Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 23/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2021r.

Sąd Rejonowy w Giżycku IV Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Bożena Makowczenko

Protokolant Marta Sugier

po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 2021r. w Giżycku

na rozprawie

sprawy z powództwa A. S. (1)

przeciwko M. R. (1) prowadzącemu działalność pod firmą (...) Ośrodek Szkolenia (...)" w G.

o ustalenie wykonywania pracy w szczególnych warunkach

Powództwo oddala.

Bożena Makowczenko

Sygn. akt IV P 23 / 20

UZASADNIENIE

Powód R. S. wnosił w pozwie z dnia 6 marca 2020r. o ustalenie, że w okresie od 1 maja 2009r. do 31 października 2012r. wykonywał u pozwanego pracę w szczególnych warunkach tj. pracę kierowcy autobusu, o której mowa w Dziale VIII pkt 2 wykazu A Załącznika do Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Wskazywał w uzasadnieniu, że zatrudniony był u pozwanego jako kierowca w firmie Ośrodek Szkolenia (...) M. R. (1) w G., na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. Praca powoda w firmie pozwanego trwała od 1 maja 2009r. do 31 października 2012r.

Wskazywał powód, że przez cały czas wykonywał pracę faktycznie jako kierowca autobusu, czyli wykonywał pracę w szczególnych warunkach w rozumieniu art.3 ust. 1 ustawy z dnia 19 grudnia 2008r. o emeryturach pomostowych oraz w rozumieniu Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Praca u pozwanego polegała w całym jej okresie na codziennym prowadzeniu autobusów, które były w dyspozycji pozwanego jako pracodawcy, jak np. Autosan, B., M. (...) i V. (...).

Podstawowym dowodem wykonywania pracy kierowcy autobusu były urządzenia pomiarowe, zwane tarczami tachograficznymi. Był na nich zapisywany czas pracy kierowcy, przerwy, przestoje i inne parametry techniczne. Każda tarcza tachografu była opisana imieniem i nazwiskiem kierowcy. Taki ważnym dokumentami były także karty drogowe, wypełniane przez kierowcę każdego dnia. Były w nich opisywane trasy przejazdów, daty i godziny wyjazdów i przyjazdów, miejsca docelowe, nazwiska kierowców, daty podróży itp.

Powód w dzień powszedni o godzinie 6.30 rano wyjeżdżał z palcu przy ul. (...). Realizując kurs dowozu dzieci do szkoły na zlecenie Urzędu Gminy G. zabierał z umówionego miejsca w mieście opiekunkę T. P. lub inną opiekunkę i razem z nią jechał do D., skąd zabierał dzieci do szkoły w W., po drodze zabierając dzieci z kolejnych miejscowości - z K. i B.. Kiedy dzieci pozostawały wraz z opiekunkami w szkole w W. powód udawał się do Szkoły Podstawowej nr (...) w G. skąd zabierał dzieci wraz z opiekunkami na basen przy ul. (...) i z powrotem. Kursy te realizowane były w godzinach 8 – 13. Po odwiezieniu dzieci do szkoły nr 7 czekała tam na powoda jedna z opiekunek wożonych rano dzieci do szkoły w W.. Wspólnie z nią powód odwoził dzieci ze szkoły w W. do B., K. i D.. Był to kurs tzw. gimbusa.

Z powrotem w G., na placu parkingowym przy ul. (...) powód był około godziny 16.00. Zajmował się wówczas uprzątnięciem i umyciem autobusu aby był gotowy do pracy na następny dzień.

W czasie przerwy zimowej powód często musiał przychodzić do pracy w nocy by uruchomić autobus, żeby rano „odpalił” i by dzieci miały ciepło z rana jak będą wiezione do szkoły.

Wyjazdy autobusów wielokrotnie były kontrolowane przez funkcjonariuszy z KPP w G.. Kontrole dotyczyły kursów krajowych i zagranicznych. Wyjazdy wycieczkowe dotyczyły m.in. takich miast jak; B., B., W., B., O. i P.. Powód jeździł do W., na Litwę i do innych państw. Były to wycieczki zamówione przez różne instytucje i osoby prywatne.

Powód przewoził też drużyny sportowe np. piłkarzy klubu (...), szkolnej drużyny siatkarzy ze Szkoły Podstawowej nr (...) w G. a także wożąc dzieci na kolnie szkolne np. ze szkoły nr 7 w G.. Czasami powód pracował w dni wolne od pracy jak np. w soboty. Nierzadko czas pracy powoda sięgał około 300 godzin w miesiącu.

Na koniec powód podał, iż interes prawny w wytoczeniu przedmiotowego powództwa polega na kilku okolicznościach. Powód rozważa bowiem skorzystanie z możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę tzw. emeryturę pomostową z racji pracy w szczególnych warunkach. Do ustawowego 15 – letniego okresu pracy w szczególnych warunkach brakuje powodowi 3 lat, 4 miesięcy i 17 dni. Powodowi zależy również na tym by miał odprowadzone przez byłego pracodawcę składki na ubezpieczenie społeczne w pełnej wysokości jako kierowca autobusu, nie zaś li tylko i wyłącznie w wysokości właściwej dla zwykłego kierowcy zawodowego.

W odpowiedzi na pozew pozwany – M. R. (1) prowadzący działalność pod firmą (...) Ośrodek Szkolenia (...) w G. – powództwa nie uznał i wniósł o jego oddalenie w całości.

Podniósł w uzasadnieniu, że nieprawdziwe są twierdzenia powoda jakoby wykonywał on u pozwanego prace wyłącznie kierowcy autobusu codziennie. Zaprzeczył pozwany prawdziwości rytmu pracy powoda jaki podany został w pozwie. W szczególności zaprzeczył pozwany aby powód codziennie wykonywał kursy dowozu dzieci do szkoły w W. i na basen. Jeśli kursy te wykonywane były przez powoda to osobno – danego dnia jeden kierowca woził dzieci na basen a inny do szkoły. (...) bowiem zatrudnionych było kilku. Ponadto, kursy te nie były realizowane w czasie wakacji i dniach wolnych od zajęć szkolnych a zatem praca ta nie była wykonywana ciągle przez cały rok. Na chwilę obecną pozwany, z uwagi na upływ czasu, nie dysponuje żądną dokumentacją obrazującą pracę powoda. Odnosząc się do wykazywanych przez powoda kursów wycieczkowych podał pozwany, że nie miały one charakteru regularnego. Były to kursy okazjonalne, jednorazowe. Podobnie było z kursami dotyczącymi przewozu dzieci na imprezy sportowe czy kolonie szkolne. Z tych też względów, w ocenie pozwanego, powód nie był wyłącznie kierowcą autobusu i takiej deklaracji pozwany powodowi nigdy nie składał. Na podobnych zasadach pozwany zatrudniał innych kierowców i taką świadomość powód posiadał od samego początku zatrudnienia a świadczy o tym chociażby dokument w postaci podania powoda o pracę, w którym to podawał, iż prosi o zatrudnienie w charakterze kierowcy a nie kierowcy autobusu. Powód świadom był również istnienia różnicy pomiędzy stanowiskiem kierowcy a kierowcy autobusu. Wcześniej powód pracował w innej firmie jako kierowca autobusu obsługując linie regularną w sposób ciągły i nieprzerwany. Nie wykonywał innych zadań powierzonych mu przez pracodawcę. U pozwanego natomiast, co zostało ustalone między stronami, powód zobowiązał się wykonywać pracę kierowcy różnych pojazdów, które pozostawały w tym czasie w użytkowaniu pozwanego. Były to: autobusy (...), AUTOSAN, M., M. (...), pojazdy motocyklowe i osobowe w tym V. (...). Ten ostatni pojazd jest pojazdem osobowym a zatem powód prowadząc ten pojazd nie był tu kierowcą autobusu. W zależności od potrzeb to pozwany decydował który z kierowców i kiedy miał wykonywać wskazany przewóz, czy to autobusem czy to innym pojazdem niż autobus.

Niejednokrotnie zdarzały się też sytuacje kiedy to, z uwagi na brak zleceń, pozwany powierzał zatrudnionym kierowcom wykonanie innych zadań, niezwiązanych z przewozem osób.

Pozwany nie przeczył, że w ramach prowadzonej działalności zlecał powodowi wskazywane przez niego przewozy. Niemniej jednak, większość z przyjmowanych przez pozwanego zleceń wykonania usługi przewozu miało charakter doraźny. Pozwany nigdy bowiem nie realizował regularnych przewozów.

Podsumowując pozwany podnosił, iż powód nie wykonywał pracy o jakiej mowa w art. 3 wskazywanej przez powoda ustawy. Fakt nadto, iż powód ma zamiar ubiegać się o wcześniejszą emeryturę jest dowodem na to, że powód miał cały czas świadomość charakteru zatrudnienia u pozwanego tj. jako kierowcy a nie kierowcy autobusu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Podaniem z dnia 30 kwietnia 2009r. powód A. S. (1) zwrócił się do pozwanego M. R. (1) prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) Ośrodek Szkolenia (...) w G., o zatrudnienie go w charakterze kierowcy.

/dowód: kopia pisma k. 48/

Tego samego dnia strony zawarły umowę o pracę, początkowo na czas próbny od dnia 1 maja 2009r. do dnia 31 lipca 2009r. Na jej podstawie powód zatrudniony został na stanowisku kierowca w pełnym wymiarze czasu pracy.

Działalność prowadzona przez pozwanego w głównej mierze sprowadzała się do świadczenia usług przewozowych wykonywanych w ramach realizacji otrzymywanych zleceń i zawieranych umów. Były to w szczególności usługi realizowane w trackie zajęć szkolnych - przewozu dzieci do szkół w W., przewozy dzieci na basen ze Szkoły Podstawowej nr (...) w G.. Świadczone były też usługi przewozu drużyn sportowych szkolnych i osób dorosłych na imprezy sportowe, wycieczki szkolne, wycieczki jednodniowe i trwające kilka i kilkanaście dni na rzecz podmiotów zewnętrznych, kursy zlecane przez osoby fizyczne. Pojazdy pozwanego jeździły zarówno na terenie Polski ale i poza jej granicami; do W., Austrii, Czech, W.. Głównym kierowcą w firmie był powód, pozostali kierowcy tj. S. S. i A. M. kursy realizowali doraźnie, w zastępstwie powoda lub będąc jego zmiennikami.

Pozwany użytkował w tym czasie różne pojazdy: autobusy (...), AUTOSAN, M., M. (...), pojazdy motocyklowe i osobowe w tym V. (...). Powód obsługiwał najczęściej autobusy choć zdarzyło się, że jeden raz prowadził kurs pojazdem V. (...). W trakcie roku szkolnego , w spornym okresie , powód w dni powszednie wykonywał kursy dowozu dzieci do szkół w W. dokąd dowoził dzieci z D., K. i B.. Realizował też kursy dowozu dzieci ze Szkoły Podstawowej nr (...) w G. na basen szkolny na ul. (...). Te ostatnie kursy odbywały się od poniedziałku do środy włącznie. Swoją pracę powód rozpoczynał w takie dni o godzinie 6.30 . Wyjeżdżał z G. po dzieci z miejscowości D., K. i B. i przed godziną 8.00 przywoził je do szkoły w W.. Następnie udawał się przed Szkołę Podstawową Nr (...) w G. i stamtąd zabierał dzieci na basen mieszczący się w G. przy ul. (...). Jednego dnia mogło być takich kursów na basen jeden lub dwa, kończyły się one około godziny 13.00 dowiezieniem dzieci pod szkołę. Od razu powód udawał się do W. skąd odwoził dzieci po zajęciach szkolnych do domów. Kursy kończyły się około godziny 16.30.

W czwartki i piątki powód dowoził dzieci tylko do W. i z powrotem. Miedzy godziną 8.00 a 12.00 w te dni powód miał przerwę w pracy i udawał się do domu.

W weekendy powód nadto realizował kursy przewozu drużyn sportowych dzieci ze szkoły (SP Nr 4 w G.) na imprezy sportowe lub też kursy dowozu na imprezy sportowe poza G. drużyn osób dorosłych (KS (...)).

/dowód: kopie faktur k. 91 – 276, zeznania św. A. M. k. 280v- 281, J. P. k. 281, B. S. k. 281v, S. S. k. 281v- 282zeznanie powoda A. S. k. 283v- 284v, pozwanego M. R. k. 284v- 285/.

Umowa o pracę rozwiązana została za porozumieniem stron, na prośbę powoda, z dniem 31 października 2012r.

/dowód: kopia pisma k. 49/

Zważyć należy, co następuje:

W niniejszym procesie domaga się ustalenia, że jego praca w okresie od 1 maja 2009r. do 31 października 2012r. była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach.

Podawał powód, że ustalenie owo jest mu niezbędne albowiem rozważa by w przyszłości ubiegać się o przyznanie mu emerytury w wieku niższym niż 65 lat. W tym celu musi wykazać 15 letni staż pracy w warunkach szczególnych, do których zalicza się między innymi praca kierowcy autobusów.

Zdaniem Sądu żądanie powoda podlegało oddaleniu a to z dwóch powodów.

Po pierwsze, Sąd w pełni akceptuje stanowisko Sądu Najwyższego zaprezentowane w postanowieniu z 16.05.2019 r. sygn. akt II PK 93/18, że skoro kwalifikacja określonej pracy, jako wykonywanej w szczególnych warunkach, dla celów emerytalno-rentowych może być dokonywana wyłącznie w postępowaniu przed organem rentowym w sprawie o przyznanie świadczeń z ubezpieczeń społecznych, a w dalszej kolejności w postępowaniu sądowym wywołanym wniesieniem odwołania od decyzji organu rentowego, to pracownik wytaczający w tej materii przed sądem pracy powództwo o ustalenie nie wykazuje w ogóle interesu prawnego w rozumieniu art. 189 KPC , niezależnie od tego, przeciwko komu (pracodawcy, czy organowi rentowemu) skierował pozew.

W niniejszej sprawie powód wskazał, iż ustalenie pracy w szczególnych warunkach jest mu potrzebne do uzyskania prawa do wcześniejszej emerytury.

A zatem powodowi potrzebne jest ustalenie pracy w szczególnych warunkach, jako dowód dla ZUS w sprawie o przyznanie wcześniejszej emerytury. Zatem w ocenie sądu celem niniejszego postępowania nie jest usunięcie obiektywnej niezgodności co do rzeczywistego zatrudnienia realizowanego w spornym okresie, co jest konieczne dla zweryfikowania różnych przyszłych uprawnień a jest nim zdobycie dowodów potrzebnych w postępowaniu emerytalnym przed organami ZUS.

Przywołać tu należy stanowisko Sądu Najwyższego zaprezentowane w postanowieniu z 25 września 2003 r., iż na podstawie art. 189 k.p.c. pracownikowi nie przysługuje roszczenie przeciwko zakładowi pracy o ustalenie wykonywania pracy w szczególnych warunkach (w szczególnym charakterze), jeśli celem tego powództwa jest uzyskanie dowodu, który miałby być wykorzystany w postępowaniu o świadczenia emerytalno - rentowe.

Zdaniem zatem sądu powód nie wykazał istnienia po jego stronie interesu prawnego w powództwie o ustalenie.

Po drugie, żądanie powoda uznać należało za nieuzasadnione także z uwagi na brak spełnienia przesłanki kwalifikującej daną pracę jako pracę warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze. W myśl bowiem §2 ust. 1 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z dnia 18 lutego 1983 r.) okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. O ile praca powoda – według zgodnej relacji wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków - wykonywana była, zdaniem Sądu, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy o tyle nie była to praca zaliczona do prac uprawniających do zaliczenia jej do pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze.

W dziale bowiem VIII wykazu A w pkt 2 jako prace w warunkach szczególnych wymienia się prace kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, specjalizowanych, specjalistycznych, pojazdów członowych i ciągników samochodowych balastowych, autobusów o liczbie miejsc powyżej 15, samochodów uprzywilejowanych w ruchu w rozumieniu przepisów o ruchu na drogach publicznych, trolejbusów i motorniczych tramwajów. Powtórzenie tego kryterium znajduje się w regulacjach ustawy z dnia 19 grudnia 2008r. o emeryturach pomostowych. Załącznik nr 2 do ustawy zawiera wykaz stanowisk zaliczanych do pracy o szczególnym charakterze. W pkt 8 załącznika wymienia się pracę kierowców autobusów, trolejbusów oraz motorniczych tramwajów w transporcie publicznym.

Powyższe oznacza, że praca kierowcy autobusu, wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, musi być wykonywana w transporcie publicznym.

Definicja transportu publicznego znajduje się w art. 4 ustawy z dnia 16 grudnia 2010r. o publicznym transporcie drogowym. Otóż, zgodnie z nią jest nim powszechnie dostępny regularny przewóz osób wykonywany w określonych odstępach czasu i po określonej linii komunikacyjnej, liniach komunikacyjnych lub sieci komunikacyjnej.

Odnosząc stan faktyczny ustalony w niniejszej sprawie należy dojść do wniosku, iż powód nie wykonywał pracy kierowcy autobusu w transporcie publicznym. Jak podawał to pozwany a nie przeczył temu powód, firma pozwanego nie świadczyła w tamtym okresie tego rodzaju usług przewozowych. Realizacja usługi przewozu miała miejsce na skutek uprzednio zawartej umowy z zamawiającym i były to różne przewozy, przewozy nieregularne, o różnym czasie trwania, na różnych trasach i dla różnych klientów. Z pewnością nie miały one charakteru publicznego w rozumieniu przepisów cytowanej wyżej ustawy. Pracy kierowcy autobusu związanej z przewozem dzieci szkolnych lub uczestników imprez nawet według określonego harmonogramu nie można zaliczyć do prac o szczególnym charakterze określonych w pkt 8 zał. nr 2 do ustawy o emeryturach pomostowych. Praca takiego kierowcy autobusu szkolnego nie jest bowiem pracą kierowcy wykonującego transport publiczny. W opisywanej sytuacji powód przewoził dzieci zamieszkujące w gminie do i ze szkoły. Kursy nie odbywały się według rozkładu jazdy dostępnego dla wszystkich chętnych. Także lokalizacja przystanków nie była podana do publicznej wiadomości i nie były one dostępne dla wszystkich, a zależne od miejsc zamieszkania przewożonych uczniów. Określone trasy były znane jedynie dzieciom i ich opiekunom. Mimo że przewozy odbywały się w regularnych odstępach czasu, to czas ten był uzależniony od planu zajęć uczniów szkoły. Takiego transportu nie można zatem zaliczyć do publicznego regularnego transportu zbiorowego zgodnie z ustawą o publicznym transporcie zbiorowym. O pracy kierowcy autobusu szkolnego mowa jest w ustawie o transporcie drogowym. Zgodnie z nią przewóz dzieci szkolnych autobusem można zdefiniować zgodnie z art. 4 pkt 9 jako niepubliczny przewóz regularny specjalny. Cechą charakterystyczną przewozu regularnego specjalnego jest przewożenie określonej kategorii pasażerów. I nie może z niego skorzystać każdy chętny pasażer. Ponadto nie musi odbywać się na trasie z klasycznym oznaczeniem przystanków, jak również nie musi być zamieszczony rozkład jazdy. Wystarczy, że przewóz ten będzie się odbywał zgodnie z harmonogramem znanym pasażerom, w tym wypadku uczniom i ich opiekunom. Nie jest on jednak przewozem o charakterze publicznym a tylko kierowcy transportu publicznego zbiorowego mają prawo do emerytury pomostowej.

Z tych to powodów powództwo powoda należało oddalić.