Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ns 38/19

POSTANOWIENIE

Dnia 22 marca 2021 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Andrzej Kirsch (spr.)

Sędziowie: SO Małgorzata Chomiuk, SO Agnieszka Troć

Protokolant: sek. Monika Zacharska

po rozpoznaniu w dniu 10 marca 2021 r. w Siedlcach

na rozprawie

sprawy z wniosku Skarbu Państwa reprezentowanego przez Dyrektora Zakładu Karnego w S.

z udziałem T. C. i Prokuratora Okręgowego w S.

o uznanie za osobę stwarzającą zagrożenie w rozumieniu ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób

postanawia:

I.  na podstawie art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób, uznać, że uczestnik postępowania T. C. nie jest osobą stwarzającą zagrożenie,

II.  przyznać adwokatowi K. T. od Skarbu Państwa (kasa Sądu Okręgowego w Siedlcach) kwotę 147,60 zł (sto czterdzieści siedem złotych i sześćdziesiąt groszy), w tym kwotę 27,60 zł (dwadzieścia siedem złotych i sześćdziesiąt groszy) stanowiącą podatek od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej uczestnikowi postępowania T. C. z urzędu.

Sygn. akt I Ns 38/19

UZASADNIENIE

W dniu 28 lutego 2019 r. wpłynął do Sądu Okręgowego w Siedlcach wniosek Dyrektora Zakładu Karnego w S., w którym wniesiono o uznanie uczestnika postępowania T. C. za osobę stwarzającą zagrożenie, na podstawie art. 9 ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. – o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzającymi zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób.

W uzasadnieniu wniosku podniesiono, że T. C. odbywa karę pozbawienia wolności od dnia 26 lipca 1994 r. Wyrokiem wydanym w dniu 30 marca 1995 r. uczestnik został skazany na karę śmierci oraz pozbawienie praw publicznych, którą następnie zamieniono mu na karę 25 lat pozbawienia wolności. We wniosku podniesiono, że koniec odbywania kary pozbawienia wolności przez uczestnika postępowania przypada na dzień 20 lipca 2019 r. Wnioskodawca stwierdził, że przez pewien czas uczestnik odbywał karę w systemie terapeutycznym, w związku ze zdiagnozowanym uzależnieniem od alkoholu. W późniejszym okresie nie wyraził jednak zgody na odbywanie kary w systemie programowego oddziaływania, i dlatego też w dniu 9 maja 2006 r. komisja penitencjarna skierowała uczestnika do odbywania kary w zakładzie karnym typu zamkniętego w systemie zwykłym. Zdaniem wnioskodawcy, wnioski sporządzonej w toku postępowania wykonawczego opinii psychologicznej i psychiatrycznej, wskazują, że w odniesieniu do uczestnika T. C. spełnione zostały przesłanki określone w przywołanej powyżej ustawie z dnia 22 listopada 2013 r. Wnioskodawca stwierdził, że uczestnik nie wykazuje krytycyzmu wobec popełnionych przestępstw, a jego wieloletnie funkcjonowanie w zakładach karnych należy określić jako przeciętne. Nie zaobserwowano jednak u niego zachowań agresywnych bądź dominacyjnych. T. C. uczestniczył w terapii dla skazanych uzależnionych od alkoholu, ukończył osiemnastogodzinny trening w zakresie konstruktywnego radzenia sobie ze złością, w okresie od 26 do 27 kwietnia 2014 r. uczestniczył w programie resocjalizacji skazanych służącemu przygotowaniu do readaptacji społecznej, w okresie od 31 marca do 9 kwietnia 2014 r. brał udział w treningu zastępowania agresji, uczestniczył również w programie resocjalizacji z zakresu kształtowania postaw prospołecznych. Uczestnik ukończył kurs zawodowy kierowców wózków widłowych, ukończył zasadniczą szkołę zawodową w zawodzie krawiec-szwacz, ukończył technikum dla dorosłych w S., wielokrotnie również był zatrudniany w Zakładzie Karnym w S. i R.. Wnioskodawca stwierdził, że decyzją komisji penitencjarnej z dnia 6 lutego 2019 r., uczestnik został objęty programem przygotowania do wolności.

W uzasadnieniu wniosku powołano się jednak w szczególności na opinię psychologiczną z dnia 26 lutego 2019 r., w której rozpoznano u T. C. osobowość nieprawidłową i stwierdzono, że istnieje co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez T. C. czynu zabronionego z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej, zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 10 lat.

W dniu 3 lipca 2019 r. wpłynęło do akt sprawy pismo pełnomocnika uczestnika postępowania T. C., w którym wniesiono o oddalenie wniosku Dyrektora Zakładu Karnego w S. o uznanie uczestnika za osobę stwarzającą zagrożenie, ewentualnie – w przypadku ustalenia, że uczestnik jest osobą stwarzającą zagrożenie – zastosowanie wobec niego jedynie nadzoru prewencyjnego (k. 123-124).

Na rozprawie w dniu 10 marca 2021 r. przedstawione zostały końcowe stanowiska w sprawie.

Pełnomocnik uczestnika postępowania wniósł o uznanie, że T. C. nie jest osobą stwarzającą zagrożenie, ponieważ nie zachodzi prawdopodobieństwo ponownego popełniania przez niego przestępstwa (k. 406).

Uczestnik postępowania T. C. nie uznał wniosku Dyrektora Zakładu Karnego w S. (k. 406).

Prokurator Okręgowy w S. przyłączył się do wniosku Dyrektora Zakładu Karnego w S. i wniósł o uznanie, że uczestnik postępowania T. C. jest osobą stwarzającą zagrożenie (k. 406).

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Uczestnik postępowania T. C. urodził się w dniu (...) w P..

Wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Radomiu z dnia 30 marca 1995 r., wydanym w sprawie II K 247/94, T. C. uznany został za winnego zgwałcenia i zabójstwa jedenastoletniej dziewczynki, i skazany za to na karę śmierci. Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił powyższy wyrok i skazał T. C. na karę 25 lat pozbawienia wolności.

T. C. odbywał karę pozbawienia wolności w okresie od dnia 26 lipca 1994 r. do dnia 20 lipca 2019 r.

W dniu 5 lipca 2005 r. uczestnik został skierowany do dalszego odbywania kary w systemie terapeutycznym, w związku ze zdiagnozowaniem u niego uzależnienia od alkoholu, i odbył terapię w okresie od 9 sierpnia do 8 listopada 2005 r. Po zakończeniu terapii T. C. nie wyraził zgody na dalsze odbywanie kary w systemie programowego oddziaływania, w związku z czym w dniu 9 maja 2006 r. komisja penitencjarna skierowała go do dalszego odbywania kary w systemie zwykłym, w zakładzie karnym typu zamkniętego.

W dniu 3 listopada 2005 r. sporządzona została w stosunku do T. C. ocena końcowa przebiegu i efektów terapii w oddziale terapeutycznym dla skazanych uzależnionych od alkoholu w Areszcie Śledczym W. M.. Terapeuta prowadzący stwierdził, że pacjent zdobył podstawową wiedzę na temat uzależnienia od alkoholu. Odnalazł u siebie wszystkie objawy uzależnienia od alkoholu, a rozwój choroby określił w fazie chronicznej. Rozpoznał straty, jakie poniósł w wyniku nadużywania alkoholu i odniósł się do nich krytycznie. Nabył umiejętność pracy w grupie i poprawił komunikację z innymi ludźmi. Zdobył podstawową wiedzę na temat rozpoznawania i radzenia sobie z uczuciami, zwłaszcza ze złością, oraz wiedzę na temat nawrotów choroby, sygnałów ostrzegawczych oraz zapobiegania nawrotom. Poznał zasady planowania i wprowadzania zmian zgodnie z programem trzeźwienia. Zdobył pozytywne doświadczenia wynikające z udziału w mitingach AA. Deklaruje chęć kontynuowania terapii.

W dniu 8 października 2005 r. T. C. ukończył trening konstruktywnego radzenia sobie ze złością, zaś w okresie od 26 do 27 kwietnia 2014 r. uczestniczył w programie resocjalizacji skazanych, sprzyjającym przygotowaniu do readaptacji społecznej w zakresie przeciwdziałania uzależnieniom oraz nadużywaniu alkoholu. W okresie od 14 lutego do 31 marca 2014 r. uczestniczył w programie resocjalizacji z zakresu kształtowania postaw społecznych, zaś od 31 marca do 9 kwietnia 2014 r. brał udział w treningu zastępowania agresji.

W trakcie pobytu w zakładach karnych uczestnik postępowania ukończył kurs zawodowy kierowców wózków widłowych, ukończył zasadniczą szkołę zawodową w zawodzie krawiec-szwacz oraz technikum dla dorosłych. Decyzją komisji penitencjarnej z dnia 6 lutego 2019 r. uczestnik został objęty programem przygotowania do wolności.

W opinii seksuologicznej sporządzonej w dniu 8 lipca 2016 r. nie stwierdzono u T. C. zaburzeń preferencji seksualnych. Stwierdzono zaś cechy osobowości nieprawidłowej oraz problemy z nadużywaniem alkoholu, który prowadzi do odhamowania i skłonności do działań impulsywnych.

Na kilka miesięcy przed zakończeniem kary pozbawienia wolności, w dniu 19 lutego 2019 r. sporządzona została opinia psychiatryczna, której celem było m.in. ustalenia stanu zdrowia psychicznego skazanego T. C.. Nie rozpoznano wówczas u T. C. choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego, stwierdzono jednak u badanego osobowość dyssocjalną i zespół uzależnienia od alkoholu.

Ze sporządzonej w dniu 26 lutego 2019 r. opinii psychologicznej wynikało, że T. C. jest osobą reaktywną emocjonalnie z tendencją do reagowania agresją. Psycholog stwierdził wówczas, że cechy osobowości nieprawidłowej zdają się być trwałe. W przeciągu ponad 20 lat nie zaszły zmiany w rozpoznaniu zaburzenia osobowości. Zaburzenie, które rozpoznano u osadzonego oznacza dużą niewspółmierność między zachowaniem a obowiązującymi normami społecznymi. Cechą towarzyszącą może być także nadmierna drażliwość. Z powyższego rozpoznania wynika, że funkcjonowanie osadzonego może charakteryzować się: bezwzględnym nieliczeniem się z uczuciami innych, silna i utrwaloną postawą nieodpowiedzialności i lekceważenia norm, reguł i zobowiązań społecznych, brakiem możliwości utrzymania trwałych związków z innymi, bardzo niską tolerancją frustracji i niskim progiem wyzwalania agresji, niezdolnością przeżywania poczucia winy, wyraźną skłonnością do obwiniania innych.

W dniu 4 czerwca 2019 r. uczestnik postępowania T. C. w magazynie Zakładu Karnego w S. podjął próbę samobójczą poprzez powieszenie. Przeprowadzona została skuteczna reanimacja uczestnika i w związku ze stanem zdrowia, w okresie od 4 czerwca do 20 sierpnia 2019 r. był on leczony na Oddziale (...) (...) Szpitala (...) w S.. W trakcie hospitalizacji przeprowadzono konsultację psychiatryczną i psychologiczną uczestnika.

Formalne zwolnienie skazanego T. C. po odbyciu przez niego kary pozbawienia wolności, nastąpiło w dniu 19 lipca 2019 r. o godzinie 13.00 na terenie (...) Szpitala (...) w S..

W dniach 17 i 19 lipca 2019 r. kurator rodzinny w Sądzie Rejonowym w Kozienicach, na zlecenie Sądu Okręgowego w S., sporządził wywiad w oparciu o informacje uzyskane od sióstr T. M. M. i M. C.. Rodzeństwo wyraziło zgodę na zamieszkanie przez T. C. w P. przy ulicy (...). Obie kobiety zadeklarowały, że uczestnik będzie mógł liczyć na ich wsparcie po opuszczeniu Zakładu Karnego w S..

Po zakończeni leczenia w szpitalu w S., w dniu 20 sierpnia 2019 r. T. C. został przewieziony do (...) Wojewódzkiego Publicznego Zespołu Zakładów (...) w R., gdzie był hospitalizowany do dnia 11 października 2019 r. Rozpoznano u T. C. zaburzenia adaptacyjne i osobowość chwiejną emocjonalnie. Po zakończeniu leczenia psychiatrycznego, w stabilnym stanie psychicznym, uczestnik został wypisany ze szpitala.

W dniu 11 października 2019 r., po zakończeniu leczenia szpitalnego, T. C. zamieszkał u swojej siostry M. M. (2) w miejscowości P..

W związku z realizowanym na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego w S. nadzorem prewencyjnym, Komendant (...)w R. w dniu 3 kwietnia 2020 r. stwierdził, iż T. C. stosuje się do wydawanych zaleceń, przestrzega norm współżycia społecznego, utrzymuje się z oszczędności zgromadzonych w trakcie pobytu w ZK w S., zaś w codziennych obowiązkach pomaga mu siostra, z którą zamieszkuje. Od czasu opuszczenia oddziału psychiatrycznego w R. nie był on zatrzymany ani legitymowany przez policję bądź inne służby. W sprawozdaniu z dnia 20 maja 2020 r. Komendant (...)w R. poinformował, że T. C. nawiązał kontakt z księdzem A. J., który prowadzi w miejscowości C. ośrodek (...) dla bezdomnych i byłych skazanych o nazwie „(...)”. W dniu 19 maja 2020 r. uczestnik został przewieziony przez funkcjonariuszy policji do tego ośrodka, gdzie został przyjęty.

Ze sprawozdania sporządzonego w dniu 9 czerwca 2020 r. przez Komendanta (...) w Z. wynikało, że T. C. powoli odnajduje się w nowym miejscu, nie wychodzi poza teren ośrodka i unika kontaktów z lokalną społecznością. Pomaga przy pracach porządkowych, dba o rośliny na terenie ośrodka, otrzymuje od księdza A. J. tzw. tygodniówki w kwocie 100 zł, które przeznacza na zakup środków czystości, higieny osobistej, papierosów i kawy. Nie był legitymowany przez policję, nie były również odnotowywane jakiekolwiek incydenty naruszające porządek prawny z jego udziałem. W dniu 9 lutego 2021 r. sporządzone zostało przez funkcjonariuszy sprawujących nadzór kolejne sprawozdanie, z którego wynikało, że w okresie od 16 października do 21 grudnia 2020 r. T. C. pracował na terenie powiatu (...) przy budowie drogi krajowej (...), jako pracownik fizyczny ogólnobudowlany. Za namową księdza A. uczestniczył również w szkoleniu z zakresu wykonywania niektórych czynności związanych z kierowaniem ruchem drogowym w (...) w Ł., uzyskując zaświadczenie nr (...) ważne do dnia 2 grudnia 2025 r. Stwierdzono ponadto, że T. C. przestrzega norm współżycia społecznego, nie utrzymuje bliższych kontaktów ze współmieszkańcami, posiada pozytywną opinię, nie był zatrzymywany, legitymowany, nie były również zgłaszane żadne incydenty z jego udziałem.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów: dokumentacji zgromadzonej w teczce osobopoznawczej uczestnika T. C., częściowo opinii psychiatrycznej z dnia 19 lutego 2019 r. (k. 10-12), częściowo opinii psychologicznej z dnia 26 lutego 2019 r. (k. 13-15), opinii dotyczącej stosowania programów terapeutycznych i postępów resocjalizacji wobec skazanego T. C. z dnia 27 lutego 2019r. (k. 16-18), częściowo opinii biegłych z dnia 15 maja 2019 r. (k. 41-60), częściowo zeznań uczestnika złożonych w dniu 4 lipca 2019 r. (k. 130-136), częściowo zeznań świadka M. A. (k. 149v-150v), kart konsultacji psychologicznej i psychiatrycznej (k. 169-170), sprawozdania z wywiadu środowiskowego kuratora sądowego z dnia 22 lipca 2019 r. (k. 181-181v), pisma (...) w S. z dnia 23 lipca 2019 r. (k. 182-182v), dokumentacji medycznej (k. 196 i 197), sprawozdania z nadzoru prewencyjnego z dnia 11 października 2019 r. (k. 208), karty informacyjnej leczenia szpitalnego psychiatrycznego w R. (k. 210-214), karty informacyjnej z leczenia szpitalnego na Oddziale (...)w S. (k. 215-19), częściowo opinii biegłych z dnia 11 marca 2020 r. (k. 228-242), sprawozdań z nadzoru prewencyjnego z dnia 3 kwietnia 2020 r. (k. 266-266v), z dnia 20 maja 2020 r. (k. 302) i z dnia 9 czerwca 2020 r. (k. 307), opinii biegłych z dnia 4 listopada 2020 r. (k. 318-358), sprawozdania (...) w Z. z nadzoru prewencyjnego z dnia 9 lutego 2021 r. (k. 396-396v), zeznań uczestnika postępowania T. C. z dnia 10 marca 2021 r. (k. 404v-406).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Stosownie do treści art. 1 ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. – o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób, reguluje on postępowania wobec osób, które spełniają łącznie następujące przesłanki: odbywają prawomocnie orzeczoną karę pozbawienia wolności lub karę 25 lat pozbawienia wolności, wykonywaną w systemie terapeutycznym, w trakcie postępowania wykonawczego występowały u nich zaburzenia psychiczne w postaci upośledzenia umysłowego, zaburzenia osobowości lub zaburzenia preferencji seksualnych oraz stwierdzone u nich zaburzenia psychiczne mają taki charakter lub takie nasilenie, że zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej, zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 10 lat.

Z kolei zgodnie z treścią art. 14 ust. 1 ustawy, dokonując oceny, czy jest konieczne zastosowanie wobec osoby stwarzającej zagrożenie nadzoru prewencyjnego albo umieszczenia jej w ośrodku, sąd bierze pod uwagę całokształt okoliczności ustalonych w sprawie, a w szczególności uzyskane opinie biegłych, a także wyniki prowadzonego dotychczas postępowania terapeutycznego oraz możliwość efektywnego poddania się przez tę osobę postępowaniu terapeutycznemu na wolności.

Sąd orzeka o zastosowaniu wobec osoby stwarzającej zagrożenie nadzoru prewencyjnego, jeżeli charakter stwierdzonych zaburzeń psychicznych lub ich nasilenie wskazują, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez tę osobę czynu zabronionego z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej, zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 10 lat. Stosownie zaś do treści art. 14 ust. 3 ustawy, sąd orzeka o umieszczeniu w ośrodku osoby stwarzającej zagrożenie, jeżeli charakter stwierdzonych zaburzeń psychicznych lub ich nasilenie wskazują, że jest to niezbędne ze względu na bardzo wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego, o którym mowa powyżej.

Należy zdecydowanie podkreślić, że ustawa z dnia 22 listopada 2013 r. nie zawiera definicji „ wysokiego bądź bardzo wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia czynu zabronionego”, które to przesłanki są konieczne do zastosowania wobec osoby stwarzającej zagrożenie nadzoru prewencyjnego, bądź umieszczenia jej w ośrodku. Definicja powyższych pojęć nie została sformułowana również w żadnym innym akcie prawnym. W ocenie Sądu Okręgowego, w tej sytuacji należy przede wszystkim posłużyć się takim znaczeniem tego pojęcia, jakie nadaje się mu w języku potocznym. W tym znaczeniu „prawdopodobieństwo”, to szansa na wystąpienie jakiegoś zdarzenia, lub oczekiwanie rezultatu zdarzenia, którego wynik nie jest znany. Sformułowanie „wysoki, wysokie”, to z kolei przymiotnik jakościowy, którego synonimami są wyrazy: znaczny, duży wielki. W orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych przyjęto zapatrywanie, że bardzo wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia określonego zdarzenia, to prawdopodobieństwo graniczące z pewnością. A contrario, wysokie prawdopodobieństwo to zapewne takie, które można określić mianem znacznego, ale jednak nie graniczy ono z pewnością nastąpienia określonego zdarzenia. Pojęcie to oznacza co prawda mniejszy stopień prawdopodobieństwa popełnienia określonego czynu zabronionego, ale zauważalnie przekraczającego ten stopień prawdopodobieństwa jego popełnienia, jaki zwykle występuje wśród ogółu członków społeczeństwa, to jest znacznie przekraczający tylko potencjalną, hipotetyczną możliwość wystąpienia określonej okoliczności, czyli samo tylko przypuszczenie możliwości popełnienia czynu zabronionego. Innymi słowy, „wysokie prawdopodobieństwo” popełnienia czynu zabronionego oznacza realne już zagrożenie popełniania tego rodzaju czynu, którego prawdopodobieństwo popełnienia nie graniczy jednak z pewnością.

Wykładnia zaprezentowanych powyżej przepisów ustawy prowadzi do wniosku, że do ich zastosowania nie jest konieczne stwierdzenie pewności wystąpienia określonego postępowania osoby stwarzającej zagrożenie, ponieważ ustawodawca nie posłużyłby się wówczas przesłanką „prawdopodobieństwa”. Niewątpliwie ustalenie istnienia przesłanki (okoliczności) wysokiego lub bardzo wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa, winno być wynikiem dokonanej przez Sąd oceny prawnej, i za każdym razem decydują o tym okoliczności konkretnej sprawy.

Stosownie do treści art. 11 ustawy z dnia 22 listopada 2012 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób, w celu ustalenia, czy osoba, której dotyczy wniosek, wykazuje zaburzenia, o których mowa w art. 1 pkt 3 (…), sąd, w terminie 7 dni od dnia otrzymania wniosku, powołuje biegłych. Powyższy przepis rozstrzyga zatem kwestię zakresu sporządzanej przez biegłych opinii, wskazując konieczność ustalenia, czy osoba, której dotyczy wniosek, wykazuje zaburzenia, o których mowa w art. 1 pkt 3 ustawy, w postaci upośledzenia umysłowego, zaburzenia osobowości lub zaburzenia preferencji seksualnych. Do ustalenia powyższych okoliczności niewątpliwie konieczne są wiadomości specjalne, jakimi dysponują biegli z dziedzin wiedzy wskazanych w art. 11 pkt 1 i 2 ustawy. Ich opinia (opinie) podlega jednak każdorazowo ocenie dokonywanej przez Sąd orzekający według kryteriów wynikających z art. 233 par. 1 kpc. Z uwagi jednak na specyfikę takiego dowodu, Sąd nie dokonuje oceny jego wiarygodności, lecz pozytywnego lub negatywnego uznania wartości rozumowania zawartego w opinii, a co za tym idzie uzasadnienie przyczyny, dla której pogląd zaprezentowany przez biegłych trafił bądź nie trafił do przekonania Sądu. Ocena Sądu musi co oczywiste uwzględniać zasady logicznego rozumowania, fachowość i rzetelność biegłych, stopień pewności wypowiedzi oraz wynikanie konkluzji z treści opinii.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić należy, że w dacie wpływu do Sądu przedmiotowego wniosku, tj. w dniu 28 lutego 2019 r., uczestnik postępowania T. C. odbywał w Zakładzie Karnym w S. karę 25 lat pozbawienia wolności za zbrodnię zabójstwa, a w okresie od 9 sierpnia do 8 listopada 2005 r. odbywał karę w systemie terapeutycznym. W opinii psychiatrycznej z dnia 19 lutego 2019 r. lekarz psychiatra rozpoznał u T. C. osobowość dyssocjalną i uzależnienie od alkoholu oraz stwierdził, że w przypadku skazanego zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez niego czynu zabronionego z użyciem przemocy (k. 11-12). Z kolei w opinii psychologicznej z dnia 26 lutego 2019 r. stwierdzono, że biorąc pod uwagę rozpoznanie osobowości nieprawidłowej i znaczenia tego rozpoznania, istnieje co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez skazanego czynu zabronionego z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej, zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 10 lat (k. 15). Zatem w ocenie wnioskującego Dyrektora Zakładu Karnego w S., ziściły się przesłanki warunkujące zastosowanie wobec skazanego T. C. przepisów ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. – o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób.

Realizując obowiązek wyrażony w art. 10 ust. 1 ustawy, który nakazuje niezwłoczne podjęcie czynności zmierzających do ustalenia, czy osoba, której dotyczy wniosek, jest osobą stwarzającą zagrożenie, postanowieniem z dnia 12 marca 2019 r. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy psychiatrów E. K. i M. D. oraz biegłej psycholog A. B., celem ustalenia, czy uczestnik T. C. wykazuje zaburzenia, o których mowa w art. 1 pkt 3 ustawy (k. 22-22v).

W dniu 23 maja 2019 r. wpłynęła do akt sprawy opinia, z treści której wynikało, że w dniu 2 kwietnia 2019 r. uczestnik postępowania T. C. poddany został przez biegłych badaniu psychiatrycznemu, seksuologicznemu i psychologicznemu. W opinii biegli zgodnie stwierdzili, że uczestnik T. C. jest człowiekiem o przeciętnym poziomie inteligencji, bez zmian w mózgu natury organicznej, a poziom jego funkcji poznawczych nie budził najmniejszych zastrzeżeń. Biegli nie rozpoznali u T. C. zaburzeń preferencji seksualnych, stwierdzili, że nie spełnia on kryteriów rozpoznania pedofilii, nie rozpoznali u niego choroby psychicznej, nie stwierdzili schizofrenii, paranoi, parafrenii, zaburzeń psychoafektywnych (urojeń, omamów), nie rozpoznali też upośledzenia umysłowego. Biegli rozpoznali natomiast u T. C. zespół uzależnienia od alkoholu w okresie wymuszonej abstynencji i osobowość nieprawidłową typu dyssocjalnego. Stwierdzili również, że znaczenie tego rozpoznania – w sensie przewlekłego charakteru i wysokiego nasilenia, powoduje, że istnieje co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej, zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 10 lat (k. 60).

W tym miejscu należy zauważyć, że nie jest rolą biegłych ocena stopnia prawdopodobieństwa popełnienia czynu zabronionego, czemu ustawodawca wyraźnie dał wyraz w treści art. 11 ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. Co prawda przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych jest w tym przypadku obligatoryjne, ale jedynie na potrzeby ustalenia, czy osoba, której dotyczy wniosek, wykazuje zaburzenia, o których mowa w art. 1 pkt 3 ustawy. Ocena stopnia prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa, o którym mowa w przepisach ustawy, jest oceną stricte prawną i co oczywiste, należy wyłącznie do Sądu orzekającego.

Przechodząc do analizy i oceny powyższej opinii, stwierdzić należy, że to w szczególności przeprowadzone badanie psychologiczne wykazało nieprawidłową strukturę osobowości T. C., a także podwyższone wskaźniki w zakresie niektórych odmian agresywności (k. 56). Zdaniem biegłych, uczestnik ujawnia dość łatwą ekspresję negatywnych emocji, często używa wypowiedzi raniących innych, poprzez swoją treść, jak również przez formę i sposób wypowiadania się. Agresywność werbalna opiniowanego wyraża się poprzez obniżanie wartości innych i ich krytykę. Co więcej, uczuciami charakterystycznymi dla tej odmiany agresywności są irytacja i drażliwość. Opiniowany dość łatwo niecierpliwi się i złości, okazuje zły humor (k. 56-57).

Zdaniem Sądu Okręgowego, przytoczona powyżej w części opinia biegłych, która najprawdopodobniej była determinująca i decydująca dla końcowych jej wniosków, wymyka się niestety spod możliwości weryfikacji oraz rzetelnej i obiektywnej jej oceny. Należy zauważyć, że do rzeczonej opinii nie został załączony choćby wywiad przeprowadzony z T. C., jak również wypełnione przez niego zadania testowe. Co więcej, biegli posługują się sformułowaniami: „ dość łatwa ekspresja negatywnych emocji, częste używanie wypowiedzi raniących, agresywność werbalna, obniżanie wartości innych oraz ich krytyka, irytacja, drażliwość, złość, zniecierpliwienie, zły humor” (k. 56-57), nie podając przy tym przykładów jakichkolwiek konkretnych zachowań i wypowiedzi uczestnika postępowania. Sformułowania użyte przez biegłych, choć niewątpliwie zawierające określoną definicyjną treść, to jednak w dużej mierze pozostają ocenne. Powyższe uwagi nie muszą oczywiście oznaczać, że T. C. podczas badania takowych treści nie wypowiadał bądź, że nie prezentował opisanej przez biegłych postawy, niemniej jednak Sąd został pozbawiony możliwości dokonania własnej oceny postawy i treści wypowiadanych przez uczestnika. Zdaniem Sądu Okręgowego, dla poczynienia w sprawie tak istotnych ustaleń, jak istnienie wysokiego czy też bardzo wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia czynów zabronionych, o których mowa w ustawie, decydujące jest nie tylko to, jakie zachowania prezentuje uczestnik i jakie wypowiada treści, ale również jakie jest ich nasilenie, kontekst sytuacyjny i do czego lub kogo konkretnie się one odnoszą. Nie można przecież odpowiedzialnie twierdzić, że zniecierpliwienie, skłonność do irytacji i drażliwości, bądź okazywanie złego humoru, samo w sobie predestynuje kogokolwiek do popełniania najpoważniejszych przestępstw. Zapewne nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że wskazane powyżej cechy wykazuje niemała część populacji ludzkiej.

Zastanawiające i niestety wątpliwe pozostają końcowe wnioski opinii biegłych, zwłaszcza w zestawieniu z wcześniejszymi fragmentami tej samej opinii. Otóż biegli stwierdzają, że w okresie odbywania kary pozbawienia wolności T. C. zdobył średnie wykształcenie, zdał maturę. W trakcie badania prawidłowo rozumiał polecenia, miał prawidłowy zasób słownictwa, pracował sprawnie (…). Dobrze przebiega u badanego rozumienie prostych i złożonych sytuacji społecznych, bardzo dobrze przebiega także myślenie abstrakcyjne w odniesieniu do struktur bardziej złożonych” (k. 56). W tym miejscu należy bardzo mocno podkreślić i zaakcentować tę część opinii, w której biegli przytaczają „ ocenę końcową przebiegu i efektów terapii w oddziale terapeutycznym dla skazanych uzależnionych od alkoholu w Areszcie Śledczym w. M. ” (k. 48). Terapeuci stwierdzili wprost – „ pacjent zdobył podstawową wiedzę na temat uzależnienia od alkoholu; odnalazł u siebie wszystkie objawy uzależnienia od alkoholu, a rozwój swojej choroby określił w fazie chronicznej; rozpoznał straty, jakie poniósł w wyniku nadużywania alkoholu; odniósł się do nich krytycznie; nabył umiejętności pracy w grupie i poprawił komunikację z innymi ludźmi; zdobył podstawową wiedzę na temat rozpoznawania i radzenia sobie z uczuciami, zwłaszcza ze złością, oraz wiedzę na temat nawrotów choroby, sygnałów ostrzegawczych oraz zapobiegania nawrotom; poznał zasady planu i wprowadzania zmian zgodnie z programem trzeźwienia; zdobył pozytywne doświadczenia wynikające z udziału w mitingach AA (…). Co dziwne, mimo przytoczonej oceny przebiegu i efektów terapii, której T. C. był poddany w 2005 r., biegli końcowo stwierdzają, że opiniowany nie miał okazji nauczenia się mechanizmów, które mogłyby uchronić go przed zaburzeniami adaptacyjnymi, do których może dojść na wolności (k. 60). Sąd oczywiście nie odbiera biegłym prawa do powyższych wniosków, ale w takim razie zdecydowanie należałoby oczekiwać od biegłych własnej oceny przebiegu i efektów oddziaływania terapeutycznego prowadzonego wobec T. C. w 2005 r., skoro całkowicie dezawuują oni wnioski terapeutów z tamtego okresu. Biegli w najmniejszym nawet zakresie nie wytłumaczyli, z jakiego powodu uznali, że uczestnik nie nauczył się mechanizmów mogących uchronić go przed zaburzeniami adaptacyjnymi. Było to wskazane tym bardziej, że sami biegli przytoczyli w opinii ocenę przebiegu i wyników terapii, w której stwierdzono – co warto jeszcze raz odnotować, iż – T. C. nabył umiejętności pracy w grupie i poprawił komunikację z innymi ludźmi; zdobył podstawową wiedzę na temat rozpoznawania i radzenia sobie z uczuciami, zwłaszcza ze złością, oraz wiedzę na temat nawrotów choroby, sygnałów ostrzegawczych oraz zapobiegania nawrotom; poznał zasady planu i wprowadzania zmian zgodnie z programem trzeźwienia; zdobył pozytywne doświadczenia wynikające z udziału w mitingach AA. Co ciekawe, formułując końcowy i niestety lakoniczny wniosek, że uczestnik nie miał okazji nauczenia się mechanizmów, które mogłyby uchronić go przed zaburzeniami adaptacyjnymi, do których może dojść na wolności (k. 60), biegli całkowicie abstrahują od okoliczności, że w lutym i marcu 2014 r. uczestnik uczestniczył w programie resocjalizacji z zakresu kształtowania postaw społecznych, w kwietniu 2014 r. uczestniczył w programie resocjalizacji skazanych, sprzyjającym przygotowaniu do readaptacji społecznej w zakresie przeciwdziałania uzależnieniom oraz nadużywania alkoholu, zaś w miesiącu lutym 2019 r. został objęty programem „przygotowania do wolności”. Należałoby zatem postawić biegłym zasadnicze pytanie, czy uczestnik rzeczywiście nie miał możliwości nauczenia się tych mechanizmów, czy też mając taką możliwość, po prostu się ich nie nauczył. Niestety odpowiedzi na to pytanie próżno poszukiwać w treści opinii.

Mając na uwadze wszystkie omówione powyżej mankamenty opinii biegłych z dnia 15 maja 2019 r., w ocenie Sądu Okręgowego, wartościowa i miarodajna pozostaje ona wyłącznie w tym zakresie, w jakim biegli rozpoznali u T. C. osobowość nieprawidłową i zespół uzależnienia od alkoholu. Nie sposób jednak odpowiedzialnie wnioskować na jej podstawie, czy, a jeżeli tak, to jakie jest prawdopodobieństwo popełnienia przez T. C. czynu zabronionego z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej, zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 10 lat.

Niestety w jeszcze większym zakresie i stopniu nie pozwalały na poczynienie takowych ustaleń uzupełniające opinie zespołu biegłych: E. K., A. B. i M. D..

Analizę tychże uzupełniających opinii należy poprzedzić przypomnieniem, że w czerwcu 2019 r. uczestnik postępowania T. C. dokonał nieudanej próby samobójczej, po której zostały mu przywrócone funkcje życiowe i w bardzo ciężkim stanie trafił on na Oddział (...) Szpitala (...) w S., na którym przebywał do dnia 20 sierpnia 2019 r. Z karty informacyjnej leczenia szpitalnego na tym oddziale wynikało, że rozpoznano u T. C. – stan po próbie samobójczej przez powieszenie, stan po skutecznej resuscytacji, zachłystowe zapalenie płuc, reakcję depresyjną sytuacyjną, osobowość nieprawidłową, złamanie kości gnykowej z następowymi zaburzeniami połykania, tracheostomię, złamanie trzonu mostka, złamanie żebra II-IV po stronie prawej i uraz więzadłowy kręgosłupa szyjnego (k. 215-219).

Podczas rozprawy w dniu 5 lipca 2019 r., a więc w okresie hospitalizacji uczestnika, dopuszczony został m.in. dowód z uzupełniającej ustnej opinii zespołu biegłych. Różnorodność, wzajemna sprzeczność i niekonsekwencja w wypowiedziach, która była udziałem biegłych podczas rozprawy, a tym bardziej okoliczności i powody, dla których przedstawiony został przez zespół biegłych końcowy wniosek, w ocenie Sądu Okręgowego, dyskwalifikują tę opinię całkowicie. Otóż początkowo biegła E. K. stwierdziła – „ na dzień dzisiejszy można wykluczyć wysokie prawdopodobieństwo , z uwagi na niewydolność fizyczną uczestnika, ale jest to ograniczenie czasowe”. Chwilę potem dodaje, że biegli zauważają potrzebę zapoznania się z dokumentacją z hospitalizacji T. C.. Biegła A. B. opiniuje następująco - „ biegli widzą konieczność zbadania uczestnika, ale kiedy będzie możliwość kontaktu z nim”. Z kolei psychiatra M. D. początkowo wyklucza jakiekolwiek prawdopodobieństwo popełnienia przez uczestnika przestępstwa, twierdząc – „ z obecnej perspektywy prawdopodobieństwo jest znikome, żadne” (00:42:37-00:46:58 – fragment nagrania), by po kilku minutach stwierdzić, że – „ bliżej wysokiego jest to prawdopodobieństwo popełnienia czynu, powyżej wysokiego” i dalej: „ na moment badania widzielibyśmy konieczność umieszczenia uczestnika w G. ” (00:55:15-00:56:58 – fragment nagrania).

Choć początkowo biegli wykluczyli jakiekolwiek prawdopodobieństwo popełnienia przez uczestnika czynu zabronionego opisanego w ustawie, by chwilę potem odnotować konieczność zapoznania się z dokumentacją medyczną i powtórnego poddaniu go badaniom, końcowo zespół biegłych modyfikuje wnioski pisemnej opinii, stwierdzając, że „ istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez uczestnika czynu zabronionego ”. Uzasadniając tę modyfikację, biegły M. D. stwierdza, że – „ nie ma barier w powrocie do picia i powrocie do wszystkich zachowań; wówczas to prawdopodobieństwo jest bardzo wysokie” (01:01:04-01:03:41). W ocenie Sądu Okręgowego, pomijając już nawet fakt, że opiniując ustnie biegli dywagowali w zasadzie wyłącznie na temat okoliczności natury prawnej, do czego nie posiadają uprawnień i umocowania, to opinia ta wręcz razi brakiem konsekwencji, spójności, logiki, a ponadto pełna jest wzajemnych sprzeczności i prowadzi tym samym do wątpliwych wniosków. Należy zdecydowanie podkreślić, że dokonując tak dalekiej i bardzo poważnej, zważywszy na konsekwencje, modyfikacji wniosków, które uprzednio zostały zawarte w zasadniczej, pisemnej opinii z maja 2019 r., biegli nawet nie pokusili się o zawnioskowanie przerwy w rozprawie, celem odbycia choćby krótkiej narady. Dokonali tej zasadniczej modyfikacji wcześniejszych wniosków niejako z marszu, choć jeszcze chwilę wcześniej sami wykluczyli jakiekolwiek prawdopodobieństwo popełnienia przez uczestnika czynu zabronionego, co więcej, widzieli konieczność ponownego zbadania T. C. i zapoznania się z dokumentacją medyczną z hospitalizacji. W ocenie Sądu Okręgowego oczywistym jest, że biegli nie udźwignęli ciężaru postawionego przed nimi zadania, a wnioski sporządzonej przez nich ustnej opinii, jawią się jako całkowicie nieprzemyślane, nielogiczne i wręcz dowolne.

W związku z powyższym, postanowieniem z dnia 5 lipca 2019 r. Sąd dopuścił dowód z pisemnej, uzupełniającej opinii zespołu biegłych E. K., M. D. i A. B., na okoliczności, jak w postanowieniu z dnia 12 marca 2019 r., ale po uprzednim ponownym zbadaniu uczestnika T. C. i po analizie zgromadzonej dokumentacji medycznej.

W pisemnej, uzupełniającej opinii z dnia 11 marca 2020 r. zespół biegłych w pełni podtrzymał rozpoznanie, które zostało dokonane w opinii z dnia 15 maja 2019 r. Biegli stwierdzili, że uczestnik postępowania jest osobą bez objawów choroby psychicznej czy upośledzenia umysłowego, bez zaburzeń preferencji seksualnych, ale podtrzymali rozpoznanie w zakresie zespołu uzależnienia od alkoholu i osobowości nieprawidłowej typu dyssocjalnego.

W ocenie Sądu Okręgowego, powyższa uzupełniająca opinia, ze względu na swoje istotne wady, również nie mogła stanowić pełnowartościowego materiału dowodowego w sprawie. W szczególności należy zwrócić uwagę na wręcz bezrefleksyjne i blankietowe powielenie ustaleń, które niewątpliwie legły u podstaw wniosków opinii z maja 2019 r., a mianowicie, iż „ opiniowany ujawnia dość łatwą ekspresję negatywnych emocji, często używa wypowiedzi raniących innych, poprzez swoją treść, jak również przez formę i sposób wypowiadania się; agresywność werbalna wyraża się przez złośliwe ośmieszanie, obniżanie wartości i krytykę innych; uczuciami charakterystycznymi dla tej odmiany agresywności są: irytacja i drażliwość; opiniowany dość łatwo złości się i niecierpliwi, okazuje zły humor (…)” (k. 241). Niestety ponownie, tak jak miało to miejsce w opinii z maja 2019 r., uzupełniająca opinia nie zawiera jakichkolwiek przykładów takowych wypowiedzi, jak również zachowań T. C.. Tak jak uprzednio, w przypadku uzupełniającej opinii, nie sposób dokonać jakiejkolwiek rzetelnej i merytorycznej weryfikacji ustaleń zespołu biegłych. O ile zawarte w opinii z maja 2019 r. stwierdzenia i ustalenia biegłych, które zostały przytoczone powyżej, były poprzedzone choćby zastosowaniem narzędzia psychologicznego w postaci „skali Nastroje i Humory – B., D.” (k. 56), to badając T. C. ponownie w dniu 7 lutego 2020 r., biegła psycholog A. B. narzędzia takowego nie zastosowała, poprzestając wyłącznie na przytoczeniu wyników badań z kwietnia 2019 r. W ocenie Sądu Okręgowego, było to postępowanie absolutnie niedopuszczalne. Zdecydowanego podkreślenia wymaga, że od kwietnia 2019 r., kiedy uczestnik po raz pierwszy poddany został badaniom przez biegłych, T. C. dokonał nieudanej próby samobójczej (czerwiec 2019 r.), przez okres ponad dwóch miesięcy leczony był na Oddziale (...)w szpitalu w S. (czerwiec-sierpień 2019 r.), a następnie przez okres blisko dwóch miesięcy hospitalizowany i leczony był w zamkniętym oddziale psychiatrycznym w szpitalu w R. (sierpień-październik 2019 r.). Co nie mniej istotne, jak wynika z karty informacyjnej leczenia szpitalnego na oddziale psychiatrycznym w R. – „ w oddziale pacjent spokojny w zachowaniu, nie obserwowano u niego wytwórczych objawów psychotycznych ani zaburzeń świadomości; początkowo w obniżonym nastroju, ale po leczeniu pacjent wyrównał się; nie wypowiada myśli rezygnacyjnych ani samobójczych, w stabilnym stanie psychicznym, po zakończonym leczeniu, został wypisany do domu” (k. 210). Co więcej, w późniejszym okresie, w oparciu o postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia, T. C. objęty został całodobowym nadzorem prewencyjnym. Ze sporządzonych przez kuratora sądowego i policję sprawozdań, wynikało, że od czasu opuszczenia oddziału psychiatrycznego (październik 2019 r.) i zamieszkaniu u swojej siostry, uczestnik nie pił alkoholu, przestrzegał prawa oraz szeroko pojętych norm i zasad współżycia społecznego. Nie sposób nie wyrazić zdziwienia, dlaczego w świetle wszystkich powyższych okoliczności, biegli nie zdecydowali się na dodatkową, uzupełniającą diagnostykę w zakresie cech osobowościowych uczestnika, poprzestając na bezrefleksyjnym powieleniu wyników badań i poczynionych w oparciu o nie ustaleń z kwietnia 2019 r. Już sam fakt, że od czasu przeprowadzenia przez biegłych pierwszego badania upłynął okres blisko roku, winien bezwzględnie skutkować ich powtórzeniem. Warto również zwrócić uwagę na to, że tzw. droga życiowa T. C., od czasu kiedy opuścił szpital psychiatryczny w R., nijak się ma do tego, co ustalili i stwierdzili biegli w opinii z marca 2020 r. Otóż zdaniem zespołu biegłych – „ uczestnik jest pesymistyczny w widzeniu przyszłości, skłonny do przyjmowania postawy obronnej, z trudnościami w przystosowaniu się, ma słabo wyrażoną potrzebę osiągnięć; ma trudności w mobilizowaniu się do podejmowania aktywności, realizacji celów, których ustalenie i osiąganie sprawia opiniowanemu trudność; brakuje mu obecnie pewności siebie, unika sytuacji wymagających zaznaczania obecności własnej osoby; raczej nie szuka towarzystwa innych, nie mając emocjonalnej satysfakcji z takiej interakcji (…)” (k. 241). Analizując ustalenia i wnioski biegłych zawarte w tej opinii, Sąd miał nieodparte wrażenie, że zespół biegłych zatracił właściwy ogląd osoby T. C. oraz sytuacji, w jakiej przychodzi mu funkcjonować. Warto zatem podkreślić, że T. C. opuścił zakład karny po nieprzerwanym odbywaniu kary pozbawienia wolności w rozmiarze ćwierć wieku. Oczywistym jest, że karę tę odbywał zasłużenie za popełnienie najcięższej możliwej zbrodni. Jednakowoż karę tę poniósł i odbył. W tych okolicznościach nie można tracić z pola widzenia tego, że uczestnik postępowania wyszedł na wolność do zupełnie innej rzeczywistości na wszelkich możliwych płaszczyznach, w stosunku do tej, którą znał trafiając do zakładu karnego. Nie wspominając już o jego obecnym wieku i stanie zdrowia. Trudno zatem dziwić się, że uczestnik jest do pewnego stopnia pesymistycznie nastawiony do życia i nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość. Jednak jego postawa i sposób funkcjonowania znacząco odbiega od tego, jak został on scharakteryzowany w opiniach biegłych. Otóż T. C. powstrzymuje się od spożywania alkoholu, z własnej inicjatywy zmienił środowisko i miejsce zamieszkania, przenosząc się do ośrodka (...)(...)”. Z pomocą osób prowadzących rzeczony ośrodek zatrudnił się odpłatnie jako pracownik drogowy, odbył kurs w ośrodku (...) w Ł. i uzyskał zaświadczenie nr (...), uprawniające go do wykonywania niektórych czynności związanych z kierowaniem ruchem drogowym. T. C. adaptuje się do rzeczywistości i nowej sytuacji, a w miejscu obecnego zamieszkania ma pozytywną opinię. Wbrew temu co ustalili biegli, T. C. poczynił pewne plany na przyszłość, choćby takie, że chciałby odbyć kurs na prawo jazdy.

Na koniec tej części rozważań należy odnotować, że w uzupełniającej opinii z dnia 11 marca 2020 r. zespół biegłych pokusił się o ponowną ocenę stopnia prawdopodobieństwa popełnienia przez T. C. poważnego przestępstwa. Co ciekawe, wydawać by się mogło, że biegli zmienili zdanie w stosunku do ustnej opinii, którą wydali na rozprawie w dniu 5 lipca 2019 r., i tym razem – po zbadaniu uczestnika w dniu 7 lutego 2020 r. – stwierdzili, że prawdopodobieństwo to jest „co najmniej wysokie” (k. 242). W tych okolicznościach należało zatem upewnić się, czy faktycznie wnioski aktualnej opinii stanowią zmianę w stosunku do tych, które biegli zwarli w ustnej opinii. W tym celu i zakresie Sąd w postanowieniu z dnia 24 marca 2020 r. dopuścił dowód z uzupełniającej opinii zespołu biegłych (k. 251). Realizując postanowienie Sądu, w opinii z dnia 24 kwietnia 2020 r. biegli stwierdzili, że jednak „prawdopodobieństwo to jest bardzo wysokie”, przepraszając jednocześnie za błąd zawarty we wcześniejszej opinii uzupełniającej (k. 269).

Ze względu na powagę dokumentu, jakim jest pisemne uzasadnienie orzeczenia, Sąd musi w tym miejscu powstrzymać się od nadmiernej i dobitnej krytyki postawy zespołu biegłych. Jednakowoż w sytuacji, kiedy do pewnego stopnia opinie biegłych, a zdecydowanie orzeczenie Sądu w takiej sprawie, dotyczą jednej z największych wartości, jaką jest wolność człowieka, „żonglowanie” przez biegłych stwierdzeniami „co najmniej wysokie” bądź „bardzo wysokie”, a następnie tłumaczenie tego zwykłą pomyłką (błędem), wydaje się być nieodpowiedzialne i niepoważne.

Wobec wszystkich omówionych powyżej mankamentów, poza jedynie dokonanymi przez biegłych rozpoznaniami w zakresie braku choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego, braku zaburzeń preferencji seksualnych oraz istnienia zespołu uzależnienia od alkoholu i osobowości nieprawidłowej typu dyssocjalnego u T. C., Sąd zdyskwalifikował w pozostałej części opinie biegłych M. D., A. B. i E. K..

Wobec powyższego, Sąd postanowieniem z dnia 19 maja 2020 r. dopuścił dowód z opinii kolejnego, tym razem poszerzonego zespołu biegłych w osobach: psychologa i certyfikowanego seksuologa M. B., lekarzy specjalistów psychiatrów M. W. (1) i M. W. (2) oraz psychologa A. K. (k. 288-288v). Biegli mieli za zadanie zapoznanie się z całokształtem materiału dowodowego oraz przeprowadzenie badania uczestnika postępowania T. C.. Na potrzeby wydania opinii biegli dwukrotnie poddali uczestnika postępowania badaniom, tj. w dniu 18 czerwca i 13 lipca 2020 r.

W opinii z dnia 4 listopada 2020 r. zespół biegłych, podobnie jak miało to miejsce w przypadku opinii poprzedniego zespołu biegłych, nie stwierdził u T. C. choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego, ani też zaburzeń preferencji seksualnych. Biegli rozpoznali u opiniowanego cechy osobowości dyssocjalnej oraz uzależnienie od alkoholu (k. 348). Na tym jednak kończy się tożsamość wniosków obu zespołów biegłych.

Biegli zwrócili uwagę, że wśród specjalistów badających uczestnika T. C. nie ma jednoznaczności, co do rozpoznania typu zaburzeń osobowości, a nawet co do tego, czy występuje u niego pełnoobrazowy zespół objawów, składających się na rozpoznanie zaburzeń osobowości. Wskazuje na to choćby przebieg odbywania przez niego kary pozbawienia wolności, ponieważ pomimo kilku incydentów mogących świadczyć o impulsywności badanego, brał on udział w kursach resocjalizacyjnych i był wielokrotnie nagradzany za swoje zachowanie.

W odniesieniu do omawianej opinii, na szczególną uwagę zasługuje fakt, że biegli drobiazgowo wskazali zastosowane narzędzia badawcze, szeroko je omówili, a także uzasadnili wartość i znaczenie uzyskanych przez T. C. wyników. Na potrzeby opinii zespół biegłych dokonał pełnej analizy skal dodatkowych, w szczególności tych, które mają odpowiadać za zachowania agresywne. W skali zachowań antyspołecznych uczestnik uzyskał wynik podwyższony, co było jednak związane z potwierdzeniem przeszłych zachowań dysfunkcyjnych; skala treściowa złości, odpowiadająca m.in. za skłonności do utraty kontroli i agresji fizycznej – mieści się w granicach normy; skala treściowa postaw i zachowań antyspołecznych, określająca m.in. poziom agresywności, złości i impulsywności – jest obniżona; skala treściowa wskaźników negatywnego nastawienia wobec terapii – mieści się w granicach normy; skala agresywności, odnosząca się do agresji ofensywnej i instrumentalnej – jest poniżej normy, zaś skala (...) – jest w normie. W ocenie zespołu biegłych, powyższe wyniki badania same w sobie nie wskazują na bardzo wysokie, ani nawet wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez T. C. czynów zabronionych objętych ustawą (k. 352). Odnosząc się do licznych sporządzonych w przeszłości w odniesieniu do T. C. opinii psychiatrycznych i psychologicznych, biegli podkreślili, że wielokrotnie wskazywano na możliwość występowania u opiniowanego różnego rodzaju cech, jednak bez stwierdzenia, czy one faktycznie występują. Co więcej, przypisując uczestnikowi postępowania osobowość dyssocjalną, nikt z opiniujących nie zdecydował się dotychczas na dokonanie oceny nasilenia cech rozpoznanej osobowości. Tym bardziej, że – zdaniem biegłych – jest mało prawdopodobne, aby nasilenie takich cech pozostawała niezmienne, identyczne na przestrzeni tak wielu lat. W obecnej nomenklaturze klinicznej, osobowość nieprawidłowa nosi nazwę osobowości dyssocjalnej i równoważna jest takim rozpoznaniom, jak osobowość antysocjalna, psychopatyczna lub socjopatyczna. W ocenie biegłych, na co zwracał już uwagę Sąd we wcześniejszej części uzasadnienia, opis ten i wymienione kryteria diagnostyczne nie wpisują się w aktualny sposób funkcjonowania T. C., co wynika zarówno z przeprowadzonego wywiadu, aktualnych badań, jak i sprawozdań policji (k. 355). Biegli wytknęli opiniującemu poprzednio zespołowi, że w wyniku zastosowania skali „(...)”, zdiagnozowali oni nieprawidłową strukturę osobowości opiniowanego, gdy tymczasem kwestionariusz B.-D. nie jest narzędziem do badania osobowości! Stwierdzili też, że pomijając ewentualną skłonność opiniowanego do okazywania „złego humoru”, co raczej nie stanowi poważnego zagrożenia dla społeczeństwa, to wykorzystanie tego narzędzia w kontekście diagnozy sądowej, i budowanie na jej podstawie argumentacji, jest wysoce wątpliwe. Narzędzie to bowiem nie zawiera skal kontrolnych, jest podatne na autoprezentację, a przez to mało praktyczne w takim stosowaniu (k. 356). Zespół biegłych słusznie odnotował, że poprzednio opiniujący wywiedli wniosek o potrzebie umieszczenia T. C. w Ośrodku, nie z charakteru lub nasilenia zaburzeń osobowości, a jego uzależnienia od alkoholu, co nie znajduje uzasadnienia w obowiązujących regulacjach prawnych. Co prawda uzależnienie od alkoholu, zwłaszcza czynne, zwiększa oczywiście prawdopodobieństwo wystąpienia zachowań agresywnych, przez co staje się elementem oceny prawdopodobieństwa, ale nie jest jednak rozpoznaniem, które samo w sobie ma kwalifikować badanego do objęcia przepisami ustawy. Konkludując zespół biegłych stwierdził, że nie ma obecnie dostatecznych podstaw do wskazania u T. C. pełnoobjawowego obrazu zaburzeń osobowości, a szczególnie jego znacznego nasilenia, czy też specyficznego i jednoznacznego charakteru. Zachowanie uczestnika na etapie postępowania wykonawczego oraz w okresie przebywania na wolności, nie wskazuje na jego utrwaloną tendencję do zachowań agresywnych. Biegli wskazują, że „ do czasu badania uczestnik nie wprowadził się w stan nietrzeźwości, jest świadomy występujących u niego objawów uzależnienia, relacjonował odczuwanie dyskomfortu w obecności osób spożywających przy nim alkohol, z własnej inicjatywy wyprowadził się od siostry, znalazł ośrodek, w którym zamieszkuje, wykonuje odpłatne prace, nie odnotowano zachowań wskazujących na jakikolwiek bunt wobec stosowanego wobec niego nadzoru prewencyjnego, współpracował w tym zakresie, przestrzega zasad współżycia społecznego, nie dokonywał aktów przemocy, ani czynów zabronionych prawem (…)”. Zdaniem biegłych, wymienione czynniki nie dają podstaw do wnioskowania, że aktualnie zachodzi nawet co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez uczestnika czynu zabronionego wskazanego w ustawie (k. 357).

W ocenie Sądu Okręgowego, pomijając fakt, że ten zespół biegłych również poczynił ustalenia i dokonał oceny przesłanek natury prawnej, opinię biegłych M. W. (1), M. B., A. K. i M. W. (2), należało w pełni podzielić. Zdaniem Sądu, została ona sporządzona po dwukrotnym badaniu uczestnika postępowania, przy tym fachowo, rzetelnie i przy użyciu szerokiej gamy narzędzi diagnostycznych. Co więcej, opinia jest przede wszystkim logiczna, poddająca się ocenie i weryfikacji, sporządzona została z uwzględnieniem wszystkich istotnych okoliczności faktycznych, a nie w oderwaniu od nich, jak miało to miejsce w przypadku opinii poprzedniego zespołu biegłych, a nadto – została obszernie i przekonywująco uzasadniona.

Dokonując oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, Sąd Okręgowy miał oczywiście wzgląd na to, że postawa uczestnika postępowania T. C., poczynając od dnia zakończenia odbywania przez niego kary pozbawienia wolności, do pewnego stopnia może być wynikiem towarzyszącej mu świadomości trwania niniejszego postępowania oraz objęcia go w ramach zabezpieczenia nadzorem prewencyjnym. Co więcej, nie można oczywiście poczynić w sprawie idealistycznego założenia, że w odniesieniu do uczestnika T. C. wykluczony jest jakikolwiek stopień prawdopodobieństwa popełnienia ciężkiego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu bądź wolności seksualnej. Jednakowoż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności w postaci opinii zespołu biegłych z dnia 4 listopada 2020 r., obszernej dokumentacji medycznej, rozpoznań i wniosków w niej zawartych, licznych sprawozdań policji z prowadzonego nad uczestnikiem nadzoru prewencyjnego, a także dowód w postaci zeznań T. C., który został przeprowadzony na rozprawie w dniu 10 marca 2021 r., uzasadnioną czyni konstatację, że charakter stwierdzonych u T. C. zaburzeń osobowości, a zwłaszcza ich nasilenie, wskazują, że obecnie nie zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez uczestnika czynu zabronionego, o którym mowa w art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. – o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. Co więcej, wyniki przeprowadzonego wobec uczestnika oddziaływania terapeutycznego, które miało miejsce w czasie odbywania przez niego kary pozbawienia wolności, są takie, że przez okres blisko dwóch lat pozostawania na wolności, T. C., nie licząc wypicia łyka szampana podczas sylwestra, skutecznie powstrzymuje się od picia alkoholu, przestrzega porządku prawnego oraz szeroko pojętych zasad współżycia społecznego, nie przejawia również jakichkolwiek skłonności do zachowań agresywnych. Z kolei występująca epizodycznie złość i irytacja uczestnika oraz ich przyczyny, o których zeznawał na rozprawie w dniu 10 marca 2021 r., niewątpliwie są na poziomie towarzyszącym większości społeczeństwa.

Przeprowadzona w sprawie opinia biegłych z dnia 4 listopada 2020 r. w połączeniu z pozostałym materiałem dowodowym, w tym zeznaniami uczestnika z dnia 10 marca 2021 r., przekonują, że T. C. jak najbardziej towarzyszy krytycyzm wobec własnego postępowania, jest on zdolny do myślenia w kategoriach przyczynowo-skutkowych, nie wykazuje łatwości do popadania w stan złości bądź irytacji, posiada zdolności i mechanizmy kontrolowania tych stanów i własnego zachowania na poziomie osobowościowym, nie jest labilny emocjonalnie, a także nie dopuszcza się zachowań mściwych lub odwetowych.

W związku z powyższym, w ocenie Sądu Okręgowego, brak jest zatem w sprawie jakichkolwiek podstaw do ustalenia choćby wysokiego stopnia prawdopodobieństwa popełnienia przez uczestnika postępowania T. C. któregoś z czynów zabronionych, o jakich jest mowa w art. 1 pkt 3 ustawy. Mając to na uwadze, na podstawie art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób, Sąd Okręgowy uznał, że uczestnik postępowania T. C. nie jest osobą stwarzającą zagrożenie.