Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI GC 1676/19

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wniosła przeciwko pozwanej (...) spółce komandytowej w S. o zapłatę kwoty 61936,56 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 25 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu, tytułem zapłaty części (10%) kary umownej za nieterminowe wykonanie umowy w przedmiocie wdrożenia systemu, udzielenie licencji, przeniesienie praw autorskich oraz świadczenie usług utrzymania oraz usług rozwoju Systemu informatycznego.

Sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym uwzględnił żądanie pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana zaskarżyła nakaz zapłaty w całości, wniosła o oddalenie powództwa i zasadzenie na jej rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu podała, że pozwana wywiązała się ze swojego zobowiązania wynikającego z umowy zawartej z powódką, a jedynym odstępstwem od umowy w jej dosłownym brzmieniu są odmienne terminy, które już pierwotnie nie miały być przez strony respektowane z uwagi na niemożność dotrzymania już w momencie zawarcia pisemnej umowy.

W dniu 13 listopada 2020 roku nadzwyczajne zgromadzenie wspólników (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w R. podjęło uchwałę nr 1 o połączeniu w trybie art. 492 § 1 pkt 1 ksh (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. (spółka przejmowana) ze spółką (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w R. (spółka przejmująca).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Przedstawiciel pozwanej A. S. we wrześniu 2015 spotkał się w W. z przedstawicielem powódki G. G., który poinformował go, możliwości udziału w nowych projekcie programistycznym. Miał być on oparty na start-upie o innowacyjnym charakterze, którego wizja nie była jeszcze w całości wykreowana. A. S. zainteresował się projektem i poprosił o przesłanie przez powódkę zapytania ofertowego. Powódka skierowała takie zapytanie do kilku podmiotów, w tym do pozwanej.

W odpowiedzi pozwana przedstawiła ofertę z dnia 2 października 2015 roku stanowiącą załącznik nr 3 do umowy, w której zaproponowała wykonanie:

- C. platformy i konsultacje (m. in. użytkownicy, konta i obieg budżetów) zajmie 3 tygodnie,

- katalog i obieg ofert, księgowanie operacje zajmie 1,5 tygodnia,

- strony statyczne / langingi (prace FE) zajmie 1 tydzień,

- Płatności (integracja) zajmie 0,3 tygodnia

- (...) księgowe - eksport danych zajmie 0,3 tygodnia,

- Powiadomienia SMS zajmie 0,4 tygodnia + koszty zewnętrzne

- E-maile w tym automatyczne zajmie 0,4 tygodnia

- (...) (estimate) zajmie 0,75 tygodnia,

- ZFŚS zajmie 1,5 tygodnia.

Koszt godziny wyceniono na 100 zł za DEV (FE+BE), 65 zł za test i 65 zł za PM. W sumie przewidziano 792 godziny na DEV (FE+BE), 169 godzin na test i 134 godziny na PM. Koszt prac wyceniono na 79 200 zł za DEV (FE+BE), 10 972 zł za test i 8 723zł za PM. Maksymalną cenę określono na 98 895 zł. H. i administracja pierwsze 12 miesięcy wyceniono na 1500 zł, M. (10h included) na 1500 zł, abonament SMS na 200 zł za miesiąc, a koszt SMS-a na 0,15 zł.

Następnie przedstawiciel pozwanej A. S. oraz D. D. spotkali się w W. z przedstawicielami powódki G. G., K. M. oraz I. G.. Po tym spotkaniu powódka zdecydowała się powierzyć wykonanie prac pozwanej, lecz strony w dalszym terminie postanowiły zawrzeć umowę pisemną związaną ze zleceniem. W październiku 2015r. pozwana rozpoczęła prace na podstawie zapytania ofertowego i ustnie przekazanych założeń. Nadto strony prowadziły negocjacje w zakresie pisemnej umowy.

Po rozpoczęciu prac na jednym ze spotkań G. G. stwierdził, że padła decyzja, aby frontendowa część aplikacji była w technologii A.. Spowodowało to dwukrotne zwiększenie ilości potrzebnego czasu na wykonanie zadań. Po kilku tygodniach zaczęła narastać presja na pozwaną ze strony G. G., który starał się kierować zespołem pozwanej, zlecał zadania i nawet w porach wieczornych wymagał od nich pracy.

Pozwana domagała się sporządzenia umowy i jej ostatecznego zawarcia. A. S. przedstawiciel pozwanej zarówno w listopadzie jak i w grudniu 2015 r. w korespondencji elektronicznej prowadzonej z przedstawicielem powódki G. G., nalegał na zawarcie umowy pisemnej. W odpowiedzi G. G. zapewniał, że umowa jest w trakcie przygotowania. W grudniu projekt umowy dotarł do pozwanej, a jej przedstawiciele zarówno A. S. jak i K. N. zapoznawali się z jej treścią. 14 grudnia 2015r. A. S. potwierdził w korespondencji z G. G., że otrzymał umowę jednakże bez kompletu załączników. Jednocześnie stwierdził, że nie doszacował frontendowej strony. W dniu 13 stycznia 2016r. A. S. potwierdził, że posiada całą umowę wraz załącznikami w tym harmonogram prac. Pozwana nie wnosiła żadnych zastrzeżeń co do treści umowy. W dniu 15 stycznia 2016r. A. S. w wiadomości do G. G. stwierdził, że pkt 4.3 umowy nie powinien się tam znaleźć oraz, że jednak warto byłoby jaką część prac odebrać. W odpowiedzi G. G. stwierdził, że nie byłoby wskazane dokonywania ustaleń z pkt 4.3 pozą umową, a nadto wskazał, że nie ma czasu na dokonywanie formalnych odbiorów.

Nadto A. S. i G. G. ustalili, że oznaczą w harmonogramie stanowiącym załącznik do umowy odpowiednio literą D (jak done), Z (jak zastrzeżenia), te prace, które zostały już wykonane przez pozwaną w całości i te do których są zastrzeżenia. W dniu 21 stycznia 2016r. tak poprawiony harmonogram G. G. przekazał do akceptacji A. S..

Dowód:

- korespondencja z dnia 16.09.2015 r. k.118-119,

- korespondencja z dnia 21.09.2015 r. k.120-121,

- e-mail z dnia 28.09.2015 r. k. 225

- korespondencja z dnia 29.09.2015 r. k.122,

- korespondencja z dnia 2.10.2015 r. k.123-125,

- korespondencja z dnia 7.10.2015 r. k. 126,,

- korespondencja z dnia 15.10.2015 r. k.127-128,

- korespondencja z dnia 16.10.2015 r. k.129,

- korespondencja z dnia 19.10.2015 r. k.130-131,

- korespondencja z dnia 20.10.2015 r. k.132,

- korespondencja z dnia 22.10.2015 r. k.133,

- e-mail z dnia 9.11.2015 r. k.226,

- korespondencja z 19.11.2015 r. k.138,,

- korespondencja z 25.01.2016 r. k.139,

- korespondencja z 3.02.2016 r. k.140-141,

- korespondencja z dnia 13.11.2015 r. k.142,

- korespondencja z dnia 17.11.2015 r. k.143,

- korespondencja z dnia 18.11.2015 r. k.144-147,

- korespondencja z dnia 20.11.2015 r. k.148-150,

- korespondencja z dnia 23.11.2015 r. k.151,

- korespondencja z dnia 1.12.2015 r. k.152-155,

- korespondencja z dnia 2.12.2015 r. k.156-160,

- korespondencja z dnia 14.12.2015 r. k.161-162,

- korespondencja z dnia 21.12.2015 r. k.163-166,

- korespondencja z dnia 13.01.2016 r. k.172-173,

- korespondencja z dnia 14.01.2016 r. k.174,

- korespondencja z dnia 15.01.2016 r. k.175,

- korespondencja z dnia 21.01.2016 r. k.176-,

- korespondencja z dnia 27.01.2016 r. k.177,

- korespondencja z dnia 28.01.2016 r. k.178-179,

- korespondencja z dnia 31.01.2016 r. k.180,

- e-mail- z dnia 21.09.2015 r. k. 224-224 v,

- e-mail z dnia 28.09.2015 r. k.225

- e-mail z dnia 9 listopada 2015 r. k.226-227,

- raport ze sprintu nr 2 przesłany w wiadomości e-mail z dnia 9 listopada 2015 r. k.226,

- zeznania świadka G. G. k.370-373,

- zeznania za powódkę K. M. k.373-374,

- zeznania za pozwaną A. S. k.375-378,

- zeznania za pozwaną K. N. k.378.

W dniu 21 stycznia 2016 roku w W. pomiędzy powódką (...) Sp. z o.o. (wówczas działającą jeszcze pod firmą (...) Sp. z o.o.), reprezentowaną przez G. G.- Wiceprezesa Zarządu i K. M. - Wiceprezesa Zarządu, a pozwaną (...) spółką komandytową z siedzibą w S. reprezentowaną przez A. S. – komplementariusza i K. N. - komplementariusza, została zawarta umowa, przedmiotem której było wdrożenie systemu na warunkach określonych w umowie, udzielenie przez pozwaną na rzecz powódki licencji na korzystanie z systemu na warunkach opisanych w rozdziale 7 umowy; przeniesienia przez pozwaną na rzecz powódki praw autorskich do systemu, udzielenie gwarancji, świadczenie usług utrzymania oraz usług rozwoju.

W zakresie wdrożenia systemu strony oświadczyły, że umowa ma charakter rezultatu, a wdrożenie stanowi dzieło w rozumieniu art. 627-646 KC.

W umowie zapisano, że pozwana jest uznawany za profesjonalistę w dziedzinie technologii i know-how informatycznego w zakresie przedmiotu umowy i niezależnie od zakresu wiedzy informatycznej, jaką faktycznie dysponuje powódka, nie będzie ona traktowana jak profesjonalista w dziedzinie informatyki w stopniu porównywalnym do pozwanej. Strony ustaliły, że pozwana nie może powoływać się na oświadczenia powódki w dziedzinie technologii i know-how informatycznego ani nie może powoływać się na oczekiwania powódki co do jego potrzeb w tej dziedzinie w celu ograniczenia własnej odpowiedzialności, chyba że na piśmie poinformuje o swoich zaleceniach, a powódka podejmie decyzję sprzeczną z tymi zaleceniami lub nie zastosuje się do tych zaleceń.

W punkcie 3 umowy zapisano, że zobowiązania w zakresie wdrożenia będą obejmowały w szczególności: opracowanie systemu zgodnego z ofertą i zapytaniem ofertowym, w szczególności w zakresie wszelkich wymagań funkcjonalnych oraz niefunkcjonalnych, podlegających zmianie na drodze wzajemnych, potwierdzonych na piśmie ustaleń pomiędzy powódką, a pozwaną, przeprowadzenie testów systemu zgodnie z uzgodnioną na piśmie procedurą testów, której rezultatem jest uzyskanie zgodności z określonymi w procedurze przeglądarkami i systemami operacyjnymi, z podziałem na urządzenia mobilne i komputery stacjonarne; wdrożenie i parametryzacja systemu zgodnie z wytycznymi powódki, udzielenie licencji na system, przeniesienie praw autorskich do oprogramowania dedykowanego, udzielenie gwarancji na system, zapewnienie startu produkcyjnego systemu.

W punkcie 4 umowy opisano procedurę odbioru dzieła. Z zastrzeżeniem zapisów pkt. 4.3, odbiorowi potwierdzonemu protokołem odbioru, zgodnie z procedurą, miało podlegać wdrożenie poszczególnych komponentów systemu zawartych i realizowanych w ustalonych pomiędzy powódka i pozwaną 2-tygodniowych sprintach oraz system jako całość w terminach określonych w harmonogramie.

Taką procedurę należało stosować analogicznie do odbioru rezultatów świadczenia usług rozwoju oraz utrzymania, w szczególności do odbioru modyfikacji.

Strony postanowiły, że pozwana będzie zgłaszała powódce gotowość dokonania odbioru sprintu przedkładając do podpisania protokół odbioru, powódka w ciągu 3 dni roboczych od dnia zgłoszenia gotowości powinien podpisać protokół odbioru lub określić listę ewentualnych zastrzeżeń do przedmiotu odbioru.

Pozwana w ciągu 3 dni roboczych po otrzymaniu listy istotnych zastrzeżeń miała przystąpić do ich usunięcia, a następnie zgłoszenia gotowość do odbioru. W ten sposób miała rozpocząć się procedura odbioru sprintu.

Postanowiono także, że dokonanie odbiorów wszystkich części systemu przez powódkę nie oznaczało automatycznie odbioru wdrożenia całego systemu. Procedura wskazana powyżej musiała być przeprowadzona również dla systemu jako całości.

W punkcie 4.3 umowy postanowiono, że przyjmując jako podstawowy mechanizm odbioru opisany w pkt. 4.1 i 4.2, dla prac pozwanej wykonanych od dnia rozpoczęcia świadczenia usług na rzecz powódki do 15 stycznia 2016 roku, tj. przed wdrożeniem systemu w stopniu zaawansowania pozwalającym na jednoznaczne ocenienie przez powódkę stanu i rezultatu prac przedstawionych do odbioru na zakończenie danego sprintu, strony dopuściły możliwość odmiennego niż opisany w pkt. 4.1 i 4.2 powyżej mechanizmu oceny stanu realizacji prac i zapłaty wynagrodzenia za te prace przez powódkę. W przypadku podjęcia przez strony wspólnej decyzji o przyjęciu modelu rozliczenia opisanego w pkt. 4.3, strony - dokonując częściowego rozliczenia – miały sporządzić protokół - spis prac wykonanych z uwzględnieniem stanu ich zaawansowania i uwag powódki co do elementów wymagających poprawy lub uzupełnienia na dalszym etapie prac. Protokół ten nie miał jednak stanowić dowodu odebrania tych prac przez powódkę, a jest jedynie dokumentem informacyjnym dla stron.

W punkcie 4.5 umowy postanowiono, że rozliczenie stron dokonane w oparciu o zasady opisane w pkt. 4.3 i pkt. 4.4. miało dotyczyć maksymalnie 70% całości należności pozwanej za wdrożenie systemu.

Strony w pkt 11 umowy postanowiły, że powódka zapłaci pozwanej następujące kwoty:

- tytułem opłaty za prace nad wykonaniem wdrożenia systemu - maksymalną kwotę 99000 zł netto, w tym za przeniesienie praw autorskich do oprogramowania;

- tytułem opłaty za udzielenie licencji na użytkowanie oprogramowania (...) wchodzącego w skład systemu - 1.000,00 zł netto. Podstawą wystawienia faktury miało być podpisanie przez obie strony bez zastrzeżeń protokołu odbioru końcowego systemu;

- tytułem opłaty za usługi utrzymania - 1500,00 zł netto miesięcznie, w przypadku dwóch serwerów 2100,00 zł usługi utrzymania aplikacji & gwarancji utrzymania (...) 1500,00 zł netto miesięcznie. Opłaty utrzymania miały obowiązywać od dnia 1 grudnia 2015 roku, zaś (...) od dnia 1 lutego 2016 to jest po okresie wdrożenia i wykonania niezbędnych poprawek wynikłych w trakcie pierwszego okresu eksploatacji.

Płatności za wdrożenie miały być realizowane w cyklach 2-tygodniowych i pokrywać wszystkie godziny spędzone w ramach cyklu przez pozwaną na pracach związanych z wykonaniem i wdrożeniem systemu.

Podstawą wystawienia faktury miało być podpisanie przez obie strony bez zastrzeżeń protokołu odbioru cyklu.

W pkt 12 umowy strony uzgodniły, że pozwana nie będzie ponosiła odpowiedzialności za skutki nienależytego wykonania przez osoby trzecie umów w szczególności umów dostawy produktów niezbędnych do realizacji umowy przez pozwaną, zawartych przez powódkę z takimi osobami trzecimi.

Strony ustaliły, że kary umowne są niezależne i należą się w pełnej wysokości, nawet w przypadku, gdy z powodu jednego zdarzenia naliczona jest więcej niż jedna kara, zamawiający jest uprawiony do dochodzenia poszczególnych kar umownych niezależnie, kary miały podlegać sumowaniu, naliczenie kar umownych nie wyłączało możliwości dochodzenia odszkodowania na zasadach ogólnych, do pełnej wysokości szkody. Kary umowne miały być płatne w terminie 14 dni od daty otrzymania pisemnego wezwania do zapłaty i mogły być potrącone z wynagrodzenia, o którym mowa w 11 umowy. Ustalono następujące kary umowne za niedotrzymanie terminów przewidzianych harmonogramem:

- w pkt. 12.2.6.1. umowy uzgodniono, że w przypadku opóźnienia wykonawcy w spełnieniu któregokolwiek z warunków dokonania odbioru w stosunku do jakiegokolwiek terminu przewidzianego w harmonogramie, z zastrzeżeniem sytuacji o której mowa w pkt. 12.2.6.2., wykonawca będzie zobowiązany do uiszczenia na rzecz zamawiającego kary umownej w wysokości 0,5% wynagrodzenia, o którym mowa w pkt. 11.1 umowy - za każdy dzień opóźnienia,

- w pkt. 12.2.6.2. umowy postanowiono, że w przypadku opóźnienia wykonawcy w spełnieniu któregokolwiek z warunków dokonania odbioru końcowego w stosunku do terminu przewidzianego w harmonogramie, wykonawca będzie zobowiązany do uiszczenia na rzecz zamawiającego kary umownej w wysokości 1 % wynagrodzenia, o którym mowa w pkt. 11.1. umowy.

Umowa została zawarta na czas nieoznaczony. Każda ze stron miała możliwość wypowiedzenie umowy z zachowanie trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia ze skutkiem na koniec miesiąca kalendarzowego. Każda ze stron miała możliwość rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym w przypadku rażącego naruszenia jej postanowień przez drugą stronę.

W celu zapewnienia koordynacji i efektywnej współpracy przy realizacji przedmiotu umowy strony powołały koordynatorów ze strony powódki G. G., a ze strony pozwanej D. D. (pkt 20). Tak powołani koordynatorzy umowy mieli za zadanie ścisłą współpracę i podejmowanie szczegółowych decyzji dotyczących realizacji umowy, a w szczególności zostali oni powołani do dokonywania ustaleń w zakresie podejmowania czynności mających na celu jak najszybsze usuwanie awarii i błędów. K. mieli prawo wymiany korespondencji mailowej, faksowej związanej ze zamówieniem i oraz zatwierdzania wykonania prac, a następnie potwierdzania faktu poprawnej realizacji prac w postaci protokołu odbioru.

Jako załącznik nr 2 do umowy zawarto harmonogram wdrożenia. Zgodnie z jego treścią prace miały być wykonane etapami:

- 1 w okresie od 1 listopada 2015 do 23 grudnia 2015 r. obejmował: realizację funkcji umożliwiających: założenie konta przez właściciela firmy; [Z], dodanie pracownika do systemu; [D], zdefiniowanie i przyznanie bonusu; [D], zakup produktu wraz z pobraniem kodu zakupowego. [D] oraz przeprowadzenie testu systemu z przedstawicielem kadry zarządzającej wykonawcy;

- 2 w okresie od 23 grudnia 2015 r. do 15 stycznia 2016 r. obejmował: wprowadzenie korekt wynikających z obserwacji podczas testów efektu pierwszego etapu; [D], przygotowanie panelu administracyjnego dla operatora systemu; [Z], dodanie bonusu wraz z przypisaniem użytkownika, któremu bonus jest przypisany; [D], przygotowanie projektu emaila wysyłanego do użytkownika systemu; [D], przyjęcie zaproszenia do systemu przez użytkownika. [Z].

- 3 w okresie od 16 stycznia 2016 r. do 31 stycznia 2016 r. obejmował: przygotowanie pozostałych funkcji systemu zdefiniowanych w wymaganiach z załącznika 1., wdrożenie pierwszej wersji systemu na środowisku produkcyjnym i udostępnienie go klientom.

W punkcie 21.9 strony stwierdziły, że umowa była potwierdzeniem ustnych ustaleń stron z września i października 2015 roku.

Dowód:

-wstępne zapytania z dnia 21.09.2015 r. k.224-224 v,

- e-mail z dnia 28.09.2015 r. k.225,

- umowa z dnia 21.01.2016 r. k.35-55 z załącznikami: nr 1 – dokumentacja k.56-60, nr 2 - harmonogramem wdrożenia k.61, nr 3 - ofertą wykonawcy k.62, 137, nr 4 – (...) k.63-65, nr 5 umową powierzenia przetwarzania danych osobowych k.66-68, nr 6 – wzorem protokołu odbioru k.69,

- odpis z KRS pozwanej k.26-34,

- zeznania świadka G. G. k.370-373,

- zeznania za powódkę K. M. k.373-374,

- zeznania za pozwaną A. S. k.375-378,

- zeznania za pozwaną K. N. k.378.

Po odpisaniu umowy pozwana kontynuowała prace w cyklach dwutygodniowych zwanych sprintami. Na początku sprintu odbywało się planowanie prac na najbliższe dwa tygodnie. W planowaniu uczestniczyli wszyscy zainteresowani, również pracownicy powódki. Spotkania odbywały się w siedzibie pozwanej, ale również brały w nich udział osoby będące poza biurem, w tym pracownicy powódki. Na codziennych spotkaniach omawiana była bieżąca praca oraz m.in. rozwiewanie wątpliwości związane z przedstawionymi projektami graficznymi i funkcjonalnymi.

Drugą osobą z zespołu powódki pracującą bezpośrednio z pozwaną był W. G. pełniący funkcję projektanta, grafika.

Prace zlecone przez powódkę były projektem innowacyjnym i na początku współpracy nie można było określić czy wstępne założenia się sprawdzą.

W styczniu 2016r. doszło spotkania celem dokonania odbioru części prac. Pozwana nie przedłożyła jednak zgodnie z treścią umowy protokołu do podpisania. Okazało się, że prace nie są wykonane i konieczne jest wprowadzenie dalszych poprawek. Na kolejnych spotkaniach strony omawiały postęp prac i dokonywały kolejnych modyfikacji celem dostosowania ich do funkcjonalności żądanych przez powódkę. Już wówczas zarówno powódka, jak i pozwana wiedziały, że nie będzie możliwe dotrzymanie umownych terminów zakończenia prac.

Pozwana mimo powstałych opóźnień nadal darzyła zaufaniem powódkę i jej przedstawiciela G. G.. W związku z tym nie przywiązywała wagi do postanowień umowy w zakresie wykonywania formalnych odbiorów.

Z uwagi na niedoszacowanie ilości czasu i wynagrodzenia i mimo niewykonania w całości zleconych przez powódkę prac, już w lutym 2016r. pozwana wyczerpała budżet przeznaczony na realizację umowy. Strony postanowiły jednak kontynuować realizację umowy, zmieniając sposób wynagrodzenia.

Dowód:

- korespondencja z dnia 2.02.2016 r. k.167

- korespondencja z dnia 23.02.2016 r. k.168-171,

- korespondencja z dnia 4.02.2016 r. k.181-182,

- korespondencja z dnia 1-5.03.2016 r. k.183-194,

- email z dnia 2.03.2016 r. k.228,

- korespondencja z dnia 27.01.2016 r. k.177,

- korespondencja z dnia 28.01.2016 r. k.178-179,

- korespondencja z dnia 31.01.2016 r. k.180,

- korespondencja z dnia 4.02.2016 r. k.181-182,

- korespondencja z dnia 1-5.03.2016 r. k.183-194,

- email z dnia 2.03.2016 r. k.228,

- korespondencja z dnia 6.03.2016 r. k.195-197

- korespondencja z dnia 8.03.2016 r. k.198-200,

- korespondencja z dnia 16.03.2016 r. k.201-202

- korespondencja z dnia 17.03.2016 r. k.203-204,

- zeznania świadka G. G. k.370-373,

- zeznania za powódkę K. M. k.373-374,

- zeznania za pozwaną A. S. k.375-378.

Powódka rozwijała swoje oczekiwania co do poszczególnych funkcjonalności, a pozwana wprowadzała proponowane zmiany do systemu.

Mimo niedokonywania formalnych odbiorów prac i nie wykonania przez pozwaną pełnego zakresu prac, w dniu 27 kwietnia 2016r. oprogramowanie będące przedmiotem umowy nadawało się do pilotażowego wprowadzenia na rynek. Główne założone przez powódkę funkcjonalności zostały wykonane. Powódka reklamowała produkt w swoich mediach społecznościowych. Pierwszym użytkownikiem oprogramowania była firma (...), natomiast pierwszym użytkownikiem komercyjnym, pod koniec 2016r. została firma (...).

Dowód:

- zeznania świadka G. G. k.370-373,

- korespondencja z dnia 26.04.2016 r. k.206-207,

- korespondencja z dnia 21.04.2016 r. k.205,

- korespondencja z dnia 28.04.2016 r. k.208

- korespondencja z dnia 23.05.2016 r.k.209

- korespondencja z dnia 31.05.2016 r. k.210-211,

- korespondencja z dnia 2.06.2016 r. k.212,

- korespondencja z dnia 7.06.2016 r. k.214,

- korespondencja z dnia 20.06.2016 r. k.215-216,

- korespondencja z dnia 22.06.2016 r. k.217

- korespondencja z dnia 19.07.2016 r. k.218-219,

- korespondencja z dnia 25.07.2016 r. k.220,

- korespondencja z dnia 26.07.2016 r. k.221

- korespondencja z dnia 29.07.2016 r. k.222-223,

- e-mail z dnia 11 kwietnia 2016 r. k.229,

- post na portalu F. z dnia 31 marca 2016 r. k.267,

- post na portalu F. z dnia 1 kwietnia 2016 r. k.268,

- post na portalu F. z dnia 16 kwietnia 2016 r. k.269,

- post na portalu F. z dnia 10 maja 2016 r. k. 270,

- post na portalu F. z dnia17 maja 2016 r. k.271,

- post na portalu F. z dnia 24 maja 2016 r. k.272,

- zeznania za powódkę K. M. k.373-374,

- zeznania za pozwaną A. S. k.375-378.

Mimo to prace nad systemem trwały w dalszym ciągu. Na początku czerwca 2016r. G. G. częściowo wycofał się ze dotychczasowej roli project ownera i ograniczył rolę w spółce powodowej. W tym czasie kontakt z pozwaną i pracę nad projektem przejęła głównie M. P.. Wówczas powódka zaproponowała również prowadzenie wielu nowych funkcjonalności, jako zadania dodatkowego, oznaczając je jako „paczka słoń”. Pozwana zgodziła się na wykonanie również tych zleceń.

A. S. zwracał się do powódki o dokonanie formalnych odbiorów, i 29 lipca 2016r. powódka podpisała protokoły odbioru części zleconych prac wynikających z umowy oraz z prac dodatkowych. Do protokołu powódka zgłosiła jednak szereg zastrzeżeń, dotyczących funkcjonalności opisanych już w umowie z 21 stycznia 2016r. tj. w zakresie katalogu ofert, rejestracji, dashboard, możliwości dodawania logotypu firmy, listy uprawnionych użytkowników, dolania środków do systemu, historii rozliczeń, zarządzania kontem, zgłoszenia do udziału w systemie, wyszukiwania i zarządzania firmami.

Dowód:

- protokoły, k. 250-253, 256-257,

- zastrzeżenia, k. 254-255,

- zeznania za powódkę K. M. k.373-374,

- zeznania za pozwaną A. S. k.375-378,

- e-mail z dnia 3 października 2016 r. k.230,

Nadto strony kontrolowały stopień wykonania umowy również na podstawie tzw. backlogu czyli pliku, w którym dokumentowane były prace wykonywane i nie wykonane przez pozwaną lub do których były zastrzeżenia.

30 stycznia 2017r. powódka odebrała część prac pozwanej wynikających z umowy. Nadto wiadomości mailową z 31 stycznia 2017r. przedstawiciel powódki poinformował pozwaną, że nadal nie zostały wykonane formalne odbiory prac w części wykonanej.

Dowód:

- wydruk listy zadań z arkusza kalkulacyjnego G. (backlog) k.240-249,

- zeznania za pozwaną A. S. k.375-378.

- e-mail z dnia 30 stycznia 2017 r. k.231-231v,

- e-mail z dnia 31 stycznia 2017 r. k.232.

Pozwana wystawiła na rzecz powódki faktury: 0003/07/2016, 00004/07/2016, 00004/10/2016 oraz 00016/12/2015. Wynikające z nich kwoty zostały w całości opłacone przez powódkę.

Dowód:

-faktura nr (...) k.259,

- faktura nr (...) k.260,

-faktura nr (...) k.261,

-faktura nr (...) k.262,

-potwierdzenie otrzymania przelewu z dnia 5.08.2016 r. k.263,

-potwierdzenie otrzymania przelewu z dnia 27.01.2016 r. k.264,

-potwierdzenie otrzymania przelewu z dnia24.10.2016 r. k.265,

-potwierdzenie otrzymania przelewu z dnia 8.09.2016 r. k.266.

W dniu 10 kwietna 2017r. powódka zablokowała pozwanej dostęp do platformy N., wypowiadając pozwanej dalsze wykonywanie umowy.

W 2017 r. powódka zatrudniła inną firmę softwarową. Produkt, na którym obecnie pracuje powódka opiera się na produkcie opracowanym przez pozwaną.

Dowód:

- dwa e-maile z dnia 10 kwietnia 2017 r. 235-236,

- zeznania za powódkę K. M. k.373-374,

- zeznania za pozwaną A. S. k.375-378,

Pismem z 7 kwietnia 2017 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kary umownej w wysokości 674.745,00 zł. Powódka wystawiła także notę księgową na łączną kwotę kar umownych w wysokości 674.745,00 zł. Na dzień ww. wezwania do zapłaty kara z tytułu opóźnienia w realizacji świadczenia wdrożenia wynosiła dla poszczególnych etapów:

- 233.145,00 zł - odbiór Etapu I wdrożenia nie został dokonany w terminie przewidzianym w Harmonogramie i do dnia 7 kwietnia 2017 r. opóźnienie wynosiło 471 dni;

- 221.760,00 zł - odbiór Etapu II wdrożenia nie został dokonany w terminie przewidzianym w Harmonogramie i do dnia 7 kwietnia 2017 r. opóźnienie wynosiło 448 dni;

-213.840,00 zł - odbiór Etapu III wdrożenia nie został dokonany w terminie przewidzianym w Harmonogramie i do dnia 7 kwietnia 2017 r. opóźnienie wynosiło 432 dni.

Dowód:

- pismo z 7 kwietnia 2017 r. „wezwanie do zapłaty" wraz z dowodem nadania k.77-78, 80

- nota księgowa (...) k.79,

Pismem z 25 kwietnia 2017 r. powódka oświadczyła o potrąceniu ww. wierzytelności z tytułu kar umownych za opóźnienie w realizacji świadczenia wdrożenia systemu naliczonej na podstawie umowy z wymagalnymi wierzytelnościami pozwanej naliczonymi na podstawie następujących faktur VAT:

- nr 7/01/2017 - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 13.806,75 zł plus odsetki 201,24 zł na dzień oświadczenia;

- nr 8/01/2017 - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 9.212,70 zł plus odsetki 134,28 zł na dzień oświadczenia;

- nr 9/01/2017 - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 5.750,25 zł plus odsetki 83,81 zł na dzień oświadczenia;

- nr 2/02/2017 - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 12.146,25 zł plus odsetki 128,12 zł na dzień oświadczenia;

- nr 3/02/2017 - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 2.195,55 zł (słownie: dwa tysiące sto dziewięćdziesiąt pięć złotych pięćdziesiąt pięć) plus odsetki 23,16 zł na dzień oświadczenia;

- nr 4/02/2017 - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 7.662,90 zł (słownie: siedem tysięcy sześćset sześćdziesiąt dwa złote dziewięćdziesiąt groszy) plus odsetki 80,83 zł na dzień oświadczenia;

- nr 5/02/2017 - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 3.911,40 zł (słownie: trzy tysiące dziewięćset jedenaście złotych czterdzieści groszy) plus odsetki 42,10 zł na dzień oświadczenia.

Łączna kwota potrąconej wierzytelności wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w zapłacie liczonymi do dnia oświadczenia o potrąceniu wyniosła 55.379,34zł.

Dowód:

- pismo z 25 kwietnia 2017 r. zawierające oświadczenie o potrąceniu wierzytelności z tytułu kar umownych wraz z potwierdzeniem nadania k.81-82, 83

- faktura nr (...) - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 13.806,75 zł k.70,

- faktura nr (...) - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 9.212,70 zł k.71,

- faktura nr (...) - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 5.750,25 zł k.72,

- faktura nr (...) - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 12.146,25 zł k.73,

- faktura nr (...) - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 2.195,55 zł k.74,

- faktura nr (...) - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 7.662,90 zł k.75,

- faktura nr (...) - za prace odebrane protokołem nr (...) w kwocie 3.911,40 zł k.76.

W odpowiedzi z dnia 18 kwietnia 2017 roku pozwana odmówiła zapłaty, podała, że system funkcjonuje, a więc został wykonany, podała, że modyfikacja terminów wykonywania umowy miała miejsce na skutek ciągłych modyfikacji systemu ze strony powodowej i wezwała powódkę, aby przywróciła jej dostęp do systemu i rozliczyła wykonane prace.

W dniu 5 maja 2017 roku pozwana zdecydowała się wypowiedzieć umowę z dnia 21 stycznia 2016 r. Powodem było także zablokowanie dostępu do zarządzanego przez powódkę repozytorium plików aplikacji N..

Dowód:

-odpowiedź na wezwanie do zapłaty z dnia l8.04.201y r. wraz z potwierdzeniem nadania k.287-282,

-wypowiedzenie umowy z dnia 5.05.2017 r. wraz z potwierdzeniem nadania k.283-285.

W dniu 20 grudnia 2018 roku pozwana złożyła w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Woli w Warszawie wniosek o zawezwanie powódki do próby ugodowej. Do ugody nie doszło.

Dowód:

- zawezwanie do próby ugodowej z dnia 20.12.2018 r. wraz z potwierdzeniem nadania k.273-277.

W dniu 13 listopada 2020 roku nadzwyczajne zgromadzenie wspólników (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w R. podjęło uchwałę nr 1 o połączeniu w trybie art. 492 § 1 pkt 1 ksh (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. (spółka przejmowana) ze spółką (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w R. (spółka przejmująca).

Bezsporne, a nadto:

- KRS, k. 407.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.

Powód dochodził zapłaty kary umownej wynikającej z umowy łączącej strony.

Zgodnie z treścią art. 483 kc można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna). § 2. Dłużnik nie może bez zgody wierzyciela zwolnić się z zobowiązania przez zapłatę kary umownej. Zgodnie z art. 485 § 1 w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Żądanie odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary nie jest dopuszczalne, chyba że strony inaczej postanowiły. § 2. Jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana.

W pierwszej kolejności odnosząc się formalno-prawnej kwestii związanej ze zmiana po stronie powodowej, z uwagi na to, że z chwila połączenia spółek spółka przejmowana traci zdolna sądową, a jednocześnie wygasa pełnomocnictwo, powód został zobowiązany do przedłożenia nowego pełnomocnictwa warz z potwierdzeniem dokonanych czynności procesowych przez przedstawiciela powódki. W efekcie złożono nowe, prawidłowe pełnomocnictwo dla obu pełnomocników, wraz z potwierdzeniem dokonanych przez nich czynności.

W sprawie niesporne było zawarcie umowy z dnia 21 stycznia 2016r., okoliczności jej zawarcia, opóźnienie w wykonaniu umowy.

Spór dotyczył rzeczywistej treści umowy w zakresie harmonogramu, odpowiedzialności za powstałe opóźnienie, wysokości kary i możliwości jej miarkowania.

W zakresie zarzutu dotyczącego braku rzeczywistej woli stron co do kierowania się harmonogramem stanowiącym załącznik do umowy, uznano go za niezasadny. Analiza akt sprawy, bogatej korespondencji elektronicznej między stronami, zeznań świadków, jak i przedstawicieli stron, doprowadziła do ustalenia, że strony umowę wraz ze wszystkim załącznikami zawarły w pełnej świadomości jej treści. Zgodnie z treścią art. 65 kc oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. § 2. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.

Przede wszystkim z przeprowadzonych dowodów wynikało, że strony już w październiku 2015r. przystąpiły do realizacji umowy w zakresie opracowania i wdrożenia systemu dodatkowego wynagradzania pracowników. Już wówczas powstały pierwsze problemy, które zdaniem pozwanej znacznie przedłużyły wykonanie zleconym prac. Jak zeznawał A. S. już w październiku miała nastąpić zmiana technologii na A.. Już więc wówczas (przed zawarciem umowy) pozwana zdawała sobie sprawę z konieczności uwzględnienia dodatkowego czasu pracy przy projekcie. Nadto do czasu zawarcia umowy strony odbywały kolejne sprinty, a strona powodowała zaczęła precyzować i rozwijać początkowe założenia poszczególnych funkcjonalności. Co więcej już w tamtym czasie pojawiły się nieporozumienia i konflikty pracowników pozwanej – zwłaszcza D. D. – z przedstawicielem powódki G. G.. Niewątpliwie więc już przed styczniem 2016r. wiele wskazywało na trudną współprace również w przyszłości. Co więcej jak wynikało z prowadzonej korespondencji, A. S. (przedstawiciel pozwanej) już w listopadzie 2015r. miał pełną świadomość, że projekt jest skomplikowany (k. 147). Nadto brał nawet czynny udział w tworzeniu załączników do umowy w postaci (...) (k. 148). Przede wszystkim zaś w toku przesłuchania przyznał, że przed podpisaniem umowy omawiał harmonogram z G. G. i zaakceptował go będąc przekonanym, że część rzeczy tam wskazanych była już wykonana. Nadto wskazał, że efektem tego przekonania, a więc i możliwości akceptacji harmonogramu, było literowe oznaczenia zadań już wykonanych. W tym względzie twierdzenia A. S. uznano za wiarygodne, bowiem nie zaprzeczyła im powódka, a nadto pośrednio wynikało to z prowadzonej korespondencji i przesłania przez G. G. jeszcze w dniu podpisania umowy kolejnej wersji harmonogramu (k. 176). Co więcej gdyby pozwana nie zamierzała stosować się do harmonogramu lub mając już wówczas świadomość dodatkowego czasu na pracę to w oczywisty sposób negocjowałaby inne daty. Mając to na uwadze zdaniem sądu jednoznacznym, oczywistym zamiarem stron było dotrzymanie terminów z harmonogramu. To zaś, że pozwana błędnie uważała większość prac za wykonane i dlatego zgodziła się na wskazane tam terminy, nie może świadczyć o tym, że strony od początku nie zmierzały go stosować. Przeciwnie skoro pozwana jeszcze przed podpisaniem umowy odnosiła się do harmonogramu i uważała, że większość prac już wykonała to z całą pewnością nie tylko była świadoma terminów, lecz i uważała, że zostaną one dotrzymane. Brak jest jakiekolwiek dowodu na to, że strony od początku nie zamierzały stosować się do ustalonych terminów. Niewątpliwie również stwierdzenia samych przedstawicieli stron w toku przesłuchania, jak i wcześniejszych korespondencji, że wystąpiło opóźnienie, wskazywało na to, że faktycznie wiązał strony termin. Nie można byłoby bowiem mówić o opóźnieniu jeśli nie byłoby żadnego terminu. Pozwana zaś nie wykazała, aby strony łączyły inne terminy niż wynikające z harmonogramu. Co więcej o tym, że pozwana chciała dotrzymać terminów umownych i się z nimi liczyła było stwierdzenie A. S. z dnia 15 stycznia 2016r., że „coś” jednak warto by było odebrać (k. 175).

Tym samym całkowicie nieuzasadniony był zarzut pozwanej, jakoby od początku strony nie miały zamiaru bazowania na wskazanych terminach, a współpraca miała odbywać się na podstawie bieżących ustaleń.

Nadto nie mógł zostać uwzględniony zarzut, że strony w umowie, z której powódka dochodzi zapłaty, umówiły się na projekt w metodzie „time and materials”. O ile istotnie oferta pozwanej zawierała skrót (...) oznaczający „time and materials”, o tyle brak dowodu na to, że powódka w pełni zaakceptowała taką ofertę. Zgodnie z treścią art. 68 kc przyjęcie oferty dokonane z zastrzeżeniem zmiany lub uzupełnienia jej treści poczytuje się za nową ofertę. Jak wynikało z ww. materiału dowodowego, po złożeniu oferty była ona nadal negocjowana zarówno ustnie, jak i poprzez przesyłanie pozwanej projektów umowy i załączników. Nadto pozwany nie wykazał, aby powódka złożyła oświadczenie o przyjęciu oferty bez zastrzeżeń. W razie zaś wątpliwości uznaje się, że oferta została przyjęta bez zastrzeżeń w chwili otrzymania przez składającego ofertę oświadczenia o jej przyjęciu. Świadczy to więc jednoznacznie o tym, że oferta pozwanej została przyjęta z zastrzeżeniem zmian oznaczonych między innymi harmonogramem. Wynikiem negocjacji było zawarcie umowy z dnia 21 stycznia 2016r. Co więcej pozwana nie wykazała w żaden sposób, aby istotnie umowa stanowiła wyraz przyjętej bez zastrzeżeń oferty. Gdyby tak było to istotnie zawierałaby ona wskazanie na wykonanie pracy w 10,98 tygodnia (zgodnie z ofertą). Niezależnie od tego należy wskazać, że skoro również w swojej ofercie pozwana zobowiązała się wykonać prace w ok. 11 tygodni to winna byłaby to uczyć do końca grudnia 2015r. Czego również nie wykonała. Nadto jeśli uważała, że realizuje umowę, w wykonaniu przyjętej własnej oferty, to niezrozumiałe było dlaczego dążyła do zawarcia umowy pisemnej i to o postanowieniem w części odmiennych od jej oferty. Jedynie na marginesie należy zaznaczyć, że umowa może być zawarta również w wyniku przyjęcia ofert przez drugą stroną, bez konieczności jej dodatkowego pisemnego „spisania”. Gdyby więc pozwana realizowała umowę zgodnie z własną ofertą, a nie dążyła do zawarcia umowy pisemnej to nie byłaby obecnie zobowiązana do uiszczenia kary umownej.

Nie sposób również uznać, że pozwana znajdowała się w jakiekolwiek sytuacji przymusowej do zawarcia umowy. Po pierwsze należy podkreślić, że sprawa ma charakter gospodarczy. Obie spółki były podmiotami w pełni profesjonalnymi, działającymi od kilku lat na rynku. Już sam fakt, że podmiotem były spółki, a więc osoby prawne z natury uważane za zawodowo i profesjonalnie działające w obrocie prawnym, nie może uzasadniać uwzględnienia zarzutów w zakresie wyzyskania przymusowej sytuacji. Niezrozumiałe było twierdzenie A. S., że zawarł umowę z uwagi na brak płatności. Przede wszystkim trzeba wskazać, że jego zeznania są w tym zakresie niespójne, a być może wynikają z braku wiedzy odnoście sposobu zawierania umów. Skoro bowiem pozwana uważała, że jej oferta została przyjęta w całości przez powódkę, to jak już wcześniej wskazano, strony łączyła umowa. Brak więc zapłaty mógł być dochodzony przez pozwaną niezależnie od „spisania” umowy. Jeśli jednak było tak jak wskazano powyżej, że jej oferta nie została przyjęta w całości, a powódka zgłaszała do nie własne uwagi, a więc rozpoczął się proces negocjacji, to trudno stwierdzić na jakiej podstawie pozwana już w październiku 2015r. rozpoczęła realizację projektu. Wówczas bowiem nie była stronom znana ostateczna treść umowy, a nawet to czy w końcu zostanie zawarta. Takie więc działania pozwana podejmowała na własne ryzyko. Co więcej chęć uzyskania zapłaty nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych nie może być uzasadnieniem dla zawarcia umowy obwarowanej przez powódkę i jej służby prawne tak restrykcyjnymi karami i to w sytuacji, gdy pozwana już w chwili zawierania umowy miała pełną świadomość, że nie wykonała całości umowy w terminie. Nawet zasada zaufania, lojalności czy dobrych zwyczajów nie może w warunkach obrotu gospodarczego uzasadniać naiwności czy bagatelizowania poszczególnych postanowień umowy.

W zakresie podnoszonego przez pozwaną braku odpowiedzialności za opóźnienie, które miało być spowodowane zmianą technologii, doprecyzowaniem poszczególnych funkcji przez powódkę w toku trwania umowy, czy też dodawania nowych funkcjonalności, uznano, że pozwana nie wykazała wystarczająco tych okoliczności. Zgodnie z art. 6 kc w tym względzie ciężar dowodowy spoczywał właśnie na pozwanej. Przede wszystkim należy wskazać, że materia sprawy niewątpliwie była specjalistyczna z zakresu informatyki, programowania. Jak wynika zaś z przepisów prawa, utrwalonego orzecznictwa sądów, jak i logiki sąd nie może samodzielnie wypowiedzieć się w kwestii wymagającej wiadomości specjalnych. Jeśli więc pozwana chciała wykazać, że to z winy powódki – np. z uwagi na zlecenie prac nieobjętych umową, czy też nieobjęte umową modyfikacji przedmiotu umowy – termin nie został dochowany, lub choćby częściowo przedłużony to winna była powołać w tym względzie dowód z opinii biegłego z zakresu informatyki. Taki zaś wniosek w toku procesu nie został złożony. Sąd zaś nie ma obowiązku, a w sprawach gospodarczy z uwagi na profesjonalizm podmiotów i wyższe wymagania, nie powinien wręcz z urzędu dopuszczać takich dowodów.

Tym samym zeznania świadków, pracowników pozwanej D. D. i S. S., czy W. G. nie były wystarczające do ustalenia, że to istotnie z winy powódki nastąpiło opóźnienie. O ile ich zeznania należało uznać z wiarygodne, o tyle na ich podstawie nie sposób było ustalić czy zastrzeżenia powódki lub kolejne zmiany funkcjonalności wynikały z braku zdecydowania, „fanaberii”, zwiększenia zakresu prac w stosunku do umowy, czy też stanowiły efekt błędnie wykonanych czy zaplanowanych prac przez pozwaną. Podobnie sąd nie posiada wiedzy specjalistycznej dla oceny, które rozwiązania w zakresie technologii i metodologii stanowiły nowość, a które od początku wchodziły w zakres umowy lub które pozwana powinna była przewiedzieć. Niejako więc na marginesie należy wskazać, że skoro zdaniem pozwanej od początku wizja powódki nie była sprecyzowana i wyrażała się ogólnymi założeniami, to pozwana mając z pewnością świadomość konieczności rozbudowania poszczególnych założeń, powinna była przyjąć inny okres realizacji umowy lub doprowadzić do zawarcia w umowie odpowiednich zapisów w tym względzie. Co więcej sama pozwana w sprzeciwie wskazała, że nie można było z góry określić terminu zakończenia. Tym samym niezrozumiałe jest dlaczego pozwana jednak taki termin określiła zarówno w ofercie jak i umowie, a w kontekście twierdzeń sprzeciwu stanowiło to jej błąd i niewłaściwą ocenę projektu.

Nie sposób również nie zauważyć, że zgodnie z treścią pkt 12 umowy kara umowna miała być naliczona w przypadku opóźnienia pozwanej w spełnieniu któregokolwiek z warunków dokonania odbioru w stosunku do jakiegokolwiek terminu przewidzianego w harmonogramie. Tym samym wbrew twierdzeniem pozwanej kara umowna nie była zastrzeżona na wypadek niewykonania lub niewłaściwe wykonanie, a więc przedmiotu umowy. W pkt 4 szczegółowo opisano procedurę odbioru, zgodnie z którą protokolarnemu odbiorowi podlegało wdrożenie poszczególnych komponentów omawianych na dwutygodniowych sprintach, jak i system jako całość zgodnie z harmonogramem. Kara umowna została więc nałożona za niewykonanie warunków odbioru. W tym względzie powódka wykazała za pomocą zarówno zeznań świadków, jak i korespondencji mailowej, że istotnie pozwana pozostawała w opóźnieniu z wykonywaniem procedur odbioru co do poszczególnych sprintów, jak i elementów systemu opisanych w harmonogramie. Pozwana chcąc zaprzeczyć tym faktom winna była wykazać, że jednak protokoły odbioru systemu w zakresie opisanym w harmonogramie były sporządzana i zatwierdzane przez powódkę. Takie jednak dowody nie zostały przedłożone. Jedynymi protokołami złożonymi w sprawie były protokoły z 29 lipca 2016r. Jeden z nich dotyczył umowy z 21 stycznia 2016r., a jeden prac dodatkowych. Jednakże do pierwszego dołączono również zastrzeżenia powódki, a tym samym nie można było uznać, że zgodnie z umową prace zostały odebrane. Co więcej analiza złożonych wówczas zastrzeżeń wskazywała, że dotyczyły one tych elementów aplikacji, które były przedmiotem umowy od początku co wynikało z załącznika nr 1 do umowy. Powódka kwestionowała bowiem poprawność w zakresie katalogu ofert, rejestracji, dashboard, możliwości dodawania logotypu firmy, listy uprawnionych użytkowników, dolania środków do systemu, historii rozliczeń, zarządzania kontem, zgłoszenia do udziału w systemie, wyszukiwania i zarządzania firmami. Już więc na tej podstawi należało również uznać, że jeszcze w końcu lipca 2016r. powódka nie wywiązała się z wykonania prac opisanych w harmonogramie, a w konsekwencji uchybiła terminowi i warunkom dokonania odbioru.

Poza tym pozwana załączyła wydruk wiadomości mailowej z 30 stycznia 2017r. (k. 231) z której wynikało, że w istocie w tym dniu powódka odebrała część prac pozwanej i zatwierdziła protokoły. Pozwana nie załączyła jednak tych protokołów, tym samym nie sposób uznać czego one dotyczyły, czy prac wymienionych w harmonogramie, prac dodatkowych czy tylko sprintów (sądząc po nazwie dwa protokoły dotyczyły sprintów). Pozwana nie zaoferowała więc żadnych dowodów, które wykazałyby że prace objęte harmonogramem zostały zgodnie z umowną procedurą odebrane i ewentualnie kiedy.

Powódka w wykonaniu postanowień umowy i w braku protokolarnego odbioru jakiejkolwiek z części systemu opisanego w harmonogramie naliczyła karę umowną w wysokości 0,5% wynagrodzenia za każdy dzień opóźnienia w protokolarnym odbiorze prac.

Zdaniem sądu częściowo trafny był zarzut pozwanej w zakresie miarkowania kary umownej. W pierwszej jednak kolejności uznano, że kara umowna została zastrzeżona w umowie w sposób skuteczny i ważny. To, że przepis stanowi o konieczności jej określenia, nie oznacza, że za każdym razem musi być ona wskazana kwotowo. Jak powszechnie wskazuje się w orzecznictwie możliwe jest i często spotykane, że kara jest miernikiem wysokości, np. ułamkiem wartości rzeczy albo ułamkiem innej sumy (wartości kontraktu), jeżeli ustalenie kwoty byłoby tylko czynnością arytmetyczną (m.in. Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 czerwca 2008 r., VI ACa 1556/07, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 27 marca 2019 r., I AGa 201/18, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2019 r., I CSK 280/18). Kwestię tę wyjaśnił w wyroku z dnia 3 października 2019 r. I CSK 280/18 Sąd Najwyższy wskazując, że w art. 483 § 1 k.c. jest wprost mowa o zastrzeżeniu kary umownej w "określonej sumie", co prowadzi do wniosku, że w chwili zastrzegania kara ta powinna zostać wyrażona kwotowo, a więc w pieniądzu (nie stanowi bowiem kary umownej zobowiązanie inne niż pieniężne, nawet jeżeli miałoby zostać spełnione przez dłużnika w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania). Oznaczenie kwotowe nie oznacza przy tym, że niezbędne jest określenie wprost kwoty kary umownej, gdyż chociaż taka konstrukcja jest jak najbardziej pożądana, to dopuszczalne jest posłużenie się innym miernikiem wysokości, np. ułamkiem wartości rzeczy, albo ułamkiem innej sumy (np. wynagrodzenia), jeżeli ustalenie kwoty byłoby tylko czynnością arytmetyczną. Natomiast przyjęcie konstrukcji prawnej zakładającej ustalanie w przyszłości podstawy naliczania kary umownej nie byłoby zgodne z art. 483 § 1 k.c. i stanowiłoby inną czynność prawną. Innymi słowy, jeżeli strony nie wskazały wprost wysokości kary umownej, to w umowie musi zostać określona w jednoznaczny sposób podstawa do finalnego określenia tej wysokości, możliwa do obliczenia w momencie zawarcia umowy. Istotne jest, aby zarówno strony umowy, jak i następnie sąd rozpoznający sprawę byli w stanie obliczyć wysokość kary umownej. Oznacza to, że kara umowna powinna być możliwa do wyliczenia już w momencie zawarcia umowy, a jej wysokość nie powinna wymagać dowodzenia - może to dotyczyć całej kary umownej, jak i kary umownej za jednostkę czasu w wypadku zwłoki w spełnieniu świadczenia (np. za dzień). Oznacza to, że kara umowna powinna być możliwa do wyliczenia już w momencie zawarcia umowy, a jej wysokość nie powinna wymagać dowodzenia - może to dotyczyć całej kary umownej, jak i kary umownej za jednostkę czasu w wypadku zwłoki w spełnieniu świadczenia (np. za dzień).” Tak też karę zastrzeżono w niniejszej umowie.

Jak stanowi powołany wyżej przepis art. 485 § 2 kc jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana. W sprawie nie było bowiem ostatecznie sporne, że pozwana co najmniej w znacznej części wykonała swoje zobowiązanie, gdyż stworzona przez nią aplikacja funkcjonowała i została wprowadzona na rynek. Jednakże nawet gdyby zakwestionować możliwości zastosowania tej przesłanki z uwagi na zastrzeżenie kary nie na wypadek niewykonania umowy lecz z uwagi na opóźnienie, to i tak przesłanka ta miała znaczenie w powiązaniu z klauzulą „rażącego wygórowania” kary. Przepis nie definiuje pojęcia kary rażąco wygórowanej, tym samym należy ją definiować w powiązaniu z zarówno z wcześniejszymi normami, jak i zasadami współżycia społecznego, czy dobrymi obyczajami. Przede wszystkim więc należało wskazać, że zgodnie z art. 484 §1 kc kara umowna należy się niezależnie od tego czy została poniesiona jakakolwiek szkoda. Wskazuje to więc na jej niezależność od faktycznych negatywnych konsekwencji dla wierzyciela, jak i silnie represyjny i motywujący środek dla dłużnika. W pełni należy podzielić szeroko prezentowane w orzecznictwie stanowisko, wyrażone m.in. wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 19 listopada 2020 r., I AGa 106/19 „dokonując miarkowania kary umownej w postępowaniu sądowym, należy mieć na uwadze, że działanie to stanowi ingerencję w treść zobowiązania określonego w umowie. Dlatego trzeba je postrzegać jako wyjątek od zasady, że kara umowna przysługuje w uzgodnionej przez strony wysokości niezależnie od rozmiaru szkody wierzyciela i odnieść żądanie zobowiązanego domagającego się obniżenia kary do realiów każdej sprawy. Miarkowanie kary ma zapobiegać dysproporcjom między jej ustaloną w umowie wysokością a zasługującym na ochronę interesem wierzyciela.”

Nadto w pełni podzielono stanowisko wyrażone m.in. w wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2003 r., III CKN 122/01, jak i wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 lipca 2019 r., I AGa 28/19, gdzie wskazano, że „zwrot "rażące wygórowanie" świadczy o tym, że miarkowanie winno mieć miejsce wyjątkowo, tylko wtedy, gdy kara umowna będzie nie tylko wygórowana, ale wygórowana rażąco, czyli w taki sposób, że system prawa nie może tolerować jej dysproporcji w stosunku do słusznych interesów wierzyciela”.

W rozpoznawanej sprawie badając stosunek kary umownej wyliczonej przez powódkę na 674745 zł do wysokości poniesionej szkody należało uznać, że świadczy o znacznej dysproporcji. Powódka nie wykazała w jakiej wysokości szkodę poniosła, choć mając na względzie celem umowy i dążenie powódki do wprowadzenia aplikacji na rynek na początku 2016 r., a co najmniej do czerwca 2016r., wskazuje na potencjalne poniesienie straty z uwagi na brak możliwości komercyjnej sprzedaży w pełnym zakresie.

Jak wynikało z załączonych przez pozwaną faktur i potwierdzeń przelewów, wyłączając wynagrodzenie za prace dodatkowe objęte protokołem (...), powódka uiściła na rzecz pozwanej 109470zł. Niewątpliwie więc już samo zestawienie tej wartości z naliczoną karą w wysokości 674745 zł stanowiło o rażącej dysproporcji. W niniejszej zaś sprawie naliczona kara umowna była sześciokrotnie wyższa niż wypłacone wynagrodzenie. Zdaniem więc sądu niewątpliwie zachodziły przesłanki do jej miarkowania.

Podobnie uznano, że powódka przyczyniła się do opóźnienie w dokonaniu odbioru prac, a konkretnie miał w tym swój niewątpliwy udział G. G., który już na początku współpracy sprawiał wrażenie osoby nieprzywiązującej wagi do formalnych odbiorów. Tym niemniej zarówno z uwag na nasilające się od stycznia 2016r. nieporozumienia, jak i sytuacje konfliktowe, pozwana jako profesjonalista z pełną determinacją winna była dążyć do realizacji wszystkich zapisów umowy, w tym również w zakresie dokonania odbiorów. Co więcej przypominał jej o tym również K. M. w korespondencji z października 2016r. i stycznia 2017r. Pozwana nie wykazała zaś, aby istotnie dążyła do zakończenia prac oznaczonych harmonogramem i potwierdzenia ich protokołami. Tym samym o ile nie można zarzucić pozwanej winy umyślnej o tyle jej postawa wskazuje na umiarkowany stopień winy nieumyślnej w postaci lekkomyślności czy też niedbalstwa.

Ostatecznie miarkując karę należy również brać pod uwagę jej wysokości naliczoną zgodnie z umową, na którą strony wspólnie wyraziły zgody. Z. kara musi bowiem uwzględniać zgodny zamiar stron i dopuszczenie przez nie naliczenia takiej kary.

Mają na uwadze, że zdaniem sądu możliwe jest miarkowanie kary umownej nawet gdy dochodzona jest w części, obniżenie kary do wartości 18% w stosunku do kary naliczonej przez powódkę, było konieczne dla zapewnienia równowagi gospodarczej, represyjnego i odszkodowawczego charakteru kary.

Uznano więc, że powódka po dokonaniu potrącenia wierzytelności pozwanej – 55379,34 zł – zasadnie mogła dochodzić kary w kwocie 61936,56 zł.

Od odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 kc.

Na koszty powódki zgodnie z art. 98 kpc, składało się wynagrodzenie pełnomocnika, opłata sądowa od pozwu oraz skarbowa od pełnomocnictwa.

ZARZĄDZENIE

1.(...)

2. (...)

3. (...)