Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 689/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lutego 2021 r.

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Grzegorz Król

Protokolant: Ilona Krzysztoń

po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2021 r. i 19 lutego 2021 r.

sprawy o wykroczenie

Ł. O.

s. A. i U. zd. M.

ur. (...) w N.

obwinionego o to, że:

w dniu 20 października 2019 roku około godziny 12:20 w miejscowości P., województwa (...) – kierując samochodem osobowym marki S. o nr rej (...), w trakcie manewru wymijania się na wąskiej drodze gminnej z pojazdem marki O. o nr rej (...) – nie zachował należytej ostrożności i odległości, zjechał poza oś jezdni i uderzył w prawidłowo poruszający się pojazd, czynem tym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,

tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw

I.  obwinionego Ł. O. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu stanowiącego wykroczenie z art. 86 § 1 kw i za to na mocy powołanego przepisu ustawy wymierza mu karę grzywny w kwocie 300 (trzysta) złotych,

II.  na zasadzie art. 119 § 1 kpw zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w kwocie 150 zł (sto pięćdziesiąt złotych).

Sygn. akt II W 689/20

UZASADNIENIE

wyroku z 19 lutego 2021 roku

Obwiniony Ł. O. pozostawał pod zarzutem tego, że: dniu 20 października 2019 roku około godziny 12:20 w miejscowości P., województwa (...)- kierując samochodem osobowym marki S. o nr rej (...), w trakcie manewru wymijania się na wąskiej drodze gminnej z pojazdem marki O. o nr rej (...)- nie zachował należytej ostrożności i odległości, zjechał poza oś jezdni i uderzył w prawidłowo poruszający się pojazd, czynem tym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 k.w.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

20 października 2019 roku obwiniony Ł. O. jechał pojazdem marki s. (...) o numerze rejestracyjnym (...) odcinkiem drogi gminnej w kierunku miejscowości K.. Z przeciwnego kierunku, samochodem marki o. (...) o numerze rejestracyjnym (...) jechała R. G..

Oboje kierowcy podróżowali z pasażerami- Ł. O. wraz z dwójką kolegów- K. S. oraz M. P., zaś R. G.- z matką K. B..

Dowód: - wyjaśnienia obwinionego k. 81, - zeznania świadka R. G. k. 5-6, - protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k. 4-5.

Gdy pojazdy znajdowały się na wysokości posesji numer (...) w miejscowości P., na łuku drogi skierowanym w prawo, patrząc w kierunku miejscowości K., doszło do kolizji. Pojazd marki s. jechał w dół drogi, natomiast samochód o. w górę (spadek w terenie wynosił 10-11 %). Przed łukiem biegł prosty odcinek drogi o długości 50 metrów, za łukiem- prosty odcinek drogi długości 100 metrów.

Szerokość drogi wynosiła 2,95 metrów i składała się z dwóch pasów w obu kierunkach. Z każdej strony jezdni znajdowały się trawiaste pobocza, rowy melioracyjne o szerokości 2,5 metra. Droga pokryta była nawierzchnią asfaltową, była sucha, czysta, nierówna. Sama kolizja miała miejsce w terenie spadkowym.

Przedmiotowa droga była drogą „wąską”, biegła po terenie o złożonej konfiguracji z przechyłkami terenu. Na pewnych odcinkach była kręta, gdzie rosnące przydrożne zarośla (drzewa) wywoływały lokalne ograniczenia widoczności.

Dowód: - protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k. 4-5, - opinia biegłego sądowego w zakresie techniki samochodowej mgr inż. K. O. k. 40-71.

Konfiguracja łuku drogowego w miejscu zdarzenia, z widocznymi przeszkodami po lewej stronie drogi, powoduje, że kierujący pojazdem uzyskuje widoczność po rozpoczęciu przejazdu łuku drogi.

Dla kierującego pojazdem s. (...) zachodziły takie same ograniczenia widoczności jak dla pojazdu jadącego pod górę, a ponadto widoczność tę zmniejszył spadek drogi.

Dane z miejsca zdarzenia wskazują, iż kierujący mogli uzyskiwać nawzajem widok swoich pojazdów, gdy pojazdy te znajdowały się w pozycji oddalonej od siebie na odległość nie większą niż 50 metrów.

Dowód: - opinia biegłego sądowego w zakresie techniki samochodowej mgr inż. K. O. k. 40-71.

Do kolizji doszło w porze dziennej, około południa. Świeciło słońce, jezdnia była sucha. Kierujący pojazdem marki s. jechał szybko, z prędkością minimalną około 70 km/h.

Dowód: - protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k. 4-5, zeznania świadka K. S. k. 16, zeznania świadka M. P. k. 23, - zeznania świadka K. B. k. 32-33 i k. 38, - opinia biegłego sądowego w zakresie techniki samochodowej mgr inż. K. O. k. 59.

Pojazdy zderzyły się czołowo, w ten sposób, że obwiniony uderzył centralną częścią swojego pojazdu w lewy bok O., zaś na skutek uderzenia samochód ten został zepchnięty z drogi do rowu melioracyjnego biegnącego wzdłuż jezdni. W następstwie kolizji pojazd marki o. był oparty o skarpę prawym bokiem.

Dowód: - wyjaśnienia obwinionego k. 19, - protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k. 4-5, - zeznania świadka K. B. k. 32-33, - zeznania świadka K. S. k. 16 i k. 94v, - zeznania świadka M. P. k. 23 i k. 95, - opinia biegłego sądowego w zakresie techniki samochodowej mgr inż. K. O. k. 40-71

Uczestnicy kolizji oraz osoby mieszkające nieopodal miejsca wypadku dokonali przesunięcia pojazdu o., celem jego postawienia i wydobycia z wnętrza pojazdu pasażerki K. B..

Dowód: - zeznania świadka M. P. k. 23 i k. 94v-95.

W chwili zdarzenia z samochodem O. (...), przednia strefa samochodu S. (...) prowadzonego przez Ł. O. była oddalona od prawej krawędzi jezdni na odległość 1,5 metra, co w odniesieniu do szerokości jezdni 2,95 metra należy określić jako znaczne przekroczenie jej osi wzdłużnej przez obwinionego.

W chwili uderzenia pojazd marki o. znajdował się maksymalnie po prawej stronie drogi dla jego kierunku jazdy. Pojazd ten przyjął uderzenie od lewej przedniej strefy w opisanym poprzecznie obszarze około 1,1 metra, był zepchnięty tj. cofnięty do cieku wodnego. Uszkodzenia na prawym boku pojazdu wskazują, iż w ruchu tym pojazd oparł się prawym bokiem (uderzył) o zbocze wewnętrzne rowu (terenu za rowem) i z tej pozycji był przewrócony na koła.

Dowód: - opinia biegłego sądowego w zakresie techniki samochodowej mgr inż. K. O. k. 40-71, - zeznania świadka R. G. k. 5-6.

Wieczorem w dniu kolizji M. P. poczuł ból w kolanie. Następnego dnia udał się do szpitala gdzie stwierdzono skręcenie kolana prawego i naderwanie innych części kolana oraz powierzchowne otarcie skóry twarzy. Wymienione obrażenia skutkowały naruszeniem czynności narządu ciała na okres poniżej dni 7. Pokrzywdzony nosił szynę ortopedyczną, sam proces rekonwalescencji został zakończony.

Dowód: - zeznania świadka M. P. k. 23, - dokumentacja leczenia szpitalnego k. 28-29, - opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii k. 31.

Układy obu pojazdów mające bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy tj. układ jezdny, hamulcowy, kierowniczy oraz ogumienie w dacie kolizji były sprawne. Pojazd marki s. nie posiadał ważnego badania technicznego.

Dowód: - opinia biegłego sądowego w zakresie techniki samochodowej mgr inż. K. O. k. 40-71 .

Obwiniony Ł. O. jest osobą pełnoletnią. Pracuje zawodowo, uzyskując stały dochód w wysokości około 2.000 złotych miesięcznie. Nie posiada majątku nieruchomego, ani ruchomości. Nie posiada innych osób na utrzymaniu. Nie leczył się psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo. Nie był karany sądownie.

Dowód: - dane osobopoznawcze k. 1.

Stan faktyczny przedmiotowej sprawy Sąd ustalił na podstawie osobowych źródeł dowodowych- wyjaśnień obwinionego oraz świadków, oraz źródeł nieosobowych- notatki urzędowej, protokołów oględzin miejsca zdarzenia drogowego, oględzin pojazdów uczestniczących w kolizji, dokumentacji medycznej oraz opinii biegłego sądowego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych mgr inż. K. O..

W ocenie Sądu wyjaśnienia obwinionego jedynie w części stanowią wiarygodny dowód, dotyczący w zasadzie okoliczności drugorzędnych. Natomiast w kwestii zasadniczej, która dotyczy zachowania kierującej drugim pojazdem, a więc powoływania się na okoliczność oślepienia promieniami słonecznymi oraz niezapięcia pasów, co miało spowodować przedmiotową kolizję, Sąd wyjaśnień tych nie podzielił. Wskazać należy, iż posiłkując się opinią biegłego sądowego z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych, w tym dołączonych do niej fotografii pojazdów i miejsca kolizji, ustalono, że to obwiniony na skutek naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu, znalazł się na części jezdni przeznaczonej dla przeciwnego kierunku jazdy. Odmiennie- R. G. prowadząc pojazd nie tylko dostosowała prędkość pojazdu do konfiguracji terenu, ale także podjęła właściwy manewr celem uniknięcia zderzenia- zmniejszyła prędkość i zjechała jak najbliżej prawej krawędzi, aż do przekroczenia pobocza. Z uwagi na wzajemną korelację śladów uderzenia na obu pojazdach oraz zastane po kolizji, ułożenie pojazdów, twierdzenie, iż oślepienie promieniami słonecznymi miało jakikolwiek wpływ na przebieg zdarzenia i jego skutki, jest nielogiczne, a zdaniem Sądu stanowi wyłącznie o przyjętej linii obrony. Nie sposób pominąć, iż świadek M. P., który pomagał przy wyjmowaniu K. B. z wnętrza pojazdu nie potwierdził stanowiska, iż R. G. miała wspominać wówczas o oślepieniu jej przez słońce. Również świadek K. S. wersji tej nie potwierdził. Podobnie, w realiach sprawy i przy uwzględnieniu treści zarzutu postawionego obwinionemu, stanowisko o wpływie braku zapięcia pasów u R. G. oraz K. B. na przebieg kolizji nie ma znaczenia, a przy tym nie znalazło potwierdzenia w innych wiarygodnych dowodach. Niezależnie natomiast czy do takowego oślepienia doszło czy nie – to i tak zachowanie kierującej drugim pojazdem było prawidłowe, czego nie można powiedzieć o sposobie prowadzenia przez obwinionego, który nie tylko przekroczył bezpieczną przędność ale i oś jezdni, wszak do kolizyjnego kontaktu pojazdów doszło po lewej stronie dla kierunku obwinionego. Inna kwestia to miejsce przyjęcia uderzenia przez pojazd O., to bardziej przednia boczna strona (k. 51) co wskazuje, że obwiniony musiał wcześniej przekroczyć oś jezdni.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków K. B. oraz R. G., bowiem w sposób spójny i logiczny, a przy tym korespondujący z innymi dowodami przedstawiły okoliczności i przebieg inkryminowanego zdarzenia. Nie sposób pominąć, iż wersja wymienionych świadków w zakresie ruchu pojazdów, ich prędkości oraz wzajemnego ułożenia na drodze została zweryfikowana treścią i wnioskami wynikającymi z opinii biegłego sądowego, a także treścią depozycji samego obwinionego, który wskazał prędkość z jaką poruszał się zanim doszło do ostatecznego zetknięcia się pojazdów.

Podobnie jako wiarygodny dowód Sąd uznał zeznania świadków K. S. oraz M. P.. Wymienieni w sposób spójny i korespondujący z pozostałym materiałem dowodowym opisywali zdarzenie z 20 października 2019 roku. Powstałe luki w pamięci czy nieścisłości są naturalną konsekwencją upływu czasu, natomiast wymienieni zgodnie podtrzymali zeznania złożone bezpośrednio po zdarzeniu.

Odnosząc się do depozycji świadków A. O. oraz U. O. wskazać należy, że wymienione nie były bezpośrednimi świadkami zdarzenia, same informacje o jego przebiegu powzięły od obwinionego- odpowiednio brata i syna. Okoliczność zaś oślepienia promieniami słonecznymi R. G., podawana przez świadków, a także ewentualny wpływ tej okoliczności na przebieg i przyczynę kolizji, nie została potwierdzona innymi dowodami. Wręcz przeciwnie, zarówno z zeznań świadków R. G., K. B., K. S. oraz M. P. wynika, że ta pierwsza na miejscu zdarzenia nie wspominała o oślepieniu słońcem. Co więcej, z innego dowodu, a mianowicie opinii biegłego sądowego z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych wynika, że prędkość z którą poruszała się R. G. pozwalała jej na odpowiednie zapanowanie nad samochodem, a więc zminimalizowanie prędkości i zjechanie na część pobocza. W konsekwencji nie sposób podzielić zapatrywania, iż warunki atmosferyczne w postaci promieni słonecznych w jakikolwiek możliwy sposób negatywnie wpłynęły na zdolności percepcyjne kierującej pojazdem marki o.. Z powodów powyższych depozycje świadków A. O. oraz U. O. nie były przydatne do ustalenia stanu faktycznego.

Sąd poczynił ustalenia w sprawie posiłkując się treścią oraz wnioskami zawartymi w pisemnej opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej, ruchu drogowego i rekonstrukcji kolizji i wypadków drogowych mgr inż. K. O.. Przedłożona opinia była spójna, niesprzeczna, sporządzona zgodnie z wiedzą z zakresu motoryzacji oraz ruchu drogowego oraz wyczerpująco i logicznie uzasadniona. Biegły w sposób wyczerpujący odniósł się do zadanych pytań, uwzględniając przy opiniowaniu wszelkie okoliczności ustalone w toku postępowania dowodowego. Wobec ustalenia, iż opinia biegłego spełnia warunki wskazane w art. 201 k.p.k. Sąd na podstawie art. 39 § 2 k.p.w. i art. 42 § 1 k.p.w. oddalił wniosek dowodowy obrońcy o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego, bowiem ustalenie czy osoby znajdujące się w drugim pojeździe miały zapięte pasy czy też nie, nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż postawiony obwinionemu zarzut nie obejmował wskazanych osób tj. R. G. i K. B., zaś kwestia czy i w jaki sposób kierująca drugim samochodem mogła zostać oślepiona przez słońce jest spekulacją, co do której biegły nie ma możliwości rzeczowego odniesienia się i zagadnienie to podlegało ocenie Sądu w ramach oceny wiarygodności osobowych źródeł dowodowych, o czym szczegółowo powyżej.

Dowodem miarodajnym do ustalenia rodzaju obrażeń doznanych przez M. P. oraz ich kwalifikacji przy uwzględnieniu czasu naruszenia ich sprawności była opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii J. M.. Mimo lakoniczności treści i wniosków, opinia odpowiada wymogom z art. 201 k.p.k. a contrario, a więc jest spójna i logiczna, a nadto sposób kompleksowy odpowiada na pytania zawarte w postanowieniu o dopuszczeniu tego dowodu.

Sąd czynił również ustalenia na podstawie nieosobowych źródeł w postaci dokumentacji medycznej leczenia ambulatoryjnego pokrzywdzonego M. P. oraz protokołu oględzin miejsca wypadku drogowego. Wskazane dokumenty zostały sporządzone przez uprawnione podmioty, w zakresie przysługujących im kompetencji. Zdaniem Sądu nie zachodziły jakiekolwiek okoliczności pozwalające na podważenie ich treści oraz autentyczności.

Sąd zważył, co następuje:

Poczynione w przedmiotowej sprawie ustalenia pozwoliły przypisać obwinionemu odpowiedzialność za zarzucane mu wykroczenie.

Przedmiotem ochrony określonym w dyspozycji art. 86 k.w. jest bezpieczeństwo w ruchu drogowym zagrożone przez niezachowanie należytej ostrożności powodujące zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zachowanie sprawcy naruszające komentowany przepis będzie polegało na niezachowaniu należytej ostrożności, czego następstwem jest spowodowanie zagrożenia w bezpieczeństwie ruchu drogowego. Zgodnie z przepisem art. 3 ustawy- Prawo o ruchu drogowym wszyscy uczestnicy ruchu, a zatem piesi, kierujący, a także inne osoby znajdujące się na drodze, są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga- szczególną ostrożność, czyli unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudniać albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Każdy kierowca jest obowiązany do prowadzenia pojazdu samochodowego z należytą ostrożnością, a więc do przedsiębrania takich czynności, które zgodnie ze sztuką i techniką prowadzenia pojazdów samochodowych są obiektywnie niezbędne do zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a także do powstrzymania się od czynności, które mogą to bezpieczeństwo zmniejszyć (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 1976 roku VI KRN 135/76).

Przypisanie odpowiedzialności z art. 86 § 1 k.w. związane jest z ustaleniem, że kierujący spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez niezachowanie należytej ostrożności, a więc takiej, jaka była wymagana w danej sytuacji.

Zachowanie obwinionego polegające na niezachowaniu prędkości bezpiecznej, dostosowanej do stanu i rzeźby terenu, przy wymijaniu pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka, a także naruszenie zasady poruszania się prawą stroną jezdni, czego skutkiem było zjechanie poza oś jezdni i uderzenie w prawidłowo poruszający się pojazd, powodowało stan zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czego wyrazem są uszkodzenia ciała doznane przez pasażera pojazdu M. P..

Należy uwzględnić, iż do kolizji doszło na drodze, która zgodnie z terminologią zastosowaną przez biegłego sądowego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, była drogą „wąską” o szerokości 2,95 metra. Ze względu na parametry drogi oraz okoliczność, iż ruch na niej odbywał się w obu kierunkach, każdy z kierujących pojazdami wjeżdżając na nią powinien był brać pod uwagę możliwość zaistnienia sytuacji, w której zajdzie potrzeba wyminięcia się z drugim pojazdem, a to ze względu na szerokość pojazdów odniesioną do szerokości drogi, będzie wymagać zastosowania działań szczególnych, jakich przy wymijaniu się na pozostałych drogach kierujący przedsiębrać nie muszą. Po wtóre, przypisując obwinionemu odpowiedzialność za spowodowanie kolizji, nie sposób pominąć, iż z poczynionych ustaleń wynika, że w chwili zdarzenia pojazd marki o. poruszał się przy swojej prawej krawędzi jezdni. R. G. podejmując reakcję na zbliżający się do niej pojazd, jadący z naprzeciwka, zwolniła, a jej pozycja na drodze, przy prawym zboczu cieku wodnego była maksymalnie możliwa w zastanych warunkach do zapobiegnięcia zderzeniu z pojazdem nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku. Natomiast pojazd marki s. (...) zbliżając się do miejsca kolizyjnego jechał oddalony od prawej krawędzi jezdni o 1,5 metra, co w odniesieniu do szerokości drogi było jazdą torem ruchu znacząco wykraczającym poza oś tej wąskiej drogi. Uwzględniając powyższe wskazać należy, iż takie zachowanie obwinionego stanowiło o naruszeniu przez niego zasady ruchu prawostronnego, wynikającej z art. 16 ust. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym.

Okolicznością, która wpłynęła na spowodowanie kolizji drogowej, a zarazem stanowiła o naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jest prędkość, którą poruszał się obwiniony. Z treści opinii biegłego sądowego z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych (także zeznań świadków) wynika, iż na podstawie zabezpieczonych w miejscu kolizji śladów możliwe było ustalenie, iż kierujący pojazdem marki s. (...) jechał z prędkością co najmniej 70 km/h, która w odniesieniu do konfiguracji terenu i warunków ruchu (w tym jazdy wąską drogą o odcinkach ograniczonej widoczności) nie była prędkością bezpieczną. Stosownie zaś do treści przepisu art. 23 ust. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem jest obowiązany przy wymijaniu zachować bezpieczny odstęp od wymijanego pojazdu lub uczestnika ruchu, a w razie potrzeby zjechać na prawo i zmniejszyć prędkość bądź zatrzymać się. Kolejno zaś, zgodnie z przepisem art. 19 ust. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym, kierujący obowiązany jest przestrzegać zasady prędkości bezpiecznej, a więc dostosować prędkość jazdy do warunków w jakich odbywa się ruch, w szczególności rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. Oczywistym jest przy tym, że błędne jest utożsamianie prędkości bezpiecznej z prędkością administracyjnie dozwoloną. Zważywszy na powyższe wskazać należy, iż obwiniony nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych, w szczególności zaś stanu i widoczności drogi. Analiza dokumentacji fotograficznej, stanowiącej integralną część opinii biegłego mgr inż. K. O., pozwala stwierdzić, iż ze względu na drzewa porastające pobocze oraz łuk drogi, odcinek drogi którym poruszała się R. G. był niewidoczny dla obwinionego. W konsekwencji zbliżając się do zakrętu gdzie występowało ograniczenie widoczności drogi do przodu powinien był dostosować realizowaną prędkość do zasięgu widoczności drogi i stanu nawierzchni jezdni. O ile bowiem panujące warunki atmosferyczne były sprzyjające, o tyle szerokość drogi oraz widoczność przed pojazdem ze względu na konfigurację terenu wymagały stosownej redukcji prędkości celem możliwości zapanowania nad pojazdem, w tym jego zatrzymania w sytuacji pojawienia się na drodze ewentualnych przeszkód. Jak wskazano we wcześniejszej części uzasadnienia, Sąd posiłkując się w tym względzie opinią biegłego ustalił, iż gdyby kierujący pojazdami jechali z prędkościami nie większymi niż 43 km/h i zareagowali spowolnieniem jazdy (przyhamowaniem) z utrzymaniem toru jazdy przy prawej krawędzi jezdni, to zachodziłaby możliwość wyminięcia się. Dlatego nie sposób pominąć, iż nawet przy przyjęciu, że prędkość z którą poruszał się obwiniony wynosiła 70 km/h, nie była prędkością bezpieczną, bowiem nie umożliwiała zatrzymania się ani bezkolizyjnego wyminięcia się z innym pojazdem. Natomiast przeciwnie, zachowanie kierującej pojazdem marki o., było przy uwzględnieniu konfiguracji terenu, zachowaniem właściwym. Wskazać należy, iż pojazd wymienionej znajdował się blisko prawej krawędzi jezdni, a poczynione w sprawie ustalenia wskazują, iż poruszała się z prędkością mniejszą niż 43 km/h, dzięki czemu podjęła właściwy manewr po dostrzeżeniu zbliżającego się pojazdu. Sąd nie podzielił przy tym zarzutu, iż winną spowodowania kolizji była kierująca pojazdem marki o., która na skutek oślepienia promieniami słonecznymi, wjechała na pojazd obwinionego. W kontekście postawionego zarzutu nie sposób pominąć, iż to pojazd obwinionego znalazł się na pasie ruchu właściwym dla kierunku jazdy R. G., a także i tego, że pojazd wymienionej na skutek uderzenia wypadł z drogi i znalazł się w rowie melioracyjnym. O tym, że pojazd R. G. znajdował się blisko prawej krawędzi jezdni świadczą również zachowane na samochodzie ślady uderzenia, w szczególności zaś uszkodzenia lewej strony pojazdu, które koreluje ze śladami uszkodzeń pojazdu obwinionego (k. 51). Z ułożenia pojazdów, zastanego po kolizji, wynika, że R. G. wykorzystała możliwości zjazdu na swoją prawą stronę, natomiast kierujący samochodem s. (...), poruszał się torem ruchu znacznie przesuniętym poza oś jezdni. Po wtóre- parametry drogi, jej szerokość i ukształtowanie poboczy, wskazują, iż możliwe było bezkolizyjne wyminięcie pojazdów, pod warunkiem solidarnego zjechania w prawo przez oboje kierujących. W przypadku obwinionego niedostosowanie prędkości do rzeźby terenu, stanu i zasięgu widoczności drogi, uniemożliwiło podjęcie właściwej reakcji.

Oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu przez pryzmat jej kwantyfikatorów określonych w art. 47 § 6 k.w. Sąd uznał, że jest on średni. Obwiniony naruszył dwie zasadnicze zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a więc zasadę prędkości bezpiecznej oraz zasadę ruchu prawostronnego. Swoim zachowaniem spowodował zagrożenie dla innych uczestników ruchu, co wymagało podjęcia interwencji medycznych. Pomijając skutki dla zdrowia K. B., które są przedmiotem innego postępowania, wskazać należy, iż w wyniku kolizji uszczerbku na zdrowiu doznał pasażer pojazdu s. (...)- M. P.. Wymieniony doznał skręcenia prawego kolana oraz otarcia naskórka twarzy, a więc obrażeń, które naruszyły sprawność narządów na czas nieprzekraczający 7 dni. Doznane obrażenia nie były jednak na tyle poważne by wymagały zaawansowanej rehabilitacji czy też stanowiły dolegliwość także aktualnie odczuwalną. Pokrzywdzony zakończył proces rekonwalescencji. Po wtóre Sąd zważył, że do kolizji doszło na drodze o małym natężeniu ruchu, w konsekwencji również zachowanie obwinionego ograniczało się do wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu nieznacznej grupy uczestników komunikacji. Nadto nie sposób pominąć, iż obwiniony czynu przypisanego dopuścił się nieumyślnie.

Zachowanie obwinionego było zawinione, zaś sam stopień winy był średni. Obwiniony jest osobą pełnoletnią, uczestniczącą w ruchu drogowym zarówno jako kierujący pojazdem, jak też pieszy, stąd winien znać i przestrzegać obowiązujących zasad bezpieczeństwa. Ł. O. jest młodym kierowcą, niemniej fakt ten powinien wpływać na zachowanie przez niego większej rozwagi na drodze, nie zaś z wymogu tego zwalniać. Po jego stronie nie zachodziły żadne okoliczności wskazujące na wyłączenie zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania postępowaniem czy działanie w anormalnej sytuacji motywacyjnej, co mogłoby usprawiedliwiać postępowanie Ł. O..

Jako okoliczność na korzyść obwinionego zaliczono brak uprzedniej karalności za wykroczenia i przestępstwa.

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd kierując się ustawowymi dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 33 § 1 i 2 k.w., uznał, że karą adekwatną i jednocześnie dostatecznie dolegliwą dla obwinionego jest kara grzywny w wysokości 300 złotych. Możliwości majątkowe obwinionego, w tym młody wiek, wykształcenie, stan zdrowia, wskazują, że uiszczenie kary grzywny w orzeczonej wysokości nie będzie dla niego nazbyt uciążliwe. W ocenie Sądu kara ta będzie wystarczająca, aby oddziałała na obwinionego wychowawczo, przeciwdziałając ponownemu naruszaniu zasad bezpiecznego udziału w ruchu drogowym, a także spełni wymóg prewencji ogólnospołecznej.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 119 § 1 k.p.w. zasadzając od obwinionego Ł. O. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 120 złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania (§ 3 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenie) oraz kwotę 30 złotych tytułem opłaty sądowej (art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych).