Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 2501/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

16 września 2020 r.

Sąd Rejonowy w Nysie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Asesor sądowy Kamil Nahler

Protokolant:

sekretarz sądowy Monika Podbielska- Martynowicz

po rozpoznaniu 31 sierpnia 2020 r. na rozprawie w N.

sprawy z powództwa C. J., K. J.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda C. J. 15.000,00 zł (piętnaście tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od 26 czerwca 2016r. do dnia zapłaty,

II.  oddala powództwo C. J. w pozostałym zakresie,

III.  zasądza od strony pozwanej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda C. J. 4.767,00 zł (cztery tysiące siedemset sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu na zasadzie art. 100 zd. 2 k.p.c.,

IV.  zasądza od strony pozwanej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda K. J. 11.000,00 zł (jedenaście tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od 13 września 2016r. do dnia zapłaty,

V.  oddala powództwo K. J. w pozostałym zakresie,

VI.  zasądza od strony pozwanej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda K. J. 4.567,00 zł (cztery tysiące pięćset sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu na zasadzie art. 100 zd. 2 k.p.c.,

VII.  nakazuje, aby strona pozwana Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z siedzibą w W. uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Nysie 88,81 zł (osiemdziesiąt osiem złotych i osiemdziesiąt jeden groszy) tytułem zwrotu części wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa- Sąd Rejonowy w Nysie kosztów opinii biegłego.

Sygn. akt I C 2501/19

UZASADNIENIE

Powodowie C. J. i K. J., działając przez pełnomocnika wnieśli 26 czerwca 2019 r. do Sądu Rejonowego w Brzegu pozew przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu o zapłatę odpowiednio 15 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 13 września 2014 r. do dnia zapłaty i 11 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 19 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Nadto domagali się zasądzenia od pozwanego na rzecz każdego z powodów zwrotu kosztów postępowania, a także zobowiązania pozwanego do przedłożenia akt szkody nr (...) i (...), dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków i powodów oraz dopuszczenia dowodu z opinii biegłego psychologa.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 12 października 2002 r. w Ś. miał miejsce tragiczny wypadek, w wyniku którego śmierć poniosła piesza E. J. – matka i babcia powodów. Sprawca w/w wypadku nie został wykryty. Powodowie dokonali zgłoszenia szkody, pozwany pierwotnie odmówił wypłaty świadczenia, a ostatecznie wskutek działania pełnomocnika powodów decyzjami z 21 stycznia 2019 r. przyznano na rzecz powoda C. J. kwotę 15 000 zł, zaś na rzecz powoda K. J. kwotę 4 000 zł tytułem zadośćuczynienia. Śmierć E. J. przerwał rodzinną idyllę. C. J. był silnie związany z matką, od najmłodszych lat pomagał jej w pracy w gospodarstwie rolnym, mieli doskonały kontakt, zawsze mógł na nią liczyć, zarówno jeśli chodzi o doświadczenie życiowe, jak i pomoc materialną. Tragiczne zdarzenie pociągnęło daleko idące skutki w sferze życia C. J., odczuwa on ogromny smutek, pustkę i żal do sprawcy wypadku oraz organów ścigania za niewykrycie sprawcy. W wyniku silnego stresu na jaki został narażony C. J. bardzo podupadł na zdrowiu. Po kilku miesiącach od śmierci matki przeszedł operację serca, ablację oraz zabieg wszczepienia rozrusznika, co implikowało konieczność wdrożenia długotrwałego leczenia, które kontynuuje po dzień dzisiejszy. Powodowi C. J. po dzień dzisiejszy towarzyszy niewyobrażalna tęsknota, smutek oraz niezrozumienie. Nie był on przygotowany na tak nagłą i okrutną śmierć matki, a każde wspomnienie mamy i tragicznych wydarzeń wywołuje u niego ogromne wzruszenie i rozpacz. Odnosząc się natomiast do powoda K. J. wskazano, że wspomina on swoją babcię jako wspaniałą osobę, z którą utrzymywał stały kontakt. Spędzał u niej weekendy, ferie, wakacje i święta, była dla niego autorytetem i wzorem. Informację o śmierci E. J. powód przyjął z niedowierzaniem, wciąż chodził smutny i przygnębiony, utracił pogodę ducha, zapał i energię do życia. Poczucie krzywdy potęgował fakt, iż jego synowie nie mieli możliwości poznania prababci. K. J. ubolewa nad faktem, że jego babci pomimo iż była dobrym człowiekiem odeszła w tak tragicznych okolicznościach i nie mógł się z nią pożegnać. Odnośnie odsetek strona powodowa wskazała, iż domaga się ich od dnia następującego po dniach, w których zostały wydane pierwsze decyzje w przedmiocie odmowy przyznania zadośćuczynienia.

W odpowiedzi na pozew z 29 sierpnia 2019 r. pozwany, działając przez pełnomocnika wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od każdego z powodów na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Uzasadniając zajęte w sprawie stanowisko wskazano, że pozwany kwestionuje żądanie powodów zasądzenia zadośćuczynienia w łącznej kwocie 26 000 zł, albowiem jest ono wygórowane i nieadekwatne do wszystkich okoliczności sprawy, w tym znacznego upływu czasu od śmierci poszkodowanej. Pozwany przyznał, że śmierć matki i babci – jakkolwiek z oczywistych względów bolesna i wywołująca negatywne emocje – nie stanowi przesłanki z samego prawa do domagania się zadośćuczynienia, a tym bardziej w tak znacznej wysokości. Dalej wskazano, że więź emocjonalna w rodzinie jest sytuacją prawidłową i pożądaną, a poczucie smutku i żalu jest normalną reakcją na śmierć osoby najbliższej. Powodowie natomiast nie wykazali, ażeby przeżycia związane ze śmiercią poszkodowanej matki i babci wykraczały poza oznaki naturalnego procesu żałoby, a które mogłyby mieć wpływ na ich obecne życie. Pozwany nadto podniósł, iż w chwili śmierci E. J. miała 77 lat i pomimo, że śmierć ta miała charakter nagły i niespodziewany to należy rozpatrywać ją innych kategoriach niż śmierć osoby młodej. Samo natomiast uczucie smutku, przygnębienia i żałoby po stracie bliskiej osoby nie jest w ocenie pozwanego podstawą do żądania zadośćuczynienia, jeżeli nie miały one powikłanego czy przedłużonego charakteru, zaś powodowie nie wykazali ponadprzeciętnego wymiaru odczuwanych emocji. Podkreślono nadto znaczny upływ czasu od śmierci E. J. tj. niespełna 17 lat. W ocenie pozwanego przyznane powodom świadczenie z tytułu zadośćuczynienia było adekwatne do okoliczności sprawy i jako sumy odczuwalne ekonomicznie pozwalało na nabycie określonych dóbr materialnych, rozpoczęcie lub rozwinięcie hobby i wsparcie celów charytatywnych. Odnosząc się do żądania w przedmiocie odsetek pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia w zakresie przekraczającym 3 lata przed dniem wniesienia pozwu. Wskazano nadto, że Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny obowiązany jest na podstawie art. 109 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zaspokoić roszczenie o którym mowa w art. 98 w terminie 30 dni licząc od dnia otrzymania akt szkody od zakładu ubezpieczeń. Natomiast akta te otrzymał 12 sierpnia 2016 r., więc w dacie od której powodowie domagają się zasądzenia odsetek pozwany nie pozostawał jeszcze w opóźnieniu.

Postanowieniem z 23 października 2019 r. Sąd Rejonowy w Brzegu stwierdził swą niewłaściwość miejscową i sprawę przekazał do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Nysie.

Sąd ustalił następujący st an faktyczny:

Dnia 12 października 2002 r. Komenda Powiatowa Policji w Z. została powiadomiona o tym, że E. J. wyszła tego dnia około godz. 16 z domu do kościoła położonego w miejscowości Ś. i nie powróciła do domu.

Następnego dnia w wyniku przeprowadzonych oględzin na trasie Ś. - S. odnaleziono w rowie melioracyjnym zwłoki E. J.. Jako przyczynę zgonu w wyniku wykonanej sekcji zwłok określono potrącenie przez samochód. Czynności przeprowadzone w toku postępowania przygotowawczego nie doprowadziły do ustalenia sprawcy powyższego czynu.

Dowód:

- postanowienie o umorzeniu dochodzenia z 15.01.2003 r. k. 11 i k. 66 - 67 w aktach dochodzenia,

- protokół oględzin w aktach dochodzenia k. 7-8,

- odpis skrócony aktu zgonu k. 10.

Pismem z 20 maja 2014 r. (...) S.A. dokonało zgłoszenia roszczenia o przyznanie na rzecz powodów kwot po 70.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia.

Pismem z 12 września 2014 r. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z siedzibą w W., kierując się do (...) S.A., który działał w imieniu C. J. wskazał, iż zgłaszane przez powodów roszczenia uległy przedawnieniu wobec czego (...) odmawia ich zaspokojenia.

Pismem z 28 lipca 2016 r. występująca w imieniu powodów Kancelaria Radców Prawnych N. i Wspólnicy Sp. k., działająca na zlecenie Kancelarii (...) domagała się zapłaty na rzecz powoda C. J. kwoty 120 000 zł tytułem zadośćuczynienia i 60.000,00 zł tytułem odszkodowania, zaś na rzecz K. J. kwoty 80.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia.

Pismami z 18 sierpnia 2016 r. kierowanymi do powodów (...) odmówił wypłaty świadczeń z uwagi na przedawnienie roszczeń.

Pismem z 19 grudnia 2018 r. Centrum (...) Sp. z o.o. Sp. k. ponownie zgłosiło szkodę osobową powstałą wskutek wypadku jaki miał miejsce 12 października 2002 r. W przedmiotowym piśmie wskazano, iż Sąd Rejonowy w Złotoryi w sprawie o sygn. akt I C 846/14 jednoznacznie uznał, że zachowanie sprawcy polegające na prowadzeniu pojazdu niewłaściwą stroną jezdni, a następnie śmiertelnym potrąceniu E. J. i ucieczce z miejsca zdarzenia, stanowiło występek stypizowany w art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 k.k., do którego to stosuje się 20 – letni termin przedawnienia.

W odpowiedzi na powyższe, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w piśmie z 4 stycznia 2019 r. poinformował K. J. do rąk reprezentującego go Centrum (...), iż po zapoznaniu się z aktami szkody uznał kwotę 4.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci bliskiej osoby za adekwatną do doznanej krzywdy i rozmiaru cierpień.

Natomiast w piśmie z 4 stycznia 2019 r. kierowanym do C. J. pozwany za zasadne uznał przyznanie kwoty 15.000,00 zł. Powyższe stanowisko zostało utrzymane w piśmie z 21 stycznia 2019 r.

Dowód:

- pismo (...) z 12.09.2014 r. k. 13,

- pismo (...) z 18.08.2016 r. k. 14-15,

- zgłoszenie szkody osobowej z 19.12.2018 r. k. 16-17,

- pismo (...) z 21.01.2019 r. k. 18,

- pismo (...) z 04.01.2019 r . k. 19,

- oświadczenia k. 22-29,

- dokumenty zgromadzone w aktach szkody – płyta CD k. 47.

Wyrokiem z 29 stycznia 2016 r. Sąd Rejonowy w Złotoryi w sprawie o sygn. akt I C 864/14 zasądził od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego na rzecz Z. J. kwotę 30.000,00 zł, zaś na rzecz R. G. kwotę 20 000 zł. W pozostałym zakresie oddalił ich powództwo.

Dowód:

- wyrok SR w Złotoryi z 29.01.2016 r. – w aktach I C 846/16 k. 182.

C. J. był najstarszym synem E. J. i miał silną więź z matką. Wyprowadził się z domu do Internatu w wieku 14/15 lat, później wziął ślub i zamieszkał ok. 160 km od domu rodzinnego. Wyprowadzka z domu nie spowodowała jednak osłabienia więzi rodzinnej. Powód bardzo często odwiedzał matkę, charakter jego pracy jako handlowca umożliwiał mu to. W wolnym czasie i na weekendy także przyjeżdżał do matki, organizowali grille, chodzili na spacery, dużo rozmawiali, wyjeżdżali na wycieczki. Zmarła E. J. była dla powoda wzorem i autorytetem, była bardzo pracowita, nie chorowała. Zawsze wszelkie święta były organizowane u niej w domu. Powód razem z synami przyjeżdżał odwiedzać matkę na wszystkie uroczystości rodzinne – dzień matki, urodziny, rocznice. Babcia poza wnukami nie widziała świata i zawsze ogromnie cieszyła się z ich obecności. Powód pomagał matce także podczas żniw, woził ją do okulisty, bo miała dużą wadę wzroku. Ojciec powoda zmarł 8 miesięcy przed matką i było jej w związku z tym ciężko, mieszkała wówczas z synem Z.. C. J. sam musiał zająć się organizacją pogrzebu mamy. Do tej pory czuje żal, że sprawca zdarzenia z 12 października 2002 r. nie został wykryty. Po wypadku podupadł na zdrowiu, zaczął chorować na serce, był przygnębiony, rozżalony i ciągle wspominał matkę. Powód odwiedza grób matki na Wszystkich Świętych i Boże Narodzenie.

Dla K. J. babcia była najważniejszą osobą i wzorem do naśladowania. Mieszkał ok. 150 km od niej, ale odwiedzał babcię w każde święta, ferie i wakacje, często rodzice zostawiali go u babci także w ciągu tygodnia. Babcia opowiadała powodowi różne historie związane z wojną, uczyła go uczciwości, przyzwoitości, pracy na gospodarstwie i pobożności. Zawsze jeździł z rodzicami na urodziny babci. Także w dorosłym życiu powód często odwiedzał babcię, zawsze była dla niego oazą spokoju, starała się zrozumieć, wytłumaczyć, nie oceniała. Zawsze interesowała się tym, czy K. J. ma fundusze na studia. Powód przywoził do babci swoją dziewczynę. W domu ma zdjęcie z babcią i dziadkiem. Powód ma dwóch synów, nie pamiętają prababci. O śmierci babci dowiedział się od ojca, zrodził się w nim bunt i niezrozumienie.

Dowód:

- przesłuchanie powoda C. J. z 31.08.2020 k. 165-166,

- przesłuchanie powoda K. J. z 31.08.2020 r. k. 166,

- zeznania świadka J. G. z 04.03.2020 r. k. 108-109,

- zeznania świadka A. O. z 04.03.2020 r. k. 109-110.

Więź łącząca powoda C. J. z matką E. J. cechowała bliskość i zażyłość, była to więź zgodna z oczekiwaną normą wobec relacji łączącej matkę i syna i nie nosiła cech szczególnych. Skutki jej śmierci dla samopoczucia powoda są skomplikowane, albowiem dominowały u niego naturalne reakcje na zdarzenia trudne, aczkolwiek skomplikowany jest obraz stanu zdrowia C. J. i wpływ żałoby na stan zdrowia (stres mógł być przyczyną osłabienia odporności organizmu i rozwoju chorób). Występujące u powoda przeżycia: żal, napięcie wewnętrzne, tęsknota związana z utratą, abnegacja, utrata radości życia, wzrost drażliwości, zakłócenia rytmu snu i czuwania stanowią typowe reakcje a trudne wydarzenia życiowe. Są one obecne również teraz, ale wiążą się z innymi problemami. Śmierć matki zdestabilizowała życie powoda, wytrąciła go z równowagi i spowodowała powstanie zaburzeń adaptacyjnych. Żałoba miała prawidłowy, normatywny charakter, bez objawów psychopatologicznych i czas jej trwania mieścił się w granicach normy (ok. 6 miesięcy).

Dowód:

- opinia psychologiczna biegłego J. S. z 17.07.2020 r. k. 130-135.

Dla powoda K. J. śmierć babci stanowiła uraz psychiczny. Więź łącząca go z babcią była bliska, zażyła i zgodna z oczekiwaną normą wobec relacji łączącej babcię i wnuka. Skutki jej śmierci dla samopoczucia i stanu zdrowia powoda były oczekiwane w takich wypadkach i nie wiązały się ze zmianami w zakresie stanu zdrowia. Wśród negatywnych przeżyć występowały u powoda: żal, tęsknota związana z utratą, abnegacja, odrętwienie psychiczne, utrata radości życia, wzrost drażliwości, zakłócenia rytmu snu i czuwania, wzrost poczucia niesprawiedliwości świata, myśli rezygnacyjne (niesuicydalne). Reakcja K. J. miała charakter buntu i nie zgodzenia się z utratą. Śmierć babci nie zdestabilizowała życia powoda, ale wytrąciła go z równowagi. Żałoba miała prawidłowy charakter, a najsilniej reagował on na utratę na poziomie poznawczym i właściwie nie wszedł w fazę żałoby nazywaną ,,dezorganizacją i rozpaczą”, gdyż zraz po wystąpieniu fazy drugiej ,,tęsknoty i żalu” wypełnionej buntem i brakiem pogodzenia się, zaczął adaptować się do nowej rzeczywistości.

Dowód:

- opinia psychologiczna biegłego J. S. z 18.07.2020 r.

k. 136-140.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwa C. J. i K. J. zasługiwały na uwzględnienie niemal w całości, z wyłączeniem daty początkowej naliczania odsetek za czas opóźnienia.

Odpowiedzialność strony pozwanej wynika z przepisów art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c., jak i z przepisów art. 98 i art. 109 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

W razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę § 3 stosuje się.

Zgodnie z art. 446 § 4 k.c. sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zważyć jednak należy, iż powyższy przepis, został dodany przez art. 1 pkt 3 ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2008.116.731) i wszedł w życie dopiero z dniem 3 sierpnia 2008r. Natomiast – jak wskazuje się w judykaturze – jeżeli śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed 3 sierpnia 2008 r., to najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 621/10, LEX nr 848128 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, LEX nr 604152). Powyższe znajdzie zastosowanie w niniejszej sprawie, albowiem do zdarzenia doszło przed datą wejścia w życie wskazanego przepisu. Natomiast jak stanowi art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Jeżeli natomiast szkoda zostanie wyrządzona przez nieustalonego sprawcę wypadku komunikacyjnego, przepisy ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych nakładają na Fundusz obowiązek naprawienia szkody w myśl art. 98 ust. 1 pkt 1, zgodnie z którym do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2, w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości.

Z kolei przepis art. 109 ww. ustawy stanowi, że Fundusz jest obowiązany zaspokoić roszczenie, o którym mowa w art. 98 ust. 1 i 1a, w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania akt szkody od zakładu ubezpieczeń lub syndyka upadłości (ust. 1). W przypadku gdy wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności Funduszu albo wysokości świadczenia w terminie, o którym mowa w ust. 1, było niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w terminie 14 dni od dnia wyjaśnienia tych okoliczności, z tym że bezsporna część świadczenia powinna być spełniona przez Fundusz w terminie określonym w ust. 1. Przepisy art. 16 i 17 stosuje się odpowiednio (ust. 2). Odpowiedzialność za zwłokę w spełnieniu świadczenia ponoszą odpowiednio Fundusz i zakład ubezpieczeń, każdy w swoim zakresie (ust. 3). Zaś przepis art. 109a ww. ustawy stanowi, że roszczenia poszkodowanego do Funduszu, o których mowa w art. 98 ust. 1 i 1a, przedawniają się z upływem terminu przewidzianego dla tych roszczeń w przepisach Kodeksu cywilnego o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym (ust. 1). Bieg przedawnienia roszczenia, o którym mowa w ust. 1, przerywa się także przez zgłoszenie Funduszowi tego roszczenia. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie otrzymał na piśmie oświadczenie Funduszu o przyznaniu lub odmowie przyznania świadczenia (ust. 2).

Ustalając stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd oparł się na dowodach w postaci: dokumentów przedłożonych przez stronę powodową i aktach szkody nr (...) oraz (...) przedłożonych przez stronę pozwaną opisanych pod poszczególnymi elementami stanu faktycznego, zeznań świadków J. G. oraz A. O., przesłuchania powodów, jak również pisemnych opinii biegłego sądowego z zakresu psychologii J. S..

Zgromadzony w niniejszej sprawie dokumentarny materiał dowodowy nie był kwestionowany przez żadną ze stron postępowania. Przedłożone dokumenty, przeprowadzone dowody osobowe, a także dopuszczona opinia biegłego sądowego pozwoliły Sądowi dokonać ustalenia istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności faktycznych. Tutejszy Sąd w pełni uznał opinie biegłego sądowego za pełnowartościowy dowód i na ich podstawie dokonał ustaleń faktycznych. Wskazane opinie sądowe są rzetelne i spójne, a zawarte w nich wnioski są poparte wiedzą i doświadczeniem zawodowym biegłego sądowego. Poza tym nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron. Sąd przyjął ustalenia biegłego sądowego za własne.

Nadto Sąd uznał za w pełni wiarygodne zeznania świadków i powodów, gdyż korespondują ze sobą wzajemnie oraz ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Przechodząc do rozważań prawnych, w pierwszej kolejności należy wskazać, że bezsporna w sprawie była odpowiedzialność strony pozwanej za wypadek komunikacyjny z 12 października 2002 r. Sporna okazała się jedynie wysokość należnego powodom zadośćuczynienia z tym związanego.

Kodeks cywilny nie definiuje pojęcia „dobra osobistego”, a wymienia jedynie w art. 23 k.c. przykładowe rodzaje dóbr osobistych podlegających ochronie. W ocenie Sądu poza wymienionymi, do podlegających ochronie prawnej dóbr osobistych, należy zaliczyć także prawo do życia w rodzinie oraz utrzymywania więzi z rodzicami i dziadkami, którego ochrona została zapewniona już na poziomie konstytucyjnym, albowiem art. 71 Konstytucji RP obliguje Państwo do ochrony rodziny. Oczywistym jest, że więź rodzinna zapewnia członkom rodziny poczucie bezpieczeństwa, wzajemne wsparcie w sferze materialnej i niematerialnej. W judykaturze także wskazuje się, że prawo do życia w rodzinie oraz związanego z nim utrzymywania więzi osobistych i emocjonalnych z członkami rodziny należy zaliczyć do kategorii podlegających ochronie dóbr osobistych w rozumieniu przepisu art. 23 k.c. (por. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 18 czerwca 2013r., I ACa 392/13, LEX nr 1342326).

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd stwierdził, że w przedmiotowej sprawie w istocie mamy do czynienia z naruszeniem dóbr osobistych powodów w postaci prawa do utrzymywania więzi rodzinnych łączących matkę z synem oraz dziadków z wnukami oraz, co w dalszej kolejności wymagało poddania rozważaniom rozmiaru doznanej przez C. J. i K. J. krzywdy, a w konsekwencji wysokości należnego im zadośćuczynienia.

Jak wskazuje się w doktrynie, przesłankami ochrony dóbr osobistych, które muszą być spełnione łącznie, są: istnienie dobra osobistego, zagrożenie lub naruszenie tego dobra oraz bezprawność zagrożenia lub naruszenia. Przy czym pierwsze dwie przesłanki udowodnić musi powód dochodzący ochrony, natomiast pozwany winien bronić się wykazując, że jego działanie było zgodne z prawem, albowiem obowiązuje domniemanie bezprawności. Przepis art. 24 k.c. nie wymaga dla odpowiedzialności winy sprawcy.

Poza sporem pozostaje fakt zerwania tej więzi w stosunku do powoda C. J. z matką i K. J. z babcią oraz bezprawność czynu powodującego jej zerwanie. Tym samym powodowie udowodnili spełnienie przesłanek zasądzenia zadośćuczynienia.

Co do wartości dochodzonego przez powoda zadośćuczynienia podkreślenia wymaga przy tym fakt, że z natury rzeczy nie da się precyzyjnie ustalić jego wysokości. Niemniej i w tym wypadku winny zostać wzięte pod uwagę obiektywne kryteria takie jak: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 16 października 2012 r. w sprawie I ACa 435/12).

Należy wskazać, że krzywda jest pojęciem nie poddającym się mierzeniu, zaś określenie jej rozmiaru zawsze ma charakter ocenny. W tym zakresie Sąd musi się zatem opierać na zasadach doświadczenia życiowego i w zakresie w jakim jest to możliwe na opiniach biegłych sądowych. Zadośćuczynienie z uwagi na swój charakter kompensacyjny musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną. Pamiętać przy tym należy, że na wysokość zadośćuczynienia składają się cierpienia najbliższego członka rodziny zmarłego, których rodzaj, czas trwania i natężenie, należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy. Podkreślenia wymaga również to, że zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia, czy innymi słowy utrzymania jego wysokości w rozsądnych granicach, ma uzupełniający charakter w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej (wyrok SN z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00). W orzecznictwie wyraźnie podkreśla się, że potrzeba utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia, a zatem jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, przy uwzględnieniu skali doznanej krzywdy i sytuacji życiowej osoby najbliższej. Dodatkowo zauważyć należy, że wysokość zadośćuczynienia nie może być symboliczna (wyrok SA w Warszawie z 25.04.2018 r., VI ACa 43/17).

Przechodząc w pierwszej kolejności do rozważania zasadności żądania powoda C. J., Sąd miał na względzie, że powoda z matką łączyła bardzo silna więź emocjonalna, co zostało potwierdzone przez biegłego sądowego. C. J. nie mieszkał wprawdzie w domu rodzinnym, założył on bowiem własną rodzinę, jednakże regularnie odwiedzał matkę. Pomagał jej przy żniwach, zawoził do lekarza, często dzwonił do niej i przyjeżdżał bez okazji, pozwalała mu na to praca handlowca. Spędzali także razem wszystkie Święta i uroczystości rodzinne, zawsze zabierał synów do matki na urodziny. E. J. stanowiła dla niego wzór i autorytet, nauczyła go szacunku do pracy oraz pogody ducha. Dla powoda śmierć matki była ogromnym szokiem, brał udział w jej poszukiwaniach. Później zajął się także organizacją pogrzebu. Wydarzenie to spowodowało u niego destabilizację i wytrąciło go z równowagi. Powód do chwili obecnej odczuwa nagłą i niespodziewaną utratę matki. Nie może pogodzić się także z okolicznościami w jakich zginęła i tym, że nie udało się ustalić sprawcy śmiertelnego potrącenia E. J..

Sąd miał także na względzie, że powód w chwili śmierci był w pełni dojrzały emocjonalnie i psychicznie, ale pomimo posiadania własnej rodziny łączyła go z matką zażyła relacja. C. J. nie korzystał po śmierci matki z pomocy psychologicznej i nie wymagał leczenia. Jednak ujawniły się u niego problemy z sercem, konieczne były także zabiegi operacyjne. Biegły J. S. wskazał zaś, że jeżeli objawy chorobowe wystąpiły u powoda w niedługim czasie po śmierci matki, to stres związany z tym wydarzeniem mógł osłabić go i przyczynić się do ich rozwoju. Nie uszło także uwadze Sądu w jakich okolicznościach doszło do śmierci E. J.. Została ona śmiertelnie potrącona przez nieustalonego kierującego, a dopiero następnego dnia odnaleziono jej ciało w rowie melioracyjnym. Okoliczność ta tym bardziej potęguje żal i niezrozumienie. C. J. do końca próbował ustalać co wydarzyło się 12 października 2002 r., jednakże nie ustalono sprawcy wypadku, w którym zginęła jego matka.

Biorąc wymienione wyżej okoliczności pod uwagę Sąd doszedł do przekonania, iż wysokość zadośćuczynienia przyznana dotychczas przez stronę pozwaną nie jest adekwatna do poniesionej przez C. J. krzywdy oraz nie spełnia swojej kompensacyjnej funkcji. Zasadne w tym przypadku było przyznanie powodowi C. J. dalszego zadośćuczynienia w kwocie 15.000,00 zł. Zdaniem Sądu przyznana kwota w należytym stopniu kompensuje doznaną przez powoda krzywdę, a jednocześnie nie prowadzi do jego wzbogacenia. Oczywistym jest, że oszacowanie utraconej więzi z najbliższą osobą jest bardzo trudne, o ile w ogóle możliwe. Natomiast biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności sprawy oraz to, że powód utracił w wyniku tragicznego wypadku swoją matkę, z którą wiązała go szczególna więź Sąd uznał, że przyznane zadośćuczynienie wraz z tym wypłaconym już przez stronę pozwaną w pełni zrekompensuje powodowi naruszenie dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej ze zmarłą matką. Kwota ta zdaniem Sądu jest w pełni adekwatna do stopnia doznanej krzywdy i jednocześnie utrzymana jest w rozsądnych granicach.

Na marginesie należy wskazać, że roszczenie powodów nie uległo przedawnieniu, gdyż zachowanie sprawcy polegające na prowadzeniu pojazdu niewłaściwą stroną jezdni, a następnie śmiertelnym potrąceniu E. J. i ucieczce z miejsca zdarzenia, stanowiło występek stypizowany w art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 k.k., do którego to stosuje się 20 – letni termin przedawnienia.

Roszczenie powoda podlegało oddaleniu jedynie w niewielkim stopniu, tj. w zakresie żądania dot. daty początkowej naliczania odsetek za czas opóźnienia. C. J. domagał się zasądzenia odsetek poczynając od 13 września 2014 r., jednakże zdaniem Sądu zasadnym było ich przyznanie od 26 czerwca 2016 r., czyli 3 lata wstecz od daty wniesienia pozwu w niniejszej sprawie. W pozostałym zakresie odsetki, jako roszczenie okresowe, uległo przedawnieniu zgodnie z art. 118 k.c. Zgodnie bowiem z wyrokiem SN z 19 stycznia 1990 r., wydanym s prawie o sygn. akt IV CR 294/89 ,, roszczenie o zapłatę odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego po powstaniu uzyskuje byt niezależny od długu głównego i ulega przedawnieniu według własnych reguł”.

Orzeczenie w punkcie III wyroku uzasadnia art. 100 zd. 2 k.p.c., zgodnie z którym sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku albo uznania Sądu.

Na niezbędne koszty po stronie powoda C. J. złożyło się: 750,00 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, 17,00 zł tytułem kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 3.600,00 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynność radców prawnych oraz 400,00 zł tytułem zaliczki uiszczonej na poczet opinii biegłego sądowego. Łączne koszty poniesione przez powoda C. J. wyniosły 4.767,00 zł i taką kwotę winien zwrócić pozwany C. J. jako koszty niezbędne dla dochodzenia swych praw przed Sądem.

Przechodząc natomiast do oceny żądania wysuniętego przez K. J. to także zasługiwało ono na uwzględnienie co do wysokości dochodzonej pozwem. Niniejsze postępowanie wykazało, że dla powoda babcia była wzorem i autorytetem, jedną z najważniejszych postaci w życiu. Służyła mu radą, pomocą, zawsze go wysłuchała i wsparła. Od najmłodszych lat spędzał u babci ferie, wakacje i wolny czas. Każde święta były organizowane u babci w domu. Rodzice często zawozili go i jego brata do babci także w tygodniu. E. J. nauczyła go szacunku do pracy, pobożności, opowiadała mu o przeszłych czasach i o wojnie. Zawsze interesowała się jego życiem, studiami, pytała czy ma środki do życia i na studia. Powód przyjeżdżał do babci także ze swoją dziewczyną, co świadczy o roli jaką babcia odgrywała w jego życiu. Śmierć E. J. wstrząsnęła powodem, wytrąciła go z równowagi. Stał się osobą nerwową, zbuntowaną, negował wszystko. Nie mógł zrozumieć, dlaczego babcia była tak dobrą osobą i odeszła w taki sposób. Ma także żal do losu, że jego synowie nie mogli poznać prababci, która tak wiele dla niego znaczyła i że nie miał szansy się z nią pożegnać.

Wobec powyższego Sąd uznał za zasadne przyznanie powodowi K. J. 11.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć babci. Sąd nie podzielił stanowiska pozwanego, który wskazywał na wygórowanie roszczenia powoda. W ocenie Sądu, choć nie sposób w żadnej mierze dokonać oceny jego cierpienia, to jednak zdaniem Sądu zasądzona dla powoda kwota winna stanowić stosowną rekompensatę doznanej przez niego krzywdy, adekwatną do stopnia i rozmiaru poniesionego uszczerbku niemajątkowego w następstwie zgonu bliskiej mu osoby, zaś świadczenie dotychczas przyznane nie spełnia swojej roli. Oczywistym jest, że zasądzona kwota nie przywróci E. J. do życia, ale zdaniem Sądu złagodzi odczuwany przez powoda ból, cierpienie i żal. Kwota ta winna zostać poczytana jako zasadna, wyważona i utrzymana w rozsądnych granicach, a nadto umożliwiająca powodowi złagodzenie zaistniałych skutków zdarzenia z 12 października 2002 r.

Analogicznie jak w przypadku powoda C. J. roszczenie K. J. podlegało oddaleniu jedynie w zakresie daty początkowej naliczania odsetek. Zgodnie ze wspomnianym już art. 109 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Fundusz jest obowiązany zaspokoić roszczenie w terminie 30 – dni licząc od dnia otrzymania od zakładu ubezpieczeń akt szkody. K. J. był uprawniony do naliczania odsetek dopiero od 13 września 2016 r., tj. od dnia upływu 30 –dniowego terminu na spełnienie świadczenia dochodzonego od strony pozwanej.

Orzeczenie w przedmiocie kosztów postępowania uzasadnia art. 100 zd. 2 k.p.c.- a na niezbędne koszty po stronie powoda K. J. złożyło się: 550,00 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, 17,00 zł tytułem kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 3.600,00 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynność radców prawnych oraz 400,00 zł tytułem zaliczki uiszczonej na poczet opinii biegłego sądowego. Łączne koszty poniesione przez powoda C. J. wyniosły 4.567,00 zł i taką kwotę winien zwrócić pozwany K. J. jako koszty niezbędne dla dochodzenia swych praw przed Sądem.

Rozstrzygnięcie w punkcie VII orzeczenia uzasadnia art. 83 ust.2 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zgodnie z którym w orzeczeniu kończącym postępowanie Sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art.113. Zaś art.113 ww. ustawy stanowi, iż kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. W niniejszej sprawie wynagrodzenie biegłego poniesione zostało pokryte z zaliczki uiszczonej na ten cel przez powodów w łącznej kwocie 800 zł oraz tymczasowo przez Skarb Państwa w kwocie 88,81 zł. Wynik postępowania uzasadniał zaś obciążenie strony pozwanej powyższą kwotą.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.