Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 425/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Beata Wojtasiak (spr.)

Sędziowie

:

SA Elżbieta Bieńkowska

SA Grażyna Wołosowicz

Protokolant

:

Justyna Stolarewicz

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2020 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. P.

przeciwko (...) w O.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 24 stycznia 2020 r. sygn. akt I C 22/19

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 4.435 zł tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

Małoletnia powódka Z. P. reprezentowana przez przedstawicielkę ustawową K. P., po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa, wnosiła o zasądzenie od pozwanego (...)w O. na jej rzecz kwoty 77.576 zł, w tym kwoty 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 17.576 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od wskazanych kwot od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także ustalenie odpowiedzialności pozwanego Stowarzyszenia na przyszłość. Ponadto wnosiła o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany (...) w O. , kwestionując żądanie powódki, wnosił o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w sprawie.

Wyrokiem z dnia 24 stycznia 2020 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził od pozwanego (...) w O. na rzecz powódki kwotę 74.516,51 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 marca 2019 r. do dnia zapłaty (pkt I), ustalił odpowiedzialność pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości w wyniku zdarzenia z dnia 8 stycznia 2016 r. (pkt II); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt III); zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 9.990,04 zł tytułem kosztów procesu (pkt IV); nie obciążył powódki kosztami sądowymi (pkt V); nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Olsztynie kwotę 79,07 zł tytułem kosztów sądowych.

Sąd ten ustalił, że małoletnia powódka Z. P. będąc uczennicą klasy I C Gimnazjum (...) w O. w dniu 8 stycznia 2016 r. około godziny 13:00 uczestniczyła w zajęciach wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr (...) z Oddziałami (...) w O.. Sala sportowa była podzielona kotarami na trzy części, gdzie każda z klas posiadała swój własny wydzielony sektor. Tego dnia zajęcia odbywały w sposób łączony tj. dziewczęta wraz chłopcami mieli razem zajęcia. Nauczyciele U. F. i D. K. podzieli klasę na 4 grupy, dwie grupy grały piłką ręczną w „zbijaka” na sali sportowej, podczas gdy pozostałe 2 grupy oczekiwały na swoją kolej. Część dzieci siedziała na ławeczkach. Ponadto część dzieci siedziała na podłodze z uwagi na ograniczoną ilość miejsc siedzących, wśród tych dzieci znajdowała się małoletnia powódka. Powódka siedziała tyłem do boiska, wówczas U. F. zwróciła jej uwagę, żeby się odwróciła, aby obserwować co się dzieje na boisku. Powódka usiadła bokiem do boiska. Uczeń, który grał na boisku chciał „zbić” piłką osobę z drugiego końca sali, wówczas piłka uderzyła powódkę od tyłu w prawy bark. Po uderzeniu powódka poczuła ból. Została zaprowadzona do szkolnej pielęgniarki, gdzie została opatrzona oraz otrzymała zimne okłady.

Pielęgniarka szkolna powiadomiła o zdarzeniu matkę powódki, która zabrała Z. P. do (...) w O..

Powódkę przyjęto w poradni chirurgicznej(...) w O. w trybie nagłym, gdzie rozpoznano powierzchowny uraz barku i ramienia. Zalecono temblak, lasery oraz kontrolę za dwa tygodnie.

Od tego czasu u powódki występowało wypadanie barku, które nasiliło się od lipca 2016 r. W dniu 22 marca 2016 r. powódka zgłosiła się do pielęgniarki szkolnej J. S. z bólem barku prawego. W okresie 2016 – 2017 powódka zgłaszała pielęgniarce szkolnej 10 razy ból barku. W dniu 12 września 2016 r. powódkę ponownie konsultowano w poradni chirurgicznej wobec nawykowego zwichnięcia prawego stawu ramiennego i repozycji. Powódka w okresie od 10 października 2016 r. do 14 października 2016 r. była hospitalizowana, rozpoznano u niej nawrotowe zwichnięcie barku prawego. Przeprowadzone badanie MR prawego barku wykazało możliwe uszkodzenie tylnego obrąbka stawowego. Powódka leczyła się w poradni urazowo ortopedycznej w (...)w O..

W okresie od dnia 20 października 2016 r. do 20 grudnia 2018 r. małoletnia powódka odbyła 6 wizyt w(...)w O.. Ponadto powódka pozostawała pod kontrolą (...) w Ł..

Wobec braku skutków zastosowanego leczenia i rehabilitacji oraz nawrotowego wypadania barku, powódkę zakwalifikowano do leczenia operacyjnego.

W dniu 8 maja 2017 r. Z. P. została przyjęta do(...)(...) w Ł. w celu przeprowadzenia operacji barku. Jednakże z przyczyn kardiologicznych została zdyskwalifikowana oraz skierowana do konsultacji kardiologicznej.

W okresie od dnia 15 listopada 2017 r. do 16 listopada 2017 r. powódka przebywała w (...)(...)w Ł.. W dniu 15 listopada 2017 r. została poddana operacji: artroskopowej rekonstrukcji obrąbka stawu barkowego prawego, plikacji torebki stawowej przy użyciu 3 implantów Y.. Zalecono m. in. dalsze leczenie w (...) (kontrola 21 listopada 2016 r.) i unieruchomienie kończyny operowanej w stabilizatorze stawu barkowego z regulacją kąta odwiedzenia do czasu kontroli w poradni ortopedycznej.

Po zabiegu, powódka miała unieruchomiony bark ortezą przez okres około trzech miesięcy. Wtedy wymagała pomocy osób trzecich w wykonywaniu codziennych czynności. Potrzebowała pomocy w takich czynnościach jak przebieranie czy mycie. W szkole otrzymywała pomoc od rówieśników, którzy nosili jej torbę i ubierali do wyjścia, potrzebowała ich pomocy także w zakresie wyjścia do toalety. Procesowi rekonwalescencji towarzyszył nieustępujący ból. Powódka także odbyła turnus rehabilitacyjno – ortopedyczny.

Decyzjami nr (...) Dyrektor Gimnazjum nr(...)w O. zwolnił małoletnią powódkę z zajęć wychowania fizycznego w okresie od dnia 7 listopada 2016 r. do 23 czerwca 2017 r. oraz w okresie od dnia 2 października 2017 r. do dnia 22 czerwca 2018 r. W roku szkolnym 2015/2016 frekwencja powódki na zajęciach z wychowania fizycznego kształtowała się w następujący sposób: 9 godzin nieobecnych, 1 godzina zwolniona, zaś w roku szkolnym 2016/2017 była całkowicie zwolniona.

Powódka była kilkakrotnie przyjmowana do (...)w O. z rozpoznaniem komorowego zaburzenia rytmu serca oraz mikroprzetoki wieńcowej. Przyjęcia miały miejsce odpowiednio w dniu 29 września 2017 r., 5 maja 2017 r., 14 czerwca 2017 r., 19 stycznia 2018 r., 10 września 2018 r., 29 marca 2019 r.

Przed zdarzeniem z dnia 8 stycznia 2016 r. małoletnia Z. P. nie przechodziła żadnych urazów. Czynnie uprawiała sport, jeździła na snowboardzie, pływała przygotowując się do uzyskania karty pływackiej. Nadto, tańczyła poczynając od baletu w wieku 5 lat. Od 2015 do 2016 r. uczestniczyła w zajęciach studia tańca (...). Należała do zaawansowanej grupy turniejowej (...) reprezentującej studio tańca na turniejach ogólnopolskich i regionalnych. Brała także udział w wielu pokazach tanecznych na terenie całego województwa. Taniec uprawiała jeszcze po wypadku do września 2016 r. kiedy rozpoczęły się nawracające wypadania barku.

Biegły sądowy z zakresu chirurgii ogólnej, (...) rozpoznał u powódki nawykowe zwichnięcie barku prawego, uszkodzenie obrąbka stawu barkowego prawego i ustalił, że uszczerbek na zdrowiu wynosi 15%. Obecnie powódka ma ograniczony zakres ruchomości w stawie barkowym prawym bez zaników mięśniowych.

W związku z przebytym urazem oraz leczeniem i rehabilitacją, małoletnia powódka poniosła następujące koszty:

- wizyty w (...) u dr B. – 1.050 zł,

- 6 wizyt terapii manualnej w centrum terapii manualnej i rehabilitacji – 600 zł,

- turnusu rehabilitacyjno – ortopedycznego – 9.917 zł,

-zakup ortezy na ramię i bark – 300 zł,

- konsultacje medyczne w tym ortopedyczne, rehabilitacja i pomiar siły mięśni w (...)w Ł. – 1.120 zł,

- koszty dojazdu na konsultacje medyczne w Ł..

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Odwołując się do przesłanek odpowiedzialności osoby prawnej uregulowanych w art. 416 k.c. Sąd stwierdził, że pozwane Stowarzyszenie, które prowadziło Gimnazjum (...), do którego uczęszczała małoletnia powódka nie wywiązało się z obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę. Skoro bowiem w dniu 8 stycznia 2016 r. przeprowadzano zajęcia dla większej liczby osób, dla dzieci powinno być zapewnione miejsce w którym bezpiecznie mogą oczekiwać na swoją kolej bądź do wykonywania ćwiczeń, lub uczestnictwa w grach zespołowych. Tymczasem z zeznań świadków i samej małoletniej powódki, wynikało, że część dzieci w trakcie zajęć wychowania fizycznego w dniu 8 stycznia 2016 r. siedziała na podłodze. Nie była to wyłącznie małoletnia powódka, co z kolei oznacza niewystarczającą ilość miejsc dla wszystkich uczestniczących w zajęciach.

Sąd podkreślił, że co prawda § 31 ust. 7 Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (Dz. U. 2003 Nr 6, poz. 69), zobowiązuje prowadzącego zajęcia do zapoznania osób w nich biorących udział z zasadami bezpiecznego wykonywania ćwiczeń oraz uczestniczenia w grach i zespołach – to jednak nie sposób przestrzegać wskazanych zasad bezpieczeństwa w miejscu do tego nie przystosowanym. W takim przypadku, szkoła powinna ograniczyć ilość dzieci uczestniczących w trakcie jednej godziny lekcyjnej wychowania fizycznego poprzez ich podział na dwie oddzielne grupy zajęciowe i nie przeprowadzać zajęć łączonych lub zapewnić swobodne miejsce oczekiwania każdemu na swoją kolej. Tymczasem z zeznań świadków: uczniów, a nawet nauczyciela D. K. wynikało, że nie było już miejsca do siedzenia na ławce z uwagi na ilość uczniów.

Ponadto według Sądu Okręgowego w świetle zasad doświadczenia życiowego niewątpliwym jest, że dzieci siedzące na ławkach na wprost boiska, miały możliwość reakcji na zagrożenie. Powódka siedząc bokiem, poniżej poziomu osób siedzących na ławkach, nie miała takiej możliwości w przypadku piłki lecącej do niej z tytułu lub boku. W tym zakresie Sąd nie dał wiary twierdzeniom świadka D. K., jakoby powódka w chwili zdarzenia siedziała tyłem do boiska, pozostają one bowiem w sprzeczności z zeznaniami uczniów, którzy byli obecni na zajęciach. Nawet gdyby przyjąć, że powódka siedziała tyłem do boiska bezpośrednio przed zdarzeniem, jak podał to D. K., to w takiej sytuacji zajęcia winny zostać przerwane.

W ocenie Sądu, małoletnia powódka należycie wykazała w niniejszym postępowaniu przesłanki zaistnienia związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a doznaną szkodą polegającą na doznaniu uszczerbku na zdrowiu. Jak wynika z zeznań pielęgniarki szkolnej, powódka zgłosiła zdarzenie, ponadto wielokrotnie zgłaszała ból prawego barku. Zachowanie zaś pozwanego zobowiązanego do zapewnienia wychowankom bezpieczeństwa pozostaje sprzeczne z ciążącymi obowiązkami dbania o bezpieczeństwo podległych uczniów, w związku z czym winno być uznane jako bezprawne i pozostające w związku z działaniem organu osoby prawnej.

Odnosząc się do zasadności i wysokości roszczenia o wypłatę zadośćuczynienia Sąd odwołując się do art. 445 k.c. wskazał, że kwota 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia jawi się jako odpowiednia do skali krzywdy, której doznała, uwzględnia również młody wiek powódki. Zadośćuczynienie w tej wysokości, zdaniem Sądu, jest także należycie wyważone i pozostaje w odpowiedniej relacji do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa.

Sąd Okręgowy przyznał powódce odszkodowanie na podstawie art.444 § 1 zd. 1 k.c. w łącznej kwocie 14.516,51zł, obejmujące: zakup ortezy - 300 zł, konsultacje ortopedyczne i rehabilitacyjne w Ł. w wysokości 1.120 zł, koszty dojazdu na te konsultacje - 1.529,51 zł, terapię manualną w kwocie 600 zł, turnus rehabilitacyjny w kwocie 9.917 zł oraz wizyty u lekarza dr B. w O. w kwocie 1.050 zł.

Na podstawie art. 189 k.p.c. Sąd ustalił także odpowiedzialność pozwanego na przyszłość za skutki wypadku, które mogą ujawnić się w przyszłości. W tym kontekście wskazał, że do ustalenia obowiązku wynagrodzenia szkód przyszłych nie jest konieczna pewność powstania dalszych szkód w przyszłości, lecz wystarcza samo stwierdzenie prawdopodobieństwa, że aktualny stan zdrowia powódki nie ujawnił jeszcze wszystkich skutków uszkodzenia ciała. W niniejszej sprawie uszkodzenia ciała powódki mają trwały i nieodwracalny charakter i istnieje takie prawdopodobieństwo, że aktualny stan zdrowia nie ujawnił jeszcze wszystkich skutków uszkodzenia ciała. W tym zakresie Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej, ortopedii i traumatologii z której wynika, że obecnie nie jest możliwym określenie stanu pacjentki w przyszłości, a więc skutków wypadku w przyszłości. Obecnie stan powódki jest określony jako stan po leczeniu operacyjnym (rekonstrukcyjnym), z drugiej strony jest to osoba młoda, zaś wszelkie zmiany zwyrodnieniowe ujawniają się z biegiem lat.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., mając na względzie wynik procesu.

Apelację od tego wyroku w części uwzględniającej powództwo wniósł pozwany, który zarzucił mu naruszenie przepisów postępowania, tj.:

1) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd Okręgowy przytoczenia obowiązujących przepisów prawa, które kształtują obowiązki pozwanego w zakresie bezpiecznych i właściwych warunków dla przeprowadzeniu lekcji wychowania fizycznego takich, jak: ustawa z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2013 r., poz. 1409) – art. 5, Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r. Nr 75, poz. 690 ze zm.) - § 44 Polska Norma PN-En 913. Sprzęt gimnastyczny. Ogólne wymagania bezpieczeństwa i metody badań. Polska Norma PN-EN 1271. Sprzęt boiskowy. Sprzęt do siatkówki, Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach z dnia 31 grudnia 2002 r. (Dz. U. 2003 Nr 6, poz. 69 (w kontekście Rozdziału 3. „Wychowanie fizyczne, sport i turystyka” i obowiązków wymienionych w § 30 i 31) oraz Rozporządzeniem z dnia 7 lutego 2012 r. w sprawie planów nauczania w szkołach publicznych;

2) 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne przyjęcie, że pozwany naraził powódkę na szkodę poprzez brak bezpiecznych warunków do uczestniczenia w lekcji wychowania fizycznego w wyniku czego powódka doznała urazu, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci zeznań świadków Z. S., D. K. oraz U. F., a także J. R., dokumentacji medycznej powódki przedłożonej dopiero do pozwu wynika, że powódka doznała urazu w wyniku niezastosowania się do poleceń nauczyciela, warunki w jakich odbywała się lekcja odpowiadały obowiązującym przepisom, a postawa opiekunów prawnych dziecka doprowadziła do sytuacji, w których pozwany nie był powiadomiony o ewentualnych ograniczeniach w wykonywaniu ćwiczeń przez powódkę, konsekwencjach urazu, konieczności ograniczenia aktywności fizycznej i wynikających z przebytego urazu oraz stwierdzonej asymetrii barków i skoliozy zaleceniom lekarskim;

3) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne przyjęcie, że zajęcia wychowania fizycznego w roku szkolnym 2015/2016 odbyły się bez szkolenia BHP obowiązkowego zgodnie z Rozporządzeniem z dnia 7 lutego 2012 r. w sprawie planów nauczania w szkołach publicznych, kiedy powódka nie twierdziła, że taka lekcja się nie odbyła, a z przedłożonego dokumentu do niniejszej apelacji wynika, że w dniu 2 września 2015 roku szkolnego (...) tematem lekcji było: „Bezpieczeństwo i higiena na zajęciach wychowania fizycznego”;

4) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez całkowicie dowolne ustalenie, że uczniowie grali w popularną grę „w zbijaka” przy użyciu piłki lekarskiej lub piłki do gry w piłkę ręczną”, kiedy ponad wszelką wątpliwość świadkowie potwierdzili, że młodzież grała w piłkę siatkową, najbardziej odpowiednią do tego typu gry;

5) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie dokonania na jakiej podstawie faktycznej Sąd ustalił, że pozwany winien w oparciu o art. 189 k.p.c. odpowiadać na przyszłość za skutki wypadku powódki, które mogą ujawnić się w przyszłości, ograniczając się do zacytowania uchwały SN z 17.04.1970, III PZP 34/69 bez przeniesienia motywów wydania tej uchwały na konkretne warunki niniejszego postępowania, w szczególności braku jakiegokolwiek zawinienia pozwanego w zaistniałym zdarzeniu, braku poinformowania szkoły o konsekwencjach zdarzenia, kontynuowaniu uczestnictwa w różnych zajęciach sportowych, w tym wyjeździe na narty, czego skutkiem było zdarzenie opisane w dokumentacji medycznej jako „zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł obręczy barkowej” w dniu 12 września 2016 r.

W oparciu o powyższe wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje. Wnosił również o dopuszczenie dowodu z dokumentów załączonych do apelacji: protokołów kontroli (...) w O. z lat 2017, 2015, 2016, 2014 na fakt spełnienia warunków koniecznych dla prowadzenia zajęć z wychowania fizycznego w jednostce pozwanego, wydruku z dziennika lekcji klasy powódki (...) z dnia 2 września 2015 r. na fakt przeprowadzenia lekcji z (...) i higieny na zajęciach wychowania fizycznego”.

W odpowiedzi na apelację powódka wnosiła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

SĄD APELACYJNY USTALIŁ I ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd I instancji poczynił w niniejszej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które to ustalenia Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął je za własne. Zaaprobował również przyjętą przez Sąd Okręgowy ocenę prawną co do ziszczenia się przesłanek odpowiedzialności strony pozwanej wynikających z art. 416 k.c.

Wszystkie podniesione w apelacji zarzuty dotyczyły naruszenia przepisów postępowania. Przypomnieć więc w tym miejscu trzeba, że zgodnie z obowiązującymi przepisami ich skuteczność uwarunkowana jest wpływem uchybienia na wynik sprawy. Tymczasem naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. (w aktualnym stanie prawnym art. 327 1 § 1 k.p.c.) z reguły nie ma wpływu na treść wyroku, gdyż uzasadnienie sporządzane jest po jego wydaniu (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 1 lipca 1998 r., I PKN 220/98, OSNAPiUS 1999 nr 15, poz. 482; z dnia 9 lipca 1998 r., I PKN 234/98, OSNAPiUS 1999 nr 15, poz. 487; z dnia 7 kwietnia 1999 r., I PKN 653/98, OSNAPiUS 2000 nr 11, poz. 427 oraz z dnia 5 września 2001 r., I PKN 615/00, OSNP 2003 nr 15, poz. 352). Mimo to wskazać należy, że Sąd I instancji poprawnie sporządził pisemne motywy zaskarżonego orzeczenia, w których wyjaśnił przede wszystkim podstawę prawną wyroku, przywołując znajdujące zastosowanie w sprawie przepisy prawa, w tym m.in. Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (Dz. U. 2003 Nr 6, poz. 69).

Zauważenia w tym miejscu wymaga, że § 31 ust. 3 tego Rozporządzenia stanowi, że ćwiczenia są prowadzone z zastosowaniem metod i urządzeń zapewniających pełne bezpieczeństwo ćwiczących. Nie ulega przy tym wątpliwości, że w przypadku prowadzenia zajęć na sali gimnastycznej bezpieczeństwo winno być zapewnione zarówno dzieciom znajdującym się na boisku, jak i dzieciom znajdującym się poza boiskiem. W warunkach przedmiotowej sprawy natomiast strona pozwana nie zapewniła bezpieczeństwa dzieciom, które przebywały poza boiskiem, oczekując na swoją kolej gry. Po pierwsze, na sali gimnastycznej powinno być zorganizowane miejsce dla publiczności w takiej ilości, aby można było swobodnie i bezpiecznie przebywać poza płytą boiska. Po drugie, w sytuacji gdy powódka zaprzestała ćwiczeń i przebywała na podłodze poza boiskiem, niewłaściwym było pozostawienie dziecka w innej pozycji aniżeli przodem do sali gimnastycznej. Nauczycielka, pomimo że dostrzegła nieprawidłową postawę powódki i zwróciła jej uwagę, nie wyegzekwowała jednak od powódki zajęcia właściwej pozycji. Dziecko bowiem, na uwagę nauczycielki nie odwróciło się całkowicie w kierunku sali gimnastycznej. Nie mogło przy tym usiąść na ławce, gdyż nie było tam miejsca.

Z tych względów bez znaczenia były podnoszone w apelacji strony pozwanej na uzasadnienie tego zarzutu argumenty, że wymiary sali gimnastycznej były odpowiednie, spełniały normy wynikające z ustawy z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2013 r., poz. 1409) i Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r. Nr 75, poz. 690), zaś kontrole BHP nie stwierdzały żadnych nieprawidłowości. Argumenty te w żaden sposób nie determinowały odmiennej oceny zachowania pozwanego, polegającego na braku zapewnienia bezpiecznego miejsca uczniom oczekującym na swoją kolej gry. W konsekwencji zbędne było ustosunkowywanie się przez Sąd Okręgowy do tych argumentów. Tym samym zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. należało ocenić jako niezasadny.

Gdy chodzi zaś o zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. to zaznaczenia wymaga, że dotyczy on oceny dowodów. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga więc wskazania przyczyn dyskwalifikujących dokonaną przez sąd ocenę wiarygodności czy mocy dowodowej konkretnych, przeprowadzonych w sprawie dowodów. Skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd. Nie wystarcza przedstawienie własnej oceny dowodów, odmiennej od oceny sądu, ani też własnej wersji stanu faktycznego. Podkreślenia bowiem wymaga, że ocena dowodów jest uprawnieniem sądu orzekającego i jeśli jest ona wszechstronna, logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, to do jej podważenia nie wystarcza przeciwstawienie jej subiektywnej oceny strony, choćby ta ocena była również logicznie poprawna.

W realiach niniejszej sprawy naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., powiązanego z zarzutem naruszenia art. 227 k.p.c., strona pozwana upatrywała przede wszystkim w braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego przez wydanie rozstrzygnięcia z pominięciem materiału dowodowego zaoferowanego przez nią. W uzasadnieniu podnosiła, że przedstawiła dowody świadczące o tym, że powódka doznała urazu w wyniku niezastosowania się do poleceń nauczyciela, co wynika z zeznań świadków Z. S., D. K., U. F., a także J. R.. Wskazywał przy tym, że warunki, w jakich odbywała się lekcja odpowiadały obowiązującym przepisom, w szczególności zajęcia poprzedzone były przeprowadzeniem szkolenia BHP. Akcentował również, że niewłaściwą postawę opiekunów prawnych powódki polegającą na braku informowania o ograniczeniach w wykonywaniu ćwiczeń przez powódkę, konsekwencjach urazu, konieczności ograniczenia przez nią aktywności fizycznej oraz stwierdzonej u niej asymetrii barków i skoliozy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego argumentacja skarżącego nie uzasadniała naruszenia wymienionych wyżej przepisów postępowania. Była ona chybiona także z tego względu, że Sąd – wbrew stanowisku skarżącego – był uprawniony w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przyjąć, że powódka doznała urazu w wyniku braku zapewnienia przez pozwanego bezpieczeństwa podczas zajęć wychowania fizycznego. Zauważenia wymaga, że z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków – N. S., D. S. i D. K. wynikało, że na ławkach nie było wystarczająco dużo miejsca, aby pomieściły się wszystkie dzieci oczekujące na swoją kolej gry. Nauczycielka zajęć wychowania fizycznego mimo to dopuściła do przebywania uczennicy w miejscu nie zapewniającym bezpieczeństwa. Nie można zgodzić się ze skarżącym, że powódka nie posłuchała zaleceń nauczycielki i nie usiadła prawidłowo. Z materiału dowodowego wynikało, że Z. P. zareagowała na te polecenie i zmieniła pozycję, niemniej jednak pozycja ta nadal okazała się niebezpieczna, czego konsekwencją był doznany przez nią w wyniku uderzenia piłką uraz.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego pozbawiony znaczenia był argument pozwanego, że rodzice powódki przyczynili się do szkody zezwalając jej w roku szkolnym 2015/2016 bez ograniczeń uczęszczać na zajęcia taneczne oraz zajęcia wychowania fizycznego. W tej mierze zauważyć należy, że doznany przez powódkę w dniu 8.01.2016 r. uraz rozwijał się stopniowo, nie pogłębiał się gwałtownie. Choć zaczął się pojawiać problem wypadania barku, tym niemniej w początkowej fazie nie zostało to ocenione jako uraz szczególnie niebezpieczny, w szczególności, że w pierwszym badaniu nic nie wskazywało, że uraz ten zakończy się operacją. Nie można zatem czynić rodzicom zarzutu z tego powodu, że dziecko uczęszczało na zajęcia fizyczne. Podobnie też nie można czynić zarzutu rodzicom, że nie przedłożyli szkole wyników badań, z których wynikać miała skolioza i asymetria barku. Jeżeli bowiem dziecko zostało dopuszczone do zajęć wychowania fizycznego, pomimo braku właściwej dokumentacji, to w sposób oczywisty obciążało to przede wszystkim pozwanego, a nie rodziców dziecka. Natomiast fakt, że powódka 12.09.2016 r. doznała rozległego skręcenia stawów obręczy barkowej był jedynie konsekwencją zdarzenia z 8.01.2016 r. Było to bowiem kolejne wypadnięcie barku w szkole, a więc nie był to jakiś nowy uraz, który wywołał nową szkodę.

Pozbawiony też znaczenia był argument, jakoby Sąd Okręgowy błędnie ustalił, że pozwany nie zorganizował szkolenia BHP. Poza tym, że Sąd Okręgowy takich ustaleń nie czynił, czym innym jest zapewnienie bezpiecznych warunków do prowadzenia zajęć wychowania fizycznego, a czym innym ich przestrzeganie.

Sąd Apelacyjny nie znalazł również podstaw by zakwestionować rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w części ustalającej odpowiedzialność na przyszłość. Skuteczność takiego żądania zgodnie z art. 189 k.p.c. uwarunkowana jest istnieniem przesłanki tzw. interesu prawnego, o którym to zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury można mówić dopiero wtedy, gdy istnieje obiektywna niepewność stanu faktycznego (por. wyrok SN z dnia 14 marca 2012 r., II CSK 252/11, LEX nr 1169345). W sytuacji zaś, w której – jak wynika z opinii biegłego – upłynął zbyt krótki okres czasu od urazu aby u powódki ujawniły się powikłania (zwłaszcza, że ograniczyła ona aktywność fizyczną), uznać trzeba, że po stronie powódki istnieje interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.

Kierując się powyższymi względami, Sąd Apelacyjny w ślad za Sądem I instancji uznał powództwo za usprawiedliwione co do zasady. Zważywszy, że wysokość roszczenia nie była kwestionowana, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego jako nieuzasadnioną.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. przy zastosowaniu art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Zasądzona kwota – 4.050 zł obejmowała koszty zastępstwa prawnego profesjonalnego pełnomocnika, będącego adwokatem, ustalone w oparciu o § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.) oraz koszt dojazdu pełnomocnika na rozprawę apelacyjną w kwocie 385 zł, obliczony przy uwzględnieniu ilości pokonanych kilometrów, cen paliwa oraz stopnia jego zużycia.


(...)