Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 45/20

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy rozpoznawał ponownie sprawę, bowiem pierwotny wyrok Sądu Rejonowego z dnia 5 marca 2019 roku, wydany w sprawie sygn. akt X P 239/17 uchylony został w zakresie wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 8 października 2019 roku w sprawie VIII Pa 86/19. Uchylając wyrok Sąd II instancji nakaz ponownie przeanalizować sprawę i w tym celu Sąd Rejonowy winien dokonać niezbędnych ustaleń celem oceny skuteczności podniesionego zarzutu potrącenia. Następnie Sąd Rejonowy winien szczegółowo uzasadnić swoją decyzję i stanowisko w motywach wyroku.

W celu dokonania ustaleń na powyższe okoliczności Sąd meriti w pierwszej kolejności - kierując się zasadą kontradyktoryjności – miał zobowiązać pełnomocników stron do zgłoszenia wniosków dowodowych w zakreślonym w tym celu terminie. W konsekwencji powyższego Sąd miał dokonać ustaleń faktycznych istotnych dla wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności sprawy, oceniając dowody zgromadzone w sprawie zgodnie z zasadą swobodnej oceny.

Umożliwi to Sądowi prawidłową ocenę zasadności roszczenia powoda za cały okres sporny.

Sąd Rejonowy orzekając ponownie winien doprowadzić do wyjaśnienia wszystkich sprzeczności w sprawie oraz dokonać wszechstronnej analizy i oceny materiału dowodowego wskazując na podstawy swojego rozstrzygnięcia. Tylko bowiem takie uzasadnienie wyroku, stanowić będzie mogło podstawę do przeprowadzenia przez Sąd Okręgowy kontroli zasadności i prawidłowości orzeczenia kończącego postępowanie pierwszoinstancyjne.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 lutego 2020 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie o sygn. akt X P 1033/19 z powództwa H. R. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł. o wynagrodzenie, ekwiwalent pieniężny za urlop zasądził w pkt. I od (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz H. R. kwoty: 27,58 zł brutto tytułem wyrównania wynagrodzenia za pracę za listopad 2015 r. z ustawowymi odsetkami od dnia 11 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty (podpunkt 1), 483,51 zł brutto tytułem wyrównania wynagrodzenia za pracę za grudzień 2015 r. z ustawowymi odsetkami od dnia 11 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (podpunkt 2), 637,31 zł brutto tytułem wyrównania wynagrodzenia za pracę za styczeń 2016 r. z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lutego 2016 r. do dnia zapłaty (podpunkt 3), 454,59 zł brutto tytułem wyrównania wynagrodzenia za pracę za luty 2016 r. z ustawowymi odsetkami od dnia 11 marca 2016 r. do dnia zapłaty (podpunkt 4), 480,47 zł brutto tytułem wyrównania wynagrodzenia za pracę za marzec 2016 r. z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty (podpunkt 5), 481 zł. netto tytułem wyrównania wynagrodzenia za pracę za listopad 2015 r. z ustawowymi odsetkami od dnia 11 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty (podpunkt 7), 8.754,66 zł. netto tytułem wyrównania wynagrodzenia za pracę za grudzień 2015 r. z ustawowymi odsetkami od dnia 11 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (podpunkt 8), 10.717,92 zł. netto tytułem wyrównania wynagrodzenia za pracę za styczeń 2016 r. z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lutego 2016 r. do dnia zapłaty (podpunkt 9), 12.809,78 zł. brutto tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych z ustawowymi odsetkami od 11 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty (podpunkt 10), 352,38 zł. brutto tytułem ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy (podpunkt 11), obciążył i nakazał pobrać od (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 1.762 zł. tytułem opłaty sądowej oraz kwotę 2.656,55 tytułem zwrotu wydatków sądowych (punkt II), zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.860,50 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu za I instancję oraz kwotę 1.800 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu za II instancję (punkt III), nadał wyrokowi w pkt I rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2.100 zł (punkt IV).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Powód H. R. był zatrudniony w (...) Spółce Akcyjnej w Ł. na podstawie umowy o pracę od dnia 25 marca 2014 r. do 5 maja 2016 r. na stanowisku pracownika budowlanego za wynagrodzeniem 1.680 zł. Strony uzgodniły, że praca będzie wykonywana na terytorium Unii Europejskiej (…). Początkowo powód świadczył pracę na terenie Holandii i Niemiec. Aneksem z dnia 30 listopada 2015 r. strony uzgodniły, że powód zostanie oddelegowany do pracy w Szwajcarii. Miejscem oddelegowania była budowa (...) w B.. Wysokość wynagrodzenia zgodnie z pisemną umową wynosiła 28,56 CHF za godzinę pracy. Powód rozpoczął pracę w Szwajcarii od 30 listopada 2015 r. i zakończył w dniu 24 marca 2016 r.

Oprócz powoda na w/w budowie byli zatrudnieni na równorzędnych stanowiskach C. C., M. M., M. Ż.. Pracodawca zorganizował i finansował zakwaterowanie oraz dojazdy na miejsce budowy. Pracownicy otrzymywali paczki żywnościowe, konserwy, niektóre z nich były na granicy terminu ważności. Pozwana spółka przedstawiała pracownikom do podpisu pokwitowanie odbioru zaliczek, których faktycznie nie wypłacała. Wynagrodzenie z pracę wypłacano na konto bankowe.

C. C. (2) początkowo podpisywał odbiór niepobranych zaliczek, choć zgłaszał co do tego zastrzeżenia. Był informowany, że pokwitowanie odbioru zaliczki jest warunkiem jego dalszego zatrudnienia. W styczniu 2016 r. otrzymał rozliczenie i stwierdził, że wynagrodzenie się nie zgadza. Odmówił dalszej pracy na tym kontrakcie, bowiem czuł się oszukiwany.

M. M. pokwitował odbiór tylko jednej zaliczki, której faktycznie nie otrzymał. Odmówił podpisu dalszych i zakończył pracę na tym kontrakcie. Przez kolejne kilka miesięcy świadek otrzymywał kwoty po 100, 200 euro tytułem rozliczenia tego kontraktu. W międzyczasie interweniował w PIP.

M. Ż. odmówił pokwitowania odbioru zaliczki, bowiem jej nie otrzymał. Przez pewien czas nikt nie zgłaszał do tego zastrzeżeń, jednakże wynagrodzenie zostało pomniejszone o tę zaliczkę. Świadek wrócił do domu na Święta Bożego Narodzenia bez zamiaru powrotu do tej pracy. Wysłał pracodawcy pismo o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków wobec pracownika. Następnie zwracał się o zapłatę zaległych kwot i je otrzymał.

Na budowie w Szwajcarii był również zatrudniony T. P.. Jego wynagrodzenie miało wynosić 10,50- 11,50 euro. Według wiedzy świadka również inni pracownicy mieli otrzymywać wynagrodzenie w tej wysokości. T. P. otrzymał wynagrodzenie za wszystkie przepracowane godziny.

Pracownicy podpisywali listy obecności wyłożone w stołówce, dodatkowo odbijali elektronicznie przepustki wchodząc i opuszczając teren budowy. Na liście obecności nie odnotowywano liczby przepracowanych godzin.

Na budowie w Szwajcarii pracownicy pracowali po 10 godzin dziennie. Co drugi tydzień, w czwartki wracali do kraju. Pozwany zaniżał godziny pracy pracowników.

Powód nie ponosił kosztów zakwaterowania, transportu na budowę, kosztów BHP. Transport i zakwaterowanie zostało zorganizowane i opłacone przez pracodawcę. Pozwana firma nie miała obowiązku zapewnienia kosztów kwater oraz obsługi logistycznej. Pracownicy pozwanej chcieli zarabiać stawkę nie mniejszą niż w Niemczech i taką stawkę firma chciała im zapewnić, biorąc na siebie koszty zakwaterowania oraz logistyki.

Pierwsze wynagrodzenie powód otrzymał w dniu 15 grudnia 2015 r. w kwocie 120 euro i dotyczyło pracy w dniu 30 listopada 2015 r. Nadto podpisał, że otrzymał 110 CHF zaliczki, pomimo, że jej nie otrzymał. Kolejne wynagrodzenie było wypłacone w połowie stycznia 2016 r. w wysokości 2433,01 CHF, nadto powód podpisał, że otrzymał 2650 CHF. Za grudzień pokwitował, że otrzymał zaliczkę w kwocie 2300 CHF, pomimo, że jej nie otrzymał. Łącznie powód pokwitował zaliczek, których nie otrzymał w kwocie łącznej kwocie 4950 CHF.

Powód przepracował w Szwajcarii łącznie 657 godzin. Przekroczenie czasu pracy wyniosło 57 godzin. Przy założeniu, że powód pokwitował, a nie otrzymał zaliczek, o których mowa powyżej oraz, że przepracował w Szwajcarii ilość godzin wskazaną w sporządzonej przez siebie ewidencji za wynagrodzeniem wynikającym z pisemnego aneksu z dnia 30 listopada 2015 r. wynagrodzenie podstawowe powoda zostało zaniżone za listopad 2015 r. o kwotę 27,58 zł. brutto, za grudzień 2015 r.483,51 zł. brutto, za styczeń 2016 r. 671,31 zł., za luty 2016 r. 454,59 zł., za marzec 2016 r. 480,47 zł. Ponadto w związku z odebraniem od powoda pokwitowania zaliczek przy jednoczesnym braku ich wypłaty powodowi nie wypłacone części wynagrodzenia za listopad 481 zł. netto, za grudzień 2015 r. 8.754,66 zł., za styczeń 2016 r. 10.717,92 zł. netto. Z tytułu świadczenia pracy w godzinach nadliczbowych powód nie otrzymał łącznie za cały okres pracy w Szwajcarii kwoty 12.809,78 zł. Powód nie otrzymał ekwiwalentu pieniężnego za 4 dni niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego i należność z tego tytułu wynosi 352,38 zł.

Dokonując powyższych ustaleń w zakresie wysokości należnych powodowi świadczeń z tytułu stosunku pracy Sąd Rejonowy oparł się na opinii biegłej R. K.Ł. i pominął opinię biegłego L. S., uznając ją za nieprzydatną dla rozstrzygnięcia sprawy. Biegły S. w pierwszorazowej opinii wykroczył ponad tezę dowodową i naliczył powodowi ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, który nie był przedmiotem sporu. Nadto w wyniku zastrzeżeń stron składał kolejne opinie, w których wycofywał się z wcześniejszych wyliczeń. Natomiast końcowa opinia biegłego S. jest pełna skreśleń i naniesień, co dyskwalifikuje ją jako wiarygodne źródło dowodowe.

Opinia biegłej R. K.Ł. jest przejrzysta i czytelna. Biegła w ramach dostępnych środków pogłębiła wiedzę w zakresie obowiązującego na terenie Szwajcarii prawa pracy i poczyniła w opinii kilka istotnych i przydatnych uwag w tym względzie. Świadczy to o profesjonalizmie biegłej. Zastrzeżenia pełnomocnika pozwanego do opinii biegłej K.Ł. zgłoszone w piśmie procesowym z dnia 29 stycznia 2019 r., są nieuzasadnione. Dziwi fakt, że pełnomocnik pozwanego zarzuca biegłej nie wskazanie źródeł prawa szwajcarskiego, bowiem akurat z tego prawa biegła wywiodła korzystne dla pozwanego skutki prawne w postaci braku obowiązku wypłaty ekwiwalentu pieniężnego ponad bezsporne 4 dni. Nadto biegła pominęła uregulowania prawa szwajcarskiego odnośnie wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, a oparła się na Regulaminie Pracy przedstawionym przez pracodawcę, który zawierał korzystniejsze niż prawo szwajcarskie regulacje dla pracowników w tym względzie. Istotnie, jak zauważył pełnomocnik pozwanego, biegła zawarła w opinii również kilka spostrzeżeń wykraczających poza tezę dowodową, ale spostrzeżenia te jako pozbawione emocji i stronniczości w żaden sposób nie dyskwalifikują wiarygodności oraz rzetelności opinii. Sąd nie mógł zobowiązać biegłej do uzupełnienia opinii „jak w piśmie procesowym z dnia 9 listopada 2018 r.” bowiem pełnomocnik pozwanego nie złożył pisma z taką datą, a nadto opinia biegłej zostało złożona później, bowiem w dniu 14 stycznia 2019 r. Biegła nie może udzielać odpowiedzi na zastrzeżenia składane przez pełnomocnika pozwanego do opinii innego biegłego.

Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom powoda, że na kontrakcie w Szwajcarii pracował po 11 godzi dziennie. Takiej wersji nie potwierdzają przesłuchani świadkowie, którzy wskazywali, że dziennie pracowali nie więcej niż 10 godzin. Wersja powoda jest również sprzeczna z przedstawioną przez niego ewidencją czasu pracy, z której wynika 10 – godzinna norma czasu pracy. Na jej podstawie pełnomocnik powoda sporządził zestawienie czasu pracy powoda złożone przy piśmie procesowym z dnia 29 października 2018 r., które było podstawą wyliczenia wysokości należnego powodowi wynagrodzenia. Ewidencja czasu przedstawiona przez powoda jest częściowo zbieżna z ewidencją przedstawioną przez pozwanego na rozprawie w dniu 8 maja 2018 r. Obie strony zgodnie podały, że w grudniu 2015 r. powód pracował po 10 godzin dziennie i przepracował łącznie 140 godzin, Według powoda w styczniu 2016 r. pracował on po 10 godzin dziennie i łącznie przepracował 203 godziny. Pozwany natomiast odnotował, że powód przepracował tylko 148 godzin, po 10 godzin dziennie, z tym, że od 4 do 8 stycznia pracował na innej budowie, nie wskazując ile godzin pracował (pominął całkowicie ten czas pracy powoda). Według ewidencji powoda w lutym przepracował 148 godzin (po 10 dziennie), a pozwanego 134 (po 9 godzin dziennie), w marcu odpowiednio 156 i 142 (różnica również wynika z przyjęcia przez pozwanego 9, a nie 10 godzin dziennie). Sąd I instancji przyjął, że miarodajna jest ewidencja przedstawiona przez powoda, bowiem z zeznań świadka M. wynikało, że pracownicy pracowali na budowie po 10 godzin dziennie. Taką dzienną normę czasu pracy potwierdza również ewidencja czasu pracy stworzona jednostronnie przez pozwanego i złożona na rozprawie w dniu 8 maja 2018 r. Z tej ewidencji wynika, że powód w grudniu 2015 r. oraz w styczniu 2016 r. pracował po 10 godzin dziennie. W kolejnych miesiącach pozwany wskazał, że czas pracy wynosił po już tylko po 9 godzin, ale nie przedstawiono jakiegokolwiek dowodu, że dziennie wymiar czasy pracy uległ zmniejszeniu. Ponadto przy piśmie procesowym z dnia 27 kwietnia 2017 r., pełnomocnik powoda złożył wydruki zawierające zestawienie godzin pracy powoda oraz innych pracowników za luty i marzec 2016 r., twierdząc, że powód otrzymał je od pracownika szwajcarskiego przedsiębiorstwa, którego podwykonawcą była pozwana. Potwierdzają one 10 – godzinny dzień pracy. W toku całego procesu pełnomocnik pozwanego nie zaprzeczył prawdziwości tych dokumentów, a zatem Sąd miał prawo uznać je za wiarygodne. Ponadto, pomimo, że czas pracy był rejestrowany elektronicznie, pozwany nie przedstawił żadnego dokumentu potwierdzającego rejestrację wejść i wyjść. Mając zatem do dyspozycji przedstawione przez powoda dokumenty pochodzące od szwajcarskiego wykonawcy oraz sporządzoną przez pozwanego ewidencję czasu pracy, Sąd uznał za wiarygodną tę pierwszą, jako nie sporządzoną przez podmiot zainteresowany wynikiem sprawy. Nie został również przedstawiony jakikolwiek dowód, że godziny pobytu pracowników na terenie budowy nie były czasem ich pracy, a zatem domniemywać należy, że powód świadczył pracę przez cały 10 godzinny czas przebywania na budowie, z ewentualnymi przerwami na posiłek czy czynności fizjologiczne, które są wliczane do czasu pracy. Taki czas pracy zresztą wynika z ewidencji czasu pracy ( nie tylko ewidencji wejść i wyjść) sporządzonej przez pozwanego za okres do stycznia 2016 r. (po 10 godzin dziennie).

Odnosząc się do złożonego przez pełnomocnika pozwanego na rozprawie poprzedzającej wydanie uchylonego wyroku zarzutu potrącenia, zgodnie z zaleceniami Sądu Okręgowego w Łodzi Sąd dokonał następujących ustaleń celem oceny skuteczności podniesionego zarzutu potrącenia. W dniu 27 lutego 2019 r. do powoda zostało nadane listem poleconym pismo z dnia 27 lutego 2019 r. podpisane przez prokurenta pozwanej W. M., zawierające informację, że koszty zakwaterowania i transportu poniesione w związku z zatrudnieniem powoda na budowie w Szwajcarii wyniosły 4.592,42 EUR i spółka przedstawia je do potrącenia na podstawie art. 498 i 499 KC z ewentualnie należnym powodowi wynagrodzeniem za pracę.

Dokonując oceny zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom świadka W. M., że pozwana firma uzgodniła z pracownikami, że koszy zakwaterowania i transportu będą potrącane z wynagrodzeń pracowników. Nie potwierdził tej okoliczności żaden z pracowników budowlanych. Według świadka koszty te miały być ujęte w pozycji „zaliczka”. M. Ż., M. M. odmawiali składania podpisów pod tą pozycją, co ostatecznie było powodem ich rezygnacji z pracy w Szwajcarii. Świadek nie potrafił logicznie odpowiedzieć na pytanie dlaczego koszty te nie zostały wprost nazwane kosztami zakwaterowania i transportu, tylko były ujęte w pozycji zaliczka. Nadto koszty zakwaterowania powoda i dojazdu na budowę byłyby niewspółmiernie wysokie do jego zarobków, bowiem grudniu 2015 r. potracono kwotę 2.300 CHF, a w styczniu 2016 r. 2650 CHF. Za taką kwotę, powód bez trudu mógł znaleźć we własnym zakresie zakwaterowanie i to w dość wysokim standardzie, nawet w Szwajcarii (a pracodawca zorganizował kwaterunek w Niemczech). Sąd nie dał również wiary zeznaniom świadka W. M. złożonym na rozprawie w dniu 25 lutego 2020 r., że pozwana spółka wypłacała faktycznie powodowi sporne „zaliczki”, po czym powód te kwoty od razu wpłacał pozwanemu jako zwrot kosztów zakwaterowania oraz transportu. Trudno sobie wyobrazić, że powód otrzymywał do ręki zaliczkę na poczet wynagrodzenia w określonej kwocie, kwitował jej odbiór, a następnie dobrowolnie kwoty te zwracał – bez jakiegokolwiek pokwitowania - na koszty zakwaterowania i logistyki. Zeznania świadka w tym zakresie są również odosobnione, bowiem takich okoliczności nie potwierdził żaden z przesłuchanych świadków.

Odmiennie od powoda o warunkach na kontakcie w Szwajcarii wypowiadał się T. P.. Jego zeznania nie pozostają jednak w sprzeczności z zeznaniami pozostałych świadków. T. P. podawał inne stawki wynagrodzenia za godzinę pracy i były to kwoty w Euro. Być może świadek P. uzgodnił wynagrodzenie w niższej kwocie, ale stawka powoda była wyższa i została określona na piśmie.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek pełnomocnika pozwanego o uzupełniające przesłuchanie stron na okoliczności wskazane na rozprawie w dniu 28 lutego 2019 r., poprzedzającej wydanie wyroku, uznając ten wniosek za spóźniony. Kwestie, które pełnomocnik chciał wyjaśniać były przedmiotem sporu w toczącym się od prawie 3 lat procesie i mogły być wyjaśnione zgodnie z tezą dowodową pełnomocnika na jego wcześniejszym etapie. Obie strony były przesłuchane w charakterze strony i nic nie stało na przeszkodzie, aby pełnomocnik zadał im w trakcie przesłuchania swoje pytania. Dodać należy, że na ostatniej rozprawie w dniu 25 lutego 2020 r. strony nie stawiły się, a zatem przeprowadzenie dowodu z uzupełniającego przesłuchania stron nie było możliwe.

Sąd Rejonowy doręczył pełnomocnikowi pozwanego opinię biegłej R. K.Ł. w dniu 27 stycznia 2019 r., zobowiązując do złożenia ewentualnych zastrzeżeń, pytań bądź zarzutów do opinii biegłej w terminie 7 dni. Zarzuty składane przez pełnomocnika pozwanego do opinii biegłej na rozprawie w dniu 28 lutego 2019 r. Sąd I instancji uznał za spóźnione i pominął. Sąd podkreślił, iż pełnomocnik pozwanego wielokrotnie podnosił w toku procesu że, wyliczenia wysokości wynagrodzenia za godziny nadliczbowe są prostymi operacjami matematycznymi do których sporządzenia nie potrzeba wiedzy specjalnej. Sąd uznał zatem, że udzielony 7 – dniowy termin na złożenie ewentualnych zastrzeżeń do opinii biegłej R. K.Ł. powinien być wystarczający dla pełnomocnika pozwanego do zapoznania się z opinią biegłej oraz dostrzeżenia ewentualnych błędów rachunkowych. Brak takich zastrzeżeń w zakreślonym terminie uczyniło bezskuteczne wszelkie próby dyskredytowania opinii pod względem rachunkowymi w dalszym toku procesu i skutkowało pominięciem zgłaszanych od rozprawy w dniu 28 lutego 2019 r. zastrzeżeń w tym kierunku.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy zważył, że na roszczenie powoda o wyrównanie wynagrodzenia składały się trzy elementy: pokwitowane, choć nieotrzymane zaliczki, zaniżona stawka za godzinę pracy oraz zaniżona liczba przepracowanych faktycznie godzin. Ostatecznie pozwany nie kwestionował, że powód nie otrzymał zaliczek, tłumacząc, że zostały potrącone na koszty zakwaterowania i transportu. Wysokość stawki wynagrodzenia wynikająca z pisemnego aneksu do umowy o pracę była wyższa niż faktycznie wypłacana, co miało wynikać, jak wyjaśnił pozwany na rozprawie w dniu 8 maja 2018 r., z pomyłki.

W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy odniósł się do pokwitowanych, a nie otrzymanych przez powoda zaliczek, bowiem stanowią one najbardziej wartościową część roszczenia. Pozwany wskazywał, że kwoty te zostały potrącone na koszty zakwaterowania i logistyki. Być może pozwany zmuszając pracowników do podpisywania odbioru zaliczek, których nie wypłacał, kwoty te przeznaczał na koszty zakwaterowania i logistyki, jednakże z całą pewnością nie uzgodnił tego z pracownikami. Nadto nawet nie uprawdopodobnił jakie kwoty ponosił w związku organizacją dla pracowników kwaterunku i dojazdów na budowę. Sąd uznał, iż dowodem na tę okoliczność nie może być oświadczenie zarządu (...) SA złożone przy piśmie z dnia 28 lutego 2018 r.

Katalog dopuszczalnych potrąceń z wynagrodzenia pracownika jest zawarty w art. 87 KP i nie przewiduje kosztów zakwaterowania oraz logistyki. Inne niż wymienione w tym przepisie kwoty mogą być potrącane zgodnie z art. 91 par. 1 KP z wynagrodzenia pracownika tylko za jego zgodą wyrażoną na piśmie. Bez wątpienia powód takiej zgody nie udzielił. Pozwany pomimo, że był reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika procesowego nie powołał się również na źródła prawa szwajcarskiego, w szczególności branżowego, które pozwalałyby mu takie potrącenia i w tej konkretnej wysokości poczynić.

Sąd wskazał, że odnośnie przyjętej stawki wynagrodzenia, to wynika ona z aneksu do umowy o pracę z dnia 30 listopada 2015 r., gdzie została określona na kwotę 28,56 CHF. Bezskuteczne jest powoływanie się przez pozwanego na jakiekolwiek ustne ustalenia w przedmiocie niższej niż obowiązująca na terenie Szwajcarii stawki wynagrodzenia. Powód zaprzeczał jakoby zgodził się na niższą niż umówiona stawkę wynagrodzenia. Jeśli jak twierdzi pozwany przez pomyłkę została ona określona nawet wyżej niż minimalna stawka obowiązująca w Szwajcarii, to musi zostać wypłacona. Pozwany nie uchylił się bowiem od skutków swojego oświadczenia woli zawartego w aneksie z dnia 30 listopada 2015 r.

Na podstawie art. 80 KP oraz aneksu do umowy o pracę z dnia 30 listopada 2015 r. należało zatem zasądzić od pozwanego na rzecz powoda należne wynagrodzenie za pracę.

Zgodnie z art. 151 par 1 KP praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Stosownie do treści art. 151 1 par. 1 i 2 KP za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości 100% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w nocy, w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy; 50% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1. Dodatek w wysokości określonej w § 1 pkt 1 przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, chyba że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości określonej w § 1. Jak wynika z dokonanych ustaleń powód przepracował 57 godzin nadliczbowych, za które nie otrzymał wynagrodzenia. W oparciu o par. 2 art. 151 1 KP nabywa prawo do wynagrodzenia według stawki wynikającej z pisemnego aneksu z dnia 30 listopada 2015 r. wraz z 100 % dodatkiem.

Zgodnie z art. 171 par. 1 KP w przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny. Bezspornie powód nie wykorzystał 4 dni urlopu wypoczynkowego, i z tego tytułu nabył prawo do ekwiwalentu pieniężnego w kwocie 352,38 zł.

Odnosząc się do złożonego na rozprawie poprzedzającej zamknięcie rozprawy i wydanie uchylonego wyroku z dnia 5 marca 2019 r. pisma z dnia 27 lutego 2019 r. Sąd I instancji zważył, że zgodnie z art. 61 par. 1 KC oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jej treścią. Na rozprawie, na której pełnomocnik pozwanego złożył w/w pismo powód nie był obecny, a jego pełnomocnik nie potwierdził, że pismo takowe otrzymał. Biorąc pod uwagę, że pismo zostało nadane w dniu 27 lutego 2019 r., a rozprawa została zamknięta w dniu 28 lutego 2019 r. do daty zamknięcia rozprawy powodowi nie zostało złożone skutecznie oświadczenie woli z dnia 27 lutego 2019 r. zawierające zarzut potrącenia, stąd też przy pierwszorazowym rozpoznaniu sprawy nie odniesiono się do tego zarzutu.

Niemniej kwestie związane z potrąceniem z wynagrodzenia powoda kosztów transportu oraz zakwaterowania były podstawowym przedmiotem ustaleń oraz rozważań w toku całego procesu, czemu Sąd dał wyraz w uzasadnieniu. W toku całego procesu Sąd Rejonowy brał pod uwagę zgłaszany w takiej czy innej firmie zarzut, że pokwitowane a nie pobrane przez powoda zaliczki miały być zatrzymane na koszty transportu oraz zakwaterowania powoda. Podniesienie tego samego zarzutu po raz kolejny na ostatniej rozprawie tuż przed jej zamknięciem nie zmienia jego oceny faktycznej i prawnej. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd I instancji podtrzymał argumentację, że „katalog dopuszczalnych potrąceń z wynagrodzenia pracownika jest zawarty w art. 87 KP i nie przewiduje kosztów zakwaterowania oraz logistyki. Inne niż wymienione w tym przepisie kwoty mogą być potrącane zgodnie z art. 91 par. 1 KP z wynagrodzenia pracownika tylko za jego zgodą wyrażoną na piśmie. Bez wątpienia powód takiej zgody nie udzielił. Pozwany pomimo, że był reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika procesowego nie powołał się również na źródła prawa szwajcarskiego, w szczególności branżowego, które pozwalałyby mu takie potrącenia i w tej konkretnej wysokości poczynić”. Powołane przez pełnomocnika powoda przepisu art. 498 i 499 KC dotyczące potrącenia nie znajdują w niniejszej sprawie zastosowania, bowiem Kodeks pracy zawiera w tym przedmiocie odrębne przepisy. Podniesiony przez powoda zarzut przedawnienia roszczenia zgłoszonego do potrącenia jest zatem bezprzedmiotowy. Na marginesie Sąd Rejonowy zaznaczył jedynie, że do potrącenia można zgłosić również roszczenie przedawnione.

Z uwagi na to, że na rzecz powoda zasądzono również ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy Sąd I instancji wskazał, że zakaz potrącenia obejmuje również i to świadczenie. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2004 r. w sprawie I PK 217/03 wskazano, że odprawy emerytalne, nagrody jubileuszowe należy zaliczać do szeroko pojętego wynagrodzenia, które obejmuje ochrona polegająca na ograniczeniu stosowania doń potrąceń. Wyraźnie ochronna funkcja art. 87 § 1 KP daje podstawę do przyjęcia, że w pojęciu "wynagrodzenie za pracę" - w ujęciu tego przepisu - może się mieścić nie tylko wynagrodzenie za pracę w ścisłym znaczeniu, ale również inne świadczenia związane z pracą o charakterze zbliżonym do wynagrodzenia za pracę, czyli takie składniki szeroko pojmowanego wynagrodzenia, które nie są w ścisłym znaczeniu wynagrodzeniem za pracę, jednak są traktowane przez ustawodawcę na porównywalnych zasadach.

W toku całego postępowania powód twierdził – a ostatecznie przyznał to pozwany, że nie otrzymał, choć pokwitował odbiór zaliczek w kwocie 4.950 CHF. Na rozprawie w dniu 19 grudnia 2019 r. Prokurent W. M. twierdził nawet, że kwoty te były wypłacane pracownikowi, a następnie od razu zabierane na poczet kosztów zakwaterowania i dojazdów, „czyli że nie było tu żadnego potrącenia, bowiem powód te kwoty od razu wpłacał”. Twierdzenia te pozostają jednak w sprzeczności z dotychczasowymi ustaleniami faktycznymi, z których wynika, że powód, podobnie jak i inni pracownicy nigdy nie mieli świadomości oraz nie wyrażali zgody, aby zapłata na poczet kosztów zakwaterowania i logistyki odbywała się w ten właśnie sposób.

Reasumując, Sąd I instancji wskazał, iż faktem jest, że powód w toku całego zatrudnienia u pozwanego nabył prawo do wynagrodzenia w określonej wysokości, wyliczonego w opinii biegłego R. K.Ł.. Biegła porównała te kwoty do kwot faktycznie wypłaconych powodowi, z pominięciem kwot nazwanych „zaliczkami” w wysokości 4.950 CHF, bowiem bezspornie ustalono, że powód kwot tych do ręki ani na konto nie otrzymał, (choć pokwitował ich odbiór). Różnica pomiędzy kwotami otrzymanymi a należnymi, której pod względem rachunkowym pełnomocnik pozwanego w zakreślonym terminie nie zakwestionował (a były to jak twierdził proste wyliczenia matematyczne nie wymagające wiedzy specjalnej) została zasądzona na rzecz powoda. Uprzednio już wyjaśniono dlaczego Sąd przyjął czas pracy w wersji przedstawionej przez powoda, a nie pozwanego.

Sąd Rejonowy wskazał, iż istotnie pozwany poniósł koszty zakwaterowania oraz logistyki w związku z zatrudnieniem powoda (choć nie udowodnił w jakiej wysokości), do czego nie był zobowiązany w świetle obowiązującego prawa. Nie mógł ich jednak potrącić z wynagrodzenia powoda bez jego zgody, co próbował uczynić zarówno w trakcie zatrudnienia powoda podsuwając mu do podpisu fikcyjne zaliczki, a później w toku procesu, podnosząc nieskuteczne zarzuty w tym względzie. Dlatego też w toku sporu Sąd kilkakrotnie zwracał się do pozwanego o rozważenie możliwości ugodowego zakończenia sporu, bowiem tylko na tej drodze pozwany mógł wyegzekwować od powoda choćby częściowy zwrot poniesionych kosztów. Pozwany odrzucał możliwość jakiejkolwiek ugody, toteż wyrok uwzględniający roszczenia powoda w całości jest jedynym możliwym rozstrzygnięciem tej sprawy.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 par. 1 i 2 KPC w związku z art. 300 KP. Wynagrodzenie powinno zostać wypłacone do dnia 10 każdego kolejnego miesiąca, a zatem od dnia następnego pozwany pozostaje w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia i nabywa prawo do ustawowych odsetek za opóźnienie.

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 KPC w związku z przepisami par. 2 pkt. 5, par. 9 ust. 1 pkt. 2, par. 10 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzania Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U z 2015 r., poz. 1804) w brzmieniu obowiązującym w dacie wytoczenia powództwa. Pełnomocnik pozwanego złożył spis kosztów (k. 492 oraz 651). Nakład pracy pełnomocnika, wielość terminów rozpraw, pism procesowych oraz przeprowadzonych dowodów uzasadnia przyznanie dwukrotnej stawki minimalnej (4800 x 0,75 % x2). Sąd wskazał również, że do zwiększenia nakładu pracy pełnomocnika powoda przyczyniło się działanie pełnomocnika pozwanego, który w odpowiedzi na pozew nie podał nie tylko faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, ale nawet tezy dowodowej dla świadków. Następnie na skutek niepodania prawidłowych adresu do doręczeń dla świadków wykonanie odzew uległo znacznemu wydłużeniu. Pełnomocnik pozwanego pierwsze dokumenty rozrachunkowe oraz Regulamin Pracy złożył dopiero na rozprawie w dniu 8 maja 2018 r., kiedy to sprawa była już na etapie sporządzania wyliczeń przez biegłego, a uzupełniał je na rozprawie z dnia 25 października 2018 r. Działanie pełnomocnika przyczyniło się do konieczności wywoływania kolejnych opinii uzupełniających i przedłużenia postępowania. Tytułem zwrotu kosztów dojazdów zasądzono kwotę 1.660,50 zł., zgodnie ze spisem kosztów. Za II instancję zasądzono 50 % stawki minimalnej.

Stosownie do treści art. 97 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz. U. 2018, poz. 300) w toku postępowania w sprawach z zakresu prawa pracy o roszczenia pracownika wydatki obciążające pracownika ponosi tymczasowo Skarb Państwa. Sąd pracy w orzeczeniu kończącym postępowanie w instancji rozstrzyga o tych wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113, z tym że obciążenie pracownika tymi wydatkami może nastąpić w wypadkach szczególnie uzasadnionych. Pozwanego obciążają zatem wydatki związane z wydaniem opinii przez biegłych, dojazdami świadków. Na podstawie art. 13 w związku z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r.., Nr 167, poz. 1398 ze zm.) Sąd obciążył pozwanego opłatą w wysokości 5 % wartości zasądzonego roszczenia.

Na podstawie art. 477 2 par. 1 KPC Sąd Rejonowy nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika zaskarżając wskazany wyrok w całości.

1.  Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I.  nieważność postępowania z powodu sprzeczności składu orzekającego z przepisami prawa i brania udziału w sprawie sędziego podlegającego wyłączeniu z mocy prawa - art. 379 pkt 4 kpc w związku z art. 48 §1 pkt 5 kpc i w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 20 lipca 2004 r. SK 19/02 (Dz.U z 2004r. Nr 169,poz. 1783);

II.  nieważność wyroku w punkcie I. 11 sentencji z powodu prawomocnego rozstrzygnięcia o roszczeniu wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia z 5 marca 2019 r. X P 239/17 - art. 379 pkt 3 kpc;

III.  naruszenie art. 386 § 6 kpc przez niewykonanie wytycznych wskazanych w wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z 8 października 2019 r. VIII Pa 86/19;

IV.  naruszenie art. 299 kpc w związku z art. 205 12 kpc przez bezpodstawne nieuwzględnienie wniosku o uzupełniające przesłuchanie stron i nieuzasadnione przyjęcie, że wniosek ten był spóźniony;

V.  naruszenie art. 233 § 1 kpc przez wadliwą ocenę zeznań świadka W. M., bezpodstawne przyjęcie, że zeznania świadków C. C., M. M. i M. Ż. udowadniają twierdzenia i roszczenie powoda oraz błędną ocenę opinii biegłej R. Ł. i oparcie ustaleń faktycznych w sprawie na jej treści, a nie na podstawie ustaleń, własnych;

2.  Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

I.  art. 80 i art. 151 § 1 i 3 kodeksu pracy przez błąd subsumpcji ustalonych

nieprawidłowo faktów i zasądzenie kwot z tytułu wynagrodzenia za pracę i pracę w godzinach nadliczbowych przy braku podstaw do takiego orzeczenia;

II.  bezzasadne stosowanie do stanu faktycznego sprawy normy art. 87 kodeksu pracy;

III.  art. 498 i 499 kodeksu cywilnego przez bezzasadne przyjęcie, że przepisy te „nie mają w sprawie zastosowania, bowiem kodeks pracy zawiera w tym przedmiocie odrębne przepisy.”

3.  Wadliwe orzeczenie o kosztach.

W tym stanie rzeczy wniesiono o:

1.  o uchylenie zaskarżonego wyroku, w tym jego punktu 1.11, zniesienie postępowania od dnia rozprawy 19 grudnia 2019 r. i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu dla Łodzi Śródmieście do ponownego rozpoznania z pozostawieniem mu rozstrzygnięcia o kosztach procesu;

2.  w przypadku niepodzielenia zarzutu nieważności, o którym mowa w punkcie 1.1 powyżej, wniesiono o wystąpienie do Sądu Najwyższego w trybie art. 390 § 1 kpc lub do Trybunału Konstytucyjnego w trybie art. 193 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z pytaniem prawnym, czy norma art. 386 § 5 kpc jest zgodna z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;

3.  przy pominięciu wniosków dotyczących nieważności postępowania - wniesiono o zmianę wyroku Sądu Rejonowego z 27 lutego 2020 r. i oddalenie powództwa z zasądzeniem od H. R. na rzecz (...) SA kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Przyłączył się jedynie do zarzutu nieważność wyroku w punkcie I. 11 sentencji z powodu prawomocnego rozstrzygnięcia o roszczeniu wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia z 5 marca 2019 r.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna w tym znaczeniu, że doprowadziła do uchylenia zaskarżonego wyroku w punkcie I podpunkt 11 i umorzenia postępowania w tym zakresie, w pozostałym zaś zakresie jako niezasadna podlegała oddaleniu.

Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Powyższy przepis określa więc przedmiotowy zakres rozpoznania sprawy przez sąd drugiej instancji w postępowaniu apelacyjnym. Inaczej mówiąc granice apelacji to granice zaskarżenia nakreślone przez skarżącego, które są dla sądu drugiej instancji bezwzględnie wiążące. Jednocześnie z powyższego wyraźnie wynika, że Sąd odwoławczy sprawdza nie tylko merytoryczne i formalne aspekty rozstrzygnięcia, ale weryfikuje także w szerszym kontekście przebieg całego postępowania, pod kątem wystąpienia rażących uchybień lub nieprawidłowości, kwalifikujących się do okoliczności objętych dyspozycją art. 379 k.p.c. Warto w tym miejscu też przypomnieć, że instytucja nieważności postępowania ustanowiona została nie tyle w interesie stron, albowiem przestrzeganie podstawowych rygorów ma wydźwięk ogólny, co służy zarówno interesom stron, jak i interesowi wymiaru sprawiedliwości (zob. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów SN z dnia 8 lipca 2008 r., III CZP 154/07, Legalis nr 101300).

W myśl art. 379 pkt 3 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi, jeżeli o to samo roszczenie między tymi samymi stronami toczy się sprawa wcześniej wszczęta albo jeżeli sprawa taka została już prawomocnie osądzona.

W istocie w wyroku Sądu Rejonowego z dnia 5 marca 2019 roku w sprawie o sygn. akt XP 239/17 Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, Wydział X Pracy i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu sprawy z powództwa H. R. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł. o wynagrodzenie w pkt. I sentencji wyroku (podpunkt 11) zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz H. R. kwotę 352,38 zł. brutto tytułem ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Podkreślenia wymaga, iż ta część wyroku nie podlegała zaskarżeniu w drodze wniesionej w dniu 16 kwietnia 2019 roku apelacji, stąd stała się prawomocna. Tożsame orzeczenie zostało zawarte w przedmiotowym wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 27 lutego 2020 roku w sprawie o sygn. akt X P 1033/19 z powództwa H. R. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł. (pkt. I sentencji wyroku (podpunkt 11).

Artykuł 365 § 1 k.p.c. mówiący, iż orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby, wskazuje wyłącznie, iż moc wiążąca prawomocnego orzeczenia sądu charakteryzuje się dwoma aspektami. Pierwszy aspekt (prawomocność w sensie pozytywnym) oznacza, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak to przyjęto we wcześniejszym prawomocnym wyroku, co gwarantuje poszanowanie dla orzeczenia sądu ustalającego lub regulującego stosunek prawny stanowiący przedmiot rozstrzygnięcia. Określone w art. 365 § 1 k.p.c. związanie stron, sądów oraz innych organów i osób treścią prawomocnego orzeczenia wyraża nakaz przyjmowania przez nie, że w objętej nim sytuacji stan prawny przedstawiał się tak, jak to wynika z sentencji wyroku. Natomiast negatywna strona prawomocności materialnej polega na wykluczeniu możliwości ponownego rozpoznania sprawy między tymi samymi stronami co do tego samego przedmiotu. Jest to negatywna przesłanka procesowa, określana jako powaga rzeczy osądzonej, czyli res iudicata, która została uregulowana w art. 366 k.p.c. (Wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 9 sierpnia 2013 r., XII Ga 306/13, LEX nr 1719088).

Tutejszy Sąd uwzględniając podniesiony przez pozwanego w apelacji w tym zakresie zarzut, mając na uwadze treść art. 386 § 3 k.p.c., zgodnie z którym jeżeli pozew ulega odrzuceniu albo zachodzi podstawa do umorzenia postępowania, sąd drugiej instancji uchyla wyrok oraz odrzuca pozew lub umarza postępowaniu, uznał iż zachodzą podstawy do uchylenia orzeczenia w części dotkniętej nieważnością i umorzenia postępowania w tym zakresie.

W pozostałym zakresie apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie. Orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i w obowiązujących przepisach prawa.

Sąd Okręgowy aprobuje ustalenia faktyczne Sądu I instancji i przyjmuje je jako własne, czyniąc je integralną częścią n/n uzasadnienia i jednocześnie uznając, że nie ma potrzeby powielania ich w całości w tym miejscu. Ponadto Sąd II instancji podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.

Nie sposób zgodzić się ze stwierdzeniem apelacji, iż w przedmiotowej sprawie zachodzi nieważność postępowania z powodu sprzeczności składu orzekającego z przepisami prawa i brania udziału w sprawie sędziego podlegającego wyłączeniu z mocy prawa - art. 379 pkt 4 kpc w związku z art. 48 §1 pkt 5 kpc i w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 20 lipca 2004 r. SK 19/02 (Dz.U z 2004r. Nr 169,poz. 1783). Art. 386 § 5 k.p.c., jasno wskazuje, że w przypadku uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sąd rozpoznaje ją w tym samym składzie, chyba że nie jest to możliwe lub powodowałoby nadmierną zwłokę w postępowaniu. Z taką bowiem sytuacją mamy do czynienia na gruncie niniejszej spraw, w której to Sąd Okręgowy w Łodzi, VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie o sygn. akt VIII Pa 86/19, wyrokiem z dnia 8 października 2019 roku uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi X Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu za II instancję. Sprawa zwrócona została Sądowi Rejonowemu w dniu 27 listopada 2019 roku i w dniu 28 listopada 2019 roku ponownie wpisana do repertorium P.

Na mocy art. 9 ustawa z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1469 z późn. zm.).

1. W sprawach wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy zachowują moc czynności dokonane zgodnie z przepisami, w brzmieniu dotychczasowym.

2. Do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy ustaw zmienianych w art. 1 i art. 5, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.

Jednocześnie w oparciu o treść art. 17 cyt. ustawy wchodzi ona w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem: art. 1 pkt 6, 7, 20, 22, 30, 34, 44, 46, 47, 52-59, 66, 85, 94, 118, 119, 121-123, 125, 151-153, 155, pkt 157 lit. c, 158, 166-168, 170-173, pkt 187 lit. b, pkt 211 lit. a, 223, 224, 226-228, 230-233, art. 4, art. 5 pkt 7 i 8 oraz art. 6, które wchodzą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia

Zmiana art. 386 § 5 kpc weszła w życie 7 listopada 2019 roku i od tej daty znajduje zastosowanie nowe brzmienie tego przepisu. Oznacza to, iż Sąd Rejonowy, któremu przekazano sprawę do ponownego rozpoznania w dniu 27 listopada 2019 roku (data wpływu akt) miał nie tylko prawo ale i obowiązek zastosować się do jego nowego brzmienia.

Odnośnie możliwości skierowania pytania prawnego do Trybunału Konstytucyjnego podnieść należy, iż Sąd Okręgowy nie widzi potrzeby podjęcia takiej decyzji, bowiem, po pierwsze przepis ten nie budzi wątpliwości sądu w zakresie zgodności z Konstytucją, po wtóre zaś: pytanie takie skierowane zostało już do Trybunału Konstytucyjnego i zarejestrowane pod sygnaturą P 8/20. Postanowieniem z dnia 16 grudnia 2020 roku umorzono postępowanie w sprawie. Ponowne rozpoznanie sprawy przez ten sam skład, po jej uchyleniu, nie pozbawia strony prawa do należytej oceny ich sprawy a może mieć wpływ na szybkość postepowania. Ten sam skład znał już bowiem dogłębnie sprawę, jest związany wytycznymi Sądu II instancji a nadto wyrok będzie podlegał ponownej ocenie przez sąd odwoławczy.

Brak jest również uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutu dokonania przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych sprzecznych z zebranym materiałem dowodowym i dokonanie nietrafnej oceny tego materiału. Zgodnie bowiem z brzmieniem art.233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych, a mianowicie w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego (por. wyrok SN z 6 listopada 2003 r., II CK 177/02, niepubl.).

Wskazać należy, że Sąd odwoławczy, niezależnie od tego, czy prowadzi sam postępowanie dowodowe, czy jedynie weryfikuje ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji, ma obowiązek samodzielnej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie. Jednakże zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Jeżeli z danego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. przykładowo postanowienie z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., nr 5, poz. 33, postanowienie z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7 - 8, poz. 139).

Zatem o dowolności można mówić wówczas, gdy Sąd ocenia dowody bez ich właściwej analizy, bądź też wbrew zdrowemu rozsądkowi lub zasadom logicznego rozumowania. Nie jest natomiast dowolną taka ocena, która – choć prowadzi do niekorzystnych dla strony powodowej konkluzji – to jednak jest logicznie i rzeczowo umotywowana.

Sąd Okręgowy przyjmując za własne ustalenia dokonane przez Sąd I instancji, uznał jednocześnie, że ustalenia te zostały poczynione na podstawie właściwej oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w badanej sprawie. Oceniając te dowody Sąd meriti wyprowadził bowiem wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, w związku z czym dokonana przez ten Sąd ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać.

Zarzuty pozwanego sprowadzają się w zasadzie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją prawidłowo odtworzonych przez ten Sąd faktów i jako takie nie mogą odnieść zamierzonego skutku. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę. Jest to jednak potraktowanie zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób wybiórczy z pominięciem pozostałego - niewygodnego lub nieodpowiadającego jej wersji zdarzeń. Fragmentaryczna ocena materiału nie może zaś dać pełnego obrazu spornych okoliczności.

Sąd Okręgowy po zapoznaniu się z całym materiałem dowodowym i pisemnym uzasadnieniem skarżonego orzeczenia, pragnie podkreślić, że czym innym jest dokonanie poprawnych ustaleń faktycznych w sprawie, na podstawie właściwie powołanych i uprzednio niewadliwie ocenionych dowodów zgromadzonych dowodów, a czym innym dokonanie prawidłowej subsumcji poprawnie ustalonych faktów pod właściwie zinterpretowane i zastosowane przepisy prawa materialnego, czego strona skarżąca zdaje się nie rozróżniać.

Przeprowadzona przez Sąd Rejonowy ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, podniesione zaś w analizowanym obecnie zakresie zarzut apelacyjny stanowi w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę nie tyle z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji, co wnioskami jurydycznymi jakie tenże Sąd wyciągnął na podstawie bezbłędnie odtworzonych okoliczności faktycznych, które były wynikiem poprawnej oceny prawnej w świetle prawidłowo zastosowanych i zinterpretowanych przepisów prawa materialnego.

Jeśli w sporze dwie grupy świadków lub strony zeznają odmiennie bądź poszczególne dokumenty wskazują na odmienne okoliczności, to do Sądu meriti należy ocena, którzy świadkowie, strona i dlaczego zeznają wiarygodnie oraz, które dokumenty zasługują na uwzględnienie. Danie wiary jednym, a nie przyznanie wiary drugim świadkom, stronie bądź dokumentom, samo przez się nie narusza zasady z art. 233 § 1 kpc a stanowi właśnie o istocie sędziowskiej oceny dowodów, która opiera się na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym.

Sąd I instancji nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów logicznie argumentując z jakich względów nie dał wiary zeznaniom świadka W. M. będącego prokurentem pozwanej. W przedmiotowej sprawie powód zatrudniony był w (...) S.A. w Ł. na podstawie umowy o pracę od dnia 25 marca 2014 roku do dnia 5 maja 2016 roku na stanowisku pracownika budowlanego z wynagrodzeniem 1680 złotych. Najpierw powód świadczył pracę na terenie Niemiec i Holandii, dopiero później został oddelegowany do pracy w Szwajcarii. Celem dokonania ustaleń faktycznych w sprawie Sąd Rejonowy dopuścił dowód z zeznań świadków: C. C., M. M. oraz M. Ż.. Powołanie świadkowie wyjaśnili, iż pozwana spółka przedstawiała pracownikom do podpisu pokwitowanie odbioru zaliczek, których faktycznie nie wypłacała.

Z kolei, aby poczynić ustalenia w zakresie wysokości należnych powodowi świadczeń z tytułu stosunku pracy Sąd Rejonowy oparł się na opinii biegłej R. K.Ł.. Zdaniem Sądu Okręgowego opinia pisemna sporządzona przez tego biegłego jest jednoznaczna i logiczna w swojej treści. Celem uporządkowania istotnych dla przedmiotowego postępowania kwestii, biegła odniosła się także do obowiązującego na terenie Szwajcarii prawa pracy i uwzględniając owy aspekt dokonała szczegółowej analizy liczby godzin przepracowanych przez powoda oraz odniosła się do liczby godzin przepracowanych przez niego w ramach nadgodzin. W tym sensie tutejszy sąd nie widzi podstaw do podważenia wartości dowodowej tego materiału. Nie zasługują na uwzględnienie zarzuty dotyczące, w szczególność tego, iż biegła wbrew materiałowi dowodowemu, nie wzięła pod uwagę przy wyliczeniu czasu pracy tzw. dni wolnych udzielanych pracownikom, w tym powodowi. Twierdzenie to stoi w sprzeczności z treścią opinii. Szczegółowa jej analiza potwierdza okoliczność, iż biegła wzięła pod uwagę faktyczny czas pracy powoda, nominalny czas pracy, oraz uwzględniła wszystkie dni wolne udzielone powodowi, które nie były sporne w sprawie. Uwzględniła nawet różnice wynikające z ustawodawstwa szwajcarskiego. Opinia nie zawiera w tym zakresie braków i niejasności. Dodatkowo podkreślić należy, iż jeśli okoliczności te nie były jasne dla pełnomocnika pozwanego winien je zgłosić w toku postępowania a w dopiero w apelacji.

Specyfika dowodu z opinii biegłego polega na tym, że podlega dopuszczeniu przez sąd nawet bez wniosku strony procesu, gdy zachodzą okoliczności wymagające wiadomości specjalnych (art. 278 § 1 KPC), których wyjaśnienie jest konieczne dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż wiadomościami takimi sąd nie dysponuje (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach - V Wydział Cywilny z dnia 10 maja 2018 r., V ACa 411/17).

Opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi należytej oceny już zebranego w sprawie materiału jeżeli wymaga to wiadomości specjalnych. Podlega, jak inne dowody, ocenie według powołanego wyżej przepisu, lecz odróżniają ją szczególne kryteria dokonania tej oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Nie podlega ona zatem weryfikacji, jak dowód na stwierdzenie faktów, na podstawie kryterium prawdy i fałszu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2015 r., IV CSK 275/14, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98 oraz uzasadnienie wyroku tego Sądu z dnia 7 lipca 2005 r., II UK 277/04 i wymienione w nim orzecznictwo).

Tutejszy sąd nie podziela także podniesionego w apelacji zarzutu, a mianowicie naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 386 § 6 kpc przez niewykonanie wytycznych wskazanych w wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z 8 października 2019 r. VIII Pa 86/19.

W rozpatrywanej sprawie pozwana przedstawiła do potrącenia należności w wysokości 4 592,42 EUR stanowiące poniesione przez nią koszty logistycznych kwater i transportu w okresie od 30.11.2015 roku do 24.03.2016 roku.

Wynagrodzenie za pracę w świetle przepisów ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. kodeks pracy (Dz.U.2020.0.1320 t.j.) podlega szczególnej ochronie, w tym przed potrąceniem.

Stosownie do art. 87 § 1 k.p, z wynagrodzenia za pracę - po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne, zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych oraz wpłat dokonywanych do pracowniczego planu kapitałowego, w rozumieniu ustawy z dnia 4 października 2018 r. o pracowniczych planach kapitałowych (Dz. U. poz. 2215), jeżeli pracownik nie zrezygnował z ich dokonywania - podlegają potrąceniu tylko następujące należności:

1) sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych;

2) sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne;

3) zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi;

4) kary pieniężne przewidziane w art. 108 k.p.

Odpowiednio do art. 87 § 7 k.p. z wynagrodzenia za pracę odlicza się, w pełnej wysokości, kwoty wypłacone w poprzednim terminie płatności za okres nieobecności w pracy, za który pracownik nie zachowuje prawa do wynagrodzenia.

W myśl art. 91 § 1 k.p., należności inne niż wymienione w art. 87 § 1 i 7 k.p. mogą być potrącane z wynagrodzenia pracownika tylko za jego zgodą wyrażoną na piśmie. W przypadkach określonych w art. 91 § 1 k.p. wolna od potrąceń jest kwota wynagrodzenia za pracę w wysokości:

1) określonej w art. 87 1 § 1 pkt 1 - przy potrącaniu należności na rzecz pracodawcy;

2) 80% kwoty określonej w art. 87 1 § 1 pkt 1 - przy potrącaniu innych należności niż określone w pkt 1.

Kwota określona w art. 87 1 § 1 pkt 1 to kwota minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów, przysługującego pracownikom zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy, po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne, zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych oraz wpłat dokonywanych do pracowniczego planu kapitałowego, jeżeli pracownik nie zrezygnował z ich dokonywania - przy potrącaniu sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne.

Zgoda pracownika, o jakiej mowa w art. 91 kp, nie może być „blankietowa”, czyli dokonana bez odniesienia się do konkretnej, znanej już należności oraz do skonkretyzowanej kwoty.

Wbrew twierdzeniom apelującego, na gruncie rozpoznawanej sprawy nie znajdują zastosowania art. 498 k.c. i 499 k.c. Zdaniem Sądu Okręgowego, pozwany w okolicznościach sprawy nie mógł skutecznie dokonać potrącenia wynagrodzenia pracownika w trybie art. 498 k.c. i 499 k.c. i w tym zakresie podziela w całości stanowisko Sądu I instancji.

Potrącenie uregulowane w przepisach art. 498-505 k.c. jest instytucją prawa cywilnego. Jak stanowi art. 498 k.c. w sytuacji, gdy dwie strony są wobec siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem wierzytelności są rzeczy oznaczone co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Potrącenia dokonuje się przez oświadczenie złożone drugiej stronie (art. 499 k.c.).

Wskazać należy, że w art. 87 k.p. przewidziany został odrębny od art. 498 k.c. sposób dopuszczalności dokonywania potrąceń. Stawianie w opozycji do siebie przepisów art. 498 k.c. i art. 87 k.p. nie prowadzi do konkluzji, iż pozwana może potrącić swoje roszczenie z roszczenia powoda.

Mając na względzie powyższe podkreślić trzeba, że w niniejszym postępowaniu bez wątpienia wierzytelność pozwanego nie stanowiła należności enumeratywnie wyliczonej w art. 87 § 1 k.p. odnośnie, której jest dopuszczalne potrącenie z wynagrodzenia za pracę. Wskazany przepis nie przewiduje bowiem dokonywania potrąceń z wynagrodzenia za pracę kosztów zakwaterowania i logistyki. Co więcej pozwany w żaden sposób nie wykazał, aby powód wyraził pisemną zgodę (chociażby nawet blankietową) na dokonanie potrącenia.

Sąd Rejonowy słusznie uznał, że potrącenie dokonane wbrew wskazanym wyżej przepisom jest bezskuteczne i nie wywołuje żadnych skutków prawnych.

Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 czerwca 2011 r., II PK 256/10, w którym stwierdził, iż „W sprawie z powództwa pracownika o zapłatę wynagrodzenia za pracę, pozwany pracodawca nie może potrącić swojej wierzytelności (nawet objętej tytułem wykonawczym), wynikającej z uprzedniego pobrania przez pracownika nienależnego (zawyżonego) wynagrodzenia (art. 498 § 1 k.c. w związku z art. 87 § 1 pkt 2 k.p. i art. 505 pkt 4 k.c. oraz art. 300 k.p.).” W uzasadnieniu wyroku Sąd Najwyższy podkreślił, że potrącenie z art. 87 § 1 k.p. może być dokonane tylko przy wypłacie wynagrodzenia i na ściśle określonych warunkach, a więc nie w dowolnym czasie i nie przez samo oświadczenie o potrąceniu […]. Jednak pracodawca nawet gdy ma tytuł wykonawczy, to przy braku dobrowolnej zapłaty przez pracownika długu, nie może samodzielnie egzekwować wierzytelności wynikającej z tytułu wykonawczego. W przepisie art. 87 § 1 pkt 1 i 2 k.p. mieszczą się wszystkie możliwe do „potrącenia” tytuły wykonawcze i brak jest podstaw do stwierdzenia, że pracodawca samodzielnie, czyli bez postępowania egzekucyjnego może prowadzić egzekucję (przez potrącenie) na podstawie art. 87 § 1 pkt 2 k.p. swojej wierzytelności z wynagrodzenia pracownika. W przepisie art. 87 § 1 pkt 2 k.p. nie ma żadnego wyjątku (uprzywilejowania) dla tytułu wykonawczego przysługującego pracodawcy, gdyż regulacja jest wspólna dla wszystkich tytułów (prócz alimentacyjnych z pkt 1), co oznacza, że do potrącenia na podstawie art. 87 § 1 pkt 2 k.p. może dojść dopiero po wszczęciu postępowania egzekucyjnego (komorniczego lub administracyjnego). Tezę tę potwierdza przepis art. 88 k.p. stanowiący regulację wyjątkową o egzekucji świadczeń alimentacyjnych bez postępowania egzekucyjnego, co dowodzi, że pozostałe tytuły wykonawcze, w tym pracodawcy, nie mogą być egzekwowane („potrącane”) bez postępowania egzekucyjnego. Te podstawowe kwestie podkreśla się dlatego, że potrącenie z art. 87 § 1 k.p. - w zakresie rozważanym w sprawie - stanowi w istocie część postępowania egzekucyjnego (art. 90 k.p. oraz art. 880 k.p.c. i następne), która odbywa się przy wypłacie wynagrodzenia. Poza tą drogą, jeżeli pracownik dobrowolnie nie ureguluje dochodzonej przez pracodawcę wierzytelności, to pracodawca może ją egzekwować z całego majątku pracownika na zasadach ogólnych (…).

Na aprobatę tutejszego Sądu nie zasługuje również podniesiony w apelacji zarzut dotyczący naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 299 kpc w związku z art. 205 12 kpc przez bezpodstawne nieuwzględnienie wniosku o uzupełniające przesłuchanie stron i nieuzasadnione przyjęcie, że wniosek ten był spóźniony.

Zarzut naruszenia art. 299 k.p.c. wymaga wykazania, że mimo wyczerpania środków dowodowych pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a mimo to sąd zrezygnował z dowodu z przesłuchania stron, co mogło mieć wpływ na wynik sprawy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 lipca 2017 r., I ACa 1735/16, Lex nr 2352751).

Dowód z przesłuchania stron ma jedynie subsydiarny charakter, a decyzja o jego dopuszczeniu ma fakultatywny charakter. Jeżeli zatem fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały wyjaśnione w toku dotychczasowego postępowania dowodowego, to brak jest podstaw do przesłuchania stron. Sąd nie ma obowiązku przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron nawet wówczas, gdy odmówił wartości dowodowej dokumentom złożonym przez stronę (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 31 stycznia 2017 r., I ACa 980/16, Lex nr 2250099).

Sąd I instancji poprawnie przeprowadził postępowanie dowodowe w oparciu o obszerny materiał dowodowy, w tym konfrontując stanowiska stron z innymi dowodami i zeznaniami świadków. Sąd I instancji dokonał prawidłowej i logicznej oceny zebranego materiału dowodowego.

Jak wskazał Sąd Rejonowy w poczynionych ustaleniach faktycznych leżących u podstaw zaskarżonego rozstrzygnięcia, kwestie które pełnomocnik pozwanego pragnął doprecyzować zgodnie z przedstawioną tezą dowodową mogły zostać wyjaśnione na wcześniejszym etapie postępowania. Co więcej, Sąd Rejonowy wskazał, że na ostatniej rozprawie w dniu 25 lutego 2020 roku strony nie stawiły się, stąd przeprowadzenie dowodu z uzupełniającego przesłuchania stron stało się niemożliwe.

W ocenie Sądu Okręgowego nieuwzględnienie zarzutów dotyczących naruszenia prawa procesowego (art. 233 § 1 k.p.c., art. 299 k.p.c. w zw. z art. 205 12 k.p.c. i art. 386 § 6 k.p.c.) czyni całkowicie nieuzasadnionym zarzut naruszenia prawa materialnego art. 80 i art. 151 2 § 1 i 3 k.p. Powód w procesie wykazał, iż wbrew twierdzeniom pozwanego pracował w godzinach nadliczbowych i nie był wynagradzany za pracę w godzinach nadliczbowych. Jego twierdzenia w tym przedmiocie nie zostały zaś skutecznie podważone przez pracodawcę. Z tych też względów twierdzenia apelacji w tym przedmiocie nie mogą prowadzić do uchylenia wydanego w sprawie rozstrzygnięcia.

Jeżeli chodzi o rozstrzygnięcie o kosztach procesu poczynione przez Sąd Rejonowy to wskazać należy, że w rozpatrywanej sprawie, wbrew podniesionemu w apelacji w tym zakresie zarzutowi, zasadnym było zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości stosownie do treści § 15 ust. 3 rozporządzenia z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265 t.j.).

Zasądzenie wynagrodzenia radcy prawnego wyższego od minimalnego wymaga ustalenia i wskazania, jakie są okoliczności uzasadniające to postąpienie, związane z charakterem sprawy, zwiększonym nakładem pracy radcy prawnego oraz wkładem jego pracy w przyczynienie się do wyjaśnienia sprawy i rozstrzygnięcia. (Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 11 kwietnia 2019 r., II AKz 171/19, LEX nr 2738932). Tutejszy sąd mając na uwadze, przesłanki uzasadniające przyznanie kosztów w wyższej wysokości niż stawka minimalna takie jak: rodzaj i zawiłość sprawy, obszerność materiału dowodowego czy dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z opinii biegłych oraz zeznań świadków doszedł do przekonania, iż jak najbardziej zasadnym było zasądzenie kosztów procesu w kwocie wyliczonej przez Sąd Rejonowy.

Mając na uwadze wszystkie przytoczone okoliczności Sąd Okręgowy w punkcie 1 sentencji wyroku stosownie do treści art. 386 § 3 w zw. z art. 379 pkt 3 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok w punkcie I podpunkt 11 i umorzył postępowanie w tym zakresie.

W punkcie 2 sentencji wyroku Sąd stosownie do treści art. 385 k.p.c. oddalił apelację w pozostałej części uznając ją za bezzasadną.

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 w zw. z § 2 pkt 5, § 9 ust. 1 pkt 2 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.0.265 t.j.) – punkt 3 sentencji wyroku.

Przewodniczący: Sędziowie:

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego.

1 III 2021 roku.