Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 803/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 grudnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Przemysław Banasik

Sędziowie:

SA Zbigniew Merchel (spr.)

SO del. Dorota Majerska-Janowska

Protokolant:

stażysta Mariusz Neumann

po rozpoznaniu w dniu 3 grudnia 2019 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa Skarbu Państwa . (...) w Gdańsku

przeciwko W. M.

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 12 lipca 2018 r., sygn. akt XV C 1013/16

I.  oddala apelację;

II.  nie obciąża pozwanego kosztami postępowania apelacyjnego należnymi powodowi.

SSO del. Dorota Majerska-Janowska SSA Przemysław Banasik SSA Zbigniew Merchel

I ACa 803/18

UZASADNIENIE

Powód Skarb Państwa – P. w Gdańsku domagał się w stosunku do W. M. uznania za bezskuteczną w stosunku do powoda umowy darowizny nieruchomości położonej w R. stanowiącej działki: nr (...) obszaru 1049 m2 (działka budowlana) i nr (...) obszaru 483 m2 (grunty orne), łącznego obszaru 1532 m2, dla której Sąd Rejonowy w Wejherowie prowadzi księgę wieczystą nr (...), zawartej pomiędzy T. M. (1) a jego synem W. M., działającym przez przedstawiciela ustawowego T. R.. Umowa została sporządzona w kancelarii notarialnej notariusza D. K. w dniu 16 lutego 2012 roku (Rep. A nr (...)). Powód zarzucił, że umowa została zawarta z pokrzywdzeniem wierzyciela Skarbu Państwa, któremu przysługuje wobec T. M. (1) wierzytelność z tytułu przepadku na rzecz Skarbu Państwa osiągniętej przez niego korzyści majątkowej w kwocie 830.000 zł, orzeczonego wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 5 kwietnia 2012 roku, sygn. akt (...), utrzymanego w mocy co do T. M. (1) wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 maja 2013 roku, sygn. akt (...), stwierdzona tytułem wykonawczym nr (...) z dnia 22 kwietnia 2014 roku.

Ponadto, powód domagał się zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.

Powód wywodził swoje roszczenie z art. 527 § 1 k.c. i art. 530 k.c., podnosząc, że prowadzone wobec T. M. (1) (zobowiązanego wobec powoda) postępowanie egzekucyjne pozostawało bezskuteczne, wyzbycie się przez skazanego jedynego wartościowego składnika majątku na rzecz pozwanego doprowadziło w efekcie do pokrzywdzenia wierzyciela (przyszłego wierzyciela) - Skarbu Państwa, poprzez niemożność uzyskania choćby częściowego zaspokojenia wierzytelności.

W odpowiedzi na pozew pozwany W. M. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. W uzasadnieniu pozwany podniósł, że kwestionowana umowa darowizny zżarta między nim a T. M. (1) została zawarta w dniu 16 lutego 2012 roku, natomiast nieprawomocny wyrok na mocy, którego T. M. (1) stał się dłużnikiem Skarbu Państwa zapadł w dniu 5 kwietnia 2012 roku. Tym samym w dniu zawarcia umowy darowizny T. M. (1) nie był dłużnikiem Skarbu Państwa, a wierzytelność nie istniała. Zarzucił też, że osoba oskarżona w procesie karnym, która nie przyznaje się do winy, wobec której nie zapadł wyrok skazujący nie jest dłużnikiem i nie ma wierzyciela, zaś jego obowiązki są kwestią zupełnie niepewną tak, co do zasady, jak i wysokości, ponieważ ewentualna ich konkretyzacja następuje dopiero w wyroku skazującym. Do tego czasu obowiązuje kluczowa zasada procesu karnego - zasada domniemania niewinności. Wskazał, że postępowanie przeciwko T. M. (1) toczyło się od 2009 roku, jednakże oskarżony w sprawie nie miał i nie mógł mieć świadomości, że w wyniku tego postępowania może powstać zadłużenie wobec Skarbu Państwa w kwocie 830.000 zł. Zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak i sądowego nie został zabezpieczony majątek T. M. (1), a oskarżony otrzymywał środki pieniężne na konto w Areszcie Śledczym w G.. Oznacza to, że sam prokurator nie przewidywał orzeczenia przepadku korzyści majątkowej. Wobec tego, T. M. (1) nie miał świadomości i nie mógł przewidzieć, że w wyniku orzeczenia, które zapadło już po sporządzeniu umowy darowizny, po pierwsze stanie się dłużnikiem Skarbu Państwa, a po drugie, że na tak dużą kwotę. Dlatego, nie sposób przyjąć, aby T. M. (1) działał w zamiarze pokrzywdzenia wierzyciela.

Podał pozwany, że w dacie zawarcia umowy darowizny był 14-letnim dzieckiem, reprezentowanym przy tej czynności prawnej przez matkę T. R., i nie miał świadomości możliwości zaistnienia zobowiązań ojca wobec Skarbu Państwa. Ponadto nieruchomość będącą przedmiotem darowizny T. M. (1) nabył w drodze dziedziczenia, przy czym pozostali spadkobiercy zrzekli się roszczeń związanych ze spadkiem, albowiem ich wolą było, aby nieruchomość została przekazana pozwanemu. Darowizna nieruchomości stanowiła realizację wcześniejszych ustaleń rodzinnych.

Ostatecznie, pozwany zarzucił, iż przedmiotem ochrony na podstawie art. 527 k.c. nie może być wierzytelność o charakterze publicznoprawnym i z tego powodu powództwo nie powinno zostać uwzględnione.

Postanowieniem z dnia 1 sierpnia 2017 roku zawieszono postępowanie w sprawie na podstawie art. 177 par 1 pkt 3 1 k.p.c., do czasu rozstrzygnięcia sprawy toczącej się przed Trybunałem Konstytucyjnym pod sygnaturą akt K 52/16. Wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2018 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż art. 527 § 1 k.c. w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie na zasadzie analogii legis do ochrony należności publicznoprawnych, jest zgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Wyrokiem z dnia 12 lipca 2018 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku uwzględnił powództwo i odstąpił od obciążenia pozwanego W. M. kosztami postępowania na rzecz powoda.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 5 kwietnia 2012 roku, sygn. akt (...), utrzymanym w mocy, co do T. M. (1) wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 maja 2013 roku, sygn. akt (...), T. M. (1) został uznany winnym (pkt. II ppkt. 56 aktu oskarżenia – pkt. XXXIII wyroku) m. in. tego, że w okresie od czerwca 2007 roku do 9 października 2007 roku na terenie T., wspólnie i w porozumieniu z ustaloną osobą, wobec której materiały wyłączono do odrębnego postępowania, brał udział w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych w ilości nie mniejszej niż 30 kg konopi indyjskich, 2 kg kokainy oraz 20 kg amfetaminy o łącznej wartości rynkowej nie mniejszej niż 830.000,00 zł w ten sposób, że po ich uprzednim nabyciu od P. O. zbył je innym nieustalonym osobom, tj, popełnienia czynu z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w związku z art. 65 § 1 k.k. w brzmieniu z dnia 9 października 2007 roku i za to został skazany na karę 5 lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wymiarze 300 stawek dziennych w wysokości 50 zł każda. W pkt XXXIV wyroku, na mocy art. 45 § 1 k.k. orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa osiągniętej przez T. M. (1) korzyści majątkowej w kwocie 830.000 zł. Wyrok ten został skierowany do egzekucji. Należność z tytułu orzeczonego przepadku została stwierdzona tytułem wykonawczym nr (...) z dnia 22 kwietnia 2014 roku. W czasie trwania postępowania karnego nie dokonano zabezpieczenia na poczet przyszłych kar na majątku T. M. (1). Poza darowaną nieruchomością nie miał on innego majątku. Na koncie w Areszcie Śledczym miał około 5.000 - 6.000 zł otrzymane od rodzeństwa z których dokonywał zakupów w czasie aresztowania.

W toku prowadzonego postępowania egzekucyjnego organ egzekucyjny - Naczelnik Urzędu Skarbowego w W. nie zdołał ustalić majątku T. M. (1), z którego można by prowadzić skutecznie egzekucję. W konsekwencji, postanowieniem z dnia 28 października 2016 roku Naczelnik Urzędu Skarbowego w W. umorzył prowadzone wobec T. M. (1) postępowanie egzekucyjne stwierdzając, że w postępowaniu egzekucyjnym dotyczącym należności pieniężnej nie uzyska się kwoty przekraczającej wydatki egzekucyjne.

Dalej ustalił sąd I instancji, że pozwany W. M. urodził się w dniu (...) i jest synem T. M. (1) i T. R.. W dniu 16 lutego 2012 roku T. M. (1) zawarł ze swoim małoletnim synem, reprezentowanym przez matkę T. R., umowę darowizny mocą, której darował mu nieruchomość położoną w R., gmina (...), powiat (...), województwo (...) stanowiącą działki: nr (...) obszaru 1049 m ( 2), stanowiącą działkę budowlaną, oraz nr (...), obszaru 483 m ( 2), stanowiącą grunty orne, tj. nieruchomość łącznego obszaru 1532 m ( 2), dla której Sąd Rejonowy w Wejherowie prowadzi księgę wieczystą nr (...). Strony określiły wartość przedmiotu umowy na kwotę 400.000 zł. Darczyńca oświadczył, że nieruchomość nie jest obciążona prawami i roszczeniami osób trzecich oraz długami i należnościami publicznoprawnymi. Pozwany wiedział od matki, że otrzymał darowiznę.

Sąd Okręgowy ustalił też, że w dniu 28 marca 1997 roku T. M. (2) nabyła w drodze umowy sprzedaży nieruchomość będącą przedmiotem kwestionowanej w tej sprawie umowy. Spadek po T. M. (2), zmarłej w dniu 27 sierpnia 2001 roku w R., w tym wyżej opisaną nieruchomość, na podstawie testamentu notarialnego z dnia 7 stycznia 1998 roku nabył w całości T. M. (1). Wolą spadkodawczyni było, aby to pozwany – jej wnuk był w przyszłości właścicielem odziedziczonych przez T. M. (1) nieruchomości.

Ustalił też sąd I instancji, że wobec T. M. (1) toczyły się również inne postępowania karne, zakończone wyrokami zapadłymi w dniach 9 października 2008 roku, 28 maja 2010 roku oraz 18 listopada 2010 roku, w których to postępowaniach został uniewinniony oraz że pozwany nie wiedział, jakie zarzuty postawiono T. M. (1) ani że orzeczono wobec niego przepadek korzyści majątkowej uzyskanej z przestępstwa. Dowiedział się o tym dopiero z treści pozwu.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie złożonych do akt dokumentów, zeznań pozwanego oraz świadków T. M. (1) i T. R., jak również na podstawie akt Sądu Rejonowego w Wejherowie (...).

Dowody z dokumentów opisane przy dokonywaniu poszczególnych ustaleń faktycznych nie budziły wątpliwości Sądu, co do ich wiarygodności. Dowód: z dokumentów został przeprowadzony na rozprawie 28 czerwca 2018 roku.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka T. R. oraz zeznaniom pozwanego jako wzajemnie zbieżnym, zbieżnym ze zgromadzonymi dokumentami i zgodnym z zasadami doświadczenia życiowego.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka T. M. (1) w zakresie wskazanym przy dokonywaniu ustaleń faktycznych. Nie dał natomiast wiary jego twierdzeniom, iż nie wiedział o możliwości orzeczenia przepadku korzyści uzyskanej z przestępstwa, o czym będzie mowa poniżej.

Ustalenia dotyczące nabycia przez T. M. (1) nieruchomości będących przedmiotem tego postępowania poczyniono na podstawie akt Sądu Rejonowego w Wejherowie (...) o stwierdzenie nabycia spadku po T. M. (2).

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd I instancji poddał analizie art. 527 k.c., art. 528 k.c., art. 529 k.c. Dalej wskazał, że zgodnie z art. 530 k.c., przepisy artykułów poprzedzających stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy dłużnik działał w zamiarze pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli. Jeżeli jednak osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową odpłatnie, wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną tylko wtedy, gdy osoba trzecia o zamiarze dłużnika wiedziała. Stosownie do treści art. 531 § 1 k.c., uznanie za bezskuteczną czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli następuje w drodze powództwa lub zarzutu przeciwko osobie trzeciej, która wskutek tej czynności uzyskała korzyść majątkową.

Sąd I instancji przyjął, że w rozpoznawanej sprawie ochronie podlega wierzytelność przyszła, nie istniejąca w dacie dokonania rozporządzenia przez T. M. (1) na rzecz pozwanego. Powód stał się wierzycielem T. M. (1) na podstawie prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 5 kwietnia 2012 roku w sprawie (...). W ocenie sądu I instancji przepis art. 530 k.c. poszerza stosowanie skargi pauliańskiej na sytuacje, gdy dłużnik najpierw dokonuje czynności powodujących jego niewypłacalność, a dopiero potem powstaje jego zobowiązanie w stosunku do wierzyciela. Chroni tak zwanych wierzycieli przyszłych. Są to wierzyciele, których wierzytelności powstały po dokonaniu przez dłużnika czynności prawnej krzywdzącej wierzyciela, lecz nie później niż w chwili wystąpienia ze skargą pauliańską albo istniała w dacie wyrokowania. Potrzeba ochrony wierzycieli przyszłych uzasadniona jest w zasadzie tylko wtedy, gdy ich wierzytelność przeciwko konkretnemu dłużnikowi powstaje niezależnie od ich woli, w szczególności z tytułu czynów niedozwolonych. W innych wypadkach potencjalny wierzyciel powinien sam dbać o swoje.

Skuteczne zaskarżenie przez wierzyciela czynności prawnej dłużnika dokonanej przed powstaniem jego wierzytelności jest dopuszczalne tylko w wypadku, gdy dłużnik w chwili dokonywania czynności zdawał sobie sprawę lub przynajmniej mógł zdawać sobie sprawę przy dochowaniu należytej staranności, że w przyszłości będzie odpowiadał za dług. Chodzi, więc o sytuację, kiedy wierzytelność i dług mogły być skonkretyzowane w przyszłości i przedmiotowo i podmiotowo. Nie jest przy tym istotne, czy w czasie dokonywania kwestionowanej czynności osoba przyszłego wierzyciela była już oznaczona, czy dłużnik znał dokładnie wielkość jego wierzytelności i w jakiej konkretnie dacie ona powstanie oraz jaki czas dzieli chwilę dokonania przez dłużnika czynności prawnej krzywdzącej wierzycieli od powstania wierzytelności.

W ocenie Sądu, fakt, iż postępowanie sądowe przeciwko oskarżonemu T. M. (1) toczyło się od 2009 roku wskazuje na to, że przynajmniej od daty wniesienia do Sądu aktu oskarżenia powinien był liczyć się z możliwością skazania za zarzucane czyny. Zgodnie bowiem z przepisem art. 44 § 1 k.k., sąd orzeka przepadek przedmiotów pochodzących bezpośrednio z przestępstwa. Natomiast, zgodnie z art. 45 § 1 k.k., jeżeli sprawca osiągnął z popełnienia przestępstwa, chociażby pośrednio, korzyść majątkową niepodlegającą przepadkowi przedmiotów wymienionych w art. 44 § 1 lub 6, sąd orzeka przepadek takiej korzyści albo jej równowartości. Przepadku nie orzeka się w całości lub w części, jeżeli korzyść lub jej równowartość podlega zwrotowi pokrzywdzonemu lub innemu podmiotowi. Prawomocnym wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2012 roku T. M. (1) został uznany winnym m. in. tego, że w okresie od czerwca 2007 roku do 9 października 2007 roku brał udział w obrocie znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych w ilości nie mniejszej niż 30 kg konopi indyjskich, 2 kg kokainy oraz 20 kg amfetaminy o łącznej wartości rynkowej nie mniejszej niż 830.000 zł i za to został skazany na karę pozbawienia wolności oraz grzywny. Przypisany mu czyn jest identyczny w opisie jak czyn zarzucony aktem oskarżenia. W pkt XXXIV wyroku, na mocy art. 45 § 1 k.k. orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa osiągniętej przez T. M. (1) korzyści majątkowej w kwocie 830.000 zł.

Jak wynika z przywołanego wyżej przepisu art. 45 § 1 k.k. orzeczenie takiego przepadku jest obligatoryjne i nie pozostaje w granicach swobody sędziowskiego wymiaru kary. T. M. (1) korzystający z pomocy prawnej obrońcy musiał mieć świadomość skutków majątkowych wynikających z grożącego mu skazania, w tym z możliwości orzeczenia przepadku osiągniętej korzyści majątkowej.

W konsekwencji, w ocenie Sądu, T. M. (1) niewątpliwie działał w zamiarze pokrzywdzenia przyszłego wierzyciela dokonując darowizny z dnia 16 lutego 2012 roku. Wyzbył się on bowiem praktycznie jedynego składnika swego majątku. W roku 2012 nie zdarzyło się nic, co nakazywałoby akurat wówczas wykonać szczególnego rodzaju zobowiązanie rodzinne dotyczące przekazania działki odziedziczonej przez dłużnika na rzecz wnuka T. M. (2), skoro przez jedenaście lat dłużnik tej woli nie wykonywał. Pozwany był wówczas małoletni i w jego życiu także nie zaszło nic, co uzasadniałoby dokonanie darowizny w tym właśnie czasie. Ponad to T. M. (1) w zarzutach pod numerami od 49 do 54 aktu oskarżenia został oskarżony o popełnienie szeregu przestępstw przeciwko mieniu na szkodę różnych osób. Nie wymaga szczególnej wiedzy i doświadczenia to, że osoba oskarżono o tego rodzaju przestępstwa może być zobowiązana do naprawienia szkody. Każdy przeciętny człowiek ma tego świadomość. Mimo tego wszystkiego dłużnik rozporządził jedynym składnikiem swego majątku stając się niewypłacalnym, co potwierdziła później prowadzona bezskuteczna egzekucja. Zdaniem Sądu, dokonując darowizny w lutym 2012 roku T. M. (1) działał, aby spowodować swą niewypłacalność i to było jedynym celem dokonania tej czynności. Zatem dłużnik działał w zamiarze pokrzywdzenia Skarbu Państwa jako przyszłego wierzyciela.

W przypadku stosowania ochrony na podstawie przepisu art. 530 k.c. zasadą jest wymóg wystąpienia przesłanki subiektywnej po stronie osoby trzeciej - by w chwili uzyskania korzyści majątkowej wiedziała, że dłużnik - dokonując czynności – działał w zamiarze pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli. Po stronie osoby trzeciej musi więc istnieć pozytywna znajomość zamiaru dłużnika. Nie jest wystarczającym wykazanie, że osoba trzecia przy dołożeniu należytej staranności mogła wiedzieć, lecz konieczna jest rzeczywista wiedza o zamiarze dłużnika pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli. Jeżeli jednak osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową nieodpłatnie – wówczas zastosowanie znajdzie art. 528 k.c. i w takim przypadku stan świadomości osoby trzeciej jest bez znaczenia. Tak właśnie jest w rozpoznawanej sprawie, albowiem pozwany uzyskał od dłużnika darowiznę bezpłatną korzyść majątkową. W tej sytuacji stan wiedzy pozwanego czy też jego przedstawicielki ustawowej, co do działania dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli nie ma znaczenia.

Wskazać także należy, że pozwany nie zaspokoił wierzytelności powoda, ani nie wskazał majątku dłużnika pozwalającego na jej zaspokojenia czym mógłby zwolnić się od zaspokojenia roszczenia powoda (art. 533 k.c.).

Odnosząc się do zarzutu, że przepisy o skardze pauliańskiej nie mogą być stosowane w celu ochrony wierzytelności o charakterze publicznoprawnym, a takiej wierzytelności dotyczy rozpoznawana sprawa wskazał sąd I instancji na wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2018 roku w sprawie K 52/16 Trybunału Konstytucyjnego który orzekł, że art. 527 § 1 k.c. w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie na zasadzie analogii legis do ochrony należności publicznoprawnych, jest zgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, czym przesądził o możliwości stosowania skargi pauliańskiej dla ochrony wierzytelności powoda.

Mając na uwadze tak poczynione ustalenia i rozważania, Sąd w punkcie I wyroku, na podstawie art. 527 k.c. oraz art. 530 k.c. i art. 528 k.c. orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie II sentencji wyroku, na podstawie przepisów art. 108 § 1 k.p.c. oraz 102. k.p.c. Sąd odstąpił od obciążenia pozwanego kosztami postępowania uznając, że zachodzą szczególne okoliczności w rozumieniu przepisu art. 102 k.p.c. W dacie dokonywania kwestionowanej czynności pozwany był małoletni. Obecnie jest studentem i poza darowaną nieruchomością nie ma innego majątku. Nie ma też dochodów pozwalających na pokrycie kosztów procesu.

Wyrok sądu I instancji zaskarżył pozwany w części oddalającej powództwo (pkt I orzeczenia).

Na mocy art. 368 § 1 pkt 2 k.p.c. zaskarżonemu orzeczeniu zarzucał błąd w ustaleniach faktycznych wyrażający się w uznaniu, że dłużnik T. M. (1) zobowiązany do uiszczenia kwoty 830.000 zł tytułem przepadku korzyści majątkowej na mocy wyroku Sądu Okręgowego z dnia 5.04.2012 r. utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 27.05.2013 r. działał ze świadomością pokrzywdzenia Skarbu Państwa jako wierzyciela, dokonując w dniu 16.02.2012 r. darowizny na rzecz małoletniego syna W. M., podczas gdy prawidłowa ocena wszystkich zgromadzonych w niniejszej sprawie dowodów prowadzi do jednoznacznego wniosku, że w dacie zawarcia przedmiotowej umowy darowizny wierzytelność wobec Skarbu Państwa nie istniała, dłużnik nie przewidywał jej powstania, a celem dokonania darowizny była chęć wykonania woli zmarłej babci pozwanego, a w konsekwencji nie zachodzą przesłanki do uwzględnia skargi pauliańskiej.

Podnosząc te zarzuty na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez nieuwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Nadto na podstawie art. 102 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wnosił apelant o zwolnienie pozwanego od kosztów sądowych w postępowaniu apelacyjnym w zakresie opłaty od apelacji, gdyż nie jest w stanie ich ponieść bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny.

W imieniu Skarbu Państwa reprezentowanego przez Prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku, zastępowanego przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej strona ta wnosiła o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje :

Apelacja nie była zasadna.

Z treści apelacji wynika, że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie były okoliczności faktyczne dotyczące działania dłużnika powoda – T. M. (1) ze świadomością pokrzywdzenia powoda – Skarbu Państwa oraz świadomości dłużnika T. M. (1), że w dacie darowizny na rzecz pozwanego w tej sprawie (syna) wierzytelność istniała, albo dłużnik przewidywał możliwość jej powstania.

Na wstępie wskazać należy, że godnie z art 382 k.p.c. postępowanie apelacyjne polega na merytorycznym rozpoznaniu sprawy, a wydane orzeczenie musi opierać się na jego własnych ustaleniach faktycznych i prawnych sądu II instancji. Mając na uwadze ekonomikę procesową sąd II instancji pragnie wskazać, że wydane przez siebie orzeczenie oparł na prawidłowo dokonanych ustaleniach faktycznych sądu I instancji, które to ustalenia aprobuje i przyjmuje za własne, jak również zastosowaną przez ten sąd wykładnię prawa materialnego. Mając to na uwadze sąd drugiej instancji uznał za zbyteczne powtarzanie ustaleń i ocenę prawną dokonaną przez sąd I instancji (patrz art. 387 § 2 1 k.p.c.).

Odnosząc się do zarzutów apelacji w pierwszym rzędzie należało odnieść się do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mających mieć wpływ na jego treść.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko sadu I instancji, że chroniona skargą pauliańską wierzytelność musi istnieć, aczkolwiek nie musi być wymagalna i powinna powstać co najmniej w chwili wyrokowania. Skoro orzeczenie w tej sprawie zapadło 12 lipca 2018r., wierzytelność z tytułu przepadku na rzecz Skarby Państwa osiągniętej przez T. M. (1) korzyści majątkowej w kwocie 830.000 zł orzeczonego wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 5.04.2012 r. w sprawie (...) utrzymanym w mocy co do T. M. (1) wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27.05.2013 r. w sprawie (...), a więc powstała w dacie prawomocnego orzeczenia w sprawie (...) z dnia 27 maja 2013r., wskazana wyżej przesłanka została spełniona.

Nie można też podzielić argumentów apelującego, że chroniona skargą paulińską w tej sprawie wierzytelność nie była skonkretyzowana. Była ona określona już w akcie oskarżenie przeciw T. M. (1) co osiągniętej przez niego korzyści majątkowej, a następnie została takim też zakresie potwierdzona w wyroku karnym. Zasadnie wskazał sąd I instancji, że błędne było przekonanie T. M. (1), że nie miał świadomości co do konsekwencji ewentualnego skazania. Bez znaczenia w kontekście oceny świadomości T. M. (1) są tu okoliczności, które Sąd Okręgowy uznał za bezsporne, tj. fakt braku zabezpieczenia majątkowego stosowanego w sprawie o sygn. (...), tak w odniesieniu do spornych nieruchomości, które wówczas stanowiły własność T. M. (1), jak i w odniesieniu do środków pieniężnych zgromadzonych przez niego na tzn. wypisce. Gdyby T. M. (1) pokrył dług jaki wynika z orzeczenia karnego niniejsze postepowanie byłoby bezprzedmiotowe. Tak jednak się nie stało.

Nie można podzielić argumentacji apelanta, że wymóg działania dłużnika – T. M. (1) ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela – Skarbu Państwa nie został spełniony w niniejszej sprawie. Należy zgodzić się ze skarżącym, że czynność zdziałana ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela to czynność podjęta w sytuacji, w której dłużnik mógł przewidzieć, że w wyniku jej dokonania stanie się niewypłacalny albo niewypłacalny w większym stopniu. Przesłanką jest samo objęcie przez dłużnika swą świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. Termin „świadomość”, oznaczający w psychologii rozeznanie, zrozumienie własnych i cudzych posunięć, zdawanie sobie sprawy z własnego postępowania, na gruncie art. 527 k.c. należy rozumieć jako przewidywanie konsekwencji dokonywanej czynności prawnej, uświadomienie sobie przez dłużnika ujemnego wpływu czynności na możliwość zaspokojenia się przez jego wierzycieli. Skoro dłużnik T. M. (1) znał zarzut, skoro korzystał z postępowaniu karnym z pomocy obrońcy, musiał mieć więc świadomość nie tylko grożącej mu kary, ale też świadomość skutków majątkowych jakie wynikną z wyroku skazującego. Trudno przyjąć, że nie zdawał sobie sprawy jakie będą konsekwencji w razie ewentualnego skazania, tym bardziej wobec jednoznaczności zapisu art. 45 § 1 k.k., gdzie stanowi się, że jeżeli sprawca osiągnął z popełnienia przestępstwa, chociażby pośrednio, korzyść majątkową niepodlegającą przepadkowi przedmiotów wymienionych w art. 44 § 1 lub 6, sąd orzeka przepadek takiej korzyści albo jej równowartości.

Nie przekonywujące jest stanowisko apelanta, że umowa darowizny będąca przedmiotem oceny była realizacją woli spadkodawczyni T. M. (2), aby to pozwany, jej wnuk, stał się w przyszłości właścicielem odziedziczonych przez T. M. (1) działek. Gdyby tak miało być to nie było przeszkód by zmarła babcia pozwanego uczyniła swoim spadkobiercą. Jednakże tym spadkobiercą uczyniła swego syna T. M. (1). Testując na jego rzecz nie uczyniła, w testamencie żadnych poleceń na rzecz pozwanego. Poza tym, gdyby nawet taka była jej wola co przyjął sąd I instancji, czego sad apelacyjny nie podziela, to T. M. (1) realizując taką wolę w żadnej mierze nie był ograniczony by to zawrzeć w akcie notarialnym darowizny. Poza tym znamienym jest, że T. M. (1) darowizny dokonuje tuż przed wyrokiem w sprawie, gdzie groził mu przepadek przedmiotów uzyskanych z przestępstwa lub ich równowartości. A przecież nie było żadnych przeszkód by uczynił to wcześniej – po dokonaniu uregulowania spraw spadkowych, co miało miejsce w roku 2007.

W konsekwencji, sąd I instancji prawidłowo uznał, że T. M. (1) niewątpliwie działał w zamiarze pokrzywdzenia przyszłego wierzyciela dokonując darowizny w dniu 16 lutego 2012 r., w sytuacji, gdy wyrok, w którym orzeczony został przepadek na rzecz Skarbu Państwa osiągniętej przez T. M. (1) korzyści majątkowej został wydany w dniu 5 kwietnia 2012 r. Poprzez dokonanie tej czynności pozbył się on jedynego aktywa swojego majątku.

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny uznał apelację za niezasadną i w oparciu o art. 385 k.p.c. oddalił ją.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. Przepis ten ustanawia zasadę słuszności, będącą odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Jest rozwiązaniem szczególnym, wykluczającym stosowanie wszelkich uogólnień, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności. Artykuł 102 k.p.c. nie wymienia katalogu wypadków szczególnie uzasadnionych umożliwiających odstąpienie od obciążania kosztami procesu, pozostawiając ich kwalifikację, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności danej sprawy, sądowi (tak SN w postanowieniu z dnia 11 lutego 2010 r., I CZ 112/09). Za okoliczności uzasadniające zastosowanie wyrażonej w art. 102 k.p.c. zasady słuszności uważa się przede wszystkim sytuację majątkową strony, jej sytuację życiową, przebieg i charakter toczącego się postępowania.

Sąd Apelacyjny uznał za zasadne zastosowanie tej zasady. Za jej zastosowaniem w niniejszej sprawie przemawia przede wszystkim sytuacja pozwanego jego subiektywne przekonanie o wyrządzanej mu krzywdzie zapadłym orzeczeniem, albowiem w praktyce będzie oznaczać to możliwość prowadzenia egzekucji z jego nieruchomości. Za odstąpieniem od obciążania pozwanego kosztami zastępstwa procesowego przemawia też majątkowa sytuacja pozwanego, który jest studentem i nie posiada własnych dochodów.

SSA Przemysław Banasik SSA Zbigniew Merchel SSO (del.) Dorota Majerska – Janowska