Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 740/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lipca 2020 r.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział X Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Joanna Stelmasik

Protokolant:

Aplikant radcowski Krzysztof Gach

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2020 r.

na rozprawie

w sprawie z powództwa M. K.

przeciwko Bank (...) spółce akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego Banku (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki M. K. kwotę 31 763,50 zł (trzydzieści jeden tysięcy siedemset sześćdziesiąt trzy złote pięćdziesiąt groszy ) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 19 006,50zł od dnia 22 lutego 2019r.

II.  oddala powództwo o odsetki w pozostałej części

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 8 806 zł (osiem tysięcy osiemset sześć złotych) tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt X GC 740/19

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 5 kwietnia 2019 roku powódka M. K. domagała się zasądzenia od pozwanej Bank (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. (zwanej także Bankiem) kwoty 31.763,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot szczegółowo wskazanych w pozwie, wraz z kosztami postępowania. W uzasadnieniu wskazała, że jest Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym Szczecin – Centrum w Szczecinie i w ramach prowadzonej działalności wstąpiła w umowę kompleksową z pozwaną, która to umowa została wcześniej zawarta z komornikiem sądowym A. O.. W umowie tej przelewy wychodzące obciążone były kwotą 1 zł za przelew poza Bank oraz kwotą 50 gr za przelew wewnątrz Banku. Tymczasem w okresie od 15 lutego do 31 października 2018 roku pozwana pobierała kwoty odpowiednio 2,50 zł za przelew poza Bank oraz kwotę 2 ł za przelew wewnątrz Banku. Powódka zwróciła się więc o zwrot niesłusznie pobranej kwoty, pozwana jednak odmówiła wskazując, że nastąpiła zmiana wysokości taryf, o czym powódka została poinformowana w formie komunikatu powitalnego w dniu 16 stycznia 2018 roku, dostępnego w sekcji wiadomości po zalogowaniu się do systemu, przyznając, że przesyłka ze zmianą taryf nie została powódce doręczona. Dodała, że nie ma aktualnie możliwości odtworzenia tego komunikatu, a do panelu ma dostęp także księgowa wykonująca usługi rachunkowe. Kwestia doręczenia informacji z tej formie była także przedmiotem kontroli UOKIK, skutkiem czego w odniesieniu do konsumentów pozwana wycofała się z tych praktyk. Do zmiany wspomnianej praktyki zmusił pozwaną także wyrok (...), który orzekł, że informacja musi zostać przekazana na trwałym nośniku, zaś informacje zamieszczone na stronie internetowej bankowości elektronicznej można uznać za umieszczone na nośniku trwałym tylko wtedy, gdy strona daje użytkownikowi możliwość przechowywania informacji w sposób umożliwiający dostęp i odtworzenie w postaci niezmienionej bez możliwości ingerencji przez dostawcę lub innego przedsiębiorcę, a także jeżeli użytkownik zmuszony jest wejść na tę stronę aby zapoznać się z informacjami, przekazaniu towarzyszy aktywne zachowanie dostawcy usług zmierzająca do przekazania informacji o istnieniu i dostępności tych informacji na wskazanej stronie internetowej. W konsekwencji informacje te zostały powódce wyłącznie udostępnione, na dodatek nie na tzw. twardym nośniku. Ponadto, sama umowa przewidywała, że wszelkie zmiany umowy winny być dokonane na piśmie pod rygorem nieważności. Dodatkowo, umowa przewidywała sytuacje w których możliwa będzie zmiana taryfy przez pozwaną, a żadna z przewidzianych w danej regulacji sytuacji nie zaistniała – za czym przemawia także fakt, że pozwana później wycofała się z wprowadzonych zmian.

Zarządzeniem z dnia 20 sierpnia 2019 roku odpowiedź na pozew została zwrócona z uwagi na wniesienie jej przez pozwaną po terminie.

Pozwana, na rozprawie w dniu 17 października 2019r., wniosła o oddalenie powództwa z uwagi na brak legitymacji procesowej po stronie powodowej – umowa została zawarta z A. O., którego powódka jedynie zastępowała. Zakwestionowała przyznanie uprawnień do systemu księgowej, a także podniosła, że z informacji zawartych w systemie bankowym wynika, że powódka sporny komunikat odebrała 16 stycznia 2018 roku. Dodała też, że powódka przez kilka miesięcy uiszczała opłaty obliczone w oparciu o nowe wysokości prowizji i nie zgłaszała z tego tytułu żadnych reklamacji, mimo że musiała zwrócić uwagę na to, że musi regulować wyższe zobowiązania.

Odnosząc się do twierdzeń pozwanej, powódka wskazała, że decyzją Prezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 1 kwietnia 2016 roku zostało jej przyznane zastępstwo bezterminowe z uwagi na złożenie przez Komornika rezygnacji. Przyznanie takiego zastępstwa powoduje wejście w pełnię praw zastępowanego komornika (z wyłączeniem jedynie funkcji samorządowych) i rozpoczęcie działalności na własny rachunek, a dotychczasowy komornik staje się z tą chwilą osobą prywatną i nie ma prawa dostępu do akt postępowań komorniczych. Konsekwencją tego, z chwilą powołania na stanowisko zastępcy powódka musiała założyć NIP i REGON, a z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że nawet w przypadku śmierci komornika nadal trzeba się posługiwać imieniem i nazwiskiem zmarłego komornika do casu powołania na stanowisko nowego komornika.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 maja 2009 pozwana Bank (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. zawarła z Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym Szczecin – Centrum w Szczecinie A. O. umowę kompleksową nr (...) o prowadzenie pakietu mój (...) Startowy dla klienta biznesowego. Umowa została zawarta na czas nieokreślony i w dniu jej zawarcia pozwana otworzyła na rzecz posiadacza pakietu rachunek bieżący w złotych. Pozostałymi elementami pakietu był dostęp do bankowości internetowe, karta debetowa oraz bezpłatne przelewy do ZUS i US. W zakresie nieuregulowanym umowie zastosowanie miały postanowienia regulaminów doręczonych posiadaczowi pakietu przez pozwaną określających warunki funkcjonowania poszczególnych produktów i usług wchodzących w skład pakietu.

Zgodnie z postanowieniami §8 pozwana zastrzegła sobie prawo wprowadzenia zmian w Taryfie oraz w regulaminach określających warunki funkcjonowania produktów i usług bankowych. Zmiany mogły być wprowadzone w przypadku zmiany niektórych lub wszystkich spośród następujących czynników: poziomu inflacji, poziomu kosztów ponoszonych przez Bank w wyniku realizacji określonych czynności i usług bankowych, zakresu lub formy realizacji określonych czynności i usług bankowych, poziomu stawek prowizji i opłat na rynku bankowym. Informacje te pozwana miała doręczyć posiadaczowi Pakietu.

Ponadto, zgodnie z §9 wszelkie zmiany i uzupełnienia Umowy, z zastrzeżeniem przypadków w niej określonych, wymagały dla swej ważności formy pisemnej.

Dowód:

- umowa kompleksowa k. 16 – 20,

Wysokość opłat wynosiła 1 zł za przelew poza Bank oraz 50 gr za przelew wewnątrz Banku.

Dowód:

- potwierdzenia przelewów k. 25 – 26,

- zeznania powódki M. K. k. 137v – 138v,

Powódka, po powołaniu jej w dniu 1 kwietnia 2016 roku na zastępcę Komornika Sądowego A. O., wstąpiła w pełne prawa zastępowanego komornika, z wyłączeniem jedynie funkcji samorządowych i uzyskała tym samym dostęp m.in. do wszystkich rachunków bankowych (obecnych i przyszłych), w tym wstąpiła w prawa A. O. w związku z zawartą umową kompleksową nr (...).

Dowód:

- karta użytkownika k. 21,

- zeznania powódki M. K. k. 137v – 138v,

Oprócz powódki dostęp do konta miały 2 osoby, ale ich dostęp był ograniczony. Polegało to na tym, że tylko powódka miała dostęp do danych logowania i to ona inicjowała sesję. Dopiero po zalogowaniu się przez powódkę, dwie księgowe mogły przeprowadzać niektóre operacje rozliczeniowe.

Dowód:

- zeznania powódki M. K. k. 137v – 138v,

Od 15 lutego 2018 pozwana rozpoczęła pobieranie 2,50 zł za przelew poza bank, a 2 zł za przelew wewnątrz banku. Do dnia 31 października 2018 roku powódka, z tytułu prowizji za zlecane i realizowane przelewy bankowe, uiściła na rachunek pozwanej następujące kwoty:

- 1.685 zł w dniu 28 lutego 2018 roku z tytułu wykonania 674 przelewów poza bank,

- 394 zł w dniu 28 lutego 2018 roku z tytułu wykonania 197 przelewów wewnątrz banku,

- 4.547,50 zł w dniu 30 marca 2018 roku z tytułu wykonania 1.819 przelewów poza bank,

- 992 zł w dniu 30 marca 2018 roku z tytułu wykonania 496 przelewów wewnątrz banku,

- 4.570 zł w dniu 30 kwietnia 2018 roku z tytułu wykonania 1.828 przelewów poza bank,

- 992 zł w dniu 30 kwietnia 2018 roku z tytułu wykonania 496 przelewów wewnątrz banku,

- 4.585 zł w dniu 30 maja 2018 roku z tytułu wykonania 1.834 przelewów poza bank,

- 994 zł w dniu 30 maja 2018 roku z tytułu wykonania 497 przelewów wewnątrz banku,

- 5.400 zł w dniu 29 czerwca 2018 roku z tytułu wykonania 2.160 przelewów poza bank,

- 1.098 zł w dniu 29 czerwca 2018 roku z tytułu wykonania 549 przelewów wewnątrz banku,

- 5.615 zł w dniu 31 lipca 2018 roku z tytułu wykonania 2.246 przelewów poza bank,

- 1.122 zł w dniu 31 lipca 2018 roku z tytułu wykonania 561 przelewów wewnątrz banku,

- 5.015 zł w dniu 31 sierpnia 2018 roku z tytułu wykonania 2.006 przelewów poza bank,

- 996 zł w dniu 31 sierpnia 2018 roku z tytułu wykonania 498 przelewów wewnątrz banku,

- 4.922,50 zł w dniu 28 września 2018 roku z tytułu wykonania 1.969 przelewów poza bank,

- 934 zł w dniu 28 września 2018 roku z tytułu wykonania 467 przelewów wewnątrz banku,

- 5.740 zł w dniu 31 października 2018 roku z tytułu wykonania 2.296 przelewów poza bank,

- 1.168 zł w dniu 31 października 2018 roku z tytułu wykonania 584 przelewów wewnątrz banku.

Dowód:

- potwierdzenia przelewów k. 27 – 44,

Powódka – nieświadoma podwyższonych opłat za przelewy – w toku postepowań egzekucyjnych obciążała strony z uwzględnieniem starych stawek (odpowiednio 50 gr za przelew wewnętrzny i 1 zł za przelew poza Bank), a w konsekwencji powstałe niedopłaty musiała pokryć z własnych środków. Nieświadomość wynikała ze sposobu prowadzenia rozliczeń – system komorniczy zintegrowany był z systemem bankowym. Przelewy były najpierw edytowane w ramach sytemu komorniczego a potem wypuszczane przez powódkę i grupowo realizowane przez bank. Prowizja natomiast naliczana była miesięcznie i automatycznie pobierana z rachunku powódki – bez konieczności wykonywania przez nią odrębnego przelewu.

Dowód:

- zeznania powódki M. K. k. 137v – 138v,

Powódka zorientowała się z opóźnieniem o podwyższeniu opłat na skutek przejrzenia ksiąg pieniężnych komornika sądowego i poszła wyjaśnić sprawę w banku. Jak przekazał jej pracownik pozwanej wyjaśniający z nią jej zastrzeżenia do nowego cennika, informacje o zmianie miały zostać udostępnione powódce listownie – jednakże w systemie banku nie było żadnego śladu po nadaniu przesyłki z tymi informacjami – oraz miała być wyświetlona w formie komunikatu powitalnego na stronie klienta w bankowości internetowej. Powódka nie godziła się na takie warunki i zagroziła rozwiązaniem umowy – w reakcji na to zaproponowano jej zawarcie nowej umowy, w ramach której obowiązywał będzie inny, korzystniejszy cennik.

Dowód:

- zeznania powódki M. K. k. 137v – 138v,

W dniu 7 listopada 2018 roku powódka, po powołaniu zakończeniu pełnienia funkcji zastępcy i powołaniu na stanowisko Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin – Centrum w Szczecinie, już we własnym imieniu i na własne dane zawarła z pozwaną umowę uniwersalną dla małych i średnich przedsiębiorstw. Przedmiotem umowy było otwarcie i prowadzenie na rzecz powódki rachunku bankowego, przechowywanie środków pieniężnych, prowadzenie rozliczeń pieniężnych i świadczenia usług płatniczych oraz udostępnienie innych usług bankowych.

W ramach zawartej umowy pozwana – względem poprzednich warunków, kwestionowanych przez powódkę – obniżyła prowizję za realizowane przelewy do kwot 65 gr i 50 gr.

Dowód:

- umowa uniwersalna k. 22 – 24,

- potwierdzenia przelewów k. 45 – 46,

Pismem z dnia 7 lutego 2019 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 31.763,50 zł w terminie 7 dni od dnia doręczenia przedmiotowego wezwania, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 772,50 zł od dnia 1 marca 2018 roku, od kwoty 2.067 zł od dnia 1 kwietnia 2018 roku, od kwoty 2.076 zł od dnia 1 maja 2018 roku, od kwoty 2.082,50 zł od dnia 1 czerwca 2018 roku, 2.344,50 zł od dnia 1 lipca 2018 roku, od kwoty 2.526,50 zł od dnia 1 sierpnia 2018 roku, od kwoty 2.257 zł od dnia 1 września 2018 roku, od kwoty 2.202,50 zł od dnia 1 października 2018 roku i od kwoty 2.588 zł od dnia 1 listopada 2018 roku. W uzasadnieniu wskazała, że pozwana bezpodstawnie pobierała zawyżone prowizje za wykonanie przelewu – w umowie kwoty te zostały określone jako 1 zł za przelew poza Bank oraz 50 gr za przelew wewnątrz banku, podczas gdy w okresie od 15 litego do 31 października 2018 roku pozwana pobierała odpowiednio 2,50 zł za przelew poza Bank oraz 2 zł za przelew wewnątrz Banku.

Pozwana odebrała przedmiotowe wezwanie zawarte w przesyłce nr (...) w dniu 14 lutego 2019 roku.

Dowód:

- wezwanie do zapłaty k. 12 – 13v,

W odpowiedzi na otrzymane wezwanie, pozwana w piśmie z dnia 1 marca 2019 roku odmówiła zapłaty, wskazując że uznała reklamację za niezasadną. Wyjaśniła, że prowizje były naliczane w sposób prawidłowy – po ich podwyższeniu w sposób zgodny z regulaminem. Dodała, ze list z broszurą informującą o zmianach został wysłany na adres firmy, jednak przesyłka została zarejestrowana jako niedoręczona, a nadto klient był informowany o zmianie taryf komunikatem powitalnym, który miał zostać odczytany w dniu 16 stycznia 2018 roku o godzinie 20:54.

Dowód:

- odpowiedź na wezwanie do zapłaty k. 14 – 15.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się w pełni uzasadnione.

W rozpoznawanej sprawie powódka dochodziła zapłaty kwoty 31.763,50 zł, co stanowiło różnicę pomiędzy opłatami za przelewy wychodzące, które zostały przez pozwaną naliczone na podstawie nowego cennika, a opłatami, które zdaniem powódki winny zostać naliczone – według danych zawartych w starym cenniku.

Podstawy prawnej żądania pozwu powódka upatrywała w przepisach dotyczących bezpodstawnego wzbogacenia. Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis art. 410 k.c. statuuje natomiast szczególny rodzaj bezpodstawnego wzbogacenia, którym jest świadczenie nienależne. Świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 k.c. dotyczy przypadków, w których pewne zachowanie nosi cechy działania ukierunkowanego na spełnienie świadczenia, które jednak z uwagi na istniejące okoliczności nie wywołuje skutku umarzającego zobowiązanie. W myśl art. 410 § 2 k.c. Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

W celu przyjęcia odpowiedzialności z przytoczonego przepisu wykazać więc należy, że doszło do zmniejszenia majątku (zubożenia) jednej ze stron, skutkującym zwiększeniem majątku innego podmiotu (wzbogacenia) oraz istnienie związku między zubożeniem a wzbogaceniem przy jednoczesnym braku podstawy prawnej wzbogacenia. Zgodnie z dominującym stanowiskiem stronę powodową obciąża jedynie ciężar dowodu w zakresie jej zubożenia, wzbogacenia pozwanego i związku między zubożeniem a wzbogaceniem. To na pozwanym miałby natomiast ciążyć dowód tego, że uzyskane przez niego wzbogacenie miało swoją podstawę prawną (tak m.in. A. Ohanowicz, Niesłuszne wzbogacenie, s. 376, E. Łętowska, Bezpodstawne wzbogacenie, s. 153; P. Księżak, w: Osajda, Komentarz KC, t. II, 2017, s. 314).

Stan faktyczny sprawy okazał się w znacznej części bezsporny. Strony postępowania nie kwestionowały faktu zawarcia umowy kompleksowej przez komornika A. O., wysokości stawek za przelew stosowanych zarówno do 15 lutego 2018 roku (50 gr i 1 zł), jak i po tej dacie (2,50 zł i 2 zł), ani także faktu ponownej zmiany tych stawek do wysokości 65 gr. Pozwana nie kwestionowała także, że powódka uiściła wszystkie prowizje zgodnie z naliczeniami, jak również nie podważała, że powódka nie akceptowała nowego cennika. Okolicznościami spornymi w przedmiotowym postepowaniu było więc jedynie to, czy powódka wstąpiła w prawa i obowiązki A. O. wynikające z umowy nr (...) (zarzut braku legitymacji) oraz czy została skutecznie poinformowana o zmianie warunków umownych dotyczących prowizji za realizowane przelewy.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie, Sąd oparł się na treści przedłożonych do akt dowodów z dokumentów, które Sąd ocenił jako wiarygodne i kompletne. Ukazywały one istotne dla sprawy okoliczności w sposób kompleksowy, pozwalały na rzetelną ocenę roszczenia powoda, a tym samym Sąd uznał, że mogą one stanowić podstawę niniejszego rozstrzygnięcia. Sąd oparł się również na zeznaniach powódki M. K., które były spójne wewnętrznie, a także pokrywały się z treścią dokumentów zgromadzonych w toku postępowania. Sąd pominął natomiast dowód z opinii biegłego na okoliczność zajścia opisanych w umowie przesłanek zmiany wysokości prowizji. Wniosek ten złożony przez stronę powodową został następnie cofnięty. Ponadto zdaniem Sądu, dowód ten obciążał stronę pozwaną – to pozwana bowiem stwierdziła, że istniały podstawy do zmiany opłat cennikowych, a zatem to ona powinna ten fakt wykazać, jako że to na stronie pozwanej ciąży obowiązek wykazania, że uzyskane przez nią wzbogacenie miało swoją podstawę prawną.

Przechodząc do właściwej części rozważań, w pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu braku legitymacji czynnej po stronie powodowej. Pozwana zarzucała, że umowa została zawarta przez komornika A. O., a powódka była jedynie jego zastępcą, stąd też nie powinna występować po stronie powodowej w niniejszym postępowaniu. Zarzut ten okazał się jednak nieuzasadniony, a stanowisko powódki w tym zakresie w pełni wyjaśniało wszystkie istotne okoliczności. Z mocy bowiem art. 26 ust. 1 ustawy o komornikach, jeżeli komornik nie może pełnić obowiązków z powodu przeszkód prawnych lub faktycznych, pełnienie obowiązków zleca się zastępcy komornika. Przepis ust. 1 stosuje się odpowiednio w razie śmierci albo odwołania komornika (ust. 4). Tylko natomiast do zastępcy komornika wyznaczonego w razie śmierci lub odwołania komornika stosuje się odpowiednio art. 3a i 28 analizowanej ustawy (art. 27a ust. 1), na mocy których zastępca komornika wykonuje czynności na rachunek własny oraz że podlega on przepisom o podatku dochodowym od osób fizycznych, o ubezpieczeniach społecznych oraz o ubezpieczeniu zdrowotnym dotyczącym osób prowadzących działalność gospodarczą. Przytoczony przepisy ustawy o komornikach i egzekucji dotyczą sytuacji, w której prezes właściwego sądu apelacyjnego zleca obowiązki komornika zastępcy wyznaczonemu w razie śmierci lub odwołania komornika, a więc wtedy, gdy działalność komornika zastępowanego zostaje zakończona i traci on swój status. Zastępca wstępuje wówczas w ogół praw i obowiązków zastępowanego komornika, ale działa w imieniu własnym i na swoją rzecz, przejmuje także konto bankowe oraz aparat służący do wykonywania zadań, jakim jest kancelaria (por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2014 roku, sygn. akt II PK 289/13). W tej sytuacji należało przyjąć za uzasadnione stanowisko powódki dotyczące wstąpienia w ogół praw i obowiązków komornika A. O..

Przechodząc natomiast do oceny kwestii kluczowej dla rozstrzygnięci, a mianowicie czy doszło do skutecznej zmiany warunków umowy w zakresie opłat za przelewy, należy rozpatrzeć twierdzenia podnoszone przez powódkę dotyczące informacji umieszczanych w systemie internetowym w module klienta. Tytułem wstępu przypomnieć jednak trzeba, że zgodnie z zasadami procesu cywilnego ciężar gromadzenia materiału dowodowego spoczywa na stronach (art. 232 k.p.c., art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.). Jego istota sprowadza się zaś do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Przedstawienie przez stronę dowodu w celu wykazania określonych twierdzeń o faktach, z których wywodzi dla siebie korzystne skutki, jest więc nie tyle jej prawem czy obowiązkiem procesowym, co ciężarem procesowym, wynikającym i zagwarantowanym przepisami prawa, przede wszystkim w jej własnym interesie. To interes strony nakazuje jej podjąć wszelkie czynności procesowe w celu udowodnienia faktów, z których wywodzi korzystne skutki prawne. Należy przy tym pamiętać, że sąd rozstrzyga sprawę według właściwego prawa materialnego na podstawie koniecznych ustaleń faktycznych uzyskanych dzięki zebranym środkom dowodowym. Na te właśnie ustalenia składają się dowody, które przedstawiają w pierwszej kolejności same strony, zgodnie z brzmieniem art. 232 k.p.c. (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 28 sierpnia 2014 r., w sprawie o sygn. akt: I ACa 286/14, a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 10 marca 2014 r., w sprawie o sygn. akt: III ACa 930/13).

Mając na uwadze powyższe trzeba zwrócić uwagę na fakt, że strony w sposób wyraźny w §8 ust. 3 umowy zastrzegły klauzulę, że informacje o zmianach wprowadzanych w taryfie oraz regulaminach Bank doręcza posiadaczowi pakietu wraz z informacją. Owego doręczenia pozwana upatrywała przede wszystkim w komunikacie powitalnym w dniu 16 stycznia 2018 r. umieszczonym w serwisie bankowości internetowej, i to ten komunikat rzekomo udostępniony powódce ma decydujące znaczenie. Pozwana bowiem nie zdołała wykazać swojego twierdzenia, że przesłała powódce także dodatkowe pismo listownie (a to ją obciążał w tym zakresie ciężar dowodowy, zgodnie z postanowieniami art. 6 k.c. i 232 k.p.c.), nie przedłożyła bowiem żadnego dokumentu potwierdzającego ten fakt.

Przechodząc zatem do oceny kwestii skuteczności komunikatu, podkreślić w pierwszej kolejności należy, że w myśl art. 26 ust. 1 ustawy o usługach płatniczych (u.u.p.) w wersji obowiązującej do dnia 20 czerwca 2018 r. dostawca obowiązany był dostarczyć użytkownikowi informacje określone w art. 27, art. 29 ust. 1 i 5, art. 31 ust 1 i art. 32 ust. 1 powyższej ustawy w postaci papierowej lub na innym trwałym nośniku informacji, z tym, że pocztą elektroniczną dostarczał je tylko na wniosek użytkownika. Powyższe implikowało, że przesłanie przedmiotowych informacji za pomocą poczty elektronicznej, która mogła być jedną z form trwałego nośnika informacji, odbywać się mogło się wyłącznie na wyraźny wniosek klienta.

Zadaniem Sądu było więc rozstrzygnięcie czy komunikat powitalny przesłany za pomocą serwisu pozwanej można uznać za trwały nośnik informacji w rozumieniu przytoczonego przepisu. Zgodnie z definicją w art. 2 pkt 30 u.u.p. przez trwały nośnik rozumie się nośnik umożliwiający użytkownikowi przechowywanie adresowanych do niego informacji w sposób umożliwiający dostęp do nich przez okres odpowiedni do celów sporządzenia tych informacji i pozwalający na odtworzenie przechowywanych informacji w niezmienionej postaci.

W tym miejscu wskazać trzeba, że pojęcie to stało się także przedmiotem rozważań Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W swoich rozważaniach Trybunał stwierdził, że aby uznać, iż nośnik ma cechy trwałości o której mowa powyżej, to należy udowodnić, że przekazanie w nim informacji gwarantuje brak możliwości dokonywania jakichkolwiek zmian w ich zawartości, a także dostępność w odpowiednim okresie, a także że pozwala na ich odtworzenie w niezmienionej postaci (wyrok (...) z dnia 5 lipca 2012 r. C-49/11).

W wyroku z dnia 25 stycznia 2017 r. pod sygn. C-375/15 Trybunał stwierdził natomiast, iż serwis internetowy banku (a więc także działająca w jego ramach poczta elektroniczna) jako strona internetowa, aby mogła zostać uznana za trwały nośnik informacji, powinna umożliwiać użytkownikowi usług płatniczych przechowywanie informacji adresowanych osobiście do niego, w sposób umożlwiający dostęp do nich w przyszłości przez okres właściwy do celów tych informacji i odtworzenie ich w niezmienionej postaci. Ponadto aby stronę internetową można było uznać na trwały nośnik w rozumieniu przepisów u.p.p. należy wykluczyć możliwość wszelkiej jednostronnej zmiany jej treści przez dostawcę usług płatniczych lub innego przedsiębiorcę, któremu powierzy się zarządzenie tą stroną. Trybunał zwrócił nadto uwagę na konieczność dostarczenia informacji wymaganych prawem, a nie jedynie ich udostępnienie w ramach serwisu internetowego banku. W tym celu (...) wskazał, że rozpatrywane informacje, które dostawca usług płatniczych przekazuje użytkownikowi tych usług na stronie internetowej bankowości elektronicznej mogą zostać uznane za dostarczone w rozumieniu dyrektywy (...), jeżeli takiemu przekazaniu towarzyszy aktywne zachowanie dostawcy zmierzające do podania do wiadomości użytkownika istnienia i dostępności tych informacji na wskazanej stronie.

Wobec powyższego jeżeli użytkownik usług płatniczych jest zmuszony wejść na taką stronę internetową, aby zapoznać się z rozpatrywanymi informacjami, są one temu użytkownikowi jedynie udostępnione – nie sposób dopatrzeć się bowiem w zwykłym czytaniu przez klienta udostępnionych mu informacji jakiejkolwiek aktywności strony informującej. Co więcej, nie sposób także przyjąć, aby pozwana nie miała dostępu do udzielanych informacji. Komunikaty powitalne nie działają bowiem na zasadzie wiadomości e-mailowych, po których wysłaniu ich autor nie ma wpływu na ich treść, a przesłane wiadomości trafiają i pozostają w skrzynce pocztowej adresata wedle jego uznania – cały system bankowości internetowej pozostaje bowiem pod nadzorem banku. W tej sytuacji nie sposób przyjąć, aby informacje te pozostawały do wglądu powódki w sposób gwarantujący ich niezmienność w czasie – podmiot nadzorujący swój system z istoty rzeczy może bowiem dokonywać w nim wszelkich zmian.

W konsekwencji więc, zdaniem Sądu informacja o zmianie wysokości taryfy została powódce wyłącznie udostępniona, a nie dostarczona.

Na marginesie Sąd wskazuje również, że udostępnionej informacji nie towarzyszyło żadne dodatkowe poinformowanie o zamieszczeniu informacji w bankowości elektronicznej za pomocną innych kanałów komunikacji, dostępnych powszechnie dla klientów banku, choćby za pośrednictwem wiadomości SMS, czy informacji przesłanej na tradycyjną skrzynkę e-mail. Zdaniem Sądu brak dodatkowego powiadomienia powódki o sposobie udostępnienia jej zmiany warunków taryfy za pomocą innych kanałów komunikacji niż przez platformę internetową będącą w całości pod kontrolą pozwanej, powoduje znaczne niedogodności dla klientów, w tym powódki. Nie miała ona powiem obowiązku logowania się codziennie do konta bankowego i sprawdzania zawartości skrzynki odbiorczej, gdyż nie wnioskowała o taki sposób komunikacji z pozwaną, co zresztą wprost wynika z zawartej pomiędzy stronami umowy, że wprowadzane zmiany winny być powódce doręczone. Sama pozwana natomiast, jako usługodawca, nie miała żadnej wiedzy ani pewności, że jej klient skorzysta z tego systemu, a więc że będzie miał możliwość zapoznania się z przekazanym w ten sposób komunikatem, co także wyklucza możliwość przyjęcia, że komunikat powitalny stanowi dopuszczalną formę przekazywania informacji o zmianach umowy.

Na marginesie, zauważyć należy również, że nawet gdyby Sąd zaakceptował możliwość przekazania informacji w analizowanej formie, to pozwana w istocie nie wykazała nawet tego, że w formie tej faktycznie przekazała sporne informacje. Pozwana nie przedstawiła bowiem żadnego dowodu na to, że klientka (powódka) otworzyła maila. Banki natomiast zwykle żądają od serwerów pocztowych potwierdzenia otwarcia maila przez klienta, lub innego dowodu że otworzył komunikat w systemie transakcyjnym, co przykładowo można ustalić na podstawie tzw. logów. Mimo tego pozwana nie zaoferowała żadnego materiału dowodowego w tym zakresie, a same twierdzenia podnoszone na rozprawie w dniu 17 października 2019 r. nie mogły oczywiście stanowić podstawy do przyjęcia, że powódka otrzymała komunikat z dnia 16 stycznia 2018 r., rzekomo otworzony o godzinie 20:54, zwłaszcza, że powódka okoliczności tej stanowczo zaprzeczyła. Także więc na tym polu aktywność dowodowa pozwanej była zerowa, co więcej, zeznania powódki wskazują, że z charakteru jej działalności wynika konieczność regularnego, często udzielania odpowiedzi na pytania osób i podmiotów uczestniczących lub zainteresowanych postępowaniem egzekucyjnym, a do odpowiedzi na te pytania często potrzebuje wglądu do konta bankowego. W tej sytuacji nie można oczekiwać, aby w trakcie każdej takiej rozmowy telefonicznej kazała swojemu rozmówcy czekać, aż zapozna się z często licznymi komunikatami wyskakującymi po zalogowaniu się do systemu. Komunikaty takie – całkiem zresztą zrozumiale, bowiem zasadnym jest założenie, że o kwestiach istotnych bank poinformuje klienta nie tylko w formie komunikatu, w której informuje również o najnowszej ofercie kredytowej, lecz dołoży w tym zakresie większych, ponadprzeciętnych starań – wyłącza, aby jak najszybciej udzielić wymaganych informacji. Nawet gdyby więc pozwana zdołała udowodnić, że komunikat powitalny został przez powódkę oznaczony jako przeczytany, to nie wpłynęłoby to na ogólną ocenę sytuacji i niedopuszczalności takiej formy dostarczana klientowi informacji o istotnych zmianach warunków umowy.

Niewłaściwy jest także zarzut pozwanej, że powódka bezprawnie udostępniła informacje o koncie osobom trzecim (księgowym), a wiec że to one mogły przedmiotowy komunikat przeczytać, co oznaczałoby, że pozwana dopełniła swoich obowiązków. Także i ten argument nie zasługuje na uwzględnienie – powódka w swoich zeznaniach w sposób czytelny opisała na jakiej zasadzie działał dostęp księgowych do systemu bankowego, a zasady te uniemożliwiały, aby to one miał ewentualnie odznaczyć komunikat powitalny jako odczytany. Wyłącznie bowiem powódka posiadała niezbędne do zalogowania się do systemu dane i to ona inicjowała sesję w systemie bankowym – a więc także otrzymywała wszystkie komunikaty powitalne – a dopiero na tak otworzonej sesji, swoją pracę, w zakresie wyłącznie finansowym, mogły rozpocząć księgowe.

Wobec powyższego, skoro jak już wspomniano to na stronie pozwanej ciążył obowiązek wykazania przekazania informacji o zmianach wysokości taryf, to z uwagi na poczynione powyżej rozważania, pozwana obowiązkowi temu nie sprostała – zwłaszcza w kontekście naruszonego przez pozwaną zapisu §9 umowy, zgodnie z którym wszelkie jej zmiany wymagają formy pisemnej.

Sąd zwraca również uwagę na treść § 8 umowy, który przewidywał sytuacje, w których możliwe będzie podwyższenie stawek opłat za przelewy. Kwestia za została wstępnie zaznaczona na etapie oceny dowodów, jednakże wymaga nieco szerszego wyjaśnienia. Należy bowiem zauważyć, że pozwana nie tylko twierdzi, że była uprawniona do zmiany wysokości prowizji – a więc podnosi okoliczność z której wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne, a więc okoliczność, którą zobowiązana jest wykazać – lecz z uwagi na konstrukcję roszczenia powódki, jako żądanie zwrotu świadczenia nienależnego, pozwana w istocie formułuje twierdzenie, że miała podstawę do otrzymania przedmiotowego świadczenia – i to również z tego względu ciężar wykazania tej okoliczności ciąży właśnie na pozwanej. Ponownie wiec stwierdzić trzeba, że pozwana nie wykazała się na tym polu nawet najmniejszą aktywnością dowodową. Co więcej, w tym zakresie nie podniosła nawet twierdzenia, że w istocie zaszły przesłanki wskazane w § 8 umowy, które z nich się ziściły, i kiedy. Za tezą, że w istocie nie zaszły żadne faktyczne zmiany upoważniające pozwaną do zmiany wysokości prowizji przemawia także fakt, że po interwencji powódki i zagrożeniu przez nią, że odstąpi od umowy, pozwana znacznie obniżyła stawki za przelew (65 gr). Gdyby więc, jak twierdzi pozwana, zmiana stawek wynikała z czynników zewnętrznych przewidzianych w umowie, to pozwana, bez ponoszenia strat, nie byłaby w stanie ponownie zaoferować powódce tak korzystnych warunków.

W tym stanie rzeczy, zmianę wysokości prowizji za przelewy należy uznać nie tylko za nieprawidłowo zakomunikowaną, lecz także za dokonaną bezpodstawnie a przez to niewiążącą powódki. W tej sytuacji Sąd przyjął, że pozwana nie wypowiedziała dotychczasowych warunków umowy w sposób prawidłowy, co skutkowało tym, że powódka winna rozliczać się na podstawie starych stawek. Oznacza to, że prowizje uiszczane ponad wysokości 1 zł za przelew poza Bank i 50 gr wewnątrz banku były świadczeniem, które było uiszczane bez podstawy prawnej. Uiszczanie tych świadczeń w sposób oczywisty prowadziło do zubożenia powódki (mniejsze aktywa), a wzbogacenia pozwanej (uzyskała środki, których w normalnych warunkach by nie miała) a pomiędzy zubożeniem powódki a wzbogaceniem pozwanej zachodzi nierozerwalny związek – oba były bowiem bezpośrednim skutkiem uiszczania należności w oparciu o niewłaściwe rozliczenia pozwanej.

Mając na uwadze powyższe, powódka zdołała wykazać zasadność – faktyczną i prawną – swojego roszczenia. Jeżeli natomiast chodzi o jego wysokość, wskazać trzeba, że pozwana nie zaprzeczyła wysokości roszczenia zgłoszonego w pozwie, a kwestionowała jedynie jego zasadność. Pozwana nie zaprzeczyła więc, ze prowizje przed podwyżką wynosiły 50 gr i 1 zł, a po podwyżce 2 zł i 2,50 zł. Co więcej, okoliczności te jednoznacznie wynikają także z potwierdzeń przelewów przedłożonych przez powódkę. Jeżeli natomiast chodzi o ilość przelewów, to wynika ona bezpośrednio z ksiąg wewnętrznych banku. Jak wynika z przedłożonych dokumentów („prowizje automatyczne”), a także zeznań powódki, nie był to przelew realizowany „ręcznie” przez powódkę, lecz pobierany automatycznie przez pozwaną. Skoro więc powódka nie miała wpływ na dane przelewu, to nie sposób kwestionować wskazanych w tytułach ilości wykonanych przelewów. Mając natomiast zarówno stawki (przed i po podwyżkach), jak i ilość przelewów, z łatwością można wyliczyć wysokość pobranych przez pozwaną świadczeń nienależnych.

Powódka w okresie od 16 lutego do 31 października, uiściła 18 przelewów (płatnych pod koniec miesiąca), w których regulowała należności z tytułu prowizji za przelewy wykonane w toku miesiąca. Za przelewy poza bank po stawce 2,5 zł powódka zapłaciła więc, w kolejności: 1.685, 4.547,50 zł, 4.570 zł, 4.585 zł, 5.400 zł, 5.615 zł, 5.015 zł, 4.922,50 zł i 5.740 zł, podczas gdy według stawki 1 zł za przelew, powinna zapłacić, kolejno: 674 zł, 1.819 zł, 1.828 zł, 1.834 zł, 2.160 zł, 2.246 zł, 2.006 zł, 1.969 zł i 2.296 zł – a więc kwoty odpowiadające ilości przelewów. Różnice pomiędzy analizowanymi wartościami z tytułu kolejnych miesięcznych przelewów wynoszą więc, odpowiednio: 1.011 zł, 2.728,50 zł, 2.742 zł, 2.751 zł, 3.240 zł, 3.369 zł, 3.009 zł, 2.953,50 zł i 3.444 zł; łącznie 25.248 zł.

Za przelewy wewnętrzne powódka po stawce 2 zł za przelew zapłaciła natomiast, kolejno: 394 zł, 992 zł, 992 zł, 994 zł, 1.098 zł, 1.122 zł, 996 zł, 934 zł, 1.168 zł, podczas gdy przy stawce 50 gr za przelew powinna zapłacić, odpowiednio: 98,50 zł, 248 zł, 248 zł, 248,50 zł, 274,50 zł, 280,50 zł, 249 zł, 233,50 zł i 292 zł. Różnice pomiędzy analizowanymi wartościami z tytułu kolejnych miesięcznych przelewów wynoszą więc, odpowiednio: 295,50 zł, 744 zł, 744 zł, 745,50 zł, 823,50 zł, 841,50 zł, 747 zł, 700,50 zł i 876 zł; łącznie 6.517,50 zł.

Powódka uiściła więc na rzecz pozwanej kwotę 31.765,50 zł (25.248 zł + 6.517,50 zł) bez podstawy prawnej i mogła dochodzić jej zwrotu. Jako że żądanie pozwu opiewa na kwotę 31.763,50 zł, a więc o 2 zł mniejszą, niż faktyczna wysokość nienależnego świadczenia, żądanie pozwu podlegało uwzględnieniu w całości.

O odsetkach Sąd orzekł natomiast na podstawie art. 481 § 1 k.c. zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, w związku z art. 455 k.c., który stanowi, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Zobowiązanie do zwrotu kwoty uiszczonej bez podstawy prawnej spełnia przesłanki opisane w przedmiotowym przepisie, albowiem w jego przypadku termin spełnienia należności nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania. W tej sytuacji roszczenie staje się wymagalne dopiero po upływie terminu wskazanego w wezwaniu do zapłaty. Powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 31.763,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 772,50 zł od dnia 1 marca 2018 roku, od kwoty 2.067 zł od dnia 1 kwietnia 2018 roku, od kwoty 2.076 zł od dnia 1 maja 2018 roku, od kwoty 2.082,50 zł od dnia 1 czerwca 2018 roku, 2.344,50 zł od dnia 1 lipca 2018 roku, od kwoty 2.526,50 zł od dnia 1 sierpnia 2018 roku, od kwoty 2.257 zł od dnia 1 września 2018 roku, od kwoty 2.202,50 zł od dnia 1 października 2018 roku i od kwoty 2.588 zł od dnia 1 listopada 2018 roku w terminie 7 dni od dnia doręczenia przedmiotowego wezwania – pismem z dnia 7 lutego 2019 roku. Pozwana natomiast odebrała przedmiotowe wezwanie w dniu 14 lutego 2019 roku, co oznacza, że wyznaczony jej 7-dniowy termin upływał w dniu 21 lutego 2019 roku, a więc żądanie odsetkowe należało uwzględnić od dnia 22 lutego 2019 roku. Jeżeli natomiast chodzi o wysokość kwoty, od której zasądzone zostały odsetki, wynika ona bezpośrednio z wezwania – powódka nie domagała się bowiem zasądzenia odsetek od całości wierzytelności, lecz konkretnych, wskazanych wyżej kwot, których suma wynosiła 19.006,50 zł – a z uwagi na fakt, że wymagalność w stosunku do wszystkich kwot składowych nastąpiła w tej samej chwili, żądanie odsetkowe należało uwzględnić od kwoty 19.006,50 zł od dnia 22 lutego 2019 roku – a w pozostałym zakresie powództwo o odsetki oddalić.

W związku z powyższym orzeczono jak w punkcie I i II Wyroku.

W punkcie III sentencji wyroku rozstrzygnięto o koszach postępowania na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w powołanym przepisie strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Powódka wygrała proces w całości – ustępując jedynie c do części żądania odsetkowego. Mając powyższe na względzie, a także fakt, że na koszty powódki złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 1.589 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 7.200 zł ustalone w podwójnej wysokości na podstawie § 2 pkt 5 (3.600 zł) w zw. z § 15 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2016, poz. 1667) i kwota 17 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, koszty poniesione przez powódkę wyniosły 8.806 zł, więc taką też kwotę Sąd zasądził na jej rzecz od pozwanej. Konieczność uwzględnienia wniosku pełnomocnika powoda o zasądzenie kosztów zastępstwa w podwójnej wysokości wynikała zarówno ze znacznego nakładu pracy i czasu niezbędnego na przygotowanie się do rozprawy przez pełnomocnika powódki, który rzetelnie przedstawił wszystkie okoliczności, powołując się na liczne orzecznictwo różnych organów, jak i zawiłość i nietypowość sprawy, po części wiązaną także z koniecznością analizy licznych przesłanek i ich rozumienia w orzecznictwie, w tym orzecznictwie (...), oraz na znaczną wartość przedmiotu sporu, przekraczającą 30.000 zł.