Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 1391 /20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 sierpnia 2020 roku Sąd Rejonowy w Kaliszu w sprawie o sygn. V GC 625/19 z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w O. przeciwko Ł. G. o zapłatę, w punkcie 1. oddalił powództwo, w punkcie 2. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3617 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

(wyrok- k. 134, uzasadnienie- k. 148-161)

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa zaskarżając go w całości i zarzucając:

1.  naruszenie przepisu prawa procesowego, które miało wpływ na treść orzeczenia zapadłego w niniejszej sprawie, tj. art. 233 k.p.c. poprzez:

- błąd w ustaleniach faktycznych, tj. wnioskowanie, że pozwanemu nie została właściwie przedstawiona umowa, nie zrozumiał jej a w konsekwencji nie działał on z dostatecznym rozeznaniem w chwili zwarcia umowy, podczas gdy z zeznań świadka P. H., które to były wewnętrznie spójne i pozostawały w logicznym ciągu, wynika, że poinformował on pozwanego o wszelkich kosztach związanych z dochodzeniem roszczeń od dłużnika pozwanego, w tym również o tzw. "prowizji umorzeniowej” (co udowadnia fakt negocjowania przez pozwanego niższego procentu prowizji umorzeniowej i świadomości co do niezmienności prowizji w pozostałych przypadkach — a zatem również w przypadku ugody) powyższy błąd stanowił zaś podstawę do uznania, że roszczenie powoda stanowi nadużycie prawa podmiotowego i skutkował oddaleniem powództwa w całości;

- błąd w ustaleniach faktycznych poprzez odmowę wiary zeznaniom świadka P. H. — podczas gdy zeznania te były spójne, pozostawały w logicznym ciągu, a świadek wprost zeznał, że w momencie zawierania umowy pozwany miał świadomość, że niższe wynagrodzenie będzie przysługiwać powódce wyłącznie w przypadku bezskuteczności egzekucji (pozwany negocjował prowizję umorzeniową) a zatem obejmował swoją świadomością fakt, że w pozostałych przypadkach (a zatem również w przypadku ugody — jako konstrukcji nie posiadającej odrębnej regulacji w umowie) powódce należne będzie wynagrodzenie prowizyjne od kwoty należności głównej powiększone o odsetki;

- błąd w ustaleniach faktycznych poprzez odmowę wiary zeznaniom świadka D. P. — podczas gdy zeznania te były spójne, pozostawały w logicznym ciągu, a świadek dokładnie opisał procedury działające w przedsiębiorstwie powoda, w tym fakt każdorazowego pouczania klienta o tym, że w przypadku zawarcia ugody ze swoim dłużnikiem, wynagrodzenie należne powódce naliczane jest od kwoty należności głównej w sprawie, jak również fakt, że w konkretnej sprawie — sprawie Ł. G. przeciwko E. W. — pozwany Ł. G. został pouczony przez pełnomocnika M. W. o konieczności zapłaty na rzecz powódki wynagrodzenia od kwoty należności głównej w przypadku zawarcia ugody;

- błąd w ustaleniach faktycznych tj. przyjęcie iż kwota 25 % wynagrodzenia prowizyjnego od kwoty należności głównej, która to zasądzona została od pozwanego na rzecz powoda w postępowaniu V GC 309/19 stanowi „wystarczającą rekompensatę” (str. 12 uzasadnienia wyroku), podczas gdy strony łączył węzeł obligacyjny gwarantujący powódce docelowo wyższe wynagrodzenie za świadczoną usługę;

- błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że pozwany zawierając umowę z powódką znajdował się pod presją trudnej sytuacji finansowej - pomimo braku jakichkolwiek dowodów poza zeznaniami pozwanego w charakterze strony;

- błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że sytuacja zawarcia przez pozwanego ugody z jego dłużnikiem, winna prowadzić do bliżej nieokreślonych decyzji zarządu powódki — podczas gdy takowe wnioski nie wynikają w jakikolwiek sposób z dowodów w formie dokumentów oraz z dowodów z przesłuchania świadków;

- błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że pozwany zawarł umowę pod wpływem wskazań reprezentującego go w postępowaniu przed sądem okręgowym w Poznaniu pełnomocnika — i to pomimo braku jakichkolwiek dowodów poza zeznaniami pozwanego w charakterze strony,

- błąd w ustaleniach faktycznych poprzez błędne przyjęcie, iż umowa łącząca powoda z pozwanym jest umową skomplikowaną, z użyciem "wielu odesłań” by następnie wyciągnąć z tego tytułu konsekwencje dla powoda w postaci zastosowania konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego przez powoda - i to pomimo tego, iż w/w umowa (przedłożona jako dowód w niniejszym postępowaniu) nie zawiera jakichkolwiek odesłań do regulaminu, ogólnych warunków umowy, czy też innych dokumentów, które to mogłyby prowadzić do wytworzenia zaburzonego obrazu warunków współpracy po stronie pozwanego, natomiast S 5 ust. 1 umowy, z którego to wynika roszczenie powódki (w tym zwrot „(...) od należności głównej”), jest postanowieniem sformułowanym jasno i precyzyjnie;

2.  naruszenie przepisów postępowania, które to miało wpływ na treść orzeczenia zapadłego w niniejszej sprawie, tj. art. 327 1 § 1 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieprecyzyjne wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku oraz nieprecyzyjne przytoczenie przepisów prawa, na których Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie w sprawie - tj. lakoniczne wskazanie na art. 5 k.c. jako podstawę rozstrzygnięcia, z zupełnym pominięciem w orzeczeniu kwestii związanych z wykładnią tego przepisu, ze szczególnym uwzględnieniem zastosowania zarzutu z art. 5 k.c. w przypadku węzłów obligacyjnych pomiędzy przedsiębiorcami co stanowi odzwierciedlenie błędnego procesu interpretacji przepisu po stronie sądu pierwszej instancji, ponadto poprzez zupełny brak wskazania przez sąd pierwszej instancji powodów, dla których sąd ten odmówił wiary zeznaniom świadka P. H. oraz powodów, dla których sąd odmówił wiary zeznaniom świadka D. P., poza jedynie lakoniczne wskazaniem, że zeznania świadka P. były ze sobą wewnętrznie sprzeczne;

3.  naruszenie przepisu prawa materialnego tj. art. 5 k.c., poprzez:

- zastosowanie - podczas gdy zastosowanie klauzuli z art. 5 k.c. w stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami winno mieć charakter wyjątkowy, mając na uwadze wzorzec staranności w stosunkach gospodarczych pomiędzy spółkami prawa handlowego;

- zastosowanie i przyjęcie, że żądanie zapłaty przez powoda w Świetle działań powoda zarówno na etapie zawierania umowy z pozwanym (czas i procedura zawarcia umowy, możliwość zapoznania się z umową przez pozwanego) jak i po zawarciu umowy z pozwaną (podjęte czynności, analiza sprawy, skierowanie wezwań do zapłaty, windykacja terenowa) stanowi nadużycie prawa podmiotowego, podczas gdy pozwany zaakceptował warunki na jakich umowa została zawarta, zaś czynności podjęte przez powoda nie odbiegały od standardowych czynności w toku procesu windykacji, powód zaś nie może odpowiadać za działanie pozwanego w toku jego procesu przeciwko dłużnikowi, w tym za realne zrzeczenie się większości przysługującego pozwanemu roszczenia względem jego dłużnika;

4.  naruszenie przepisu prawa materialnego tj. art. 471 k.c. - poprzez niezastosowanie, w sytuacji w której powódka, wskutek zawarcia ugody przed mediatorem sądowym przez pozwanego (w postępowaniu o sygnaturze IX GC 666/18), poniosła szkodę w postaci nieuzyskania wynagrodzenia (prowizji od należności głównej oraz odsetek od należności głównej w sprawie IX GC 666/18), które byłoby należne w przypadku wykonania umowy.

Podnosząc powyższe zarzuty strona apelująca na podstawie art. 386 § 1 pkt 5 i art. 386 § 1 k.p.c., wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uwzględnienie powództwa w całości, zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za pierwszą i drugą instancję, a także na podstawie art. 374 k.p.c. o przeprowadzenie rozprawy

(apelacja powódki- k. 167-175)

W odpowiedzi na apelację powoda, strona pozwana wniosła o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia oddalającego apelację powódki.

(odpowiedź na apelację k. 200-207)

Sąd Okręgowy, zważył co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Apelacja została złożona w dniu 16 października 2020 roku i dlatego podlegała rozpoznaniu według znowelizowanych przepisów Kodeksu Postępowania Cywilnego.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy, został oceniony przez Sąd I instancji w granicach swobodnej oceny dowodów, zgodnie z logicznym rozumowaniem i doświadczeniem życiowym.

Sąd ten dokonał również trafnej interpretacji przepisów mających zastosowanie w niniejszej sprawie. Powyższe czyni zbytecznym ponowne przytaczanie ustaleń oraz szczegółowych rozważań zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, Legalis nr 44686).

Z podniesionych w apelacjach zarzutów, w pierwszej kolejności rozważenia wymagają zarzuty dotyczące naruszenia przepisów kodeksu postępowania cywilnego, gdyż poprawność zastosowania przepisów prawa materialnego może być oceniana jedynie w odniesieniu do stanu faktycznego ustalonego zgodnie z zasadami procedury cywilnej. (vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 2 lipca 2004 roku, w sprawie II CK 409/03, opubl. Lex nr 148384).

Po pierwsze należy podkreślić, że chybiony jest zarzut naruszenia art. 233 § l k.p.c. w poprzez błędną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego co skutkować miało w ocenie skarżącego błędną oceną dowodów. Zastosowanie swobodnej oceny dowodów ma na celu ustalenie elementów podstawy faktycznej powództwa. Sąd musi bowiem przed rozstrzygnięciem o żądaniach strony ustalić czy twierdzenia o faktach znajdują podstawę w materiale dowodowym, czy też nie. Swobodna ocena dowodów pozwala zatem w przypadku sprzeczności wniosków płynących z przeprowadzonych dowodów, np. sprzecznych zeznań świadków jednym dać wiarę a innym odmówić waloru wiarygodności. Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy z dwóch przeciwstawnych źródeł wiedzy o zdarzeniach faktycznych, sąd ma prawo oprzeć swoje stanowisko, wybierając to, które uzna za bardziej wiarygodne, korzysta bowiem ze swobody w zakresie oceny dowodów. (tak SN w wyroku z dnia 31 marca 2004r., III CK 410/02, opubl. Legalis). Wszechstronne rozważenie zebranego materiału oznacza zaś uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w toku postępowania oraz uwzględnienie wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności. (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 czerwca 2003 roku, V CKN 417/01, LEX nr 157326). W tym zakresie należy brać pod uwagę cały materiał sprawy. W wyniku swobodnej oceny dowodów sąd dokonuje selekcji zebranego materiału pod kątem widzenia istotności poszczególnych jego elementów. Ponadto prawidłowa ocena zgromadzonych dowodów wymaga ich właściwej interpretacji. Przepis 233 § 1 k.p.c. jest zatem naruszony, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania. W niniejszej sprawie taka sytuacja nie występuje. Sąd I Instancji szeroko i prawidłowo ustalił przebieg zdarzeń, treść i okoliczności towarzyszące zawieraniu umowy o świadczenie usług egzekucyjnych. Powtarzanie tych ustaleń jest zbędne, wypada jednak uwypuklić, że teza iż 25% wynagrodzenia prowizyjnego liczonego od kwoty zgłoszonej do egzekucji stanowi wystarczającą rekompensatę zleceniobiorcy nie przynależy do stanu faktycznego lecz do sfery oceny zgodności powództwa z treścią art. 5 k.c. (o czym w dalszej części rozważań). Niezasadnie także podnosi apelujący, że w oparciu o zeznania świadka P. H. należy uznać, że pozwanemu umowa została dostatecznie wyjaśniona a wszystkie jej elementy były dla pozwanego jasne i w pełni zrozumiałe. Przeciwnie – przeczą temu inne dowody przeprowadzone w sprawie w szczególności zeznania samego pozwanego oraz okoliczności towarzyszące zawarciu umowy. Pozwany spotkał się - z inicjatywy powoda – z przedstawicielem powoda w restauracji (...) i tam, po krótkim zapoznaniu się z rozbudowaną przecież umową, zdecydował się ją podpisać.

Niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 327 1§1 w zw. z art. 233 §1 k.p.c. Art. 327 z ind 1 pkt. 1 k.p.c. określa elementy jakie powinno zawierać uzasadnienie Sądu. Przepis ten nakłada na sąd jedynie obowiązek wyjaśnienia przyczyn oparcia rozstrzygnięcia na poszczególnych dowodach natomiast sporządzenie przez Sąd uzasadnienia w sposób nie w pełni odpowiadający stawianym mu wymaganiom może stanowić usprawiedliwioną podstawę zaskarżenia jedynie wówczas, gdy przedstawione w nim motywy nie pozwalają na przeprowadzenie kontroli zaskarżonego orzeczenia z uwagi na brak wszystkich koniecznych elementów lub inne kardynalne braki. Chodzi o sytuację, gdy treść uzasadnienia orzeczenia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania wyroku. Tylko, bowiem w takim przypadku uchybienie 327 z ind 1 pkt. 1 k.p.c.. może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 grudnia 2017 roku, sygn. akt I ACa 707/17). W realiach niniejszej sprawy uzasadnienie Sądu I instancji odpowiada wymogom stawianym przez 327 z ind 1 pkt. 1 k.p.c. w szczególności zawiera pogłębioną analizę umowy, wbrew zarzutom apelacji wyjaśnione są także motywy zastosowania przez Sąd I Instancji art. 5 k.c., wyjaśnienia te są wprawdzie lakoniczne ale z uzasadnienia Sądu Rejonowego jednoznacznie wynika, że w ocenie tego Sądu zasądzone we wcześniejszym postępowaniu 25% wynagrodzenia wyliczonego wedle metodologii powoda stanowi wystarczającą rekompensatę za jego działania windykacyjne.

Zarzut apelacji o naruszeniu przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego, a to art. 471 k.c. oraz art. 5 k.c. również okazał się niezasadny. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej wykładni wyżej wymienionych przepisów oraz prawidłowego ich zastosowania. Skarżący zarzucając naruszenie art. 471 k.c. podnosił, że nie został on przez Sąd I Instancji zastosowany w sytuacji w której powódka, wskutek zawarcia ugody przed mediatorem sądowym poniosła szkodę w postaci nieuzyskania wynagrodzenia należnego mu w przypadku wykonania umowy. Z taką oceną nie można się zgodzić, umowa nie przewidywała aby prowizja w każdym przypadku naliczana miała być od pełnej, dochodzonej wierzytelności. Gdyby tak uznać, to wysokość wynagrodzenia powoda w ogóle nie byłaby uzależniona od wysokości uzyskanej sumy, konsekwentnie prowizja powoda mogłaby nawet wielokrotnie przewyższać kwotę uzyskaną przez wierzyciela. Uwzględnienie powództwa zgodnie ze stanowiskiem powoda prowadziłoby właśnie do takiego efektu. Tym samym w szeregu sytuacji umowa z założenia byłaby dla zleceniodawcy niekorzystna. Dlatego taka wykładnia postanowień umowy nie może się ostać, należy podkreślić, że zgodnie z §5 umowy wynagrodzenie prowizyjne przysługuje powodowi w wysokości 15% należności głównej. Z tego sformułowania absolutnie nie wynika, że należnością główną jest kwota przedstawiona przez zleceniodawcę do egzekucji. Dlatego w ocenie Sądu Okręgowego chodzi tu o należność efektywnie uzyskaną w toku czynności egzekucyjnych. Choćby z tego powodu powództwo podlegało oddaleniu. Niezależnie od tego Sąd Okręgowy podziela pogląd Sądu I Instancji, że roszczenie powoda może być ocenione jako sprzeczne z art. 5 k.c. Przede wszystkim co do zasady nie jest wykluczone powołanie się na klauzulę generalną nadużycia prawa podmiotowego w stosunkach między przedsiębiorcami. Art. 5 k.c. jest bowiem tak ujęty, że może być stosowany do wszystkich podmiotów, a każdy uczestnik obrotu prawnego - nie wyłączając tych, którzy mają status przedsiębiorców - może dopuścić się nadużycia prawa. (podobnie Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 14.05.2019r; VII Aga 697/18). Art. 5 k.c. zawiera tzw. klauzulą generalną mającą na celu łagodzenie rygoryzmu przepisów prawnych i dostosowywanie ich do konkretnych okoliczności faktycznych. Zasady te, ze swej istoty niesprecyzowane w sposób enumeratywny, wyrażają ideę słuszności w prawie, odwołują się do etyki i moralności. Mogą istnieć szczególne sytuacje, w których takie żądanie winno być kwalifikowane jako naruszające zasady współżycia społecznego. Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie tak właśnie jest. Dochodzenie należności prowizyjnej znacznie przewyższającej uzyskaną w wyniku windykacji kwot, w sytuacji gdy powód uzyskał już sumę niewiele mniejszą niż kwota ugodzona stanowi w okolicznościach sprawy nadużycie prawa podmiotowego i jako takie nie może korzystać z ochrony prawnej.

Z przytoczonych wyżej argumentów zarzuty apelacji uznać należało za pozbawione uzasadnionych podstaw.

Mając powyższe na względzie apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. obciążając nimi stronę powodową. Zasądzona kwota 1.800 zł stanowi wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego będącego adwokatem, ustalone na podstawie § 2 pkt. 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.).

Witold Ławnicki Katarzyna Kamińska-Krawczyk Bartosz Kaźmierak