Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 122/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lutego 2021 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Magdalena Glinkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 4 lutego 2021 r. w Toruniu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa G. Z.

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) w W. na rzecz powoda G. Z. kwotę 6.100 zł (sześć tysięcy sto złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 17 maja 2017 do dnia zapłaty;

II.  w pozostałej części powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.139 zł (dwa tysiące sto trzydzieści dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Toruniu kwotę 8.032,99 zł (osiem tysięcy trzydzieści dwa złote dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) tytułem nieuiszczonych wydatków.

ASygn. akt I C 122/18

UZASADNIENIE

Powód G. Z. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) w W. kwoty 6.100 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 lutego 2017r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż był uczestnikiem kolizji drogowej spowodowanej przez kierującego ubezpieczonego z tytułu odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. W wyniku zdarzenia powód doznał uszkodzenia ciała – uraz kręgosłupa szyjnego, uraz głowy, wstrząśnienie mózgu, stłuczenie barku lewego, stłuczenie ramienia prawego, uraz klatki piersiowej. Zaznaczył, iż pozwany przyznał mu zadośćuczynienie w wysokości 3.000 zł, przy czym wypłacił jemu kwotę 900 zł, przyjmując przyczynienie powoda do powstania szkody. W ocenie Sądu przyznane zadośćuczynienie jest zaniżone, stopień przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody zawyżony. Powód nie kwestionuje, że przyczynił się do powstania szkody w wysokości 50% i uwzględnił ten stopień przy formułowania żądania pozwu.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazał, iż kwestionuje żądanie powoda w zakresie wysokości roszczenia. W jego ocenie kwota wypłacona po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego jest odpowiednia i w pełni rekompensuje krzywdę doznaną przez powoda. Wskazał, że żądanie pozwu stanowi nadużycie prawa, albowiem do wypadku doszło przede wszystkim z winy powoda. Nadto powód w chwili wypadku nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Pozwany zakwestionował doznany przez powoda uszczerbek na zdrowiu.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 23 czerwca 2016 r. w T. przy ul. (...) doszło do zderzenia pojazdu marki K. (...), kierowanego przez G. Z. i samochodu marki V. (...), kierowanego przez T. P..

Bezsporne.

Wyrokiem z dnia 27 lutego (...)., sygn. akt VIII K 1661/16, Sąd Rejonowy w Toruniu uznał G. Z. za winnego tego, że podejmując manewr skrętu w lewo do składu opału nie zachował szczególnej ostrożności, nie zasygnalizował zawczasu i wyraźnie zamiaru zmiany kierunku jazdy i nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającemu z tyłu samochodowi osobowemu marki V. (...), kierowanemu przez T. P., którego pozycja na jezdni na lewym pasie ruchu i prędkość jazdy wskazywały na realizację manewru wyprzedzania poprzedzającego pojazdu, doprowadzając do zderzenia się pojazdów, w wyniku czego, kierujący samochodem V. (...) T. P. zmarł, a pasażer pojazdu V. (...) M. C. doznał licznych obrażeń ciała.

Bezsporne.

Prędkość rozwijana przez samochód V. (...) przed wypadkiem wynosiła ok 108 km/h i była prędkością większą niż dopuszczona na tym odcinku drogi prędkość administracyjna, która wynosiła 50 km/h. T. P. swoim nieprawidłowym zachowaniem przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego.

Dowód: ekspertyza wypadku drogowego akta VIII K 1661/16

Powód nie pamięta wypadku, stracił na chwilę przytomność. Pamięta huk uderzenia. Z miejsca wypadku została zabrany przez pogotowie ratunkowe do szpitala. Przez dwa miesiące stosował kołnierz ortopedyczny, ze zwolnienia lekarskiego korzystał do września 2019r. Korzystał z pomocy Poradni Neurologicznej, Okulistycznej, Neurochirurgicznej, (...) Bólu. Powód odbył rehabilitację.

Dowód: opinia biegłego ortopedy k.193-203

Na skutek zdarzenia drogowego G. Z. doznał następujących obrażeń z zakresu ortopedii: skręcenia kręgosłupa szyjnego wygojone z ograniczeniem ruchomości, stłuczenia kręgosłupa lędźwiowego wygojone z ograniczeniami ruchomości, stłuczenia głowy ze wstrząśnieniem mózgu wygojone bez następstw, stłuczenia barki lewego wygojone bez następstw, urazu barku prawego wygojone z ograniczeniem ruchomości, stłuczenia wielomiejscowego wygojone bez następstw.

Dowód: opinia biegłego ortopedy k.193-203

W wyniku zdarzenia G. Z. doznał 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku ze skręceniem kręgosłupa szyjnego (uraz nałożył się na wcześniejsze zmiany zwyrodnieniowe, sumaryczny trwały uszczerbek wynosi 20%, z uwagi na zniesienie ruchów rotacyjnych), 6% trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku ze stłuczeniem kręgosłupa lędźwiowego (uraz nałożył się na wcześniejsze zmiany zwyrodnieniowe, sumaryczny trwały uszczerbek wynosi 12%), 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z urazem barku prawego (znaczne ograniczenie ruchomości barku).

Dowód: opinia biegłego ortopedy k.193-203

G. Z. z punktu widzenia ortopedii odczuwał i będzie odczuwać skutki zdarzenia drogowego. Dolegliwości bólowe w skali (...) (0-10 pkt) bezpośrednio po urazie wynosiły 5. Obecnie nasilenie bólowe wynosi 1-2 pkt w zależności od aktywności.

Dowód: opinia biegłego ortopedy k.193-203

Z punktu widzenia ortopedycznego powód stale będzie odczuwał skutki wypadku, powód nadal jest niezdolny do pracy. Po urazie i nadal wymaga systematycznej rehabilitacji. Powód wymaga prawidłowej diagnostyki uszkodzeń barku prawego. Powód wymaga i wymagał przyjmowania leków przeciwbólowych. Z uwagi na doznane urazy wyłączony jest z uprawiania sportu.

Powód wymagał pomocy osób trzecich w zakresie czynności dnia codziennego przez okres ok. 2 miesięcy. Obecnie nie wymaga pomocy osób trzecich.

Dowód: opinia biegłego ortopedy k.193-203

Po wypadku powód leczył się neurologicznie. W wyniku zdarzenia powód doznał urazu głowy oraz grzbietu. W wyniku zdarzenia doznał 5% trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z urazowym korzonkowym zespołem bólowym szyjnym. Z tego powodu powód nie wymagał pomocy osób trzecich. Z neurologicznego punktu widzenia leczenie skutków wypadku zakończyło się sukcesem, nie doszło do komplikacji i powikłań.

Dowód: opinia biegłego neurologa k. 217-222

Przez zdarzeniem powód prowadził działalność gospodarczą – woził węgiel do klientów. Po wypadku powód nie mógł kontynuować prowadzenia działalności gospodarczej. Żona powoda nie pracowała zawodowo. Powód konsultował się z psychiatrą. Psychiatra nie widział konieczności kontynuowania leczenia. Powód nie miał pieniędzy na kontynuację leczenia.

Dowód: zeznania świadka I. Z. k. 132v-133v

przesłuchanie powoda k. 133v-135

Podczas wypadku G. Z. nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Z medycznego punktu widzenia nie można wykluczyć, iż w trakcie przedmiotowego zdarzenia powód mógł doznać stwierdzonych u niego obrażeń również w przypadku zapiętego pasa bezpieczeństwa (wykluczyć należy fakt doznania wstrząśnienia mózgu z następową cerebrastenią pourazową). Symulacja biomechaniczna oraz rodzaj obrażeń pozwana uznać, że stwierdzone u powoda odwarstwienie siatkówki oka lewego może wskazywać na chorobową, a nie urazową przyczynę jego powstania.

Dowód: opinia biegłych k. 264-289

T. P. posiadał ubezpieczenie OC w Towarzystwie (...) w W..

Bezsporne

Pismem z dnia 24 kwietnia 2017r. G. Z. zgłosił szkodę do Towarzystwa (...) w W..

Dowód: pismo k. 49-50

Decyzja z dnia 16 maja 2017 r. Ubezpieczyciel przyznał powodowi zadośćuczynienie w wysokości 3.000 zł. Ubezpieczyciel wypłacił powodowi kwotę 900 zł tytułem zadośćuczynienia. Ubezpieczyciel pomniejszył wypłaconą kwotę świadczenia albowiem przyjął 50% odpowiedzialność powoda za powstałe zdarzenie oraz 30% przyczynienie się powoda do skutków zdarzenia

Dowód: pismo k. 51-52

Pomimo odwołania ubezpieczyciel nie zmienił wydanej przez siebie decyzji.

Bezsporne.

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd ustalił na podstawie okoliczności bezspornych, faktów przyznanych przez stronę pozwaną, dokumentów, których autentyczności i zgodności z prawdą nie kwestionowała żadna ze stron, opinii biegłych, zeznań świadka, przesłuchania powoda, akt karnych oraz na podstawie art. 230 k.p.c.

Sąd w pełni dał wiarę dowodom w postaci dokumentów zgromadzonych w toku procesu, albowiem były kompletne i jasne, wraz z pozostałymi dowodami tworzyły dokładny stan faktyczny sprawy. Ich prawdziwość nie budziła w ocenie Sądu jakichkolwiek wątpliwości. Co więcej wiarygodność przedłożonych dokumentów nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się w dużej mierze na opinii biegłego ortopedy, neurologa, medycyny sądowej, techniki samochodowej i ruchu drogowego.

Sąd nie jest związany opinią biegłego i ocenia ją na równi z innymi środkami dowodowymi w ramach swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którym Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Ocenę opinii biegłego odróżniają jednak szczególne kryteria. Stanowią je: zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłych, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonej w niej wniosków. Przedmiotem opinii nie jest bowiem przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Nie podlega ona zatem weryfikacji jak dowód na podstawie kryteriów prawdy i fałszu. Nie chodzi tu bowiem o kwestię wiarygodności lecz o pozytywne lub negatywne uznanie wartości zawartego w opinii i jej uzasadnieniu rozumowania. Sąd ocenia dowód z opinii biegłego nie tylko przez pryzmat jej wniosków końcowych, ale również w oparciu o dokumentację, na podstawie której została wydana.

W przedmiotowej sprawie Sąd uznał za przekonywujące opinie biegłych, ponieważ były one logiczne i spójne oraz udzielały w wystarczającym stopniu odpowiedzi na pytania ujęte w tezie postanowienia dopuszczającego te dowody. Nadto opinie zostały wydane przez biegłego neurologa i ortopedę po zbadaniu powoda i zapoznaniu się z historią choroby powoda. Nie można także pominąć tego, że opinie zostały sporządzone przez osoby posiadające niepodważalną wiedzę dotyczącą dziedziny objętej zakresem przedmiotowym opinii. Biegli posiadali zatem wystarczającą wiedzę i doświadczenie, by móc w prawidłowy sposób odpowiedzieć na pytania zawarte w tezie dowodowej.

Sąd w pełni podzielił wnioski zawarte w opiniach biegłych. W ocenie Sądu opinie zostały sporządzone w sposób rzetelny, są wiarygodne, oparte na szczegółowej analizie zgromadzonej dokumentacji (w tym dokumentacji medycznej i dokumentacji związanej z przebiegiem i skutkami zdarzenia zawartymi w aktach karnych). Ponadto opinie korespondują z pozostałym materiałem dowodowym. W ocenie Sądu nie było więc jakichkolwiek podstaw by opinie biegłych uznać za nierzetelne czy niefachowe.

Zważyć też należy, że ugruntowany jest w orzecznictwie pogląd, według którego Sąd w sprawie do rozstrzygnięcia której wymagane są wiadomości specjalistyczne nie może wydać orzeczenia wbrew wnioskom wypływającym z opinii uznanej przez tenże Sąd za fachową i rzetelną /zob. np. wyrok SN z 26/10/2006 I CSK 166/06 – publ. Lex nr 209297 lub II UK 277/04 OSNP 2006/5-6/97/.

Żadna ze stron nie kwestionowała opinii biegłych.

Za wiarygodny Sąd uznał dowód z przesłuchania świadka I. Z. na okoliczność doznanych przez powoda obrażeń i ich wpływu na życie powoda, gdyż były one jasne, spójne i zgodne z ustaleniami Sądu.

Za zgodne z rzeczywistym stanem Sąd uznał również twierdzenia powoda, za wyjątkiem twierdzeń, że w chwili zdarzenia miał zapięty pas bezpieczeństwa, gdyż w tej części nie korelują one z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym, a zwłaszcza z opinią biegłego z medycyny sądowej i techniki ruchu drogowego. Biegli po przeprowadzeniu szczegółowych analiz doszli do wniosku, że podczas wypadku G. Z. nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Z medycznego punktu widzenia nie można jednak było wykluczyć, iż w trakcie przedmiotowego zdarzenia powód mógł doznać stwierdzonych u niego obrażeń również w przypadku zapiętego pasa bezpieczeństwa. Co istotne w pierwszym momencie po zdarzeniu powód również przyznawał, że nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Przechodząc do rozważań prawnych nad ustalonym wyżej stanem faktycznym należy na wstępie zaznaczyć, że jego analiza odbywać się musi z punktu widzenia treści przepisu art. 445 §1 k.c.

Na powodzie spoczywał obowiązek wykazania, iż ból oraz cierpienia fizyczne i psychiczne, jakich doznał wskutek wypadku, uzasadniają wypłatę dodatkowej kwoty 6.100 zł z tytułu zadośćuczynienia.

Rzeczą pozwanego było z kolei wykazanie zaistnienia faktów niweczących lub tamujących roszczenie powoda.

W niniejszej sprawie bezsporne było, iż powód był co najmniej tak samo odpowiedzialny za spowodowanie wypadku co kierujący pojazdem V. (...), którego ubezpieczycielem był pozwany. Pozwany nie kwestionował zaistnienia wypadku drogowego, jednakże, jego zdaniem, brak jest podstaw do wypłaty zadośćuczynienia w żądanej przez powoda kwocie, albowiem to powód był przede wszystkim winny zdarzenia.

Przechodząc do rozważań prawnych nad ustalonym wyżej stanem faktycznym należy na wstępie zaznaczyć, że jego analiza odbywać się musi z punktu widzenia treści przepisów art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c.

Stosownie do treści przepisu art. 445 k.c., w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym, tj. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Wobec opinii biegłych nie może ulegać wątpliwości, że żądanie powoda zasądzenia zadośćuczynienia jest uzasadnione. Zasadniczym problemem jest jednak jego wysokość. Zadośćuczynienie przysługuje bowiem za krzywdę, a więc za szkodę o charakterze niemajątkowym, która nie przedstawia jakiejś wartości ekonomicznej.

Podkreślić w tym miejscu należy, że art. 445 § 1 k.c. nie wskazuje żadnych kryteriów, jakie należy uwzględnić przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, pozostawiając to do oceny Sądu. Jednakże zarówno doktryna jak i judykatura wypracowały w tym względzie szeroko akceptowane stanowisko, wskazując, iż wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności, a zwłaszcza stopnia i czasu trwania cierpień fizycznych i psychicznych (pobyt w szpitalu, bolesność zabiegów, dokonywane operacje, leczenie sanatoryjne), trwałości skutków czynu niedozwolonego (kalectwo, oszpecenie, bezradność życiową, poczucie nieprzydatności), prognozy na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia), wieku poszkodowanego (zwykle większą krzywdą jest kalectwo dla osoby młodszej), niemożności wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej, utratę kontaktów towarzyskich itp. (por. m.in. wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999r., II UKN 681/98, OSNP 2000, poz. 626). W judykaturze podkreśla się, że zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną, co oznacza, iż ma złagodzić odczuwalność doznanej krzywdy z jednej strony, z drugiej zaś jednak nie może ono być źródłem wzbogacenia (Wyrok SN z dnia 9 lutego 2000r., III CKN 582/98, niepubl.).

Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości.

Z okoliczności niniejszej sprawy, w szczególności z opinii biegłych wynika, że w konsekwencji wypadku G. Z. doznał licznych obrażeń, przy czym leczenie z tytułu urazów ortopedycznych jeszcze się nie zakończyło. Powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w łącznej wysokości 31%. Po zdarzeniu wymagał stosowania leków przeciwólowych, konsultacji lekarskich oraz rehabilitacji.

Bezpośrednio po urazie odczuwał dolegliwości bólowe i nadal dolegliwości bólowe odczuwa. Powód był niezdolny do pracy.

W myśl art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Z materiału dowodowego wynika również bezsprzecznie, że powód był współwinny zdarzenia, nadto w chwili wypadku nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. W ocenie Sądu powód swoim zachowaniem przyczynił się zarówno do powstania szkody, jak i do zwiększenia szkody. Pasy bezpieczeństwa mają chronić uczestników ruchu właśnie przed negatywnymi konsekwencjami wypadków drogowych. Zlekceważenie obowiązku ich zapięcia w ocenie Sądu daje podstawę do obniżenia zadośćuczynienia. Wypadek, w którym brał udział powód miał gwałtowny przebieg i był tragiczny w skutkach. Powód w jego wyniku z pewnością doznałby urazów, jednakże zapięte pasy bezpieczeństwa mogłyby chociaż w jakimś procencie wykluczyć lub złagodzić doznane przez powoda obrażenia. Tym samym Sąd podzielił argumentację pozwanego, iż należne powodowi zadośćuczynienie winno zostać obniżone proporcjonalnie do przyczynienia się powoda do powstania zdarzenia i jego skutków. W ocenie Sądu przyczynienie powoda kształtuje się na poziomie 80% (50% z uwagi na przyczynienie się do zdarzenia, 30% zwiększenie rozmiarów szkody z uwagi na niezapięte pasy bezpieczeństwa.). Przy czym nie pozbawia powoda prawa do skutecznego dochodzenia od pozwanego zadośćuczynienia. Powód nie był jedynym winnym zdarzenia. Gdyby drugi uczestnik ruchu – kierujący V. (...) nie rozwinął przed wypadkiem prędkości ok 108 km/h ( w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość administracyjna wynosiła 50 km/h), wówczas nawet gdyby doszło do zdarzenia to jego skutki byłyby zdecydowanie mniej tragiczne. Kierujący V. (...) swoim nieprawidłowym zachowaniem również przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego.

W takim stanie rzeczy, biorąc pod uwagę trwały uszczerbek na zdrowiu, rozmiar doznanych obrażeń i ich skutków, odpowiedzialność jak ciąży na powodzie w związku ze zdarzeniem oraz brak zapiętych w momencie zdarzenia pasów bezpieczeństwa, kwotą zadośćuczynienia adekwatną do rozmiaru poniesionej przez powoda krzywdy, będzie łącznie kwota 7.000 zł. Kwota ta z pewnością nie jest wygórowana. Gdyby powód nie przyczynił się do powstałej szkody mógłby dochodzić zapłaty zadośćuczynienia znacznie przewyższającego dochodzoną kwotę.

Mając na uwadze powyższe Sąd w punkcie I wyroku zasądził na rzecz powoda kwotę 6.100 zł tytułem zadośćuczynienia (kwota 900 zł została wypłacona przez ubezpieczyciela po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego).

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. Sąd uznał, że powodowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 17 maja 2017r., tj. od dnia następnego od wydania decyzji przez pozwanego o przyznanym powodowi zadośćuczynieniu (decyzja k. 51).

O kosztach Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 98 k.p.c. Powód wygrał sprawę. Koszty powoda to: opłata od pozwu 305 zł, koszty zastępstwa procesowego 1.800 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17,00 zł. Łącznie koszty powoda wyniosły 2.139 zł.

O nie uiszczonych wydatkach (wynagrodzenie biegłych wypłacone tymczasowo ze Skarbu Państwa ) Sąd orzekł w pkt. III wyroku w oparciu o art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 roku ( Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) i nakazał pobrać tytułem nieuiszczonych wydatków od pozwanego kwotę 8.032,99 zł (łączne wydatki związane z opiniami biegłych wyniosły 10.032,99 zł, pozwany uiścił zaliczkę w kwocie 2.000 zł).