Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 77/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 marca 2021 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia Anna Garncarz

Protokolant: Iwona Markiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 marca 2021 r. we W.

sprawy z odwołania M. N.

od decyzji Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W.

z dnia 7 maja 2019 r znak: (...)

w sprawie M. N.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W.

o zasiłek chorobowy

I.  zmienia zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. i przyznaje wnioskodawczyni M. N. prawo do zasiłku chorobowego za okres od 18 września 2018 r. do 27 grudnia 2018 r.,

II.  dalej idące odwołanie oddala,

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz wnioskodawczyni kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania,

IV.  orzeka, że koszty sądowe ponosi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni M. N. wniosła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. z dnia 7 maja 2019 r., znak (...) - (...), odmawiającej jej prawa do zasiłku chorobowego za okres od dnia 18 września 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r. i domagała się zmiany powyższej decyzji poprzez przyznanie prawa do zasiłku chorobowego za sporny okres oraz zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed sądem I instancji według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje odwołanie ubezpieczona podniosła, iż w jej ocenie decyzja ZUS jest wadliwa i nie zgadza się ona z ustaleniami organu rentowego wskazującymi, iż z dniem 17 września 2018 r. wykorzystała pełen okres zasiłkowy w wymiarze 182 dni. Ubezpieczona wskazała, że niezdolność do pracy orzekana począwszy od dnia 29 czerwca 2018 r. nie była spowodowana tą samą chorobą, która stanowiła podstawę orzekania niezdolności do pracy w poprzednich okresach. Wnioskodawczyni zaznaczyła, że orzeczenie niezdolności do pracy z dniem 29 kwietnia 2018 r. miało związek z zagrożeniem ciąży stwierdzonym u niej. Zwolnienie to było kontynuowane również po poronieniu przy niezmienionej podstawie jego udzielenia. W takim przypadku w ocenie ubezpieczonej brak było podstaw do stwierdzenia, iż nie odzyskała ona z dniem 28 czerwca 2019 r. zdolności do pracy, skoro kolejna niezdolność do pracy orzeczona została dopiero w dniu 29 czerwca 2018 r. Wnioskodawczyni podkreśliła, że ostatnio wspomniana niezdolność do pracy spowodowana chorobą była inną chorobą – epizodem depresyjnym i choroba ta nie była chorobą współistniejącą ze stanem związanym z ciążą, nie była również powikłaniem określonego stanu ciąży.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. wniósł o oddalenie odwołania z uwagi na brak podstaw prawnych do jego uwzględnienia.

W uzasadnieniu swojego stanowiska organ rentowy wskazał, że wnioskodawczyni od dnia 2 marca 2009 r. pozostaje w zatrudnieniu w (...) S.A. z siedzibą we W. i z tego tytułu podlega ubezpieczeniu chorobowemu. Na zwolnieniach lekarskich z tytułu niezdolności do pracy ubezpieczona przebywała m.in. w okresach od dnia 19 marca 2018 r. do dnia 27 czerwca 2018 r. oraz od dnia 29 czerwca 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r. W dniu 28 czerwca 2018 r. wnioskodawczyni skorzystała z urlopu na żądanie nieprzedkładając zaświadczenia o odzyskaniu zdolności do pracy po długotrwałym zwolnieniu. Główny Lekarz Orzecznik ZUS uznał, że okres zasiłkowy winien być liczony do dnia 19 marca 2018 r., gdyż w przerwie pomiędzy orzekanymi niezdolnościami wnioskodawczyni nie odzyskała zdolności do pracy. Tym samym w ocenie organu rentowego pełny okres zasiłkowy w wymiarze 182 dni został wyczerpany w dniu 17 września 2019 r., co skutkuje odmową prawa do zasiłku chorobowego za sporny okres.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny.

Wnioskodawczyni M. N. urodziła się w dniu (...) Pozostawała zatrudniona w (...) S.A. z siedzibą we W. od dnia 2 marca 2009 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony.

Dowód: - okoliczności bezsporne,

- pismo z dn. 02.04.2019 r. w aktach organu rentowego.

Na konsultacji ginekologicznej w dniu 29 marca 2018 r. założono wnioskodawczyni kartę ciąży i wystawiono zwolnienie lekarskie na okres 30 marca – 28 kwietnia 2018 r.

Następnie zgłosiła plamienie po wysiłku bez dolegliwości bólowych. Wewnętrzne narządy płciowe nie wykazywały uchwytnych zmian.

W jamie macicy wykazano płód w położeniu dowolnym. Wystawiono zwolnienie lekarskie od dnia 29 kwietnia 2018 r. do dnia 27 czerwca 2018 r.

Na konsultacji w dniu 28 maja 2018 r. wnioskodawczyni otrzymała skierowanie do szpitala na oddział ginekologiczno-położniczy.

Dowód: - konsultacja ginekologiczna z dn. 29.03.2018 r., k. 20,

- konsultacja ginekologiczna z dn. 19.04.2018 r., k. 17,

- konsultacja ginekologiczna z dn. 30.04.2018 r., k. 18,

- konsultacja ginekologiczna z dn. 28.05.2018 r., k. 19.

W dniach 29 maja – 2 czerwca 2018 r. wnioskodawczyni przebywała w szpitalu na oddziale ginekologiczno-położniczym z rozpoznaniem O31.2 Ciąża II.P.II. 17 tyg. Ciąża obumarła. Podczas pobytu w oddziale potwierdzono rozpoznanie wstępne i po indukcji farmakologicznej w krótkim znieczuleniu ogólnym dwukrotnie wyłyżeczkowano jamę macicy. Wnioskodawczyni została wypisana do domu w stanie dobrym z zaleceniem kontroli w poradni ginekologicznej i konsultacji w poradni psychologicznej.

Dowód: - karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 16.

Wnioskodawczyni cierpiała na zaburzenia adaptacyjne – reakcję depresyjną (F43.2). W dniu 4 czerwca była u psychologa i zalecił on psychiatrę. Ubezpieczona miała problemy ze snem, kiepski nastrój, występowały u niej częste zawroty głowy, na nic nie miała ochoty, nic jej nie cieszyło. Z czasem sen stał się lepszy, wnioskodawczyni stała się spokojniejsza. Występowały u niej traumatyczne, unikowe zachowania. Cały czas była ogarnięta myślami dotyczącymi utraty dziecka.

Dowód: - wydruk historii choroby, k. 21 – 23.

Wnioskodawczyni nie przedłożyła pracodawcy zaświadczenia o odzyskaniu zdolności do pracy po dniu 27 czerwca 2018 r. Na dzień 28 czerwca 2018 r. zgłosiła urlop na żądanie.

Dowód: - pismo z dn. 11.12.2018 r. w aktach organu rentowego.

Wnioskodawczyni pozostawała niezdolna do pracy z powodu choroby w następujących dniach:

- 19 – 29 marca 2018 r., nr stat. choroby O26,

- 30 marca – 28 kwietnia 2018 r., nr stat. choroby O26,

- 29 kwietnia – 27 czerwca 2018 r., nr stat. choroby O26,

- 29 czerwca – 12 lipca 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 13 – 30 lipca 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 31 lipca – 13 sierpnia 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 14 – 27 sierpnia 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 28 sierpnia – 10 września 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 11 – 24 września 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 25 września – 1 października 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 2 – 15 października 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 16 – 29 października 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 30 października – 12 listopada 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 13 – 26 listopada 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 27 listopada – 10 grudnia 2018 r., nr stat. choroby F43,

- 11 grudnia 2018 r. - 8 stycznia 2019 r., 2018 r., nr stat. choroby F43.

Dowód: - zestawienie zaświadczeń wybranego ubezpieczonego w aktach organu rentowego.

Zastępca Głównego Lekarza Orzecznika ZUS ustalił, że okres zasiłkowy wnioskodawczyni należało liczyć od dnia 19 marca 2018 r.

Dowód: - opinia lekarska z dn. 01.03.2019 r. w aktach organu rentowego.

Pracodawca wypłacił wnioskodawczyni wynagrodzenie, o którym mowa w art. 92 k.p. za okres od dnia 19 marca 2018 r. do dnia 20 kwietnia 2018 r. oraz zasiłek chorobowy za okres od dnia 21 kwietnia 2018 r. do dnia 27 listopada 2018 r. Podstawa wymiaru zasiłku wynosiła 2.459,27 zł, dzienna stawka 100% - 81,98 zł brutto, dzienna stawka 80 % - 65,58 zł brutto.

Zgodnie z tym, że okres zasiłkowy liczono od dnia 19 marca 2018 r. do dnia 17 września 2018 r. pracodawca wypłacił zasiłek chorobowy brutto w wysokości 852,54 zł za okres 18 – 30 września 2018 r., 2.032,98 zł za okres 1 – 31 października 2018 r., 1.967,40 zł za okres 1 – 27 listopada 2018 r.

Dowód: - pismo z dn. 02.04.2019 r. w aktach organu rentowego.

Wnioskodawczyni wniosła odwołanie od opinii lekarza orzecznika ZUS.

Dowód: - odwołanie z dn. 02.04.2019 r. w aktach organu rentowego.

Po ponownym przeanalizowaniu sprawy Zastępca Głównego Lekarza Orzecznika ZUS podtrzymał dotychczasowe ustalenia i wskazał, że okres niezdolności do pracy wnioskodawczyni rozpoczął się w dniu 19 marca 2018 r.

Dowód: - opinia lekarska z dn. 18.04.2019 r. w aktach organu rentowego.

Decyzją z dnia 7 maja 2019 r., znak (...) - (...), organ rentowy odmówił wnioskodawczyni prawa do zasiłku chorobowego od dnia 18 września 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r. W uzasadnieniu wskazano, że wnioskodawczyni od dnia 2 marca 2009 r. pozostaje w zatrudnieniu w (...) S.A. z siedzibą we W. i przebywała na zwolnieniach lekarskich m.in. w okresach od dnia 19 marca 2018 r. do dnia 27 czerwca 2018 r. oraz od dnia 29 czerwca 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r. W dniu 28 czerwca 2018 r. wnioskodawczyni skorzystała z urlopu na żądanie nie przedkładając zaświadczenia o odzyskaniu zdolności do pracy po długotrwałym zwolnieniu. Zgodnie z opinią lekarza orzecznika okres zasiłkowy winien być liczony do dnia 19 marca 2018 r. Wobec tego brak było podstaw do otwarcia nowego okresu zasiłkowego od dnia 29 czerwca 2018 r. Tym samym w ocenie organu rentowego pełny okres zasiłkowy w wymiarze 182 dni został wyczerpany w dniu 17 września 2019 r. i nie przysługiwało jej prawo do zasiłku chorobowego za sporny okres.

Dowód: - decyzja ZUS z dn. 07.05.2019 r w aktach organu rentowego.

Niezdolność do pracy wnioskodawczyni od dnia 29 czerwca 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r. oraz od dnia 19 marca 2018 r. do dnia 27 czerwca 2018 r. spowodowane są inną jednostką chorobową, w związku z tym przysługuje jej prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 18 września 2018 r. do dnia 27 grudniu 2018 r. gdyż z tym dniem kończy się okres 182 dni zasiłku chorobowego. Wprawdzie wnioskodawczyni była niezdolna do pracy do dnia 8 stycznia 2019 r. lecz nie zachowuje za okres po 27 grudnia 2018 r. prawa do zasiłku chorobowego za okres orzeczonej niezdolności do pracy po upływie 182 dni.

Dowód: - opinia psychiatryczno-sądowa z dn. 12.01.2020 r., k. 24 – 29.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje

Odwołanie jako zasadne podlegało uwzględnieniu w znacznym zakresie.

Wnioskodawczyni M. N. wniosła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. z dnia 7 maja 2019 r., znak (...) - (...), odmawiającej jej prawa do zasiłku chorobowego za okres od dnia 18 września 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r. i domagała się zmiany powyższej decyzji poprzez przyznania prawa do zasiłku chorobowego za sporny okres. Z kolei organ rentowy wnosił o oddalenie odwołania.

Dokonując oceny zasadności wniesionego odwołania podkreślenia w pierwszej kolejności wymaga, iż zgodnie z przepisem art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r.
o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa
(Dz. U. z 2020 r. poz. 870; dalej jako ustawa zasiłkowa) świadczenia pieniężne na warunkach i w wysokości określonych ustawą przysługują osobom objętym ubezpieczeniem społecznym w razie choroby i macierzyństwa określonym w ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2020 r. poz. 266, 321, 568 i 695).

Jak wynika dalej z treści art. 6 ust. 1 ustawy zasiłkowej, zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego.

Zgodnie z art. 8 ustawy zasiłkowej, zasiłek chorobowy przysługuje przez okres trwania niezdolności do pracy z powodu choroby lub niemożności wykonywania pracy z przyczyn określonych w art. 6 ust. 2 - nie dłużej jednak niż przez 182 dni, a jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana gruźlicą lub występuje w trakcie ciąży - nie dłużej niż przez 270 dni.

Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy zasiłkowej, do okresu, o którym mowa w art. 8, zwanego dalej "okresem zasiłkowym", wlicza się wszystkie okresy nieprzerwanej niezdolności do pracy, jak również okresy niemożności wykonywania pracy z przyczyn określonych w art. 6 ust. 2.

Natomiast w myśl art. 9 ust. 2 ustawy zasiłkowej, do okresu zasiłkowego wlicza się okresy poprzedniej niezdolności do pracy, spowodowanej tą samą chorobą, jeżeli przerwa pomiędzy ustaniem poprzedniej a powstaniem ponownej niezdolności do pracy nie przekraczała 60 dni.

W świetle powyższych regulacji prawnych nie powinno być wątpliwości, iż okres zasiłkowy należy liczyć na nowo w następujących sytuacjach:

- gdy niezdolność do pracy, która wystąpiła po przerwie (co najmniej jednodniowej) została wywołana inną chorobą, niż przerwany okres zasiłkowy (poprzedni okres niezdolności do pracy),

- gdy przerwa pomiędzy ustaniem poprzedniej a powstaniem ponownej niezdolności do pracy spowodowana tą samą chorobą przekroczy 60 dni.

Na gruncie regulacji w/w przepisu podkreślenia przy tym wymaga, iż w doktrynie wskazuje się, że przez określenie „nieprzerwana niezdolność do pracy” należy rozumieć jeden okres niezdolności do pracy, spowodowany tą samą chorobą lub różnymi chorobami, jeżeli nie występuje między nimi przerwa. Innymi słowy pracownik jest niezdolny do pracy „bez przerwy” i nie odzyskuje tej zdolności, nawet na jeden dzień. Natomiast, jeśli między poszczególnymi okresami niezdolności do pracy, spowodowanymi różnymi chorobami, wystąpi choćby jeden dzień przerwy, w którym ubezpieczony był zdolny do pracy, okres zasiłkowy liczy się od nowa.

Jak wskazał w tym zakresie Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 kwietnia 2018r. (III BU 2/17, LEX nr 2499760) „w art. 9 ust. 1 mowa jest o nieprzerwanej niezdolności do pracy, bez rozróżnienia na niezdolność spowodowaną tą samą czy inną chorobą. Wynika zatem z tego, że do okresu zasiłkowego wlicza się wszystkie okresy nieprzerwanej niezdolności do pracy bez względu na rodzaj choroby. Dopiero wówczas, gdy między poszczególnymi okresami niezdolności do pracy występują przerwy, w których ubezpieczony był zdolny do pracy, wliczanie poprzedniego okresu tej niezdolności zależy od rodzaju choroby. Nowy okres zasiłkowy otwiera kolejna niezdolność do pracy powstała po minimum jednodniowej przerwie od poprzedniej i spowodowana inną chorobą niż uprzednio. Jeżeli natomiast przerwy występują między poszczególnymi niezdolnościami do pracy spowodowanymi tą samą chorobą, to mamy do czynienia w dalszym ciągu z tym samym okresem zasiłkowym, o ile przerwa między tymi absencjami nie przekracza 60 dni; rozpoczyna się kolejny okres zasiłkowy, jeżeli przerwa między tymi absencjami jest dłuższa od 60 dni.”

Z kolei w wyroku z dnia 6 listopada 2008 r. (sygn. akt II UK 86/09) Sąd Najwyższy wyjaśnił jak należy rozumieć pojęcie „ta sama choroba", użyte w art. 9 ust. 1 i 2 w/w ustawy. Sąd Najwyższy podniósł, że pojęcia „ta sama choroba” nie należy odnosić wyłącznie do tych samych numerów statystycznych, zgodnych z Międzynarodową Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych (...)10, gdyż nie chodzi o identyczne objawy odpowiadające numerom statystycznym, lecz o opis stanu klinicznego konkretnego układu lub narządu, który - choć daje różne objawy, podpadające pod różne numery statystyczne - wciąż stanowi tę samą chorobę, skoro dotyczy tego samego narządu lub układu.

Jednocześnie w myśl uchwały Sądu Najwyższego z dnia 02 września 2009 r.
(sygn. akt II UZP 7/09; OSNP 2010/7-8/93) ustanie „poprzedniej niezdolności do pracy” w rozumieniu art. 9 ust. 2 ustawy, oznacza ustanie niezdolności do pracy, w znaczeniu medycznym, a nie końca okresu wypłacania zasiłku. W razie zatem każdej niezdolności do pracy powstaje prawo do nowego okresu zasiłkowego, którego długość określa art. 9 ust. 2 ustawy. O tym, czy będzie to pierwszy dzień okresu zasiłkowego, czy kolejny decyduje rodzaj choroby, a w razie tej samej choroby długość przerwy między obiema niezdolnościami. Z przepisu art. 9 ust. 2 ustawy zasiłkowej wynika także, iż do okresu zasiłkowego należy doliczyć cały okres niezdolności do pracy wywołanej tą samą chorobą (chodzi o niezdolność w rozumieniu medycznym), pomimo że zasiłek był wypłacony jedynie za część tego okresu.

Z powyższego wynika zatem, iż do okresu zasiłkowego wlicza się wszystkie okresy nieprzerwanej niezdolności do pracy bez względu na rodzaj choroby będącej ich podstawą oraz okresy zrównane z okresami niezdolności do pracy. Reguła powyższa ma jednak zastosowanie tylko w przypadkach, gdy pomiędzy poszczególnymi okresami niezdolności do pracy nie ma ani jednego dnia przerwy, w którym ubezpieczony był zdolny do pracy, gdyż wtedy inna choroba powoduje rozpoczęcie nowego okresu zasiłkowego. W przypadku występowania przerw pomiędzy poszczególnymi okresami niezdolności do pracy do okresu zasiłkowego wlicza się okresy poprzedniej niezdolności do pracy, spowodowane tylko tą samą chorobą, jeżeli przerwa pomiędzy ustaniem poprzedniej a powstaniem ponownej niezdolności do pracy nie przekraczała 60 dni.

Przerwa, w rozumieniu powołanej regulacji, musi być jednak rozumiana jako okres, w którym ubezpieczony faktycznie odzyskał zdolność do pracy.

W tym miejscu wyjaśnić należy, iż zgodnie z ugruntowanym już orzecznictwem Sądu Najwyższego, jeżeli z opinii lekarza wynika, że między okresami orzeczonych niezdolności do pracy ubezpieczony nie odzyskał zdolności do pracy – to okresy niezdolności przypadające przed przerwą i po przerwie zlicza się do jednego okresu zasiłkowego. Wówczas rozpoczęcie kolejnego okresu zasiłkowego nie jest możliwe.

Z ustalonego w niniejszej sprawie stanu faktycznego wynikało, że wnioskodawczyni pozostawała niezdolna do pracy w następujących okresach: 19 – 29 marca 2018 r., nr stat. choroby O26, 30 marca – 28 kwietnia 2018 r., nr stat. choroby O26, 29 kwietnia – 27 czerwca 2018 r., nr stat. choroby O26, 29 czerwca – 12 lipca 2018 r., nr stat. choroby F43, 13 – 30 lipca 2018 r., nr stat. choroby F43, 31 lipca – 13 sierpnia 2018 r., nr stat. choroby F43, 14 – 27 sierpnia 2018 r., nr stat. choroby F43, 28 sierpnia – 10 września 2018 r., nr stat. choroby F43, 11 – 24 września 2018 r., nr stat. choroby F43, 25 września – 1 października 2018 r., nr stat. choroby F43, 2 – 15 października 2018 r., nr stat. choroby F43, 16 – 29 października 2018 r., nr stat. choroby F43, 30 października – 12 listopada 2018 r., nr stat. choroby F43, 13 – 26 listopada 2018 r., nr stat. choroby F43, 27 listopada – 10 grudnia 2018 r., nr stat. choroby F43, 11 grudnia 2018 r. - 8 stycznia 2019 r., 2018 r., nr stat. choroby F43.

Wobec medycznej natury okoliczności spornych, które były istotne dla rozpoznania niniejszej sprawy, ich wyjaśnienie, wymagało wiadomości specjalnych i musiało znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych sądowych.

Na okoliczność ustalenia, czy niezdolność do pracy wnioskodawczyni od dnia 29 czerwca 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r. oraz od dnia 19 marca 2018 r. do dnia 27 czerwca 2018 r. spowodowane były tą samą jednostką chorobową, czy też inną jednostką chorobową i czy w związku z tym wnioskodawczyni ma prawo do otwarcia nowego okresu zasiłkowego od dnia 29 czerwca 2018 r., a tym samym, czy przysługuje jej prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 18 września 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r., czy wnioskodawczyni zachowuje prawo do zasiłku chorobowego za okres orzeczonej niezdolności do pracy w ramach nowego okresu zasiłkowego od dnia 18 września 2018 r., w szczególności, czy wnioskodawczyni odzyskała zdolność do pracy w dniu 28 czerwca 2018 r. oraz czy zachodzi konieczność badania wnioskodawczyni przez innych biegłych sądowych, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów psychologa i psychiatry.

Biegli sądowi psycholog oraz psychiatra wskazali, że niezdolność do pracy wnioskodawczyni od dnia 29 czerwca 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r. oraz od dnia 19 marca 2018 r. do dnia 27 czerwca 2018 r. spowodowane są inną jednostką chorobową, w związku z tym przysługuje jej prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 18 września 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r. W ocenie biegłych wnioskodawczyni zachowuje prawo do zasiłku chorobowego za okres orzeczonej niezdolności do pracy w ramach nowego okresu zasiłkowego od dnia 29 czerwca 2018 r. Według biegłych wnioskodawczyni nie odzyskała zdolności do pracy w dniu 28 czerwca 2018 r. Biegli podali również, że nie ma potrzeby badania wnioskodawczyni przez innych biegłych sądowych.

Organ rentowy zgłosił zastrzeżenia do powyższej opinii biegłych sądowych i wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej. ZUS wskazał, że ubezpieczona nie odzyskała zdolności do pracy w dniu 28 czerwca 2018 r., a przerwa w orzekaniu dotychczasowej niezdolności do pracy miała charakter formalny i nie wynikała z odzyskania dobrostanu pozwalającego na powrót ubezpieczonej do pracy. Organ rentowy zaznaczył, że niezdolność do pracy spowodowana zaburzeniami adaptacyjnymi orzekana od dnia 29 czerwca 2018 r. pozostawała w ścisłym związku przyczynowo-skutkowym z niezdolnością do pracy orzekaną do dnia 27 czerwca 2018 r. z powodów położniczych. Orzeczenie dalszej niezdolności do pracy w dniu pierwszej wizyty w dniu 29 czerwca 2018 r. sugeruje brak poprawy stanu psychicznego w okresie 3 tygodni pobierania leku. W ocenie organu rentowego powyższe dowodzi, iż wnioskodawczyni w dniu 28 czerwca 2018 r. nie odzyskała zdolności do pracy, niezdolność do pracy od dnia 29 czerwca 2018 r. była konsekwencją traumatycznych wydarzeń, do których doszło w okresie do dnia 27 czerwca 2018 r. i okres zasiłkowy należy zatem liczyć od dnia 19 marca 2018 r.

Wnioskodawczyni z kolei wniosła o uzupełnienie opinii biegłych sądowych o to, w jaki sposób należy odczytywać sformułowanie o nowym okresie zasiłkowym, czy wnioskodawczyni była niezdolna do pracy do dnia 27 czerwca 2018 r. z powodu stanów związanych z ciążą, w dniu 28 czerwca 2018 r. nie była niezdolną do pracy z żadnego powodu, a od dnia 29 czerwca 2018 r. była niezdolna do pracy z powodu zaburzeń adaptacyjnych (innej jednostki chorobowej), czy wnioskodawczyni była niezdolna do pracy nieprzerwanie z tym, że niezdolność do pracy od dnia 29 czerwca 2018 r. była spowodowana inną jednostką chorobową.

W związku ze stanowiskami stron, Sąd dopuścił dowód z opinii uzupełniającej biegłych sądowych.

W opinii uzupełniającej z dnia 25 kwietnia 2020 r. biegli podtrzymali swoje wcześniejsze stanowisko. Wskazali, że wnioskodawczyni nie leczyła się psychiatrycznie przed 2018 r. W 2018 r na skutek zapłodnienia in vitro zaszła w ciążę. Została uznana za niezdolną do pracy od dnia 19 marca 2018 r. z przyczyn położniczych, tzn. różnych stanów związanych z ciążą. W czasie wystawiania zwolnienia i później płód żył. Reakcja adaptacyjna rozwinęła się w wyniku utraty dziecka, a nie zajścia w ciążę czy innych stanów związanych z ciążą. Biegli zaznaczyli, że rozwój zaburzeń adaptacyjnych u różnych pacjentów występuje w różny sposób i osiąga różne nasilenie w różnym czasie. Nie znaczy to, że zaraz po utracie dziecka ubezpieczona stała się osobą niezdolną do pracy z powodu zaburzeń adaptacyjnych. Biegli podali, że pacjenci zazwyczaj w pierwszej fazie żałoby pozostają w szoku, mają tendencję do wypierania zdarzenia, co sprawia wrażenie, jakby ta sytuacja w ogóle ich nie obeszła. Obniżenie nastroju występuje zazwyczaj później i pogłębia się stopniowo. Założenie, że obniżenie nastroju jest natychmiast związane z niezdolnością do pracy jest nadmiernym uproszczeniem stosowanym przez organ rentowy. W związku z tym, przyjmowanie przez wnioskodawczynię S. przed wizytą u psychiatry wcale nie świadczy o tym, że była ona z tego powodu niezdolna do pracy przed dniem 29 lipca 2018 r. Zalecenia psychologa do kontaktu z psychiatrą o tym nie świadczą. Odnośnie odzyskania przez ubezpieczoną zdolności do pracy w dniu 28 czerwca 2018 r. biegli wskazali, że nie mogli się jednoznacznie wypowiedzieć na ten temat, ponieważ dokumentacja medyczna jednoznacznie na to nie wskazywała.

Organ rentowy podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko. Wskazał, że sam fakt wystawienia zwolnienia lekarskiego od dnia 29 czerwca 2018 r. nie jest równoznaczny z ponowną utratą zdolności do pracy wynikającą z nagłego pogłębienia zaburzeń strefy psychicznej właśnie tego dnia, po okresie krótkotrwałej, bo jednodniowej zdolności do pracy po okresie długotrwałej niezdolności do pracy spowodowanej długo oczekiwaną ciążą, a następnie jej utratą. Zdaniem organu rentowego przedstawione dowody w sprawie świadczą o tym, że ubezpieczona w dniu 28 czerwca 2018 r. nie odzyskała zdolności do pracy, nie ma na to również bezpośrednich dowodów pod postacią np. zaświadczenia lekarza medycyny pracy czy też wywiadu od ubezpieczonej wskazującego na znaczną poprawę stanu zdrowia pozwalającą na powrót do pracy w dniu 28 czerwca 2018 r. i pogorszenie stanu uniemożliwiające podjęcie aktywności zawodowej od dnia 29 czerwca 2018 r. Jest natomiast zgromadzona dokumentacja wskazująca na wystąpienie znacznych zaburzeń adaptacyjnych od czasu utraty ciąży. Ponadto, ZUS zwrócił uwagę na błąd merytoryczny polegający na podaniu w opinii nieprawidłowej daty powstania niezdolności do pracy. Wskazał również, że z doświadczenia wynika, iż lekarze wystawiający zaświadczenia lekarskie dla celów ubezpieczenia społecznego przy ustalaniu niezdolności do pracy opierają się na wiedzy medycznej, doświadczeniu, przepisach prawa, ale przede wszystkim wskazówkami pacjenta co do dat.

W związku z powyższymi zastrzeżeniami organu rentowego, Sąd dopuścił dowód z opinii uzupełniającej biegłych.

W opinii uzupełniającej z dnia 1 października 2020 r. biegli podtrzymali dotychczas wydane opinie i wskazali, że nie ma podstaw do ich zmiany. Zdaniem biegłych powoływanie się na argumenty wskazane przez ZUS nie jest merytoryczne. Biegli nie mieli również podstaw do przypisywania wnioskodawczyni złych intencji i nie jest to równoznaczne z myśleniem życzeniowym czy naiwnością.

Wnioskodawczyni nie wniosła zastrzeżeń do powyższej opinii biegłych.

Podsumowując, w opinii biegłych stwierdzono, że niezdolność do pracy wnioskodawczyni od dnia 29 czerwca 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r. oraz od dnia 19 marca 2018 r. do dnia 27 czerwca 2018 r. spowodowane są inną jednostką chorobową, w związku z tym przysługuje jej prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 18 września 2018 r. do dnia 8 stycznia 2019 r. I zachowuje ona prawo do zasiłku chorobowego za okres orzeczonej niezdolności do pracy w ramach nowego okresu zasiłkowego od dnia 29 czerwca 2018 r.

Odnosząc się do opinii biegłych sądowych Sąd uznał za wiarygodne opinie sporządzone przez nich w toku niniejszego postępowania.

W ocenie Sądu, wydane w sprawie opinie biegłych sądowych są rzetelne, racjonalne, wewnętrznie spójne, logiczne, oparte na dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy, a Sąd w pełni podzielił dokonane w nich ustalenia.

Biegli sądowi obowiązani są zaś orzekać zgodnie z wiedzą medyczną, posiadanymi kwalifikacjami i obowiązującymi przepisami. Zatem ich pole orzekania nie jest ograniczone żadnymi dodatkowymi kryteriami, poza obowiązującymi przepisami. Dlatego zdaniem Sądu, sporządzonym przez biegłych opiniom, nie można odmówić rzetelności i fachowości co do medycznej oceny stanu zdrowia wnioskodawcy, w odniesieniu do obowiązujących przepisów. Tym bardziej, że są to specjaliści z dużym doświadczeniem medycznym i stażem orzeczniczym.

Opinia biegłego sądowego podlega ocenie przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. – na podstawie właściwych dla jej przymiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażanych w niej wniosków.

Sąd podziela stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 grudnia 1990 r. (sygn. akt I PR 148/90, OSP 1991/11/300), który stwierdził, że „Sąd może oceniać opinię biegłego pod względem fachowości, rzetelności czy logiczności. Może pomijać oczywiste pomyłki czy błędy rachunkowe. Nie może jednak nie podzielać poglądów biegłego, czy w ich miejsce wprowadzać własnych stwierdzeń”.

Zgodnie z art. 286 k.p.c. Sąd może zażądać ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, może też w razie potrzeby zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. Samo niezadowolenie stron z opinii biegłych nie uzasadnia jednak zażądania dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych, tym bardziej, gdy strony nie zgłosiły do nich żadnych konkretnych zastrzeżeń.

W niniejszej sprawie organ rentowy składał zastrzeżenia do powyższych opinii biegłych. W ocenie Sądu biegli wyjaśnili w sposób kompleksowy powstałe wątpliwości. Sąd pominął dowód z kolejnej uzupełniającej opinii biegłych jako nieistotny dla rozstrzygnięcia i zmierzający jedynie do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania.

Sąd, w ramach zastrzeżonej dla niego swobody, decyduje, czy ma możliwość oceny dowodu w sposób pełny i wszechstronny, czy jest w stanie prześledzić jego wyniki oraz - mimo braku wiadomości specjalnych - ocenić rozumowanie, które doprowadziło biegłego do wydania opinii. Sąd czyni to zapoznając się z całością opinii, tj. z przedstawionym w niej materiałem dowodowym, wynikami badań przedmiotowych i podmiotowych. Wszystko to, a nie tylko końcowy wniosek opinii, stanowi przesłanki dla uzyskania przez sąd podstaw umożliwiających wyjaśnienie sprawy. Z tego też względu zastosowanie art. 286 k.p.c. pozostawione jest uznaniu sądu, co jednak w niniejszej sprawie – zważywszy na powyższe okoliczności – nie dało podstaw do jego zastosowania.

Z powyższych względów Sąd nie widział potrzeby dalszego uzupełniania opinii biegłych, a tym bardziej – zlecania sporządzania opinii kolejnemu biegłemu. Stanowisko to jest zgodne z utrwaloną w orzecznictwie Sądu Najwyższego linią orzeczniczą. I tak w wyroku z dnia 15 lutego 1974 r. (sygn. II CR 817/73, nie publ.) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że dowód z opinii biegłego jak i instytutu ma szczególny charakter, a mianowicie korzysta się z niego w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych. Do dowodów tych nie mogą, więc mieć zastosowania wszystkie zasady o prowadzeniu dowodów, a w szczególności art. 217 § 1 k.p.c. W konsekwencji nie można przyjąć, że Sąd obowiązany jest dopuścić dowód z kolejnych biegłych czy też z opinii instytutu w każdym wypadku, gdy opinia złożona jest niekorzystna dla strony. W świetle art. 286 k.p.c. Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszych biegłych lub z opinii instytutu, gdy zachodzi tego potrzeba, a więc wówczas gdy opinia złożona już do sprawy zawiera istotne braki, względnie też nie wyjaśnia istotnych okoliczności.

W wyroku z dnia 21 listopada 1974 r. (sygn. II CR 638/74, OSPiKA 1975/5/108) Sąd Najwyższy podkreślił, że jeżeli opinia biegłego jest tak kategoryczna i tak przekonywająca, że sąd określoną okoliczność uznaje za wyjaśnioną, to nie ma obowiązku dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych.

Ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd działał w oparciu o zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy wskazany w treści uzasadnienia, tj. o dowody z dokumentów, których wiarygodność i autentyczność nie budziła wątpliwości stron ani Sądu oraz sporządzone opinie biegłych.

Wprawdzie wnioskodawczyni początkowo wnosiła o zmianę w całości zaskarżonej decyzji, lecz w toku postepowania w szczególności w piśmie procesowym z dnia 24 lutego 2021 r. wskazała, że zgadza się że z dniem 27 grudnia 2018 r. wyczerpał się okres 182 dni niezdolności do pracy licząc od dnia 29 czerwca 2018 r.

Mając powyższe na uwadze, Sąd w punkcie I sentencji wyroku, działając na podstawie art. 47714§ 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego w ten sposób, że przyznał wnioskodawczyni prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 18 września 2018 r. do dnia 27 grudnia 2018 r. a w pkt II wyroku oddalił dalej idące odwołanie.

Orzeczenie o kosztach w punkcie III sentencji wyroku znajduje swój wyraz w treści art. 98 k.p.c., ustanawiającego zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Na podstawie § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800), Sąd zasądził od organu rentowego na rzecz wnioskodawczyni kwotę 180,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Zgodnie z art. 96 ust. 1 pkt 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, strona wnosząca odwołanie do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych nie ma obowiązku uiszczenia kosztów sądowych (tj. opłat sądowych i wydatków). Zgodnie zaś z art. 98 u.k.s.c., w toku postępowania z zakresu ubezpieczeń społecznych wydatki ponosi Skarb Państwa. W niniejszej sprawie nieuiszczonymi kosztami sądowymi Sąd obciążył zatem Skarb Państwa (punkt IV sentencji wyroku).