Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II A Ka 507/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 lutego 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSA Dorota Tyrała

Sędziowie: SA Anna Zdziarska

SO (del.) Paweł Dobosz (spr.)

P rotokolant: st. sekr. sąd. Marta Kamińska

przy udziale prokuratora Szymona Liszewskiego

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2021 r.

sprawy oskarżonego

G. A. urodzonego (...) w W., syna A. i U. z domu K.

oskarżonego z art. 18§3 k.k. w zw. z art. 55 ust. 3 ustawy z 29.lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zb. z art. 56 ust. 3 ustawy z 29.lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 15 października 2018 r., sygn. akt V K 93/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok i uniewinnia oskarżonego G. A. od popełnienia zarzucanego mu czynu;

2.  kosztami procesu w sprawie obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 507/18

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z 15.10.2018 r., sygn. akt V K 93/14

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

G. A.

W lutym 2003 r. A. K. ps. (...) nabył od D. O. ps. (...) 3 kg amfetaminy. M. K. (2), A. K. oraz inne przybrane do tych czynności osoby narkotyki przewiozły do S., gdzie zbyte zostały M. G..

wyjaśnienia M. K. (2)

121, 130, 149

2.1.1.2.

G. A.

W związku ze skutecznym przemytem 3 kg amfetaminy do S. A. K. postanowił zakupić od D. O. większą ilość substancji psychotropowej. Uzgodnił z D. O., że zakupi od niego 11 kg amfetaminy. W wykonaniu tego porozumienia C. S. (1) przekazał na jednej ze stacji benzynowych w W. A. K. i M. K. (2) 11 kg amfetaminy. Narkotyki w kwietniu 2003 r. zostały ponownie przewiezione do S. i przekazane M. G.. Po stronie szwedzkich nabywców amfetaminy zgłoszone zostały jednak zastrzeżenia

dotyczące jakości amfetaminy i jej część zwrócona został do Polski.

wyjaśnienia M. K. (2)

121-122, 130, 150

2.1.1.3.

G. A.

Z uwagi na zgłaszane zastrzeżenia dotyczące jakości amfetaminy w Centrum Handlowym (...) w W. doszło do spotkania A. K. z D. O., do którego w jego trakcie przystąpił M. K. (2). Z przebiegu rozmowy wynikało, że D. O. sam nie wytwarza amfetaminy tylko jego wspólnicy i mógł zostać przez nich oszukany. A. K. zażądał zwrotu kosztów poniesionych na zakup narkotyku. Uczestnicy spotkania umówili się na kolejne, w którym mieli brać udział wspólnicy D. O.. Do spotkania takiego doszło przy restauracji (...) przy wjeździe do W. od strony B.. W spotkaniu uczestniczyli M. K. (2), A. K. oraz D. O., C. S. (1), M. Z. i G. A. ps. (...). Na spotkaniu na temat sposobu wytwarzania amfetaminy wypowiadał się przede wszystkim C. S. (1), który zapewniał, że we właściwy sposób kontrolował proces produkcji narkotyku i sugerował, że inne substancje do amfetaminy musiała dodać szwedzka policja. Na spotkaniu podjęta została decyzja, że zwrócona ze S. amfetamina zostanie odebrana, ale pieniądze za nią zwrócone zostaną A. K. gdy zostanie ona sprzedana.

wyjaśnienia M. K. (2)

128, 130, 150

odpis wyroku w sprawie Sądu Okręgowego w Białymstoku III K 171/04

1450-1457/8

2.1.1.4.

G. A.

Zwróconą ze S. amfetaminę A. K. i M. K. (2) przekazali w B. M. Z..

wyjaśnienia M. K. (2)

129

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

G. A.

Wytwarzanie przez G. A. amfetaminy oraz jego udział w obrocie tą substancją psychotropową i pomoc w wewnątrzwspólnotowej jej dostawie w okresie od lutego do kwietnia 2003 r.

zeznania M. K. (2)

(...)-7050, (...)- (...),

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

2.1.1.1

wyjaśnienia M. K. (2)

Za wiarygodne sąd uznał wyjaśnienia M. K. (2) składane na etapie śledztwa dotyczące postawionego oskarżonemu zarzutu z 14, 19 i 26.09.2007 r.. Sąd odwoławczy w konsekwencji podziela to ustalenie sądu okręgowego, z którego wynika, że w spotkaniu przy restauracji (...) przy wjeździe do W. od strony B. brał również udział G. A.. Pomimo, że rozpoznanie oskarżonego przez świadka nie było pewne dla jego uwiarygodniania odwołał się on do innych okoliczności, dla których znalazło się potwierdzenie w zebranych w sprawie dowodach. Rzeczywiście bowiem oskarżony został skazany za udział w porwaniu A. K. i do tego faktu odwoływał się świadek dokonując rozpoznania G. A.. Niezależnie zatem od tego z jakich źródeł te informacje świadek posiadał w wystarczający sposób uwiarygodnił, że osobą uczestniczącą w tym spotkaniu był oskarżony i jako stanowcze takie ustalenie w niniejszej sprawie należało przyjąć. M. K. (2) składał relacje na temat różnych osób biorących udział w obrocie narkotykami i oskarżony nie był w świetle tych depozycji potraktowany w sposób szczególny. Lakoniczność wypowiedzi świadka dotyczących oskarżonego również przemawia za ich wiarygodnością, bo nie można z takiego charakteru tych relacji wywieść jakiegoś negatywnego nastawienia świadka do G. A.. W toku rozprawy głównej nie zostały ujawnione żadne okoliczności, które wskazałyby na określony interes M. K. (2) w fałszywym pomówieniu oskarżonego.

Jedną jednak sprawą jest uznanie wyjaśnień świadka za wiarygodne, a drugą wyprowadzenie z nich ustaleń, jakich dokonał sąd okręgowy, wskutek oceny dowodów sprzecznej ze wskazaniami doświadczenia życiowego i zasadami prawidłowego rozumowania. Niewątpliwie wpływ na taką ocenę tych relacji świadka miało uwzględnienie zeznań M. K. (2) z rozprawy głównej, które jednak za stanowcze nie można było uznać, bo ich wartość dowodowa poważnie obniżona została procesem zapominania i tendencją świadka do wypełniania luk w pamięci informacjami, jakie przeciwne były pierwszym jego w tym zakresie wyjaśnieniom. Szerzej ocena tych zeznań przedstawiona został w sekcji 2.2.2. uzasadniania.

Zdaniem sądu odwoławczego depozycje M. K. (2) z etapu śledztwa dotyczące G. A. oceniać należy wyłącznie z perspektywy konkretnych zachowań oskarżonego, jakie świadek opisał. One bowiem mogą stanowić dowód na udział oskarżonego w określonych przypisanych mu czynnościach wykonawczych. Z relacji świadka wynika zatem wyłącznie, że G. A. brał udział w spotkaniu, które odbyło się już po przemycie amfetaminy do S.. M. K. (2) pomimo, że opisywał przebieg spotkania oraz aktywną rolę w jego trakcie C. S. (1), który wypowiadał się na temat procesu wytwarzania substancji psychotropowej, nie był w stanie przypisać oskarżonemu żadnej wypowiedzi, która świadczyłaby o jego wiedzy na temat produkcji amfetaminy i obrotu tym narkotykiem oraz jego zaangażowaniu w takie działania. Sam niemy udział oskarżonego w przedmiotowym spotkaniu nie może być uznawany za udział w czynnościach, jakie były przedmiotem rozmowy faktycznie innych uczestników spotkania poza nim. Ogólne wypowiedzi świadka o tym, że wspólnicy O. coś stwierdzili nie oznacza, że w ramach takich wypowiedzi sam oskarżony też cokolwiek powiedział. Przebieg tego spotkaniu może być jedynie dowodem na to, że na tym spotkaniu oskarżony o wszystkich okolicznościach dotyczących produkcji amfetaminy i jej obrotu na pewno się dowiedział.

Poza omówionym spotkaniem M. K. (2) wskazuje również na inne konkretne zdarzenia i zachowania uczestników spotkania, które mogą być oceniane w perspektywie ich udziału w czynnościach, jakie były przedmiotem rozmowy na tym spotkaniu. Żadne z nich nie dotyczy oskarżonego. Wypowiedzi C. S. (1) z omawianego spotkania świadczą ewidentnie o tym, że brał on udział w wytwarzaniu amfetaminy, jaka była przedmiotem przemytu, bo zapewniał on w trakcie tej konfrontacji o wykonywaniu takich czynności, które gwarantowały wysoką jakość wyprodukowanej substancji. C. S. (2) jak wynika z omawianych wyjaśnień świadka przekazywał 11 kg amfetaminy M. K. (2) i A. K., co ewidentnie świadczy o udziale tej osoby w obrocie narkotykami. Z pewnością udział w obrocie narkotykami miał D. O., ponieważ on dostarczył pierwsze 3 kg amfetaminy A. K. oraz po uzgodnieniu z nim C. S. (1) przekazał kolejne 11 kg tej substancji M. K. (2) i A. K.. Z pewnością wprowadził on do obrotu przedmiotowe narkotyki. Problematyczna jest już kwestia czy brał on udział w wytwarzaniu amfetaminy jeżeli z uwagi na uczulenie nie mógł uczestniczyć w procesie wytwarzania narkotyku (k. 128). Nie wykonywał bezpośrednich czynności wykonawczych związanych z tym przestępstwem. W przypadku natomiast M. Z. z wyjaśnień świadka M. K. (2) wynika, że odebrał on zwróconą ze S. amfetaminę, co świadczy o udziale w obrocie narkotykami oraz o zaufaniu, jakim obdarzony został przez C. S. (1) i D. O., dzięki któremu odebrał narkotyki i je im przekazał. Dodać też należy, że żadne wyjaśnienia świadka nie wskazują na to, że osoby te wiedziały, że sprzedane M. K. (2) i A. K. narkotyki zostaną przemycone do S.. Podobnego rodzaju czynności świadek nie przypisał w każdym razie oskarżonemu. Wyjaśnienia świadka i późniejsze jego zeznania nie stanowią dowodu na żadne konkretne zachowania oskarżonego oraz na jego wiedzą o planowanym przemycie narkotyków do S..

Jedyną zatem przesłanką na twierdzenie, że oskarżony miał mieć udział w obrocie narkotykami jest po pierwsze spotkanie przy restauracji (...) po tym jak narkotyki zostały już do S. przemycone oraz zestawienie tego zdarzenia z informacjami uzyskanymi przez M. K. (2) od A. K., że D. O. robi amfetaminę razem z M., C. i C.. Razem są wspólnikami (k. 128). Były to informacje, jakich nie uzyskał świadek w bezpośredniej rozmowie z D. O. gdy rozmawiali o jakości amfetaminy w Centrum Handlowym (...), ale od A. K.. Problem jednak polega na tym, że tych informacji nie da się zweryfikować, bo A. K. neguje wiarygodność informacji przekazywanych przez M. K. (2). Oczywiście zasadnie sąd pierwszej instancji nie dał wiary w tym zakresie A. K., ale w konsekwencji brak jest możliwości odwołania się do pierwotnego źródła tych wiadomości. Nie można, więc potwierdzić, że jeszcze przed spotkaniem wszystkich zainteresowanych osób, świadek dowiedział się o tym, że C. był wspólnikiem O.. Mógł bowiem wyprowadzić taki wniosek dopiero później, na podstawie udziału w spotkaniu przy restauracji (...), że oskarżony jest wspólnikiem D. O., jeżeli przybył razem z nim na spotkanie, a w spotkaniu tym mieli uczestniczyć jego wspólnicy. Nie można też wykluczyć, że pseudonimy wspólników, ich imiona pozyskane zostały przez M. K. (2) przy okazji wspólnego spotkania, bo przecież od D. O. w Centrum Handlowym (...) ogólnie dowiedział się o istnieniu jego wspólników bez konkretyzacji ich tożsamości. Przytoczenie wypowiedzi A. K. mogło zatem obejmować wiedzę, jaką świadek uzyskał później, a którą wykorzystał dla opisu zdarzenia z okresu wcześniejszego. Świadek składał wyjaśniania na temat zdarzeń sprzed ponad 4 lat i jest czymś naturalnym, że przy ich relacjonowaniu pewne okoliczności ulegają zatarciu, nakładają się na siebie, co częste jest szczególnie w przypadku przytaczania zasłyszanych wypowiedzi innych osób.

Z pewnością wpływ na treść informacji przekazywanych przez świadka ma fakt, że o szeregu okolicznościach dowiedział się dopiero na spotkaniu przy restauracji (...). On sam nie uzyskał informacji od D. O. o tożsamości jego wspólników, a jedynie o tym, że na kolejne spotkanie przyjedzie ze swoimi wspólnikami. Nie jest zatem wykluczone, że o tożsamości w szczególności oskarżonego dowiedział się później, bo przecież przy jego rozpoznaniu odwoływał się do jeszcze późniejszego zdarzenia polegającego na uprowadzeniu A. K. (k. 130).

Podstawą ustalenia, że oskarżony brał udział w wytwarzaniu amfetaminy i jej obrocie stało się dla sądu pierwszej instancji rozumowanie, że skoro D. O. na kolejne spotkanie miał stawić się ze swoimi wspólnikami to i uczestniczący w nim oskarżony był takim wspólnikiem. Na spotkaniu tym nie było bowiem zdaniem sądu okręgowego osób przypadkowych. Z pewnością w takich konfrontacjach, między osobami prowadzącymi działalność przestępczą i pozostającymi w sporze dotyczącym rozliczeń z taką działalnością związanych, nie uczestniczą osoby przypadkowe. Jak wynika jednak ze wskazań doświadczenia życiowego uczestniczą w nich również osoby przybrane do takich spotkań i mające stwarzać liczebną przewagę nad drugą stroną takiego sporu. Osoby te nie muszą być zorientowane w okolicznościach rozliczeń, nie muszą aktywnie w spotkaniu uczestniczyć, a mają stanowić zabezpieczenie dla pozostałych uczestników, z którymi przybyli. W szerokim rozumieniu słowa wspólnik, osoba taka również za takiego wspólnika może być uznana, jeżeli wspólnie z pozostałymi mężczyznami na spotkanie przybyła i oczywiście występuje po stronie ich interesów. Mając na uwadze bierną postawę oskarżonego w trakcie spotkania, brak informacji o jakichkolwiek innych jego czynnościach dotyczących wytwarzania amfetaminy i obrotu narkotykami nie można wykluczyć, że taka była rola oskarżonego w trakcie spotkania. Jest to ustalenie prawdopodobne w kontekście innych wypowiedzi M. K. (2).

Gdyby natomiast uznać, że G. A. był wspólnikiem D. O. nie tylko w sposób wyrażający się w udziale w spotkaniu przy restauracji (...), ale również w szerszym zakresie należałoby w oparciu o wskazania doświadczenia życiowego wskazać na różne możliwe formy takiego współdziałania i ich wpływ na jego odpowiedzialność karną. Po pierwsze wskazać należy, że z przedstawionych przez M. K. (2) informacji nie wiadomo czy oskarżony był takim wspólnikiem przed zakupem 3 pierwszych kg amfetaminy, czy nim się stał po ich zakupie, a przed zakupem 11 kg tej substancji, a może dopiero po ich zbyciu i przed spotkaniem D. O. w Centrum Handlowym (...). Jak bowiem wynika z przebiegu rozmowy, jaka odbyła się przy restauracji (...) amfetamina nadal była wytwarzana przez C. S. (1), więc oskarżony do takich wspólnych działań mógł przecież przystąpić, już po dokonanym przemycie amfetaminy do S.. Te różne wersje czasowe udziału oskarżonego w takich czynnościach czynią również prawdopodobne ustalenie, że nie uczestniczył on w takich, które dotyczyły tej partii amfetaminy, jaka przemycona została do S..

Przyjmując jednak mniej korzystną wersję dla oskarżonego, że jednak w takich czynnościach brał udział przed dostawą narkotyków do S. należy rozważyć na czym ten jego wspólny udział mógłby polegać. Określenie wspólnik w języku potocznym używane przez osoby prowadzące działalność przestępczą może odnosić się do najróżniejszych zachowań w ramach różnych form zjawiskowych przestępstwa wytwarzania narkotyków i ich obrotu. Osoba taka mogła zatem bezpośrednio uczestniczyć w procesie wytwarzania amfetaminy, ale mogła wyłącznie przekazać na takie czynności środki finansowe, by czerpać korzyści ze sprzedanych narkotyków. W pierwszym przypadku, jak wynika z szeregu podobnych spraw dotyczących takiej działalności, osoba taka mogła w ogóle nie wiedzieć komu jest sprzedawana amfetamina. Przy różnym podziale zadań uczestnicy procesu wytwarzania amfetaminy raz wiedzą komu jest ona zbywana przez ich "wspólników", a innym razem tego nie wiedzą. Substancje takie mogą być przekazywane stale jednej osobie, która amfetaminę rozprowadza i nie musi ona wcale ujawniać komu ją zbywa. Funkcjonujące w takich środowiskach zasady konspiracji polegają również i na tym, by dozować przekaz informacji dotyczący źródeł pochodzenia narkotyku, jego dostawców i odbiorców czy to dla ochrony osób związanych z taką działalnością, czy to celem zapewnienia sobie wyłączności w takich kontaktach. Nie ulega jednak wątpliwości, że osoba wytwarzająca amfetaminę, jeżeli była to więcej niż jedna osoba, a niekoniecznie zajmująca się jej obrotem nie musiała wiedzieć po pierwsze komu jest ona zbywana i czy ma ona zostać dostarczona do odbiorców w S.. Nawet zatem gdyby oskarżony zajmował się wytwarzaniem amfetaminy nie musiałby uczestniczyć w jej obrocie, a w konsekwencji nie mógłby pomagać w jej dostawie do S.. Dopiero zatem zastrzeżenia związane z jakością narkotyku mogły spowodować, że uczestnik produkcji tej substancji dowiedział się, komu została ona zbyta i gdzie ostatecznie została dostarczona. Przyjęcie zatem, że oskarżony był wspólnikiem D. O. w przedstawionym znaczeniu wyklucza przypisanie mu zarzucanego czynu. Zwrócić w tym kontekście należy uwagę, że pomimo ustaleń sądu pierwszej instancji zawartych w uzasadnieniu wyroku o tym, że G. A. wytwarzał amfetaminę z innymi osobami takie czynności nie były przedmiotem postawionego mu zarzutu i przypisanego mu czynu. Mając na uwadze kierunek apelacji na korzyść oskarżonego oraz granice skargi prokuratora nie byłoby dopuszczalne przypisanie oskarżonemu zachowania polegającego na udziale w wytwarzaniu amfetaminy w zastępstwie pomocy w jej przemycie.

Zdaniem sądu odwoławczego ustalenie o udziale oskarżonego bezpośrednio w procesie produkcji narkotyku jawi się jednak jako mało prawdopodobne, ponieważ na spotkaniu przy restauracji (...) oskarżony w ogóle nie wypowiadał się na temat wytwarzania amfetaminy. Może to świadczyć o tym, że w ogóle takimi czynnościami się nie zajmował. Byłoby zrozumiałe, że podobnie jak C. S. (1), gdyby ktoś zarzucał mu nieprawidłowości przy takich czynnościach, albo po prostu oszustwo poprzez zmieszanie substancji psychotropowej z innymi produktami, broniłby się i próbował wyjaśnić stawiane mu zarzuty. Niczego takiego oskarżony w trakcie tego spotkania nie robił, co skłania do wniosku, że wytwarzaniem amfetaminy się nie zajmował.

Inny rodzaj wspólnego działania przy wytwarzaniu amfetaminy mógł polegać na finansowaniu takiej działalności. Sąd nie dysponuje jednak wiedzą, by oskarżony w tym czasie dysponował środkami koniecznymi dla takich czynności. Nawet przyjmując taką wersję również nie można wykluczyć, że wydatkując pieniądze na produkcję narkotyków wiedział komu są one sprzedawane i czy dostarczone zostaną zagranicę. Mógł przecież wyłącznie wykładać pieniądze na taką działalność i czerpać z niej pożytki, co przecież z perspektywy bezpieczeństwa takiej osoby byłoby najbardziej optymalnym rozwiązaniem zapewniającym dochody i minimalizującym ryzyko odpowiedzialności karnej za taki czyn.

Różne formy wspólnego działania i pozostawania wspólnikiem przy produkcji amfetaminy nie wykluczają, że osoba taka w ogóle nie miała świadomości komu i gdzie narkotyki zostały sprzedane, a w konsekwencji w okolicznościach sprawy nie dają podstawy do stanowczego ustalenia, że osoba taka pomagała w przemycie narkotyków do S..

Kolejną formą wspólnego działania z D. O. jako jego wspólnikiem byłby udział oskarżonego w obrocie amfetaminą. W tym zakresie jednak wyjaśniania M. K. (2) dostarczają kategorycznych ustaleń dotyczących tego, jakie osoby w takich czynnościach brały udział. Jednoznacznie z nich wynika, że G. A. nie brał w nich udziału. To z D. O. A. K. ustalał kwestie związane z dostarczeniem narkotyku. Jak wynikało z wyjaśnień M. K. (2) 11 kg amfetaminy dostarczył C. S. (1) (k. 150). Oznacza to w konsekwencji, że G. A. nie wykonał żadnych czynności związanych z wprowadzeniem do obrotu ani 14, ani 11 kg amfetaminy. Relacje świadka nie dostarczają żadnych informacji, by oskarżony w inny sposób miał uczestniczyć w obrocie narkotykami. Sąd okręgowy nie wskazał na czym takie zachowania oskarżonego miałyby polegać pomimo, że przypisał mu udział w obrocie narkotykami i ich sprzedaż. On sam osobiście narkotyków tych nie dostarczał i nie wiadomo czy uzyskał z tego jakąkolwiek korzyść.

Prowadzone rozumowanie prowadzi do wniosku, że w ramach wyjaśnień M. K. (2) oraz ogólnego określenia, że oskarżony miał być wspólnikiem D. O. przy wytwarzaniu amfetaminy oraz jej obrocie nie da się w sposób stanowczy wskazać na czym konkretnie polegały w tym zakresie zachowania oskarżonego. Przy natomiast różnych możliwych zachowaniach oskarżonego w ramach pozostawania wspólnikiem można wyróżnić i takie, które nie mogą prowadzić do przypisania mu odpowiedzialności za czyn, jaki mu się zarzuca, ponieważ mógł on nie mieć świadomości, komu i gdzie i w jakim celu sprzedawana jest amfetamina. On sam natomiast z pewnością czynności związanych z uczestnictwem w obrocie amfetaminą nie podejmował, bo czyniły to inne osoby. Nie ma kategorycznych dowodów na to, że przed przemytem narkotyków do S. wiedział o tym, iż takie działania zostaną podjęte. Z udziału oskarżonego w spotkaniu przy restauracji (...) oraz informacji, że mógł on być jednym ze wspólników D. O. przy wytwarzaniu później przemyconej do S. amfetaminy nie wynika kategoryczne ustalenie, że brał on udział w obrocie amfetaminą poprzez jej sprzedaż, a tym samym pomagał w jej wewnątrzwspólnotowej dostawie do S.. Wniosek przeciwny jest sprzeczny z zasadami prawidłowego rozumowania.

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

2.1.2.1

zeznania M. K. (2)

W ocenie sądu odwoławczego zeznania złożone przez świadka przed sądem pierwszej instancji z 7.10.2015 r. i 11.03.2016 r. nie mogły zostać uznane za wiarygodne w całości. M. K. (2) był przesłuchiwany na rozprawie po ponad 10 latach od zdarzeń, jakie miał opisać oraz po ponad 8 latach po złożeniu na ich temat wyjaśnień. W zeznaniach tych świadek przedstawił szereg okoliczności, które są rozbieżne ze złożonymi przez niego wyjaśnieniami. M. K. (2) twierdził zatem, że jest praktycznie pewien, iż G. A. wiedział o dostawie amfetaminy na teren S., a wiedza ta miała poprzedzać przemyt narkotyku do tego kraju ( (...)). Świadek jednak nie ujawnił żadnych informacji, w jakich okolicznościach o tym miałby się oskarżony dowiedzieć. Z jego pierwszych wyjaśnień nie wynikało, by oskarżony w ogóle kontaktował się z A. K. przed zbyciem narkotyku, więc takie twierdzenie świadka było przeciwne jego pierwszym w tym zakresie depozycjom. Nadto świadek wypowiadając takie tezy powoływał się na to, że okoliczności tych z uwagi na upływ czasu nie pamięta. Uznać, więc należy, że świadek nie tyle mówił o faktach, co przedstawiał swoje oceny spostrzeżeń, jakie z upływem czasu zacierały się w jego pamięci.

Podobnie gdy świadek mówi, że A. K. wziął 1 kg amfetaminy od G. A. ( (...)) przedstawia informacje jakie są przeciwne jego pierwszym wyjaśnieniom, z których nie wynika, by bezpośrednio oskarżony jakiekolwiek narkotyki A. K. przekazywał. W kolejnym zdaniu z tego przesłuchania świadek zresztą zaznacza, że właściwie nie wie czy oskarżony narkotyki przekazywał, co świadczy wyłącznie o tym, że tego rodzaju twierdzenia przedstawiał w sposób nieodpowiedzialny, nie mając przekonania o prawdzie takich wypowiedzi. Z dalszych relacji świadka wynikało, że A. K. przed pierwszym odbiorem amfetaminy od G. A. i jego wspólników przekazał informację dostawcom, by amfetamina była dobrej jakości ( (...)). Tymczasem z jego pierwszych wyjaśnień na ten temat po pierwsze nie wynikało, by cokolwiek o jakości tej substancji mówił, a po drugie, by takie zastrzeżenie przekazywał dostawcom, a nie wyłącznie jednej osobie. Z pierwotnych relacji na ten temat wynikało, że A. K. dostawę narkotyków uzgadniał tylko z D. O.. Jak zresztą wskazywał świadek na tej rozprawie nie pamięta, by A. K. zamawiał amfetaminę u oskarżonego ( (...)).

Z omawianego przesłuchania wynikało, że oceny świadka dotyczące oskarżonego opierał on na interpretacji pewnych faktów, a nie na swojej bezpośredniej wiedzy pochodzącej z konkretnych wypowiedzi czy zdarzeń, w jakich uczestniczył G. A.. Twierdzenia dotyczące oskarżonego wynikały zatem z tego, że najpierw doszło do rozmowy z D. O., a potem na jej kontynuację przyjechał z innymi osobami, które miały być jego wspólnikami. M. K. (2) powiedział jednak "Nie wiem i nie dam sobie "ręki uciąć" czy oskarżony tu fizycznie produkował amfetaminę (...)" ( (...)). Świadek przyznawał, że nie padła ze strony D. O. informacja, iż G. A. zajmował się produkcją amfetaminy ( (...)). W swoich wypowiedziach świadek koncentrował się na osobie oskarżonego, co zrozumiałe, bo postępowanie dotyczyło wyłącznie G. A.. Kiedy jednak M. K. (2) miał przywołać jakieś konkretne wypowiedzi lub zachowania opisujące sprawstwo oskarżonego, przedstawiał swoich, w pierwszej wersji z rozprawy, kategorycznych twierdzeń, być pewny. Skupienie świadka na oskarżonym spowodowało, że zaczął on nadmierne znaczenie przypisywać roli oskarżonego w obrocie amfetaminą i jej przemycie do S., co nie znajdywało odzwierciedlenia w jego pierwotnych spostrzeżeniach na ten temat, jakimi podzielił się w trakcie śledztwa. Pomimo oczywistych w tym zakresie różnic ujawnienie treści tych wyjaśnień nie spowodował ani refleksji świadka na ten temat, ani inicjatywy sądu okręgowego zmierzających do ich analizy ( (...)). W ocenie sądu odwoławczego świadek na rozprawie nie tyle ujawniał nowe fakty, które odtworzył sobie z pamięci na temat sprawstwa oskarżonego, co uzupełniał luki pamięciowe swoimi ocenami, opartymi na zawodnej interpretacji własnych spostrzeżeń, które miały już wówczas powierzchowny charakter. Potwierdzeniem tego są wypowiedzi świadka z kolejnej rozprawy, na jakiej był przesłuchiwany, kiedy wyraźnie powoływał się na swoją niepamięć i bronił się przed zmuszaniem go do konfabulacji ( (...)).

W tym kontekście uzasadnieniem dla kategorycznych ocen świadka dotyczących oskarżonego nie mogą się stać jego kolejne wypowiedzi z rozprawy, z których wynikało, że na spotkaniu przy (...) nie było osób przypadkowych. Sam świadek w następnym zdaniu nie potrafił tego jednak uzasadnić. Nie potrafił również przytoczyć żadnego konkretnego zachowania oskarżonego z tego spotkania, ani jego wypowiedzi, mogącej wskazywać, że był wspólnikiem osób dostarczających amfetaminę. Zapamiętał jedynie nerwowe zachowanie C. S. (1) ( (...)- (...)).

Zdaniem sądu odwoławczego zeznaniom M. K. (2) z rozprawy przed sądem okręgowym można dać wiarę w tym zakresie, w jakim zbieżne one były z jego wypowiedziami z etapu śledztwa na temat G. A.. W rzeczywistości bowiem świadek na rozprawie nie przytoczył żadnych nowych informacji, które nawet w jego odczuciu miałyby kategoryczny charakter. Przy niektórych twierdzeniach w kolejnych swoich depozycjach się z nich wycofywał. Świadek przedstawiał nie fakty, ale ich interpretacje, które przeciwne były bardzo ograniczonym informacjom dotyczącym oskarżonego z etapu śledztwa. W takiej sytuacji za błędne uznać należy ustalenia sądu pierwszej instancji, które przede wszystkim opierały się na zeznaniach świadka z rozprawy głównej, a dla których nie było stanowczej podstawy w wyjaśnieniach M. K. (2) z etapu śledztwa (str. 1-2, 15-16, 17 uzasadnienia wyroku). Odwołując się do wyjaśnień świadka składanych w charakterze podejrzanego wskazać należy, że amfetaminę A. K. otrzymywał bezpośrednio od D. O. i C. S. (1). Nigdy nie wymieniał w tym kontekście oskarżonego, więc ustalenie, że m.in dostawcą tych narkotyków był G. A. nie odpowiada relacjom świadka (str. 15 uzasadnienia wyroku). Twierdzenie o dostarczaniu narkotyków przez oskarżonego A. K. świadek sam poddał w wątpliwość powołując się na niepamięć ( (...)). Nie znajduje także odzwierciedlenia w relacjach świadka twierdzenie, że G. A. wiedział, że amfetamina będzie przemycana do S. (str. 16 uzasadnienia wyroku), bo przecież A. K. uzgadniał zakup narkotyku nie z oskarżonym, a z D. O., a nadto z wypowiedzi świadka ze śledztwa nie wynikało, że takie informacje wówczas przekazywał. Nieporozumieniem jest w tym kontekście powołanie się przez sąd pierwszej instancji na to, że taka informacja przekazywana była przy oskarżonym (str. 16 uzasadnienia), bo przecież dotyczyło to rozmowy już po przeprowadzeniu przemytu, więc wiedza oskarżonego z tego czasu nie miała żadnego wpływu na jego świadomość przed dokonaniem takich przemytów. Nie jest zgodne z prawdą twierdzenie, że oskarżony brał udział w produkcji amfetaminy (str. 2 i 7 uzasadnienia wyroku), bo A. K., opierając się na wyjaśnieniach M. K. (2) nigdy o czymś takim nie powiedział. Zwrócić przecież należy uwagę, że D. O. nie brał udziału w czynnościach związanych ściśle z produkcją amfetaminy, więc i G. A. również mógł nie brać w nich udziału tym bardziej, że to C. S. (1) wypowiadał się o procesie wytwarzania amfetaminy. M. K. (2) nie przytoczył żadnej wypowiedzi oskarżonego, z której wynikałoby, że takie czynności również podejmował.

Ustalenia sądu okręgowego dotyczące oskarżonego oparte były zatem nie na faktach, ale na interpretacjach świadka przedstawionych na rozprawie głównej, mających zawodny charakter i nieznajdujących stanowczych podstaw w tych jego wypowiedziach, które miały wiarygodny charakter.

zeznania M. K. (2)

Sąd odwoławczy uznał zeznania M. K. (2) złożone na rozprawie 10.07.2019 r. przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie za nieprzydatne dla ustaleń w niniejszej sprawie i jej rozstrzygnięcia. Od czasu zdarzeń, jakie były przedmiotem sprawy upłynął tak długi czas, że świadek nie mógł przedstawić informacji, które mogłyby pozwolić na wiarygodną weryfikację złożonych uprzednio jego wyjaśnień i zeznań. Przebieg przesłuchania wskazywał zresztą, że świadek często powoływał się na to, iż istotnych okoliczności dla sprawy po prostu nie pamiętał. Sąd apelacyjny nie opierał zatem ustaleń dotyczących oskarżonego na depozycjach świadka z rozprawy apelacyjne. Po pierwsze w tym zakresie wystarczające były wyjaśnienia M. K. (2) z etapu śledztwa. Po drugie nawet korzystne relacje świadka dla oskarżonego z tego etapu postępowania sądowego miały ograniczony walor dowodowy, jeżeli upływ czasu miała tak istotne dla ich treści znaczenie, że nie mogły być źródłem stanowczych w tym zakresie ustaleń. Można jedynie było je uznać za wiarygodne w tej części, w jakiej pozostawały w korelacji z wyjaśnieniami świadka złożonymi w toku śledztwa. Nieprzydatne były również depozycje świadka składane w toku innych postępowań sądowych, ponieważ nie dostarczyły one istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy informacji.

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Obraza przepisów postępowania poprzez naruszenie art. 2§2 k.p.k., 4 k.p.k., 7 k.p.k. 92 k.p.k., 167 k.p.k., 366§1 k.p.k., 410 k.p.k., 424§1 pkt 1 i 2 k.p.k. 4423 k.p.k.

Błąd w ustaleniach faktycznych poprzez oparcie wyroku na niepełnych ustaleniach.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

W związku z tym, że drugi z podniesionych przez obrońcę zarzutów miał być następstwem obrazy przepisów postępowania karnego zarzuty te należało omówić łącznie. Podzielić należy te wywody apelacji obrońcy, które dotyczą naruszenia art. 7 k.p.k. i dokonania przez sąd pierwszej instancji dowolnej oceny dowodu w postaci wyjaśnień i zeznań M. K. (2). Rzeczywiście ustalenia sądu pierwszej instancji oparte zostały przede wszystkim na zeznaniach świadka z rozprawy głównej, na której nadawał on roli oskarżonego w opisywanych zdarzeniach istotnie odmienne znaczenie, przypisując mu udział w określonych zachowaniach w szerszym zakresie nić czynił to w toku śledztwa. Sprzeczne ze wskazaniami doświadczenia życiowego było przyjęcie przez sąd okręgowy ustaleń opartych na takich twierdzeniach świadka w sytuacji gdy w swoich wyjaśnianiach opisał on bardzo ograniczoną rolę oskarżonego w zdarzeniach związanych z nabyciem amfetaminy oraz rozmowach dotyczących jej jakości. W tym zakresie występowały między relacjami świadka istotne rozbieżności, których sąd pierwszej instancji nie wyjaśnił, a przyznał prymat w tym zakresie treści zeznań złożonych na rozprawie głównej, na której świadek, na co zasadnie zwracał uwagę obrońca, powoływał się na swoją niepamięć. Szerzej kwestie związane z oceną relacji świadka M. K. (2) oraz ich rzeczywistą wymową przedstawione zostały w sekcji 2.1. i 2.2. uzasadnienia wyroku i do nich w tym miejscu należy się odwołać. Niezależnie zatem od innych wywodów obrońcy zasługiwały na uwzględnienie te zarzuty apelacji, jakie odnosiły się właśnie do porównania treści wyjaśnień świadka z etapu śledztwa z jego późniejszymi relacjami składanymi już w charakterze świadka. W ocenie sądu odwoławczego na wiarę zasługiwały te wypowiedzi M. K. (2), które przedstawił on w trakcie śledztwa, bo na rozprawach, choć powoływał się często na swoją niepamięć, wskazywał na okoliczności przeciwne jego pierwszym twierdzeniom. Nie ujawniał przy tym żadnych informacji, które usprawiedliwiałyby taki odmienny sposób przedstawienia roli oskarżonego w opisywanych przesz niego zdarzeniach. Przy zastosowaniu zatem w prawidłowy sposób zasad oceny dowodów ustalenia w niniejszej sprawi należało oprzeć przede wszystkim na wyjaśnianiach M. K. (2) składanych na etapie śledztwa, a w oparciu o jego zeznania tylko w tym zakresie, w jakim pozostawały z nimi w korelacji. Wyjaśnienia te jednak pozwalają wyłączni na ustaleni, że oskarżony brał udział w spotkaniu przy restauracji (...), na którym omawiane były kwestie związane z wytwarzaniem amfetaminy i jej jakością. Pomimo przekonania M. K. (2), że G. A. był wspólnikiem D. O. takie przeświadczenie świadka nie dawało podstawy do przypisania oskarżonemu jakiegokolwiek zachowania, które mogłoby odpowiadać czynnościom wykonawczym w ramach zarzucanego mu czynu. Pomimo, że świadek tego rodzaju działania przypisał innym osobom to jednak żadnego z nich oskarżonemu.

Istota drugiego z zarzutów obrońcy sprowadza się bowiem do konstatacji, że sąd pierwszej instancji nie wykazał poszczególnych czynności sprawczych dokonanych przez G. A.. Sąd odwoławczy zarzut ten całkowicie podziela, ponieważ, przytaczając w tym zakresie wywody obrońcy, sąd okręgowy swoje ustalania oparł wyłącznie na niedostatecznie przeanalizowanej części zeznań i wyjaśnień M. K. (2), który nie był jednak w stanie w nich wskazać precyzyjnie żadnych konkretnych zachowań oskarżonego jednoznacznie wskazujących na to, że udzielił on pomocy w przemycie narkotyków do S..

Nie wszystkie argumenty obrońcy zostały podzielone przez sąd odwoławczy w szczególności dotyczące rozpoznania oskarżonego, a w tym zakresie odmienny pogląd zaprezentowany został w sekcji 2.2. uzasadnienia wyroku. Wobec jednak innych uchybień sądu okręgowego przy ocenie dowodu z relacji M. K. (2) uwagi obrońcy w tym zakresie nie miały znaczenia. Podobnie nie miały znaczenia wywody obrońcy dotyczące oceny relacji C. S. (1). Rzeczywiście sąd pierwszej instancji z wypowiedzi tego świadka wyprowadził wnioski niezgodne z ich treścią, ale w oparciu o wyjaśnienia M. K. (2) kwestionowane przez obrońcę ustalenia dotyczące udziału oskarżonego w spotkaniu przy restauracji (...) można było poczynić.

Wniosek

Uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, względnie zmiana wyroku i uniewinnienie oskarżonego.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

W związku z treścią art. 437§2 k.p.k. nie było podstaw do uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Zebrany w sprawie materiał dowodowy i jego prawidłowa ocena prowadziła natomiast do odmiennego rozstrzygnięcia niż dokonane przez sąd okręgowy. Wniosek o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego okazał się zasadny. Wskutek bowiem dowolnej oceny dowodów sąd poczynił błędne ustalenia faktyczne, które doprowadziły do wydania wyroku skazującego. Przy zaprezentowanej przez sąd odwoławczy ocenie dowodu z relacji M. K. (2), które faktycznie były jedynym dowodem obciążającym oskarżonego, zawartych w sekcji 2.2. uzasadnienie wyroku, można było wyłącznie poczynić ustalenia opisane w sekcji 2.1. uzasadnienia. Na podstawie tych ustaleń uznać zatem należało, że wniosek o uniewinnienie oskarżonego był zasadny.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Uniewinnienie oskarżonego.

Zwięźle o powodach zmiany

Poczynione przez sąd odwoławczy ustalenia nie dawały podstawy do przypisania oskarżonemu jakiegokolwiek przestępstwa i sąd odwoławczy na podstawie art. 17§1 pkt 2 k.p.k. uniewinnił G. A. od popełnienia zarzucanego mu czynu, bo zachowanie oskarżonego nie wyczerpywało znamion zarzucanego mu czynu.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

2

Na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. sąd odwoławczy orzekł o kosztach procesu.

7.  PODPIS

Anna Zdziarska Dorota Tyrała Paweł Dobosz

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Pkt I wyroku

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana