Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 595/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wiesław Kosowski (spr.)

Sędziowie:

SA Iwona Hyła

SO del. Marcin Ciepiela

Protokolant:

Izabela Orczyk

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Krakowie Lucyny Salawy

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2018 r. sprawy:

1.  M. K. , s. J. i D., ur. (...) w B.

oskarżonego o czyn z art. 258 § 3 k.k., art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i inne,

2.  M. M. , s. R. i H., ur. (...) w G.

oskarżonego o czyn z art. 286 § 1 k.k. i art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
w zw. z art. 12 k.k.

na skutek apelacji obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 24 kwietnia 2017 roku, sygn. akt
XXI K 57/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, iż jako końcową datę popełnienia czynu przyjmuje wrzesień 2005 roku,

2.  uchyla rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 5 zaskarżonego wyroku ,

3.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

4.  zasądza od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Katowicach) na rzecz adwokata A. K. - Kancelaria Adwokacka w K. - kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym 23% podatku VAT, tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu M. M. w postępowaniu odwoławczym;

5.  zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa.

SSO del. Marcin Ciepiela SSA Wiesław Kosowski SSA Iwona Hyła

Sygn. akt II AKa 595/17

UZASADNIENIE

(w części dotyczącej oskarżonego M. K.)

Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2017r. w sprawie o sygn. akt XXI K 57/12 uznał oskarżonego M. K.za winnego, tego, że w okresie od
1 września 2004r. do grudnia 2005r. w K., K., R. i innych miejscowościach na terenie Polski, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z P. M. brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej, w skład której wchodzili także B. K., J. S. (1), E. K., J. S. (2) i M. B., mającej na celu popełnianie przestępstw z art.
270 § 1 k.k.
w zw. z art. 12 k.k., przestępstw skarbowych z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art.
56 § 1 i 2 k.k.s.
i art. 62 § 2 k.k.s. oraz przestępstw z art. 299 § 1 k.k., to jest przyjmowania
i wprowadzania do obrotu korzyści majątkowych pochodzących z przestępstw oraz przestępstw skarbowych, w związku z obrotem paliwami płynnymi, wytworzonymi nielegalnie
z komponentów lub w wyniku odbarwiania olejów technologicznych i opałowych oraz
w związku ze sprzedażą podrobionych dokumentów w postaci faktur VAT, dowodów
WZ i KP, przy czym rola oskarżonego polegała na udzielaniu instrukcji właścicielom innych podmiotów gospodarczych w zakresie przeprowadzanych transakcji i operacji bankowych, przekazywanie osobom tworzącym firmy na użytek wystawiania fikcyjnych faktur VAT
i uzyskiwaniu od nich stosownej dokumentacji i dostępu do kont firmowych, przyjmowaniu od innych osób w ramach grupy pieniędzy, dalszej dystrybucji tych pieniędzy, oraz na wystawianiu podrobionych dokumentów oraz posługiwaniu się takimi dokumentami, to jest za winnego przestępstwa z art. 258 § 1 k.k. i za to na mocy art. 258 § 1 k.k. i art. 33 § 1, 2, 3 k.k. wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności oraz karę 100 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość pojedynczej stawki na kwotę 30 złotych.

Sąd Okręgowy uznał również oskarżonego M. K.za winnego tego, że w okresie od dnia l lutego 2005r. do 30 stycznia 2006r. w M., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z J. Ż., J. T. i T. M. podrobił w celu użycia za autentyczne dokumenty, a to faktury VAT, dowody wpłaty, pokwitowania
KP i dowody WZ, które to dokumenty zostały opisane i wymienione szczegółowo w punkcie II wyroku, a dotyczyły rzekomej sprzedaży oleju napędowego za łączną kwotę 1.208.487, 40 zł, w tym 220.247, 00 zł podatku VAT, w ten sposób, że dostarczył dane i dokumenty rejestrowe firmy Centrala (...) Sp. z o.o. i pieczęcie firmowe, w celu wystawiania na ich podstawie faktur Vat, które potwierdzały nieprawdziwe transakcje wraz
z dokumentami KP i WZ oraz spowodował podrobienie podpisów wystawcy tych dokumentów przez nieustaloną osobę, a następnie się nimi posłużył sprzedając je innym osobom, w celu użycia jako autentyczne w dokumentacji księgowej wymienionych w punkcie II (części wstępnej wyroku) podmiotów gospodarczych, stwarzając pozory wystawienia ich przez firmę Centralę (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K., w celu użycia za autentyczne przez inne ustalone osoby, we właściwych Urzędach Skarbowych, a następnie podrobione i nierzetelne faktury Vat i dokumenty „WZ – wydanie materiałów na zewnątrz”, opisane szczegółowo w punkcie II, zostały dostarczone osobom reprezentującym podmioty gospodarcze wymienione w punkcie II, czym ułatwił osobom reprezentującym wymienione podmioty gospodarcze posłużenie się tymi dokumentami poprzez wprowadzenie ich do dokumentacji księgowej tych podmiotów gospodarczych i następnie w obniżeniu w składanych do Urzędów Skarbowych deklaracjach Vat-7 podatku należnego i w narażeniu na uszczuplenie należności podatkowych:

- w odniesieniu do firmy F.T.U.H (...) z M. – w wysokości 19.996,24 złote,

- w odniesieniu do firmy Usługi (...) z siedzibą w M.
w wysokości 4.377,34 złote,

- w odniesieniu do firmy (...) z siedzibą
w M. w wysokości 23.643,40 złotych,

- w odniesieniu do firmy (...) z siedzibą w W.
w wysokości 67.178,70 złotych,

- w odniesieniu do firmy Usługi (...) w wysokości 7970,16 złotych,

- w odniesieniu do firmy Usługi (...) w wysokości 7970,16 złotych,

- w odniesieniu do firmy (...).H.U. (...) Sp. Jawna w wysokości 65.762,40 złotych,

- w odniesieniu do firmy (...) w wysokości 17.030,20 złotych,

- w odniesieniu do firmy Przedsiębiorstwo (...) w wysokości 6.318,40 złotych,

a więc w łącznej wysokości 220.247,00 złotych,

to jest występku z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na mocy art. 270 § 1 k.k. i art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. wymierzył mu karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę 100 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość pojedynczej stawki na kwotę 30 złotych.

Jednocześnie stosownie do przepisu art. 8 § 1 k.k.s. Sąd uznał oskarżonego M. K.za winnego tego, że czynem, przypisanym mu, a opisanym powyżej wyczerpał także znamiona przestępstwa skarbowego z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 20 § 2 k.k.s. w zw. z art. 56 § 2 k.k.s.
i art. 62 § 2 k.k.s. przy zastosowaniu art. 7 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s., w zw. z art.
37 § 1 pkt 1 i 2 k.k.s.
, przy czym na mocy art. 113 § 1 k.k.s. w zw. z art. 17 § 1 pkt. 6 k.p.k. umarzył w tym zakresie postepowanie.

Sąd I instancji omawianym wyrokiem uznał ponadto oskarżonego M. K. za winnego tego, że w okresie od 9 sierpnia 2005r. do 26 września 2005r. w K., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu, mieniu oraz wiarygodności dokumentów, w związku z obrotem paliwami płynnymi, według przyjętego i zaakceptowanego podziału ról i zadań przy realizacji poszczególnych przestępczych przedsięwzięć oraz podziału korzyści uzyskanych z przestępstwa, wspólnie i w porozumieniu z B. K., co do której w odrębnym postępowaniu zapadł prawomocny wyrok skazujący oraz innymi ustalonymi
i nieustalonymi dotychczas osobami, podając się za P. H., wykorzystując rachunek bankowy firmy (...) w banku (...) S.A. nr (...), podjął czynności zmierzające do udaremnienia lub znacznego utrudnienia stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków finansowych w znacznej kwocie, bo wynoszącej co najmniej 488 121,00 zł, pochodzących z korzyści związanych z popełnieniem czynu zabronionego polegającego na wystawianiu dokumentów księgowych, w tym faktur VAT poświadczających nieprawdę co do zaistnienia opisanych w nich zdarzeń gospodarczych, lub też dokumentów podrabianych, czym dokonywano szeregu wyłudzeń na szkodę Skarbu Państwa w ten sposób, że przyjął od właścicielki firmy (...) oraz B. K. pieniądze w kwocie co najmniej 236 000 zł, pochodzące
z wpłat dokonywanych na wyż. wym. konto przez firmę Stacje Paliw (...), z tytułu zapłaty za wystawione faktury VAT związane z fikcyjnym obrotem paliwami płynnymi, wiedząc, że żadna
z przedmiotowych transakcji nigdy nie miała miejsca w rzeczywistym obrocie gospodarczym,
a realizowane rozliczenie bankowe miały charakter pozorny, to jest występku z art. 299 § 5 k.k.
w zw. z art. 299 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na mocy art. 299 § 5 k.k. wymierzył mu karę
1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na mocy art. 299 § 7 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonego M. K. za powyższy występek przepadek na rzecz Skarbu Państwa przedmiotów pochodzących bezpośrednio
z przestępstwa w postaci pieniędzy w kwocie 236.000,00 złotych.

OskarżonyM. K. został również uznany za winnego czynów tego, że w okresie od 23 marca 2005r. do 17 maja 2005r. w S., K. i innych miejscowościach na terenie kraju, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami,
w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej podrobił w celu użycia za autentyczne faktury Vat
i dokumenty „WZ – wydanie materiałów na zewnątrz”, opisane szczegółowo w punkcie V poprzez ich sporządzenie i podrobienie podpisu wystawcy, stwarzając pozory wystawienia dokumentów przez firmę Centralę (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K., w celu użycia za autentyczne przez inne ustalone osoby, we właściwych Urzędach Skarbowych, a następnie podrobione i nierzetelne faktury Vat i dokumenty
„WZ – wydanie materiałów na zewnątrz”, opisane szczegółowo w punkcie V ppkt.
1 dostarczył osobom reprezentującym firmę (...) Sp. Jawna oraz podrobione i nierzetelne faktury Vat i dokumenty „WZ – wydanie materiałów na zewnątrz”, opisane szczegółowo w punkcie V ppkt. 2 dostarczył prezesowi zarządu
i udziałowcowi firmy P. P.H. (...) Sp. z o.o., czym ułatwił osobom reprezentującym wymienione podmioty gospodarcze posłużenie się tymi dokumentami poprzez wprowadzenie ich do dokumentacji księgowej tych podmiotów gospodarczych i następnie w obniżeniu w składanych do Urzędów Skarbowych deklaracjach Vat-7 podatku należnego i w narażeniu na uszczuplenie należności podatkowych:

- w odniesieniu do firmy (...) Sp. Jawna w wysokości 37.105, 32 złote,

- odniesieniu do firmy (...) Sp. z o.o. w wysokości 946.797,60 złotych,

to jest przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na mocy art. 270 § 1 k.k. i art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności oraz karę 100 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość pojedynczej stawki na kwotę 30 złotych.

Jednocześnie stosownie do przepisu art. 8 § 1 k.k.s. Sąd uznał oskarżonego M. K.za winnego tego, że czynem wyżej opisanym wyczerpał również znamiona przestępstwa skarbowego z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 20 § 2 k.k.s. w zw. z art. 56 § 1 k.k.s. i art.
62 § 2 k.k.s.
i art. 37 § 1 pkt 1 i 2 k.k.s. przy zastosowaniu art. 7 § 1 k.k.s. w zw. z art.
6 § 2 k.k.s.
, przy czym na mocy art. 113 § 1 k.k.s. w zw. z art. 17 § 1 pkt. 6 k.p.k. umarzył
w tym zakresie postepowanie.

Sąd meriti uznał oskarżonego M. K. za winnego tego, że poprzez dostarczenie prezesowi zarządu spółki (...) spółka z o.o. podrobionych i nierzetelnych faktur Vat ułatwił mu posłużenie się tymi dokumentami poprzez wprowadzenie ich do dokumentacji księgowej spółki (...) spółka z o.o. i następnie w obniżeniu
w składanych do Urzędów Skarbowych deklaracjach Vat-7 podatku należnego
i w narażeniu na uszczuplenie należności podatkowych w łącznej kwocie 167.605,31 złotych, to jest przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na mocy art.
270 § 1 k.k.
i art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 1 roku pozbawienia wolności oraz karę 80 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość pojedynczej stawki na kwotę 30 złotych.

Stosownie do przepisu art. 8 § 1 k.k.s. Sąd uznał oskarżonego M. K.za winnego tego, że czynem wyżej opisanym wyczerpał jednocześnie znamiona przestępstwa skarbowego z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 20 § 2 k.k.s. w zw. z art. 56 § 2 k.k.s. i art. 62 § 2 k.k.s. i art. 37 § 1 pkt 1 i 2 k.k.s. przy zastosowaniu art. 7 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s., przy czym na mocy art. 113 § 1 k.k.s. w zw. z art. 17 § 1 pkt. 6 k.p.k. umarzył w tym zakresie postepowanie.

Na mocy art. 85 § 1 i 2 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k. Sąd I instancji połączył wymierzone oskarżonemu M. K. kary pozbawienia wolności i kary grzywny i wymierzył oskarżonemu karę łączną 2 lat pozbawienia wolności oraz karę 200 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość pojedynczej stawki dziennej na kwotę 30 złotych.

Na mocy art. 63 § 1 k.k. zaliczono oskarżonemu M. K.na poczet wymierzonej mu kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia
14 grudnia 2006 r. do dnia 27 maja 2008 r..

Na mocy art. 624 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy zwolnił oskarżonego M. K.częściowo od ponoszenia kosztów sądowych, to jest od uiszczenia wydatków przekraczających kwotę 5382,20 złotych, a na mocy art. 627 k.p.k., 633 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt. 4 i 3 ust. 1 ustawy
z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych
zasądził od oskarżonego M. K.na rzecz Skarbu Państwa wydatki w wysokości 5382,20 złotych oraz opłatę
w wysokości 1500 złotych.

Z wyrokiem tym nie zgodził się obrońca oskarżonego M. K. zaskarżając go
w całości na korzyść swojego klienta.

We wniesionej apelacji zarzucił:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a polegający na wysnuciu mylnego wniosku o udziale M. K. wraz z P. M., B. K., J. S. (1), E. K., J. S. (2) i M. B. w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem nieoryginalnymi paliwami lub paliwami, od importu których nie odprowadzono należnych podatków, podczas gdy materiał dowody oceniony prawidłowo, przy uwzględnieniu zasad logiki i doświadczenia życiowego oraz procesowej zasady „in dubio pro reo” winien był naprowadzić Sąd wniosek, że oskarżony K. podczas swojego zatrudnienia przez okres kilku miesięcy w Centrali (...) sp. z o.o. z/s w S. nie miał świadomości, iż kierujący nią P. M.
i J. B. nie handlują oryginalnymi paliwami (którymi firma ta pierwotnie handlowała), a w rzeczywistości w okresie tym ograniczali się do handlowania paliwami, które wytworzono nielegalnie lub od importu których nie odprowadzono należnych podatków,

- błąd w ustaleniach faktycznych, mający istotny wpływ na treść wyroku, a polegający na wysnuciu mylnego wniosku, iż zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że M. K. wraz z P. M., B. K., J. S. (1), E. K., J. S. (2) i M. B. brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej w okresie od września 2004 roku do grudnia 2005 roku, podczas gdy materiał ten, pominąwszy kwestię świadomości oskarżonego odnośnie udziału w grupie przestępczej, wskazuje iż jego współpraca z w/w osobami miała miejsce jedynie od początku jego zatrudnienia w spółce (...) czyli od marca lub kwietnia 2005 roku do momentu jego konfliktu i zerwania kontaktów
z P. M. (faktycznym lecz nieformalnym właścicielem spółki (...)), co nastąpiło w czerwcu 2005 (według relacji M. K.) względnie najpóźniej w lipcu 2005 roku (według relacji B. K., ówczesnej konkubiny P. M., jak według samego P. M.), a zatem jego przynależność do grupy przestępczej mogła trwać najwyżej 4-5 miesięcy, a nie jak przyjął Sąd przez okres 1 rok i 4 miesięcy,

- błąd w ustaleniach faktycznych, mający istotny wpływ na treść wyroku, a polegający na wysnuciu mylnego wniosku, iż zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że M. K.wraz z J. Ż., J. T. i T. M. dopuścił się w okresie od lutego 2005 roku do stycznia 2006 roku podrobienia faktur Vat i innych dokumentów związanych ze sprzedażą paliw przez J. Ż., J. T. i T. M., podczas gdy materiał dowody, w szczególności w postaci wyjaśnień M. K. oraz P. M. i J. Ż., wskazuje jednoznacznie, że M. K. ani nie przekazał nikomu żadnych dokumentów spółki (...), w celu umożliwienia podrabianie faktur spółki (...), ani także nie brał żadnego udziału w działalności handlowej, jak żadnej innej w/w osób,

- obrazę prawa procesowego, a to art 7 k.p.k. i 410 k.p.k., która miała wpływ na treść orzeczenia poprzez poczynienie przez Sąd ustaleń dowolnych w zakresie stanu faktycznego, bez rozważenia i oceny całości materiału dowodowego, zgromadzonego z niewystarczającym uwzględnieniem zasady bezpośredniości i tak w szczególności poprzez poczynienie ustaleń
w głównej mierze na podstawie wyjaśnień P. M. złożonych w toku prowadzonego przeciwko niemu śledztwa, z pominięciem bezpośredniego przesłuchania go rozprawie, przez co Sąd uniemożliwił sobie i pozostałym uczestnikom procesu zweryfikowanie rozbieżności
w wyjaśnieniach P. M. dotyczących M. K., skonfrontowanie go z oskarżoną B. K., E. K., J. S. (2) czy M. B.;

- obrazę prawa procesowego, a to art 5 par 2 k.p.k., mającą istotny wpływ na treść wyroku,
a polegającą na rozstrzygnięciu nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, w szczególności poprzez poczynienie ustaleń faktycznych w zakresie świadomości oskarżonego K. odnośnie nie odprowadzania przez jego pracodawców należnych podatków od sprzedawanego paliwa, w oparciu o wyjaśnienia współoskarżonych złożone w postępowaniu przygotowawczym, mimo złożenia następnie przez te osoby diametralnie odmiennych wyjaśnień w toku rozprawy, w których to wyjaśnieniach osoby te odwoływały pomówienia kierowane wobec M. K. i wyjaśniły motywy fałszywego przedstawiania roli M. K.w spółce (...) oraz jego relacji z P. M. i kontrahentami spółki,

- obrazę przepisów postępowania art 366 k.p.k., 167 k.p.k. oraz 170 par 1 k.p.k. mającą istotny wpływ na treść wyroku, a polegającą na nie wyjaśnieniu wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności, a to poprzez:

a) zaniechanie przez Sąd przesłuchania właściciela i prezesa spółki Centrala (...) na okoliczności dotyczące ustanowienia pełnomocnika spółki w osobie P. H. oraz zatrudnienia, charakteru pracy
i wykonywanych czynności przez M. K. w tej spółce w 2005 roku, w tym odnośnie informacji i poleceń, które mu przekazano oraz okoliczności nakłonienia go do podpisywania się na fakturach sprzedażowych nazwiskiem pełnomocnika spółki (...),
w szczególności celem zweryfikowania wyjaśnień oskarżonego M. K. (tj. jego linii obrony) oraz współoskarżonych i świadków,

b) zaniechanie jakichkolwiek ustaleń co do osoby pełnomocnika spółki (...), w szczególności tego czy był on faktycznie pełnomocnikiem spółki, kiedy
i w jakich okolicznościach działał w spółce, dlaczego w okresie od marca do maja 2005 roku nie podpisywał w imieniu spółki faktur sprzedażowych,

c) zaniechanie przesłuchania P. H. na w/w okoliczności, względnie nie przesłuchanie jego najbliższych na te same okoliczności (gdyby świadek już nie żył),

d) zaniechanie się do banku obsługującego rachunek bankowy firmy (...) z zapytaniem, kto dysponował hasłem do tego rachunku, kto dokonywał przelewów
w jakiejkolwiek formie, czy to telefonicznie, mailowo czy osobiście w siedzibie banku, czy zachowała się w tym przedmiocie jakaś dokumentacja - mimo stwierdzenia przez Sąd, że to „M. K. dysponował hasłem umożliwiającym dostęp do rachunków przez internet” (rachunków E. K.);

e) zaniechanie sprawdzenia przez Sąd historii działalności gospodarczej spółki (...), w szczególności tego czy i jakie spółka składała sprawozdania w Urzędzie Skarbowym, jakie płaciła podatki, czy była kontrolowana i jakie były wyniki kontroli (spółka dział do dnia dzisiejszego od 1997 roku), mimo tego, że Sąd pochopnie założył, że spółka ta istniała jak się wydaje li tylko w celu oszukiwania organów podatkowych, podczas gdy z dużym prawdopodobieństwem było tak, że spółka ta przez wiele lat, być może do wiosny 2005 roku handlowała „legalnym” paliwem,

- błąd w ustaleniach faktycznych, mający istotny wpływ na treść wyroku, a polegający na wysnuciu mylnego wniosku, iż zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, iżM. K.dopuścił się przestępstwa prania brudnych pieniędzy (art 299 §1 k.k.) w okolicznościach określonych w art 299 § 5 k.k., podczas gdy dowody przeprowadzone w toku przewodu sądowego, w szczególności z wyjaśnień B. K., która na rozprawie przyznała, iż de facto pieniądze przekazywała swojemu konkubentowi P. M., zaś na jego prośbę
i aby go chronić przed odpowiedzialnością karną wskazała fałszywie na M. K., oraz z wyjaśnień J. S. (1) złożonych przed sądem wynika, z których wynika, że pieniądze wypłacone z rachunku (...) przekazywała B. K., winny doprowadzić Sąd do konstatacji, że M. K.zarzucanego mu przestępstwa prania brudnych pieniędzy nie popełnił, w tym nie współdziałał w popełnieniu takiego przestępstwa przez inne osoby, w tym przez P. M. i B. K.,

- obrazę prawa materialnego a to art 299 §1 i 5 k.k. poprzez przypisanie oskarżonemu M. K.sprawstwa przestępstwa prania brudnych pieniędzy w kwocie co najmniej 488,121.00 zł, w ten sposób, że przyjął od właścicielki firmy (...) oraz B. K. pieniądze w łącznej kwocie co najmniej 236,000.00 zł rzekomo wiedząc, iż zostały one wpłacone na konto w/w firmy tytułem rozliczenia nie mających miejsca w rzeczywistości transakcji zakupu paliwa przez firmę Stacje Paliw (...), podczas gdy nawet przy założeniu, że ustalenia Sądu meriti w tym zakresie są właściwe i M. K. takie środki, w takich okolicznościach przyjął dokonując przestępstwa przeciwko obowiązkom podatkowym, to: a) przyjcie 236 tyś zł w celu ich „wyprania” mogło co najwyżej doprowadzić do „wyprania” kwoty 236 tyś zł, a nie kwoty 488 tyś zł, b) czyn ten nie mógłby stanowić odrębnego przestępstwa prania brudnych pieniędzy, wobec tego, iż elementami niezbędnymi dla popełnienia przez M. K. przestępstwa przeciwko obowiązkom podatkowym byłoby przelanie środków pieniężnych pomiędzy firmami pozorującymi transakcje handlowe ( (...) do (...)) a następnie ich dalsze przelanie na inny rachunek lub wypłacenie w celu skonsumowania owco w owego przestępstwa, zaś przyjęcie takich środków, po ich wypłaceniu z rachunku w celu utrzymania się przez M. K. w posiadaniu uprzednio uszczuplonych zobowiązań podatkowych, należałoby traktować jako przestępstwo współukarane następczo; c) nie wykazano związku pomiędzy przestępstwem bazowym (pozorowanie transakcji) a powstaniem tzw. „brudnych pieniędzy” w kwocie 236 tyś zł, zaś samo dokonanie transakcji pozornej (pusta faktura + przelew) wyczerpuje co najwyżej znamiona przestępstwa formalnego z art 62 k.k.s. i samo z siebie nie generuje „brudnych pieniędzy” jako korzyści związanych popełnieniem przestępstwa.

Stawiając powyższe zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego M. K. od popełnienia zarzucanych mu czynów, z tym, że w zakresie punktu 6 o zmianę wyroku poprzez przypisanie oskarżonemu przestępstwa sfałszowania podpisów wystawcy faktury na 32 fakturach sprzedażowych firmy (...), tj. przestępstwa z art 270 § 1 k.k. w zw. z art 12 k.k. i wymierzenie mu za ten czyn odpowiednio łagodniejszej kary. Skarżący alternatywnie wniósł o uchylenie wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Zarzuty zawarte w apelacji obrońcy oskarżonegoM. K. w przeważającej mierze nie okazały się zasadne. Na skutek wniesionego środka odwoławczego dokonano tylko niewielkiej korekty opisu czynu przypisanego oskarżonemu w pkt 1 poprzez przyjęcie, jako jego daty końcowej września 2005r., a także uchylono rozstrzygnięcie zawarte w pkt 5, w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok, jako prawidłowy został utrzymany w mocy.

Na wstępie należy zauważyć, że Sąd I instancji zgromadził w sprawie pełny materiał dowodowy nie wymagający poszerzenia ani uzupełnienia. Zgromadzone dowody Sąd poddał wnikliwej ocenie zgodnej z dyspozycjami art. 7 k.p.k. Na podstawie prawidłowo ocenionych dowodów ustalił stan faktyczny nie popełniając w tym zakresie żadnych błędów.

Nie sposób zgodzić się z podnoszonymi zarzutami, iż doszło do naruszenia reguł zawartych w przepisach art. 7 k.p.k. i 410 k.p.k. Zarzut błędu dowolności jest tylko wtedy słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania, przy czym dla swej skuteczności wymaga on od apelującego wykazania, jakich konkretnych uchybień w świetle wskazań wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania dopuścił się sąd w dokonanej ocenie materiału dowodowego. Wymogom tym nie sprostał skarżący ograniczając się tylko do zaprezentowania własnej oceny tego materiału. Jak wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną reguły z art. 7 k.p.k., jeżeli jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (tak m.in. postanowienie SN z dnia 18 grudnia 2012r., III KK 298/12, oraz wyrok s.apel. w Warszawie z dnia 12 lipca 2017r., sygn. akt II AKa 207/17).

Z taką sytuacją mamy do czynienia na kanwie niniejszej sprawy. Sąd I instancji ujawnił
w toku rozprawy głównej całokształt okoliczności sprawy, rozważył wszystkie okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyśćM. K.oraz ocenił poszczególne dowody zgodnie ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, czemu dał wyraz w pisemnym uzasadnieniu wyroku.

Zauważyć przy tym należy, iż jak wskazał Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 26 lipca 2017r., sygn.. akt II KK 180/17, ustanowiony w art. 7 k.p.k. obowiązek dokonywania oceny wiarygodności materiału dowodowego w oparciu o wszechstronną, zgodną z zasadami logicznego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego analizę dotyczy nie tylko sądu orzekającego. Także skarżący, który zmierza do podważenia zasadności rozstrzygnięcia poprzez zakwestionowanie oceny dowodów stanowiących jego podstawę, nie może ograniczyć się do prostego zanegowania jej i arbitralnego stwierdzenia, że walorem wiarygodności winny być obdarzone wyłącznie dowody korzystne dla oskarżonego. Obowiązkiem skarżącego jest wykazanie, jakich konkretnych uchybień dopuścił się sąd meriti w kontekście zasad wiedzy - w szczególności logicznego rozumowania - oraz doświadczenia życiowego, oceniając zebrany materiał dowodowy. Za oczywiście niewystarczające należy tu także uznać samo przeciwstawienie dowodom, na których oparł się sąd orzekający, występujących w sprawie dowodów przeciwnych, jeśli przy tym nie zostanie wykazane, że to właśnie owe dowody przeciwne, ocenione w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego, winny uzyskać walor wiarygodności, zaś dowody stanowiące podstawę ustaleń sądu, w świetle tych samych zasad, są tego waloru pozbawione.

Tak natomiast postąpił obrońca stawiając zarzuty obrazy art. 7 k.p.k. Ograniczył się bowiem tylko do zanegowania oceny dowodów dokonanej przez Sąd, gdyż jego zdaniem należało dać wiarę dowodom obrony, czyli w przede wszystkim wyjaśnieniom M. K. Nie wykazał jednak przy tym, by dokonując oceny Sąd dopuścił się błędów logicznych lub też nie opierał się na doświadczeniu życiowym.

Prawidłowo oceniony materiał dowodowy stanowił podstawę do właściwych ustaleń faktycznych. Tym samym nie doszło do błędu w ustaleniach faktycznych. Błąd taki mógłby wynikać bądź to z niepełności postępowania dowodowego, bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów. Błąd ten determinuje nieznajomość określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 k.p.k.), zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom nieprzekonywającym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń dowodowych, bądź oparcie się na faktach w istocie nieudowodnionych. Z takimi sytuacjami nie mieliśmy do czynienia na kanwie niniejszej sprawy.

Jak wielokrotnie podnoszono w orzecznictwie możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu odmiennego poglądu nie wystarcza, by dokonanie ich uznać za istotny błąd ustaleń, jeśli nie wykaże się przy tym, iż rozumowanie przeprowadzone przez sąd orzekający sprzeczne jest
z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego (tak m.in. wyrok SA w Krakowie z dnia
9 marca 2016r., II AKa 271/15, wyrok SA w Lublinie z dnia 4 lutego 2016r., II AKa 2/16, wyrok SA we Wrocławiu z dnia 9 marca 2016r., II AKa 41/16).

Podkreślenia wymaga, iż swoje ustalenia Sąd I instancji oparł na bardzo szczegółowo i wnikliwie, a przy tym jak była mowa powyżej, zgodnie z dyspozycjami art. 7 k.p.k., ocenionych zeznaniach i wyjaśnieniach B. K., P. M., J. S. (1), M. B.. Wyraźnie przy tym wskazał, którym fragmentom daje wiarę i dlaczego, a którym wiarygodności odmawia. Wypowiedzi tych osób znalazły potwierdzenie w innych dowodach, tak z dokumentów, jak i w osobowych źródłach. Nie sposób również nie zauważyć, że oskarżony M. K.w wyjaśnieniach złożonych w toku postepowania przygotowawczego potwierdził zarówno współpracę z P. M., posługiwanie się fałszywą tożsamością (...) oraz podrobionym dowodem osobistym takiej osoby, wystawianie faktur opatrzonych pieczęcią (...), oraz podrabianie podpisu na części wystawionych faktur i innych dokumentach.

W pełnie należy zgodzić się z argumentacją Sądu meriti dlaczego właśnie w tym fragmencie dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, a nie dał wiary temu co mówił w czasie postepowania sądowego.

Zgromadzony materiał dowodowy w pełni pozwolił na dokonanie jednoznacznych ustaleń, że oskarżony M. K.:

- w okresie od dnia l lutego 2005r. do 30 stycznia 2006r. w M., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z J. Ż., J. T. i T. M. podrobił w celu użycia za autentyczne dokumenty, a to faktury VAT, dowody wpłaty, pokwitowania KP i dowody WZ, które to dokumenty dotyczyły rzekomej sprzedaży oleju napędowego za łączną kwotę 1.208.487, 40 zł, w tym 220.247, 00 zł podatku VAT, w ten sposób, że dostarczył dane i dokumenty rejestrowe firmy Centrala (...) Sp. z o.o. i pieczęcie firmowe, w celu wystawiania na ich podstawie faktur Vat, które potwierdzały nieprawdziwe transakcje wraz z dokumentami KP i WZ oraz spowodował podrobienie podpisów wystawcy tych dokumentów przez nieustaloną osobę, a następnie się nimi posłużył sprzedając je innym osobom, w celu użycia jako autentyczne w dokumentacji księgowej podmiotów gospodarczych, stwarzając pozory wystawienia ich przez firmę Centralę (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K., w celu użycia za autentyczne przez inne ustalone osoby, we właściwych Urzędach Skarbowych, a następnie podrobione i nierzetelne faktury Vat i dokumenty „WZ – wydanie materiałów na zewnątrz”, zostały dostarczone osobom reprezentującym podmioty gospodarcze, czym ułatwił osobom reprezentującym wymienione podmioty gospodarcze posłużenie się tymi dokumentami poprzez wprowadzenie ich do dokumentacji księgowej tych podmiotów gospodarczych i następnie w obniżeniu w składanych do Urzędów Skarbowych deklaracjach Vat-7 podatku należnego i w narażeniu na uszczuplenie należności podatkowych,

- w okresie od 23 marca 2005r. do 17 maja 2005r. w S., K. i innych miejscowościach na terenie kraju, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej podrobił w celu użycia za autentyczne faktury Vat dokumenty „WZ – wydanie materiałów na zewnątrz”, poprzez ich sporządzenie i podrobienie podpisu wystawcy, stwarzając pozory wystawienia dokumentów przez firmę Centralę (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K., w celu użycia za autentyczne przez inne ustalone osoby, we właściwych Urzędach Skarbowych, a następnie podrobione i nierzetelne faktury Vat i dokumenty WZ – wydanie materiałów na zewnątrz”, dostarczył osobom reprezentującym firmę (...) Sp. Jawna oraz podrobione i nierzetelne faktury Vat i dokumenty „WZ – wydanie materiałów na zewnątrz”, dostarczył prezesowi zarządu udziałowcowi firmy P. P.H. (...) Sp. z o.o., czym ułatwił osobom reprezentującym wymienione podmioty gospodarcze posłużenie się tymi dokumentami poprzez wprowadzenie ich do dokumentacji księgowej tych podmiotów gospodarczych i następnie w obniżeniu w składanych do Urzędów Skarbowych deklaracjach Vat-7 podatku należnego i w narażeniu na uszczuplenie należności podatkowych,

- w okresie od dnia 6 kwietnia 2005r. do dnia 27 maja 2005r. w S., K. i innych miejscowościach na terenie kraju, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez dostarczenie prezesowi zarządu spółki (...) spółka z o.o. podrobionych i nierzetelnych faktur Vat ułatwił mu posłużenie się tymi dokumentami poprzez wprowadzenie ich do dokumentacji księgowej spółki (...) spółka z o.o. i następnie w obniżeniu w składanych do Urzędów Skarbowych deklaracjach Vat-7 podatku należnego i w narażeniu na uszczuplenie należności podatkowych w łącznej kwocie 167.605,31 złotych.

Nie może być tu mowy o błędnych ustaleniach faktycznych. Sąd bowiem oparł się nie tylko na tym co mówili m.in. B. K., P. M., M. B., ale też oparł się na opinii Laboratorium Kryminalistycznego KWP w K.. Sam M. K. potwierdził zresztą te okoliczności w tym fragmencie swoich wyjaśnień, które zostały uznane za wiarygodne.

Nie może być tu mowy o błędnych ustaleniach faktycznych, jak wskazuje obrońca, które miałyby polegać na nieprawidłowym przyjęciu, iż M. K.wraz z J. Ż., J. T. i T. M. dopuścił się w okresie od lutego 2005 roku do stycznia 2006 roku podrobienia faktur Vat i innych dokumentów związanych ze sprzedażą paliw przez J. Ż., J. T. i T. M., podczas gdy materiał dowody, w szczególności w postaci wyjaśnień M. K. oraz P. M. i J. Ż., wskazuje jednoznacznie, że M. K.ani nie przekazał nikomu żadnych dokumentów spółki (...), w celu umożliwienia podrabianie faktur spółki (...), ani także nie brał żadnego udziału w działalności handlowej, jak żadnej innej w/w osób. Mamy tu do czynienia z klasyczną sytuacją polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu meriti. Skarżący prezentuje swój punkt widzenia, nie wykazując przy tym na czym miałyby polegać uchybienia w dokonanej ocenie dowodów, na podstawie których poczyniono ustalenia.

Z analogiczną sytuacją mamy do czynienia w przypadku zarzutów dotyczących, jakoby błędnych ustaleń Sądu I instancji co do udziału M. K. w zorganizowanej grupie przestępczej.

Nie sposób zgodzić się z obrońcą, jakoby oskarżony nie miał świadomości, iż kierujący grupą przestępczą P. M. i J. B. nie handlują oryginalnymi paliwami (którymi firma ta pierwotnie handlowała), a w rzeczywistości w okresie tym ograniczali się do handlowania paliwami, które wytworzono nielegalnie lub od importu których nie odprowadzono należnych podatków. Przeczą temu dowody obdarzone przez Sąd meriti walorem wiarygodności, o czym już była mowa powyżej. Jednoznacznie wynika z nich, że oskarżony nie tylko miał pełną świadomość uczestniczenia w nielegalnym procederze, ale tez doskonale wiedział, iż przestępcza działalność prowadzona jest w ramach zorganizowanej grupy. Część osób zajmowała się obrotem paliwami wytworzonymi nielegalnie z komponentów lub w wyniku odbarwiania olejów technologicznych, część wystawianiem podrobionych faktur, dowodów WZ i KP, jak też udzielania instrukcji właścicielom podmiotów gospodarczych. Było też wyodrębnione kierownictwo. P. M. bowiem zarówno kierował grupą, jak też koordynował działania. Zgodzić należało się z Sądem meriti, iż oskarżony M. K. brał aktywny udział w grupie przestępczej, nie był jednak liderem tej grupy. Kierował nią bowiem P. M., który miał dostęp do nielegalnego paliwa oraz miał klientów na takie paliwo. Nie był jednak w stanie samodzielnie zajmować się szeroko zakrojoną działalnością przestępczą i dlatego nawiązał współpracę z M. K., a także z E. K., J. S. (2), B. K., J. S. (1), M. B. a także z dostawcami paliwa – to jest między innymi z K. T., S. K..

Prawidłowo ustalono, że E. K. udostępnił dane firmy (...) z siedzibą w D. wraz z jej dokumentacją i dostępem do kont firmowych w bankach (...) S.A. oraz (...) S.A. P. M. i M. K.. W oparciu o jego zgodę były wystawiane dokumenty w postaci faktur Vat i inne, poświadczające rzekomą sprzedaż paliwa innym podmiotom gospodarczym. Na konta firmowe E. K. wpływały też należności z tytułu rzekomej sprzedaży paliwa, chociaż faktycznie nigdy paliwem nie dysponował. Pieniądze, które wpływały na jego konto E. K. przekazywał M. K..

W taki sam sposób jak E. K. działał inny członek grupy – J. S. (2), który udostępnił dane swojej firmy (...) z siedzibą w B..

Charakterystycznym pozostaje również, że oskarżony uczestniczył w rozmowach z J. S. (3), gdy była ona namawiana i tłumaczono jej, co ma robić i jakie podejmować działania w związku z udostępnianiem kont firmowych jej spółki do „prania brudnych pieniędzy”. Oskarżony przedstawiał się, jako (...).

Słusznie Sąd meriti uznał, że wszystkie te przedmiotowe okoliczności świadczą, iż M. K.miał świadomość brania udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i chciał w niej uczestniczyć. Podejmował w sposób świadomy działania dla realizacji jej celów. Oskarżony wiedział, że celem działania grupy jest popełnianie przestępstw i przestępstw skarbowych, wskazanych w punkcie 1 wyroku; związanych ze sprzedażą oleju technicznego i opałowego, narażaniem Skarbu Państwa na uszczuplenie podatku Vat, wystawianiem poświadczających nieprawdę – podrobionych dokumentów i używaniem ich jako autentycznych.

W części należało zgodzić się natomiast z obrońcą odnośnie kwestii związanej z końcowa datą popełnienia tegoż przestępstwa przez M. K.. Sąd przyjął mianowicie, iż oskarżony brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej od 1 września 2004r. do grudnia 2005r. Jednak zarówno z wyjaśnień P. M., którym dano wiarę, jak też z zeznań J. S. (1) i A. W. w sposób nie budzący wątpliwości można przyjąć okres udziału oskarżonego w zorganizowanej grupie przestępczej tylko do września 2005r.

Oskarżony podnosił, iż doszło pomiędzy nim a P. M. do konfliktu i się rozstali. Potwierdził to w swych wyjaśnieniach również P. M., stwierdzając, że było to w „okolicach września 2005r.” Rację miał Sąd meriti nie dając w tym zakresie wiary M. K., czy B. K., którzy twierdzili, że koniec współpracy między mężczyznami miał miejsce

W kwietniu lub lipcu 2005r., ale wobec wyżej wskazanych dowodów, i ustaleń, o których mowa w uzasadnieniu wyroku, należało dokonać stosownej korekty orzeczenia. Jak bowiem była mowa P. M., jako datę zaistniałego konfliktu między nim a oskarżonym podaje „wrzesień 2005r.”, co potwierdza w swych zeznaniach J. S. (1). Także powiązanie wyjaśnień i zeznań A. W. z przez firmę (...) dla firmy (...) LTD fakturami wskazuje, że M. K. (1) podejmował przestępcze działania w ramach zorganizowanej grupy do września 2005r.

Uwagi dotyczące tak udostępnienia przez E. K. danych jego firmy i dostępu do kont firmowych w bankach (...) S.A. oraz (...) Bank (...) S.A. P. M. i M. K., ale też materiał dowodowy dotyczący posługiwania się przez oskarżonego danymi P. H., w tym sfałszowanym dowodem, a także przedstawianie się jego nazwiskiem

jest pełny i nie wymaga uzupełnienia. Sąd meriti dokonał w tym zakresie jego oceny w pełni zgodnej z dyspozycjami art. 7 k.p.k. Powoduje to, iż zarzutu postawione w tym zakresie naruszenia art. 366 k.p.k., art. 167 k.p.k. i art. 170 §1 k.p.k. uznać należy za całkowicie chybione.

Na koniec odnosząc się do przypisanego M. K. przestępstwa z art. 299 § 5 k.k.
w zw. z art. 299 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. Także w tym zakresie zostały poczynione pełne i prawidłowe ustalenia przez Sąd meriti.

Jak słusznie zauważył Sąd meriti M. K.czynnie uczestniczył w procesie przekonania J. S. (1) do udostepnienia rachunków firmowych i osobistych oraz ich wykorzystywania do przyjmowania pieniędzy, pochodzących z przestępstw. Uczestniczył też w rozmowie z J. S. (1) na ten temat, w czasie, której wspólnie z P. M. oraz B. K. tłumaczyli J. S. (1) jakie mają wobec niej oczekiwania.

Następnie co najmniej raz uczestniczył w odbiorze pieniędzy, które wpłynęły na konto firmowe J. S. (1) ze spółki Stacje Paliw (...), z tytułu zapłaty za rzekomo nabyty ze spółki (...) Sp. z o.o. olej napędowy.

Podkreślić należy, że w przepis art. 299 §1 k.k. dotyczy zarówno środków płatniczych pochodzących bezpośrednio z przestępstwa, jak i pośrednio.

Prawidłowo Sąd ustalił więc, że M. K.w okresie od 9 sierpnia 2005r. do 26 września 2005r. w K., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu, mieniu oraz wiarygodności dokumentów, w związku z obrotem paliwami płynnymi, według przyjętego i zaakceptowanego podziału ról i zadań przy realizacji poszczególnych przestępczych przedsięwzięć oraz podziału korzyści uzyskanych z przestępstwa, wspólnie i w porozumieniu z B. K., podając się za P. H., wykorzystując rachunek bankowy firmy (...) w banku (...) S.A. nr (...), podjął czynności zmierzające do udaremnienia lub znacznego utrudnienia stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków finansowych w znacznej kwocie, bo wynoszącej co najmniej 488 121,00 zł, pochodzących z korzyści związanych z popełnieniem czynu zabronionego polegającego na wystawianiu dokumentów księgowych, w tym faktur VAT poświadczających nieprawdę co do zaistnienia opisanych w nich zdarzeń gospodarczych, lub też dokumentów podrabianych, czym dokonywano szeregu wyłudzeń na szkodę Skarbu Państwa w ten sposób, że przyjął od właścicielki firmy (...) oraz B. K. pieniądze w kwocie co najmniej 236 000 zł, pochodzące z wpłat dokonywanych na wyż. wym. konto przez firmę Stacje Paliw (...), z tytułu zapłaty za wystawione faktury VAT związane z fikcyjnym obrotem paliwami płynnymi, wiedząc, że żadna z przedmiotowych transakcji nigdy nie miała miejsca w rzeczywistym obrocie gospodarczym, a realizowane rozliczenie bankowe miały charakter pozorny.

Należało jednak uchylić rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 5 wyroku. Sąd meriti orzekł bowiem, na podstawie art. 299 §7 k.k. wobec oskarżonego M. K. przepadek na rzecz Skarbu Państwa przedmiotów pochodzących bezpośrednio z przestępstwa w postaci pieniędzy w kwocie 236 000 zł. Przepis art. 299 §7 k.k. stanowi, że w razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2, sąd orzeka przepadek przedmiotów pochodzących bezpośrednio albo pośrednio z przestępstwa, a także korzyści z tego przestępstwa lub ich równowartość, chociażby nie stanowiły one własności sprawcy. Przepadku nie orzeka się w całości lub w części, jeżeli przedmiot, korzyść lub jej równowartość podlega zwrotowi pokrzywdzonemu lub innemu podmiotowi.

Czym innym jednak są korzyści, jakie zostały bezpośrednio lub pośrednio osiągnięte z przestępstwa w postaci "środków płatniczych, instrumentów finansowych, papierów wartościowych, wartości dewizowych, praw majątkowych, innego mienia ruchomego lub nieruchomości", a czym innym korzyści uzyskane z "prania brudnych pieniędzy". Te pierwsze stanowią przedmiot czynności wykonawczej przestępstwa z art. 299 k.k. i z reguły będą tożsame z korzyścią majątkową osiągniętą z popełnienia przestępstwa bazowego, drugie zaś są osiągniętą przez oskarżonych korzyścią wyłącznie z przestępstwa prania pieniędzy, np. zysk z odsetek od kwoty ulokowanej na rachunku bankowym, czy zapłata dla właściciela rachunku, który przyjął na swoje konto środki pieniężne od sprawcy przestępstwa bazowego, działając z zamiarem właściwym dla przestępstwa z art. 299 k.k. czy też wynagrodzenie dla pracownika banku, instytucji finansowej, który dopuszcza się prania wartości majątkowych. W tym zakresie mielibyśmy już w niniejszej sprawie nieprawidłowe orzeczenie. Jednak uchybienie, jakie zaistniało jest jeszcze innego rodzaju. Orzeczono bowiem nie o przepadku „korzyści z tego przestępstwa lub ich równowartości”, ale o przepadku „przedmiotów pochodzących bezpośrednio z przestępstwa”. W tej sytuacji konkretne pieniądze w kwocie 236 000 zł. stanowiące „przedmiot” przestępstwa „prania brudnych pieniędzy” musiałby by zostać zabezpieczone. Tak się nie stało. Mając na uwadze kierunek apelacji należało uchylić rozstrzygnięcie zawarte w pkt 5 wyroku.

Na zakończenie należy zauważyć, iż również kary (zarówno jednostkowe, jak i łączne) nie mogą zostać uznane za kary surowe.

Dlatego też zaskarżony wyrok w zasadniczej części (poza uchyleniem co do pkt 5 oraz zmianą opisu co do pkt 1) został utrzymany w mocy.

SSO del. Marcin Ciepiela SSA Wiesław Kosowski SSA Iwona Hyła