Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 2148/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 2 sierpnia 2019 roku, sygnatura akt II C 94/17, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi:

1.  oddalił powództwo P. G. przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W. o zapłatę

2.  nakazał zwrócić Towarzystwu (...) S.A. w W. ze Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 184,59 zł tytułem nadpłaconej przez pozwanego w dniu 8 października 2018 r. zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego, zaksięgowanej pod poz. 500037251202;

3.  zasądził od P. G. na rzecz Towarzystwa (...) S.A. w W. kwotę 5.615,41 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 5.400 zł kosztów zastępstwa procesowego.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając go w zakresie punktu 1. - w części oddalającej powództwo co do kwoty 42.200 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 12 maja 2016 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie punku 3. - w całości. Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. wskutek dokonania oceny materiału dowodowego w sposób wybiórczy i dowolny, a nie swobodny poprzez:

a)  odmówienie wiary wyjaśnieniom powoda, w sytuacji gdy zeznania te wbrew ocenie Sądu są spójne i znajdują potwierdzenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym, w tym przedłożonych dokumentach, zaś pewne nieścisłości w zakresie zeznań powoda z zeznaniami świadka K. nie mogą stanowić o braku wiarygodności zeznań powoda,

b)  odmówienie wiary zeznaniom świadka K. w sytuacji, gdy zeznania te korespondują z zeznaniami powoda, zaś pewne nieścisłości w zakresie jego zeznań z zeznaniami powoda nie mogą stanowić o braku wiarygodności zeznań powoda. Dodatkowo wbrew twierdzeniom Sądu Rejonowego świadek wyjaśnił dlaczego w początkowej części zeznań wskazał, iż pojazd powoda pierwszy raz widział w swoim warsztacie,

c)  nadanie waloru wiarygodności zeznaniom świadków K. - O. oraz F. w sytuacji, gdy świadkowie ci wprost wskazywali, iż pozwana kontaktowała się z nimi przed ich przesłuchaniem, ich zeznania dotyczyły okoliczności, których nie byli świadkami, zaś przekazane informacje były przede wszystkim ich przypuszczeniami lub zeznaniami o treści dokumentów, które w większości nie zostały przedłożone do akt sprawy, a nadto zeznania te wbrew twierdzeniom Sądu Rejonowego nie znajdują potwierdzenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym,

d)  błędnym uznaniu, iż powód nie był właścicielem pojazdu S. w sytuacji, gdy stoi to w sprzeczności z przedłożonymi przed niego dowodami w postaci francuskiego dowodu własności pojazdu (k. 29-32), umowy sprzedaży pojazdu (k. 28), dowodu rejestracyjnego (k. 7), karty pojazdu,

e)  błędnym uznaniu, iż przedmiotowy samochód S. został sprzedany przez francuski TIlAuto na rzecz T. T. G. jako pojazd zalany przeznaczony na części, w sytuacji gdy w aktach sprawy brak jest weryfikowalnych dokumentów pozwalających potwierdzić tę okoliczność, zaś jedynym dowodem na nią są nieweryfikowalne zeznania świadka K.U.,

f)  bezpodstawnym uznaniu, iż przedmiotowy pojazd nigdy nie był oferowany przez autokomis (...) oraz iż komis ten nigdy nie zawierał umowy z powodem, w sytuacji gdy autentyczność omawianego dokumenty nie została skutecznie podważona, a nadto brak jest weryfikowalnych dowodów potwierdzających powyższą okoliczność, zaś jedynym dowodem na nią są nieweryfikowalne zeznania świadka K.U.,

g)  bezpodstawnym ustaleniu, iż przedmiotowy pojazd trafił bezpośrednio na terytorium Polski z Francji w sytuacji, gdy brak jest dowodów potwierdzających tę okoliczność,

h)  pominięciu przez Sąd okoliczności, iż przedmiotowy pojazd do jego kradzieży w dniu 11 kwietnia 2016 nie był pojazdem zgłoszonym jako kradziony, uszkodzonym w wyniku powodzi, jak również żadna osoba fizyczna lub prawna nie rościła do niego jakichkolwiek praw, pojazd ten nie był również poszukiwany, zaś w toku postępowania karnego prowadzonego w związku z jego kradzieżą, organy ścigania nie miały wątpliwości co do własności przedmiotowego pojazdu.

2.  art. 28 ust. 1 ustawy prawo prywatne międzynarodowe w zw. z 4 ust. 1 lit. a) Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 593/2008 w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (R. I - dalej rozporządzenie R. I) w zw. z § 433 ust. 1 i 2 (...) (niemiecki kodeks cywilny - dalej (...)) i § 929 (...) poprzez uznanie, iż umowa sprzedaży pojazdu S. zawarta przez powoda z niemieckim komisem była nieważna z uwagi na brak podpisu sprzedającego, w sytuacji gdy prawo właściwie dla umowy sprzedaży pojazdu nie wymaga zachowania formy pisemnej, zaś dla przejścia prawa własności rzeczy koniecznym jest jej wydanie przez sprzedającego.

W konsekwencji powyższego wobec niekwestionowanego wydania przedmiotowego pojazdu powodowi winno prowadzić do uznania, iż powód stał się jego właścicielem, zaś sam brak podpisu na umowie nie może skutkować jej nieważnością.

3.  art. 805 § 1 i § 2 pkt 1 k.c. w zw. z art. 65 § 1 k.c. w zw. z § 4 ust. 1 pkt. 15 OWU w zw. z § 4 ust. 2 (...) poprzez jego błędną wykładnię omawianego postanowienia umownego i uznanie, iż postanowienie to ma zastosowanie w przypadku szkody polegającej na kradzieży pojazdu, w sytuacji gdy:

- wykładania językowa omawianego zapisu wskazuje, iż zapis ten dotyczy wyłączenia odpowiedzialności pozwanej za szkody polegające na uszkodzeniu pojazdu (Warta nie odpowiada za szkody powstałe w pojeździć) a nie szkody polegającej na jego zaborze – kradzieży

- wykładnia systemowa omawianego zapisu wskazuje, iż zapis ten nie dotyczy wyłączenia odpowiedzialności za szkodę polegającą na utracie pojazdu, gdyż katalog wyłączający odpowiedzialność pozwanej za ten rodzaj szkody został zawarty w § 4 ust. 2 OWU zaś brak jest łącznika pomiędzy tymi dwiema regulacjami;

W wyniku błędnej wykładni omawianych zapisów Sąd Rejonowy dokonał błędnego ich zastosowania tj. błędnie zastosował przepis § 4 ust. 1 pkt. 15 OWU w sytuacji, gdy w okolicznościach niniejszej sprawy nie ma on zastosowania, gdyż katalog wyłączający odpowiedzialność pozwanej za szkody polegające na utracie pojazdu został zawarty w § 4 ust. 2 OWU.

4.  art. 805 § 1 i § 2 pkt. 1 k.c. w zw. z § 17 ust. 1 OWU w zw. z § 2 ust. 3 OWU poprzez uznanie, iż pozwana z związku z zawartą z powodem umową ubezpieczenia AC wolna jest od odpowiedzialności, w sytuacji, gdy zgodnie z zawartą umową ubezpieczenia ubezpieczającym był powód, ubezpieczonym pojazdem była S. o nr rej: (...) zaś w dniu 10 kwietnia 2016 r. zaistniała szkoda kradzieżowa przedmiotu ubezpieczenia - wypadek ubezpieczeniowy, co w konsekwencji implikuje odpowiedzialność pozwanej i obowiązek wypłaty należnego odszkodowania.

W świetle tak postawionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 42.200 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 12 maja 2016 r. do dnia zapłaty, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za I instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych zgodnie. Ewentualnie, w sytuacji gdyby Sąd uznał, iż uchybienia Sądu Rejonowego skutkują nierozstrzygnięciem istoty sprawy, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Na podstawie art. 381 k.p.c. skarżący wniósł też o dopuszczenie na etapie postępowania apelacyjnego dowodu z dokumentu w postaci wydruku z Centralnej Ewidencji Pojazdów z dnia 26.09.2019 r. na okoliczność braku odnotowania podczas eksploatacji za granicą przedmiotowego pojazdu S. jego kradzieży, złomowania, zniszczenia powodziowego, niezgodności przebiegu pojazdu, jednocześnie wskazując, iż konieczność powołania wyżej opisanego dowodu powstała dopiero na obecnym etapie i wynika ze stanowiska Sądu Rejonowego wyrażonego w uzasadnieniu skarżonego wyroku, iż powód nie wykazał własności przedmiotowego pojazdu S..

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, chociaż nie wszystkie podniesione w niej zarzuty były nieuzasadnione.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że zgodnie z art. 382 k.p.c. sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. Wprawdzie na gruncie w/w przepisu sąd odwoławczy orzeka także na podstawie materiału dowodowego przedstawionego przez strony na etapie postępowania apelacyjnego, jednak należy pamiętać, że sąd drugiej instancji może dopuścić w zasadzie tylko takie dowody, których dopuszczenie jest uzasadnione na gruncie art. 381 k.p.c. zgodnie z którym, sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba, że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Obowiązująca w Kodeksie postępowania cywilnego zasada kontradyktoryjności i uwolnienie sądu orzekającego od odpowiedzialności za rezultat postępowania dowodowego, którego dysponentem są strony (por. wyrok SN z dnia 7 marca 1997 r. II CKN 70/96) oznacza, że w toku postępowania pierwszoinstancyjnego powinny być wyczerpująco przedstawione kwestie sporne, fakty i dowody. Przed sądem drugiej instancji nowe fakty i dowody mogą być zgłaszane jedynie wyjątkowo (por. wyrok SN z dnia 7 lipca 1999 r. II CKN 417/98). Strona przed tym sądem powinna zatem wykazać, że nie mogła dowodów tych przedstawić w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (gdyż wówczas jeszcze nie istniały lub o nich nie wiedziała, albo też zachodziły istotne przyczyny usprawiedliwiające niemożność ich przedstawienia) lub że potrzeba ich oferowania powstała dopiero później. O istnieniu potrzeby powołania się na nowe fakty i dowody nie decyduje samo zapatrywanie strony, lecz przedmiotowa ocena istniejącego stanu rzeczy, której dokonuje sąd (por. wyrok SN z dnia 10 maja 2000 r. III CKN 797/2000; wyrok SN z dnia 20 maja 1998 r. I CKN 678/97). Oznacza to, że nie można oprzeć apelacji na nowych faktach i dowodach, których strona nie powołała w pierwszej instancji tylko dlatego, że uważała, iż nie zachodzi taka potrzeba, gdyż przytoczony przez nią materiał procesowy wystarczy do uzasadnienia jej roszczenia lub obrony (por. wyrok SN z dnia 1 lutego 1973 r. II CR 647/72). Również wydanie niekorzystnego dla strony wyroku nie może stanowić samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu apelacyjnym na nowe fakty i dowody (por. wyrok SN z dnia 24 marca 1999 r. I PKN 640/98).

Mając na uwadze powyższe wniosek dowodowy skarżącego zgłoszony w apelacji należy ocenić jako spóźniony. Stosownie bowiem do rozkładu ciężaru dowodów, ujętego w art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., obowiązkiem strony powodowej było przedstawienie wszelkich dostępnych jej dowodów już na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego. Strona powodowa nie wykazała również, aby powołanie wydruku z Centralnej Ewidencji Pojazdów w postępowaniu przed sądem I instancji nie było możliwe. Wskazała jedynie, że konieczność powołania wyżej opisanego dowodu powstała dopiero po zapoznaniu się z uzasadnieniem skarżonego wyroku, w którym Sąd Rejonowy zajął stanowisko, że powód nie wykazał własności skradzionego pojazdu. Tym samym można stwierdzić, iż skarżący, aż do poznania podstaw rozstrzygnięcia sprawy był przekonany, że przytoczony przez niego materiał procesowy wystarczy do uzasadnienia roszczenia pozwu lub obrony.

Niezależnie jednak o powyższego, dokument na który powołuje się skarżący nie może stanowić skutecznego dowodu na wykazanie okoliczności celem udowodnienia których został on zgłoszony. Jest tak bowiem dlatego, że jak wynika z punktu 5. Centralnej Ewidencji Pojazdów, informacje zawarte w rzeczonym dokumencie, w sekcji „dane zagraniczne” (dane zawarte wyłącznie w tej bowiem sekcji mogłyby stanowić potwierdzenie podnoszonych przez skarżącego okoliczności) pochodzą z systemu zewnętrznego i opierają się na danych uzyskiwanych przez ten system z niektórych krajów europejskich jak Belgia, Holandia, Hiszpania, Szwecja, Norwegia. Inne informacje o danym pojeździe, zidentyfikowane w innych krajach nie zostać włączone do przedmiotowego raportu. W związku z tym, że skradziony samochód pochodził z Francji, informacje tego typu jak kradzież, złomowanie, zniszczenie powodziowe, niezgodność przebiegu pojazdu, nie musiały zostać ujęte w przedłożonej Centralnej Ewidencji Pojazdów. W związku z tym brak informacji na ten temat w przedmiotowym dokumencie wcale nie dowodzi, iż takie okoliczności nie miały miejsca.

W świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).

Najpierw zatem należy rozpoznać zarzuty naruszenia prawa procesowego, gdyż jedynie w przypadku uznania, że postępowanie dowodowe nie było dotknięte wadami, można przyjąć, że prawidłowo został ustalony stan faktyczny w sprawie. Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Prawidłowe zastosowanie prawa materialnego może mieć z kolei miejsce jedynie do niewadliwie poczynionych ustaleń faktycznych.

Przechodząc do oceny zarzutów stawianych w apelacji, na wstępie wskazać należy, że Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących pełne oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, ocenionym – wbrew stanowisku skarżącego – bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów wyznaczonej dyspozycją art. 233 k.p.c.

Ocenę tę Sąd Okręgowy w pełni aprobuje, zaś ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd I instancji przyjmuje za własne.

Idąc dalej, odnosząc się do zarzutów, podniesionych w kontekście naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., do których trzeba odnieść się w pierwszej kolejności, wskazać należy, że w doktrynie i judykaturze panuje zgoda co do tego, iż z uwagi na przyznaną sądowi swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie wtedy, gdy podstawą rozstrzygnięcia uczyniono rozumowanie sprzeczne z zasadami logiki bądź wskazaniami doświadczenia życiowego. Dlatego w sytuacji, gdy na podstawie zgromadzonych dowodów możliwe jest wyprowadzenie konkurencyjnych wniosków co do przebiegu badanych zdarzeń, dla podważenia stanowiska sądu orzekającego nie wystarcza twierdzenie skarżącego o wadliwości poczynionych ustaleń odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości, ale trzeba podważyć prawidłowość dokonanej przez sąd oceny wskazując, że jest ona wadliwa w rozumieniu wyżej przytoczonym. W przeciwnym razie analizowany zarzut sprowadza się do polemiki ze stanowiskiem wyrażonym przez sąd, co jednak nie jest wystarczające do wzruszenia kwestionowanego rozstrzygnięcia (por. T. Ereciński w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, pod red. T. Erecińskiego, wyd. V, SIP Lex, tak też Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 4 sierpnia 2016r., I ACa 162/16; por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000r., V CKN 17/00; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 25 stycznia 2018r., III AUa 367/17; wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 stycznia 2018r., III AUa 518/17).

Sąd Rejonowy w sposób obszerny, wyważony i przekonywujący dokonał oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Ocena ta była swobodna i jako taka nie może być skutecznie zakwestionowana. Nie była ona natomiast w żadnej mierze dowolna. W tej sytuacji Sąd Okręgowy nie odnajduje naruszenia przepisu art. 233 k.p.c., dlatego też podnoszone przez powoda zarzuty w zakresie dokonanej przez Sąd I instancji oceny materiału dowodowego należy uznać za chybione. Sąd Rejonowy zasadnie odmówił wiarygodności zarówno zeznaniom powoda jak i świadka D. K., co też w sposób wyczerpujący umotywował w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Wbrew zapatrywaniom skarżącego, zeznania powoda nie znajdują potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym sprawy, w tym stoją w sprzeczności z zeznaniami świadka D. K.. Stanowiska o do braku wiarygodności zeznań powoda nie zmienia przedłożona wraz z pozwem umowa sprzedaży samochodu, której autentyczność została zakwestionowana innym środkiem dowodowym, ani też dokumenty rejestracyjne pojazdu. Należy zgodzić się z Sądem Rejonowym, że dowód rejestracyjny jak i potwierdzenie dokonania przez powoda opłaty tytułem akcyzy – jako dokumenty o charakterze administracyjnym - nie potwierdzają faktu skutecznego nabycia pojazdu przez powoda.

Zeznania D. K. nie są spójne, ani też nie korespondują z pozostałym materiałem dowodowym sprawy – jak słusznie zaważył Sąd Rejonowy - nie mają pełnego pokrycia w zeznaniach powoda. Okoliczność, że świadek był w stresie twierdząc, że po raz pierwszy widział samochód powoda u siebie w warsztacie, nie ma znaczenia dla oceny wiarygodności przedmowach zeznań, a to dlatego, że zeznania te były nieco chaotyczne i w żadnej mierze niepokrywające się z pozostałym materiałem dowodowym sprawy.

Wbrew zarzutom skarżącego, nie istniały uzasadnione podstawy do odmowy waloru wiarygodności zeznaniom świadków K. - O. oraz F.. Świadkowie zeznawali co do wiedzy uzyskanej na temat skradzionego pojazdu w ramach wykonywanej przez nich pracy. Zeznawali w przedmiocie dokumentów, które sami tworzyli, tudzież opiniowali i weryfikowali. Nie sposób zatem odmówić im wiarygodności, tylko z uwagi na fakt, że nie wszystkie te dokument zostały przedłożone do akt sprawy, czy też, że nie były weryfikowalne z uwagi na język, w którym zostały sporządzone. Zeznania świadków pokrywają się z materiałem dowodowym sprawy, w tym z przedłożonym przez powoda dokumentem patch (...), nadto korespondują również ze sobą. Fakt, że pozwany kontaktował się ze świadkami, jak wynika ich zeznań, w celu uzyskania zgody na bycie świadkiem w niniejszej sprawie, nie ma znaczenia dla oceny wiarygodności ich zeznań. Takie sytuacje są dość powszechne. Natomiast w celu podważenia zeznań świadka trzeba wykazać sprzeczności, nielogiczności, niekonsekwencje czy przemilczenia. Wadliwości te można ustalić zarówno w analizie wypowiedzi konkretnej osoby, a także przez zestawienie z innym wiarygodnym materiałem dowodowym. Skarżący nie podważył zeznań świadków w ten sposób, ograniczając się do określenia zeznań świadków mianem „nieweryfikowalnych”.

Jak sam przyznał skarżący ostatnim właścicielem pojazdu (a raczej jego wraku) we Francji był Autokomis (...). Powyższe wynika także z przedłożonego do pozwu dokumentu patch (...). Kolejnym dokumentem wykazującym własność pozostałości auta jest faktura z 1 kwietnia 2015 r. (k. 69-70), określająca jako zbywcę Autokomis (...), a nabywcę jako T. T. G.. Powód nie zakwestionował tej faktury w postępowaniu przed Sądem I instancji, nie żądał przedstawienia tłumaczenia na język polski. Uznając, że bez tłumaczenia faktura nie spełnia wszystkich wymogów polskiej procedury, to jednak uwiarygadnia zeznania świadka A. U., która wskazała podjęte czynności, źródło i sposób zdobycia informacji o spornym pojeździe. Informacje te układają się w logiczną całość historii auta. W sytuacji niewykazania okoliczności przeciwnych, uprawniony jest wniosek, że pozostałości pojazdu zostały sprzedane bezpośrednio do Polski. Z materiału dowodowego sprawy nie wynika w jaki sposób pozostałości przedmiotowego samochodu miały znaleźć się w posiadaniu autokomisu (...), z którym powód rzekomo zawarł umowę sprzedaży. Skarżący w żaden sposób nie wykazał, mimo, iż wskutek zakwestionowania przysługującego mu prawa własności, to na nim ciążył taki obowiązek (art. 6 k.c.), sposobu uzyskania praw do przedmiotowego wraku przez autokomis (...). Mając to na uwadze, przy uwzględnieniu zeznań świadka A. U., z których wynika, iż autokomis (...) zakwestionował zawarcie umowy z powodem, nie można – wbrew zapatrywaniom skarżącego- mówić o skutecznym przejściu na powoda prawa własności rzeczonego pojazdu. W świetle braku wykazania w niniejszej sprawie uprawnień autokomisu (...) do przedmiotowego samochodu oraz okoliczności, w jakich pojazd ten znalazł się w tym komisie, tym bardziej nie sposób odmówić wiarygodności świadkom K. - O. oraz F.. Podnoszone przez powoda zarzuty w zakresie nieprawidłowej oceny dowodów stanowią zatem jedynie nieuprawnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami poczynionymi przez Sąd I instancji.

Odnosząc się w następnej kolejności do zarzutu naruszenia art. 28 ust. 1 ustawy prawo prywatne międzynarodowe w zw. z 4 ust. 1 lit. a) Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 593/2008 w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (R. I - dalej rozporządzenie R. I) w zw. z § 433 ust. 1 i 2 (...) (niemiecki kodeks cywilny - dalej (...)) i § 929 (...) powiedzieć należy, że w świetle okoliczności niniejszej sprawy przedmiotowy zarzut jest bezpodstawny. Rozważnie kwestii czy świetle prawa właściwego dla zawartej umowy sprzedaży rzeczy ruchomej, koniecznym było zachowanie formy pisemnej, nie jest zasadne w sytuacji, gdy z okoliczności sprawy nie wynika, żeby podmiot, widniejącego w przedmiotowej umowie jako sprzedający, miał uprawnienia właścicielskie do sprzedawanego pojazdu. Tym bardziej niezasadnym jest rozpatrywanie przedmiotowej kwestii w oparciu o prawo właściwe dla sprzedającego. Nie jest też prawdą, że Sąd Rejonowy zakwestionował ważność umowy sprzedaży z uwagi na to, że nie spełniała ona formy pisemnej. Sąd ten uznał tylko, zupełnie słusznie w okolicznościach sprawy, że brak podpisu sprzedawcy jest kolejnym elementem, który trzeba wziąć pod uwagę przy analizie dowodów w kontekście spełnienia przez powoda obowiązku wynikającego z art. 6 k.c.

Należy przyznać rację skarżącemu co do zasadności zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 805 § 1 i § 2 pkt 1 k.c. w zw. z art. 65 § 1 k.c. w zw. z § 4 ust. 1 pkt. 15 OWU w zw. z § 4 ust. 2 (...). Niemniej jednak, zarzut ten, mimo samoistnego charakteru, nie może skutkować uwzględnieniem apelacji. Skarżący ma słuszność twierdząc, że postanowienie z § 4 ust. 1 pkt. 15 OWU ma zastosowanie w przypadku szkody polegającej na kradzieży pojazdu. Wykładnia przedmiotowego przepisu wskazuje, iż zapis w nim zawarty dotyczy odpowiedzialności pozwanej za szkody polegające na uszkodzeniu pojazdu. Nie dotyczy natomiast wyłączenia odpowiedzialności za szkodę polegającą na utracie pojazdu, gdyż katalog wyłączający odpowiedzialność pozwanej za ten rodzaj szkody został zawarty w § 4 ust. 2 OWU. Żadna z przesłanek wyłączających odpowiedzialność ubezpieczyciela, o których mowa w § 4 ust. 2 OWU, nie zaistniała z kolei na gruncie rozpatrywanej sprawy. Jednak regulacje OWU, dotyczące sytuacji w której ubezpieczony pojazd został skradziony, nie ograniczaj się wyłącznie do tych dwóch, wyżej powołanych przepisów. Należy w tym aspekcie mieć również na uwadze §17 OWU, dotyczący szkody kradzieżowej. Zgodnie z §17 ust. 2 OWU ubezpieczony zobowiązany jest przed wypłata odszkodowania do przeniesienia prawa własności pojazdu na rzecz WARTY po wyrejestrowaniu tego pojazdu, a w przypadku gdy pojazd przyjęty do ubezpieczenia obciążony był należnościami celno – podatkowymi - po uregulowaniu stosownych zobowiązań. Wypłata należnego odszkodowania z tytułu kradzieży została zatem uwarunkowana uprzednim przeniesieniem prawa własności skradzionego pojazdu na rzecz ubezpieczyciela. To z kolei, w okolicznościach niniejszej sprawy, tj. w związku z faktem, iż powód nie może się skutecznie legitymować uprawnieniami właścicielskimi do pojazdu, co do zasady jest niemożliwe. Nikt nie może bowiem przenieść na inny podmiot więcej prawa, aniżeli sam posiada. Nadto, wobec faktu, że uprawnionym z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia jest ubezpieczony – właściciel, co też wprost wynika z OWU, tym bardziej uzasadnionym jest uznanie braku podstaw do wypłaty dochodzonego przez skarżącego odszkodowania. Z tego względu zarzut naruszenia art. 805 § 1 i § 2 pkt. 1 k.c. w zw. z § 17 ust. 1 OWU w zw. z § 2 ust. 3 OWU nie mógł zostać uznany za uzasadniony.

Wobec tego, że w świetle powyższych rozważań wyrok Sądu I instancji odpowiada prawu, Sąd Okręgowy oddalił apelację w całości, jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.

Wobec oddalenia apelacji w całości, zasądzono od powoda na rzecz pozwanej koszty postępowania apelacyjnego w oparciu o art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Zasądzona od powoda na rzecz pozwanej kwota 1800 zł stanowi zaś wynagrodzenie jej pełnomocnika za II instancję. Przy ustalaniu wysokości kosztów zastępstwa procesowego sięgnięto do unormowań zawartych w oparciu o § 10 ust. 1 pkt 1) w zw. z art. § 2 pkt 5) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804).