Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 694/20

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lutego 2021 r.

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Grzegorz Król

Protokolant: Ilona Krzysztoń

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2021 r.

sprawy o wykroczenie

D. S.

c. B. i B. zd. T.

ur. (...) w N.

obwinioną o to, że:

w dniu 29 maja 2020 roku o godz. 18:11 w miejscowości P. rejonu (...) kierując po drodze publicznej samochodem marki H. o nr rej. (...) nie zastosowała się do ograniczenia prędkości określonego znakiem drogowym D-42 przekraczając dopuszczalną prędkość o 22 km/h,

tj. o wykroczenie z art. 92a kw

I.  obwinioną D. S. uznaje za winną popełnienia zarzucanego jej czynu stanowiącego wykroczenie z art. 92a kw i za to na mocy powołanego przepisu ustawy wymierza jej karę grzywny w kwocie 200 (dwieście) złotych,

II.  na zasadzie art. 119 § 1 kpw zasądza od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa częściowe koszty postępowania w kwocie 80 zł (osiemdziesiąt złotych).

Sygn. akt II W 694/20

UZASADNIENIE

wyroku z 19 lutego 2021 roku

Obwiniona D. S. pozostawała pod zarzutem tego, że w dniu 29 maja 2020 roku o godz. 18:11 w miejscowości P. rejonu (...) kierując po drodze publicznej samochodem marki H. o nr rej. (...) nie zastosowała się do ograniczenia prędkości określonego znakiem drogowym D-42 przekraczając dopuszczalną prędkość o 22 km/h tj. o wykroczenie z art. 92a k.w.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 maja 2020 roku funkcjonariusze Komisariatu Policji w S. w osobach T. R. oraz G. O. dokonywali kontroli ruchu drogowego na drodze w P.. Podczas pracy korzystali z ręcznego miernika prędkości - przyrządu laserowego marki U. (...)-20 (...), który zgodnie ze wskazaniem producenta, pozwala na dokonywanie pomiarów z odległości 1.200 metrów. Urządzenie w dniu pomiaru posiadało aktualne świadectwo legalizacji.

Dowód: - zeznania świadka T. R. k. 7, - świadectwo legalizacji k. 6, - notatka urzędowa k. 4-5.

W tym też dniu D. S. poruszała się pojazdem marki H. o numerze rejestracyjnym (...) w kierunku miejscowości S.. Wymieniona jechała drogą na obszarze zabudowanym na której obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h. Około godziny 18:11 funkcjonariusze Policji dokonali pomiaru prędkości pojazdu marki H. o numerze rejestracyjnym (...), który poruszał się z prędkością 72 km/h, a więc o 22 km/h większą aniżeli obowiązującą na obszarze zabudowanym. Pomiaru dokonano z odległości 404 metrów.

Dowód: - zeznania świadka T. R. k. 7.

Podczas dokonywania pomiaru prędkości pojazdu prowadzonego przez obwinioną, w kierunku przeciwnym poruszały się dwa pojazdy, znajdujące się kilkadziesiąt metrów za nią. Pierwszy z tych pojazdów wykonywał manewr skrętu w lewo, czego skutkiem była redukcja prędkości obu nadjeżdżających samochodów.

Dowód: - notatka urzędowa k. 4-5, - zeznania świadka T. R. k. 17v.

Obwiniona D. S. jest osobą pełnoletnią. Jej miesięczny dochód wynosi 5.700 złotych. Na utrzymaniu posiada dziecko. Nie leczyła się psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo. Wymieniona nie figuruje w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego, nie jest również osobą karaną sądownie.

Dowód: - dane osobopoznawcze k. 2, - informacja o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego k. 11.

D. S. przesłuchana w toku czynności wyjaśniających nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej wykroczenia i wskazała, że jej samochód jest wyposażony w CB radio, stąd wiedziała, iż na drodze którą się porusza znajduje się patron Policji i zwracała uwagę na prędkość, po wtóre - pasażerem pojazdu był wówczas K. S., który potwierdzi z jaką prędkością się poruszała, ostatecznie wskazała, iż przed kontrolą wyjechała ze stacji paliw (...) w P., co uniemożliwiała rozwinięcie prędkości do 72 km/h (k. 13). Wymieniona wskazała, iż w chwili dokonywania pomiaru prędkości poruszała się z prędkością 60 km/h.

W ocenie Sądu wyjaśnienia obwinionej w zakresie relewantnym dla ustalenia jej odpowiedzialności za zarzucane wykroczenie są w całości niewiarygodne. Zważyć należy, że funkcjonariusz Policji T. R. w toku całego postępowania wskazywał, iż 29 maja 2020 roku dokonał pomiaru prędkości pojazdu, którym kierowała obwiniona. Wskazał przy tym, iż panowały wówczas dobre warunki atmosferyczne, a nadto, że wprawdzie z przeciwnego do kierunku ruchu obwinionej nadjeżdżały dwa pojazdy, niemniej ze względu na sposób poruszania się i zachowaną prędkość, nie były one przedmiotem zainteresowania funkcjonariuszy. Po wtóre świadek wskazał i opisał sposób funkcjonowania urządzenia do pomiaru prędkości, w szczególności zaś to, że w przypadku obwinionej pomiar dokonywany był z odległości 404 metrów, za nią nie jechały jakiekolwiek pojazdy, a w konsekwencji brak było możliwości zaistnienia błędu co do kontrolowanego pojazdu i jego kierowcy. W ocenie Sądu odległość 404 metrów to odległość wystarczająca żeby dokładnie przyjrzeć się pojazdowi czy to w trakcie pomiaru (urządzenie laserowe z celownikiem) czy bezpośrednio przed zatrzymaniem. Nie sposób pominąć i tego, że urządzenie którym posłużono się podczas kontroli prędkości posiadało aktualne świadectwo legalizacji, zatem także względy techniczne nie mogły skutkować zaistnieniem błędu podczas dokonywania pomiaru prędkości. Z depozycji świadka wynika nadto, że stacja paliw (...) w P. z którego to punktu miała nadjeżdżać obwiniona znajduje się w odległości znacznej od miejsca gdzie dokonywano pomiaru, co oznacza, że obwiniona w momencie rozpoczynania jazdy w kierunku miejscowości S. nie widziała patrolujących funkcjonariuszy Policji. Sam argument, iż samochód obwinionej jest wyposażony w urządzenie pozwalające stwierdzić, że na drodze prowadzona jest kontrola ruchu drogowego nie stanowi wystarczającej racji do przyjęcia, że do przekroczenia prędkości nie doszło. Już z samych wyjaśnień obwinionej wynika, że poruszając się samochodem przekroczyła dopuszczalną prędkość (wskazała, iż jechała z prędkością 60 km/h), co przeczy stanowisku, iż „zwracała bardziej niż zwykle uwagę na to jak jedzie” (k. 13). Doświadczenie życiowe i logika postępowania kierowcy wskazuje, że w sytuacji powzięcia informacji o kontroli drogowej nie tylko „zwraca się uwagę” na własny sposób poruszania się, ale w sposób maksymalny dostosowuje się go do obowiązujących na danym odcinku drogi znaków drogowych, zachowując szczególną, a wręcz wyostrzoną ostrożność.

Stanowisku obwinionej przeczy wersja prezentowana przez świadka T. R., który osobiście dokonywał kontroli prędkości. Wymieniony wskazał zasady funkcjonowania obsługiwanego urządzenia, a także dane pozwalające na uznanie, iż pomiar został dokonany w sposób prawidłowy. Co więcej, prócz technicznych kwestii, świadek wskazał szczegółowe warunki w jakich przeprowadzano pomiar prędkości obwinionej- panujące warunki atmosferyczne, odległość od stacji paliw (...) w P. oraz sposób poruszania się pojazdów nadjeżdżających z kierunku przeciwnego. Świadek w sposób przekonujący wskazał, iż w realiach sprawy nie był możliwy błąd tak w zakresie osoby kontrolowanej, jak też stwierdzonej prędkości poruszania się pojazdu. Należy podkreślić, iż pomiar został dokonany ze znacznej odległości 404 metrów, sam zaś zasięg urządzenia jest trzykrotnie większy, względy techniczne, przy uwzględnieniu szczegółów podanych przez świadka, a więc tego, iż na drodze panował niewielki ruch, z przeciwnego kierunku nadjeżdżały dwa pojazdy, które ze względu na planowany manewr skrętu w lewo, osiągały niewielką prędkość, przeczą tezie obwinionej o wadliwości ustalonej prędkości.

Sąd czyniąc ustalenia w sprawie posłużył się również dokumentami w postaci notatki urzędowej, informacji o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego oraz świadectwa legalizacji, które zostały sporządzone przez uprawnione podmioty, w zakresie przysługujących im kompetencji. W toku postępowania nie ujawniono żadnych danych, które wskazywałyby na ich wadliwość pod względem treści bądź autentyczności. Podobnie strony nie kwestionowały zawartych w nich treści.

Wobec niestawiennictwa na rozprawie świadka K. S., a w konsekwencji niemożność przeprowadzenia dowodu, Sąd na podstawie art. 39 § 2 k.p.s.w. w zw. z art. 170 § 1 pkt 4 k.p.k. oddalił wniosek dowodowy obwinionej o przesłuchanie wymienionej osoby w charakterze świadka.

Sąd zważył, co następuje:

Poczynione w przedmiotowej sprawie ustalenia pozwoliły przypisać obwinionej odpowiedzialność za zarzucane wykroczenie.

Wykroczenie z art. 92a k.w. popełnia sprawca, który prowadząc pojazd, nie stosuje się do ograniczenia prędkości określoną ustawą lub znakiem drogowym. W realiach przedmiotowej sprawy obwiniona swoim zachowaniem wyczerpała znamiona zarzucanego jej wykroczenia, a polegającego na tym, że w dniu 29 maja 2020 roku o godz. 18:11 w miejscowości P. rejonu (...) kierując po drodze publicznej samochodem marki H. o nr rej. (...) nie zastosowała się do ograniczenia prędkości określonego znakiem drogowym D-42 przekraczając dopuszczalną prędkość o 22 km/h.

Zarzucany czyn jest również zawiniony. Obwiniona jest osobą pełnoletnią, w chwili czynu nie zachodziły jakiekolwiek okoliczności wskazujące na to, iż działa w anormalnej sytuacji motywacyjnej, które pozwalałyby przyjąć, iż przekroczenie prędkości dozwolonej mogło być usprawiedliwione. Po wtóre zaś jest osobą, która posiada uprawnienia do prowadzenia pojazdów od blisko 10 lat, a więc z racji legitymowania się odpowiednim doświadczeniem oraz odbyciem stosownego przeszkolenia, powinna znać i przestrzegać zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w szczególności tych uznawanych za zasadnicze, a więc zasadę prędkości bezpiecznej. Wyposażenie pojazdu w dodatkowe urządzenia nawigacyjne czy pozwalające stwierdzić obecność patrolów Policji w żaden sposób nie zwalnia kierowcy z obowiązku obserwacji drogi, w tym ustawionych znaków drogowych.

Odnosząc się zaś do kwantyfikatorów społecznej szkodliwości czynu wskazanych w art. 47 § 6 k.w. wskazać należy, iż obwiniona działała przeciwko zasadom bezpieczeństwa w ruchu drogowym narażając nie tylko siebie, ale głównie innych uczestników, którzy mogli oczekiwać i spodziewać się, że prowadzony przez obwinioną samochód porusza się z taką prędkością, która umożliwi właściwą reakcję. Równocześnie Sąd zważył, iż w chwili popełnienia czynu, ze względu na porę, ruch na drodze nie był wzmożony, przez co zagrożenie dla innych uczestników było mniejsze. W konsekwencji stopień społecznej szkodliwości czynu ustalono jako średni.

Jako okoliczność łagodzącą przy wymiarze kary przyjęto dotychczasową niekaralność obwinionej, w tym brak jakichkolwiek wpisów w ewidencji kierowców, wskazujących na lekceważenie obowiązujących zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Podkreślić przy tym należy, iż wykroczenie aktualnie zarzucane i przypisane obwinionej jest jedynym formalnie odnotowanym przez Policję w trakcie blisko 10-letniego stażu obwinionej jako kierowcy.

Mając powyższe na względzie, Sąd wymierzył obwinionej karę grzywny w kwocie 200 złotych, uznając, iż jest ona adekwatna do winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego. Po wtóre kara ta pozwoli na osiągnięcie celów tak w zakresie indywidualnego oddziaływania na obwinioną, jak też w płaszczyźnie jej społecznego odbioru.

Sąd na podstawie art. 119 § 1 k.p.s.w. zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa częściowe koszty postępowania w kwocie 80 złotych (§ 2 i § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 grudnia 2017 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia i art. 21 pkt 2 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych).