Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 284/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 marca 2020 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie III Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Justyna Pikulik

Protokolant:

stażysta Radosław Wolaniuk

po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2020 r. w Szczecinie na rozprawie

sprawy z powództwa M. U. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda M. U. (1) kwotę 22.500 zł (dwadzieścia dwa tysiące pięćset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 12 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i dalej wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda M. U. (1) kwotę 3.705,30 zł ( trzy tysiące siedemset pięć złotych trzydzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin- Centrum w Szczecinie kwotę 15.838,65 zł (piętnaście tysięcy osiemset trzydzieści osiem złotych sześćdziesiąt pięć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  nakazuje ściągnąć od powoda M. U. (1) rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego Szczecin- Centrum w Szczecinie z zasądzonego na jego rzecz w punkcie I wyroku roszczenia kwotę 1.759,85 zł (tysiąc siedemset pięćdziesiąt dziewięć złotych osiemdziesiąt pięć groszy) tytułem części brakujących kosztów sądowych, od uiszczenia których powód M. U. (1) był zwolniony.

Sygn. akt III C 284/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 21 października 2016 roku powód M. U. (1) reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 25.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia 12 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty i kosztami procesu według norm przepisanych.

Powód M. U. (1) wniósł także o zwolnienie go od kosztów sądowych w całości.

W uzasadnieniu żądania pozwu M. U. (1) podniósł, że 20 sierpnia 2014 roku uległ wypadkowi przy pracy, w następstwie którego doznał między innymi złamania wieloodłamowego kości krzyżowej po stronie lewej, złamania górnej i dolnej gałęzi kości kulszowej lewej, złamania wyrostków poprzecznych kręgów L4 i L5 po stronie prawej i rany szarpanej podudzia lewego.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. przyjął odpowiedzialność za skutki wypadku i wypłacił powodowi odszkodowanie i zadośćuczynienie w łącznej kwocie 28.860,74 złotych. Powód otrzymał także świadczenie z tytułu ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków (...). W ocenie powoda, przyznane mu świadczenie z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę nie rekompensuje negatywnych skutków wypadku. Konsekwencją wypadku był długotrwały proces leczenia obejmujący zabiegi operacyjne i rehabilitację. Po wyjściu ze szpitala powód przez dłuższy okres czasu nie poruszał się samodzielnie i nie był w stanie wykonywać samodzielnie podstawowych czynności dnia codziennego. Potrzebował w tym zakresie pomocy osób trzecich. Dopiero po 14 dniach od opuszczenia szpitala powodowi usunięto szwy. Powód cierpiał z powodu dolegliwości bólowych. W dalszym ciągu odczuwa negatywne skutki zdarzenia, a jakakolwiek aktywność wiąże się z bólem i cierpieniem. Zdarzenie to negatywnie wpłynęło również i na kondycję psychiczną powoda. Powód mocno przeżył całe zdarzenie i fakt, że nie wróci do pełnej sprawności fizycznej i będzie „ciężarem dla rodziny”. W ocenie powoda, zważywszy na rozmiar doznanej przez niego krzywdy, przyznane mu zadośćuczynienie winno być uzupełnione o żądaną pozwem kwotę 25. 000 złotych.

Powód wniósł o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia z tytułu zadośćuczynienia od dnia następnego po upływie 30 dni od daty zgłoszenia szkody. Powód dokonał zgłoszenia szkody pismem z dnia 13 lutego 2015 roku, które pozwany otrzymał w dniu 12 marca 2015 roku. Pozwany winien zatem spełnić świadczenie w terminie do dnia 11 kwietnia 2015 roku, a skoro tego nie uczynił, od dnia następnego pozostaje w opóźnieniu.

Postanowieniem z dnia 7 listopada 2016 roku Sąd Rejonowy Szczecin- Centrum w Szczecinie zwolnił powoda M. U. (1) od kosztów sądowych w całości.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Nadto pozwany wniósł o zawiadomienie o toczącym się postępowaniu:

- (...) Spółki Akcyjnej w S., ponieważ wynik postępowania będzie miał wpływ na odpowiedzialność tego podmiotu,

- Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w (...) Spółki Akcyjnej w S., ponieważ na podstawie porozumienia o koasekuracji wynik postępowania będzie miał wpływ na odpowiedzialność tych podmiotów.

(...) Spółka Akcyjna w W. przyznał, że przyjął odpowiedzialność za szkodę, jakiej powód doznał na skutek wypadku przy pracy z dnia 20 sierpnia 2014 roku i przyznał mu z tego tytułu zadośćuczynienie w kwocie 28.860,74 złotych. Kwota ta w ocenie strony pozwanej jest adekwatna do rozmiaru doznanej krzywdy, zważywszy na stopień uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznał powód, wiek powoda, rodzaj doznanych obrażeń ciała i czas ich trwania oraz rodzaj zastosowanego leczenia, a także prognozy polepszenia stanu zdrowia powoda w przyszłości. Z załączonej do pozwu dokumentacji medycznej powoda wynika, że stan powoda bezpośrednio po wypadku oceniany był przez lekarzy specjalistów jako „ogólny dobry”, a zastosowane leczenie odniosło pozytywne rezultaty. Powód został wypisany ze szpitala w stanie ogólnym dobrym, z zaleceniem „chodzenie bez obciążania lewej kończyny przy asekuracji kul” oraz „doraźnym stosowaniem leków przeciwbólowych”.

Pozwany podniósł nadto, że w jego ocenie, wyłączną przyczyną wypadku i tym samym uszczerbku na zdrowiu powoda był jego stan nietrzeźwości w chwili zdarzenia. Z dokumentacji medycznej powoda wynika, że w dniu zdarzenia badanie krwi wykazało zawartość alkoholu etylowego na poziomie 1,7‰. Wykonywanie przez powoda pracy na wysokości w stanie nietrzeźwości, jako wyłączna przyczyna wypadku, w ocenie pozwanego zwalnia go z odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie.

Pozwany wskazał także, że żądanie zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia następnego po upływie 30 dni od daty zgłoszenia szkody jest nieuzasadnione. Sąd, oceniając wszystkie kryteria mające wpływ na wysokość zadośćuczynienia, ocenia stan sprawy na chwilę orzekania. Zatem odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia z tego tytułu winny być zasądzone od dnia wyrokowania.

W piśmie przygotowawczym z dnia 10 stycznia 2017 roku M. U. (1) podtrzymał żądanie pozwu, podnosząc, że fakt pozostawania w chwili wypadku pod wpływem alkoholu nie miał żadnego wpływu na jego wystąpienie i przebieg, co zostało stwierdzone przez zespół powypadkowy w protokole nr (...). Przed przystąpieniem do pracy powód zgłosił przełożonemu fakt pozostawania pod wpływem alkoholu i prosił o udzielenie dnia wolnego z tego powodu, jednakże przełożony nie wyraził na to zgody. Powód podał też, że pozwany wypłacił mu tytułem zadośćuczynienia kwotę 27 900 złotych.

(...) Spółka Akcyjna w S., Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w (...) Spółka Akcyjna w S., mimo zawiadomienia ich o toczącym się procesie, nie przystąpiły do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanej.

W piśmie przygotowawczym z dnia 24 kwietnia 2019 roku powód M. U. (1) wskazał, że w związku z wypadkiem z dnia 20 sierpnia 2014 roku zostały mu wypłacone następujące świadczenia:

- kwota 27.900 złotych tytułem zadośćuczynienia,

- kwota 960,74 złotych tytułem odszkodowania,

- kwota 10.000 złotych z tytułu umowy ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód M. U. (1) był zatrudniony w (...) Spółce Akcyjnej w S. na stanowisku ślusarza okrętowego.

Niesporne

(...) Spółkę Akcyjna w S. łączyła umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone między innymi pracownikom w związku z prowadzeniem działalności między innymi związanej z remontami i przebudową statków oraz mieniem wykorzystywanym w tej działalności z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W.. Ubezpieczyciel udzielał ochrony ubezpieczeniowej w powyższym zakresie w kooperacji z Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną w (...) Spółką Akcyjną w S..

Umowa ubezpieczenia przewidywała franszyzę redukcyjną w wysokości 10% nie mniej niż 1 000 złotych.

Niesporne, a nadto:

-polisa nr (...) w aktach szkodowych w kopercie na k. 117.

20 sierpnia 2014 roku M. U. (1) rozpoczął pracę o godz. 6:30 w zespole nadzorowanym przez mistrza Z. D.. M. U. (1) zgłosił mistrzowi, że z uwagi na fakt, że dzień wcześniej spożywał alkohol, może jeszcze znajdować się pod jego wpływem. Prosił o udzielenie mu dnia wolnego. Z. D. odmówił udzielenia dnia wolnego, wskazując, że tego dnia jest dużo pracy.

Tego dnia w zespole nadzorowanym przez mistrza Z. D. pracowało 12 pracowników stoczni oraz 3 pracowników kooperantów. Do pomocy w nadzorze zostali wyznaczeni pracownicy o długoletnim doświadczeniu, między innymi M. U. (1).

Na porannej odprawie mistrz Z. D. poinformował powoda M. U. (1), M. F., M. S. (pracowników Stoczni (...) S.A.) oraz S. A. (pracownika podwykonawcy ze spółki (...)), że będą montować rurę zasypową, w rejonie rufy (tylnej części jednostki) remontowanego statku T. R.. Mistrz Z. D. rozdzielił pomiędzy pracujących zdania do wykonania, ponadto udzielił M. U. (1) i pozostałym pracownikom, którym zlecono montaż rury nasypowej, instruktażu BHP i zwrócił uwagę na istniejące zagrożenia. M. U. (1) miał za zadanie skompletowanie wszystkich elementów do montażu rury, co polegało na pobraniu z obróbki mechanicznej dwóch sworzni w celu wykonania nacięć rowków smarnych oraz pobranie z wypożyczalni narzędzi wciągów łańcuchowych.

Następnie mistrz udał się na odprawę z kierownikami. W tym czasie, do godz. 9 pracownicy wykonywali czynności przygotowawcze.

Gdy rura została dostarczona na nabrzeże, w pobliże statku, zespół pracowników przystąpił do prac związanych z jej montażem. Z wykorzystaniem żurawia dokowego nr 8 rura zsypowa była unoszona i następnie opuszczana w pozycji poziomej (założone zawiesia w części dolnej i w części górnej rury spustowej) z urządzenia transportowego, którym został dowieziona na nabrzeże. Po ułożeniu rury na placu dolne zawiesie zostało przepięte (odczepione od ucha w dolnej części rury) i zamocowane do drugiego ucha transportowego w górnej części rury. Transport rury na statek odbywał się w pozycji pionowej, z wykorzystaniem żurawia dokowego. Rura została podniesiona do góry żurawiem i naprowadzona była linką asekuracyjną podczepioną do uchwytu transportowego w dolnej części rury.

Żuraw dokowy ustawił rurę w miejscu jej montażu, na poziomie roboczym (znajdującym się na wysokości ok. 6,5 m nad poziomem pokładu głównego statku).

Konieczne było jeszcze jej obrócenie tak, aby trafiła w gniazda zawiasów.

Żuraw cały czas podtrzymywał rurę (zawiesia podczepione były we dwóch uchach

transportowych, w górnej części rury) podczas jej montowania, aż do osadzenia jej górnej części na obu sworzniach. Do naprowadzania rury w przyjętej pozycji montażu (pozycji roboczej, nad otworem zasypowym), wykorzystywano 2 wciągarki łańcuchowe; jedną, którą przynieśli pracownicy przed przystąpieniem do wykonywania prac i drugą przyniesioną po przerwie śniadaniowej. Rura została osadzona na dwóch sworzniach i tym samym zawieszona prawidłowo. Pozostawiono rurę w pozycji opartej na jednej stronie, w położeniu roboczym. Ustabilizowanie przyjętej pozycji montażu następuje po zamontowaniu sworznia zabezpieczającego.

Po zamocowaniu rury w pozycji roboczej (nad otworem zasypowym) mistrz odprawił żuraw dokowy. Miał to być koniec montażu rury zasypowej.

W tym czasie przedstawiciel armatora poinformował mistrza Z. D., kierującego ww. pracami, o konieczności przestawienia dopiero co zamontowanej rury, z ustawienia z pozycji roboczej do pozycji marszowej (spoczynkowej, tak jak płynie statek). Konieczne było obrócenie rury zasypowej w kierunku lewej burty.

Po tym jak pracujący dostali dyspozycję zmiany pozycji zamontowanej rury, z roboczej

na spoczynkową, Z. D. na poczekaniu, na bieżąco, ustalał sposób wykonywania prac, które polegały na obróceniu dolnej części tej rury, w stronę lewej burty. Na bieżąco wydawał polecenia pracującym.

W celu ustawienia rury w pozycji marszowej, Z. D. osobiście zamontował szaklę (metalową klamrę tworząca zamknięty obwód, otwierany i zamykany za pomocą śruby lub sprężynowej zapadki) w dolnej części rury, na którą założył hak wciągarki łańcuchowej, a z drugiej strony wciąg założony został na blachę poszycia lewej burty (ścianę nadbudówki, nazywaną też w zgromadzonej dokumentacji „zrębnicą” czy „szotem pokładówki”).

W górnej części rury, zamontowany był wciąg łańcuchowy (określany w zgromadzonej

dokumentacji również jako „knara”, „wciągarka”).

Z jednej strony zamocowany był on na ramieniu mocowania siłownika (ramię przyspawane do rury), a z drugiej na belce nośnej konstrukcji wspornikowej rury (stały element konstrukcji).

W tym czasie przy dolnym wciągu ustawieni byli trzej pracownicy, w tym M. U. (1). Mistrz Z. D. i S. A. operowali wciągiem w górnej części rury. Naciąganie obydwu wciągów powodowało przesuwanie rury w jednym kierunku bez możliwości zatrzymania jej lub podtrzymania w przypadku przekroczenia punktu krytycznego jakim było ustawienie osi rury i osi jej obrotu w jednakowej odległości od płaszczyzny symetrii statku. W pewnym momencie z uwagi na długość łańcucha nie można było dalej operować górnym wyciągiem. W tym momencie na skutek przekroczenia położenia krytycznego i naciągnięcia dolnego wciągu nastąpiło gwałtowne obrócenie się rury. Dwóch pracowników zostało uderzonych, przy czym M. U. (1) stojący w rejonie obniżenia relingu, został zepchnięty i spadł z wysokości około 6,5 m na pokład główny statku, a M. F. został przyciśnięty do blatu i palet przymocowanych do relingu.

Dowód:

-protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy koperta na k. 156.

-dokumenty zgromadzone w aktach sprawy Sądu Rejonowego Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie VI Wydział Karny sygn. akt VI K 1/16

-zeznania świadka S. A. k. 163 – 164,

-zeznania świadka M. W. k. 164 – 165,

-zeznania świadka P. K. k. 165 – 166,

-zeznania świadka M. S. k. 180 – 181,

-przesłuchanie powoda M. U. (1) w charakterze strony k. 181 – 183,

Po wypadku Prokuratura Rejonowa S.P. w S. wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków z tytułu bezpieczeństwa i higieny pracy w wyniku czego M. U. (1) doznał obrażeń ciała.

Dowód:

-zawiadomienie k. 75.

-dokumenty zgromadzone w aktach sprawy Sądu Rejonowego Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie VI Wydział Karny sygn. akt VI K 1/16

Po wypadku M. U. (1) został przyjęty przez 109 Szpital (...) z Przychodnią SP ZOZ w S., gdzie zgłaszał dolegliwości bólowe miednicy oraz kręgosłupa L/S.

Stan powoda przy przyjęciu do szpitala został określony jako ogólnie dobry, stabilny, wydolny oddechowo – krążeniowo.

W trybie pilnym wykonano u powoda TK miednicy, kręgosłupa L/S i jamy brzusznej. Ranę szarpaną zaopatrzono w iP i zalecono antybiotykoterapię. Wstępnie zdiagnozowano bolesność palpacyjną okolicy lewego stawy krzyżowo – biodrowego i miednicy po stronie lewej oraz okolicy kręgów odcinka L i złamanie innych i nieokreślonych części odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Na lewym podudziu stwierdzono ranę szarpaną.

Badanie TK Klatki piersiowej nie wykazało urazów żeber.

We krwi powoda M. U. (1) stwierdzono zawartość alkoholu na poziomie 1,7 ‰.

Dowód:

-historia choroby k. 34,

-karta medycznych czynności ratunkowych k. 35,

-wywiad k. 36,

-dokumentacja medyczna k. 52,

-wniosek o przeprowadzenie badania krwi na zawartość alkoholu k. 37,

-wynik badania na obecność alkoholu we krwi k. 38,

-wynik badania TK jamy brzusznej i miednicy k. 41 – 42, k. 78

-konsultacja chirurgiczna k. 49 – 50,

-wynik badania TK klatki piersiowej k. 40, k. 78.

Powód został przyjęty na Oddział (...) z rozpoznaniem złamania wieloodłamowego kości krzyżowej po stronie lewej, złamania górnej i dolnej gałęzi kości kulszowej lewej, złamania wyrostków poprzecznych kręgów L4 i L5 po stronie prawej i rany szarpanej podudzia lewego.

M. U. (1) przebywał na Oddziale (...) Szpitala (...) z Przychodnią SP ZOZ w S. w okresie od dnia 20 sierpnia 2014 roku do dnia 2 września 2014 roku. Zalecono leżenie w pozycji na płasko i ścisłą dietę. Założono mu cewnik F.'a. U powoda stosowano antybiotyki i środki przeciwbólowe. Powód nie zgłaszał skarg na samopoczucie.

Dowód:

-przebieg choroby k. 51,

-ocena działań i zaleceń k. 43 – 45,

-karta zleceń lekarskich k. 46 - 49,

-karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 53, k. 65,

-kserokopia dokumentacji medycznej koperta na k. 136,

-przesłuchanie powoda M. U. (1) w charakterze strony k. 181 – 183.

2 września 2014 roku M. U. (1) został przyjęty do dalszego leczenia w Klinice (...) PUM w S..

Przy przyjęciu stwierdzono u powoda odleżynę w okolicy kości ogonowej.

3 września 2014 roku wykonano operację stabilizacji kręgosłupa – miednicznej w znieczuleniu ogólnym. P. wkręcono śruby do L4 , L5 oraz w talerze kości biodrowej. Założono pręty i drenaż.

Przebieg pooperacyjny niepowikłany. Po zabiegu stosowano antybiotyki i środki przeciwbólowe.

Na odleżynę stosowano opatrunki, oklepywanie, masowanie i zmianę pozycji.

Podczas pobytu w szpitalu (...) zgłaszał trudności w zasypianiu oraz bezdech występujący w nocy.

11 września 2014 roku M. U. (1) został wypisany do domu w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem:

- chodzenia bez obciążania kończyny dolnej przy asekuracji kul łokciowych przez 6 tygodni,

- dalszego usprawniania i rehabilitacji,

- usunięcia szwów w 14 dobie po zabiegu w gabinecie zabiegowym w ośrodku (...),

- stosowanie doraźnie leków przeciwbólowych – P. C.,

- stosowanie profilaktyki przeciwzakrzepowej – podawanie codziennie podskórnie przez 42 dni preparatu F. (...).m.,

- kontroli w poradni ortopedycznej za 6 tygodni.

Wystawiono zwolnienie lekarskie na okres od dnia 2 września 2014 roku do dnia 23 października 2014 roku.

Dowód:

-skierowanie do szpitala k. 57,

-historia choroby k. 54 - 55,

-karta znieczulenia k. 72,

-historia zdrowia i choroby k. 56,

-karta zleceń lekarskich k. 60 – 61,

-karta dokumentacji postępowania przeciwbólowego k. 62,

-karta obserwacji pacjenta z cewnikiem k. 63,

-karta monitorowania wkłuć obwodowych k. 64,

-karta gorączkowa ogólna k. 59,

-karta leczenia pacjenta z odleżyną k. 66,

-karta profilaktyki przeciwodleżynowej k. 67 – 68,

-karta pielęgnowania pacjenta k. 70 -

-skierowanie do poradni ortopedycznej k. 56 verte,

-karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 58,

-kserokopia dokumentacji medycznej koperta na k. 133.

Po powrocie do domu M. U. (1) był osobą leżącą. Wymagał pomocy przy codziennych czynnościach. Pomagała mu żona M. U. (2) i dzieci.

Powód odczuwał silne bóle kręgosłupa i zażywał leki przeciwbólowe.

Po około dwóch tygodniach zaczął wstawać i chodzić przy użyciu chodzika. Po około 3 miesiącach zaczął się poruszać o kulach. Poruszał się przy ich użyciu przez okres około 2 lat.

M. U. (1) był rehabilitowany w przychodni publicznej, a następnie wykonywał ćwiczenia w domu. Wykupił prywatne masaże.

Po wypadku M. U. (1) wyciszył się, sprawia wrażenie zagubionego. Nie uczestniczy w życiu rodzinnym. Przed wypadkiem jeździł na działkę, gdzie hodował kury. Aktualnie aktywność fizyczną powód ograniczył do spacerów z psem. W dalszym ciągu odczuwa bóle kręgosłupa, nie może za długo pozostawać w pozycji stojącej i siedzącej. Ma problemy z poruszaniem się na schodach i podnoszeniem cięższych przedmiotów.

Powód bezpośrednio po wypadku był w złym stanie psychicznym. Obecnie M. U. (1) leczy się psychiatrycznie, bierze leki.

Dowód:

-zeznania świadka A. U. k. 140 – 141,

-zeznania świadka M. U. (2) k.141 – 142.

-przesłuchanie powoda M. U. (1) w charakterze strony k. 181 – 183,

W badaniu RTG kręgosłupa wykonanym w dniu 29 stycznia 2015 roku stwierdzono u powoda stan po złamaniu trzonu L5 i chirurgicznej stabilizacji za pomocą metalowych prętów z wkrętami na poziomach L4 oraz przechodzącymi przez stawy krzyżowo – biodrowe, lewostronne i lewoskrętne skrzywienie kręgosłupa lędźwiowego i lordozę lędźwiową spłyconą, zwężenie szpar m/k od (...) do L3 oraz od L4 do S1, sklerotyzacją podchrzęstną w stawach m/k oraz w dolnych częściach obu stawów krzyżowo – biodrowych. Widoczny w dolnej części zdjęcia a-p stan po złamaniu gałęzi kości łonowej i kulszowej lewej oraz zwężenie w dolnej części szpary stawowej w lewym stawie biodrowym.

Dowód:

-wynik badania RTG kręgosłupa k. 76.

Orzeczeniem z dnia 29 stycznia 2015 roku Lekarz Orzecznik ZUS ustalił, że w związku z rokowaniem odzyskania przez M. U. (1) zdolności do pracy, zachodzą przesłanki do ustalenia uprawnienia do świadczenia rehabilitacyjnego na okres 6 miesięcy licząc od daty wyczerpania zasiłku chorobowego.

Dowód:

-orzeczenie z dnia 29.01.2015 r. k. 79 – 80.

Pismem z dnia 13 lutego 2015 roku M. U. (1) zgłosił (...) Spółce Akcyjnej w S. szkodę na osobie, której doznał na skutek wypadku przy pracy z dnia 20 sierpnia 2014 roku i wskazując na doznane podczas wypadku obrażenia, wezwał do zapłaty kwoty 40.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Dowód:

-zgłoszenie szkody na osobie k. 12 – 14.

Powód M. U. (1) otrzymał od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. świadczenie w kwocie 4.800 złotych za pobyt w szpitalu i przebyte operacje.

Dowód:

-pismo z dnia 9 marca 2015 r. k. 15 -16.

(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. otrzymał zgłoszenie szkody na osobie M. U. (1) na skutek wypadku z dnia 20 sierpnia 2014 roku, o czym poinformował go pismem datowanym na 10 marca 2015 roku.

Dowód:

-pismo z dnia 10.03.2015 r. k. 17 – 18.

Pismami z dnia 10 marca 2015 roku i 30 marca 2015 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wzywał M. U. (1) do podania wskazanych w pismach informacji dotyczących okoliczności wypadku i przedłożenie dokumentacji medycznej.

Dowód:

-pismo z dnia 10.03.2015 r. k. 17 – 18,

-pismo z dnia 30.03.2015 r. k. 21.

W toku postępowania likwidacyjnego ustalono, że M. U. (1) na skutek wypadku z dnia 20 sierpnia 2014 roku doznał:

-złamania obu gałęzi kości kulszowej oraz kości krzyżowej i z tego powodu 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu,

-złamania wyrostków poprzecznych i z tego powodu 2% trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Decyzją z dnia 17 kwietnia 2015 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. przyznał M. U. (1) zadośćuczynienie za krzywdę doznaną na skutek wypadku z dnia 20 sierpnia 2014 roku w kwocie 28.900 złotych. Kwota ta została pomniejszona o franszyzę redukcyjną w wysokości 1.000 złotych. M. U. (1) wypłacono tytułem zadośćuczynienia kwotę 27.900 złotych.

Niesporne, a nadto:

-ocena kompleksowa z dnia 01.04.2015 r. w aktach szkodowych koperta na k. 117,

-decyzja z dnia 17.04.2015 r. k. 22 – 23.

Pismem z dnia 13 maja 2015 roku M. U. (1) wniósł odwołanie od decyzji z dnia 17 kwietnia 2015 roku, w którym wniósł o ponowne rozpatrzenie sprawy i weryfikację przyznanego zadośćuczynienia poprzez dopłacenie z tego tytułu kwoty 22.100 złotych. Odwołanie ponowił pismem z dnia 26 maja 2015 roku.

Dowód:

-pismo z dnia 13.05.2015 r. k. 26 – 30,

-pismo z dnia 26.05.2015 r. k. 31 – 33.

11 czerwca 2015 roku na zlecenie (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. została sporządzona opinia kompleksowa dotycząca stanu zdrowia M. U. (1), w której stwierdzono, że doznał on:

-urazu kręgosłupa LS i z tego powodu 2% trwałego uszczerbku na zdrowiu,

-urazu miednicy i z tego powodu 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Dowód:

-ocena kompleksowa z badaniem w aktach szkodowych koperta na k. 117.

Decyzją z dnia 12 czerwca 2015 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. przyznał M. U. (1) kwotę 960,74 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia.

Dowód:

-decyzja z dnia 12.06.2015 r. w aktach szkodowych koperta na k. 117.

Zespół powypadkowy powołany przez (...) Spółkę Akcyjną w S. stwierdził, że wypadek z dnia 20 sierpnia 2014 roku był wypadkiem przy pracy. Jego przyczyną było:

1)  brak dostatecznego nadzoru nad pracami szczególnie niebezpiecznymi; mistrz wykonywał bezpośrednio czynności montażowe i transportowe, co jest sprzeczne z procedurą określoną w instrukcji NB – 04 (prace szczególnie niebezpieczne); wykonywanie czynności montażowych uniemożliwiło mistrzowi obserwację miejsc niebezpiecznych,

2)  brak wcześniej opracowanej technologii transportu, montażu i obracania rury zasypowej:

- brak instrukcji transportu i montażu urządzeń wielkogabarytowych,

- w karcie oceny ryzyka brak zapisów dotyczących postępowania przy pracach nierutynowych,

3)  niewłaściwa technologia zastosowana przy obracaniu rury do pozycji marszowej (spoczynkowej) polegająca na braku zastosowania dodatkowego wciągu łańcuchowego o sile skierowanej w kierunku płaszczyzny symetrii statku.

Stwierdzono nieprzestrzeganie przez pracodawcę przepisu art. 212 pkt 1 i 3 Kodeksu pracy, ponieważ mistrz nie zorganizował stanowiska pracy zgodnie z przepisami i zasadami bhp oraz nie przygotował i nie przeprowadził prac w sposób zabezpieczający pracowników przed wypadkiem.

Ustalono także, że stwierdzony u M. U. (1) stan nietrzeźwości nie przyczynił się do wypadku przy pracy.

Dowód:

-protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy koperta na k. 156.

Jednym z warunków powierzenia obowiązków w zakresie nadzoru nad przestrzeganiem przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy jest ukończenie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy, zakończonego egzaminem dla pracodawców i innych osób kierujących pracownikami.

Decydującym czynnikiem stanowiącym czy ktoś jest osobą kierującą pracownikami w świetle przepisów prawa pracy oraz bhp jest fakt, odpowiedzialności tej osoby za przestrzeganie przepisów i zasad bhp przez pracowników, którymi ta osoba kieruje.

M. U. (1), wyznaczony przez mistrza do pomocy w nadzorze nad pracownikami, nie spełniał wymogów formalnych aby mistrz mógł mu powierzyć te zadania zgodnie z wymogami przepisów prawa, gdyż nie posiadał wymaganego szkolenia w dziedzinie bhp do wykonywania tych zadań (brak szkolenia w dziedzinie bhp dla pracodawców i innych osób kierujących pracownikami). Prace związane z montażem rury zasypowej zostały zakwalifikowane przez mistrza Z. D. jako prace szczególnie niebezpieczne. Nie wynikały one z obowiązującej instrukcji nr NB- 04 „Prace szczególnie niebezpieczne” wprowadzonej w dniu 28 lutego 2012 r. Zostały wpisane do „książki prac pożarowo-niebezpiecznych i szczególnie niebezpiecznych” w dniu 19 sierpnia 2014 r., kiedy miały być wykonywane w godz. 11-14 (faktycznie w tym dniu prace te nie były wykonywane) oraz w dniu następnym tj. 20 sierpnia 2014 r. kiedy miały być wykonywane w godz. 8-14.

Prace związane z montażem rury zasypowej na jednostce T. R. wykonywane na pokładzie roboczym znajdującym się na wysokości ok. 6- 6,5 m ponad

poziomem pokładu głównego statku były to prace o zwiększonym zagrożeniu, wykonywane w utrudnionych warunkach, na powierzchni wzniesionej powyżej 1 m ponad poziomem terenu- były to prace szczególnie niebezpieczne.

Prace szczególnie niebezpieczne powinny być organizowane w sposób nienarażający

pracowników na niebezpieczeństwa i uciążliwości wynikające z prowadzonych robót,

z jednoczesnym zastosowaniem szczególnych środków ostrożności, a w miejscach

niebezpiecznych powinny być zastosowane środki zabezpieczające przed skutkami

zagrożeń. Każde stanowisko pracy wymaga osobnej analizy pod kątem ryzyka i działań profilaktycznych zmniejszających poziom ryzyka. W tym przypadku organizacja prac związanych z technologią montażu rury zasypowej należała do zakresu kompetencji mistrza (w tym przypadku Z. D.). To mistrz decydował o sposobach wykonywania poszczególnych operacji. Zgodnie z przyjętą w stoczni organizacją prac, w takim przypadku, gdy wykonywane prace zostały zakwalifikowane (czy też spełniały kryteria prac szczególnie niebezpiecznych), mistrz

powinien zwrócić się do kierownika działu konstrukcyjno- technologicznego o opracowanie zaleceń technologicznych/ instrukcji montażu, a nie wykonywać ich jedynie w oparciu o własne doświadczenia zawodowe.

Już od samego początku montażu rury zasypowej mistrz organizował prace w oparciu o własne ustalenia. Nie posiadał dokładnych informacji nt. sposobu montażu rury zasypowej tzn. czy powinna być ona zamontowana w pozycji marszowej (spoczynkowej) czy w pozycji (roboczej- nad otworem zasypowym). Mistrz nie umiał się porozumieć z przedstawicielami armatora (nie porozumiewali się w zrozumiałym dla obu stron języku), informacje przekazywali sobie „na migi”. Już od samego początku prace związane z montażem rury zasypowej nie zostały uszczegółowione w zakresie podziału pracy i kolejności wykonywania zadań, bo dopiero co zamocowaną rurę zasypową należało przestawić. Sposób przełożenia rury zamocowanej w pozycji roboczej na pozycję marszową (spoczynkową) na bieżąco ustalał mistrz Z. D.. Reprezentujący pracodawcę, mistrz Z. D. nie dopełnił obowiązku zidentyfikowania możliwych zagrożeń, oszacowania ich poziomu, podjęcia niezbędnych działań eliminujących ryzyko przy pracach związanych z montażem rury

zasypowej na statku T. R., nie udokumentował ryzyka zawodowego

związanego z wykonywaną pracą związaną z montażem rury zasypowej. Mistrz, organizujący konkretne prace związane z montażem rury zasypowej obowiązany był

udostępnić pracującym, do stałego korzystania, aktualne instrukcje bezpieczeństwa i higieny pracy dotyczące wykonywania prac związanych z zagrożeniami wypadkowymi lub zagrożeniami zdrowia. Instrukcje, te powinny w sposób zrozumiały dla pracowników wskazywać czynności, które należy wykonać.

O wykonywaniu w dniu 20 sierpnia 2014 r. prac szczególnie niebezpiecznych (wpisanych przez Z. D. do książki prac pożarowo- niebezpiecznych i szczególnie niebezpiecznych statku T. R.) wiedział przełożony W. K. (jeden z trzech wyznaczonych kierowników remontu), który zezwolił na wykonywanie ww. prac, co potwierdził poprzez złożenie podpisu, którym potwierdził spełnienie wymaganych warunków zabezpieczenia.

Mistrz Z. D. nie zapewnił bezpośredniego nadzoru nad wykonywanymi pracami związanymi z montażem rury zasypowej. W chwili wypadku wykonywał prace wspólnie z zespołem 4 pracowników (M. U. (1), M. F., M. S. i S. A.). Mistrz Z. D. wykonywał prace, związane z obracaniem rury spustowej z pozycji roboczej do pozycji spoczynkowej. Operował wciągiem łańcuchowym wspólnie w S. A., stojąc tyłem do pracowników będących na poziomie roboczym tj. M. U. (1), M. F., M. S.. Pod pojęciem zapewnienia bezpośredniego nadzoru nad pracami szczególnie niebezpiecznymi należy rozumieć zapewnienie pracownika kadry kierowniczej zaznajomionego z charakterem prowadzonych prac (w tym, posiadającego aktualne szkolenie w zakresie bhp dla osób kierujących pracownikami), którego zadaniem będzie kierowanie prowadzonymi pracami niebezpiecznymi. Charakter bezpośredni nadzoru sprowadza się do tego, że udział tego pracownika nadzoru ma mieć miejsce przez cały czas wykonywania prac szczególnie niebezpiecznych. Ważne jest, aby wypełniał swoje obowiązki bezpośrednio nadzorującego, do których można zaliczyć: kierowanie pracami, instruowanie podległych pracowników o zagrożeniach związanych z wykonywaną pracą oraz przyjętych sposobach ich minimalizowania, nadzór nad wyposażeniem, natychmiastowe reagowanie na sytuacje awaryjne i niezwłoczne podjęcie działań minimalizujących zagrożenia, a także realizowanie obowiązków wynikających z art. 212 kodeksu pracy.

Powód M. U. (1) w dniu wypadku tj. 20 sierpnia 2014 r. zatrudniony był jako ślusarz okrętowy, w Wydziale K.- Wyposażeniowym P2K.

Posiadał wieloletnie doświadczenie w pracy w stoczni; staż na zajmowanym stanowisku 37 lat.

W dniu wypadku poszkodowany M. U. (1) posiadał wymagane prawem szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy na zajmowanym stanowisku ślusarza okrętowego (ostatnie szkolenie okresowe bhp dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach robotniczych, zorganizowane w formie instruktażu odbył w dniach 17-20 czerwca 2014 r.), badania lekarskie potwierdzone orzeczeniem lekarskim o braku przeciwwskazań do pracy na stanowisku ślusarza okrętowego z dnia 6 grudnia 2013 r., z terminem ważności do grudnia 2015 r., liczne uprawnienia, nabyte w ramach szkoleń wewnątrzzakładowych; jak np.: uprawnienia poddźwigowego (nabyte w 2015 r.), uprawnienia sczepiacza- przepalacza nabyte w dniu 8 czerwca 1988 r.; instruktaż obsługi maszyn z 14 listopada 2011 r.

W dniu wypadku tj. 20 sierpnia 2014 r. M. U. (1), przed przystąpieniem do wykonywania prac poinformował mistrza Z. D., w obecności P. K., o tym, że może być pod wpływem alkoholu, i chciałby wziąć dzień wolny od pracy. Przełożony Z. D. nie udzielił pracownikowi dnia wolnego, nie zalecił kontroli stanu trzeźwości, polecił wykonywanie pracy.

Podczas montażu rury zasypowej w pozycji roboczej wykorzystywano dźwig dokowy i 2 wciągarki łańcuchowe, które skierowane były w przeciwnych kierunkach.

Przy zmianie pozycji zamontowania rury zasypowej z roboczej na marszową (spoczynkową), ustalonej naprędce przez mistrza Z. D., rurę zawieszoną

na sworzniach obracano z wykorzystaniem jedynie 2 wciągarek. Jedna z nich zamontowana była w górnej części rury i skierowana była w kierunku prawej burty, a druga zamontowana w dolnej części i skierowana w kierunku lewej burty.

Przyczyny wypadku z dnia 20 sierpnia 2014 roku, jakiemu uległ powód M. U. (1) były organizacyjne i techniczne i były to:

- przemieszczanie montowanej rury z pozycji bocznej na marszową bez określenia szczegółowych wymogów bhp i bez opracowania instrukcji bezpiecznego wykonywania tych prac,

- niezastosowanie rozwiązań technicznych gwarantujących kontrolowane opadanie rury z siłą hamującą opadanie skierowaną w kierunku płaszczyzny symetrii statku (w stronę przeciwną do kierunku przestawiania rury),

- brak bezpośredniego nadzoru nad pracami szczególnie niebezpiecznymi,

- niewyłączenie z użytkowania miejsc niebezpiecznych, tj. strefy, do której przemieszczano rurę, tj. w pobliżu obniżenia w relingu po stronie lewej burty od strony rufy, w której przebywał M. U. (1).

Winę za wypadek ponosi organizujący i nadzorujący prace w zakresie przemieszczenia rury mistrz Z. D.. Dopuszczenie do pracy M. U. (1), w sytuacji uzasadnionego podejrzenia, że pracownik stawił się do pracy w stanie po spożyciu alkoholu, nie było przyczyną wypadku w tym konkretnym zdarzeniu. Ewidentnie były to naruszenia dotyczące zasad organizacji prac, w tym prac szczególnie niebezpiecznych.

Zgłaszana przez pracownika M. U. (1) niedyspozycja spowodowana spożywaniem alkoholu w dniu poprzedzającym wypadek została przez nadzorującego prace mistrza Z. D., zupełnie pominięta, a nawet zignorowana. Przełożony nie zezwolił pracownikowi na opuszczenie stanowiska pracy i polecił wykonywanie pracy. Przede wszystkim, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że pracownik stawił się do pracy w stanie po użyciu alkoholu, na przełożonym tego pracownika, który powziął powyższą informację ciąży obowiązek niedopuszczenia do pracy pracownika.

Pozostawanie przez M. U. (1) w czasie wypadku w stanie nietrzeźwości nie miało wpływu na powstanie wypadku, jego przebieg oraz doznane przez powoda obrażenia.

Dowód:

-opinia biegłego sądowego z zakresu (...) k. 450 – 458.

Na skutek wypadku z dnia 20 sierpnia 2014 roku M. U. (1) doznał złamania wieloodłamowego kości krzyżowej po stronie lewej z niestabilnością miednicy, złamania obu gałęzi kości kulszowej lewej, złamania wyrostków poprzecznych lewych kręgów L4 i L5, prawdopodobnie oderwania wierzchołka wyrostka poprzecznego lewego kręgu L2 oraz rany szarpanej podudzia lewego.

Około 12 lat temu M. U. (1) był operowany z powodu istniejących zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa L/S.

Doznany uraz miednicy i kręgosłupa lędźwiowo – krzyżowego wymagał leczenia operacyjnego w postaci stabilizacji kręgosłupowo – miednicznej.

P. okres 5 miesięcy od wypadku M. U. (1) odczuwał ból lewej nogi, kręgosłupa i miednicy o stałym nasileniu 10/10 w skali (...), następnie po roku nasilenie bólu zmniejszyło się do 6/10. W dalszym ciągu utrzymują się dolegliwości w różnym nasileniu od 1 – 5/10.

Uraz spowodował trwałe ograniczenie ruchomości odcinka lędźwiowego kręgosłupa.

M. U. (1) w dalszym ciągu będzie odczuwał dolegliwości bólowe i ograniczenia fizyczne wynikające z urazu.

Złamanie w obrębie kości krzyżowej i kręgów odcinka lędźwiowego mogą skutkować silnymi zmianami zwyrodnieniowymi i pogorszeniem się sprawności ruchowej powoda.

Rana szarpana podudzia zagoiła się prawidłowo i nie powoduje dolegliwości i ograniczeń funkcji kończyny.

M. U. (1) obecnie może poruszać się samodzielnie – chodzi z pełnym obciążeniem z nieznacznym utykaniem na (...). Jest niezależny w samodzielnym codziennym funkcjonowaniu dnia codziennego (spożywanie posiłków, ubieranie się, codzienna toaleta, drobne prace domowe). Nie może wykonywać czynności obciążających kręgosłup i pracy w pozycji długotrwałej, wymuszonej w przodo-pochyleniu.

M. U. (1) będzie wymagał diagnostyki niestabilności kolana oraz zabiegów rehabilitacyjnych oraz doraźnego stosowania leków przeciwbólowych.

Na skutek wypadku M. U. (1) nie doznał obrażeń narządów układu moczowego i narządów płciowych. Badanie przeprowadzone w dniu 17 października 2018 roku wykazało łagodny rozrost stercza. Przebyte zapalenie stercza może również mieć wpływ na potencję. Powód przyjmuje lek o nazwie sildenafil, po przyjęciu którego ma wzwód i może odbywać stosunki seksualne.

Przeżycie wypadku było dla M. U. (1) wydarzeniem traumatyzującym, powodującym wykształcenie się reakcji lękowej. Powód w dalszym ciągu przeżywa wypadek, wspomina i ma przed oczami to, jak spada, ma myśli o charakterze natrętnym związane z wypadkiem. Dodatkowym negatywnym impulsem było to, że drugi uczestnik wypadku zmarł.

Po wypadku powód stał się drażliwy, reaktywny na błahe bodźce, przeżywa zaburzenia snu – ma koszmary senne, ma obniżony nastrój i niską samoocenę. Pojawienie się po wypadku dolegliwości bólowych, utrudnione poruszanie się oraz konieczność zmiany dotychczasowego trybu życia, wyzwoliło objawy zaburzeń nastroju.

Wypadek wywołał u powoda reakcje lękowe jako odpowiedź na przeżycie traumy oraz reakcje depresyjne jako odpowiedź na zmianę jakości życia.

Po wypadku M. U. (1) podjął próbę samobójczą poprzez zażycie leków przeciwbólowych o potencjale hapatotoksycznym. Po próbie samobójczej powód podjął leczenie, które przyniosło znaczną poprawę. Przyjmuje sertralinę, lek o umiarkowanym potencjale leczniczym, regularnie chodzi na wizyty do psychiatry. Postawa powoda jest korzystna, widać potrzebę leczenia, krytycyzm wobec objawów i gotowość ponoszenia trudu rekonwalescencji

M. U. (1) leczy się psychiatrycznie i bierze leki. Takie leczenie jest zasadne i powinno być kontynuowane.

Leczenie powoda, wparcie jakie otrzymuje od bliskich i upływający czas zmniejszyły uszczerbek na zdrowiu psychicznym powoda.

Na skutek wypadku M. U. (1) doznał:

- 3% trwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu urazowego zespołu korzonkowego lędźwiowo – krzyżowego – wskazanie takiego stopnia uszczerbku na zdrowiu wynika z istniejących wcześniej u powoda zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa L/S z powodu których był operowany 12 lat temu,

- 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu złamania niestabilnego miednicy kości krzyżowej po stronie lewej oraz złamania obu gałęzi kości kulszowej po stronie lewej - nie ma przy tym podstaw aby każde ze złamań w obrębie miednicy było rozpatrywane jako osobne złamanie i z tego powodu skutkowało ustaleniem wyższego procentu trwałego uszczerbku na zdrowiu,

- 3% trwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu złamania wyrostków poprzecznych lewych kręgów L4-L5,

- 2% trwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu reakcji depresyjno – lekowej związanej z przeżytym wypadkiem i jego konsekwencjami w postaci utraty dotychczasowych aktywności,

zgodnie z tabelą procentową uszczerbku na zdrowiu, stanowiącą załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku (Dz. U. z 2002 roku, Nr 234, poz. 1974).

Dowód:

-opinia medyczna z zakresu specjalizacji neurologii k. 211 – 218,

-uzupełniająca opinia medyczna z zakresy specjalizacji neurologii k. 314 – 315,

-opinia medyczna z zakresu specjalizacji ortopedii i traumatologii k. 219 – 231,

-uzupełniająca opinia medyczna z zakresu specjalizacji ortopedii i traumatologii k. 309 – 312,

-opinia medyczna z zakresu specjalizacji chirurgii ogólnej k. 243 – 249,

-uzupełniająca opinia medyczna z zakresu specjalizacji chirurgii ogólnej k. 313,

-opinia medyczna z zakresu specjalizacji urologii k. 363 – 371, k. 375 – 382,

- opinia medyczna z zakresu specjalizacji psychiatrii k. 232 – 242,

-uzupełniająca opinia medyczna z zakresu specjalizacji psychiatrii k. 316 – 317.

Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie VI Wydział Karny sygn. akt VI K 1/16 z dnia 26 marca 2018 r. Z. D. został uznany za winnego tego, że w dniu 20 sierpnia 2014 roku w S. przy ul. (...), będąc zatrudnionym w M. G. w S. na stanowisku mistrza brygady remontowej, i będąc przez to odpowiedzialny na podstawie umowy o pracę i zakresu obowiązków dla zajmowanego stanowiska m.in. za bezpieczeństwo higienę pracy podległego mu zespołu podczas wykonywanie prac remontowych na jednostce m/s T. R., polegających na montażu i zmianie położenia elementu wyposażenia statku w postaci rury zasypowej, nie dopełnił następujących obowiązków w zakresie BHP:

-nie zapewnił dostatecznych warunków bezpieczeństwa pracy wykonywanej na wysokości, poprzez niezapełnienie pracownikom osprzętu chroniącego przed upadkiem z wysokości, do czego był zobowiązany zgodnie z §106 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 26 września 1997 roku w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. nr 169 poz. 1650 ze zm.), a nadto przepisami wewnętrznymi pracodawcy, tj. pleceniami pkt 7.1.1 i 7.1.2 instrukcji nr NB-04 „prace szczególnie niebezpieczne”,

-nie zapewnił stałego nadzoru realizacji pracy opisanej wyżej i uznanej przez siebie na podstawie upoważnienia wynikającego z instrukcji wewnętrznej pracodawcy NO-O. jako szczególnie niebezpiecznej, do czego był zobowiązany zgodnie z § 8 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 30 maja 2001 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy budowie i przebudowie oraz remoncie jednostek pływających (Dz.U. 73 poz 770), co przejawiało się w osobistym zaangażowaniu w pracę, skutkującym brakiem uwagi poświęconej nadzorowi nad pracownikami M. U. (1). M. S. i M. F.. którzy to pracownicy w chwili wypadku znajdowali się bezpośrednio w strefie niebezpiecznej, to jest niezabezpieczonej przed upadkiem oraz niezabezpieczonej przed niekontrolowanym przemieszczeniem rury zasypowej,

- poprzez faktyczne prowadzenie prac uznanych za szczególnie niebezpieczne bez zwrócenia się o instrukcję i wskazówki dotyczące technologii wykonania tych prac, jako nie rutynowych, w tym wskazania odpowiednich środków zabezpieczających, w konsekwencji nie zapewnił odpowiednich ręcznych wyciągarek łańcuchowych, dostosowanych do masy rury zasypowej i odpowiedniej długości łańcucha, a nadto ilości tych wyciągarek, przez co naruszył normę § 29 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 14 marca 2000 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy ręcznych pracach transportowych (Dz. U. 2000 nr 26 poz. 313 ze zm. ) w zw. z art. 212 kp, nakazującym osobie kierującej pracownikami takiego przygotowania tych prac, aby uwzględniały zabezpieczenie pracownika przed wypadkami przy pracy,

- w następstwie czego doszło do niekontrolowanej zmiany położenia rury zasypowej, co skutkowało uderzeniem jej konstrukcją w przebywających bezpośrednio w strefie niebezpiecznej i bez zabezpieczeń pracowników M. F. oraz M. U. (1), w następstwie którego to uderzenia M. U. (1) został zepchnięty przez niedostatecznie wysoki w tym miejscu reling pokładu i upadł na pokład główny w wysokości 6,50 metra, co skutkowało u jego osoby naruszeniem czynności tułowia i kończyn dolnych na okres znacznie przekraczający siedem dni, a M. F. został przygnieciony rurą zasypową do palety opartej o reling statku, co spowodowało u jego osoby uraz wielonarządowy i następnie śmierć, czym M. S. został narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jakim było niebezpieczeństwo upadku z wysokości lub przygniecenie elementem konstrukcyjnym statku, jakim była rura zasypowa, a nadto nieumyślnie doprowadził do uszkodzenia ciała M. U. (1) i do śmierci M. F., tj. czynu z art. 220 § 1 k.k. w zb. z art. 155 k.k. w zb. z art. 157 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Ponadto ww. wyrokiem zasądzono od Z. D. grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych grzywny po 20 złotych każda i orzeczono na podstawie art. 46 § 2 k.k. od Z. D. nawiązkę na rzecz M. U. (1) w wysokości 1.000 zł.

Niesporne, a nadto:

-wyrok Sądu Rejonowego Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie VI Wydział Karny sygn. akt VI K 1/16 z dnia 26 marca 2018 r. wraz z uzasadnieniem k.301-303 i 314-326 akt sprawy Sądu Rejonowego Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie VI Wydział Karny sygn. akt VI K 1/16

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo okazało się uzasadnione w części, tj. co do kwoty 22.500 złotych i odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia 12 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty.

W przedmiotowej sprawie powód M. U. (1) domagał się zasądzenia od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 25.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia 12 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty.

Powód wywodził swoje roszczenie z faktu doznania uszczerbku na zdrowiu na skutek wypadku przy pracy, do którego doszło w dniu 20 sierpnia 2014 roku i domagał się od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W., z którym jego pracodawcę - (...) Spółkę Akcyjną w S. łączyła umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Podstawę prawną żądania pozwu stanowią przepisy art. 822 § 1 i 2 k.c. oraz art. 435 § 1 k.c. i 445 § 1 k.c.

Przepis art. 822 § 1 i 2 k.c. stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (§ 1 ). Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (§ 2).

Przepis art. 435 § 1 k.c. stanowi, że prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi natomiast, że w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym, tj. między innymi w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (art. 444 § 1 k.c.), sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Legitymacja czynna po stronie powoda i bierna pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. do występowania w niniejszym procesie nie budziły wątpliwości. Legitymacja bierna pozwanego ubezpieczyciela wynika z art. 822 § 4 k.c., zgodnie z treścią którego, uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Było bowiem okolicznością niekwestionowaną, że pracodawca powoda - (...) Spółka Akcyjna w S. posiadała ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ubezpieczyciela.

Odpowiedzialność ubezpieczyciela jest akcesoryjna wobec odpowiedzialności ubezpieczającego bądź ubezpieczonego, co oznacza, że ubezpieczyciel odpowiada jedynie w takim zakresie, co te ostatnie osoby. Jeżeli zatem ich odpowiedzialność zostanie wyłączona albo ograniczona, to będzie to miało bezpośredni wpływ na zakres świadczenia ubezpieczeniowego.

W okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy niesporne było, że powód M. U. (1) doznał uszczerbku na zdrowiu na skutek wypadku przy pracy. Przed wytoczeniem powództwa w niniejszej sprawie pozwany nie kwestionował, że ponosi odpowiedzialność za skutki tego wypadku, czemu dał wyraz spełniając na rzecz powoda świadczenie z tytułu zadośćuczynienia oraz zwrotu kosztów leczenia.

W toku procesu pozwany podniósł natomiast, że wyłączną przyczyną tego wypadku był stan nietrzeźwości powoda w chwili zdarzenia, co zwalnia go z odpowiedzialności, a nadto, że żądane zadośćuczynienie, zważywszy na fakt otrzymania w związku z doznaniem uszczerbku na zdrowiu licznych świadczeń między innymi z ZUS, jest wygórowane.

Przystępując do rozważań w niniejszej sprawie w pierwszej kolejności wskazać należy, że materiał dowodowy w niej zgromadzony nie dał żadnych podstaw do ustalenia, że powód M. U. (1), mimo niewątpliwego faktu pozostawania w chwili zdarzenia pod wpływem alkoholu, przyczynił się do wypadku z dnia 20 sierpnia 2014 roku oraz do powstania uszczerbku na jego zdrowiu.

Przepis art. przepisu art. 362 k.c. stanowi, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. W judykaturze przyjęte jest, że przyczynieniem się poszkodowanego do powstania szkody jest każde jego zachowanie pozostające w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, za którą ponosi odpowiedzialność inna osoba. Przy czym zachowanie się poszkodowanego musi stanowić adekwatną współprzyczynę powstania szkody lub jej zwiększenia, czyli włączać się jako dodatkowa przyczyna szkody. Przesłanką stosowania przepisu art. 362 k.c. stwarzającą możliwość obniżenia odszkodowania jest taki związek pomiędzy działaniem lub zaniechaniem poszkodowanego a powstałą szkodą (zwiększeniem się jej rozmiarów), że bez owej aktywności poszkodowanego bądź w ogóle nie doznałby on szkody, albo też wystąpiłaby ona w mniejszym rozmiarze ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 września 2014 r., sygn. akt III CSK 248/13, , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2008 r., sygn. akt IV CSK 228/08, niepubl.). U podłoża tej konstrukcji leży założenie, że jeżeli sam poszkodowany swoim zachowaniem wpłynął na powstanie lub zwiększenie szkody, słusznym jest, by poniósł konsekwencje swego postępowania. Wskazać przy tym należy, że przyczynienie ma charakter obiektywny, odnoszący się do czysto kauzalnych powiązań pomiędzy zachowaniem poszkodowanego, a szkodą, natomiast elementy subiektywne (np. wina lub nieprawidłowość zachowania) występują dopiero na etapie miarkowania wysokości świadczenia, jako „stosowne okoliczności" wskazane w art. 362 k.c.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, że powód M. U. (1) przyznał, że przystąpił do wykonywania pracy, pomimo tego, że zdawał sobie sprawę z tego, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. W świetle wyniku badania krwi na obecność alkoholu wykonanego krótko po wypadku, powód niewątpliwie znajdował się pod wpływem alkoholu. Okoliczność tą, zważywszy na rodzaj zleconej powodowi w dniu wypadku pracy – praca zakwalifikowana przez specjalistów bhp jako szczególnie niebezpieczna, należy ocenić nagannie. Jednakże w okolicznościach faktycznych sprawy ustalono, że pomiędzy wykonywaniem przez powoda pracy w stanie nietrzeźwości, a zaistniałym wypadkiem przy pracy oraz doznaniem przez powoda uszczerbku na zdrowiu nie zachodzi adekwatny związek przyczynowy. Zespół powypadkowy (...) Spółki Akcyjnej w S. wskazał w protokole powypadkowym, że do wypadku doszło na skutek nieprzestrzegania przez pracodawcę przepisu art. 212 pkt 1 i 3 Kodeksu pracy, ponieważ mistrz Z. D. nie zorganizował stanowiska pracy zgodnie z przepisami i zasadami bhp oraz nie przygotował i nie przeprowadził prac w sposób zabezpieczający pracowników przed wypadkiem, w tym: brak było dostatecznego nadzoru nad pracami szczególnie niebezpiecznymi - mistrz wykonywał bezpośrednio czynności montażowe i transportowe, co jest sprzeczne z procedurą określoną w instrukcji NB – 04 (prace szczególnie niebezpieczne); wykonywanie czynności montażowych uniemożliwiło mistrzowi obserwację miejsc niebezpiecznych, brak było wcześniej opracowanej technologii transportu, montażu i obracania rury zasypowej, brak było instrukcji transportu i montażu urządzeń wielkogabarytowych, w karcie oceny ryzyka brak było zapisów dotyczących postępowania przy pracach nierutynowych, niewłaściwa była technologia zastosowana przy obracaniu rury do pozycji marszowej (spoczynkowej) polegająca na braku zastosowania dodatkowego wciągu łańcuchowego o sile skierowanej w kierunku płaszczyzny symetrii statku.

Stwierdzony natomiast u M. U. (1) stan nietrzeźwości nie przyczynił się do wypadku przy pracy.

W toku postępowania Sąd, na podstawie opinii biegłej sądowej z zakresu (...) ustalił, że winę za wypadek ponosi organizujący i nadzorujący prace w zakresie przemieszczenia rury mistrz Z. D., a przyczyną wypadku z dnia 20 sierpnia 2014 roku było:

- przemieszczanie montowanej rury z pozycji bocznej na marszową bez określenia szczegółowych wymogów bhp i bez opracowania instrukcji bezpiecznego wykonywania tych prac,

- niezastosowanie rozwiązań technicznych gwarantujących kontrolowane opadanie rury z siłą hamującą opadanie skierowaną w kierunku płaszczyzny symetrii statku (w stronę przeciwną do kierunku przestawiania rury),

- brak bezpośredniego nadzoru nad pracami szczególnie niebezpiecznymi,

- niewyłączenie z użytkowania miejsc niebezpiecznych, tj. strefy, do której przemieszczano rurę, tj. w pobliżu obniżenia w relingu po stronie lewej burty od strony rufy, w której przebywał M. U. (1).

Pozostawanie przez M. U. (1) w czasie wypadku w stanie nietrzeźwości nie miało wpływu na powstanie wypadku, jego przebieg oraz doznane przez powoda obrażenia.

Z powyższego jednoznacznie wynika, że stan nietrzeźwości powoda w chwili wypadku nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym zarówno z zaistnieniem wypadku jak i z doznanym przez niego uszczerbkiem na zdrowiu. Do wypadku doszłoby bowiem również i wtedy, gdyby M. U. (1) był trzeźwy.

Świadczenie ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia majątkowego ma charakter odszkodowawczy i ta funkcja kompensacyjna determinuje podstawową treść pojęciową, zakres i poziom odszkodowania. Odpowiedzialność natomiast zakładu ubezpieczeń jest szczególną postacią odpowiedzialności cywilnej, a prawo ubezpieczeń majątkowych jest częścią prawa odszkodowawczego. Pojęcie szkody w ubezpieczeniach jest zatem takie samo jak w innych działach prawa odszkodowawczego, zasada odszkodowania nie może być bowiem traktowana w oderwaniu od ogólnych zasad odszkodowawczych, które znalazły wyraz i zostały uregulowanie w kodeksie cywilnym. Dotyczy to samych pojęć szkody i odszkodowania. Wskazać przy tym należy, że zakład ubezpieczeń obowiązany jest do naprawienia szkody tylko w formie wypłaty odpowiedniej sumy pieniężnej, nie zaś wedle wyboru poszkodowanego także przez przywrócenie stanu poprzedniego, co wyłącza stosowanie w tych okolicznościach art. 363 § 1 k.c. Szkodą jest więc każdy uszczerbek w prawnie chronionych dobrach, z którymi to ustawa wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej. Świadczenie ubezpieczeniowe będzie obejmować także naprawienie krzywdy, o ile oczywiście do jej naprawienia będzie zobowiązany ubezpieczający lub ubezpieczony na podstawie odrębnych przepisów, tj. np. art. 445 k.c., 446 § 1 k.c. czy art. 448 k.c. ( por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 26 lutego 2014 r., I ACa 1088/13). Granice odpowiedzialności odszkodowawczej wyznacza zaś związek przyczynowy. Zgodnie bowiem z treścią przepisu art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W literaturze dominującą jest teoria adekwatnego związku przyczynowego, od której odstępstwa mogą wystąpić w warunkach opisanych w art. 361 § 2 k.c., zgodnie z którym granicach określonych w art. 361 § 1 k.c., w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Co do zasady normalny związek przyczynowy pełni zatem w prawie cywilnym funkcję przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, a nadto wyznacza jej granice w tym sensie, że zobowiązany ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa zdarzeń, z którymi ustawa łączy jego obowiązek odszkodowawczy. Skutki zaś pozostające poza granicami adekwatnej przyczynowości nie są objęte takim obowiązkiem. Adekwatny związek przyczynowy pozwala na uznanie prawnej doniosłości tych skutków, które są dla badanego zdarzenia zwykłe (typowe, normalne), a na odrzucenie takich, które oceniamy jako niezwykłe, nietypowe, nienormalne. Następstwo zdarzenia ma zaś normalny charakter wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności, szkoda jest następstwem danego zdarzenia lub gdy zazwyczaj, w zwykłym porządku rzeczy jest konsekwencją danego zdarzenia ( por. wyrok SN z dnia 11.09.2003 r., sygn. III CKN 473/01 oraz wyrok SN z dnia 26.01.2006 r., II CK 372/05).

Podstawę prawną żądania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi przepis art. 445 § 1 k.c., zgodnie z treścią którego w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym, a zatem w przypadku spowodowania uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zadośćuczynienie to suma pieniężna, która ma naprawić wyrządzoną pokrzywdzonemu krzywdę. Ustawodawca nie sprecyzował sposobu ustalenia wysokości zadośćuczynienia, odwołując się w tym zakresie do sędziowskiego uznania, opartego na całokształcie okoliczności sprawy. W judykaturze przyjmuje się, że o wysokości zadośćuczynienia powinien decydować rozmiar cierpień jakich doznał pokrzywdzony - tak fizycznych, jak i psychicznych przy czym rozmiar ten należy każdorazowo określić na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Przyznana suma pieniężna zadośćuczynienia ma bowiem stanowić ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej wynagradzający doznane cierpienia oraz mający ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana na skutek doznanego wypadku. Oceniając rozmiar doznanej krzywdy, trzeba zatem wziąć pod uwagę całokształt okoliczności, a więc nie tylko procent uszczerbku, lecz także intensywność cierpień i czas ich trwania oraz nieodwracalność następstw wypadku, konieczność korzystania z pomocy innych osób oraz inne czynniki podobnej natury ( por. wyrok SA w Krakowie z dnia 28 marca 2017 r. , I ACa 1481/16, wyrok SA w Katowicach z dnia 16 marca 2017 r. , I ACa 1045/16). Jednocześnie wskazać należy, że kompensacyjny charakter zadośćuczynienia wymaga, aby przedstawiało ono ekonomicznie odczuwalną wartość, utrzymaną w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Z samej istoty szkody niemajątkowej, a więc uszczerbku, który nie przekłada się wprost na określoną wartość majątkową, wynika, że wysokość zadośćuczynienia nie może być oznaczona z taką dokładnością i przy zastosowaniu tych samych kryteriów oceny, co przy wyrównaniu szkody majątkowej. Dał temu wyraz ustawodawca wskazując w art. 445 k.c. (a także w art. 448 k.c.), że wysokość przyznanego zadośćuczynienia ma być odpowiednia, zaś samo zasądzenie pozostawione zostało uznaniu sądu, z tych względów instytucja zadośćuczynienia zaliczana jest do instytucji prawa sądowego, a więc konstrukcji, w której istnieje stosunkowo szeroki zakres uznania sędziowskiego przy określaniu wysokości należnego zadośćuczynienia w okolicznościach faktycznych konkretnego przypadku ( por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 22 listopada 2016 r., I ACa 897/15). Zadośćuczynienie jest bowiem świadczeniem jednorazowym i ma naprawić całą wyrządzoną krzywdę ( wyrok SA w Łodzi z dnia 21 marca 2017 r. I ACa 1437/14).

Powód M. U. (1) oszacował wysokość należnego mu zadośćuczynienia na kwotę 52.900 złotych i dochodził w niniejszej sprawie zapłaty z tego tytułu kwoty 25.000 złotych (27.900 złotych przyznane jeszcze przed niniejszym procesem powodowi przez pozwanego + 25.000 złotych dochodzone niniejszym pozwem).

W ocenie Sądu, żądanie pozwu jest uzasadnione w całości, przy czym, zgodnie z treścią umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej stanowiącej podstawę prawną żądania pozwu, świadczenie powoda z tego tytułu ulega obniżeniu o 10% tzw. franszyzy redukcyjnej.

Powód M. U. (1) wykazał za pomocą opinii biegłych specjalistów z zakresu ortopedii i traumatologii, chirurgii, neurologii i psychiatrii, że na skutek wypadku przy pracy doznał uszczerbku na zdrowiu w postaci złamania wieloodłamowego kości krzyżowej po stronie lewej z niestabilnością miednicy, złamania obu gałęzi kości kulszowej lewej, złamania wyrostków poprzecznych lewych kręgów L4 i L5, prawdopodobnie oderwania wierzchołka wyrostka poprzecznego lewego kręgu L2 oraz rany szarpanej podudzia lewego oraz rozstroju zdrowia w postaci zaburzeń o charakterze lękowym jako odpowiedź na przeżycie traumy oraz reakcji depresyjnych jako odpowiedź na zmianę jakości życia. Doznany uraz miednicy i kręgosłupa lędźwiowo – krzyżowego wymagał leczenia operacyjnego w postaci stabilizacji kręgosłupowo – miednicznej. Przez okres 5 miesięcy od wypadku M. U. (1) odczuwał ból lewej nogi, kręgosłupa i miednicy o stałym nasileniu 10/10 w skali (...), następnie po roku nasilenie bólu zmniejszyło się do 6/10.

Po powrocie do domu powód był osobą leżącą, wymagał pomocy przy codziennych czynnościach, w których pomagali mu domownicy, w szczególności żona M. U. (2). Po około dwóch tygodniach powód zaczął wstawać i chodzić przy użyciu chodzika. Po około 3 miesiącach zaczął się poruszać o kulach. Poruszał się przy ich użyciu przez okres około 2 lat. Po wypadku zmieniło się zachowanie powoda, powód był wyciszony, sprawiał wrażenie zagubionego, był przygnębiony. Nie uczestniczył w życiu rodzinnym. Przed wypadkiem jeździł na działkę, gdzie hodował kury. Po wypadku powód aktywność fizyczną ograniczył do spacerów z psem. Konieczność leżenia i korzystania z pomocy osób trzecich wywołała u powoda dyskomfort przejawiający się w zaburzeniach nastroju nie tylko z powodu zmiany dotychczasowego funkcjonowania ale także z powodu bycia „ciężarem” zależnym od pomocy osób bliskich. Również i odczuwany silny ból był przyczyną dyskomfortu. Doznane urazy spowodowały trwałe ograniczenie ruchomości odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Złamanie natomiast w obrębie kości krzyżowej i kręgów odcinka lędźwiowego mogą skutkować silnymi zmianami zwyrodnieniowymi i pogorszeniem się sprawności ruchowej powoda. Wprawdzie obecnie powód może poruszać się samodzielnie – chodzi z pełnym obciążeniem z nieznacznym utykaniem na (...) i jest niezależny w samodzielnym codziennym funkcjonowaniu dnia codziennego (spożywanie posiłków, ubieranie się, codzienna toaleta, drobne prace domowe), to w dalszym ciągu będzie odczuwał dolegliwości bólowe i ograniczenia fizyczne wynikające z urazu - nie może wykonywać czynności obciążających kręgosłup i pracy w pozycji długotrwałej, wymuszonej w przodo-pochyleniu.

Z wywiadu przeprowadzonego przez specjalistę z zakresu psychiatrii wynika, że po wypadku powód podjął próbę samobójczą poprzez zażycie leków przeciwbólowych o potencjale hapatotoksycznym. Po próbie samobójczej podjął leczenie, które przyniosło znaczną poprawę. Przyjmuje sertralinę, lek o umiarkowanym potencjale leczniczym, regularnie chodzi na wizyty do psychiatry. Postawa powoda jest korzystna, widać potrzebę leczenia, krytycyzm wobec objawów i gotowość ponoszenia trudu rekonwalescencji. Pomimo podjętego leczenia psychiatrycznego, powód w dalszym ciągu przeżywa wypadek, wspomina i ma przed oczami to, jak spada, ma myśli o charakterze natrętnym związane z wypadkiem, co uzasadnia kontynuowanie leczenia.

Na skutek wypadku powód doznał:

- 3% trwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu urazowego zespołu korzonkowego lędźwiowo – krzyżowego – wskazanie takiego stopnia uszczerbku na zdrowiu wynika z istniejących wcześniej u powoda zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa L/S z powodu których był operowany 12 lat temu,

- 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu złamania niestabilnego miednicy kości krzyżowej po stronie lewej oraz złamania obu gałęzi kości kulszowej po stronie lewej - nie ma przy tym podstaw aby każde ze złamań w obrębie miednicy było rozpatrywane jako osobne złamanie i z tego powodu skutkowało ustaleniem wyższego procentu trwałego uszczerbku na zdrowiu,

- 3% trwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu złamania wyrostków poprzecznych lewych kręgów L4-L5,

- 2% trwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu reakcji depresyjno – lekowej związanej z przeżytym wypadkiem i jego konsekwencjami w postaci utraty dotychczasowych aktywności,

zgodnie z tabelą procentową uszczerbku na zdrowiu, stanowiącą załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku (Dz. U. z 2002 roku, Nr 234, poz. 1974).

W świetle wskazanych powyżej kryteriów oraz ustaleń co do przebiegu wypadku i doznanego przez powoda uszczerbku na zdrowiu, rozmiar doznanej przez powoda krzywdy uzasadnia przyznania zadośćuczynienia w żądanej pozwem kwocie.

(...) jest dla człowieka najwyższą wartością a jakikolwiek w nim uszczerbek, zwłaszcza skutkujący znacznym nasileniem bólu i trwałym ograniczeniem czynności organizmu, winien być należycie wynagrodzony. Kwota zadośćuczynienia musi być jednakże odpowiednia do rozmiaru krzywdy, a zatem nie może być nadmiernie wygórowana, ale też musi stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość.

W przedmiotowej sprawie udziałem powoda M. U. (1) stał się bardzo poważny w skutkach wypadek, który na zawsze zmienił życie powoda. Nie dość, że powód doznał w nim bardzo poważnego uszczerbku na zdrowiu, którego skutki dotkliwie odczuwał w okresie bezpośrednio po wypadku i będzie jeszcze w dalszym ciągu odczuwał, to jeszcze był to wypadek ze skutkiem śmiertelnym dla współpracującego z powodem M. F., co niezaprzeczalnie jest poważnym obciążeniem psychicznym- powód będzie z całą pewnością to zdarzenie rozpamiętywał do końca życia. W sprawie zdarzenia toczyło się zarówno postępowanie wyjaśniające u pracodawcy powoda, jak również postępowanie karne, co również z pewnością nie pozostawało bez wpływu na stan psychiczny powoda.

W ocenie Sądu, z uwagi na doniosłość wypadku z dnia 20 sierpnia 2014 r. i rozmiar jego skutków w sferze zdrowia fizycznego i psychicznego powoda, łączna kwota 52.900 złotych zadośćuczynienia będzie kwotą adekwatną i niewątpliwie wartością ekonomicznie dla powoda odczuwalną i jednocześnie umiarkowaną, rozsądną i proporcjonalną do zakresu doznanej krzywdy. Uwzględniając aktualne realia życia społeczeństwa oraz wysokość przeciętnego średniego wynagrodzenia nie sposób uznać, by była to kwota niewspółmierna i nadmiernie wygórowana. Wskazać nadto należy, że przyznane powodowi przez pozwanego świadczenie z tytułu pokrycia wydatków na poczet kosztów leczenia w kwocie 960,74 złotych oraz świadczenia przyznane mu na podstawie umowy ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków w kwocie 10.000 złotych oraz wskazane w odpowiedzi na pozew „liczne świadczenia z ZUS”, których fakt przyznania powodowi nie został wykazany, nie mogą stanowić podstawy do zmniejszenia zakresu obowiązku świadczenia sprawcy szkody i tym samym ubezpieczyciela, który ponosi odpowiedzialność gwarancyjną. Świadczenia z tytułu ubezpieczeń osobowych nie mają charakteru odszkodowawczego, przysługują w umówionej kwocie niezależnie od wysokości szkody, a ich celem jest wyłącznie przysporzenie korzyści poszkodowanemu, a nie naprawienie krzywdy ( por. motywy uchwały pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2009 r., III CZP 140/08, OSNC 2009, nr 10, poz. 132; uchwałę tego Sądu z dnia 19 maja 2016 r., IV CSK 552/15). Świadczenie zaś z tytułu zwrotu kosztów leczenia w żadnej mierze nie rekompensuje doznanej krzywdy.

W tym miejscu wskazać nadto przy tym należy, że o ile zakres odpowiedzialności sprawcy szkody wyznaczają przepisu Kodeksu cywilnego, o tyle o zakresie odpowiedzialności ubezpieczyciela decyduje umowa ubezpieczenia oraz treść ogólnych warunków ubezpieczenia oraz przepisy kodeksu cywilnego. Istotne znaczenie ma tutaj fakt, iż w momencie zawierania umowy ubezpieczenia żadna ze stron umowy nie jest w stanie wskazać wartości zobowiązań ubezpieczającego z tytułu odpowiedzialności cywilnej. Ubezpieczyciel może przejąć je wszystkie do wysokości zobowiązań samego ubezpieczającego, może również ustalić w umowie tzw. sumę gwarancyjną, stanowiącą górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela

W umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody związane z prowadzoną przez (...) Spółkę Akcyjną w S. działalnością gospodarczą oraz w związku z posiadanym mieniem (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. zastrzegły franszyzę redukcyjną w wysokości 10%, nie mniej niż 1.000 złotych. Franszyza redukcyjna to ustalona w umowie ubezpieczenia procentowo, kwotowo lub kwotowo – procentowo wartość pomniejszająca odszkodowanie z tytułu zajścia każdego wypadku ubezpieczeniowego. Dlatego też świadczenie należne od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. za uszczerbek na zdrowiu powoda winno być pomniejszone o 10%, nie mniej niż 1.000 złotych.

Mając powyższe na uwadze, Sąd tytułem zadośćuczynienia zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda M. U. (1) kwotę 22. 500 złotych (25.000 złotych pomniejszone o 10% franszyzy, tj. o kwotę 2.500 zł ) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 kwietnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku dnia zapłaty ( pkt I wyroku) i oddalił powództwo w pozostałym zakresie ( pkt II wyroku).

Roszczenie o odsetki ustawowe za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego znajduje oparcie w treści art. art. 359 § 1 k.c., art. 481 § 1 i 2 k.c. oraz art. 817 § 1 k.c. Zgodnie z treścią przepisu art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Dłużnik popada w opóźnienie jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2003 r., sygn. II CK 146/02). Ubezpieczyciel, stosownie do treści przepisu art. 817 § 1 k.c., obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, a jeśli tego nie czyni, popada w opóźnienie uzasadniające naliczenie odsetek ustawowych od należnej wierzycielowi sumy. Stosownie natomiast do treści § 2 tego przepisu gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1. Świadczenie ubezpieczyciela ma zatem charakter terminowy, a spełnienie świadczenia w terminie późniejszym niż wynikający z art. 817 k.c. może być usprawiedliwione jedynie wówczas, gdy ubezpieczyciel wykaże istnienie przeszkód w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, mimo działań podejmowanych z wymaganą od niego starannością profesjonalisty.

W odniesieniu do wymagalności żądania zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wskazać należy, że terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie z tego tytułu może być, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania. Domaganie się odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia od daty wezwania do zapłaty jest usprawiedliwione jedynie we wszystkich tych sytuacjach, w których krzywda pokrzywdzonego istniała i była już znana w tej właśnie chwili. Istotne jest przy tym nie tylko to, czy dłużnik znał wysokość żądania uprawnionego, ale także to, czy znał lub powinien znać okoliczności decydujące o rozmiarze należnego od niego zadośćuczynienia. Uwzględniając powyższe o terminie, od którego należy naliczać odsetki decyduje także kryterium oczywistości żądania zadośćuczynienia. Jeżeli bowiem w danym przypadku występowanie krzywdy oraz jej rozmiar są ewidentne i nie budzą większych wątpliwości, trzeba przyjąć, że odsetki powinny być naliczane od dnia wezwania do zapłaty od kwoty, która była wówczas usprawiedliwiona ( por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 28 marca 2017 roku, I ACa 883/16). Jeżeli zatem powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od konkretnej daty - poprzedzającej dzień wyrokowania - to odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia, że roszczenie takie zostało pozwanemu zgłoszone i istniała wówczas obiektywna możliwość ustalenia okoliczności koniecznych do ustalenia odszkodowania ( por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 7 lipca 2016 r. I ACa 411/16). Innymi słowy odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego z tego tytułu od dnia wezwania do zapłaty należą się powodowi jedynie wtedy, kiedy odszkodowanie lub zadośćuczynienie ustalane jest na podstawie istniejących w dacie zgłoszenia roszczenia znanych lub dających się ustalić okoliczności mających wpływ na jego wysokość, stan opóźnienia powstaje od daty, kiedy świadczenie powinno być spełnione ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2016 roku, I ACa 1103/15).

Jak wynika z dokumentów złożonych przez stronę powodową, (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. zgłoszenie szkody – uszczerbku na zdrowiu powoda na skutek zdarzenia z dnia 20 sierpnia 2014 roku otrzymał od (...) Spółki Akcyjnej w S. najpóźniej w dniu 10 marca 2015 roku, kiedy to sporządził adresowane do powoda pismo, w którym domagał się dokumentów niezbędnych do ustalenia jego odpowiedzialności i wysokości szkody. Okoliczności przytoczone w piśmie z dnia 13 lutego 2015 roku kierowanym do (...) Spółki Akcyjnej w S., w którym powód zgłosił roszczenie z tytułu zadośćuczynienia, pozwalały na ustalenie rozmiaru krzywdy w sposób nie budzący wątpliwości – powód wskazał, że doznał szkody na osobie, w tym przytoczył zakres doznanego uszczerbku na zdrowiu oraz załączył dokumentację medyczną. W piśmie tym powód oznaczył również wysokość żądanego zadośćuczynienia. W toku postępowania likwidacyjnego ustalono, że powód na skutek wypadku z dnia 20 sierpnia 2014 roku doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w łącznej wysokości 18% i rozmiar tego uszczerbku został potwierdzony w postępowaniu sądowym. W toku niniejszego postępowania nie ustalono żadnych innych przesłanek decydujących o rozmiarze doznanej krzywdy, niż te, które zostały wskazane w ww. piśmie i ustalone w postępowaniu likwidacyjnym. Stąd też, skoro ocenia zasadności żądania z tego tytułu nastąpiła na podstawie okoliczności znanych ubezpieczycielowi w toku postępowania likwidacyjnego, żądanie zapłaty odsetek za opóźnienie po upływie 30 dni od zgłoszenia szkody należy uznać w okolicznościach faktycznych sprawy za uzasadnione.

Skoro pozwany otrzymał zgłoszenie szkody 10 marca 2015 roku, winien spełnić świadczenia z tytułu zadośćuczynienia do dnia 10 kwietnia 2015 roku, a skoro tego nie uczynił, od dnia następnego pozostaje w opóźnieniu, co uzasadnia żądanie zapłaty odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia 12 kwietnia 2015 roku, zgodnie z żądaniem zgłoszonym w pozwie.

Stan faktyczny sprawy Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, w tym dokumentów sporządzonych przez zespół powypadkowy oraz dokumentację medyczną powoda, które uznał za wiarygodne, albowiem nie zostały skutecznie zakwestionowane przez stronę przeciwną i nie naprowadzono wobec nich żadnych przeciwdowodów. Sąd uznał również za wiarygodne i przydatne do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie zeznania świadków P. K., S. A., M. W., M. S., A. U. i M. U. (2) oraz zeznania powoda w charakterze strony, ponieważ nie naprowadzono wobec nich żadnych przeciwdowodów.

Podstawą rekonstrukcji ustaleń faktycznych w sprawie stały się także dokumenty z akt postępowania karnego toczącego się przed Sądem Rejonowym Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie Wydział VI Karny sygn. akt VI K 1/16. Dokumenty te mają charakter dokumentów urzędowych, korzystających z domniemania zgodności z prawdą zawartych w nim treści. Zgodnie bowiem z art. 244 § 1 k.p.c., dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Strona, która zaprzecza prawdziwości dokumentu urzędowego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenia organu, od którego dokument ten pochodzi, są niezgodne z prawdą, powinna okoliczności te udowodnić (art. 252 k.p.c.). Wiarygodności i mocy dowodowej wyroku, oraz innych dokumentów z postępowania karnego będących podstawą ustaleń faktycznych żadna ze stron nie kwestionowała, nie wzbudziły one także żadnych wątpliwości ze strony orzekającego Sądu.

Ustalenia faktyczne co do przyczyny wypadku z dnia 20 sierpnia 2014 roku Sąd poczynił na podstawie opinii biegłej sądowej z zakresu ubezpieczenia i higieny pracy D. S. (1).

Ustalenia faktyczne co do zakresu obrażeń doznanych przez powoda na skutek zdarzenia z dnia 20 sierpnia 2014 roku, Sąd poczynił na podstawie opinii biegłych – specjalistów z zakresu ortopedii traumatologii, chirurgii, neurologii oraz psychiatrii z placówki I. – Independent (...) w Ł..

Opinia biegłego podlega ocenie jak każdy środek dowodowy, jednak w oparciu o właściwe dla jej oceny na płaszczyźnie merytorycznej kryteria, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego stanowiska, stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Dowód z opinii biegłych podlega przy tym ocenie sądu, według mierników właściwych dla przedmiotu konkretnej opinii, a więc z punktu widzenia zgodności z zasadami logicznego rozumowania, wiedzy powszechnej, podstaw teoretycznych opinii wskazujących na wiedzę biegłego, sposobu formułowania opinii i jej wniosków, także ze względu na ich jednoznaczność i zgodność z postawionymi biegłym pytaniami, jednakże bez wnikania w ten zakres materii opinii, która wynika z wiedzy specjalistycznej biegłych. Jakkolwiek opinia biegłych jest oparta na wiadomościach specjalnych, to podlega ona ocenie sądu na podstawie całego zebranego w sprawie materiału, a zatem, na tle tego materiału, konieczne jest stwierdzenie, czy ustosunkowała się ona do wynikających z innych dowodów faktów mogących stanowić podstawę ocen w opinii zawartych oraz czy opierając się na tym materiale w sposób logiczny i jasny, przedstawia tok rozumowania prowadzący do sformułowanych w niej wniosków. Dowód z opinii biegłego ma charakter szczególny, jego specyfika wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez sąd do tych kryteriów oceny stanowi wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii za rzetelną. Oznacza to również i to, że sąd nie ma kompetencji do czynienia ustaleń pozostających w sprzeczności ze stanowiskiem specjalistów, zwłaszcza w sytuacji gdy opinia jest jednoznaczna, przekonująca i odpowiednio umotywowana.

Biegła D. S. (2) oraz biegli z zakresu specjalizacji medycznych sporządzili opinię zgodnie z treścią postanowienia dowodowego w tym przedmiocie, a złożona opinia nie zawiera braków ani sprzeczności, nie była też kwestionowana przez żądną ze stron. Istotne zaś okoliczności dotyczące ich przedmiotu, ustalone odpowiednio na podstawie załączonych do akt dokumentów sporządzonych przez zespół powypadkowy oraz dokumentacji medycznej powoda i na podstawie jego badania, są przedstawione w sposób nie budzący wątpliwości. Podniesione zaś przez stronę powodową zarzuty do opinii z zakresu medycyny zostały przez biegłych wyjaśnione w stopniu pozwalającym na przyjęcie, że sporządzona przez nich opinia jest jasna i nie zawiera twierdzeń i wniosków, które nie znajdowałyby oparcia w materiale dowodowym sprawy, w wiedzy i doświadczeniu zawodowym biegłych oraz zasadach logiki. Zawarte w jej treści wywody i wnioski, pozwalają na prześledzenie toku rozumowania biegłych i ustalenie, że wyciągnięte wnioski są logicznie poprawne.

Strony nie przedstawiły żadnych merytorycznych argumentów mogących podważyć stanowisko biegłych. Wobec jednoznacznego stanowiska biegłych, nie było podstaw, by nie podzielić wniosków zawartych w wydanych w sprawie opiniach. Konkluzja biegłych jest stanowcza i odpowiednio umotywowana. Stąd też, Sąd mając na uwadze, że opinie zostały sporządzona zgodnie ze zleceniem, a także że ich treść wskazuje, że twierdzenia i wnioski biegłych znajdują oparcie w materiale dowodowym sprawy i nie stoją w sprzeczności z zasadami logiki, uznał opinię D. S. (1) oraz opinie medyczne za przydatne do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie.

Opinia sporządzona przez biegłego z zakresu (...) okazała się nieprzydatna do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie, ponieważ biegły ten nie był w stanie udzielić jednoznacznych odpowiedzi w zakresie tezy dowodowej. Obie strony postępowania kwestionowały ustalenia ww. opinii, i również Sąd dostrzegł konieczność sporządzenia opinii przez innego biegłego z zakresu BHP.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 100 k.p.c., który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Powód M. U. (1) poniósł następujące koszty procesu: 4.800 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w osobie adwokata ( kwota obliczona na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800), w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu, tj. 21 października 2016 r.) oraz 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od złożonego dokumentu pełnomocnictwa procesowego, czyli łącznie 4.817 złotych.

Pozwany (...) S.A. poniósł następujące koszty procesu: 1 500 złotych tytułem zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych i 4.800 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w osobie radcy prawnego (kwota obliczona na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015.1804 z późń. zm.) w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu, tj. 21 października 2016 r.)., czyli łącznie kwotę 6.300 złotych.

Żądanie pozwu zostało uwzględnione w zakresie kwoty stanowiącej 90% dochodzonego roszczenia, wobec czego pozwany winien zwrócić powodowi 90% poniesionych przez niego kosztów procesu, tj. kwotę 4.335,30 złotych (4.817 zł x 90% = 4.335,30 zł), a powód winien zwrócić pozwanemu 10% poniesionych przez niego kosztów procesu, tj. kwotę 630 złotych (6.300 x 10% = 630 zł).

Mając powyższe na uwadze, Sąd w punkcie III wyroku zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda M. U. (1) koszty procesu w kwocie 3.705,30 złotych (4.335,30 zł – 630 zł = 3.705 zł).

O kosztach sądowych obejmujących kwotę 1.250 złotych tytułem opłaty od pozwu, z obowiązku uiszczenia której powód został zwolniony oraz kwotę 17.848,51 złotych tytułem wynagrodzenia biegłych sądowych i zwrotu wydatków na poczet złożenia dokumentacji medycznej powoda ( 45,20 zł), czyli łącznie kwotę 19.098,51 zł, Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 623 ze zmianami). Koszty te zostały już częściowo pokryte z zaliczki uiszczonej przez pozwanego w kwocie 1.500 zł. Do rozliczenia pozostała zatem kwota 17.598,51 zł.

Zważywszy że przy rozstrzyganiu o obowiązku ponoszenia kosztów sądowych należy stosować zasady obowiązujące przy zwrocie kosztów procesu, kosztami tymi należało obciążyć każdą ze stron w zakresie, w jakim przegrała sprawę, a zatem powód musi pokryć 10% tych kosztów i pozwany musi pokryć 90% wydatków z tego tytułu.

Mając powyższe na uwadze Sąd:

-w punkcie IV wyroku nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 15.838,65 złotych (90% x 17.598,51 zł = 15.838,65 zł) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych,

-w punkcie V wyroku nakazał ściągnąć od powoda M. U. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z zasądzonego na jego rzecz w punkcie I wyroku roszczenia kwotę 1.759,85 złotych (10% x 17. 598,51 zł = 1.759,85 zł) tytułem części brakujących kosztów sądowych, od uiszczenia których powód był zwolniony.

Sygn. akt III C 284/18

ZARZĄDZENIE

1.Odnotować;

2.Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi (...) SA z siedzibą w W. r.pr. W. H.;

3.Z uwagi na § 3 Zarządzenia nr 24/20 Prezesa Sądu Rejonowego Szczecin- Centrum w Szczecinie z dnia 18 marca 2020 r. w sprawie organizacji pracy sądu i terminów procesowych w związku z rozpowszechnianiem się wirusa (...)2, wstrzymać się z wykonaniem pkt 2 zarządzenia do czasu odwołania ww. Zarządzenia;

4.Akta przedłożyć z apelacją lub za miesiąc od wysłania.

20.03.2020 r., SSR Justyna Pikulik