Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 184/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 marca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Krzysztof Józefowicz

Sędziowie: Karol Ratajczak

(del.) M. A.

Protokolant: protokolant Halszka Mróz

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2020 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa O. P. (1) (poprzednio A. G.)

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Zakładu Karnego we W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 31 października 2018 r. sygn. akt I C 21/17

oddala apelację.

Karol Ratajczak Krzysztof Józefowicz Maciej Agaciński

Sygnatura akt I A Ca 184/19

UZASADNIENIE

Powód A. G. domagał się w pozwie zasądzenia od Skarbu Państwa – Dyrektora Zakładu Karnego we W. kwoty 20.000 zł (5.000 zł za utrudnianie nauczania, 5.000 zł za nieprzestrzeganie zakazu palenia wyrobów tytoniowych na terenie szkoły, 2.000 zł za osadzenie w celi bez metrażu, 8.000 zł za brak zastosowania leczenia w stosunku do powoda) tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu; zasądzenia od Skarbu Państwa – Dyrektora Zakładu Karnego we W. kwoty 2.450 zł tytułem odszkodowania za skradzione mienie wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu; opublikowania przez pozwanego w dzienniku „(...)”, w wydaniu piątkowym, na drugiej stronie, standardowym drukiem przeprosin o treści wskazanej w pozwie.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W toku postępowania powód cofnął powództwo w zakresie odszkodowania za skradzione mienie, a pozwany na to cofnięcie wyraził zgodę.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd I instancji w punkcie 1 umorzył postępowanie co do kwoty 2.450 zł, w punkcie 2 w pozostałym zakresie powództwo oddalił, a w punkcie 3 postanowił nie obciążać powoda kosztami postępowania.

Sąd ten ustalił, że powód został przetransportowany do Zakładu Karnego we W. z Zakładu Karnego w C. w dniu (...)roku, gdzie przebywał do dnia (...) roku. Początkowo powód został umieszczony w celi nr(...), gdzie przebywał do (...) roku. Kolejno powoda przeniesiono do celi nr (...), a w dniu (...)roku do celi (...), gdzie przebywał do(...) roku. We wszystkich wymienionych celach metraż na każdego z osadzonych wynosił minimum 3 m ( 2). Cela nr (...)jest celą trzyosobową o powierzchni 9,00 m ( 2). W celi nr (...) powód korzystał z kącika sanitarnego, który zabudowany był płytą pilśniową o wysokości 1 m.

Po przybyciu do Zakładu Karnego we W. w trakcie pobierania dwóch koców i jednego kompletu materaca powód odmówił ich pobrania nie podając żadnej przyczyny takiej decyzji. Decyzję tą powód potwierdził własnoręcznym podpisem w karcie magazynowej przy adnotacji „odmowa pobrania”. Następnie w dniu (...)roku powód ponownie został doprowadzony do magazynu, gdzie wydano mu dwa koce i jeden materac i fakt ten powód potwierdził własnoręcznym podpisem. W trakcie pobytu w Zakładzie Karnym powód składał liczne skargi dotyczące m.in. stanu prześcieradeł wydawanych osadzonym oraz stanu sanitarnego podłogi w celi nr (...)Przeprowadzona przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w S. kontrola wykazała, że wykładzina linoleum na podłodze w celi(...) wyłożona jest na drewnianym parkiecie. Wykładzina ta nie jest wyłożona luźno, lecz trwale przymocowana jest na klej do parkietu. Możliwość zajrzenia pod wykładzinę wynika z faktu siłowego odklejenia linoleum od parkietu w pobliżu wejścia do pomieszczenia sanitarnego. Po odsunięciu wykładziny w pobliżu wejścia do pomieszczenia sanitarnego stwierdzono, że fragment odsłoniętej części drewnianego parkietu był zawilgocony, dalej od drzwi parkiet był suchy. W związku z tym ustalono, że zawilgocone elementy parkietu spod wykładziny przy wyjściu do pomieszczenia sanitarnego zostaną wymienione, a oderwany fragment wykładziny przy wejściu do pomieszczenia sanitarnego ponownie przyklejony do podłoża. Stwierdzono, że zawilgocenie parkietu w tym miejscu wynika z zalewania podłogi w pomieszczeniu sanitarnym wodą, która następnie przedostaje pod oderwany fragment wykładziny. Zalecono prawidłowe korzystanie z umywalki przy pomieszczeniu sanitarnym. Przeprowadzona kontrola wykazała również, że postępowanie z prześcieradłami udostępnianymi osadzonym w Zakładzie Karnym we W. jest prawidłowe. Pranie, sortowanie i wydawanie prześcieradeł odbywa się w sposób nie budzący zastrzeżeń sanitarnych. Ustalono także, że w przypadku otrzymania prześcieradła, co do którego osadzony ma zastrzeżenia, ma on możliwość zgłoszenia tego faktu oddziałowemu działu ochrony. W tej sytuacji następuje wymiana pościeli, co w przypadku powoda miało miejsce w dniu (...) roku.

W trakcie pobytu w Zakładzie Karnym we W. powoda zakwalifikowano do nauki w liceum ogólnokształcącym przy Centrum (...). Powód zrezygnował z nauki w (...) roku. Na terenie pomieszczeń szkolnych obowiązuje zakaz palenia. Zakaz ten jest obwieszczony w postaci wywieszek znajdujących się na holu głównym oraz pracowni komputerowej. Hol (...) jest ponadto zaopatrzony w dwa szerokie okna i dwa mniejsze otwierane w przypadkach konieczności silniejszego przewietrzenia pomieszczenia. Dla słuchaczy, którzy podczas przerw lekcyjnych chcą mieć dodatkowy dostęp do świeżego powietrza z zewnątrz udostępniane są na stałe dwie sale lekcyjne dysponujące szerokimi oknami z możliwością różnych metod wietrzenia pomieszczenia. W razie potrzeby na dodatkową prośbę słuchaczy otwierana jest dodatkowo jeszcze jedna sala lekcyjna. Oprócz tego w holu bocznym przylegającym do holu głównego na stałe działa aktywny wyciąg powietrza. Zdarzały się sytuacje, kiedy to osadzeni palili papierosy w (...), jednak za każdym razem gdy zdarzenie to zostało zarejestrowane przez wychowawcę osoby takie były odpowiednio karane za to przewinienie.

Powód choruje na (...) typu (...) oraz stwierdzono u niego Zespół (...) – schorzenie neurologiczne polegające na silnych bólach głowy. Powód ma także problemy ze wzrokiem (astygmatyzm krótkowzroczny). Powód składał liczne skargi dotyczące opieki medycznej. Przeprowadzone z udziałem Naczelnego Lekarza O. czynności wyjaśniające wykazały, że podczas pobytu w Zakładzie Karnym we W. powód ma zapewnioną właściwą opiekę medyczną, w tym specjalistyczną oraz otrzymuje leki adekwatne do zgłaszanych dolegliwości i rozpoznania chorobowego. Ponadto zgodnie z Regulaminem Organizacyjnym Podmiotu Leczniczego okres oczekiwania na poradę lekarską może wynosić do 14 dni. Do Zakładu Karnego we W. powód został przetransportowany ze zleconymi lekami: B., O., H.. W dniu (...) roku lekarz zlecił osadzonemu jednorazowo K., w dniu(...)roku lekarz zalecił raz dziennie tabletkę K. przez 10 dni. Kolejno w dniu (...) roku lekarz odnotował brak wskazań do zalecenia dolnego łóżka i skierował osadzonego do lekarza specjalisty chirurga. Następnie osadzony zapisywał się do lekarza w dniach (...) roku, a przyjęty został w dniu (...)roku. Podczas wizyty zgłaszał bóle karku. Lekarz ponownie zalecił K.. W dniu (...)roku powód został przyjęty przez chirurga, który odnotował wiotkość kresy białej i nie stwierdził przepukliny brzusznej. Lekarz chirurg wskazał także, że powód nie wymaga leczenia chirurgicznego. W dniu (...) roku powód zapisał się do lekarza, do którego został przyjęty w dniu(...) roku. Lekarz przepisał powodowi trzy tabletki K. oraz skierował go do okulisty. W dniu (...)roku powód został przyjęty przez lekarza okulistę i podczas tej wizyty dobrano mu okulary do dali, które ostatecznie powód odebrał w dniu (...) roku. W dniu (...) roku powód ponownie został przyjęty przez lekarza ambulatorium, który zalecił K. i skierował powoda na konsultację neurologiczną. Wskazana konsultacja odbyła się w dniu (...) roku. Neurolog zalecił powodowi doraźnie jedną tabletkę K. w razie bólu głowy ( Zespół (...)). Administracja Zakładu Karnego we W. zwróciła się również o wyznaczenia dla powoda terminu konsultacji hepatologicznej. Konsultacja ta została wyznaczona na dzień (...) roku, jednak podczas niej powód nie miał przeprowadzonych wszystkich badań.

Taki stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie wskazanych dokumentów zgromadzonych w sprawie, zeznań świadków oraz częściowo na podstawie zeznań powoda. Wszystkie dokumenty zgromadzone w sprawie Sąd ten uznał za wiarygodny materiał dowodowy, albowiem nie były kwestionowane przez strony, a i Sąd nie znalazł podstaw, by uczynić to z urzędu. Sąd I instancji dał wiarę w całości zeznaniom świadków: O. W., M. W., A. W. oraz W. S. (1). W ocenie tego Sądu zeznania świadków były spójne, logiczne a nadto znajdowały potwierdzenie w dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy. Z zeznań świadków M. W. oraz A. W. wynika, że zdarzało się, iż więźniowie w trakcie przerw lekcyjnych naruszali zakaz palenia papierosów, jednakże były to zdarzenia incydentalne oraz spotykały się ze stanowczą reakcją ze strony administracji zakładu karnego. Natomiast świadek O. W. potwierdziła fakt wypowiedzi powoda odnoszącej się do kwestii tego dlaczego składa skargi. Z dużą ostrożnością Sąd Okręgowy podszedł do zeznań świadków P. S. i W. S. (2). Zdaniem Sądu świadkowie będąc rozgoryczeni swoim pobytem w zakładzie karnym i nie zachowując przy tym obiektywizmu, ocenili warunki bytowe panujące w Zakładzie Karnym we W. zbyt negatywnie. Sąd dał wiarę zeznaniom świadków jedynie w tym zakresie w jakim twierdzili oni, że w (...) zdarzają się sytuacje, że osadzeni palą papierosy. Sąd ten nie dał wiary świadkom w zakresie częstotliwości takich sytuacji. Zeznaniom powoda Sąd I instancji nadał przymiot wiarygodności w zakresie, w jakim były one zgodne z ustalonym w sprawie stanem faktycznym oraz pozostałym materiałem dowodowym. W ocenie tego Sądu zeznania powoda stanowiły jego subiektywne odczucia, związane z odbywaniem kary pozbawienia wolności. Na rozprawie w dniu 5 października 2017 roku Sąd ten oddalił wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka K. N., albowiem uznał, że okoliczności, na które zawnioskowany został świadek są nieistotne dla sprawy. Z tych samych przyczyn na rozprawie w dniu 7 grudnia 2017 roku Sąd ten oddalił wnioski przesłuchanie w charakterze świadków S. J. (1) oraz S. J. (2). Na rozprawie w dniu 18 października 2018 roku Sąd Okręgowy oddalił wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych z dziedziny budownictwa i hepatologii, albowiem uznał, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jest wystarczający do wydania rozstrzygnięcia w sprawie.

Wobec powyższego Sąd I instancji w pierwszej kolejności zauważył, że podstawą prawną żądania przeprosin oraz zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dobór osobistych są art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. w zw. z art. 417 § 1 k.c. Poszkodowany (powód), musi więc stosowanie do postanowień art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., wykazać: naruszenie dobra osobistego; winę sprawcy (przy czym w przypadku odpowiedzialności Skarbu Państwa bezprawne zachowanie jego funkcjonariuszy wystarczające jest wykazanie przesłanki bezprawności); powstanie krzywdy w określonych rozmiarach; istnienie związku przyczynowego pomiędzy zawinionym naruszeniem dobra osobistego, a powstałą krzywdą. Z kolei na pozwanym ciąży dowód braku bezprawności działań powodujących naruszenie dóbr osobistych powoda. Istnieje bowiem domniemanie bezprawności naruszenia dóbr osobistych. W świetle powyższego, rozpoznając sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych Sąd powinien w pierwszej kolejności ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a dopiero w przypadku pozytywnej odpowiedzi rozważyć, czy działanie pozwanego było bezprawne. Dalej Sąd I instancji zwrócił uwagę na treść art. 23 k.c., art. 24 § 1 k.c. i art. 448 k.c. wskazując, iż powyższe statuuje domniemanie bezprawności działania naruszającego czyjeś dobro osobiste. Domniemanie bezprawności, które ustanowił ustawodawca w art. 24 k.c. zwalania jedynie stronę domagającą się ochrony dobra osobistego od wykazania, że działania naruszające cudze dobro osobiste było bezprawne. Nie zwalania natomiast takiej osoby od wykazania, że do naruszenia jej dobra osobistego doszło na skutek działania, czy też zaniechania sprawcy. W realiach rozpoznawanej sprawy na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia, że działanie pozwanego naruszyły jego dobra osobiste. Przyjmuje się, że zadośćuczynienie ma charakter fakultatywny, a nie obligatoryjny. Roszczenie poszkodowanego o przyznanie mu odpowiedniej sumy pieniężnej nie musi być uwzględnione, nawet w przypadku spełnienia przesłanek ustawowych. Fakultatywny charakter zadośćuczynienia nie oznacza swobody uznania sędziego przy ocenie roszczenia, a tym bardziej jego dowolności. Odmowa przyznania zadośćuczynienia musi być oparta na przesłankach obiektywnych. W szczególności przesłanką odmowy zasądzenia zadośćuczynienia może być znikomość doznanej krzywdy. Z możliwości nieprzyznania zadośćuczynienia należy skorzystać gdy krzywda poszkodowanego polegała tylko na nieznacznym odczuciu dolegliwości fizycznej, a osoba odpowiedzialna uczyniła wszystko , by złagodzić wspomnianą dolegliwość. Jednocześnie art. 417 § 1 k.c. stanowi, że za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. W ocenie Sądu Okręgowego punktem wyjścia dla rozważań prawnych w rozpoznawanej sprawie winno być rozstrzygnięcie, czy zdarzenia, z którymi powód wiąże odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa mieszczą się w dyspozycji „działania lub zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej”. Bez wątpienia działalność państwa związana z wykonywaniem orzeczeń karnych skazujących na karę pozbawienia wolności mieści się w granicach pojęcia „działania lub zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej”. Działalność ta wynika z umocowań ustawowych, obwarowana jest przymusem państwowym, związana jest ze stosunkiem nadrzędności i z całą pewnością jednostka nie poddaje się jej z własnej woli, a z mocy orzeczenia sądu. Kolejną przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa opartej o art. 417 § 1 k.c. jest niezgodność z prawem działania lub zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej. Pojęcie to rozumieć należy jako sprzeczność konkretnego zachowania z obowiązującym porządkiem prawnym, zatem w odniesieniu do odpowiedzialności opartej o przepisy prawa cywilnego pojęcie bezprawności rozszerzyć należałoby również na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Powód odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa upatruje ściśle w działalności Zakładu Karnego we W. i z działalnością tegoż podmiotu odpowiedzialność tę łączy. Odnosząc się do zarzutów powoda, Sąd I instancji zauważył, że były one w całości nieuzasadnione. Zarzut przeludnienia celi nr (...) okazał się bezzasadny. Normę powierzchni celi, jaką powinien zachować pozwany w stosunku do powoda i każdego z osadzonych, wskazuje k.k.w., zgodnie z którym skazanego osadza się w celi mieszkalnej wieloosobowej lub jednoosobowej, a powierzchnia w celi mieszkalnej przypadająca na skazanego powinna wynosić nie mniej niż 3m ( 2). Dalej norma stanowi, że cele wyposaża się w odpowiedni sprzęt kwaterunkowy zapewniający skazanemu osobne miejsce do spania, odpowiednie warunki higieny, dostateczny dopływ powietrza i odpowiednią do pory roku temperaturę, według norm określonych dla pomieszczeń mieszkalnych, a także oświetlenie odpowiednie do czytania i wykonywania pracy. Mając to uwadze należy uznać, że warunki panujące w celi nr(...), co do której powód zgłaszał zarzut przeludnienia były zgodne z obowiązującym prawem. Postępowanie dowodowe jednoznaczne wykazało, że powód każdorazowo przebywał w celach, w których powierzchnia na każdego z osadzonych wynosiła minimum 3 m ( 2). Cela nr (...) miała powierzchnię 9 m ( 2) i przeznaczona była dla maksymalnie trzech osadzonych. Powyższe wynika ze sprawozdania z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego na skutek skargi powoda, z dnia 10.01.2017 r. W sprawozdaniu tym zostało podkreślone między innymi, że zgodnie z obowiązującymi przepisami do powierzchni pomieszczenia mieszkalnego nie wlicza się wnęki okiennej i grzejnikowej, a także powierzchni znajdującej się poza kratami wewnętrznymi oraz wydzielonych kącików sanitarnych, a obmiaru dokonuje się zgodnie z normą Polskiego Komitetu Normalizacyjnego (...)„Właściwości użytkowe w budownictwie. Określenie i obliczanie wskaźników powierzchniowych i kubaturowych”. Sąd Okręgowy zauważył, że nawet w sytuacji jeśli dałby wiarę powodowi, że faktycznie powierzchnia celi w której powód przebywał była mniejsza, to okoliczność powyższa nie miałaby znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Powód przedstawił własne wyliczenie, z którego wynika, że cela miała powierzchnię 10,3125 m ( 2) w tym kącik sanitarny 1,65 m ( 2). A zatem łączna powierzchnia mieszkalna ww. celi wynosiła 8,6625 m ( 2). Przypadająca na 1 osobę powierzchnia w przypadku przebywania w celi 3 osób wynosiłaby zatem 8,6625 m ( 2). Mając na względzie fakt, że powód w tej celi przebywał nieco ponad miesiąc, a przekroczenie minimalnej powierzchni mieszkalnej na 1 więźnia w odniesieniu do wyliczenia przedstawionego przez powoda byłoby niewielkie, przy braku stwierdzenia ewentualnych innych uchybień co do warunków bytowych w tej celi (powód takowych nie zgłaszał) uznać należałoby, iż niedogodności z tym związane byłyby niewielkie dla powoda. A zatem przyznanie zadośćuczynienia w takim przypadku byłoby nieuzasadnione. Z tych też względów prowadzenie dalszego postępowania dowodowego w szczególności z wnioskowanego przez powoda dowodu z opinii biegłego z dziedziny budownictwa niczego istotnego nie wniosłoby do niniejszej sprawy. Z tego względu wniosek powoda o przeprowadzenie takiego dowodu został oddalony.

Zarzut dotyczący istnienia zagrzybienia, zawilgocenia w celach, zgniłych podłóg, w których znajdował się powód również okazał się bezzasadny. W jednostkach penitencjarnych wykonywane są sukcesywne remonty. Zasady funkcjonowania zakładów karnych oraz zasady doświadczenia życiowego w zakresie prac budowalnych wskazują, że usunięto zatem wszelkie szkodliwe elementy, które mogły się znajdować w pomieszczeniach, w tym potencjalnie występujące zagrzybienie. Ponadto, postępowanie dowodowe jednoznaczne wykazało, że jeżeli w celach zaczęły pojawiać się pewne uszkodzenia pomieszczeń, to powód zgłaszał w tym zakresie skargi i wszelkie niedogodności były na bieżąco usuwane i naprawiane. Mając to na uwadze, należy uznać że stan pomieszczeń, w jakich przebywał powód był dobry, a w sytuacji jeśli zachodziły jakieś usterki, pozwany je naprawiał. Niemniej zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego w zakresie występowania zagrzybienia, należy zauważyć, iż powstaje ono w wilgotnych, niewentylowanych pomieszczeniach. Zagrzybienie zatem może powstawać z uwagi na wietrzenie pomieszczeń. Oznacza to, że samo działanie więźniów może powodować powstanie zagrzybienia. Niemniej nawet sam fakt jego teoretycznego powstania nie implikuje od razu powstania szkody, jeżeli wada zostanie niezwłocznie usunięta. Na końcu należy wskazać, że powód nie wykazał, aby w celach, w jakich przebywał powstało zagrzybienie, tym samym, aby był narażony względnie cierpiał na choroby związane z omawianym zagadnieniem. Postępowanie dowodowe w rozpoznawanej sprawie wykazało również, że pozwany zapewnił powodowi materac oraz dwa koce w momencie przyjmowania do zakładu karnego. Powód natomiast bezpodstawnie odmówił ich przyjęcia w dniu przyjazdu do Zakładu Karnego we W.. Tym samym sam doprowadził do sytuacji, że przez pierwsze dni pobytu w Zakładzie Karnym we W. spał „na deskach”. Pozwany zapewniał powodowi także wymianę prześcieradeł w przypadku, gdy osadzony miał jakieś zastrzeżenia w tym przedmiocie, a co wynika z dokumentów przedstawionych przez pozwanego. Nie zostało również naruszone prawo powoda do intymności poprzez niezapewnienie mu odpowiednich warunków sanitarnych. Niewątpliwie fakt, że kącik sanitarny w celi nr (...) nie był zabudowany, a jedynie oddzielony od reszty celi płytą pilśniową nie stanowiło rozwiązania zapewniającego mieszkańcom celi pełen komfort. Brak jest jednak podstaw do uznania, że była to niedogodność tego rodzaju, która uzasadniałaby przyjęcie, że doszło do naruszenia dobra osobistego powoda – prawa do intymności oraz możliwości zapewnienia higieny. Z samą istotą wykonywania kary pozbawienia wolności łączą się mniej komfortowe warunki zachowania higieny niż dostępne podczas pobytu na wolności. Taki sposób rozwiązania jest dopuszczalny, a zatem o jakichkolwiek naruszeniach ze strony pozwanego nie może być mowy. Istotne jest też to, że powód nie został pozbawiony możliwości dbania o higienę osobistą w trakcie pobytu w ww. celi. W celi tej miał on bowiem dostęp do środków czystości i bieżącej wody. Odnosząc się do kwestii przebywania przez powoda w pomieszczeniach, w których palono wyroby tytoniowe Sąd I instancji podniósł, że narażenie na działanie dymu tytoniowego osoby niepalącej w powszechnym i niekwestionowanym społecznie odbiorze wiąże się z poczuciem dyskomfortu, a także odczuciem zagrożenia dla zdrowia tzw. „biernego palacza”; akceptowanie sytuacji, w której pomimo oficjalnego zakazu, na terenie szkoły palono wyroby tytoniowe, absolutnie obciąża administracje placówki, wypełniając przesłanki odpowiedzialności wynikające z art. 417 k.c. w związku z zaniechaniem działań chroniących osadzonych przez dymem tytoniowym; bezprawność zaniechania odseparowania osób niepalących od palących wynika nie tylko z ogólnych przepisów dotyczących zapewnienia właściwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności, ale także akceptowania przez funkcjonariuszy ZK aktów wewnętrznych normujących funkcjonowanie placówki, zgodnie z którymi obowiązywał zakaz palenia w pomieszczeniach zakładu. Odnośnie palenia tytoniu w korytarzu szkoły, to Sąd Okręgowy ustalił, iż istotnie sytuacje takie zdarzały się, ale rzadko. Ponadto w sytuacji, kiedy któryś z wychowawców zauważył sytuację palenia papierosów mimo zakazu, osadzony był natychmiast odpowiednio karany. Przeprowadzone postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało, że ze strony pozwanego nie było przyzwolenia na takie działanie osadzonych. Zakaz palenia obwieszczony jest w postaci wywieszek znajdujących się na holu głównym oraz w pracowni komputerowej. Wskazać więc należy, że pozwany wprowadził jasne i klarowne zasady i starał się, by więźniowie ich przestrzegali. Dodatkowo Sąd I instancji podkreślił, że powód ewentualnie narażony mógł być na działanie dymu papierosowego jedynie podczas przerw. Ponadto, zdaniem tego Sądu zakres doznawanego przez powoda dyskomfortu jest wyraźnie przesadzony, bowiem hol (...) jest zaopatrzony w dwa szerokie okna i dwa mniejsze otwierane w przypadkach konieczności silniejszego przewietrzenia pomieszczenia. Dla słuchaczy, którzy podczas przerw lekcyjnych chcą mieć dodatkowy dostęp do świeżego powietrza z zewnątrz udostępniane są na stałe dwie sale lekcyjne dysponujące szerokimi oknami z możliwością różnych metod wietrzenia pomieszczenia. W razie potrzeby na dodatkową prośbę słuchaczy otwierana jest dodatkowo jeszcze jedna sala lekcyjna. Oprócz tego w holu bocznym przylegającym do holu głównego na stałe działa aktywny wyciąg powietrza. Powód, w sytuacji gdy zauważył, że ktoś pali papierosy, wcale nie musiał przebywać z tą osobą w jednym pomieszczeniu. Mógł udać się do jednej z sal lekcyjnych dodatkowo udostępnianych skazanym. Możliwość realnego przewietrzenia pomieszczeń również powodowała, że osadzeni nie byli narażeni na bardzo inwazyjne działanie dymu papierosowego. Sąd Okręgowy podkreślił również, że odczuwanie dyskomfortu ma charakter wybitnie subiektywny – tymczasem w sprawie niniejszej brak jest obiektywnych dowodów wskazujących na to, że powodowi istotnie przeszkadzał fakt ewentualnego palenia papierosów przez innych uczniów; wydaje się więc, że formułowanie roszczeń opartych na tej podstawie faktycznej stanowi wyraz poszukiwania zaczepienia roszczeń finansowych bez odniesienia do faktycznie odczuwanej krzywdy – zakładać należy zatem, że w żadnej mierze opisywane przez powoda negatywne odczucia nie wystąpiły w opisywanej przez niego skali, a tym samym brak podstaw do kompensaty pieniężnej. Idąc dalej Sąd ten podał, że skoro powód nie był narażony na inwazyjne działanie dymu tytoniowego, to nie miały prawa wystąpić u niego dolegliwości zdrowotne, o których pisał w pozwie, a co za tym nie było żadnych podstaw do zrezygnowania przez niego z kontynuowania nauki szkolnej.

Odnosząc się do kwestii opieki medycznej, Sąd I instancji doszedł do przekonania, że powodowi zapewniono prawidłowe leczenie. Za każdym razem, gdy zgłaszał problem związany ze swoim zdrowiem zapewniano mu kontrolne badania, zapisywano leki, a także w razie konieczności kierowano do specjalisty. Należy zauważyć, że powód miał zapewnione zdecydowane lepsze warunki aniżeli osoba znajdująca się poza zakładem karnym, gdyż zasady doświadczenia życiowego wskazują, że niekiedy pacjent skierowany do lekarza specjalisty w ramach NFZ, musi czekać na wizytę wiele miesięcy. Powód natomiast kierowany był zarówno do lekarza okulisty, gdzie dobrano mu odpowiednie okulary, do lekarza neurologa w związku z występującym u niego Zespołem (...). Jednocześnie podać trzeba, że pozwany zapewnił powodowi konsultację hepatologiczną, która miała miejsce w dniu 5 kwietnia 2017 roku. Co prawda powód wskazywał, że podczas tej konsultacji nie wykonano mu wszystkich zaleconych badań, jednak zdaniem Sądu kwestia ta nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, albowiem jest ona przedmiotem badania w sprawie prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy do sygn. akt I C 275/17, gdzie powód pozwał lekarza przeprowadzającego badanie. Zdaniem Sądu pozwany prawidłowo wykonał wszystkie swoje obowiązki, albowiem zapewnił powodowi konsultację medyczną z lekarzem specjalista z dziedziny hematologii. Natomiast jakość tej usługi jest przedmiotem badania w ww. postępowaniu. Biorąc powyższe rozważania pod uwagę Sąd I instancji uznał, że działanie pozwanego w zakresie wykonywania władzy publicznej, polegające na wykonywaniu wobec powoda kary pozbawienia wolności nie nosiło cech bezprawności. Działania te znajdowały odzwierciedlenie w obowiązujących przepisach, a powierzone zadania wykonywane były z poszanowaniem zasad humanitaryzmu i dóbr osobistych skazanych. Mając to na uwadze Sąd I instancji uznał, że powód nie wykazał podstaw, na których roszczenie swe opierał tzn. bezprawnego działania pozwanego przy wykonywaniu wobec niego kary pozbawienia wolności. Jeśli zatem nawet teoretycznie założyć, że doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda przy wykonywaniu wobec niego kary pozbawienia wolności, to naruszenia te nie były bezprawne. Nadto, ewentualne naruszenie dóbr osobistych powoda mogło nastąpić co najwyżej w minimalnym, indyferentnym prawnie stopniu. Należy zaznaczyć, że osoba pozbawiona wolności musi liczyć się z pogorszeniem warunków życia, w tym mieszkaniowych oraz związanych z ogólną egzystencją materialną. Jednocześnie osoba taka stawia się w gronie osób, dla których często dobra osobiste nie są znaczącą wartością. Osoba popełniająca przestępstwo musi liczyć się z ograniczeniami nałożonej na nią kary, w szczególności kary pozbawienia wolności. Wskazane wyżej ograniczenia nie mogą oczywiście naruszać warunków odbywania kary oraz być sprzeczne z celami kary. Pozbawienie skazanego ochrony dóbr osobistych w tym zakresie byłoby niedopuszczalne. Odbywanie kary pozbawienia wolności nie powinno łączyć się z większymi dolegliwościami niż to konieczne dla zrealizowania celów kary. Warunki osadzenia, które wykraczają poza konieczne ramy prowadzą do naruszenia dobra osobistego, jakim jest godność osoby pozbawionej wolności. Sąd rozpoznający sprawę uznał, że taka sytuacja w odniesieniu do powoda, przy uwzględnieniu wszelkich okoliczności, nie miała jednak miejsca.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. i postanowił nie obciążać powoda kosztami postępowania w sprawie z uwagi na jego trudną sytuację finansową.

Powyższy wyrok zaskarżył powód w części, tj. w zakresie punktu 2, wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj.:

a.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak rozpoznania istoty sprawy oraz dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i brak wszechstronnej jego oceny w wielu aspektach, co skutkuje brakiem rozpoznania istoty sprawy przez Sąd I instancji, przede wszystkim w zakresie:

i.  zachowania pozwanego podczas leczenia powoda przez niepodanie zalecanych leków przeciwbólowych, braku realizacji badań przed kontrolą hepatologiczną oraz niewyrobienie odpowiednich okularów,

ii.  rzekomego braku naruszenia dóbr osobistych powoda przez pozwanego,

(...).  rzekomego braku bezprawności działania pozwanego,

iv.  rzekomego braku wpływu niewykonanych badań na stan zdrowia powoda,

v.  „zachowania pozwanego przez obowiązek do wykonania zalecanych badań” (k. 394), które miały być podstawą do kwalifikacji do leczenia (...) typu(...)

b.  art. 217 k.p.c. i art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosków o dopuszczenie dowodu z:

i.  biegłego z zakresu budownictwa na okoliczność powierzchni celi mieszkalnej (...), powołując przy tym na świadka K. N., która to jako koordynator ochrony pawilonu (...) przeprowadzała postępowania skargowe dotyczące pawilonu (...), co jest wbrew rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobów załatwiania wniosków, skarg i próśb osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych, bo „jako osoba sprawująca nadzór na oddziale (...) sama ten nadzór sprawdzała, co wyklucza powyższy przepis, a Sąd I instancji oparł się właśnie na piśmie tej koordynator, odmawiając jej przesłuchania”,

ii.  biegłego z zakresu hepatologii, gdzie wskutek braku zleconych badań powód nie mógł być zakwalifikowany do leczenia (...)typu (...), a opóźnienie spowodowało ekspansję choroby w postaci nieodwracalnych skutków przez rozwój II stopnia zwłóknienia (w IV-skalowej tabeli), a Sąd I instancji nie odniósł się do wniosku dowodowego o dołączenie badania powoda z dnia 4 grudnia 2017 r.,

(...).  zeznań świadków S. J. (2) oraz S. J. (1), który jako niepalący wyrobów tytoniowych pisał skargi odnośnie palenia tytoniu w szkole przez co „ma grożone i musiał porzucić nauczanie w ZK W. i kontynuować je w ZK N.. Dla Sądu I instancji nieistotne, bo dyrekcja ZK W. twierdzi inaczej, choć jest obecnie postępowanie (...) W P.”/ to właśnie w tym czasie na terenie szkoły dystrybuowano narkotyki, przenoszono w tytoniu, który palono;

2.  sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, która miała istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a polegała na przyjęciu, iż:

a.  zachowanie pozwanego nie było bezprawne, podczas gdy z materiału dowodowego wynika niezbicie, iż:

i.  nieodgrodzone kąciki sanitarne nie zapewniają intymności („wytyczne nr (...) z (...)r. Dyrektora (...)w sprawie wymagań technicznych i ochronnych… pkt 7 „kąciki sanitarne mają być zabudowane”)”,

ii.  nie zrealizowano zalecanych badań, przed konsultacją powód przez parę tygodni nie otrzymywał leków przeciwbólowych zleconych przez neurologów, a okulary, bez których powód nie był w stanie funkcjonować, wyrobiono po tym, jak zrezygnował on ze szkoły. Dopiero po skargach powód otrzymał prawidłowe okulary,

(...).  zgniły parkiet w celi (...), który powód zgłosił po osadzeniu, ponosił on tym samym konsekwencje działań poprzednich osadzonych

b.  pozwany nie naruszył dóbr osobistych powoda.

Po zakończeniu postępowania przed Sądem I instancji powód zmienił imię i nazwisko z A. G. na O. P. (2).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda była bezzasadna.

Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny i dlatego Sąd Apelacyjny przyjmuje ustalenia sądu pierwszej instancji za własne.

Zgodnie z art. 23 k.c., art. 24 § 1 k.c. i art. 448 § 1 zd. I k.c. – w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia pozwu – dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. W razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Z powyższych przepisów wynika, że roszczenie powoda podlegałoby uwzględnieniu, gdyby doszło do naruszenia jego dobra osobistego lub dóbr osobistych, działanie polegające na naruszeniu dóbr osobistych było bezprawne, a powód doznałby krzywdy w związku z takim naruszeniem. Powód dopatrywał się swojej krzywdy w działaniu pozwanego polegającym na utrudnianiu nauczania, nieprzestrzeganiu zakazu palenia wyrobów tytoniowych na terenie szkoły, osadzeniu powoda w celi bez wymaganego metrażu oraz braku zastosowania leczenia w stosunku do powoda.

Sąd I instancji prawidłowo zważył, iż powód nie wykazał podstaw do zasądzenia zadośćuczynienia na jego rzecz z tytułu naruszenia dóbr osobistych. Postępowanie zostało przeprowadzone zgodnie z zasadami prawa procesowego zawartymi w Kodeksie postępowania cywilnego. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c., którego naruszenia dopatruje się powód Sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taką ocenę dowodów w niniejszej sprawie Sąd I instancji przeprowadził. Z akt sprawy wynika, że powód przede wszystkim był leczony zgodnie z zaleceniami lekarskimi – otrzymywał on przepisane leki oraz kierowany był do kolejnych specjalistów. W pierwszej kolejności zauważyć należy, iż Sąd I instancji dysponował obszernym materiałem dowodowym, w szczególności w zakresie dowodów z dokumentów. Dokumenty te pozwoliły na ustalenie, iż skargi powoda, składane także wobec okoliczności będących przedmiotem rozpoznania, w tym odnośnie postępowania medycznego, rozpoznawane były przez Zakład Karny na bieżąco i w stwierdzonych przypadkach reagowano na nie każdorazowo. Powód choruje na (...) typu (...), Zespół (...) i astygmatyzm krótkowzroczny. W postępowaniu wyjaśniającym w zakładzie karnym (k. 71) ustalono, iż w dniu (...)r. powód został przyjęty przez lekarza ambulatorium, który przepisał mu 3 tabletki K. oraz skierował do okulisty. Powód został przyjęty do okulisty w dniu(...)., a lekarz przepisał mu okulary do dali. Następnie powód został przyjęty do lekarza ambulatoryjnego w dniu (...) r. i otrzymał zlecenie na 6 tabletek K. oraz skierowanie do neurologa. Zakład karny zadbał także o zapewnienie powodowi konsultacji hepatologicznej – już w dniu (...)r. pozwany zwrócił się o wyznaczenie takiej konsultacji, która miała odbyć się w dniu 5 kwietnia 2017 r. (k. 75). Nadto z pisma Zastępcy Dyrektora Okręgowej(...) z dnia 27 lutego 2017 r. (k. 85) wynika, że zgodnie z Regulaminem Organizacyjnym Podmiotu Leczniczego okres oczekiwania na poradę lekarska może wynosić 14 dni, zaś stan zdrowia osadzonego nie uzasadniał przyjęcia go w trybie pilnym. Jeśli chodzi o badania hepatologiczne to podkreślić trzeba, iż zakłady karne nie są zobowiązane do udzielania pomocy medycznej osadzonym natychmiast wobec samego zgłoszenia takiej potrzeby przez osadzonego i to w sytuacjach, które nie są przypadkami nagłymi. Powód został skierowany na badanie, którego termin wykonania nie był w żadnym stopniu zależny od pozwanego, zaś sam pozwany konieczność przeprowadzenia badania zgłosił już w(...)Nadto powtórzyć za Sądem Okręgowym wypada, iż osoby przebywające na wolności niejednokrotnie nie są w stanie uzyskać pomocy medycznej w tak szybkich terminach jak powód, na co wskazuje doświadczenie życiowe. Odpowiadając jeszcze na konkretne zarzuty powoda wskazać trzeba, iż z żadnej części materiału dowodowego, poza zeznaniami powoda, nie wynika, aby otrzymał on nieodpowiednie do jego wady wzroku okulary. Sam powód na rozprawie w dniu 5 października 2017 r. wskazał, iż otrzymał prawidłowe okulary po upływie dwóch tygodni od zgłoszenia nieprawidłowości (k. 182).

Wskazać przy tym trzeba, iż zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. jedynie wówczas mógłby zostać uznany za zasadny, gdyby powód wykazał nie tylko przeprowadzenie oceny dowodów dokonane z naruszeniem tego przepisu, ale nadto że takie naruszenie miało wpływ na wynik sprawy. W rozpoznanej sprawie powodowi jednak nie udało się wykazać naruszenia zasad oceny dowodów przez Sąd I instancji. Każde z ustaleń faktycznych Sądu I instancji znajduje potwierdzenie we wskazanych w uzasadnieniu dokumentach, zaś powód nie doprowadził do uznania, że dokumenty te nie odpowiadają prawdzie. Same twierdzenia powoda, bez poparcia ich jakimkolwiek innym, wiarygodnym materiałem dowodowym, w sytuacji, gdy istnieją dowody świadczące przeciwnie, nie mogą skutkować wątpliwościami co do potwierdzonych dokumentami okoliczności. Nadto wskazać trzeba, iż pozwany jest jednostką, która winna spełniać konkretne wymagania określone w szczegółowych przepisach, tym samym nie jest wiarygodne, aby zakład karny akurat wobec powoda nie stosował norm, do których stosowania pozostaje zobligowany prawnie i istnieje możliwość weryfikacji i kontroli konkretnych okoliczności, na które powołuje się powód.

Powód samodzielnie zrezygnował z możliwości kontynuacji nauki w ramach działalności zakładu karnego. Z dowodów zebranych w sprawie w istocie wynika, iż sporadycznie zdarzało się, że osadzeni palili papierosy, na co pozwany reagował wymierzaniem kar wobec nich. Powód nie zaprzeczył przy tym twierdzeniom pozwanego, iż w obszarze, w którym odbywały się lekcje zamieszczone były pouczenia odnośnie zakazu palenia, który to zakaz był przez zakład karny egzekwowany. Nadto rację ma Sąd I instancji wskazując, iż powód nie wykazał, aby kilkukrotne zapalenie papierosów przez innych osadzonych wpłynęło szkodliwie na choćby zdrowie powoda. Skoro zaś powód cierpi na zespół (...), objawiający się bólami głowy, to powód nie ma i nie może mieć pewności, iż kolejne bóle głowy powstały wobec palenia papierosów przez współwięźniów. Należy raczej sądzić, iż bóle te powstały w związku z chorobą powoda. Przy tym nie sposób przyznać, jakoby kilkukrotne zapalenie papierosa przez inne osoby w pomieszczeniu z możliwością przewietrzenia i otwarcia odrębnej sali (k. 112, 118) miało powodować bole głowy skutkujące naruszeniem dóbr osobistych powoda. Gdyby jednak na chwilę przyjąć, że tak było, to nie stanowiło to bezprawnego działania/zaniechania pozwanego, który – jak wykazano – reagował w tych sytuacjach. Tym samym zeznania świadka S. J. (2) na okoliczność zaistnienia faktu sporadycznego palenia papierosów przez innych więźniów w obszarze więzienia przeznaczonym do nauczania osadzonych nie były istotne dla ustalenia stanu faktycznego w sprawie. Zatem oddalenie przez Sąd I instancji wniosku dowodowego powoda o przesłuchanie świadków S. J. (1) oraz S. J. (2) było prawidłowe i spełniało zadość normie art. 227 k.p.c.

W istocie z akt sprawy wynika, że postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 18 października 2018 r. Sąd Okręgowy oddalił wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny hepatologii, zaś w uzasadnieniu wyroku Sąd ten nie odniósł się do powyższego. Takie uchybienie nie miało ostatecznie znaczenia, wobec możliwości zaskarżenia wyroku w tym zakresie i nie miało też jednak wpływu na zapadłe w sprawie orzeczenie. Gdyby bowiem – jak chciał tego powód – okazało się, że zwłoka w badaniu hepatologicznym doprowadziła powoda do pogorszeniu jego stanu zdrowia, czego jednak nie wykazano, to powód musiałby wykazać również związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy takim pogorszeniem się zdrowia a zachowaniem pozwanego. Natomiast jak wynika ze wskazanych dokumentów (k. 75) pozwany w listopadzie 2016 roku zgłosił konieczność przeprowadzenia badania hepatologicznego, co skutkuje brakiem możliwości uznania takiego ewentualnego związku. Sąd Okręgowy jednocześnie przeprowadził dowód z dokumentów w postaci historii choroby powoda, a nadto ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia powoda stanowią obszerną część stanu faktycznego w sprawie.

Jeśli zaś chodzi o dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa to w istocie powód taki wniosek dowodowy składał, jednak został on oddalony przez Sąd I instancji. Sąd ten bowiem trafnie wskazał że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jest wystarczający do wydania rozstrzygnięcia w sprawie, zaś gdyby nawet opinia ta wykazała, iż to wyliczenia powoda w zakresie wielkości celi są prawidłowe( 8,6625 m ( 2) na trzy osoby przy wymaganych 9 m ( 2)), a wyliczenia zakładu karnego – błędne, to powód musiałby jeszcze wykazać, że bezprawne działanie pozwanego doprowadziło do naruszenia dóbr osobistych powoda, czego powód nie wykazał. Spędził on w tej celi miesiąc, zaś wyliczenia powoda wskazywałyby jedynie na minimalne odstępstwo od wymogów. Jednocześnie ze sprawozdania z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego na skutek skargi powoda, z dnia 10.01.2017 r. wynika, iż cela nr (...)miała powierzchnię 9 m ( 2) i przeznaczona była dla maksymalnie trzech osadzonych. Powód zaś spędził w tej celi miesiąc. Trudno nadto przyjąć, że to powód poczynił prawidłowe obliczenia. Powód nie wskazał, który przepis rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobów załatwiania wniosków, skarg i próśb osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych nie pozwala na przeprowadzenie nadzoru w jednostce osobie, pod której nadzorem mieści się konkretny oddział. Zgodnie z § 4 tegoż rozporządzenia skarga dotycząca wskazanej w niej osoby nie może być przekazana do rozpoznania tej osobie ani osobie, wobec której pozostaje ona w stosunku nadrzędności służbowej. Powód wskazuje, że postępowanie wyjaśniające w zakresie wielkości cel przeprowadzone było przez K. N., koordynatora ochrony. Dokument z dnia 10 stycznia 2017 r. pod nazwą Sprawozdanie z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego na okoliczność skargi osadzonego (…), w którym wskazano na prawidłowy metraż celi nr (...) w istocie został podpisany między innymi przez K. N.. Jak wynika z pieczątki – była ona młodszym inspektorem działu ochrony Zakładu Karnego we W.. Brak zatem podstaw do uznania, iż była osobą, której funkcja mogłaby budzić wątpliwości w kontekście zacytowanego § 4 rozporządzenia. Powód nadto nie wykazał, aby było odmiennie.

Jeśli zaś chodzi o sanitariat to z treści pozwu oraz analizy kolejnych pism powoda nie wynika, aby żądał on zadośćuczynienia z uwagi na nieprawidłowości w kącikach sanitarnych. Powód także na późniejszym etapie postępowania nie rozszerzył powództwa o powyższe. Ostatecznie bowiem powód dopatrywał się swojej krzywdy w działaniu pozwanego polegającym na utrudnianiu nauczania, nieprzestrzeganiu zakazu palenia wyrobów tytoniowych na terenie szkoły, osadzeniu powoda w celi bez wymaganego metrażu oraz braku zastosowania leczenia w stosunku do powoda. Odpowiadając na zarzut powoda należy jednak wskazać, że ze wspomnianego wyżej dokumentu z dnia 10 stycznia 2017 r. pod nazwą Sprawozdanie z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego na okoliczność skargi osadzonego (…) wynika, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami „Do powierzchni pomieszczenia mieszkalnego nie wlicza się wnęki okiennej i grzejnikowej, a także powierzchni znajdującej się poza kratami wewnętrznymi oraz wydzielonych kącików sanitarnych”, a następnie, że „zakwaterowanie w celach mieszkalnych odbywa się zgodnie z przepisami (…)”. Z powyższego wynika, że kąciki sanitarne w celach są wydzielone, zaś powód nie wykazał, aby było odmiennie. Co więcej, na rozprawie w dniu 5 października 2017 r. powód zeznał, że kącik sanitarny był oddzielony od reszty celi płytą pilśniową „o wymiarze 1 m”, tym samym potwierdził on odseparowanie kącika sanitarnego. Trafnie Sąd I instancji wskazał, że powód popełniając przestępstwo musiał liczyć się z tym, iż odbędzie za nie karę, zaś nie należy oczekiwać od zakładów karnych atrakcyjnych warunków sanitarnych. Winne one pozostawać utrzymywane w granicach przepisów i możliwości tych zakładów.

Jeśli chodzi o kwestię stanu sanitarnego podłogi w celi nr (...) to wskazać trzeba, iż Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny przeprowadził kontrolę, która wykazała w istocie zawilgocone elementy parkietu spod wykładziny przy wyjściu do pomieszczenia sanitarnego i ustaliła, że zostaną one wymienione, a oderwany fragment wykładziny przy wejściu do pomieszczenia sanitarnego ponownie przyklejony do podłoża. Przyczyną powyższego jest zalewanie podłogi w pomieszczeniu sanitarnym wodą. Z materiału dowodowego wynika zatem, że zareagowano na problem zgłoszony przez powoda, tym samym brak związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zachowaniem pozwanego a skutkiem w postaci naruszenia dóbr osobistych powoda, powód nawet nie wskazał, jakie jego dobra osobiste miałyby zostać naruszone w tym przypadku.

Także i pozostałe, niekwestionowane przez powoda ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd I instancji na podstawie prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego nie budzą wątpliwości Sądu Apelacyjnego. Na uwagę zasługuje, iż z materiału dowodowego nadto wynika, że powód notorycznie składa skargi związane z funkcjonowaniem Zakładu Karnego, które pozostają rozpoznawane, zaś powodowi udzielane są odpowiedzi. Dokument pod nazwą „Rozmowa psychologiczna” (k. 51) pozwala natomiast na uznanie, iż powód uczynił sobie ze składania skarg sposób na życie i nie ukrywa on nadziei na uzyskanie w ten sposób odszkodowania.

Tym samym bezzasadną apelację powoda należało uznać za bezzasadną i jako taką oddalić, o czym Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 385 k.p.c.

Sąd Apelacyjny nie orzekł w przedmiocie kosztów procesu, ponieważ żadna ze stron tych kosztów nie poniosła. Powód był zwolniony od kosztów sądowych w całości, zaś pozwany nie wziął udziału w postępowaniu odwoławczym – nie odpowiedział na apelację i nie był reprezentowany na rozprawie.

Karol Ratajczak Krzysztof Józefowicz Maciej Agaciński