Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 1717/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 11 czerwca 2019 roku wydanym w sprawie sygn. akt XIII GC 2292/18 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. kwotę 611,55 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 stycznia 2018 roku do dnia zapłaty (pkt 1.), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 2), zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 74 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3) i nakazał zwrócić pozwanemu kwotę 100 zł z tytułu nadpłaconej zaliczki (pkt 4).

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany – (...) Spółka Akcyjna w W. zaskarżając go w części, to jest w zakresie punktów 1. i 3. w całości.

Apelujący zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. poprzez niewszechstronną, nielogiczną, wybiórcza i fragmentaryczną ocenę materiału dowodowego, co skutkowało ogólną błędną oceną dowodów i pominięciem okoliczności mających istotne znaczenie lub nienadaniem im odpowiedniej wagi, w szczególności poprzez przyjęcie za udowodnione twierdzenia powoda w zakresie wysokości szkody podczas gdy poszkodowany został poinformowany o możliwości naprawy pojazdu w kwocie wskazanej w kalkulacji, z czego nie skorzystał, bezpośrednio przyczyniając się do powiększenia szkody;

2.  naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:

a.  art. 361 § 1 k.c., art. 822 § 1 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie i zasądzenie świadczenia przekraczającego wysokość rzeczywiście poniesionej szkody;

b.  art. 354 § 2 k.c. poprzez uznanie, że poszkodowany w sposób należyty współpracował z pozwanym w toku w procesu likwidacji szkody, pomimo iż nie skorzystał z oferowanej mu oferty naprawy pojazdu za cenę znacznie atrakcyjniejszą niż cena powoda, czym doprowadził do nieuzasadnionego zwiększenia kosztów naprawy pojazdu, a tym samym szkody.

Powołując się na te zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i stosunkowe rozdzielenie kosztów z uwzględnieniem zmiany rozstrzygnięcia, a nadto o zasądzenie na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest niezasadna.

Sąd Okręgowy podziela argumentację prawną Sądu Rejonowego, a dokonane ustalenia faktyczne przyjmuje za własne.

W pierwszej kolejności wypada odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, a mianowicie przepisów art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. Niewadliwie ustalony stan faktyczny sprawy determinuje bowiem prawidłowe zastosowanie prawa materialnego.

Podstawowy zarzut apelującego w zakresie naruszenia przepisów postępowania to oczywiście zarzut błędnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Stawiając zarzut nieprawidłowej oceny materiału dowodowego pozwany nie zdołał jednak wykazać, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana wbrew regułom wynikającym z przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Należy w tym miejscu podkreślić, że tylko w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego, może mieć miejsce skuteczne kwestionowanie swobody oceny dowodów. Skarżący musi więc wykazać, że w następstwie istotnych błędów logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego albo też pominięcia dowodów prowadzących do wniosków odmiennych, niż przyjęte przez sąd orzekający, ocena dowodów była oczywiście błędna lub rażąco wadliwa. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął to sąd, wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż dokonana przez sąd. Prawidłowe postawienie zarzutu z art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem od skarżącego wskazania konkretnego dowodu przeprowadzonego w sprawie, którego zarzut ten dotyczy i podania, w czym skarżący upatruje wadliwą jego ocenę. Nie jest nim inna ocena tych samych dowodów przeprowadzona przez skarżącego. Jeśli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Uchybień w ocenie dowodów nie sposób dopatrzeć się w stanowisku Sądu I instancji. Według Sądu Okręgowego, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym.

Skarżący nie wykazał żadnych wadliwości w ocenie dowodów dokonanej przez sąd I instancji czy to w postaci braku logiki w ocenie poszczególnych dowodów, czy też w postaci sprzeczności tej oceny z zasadami doświadczenia życiowego. Przedstawiona w tym zakresie argumentacja apelacji stanowi jedynie polemikę z oceną dowodów dokonaną przez sąd i w konsekwencji z dokonanymi ustaleniami. Polemika taka jest zaś niewystarczająca dla podważenia dokonanej w sprawie oceny dowodów.

Naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. skarżący upatruje w bezpodstawnym jego zdaniem oparciu się na stawkach roboczogodziny wynikających z faktury wystawionej przez powoda zamiast na stawkach wskazanych przez ubezpieczyciela w kalkulacji wysokości szkody. Zarzut ten pozostaje całkowicie chybiony. Apelujący zdaje się zapominać, że w niniejszej sprawie przeprowadzony został dowód z opinii biegłego rzeczoznawcy samochodowego i opierając się na tej opinii Sąd Rejonowy ustalił, że w autoryzowanych stacjach obsługi pojazdów marki R. i D. w różnych miastach P. stawki za robocizny kształtowały się na poziomie 170-220 zł netto za godzinę. Powódka jest zaś jedyną ASO pojazdów tej marki w Ł. i okolicach i stosowała stawkę za roboczogodzinę w wysokości 180 zł netto. Koszt naprawy uszkodzonego pojazdu R. (...) przy zastosowaniu tej stawki i użyciu nowych, oryginalnych części zamiennych mógł więc wynieść 2.685,19 zł.

Ocena dowodu z opinii biegłego dokonana przez sąd I instancji spełnia kryteria oceny swobodnej z uwzględnieniem zasad logiki i doświadczenia życiowego i zasługuje na pełną aprobatę. Skarżący nawet nie podjął próby jej podważenia, zwłaszcza w zakresie wysokości stawek robocizny w związku z naprawą uszkodzonego pojazdu. Nie wskazał bowiem na żadne błędy w rozumowaniu biegłego czy jego sprzeczność z doświadczeniem życiowym, które dowód ten dyskwalifikowałyby. Natomiast odwołuje się do dokumentu, który nie był podstawą ustaleń w sprawie.

Poszkodowany nie miał obowiązku oddawać pojazdu do naprawy do warsztatu wskazywanego przez pozwanego. Naprawy pojazdu dokonał w ASO, co nie może być poczytywane jako naruszenie zasady współpracy z ubezpieczycielem przy likwidacji szkody. Poza tym sporządzenie kalkulacji szkody, którą to kalkulację ubezpieczyciel sporządza zawsze, nie stanowi żadnej oferty i nie oznacza możliwości naprawy przy uwzględnieniu stawek robocizny wskazanych w tej kalkulacji. W żadnym razie nie stanowi to dowodu istnienia takiego podmiotu naprawczego, który zastosowałby taką stawkę robocizny. Kalkulacja naprawy nie stanowi oferty naprawy pojazdu za cenę wskazaną w tej kalkulacji. Jest to li tylko wskazywana przez ubezpieczyciela wartość szkody, która nie musi odpowiadać rzeczywistej wysokości szkody i częstokroć właśnie nie odpowiada, gdyż poszkodowani nie zgadzając się takim określeniem wysokości szkody dochodzą swoich roszczeń przed sądem.

Poza tym w toku procesu (w odpowiedzi na pozew i później) pozwany nie podnosił, że proponował poszkodowanemu naprawę we wskazywanych przez siebie warsztatach/warsztacie – a jedynie, że uznał za uzasadnioną stawkę robocizny na kwotę 130 zł netto (k. 51v odpowiedzi na pozew). Aktualnie twierdzenia w apelacji, że poszkodowanemu wskazano możliwość zorganizowania naprawy za znacznie niższą stawkę roboczogodziny niż powód są więc całkowicie gołosłowne, niezależnie od braku konieczności zastosowania się do takiego wskazania.

Podsumowują,c zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego wskazanych w apelacji jako niezasadny nie mógł prowadzić do zmiany poczynionych ustaleń, a tym samym również nie stanowił podstawy zmiany zaskarżonego wyroku.

W konsekwencji niezasadnym jest również zarzut naruszenia wszystkich wskazanych w apelacji przepisów prawa materialnego. Dokonując subsumpcji prawidłowo ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy zasadnie przyjął, iż wyrównanie szkody poniesionej wskutek uszkodzenia pojazdu R. (...) naprawione zostać może jedynie poprzez naprawę tego pojazdu z zużyciem części oryginalnych nowych i przy przyjęciu stawek robocizny wskazanych przez biegłego, a nie dowolnie – w oderwaniu od jakichkolwiek realiów rynku – w sposób wskazany przez pozwanego.

W tym stanie rzeczy, wobec bezzasadności zarzutów sformułowanych przez apelującego Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

Jolanta Jachowicz Bartosz Kaźmierak Jacek Leśniak