Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 131/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 marca 2021 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie – Wydział I Cywilny

w składzie następującym: Przewodniczący sędzia Juliusz Ciejek

Protokolant: sekr. sąd. Anna Kosowska

po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2021 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa L. U.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę i ustalenie

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą W. na rzecz powódki L. U. kwotę 9.000 (dziewięć tysięcy) zł z odsetkami ustawowymi od dnia 15 lipca 2019 r. do dnia zapłaty,

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

III.  nie obciąża powódki kosztami procesu na rzecz pozwanego,

IV.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w O. od:

- pozwanego kwotę 1.166 (jeden tysiąc sto sześćdziesiąt sześć) zł tytułem kosztów sądowych,

- powódki z zasądzonego na jej rzecz od pozwanego roszczenia kwotę 6.631 (sześć tysięcy sześćset trzydzieści jeden) zł, tytułem zwrotu części kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 131/19

UZASADNIENIE

Małoletnia powódka L. U. reprezentowana przez przedstawicielkę ustawową – matkę M. U. (1) – pozwem z dnia 28 listopada 2018 r. wniosła o:

- zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i cierpienie w związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 21 października 2018 r., jakiemu uległa, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty,

- ustalenie odpowiedzialności ww. pozwanego na przyszłość za skutki wypadku z dnia 21 października 2018 r., które mogą ujawnić się w przyszłości po stronie powódki, określając wartość tego roszczenia na 50.000 zł.

Nadto wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a także o zwolnienie jej od kosztów sądowych w całości.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu 21 października 2018 r. po godzinie 16.00 na trasie Ł.Ł. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego kierowca, który był ubezpieczony u pozwanego, wyjechał z bocznej drogi na drogę, którą poruszał się samochód w którym znajdowała się powódka, po czym zatrzymał się. W konsekwencji, celem uniknięcia zderzenia z zatrzymanym w niewielkiej odległości pojazdem sprawcy, kierująca pojazdem matka powódki gwałtownie skręciła w lewo, na skutek czego utraciła panowanie nad autem i zjechała z drogi w pole. W wyniku tego zdarzenia doszło do zdeformowania auta i zaklinowania w nim małoletniej powódki, która wydostała się z niego dopiero na skutek interwencji straży pożarnej. Na skutek wypadku u małoletniej powódki stwierdzono liczne otarcia naskórka twarzy, podbiegnięcie krwawe okolicy czołowej oraz uszkodzone wędzidełko wargi górnej. Ponadto zdarzenie to wywołało u małoletniej powódki uraz psychiczny, w tym stany lękowe i szok pourazowy. Małoletnia powódka po wypadku pierwszą noc spędziła w szpitalu sama, gdyż jej rodzice w tym czasie przebywali w innymi szpitalu (k. 7-16, 38).

Pismem z dnia 25 marca 2019 r. powódka wskazała, że otrzymała 1.000 zł tytułem zadośćuczynienia od pozwanego Ubezpieczyciela (k. 43).

Postanowieniem z dnia 1 kwietnia 2019 r. powódka została zwolniona z obowiązku uiszczania kosztów sądowych w niniejszej sprawie ponad kwotę 200 zł (k. 46-47)

W odpowiedzi na pozew (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Uzasadniając swoje stanowisko przyznał, że odpowiada co do zasady za zdarzenie z dnia 21 października 2018 r. Wskazał, że wypłacił powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 1.000 zł. W jego ocenie brak jest podstaw do przyznania zadośćuczynienia w wyższej kwocie. Podniósł, że na skutek zdarzenia małoletnia powódka doznała powierzchownych urazów głowy, klatki i brzucha i po obserwacji opuściła szpital w stanie dobrym. W jego ocenie twierdzenia powódki o znacznym rozmiarze krzywdy są wyolbrzymione na potrzeby postępowania, nadto powódka nie podjęła żadnego leczenia. Wniósł także o oddalenie roszczenia o odsetki od żądanej kwoty za czas poprzedzający wyrokowanie, bowiem w sytuacji konieczności dokonania oceny stanu zdrowia wymagającego przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego nie sposób przyjąć, że pozwany pozostaje w zwłoce w spełnieniu świadczenia. Zakwestionował także żądanie ustalenia odpowiedzialności na przyszłość wskazując, że powódka nie wykazała interesu prawnego w uzyskaniu takiego rozstrzygnięcia (k. 77-82).

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 października 2018 r. na drodze (...), odcinek Ł.Ł. gm. K., kierująca pojazdem marki S. (...) o nr rej. (...) N. D., wyjeżdżając z drogi podporządkowanej prowadzącej do B., nie zachowała szczególnej ostrożności i nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu dla kierującej samochodem osobowym marki R. (...) nr rej. (...) M. U. (1). Celem uniknięcia zderzenia M. U. (1) wykonała gwałtowny manewr omijania, podczas którego straciła panowanie nad pojazdem doprowadzając do poślizgu i niekontrolowanego wjazdu na pobocze, na skutek czego doszło do jego „dachowania”. W czasie zdarzenia w pojeździe marki R. (...) znajdowały się - oprócz kierującej - jej małżonek M. U. (2) oraz ich dwie małoletnie córki: W. U. i powódka L. U.. Na skutek uszkodzeń pojazdu powódka L. U., mająca wówczas półtora roku, została w nim zaklinowana głową między fotelikiem podróżnym, a dachem auta. Dziecko udało się wydostać z pojazdu dopiero na skutek interwencji straży pożarnej.

W momencie wypadku sprawczyni zdarzenia N. D. posiadała obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...).

(dowód: odpis wyroku SR w K. w sprawie (...)k. 123, zeznania świadka J. G. k. 108v-109, zeznania świadka P. G. k. 145-145v, zeznania przedst.. ust. powódki M. U. (1) k. 238-238v).

Po wypadku L. U. została przetransportowana do Wojewódzkiego (...) im. prof. dr S. P. w O., gdzie przebywała do 24 października 2018 r. z powodu powierzchownego urazu głowy, klatki piersiowej i brzucha utraty przytomności. Dziecko poddano diagnostyce i obserwacji klinicznej. U poszkodowanej rozpoznano: liczne otarcia naskórka twarzy, obrzęk i zasinienie powieki oka prawego, wylew podspojówkowy oka prawego i uszkodzone wędzidełka wargi górnej. Wykonane badanie w postaci tomografii komuputerowej (TK) głowy i twarzy nie wykazało zmian pourazowych w obrębie ośrodkowego układu nerwowego, ani złamań kości twarzoczaszki i czaszki. Ponadto badanie USG nie wykazało zmian w obrębie jamy brzusznej. Pozostałe badania laboratoryjne oraz badanie kliniczne nie wykazały odstępstw od normy. Powódka w trakcie pobytu w szpitalu była obserwowana i podawano jej leki przeciwbólowe oraz natłuszczano skórę. Pierwszą dobę pobytu w szpitalu małoletnia powódka spędziła sama, bez bliskich jej osób. Jej rodzice w tym czasie przebywali w innym szpitalu z uwagi na konieczność hospitalizacji.

Kilka tygodni po opuszczeniu szpitala u L. U. pojawiły się objawy infekcji dróg oddechowych, które nawracały przez okres grudnia i stycznia, i ostatecznie rozwinęło się z nich zapalenie płuc, potwierdzone w badaniu RTG, w którym uwidoczniono typowe zmiany o charakterze zapalnym. Z tego powodu powódka była leczona szpitalnie w okresie od 25 do 30 stycznia 2019 r.

Od tego czasu powódka ma często stany infekcyjne wraz z dusznością. W czerwcu 2019 r. trafiła do Oddziału (...)Rehabilitacyjnego Wojewódzkiego Szpitala (...) dla Dzieci w Ameryce, gdzie rozpoznano u niej astmę oskrzelową. Badania dodatkowe wykazały u niej istnienie przeciwciał przeciwko licznym alergenom.

(dowód: dokumentacja medyczna powódki L. U. k. 30-34, 118-120, 130, 133, opinia biegłych sądowo-lekarska k. 194-204)

W sprawie przedmiotowego wypadku toczyło się postępowanie karne przed Sądem Rejonowym w K., prowadzone pod sygn.(...)o czyn z art. 177 § 1 k.k. Prawomocnym wyrokiem z dnia 8 maja 2019 r. oskarżona N. D. została uznana winną popełnienia zarzucanego jej czynu i skazana na karę grzywnę. Wobec oskarżonej wymierzono również obowiązek zapłaty kwoty 5.000 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę przez M. U. (2) – ojca małoletniej powódki.

(dowód: odpis wyroku SR w K.w sprawie (...)k. 123)

Przed wypadkiem małoletnia L. U. generalnie nie chorowała. Jest czwartym dzieckiem w rodzinie, urodzona w dniu (...) przedwcześnie w 36 tygodniu ciąży drogą cięcia cesarskiego. Po porodzie w skali A. uzyskała 10 punktów, nie stwierdzono wad wrodzonych. W początkowym okresie życia miała podwyższone napięcie mięśniowe, przez co była rehabilitowana w szpitalu w B.. Po ukończeniu pierwszego roku życia problemy z napięciem mięśniowym ustąpiły. Do momentu wypadku rozwijała się prawidłowo.

W aktualnym badaniu sądowo-lekarskim i psychologicznym u małoletniej powódki rozpoznano:

- astmę oskrzelową z obecnością przeciwciał przeciwko licznym alergenom,

- drobną, widoczną jedynie w szczegółowym badaniu klinicznym asymetrię – pogrubienie tkanki podskórnej okolicy oka prawego jako pozostałość po przebytym powierzchniowym (nie uszkadzającym kości, ani struktur nerwowych i narządów zmysłów) urazie twarzy,

- w badaniu psychologicznym bez nieprawidłowości: zdolności poznawcze na poziomie przeciętnym, aktualne funkcjonowanie emocjonalne bez zastrzeżeń, dojrzałość społeczno-emocjonalna typowa dla dzieci w tym wieku.

Leczenie urazów odniesionych w wypadku zakończyło się w dniu 2 listopada 2018 r. w Poradni Chirurgicznej WSSDz w O. stosowną adnotacją o zakończeniu leczenia.

(dowód: opinia biegłych sądowo-lekarska k. 194-204)

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. jako ubezpieczyciel sprawcy wypadku uznał co do zasady swoją odpowiedzialność za jego skutki i wypłacił na rzecz małoletniej powódki kwotę 1.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, ból i cierpienie.

(dowód: decyzja k. 95-95v, akta szkody na płycie CD k. 97)

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie małoletniej powódki o zadośćuczynienie, jako zasadne podlegało uwzględnieniu w części. Z kolei roszczenie o ustalenie oddalono jako nieudowodnione.

Bezspornym było, że pozwany, jako ubezpieczyciel sprawczyni wypadku ubezpieczonej z tytułu odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, ponosi odpowiedzialność za zdarzenie z dnia 21 października 2018 r. (k. 49v). Sprawczynią była bezspornie, kierująca samochodem marki S. (...) N. D., która wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpiła pierwszeństwa, prawidłowo poruszającemu się po drodze samochodowi marki R. (...), którym podróżowała małoletnia powódka. Wina sprawczyni jest bezsporna i znajduje potwierdzona prawomocnym wyrokiem skazującym wydanym przez Sąd Rejonowy w K., w sprawie o sygn. (...)(k. 123). W konsekwencji małoletnia powódka miała prawo od pozwanego dochodzić roszczeń z tytułu czynu niedozwolonego w oparciu o przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...)i (...) (t. jedn. Dz.U. 2019 poz. 2214).

Formalna zasada odpowiedzialności strony pozwanej nie budziła zatem wątpliwości. Co więcej, pozwany na etapie postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność co do zasady za skutki przedmiotowego zdarzenia i tytułem zadośćuczynienia wypłacił na rzecz małoletniej powódki kwotę 1.000 zł (k. 95).

Spór sprowadzał się do rozstrzygnięcia kwestii rozmiaru doznanej przez powódkę krzywdy i wysokości należnego zadośćuczynienia, a także ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki wypadku.

Dla oceny rodzaju obrażeń, których doznała powódka w następstwie wypadku z dnia 21 października 2018 r., a także ich następstw na jej zdrowiu oraz intensywności i zakresu doznanych przez nią cierpień zasadnicze znaczenie miała opinia biegłych specjalistów: dr n. med. M. P. (specjalista chirurgii dziecięcej), dr n. med. E. W. (specjalista pediatrii, neonatolog), dr n. med. P. E. (specjalista medycyny sądowej) oraz dr M. D. (psycholog), opracowana w niniejszej sprawie.

Biegli uznali, że udział w wypadku drogowy, następnie krótkotrwałe unieruchomienie powódki – zaklinowanie głowy z epizodami zatrzymania oddechu, a następnie jednodobowa hospitalizacja bez obecności bliskiej osoby stanowi bardzo duży czynnik stresowy dla małego dziecka. Wprawdzie, jak wskazali, ośrodkowy układ nerwowy u 1,5 rocznego dziecka jest jeszcze w dużym stopniu niedojrzały, co powoduje, że dziecko nie zapamiętuje faktów, pamięta jednak emocje. Oddziaływanie czynników stresowych o dużym stopniu nasilenia może skutkować w przypadku małych dzieci okresowym spowolnieniem lub wręcz regresem w rozwoju psychosomatycznym, jak również obniżeniem odporności i skłonnością do chorób infekcyjnych. W toku badaniu stwierdzono, że po wypadku małoletnia powódka potrzebowała bliskości rodziców, była niechętna do wychodzenia z domu, mniej mówiła, nie chciała chodzić. Z czasem zmiany te miały ulec wycofaniu. Matka powódki zaobserwowała u niej chwilowy regres w rozwoju, który potem ustąpił i dziecko dalej rozwijało się prawidłowo. Obecnie rozwój L. przebiega normalnie, wręcz bardzo dobrze.

Ponadto biegli wskazali, że w następstwie wypadku małoletnia powódka doznała licznych otarć naskórka twarzy, obrzęku i zasinienia powieki oka prawego, wylewu krwi podspojówkowego oka prawego i uszkodzenia wędzidełka wargi górnej. Doznane obrażenia nie pozostawiły jednak trwałych następstw na jej zdrowiu. Aktualnie jako pozostałość po wypadku stwierdzono drobną, widoczną jedynie w szczegółowym badaniu klinicznym asymetrię - pogrubienie tkanki podskórnej okolicy oka prawego. Zmiana ta jednak nie wpływa na stan zdrowia powódki ani jej poczucie wartości, a wraz z upływem czasu i zmianami związanymi z dalszym rozwojem dziecka i wzrostem powinna zaniknąć. Z powodu doznanych obrażeń powódka wymagała przez kilka dni podawania leków przeciwbólowych, natłuszczania skóry i obserwacji szpitalnej. Leczenie urazów odniesionych w wypadku zakończyło się w dniu 2 listopada 2018 r.

Odnosząc się do kwestii ujawnionej po wypadku u małoletniej powódki astmy oskrzelowej biegli zgodnie wskazali, że jest ona schorzeniem niezależnym od wypadku drogowego z dnia 21 października 2018 r. W przypadku powódki biegli przyjęli, że podstawowym czynnikiem ryzyka wystąpienia astmy jest zdiagnozowana u niej alergia. Jako czynniki ryzyka wystąpienia mogącymi mieć wpływ na jej wystąpienie wskazali na astmę u ojca (wg deklaracji matki powódki) oraz palenie papierosów przez matkę powódki. Biegli ponadto wskazali, że nie można wykluczyć, że stres związany z wypadkiem mógł wpłynąć na przejściowe nasilenie się objawów astmy, bądź pierwszą manifestację jej objawów, które z czasem i tak by się ujawniły. Nie można wykluczyć, że doszło do koincydencji czasowej dwóch niezależnych zdarzeń, tj. wypadku i ujawnienia się astmy. Wypadek komunikacyjny i związane z nim silne obciążenie stresem i negatywnymi lękami poprzez przejściowe obniżenie odporności i skłonność do chorób infekcyjnych mogły spowodować zaostrzenie występujących przedtem niezbyt nasilonych, niezauważalnych w codziennym życiu objawów astmy, co z kolei spowodowało jej rozpoznanie. Biegli wskazali, że przy takim założeniu, gdyby nie doszło do wypadku, u powódki i tak z czasem rozwinęłyby się objawy astmy oskrzelowej, za czym przemawiają wyniki badań diagnostycznych wskazujące na uczulenie na liczne alergeny (opinia k. 194-204).

Opinia, która pozwoliła Sądowi w ustaleniu stanu faktycznego jest przekonywująca, spójna i logiczna. Ponadto nie była kwestionowana w procesie, stąd też Sąd oparł na niej swoje ustalenia.

Zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ma charakter kompensacyjny, stanowi sposób naprawienia krzywdy w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Powinno ono uwzględniać nie tylko krzywdę istniejącą w chwili orzekania, ale również taką, którą poszkodowana będzie w przyszłości na pewno odczuwać oraz krzywdę dającą się z dużym stopniem prawdopodobieństwa przewidzieć. Zasadniczą przesłanką przy określaniu jego wysokości jest stopień natężenia krzywdy, tj. cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych. O rozmiarze krzywdy decydują takie okoliczności jak: rodzaj, charakter, długotrwałość i intensywność cierpień fizycznych i psychicznych, stopień i trwałość kalectwa. Zadośćuczynienie musi przedstawiać wartość ekonomicznie odczuwalną.

Niewątpliwie małoletnia powódka przeżyła duży stres związany zarówno ze zdarzeniem. Do czasu przyjazdu właściwych służb na miejsce wypadku powódka była zaklinowana, do tego wystąpiło u niej chwilowe zatrzymanie oddechu. Jak wskazali biegli, mimo, że dziecko w tym wieku nie zapamiętuje faktów, to jednak pamięta związane z tym negatywne emocje, a ich odtwarzanie może być zagrożeniem dla jego prawidłowego rozwoju. Dodatkowo małoletnia powódka z uwagi na okoliczności zdarzenia, w którym poszkodowani byli także jej rodzice, przez pierwszą dobę przebywała w szpitala sama, bez bliskich jej osób. W tym czasie powódka potrzebowała poczucia bezpieczeństwa. Nie bez znaczenia jest także fakt, że stan powódki wymagał podawania leków przeciwbólowych z uwagi na doznane obrażenia w postaci otarć i obrzęków. Biegli wskazali, ze wypadek mógł przyspieszyć manifestację choroby i tę okoliczność Sąd też miał na uwadze ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia.

Oceniając całokształt sprawy i rozmiar krzywdy powódki, ostatecznie Sąd doszedł do wniosku, że adekwatne do cierpień fizycznych i psychicznych, jakich doznała wskutek wypadku z dnia 21 października 2018 r. jest zadośćuczynienie w wysokości 10.000 zł. Powódka otrzymała na etapie likwidacji szkody kwotę 1.000 zł.

W związku z powyższym na podstawie art. 445 § 1 k.c. i art. 436 § 1 k.c. w zw. 415 k.c. oraz art. art. 98 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...)i (...)powództwo uwzględniono częściowo zasądzając na jej rzecz kwotę 9.000 zł, o czym Sąd orzekł jak w punkcie I. wyroku.

O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1 k.c. Powódka domagał się zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty dochodzonej pozwem od dnia doręczenia odpisu pozwu, tj. od dnia 15 lipca 2019 r. (k. 99). Żądanie w tym zakresie uwzględniono, uznając, że w tej dacie możliwe było ustalenie nie tylko odpowiedzialności, ale również i rzetelna ocena wielkości krzywdy i jej następstwa. Sprawa niniejsza miała niewątpliwie sporny charakter w zakresie kwoty należnego zadośćuczynienia. Zgodnie z art. 817 k.p.c. oraz art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) (...), zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Natomiast, w przypadku, gdy w tym terminie wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Zasadne było przyjęcie, że z momentem doręczenia odpisu pozwu pozwany znalazł się w opóźnieniu.

Sąd nie znalazł żadnych okoliczności usprawiedliwiających zwłokę ze spełnieniem zgłoszonych ubezpieczycielowi świadczeń, co do kwoty żądania zadośćuczynienia w dalszym terminie. Inna decyzja Sądu w tym zakresie byłaby niczym innym, jak premiowaniem opieszałości w wypłacie należnego świadczenia, które jest świadczeniem terminowym po wezwaniu do zapłaty (vide orzeczenie SN z 6 lipca 1999r. III CKN 315/98, wyrok SA w Lublinie z dnia 24 stycznia 2006r. I ACa 887/05, wyroki SA w Lublinie z dnia 4 grudnia 2013r. I ACa 553/13 i I ACa 556/13).

Pozwany, jako profesjonalista powinien podjąć takie działania, aby zobowiązanie zostało spełnione w terminie, przepisami wymienionej ustawy. Prawidłowość powyższej tezy potwierdza pogląd Sądu Najwyższego (II CSK 434/09) dokonujący wykładni art. 14 cytowanej ustawy, jako przepis szczególny rozstrzygający o zasadności roszczenia o odsetki.

Roszczenie o zadośćuczynienie ponad kwotę 9.000 zł zostało oddalone jako zbyt wygórowane. Na uwagę zasługuje fakt, że wypadek, w którym uczestniczyła powódka, nie spowodował trwałego uszczerbek na jej zdrowiu. Proces leczenia zakończono w 2018 r. i pomimo chwilowego regresu dziecko w dalszym ciągu rozwija się prawidłowo. Ponadto, co wykazali biegli, brak jest związku przyczynowo-skutkowego między ujawnioną u dziecka astmą, a samym zdarzeniem. Nie zachodziła również konieczność długotrwałej hospitalizacji, bowiem powódka opuściła szpital po kilku dniach w stanie dobrym.

Z tych względów Sąd oddalił żądanie zadośćuczynienia ponad kwotę 9.000 zł, o czym orzekł jak w punkcie II. wyroku.

Sąd oddalił też żądanie ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłość za skutki spornego wypadku. Uwzględnienie tego żądania na podstawie art. 189 k.p.c. wymagało wykazania interesu prawnego oraz wysokiego prawdopodobieństwa wystąpienia dalszych, normalnych następstw wypadku. Powódka nie wykazała tych przesłanek. Jak ustalił Sąd na podstawie jednoznacznej opinii biegłych leczenie powódki zostało zakończone i brak jest podstaw do przyjęcia, że powódka w przyszłości wymagać będzie postępowania leczniczego. Z kolei odnośnie stanu psychicznego, jak wskazali biegli, zagrożeniem może być przypominanie dziecku zdarzenia i wpajanie błędnych przekonań o znacznym wpływie takiego wypadku. Ważna jest tutaj rola rodziców i ich prawidłowej postawy, tak, by nie wspominali dziecku o wypadku, nie mówili jak bardzo ucierpiało i starali się je wspierać w różnych aktywnościach, a jednocześnie dawali poczucie akceptacji i bezpieczeństwa.

W ocenie Sądu powódka nie wykazała więc interesu prawnego w udzieleniu jej ochrony i ustaleniu skutków wypadku na przyszłość. Oddalając powyższe roszczenie Sąd kierował się również wskazaniem zawartym w wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 maja 2008 roku ( sygn. I ACa 192/08), gdzie stwierdzono, że: „w przypadku wystąpienia „nowej” szkody pozostającej w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym poszkodowany będzie mógł w terminie 3 lat od powzięcia wiadomości o jej wystąpieniu dochodzić jej naprawienia na drodze sądowej (art. 442 1 § 3 k.c.). Jeśli powódce przysługuje roszczenie o zasądzenie świadczenia, to brak jest interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z art. 102 k.p.c.

Powódka wygrała proces tylko częściowo, tj. w zakresie 10 %:

9.000 zł z 90.000 zł (w.p.s.: 40.000 zł zadośćuczynienie oraz 50.000 zł żądanie ustalenia odpowiedzialności na przyszłość).

Z uwagi na fakt, że powódka jest jeszcze osobą małoletnią, a jej żądanie zostało uwzględnione tylko częściowo, nie posiada ona majątku i perspektyw jego nabycia w bliskiej przyszłości, w ocenie Sądu zasadne było nieobciążanie jej kosztami na rzecz pozwanego, o czym orzeczono jak w punkcie III wyroku.

Powódka była zwolniony od koszów sądowych częściowo, tj. powyżej opłat i wydatków przekraczających kwotę 200 zł.

W związku z tym obciążające ją wydatki zaliczkowo pokrył Skarb Państwa, a mianowicie było to:

- opłata od pozwu w kwocie 4.300 zł (4.500 zł, z czego 200 zł uiściła powódka),

- wynagrodzenie biegłych w kwocie 7.367,93 zł (wynagrodzenie 7.567,93 zł k. 219, - 200 zł uiściła powódka),

łącznie kwota 11.667,93 zł.

Z uwagi na wynik procesu, na podstawie art. 113 § 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych obciążono strony tym kosztem w zakresie odpowiadającym stopniowi (przy czym powódkę jedynie częściowo, a mianowicie w zakresie kosztów opinii biegłych), w jakim przegrały one sprawę, tj:

- powódka 90 % z kwoty 7.367,93 zł, tj. 6.631 zł,

- pozwany 10 % z kwoty 11.667,93 zł, tj. 1.166 zł,

o czym orzeczono jak w punkcie IV wyroku.