomnieć, że wybór wiarygodnych źródeł dowodowych jest prerogatywą sądu stykającego się bezpośrednio z dowodami i odnoszącego wrażenia z przebiegu całości rozprawy głównej. Swobodna ocena dowodów ograniczona jest jedynie powinnością przedstawienia rozumowania, które doprowadziło ten sąd do dokonanego wyboru. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jasno wskazano, że nie tylko w oparciu o zeznania T. B., ale i wyjaśnienia oskarżonego M. P. (1), w powiązaniu z wynikami eksperymentu procesowego oraz z pozostałym materiałem dowodowym (zeznaniami E. P., K. B., M. B., R. K., Ł. W., (a także relacjami K. D. i P. O.), opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej, opinią genetyczną, protokołem oględzin miejsca zdarzenia itd.) ustalono, że oskarżony uderzył N. K. (1) pięścią w twarz, a następnie kopał leżącego pokrzywdzonego w głowę, tułów i brzuch, zaś T. B. (przez wizjer w drzwiach swego mieszkania) miała możliwość obserwacji zachowania oskarżonego, tj. zadawania uderzeń, o których relacjonowała (s. 3-4 uzasadnienia SO). Nie sposób również pominąć, że w takich sprawach jak przedmiotowa, wręcz nie do przecenienia jest znaczenie zasady bezpośredniości. Wszakże przekonanie o prawdziwości, czy kłamliwości wypowiedzi konkretnej osoby kształtowane jest nie tylko w oparciu o treść tej wypowiedzi, ale istotne znaczenie mają wrażenia bezpośrednie, odnoszone przez sąd podczas przesłuchania, co pozwala na wszechstronną ocenę wiarygodności. Przyznanie zatem przez Sąd I instancji tego waloru relacjom T. B., jak i pozostałych świadków (oraz wspierającym je ekspertyzom), tudzież uznanie, że wyjaśnienia M. P. (1) nie mogą być jedyną podstawą kluczowych ustaleń, nie było dotknięte żadnym z tych uchybień i stąd też sąd odwoławczy nie miał podstaw do odmiennego uznania, że to właśnie akcentowane przez obrońcę zeznania T. B. były niewiarygodne, zaś szczere i obiektywnie prawdziwe były jedynie wyjaśnienia ww. oskarżonego (s.2-3 uzasadnienia SO).

Nieuprawiony był także kolejny zarzut procesowy (obrazy art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k.) co, zdaniem skarżącego, miało nastąpić w wyniku oddalenia wniosku dowodowego. Aprobując zasadność postąpienia Sądu I instancji warto zauważyć, że Sąd Apelacyjny, na skutek pisemnego wniosku obrońcy z dnia 21.07.2020 r., uzupełnił postępowanie dowodowe i dopuścił dowód z uzupełniającej (kolejnej) opinii biegłego dr n. med. O. K. z Zakładu Medycyny Sądowej (...) w S.. Na rozprawie odwoławczej ww. biegły podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko i rzeczowo wskazał, że w toku sekcji zwłok pokrzywdzonego, nie stwierdzono cech zmian patologicznych wskazujących na to, że prowadzona wobec niego akcja ratownicza była przeprowadzona nieprawidłowo. Podkreślił też, że zgon N. K. (1) pozostaje w bezpośrednim i adekwatnym związku przyczynowo - skutkowym z krytycznym zdarzeniem, a przy tym udzielił odpowiedzi na wszystkie pytania tak sądu, jak i stron. Autor apelacji, z sobie wiadomych powodów, nie dostrzega całego kontekstu wypowiedzi ww. biegłego, tylko dowolnie i wybiórczo, cytuje jej jeden wąski fragment. Dr O. K. jasno przecież wskazał, że nie może odpowiedzieć na hipotetyczne pytanie obrońcy, „ czy ktoś kto miałby tego typu masywne krwawienia przeżyłby”, gdyż jest on specjalistą medycyny sądowej i związku z tym bada jedynie posekcyjnie, zaś nawet gdyby badać tego typu teoretyczne sytuacje (związane jedynie z hipotetyczną możliwością przeżycia), to wówczas do opiniowania należy powoływać anastezjologów i lekarzy intensywnej terapii. Wypada przypomnieć, że obrońca M. P. (1) we wniosku z dnia 21.07.2020 r. sugerował, powołując się na prywatnie zleconą tzw. konsultację lekarską, że „(…) w karcie medycznych czynności ratunkowych (...) brak jest adnotacji wskazującej na przeciwdziałanie potencjalnej przyczynie zatrzymania krążenia, a mianowicie podaży płynów infuzyjnych (…) i stąd wysuwał nieuprawniony wniosek, że „(…) zatrzymaniu krążenia krwi Pana N. K. (1) można było przeciwdziałać.” Tymczasem na rozprawie odwoławczej biegły, odpowiadając na ww. kwestię, w sposób jasny, przekonujący i zgodny ze wskazaniami swojej wiedzy oraz wieloletniego doświadczenia z pracy w (...) w S. (gdzie wielokrotnie opiniował podobne przypadki masywnych krwawień skutkujących zgonem), wskazał iż sugerowane (przez obrońcę) podanie pokrzywdzonemu większej ilości płynów infuzyjnych (soli fizjologicznej), przy tak masywnym krwawieniu (z uszkodzonej wątroby do jamy otrzewnowej) - doprowadziłoby do rozrzedzenia krwi i istotnego spadku jej zdolności do przenoszenia tlenu, co tylko zwiększyłoby dynamikę narastania objawów wstrząsu hipowolemicznego. Zdaniem biegłego akcja ratunkowa była przeprowadzona prawidłowo, gdyż prawidłowe postępowanie medyczne nakazuje (w zasadzie bez żadnych wyjątków) - zatrzymanie krwawienia, bez którego, przy dużych rozmiarach krwawienia wewnętrznego, nie jest możliwe uniknięcie jego następstw, którym jest wstrząs hipowolemiczny (krwotoczny). Charakterystyczne jest to, że obrońca, podważający w apelacji kompetencje biegłego O. K., na rozprawie odwoławczej sam przyznał, że nie potrafi sformułować precyzyjnych pytań (in concreto – „[…] nie potrafi sprecyzować pytania”), i wskazywał, że „(…) chodzi mu o niezwłoczne dowiezienie pokrzywdzonego do szpitala”. Również i w tej ostatniej kwestii, biegły odpowiadając na te, czysto hipotetyczne pytanie wprawdzie wskazał, że w czasie kilku, ewentualnie kilkunastu minut od momentu wystąpienie krwawienia, do momentu rozpoczęcia infuzji krwi - szanse na przeżycie byłyby większe, jednakże zaznaczył, że nie potrafi wskazać o ile większe i – w jego ocenie – także nie gwarantowałoby to przeżycia pacjenta. Natomiast w sytuacji, gdyby miałoby to trwać kilkanaście minut, w ocenie biegłego, nie wpływałoby to istotnie na szanse przeżycia. W świetle powyższego, w ocenie sądu ad quem, z przyczyn wskazanych szczegółowo w postanowieniu zapadłym na rozprawie odwoławczej, nieuprawniony był kolejny wniosek dowodowy obrońcy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny ratunkowej, na okoliczność prawidłowości przeprowadzenia akcji ratowniczej wobec pokrzywdzonego oraz ustalenia, czy prawidłowo przeprowadzona akcja ratownicza zwiększyłaby szanse przeżycia pokrzywdzonego. Dodatkowo należy nadmienić, że dowód z opinii innych biegłych dopuszcza się wtedy, gdy zachodzą okoliczności z art. 201 k.p.k., a strona żądająca powołania innych biegłych je wykazać, samo zaś stwierdzenie konieczności powołania nowych biegłych, bez wskazania na wady dotychczasowej opinii, nie czyni złożonego wniosku zasadnym. Gdyby bowiem kierować się kryterium, że dotychczasowa opinia nie spełnia oczekiwań strony, która za pośrednictwem nowej opinii chce wykazać stan przeciwny do wynikającego z opinii, wówczas nigdy nie udałoby się postępowania zakończyć w rozsądnym terminie. Słowem, skoro opinia biegłego O. K. (uzupełniona w postępowaniu odwoławczym) jest jasna, pełna i niesprzeczna, to w ogóle nie wystąpiły przesłanki warunkujące wywołanie nowej opinii, zaś postąpienie obrońcy obliczone było na przedłużenie postępowania. Dodatkowo nie sposób pominąć, że formułowanie przez autora apelacji twierdzeń o zbyt późnym udzieleniu pomocy pokrzywdzonemu (przeprowadzeniu akcji ratunkowej) wskazuje też, jak się wydaje, na niepełną nieznajomość zarówno akt sprawy, jak i własnej korespondencji. Mianowicie funkcjonariusze Policji oraz ratownicy pogotowia ratunkowego przybyli na miejsce zdarzenia zaraz po ich wezwaniu przez świadka T. B. (oskarżonym M. P. (1) nie podjął nawet próby udzielenia pokrzywdzonemu jakiejkolwiek pomocy i oddalił się). Ratownicy pogotowia udzielili wprawdzie N. K. (1) niezwłocznej pomocy medycznej ale okazała się ona nieskuteczna, lekarz stwierdził zgon pokrzywdzonego, zaś sekcja zwłok i opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej wykazały, że bezpośrednią przyczyną śmierci N. K. (1) był wstrząs hipowolemiczny (krwotoczny) wywołany krwawieniem z uszkodzonej wątroby do jamy otrzewnowej. Nadto nawet z załączonej do wniosku obrońcy (z dnia 21.07.2020 r.) tzw. prywatnej konsultacji zdaje się wynikać, że „(…) opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej jest wystarczająca do ustalenia prawidłowości podejmowanych medycznych czynności ratunkowych wobec poszkodowanego w zakresie postępowania medycznego dostosowanego do zaistniałego stanu poszkodowanego.” (s. 1 in fine - s. 2 in principio). Wreszcie obrońca nie wykazał możliwości wpływu podnoszonego uchybienia na treść orzeczenia (art. 438 pkt 2 k.p.k.).

Bezzasadny okazał się zarzut obrazy prawa materialnego (art. 156 § 3 k.k.), zaś podnosząc go obrońca zakwestionował fakty leżące u podstaw przypisania oskarżonemu skutku, o którym mowa w ww. przepisie. Typ czynu zabronionego określony w art. 156 § 3 k.k. charakteryzuje się złożoną stroną podmiotową. Sprawca umyślnie (z zamiarem bezpośrednim lub wynikowym) realizuje znamiona typu zasadniczego określonego w art. 156 § 1, natomiast skutek w postaci śmierci nie jest już przez sprawcę objęty zamiarem. Skutek ten jednak może być sprawcy przypisany w warunkach określonych w art. 9 § 3, tzn. jeżeli – mimo braku zamiaru zabicia – przewidywał następstwo swojego zachowania w postaci śmierci albo obiektywnie skutek taki był możliwy do przewidzenia (zob. W. Wróbel [red.], A. Zoll [red.]: Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część I. Komentarz do art. 117-217a. WKP, 2017; wyrok SA w Krakowie z 13.07.2010r., II AKa 32/10, KZS 2010/9/29). Oceniając prawidłowość subsumcji przypomnieć należy, że warunkiem koniecznym obiektywnego przypisania sprawcy negatywnego następstwa czynu, zaś w konsekwencji jego odpowiedzialności za skutek, jest rozstrzygnięcie kwestii obiektywnej przewidywalności nastąpienia skutku. W realiach niniejszej sprawy, zachowanie oskarżonego M. P. (1), w pierwszej fazie zdarzenia polegało na spowodowaniu rozległych i dotkliwych obrażeń ciała (głowy i tułowia) pokrzywdzonego (ze zmiażdżeniem [pęknięciem] miąższu wątroby), a w drugiej fazie - na pozostawieniu bez pomocy pobitego i zakrwawionego pokrzywdzonego. Obrażenia, które spowodował oskarżony, w normalnym przebiegu zdarzenia prowadzą do śmierci ofiary. Biegły medycyny sądowej rzeczowo wskazał, że zgon pokrzywdzonego N. K. (1) pozostaje w bezpośrednim i adekwatnym związku przyczynowo - skutkowym ze zdarzeniem. Spełniony został też warunek przypisania sprawcy odpowiedzialności przez ustalenie, że oskarżony przewidywał i mógł przewidzieć, najpóźniej w chwili dokonywania czynu, jego następstwa w postaci śmierci pokrzywdzonego. Jeśli bowiem oskarżony stwierdził: „(…) zobaczyłem, że zaczęła mu lecieć krew, zaczyna charczeć” (k. 91), to już same wyjaśnienia M. P. (1) dowodzą, że rozpoznawał on elementy stanu faktycznego charakterystyczne (właściwe) dla przypisanego mu czynu zabronionego, tj. spowodowania ciężkich obrażeń ciała, których następstwem jest śmierć człowieka. Oskarżony nie jest chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo, nie wystąpiły u niego inne zakłócenia czynności psychicznych uniemożliwiające w czasie czynu rozpoznanie jego znaczenia lub pokierowanie swoim postępowaniem. M. P. (1) posiada zatem cechy normatywnego wzorca osobowego („przeciętnie doświadczonego człowieka"), który nie mając wiedzy medycznej potrafi rozeznać niebezpieczeństwo z zachowania, które jest typowe. Za udowodnione należy zatem przyjąć, że oskarżony miał świadomość, że jego zachowanie doprowadzi do powstania ciężkich obrażeń ciała pokrzywdzonego, o których mowa w art. 156 § 1 k.k., zaś obrażenia te oraz pozostawienie pobitego pokrzywdzonego bez żadnej pomocy, może doprowadzić do jego śmierci (zob. wyroki SA we Wrocławiu: z 15.10.2009 r., II AKa 297/09, LEX nr 534421; z 28.01.2016 r., II AKa 1/16, LEX nr 2022469; wyrok SA w Lublinie z 20.10.2009 r., II AKa 97/09, LEX nr 550507). Dla przypisania sprawcy odpowiedzialności za przestępstwo z art. 156 § 3 k.k. wymagane jest ontologiczne i normatywne powiązanie umyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pod jedną z postaci wymienionych w punktach 1 lub 2 § 1 art. 156 k.k. z nieumyślnym skutkiem, jakim jest śmierć człowieka, słowem ustalenie, że następstwa czynu (w postaci śmierci pokrzywdzonego) sprawca przewidywał i mógł przewidzieć, najpóźniej w momencie dokonywania tego czynu. Z prawidłowych ustaleń faktycznych Sądu I instancji wynika, że śmierć pokrzywdzonego N. K. (1) (na skutek wstrząsu hipowolemicznego [krwotocznego] – po rozległym zmiażdżeniu [rozerwaniu] miąższu wątroby), była wynikiem działania (zachowania oskarżonego), który zadając uderzenia, spowodował rozległe obrażenia ciała. Wreszcie formułując omawiany zarzut (i bezpodstawnie sugerując zaniechania innych osób), obrońca zdaje się nie zauważać, że do odpowiedzialności z art. 156 § 3 k.k. nie jest konieczne, aby działanie sprawcy było jedyną i wyłączną przyczyną śmierci ofiary. Niezbędne jest bowiem jedynie ustalenie związku przyczynowego pomiędzy tym działaniem i przynajmniej jedną z przyczyn powodujących skutek końcowy (zob. wyroki SA w Lublinie: z 20.20.2009 r.; z 03.06.2014 r., II AKa 102/14, LEX nr 1488649; wyrok SA w Białymstoku z 31.01.2019 r., II AKa 215/18, LEX nr 2669468). Jeśli zatem, w świetle logicznej opinii biegłego O. K., bezspornie zaistniał ww. związek, to wniosek Sądu I instancji, że M. P. (1) wyczerpał znamiona czynu z art. 156 § 3 k.k. był trafny.

Pożądanego przez obrońcę skutku nie mogło też odnieść postawienie zarzutu obrazy prawa materialnego („art. 25 § 1-3 k.k.”) co miało wyrażać się „w ustaleniu, że oskarżony nie działał w ramach obrony koniecznej, ewentualnie braku przyjęcia przez Sąd przekroczenia obrony koniecznej przez M. P. (1) wskutek strachu lub wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami zamachu”. W szczególności nie polegają na prawdzie twierdzenia, że poza zakresem zainteresowania Sądu I instancji były jakiekolwiek okoliczności związane z przebiegiem zdarzenia, do jakiego doszło na klatce schodowej. Sąd I instancji prawidłowo przyjął, że już same wyjaśnienia oskarżonego przeczą tezie, by M. P. (1) odpierał bezpośredni i bezprawny zamach na swoje życie i zdrowie, względnie przekroczył granice obrony koniecznej, pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami zamachu. Oskarżony był stroną agresywną, już po zadaniu pierwszego uderzenia pięścią w twarz pokrzywdzonego, kiedy N. K. (1) uderzył głową o ścianę, M. P. (1) miał możność zaprzestania dalszych ciosów, a mimo to dalej kopał leżącego pokrzywdzonego (s. 5 uzasadnienia SO). Niczego też, w tej materii, nie zmieniają twierdzenia obrońcy akcentujące: stan upojenia alkoholowego pokrzywdzonego; okoliczność, że nie wzywał on pomocy; tudzież podkreślające wcześniejsze „przeganianie młodzieży” z miejsca zdarzenia (klatki schodowej), czy wreszcie przytoczenie wyrwanego z kontekstu fragmentu relacji ojca pokrzywdzonego N. K. (1), co miałoby - zdaniem autora apelacji - świadczyć o tym, że „ doszło do bójki” i „zaprzeczać tezie prokuratora o roli Pana M. P. (1) jako atakującego” (str.3 apelacji). Obrońca nie dostrzega, że funkcjonariusze Policji, którzy zatrzymywali i przesłuchiwali oskarżonego (E. P., K. B., M. B., R. K., Ł. W., nie dostrzegli u oskarżonego żadnych śladów pobicia, duszenia, z protokołu zatrzymania M. P. (1) także nie wynika, aby stwierdzono u niego obrażenia ciała, w tym zasinienia na szyi, wreszcie sam oskarżony nie zgłaszał przy zatrzymaniu żadnych tego typu uwag i określał stan swego zdrowia jako dobry. Również i te okoliczności zostały dostrzeżone i należycie ocenione przez Sąd I instancji (s. 4-5 uzasadnienia SO). Notabene nie sposób wreszcie pominąć, że wszystkie argumenty i okoliczności, podnoszone przez obrońcę oskarżonego w ramach niniejszego zarzutu, formalnie artykułowanego jako obraza prawa materialnego, stanowią bez wyjątku (tak w petitum, jak i w uzasadnieniu apelacji) – werbalną polemikę autora skargi z prawidłowymi ustaleniami faktycznymi poczynionymi przez Sąd I instancji. Tymczasem, jak już wyżej zaznaczono, w orzecznictwie Sądu Najwyższego i piśmiennictwie, konsekwentnie podkreśla się, iż obraza prawa materialnego polega na jego wadliwym zastosowaniu w orzeczeniu, które oparte jest na trafnych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych. Z obrazą przepisu prawa karnego materialnego mamy do czynienia w wówczas, gdy przy wydaniu orzeczenia doszło do wadliwej subsumcji ustalonych faktów pod przepis prawa materialnego, bądź też że obrazą przepisu materialnego było zaniechanie takiej subsumcji. Nie można więc mówić o obrazie prawa materialnego w sytuacji, gdy wadliwość orzeczenia w tym zakresie ma być wynikiem błędnych ustaleń faktycznych, przyjętych za jego podstawę lub naruszenia przepisów procesowych. W konsekwencji nie można także skutecznie postawić takiego zarzutu (z art. 438 pkt 3 k.p.k.) - jak to czyni skarżący - z jednoczesnym kwestionowaniem ustaleń faktycznych oraz przepisów postępowania w tym samym zakresie (zob. postanowienie SN z 05.02.2019 r., V KK 3/19, Prok. i Pr. 2019/9/16.

Reasumując, apelacja obrońcy oskarżonego M. P. (1) stanowiła jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji, zaś sformułowane w niej zarzuty obrazy prawa materialnego i naruszenia prawa procesowego, miały charakter instrumentalny. W procesie karnym nie chodzi jednak o to, czy określone ustalenia faktyczne są przekonujące dla strony lecz o to, czy są one przekonujące lub nieprzekonujące dla sądu orzekającego w kontekście całokształtu materiału dowodowego. Sama odmienna ocena strony apelującej w kwestii danych ustaleń faktycznych, nie uzasadnia zarzutu obrazy przepisu art. 7 k.p.k. Konieczne jest przecież powiązanie wskazanych uchybień z możliwością wpływu na treść skarżonego wyroku, tego zaś w omawianej skardze odwoławczej także nie wykazano.

Na częściowe uwzględnienie zasługiwały natomiast apelacje wniesione przez prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, co implikowało odpowiednią zmianę zaskarżonego wyroku, przez sąd ad quem, w zakresie orzeczenia o karze oraz środku karnym (zadośćuczynieniu). Odnośnie apelacji pełnomocnika S. K. (1) stwierdzić należy, że nietrafny był zasadniczy zarzut obrazy prawa materialnego, co miało polegać na błędnym zakwalifikowaniu czynu oskarżonego M. P. (1) z art. 156 § 3 k.k., zamiast z art. 148 § 1 k.k. Ponieważ na wstępie omawianej apelacji przedstawiono szereg orzeczeń sądowych, które (w założeniu autora skargi) miałyby wpierać jego stanowisko, przede wszystkim przypomnieć należy, że o zamiarze zabójstwa, w sytuacji gdy sprawca zaprzecza chęci lub godzeniu się na śmierć ofiary, należy wnioskować z całokształtu okoliczności podmiotowych i przedmiotowych czynu. Przyjęcie zatem, że sprawca dokonał zabójstwa człowieka, wymaga oprócz ustalenia przesłanek przedmiotowych, także i wszechstronnego rozważenia przesłanek natury podmiotowej takich, jak przyczyny oraz tło zajścia, osobowość sprawcy, jego zachowanie się przed popełnieniem czynu i po jego popełnieniu, stosunku sprawcy do pokrzywdzonego, jego właściwości osobistych i dotychczasowego trybu życia, pobudek oraz motywów działania oraz wielu innych okoliczności, które mogłyby prowadzić do niewątpliwego wniosku, iż sprawca skutek śmiertelny co najmniej przewidywał i nań się godził, gdyż wyłącznie strona podmiotowa różni przestępstwa z art. 148 § 1 k.k., art. 156 § 3 k.k., czy też z art. 155 k.k. Konieczna jest przy tym szczególna ostrożność i rozwaga przy ustalaniu zamiaru, zaś wniosek, dotyczący zamiaru zabójstwa (choćby ewentualnego), nie może opierać się na samym tylko fakcie np. użycia niebezpiecznego narzędzia oraz sposobu działania polegającego zwłaszcza na godzeniu w ważne dla życia okolice ciała pokrzywdzonego, lecz powinien znaleźć potwierdzenie w całokształcie okoliczności czynu oraz cechach osobowości sprawcy (zob. W. Wróbel [red.], A. Zoll [red.]: Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część I. Komentarz do art. 117-217a. WKP, 2017). Nawet zatem w sprawach przy sformułowanym przez oskarżyciela publicznego zarzucie zabójstwa (zaś w niniejszej sprawie prokurator, kierując się treścią art. 4 k.p.k., oskarżył M. P. (1) o czyn z art. 156 § 3 k.k.), wniknięcie sądu w proces myślowy winno dokonywać się za pomocą dogłębnej oceny całościowego zespołu czynności poprzedzających sam czyn i stanowiących jego realizację. Stąd zamiaru ewentualnego (zabójstwa) nie można się ani domyślać, ani też domniemywać, lecz musi on wynikać z konkretnych faktów, ocenianych w powiązaniu z całokształtem okoliczności danej sprawy oraz z właściwościami osobistymi sprawcy i jego stosunku do pokrzywdzonego. Nie wystarczy zatem ustalenie, iż działał on umyślnie, chcąc zadać nawet ciężkie obrażenia ciała lub godząc się z ich zadaniem, lecz konieczne jest ustalenie objęcia zamiarem także skutku w postaci śmierci. Należy przy tym wykazać przesłanki, na podstawie których można stwierdzić, że sprawca ujawnił, iż skutek w postaci śmierci był objęty jego zgodą lub z zachowania jego wynika, iż nastąpienie tego skutku było mu co najmniej obojętne (zob. wyroki SN: z 06.06.1974 r., II KR 339/73, OSNKW 1974/10/184; z 19.10.1981 r., II KR 267/81, OSNPG 1982/8/112; z 03.09.2002 r., V KKN 401/01, LEX nr 74581). Słowem z całokształtu okoliczności podmiotowo-przedmiotowych jednoznacznie ma wynikać, że oskarżony chcąc spowodować uszkodzenie ciała, zgodą swoją, stanowiącą realny proces psychiczny towarzyszący czynowi, obejmował tak wyjątkowo ciężki skutek jakim jest śmierć ofiary (zob. wyroki SN: z 20.06.1977 r., VI KRN 14/77, OSNKW 1978/4-5/43; z 03.10.1981 r. III KR 242/81, OSN 1982/5/63). Przypomnieć wypada, że przez zamiar rozumieć należy proces zachodzący w psychice sprawcy, wyrażający się w świadomej woli zrealizowania przedmiotowych znamion czynu zabronionego i oznacza on zjawisko obiektywnej rzeczywistości, realny przebieg procesów psychicznych, nie jest zaś pojęciem z dziedziny ocen czy też z dziedziny wartości (zob. wyrok SN z 07.04.1977 r., III KR 68/77, OSNPG 1977/11/94). Słuszna jest zatem tendencja do restryktywnego stosowania zamiaru ewentualnego zabójstwa, skoro przyjmuje się, że zamiaru ewentualnego zabójstwa nie można domniemywać, czy domyślać się zgody sprawcy na powstały skutek jego czynu, lecz należy wykazać, że zgoda na skutek stanowiła jeden z elementów zachodzących w psychice sprawcy (zob. wyrok SN z 27.07.1973 r., IV KR 153/73, OSNKW 1974/1/5).

Zaprezentowanie powyższych uwag stało się konieczne, albowiem pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego w sposób odmienny poprowadził jednak swoje rozumowanie. Wprawdzie uzasadnienie apelacji pozornie zdaje się wskazywać, że jej autorowi znane są poglądy orzecznictwa, jednakże: po pierwsze: skarżący wyraźnie nie dostrzega, że różnica pomiędzy zabójstwem a przestępstwem przewidzianym w art. 156 § 3 k.k. tkwi właśnie w stronie podmiotowej czynu; po drugie - nietrafnie i gołosłownie wskazał, że „(…) strona podmiotowa danego czynu praktycznie zawsze ustalana jest za pomocą okoliczności przedmiotowych”, po trzecie - adaptując liczne przykłady z orzecznictwa na grunt realiów przedmiotowej sprawy, wyprowadził niesłuszne, subiektywne wnioski, zaś po czwarte - owych okoliczności podmiotowych nie poddał nawet skrupulatnej analizie. Wbrew odmiennym twierdzeniom apelacji Sąd I instancji miał na uwadze wszystkie te okoliczności przedmiotowe, jakie akcentuje skarżący (duże natężenie przemocy, uderzanie pięścią kopanie), a w tym dostrzegł i to, M. P. (1) trenował kick-boxing (s.7 uzasadnienia SO). Pożądanego skutku, nie mogło odnieść przywołanie zachowania oskarżonego „po czynie”- pozostawienie N. K. (1) na klatce schodowej. Takie bowiem działanie, polegające na pozostawieniu pokrzywdzonego po pobiciu, bez zainteresowania się jego stanem zdrowia i bez podjęcia prób udzielenia mu pomocy, należy ocenić jako kontynuację stworzonej przez oskarżonego (w następstwie pobicia), sytuacji zagrażającej życiu ofiary. W konsekwencji, takie zachowanie, nie może samo przesądzać o odpowiedzialności za zabójstwo (ani stanowić odrębnego przestępstwa), gdyż mieści się w ustawowych znamionach przestępstwa z art. 156 § 3 k.k., jest jedynie istotną okolicznością obciążającą przy wymiarze kary (zob. wyrok SA w Łodzi z 05.12.2011 r., II AKa 229/11, OSAŁ 2012/3/31). Ustalenie zatem, że M. P. (1) nie chciał, a nawet nie godził się na śmierć pokrzywdzonego, przy czym miał możliwość przewidzenia tego faktu, jako niezawinionego następstwa swojego działania, czyni zasadną kwalifikację z art. 156 § 3 k.k. (zob. wyroki SA w Łodzi z 04.02.2014 r., II AKa 277/13; z 14.05.2015 r., II AKa 73/15, LEX 1808688). Wskazania art. 4 k.p.k. respektowało też stanowisko prokuratora.

Na częściowe uwzględnienie zasługiwał natomiast zarzut z art. 438 pkt 4 k.p.k. W tej mierze przede wszystkim prokurator trafnie podkreślał, że okoliczności obciążające sprawcę zostały wprawdzie wymienione przez Sąd I instancji lecz nie znalazły one należytego odzwierciedlenia w wymiarze orzeczonej wobec M. P. (1) kary. Nadto skupiono się w (pisemnych motywach wyroku) na okolicznościach łagodzących, w postaci młodego wieku i dotychczasowej niekaralności oskarżonego, bez należytego uzasadnienia „dlaczego wzięły one górę nad licznymi przesłankami przemawiającymi za surowym potraktowaniem sprawcy”. Słusznie też oskarżyciel publiczny zwrócił uwagę, że M. P. (1) zaatakował przypadkową osobę, z którą nie łączyły go żadne relacje, co wskazuje na zupełne lekceważenie obowiązujących norm prawnych i moralnych. Prokurator trafnie podkreślił też nieuzasadnioną agresję, brutalność działania, pozostawienie pokrzywdzonego bez pomocy, nadmierne wyeksponowanie młodego wieku oskarżonego, a zwłaszcza nienależyte uwzględnienie okoliczności, że M. P. (1) sprawiał już w przeszłości problemy wychowawcze (przebywał w placówkach wychowawczych), przez co dotychczas wymierzona kara 5 lat pozbawienia wolności, mogłaby zostać odebrana nawet przez samego oskarżonego jako pobłażliwość i wyrobić u niego poczucie bezkarności. Mając zatem na uwadze przedstawione wyżej okoliczności, w powiązaniu z przesłankami, którymi kierował się Sąd I instancji, w przekonaniu sądu ad quem, w niepowtarzalnych realiach sprawy przedmiotowej, adekwatną represją wobec oskarżonego M. P. (1), uwzględniającą wszystkie dyrektywy wymiaru kary z art. 53 i 54 k.k., będzie zatem kara 6 lat pozbawienia wolności, albowiem jest ona sprawiedliwa, współmierna do znacznego stopnia społecznej szkodliwości czynu, nie przekraczającą stopnia winy oraz bierze pod uwagę cele w zakresie prewencji generalnej, tudzież cele wychowawcze i zapobiegawcze, jakie ma osiągnąć w stosunku do młodocianego oskarżonego, słowem stanowi realną i wystarczającą dolegliwość. Kara ta z pewnością będzie służyła resocjalizacji M. P. (1), wyrabiając poczucie odpowiedzialności i poszanowania prawa oraz stwarzając rzeczywiste możliwości osiągnięcia korzystnych efektów wychowawczych, a nadto w należytym stopniu respektuje ona także cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Na częściowe uwzględnienie zasługiwał także zarzut obrazy art. 46 § 1 k.k., skoro zasądzone zadośćuczynienie (w kwocie 20.000 zł), było nieadekwatne do rozmiaru krzywdy, jakiej doznał S. K. (1) wskutek śmierci osoby najbliższej. W tym stanie rzeczy, w realiach przedmiotowej sprawy, na skutek uwzględnienia apelacji (prokuratora) i częściowego uwzględnienia argumentacji skargi pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, w przekonaniu Sądu Apelacyjnego - kwotą adekwatną do rozmiaru cierpienia i krzywdy doznanej przez oskarżyciela posiłkowego (rodzaju, czasu trwania, natężenia), w związku z tragicznym, nieoczekiwanym zgonem jego brata, jest proponowana przez prokuratora kwota zadośćuczynienia w kwocie 50.000 zł. Zadośćuczynienie to utrzymane jest w rozsądnych granicach, nie ma charakteru symbolicznego i będzie niewątpliwie pełnić funkcję kompensacyjną, łagodząc poczucie krzywdy, a przy tym odpowiada prawu (art. 445 § 1 k.c.) i wskazaniom Sądu Najwyższego (zob. np. wyrok SN z 30.01.2019 r., V KK 25/19, Prok. i Pr. 2019/7-8/29). Rzecz także w tym, że de facto żadna kwota pieniężna nie wyrówna uszczerbku niemajątkowego związanego z nieodwracalną utratą osoby najbliższej, a nadto - zasądzone zadośćuczynienie nie stoi na przeszkodzie dochodzeniu niezaspokojonej części roszczenia w drodze postępowania cywilnego (art. 46 § 3 k.k.).

Mając na względzie powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku.

Wniosek

Obrońca oskarżonego w apelacji wniósł o:

„zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie, że oskarżony M. P. (1) czynu z dnia 11 lipca 2017 r. dokonał w ramach obrony koniecznej i nie wymierzanie mu za to kary przez Sąd”.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wniósł o

1. Uznanie oskarżonego M. P. (1) za winnego popełnienia czynu z art. 148 § 1 k.k. i wymierzenie oskarżonemu na podstawie art. 148 § 1 k.k. kary 25 lat pozbawienia wolności;

2. Na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeczenie od oskarżonego na rzecz S. K. (1) zadośćuczynienia w kwocie 100.000 zł:

3. Zasądzenie od oskarżonego na rzecz S. K. (1) kosztów postępowania, to jest kosztów zastępstwa przez pełnomocnika za I i II instancję.” Z ostrożności procesowej wniósł o:

4. „Zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie oskarżonemu na podstawie art. 156 § 3 k.k. kary 12 lat pozbawienia wolności”; lub

5. „Uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.”

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

W apelacji obrońcę nie przedstawiono merytorycznych argumentów wskazujących na to, że oskarżony M. P. (1) rzeczywiście działał w warunkach obrony koniecznej, względnie przekroczył jej granice. Zarzuty tej apelacji były nietrafne i stanowiły jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego niezasadnie domagał się przypisania oskarżonemu M. P. (1) przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. i wymierzenia mu za to kary 25 lat pozbawienia wolności. Na częściowe uwzględnienie, zasługiwał natomiast wniosek o podwyższenie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności, a także wysokości zasądzonego na rzecz S. K. (1) zadośćuczynienia. Kwotę zadośćuczynienia, zgodnie zresztą z wnioskiem apelacji prokuratora, ustalono w wysokości 50.000 zł. Kwestia kosztów rozstrzygana będzie na gruncie przepisu art. 626 § 2 k.p.k. Natomiast nietrafne było domaganie się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, skoro w apelacji ani nie podniesiono przyczyn z art. 439 § 1 k.p.k., ani (co oczywiste) z art. 454 k.p.k., ani nie podkreślono konieczności przeprowadzenia na nowo przewodu sądowego w całości (art. 437 § 2 in fine k.p.k.).

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że: 1) orzeczoną w punkcie 1 wobec oskarżonego M. P. (1) karę pozbawienia wolności podwyższył do 6 lat; 2) orzeczone w punkcie 2 na rzecz S. K. (1) zadośćuczynienie podwyższył do kwoty 50.000 zł.

Zwięźle o powodach zmiany

W przekonaniu sądu ad quem apelacje wywiedzione przez prokuratora oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego były częściowo zasadne, zaś powody takiego postąpienia przedstawiono we wcześniejszych rozważaniach.

0.1. 5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.9.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

pkt II

Wszystkie zaprezentowane w powyższych rozważaniach względy spowodowały, że Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 437 § 1 k.p.k., dokonał w zaskarżonym wyroku odpowiedniej, przedstawionej wyżej zmiany, zaś wobec braku innych przyczyn, wskazanych w art. 435, art. 439 § 1, art. 440 oraz art. 455 k.p.k., wyrok ten w pozostałej części - jako trafny, słuszny i sprawiedliwy - utrzymał w mocy.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

pkt III

O kosztach za postępowanie odwoławcze rozstrzygnięto, na podstawie art. 624 § 1, art. 634 k.p.k. w zw. z art. 17 ust. 1 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U.1983.49.223 j.t. ze zm.) w ten sposób, że oskarżonego M. P. (1) zwolniono od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od opłaty za obie instancje, uznając, że ich uiszczenie byłoby dla ww. zbyt uciążliwe, ze względu na sytuację majątkową i wysokość dochodów, tudzież konieczność odbycia, w jednostce penitencjarnej, orzeczonej kary 6 lat pobawienia wolności.

Mając powyższe rozważania na uwadze, Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku.

7.  PODPIS

SSA Janusz Jaromin SSA Maciej Żelazowski SSA Stanisław Stankiewicz

1.10.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego M. P. (1)

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

całość wyroku sądu I instancji

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego S. K. (1)

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

całość wyroku sądu I instancji

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana