Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 16/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grzegorz Stojek

Sędziowie:

SA Aleksandra Janas (spr.)

SA Wiesława Namirska

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2021 r. w Katowicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa B. M.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Zakładu Karnego w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 3 października 2018 r., sygn. akt II C 293/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 o tyle, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 10.000 (dziesięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 25 listopada 2016 r., a w pozostałym zakresie powództwo oddala;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

4.  przyznaje adwokatowi G. F. od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Rybniku kwotę 147,60 (sto czterdzieści siedem 60/100) złotych, w tym 27,60 złotych podatku od towarów i usług, tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej świadczonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Aleksandra Janas

SSA Grzegorz Stojek

SSA Wiesława Namirska

Sygn. akt V ACa 16/19

UZASADNIENIE

Powód B. M. wystąpił do Sądu Okręgowego w Gliwicach z pozwem, w którym domagał się zasądzenia od pozwanego Skarbu Państwa – Dyrektora Zakładu Karnego w (...) kwoty 160.000 zł wraz z odsetkami od dnia wniesienia pozwu. Kwota ta stanowiła zadośćuczynienie za nienależyte warunki odbywania kary pozbawienia wolności, godzące w prawa podstawowe powoda, w tym jego godność. Wśród zdarzeń, które naruszały dobra powoda wymienił on:

-

umieszczeniu w celach w których panowało przeludnienie i które dodatkowo nie spełniały norm określonych dla nich w obowiązujących w tym zakresie przepisach, co już samo w sobie było przejawem niehumanitarnego traktowania;

-

pomówienie przez personel pozwanego, iż powód chciał wymusić wydanie tabletki przeciwbólowej, której wydania mu odmówiono, co należy traktować jako niezapewnienie prawidłowej i zgodnej z obowiązującymi w tym zakresie standardami opieki medycznej;

-

narażenie powoda wskutek niezgodnego z jego deklaracją w tym zakresie osadzenia z osobami palącymi wyroby tytoniowe na utratę życia i zdrowia;

-

wywołanie u powoda obawy o swoje bezpieczeństwo zdrowotne spowodowane warunkami bytowymi panującymi w pozwanej jednostce w zakresie narażenia na alergie i wysypki;

-

naruszeniu dobra osobistego powoda, w postaci godności, czci, intymności i prywatności;

-

bezpodstawne osadzenie powoda w celi izolacyjnej w dniach 5 sierpnia – 9 sierpnia 2016 r., gdzie przebywał w wąskiej celi bez zabudowanego kącika sanitarnego pod monitoringiem, co naruszyło jego sferę prywatną, intymną oraz godność;

-

osadzanie powoda w celach z osobami palącymi i używającymi tytoń, co naruszało jego godność, a także zagrażało jego zdrowiu;

-

odmówienie powodowi wydania tabletki przeciwbólowej w dniu 9 kwietnia 2016 r.;

-

nie wysłanie prywatnej poczty m.in. do Parafii w K. czy Parafii pw.(...)w W. oraz zgubienie różańca, który był wysłany pocztą do jego rodziny;

-

osadzenie powoda z osobami mającymi problemy natury psychicznej, kiedy to powód w wyniku zachowania jednego z współosadzonych doznał obrażeń nosa, co naruszyło godność, cześć i zagrażało zdrowiu powoda, a ponadto naruszyło jego nietykalność cielesną;

-

pozbawienie powoda posług religijnych, co naruszało jego wolność sumienia i wyznania, kiedy to w dniu 24 grudnia 2016 r. odmówiono powodowi wyjścia do kaplicy na mszę świętą.

Pozwany, reprezentowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej, domagał się oddalenia powództwa i zasądzenia kosztów procesu, zaprzeczył, by powód odbywał karę pozbawienia wolności w warunkach uzasadniających uwzględnienie jego żądania.

Wyrokiem z dnia 3 października 2018 r. Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił powództwo i orzekł o kosztach procesu. Rozstrzygając ustalił min., że powód został osadzony w Zakładzie Karnym w (...) w dniu 12 lutego 2016 r., gdzie przebywał do 23 maja 2016 r. Ponownie został osadzony w tej jednostce penitencjarnej w okresach od 24 czerwca 2016 r. do 3 sierpnia 2016 r. i od 5 sierpnia 2016 r. do lutego 2017 r., kiedy to został przetransportowany do Aresztu Śledczego w (...), a następnie osadzony w Zakładzie Karnym w (...). Powód przebywał w jednostce penitencjarnej pozwanego na Oddziałach (...), (...)i(...)odpowiednio w celach nr: (...) o powierzchni 7,03 m ( 2), (...) – 7,01 m ( 2); (...) - 7,07 m ( 2), (...) - 26,41 m ( 2), (...) - 7,09 m ( 2); (...) - 4,10 m ( 2) i (...) - 8,00 m ( 2). Były to pomieszczenia dwuosobowe, z wyjątkiem celi nr (...), tj. izby chorych, celi (...), czyli izolatki oraz przejściowej celi wieloosobowej (...)na Oddziale (...). Na tej podstawie przyjął Sąd, że w czasie pobytu w Zakładzie Karnym w (...) powód nie został dotknięty przeludnieniem, które zresztą w tym Zakładzie praktycznie nie występowało. Ponadto powód zawsze był umieszczany w celach z osobami dobieranymi ze względu na wiek, płeć i zdemoralizowanie. Od czasu pierwszego osadzenia w 2002 r., kiedy to zadeklarował się jako osoba paląca wyroby tytoniowe, podczas pobytu w jednostkach penitencjarnych wielokrotnie zmieniał swoje deklaracje w tym zakresie. Przy przyjęciu do Zakładu Karnego w (...) powód zadeklarował, że jest osobą palącą tytoń, jednakże miesiąc po osadzeniu, w dniu 21 marca 2016 r., oświadczył, że nie pali. Funkcjonariusze jednostki uznali, że w ten sposób powód próbuje manipulować otoczeniem, chcąc wymusić na personelu zmiany w odbywaniu kary i korzystne dla siebie rozmieszczenie w odpowiadających mu celach, tym bardziej, że praktyki takie powód kontynuował również po osadzeniu w Areszcie Śledczym w (...). Ponadto powód – poza wypadkiem już w czasie trwania procesu – nigdy nie składał skarg administracji zakładu karnego dotyczących tego, że osoba deklarująca się jako niepaląca w rzeczywistości pali, co umożliwiłoby pozwanemu dokonanie ewentualnych zmian w rozmieszczeniu. Skarga powoda dotyczyła też Decyzji Dyrektora Zakładu Karnego w (...) z 5 sierpnia 2016 r. o umieszczeniu go w monitorowanej celi mieszkalnej nr (...) na Oddziale (...). Uzasadnieniem dla tej decyzji był wzgląd na bezpieczeństwo powoda, a to w związku z faktem, że on popełnił przestępstwo o podłożu pedofilskim, określone w art. 197 § 3 pkt 2 k.k. Dodatkowo Sąd Okręgowy poczynił szczegółowe ustalenia dotyczące warunków bytowych w Zakładzie Karnym w (...). Ustalił, że jest to zakład typu zamkniętego, przeznaczony dla recydywistów penitencjarnych, a jego budynki są obiektami wpisanymi do rejestru zabytków. Cele, które zajmował powód, są wyposażone w sprzęty kwaterunkowe przewidziane w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 października 2003 r. w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych, osadzeni spożywają posiłki w celach i mają do swej dyspozycji sztućce i naczynia. Za utrzymanie czystości i porządku w celach oraz higieny osobistej odpowiedzialni są sami osadzeni. Mają oni zapewnioną możliwość korzystania z miski plastikowej, zmiotki, szufelki i kosza na śmieci. Otrzymują też środki higieny osobistej i mają dostęp do sanitariatów. Zakład Karny w (...) zapewnia osadzonym dwie kąpiele w tygodniu (przy standardowej liczbie wynoszącej 1), wymiany bielizny osobistej (przy kąpieli) i pościeli (co dwa tygodnie). Do cel mieszkalnych doprowadzona jest zimna bieżąca woda, a osadzeni mają prawdo do korzystania z grzałek oraz czajników elektrycznych do jej podgrzania. Cele mieszkalne oświetlane są naturalnym światłem padającym z okna, oświetleniem jarzeniowym oraz żarowym do kontroli celi w porze nocnej, co jest zgodne z obowiązującymi normami. Ponadto cele są wyposażone w sprawną i poddawaną wymaganej kontroli wentylację grawitacyjną. Sąd Okręgowy ustalił również, że kąciki sanitarne usytuowane są wewnątrz cel mieszkalnych i mają powierzchnię 1,4 m x 0,9 m oraz są zabudowane nieprzeźroczystym materiałem do wysokości co najmniej 1,2 m (1,3 m), co zapewnia minimum intymności i wynika z obowiązujących przepisów, ponadto w kąciku znajduje się muszla klozetowa i umywalka z bieżącą zimną wodą. Zabudowa tych kącików do pełnej wysokości nie jest możliwa ze względów architektonicznych, gdyż brak jest dodatkowych wolnych kanałów wentylacyjnych. Wynika to też z konieczności monitorowania więźniów i ma na celu zapobieganie próbom samobójczym i stosowaniu przemocy pomiędzy osadzonymi. Kontrole uprawnionych służb sanitarnych nie miały zastrzeżeń do stanu cel, a sam powód również nigdy nie zgłaszał administracji Zakładu Karnego by w celach, gdzie przebywał, występowało zagrzybienie lub insekty. Sąd ustalił, że każda z osób przebywająca w Zakładzie Karnym, zatrudniającym kilkunastu lekarzy o różnych specjalnościach, ma zapewnioną darmową opiekę lekarską bez konieczności oczekiwania w kolejkach na odległe terminy wizyt w razie potrzeby konsultacji lub badań specjalistycznych w cywilnych ośrodkach medycznych, a także bezpłatny dostęp do lekarstw. Wszelkie wypadki związane z utratą zdrowia są natychmiast zgłaszane lekarzowi. Planowe przyjęcia odbywają się 2 razy w miesiącu po uprzednim zgłoszeniu. Co do zdarzenia z dnia 9 kwietnia 2016 r. Sąd ustalił, że w tym dniu powód samowolnie odłączył się od grupy spacerowej i wtargnął do ambulatorium, gdzie usiłował wymusić leki przeciwbólowe. Nie chciał wówczas opuścić ambulatorium i nie reagował na polecenia. Z tego powodu został ukarany dyscyplinarnie zakazem dokonywania zakupów artykułów żywnościowych i wyrobów tytoniowych na okres 3 miesięcy. W toku postępowania wyjaśniającego nie stwierdzono naruszenia praw pacjenta powoda przez personel medyczny służby więziennej. Z kolei w dniu 17 sierpnia 2016 r. powód został poddany badaniu z powodu bólu odcinka szyjnego kręgosłupa, ale nie stwierdzono żadnej patologii ani ograniczeń ruchomości, a jego skarga na nieudzielenie pomocy medycznej została uznana za bezzasadną. W sprawie ustalono też, że w październiku 2016 r. do Prokuratury Rejonowej w (...) wpłynęło pisemne zawiadomienie powoda w sprawie przekroczenia uprawnień w październiku 2016 r. przez funkcjonariuszy Zakładu Karnego w (...), poprzez zniszczenie jego listu, tj. o czyn z art. 231 § 1 kk. W trakcie postępowania wyjaśniającego ustalono w rozmowie telefonicznej z proboszczem Parafii pw. (...) w W. H. A., że prywatna korespondencja powoda nie dotarła do adresata. Jak ustalono, prywatna korespondencja osadzonych wychodząca poza jednostkę penitencjarną nie jest ewidencjonowana i nie prowadzi się dla niej żadnego rejestru. Wobec braku dostatecznych danych uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa na zasadzie art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k. postanowiono o odmowie wszczęcia śledztwa. Mimo zapewnionego prawa do składania wniosków, skarg i próśb, powód formalnie nie składał skarg na warunki panujące w Zakładzie Karnym, ani na brak dostępu do posług religijnych. W czasie pobytu w jednostce penitencjarnej pozwanego przejawiał cechy postawy roszczeniowej, nachalnie i natychmiastowo domagając się realizacji złożonych wniosków. Bardzo często zgłaszał się do wychowawców bez konkretnego celu. Podczas rozmów próbował wymuszać dla siebie korzystne rozstrzygnięcia w sprawach bieżących, np. doprowadzenie do magazynu poza grafikiem, otrzymanie przewodu antenowego z zasobów administracji, przyznanie nagród itp. w sprawie ustalono też, że osadzeni w Zakładzie Karnym w (...) mają możliwość podjęcia pracy, dokonywania zakupów w kantynie, korzystania z kaplicy, spacernika, biblioteki, udziału w programach edukacyjnych z zakresu ekologii, sportu, profilaktyki uzależnień, na terenie jednostki działa radiowęzeł, organizowane są koncerty, szereg różnego rodzaju konkursów, zawody sportowe.

Powyższe ustalenia zostały dokonane z pominięciem dowodu z przesłuchania powoda, który odmówił złożenia zeznań przed Sądem Rejonowym w (...) jako sądem wezwanym w ramach pomocy prawnej. Jednocześnie Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw, aby zarządzić doprowadzenie powoda na rozprawę, skoro przebywał on w Zakładzie Karnym w (...).

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo nie jest zasadne w świetle art. 24 § 1 k.c. w związku z art. 448 § 1 k.c. oraz na podstawie 445 k.c. w związku z art. 444 k.c. Wskazał, że powód powinien zgodnie z art. 6 k.c. i 232 k.p.c. udowodnić istnienie działania lub zaniechania sprawcy krzywdy niemajątkowej, istnienie krzywdy wynikającej z naruszenia przez pozwanego dobra osobistego powoda, związek przyczynowy między krzywdą niemajątkową a działaniem lub zaniechaniem sprawcy krzywdy niemajątkowej, a ponadto udowodnić w przypadku bezprawnego działania lub zaniechania sprawcy krzywdy winę sprawcy. Wymogów tych powód nie dopełnił. Odwołując się do standardów wykonywania kar izolacyjnych stwierdził, że bezwzględnie wymagane jest, aby traktowanie człowieka pozbawionego wolności nie było poniżające i niehumanitarne, a ograniczenia i dolegliwości, które musi on znosić, nie przekraczały koniecznego rozmiaru wynikającego z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka oraz nie przewyższały ciężaru nieuniknionego cierpienia, nieodłącznie związanego z samym faktem uwięzienia. Miał przy tym na uwadze, że ciężar dowodu, iż warunki w zakładzie karnym odpowiadały obowiązującym normom i nie doszło do naruszenia dóbr osobistych, spoczywał na pozwanym. Odnosząc się do realiów sprawy podkreślił, że powód odbywa karę pozbawienia wolności, która spełnia funkcję represyjną jako odpłata za dokonane przestępstwo i dolegliwość dla skazanego (dyskomfort) stanowi jej istotę. Aby można było mówić o odczuwaniu dolegliwości przez skazanego, odbywanie kary musi być bardziej uciążliwe od sposobu życia osób pozostających na wolności, zaś odczuwanie niedogodności i dyskomfortu, nawet znacznych rozmiarów, w przypadku kary pozbawienia wolności nie ogranicza się jedynie do braku możności opuszczenia zakładu karnego. O bezprawnym naruszeniu dóbr osobistych, w szczególności godności, może być mowa dopiero, gdy dochodzi do poniżającego i nieludzkiego traktowania, sprzecznego z zasadą humanitaryzmu. W szczególności do naruszenia godności ludzkiej może dojść w wypadku, gdy pozbawi się więźniów jakiejkolwiek intymności przy spełnianiu potrzeb fizjologicznych, gdy brak wyżywienia będzie powodował głód u więźniów, lub nie zapewni niezbędnych składników odżywczych, gdy przeludnienie osiągnie stan uniemożliwiający funkcjonowanie w celi, gdy niewykonywanie obowiązków przez służbę zdrowia spowoduje permanentny stan chorobowy u osadzonego, albo gdy w celach będzie panowało zimno. Sytuacja taka w rozpoznawanej sprawie nie wystąpiła. Ponadto Sąd Okręgowy stwierdził, że dokonując oceny warunków pobytu powoda w zakładzie karnym należy uwzględnić realia życia w Polsce, w tym sytuację osób przebywających w szpitalach czy placówkach opiekuńczych, co z kolei ma związek z zasobnością finansową państwa. Ponadto cele w jednostce pozwanego w czasie osadzenia powoda były wystarczająco oświetlone, wentylowane i wyposażone zgodnie z obowiązującymi przepisami penitencjarnymi w niezbędny sprzęt kwaterunkowy, a kąciki sanitarne, na które składa się muszla klozetowa i umywalka z bieżącą wodą z mocy przepisu art. 110 § 3 k.k.w. usytuowane są wewnątrz cel mieszkalnych, ale od reszty pomieszczenia odgradza je przegroda, która jest dość niska, jednakże zapewnia minimum intymności. Sąd stwierdził, że zabudowa tych kącików do pełnej wysokości w pozwanym zakładzie karnym nie jest możliwa ze względów architektonicznych oraz powołał się na pogląd judykatury, że ewentualne całkowite nie zabudowanie kącików sanitarnych wynika z wymogów bezpieczeństwa więźniów. Wskazał również Sąd Okręgowy, iż budynek Zakładu Karnego pochodzi z XIX wieku i budowany był dla innych standardów niż obowiązują obecnie, co powoduje, że istniejące w budynku ograniczenia natury architektonicznej nie zawsze pozwalają dostosować go w pełni do najnowszych rozwiązań jakie stosuje się we współczesnych obiektach budowlanych pomimo, iż jednostka penitencjarna przechodziła w ostatnim dziesięcioleciu szereg remontów. Warunki osadzenia powoda ocenił jako zgodne z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno–porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności, zarówno co do zapewnienia higieny osobistej osób osadzonych, jak i wyposażenia cel. Twierdzenia powoda odnoszące się do nieprawidłowego sposobu leczenia nie znalazły natomiast, zdaniem Sądu Okręgowego, potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd miał przy tym na uwadze zapewnienie darmowej opieki medycznej, w tym specjalistów, bez konieczności oczekiwania w kolejkach na odległe terminy wizyt, a także darmowe leki, z których to możliwości powód korzystał. W ocenie Sądu nie zasługiwał również na uznanie zarzut powoda, że pomimo zgłaszanych zastrzeżeń został umieszczony razem z agresywnymi, niebezpiecznymi lub chorymi psychicznie więźniami. Powołując się na przepisy regulujące zagadnienie rozmieszczenia osób osadzonych w jednostkach penitencjarnych, w tym art. 82 § 1 k.k.w., Sąd Okręgowy stwierdził, że w związku ze zgłoszonymi przez Dyrektora Zakładu Karnego obawami o bezpieczeństwo powoda podjęto adekwatne do sygnalizowanych zagrożeń działania, dokonując zmiany rozmieszczenia powoda, zapewniając mu tym samym bezpieczeństwo osobiste, które jest priorytetowe. Oddalając powództwo Sąd Okręgowy miał też na uwadze, że powód, mimo zapewnionego prawa do składania wniosków, skarg i próśb, formalnie złożył jedynie dwie skargi i to obie już po wytoczeniu powództwa, a postępowania przeprowadzone w tych sprawach przez Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w (...) oraz Prokuraturę Rejonową w (...) postępowania wyjaśniające nie potwierdziły podnoszonych przez powoda zarzutów. Odnosząc się także do kwestii zgodności z prawem warunków osadzenia wskazał, iż nadzór nad legalnością i prawidłowością wykonywania kary pozbawiania wolności, a także zastosowania kar porządkowych i środków przymusu sprawuje sędzia penitencjarny. Do jego kompetencji należy min. ocena warunków bytowych skazanych, stanu opieki medycznej, stanu sanitarnego, jak również stanu zabezpieczenia technicznego i wyposażenia pomieszczeń, w których przebywają osadzeni, podobnie jak i ocena legalności czynności podejmowanych przez funkcjonariusza jednostki penitencjarnej oraz legalności stosowania wobec skazanego kar dyscyplinarnych. Ostatecznie Sąd Okręgowy uznał, że skoro osadzenie powoda w Zakładzie Karnym w (...) było zgodne z prawem i miało na celu ochronę interesu społecznego oraz wartości nadrzędnych jakimi są izolacja przestępców od społeczeństwa i osiągnięcie celów probacji, a nadto odbywało się w godziwych warunkach i nie miało cech poniżającego i nieludzkiego traktowania, to samo subiektywne przekonanie powoda, że nastąpiło przy tym naruszenie jego dóbr osobistych, jest bezpodstawne, nie może tym samym znaleźć ochrony prawnej przewidzianej w art. 23 i 24 k.c. oraz art. 448 k.c. oraz w art. 445 k.c. w zw. z art. 444 k.c.

W apelacji od tego wyroku powód zarzucił naruszenie prawa procesowego, a to art.233 k.p.c. i art.328 § 2 k.p.c., co miało istotny wpływ na wynik sprawy poprzez brak wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób zgodny z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, a w szczególności poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji wyciągnięcie wadliwych wniosków dotyczących okoliczności, że nie zostały naruszone dobra osobiste powoda poprzez odbywanie kary pozbawienia wolności w złych i uciążliwych warunkach. Skarżący zarzucił nadto niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy, co miało wpływ na wynik sprawy, w szczególności istnienia okoliczności braku pełnego zabudowania kącika sanitarnego, starych, nieremontowanych cel mieszkalnych, wydawania starych koców, osadzenia w celi dla palących pomimo jasnej deklaracji, że powód nie był osobą palącą, niewydania tabletki przeciwbólowej, zmuszania do podpisywania oświadczeń o paleniu tytoniu, osadzenie z osobą chorą psychicznie, która naruszyła nietykalność powoda i kierowała pod jego adresem groźby karalne, a także odmówieniem wyjścia na mszę świętą w dniu 24 grudnia 2016 r. Dodatkowo skarżący zakwestionował odmowę przesłuchania go przed Sądem Okręgowym w Gliwicach. W oparciu o te zarzuty domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie wniósł o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu oraz stosownie do wyniku sprawy rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego, a ostrożności zaś, na wypadek oddalenia apelacji, domagał się zastosowania art.102 k.p.c.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje.

Apelacja jest uzasadniona jedynie w niewielkim zakresie.

Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które w całości znajdują oparcie w zgromadzonych w sprawie dowodach, które Sąd Apelacyjny akceptuje w pełni i czyni własnymi.

Podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art.233 k.p.c. (bez bliższego sprecyzowania której jednostki redakcyjnej tego przepisu dotyczy) okazał się całkowicie chybiony. Skarżący ograniczył się bowiem do przytoczenia ogólnie sformułowanych wywodów, nie odnosząc ich ani do żadnego z przeprowadzonych dowodów, ani nie wskazując żadnych konkretnych uchybień, jakich miał dopuścić się Sąd Okręgowy, co jest wymagane dla skuteczności zarzutu. Jego uzasadnienie sprowadza się do ponownego przedstawienia twierdzeń, z których powód wywodził swe roszczenia, a zupełnie pomija przyczyny, dla których Sąd Okręgowy uznał, że nie wykazał on zdarzeń uzasadniających dochodzone żądanie. W szczególności odnosi się to do osadzenia z osobą stwarzającą zagrożenie dla powoda, niewłaściwego stanu cel mieszkalnych czy osadzenia w celi dla osób palących sprzecznie ze złożoną deklaracją. Stanowisko apelującego, stanowiące wyłącznie powielenie dotychczasowych twierdzeń oraz polemikę z wywodami Sądu Okręgowego nie może doprowadzić do podważenia podstawy faktycznej wyroku. Nieskuteczne jest także powołanie się na zeznania świadka H. A., który potwierdził jedynie, że powód skarżył mu się na warunki panujące w zakładzie karnym, skoro świadek ten swoją wiedzę czerpał wyłącznie z informacji przekazanych przez powoda, a przede wszystkim bliżej nie wskazał czego skargi powoda miały dotyczyć. Odmiennie niż twierdzi się w apelacji, powód nie wykazał też, by pozbawiono go dostępu do opieki medycznej, do posług religijnych lub by utracono jego korespondencję. W odniesieniu do tej ostatniej kwestii wypada zauważyć jedynie, że nawet gdyby fakt taki miał miejsce i tak nie stanowiłoby on wystarczającej podstawy do uwzględnienia żądania pozwu, skoro zasądzenie zadośćuczynienia w świetle art.448 k.c. nie jest obligatoryjne, a powinno zależeć od okoliczności sprawy, w tym zakresu doznanej krzywdy. Sąd Apelacyjny uznał, że charakter krzywdy związanej z ewentualną utratą korespondencji i jej nasilenie nie usprawiedliwiał przyznania powodowi zadośćuczynienia pieniężnego.

Niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy może w jej realiach obciążyć wyłącznie powoda. Zgodnie z art.6 k.c. to na powodzie spoczywał ciężar dowodzenia, tj. zaoferowania dowodów na poparcie zgłaszanych twierdzeń. Sąd Okręgowy przeprowadził wszystkie dowody zgłoszone przez strony (poza dowodem z przesłuchania stron, o czym niżej), a następnie uwzględnił je w ustaleniu podstawy faktycznej wyroku. Nie może więc obecnie podnosić skarżący, że niektóre kwestie nie zostały wyjaśnione lub że uczyniono to w sposób niedostateczny skoro stan taki jest bezpośrednim wynikiem jego niedostatecznej inicjatywy dowodowej.

Nie jest też zasadny zarzut, że Sąd Okręgowy wadliwie pominął dowód z przesłuchania stron, ograniczony do przesłuchania powoda. Działanie takie nie naruszyło art.299 k.p.c. skoro uprzednio powód poprzez odmowę złożenia zeznań przez Sądem Rejonowym w (...), wezwanym do udzielenia pomocy prawnej, niezasadnie odmówił udziału w tej czynności. Z uwagi na znaczną odległość Zakładu Karnego w (...), w którym przebywał powód, do siedziby Sądu meriti skorzystanie z pomocy prawnej było uzasadnione, w przeciwieństwie do podejmowania czynności oczekiwanych przez powoda, tj. zapewnienia mu osobistego stawiennictwa na rozprawie. Dodatkowo należy wskazać, że udział w posiedzeniu przed sądem wezwanym zapewniał powodowi w pełni możliwość przedstawienia swoich racji, a dodatkowo korzystał on z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Skoro powód świadomie zrezygnował ze złożenia zeznań, jego działanie, stosownie do art.233 § 2 k.p.c., w okolicznościach sprawy zrodziło skutek w postaci uznania, że nie wykazał on swoich twierdzeń.

W ustalonym prawidłowo stanie faktycznym, badając z urzędu stosowanie prawa materialnego, Sąd Apelacyjny nie w pełni jednak podziela ocenę Sądu Okręgowego co do braku okoliczności uzasadniających uwzględnienie powództwa na podstawie art.23 k.c., art.24 k.c. oraz art.448 k.c. Co do zasady na aprobatę zasługują wszelkie poglądy tego Sądu odnoszące się do konieczności respektowania praw przysługujących każdemu człowiekowi oraz konieczności ich respektowania również w warunkach osadzenia. Słusznie też podkreślił Sąd Okręgowy, że uciążliwość kary pozbawienia wolności nie może przekraczać koniecznej miary, związanej z istotą tej kary jako odpłatą za naruszenie porządku prawnego.

Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że kącik sanitarny znajdujący się w celach mieszkalnych, w których powód był osadzony w Zakładzie Karnym w (...), jest odgrodzony od jej pozostałej części ściankami o wysokości wynoszącej najwyżej 1,3 m. Jak zauważył już Sąd Okręgowy, nie zapewnia to nieskrępowanego korzystania z urządzeń sanitarnych, w tym z toalety ponieważ zastosowana zabudowa kącika sanitarnego nie stanowi dostatecznej bariery dla woni, czy odgłosów i także nie przeszkadza w dojrzeniu osoby korzystającej z urządzeń sanitarnych. Stan taki Sąd Okręgowy zaakceptował o tyle, że powołał się na przeszkody architektoniczne uniemożliwiające zapewnieni pełnej zabudowy, wynikające z zabytkowego charakteru obiektu Zakładu Karnego. Tymczasem w myśl § 28 ust. 1 zdanie drugie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności (Dz. U. Nr 75, poz. 690 z późn. zm.), obowiązującego w okresie od 1 września 2003 r. do 31 grudnia 2016 r., a także stosownie do § 29 ust. 1 zdanie drugie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności (Dz. U. poz. 2231), obowiązującego od 1 stycznia 2017 r., niezbędne urządzenia sanitarne sytuuje się w celi mieszkalnej w sposób zapewniający ich niekrępujące użytkowanie, z zastrzeżeniem art. 110 § 3 k.k.w. Ostatnio wskazany przepis dozwala na to, by w zakładach karnych typu półotwartego i otwartego urządzenia sanitarne były usytuowane poza celami mieszkalnymi. Już to powinno było doprowadzić Sąd Okręgowy do wniosku, że doszło do bezprawnego naruszenia godności powoda przez takie urządzenie kącika sanitarnego, że nie miał on możliwości nieskrępowanego użytkowania z urządzeń sanitarnych, w tym z toalety, i wykonywania innych czynności w kąciku sanitarnym w celach mieszkalnych w Zakładzie Karnym w (...). W bazie orzeczniczej Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (dalej: ETPCz), dostępnej na stronie internetowej ETPCz, znajduje się decyzja z 3 września 2019 r. wydana w sprawie przeciwko Polsce (numer skargi 2923/18). Decyzją tą ETPCz zatwierdził ugodę pomiędzy Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a skarżącym i skreślił skargę z listy spraw. Skargą nr 2923/18 skarżący zarzucił naruszenie przepisu art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.; dalej: Konwencja) przez niedostateczne wygrodzenie kącika sanitarnego w celach, w których był osadzony w Zakładzie Karnym w (...). Skarżący w sprawie nr 2923/18 zainicjował postępowanie cywilne, w którym podstawą faktyczną powództwa o zadośćuczynienie za warunki, w jakich skarżący odbywał karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w (...), było osadzenie w celach mieszkalnych z kącikiem sanitarnym w nich się znajdującym, oddzielonym od reszty celi w taki sam sposób, jak nastąpiło to w celach, w których powód odbywał karę pozbawienia wolności w tej samej jednostce penitencjarnej (sygn. akt V ACa 378/16 Sądu Apelacyjnego w Katowicach). Wskazane postępowanie cywilne nie doprowadziło do uzyskania zadośćuczynienia przez skarżącego. W efekcie nie stanowiło ono skutecznego środka odwoławczego do właściwego organu państwowego, o jakim mowa w art. 13 Konwencji. Wskazaną ugodą z 3 września 2019 r. Rząd Rzeczypospolitej Polskiej zadeklarował dla skarżącego sumę pieniężną w kwocie 1.800 euro. Trzeba też zwrócić uwagę, że kwestia właściwego odgrodzenia kącika sanitarnego od pozostałej celi mieszkalnej w jednostce penitencjarnej, postawiona przed ETPCz skargą nr 2923/18, była już przedmiotem orzecznictwa ETPCz (skarga nr 28524/95). ETPCz orzekał już o naruszeniu praw konwencyjnych przez niezapewnienie takiego kącika sanitarnego w jednostce penitencjarnej, który zapewniałby nieskrępowane korzystanie z niego. Nie sposób nie uwzględniać standardów wynikających z orzecznictwa ETPCz, jeżeli proces dotyczy praw chronionych Konwencją. Z art. 8 ust. 2 Konwencji jednoznacznie wynika, że ingerencja władzy publicznej w korzystanie z prawa do prywatności, o jakim mowa w art. 8 ust. 1 Konwencji, jest dopuszczalna tylko w wyjątkowych sytuacjach, przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób. Trzeba więc podkreślić, że ingerencji w to prawo nie usprawiedliwiają jakiekolwiek inne przyczyny, niż wynikające z art. 8 ust. 2 Konwencji, nawet układ architektoniczny obiektu, w którym znajduje się jednostka penitencjarna. Rzeczą pozwanego jest bowiem zapewnienie takich warunków odbywania kary pozbawienia wolności, które są zgodne z prawem. W tym kontekście trzeba podkreślić, że także wcześniej przywołane krajowego prawa karnego wykonawczego nakazują takie ukształtowanie kącika sanitarnego w celi mieszkalnej jednostki penitencjarnej, żeby korzystanie z niego było nieskrępowane dla osoby osadzonej w tej celi. W niniejszej sprawie pozwany nie wykazał jakiejkolwiek uzasadnionej potrzeby odnoszącej się do zachowania powoda w Zakładzie Karnym w (...), która usprawiedliwiałaby osadzenie go w celi mieszkalnej z tak ukształtowanym kącikiem sanitarnym w celach mieszkalnych, jakie ustalono w niniejszym procesie, żeby stanowiła zasługującą na uwzględnienie przyczynę ingerencji w jego prawo do intymności. Zatem bez prawnego usprawiedliwienia doszło do ingerencji w to prawo, wywołującej dyskomfort i naruszającej poczucie godności powoda, gdy korzystał z urządzeń sanitarnych, w tym z toalety, znajdujących się w kąciku sanitarnym. Cele mieszkalne w Zakładzie Karnym w (...), jak to podkreślił sam pozwany, były przecież dwuosobowe, a – poza drugim współosadzonym przebywającym w celi z powodem – dostęp do cel mieli funkcjonariusze pozwanego i ze względu na oddzielenie kącika sanitarnego od reszty celi także ich obecność była krępująca przy korzystaniu z urządzeń sanitarnych.

Sąd Okręgowy wskazał również, że brak pełnej zabudowy kącika sanitarnego może być uzasadniony względami natury bezpieczeństwa. Spostrzeżenie to jest trafne wyłącznie w zakresie, w jakim odnosi się do umieszczenia powoda w celi monitorowanej, w której w ogóle nie zapewniono wydzielonego kącika sanitarnego. Po pierwsze, legalność umieszczenia powoda w tej celi nie podlega kontroli w ramach postępowania cywilnego, lecz przynależy do właściwości innych organów (sędziego penitencjarnego). Skoro skarga powoda na decyzję w tym przedmiocie została uznana za bezzasadną, sąd cywilny nie może we własnym zakresie dokonać odmiennej oceny. Bezzasadność skargi prowadzi do konkluzji, że działania podjęte wobec powoda nie nosiły znamion bezprawności, co w konsekwencji wyklucza zastosowanie instrumentów ochrony dóbr osobistych. Po wtóre, cela monitorowana, w której osadzono powoda, jest jednoosobowa, w związku z czym, z braku obecności innych osób, nie zachodziła potrzeba zapewnienia mu intymności w czasie czynności fizjologicznych. Co więcej, skoro osadzenie w takiej celi nie były bezprawne, także możliwość sprawowania całodobowego nadzoru nad powodem przez funkcjonariuszy pozwanego, również w czasie załatwiania potrzeb fizjologicznych, nie może być uznana za bezprawną, choć niewątpliwie prowadziła do naruszenia prywatności i intymności. W odniesieniu do okresu osadzenia powoda w pozostałych celach, w których funkcjonował kącik sanitarny bez całkowitego wydzielenia, pozwany nie wykazał, by wystąpiły dodatkowe przesłanki związane z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa powodowi, czy też innym osadzonym, stąd w tym zakresie nie doszło do wyłączenia bezprawności działania funkcjonariuszy jednostki penitencjarnej, a to z kolei rodzi odpowiedzialność pozwanego na naruszenie dóbr osobistych powoda. Podkreślenia przy tym wymaga, że bezprawność zaniechania w zakresie zapewnienia w pełni zabudowanego kącika sanitarnego przyznał sam pozwany, skoro ostatecznie w związku ze złożeniem skargi do ETPCz zdecydował się na zawarcie ugody i wypłatę stosownego zadośćuczynienia.

W ocenie Sądu Apelacyjnego odpowiednią sumą tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie tego dobra osobistego powoda jest kwota 10.000 zł. Odpowiada ona standardom wynikającym z orzecznictwa ETPCz, co nie może być nie dostrzegane w kontekście art. 13 Konwencji. Zadośćuczynienie w takiej kwocie odpowiada także rozmiarowi krzywdy wywołanej wskazanym naruszeniem dobra osobistego powoda. Trzeba mieć bowiem na względzie, że naruszenie było ograniczone w czasie do osadzenia powoda tylko w Zakładzie Karnym w (...). Poza tym zadośćuczynienie w takiej kwocie nie jest symboliczne, a więc nie deprecjonuje dóbr osobistych w postaci godności i prywatności. Jednocześnie suma ta, gdy uwzględni się warunki społeczne, nie jest nadmierna, a tym samym nie prowadzi do nieuzasadnionego prawem wzbogacenia powoda. Jest ona też odpowiednia do rodzaju naruszonego dobra osobistego i sposobu jego naruszenia, wyznaczającego rozmiar krzywdy powoda.

Z tych względów na mocy art.386 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny częściowo uwzględnił apelację, zaś w pozostałym zakresie na podstawie art.385 k.p.c. orzekł o jej oddaleniu. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art.100 zdanie drugie k.p.c. w związku z art.99 k.p.c. i § 8 ust.1 pkt 26 oraz z 10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz.1800). Ponieważ apelacja została uwzględniona jedynie w niewielkiej części (ok. 6%), został on obciążony kosztami poniesionymi przez przeciwnika procesowego w całości. Wnosząc apelację, która nie zawierała nowych argumentów, a w przeważającej mierze sprowadzała się do polemiki ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji powód winien liczyć się z koniecznością zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik procesu. W sprawie nie zaistniały też żadne okoliczności, które wyczerpywałyby pojęcie „szczególnie uzasadnionego wypadku”, o jakim mowa w art.102 k.p.c. O kosztach pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym orzeczono na podstawie § 14 ust.1 pkt 26 w związku z § 16 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r., poz.68).

SSA Aleksandra Janas SSA Grzegorz Stojek SSA Wiesława Namirska