Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 1774/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 17 września 2019 r., w sprawie V GC 325/19, Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim zasądził od pozwanego Skarbu Państwa – Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe Nadleśnictwa B. na rzecz powoda K. W. kwotę 37.238,15 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 lipca 2018 r. do dnia zapłaty tytułem reszty wynagrodzenia za wykonanie remontu drogi leśnej w leśnictwie B. na podstawie umowy nr (...) z dnia 19 stycznia 2018 r. oraz kwotę 5.479,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Uwzględniając powództwo w całości Sąd Rejonowy podzielił twierdzenie powoda, że strona pozwana w sposób nieuzasadniony dokonała potrącenia z jego wynagrodzenia kary umownej w kwocie 37.238,15 zł, naliczonej za 33 dni opóźnienia w wykonaniu umowy. Sąd pierwszej instancji ustalił, że niekwestionowane opóźnienie było następstwem warunków zimowych i wstrzymania z tego powodu robót przez inspektora nadzoru. Były to okoliczności, za które powodowi nie można przypisać odpowiedzialności, dlatego po stronie pozwanego nie postała wierzytelność o zapłatę kary umownej na podstawie pkt 29.1.a) umowy, którą mógłby przedstawić do potrącenia z wierzytelnością powoda o wypłatę wynagrodzenia. W efekcie roszczenie powoda podlegało uwzględnieniu w oparciu o art. 647 k.c. w zw. z pkt 21.1.1 umowy. Punkt ten zobowiązywał pozwanego do zapłacenia powodowi wynagrodzenia w kwocie 225.685.73 zł.

Apelację wniósł pozwany, zaskarżając przedstawiony wyżej wyrok w całości.

Skarżący przedstawił zarzuty opisane i uzasadnione w środku zaskarżenia, zmierzające w istocie do podważenia oceny dokonanej przez Sąd Rejonowy co do braku podstaw do obciążenia powodowa karą umowną (zarzuty opisane w punkcie 2). Przede wszystkim jednak w zarzucie oznaczonym punktem 1 pozwany zakwestionował ustalenie faktyczne polegające na przyjęciu, że potrącił on karę umowną z wynagrodzenia powoda za wykonane roboty budowlane, podczas gdy z potwierdzenia przelewu z dnia 10 maja 2018 r. wynika, że powód sam dokonał zapłaty owej kary, oznaczając w dyspozycji przelewu, że dokonuje zwrotu na podstawie noty księgowej nr (...) z dnia 20 kwietnia 2018 r.

Na potwierdzenie zarzutu oznaczonego punktem 1, na podstawie art. 381 k.c., pozwany wniósł o przeprowadzenie na etapie postępowania apelacyjnego dowodów świadczących o tym, że w rzeczywistości do potrącenia kary umownej nie doszło, a powód dobrowolnie zapłacił ją na rzecz strony pozwanej przelewem z dnia 10 maja 2018 r.

W związku z przedstawionymi zarzutami i nowymi dowodami, które zdaniem pozwanego świadczyły o uznaniu przez powoda zasadności obciążenia go karą umowną, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania odwoławczego. Ewentualnie pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł jedynie o nadanie dalszego biegu sprawie (k. 274).

Podczas rozprawy apelacyjnej w dniu 21 kwietnia 2021 r. pozwany wyjaśnił, że nie doszło do podwójnego obciążenia powoda karą umowną. Pozwany poprzestał na dobrowolnej wpłacie kary umownej dokonanej przez powoda w dniu 10 maja 2018 r. i nie dokonywał żadnego potrącenia tej samej kary z należnego powodowi wynagrodzenia.

Na tej samej rozprawie apelacyjnej powód potwierdził, że obciążenie go karą umowną odbyło się w oparciu o dokonanie przez niego przelewu na rzecz strony pozwanej, a potrącenie w rzeczywistości nie miało miejsca. Zdaniem powoda okoliczność dobrowolnego uiszczenia kary umownej nie ma jednak znaczenia dla oceny roszczenia, ponieważ fakt dobrowolnej zapłaty, kwalifikowanej jak uznanie niewłaściwe, byłby istotny jedynie dla oceny zarzutu przedawnienia, który w przedmiotowej sprawie nie był wykorzystywany.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się uzasadniona, przez wzgląd na wagę zarzutu opisanego w pkt 1 apelacji i z uwagi na wagę nowych dowodów, które nie podlegały pominięciu.

Sąd Okręgowy zaakceptował i przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji jedynie w takim zakresie w jakim dało się to pogodzić z treścią rozważań poczynionych poniżej.

Ze względu na konstrukcję pozwu, w uzasadnieniu którego, na stronie 7 znalazło się stwierdzenie o treści: „Pozwany naliczył powodowi karę umowną w wysokości 37.238,15 zł, którą potrącił z należnego powodowi wynagrodzenia”, oraz ze względu na treść pkt. 21.2.22 umowy: „ Wykonawca wyraża zgodę na potrącenie naliczonych przez zamawiającego kar umownych z należnego Mu wynagrodzenia” pozwany mógł pozostawać w przekonaniu że stan faktyczny sprawy opierał się na fakcie potrącenia wzajemnych wierzytelności.

Mając na uwadze powszechność wykorzystania instytucji potrącenia na gruncie umowy o roboty budowlane oraz ze względu na zamiar wykorzystania instytucji potrącenia wynikający zarówno z powołanego wyżej punktu 21.1.22 umowy jak i z treści pisma z dnia 24 kwietnia 2018 r. (k. 261) stanowiącego nowy dowód w sprawie, pozwany nie musiał być zaskoczony twierdzeniem powoda co do tego że do potrącenia doszło i nie musiał poszukiwać dowodów na okoliczność tego, że w istocie żadne potrącenie nie miało miejsca, a powód dobrowolnie zapłacił karę umowną.

Perspektywa po stronie pozwanego mogła się mienić dopiero po analizie uzasadnienia wyroku, w którym jeden akapit na stronie szóstej Sąd Rejonowy poświęcił konstatacji, że w aktach sprawy brak dokumentu zawierającego materialnoprawne oświadczenie pozwanego o potrąceniu, a pełnomocnictwo udzielone przez pozwanego swojemu pełnomocnikowi nie upoważniało do składania oświadczeń materialnoprawnych. Ostatecznie jedynie w oparciu o stanowiska obu stron Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że okoliczność potrącenia była bezsporna. Treść uzasadnienia wyroku mogła jednak wywołać po stronie pozwanej wątpliwości, co do wykorzystania instytucji potrącenia - wątpliwości uzasadniające poszukiwanie nowych dowodów.

Mając na uwadze, że to powód przede wszystkim wiedział, że do potrącenia nie doszło, gdyż dobrowolnie zapłacił karę umowną pozwanemu i to powód poprzez swoje nieprecyzyjne oświadczenia zawarte w pozwie utwierdził pozwanego w przekonaniu, że potrącenie było podstawą rozliczeń, Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że nowe dowody zgłoszone w apelacji nie podlegają pominięciu i muszą zostać dopuszczone ponieważ są istotne z punktu widzenia oceny podstawy faktycznej powództwa. Zauważyć bowiem należy, że nawet w wezwaniu do zapłaty z dnia 28 czerwca 2018 r. (k. 83) powód użył sformułowania zawierającego żądanie zwrotu nienależnie naliczonej i pobranej kary umownej, co sugerowało, że to pozwany, poprzez własne czynności faktyczne i prawne pobrał ją z należnego powodowi wynagrodzenia. Tymczasem być może miało miejsce nienależne naliczenie kary umownej przez stronę pozwaną, ale przede wszystkim przez zapłatę kary umownej zaistniało spełnienie przez powoda nienależnego świadczenia. To zaś wymagało oparcia powództwa na innej podstawie faktycznej.

Reasumując Sąd Okręgowy dopuścił dowód z dokumentu autorstwa strony pozwanej z dnia 24 kwietnia 2018 r. (k. 261 – 262) w którym wyjaśniona została przyczyna obciążenia powoda karą umowną, ale przede wszystkim z dokumentu tego wynika zamiar zrealizowania potrącenia wzajemnych wierzytelności. Dokument ten dowodzi, że pozwany mógł pozostawać w przeświadczeniu, że opierało się na prawdzie stanowisko powoda zawarte w pozwie, że doszło do potracenia wzajemnych wierzytelności. Z tych samych przyczyn Sąd Okręgowy dopuścił też dowód z noty księgowej nr (...) z dnia 20 kwietnia 2018 r. (k. 263), gdyż także w tym dokumencie pozwany sygnalizował wykorzystanie instytucji potrącenia przy realizacji płatności za fakturę powoda nr (...). Sąd Okręgowy dopuścił także dowód z dokumentu przelewu (k. 264), gdyż potwierdzał on, że podstawa faktyczna powództwa oparta została na zdarzeniu, które nie miało miejsca. Powód dokonał na rzecz pozwanego dobrowolnej wpłaty kwoty 37.238,15 zł wskazując, że dokonuje zwrotu na podstawie noty księgowej nr (...) z dnia 20 kwietnia 2018 r. Opisany przez powoda tytuł przelewu, potwierdza stanowisko zawarte w wyjaśnieniu pisemnym głównej księgowej strony pozwanej z dnia 21 października 2019 r. (k. 265), że pozwany omyłkowo zrealizował pełną płatność z faktury dotyczącej wynagrodzenia powoda za wykonane roboty, zaś powód zwrócił pozwanemu kwotę wynikającą z noty księgowej nr (...).

Za dopuszczeniem wymienionych wyżej dowodów na etapie postępowania odwoławczego przemawiał także fakt, że powód podczas rozprawy apelacyjnej potwierdził, że żadne potrącenie wzajemnych wierzytelności nie miało miejsca, czym przyznał, że oparł powództwo na faktach, które nie miały odzwierciedlenie w rzeczywistości.

W efekcie Sąd Okręgowy wyeliminował z ustaleń faktycznych fakt dokonania potrącenia wzajemnych wierzytelności przez stronę pozwaną – który został przyjęty jako okoliczność bezsporna i w miejsce tego ustalenia przyjął, fakt dokonania zapłaty kary umownej przez powoda na rzecz pozwanego w dniu 10 maja 2018 r.

Oczywiście ocena wzajemnych relacji między stronami musiała zmierzać do wyjaśnienia, czy pozwany był uprawniony do obciążenia powoda karą umowną, ale jeśli powód dobrowolnie zrealizował płatność tej kary, to nie mógł domagać się zapłaty wynagrodzenia na podstawie art. 647 k.c. w związku z pkt 21.1.1. umowy twierdząc, że potrącenie było nieskuteczne, ale powinien domagać się zwrotu nienależnego świadczenia na podstawie art. 410 § 1 i 2 k.c., gdyż spełnił świadczenie, do którego realizacji nie był w ogóle zobowiązany.

W związku z powyższym pierwszoplanową kwestią w zakresie przedmiotu postępowania nie powinna być kwestia nienależnego naliczenia kary umownej (jak to powód wskazał w wezwaniu do zapłaty k. 83), ale kwestia nienależnego świadczenia tej kary na rzecz pozwanego w przelewie z dnia 20 kwietnia 2018 r. Nawet bowiem gdyby kara umowna rzeczywiście została naliczona w sposób nienależny, to w kontekście ograniczeń płynących z art. 411 k.c. powód mógłby domagać się jej zwrotu jedynie, gdyby dowiódł, że nie występują żadne okoliczności opisane w tym przepisie wykluczające żądanie zwrotu świadczenia nienależnego.

Przede wszystkim obowiązkiem powoda, wynikającym z treści art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c., było przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie. Powód nie mógł twierdzić, że doszło do potrącenia wzajemnych wierzytelności, skoro taka okoliczność faktyczna nie miała miejsca i skierowała postępowanie ku wadliwej podstawie prawnej roszczenia – art. 647 k.c. w zw. z pkt 21.1.1. umowy. Podstawa faktyczna powództwa powinna wskazywać na to, że powód świadczył nienależnie na rzecz strony pozwanej i nie istnieją przeszkody wymienione w art. 411 do wystąpienia z żądaniem zwrotu tego świadczenia na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c.. W efekcie podstawą prawną roszczenia powinny być przepisy KC o nienależnym świadczeniu.

Na podstawie art. 321 § 1 k.c. sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Żądanie w znaczeniu tego przepisu dotyczy nie tylko rodzaju świadczenia i jego wysokości, ale również faktów uzasadniających świadczenie. Sąd Rejonowy w sposób uprawniony ocenił żądanie przez prymat twierdzenia, że doszło do potracenia wzajemnych wierzytelności. Skoro jednak ustalenia Sądu pierwszej instancji w tym zakresie zostały skutecznie zakwestionowane w postępowaniu odwoławczym, to roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za wykonane roboty drogowe nie mogło zostać uwzględnione. Roszczenie to zostało przecież zaspokojone przez stronę pozwaną, czyli nie mogło dojść do zasądzenia żadnych dalszych kwot na poczet wynagrodzenia. W efekcie powództwo podlegało oddaleniu, ponieważ okazało się, że norma indywidualno-konkretna przytoczona w powództwie, oparta na twierdzeniu, że na skutek wadliwego potrącenia kary umownej powód nie został zaspokojony w zakresie wynagrodzenia za wykonane roboty, nie została potwierdzona w toku postępowania dowodowego.

Bez zmiany podstawy faktycznej żądania Sąd Okręgowy nie mógł uznać, że roszczenie powoda i tak jest usprawiedliwione. Sprzeciwiała się temu nie tylko dyspozycja powołanego wyżej art. 321 § 1 k.p.c., ale również treść art. 383 k.p.c. Przepis ten stanowi, że w postępowaniu apelacyjnym nie można rozszerzyć żądania pozwu ani występować z nowymi roszczeniami. Jedynie w razie zmiany okoliczności można żądać zamiast pierwotnego przedmiotu sporu jego wartości lub innego przedmiotu, a w sprawach o świadczenia powtarzające się można rozszerzyć żądanie pozwu o świadczenie za dalsze okresy. Ponieważ wskazanie wadliwej podstawy faktycznej żądania ujawnione w wyniku zarzutów apelacyjnych nie może być uznane za zmianę okoliczności sprawy w znaczeniu art. 383 k.p.c. Sąd Okręgowy pozostał z roszczeniem o zapłatę wynagrodzenia za wykonane roboty drogowe, które nie mogło zostać uwzględnione, gdyż pozwany obowiązku swojego dopełnił nie korzystając z instytucji potrącenia. Sąd Okręgowy nie był uprawniony do badania dlaczego powód zapłacił pozwanemu karę umowną i czy w kontekście ograniczeń nałożonych w art. 411 k.c. może domagać się od pozwanego zwrotu świadczenia. Kwestia ta może być przedmiotem innego postępowania cywilnego, gdyż zmiana podstawy faktycznej żądania wyklucza powstanie stanu powagi rzeczy osądzonej.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że istnieją podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku w kierunku postulowanym przez skarżącego w związku ze słusznością pierwszego zarzutu apelacyjnego. Nie widząc więc potrzeby oceny zarzutów pozostałych Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo.

O kosztach postępowania w obu instancjach Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c., obciążając powoda kosztami zastępstwa procesowego strony pozwanej ustalonymi w stawce minimalnej za I instancję i w połowie stawki minimalnej za II instancję, stosownie do wartości przedmiotu sporu i wartości przedmiotu zaskarżenia – na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Ponieważ pozwany, jako Skarb Państwa, zwolniony był od obowiązku zapłacenia opłaty sądowej od apelacji, Sąd Okręgowy, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych obciążył tą opłatą powoda, gdyż poniósł on porażkę w postępowaniu odwoławczym.

Ryszard Badio Bartosz Kaźmierak Mariola Szczepańska