Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 64/21

POSTANOWIENIE

Dnia 16 marca 2021 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach, II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Rafał Adamczyk

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Beata Piwko

Sędzia Sądu Rejonowego (del.) Ewa Bystrzyńska

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Katarzyna Nawrot

po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2021 r. w Kielcach

na rozprawie

sprawy z wniosku (...) Sportowego Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

z udziałem W. B., (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W., M. K., Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta K., Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K., Z. B., C. P., Gminy K., D. W., Spółdzielni Pracy (...) w K., (...) w W., K. C., (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K., (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawcy od postanowienia Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 29 października 2020 r., sygn. akt I Ns 523/19

postanawia:

I oddalić apelację;

II zasądzić od (...) Sportowego Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta K. i Gminy K. po 1350 (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 64/21

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 29 października 2020 r., sygn. akt I Ns 523/19, Sąd Rejonowy w Kielcach: (I) oddalił wniosek (...) Sportowego Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. o stwierdzenie nabycia z dniem 31 grudnia 1995 r. przez zasiedzenie udziału wynoszącego (...) części w prawie własności nieruchomości położonej w K. przy ul. (...), składającej się z działek nr (...) o powierzchni 0,1174 ha i (...) o powierzchni 0,1612 ha, dla których Sąd Rejonowy w Kielcach prowadzi księgę wieczystą (...), stanowiących współwłasność Gminy K. (w udziale (...) części) i Skarbu Państwa (w udziale (...) części), a także nr (...) o powierzchni 0,0450 ha, dla której Sąd Rejonowy w Kielcach prowadzi księgę wieczystą (...), stanowiącej własność Gminy K.; (II) zasądził od wnioskodawcy na rzecz uczestników Skarbu Państwa – Prezydenta Miasta K. oraz Gminy K. kwoty po 2700 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania oraz (III) stwierdził, że w pozostałym zakresie wnioskodawca i uczestnicy ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że przy ul. (...) w K. położony jest budynek biurowy wzniesiony na działkach ewidencyjnych: oznaczonej w ewidencji gruntów miasta K. jako działki nr (...), obręb 0010, objętych księga wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Kielcach, VI Wydział Ksiąg Wieczystych – stanowiącej współwłasność w 7230/10000 częściach Gminy K. i w 2770/10000 częściach Skarbu Państwa oraz oznaczonej w ewidencji gruntów miasta K. jako działka (...), obręb 0010, objętej księgą wieczystą (...) - prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Kielcach, VI Wydział Ksiąg Wieczystych – stanowiącej własność Gminy K.. Działka nr (...) stanowi nieruchomość poprzednio ujawnioną w H. (...), położoną dawniej przy ul. (...). Postanowieniem z dnia 8 lipca 1960 r. Sąd Powiatowy w K. (sygn. akt Ns 1240/59) stwierdził, że Skarb Państwa na mocy art. 34 dekretu z dnia 8 marca 1946 r. (Dz. U. nr 13, poz. 87) nabył prawo własności nieruchomości opuszczonej po C. F. – w 3/5 częściach. Z kolei postanowieniem z dnia 31 lipca 1995 r. Sąd Rejonowy w Kielcach stwierdził, że z dniem 1 stycznia 1985 r. Skarb Państwa nabył przez zasiedzenie pozostałe 2/5 części w prawie własności tej nieruchomości. Działka nr (...) powstała z podziału działki (...), której własność Skarb Państwa nabywał sukcesywnie – na mocy postanowienia Sądu Powiatowego w K. z dnia 16 lipca 1959 r. (sygn. akt Ns 216/58) o nabyciu przez zasiedzenie nieruchomości opuszczonej, umowy sprzedaży z dnia 29 maja 1967 r. (...) zawartej przed notariuszem J. W., decyzji Wojewódzkiej Rady Narodowej z dnia 17 czerwca 1967 r. (...) o wywłaszczeniu, aktem notarialnym z dnia 26 czerwca 1974 r. ((...)księga wieczysta (...)) oraz aktem notarialnym z dnia 5 sierpnia 1976 r. ((...)księga wieczysta (...)). Działka nr (...) ((...)) została nabyta przez Skarb Państwa umową sprzedaży z dnia 20 lutego 1975 r. (...)). Decyzją Prezydenta Miasta K. z dnia 26 maja 1975 r. ((...)) działka nr (...) (obecnie (...)) wraz z innymi działkami została przekazana w użytkowanie wieczyste na 99 lat na rzecz (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...). Umowę użytkowania wieczystego zawarto w dniu 16 grudnia 1976 r. Umową sprzedaży z dnia 7 lipca 2011 r. Gmina K. nabyła użytkowanie wieczyste wraz z prawem własności budynku wzniesionego na działce (...). Decyzją z dnia 10 maja 2007 r. ((...)) Wojewoda (...) stwierdził, że Gmina K. nabyła z mocy prawa nieodpłatnie własność mienia ogólnonarodowego (państwowego), w skład którego wchodzi: udział w wysokości (...) części do nieruchomości zabudowanej o powierzchni 0,3501 ha, oznaczonej w ewidencji gruntów numerami działek (...), dla której Sąd Rejonowy w Kielcach, VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...), oraz nieruchomość gruntową o powierzchni 0,0450 ha, oznaczoną w ewidencji gruntów numerem działki (...), dla której Sąd Rejonowy w Kielcach, VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...). W decyzji wskazano m. in., że działki nr (...), na których wybudowano budynki biurowe stanowią jedną zorganizowaną całość, natomiast grunt pod budynkami posiada różnorodny stan prawny. Zgodnie ze stanem prawnym wynikającym z ksiąg wieczystych (...), w dacie komunalizacji z mocy prawa Skarb Państwa był właścicielem działek nr (...), natomiast działka nr (...) stanowiła własność Skarbu Państwa i znajdowała się w użytkowaniu wieczystym (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) (taki stan prawny nieruchomości istnieje do chwili wydania decyzji). Jako że część wzniesionego na gruncie budynku, stanowiącego własność użytkownika wieczystego, była zajmowana przez (...) (co odpowiadało (...)), to z uwagi na przywołane w decyzji regulacje, ta część nie podlegała komunalizacji. Budynek przy ul. (...) był wznoszony w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX-go wieku przez (...) wraz z innymi podmiotami: (...), (...) Spółdzielnią (...), Przedsiębiorstwem (...), Biurem Studiów i (...), (...) w K. i Biurem Studiów i (...) w W.. Budowa była finansowana ze środków własnych tych podmiotów w ramach inwestycji wspólnej. Decyzją z dnia 29 czerwca 1972 r., znak: (...), skierowaną do (...), Zakładu Usług (...) w K., (...) w K. postanowiła: 1) uznać za inwestycję wspólną budowę budynku produkcyjno - administracyjnego biur projektowych w rejonie ul. (...), 2) inwestorem zastępczym w rozumieniu uchwały Nr (...) Rady Ministrów z dnia 4 lipca 1969 r. ustalić (...) Zakład Usług (...) w K., 3) inwestorami towarzyszącymi ustaliła: Biuro (...) W. – ekspozytura w K., (...) Biuro Studiów i (...) W. - (...) w K., Biuro Studiów i (...) w K., (...) Zjednoczenie Budownictwa – (...). Zastrzeżono, że decyzja ma charakter wstępny, upoważniający inwestora zastępczego do zawarcia umów z inwestorami towarzyszącymi dla potrzeb opracowania założeń techniczno - ekonomicznych, a ostateczna decyzja o inwestycji wspólnej zostanie wydana przez Miejską Komisję Planowania (...) w oparciu o opracowane założenia techniczno - ekonomiczne. W dniu 20 września 1972 r. Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w K. wydało Informację Nr (...) o możliwości i warunkach realizacji inwestycji dla (...) Zakładu (...) K., dotyczących wyżej wymienionego budynku, wraz z załącznikiem do tej informacji o terenie. W dniu 25 listopada 1972 r. w K. została zawarta pomiędzy inwestorem zastępczym Zakładem (...) dla (...) inwestorem zastępczym a Biurem Studiów i (...) W. – Ekspozytura w K. – inwestorem udziałowcem umowa przedwstępna, na podstawie której strony postanowiły rozpocząć budowę budynku produkcyjno - administracyjnego biur projektowych w rejonie ul. (...) w K., ustaloną jako inwestycję wspólną realizowaną w latach 1974 - 1976. Decyzją koordynacyjną Nr (...) (...) w K. z dnia 28 lutego 1974 r. uznano wyżej wymienioną inwestycję za inwestycję wspólną. Na inwestora zastępczego wyznaczono (...) Spółdzielnię Mieszkaniową (...), która miała być jednocześnie administratorem budynku. Inwestorami towarzyszącymi ustanowiono: (...), Biuro (...) W. – Ekspozytura w K., Biuro Studiów i (...), Przedsiębiorstwo (...), (...) Oddział Wojewódzki w K.. Ustalono tam także podział powierzchni ogólnej budynku dla poszczególnych współinwestorów. W dniu 25 marca 1974 r. została zawarta umowa pomiędzy inwestorem zastępczym (...) a inwestorem towarzyszącym – (...) w sprawie wspólnego podjęcia przedmiotowej inwestycji. W umowie określono m. in. udział finansowy inwestora towarzyszącego, harmonogram finansowania inwestycji na poszczególne lata, wskazano konto do przekazywania środków. Aneksem nr (...) z dnia 18 stycznia 1988 r. strony dokonały zaktualizowania kosztów inwestycji wspólnej. Pozwolenie na budowę zostało udzielone w dniu 29 września 1974 r. w drodze decyzji Urzędu Miasta - Wydziału Nadzoru Budowlanego w K. dla Zakładu (...) w K.. Pismem z dnia 25 stycznia 1977 r. (...) w K. Zakład (...) zwrócił się do Zarządu (...) Terenami o przyśpieszenie czynności wiążących się z przekazaniem Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. w wieczyste użytkowanie części terenu pozostałego jeszcze do wykupienia bądź wywłaszczenia. W piśmie tym wskazano, że (...) Zakład (...) wystąpił do (...)i (...) Urzędu Miejskiego w K. o wywłaszczenie i przekazanie przedmiotowego terenu w wieczyste użytkowanie Spółdzielni Mieszkaniowej (...). Zakład (...) sukcesywnie wykupywał grunty, jednak pozostało jeszcze około 20 %. W piśmie podkreślono znaczne zaawansowanie dotychczasowych prac i uiszczenie kosztów wykupu gruntów. W tej sytuacji wezwano do kontynuowania postępowania wywłaszczeniowego i jego zakończenia w postaci przekazania terenu w użytkowanie wieczyste. W prawym górnym rogu pisma uczyniono odręczną adnotację, z której wynika, że dnia 15 lutego 1977 r. została przeprowadzona rozmowa z kierownikiem (...) Urzędu Miejskiego w K., w której zobowiązał się on do kontynuowania czynności związanych z wykupem dalszych nienabytych przez Skarb Państwa nieruchomości. Z uwagi na niewyrażenie przez niektórych właścicieli dobrowolnego odstąpienia nieruchomości, będzie zachodziła konieczność wszczęcia postępowania wywłaszczeniowego. W wyniku reorganizacji Spółdzielczości Mieszkaniowej, prawa i obowiązki inwestora zastępczego (...) przejął Zakład (...), związany z (...). Postanowieniem z dnia 23 grudnia 1983 r., znak: (...), (...) w K. postanowiła wznowić postępowanie w sprawie koordynacji inwestycji wspólnej budynku produkcyjno - usługowego przy ul. (...) w K.. Dotychczasowa decyzja nr (...) została zastąpiona decyzją koordynacyjną nr (...) z dnia 8 marca 1984 r., znak: PI.1- (...). Na podstawie decyzji koordynacyjnej nr (...) Urzędu Miejskiego w K.(...) z dnia 6 marca 1984 r. na inwestora zastępczego inwestycji wyznaczono (...) w K., który równocześnie miał być koordynatorem budynku. Inwestorami towarzyszącymi mieli być: Przedsiębiorstwo (...), (...)L., (...) (...) Wydawnictwo (...), Ogólnokrajowa Spółdzielnia (...)K., Biuro Studiów i (...) w W. Oddział w K.. Przed rozpoczęciem budowy dokonywano na rachunek Urzędu Miasta wpłat na wykup terenu pod budynek. W 1974 i 1975 r. I. (...) dokonał wpłat w wysokości kolejno: 500000 zł i 600000 zł, z czego w 1980 r. oddano tylko kwotę 227112 zł tytułem „zwrotu niewykorzystanych środków”. Budowa została ukończona w 1988 r., wtedy też inwestorzy objęli w posiadanie lokale znajdujące się w budynku. (...) zajęło pomieszczenia IV, V, VI i VII piętra, część pomieszczeń parteru i jedną piwnicę, co stanowiło udział wynoszący (...) części nieruchomości. Decyzją Urzędu Miejskiego z dnia 9 stycznia 1989 r. (...)) orzeczono o przekazaniu w użytkowanie i zarząd na czas nieokreślony nieruchomości, położonych w K. przy ul. (...), oznaczonych jako działki o nr: (...) pokazanych na planie o nr ewidencyjnym (...) oraz nieruchomości oznaczonej nr (...) na planie o nr ewidencyjnym (...) o łącznej powierzchni 9746 m ( 2), w częściach niepodzielnych, jednostkom wymienionym w pkt. II tej decyzji, w tym m. in. w użytkowanie (...) w 2809/10000 częściach. W decyzji tej ustalono również opłaty roczne z tego tytułu, w odniesieniu do ceny gruntu za 1 m ( 2). W razie zmiany ceny gruntu opłata roczna miała podlegać odpowiedniej zmianie. Ponadto ustalono pierwszą opłatę z tytułu użytkowania. W uzasadnieniu wskazano, że decyzję wydano na wniosek I., a budowa budynku stanowiła inwestycję wspólną. Opłaty za przekazany teren zostały ustalone zgodnie z § 7 rozporządzenia z dnia 6 września 1985 r. w sprawie zasad i trybu ustalania opłat z tytułu użytkowania wieczystego, zarządu i użytkowania gruntów. Obecnie działki, wymienione w tej decyzji, stanowią w ewidencji gruntów działki o nr: (...). Budynek przy ul. (...) jest usytuowany na działkach o nr (...). Decyzją Dyrektora (...) w K. z dnia 20 marca 1990 r. (znak: G.IV- (...)) powyższa decyzja w części dotyczącej ustalenia pierwszej opłaty rocznej została uchylona na skutek odwołania (...) Zakładu (...) w K., działającego w imieniu inwestora zastępczego – (...). W odwołaniu podniesiono, że przed dniem 31 grudnia 1988 r. został złożony wniosek o przekazanie gruntów, a więc zgodnie z art. 87 ust. 4 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami, podlega zwolnieniu z obowiązku ponoszenia pierwszej opłaty rocznej. Wydając decyzję organ zauważył, że nieruchomość przeznaczona pod budowę przedmiotowego budynku została przekazana w wieczyste użytkowanie dla (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. jako inwestora zastępczego inwestycji wspólnej. Z kolei wnioskiem z dnia 22 listopada 1988 r. I. wystąpił do wydziału geodezji o przekazanie nieruchomości dla poszczególnych współinwestorów. Ostatecznie, po przeanalizowaniu dokumentów świadczących o finansowaniu prac związanych z wywłaszczeniem terenu oraz opracowaniem dokumentacji geodezyjnej organ uznał, że jakkolwiek nabycie terenu nie nastąpiło w drodze umowy notarialnej, to jednak czynności związane z nabyciem terenu były finansowane ze środków przekazywanych przez inwestora na konto organu wywłaszczającego. Ponadto organ pierwszej instancji orzekł już o przekazaniu gruntu w użytkowanie wieczyste na rzecz (...) w K., która pierwotnie była wyznaczona jako inwestor zastępczy inwestycji wspólnej. Następnie decyzją (...) z dnia 14 maja 1990 r. (znak: (...)) uzupełniono decyzję z dnia 20 marca 1990 r., m. in. przez uchylenie pkt. 2 i dodanie pkt la, gdzie w ppkt 2) oddano w użytkowanie na rzecz (...) (...) w K. (...) części. Dnia 10 sierpnia 1990 r. (...) (na skutek ustawowego postawienia spółdzielni w stan likwidacji) zawarła z Przedsiębiorstwem Państwowym (...) w W. (obecnie (...) Sportowy Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.) umowę sprzedaży praw do VII piętra budynku położonego w K. przy ul. (...). W umowie wprost wskazano, że prawami tymi była wartość rynkowa nakładów na nieruchomość będącą własnością państwową. Nabywca miał zapłacić cenę sprzedaży w terminie 7 dni od daty przetargu i od tej daty wszelkie prawa do piętra przechodziły na nabywcę. Z kolei Spółdzielczy Zakład (...) nabył od (...) prawa do VI pietra. Decyzją Prezydenta Miasta K. z dnia 1 października 1990 r. (znak: (...)) wygaszono prawo użytkowania (...)”, do nieruchomości przy ul. (...) w udziale (...) części. Jednocześnie, zgodnie z umową z dnia 10 sierpnia 1990 r., przekazano w zarząd (...) części na rzecz Państwowego Przedsiębiorstwa (...) oraz przekazano w użytkowanie (...) części na rzecz Spółdzielczego Zakładu (...). W decyzji zastrzeżono opłaty roczne od zarządcy ( Przedsiębiorstwo Państwowe (...)) oraz użytkownika ( Spółdzielczy Zakład (...)). Decyzja ta została następnie zmieniona decyzją Prezydenta Miasta K. z dnia 4 grudnia 1990 r. w ten sposób, że organ uchylił pkt 3 decyzji i przekazał Spółdzielczemu Zakładowi (...) udział (...) części w użytkowanie wieczyste. Decyzją z dnia 13 lipca 1998 r. (znak (...)) Wojewoda (...) stwierdził nieważność tej decyzji, bowiem została wydana z naruszeniem przepisów o właściwości – decyzję wydał Prezydent Miasta, do czego nie był uprawniony, skoro nieruchomości stanowiły własność Skarbu Państwa. Ponadto decyzją z dnia 12 marca 1997 r. Wojewoda stwierdził z urzędu nieważność decyzji Prezydenta Miasta K. z dnia 1 października 1990 r. (znak (...)), którą wygaszono prawo użytkowania nieruchomości położonej w K. przy ul. (...) dla (...) i przekazano tę część w zarząd P.P. (...) w W. i w użytkowanie Spółdzielczemu Zakładowi (...) w Ł. oraz nieważność decyzji Prezydenta Miasta z dnia 4 grudnia 1990 r., znak: (...), którą uchylono punkt 3. wyżej wymienionej decyzji i przekazano w użytkowanie wieczyste na rzecz Spółdzielczego Zakładu (...) udział w nieruchomości będącej dotychczas w użytkowaniu Spółdzielczego Zakładu (...). Podstawą decyzji było ustalenie naruszenia przepisów o właściwości. Umową z dnia 25 września 1991 r. zawartą pomiędzy (...) a (...) Wydawnictwem (...) reprezentowanym przez (...) ds. likwidacji (...) przekazano w zarząd i użytkowanie Wojewodzie (...) pomieszczenia (...) o powierzchni 1669,90 m ( 2), tj. (...) części budynku. Dnia 27 grudnia 1995 r. Przedsiębiorstwo Państwowe (...) wystąpiło do Wojewody o uwłaszczenie w udziale (...) części nieruchomości zabudowanej przy ul. (...). Wojewoda (...) decyzją z dnia 18 października 1999 r. (znak: (...)) odmówił stwierdzenia nabycia przez Totalizator Sportowy prawa użytkowania wieczystego w udziale (...) części nieruchomości, oznaczonej w ewidencji nr (...) (obręb (...) oraz prawa własności do (...) części budynku przy ul. (...). Decyzją z dnia 19 kwietnia 2001 r. (znak: (...)) (...) i (...) Miast działając z urzędu, w związku z pismem Dyrektora Wydziału Geodezji i (...) (...) (działając z upoważnienia Wojewody (...)) w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji Dyrektora (...) w K. z dnia 20 marca 1990 r. i z dnia 14 maja 1990 r., znak: (...), zmieniających decyzję Kierownika Wydziału Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Miejskiego w K. z dnia 9 stycznia 1989 r., znak: (...) o przekazaniu na czas nieokreślony nieruchomości położonych w K. przy ul. (...) oznaczonych jako działki nr (...) na planie geodezyjnym nr ewidencyjny (...) o powierzchni ogólnej 9459 m ( 2) oraz nieruchomość oznaczoną nr (...) na planie geodezyjnym nr ewidencyjny (...) o powierzchni 9746 m ( 2) w użytkowanie i zarząd w częściach niepodzielnych: - w użytkowanie: (...) w 2428/10000 częściach,(...) (...) Wydawnictwu (...) w 2809/10000 częściach, Ogólnokrajowej Spółdzielni (...) w K. w 313/10000 częściach, - oraz w zarząd: Przedsiębiorstwu (...) w 1363/10000 częściach, Biuru Studiów i (...) w K. w 682/10000 częściach, (...) w K. w 1732/1000 częściach, Biuru Studiów i (...) w W. w 1732/10000 częściach; stwierdził nieważność decyzji Dyrektora (...) w K. z dnia 20 marca 1990 r. i z dnia 14 maja 1990 r., znak: (...) oraz decyzji Kierownika Wydziału Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Miejskiego w K. z dnia 9 stycznia 1989 r., znak: (...) W uzasadnieniu decyzji wskazano, że nie można było na mocy obowiązujących przepisów ustanawiać jedną decyzją dwóch różnych praw: użytkowania i zarządu dla tej samej nieruchomości i już tylko z tej przyczyny rażąco naruszono powołane tam przepisy. Ponadto, na nieruchomości lub jej części oddawanej w zarząd lub użytkowanie należało określić jej położenie, powierzchnię i granicę. Zarówno zatem zarząd, jak i użytkowanie winny odnosić się do oznaczonej części nieruchomości, a nie do udziału w nieruchomości. Po nabyciu praw od (...) objął nieruchomość w posiadanie, uważając się za właściciela zarówno udziału w nieruchomości gruntowej, jak i lokali położonych na VII piętrze budynku, wraz z udziałami w lokalu w postaci baru i części wspólnych budynku, czynił nakłady na nieruchomość oraz ponosił ciężary związane z jej użytkowaniem, opłacał także wszelkie należności publicznoprawne, jakie wynikały z jej posiadania. Podatek gruntowy był opłacany z (...) części nieruchomości. W 1991 r. wynajmował czterem spółkom: (...), (...), (...), (...) część lokali znajdujących się na VII piętrze budynku. Nadto, wraz z pozostałymi posiadaczami, podejmował czynności związane z podniesieniem standardu części wspólnych (tj. holu i baru) oraz z zarządzaniem miejscami parkingowymi wokół budynku. Podmioty korzystające z budynku odbywały wspólne narady dotyczące zarządzania budynkiem. Na naradzie z dnia 8 stycznia 1992 r. podmioty te (określając się jako współwłaściciele) zdecydowały m. in. o podniesieniu standardu holu, rezygnacji z przebudowy napędu dźwigu i dostosowaniu go do zaleceń straży pożarnej, powiększeniu i uporządkowaniu parkingu. Podjęto także decyzję w sprawie prawa własności do terenu biurowca w ten sposób, że upoważniono SM (...) do prowadzenia sprawy nabycia prawa własności (użytkowania wieczystego) terenu biurowca. W dniu 1 października 1990 r. Totalizator Sportowy w W. Oddział w K. zawarł ze Spółdzielnią Mieszkaniową (...) w K. umowę przekazania w administrację zleconą części budynku przy ul. (...) w K., tj. VII piętro o powierzchni użytkowej 850,93 m ( 2). Umowa została zawarta na czas nieokreślony. W dniu 13 października 2006 r. w K. pomiędzy (...) Sportowym Sp. z o. o. z siedzibą w W. a Przedsiębiorstwem Budowlano – Usługowym (...) spółka jawna w K. została zawarta umowa w przedmiocie wykonania remontu części pomieszczeń siedziby oddziału, zgodnie z zakresem robót stanowiącym załącznik nr 1 do umowy. Zakres prac obejmował remont korytarza cz. III, dwóch przejść miedzy korytarzami i dwóch palarni w budynku przy ul. (...) w K.. Dnia 11 maja 2007 r. (...) Sportowy Sp. z o. o. z siedzibą w W. zawarł z G. C., prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą Usługi (...) G. C. umowę na remont pomieszczeń w siedzibie Oddziału (...) Sp. z o.o. w K. przy ul. (...) w zakresie remontu dwóch pokoi - 721 i 722. W dniu 23 maja 2007 r. te same strony zawarły umowę na remont pomieszczeń w siedzibie wnioskodawcy, a zakres prac obejmował remont części korytarza od strony północnej. W lipca 2010 r. wnioskodawca dokonał wymiany wykładziny dywanowej w pomieszczaniu oddziału. W dniu 13 sierpnia 2008 r. (...) Sportowy Sp. z o. o. z siedzibą w W. Oddział w K. wystawił przedsiębiorcy S. J., prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą P.H.U. (...) zlecenie wykonania i montażu rolet kasetowych w siedzibie tego oddziału w pokojach nr (...) we wskazanej tam ilości. W dniu 22 sierpnia 2008 r. została wystawiona przez wykonawcę faktura z tego tytułu. Dnia 3 września 2010 r. (...) Sportowy Sp. z o. o. z siedzibą w W. zawarł z przedsiębiorcą M. Ś., prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą Zakład (...), umowę na modernizację pokoju nr (...) w siedzibie oddziału. W dniu 1 grudnia 2010 r. (...) Sportowy Sp. z o. o. z siedzibą w W. zawarł z K. K. - przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Usługowe (...) K. K. umowę na remont pokoju nr (...) w siedzibie Oddziału wnioskodawcy. W marcu 2012 r. na zlecenie wnioskodawcy wykonano malowanie pokoi biurowych w budynku oddziału, a następnie zgodnie z umową z dnia 18 listopada 2014 r. - roboty budowlane. W dniu 26 marca 2015 r. (...) Sportowy Sp. z o. o. z siedzibą w W. zawarł z K. B., prowadzącym działalność pod nazwą P.H.U. (...), umowę na wykonanie remontu pomieszczeń w budynku oddziału. Remont pomieszczeń odbył się zgodnie ze zleceniem Totalizatora z dnia 4 listopada 2016 r. W dniu 26 listopada 2018 r. te same strony zawarły umowę na remont kolejnych pomieszczeń. W latach od 2009 do 2019 r. wnioskodawca opłacał podatek od nieruchomości, między innymi za działki nr (...). W deklaracji określał się jako właściciel. W latach 1999 – 2019 wnioskodawca poniósł nakłady na prace remontowe, modernizacyjne i techniczne utrzymanie budynku biurowego przy ul. (...) w K. w wysokości około 371900 zł. W dniu 31 stycznia 2019 r. (...) K. wystąpili z wnioskiem o zawezwanie (...) Sportowego Sp. z o. o. do próby ugodowej w zakresie wydania nieruchomości. Sprawa została rozpoznana przez (...) w W. w dniu 26 marca 2019 r. Pismem z dnia 14 marca 2018 r. Spółdzielnia Pracy (...) zwróciła się do Prezydenta Miasta K. o udzielenie informacji, w jaki sposób zostały wykorzystane środki wpłacone przez Spółdzielnię i pozostałych posiadaczy nakładów na budynek przy ul. (...) w K. na rzecz Urzędu Miasta w K. począwszy od 1974 r. i jaka była przyczyna zwrotu kwoty 227112 zł na rzecz Spółdzielni, a także w jakim zakresie doszło do wykupu i jak została zagospodarowana pozostała część wpłat. W odpowiedzi z dnia 30 maja 2018 r. Prezydent Miasta K. wskazał, że inwestycja zlokalizowana w K. przy ul. (...) została zrealizowana jako inwestycja wspólna na gruncie wykupowanym w znacznej części ze środków udziałowców, przekazywanych na ten cel Urzędowi Miasta, a środki niewykorzystane na wykup terenu zostały udziałowcom zwrócone przez Urząd Miasta K.. Z dokumentów dotyczących nabywania gruntów pod planowaną inwestycję, tj. budowę budynku produkcyjno - usługowego dla (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. wynika, że odbywało się to w różnych trybach: administracyjnym, cywilnoprawnym i sądowym, zawsze na rzecz Skarbu Państwa. Jest więc wielce prawdopodobne, że zwrócone środki to środki niewykorzystane na wykup terenu przez Urząd Miasta K., którego pozyskanie na rzecz Skarbu Państwa nastąpiło np.: na drodze sądowej – zasiedzenie. Ponadto poinformował, że nieruchomości, na których posadowiony jest budynek przy ul. (...) nie zostały oddane w użytkowanie wieczyste żadnemu podmiotowi.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy odwołał się do przepisu art. 172 k.c., zgodnie z którym posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu (dziesięciu – w stanie prawnym obowiązującym do dnia 1 października 1990 r.) jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze; po upływie lat trzydziestu (dwudziestu – w stanie prawnym obowiązującym do dnia 1 października 1990 r.) posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Sąd zaznaczył, iż podstawowym wymaganiem, które ustawa przewiduje dla nabycia własności nieruchomości przez jej zasiedzenie jest samoistne posiadanie, a stosownie do art. 336 k.c. posiadaczem samoistnym rzeczy jest ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel, natomiast posiadaczem zależnym jest ten, kto włada rzeczą jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą. Zgodnie z art. 338 k.c., kto rzeczą faktycznie włada za kogo innego, jest dzierżycielem. W orzecznictwie sądowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2003 r., I CK 74/02) wskazuje się, że samoistne posiadanie polega na wykonywaniu przez posiadacza czynności faktycznych świadczących o samodzielnym, rzeczywistym, niezależnym od woli innej osoby stanie władztwa. Posiadaniem samoistnym nieruchomości będzie również z reguły samowolne objęcie w posiadanie („zawłaszczenie”) cudzej nieruchomości. Z kolei, zawarcie umowy najmu, dzierżawy, użyczenia itp. przesądza raczej o nabyciu posiadania zależnego. Posiadanie zależne może być przy tym jednostronnie zmienione w trakcie jego wykonywania przez posiadacza zależnego w posiadanie samoistne, jednak modyfikacja charakteru posiadania powinna być widoczna na zewnątrz poprzez określoną zmianę zachowania posiadacza. O posiadaniu samoistnym nie świadczy sama długotrwałość posiadania, bowiem posiadanie samoistne ma miejsce tylko wtedy, gdy posiadacz włada rzeczą w takim zakresie, jak to czyni właściciel, tj. w sposób wykorzystujący taką faktyczną możliwość władania rzeczą, do jakiej właściciel jest uprawniony. Różnica pomiędzy takim posiadaniem a posiadaniem zależnym sprowadza się do kierunku woli posiadacza. Wola posiadania przy posiadaniu samoistnym jest skierowana na określony rodzaj władztwa nad rzeczą, tj. władztwa właścicielskiego. O charakterze posiadania jako posiadania samoistnego decyduje obok woli takiego posiadania także i właścicielski zakres tego posiadania. Chodzi tutaj o samo wykonywanie faktycznego władztwa nad nieruchomością w takim – zewnętrznie – zakresie, w jakim wykonuje je właściciel. Ponadto, od 1 stycznia 1965 r. art. 177 k.c. wyłączał możliwość nabycia przez zasiedzenie nieruchomości będącej przedmiotem własności państwowej. Zakaz ten został zniesiony z dniem 1 października 1990 r. wskutek uchylenia art. 177 k.c. (art. 1 pkt 34 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny). Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż działki objęte wnioskiem były sukcesywnie nabywane przez Skarb Państwa w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych, siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX-go wieku – w drodze czynności prawnych, decyzji wywłaszczeniowych, a w końcu z mocy prawa (na skutek zasiedzenia). Te zdarzenia prawne stanowiły podstawę do ujawnienia Skarbu Państwa w księgach wieczystych prowadzonych dla nieruchomości. Z mocy art. 3 ust. 1 u.k.w.h. domniemywa się, że prawo jawne z księgi wieczystej jest wpisane zgodnie z rzeczywistym stanem prawnym. W ocenie Sądu Rejonowego, wnioskodawca nie obalił tego domniemania, a zatem nie wykazał, by zakaz wynikający z art. 177 k.c. nie znajdował zastosowania w niniejszej sprawie. Poza tym, skoro w odniesieniu do działki nr (...) z dniem 1 stycznia 1985 r. Skarb Państwa nabył pozostałe 2/5 części w prawie własności tej nieruchomości na podstawie zasiedzenia, to co do tego udziału brak jest podstaw do przyjęcia samoistności posiadania innego podmiotu. W tym zakresie orzeczenie Sądu o stwierdzeniu nabycia przez zasiedzenie wiąże Sąd w niniejszej sprawie (art. 365 k.p.c.). Zakaz nabycia własności przez zasiedzenie przed dniem 1 października 1990 r. nie wykluczał jednak zaistnienia takiego skutku w terminie późniejszym. Sąd nie jest bowiem związany datą określoną przez wnioskodawcę jako upływ terminu zasiedzenia; wiąże go jednak osoba nabywcy określona we wniosku (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2015 r., III CZP 112/14). Stosownie do treści art. 9 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r., do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, w tym także do oceny możliwości nabycia prawa przez zasiedzenie, miarodajne stały się przepisy tej ustawy. Zgodnie z art. 10 ustawy, jeżeli przed tym dniem istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu ustawy zmieniającej prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia jej w życie; jednak termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę. Przepis art. 10 ustawy zmieniającej ma także zastosowanie do nieruchomości państwowych, które z dniem 27 maja 1990 r. stały się z mocy prawa (art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych - Dz. U. nr 32, poz. 191, z późn. zm.) mieniem komunalnym (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 1995 r., III CZP 174/94, OSNC 1995, z. 4, poz. 67). Bieg zasiedzenia nieruchomości państwowych, które z dniem 27 maja 1990 r. stały się z mocy prawa mieniem komunalnym, rozpoczyna się od tego dnia, przy czym - zgodnie z art. 10 ustawy zmieniającej - ulega on skróceniu o czas, w którym nieruchomość była własnością państwową. W sytuacji, w której następuje skrócenie okresu posiadania potrzebnego do zasiedzenia, dopuszczalne jest również doliczenie - na podstawie art. 176 § 1 k.c. - czasu posiadania poprzednika (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2012 r., I CSK 614/11, LEX nr 1232457). Zdaniem Sądu pierwszej instancji, w okolicznościach niniejszej sprawy nie może jednak dojść do takiego zaliczenia, bo poprzednik prawny wnioskodawcy nie był posiadaczem samoistnym nieruchomości i nie zasiadywał jej. Z tego też względu nie znajduje zastosowania art. 176 k.c., w myśl którego jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Sąd Rejonowy dodał, że wzniesienie budynku nastąpiło w ramach inwestycji wspólnej, na podstawie uchwały nr (...) Rady Ministrów z dnia 4 lipca 1969 r. w sprawie terenowej koordynacji inwestycji oraz realizacji inwestycji towarzyszących i wspólnych (M.P. z 1969 r., nr 31, poz. 227). W myśl § 18 uchwały, przez inwestycje wspólne należy rozumieć budynki, budowle, urządzenia techniczne lub inne elementy środków trwałych użytkowane przez kilka wyodrębnionych organizacyjnie i finansowo jednostek lub udostępnione do użytkowania innym jednostkom przez jednostki zarządzające tymi obiektami. Celem inwestycji wspólnej było zwiększenie efektywności inwestycji w całej gospodarce narodowej, ze szczególnym uwzględnieniem obniżenia społecznych kosztów inwestowania, zapewnienia inwestycjom najkorzystniejszych warunków lokalizacyjnych oraz warunków do pełnego wykorzystania uzyskanych zdolności produkcyjnych i usługowych, zapewnienia obniżki kosztów eksploatacyjnych i oszczędnej gospodarki terenami budowlanymi (§ 1 uchwały). Przedmiotem koordynacji terenowej były inwestycje polegające na budownictwie inwestycyjnym, podejmowane przez jednostki państwowe, spółdzielcze oraz organizacje społeczne, polityczne i zawodowe. Koordynacja terenowa inwestycji podstawowych powinna zapewnić obniżenie kosztów budowy oraz najkorzystniejsze warunki realizacji inwestycji i późniejszej eksploatacji wybudowanych obiektów w istniejącej sytuacji terenowej. Koordynacja inwestycji towarzyszących powinna zapewnić kompleksową i terminową ich realizację, aby stworzyć prawidłowe warunki oddania do użytku i eksploatacji inwestycji podstawowej, przy równoczesnej obniżce kosztów budowy tych obiektów oraz właściwą obsługę socjalno - bytową załóg robotniczych (§ 2 uchwały). W celu zwiększenia efektywności inwestycji, tj. obniżenia nakładów inwestycyjnych lub zmniejszenia kosztów eksploatacyjnych jednostki państwowe, spółdzielcze, organizacje społeczne, polityczne i zawodowe oraz prezydia rad narodowych były zobowiązane do występowania z ekonomicznie uzasadnioną inicjatywą blokowania lub kojarzenia projektowanych inwestycji oraz ich realizacji jako inwestycji wspólnych (§ 17 uchwały). W formie inwestycji wspólnych mogły być realizowane wszystkie rodzaje inwestycji niezależnie od ich charakteru, źródeł finansowania i organizacyjnego podporządkowania inwestorów, o ile było to uzasadnione względami techniczno - ekonomicznymi oraz możliwe do skojarzenia w czasie (§ 19 uchwały). Uchwała Rady Ministrów określała również tryb przystąpienia do realizowania inwestycji wspólnej. Przed powzięciem decyzji o realizacji inwestycji wspólnej właściwy organ koordynujący powinien rozpatrzyć w porozumieniu z zainteresowanymi inwestorami lub ich jednostkami nadrzędnymi zagadnienia dotyczące określenia przyszłych użytkowników inwestycji wspólnej, określenia rozmiarów zapotrzebowania każdego z użytkowników oraz terminów i zasad korzystania z efektów produkcyjnych, usługowych lub użytkowych planowanej inwestycji wspólnej, szacunkowego określenia udziałów zainteresowanych inwestorów w kosztach projektowania i realizacji inwestycji wspólnej proporcjonalnie do wielkości zapotrzebowania na odpowiednie usługi i produkcję, ustalenia przyszłego administratora inwestycji wspólnej. Przed powzięciem decyzji o realizacji inwestycji wspólnej organ koordynujący wyznaczał inwestora zastępczego (§ 21 uchwały). Inwestorem zastępczym mogła być jednostka organizacyjna podległa prezydium rady narodowej bądź użytkownik posiadający największy udział w budowie przyszłego obiektu (zwłaszcza obiektu przemysłowego), bądź też inna jednostka, która przejmie w administrację budowany obiekt (§ 22 uchwały). Po zatwierdzeniu założeń techniczno - ekonomicznych inwestycji, inwestor zastępczy zawierał z zainteresowanymi współinwestorami umowy, określając w nich szczegółowo prawa i obowiązki zainteresowanych stron. W umowie powinny być ostatecznie ustalone wielkości udziałów w kosztach przygotowania i realizacji inwestycji wspólnej, terminy przekazywania udziałów na rzecz inwestora zastępczego, zasady użytkowania wspólnych obiektów, jak również zasady pokrywania kosztów ich eksploatacji (§ 23 uchwały). Obiekty zbudowane jako inwestycje wspólne zwiększały wartość majątku trwałego administratora tych obiektów. Współinwestorzy obiektu wspólnego płacili za korzystanie z tego obiektu lub za świadczone usługi ceny obowiązujące w danej miejscowości, a w razie braku takich cen - ceny ustalone na podstawie planowej kalkulacji kosztów z 5 % narzutem zysku dla administratora obiektu (§ 27 uchwały). W doktrynie wskazywano, że stosunek prawny łączący uczestników inwestycji wspólnej nie jest konsekwencją tylko ich swobodnej decyzji; nie odgrywa zatem tu rozstrzygającej roli zasada wolności umów, co było zrozumiałe skoro inwestycja wspólna stanowiła zjawisko systemu gospodarki planowej; musiała więc być kierowana głównie środkami administracyjnoprawnymi. Niemniej, stosunku prawnego między uczestnikami nie można zaszeregować do umowy administracyjnej, ponieważ w nim samym nie można dopatrzyć się elementów podporządkowania jednego uczestnika drugiemu ani też elementów władczych, które by kształtowały prawa i obowiązki uczestników inwestycji wspólnej w swoistych formach prawnych. Stosunek ten przypominał umowę spółki, którą wspólnicy zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działanie w sposób oznaczony, w szczególności przez wniesienie wkładów (por. A. Walaszek - Pyzioł: Uwagi na temat terenowej koordynacji inwestycji, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny, 1973, nr 1 [w:] Repozytorium Uniwersytetu Adama Mickiewicza, dostęp on-line). W okolicznościach niniejszej sprawy budynek przy ul. (...) był wznoszony jako inwestycja wspólna, i bezsprzecznie uczestnicy inwestycji w jakimś zakresie przekazali środki na rzecz Skarbu Państwa, by ten wykupił grunty pod inwestycję. Wbrew zapatrywaniu wnioskodawcy, nie ma jednak żadnego dowodu na to, by docelowo prawo własności nieruchomości miało być przeniesione na inwestorów. Wręcz przeciwnie, ich posiadanie miało mieć charakter posiadania zależnego, odpowiadającego użytkowaniu wieczystemu. Sąd Rejonowy uznał za nieuprawnione twierdzenie, że przeniesienie posiadania ze Skarbu Państwa nastąpiło przez fakty dokonane. Sam poprzednik prawny wnioskodawcy i Przedsiębiorstwo Państwowe (...) w umowie sprzedaży praw (k. 28) nie definiowali zbywanych praw jako własność czy posiadanie samoistne, lecz określali je jako prawo do VII piętra budynku, tj. wartość rynkowa nakładów na nieruchomość będącą własnością państwową. Ten status właścicielski został zatem podkreślony w umowie z dnia 10 sierpnia 1990 r. i nie było mowy, by korzystanie z budynku (jego posiadanie) miało charakter niezależny od właściciela. Chodziło jedynie o zaangażowanie finansowe na nieruchomość stanowiącą własność Skarbu Państwa, z którym to nakładem było niejako akcesoryjnie powiązane prawo do korzystania z VII piętra budynku. Odpowiada to posiadaniu zależnemu, którego genezy i uzasadnienia prawnego należy poszukiwać w przystąpieniu do inwestycji wspólnej, gwarantującej bezterminowe prawo do korzystania z inwestycji. Dopiero po tym nabyciu Przedsiębiorstwo Państwowe (...) zaczyna określać się jako właściciel (por. pismo do Dyrektora (...) z dnia 20 maja 1991 r. – k. 43), podobnie jak inne podmioty korzystające z budynku, które wspólnie podejmują decyzje związane z zarządzaniem nieruchomością. Znamienne jest jednak to, że ten status właścicielski dla nich samych nie jest oczywisty, skoro w postanowieniu „współwłaścicieli budynku” z narady z dnia 8 stycznia 1992 r. upoważniono SM (...) do prowadzenia sprawy nabycia prawa własności (użytkowania wieczystego) (k. 45). Prawa te były zatem używane zamiennie, bez należytej dystynkcji wynikającej z systematyki praw rzeczowych. Podmioty te miały więc świadomość, że grunt stanowił własność Skarbu Państwa, a ich posiadanie cechowało się zależnością. Wbrew stanowisku wnioskodawcy, ta zależność była akceptowana przez inwestorów, a przejawem tego były decyzje administracyjne oddające budynek w zarząd bądź użytkowanie. Sąd pierwszej instancji przyjął, iż oceny tej nie zmienia późniejsze stwierdzenie ich nieważności z powodu uchybień formalnoprawnych (m. in. naruszenie przepisów o właściwości, objęcie jedną decyzją dwóch praw – zarząd i użytkowane), bo faktyczne korzystanie odbywało się na zasadach określonych w decyzji. W decyzji z dnia 9 stycznia 1989 r. (k. 68 - 69), a więc wydanej bezpośrednio po ukończeniu budynku, Skarb Państwa zastrzegał na swoją rzecz opłaty roczne i pierwsze opłaty. Na skutek odwołania (...) Zakładu (...) uchylono tę decyzję jedynie w części dotyczącej pierwszej opłaty, bowiem wywłaszczenie nieruchomości nastąpiło ze środków inwestora uiszczonych na konto organu wywłaszczającego. Uwzględniono również, że przekazano grunt w użytkowanie wieczyste na rzecz (...), tj. inwestora zastępczego (k. 70 - 72). Tym samym, relacja pomiędzy Skarbem Państwa a użytkownikami budynku odbywała się z poszanowaniem prawa własności, a sporne było jedynie ustalenie zasady i wysokości uiszczania świadczenia wzajemnego za oddanie jej do korzystania; skoro inwestycja została poczyniona ze środków tych podmiotów, to oczekiwały one, że dotychczas poniesione nakłady wystarczają do zapewnienia sobie prawa do korzystania z budynku na czas nieokreślony (bo takie prawo wynikało z przystąpienia do inwestycji wspólnej), ale nie w sposób niezależny od woli właściciela gruntu. Jest to o tyle zrozumiałe, że samo zamierzenie inwestycyjne miało doprowadzić do wzniesienia budynku i oddania gruntu w użytkowanie wieczyste. Na to wskazuje pismo z dnia 25 stycznia 1977 r. (k. 195), w którym (...) w K. Zakład (...) zwróciła się Zarządu (...) Terenami o przyśpieszenie czynności wiążących się z przekazaniem Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. w wieczyste użytkowanie części terenu pozostałego jeszcze do wykupienia bądź wywłaszczenia. W tej sytuacji wezwano do kontynuowania postępowania wywłaszczeniowego i jego zakończenia w postaci przekazania terenu w użytkowanie wieczyste. Na piśmie tym sporządzono notatkę z rozmowy z kierownikiem (...) Urzędu Miejskiego w K., w której zobowiązał się on do kontynuowania czynności związanych z wykupem dalszych nienabytych przez Skarb Państwa nieruchomości. Tak więc działania Skarbu Państwa i inwestorów były jasne – Skarb Państwa miał nabyć własność gruntów, na gruntach tych inwestorzy mieli wznieść budynek, grunt zostałby oddany w użytkowanie wieczyste (...), a dzięki temu sam budynek stanowiłby własność użytkownika wieczystego. Pozostaje to w sprzeczności z twierdzeniami wnioskodawcy co do tego, by Skarb Państwa wyzbył się posiadania właścicielskiego, czy też był go pozbawiony. Wręcz przeciwnie, pomiędzy Skarbem Państwa a inwestorami utrzymywało się porozumienie o oddaniu gruntu do korzystania i przez cały czas wznoszenia budynku porozumienie to nie zostało złamane, a przynajmniej brak jest dowodów, które by o tym świadczyły. Zdaniem Sądu Rejonowego, powyższy charakter posiadania wynikał z inwestycji wspólnej, której celem było zwiększenie efektywności inwestycji, tj. obniżenie nakładów inwestycyjnych lub zmniejszenie kosztów eksploatacyjnych – nie prowadziło to natomiast do nabycia własności, ani w momencie przystępowania do inwestycji, ani w czasie korzystania ze wzniesionego w ten sposób obiektu. Podmiot, który zdecydował się na przystąpienie do inwestycji wspólnej był niejako przymuszony do dalszego partycypowania w kosztach eksploatacji, a zwolnienie z tego obowiązku było uzależnione od zmiany decyzji organu koordynującego (por. orzeczenie (...) z dnia 28 grudnia 1973 r., BO- (...), orzeczenie (...) z dnia 29 grudnia 1967 r., (...) – (...) Prawnej LEX). Uprawnienie do korzystania ma zatem charakter posiadania zależnego i wynika z zaciągniętego zobowiązania – przystąpienia do inwestycji wspólnej. Wyraża się ono obowiązkiem partycypowania w kosztach budowy i eksploatacji, w zamian za co inwestor uzyskuje prawo do korzystania, ale jako posiadacz zależny, a więc w sposób nieprowadzący do nabycia własności. W rezultacie, każdy ze współużytkowników obowiązany jest jedynie do pokrywania rzeczywistych kosztów administrowania i utrzymania budynku. W orzeczeniu (...) z dnia 22 stycznia 1975 r. (...)) wskazano, że postanowienie § 27 ust. 1 uchwały nr (...), stanowiące, iż obiekty zbudowane jako inwestycje wspólne zwiększają wartość majątku trwałego administratora tej inwestycji, nie przesądza jednocześnie o tym, że administrator ten jest wyłącznym zarządcą tej inwestycji, mającym prawo własności (operatywnego zarządu) w stosunku do tej inwestycji. W tych warunkach wprowadzenie wartości inwestycji wspólnej do majątku trwałego jej administratora ma jedynie znaczenie finansowe i księgowe, nie może być natomiast traktowane jako przekazanie tego obiektu w operatywny zarząd administratora - w braku wyraźnej decyzji w tym przedmiocie, wydanej przez powołany do tego organ. Wyraźnie rozróżniano więc prawo własności (operatywny zarząd) od prawa do korzystania z inwestycji wspólnej. Podsumowując tę część rozważań, Sąd pierwszej instancji podniósł, iż przystąpienie do inwestycji wspólnej dawało prawo do korzystania z inwestycji (w zamian za dalsze partycypowanie w kosztach zarządzania), ale nie wpływało na zmianę stosunków własnościowych. Sąd zaznaczył, że budynek został częściowo wzniesiony na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste na rzecz (...) (obecna działka nr (...), stanowiąca poprzednio działkę nr (...)). Decyzją Prezydenta Miasta K. z dnia 26 maja 1975 r. (znak (...)) działka nr (...) (obecnie (...)) wraz z innymi działkami została przekazana w użytkowanie wieczyste na 99 lat na rzecz (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...). Umowę użytkowania wieczystego zawarto 16 grudnia 1976 r. Zgodnie z art. 235 k.c., budynki i inne urządzenia wzniesione na terenie państwowym przez wieczystego użytkownika stanowiły jego własność. To samo dotyczy budynków i innych urządzeń, które wieczysty użytkownik nabył zgodnie z właściwymi przepisami przy zawarciu umowy o oddanie terenu w użytkowanie wieczyste. Przysługująca wieczystemu użytkownikowi własność budynków i urządzeń na użytkowanym terenie była prawem związanym z użytkowaniem wieczystym. Przepis art. 235 k.c. nadaje prawu użytkowania wieczystego gruntu nadrzędny charakter w stosunku do prawa własności budynków i innych urządzeń posadowionych na tym gruncie, co oznacza, że prawem głównym jest prawo użytkowania wieczystego, a prawem związanym (podrzędnym) jest prawo własności budynków i innych urządzeń. W konsekwencji, użytkowanie wieczyste gruntu nie może być przedmiotem obrotu odrębnym od prawa własności budynków wzniesionych na tym gruncie (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 30 sierpnia 2011 r., I OSK (...)). Każdy budynek lub inne urządzenie wzniesione na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste staje się przedmiotem odrębnej własności użytkownika wieczystego. W związku z tym np. budynek wzniesiony przez dzierżawcę na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste stanowi własność użytkownika wieczystego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2011 r., III CZP 60/11). Nie można natomiast zaakceptować tezy, iż budynki i urządzenia znajdujące się na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste, których użytkownik nie wzniósł ani nie nabył przy zawarciu umowy, nie stanowią jego własności (tak J. Górecki [w:] K. Osajda, Komentarz do art. 235 k.c., System Informacji Prawnej Legalis). Osoba trzecia, która wzniosła budynek wspólnie z wieczystym użytkownikiem, nie staje się przez to jego współwłaścicielem. Osobie tej przysługuje natomiast, przy zachowaniu przesłanek z art. 231 § 1 k.c., prawo domagania się przeniesienia na nią udziału w wieczystym użytkowaniu oraz przeniesienia udziału we współwłasności budynku (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1983 r., III CZP 27/83). Odrębna własność budynków i innych urządzeń trwa do czasu wygaśnięcia użytkowania wieczystego; później budynki i inne urządzenia trwale związane z gruntem stają się częściami składowymi gruntu (zob. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 198/10). Grunt, który obejmuje m. in. wzniesiony budynek na działce nr (...) o powierzchni 0,0450 ha i ustanowione na niej prawo użytkowania wieczystego wraz z własnością budynku Gmina K. nabyła umową sprzedaży z dnia 7 lipca 2011 r. od (...) (k. 89 - 93). Czynność ta doprowadziła do wygaśnięcia prawa użytkowania wieczystego. Mimo komplikacji prawnych wynikających z wzniesienia budynku częściowo na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste, a częściowo na gruncie Skarbu Państwa, Sąd pierwszej instancji wywnioskował z przywołanych dokumentów, że budynek miał stanowić własność użytkownika wieczystego, jednak ostatecznie nie wszystkie grunty zostały oddane w użytkowanie wieczyste. Brak jest przy tym zachowań - czy to po stronie użytkownika wieczystego (...), czy poszczególnych inwestorów budynku, które nakazywałyby przyjąć, iż na etapie wznoszenia budynku naruszane jest prawo własności Skarbu Państwa. Inwestorzy po prostu realizowali zamierzenie w ramach inwestycji wspólnej, za przyzwoleniem Skarbu Państwa, a w zamian za poniesione nakłady uzyskiwali prawo do korzystania z inwestycji w udziale i na zasadach określonych w umowie z inwestorem zastępczym. Nawet jeśli decyzje administracyjne o oddanie w zarząd czy użytkowanie zostały uznane za nieważne, to jednak wskazują one na władczy charakter działania właściciela – Skarbu Państwa czy też Gminy K. i posiadanie zależne poszczególnych użytkowników piętra w budynku przy ul. (...). Samo przywiązanie tych użytkowników do środków zainwestowanych w budowę i identyfikowanie ich z prawem własności, nie znajduje odzwierciedlenia w szerokiej dokumentacji związanej z wznoszeniem budynku. Oddanie nieruchomości w posiadanie było bowiem definiowane jako użytkowanie, zarządzanie, co w żadnym razie nie może być kwalifikowane jako posiadanie samoistne, bo właściciel po prostu rozdysponował nieruchomością oddając ją do korzystania, ale nie w sposób niezależny od niego, choć zakres upoważnienia do korzystania był znaczny. Była to forma realizacji wcześniejszych porozumień wynikających z przystąpienia do inwestycji wspólnej. Nie było zatem mowy o posiadaniu samoistnym (właścicielskim) użytkowników poszczególnych pięter, skoro honorowano prawo własności Skarbu Państwa (domaganie się ustanowienia użytkowania wieczystego nie stanowi kwestionowania prawa własności). Także realizowanie uprawnień jak użytkownik wieczysty, nie może prowadzić do nabycia własności. Odnosząc się do kwestii prób wnioskodawcy dotyczących uwłaszczenia, Sąd Rejonowy zaznaczył, iż w orzecznictwie zasadniczo przyjmuje się, że posiadanie samoistne może wchodzić w grę nie tylko wtedy, gdy posiadacz jest przekonany o swoich uprawnieniach właściciela, lecz także wtedy gdy wie, że nie jest właścicielem, ale chce posiadać rzecz i posiada ją tak jakby był jej właścicielem; może więc nabyć własność rzeczy przez zasiedzenie, choćby przez cały czas posiadania był świadomy tego, iż wykonywane prawo mu nie przysługuje. Nawet w sytuacji, w której samoistny posiadacz w złej wierze zwraca się do właściciela lub innej osoby, którą uważa za właściciela, z ofertą nabycia własności posiadanej rzeczy w drodze umowy, jego posiadanie nie traci przymiotu samoistności, chyba że z innych okoliczności wynika, iż rezygnuje z samodzielnego i niezależnego od woli innej osoby władania rzeczą (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2014 r., III CSK 336/13). Sąd pierwszej instancji podkreślił, że samo wystąpienie o uwłaszczenie ani nie przesądza, ani nie wyklucza posiadania samoistnego, jednak ocena charakteru posiadania wymaga kompleksowego przeanalizowania okoliczności faktycznych sprawy. Bezsprzecznie wnioskodawca i jego poprzednik prawny – Przedsiębiorstwo Państwowe (...), korzystali z budynku w szerokim zakresie, co wiązało się z dysponowaniem lokalami, zawieraniem umów najmu oraz czynieniem nakładów. Samo korzystanie z rzeczy nawet w szerokim zakresie, nie przesądza o charakterze posiadania. Opisany zakres posiadania jest typowy zarówno dla posiadania samoistnego, jak i dla posiadania zależnego – przez najemcę, dzierżyciela czy użytkownika. Sąd Rejonowy przyjął, że w pewnym momencie doszło do zamanifestowania zmiany charakteru posiadania na posiadanie samoistne. Takim zachowaniem było złożenie deklaracji dotyczącej podatku od nieruchomości, w której wnioskodawca wprost określił siebie jako właściciela (a nie jako posiadacza czy użytkownika) – por. deklaracja za lata 2016 - 2019 (k. 158-173). Z pisma Urzędu Miasta K. z dnia 29 listopada 2019 r. wynika, iż z tytułu posiadania udziału w nieruchomości Totalizator uiszczał podatek w latach 2009 - 2015. Brak jest jednak dowodów wskazujących, czy wcześniej były płacone podatki i czy wnioskodawca deklarował się względem Gminy K. lub Skarbu Państwa jako właściciel nieruchomości. W ocenie Sądu pierwszej instancji, o samoistnym posiadaniu nie mogą stanowić postanowienia użytkowników budynku podejmowane na wspólnych naradach, na których określali się oni współwłaścicielami. Wewnętrzne przekonanie o właścicielskim charakterze władania, niejako uzasadnione tym, że inwestycja została zrealizowana nakładami tych użytkowników, nie może bowiem doprowadzić do zmiany charakteru posiadania w samoistne, dopóki nie zostanie uzewnętrznione. Takiej manifestacji na zewnątrz użytkownicy nie dokonali i w rezultacie o samoistnym posiadaniu wnioskodawcy można by mówić co najwyżej od 2016 r., kiedy to wykazane zostało, że Totalizator przypisywał sobie w deklaracji podatkowej prawo własności, konkurencyjne względem Gminy K. i Skarbu Państwa. Okres ten jest jednak zbyt krótki, by zaistniał skutek zasiedzenia nieruchomości. Sąd Rejonowy dodał, iż nawet gdyby przyjąć okres posiadania samoistnego od 27 maja 1990 r., to i tak o zasiedzeniu nie może być mowy, bowiem w dniu 31 stycznia 2019 r. Gmina K. i Skarb Państwa – Prezydent Miasta K. wystąpili z wnioskiem o zawezwanie (...) Sportowego Sp. z o. o. do próby ugodowej w zakresie wydania nieruchomości, czym został przerwany bieg zasiedzenia (art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c.), a skoro w okolicznościach sprawy nie może być mowy o wejściu w posiadanie w dobrej wierze, to okres niezbędny do zasiedzenia wynosi 30 lat.

Wobec spornego charakteru postępowania pomiędzy wnioskodawcą a Gminą K. i Skarbem Państwa, Sąd pierwszej instancji orzekł o kosztach postępowania na podstawie art. 520 § 3 k.p.c. w zw. z § 5 pkt 1 i § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Wnioskodawca złożył apelację od powyższego postanowienia. Zaskarżył orzeczenie Sądu Rejonowego w całości. Zarzucił naruszenie:

- art. 339 k.c., z którego wynika domniemanie, że ten kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym, które nie zostało obalone przed Sądem pierwszej instancji;

- art. 10 noweli k.c. z dnia 28 lipca 1990 r. i art. 176 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że przepisy te nie znajdują zastosowania w niniejszej sprawie i w konsekwencji uznanie, iż nie można skrócić okresu posiadania wnioskodawcy potrzebnego do zasiedzenia o czas, w którym nieruchomość była własnością państwową ani dokonać doliczenia okresu posiadania nieruchomości przez poprzednika;

- art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c. poprzez przyjęcie, że zawezwanie do próby ugodowej dokonane przez Gminę K. i Skarb Państwa – Prezydenta Miasta K. w dniu 31 stycznia 2019 r. w zakresie wydania nieruchomości przerwało bieg zasiedzenia, podczas gdy była to czynność stanowiąca nadużycie prawa procesowego (art. 3 k.p.c.);

- art. 233 § 1 k.p.c. i art. 327 1 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego i w konsekwencji uznanie, że w przypadku wnioskodawcy nie można mówić o samoistnym posiadaniu udziału w nieruchomości i ustalenie, że do zmiany charakteru posiadania na posiadanie samoistne doszło dopiero w roku 2016, wskazując wcześniej, że datą tą jest dzień 20 maja 1991 r. – data pisma skierowanego przez wnioskodawcę do (...).

Podnosząc powyższe zarzuty, wnioskodawca domagał się zmiany zaskarżonego postanowienia w całości i stwierdzenia, że (...) Sportowy Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. nabyła w drodze zasiedzenia prawo własności udziału wynoszącego (...) części nieruchomości zabudowanej, położonej w K. przy ul. (...), oznaczonej w ewidencji gruntów miasta K., obręb 0010, jako działki nr (...) o powierzchni 0,1174 ha i nr (...) o powierzchni 0,1612 ha, dla której Sąd Rejonowy w Kielcach prowadzi księgę wieczystą (...), stanowiącej współwłasność Gminy K. (w udziale (...) części) i Skarbu Państwa (w udziale (...) części), a także nr (...) o powierzchni 0,0450 ha, dla której Sąd Rejonowy w Kielcach prowadzi księgę wieczystą (...), stanowiącej własność Gminy K., z dniem 15 listopada 2017 r., względnie z dniem 1 października 2020 r., ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację Gmina K. i Skarb Państwa – Prezydent Miasta K. wnieśli o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestników kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Wbrew zarzutowi skarżącego, uzasadnienie postanowienia Sądu Rejonowego nie jest pozbawione elementów określonych w art. 327 ( 1) § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., zawiera wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej orzeczenia, z przytoczeniem przepisów prawa. Zarzut naruszenia przepisu art. 327 ( 1) § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. mógłby być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia postanowienia sądu całkowicie uniemożliwiałaby dokonanie oceny wywodu prowadzącego do wydania orzeczenia (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 lutego 2006 r., II CSK 136/05, LEX nr 200973; z dnia 4 stycznia 2007 r., V CSK 364/06, LEX nr 238975; z dnia 9 listopada 2017 r., I CSK 607/16, LEX nr 2426560). Apelujący ma wprawdzie rację, że w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, w ustaleniach faktycznych znalazło się stwierdzenie: „Po nabyciu praw od (...) objął nieruchomość w posiadanie, uważając się za właściciela zarówno udziału w nieruchomości gruntowej, jak i lokali położonych na VII piętrze budynku, wraz z udziałami w lokalu w postaci baru i części wspólnych budynku” (k. 396), jednak w świetle dalszych rozważań Sądu takie sformułowanie musi być uznane za oczywistą omyłkę, skoro Sąd pierwszej instancji wyraźnie wskazywał, iż to podmioty korzystające z budynku określały się (we wzajemnych relacjach) jako współwłaściciele, ale władanie częścią budynku przez wnioskodawcę i jego poprzednika prawnego nie miało charakteru niezależnego od właściciela, lecz odpowiadało posiadaniu zależnemu, którego genezy i uzasadnienia prawnego należało poszukiwać w przystąpieniu do inwestycji wspólnej; status właścicielski nie był też oczywisty dla korzystających z pomieszczeń na piętrach biurowca, gdyż upoważnili SM (...) do prowadzenia sprawy nabycia własności (użytkowania wieczystego), zatem posługiwali się różnymi pojęciami prawnymi zamiennie, bez należytej dystynkcji, wynikającej z systematyki praw rzeczowych (k. 401), a o samoistnym posiadaniu przez wnioskodawcę udziałów we współwłasności nieruchomości można by mówić co najwyżej od 2016 r., kiedy Totalizator przypisał sobie w deklaracji podatkowej prawo własności w części ułamkowej, konkurencyjne względem Gminy K. i Skarbu Państwa (k. 404). Tym samym, tok rozumowania Sądu Rejonowego został jednoznacznie przedstawiony, a sfera motywacyjna orzeczenia została ujawniona w sposób umożliwiający poddanie postanowienia kontroli instancyjnej - powyższe uchybienie nie ma zatem wpływu na wynik sprawy.

Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w wyniku analizy dowodów, która nie pozostaje w sprzeczności z regułami logicznego myślenia, właściwego kojarzenia faktów czy z zasadami doświadczenia życiowego oraz nie wykracza poza uprawnienia wynikające z przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje je jako własne, a także aprobuje wywody prawne zaprezentowane przez ten Sąd.

Pomimo formalnie różnego charakteru zarzutów sformułowanych w apelacji, dotyczących zarówno naruszenia prawa procesowego i materialnego, należy zwrócić uwagę, że w istocie zarzuty te sprowadzają się do podważenia dokonanej przez Sąd pierwszej instancji materialnoprawnej oceny braku przesłanek zasiedzenia. Argumenty podnoszone przez skarżącego nawiązują do problemu skuteczności obalenia w sprawie domniemania z art. 339 k.c. i wykazania przez wnioskodawcę wymaganego przez ustawę czasu samoistnego posiadania nieruchomości w złej wierze. Ustalenie okoliczności dotyczących rodzaju władztwa wykonywanego nad rzeczą należy do elementów stanu faktycznego, jednak ocena, czy fakty te uzasadniają stwierdzenie posiadania samoistnego czy zależnego, jest zagadnieniem z zakresu prawa materialnego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2012 r., I CSK 360/11, LEX nr 1164722).

Zasiedzenie stanowi szczególny sposób pierwotnego nabycia własności wskutek wieloletniego posiadania samoistnego rzeczy (art. 172 i nast. k.c.). W sprawie o stwierdzenie nabycia własności w drodze zasiedzenia sąd ma obowiązek ocenić, czy zostały spełnione przesłanki warunkujące, że w określonej dacie nastąpił skutek w postaci nabycia własności przez posiadacza. Nabycie własności następuje z mocy prawa, a postanowienie sądu ma jedynie charakter deklaratywny.

Przepis art. 172 k.c. wymaga dla nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie, trwającego przez przewidziany ustawą czas (dwadzieścia lat w przypadku samoistnego posiadania w dobrej wierze - § 1; trzydzieści lat w razie samoistnego posiadania w złej wierze - § 2) władania nieruchomością w zakresie odpowiadającym treści prawa własności. Posiadacz musi mieć wolę władania nieruchomością tak jak właściciel, z zamiarem posiadania jej dla siebie, a więc traktować siebie jak właściciela. Ten element posiadania ( animus rem sibi habendi) odróżnia posiadacza samoistnego od posiadacza zależnego (art. 336 k.c.), którego nawet długotrwałe posiadanie nie doprowadzi do zasiedzenia. O tym, czy posiadanie jest samoistne, rozstrzyga stan woli posiadacza i jej uzewnętrznienie poprzez adekwatne zachowania, m. in. w postaci takich czynności faktycznych, które wskazują na samodzielny, rzeczywisty i niezależny od woli innej osoby stan władztwa. Określenie in concreto istnienia i treści zamiaru władania rzeczą dla siebie może nastąpić jedynie według zewnętrznie zamanifestowanych przejawów posiadania, trudno bowiem o ścisłe dowody wewnętrznej woli posiadania. Znajduje ona wyraz w podejmowaniu wielu działań świadczących o tym, że posiadacz traktuje rzecz jako pozostającą w sferze jego swobodnej dyspozycji, przy czym ocena podejścia uwzględnia wolę władającego, ale dokonywana jest obiektywnie, z punktu widzenia otoczenia posiadającego. Można dostrzegać jej oznaki w zachowaniu posiadacza, chociażby takie, jak okoliczności nabycia posiadania rzeczy, podstawa jej objęcia we władanie, wypowiedzi posiadacza wobec otoczenia, wystąpienia wobec organów itp. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2010 r., I CSK 586/09, LEX nr 630169; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2011 r., IV CK 1/11, LEX nr 989138; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2011 r., II CSK 25/11, LEX nr 1312356).

Skarżący niezasadnie podnosi, iż w sprawie doszło do naruszenia art. 339 k.c., zgodnie z którym domniemywa się, że ten, kto rzeczą faktycznie włada jest jej posiadaczem samoistnym. Jak wcześniej zaznaczono, o charakterze posiadania wnioskodawcy w sprawie o stwierdzenie nabycia własności w drodze zasiedzenia decyduje całokształt okoliczności ujawnionych w postępowaniu. Przede wszystkim należy podkreślić, iż postawą objęcia we władanie przez Przedsiębiorstwo Państwowe (...) części nieruchomości położonej przy ul. (...) w K. przez Przedsiębiorstwo Państwowe (...) był stosunek obligacyjny określonej treści - umowa z (...) z dnia 10 sierpnia 1990 r., której przedmiot stanowiło przeniesienie praw do „wartości rynkowej nakładów na nieruchomość będącą własnością państwową”, polegających na udostępnieniu nabywcy przez sprzedawcę „pomieszczeń VII piętra budynku” (k. 28). W umowie wskazano zatem wprost, że nieruchomość stanowi cudzą własność, a zbywane uprawnienia stawiają nabywcę w pozycji zależnej od właściciela, tj. Skarbu Państwa. Wnioskodawca, funkcjonujący wówczas jako przedsiębiorstwo państwowe, zaakceptował przedstawienie go w tej umowie jako posiadacza zależnego, nie skorzystał z możliwości zamanifestowania zmiany charakteru posiadania na samoistne - choćby poprzez odmowę podpisania tak zredagowanej umowy, z powołaniem się na wolę władania częścią nieruchomości (udziałem) we własnym imieniu. Z wymienioną umową nie można zatem łączyć przeniesienia samoistnego posiadania - nie tylko ze względu na jej treść, ale również dlatego, że przedmiot umowy wiązał się ze specyfiką przeprowadzonej na nieruchomości, m. in. przez poprzednika prawnego wnioskodawcy, inwestycji polegającej na wzniesieniu na niej budynku. Jego budowa była inwestycją wspólną, dokonywaną na podstawie przepisów uchwały Rady Ministrów nr (...) z dnia 4 lipca 1969 r. w sprawie terenowej koordynacji inwestycji oraz realizacji inwestycji towarzyszących i wspólnych (M.P. z 1969 r., nr 31, poz. 227, ze zmianami), skonkretyzowanych w decyzjach Urzędu Miejskiego w K.. Istota tego rodzaju inwestycji polegała na tym, że na gruncie będącym własnością Skarbu Państwa inwestorzy, którzy uzyskali uprawnienie do korzystania z gruntu na potrzeby inwestycji, czynili nakłady w postaci wzniesienia budynku, nabywając uprawnienie do nieograniczonego czasowo korzystania z tego budynku w przyszłości (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 października 1999 r., III CKN 355/98, LEX nr 38859). Właścicielem gruntu, a co za tym idzie, zgodnie z zasadą superficies solo cedit (art. 46 § 1 k.c. art. 47 § 1 k.c. i art. 48 k.c.) - również wniesionych budynków, pozostawał Skarb Państwa. Intencją inwestorów, w tym poprzednika prawnego wnioskodawcy - (...)” było więc korzystanie z nieruchomości Skarbu Państwa i wykonywanie władztwa nad tą nieruchomością w jego imieniu. Takie warunki inwestycji wynikały z przywołanych wcześniej regulacji prawnych, a przystępując do przedsięwzięcia inwestorzy godzili się na nie. Nie czuli się oni właścicielami nieruchomości, nigdy też nie ujawnili takiej woli władania nią. Jak prawidłowo wskazał Sąd Rejonowy, brak jest w niniejszej sprawie dowodów świadczących o tym, aby poprzednik prawny wnioskodawcy miał nabyć, w jakiejkolwiek części, własność nieruchomości objętych wnioskiem. Decyzjami Urzędu Miejskiego w K. z dnia 9 stycznia 1989 r., znak: (...) i (...) w K. z dnia 14 maja 1990 r., znak (...) przekazano m. in. nieruchomość przy obecnej ul. (...) w „użytkowanie i zarząd” określonym w niej podmiotom w oznaczonych częściach, w tym (...)”. W wymienionych decyzjach, jawnych dla inwestorów, organy Państwa wyraźnie wykonywały swoje uprawnienia właścicielskie względem nieruchomości, oddając innym podmiotom część nieruchomości w posiadanie zależne. (...) (...) Spółdzielni (...) „Prasa - K. - Ruch” zawierając w dniu 10 sierpnia 1990 r. z Przedsiębiorstwem Państwowym (...) w W. umowę sprzedaży praw do „wartości rynkowej nakładów na nieruchomość będącą własnością państwową” jednoznacznie wskazywała, że prawo własności nieruchomości przysługuje Skarbowi Państwa. Tym samym, nie można przyjąć, aby poprzednik prawny wnioskodawcy traktował siebie jako posiadacza samoistnego nieruchomości bądź udziału we współwłasności. W ślad za wymienioną umową została wydana decyzja Prezydenta Miasta K. z dnia 1 października 1990 r. (znak: (...)), którą wygaszono prawo użytkowania (...) do przedmiotowej nieruchomości w udziale (...) części i przekazano w zarząd (...) części tej nieruchomości Państwowemu Przedsiębiorstwu (...) oraz kolejne (...) części w użytkowanie Spółdzielczemu Zakładowi (...). Późniejsze stwierdzenie nieważności tej, jak i wcześniej wymienionych decyzji, nie usuwa z mocą wsteczną przekonania wnioskodawcy co do charakteru władania nieruchomością nie w sposób właścicielski, lecz za kogoś innego. O woli posiadacza decydują bowiem okoliczności faktyczne, a nie skutki prawne wynikające z istnienia w obrocie decyzji administracyjnych, dających uprawnienia do korzystania z rzeczy stanowiącej własność innego podmiotu.

W polskim prawie nie obowiązuje zasada, że nikt nie może zmienić sobie podstawy posiadania (por. m. in. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 1959 r., I CR 167/59, OSNCK 1961/1/8 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 1971 r., III CRN 516/70, OSPiKA 1971/11/207). W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest jednak pogląd, że modyfikacja charakteru posiadania musi być, w sposób niebudzący wątpliwości, zamanifestowana zarówno wobec otoczenia, jak i - czy też przede wszystkim - wobec właściciela. Właściciel, który oddał nieruchomość innemu podmiotowi w posiadanie pod tytułem niestanowiącym ryzyka utraty swojego prawa, musi bowiem wiedzieć, iż z oznaczoną chwilą, na skutek jawnych zachowań posiadacza, prawo własności staje się zagrożone. Nie można tu uznać za wystarczającą samej intencji posiadacza. Przekształcenie posiadania zależnego w posiadanie samoistne wymaga uzewnętrznienia woli właścicielskiego władania w sposób pewny. Wola ta nie może być ukryta, musi to być widoczny dla otoczenia, niedwuznaczny zamiar posiadania rzeczy we własnym imieniu (por. m. in. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 13 marca 1998 r., I CKN 538/97, LEX nr 305699; z dnia 25 marca 1999 r., III CKN 214/98, LEX nr 578040; z dnia 7 października 1997 r., I CKN 224/97, LEX nr 737240; z dnia 17 grudnia 1999 r., III CKN 9/99, LEX nr 529749; z dnia 9 grudnia 2014 r., III CSK 354/13, LEX nr 1640250). Jeżeli dochodzi do zmiany posiadania zależnego w samoistne, posiadacz nie może powołać się na domniemanie z art. 339 k.c. bez uprzedniego wykazania, że dokonał modyfikacji charakteru posiadania - przez udowodnienie konkretnych okoliczności faktycznych, które o tym świadczyły, jak również umiejscowienie ich w czasie (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 5 września 2008 r., I CSK 54/08, LEX nr 457865; z dnia 4 kwietnia 2012 r., I CSK 360/11, LEX nr 1164722; z dnia 19 marca 2015 r., IV CSK 360/14, LEX nr 1713028; z dnia 16 października 2015 r., I CSK 885/14, LEX nr 1823317; z dnia 18 maja 2016 r., V CSK 590/15, LEX nr 2042674 i z dnia 1 czerwca 2017 r., I CSK 587/16, LEX nr 2329039). Celem domniemania z art. 339 k.c. jest ochrona posiadania, a nie wykorzystanie go przeciwko innemu posiadaniu samoistnemu. Ponieważ posiadacz zależny często wykonuje te same lub zbliżone czynności faktyczne co posiadacz samoistny (np. korzystanie z nieruchomości w sposób odpowiadający jej właściwościom i przeznaczeniu, ponoszenie zwykłych kosztów utrzymania nieruchomości czy też poczynienie na nią innych wydatków lub nakładów mieści się także w treści uprawnień biorącego rzecz w użyczenie - art. 710 k.c., art. 712 k.c., art. 713 k.c.), do przekształcenia statusu posiadania bez zgody właściciela (posiadacza samoistnego) niezbędne jest wystąpienie szczególnych, nowych okoliczności potwierdzających ten fakt, których wykazanie zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) obarcza posiadacza zależnego. Za takim stanowiskiem przemawiają również istotne względy aksjologiczne, mające oparcie w konstytucyjnej ochronie własności. Wskazują one na niedopuszczalność interpretowania instytucji zasiedzenia w sposób rozszerzający, skoro stanowi ona daleko idące odstępstwo od zasady nienaruszalności prawa własności, a posiadanie jest tylko stanem faktycznym, niemającym charakteru prawa podmiotowego, także wtedy gdy posiadacz znajduje się w trakcie biegu okresu zasiedzenia (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 października 2003 r., P 3/03, OTK 2003, nr 8, poz. 82). Brak jest zatem podstaw do podzielenia sugestii skarżącego, że posiadacz zależny korzysta z domniemania, iż doprowadził do zmiany charakteru posiadania z zależnego na samoistny - tylko z tej przyczyny, że rzecz znajduje się w jego wieloletnim posiadaniu, co ma przemawiać za jego szczególną ochroną. Wprawdzie należy zgodzić się z apelującym, iż sama świadomość posiadacza, że nie jest właścicielem rzeczy, którą włada nie wyłącza przymiotu samoistności posiadania w rozumieniu art. 336 k.c., a decyduje o dokonaniu kwalifikacji dobrej lub złej wiary posiadacza samoistnego (por. m. in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2009 r., IV CSK 20/09, LEX nr 737284 i orzeczenia przywołane w jego uzasadnieniu), jednak wpływ tej świadomości na zakres działań posiadacza może już prowadzić do takiej oceny (por. m. in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2016 r., I CSK 623/15, LEX nr 2151460; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2020 r., I CSK 640/19, LEX nr 3056389).

Jak wcześniej zaznaczono, Przedsiębiorstwo Państwowe (...) zdawało sobie sprawę, że nieruchomość objęta wnioskiem stanowi własność państwową, co wynika z treści umowy z dnia 10 sierpnia 1990 r. oraz decyzji administracyjnych z dnia 9 stycznia 1989 r. i 14 maja 1990 r. Wnioskodawca aprobował sposób przedstawienia go w tej umowie jako posiadacza zależnego; przy zawieraniu umowy nie podjął żadnych działań zmierzających do przekształcenia charakteru posiadania, co stanowi ewidentny dowód manifestacji posiadania zależnego, bowiem wskazuje na ograniczenie posiadacza w swych zamierzeniach prawami innego podmiotu, przy istnieniu świadomości tych przeszkód i liczeniu się z uprawnieniami właścicielskimi tego podmiotu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2004 r., II CK 550/03, LEX nr 182090). Diametralna zmiana przez wnioskodawcę postrzegania swojego statusu w sprawie o zasiedzenie, w perspektywie całokształtu okoliczności postępowania, świadczy o instrumentalnym wykorzystywaniu tej instytucji. W przypadku gdy posiadacz zależny stanie się posiadaczem samoistnym, termin zasiedzenia należy liczyć nie od dnia objęcia rzeczy we władanie, lecz od czasu, w którym osoba niebędąca właścicielem rzeczy uzurpuje sobie cudze prawo własności, czyli podejmuje czynności świadczące o posiadaniu rzeczy w charakterze właściciela (art. 120 k.c. w zw. z art. 175 k.c.). Skarżący powinien zatem wykazać, czy jego posiadanie przekształciło się z zależnego w samoistne, a jeśli tak – kiedy dokładnie to nastąpiło, od jakiego momentu zachowania wnioskodawcy zaczęły wykraczać w sposób na zewnątrz zauważalny poza zakres wynikający z treści umowy z dnia 10 sierpnia 1990 r. (korzystanie z „pomieszczeń VII piętra budynku na nieruchomości będącej własnością państwową”) i prowadzący do zasiedzenia własności udziałów opisanych we wniosku. Wnioskodawca nie określił jednoznacznie daty podnoszonej przez niego manifestacji objęcia wymienionych udziałów w nieruchomości w posiadanie samoistne, odwoływał się w tej mierze do umowy z dnia 10 sierpnia 1990 r. i wcześniejszego posiadania poprzednika prawnego od 1975 r. (k. 5), natomiast w apelacji domagał się stwierdzenia nabycia własności tych udziałów przez zasiedzenie z dniem 15 listopada 2017 r., ewentualnie z dniem 1 października 2020 r. (k. 439), nie tłumacząc, z jakimi okolicznościami miałby się łączyć początek biegu zasiedzenia trzydzieści lat wstecz od każdej z tych dat. Z kolei, w uzasadnieniu apelacji podano, że objęcie nieruchomości w posiadanie (bez określenia jego przymiotu) przez poprzednika prawnego wnioskodawcy nastąpiło najpóźniej w dniu 6 marca 1984 r. (k. 441). Sąd Rejonowy trafnie przyjął, że fakt, iż w piśmie do Dyrektora (...) z dnia 20 maja 1991 r. wnioskodawca określił się jako właściciel VII piętra w budynku przy ul. (...) (k. 43) nie świadczy o samoistności posiadania, skoro Przedsiębiorstwo Państwowe (...) nabywając uprawnienie do korzystania z pomieszczeń na tym piętrze zaakceptowało, że czyni to jako zarządca nieruchomości będącej własnością państwową, a dopiero później podejmowało działania zmierzające do nabycia (w przyszłości) własności/użytkowania wieczystego „terenu biurowca”. Wynika to z treści „postanowień podjętych na nardzie współwłaścicieli budynku administracyjno - usługowego przy ul. (...) odbytej dnia 8 stycznia 1992 r.” (k. 44 – 47). Posługiwanie się w tym dokumencie, mającym zresztą wyłącznie wewnętrzny charakter, pojęciem „współwłaściciele budynku” wyraźnie wskazuje, że wnioskodawca, tak jak inni korzystający z tego budynku, nie czuł się właścicielem nieruchomości gruntowej, której zasiedzenia domaga się w niniejszej sprawie, a nazywał jedynie w ten nieprecyzyjny i pozbawiony prawnego znaczenia sposób (co do zasady budynek czy część budynku nie mogą być przedmiotem odrębnej własności) swoje prawa do części samego budynku, respektując, iż grunt pod nim stanowi własność państwową. Kwalifikacji posiadania przez wnioskodawcę części nieruchomości nie zmienia szeroki zakres podejmowanych przez niego czynności – remonty, wynajmowanie lokali znajdujących się na siódmym piętrze budynku, przekazanie piętra do administrowania przez Spółdzielnię Mieszkaniową (...). Uprawnienia do tego rodzaju działań są jednak również typowe dla użytkowania wieczystego, niektórych ograniczonych praw rzeczowych czy stosunków obligacyjnych. Wnioskodawca, czyniąc nakłady na rzecz, sam z nich korzystał, podnosił standard świadczonych przez siebie usług i atrakcyjność pomieszczeń dla potencjalnych najemców. Były mu one zatem potrzebne do bieżącego eksploatowania części budynku, a nie stanowiły manifestacji objęcia udziału w nieruchomości w posiadanie samoistne, konkurencyjne wobec Skarbu Państwa czy Gminy K..

Chybione są zarzuty skarżącego dotyczące możliwości doliczenia przez wnioskodawcę okresu posiadania części nieruchomości przez poprzednika prawnego (...)”. Brak tej możliwości nie jest związany z zakazem nabywania w drodze zasiedzenia prawa własności nieruchomości państwowych, wynikającym z przepisu art. 177 k.c., który został uchylony z dniem 1 października 1990 r. Zgodnie z art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. z 1990 r., nr 55, poz. 321), uchylającej ten przepis, jeżeli przed dniem wejścia w życie ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia jej w życie; jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę. Opisana wyżej specyfika inwestycji wspólnych, a także treść decyzji administracyjnych Urzędu Miejskiego w K. z dnia 9 stycznia 1989 r., znak: (...) i (...) w K. z dnia 14 maja 1990 r., znak G.IV- (...) oraz umowy z dnia 10 sierpnia 1990 r., na podstawie której wnioskodawca nabył określone prawa dotyczące części nieruchomości przy ul. (...), sprawia, że korzystanie z nieruchomości przez (...) nie było posiadaniem samoistnym, nie mogło więc prowadzić do zasiedzenia. Tym samym, przepis art. 176 § 1 k.c., pozwalający na doliczenie okresu posiadania poprzednika prawnego nieruchomości do czasu jej posiadania przez obecnego posiadacza nie może znaleźć zastosowania w niniejszej sprawie. Skarżący nie podał przekonującej daty, przypadającej po 10 sierpnia 1990 r., od której można by przyjąć władanie przez niego objętymi wnioskiem udziałami w nieruchomości, wykazujące animus rem sibi habendi. Prawidłowy jest więc pogląd Sądu Rejonowego, że o samoistnym posiadaniu wnioskodawcy można by mówić co najwyżej od 2016 r., gdy (...) Sportowy Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością przypisywał sobie w deklaracji podatkowej prawo własności, konkurencyjne względem Gminy K. i Skarbu Państwa. Trzeba przy tym zauważyć, że nawet gdyby liczyć bieg terminu zasiedzenia od jakiejkolwiek daty w 1990 r., to i tak nie upłynąłby trzydziestoletni termin wymagany przez art. 172 § 2 k.c., bowiem w dniu 31 stycznia 2019 r. doszło do przerwania biegu zasiedzenia na skutek złożonego w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi – Północ w W. wniosku Gminy K. i Skarbu Państwa – Prezydenta Miasta K. o zawezwanie (...) Sportowego Sp. z o. o. do próby ugodowej w zakresie wydania nieruchomości.

Jako bezzasadne należy ocenić zarzuty naruszenia art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c., opierające się na twierdzeniu skarżącego, że zawezwanie wnioskodawcy do próby ugodowej było nadużyciem prawa procesowego (art. 3 k.p.c.), jako czynność sprzeczna z dobrymi obyczajami. W sprawach o wydanie nieruchomości na podstawie art. 222 § 1 k.c. powoływanie się na nadużycie prawa jest co do zasady wyłączone (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2011 r., I CSK 520/10, LEX nr 1129076), gdyż przyjęcie odmiennego stanowiska mogłoby prowadzić do trwałego pozbawienia właściciela nieruchomości jego prawa (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 marca 2011 r., V CSK 287/10, LEX nr 1129172). Wnioskodawca nie sprecyzował okoliczności mających wskazywać, że jedynym celem zawezwania do próby ugodowej było przerwanie biegu zasiedzenia. Właściciel nieruchomości może w każdym czasie podjąć działania w celu jej odzyskania od nieuprawnionego posiadacza. Jego wcześniejsza bierność nie ma na to wpływu. W przeciwieństwie do ubiegającego się o stwierdzenie nabycia własności w drodze zasiedzenia, właściciel nie musi bowiem wykazywać się żadną aktywnością wobec swojej rzeczy, żeby zachować prawo własności do niej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2013 r., III CSK 12/13, LEX nr 1413547). Skarb Państwa i Gmina K. byli więc uprawnieni do działań windykacyjnych, w tym zmierzających do koncyliacyjnego rozstrzygnięcia sporu, bez konieczności angażowania się w proces cywilny. Nawet wystąpienie z powództwem windykacyjnym czy zawezwaniem do próby ugodowej w ostatnim dniu biegu terminu zasiedzenia przez posiadacza nie mogłoby samo przez się zostać uznane za nadużycie prawa, gdyż takie działanie oznacza tylko to, że termin do podjęcia akcji zapobiegającej utracie własności został zachowany. Ponadto, czas zawezwania (...) Sportowego Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. do próby ugodowej przez Skarb Państwa i Gminę K. nie zbliżał się nawet do końca upływu terminu do ewentualnego nabycia udziału we własności nieruchomości przez wnioskodawcę.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy wydał na podstawie art. 520 § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., gdyż interesy wnioskodawcy (który domagał się uwzględnienia apelacji i stwierdzenia zasiedzenia) oraz uczestników Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta K. i Gminy K. (którzy wnosili o oddalenie apelacji) były sprzeczne. Zasądzone z tego tytułu od (...) Sportowego Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta K. i Gminy K. kwoty po 1350 zł obejmują wynagrodzenie pełnomocnika uczestników - łącznie 2700 zł (§ 5 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 7 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych – tekst jednolity Dz. U. z 2018 r., poz. 265). Wymienieni uczestnicy byli reprezentowani przez tego samego pełnomocnika, który sporządził w ich imieniu jedną odpowiedź na apelację, zawierającą argumentację wspólną dla obu uczestników i wziął udział w rozprawie apelacyjnej w dniu 16 marca 2021 r. Z tych przyczyn Sąd Okręgowy zasądził na rzecz każdego z uczestników połowę stawki wynagrodzenia pełnomocnika, ustalonej na podstawie wyżej wskazanych przepisów.

SSO Beata Piwko SSO Rafał Adamczyk SSR (del.) Ewa Bystrzyńska

ZARZĄDZENIE

(...)

- (...)

-(...)

(...)

SSO Rafał Adamczyk