Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 1041/19

UZASADNIENIE

W dniu 31 maja 2019 r. E. M. wniósł przeciwko (...) -C sp. z o.o. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 20.571,39 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 11 września 2018 r. do dnia zapłaty, na którą to kwotę składają się kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek wypadku, do jakiego doszło w dniu 02 sierpnia 2014 r. świadcząc w ramach umowy zlecenia u pozwanego pracę na budowie przy budowie rur kanalizacyjnych i 571,39 zł tytułem odszkodowania, tj. zwrotu kosztów leczenia. Nadto, powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (pozew k.1-5v.).

Postanowieniem z dnia 02 października 2019 r. tut. Sąd zwolnił powoda od kosztów sądowych w części, tj. w zakresie obowiązku uiszczenia opłaty sądowej od pozwu (postanowienie k.121-121v.).

(...) -C sp. z o.o. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany przyznał, iż powód jako zleceniobiorca wykonywał na jego rzecz prace i uległ wypadkowi przy pracy w związku z wykonywaniem prac budowlanych, jednak zakwestionował istnienie związku przyczynowego pomiędzy zgłoszonymi przez powoda obrażeniami a zdarzeniem z dnia 02 sierpnia 2014 r., nadto podniósł zarzut przedawnienia roszczenia, a z ostrożności procesowej podniósł zarzut nadmierności żądanego zadośćuczynienia (odpowiedź na pozew k.126-128v.).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 01 sierpnia 2014 r. E. M. jako przyjmujący zlecenie i (...) -C sp. z o.o. z siedzibą w W. jako dający zlecenie zawarli umowę zlecenia, na podstawie której E. M. zobowiązał się do wykonania na rzecz (...) -C sp. z o.o. zlecenia polegającego na wykonaniu robót kanalizacyjnych w zakresie robót przykanalików w ul. (...) w S. (bezsporne a nadto: umowa zlecenia k. 7-8).

W dniu 02 sierpnia 2014 r. w godzinach porannych E. M. uległ wypadkowi podczas wykonywania prac zleconych przez (...) -C sp. z o.o. przy ul. (...) w S., polegających na układaniu rur kanalizacyjnych odprowadzających wodę i ścieki w przygotowanym wykopie. E. M. znajdując się w wykopie, w wyniku obsunięcia się ściany wykopu, został przysypany ziemią do wysokości pasa. Na miejsce wypadku zostało wezwane pogotowie ratunkowe i policja (bezsporne a nadto: karta wypadku k. 13-13v.).

E. M. został przewieziony karetką pogotowia do M. Szpitala (...) w W., w którym przebywał do dnia 14 sierpnia 2014 r. Wskutek zdarzenia z dnia 02 sierpnia 2014 r. E. M. doznał obrażeń ciała polegających na złamaniu kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej z przemieszczeniem. Złamanie wymagało leczenia operacyjnego polegającego na otwartym zespoleniu i nastawieniu metalowymi implantami, któremu E. M. został poddany w dniu 05 sierpnia 2014 r. Zalecono mu ćwiczenia i rehabilitację. W okresie od dnia 02 sierpnia 2014 r. do dnia 30 stycznia 2015 r. E. M. był niezdolny do pracy. E. M. odbywał jeszcze wizyty kontrolne w lipcu i sierpniu 2015 r. (dokumentacja medyczna k. 23-23v., k. 29-55; (...) k. 24-28).

Wskutek wypadku z dnia 02 sierpnia 2014 r. E. M. doznał 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Trwałym następstwem wypadku jest pourazowe zniekształcenie kłykcia bocznego prawej kości piszczelowej oraz niewielkiego stopnia ograniczenie zakresu ruchów prawego stawu kolanowego niepowodujące istotnych ograniczeń w jego życiu codziennym. E. M. doznaje także okresowego bólu urażonej okolicy, nasilającego się podczas wysiłku, jednak nie przyjmuje z tego powodu leków, czucie skóry części podudzia jest ograniczone, pod skórą wyczuwalny jest materiał zespalający, a okolica ta jest tkliwa (opinia biegłego lekarza ortopedy k. 168-175; opinia uzupełniająca biegłego lekarza ortopedy k. 220-222).

Decyzjami z dnia 08 października 2014 r., 13 października 2014 r. i 02 grudnia 2014 r. ZUS II Oddział w W. odmówił E. M. prawa do zasiłku chorobowego za okresy od 02 sierpnia 2014 r. do dnia 10 grudnia 2014 r. (bezsporne).

Decyzją z dnia 14 stycznia 2015 r., znak (...) ZUS II Oddział w W. odmówił E. M. prawa do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego uznając, iż zdarzenie z dnia 02 sierpnia 2014 r. nie jest wypadkiem przy pracy oraz z ubezpieczenia chorobowego, ponieważ nie był zgłoszony do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 11 grudnia 2014 r. do dnia 30 stycznia 2015 r.

W dniu 12 lutego 2015 r. E. M. wniósł odwołanie od w/w decyzji (odwołanie k. 2-3 akt sprawy VII U 105/15 Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie).

W dniu 10 stycznia 2017 r., na skutek odwołania E. M., Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie w sprawie o sygn. akt VII U 105/15 zmienił decyzję ZUS II Oddział w W. z dnia 14 stycznia 2015 r. znak (...), w ten sposób, że przyznał E. M. zasiłek chorobowy w związku z wypadkiem przy pracy zaistniałym w dniu 02 sierpnia 2014 r., w okresie od dnia 11 grudnia 2014 r. do dnia 30 stycznia 2015 r. (wyrok z uzasadnieniem k. 126, k. 130a-132v. akt sprawy VII U 105/15 Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie).

W dniu 28 sierpnia 2018 r. E. M. zgłosił szkodę do (...) -C sp. z o.o. domagając się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 50.000 zł i zwrotu kosztów leczenia w kwocie 987,82 zł (zgłoszenie szkody k. 56-59).

(...) -C sp. z o.o. odmówił wypłaty żądanych należności (pismo z dnia 11.09.2018 r. k. 60).

W dniu 26 września 2018 r. E. M. ponownie zwrócił się do (...) -C sp. z o.o. o zapłatę, jednak (...) -C sp. z o.o. podtrzymał decyzję odmowną (pismo z dnia 26.09.2018 r. k. 61, pismo z dnia 16.10.2018 r. k. 62).

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o powyższe dokumenty, których prawdziwości żadna ze stron nie kwestionowała, także dokumenty znajdujące się w aktach sprawy VII U 105/15 Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie.

Sąd poczynił ustalenia w sprawie uznając opinie biegłych sądowych opiniujących w ramach Instytutu (...) sp. z o.o. (...) za rzetelne, spójne, kompletne i sporządzone w sposób fachowy. W opinii uzupełniającej biegli sądowi wyczerpująco odnieśli się do zarzutów strony pozwanej, konsekwentnie podtrzymując wydaną w sprawie opinię główną.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jako nieudowodnione nie zasługiwało na uwzględnienie.

Żądanie zapłaty zadośćuczynienia znajduje podstawę prawną w art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c., stosownie do których to przepisów w razie uszkodzenia ciała i wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie ma naprawić krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała w postaci np. zeszpecenia, niemożności uprawiania działalności naukowej, wyłączenia z normalnego życia itp.). Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają kryteriów, jakimi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Zgodnie jednak z utrwalonym orzecznictwem sądowym, określając wysokość zadośćuczynienia, Sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość skutków czynu, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, niemożność wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej, artystycznej, utratę kontaktów towarzyskich, możliwość atrakcyjnych wyjazdów. Zadośćuczynienie ma przy tym przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Celem zadośćuczynienia pieniężnego jest przede wszystkim złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 marca 2005r. VI ACa 945/2004, baza Lex). Ustalenie zaś „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia wymaga rozważenia wszystkich okoliczności sprawy, w szczególności rodzaju naruszonego dobra i rozmiaru doznanej krzywdy, intensywności naruszenia oraz stopnia winy sprawcy, a także sytuacji majątkowej zobowiązanego (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 16 kwietnia 2002r., V CKN 1010/00, OSNC 2003, nr 4, poz. 56).

W pierwszej kolejności jednak należało zbadać czy w niniejszej sprawie zostały w ogóle spełnione przesłanki odpowiedzialności pozwanego względem powoda za szkodę na jego osobie, co dopiero następnie umożliwiałoby przyznanie powodowi zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek wypadku.

Bezspornym w niniejszej sprawie było, iż powód w ramach umowy zlecenia w dniu 02 sierpnia 2014 r. wykonywał czynności na budowie realizowanej przez pozwanego oraz, że w tym dniu uległ wypadkowi przy pracy. Powód, w wyniku obsunięcia się ściany wykopu, został przysypany ziemią podczas gdy pracował w wykopie, wskutek czego doszło do urazu prawej kończyny dolnej. Obrażenia jakich powód doznał w postaci złamania kłykcia bocznego prawej kości piszczelowej z przemieszczeniem i 10% trwały uszczerbek na jego zdrowiu w wyniku tego wypadku wynikają z dowodów w postaci dokumentacji medycznej powoda oraz opinii biegłego sądowego lekarza ortopedy.

Pozwany konsekwentnie jednak kwestionował swoją odpowiedzialność za skutki tego wypadku, zarzucając powodowi nieudowodnienie związku przyczynowego pomiędzy zgłoszonymi obrażeniami a zdarzeniem z dnia 02 sierpnia 2014 r., a także podnosząc zarzut przedawnienia roszczenia.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż powód upatrywał odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia z dnia 02 sierpnia 2014 r. w oparciu o przepis art. 435 § 1 k.c., zgodnie z którym prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Istotnie, przepis ten wprowadza zaostrzoną odpowiedzialność prowadzącego przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody, tj. na zasadzie ryzyka. Wykluczona konstrukcyjnie jest więc potrzeba wykazywania winy po stronie podmiotu prowadzącego takie przedsiębiorstwo. Motywem dla zaostrzenia tej odpowiedzialności jest istotne zagrożenie, które stwarza dla otoczenia działanie takiego przedsiębiorstwa.

Powyższa regulacja wymaga, aby przedsiębiorstwo lub zakład były wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody. Oznacza to, że zaostrzona odpowiedzialność jest związana nie z każdym przedsiębiorstwem lub zakładem, lecz tylko z takim, które jako całość jest napędzane za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw itp.). Użycie sił przyrody jest obecnie powszechne, toteż kluczowe jest czy działalność wprawiana w ruch siłami przyrody jest dla danego przedsiębiorstwa zasadnicza, czy tylko uboczna, nie może chodzić o przedsiębiorstwo, które urządzenia wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody wykorzystuje jedynie do realizacji części zadań. Mając na uwadze zgromadzony materiał dowodowy w sprawie należy uznać, iż powód nie zdołał wykazać, by pozwany prowadził tego rodzaju przedsiębiorstwo i odpowiadał względem powoda na zasadzie ryzyka.

Kolejno, powód odwoływał się w niniejszym postępowaniu do podstawowej zasady odpowiedzialności odszkodowawczej opartej o art. 415 k.c., w oparciu o którą pozwany winien ponosić odpowiedzialność deliktową na zasadzie winy.

W konsekwencji, aby móc skutecznie dochodzić roszczenia od pozwanego powód winien był wykazać wszystkie przesłanki odpowiedzialności deliktowej pozwanego, tj. 1) powstanie szkody, 2) wyrządzenie szkody przez działanie lub zaniechanie pozwanego, 3) istnienie normalnego związku przyczynowego pomiędzy działaniem lub zaniechaniem pozwanego a powstałą szkodą, 4) zawinienie w działaniu lub zaniechaniu wywołującym szkodę. Należy zważyć, iż zgodnie z zasadami obowiązującymi w procedurze cywilnej ciężar dowodu w tym zakresie obciążał powoda, który w razie niesprostania dyspozycji przepisu art. 6 k.c. i art. 232 k.c. ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia.

Na gruncie materiału dowodowego zaoferowanego przez stronę powodową wskazać należy, że powód nie wykazał istnienia wszystkich z w/w przesłanek.

O ile zaistnienie szkody w postaci uszczerbku na zdrowiu powoda zostało wykazane dokumentacją medyczną powoda i dowodem z opinii biegłego sądowego to nie sposób uznać za udowodnione pozostałe przesłanki odpowiedzialności deliktowej, a zatem by do szkody tej doszło na skutek zawinionego zachowania pozwanego. Bezprawność zachowania jest więc warunkiem koniecznym odpowiedzialności opartej na omawianym przepisie. Powód jednak nie wykazał jakiejkolwiek nieprawidłowości działania czy zaniechania pozwanego, tj. naruszenia przez niego ogólnie obowiązujących norm ani stosowanych zasad postępowania. Powód bowiem nie wykazał się należytą inicjatywą dowodową na okoliczność przyczyn wypadku, organizacji pracy na budowie w dniu wypadku, warunków pracy i sposobu zabezpieczenia prac wykonywanych przez powoda, zaniedbań ze strony pozwanego w zakresie zabezpieczenia wykopu. Powód w tym zakresie poprzestał jedynie na samych twierdzeniach, iż pozwany nie dysponował odpowiednimi zabezpieczeniami, szalunkami do zastosowania w pracy przy wykopie, które to twierdzenia jako niepoparte materiałem dowodowym i zakwestionowane przez pozwanego, nie mogły stanowić podstawy do przypisania pozwanemu odpowiedzialności za szkodę względem powoda doznaną przez niego w dniu 02 sierpnia 2014 r.

O ile bezspornym jest, iż w dniu 02 sierpnia 2014 r. do wypadku doszło i wypadek ten stanowił wypadek przy pracy w myśl ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U.2015.1242 ze zm.) oraz, że powód doznał wskutek tego wypadku urazu to nie sposób rozpatrywać kwestii ewentualnego zadośćuczynienia za krzywdę i odszkodowania za szkody poniesione w związku z tym wypadkiem wyłącznie przez pryzmat stanu zdrowia powoda, jeśli powód w ogóle nie wykazał, by to pozwany odpowiadał za jego szkodę i krzywdę. Co się tyczy przyczyn szkody oraz osoby za nią odpowiedzialnej, brak na to wystarczających dowodów. Rozważania w przedmiocie wysokości roszczenia były zatem zbędne i bezprzedmiotowe.

Niezależnie od powyższego należy wskazać, że roszczenie powoda o ile byłoby udowodnione to i tak uległo przedawnieniu w myśl art. 442 1 § 1 i 3 k.c. Zgodnie z w/w przepisem, roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę (§ 1). W razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (§ 3).

Rację ma pozwany, który wskazuje, iż powód miał wiedzę o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia najpóźniej do końca 2014 r. Wskazuje na to kilka okoliczności. Przede wszystkim do wypadku doszło w dniu 02 sierpnia 2014 r. i to już w tym dniu powód doznał szkody, od tego dnia był hospitalizowany w związku z odniesionymi obrażeniami, w dniu 05 sierpnia 2014 r. został poddany leczeniu operacyjnemu, do dnia 31 stycznia 2015 r. był niezdolny do pracy. Od momentu wypadku powód nie upatrywał także innego podmiotu niż pozwany jako osoby obowiązanej do naprawienia szkody. To właśnie jedynie pozwanego, na zlecenie którego wykonywał prace w dniu 02 sierpnia 2014 r., obarczał skutkami wypadku, twierdząc konsekwentnie jeszcze na etapie przedprocesowym, że to po stronie pozwanego leżą nieprawidłowości w zakresie zabezpieczenia miejsca pracy. Z materiału dowodowego nie wynika, by powód kierował kiedykolwiek żądania z tego tytułu do innej osoby, by mógł mieć w tym zakresie jakieś wątpliwości. Wbrew zapatrywaniu powoda, nie można uznać, iż dopiero w dniu 10 stycznia 2017 r. dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. W dniu 10 stycznia 2017 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie zakończył postępowanie ubezpieczeniowe w sprawie o sygn. akt VII U 105/15, jakie toczyło się na skutek odwołania wniesionego przez E. M. od decyzji organu rentowego odmawiającej przyznania mu prawa do zasiłku chorobowego za okres od dnia 11 grudnia 2014 r. do dnia 30 stycznia 2015 r. Wszak istotą tamtego postępowania było ustalenie czy zdarzenie z dnia 02 sierpnia 2014 r. stanowiło wypadek przy pracy w myśl stosownych przepisów i rozstrzygnięcie w przedmiocie zasiłku chorobowego, co dla ustalenia cywilnoprawnej odpowiedzialności odszkodowawczej nie ma żadnego znaczenia. W ocenie Sądu brak było podstaw do zwlekania przez powoda z wysunięciem roszczeń odszkodowawczych przeciwko pozwanemu aż do zakończenia postępowania w sprawie VII U 1005/15, które toczyło się przecież w innym, niezależnym przedmiocie, nie wskazywało osoby obowiązanej za szkodę na gruncie przepisów Kodeksu cywilnego i odpowiedzialności deliktowej.

Mając zatem powyższe na uwadze należało uznać, iż powód na pewno z końcem 2014 r. wiedział o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, zaś roszczenie, którego dochodził w niniejszej sprawie uległo przedawnieniu, albowiem powództwo wniósł dopiero w dniu 31 maja 2019 r.

Mając powyższe na uwadze, powództwo jako nieudowodnione co do zasady należało oddalić (punkt I wyroku).

Na podstawie art. 113 ust. 1 (a contrario) u.k.s.c. Sąd postanowił przejąć na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę od pozwu, o czym orzekł w punkcie II wyroku. W związku z tym, że powództwo zostało oddalone w całości, a powód był zwolniony w całości od opłaty od pozwu, brak jest pomiotu, na który mógłby zostać włożony obowiązek zapłaty nieuiszczonej opłaty sądowej na rzecz Skarbu Państwa.

W niniejszej sprawie należało także orzec w oparciu o art. 113 u.k.s.c. w zw. z art. 98 k.p.c. o obowiązku pokrycia kosztów sądowych tymczasowo pokrytych przez Skarb Państwa, a z obowiązku uiszczenia których powód nie został zwolniony. Z uwagi na wynik postępowania, to od powoda przegrywającego niniejsze postępowanie należało pobrać kwotę 1.195,89 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, na które złożyło się wynagrodzenie biegłego sądowego, tymczasowo pokryte przez Skarb Państwa (kwota 1.082,43 zł k.185 oraz kwota 113,46 zł k. 227).

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął w punkcie IV wyroku, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Stosownie do treści art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Powód przegrał postępowanie w całości, wobec czego winien zwrócić pozwanemu wszystkie poniesione przez nich koszty procesu. Na zasądzoną kwotę kosztów postępowania składa się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 3.600 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictw w wysokości 17 zł.

Mając na względzie powyższe Sąd orzekł jak w sentencji.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.