Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 292/20 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2021r.

Sąd Rejonowy w Kętrzynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Beata Bihuń

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Beata Bukiejko

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 lutego 2021 r. w K.

sprawy z powództwa K. J.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

spory na tle ubezpieczeń OC posiadaczy pojazdów mechanicznych z tytułu wypadków komunikacyjnych, z wyłączeniem spraw o symbolu 014pz

I.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda K. J. kwotę 4.750,07 zł (cztery tysiące siedemset pięćdziesiąt złotych i siedem groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty;

II.  W pozostałej części powództwo oddala;

III.  Nakazuje ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa kwotę 271,66 zł (dwieście siedemdziesiąt jeden złotych i sześćdziesiąt sześć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

IV.  Nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 147,78 zł (sto czterdzieści siedem złotych i siedemdziesiąt osiem groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

V.  Koszty procesu pomiędzy stronami wzajemnie znosi.

sygn. akt I C 292/20

UZASADNIENIE

Powód K. J. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A z siedzibą W. kwoty 11.839,07 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13.12.2019 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 12.11.2019 r. doszło do zdarzenia, w wyniku którego uszkodzeniu uległ należący do D. P. samochód B. (...) o nr rej (...). Pozwany na podstawie kalkulacji szkody wypłacił mu tytułem odszkodowania kwotę 9.849,93 zł, jednakże poszkodowany sporządził wycenę, która wykazała, że realna wartość szkody to kwota 21.689,00 zł, w związku z czym różnica pomiędzy wypłaconym odszkodowanie a realną wartością szkody wynosi 11.839,07 zł. Odnośnie odsetek powód wskazał, że żąda ich od dnia następnego po upływie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu wg norm prawem przewidzianych.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, że kwestionuje w całości roszczenie powoda co do zasady i co do wysokości. Podniósł zarzut braku legitymacji czynnej powoda, wskazując, że umowa cesji nie zawiera causy – podstawy prawnej rozporządzenia, co czynią ją nieważną. Dodatkowo w ocenie pozwanego cesja winna dotyczyć wierzytelności nie tylko wobec pozwanego, ale również wobec sprawcy czynu niedozwolonego, którzy ponoszą odpowiedzialność in solidum. Odnośnie wysokości dochodzonego roszczenia pozwany wskazał, że odszkodowanie wypłacone pozwanemu zostało wyliczone w oparciu o kalkulację sporządzoną przez pozwanego, której pozwany nie kwestionował. W ocenie pozwanego zapłacona poszkodowanemu kwota odszkodowania jest w pełni wystarczająca do dokonania naprawy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12.11.2019 r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ, będący własnością D. P., pojazd marki B. (...) o nr rej (...). Sprawcą szkody był kierowca posiadający ubezpieczenie OC u pozwanego(dowód: zgłoszenie szkody w aktach szkody).

W wyniku zgłoszenia przez poszkodowanego szkody (...) S.A. wykonało kalkulację szkody i ostatecznie wypłaciło odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu w wysokości 9.849,93 zł (bezsporne, dowód: kalkulacja k. 8-10, akta szkody)

Umową cesji z dnia 03.12.2019 r. D. P. przelał na rzecz powoda wierzytelności, jakie przysługiwały mu względem pozwanego w związku ze szkodą komunikacyjną z dnia 03.12.2019 r. tj. odszkodowania za uszkodzenie pojazdu cedenta i kosztów przywrócenia go do stanu sprzed zaistnienia szkody (dowód: umowa k. 7).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie częściowo. Sąd ustalił stan faktyczny w niniejszej sprawie na podstawie przedłożonych przez powoda i pozwanego dokumentów, w tym akt szkody, albowiem prawdziwość tych dokumentów nie była kwestionowana przez strony, nie budzi też wątpliwości Sądu. Bezsporne pomiędzy stronami były również okoliczności zaistnienia szkody, odpowiedzialność pozwanego za szkodę oraz zasadniczo zakres uszkodzeń. Sporna pomiędzy stronami była wysokość szkody, jaka powstała w związku z uszkodzeniem pojazdu B. (...) o nr rej. (...).

W celu ustalenia rzeczywistej wartości szkody, tj. kosztów naprawy wspominanego pojazdu sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej (k. 66-108), z której wynika, że realne koszty naprawy pojazdu B. (...) o nr rej. (...) i przywrócenie go do stanu sprzed szkody wynoszą 29,450,63 zł. Ponieważ w ocenie biegłego wartość rynkowa pojazdu na dzień wystąpienia szkody była niższa niż koszty naprawy i wynosiła 25.900,00 zł, biegły określił wartość szkody w pojeździe na zasadach „szkody całkowitej” poprzez zróżnicowanie wartości pojazdu w stanie nieuszkodzonym z wartością pojazdu w stanie uszkodzonym, uzyskując wartość szkody na kwotę 14.600,00 zł.

Wskazana opinia, w ocenie Sądu, jest pełna, wyczerpująca, nie zawiera sprzeczności, błędów faktycznych ani logicznych, w związku z czym Sąd podzielił jej wnioski w całości. Należy przyjąć, że również strony nie kwestionowały sporządzonej opinii i sposobu przyjęcia przez biegłego wyliczenia wartości szkody. Wprawdzie pełnomocnik powoda początkowo wnosił o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego (k. 115), jednakże wniosek ten cofnął (k. 137).

Zgodnie z treścią art. 363 § 2 kc poszkodowany może wybrać, czy naprawienie szkody ma nastąpić przez przywrócenie do stanu poprzedniego, czy przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Poszkodowany może te roszczenia kierować bezpośrednio do ubezpieczyciela, który odpowiada w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego. Z przepisów kodeksu cywilnego oraz ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych wynika, że naprawienie szkody przez ubezpieczyciela może polegać tylko na zapłacie odpowiedniej sumy pieniężnej, nawet więc gdy poszkodowany wybiera naprawienie szkody przez przywrócenie do stanu poprzedniego, to świadczenie zakładu ubezpieczeń sprowadza się do wypłaty sumy pieniężnej. Skoro ma ona jednak pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego, to wysokość tego odszkodowania powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne do przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. ( por. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r. III CZP 80/11).

Z treści art. 361§2 KC wynika obowiązek pełnej kompensacji szkody. Celem kompensacji szkody poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwania jak najtańszych sposobów likwidacji szkody, ma natomiast prawo wyboru takiego sposobu przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego, który ten stan przywróci w stopniu najpełniejszym. W szczególności obowiązek poszkodowanego minimalizowania szkody nie polega na ograniczaniu należnego stronie odszkodowania przez wybór najtańszych sposobów jej naprawienia, ale na takim postępowaniu w trakcie zdarzenia powodującego szkodę i bezpośrednio po nim by ograniczyć rozmiar szkody w sensie faktycznym. Poszkodowany ma prawo wyboru w jakim warsztacie naprawczym dokonana naprawy , jak też czy naprawa zostanie dokonana nowymi częściami oryginalnymi czy też częściami nieoryginalnymi lub używanymi.

Zauważyć jednak należy, że granicą możliwości domagania się pokrycia kosztów przywrócenia stanu poprzedniego jest wartość pojazdu przed wyrządzeniem szkody w tym zakresie. SN wielokrotnie w swoich orzeczeniach wskazywał, że świadczenie zobowiązanego, polegające na przywróceniu stanu poprzedniego lub zapłaceniu kwoty odpowiadającej wartości takiego przywrócenia (kosztów naprawy samochodu), nie powinno przekraczać kosztów celowych, ekonomicznie uzasadnionych. Gdy w konkretnych okolicznościach sprawy zostanie stwierdzony brak ekonomicznego uzasadnienia naprawienia szkody we wskazany sposób, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do innej formy odszkodowania. Polega ona na zapłaceniu kwoty wyrównującej uszczerbek majątkowy wyrażający się różnicą pomiędzy wartością samochodu przed i po uszkodzeniu. Typową sytuacją, wymagającą określenia zakresu obowiązku odszkodowawczego, jest sytuacja, w której koszt naprawy samochodu znacznie przekraczałby wartość samochodu przed wypadkiem. W przypadku szkody całkowitej, tj. uszkodzenia pojazdu w stopniu wyłączającym możliwość jego naprawy albo jeżeli koszt naprawy pojazdu jest znacznie wyższy od jego wartości przed uszkodzeniem, świadczenie pieniężne ubezpieczyciela obejmuje kwotę odpowiadającą różnicy wartości pojazdu sprzed i po wypadku. Jak wskazano również w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002r., V CKN 903/00, jeżeli koszt naprawy samochodu jest wyższy od jego wartości przed uszkodzeniem, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do kwoty odpowiadającej różnicy wartości samochodu sprzed i po wypadku.

Wskazana w opinii biegłego szkoda całkowita wyniosła 14.600,00 zł i jest o 4.750,07 zł wyższa od wypłaconego poszkodowanemu odszkodowania, w związku z czym powództwo należało uwzględnić do tej kwoty, a w pozostałej części oddalić jako bezzasadne.

Sąd nie podzielił stanowiska pełnomocnika pozwanego co do nieważności umowy cesji zawartej pomiędzy poszkodowanym D. P. a powodem z powodu braku podstawy prawnej rozporządzenia (causy), albowiem jak wskazał SN w wyroku z dnia 10.01.2020 r. I CSK 734/18 , mimo, iż co do zasady przelew ma charakter kauzalny, umowa przelewu nie musi określać podstawy prawnej. Również fakt, że oprócz pozwanego odpowiedzialność in solidum ponosi z nim sprawca szkody, nie stanowi przeszkody do zawarcia umowy cesji jedynie w stosunku do wierzytelności wobec pozwanego. Istota zobowiązania in solidum polega na tym, że dłużnicy z różnych tytułów prawnych zobowiązani są do spełnienia na rzecz tego samego wierzyciela identycznego świadczenia, z tym skutkiem, że spełnienie świadczenia przez jednego dłużnika zwalnia drugiego. W przypadku odpowiedzialności za zdarzenia drogowe, sprawca szkody odpowiada wobec poszkodowanego na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych, natomiast ubezpieczyciel na podstawie umowy między sprawcą a ubezpieczycielem. Zgodnie z treścią art. 822 § 4 k.c. poszkodowany może żądać naprawienia szkody bezpośrednio od ubezpieczyciela. Ma zatem dwa odrębne roszczenia, ale między nimi zachodzi ścisła współzależność polegająca na tym, że oba roszczenia istnieją obok siebie dopóty, dopóki jedno z nich nie zostanie całkowicie zaspokojone. Taka konstrukcja odpowiedzialności sprawcy i ubezpieczyciela nie stoi na przeszkodzenie dokonania cesji wierzytelności tylko do jednego ze zobowiązanych, albowiem w żaden sposób nie zmienia to właściwości ich zobowiązania. Różnica jest jedynie taka, że jeżeli ubezpieczyciel zaspokoi roszczenie objęte umową cesji, roszczenie sprawcy wobec poszkodowanego wygaśnie. I odwrotnie, jeśli sprawca zaspokoi roszczenie poszkodowanego, roszczenie objęte umową cesji co do ubezpieczyciela wygaśnie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 kpc, rozdzielając je pomiędzy stronami stosunkowo, przyjmując, że powód wygrał proces w 40%, a pozwany w 60%. Na całość kosztów procesu składała się kwota 9.369,44 zł, z czego powód winien ponieść koszty w kwocie 5.621,66 zł, a pozwany 3.747,78zł. Powód wpłacił na koszty biegłego zaliczkę w kwocie 1.000,00 zł, przy czym koszt opinii to kwota 1.419,44 zł i zgodnie z treścią art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych należało ściągnąć od stron jeszcze kwotę 419,44 zł tytułem brakujących kosztów sądowych. Uznając, że powód poniósł łącznie koszty w kwocie 5.350,00 zł, zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 271,66 zł. Pozwany poniósł koszty w kwocie 3.600,00 zł, w związku z czym sąd zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 147,78 zł.