Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII U 173/19

UZASADNIENIE

WYROKU W CAŁOŚCI

Decyzją z 13.11.2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. przeniósł odpowiedzialność za zobowiązania płatnika składek (...) Sp. z o.o. z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych wraz z odsetkami za zwłokę oraz kosztami egzekucyjnymi w łącznej kwocie 268088,77 zł, w tym na:

1)  ubezpieczenia społeczne w kwocie:

a.  121300,81 zł z tytułu nieopłaconych składek za okres od maja 2013 r. do czerwca 2013 r., od października 2013 r. do grudnia 2013 r.

b.  50674,00 zł z tytułu odsetek za zwłokę naliczonych na dzień 13 listopada 2018 r.

c.  4629,90 zł z tytułu kosztów egzekucyjnych powstałych od w/w należności,

2)  ubezpieczenia zdrowotne w kwocie:

a.  46364,81 zł z tytułu nieopłaconych składek za okres od kwietnia 2013 r. do czerwca 2013 r., od października 2013 r. do grudnia 2013 r.,

b.  19963,00 zł z tytułu odsetek za zwłokę naliczonych na dzień 13 listopada 2018 r.,

c.  3313,50 zł z tytułu kosztów egzekucyjnych powstałych od w/w należności,

3)  Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych

a.  14539,25 zł z tytułu nieopłaconych składek za okres od kwietnia 2013 r. do czerwca 2013 r., od października 2013 r. do grudnia 2013 r.,

b.  6257,00 zł z tytułu odsetek za zwłokę naliczonych na dzień 13 listopada 2018 r.,

c.  1046,50 zł z tytułu kosztów egzekucyjnych powstałych od w/w należności.

W uzasadnieniu Zakład wskazał, że we wskazanym okresie P. K. pełnił funkcję wiceprezesa zarządu w spółce (...), postępowanie egzekucyjne przeciwko w/w spółce okazało się bezskuteczne, wobec czego konieczne stało się przeniesienie odpowiedzialności za zobowiązania składkowego dłużnika – spółki (...), a członek zarządu nie wykazał przesłanek egzoneracyjnych, o których mowa w art. 116 §1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa. (decyzja w aktach ZUS)

Uznając powyższą decyzję za krzywdzącą P. K. złoży od niej odwołanie, będąc reprezentowanym przez profesjonalnych pełnomocników w osobach radców prawnych i adwokata, wnosząc o jej zmianę poprzez ustalenie, że powód nie ponosi odpowiedzialności za zaległości płatnika składek za zadłużenie składkowe objęte skarżoną decyzją, a także o zasądzenie na rzecz powoda od pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego liczonego z zastosowaniem podwójnej stawki minimalnej.

Uzasadniając odwołanie skarżący podniósł, że pozwany nie wykazał, iż egzekucja z majątku płatnika okazała się bezskuteczna w całości lub w części, skoro Zakład nie skierował egzekucji do całego majątku płatnika, ani nie zastosował wszystkich możliwych środków egzekucyjnych, a płatnik dysponował wystarczającym majątkiem pozwalającym na skuteczną egzekucję i zaspokojenie należności objętych zaskarżonych decyzją. Ponadto powód podniósł, że w okresie pełnienia przez powoda funkcji członka zarządu płatnika nie było podstaw do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcia postępowania układowego, a spółka posiada majątek, wierzytelności, przychody, realizowała na bieżąco płatności, kontraktowała w wymiarze kwotowym oraz posiadała majątek na poziomie dalece przenoszącym wysokość zobowiązań objętych zaskarżoną decyzją i w tym okresie nie popadła w stan niewypłacalności. Skarżący podniósł, że istniało mienie spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości płatnika w znacznej części, które powód wskazał w odwołaniu. Ponadto powód podniósł, że złożył skutecznie rezygnację z pełnienia funkcji członka zarządu płatnika składek z dn. 13.11.2013 r. co oznacza, że nie może on ponosić odpowiedzialności za żadne zobowiązania płatnika po tym dniu, a do tego dnia nie istniały podstawy do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości ani do wszczęcia postępowania układowego, gdyż spółka nie popadła w stan niewypłacalności. (odwołanie k. 3-27)

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o oddalenie odwołania, podtrzymując dotychczasowe stanowisko w sprawie. (odpowiedź na odwołanie k. 112-114)

Na rozprawie 20.05.2019 r. pełnomocnik wnioskodawcy poparł odwołanie, a pełnomocnik pozwanego wniósł o jego oddalenie (e-prot. z 20.05.2019 r.: 00:02:00, 00:06:19).

W piśmie procesowym z 6.08.2020 r. pełnomocnik wnioskodawcy dodatkowo odnosząc się do opinii biegłego z zakresu rachunkowości zakwestionował zobowiązania z tytułu składek ZUS i zaliczek na podatek od niezapłaconych wynagrodzeń, zarzucając, że Zakład nie udowodnił istnienia zobowiązania (pismo procesowe pełnomocnika wnioskodawcy z 6.08.2020 r. k. 334-344).

W odpowiedzi na w/w pismo pozwany w piśmie procesowym z 22.09.2020 r. wskazał, że działał w oparciu o złożone przez płatnika dokumenty rozliczeniowe oraz wyniki kontroli w zakresie prawidłowości tych dokumentów, akcentując, że płatnik składek nie kwestionował istnienia długu na żadnym etapie postępowania przedegzekucyjnego, ani egzekucyjnego, a także, że zgodnie z ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych to płatnik jest zobowiązany obliczać i potrącać z dochodów ubezpieczonych, rozliczać oraz opłacać składki na każdy miesiąc, wobec czego jeżeli płatnik złożył dokumenty rozliczeniowe za miesiące objęte skarżoną decyzją to nie ma podstaw do twierdzenia, że zrobił to nieprawidłowo. (pismo procesowe ZUS z 22.09.2020 r. k. 352).

Na rozprawie 9.12.2020 r. pełnomocnik powoda poparł odwołanie, a pełnomocnik ZUS wniósł o jego oddalenie i o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego (e-prot. z 9.12.2020r.: 00:03:55, 00:06:54)

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

(...) Sp. z o.o. prowadzi działalność jako zarejestrowany przedsiębiorca w KRS pod nr (...). W/w spółka została zawiązana w dn. 20.06.2001 r.

Przedmiotem prowadzonej przez spółkę działalności była dostawa kompleksowych rozwiązań teletechnicznych w tym wykonywanie zewnętrznych i wewnętrznych instalacji elektrycznych i teletechnicznych.

Kapitał zakładowy spółki wynosi 2371000 zł i dzieli się (...) udziały.

Zgodnie z odpisem pełnym KRS spółki z 12.04.2018 r. odwołujący - P. K. w okresie obejmującym zadłużenie spółki, którego dotyczy zaskarżona decyzja, pełnił funkcję wiceprezesa zarządu rzeczonej spółki od 28.11.2008 r. do 25.02.2014 r. We wcześniejszym okresie pełnił funkcję Prezesa Zarządu Spółki.

W ostatnim czasie Prezesem zarządu spółki był J. R..

(pełny odpis z KRS z 12.04.2018 r. w aktach ZUS)

W badanym okresie spółka posiadała samochody 2 R. (...), 2 O. (...), miała magazyn, narzędzia młoty udarowe, wiertarki, które służyły do wykonywania instalacji.

Spółka nie posiadała żadnych nieruchomości.

Spółka miała kredy 600 000 zł, który został spłacony pod koniec 2012 r.

W 2013 r. spółka zatrudniała ok. 50 pracowników.

W spornym okresie spółka miała problemy finansowe przez cały czas. W 2013 r. zaczęły się w spółce problemy z płatnościami od firm, z którymi zawarła kontrakty, problemy z kaucjami. W 2013 r. spółka miała kontrakty z firmą (...) i firmą (...). Kontrakt z firmą (...) był dużym kontraktem przy realizacji (...) w W. o wysokości ok. dwóch milinów zł. Z firmą (...) były problemy od samego początku, gdyż firma ta od początku nie płaciła spółce w ogóle aż do takiego etapu zaawansowania, który pokrywał wartość kaucji. Kontrakt z firmą (...) dotyczył dokończenie inwestycji jednego z biurowców w W.. Firma (...) rozliczyła się ze spółką z całego kontraktu. Firma (...) w ogóle nie rozliczyła się ze spółką. Ponadto spółka miała kontrakt z firmą (...) i wykonała dla tej firmy inwestycję w 2013 r. dotyczącą (...) w G.. W styczniu spółka podpisała kontrakt z firmą (...). Ponadto spółka serwisowała kina dla (...) ok. 6-8 kin, sąd w Warszawie przy ul. (...). Oprócz tego spółka miała mniejsze kontrakty z firmami (...), P..

W 2013 r. spółka albo nie wypłacała pracownikom wynagrodzenia, albo płatności z tego tytułu były wykonywane tylko częściowo.

Gdy zatrudniony w spółce kierownik sprzedaży A. W. składał zamówienie to informowano go, że zamówienie nie może być zrealizowane z uwagi na zaległości.

Sytuacja na koniec 2013-2014 była coraz gorsza. Spółka nie była w stanie regulować należności regularnie, były problemy z płatnościami dla kontrahentów i podwykonawców.

Prezes Zarządu Spółki chciał najpierw dokonać opłat wobec podwykonawców a dopiero później uregulować inne płatności np. wobec ZUS. Spółka otrzymywała wezwania do dokonanie płatności od pozwanego oraz została wobec niej wszczęta przez ZUS egzekucja w 2013 r. Na początku 2013 r. Prezes spółki zawarł ugodę z ZUS, zgodnie z którą spółka miała sukcesywnie spłacać zaległości o robić płatności bieżące. Był to układ ratalny. Dosyć długo spółka realizował ten układ tj. do września 2013 r. Prezes spółki jeździł do Z., aby pertraktować w tej sprawie z ZUS-em. Gdy w 2014 r. w spółce skumulował się zator płatniczy to również ZUS wskazał płatnikowi zaległości za 2013 r. Pod koniec kwietnia 2014 r. płatnik zorientował się, że nie będzie w stanie spłacać wierzytelności i podjęto decyzję o złożeniu do sądu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.

(zeznania świadka J. R. e-prot. z 3.07.2019 r.: 00:03:10-00:10:39, zeznania świadka A. W. e-prot. z 16.09.2019 r.:00;18:48, zeznania świadka R. C. e-prot. z 16.09.2019 r.: 00:06:07, zeznania świadka M. L. e-prot. z 15.01.2020 r.:00:02:26)

Do Sądu Rejonowego w Sieradzu zostały złożone dwa wnioski o ogłoszenie upadłości (...) Sp. z o.o.:

1)  w dn. 18.01.2013 r. – zarządzeniem z 8.04.2013 r. zarządzono w sprawie V GU 1/13 zwrot wniosku – formalnie zwrot nastąpił 6.06.2013 r.,

2)  w dn. 10.07.2014 r.- postanowieniem z 10.07.2015 r. sygn. V GU 7/15 Sąd Rejonowy w Sieradzu Wydział Gospodarczy oddalił wniosek z 10.07.2014 r. dłużnika (...) Sp. z o.o. w W. o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku dłużnika. W sprawie tej ustalono, że na dzień 10.07.2015 r. zobowiązania (...) Sp. z o.o. względem wierzycieli wynoszą 5326777,46 zł, a także, że spółka nie posiada żadnego majątku nieruchomego, a jedynie ruchomości o wartości 5000 zł, zapasy magazynowe o wartości 35000 zł, wierzytelności w łącznej kwocie 2223025,93 zł, głównie z tytułu obciążenia kontrahentów karami umownymi i obowiązkiem zwrotu kaucji oraz, że większość tych należności jest przeterminowana, pozostała część przedawniona, a nadto posiada środki pieniężne w kwocie 1115,61 zł. W ocenie tymczasowego nadzorcy sądowego prognozowany koszt postępowania upadłościowego wynosi 431542 zł a także, że majątek spółki nie wystarczy do pokrycia kosztów postępowania upadłościowego.

(postanowienie z 10.07.2015 r. w załączonych aktach V GU 7/15 k. 415, informacja z Sądu Rejonowego w Sieradzu z 30.04.2018 r. w aktach ZUS)

Dokumenty rozliczeniowe za okres wskazany w decyzji tj. kwiecień – czerwiec 2013 r., październik – grudzień 2013 r. zostały sporządzone i przesłane drogą elektroniczną przez płatnika w obowiązującym terminie. Wobec płatnika zostało przeprowadzone postępowanie kontrolne w zakresie dokumentów rozliczeniowych. Protokół kontroli z 9.09.2015 r. za okres objęty kontrolą od marca 2014 r. do stycznia 2015 r. wykazał brak nieprawidłowości.

(okoliczności niesporne)

Wobec zadłużenia składkowego spółki były podejmowane działania przedegzekucyjne – upomnienia (korespondencja doręczona) oraz działania egzekucyjne, co do których nadal nie wydano postanowienia o zakończeniu.

Wobec zadłużenia z tytułu nieopłaconych należności składkowych zaewidencjonowanych na koncie spółki (...) II Oddziału ZUS w Ł. kierował sukcesywnie zajęcia rachunku bankowego do Bank (...) S.A., (...) Bank (...), Bank (...) S.A., Bank (...) S.A. Prowadzone egzekucje doprowadziły do zbiegu egzekucji administracyjnych i sądowych. Egzekucję wobec spółki prowadził także Naczelnik Drugiego (...) Urzędu Skarbowego w W.. Prowadzone wobec spółki egzekucje okazały się bezskuteczne.

(okoliczności bezsporne; zawiadomienia o zajęciu wierzytelności i o zbiegu egzekucji k. 78-110)

Odwołujący P. K. wysłał listem poleconym do spółki swoje pisemne oświadczenia z 13.12.2013 r. o wypowiedzeniu umowy o pracę oraz o rezygnacji z pełnienia funkcji członka zarządu w spółce z dniem 14.12.2013 r. powołując się na brak takiej możliwości z uwagi na własne sprawy osobiste.

(zeznania odwołującego e-prot. z 3.07.2019 r.: 00:49:12 w zw. z e-prot. z 15.01.2020 r.: 00:17:58, zeznania świadka J. R. e-prot. z 3.07.2019 r.: 00:03:10-00:10:39, oświadczenia wnioskodawcy z 13.12.2013 r. k. 154-155, koperta k. 158)

P. K. prowadzi też własną działalność gospodarczą od 1.07.2006 r. pod firmą (...), na podstawie wpisu do (...), której głównym przedmiotem jest produkcja konstrukcji metalowych i ich części

(informacja z (...) k. 209)

Z w/w własnej działalności wnioskodawca osiągnął w 2009 r. dochód w wysokości 39407,83 zł, w 2010 r. w 32114,66 zł, w 2011 r. 28050,52 zł, w 2012 r. 128532,95 zł, w 2013 r. 165736,45 zł, w 2014 r. (...),71 zl.

(podatkowa księga przychodów i rozchodów k. 210-211, zeznania podatkowe k. 212-213, 228, 233-234)

Wnioskodawca w ramach własnej działalności gospodarczej zawarł umowę ramową kupna-sprzedaży z 21.01.2014 r. z firmą (...) – AG.

(umowa k. 229-232)

Ze złożonego do ZUS dokumenty (...) z 7.02.2014 r. wynika, że P. K. wyrejestrowano z ubezpieczeń społecznych z dniem 30.01.2014 r.

(druk (...) w aktach ZUS)

Wysokość zadłużenia spółki z o.o. (...), na dzień wydania skarżonej decyzji, tj. 13.11.2018 r., wynosi ogółem 268088,77zł, w tym na:

1.ubezpieczenia społeczne w kwocie:

a.  121300,81 zł z tytułu nieopłaconych składek za okres od maja 2013 r. do czerwca 2013 r., od października 2013 r. do grudnia 2013 r.

b.50674,00 zł z tytułu odsetek za zwłokę naliczonych na dzień 13 listopada 2018 r.

c.4629,90 zł z tytułu kosztów egzekucyjnych powstałych od w/w należności,

2.ubezpieczenia zdrowotne w kwocie:

a. 46364,81 zł z tytułu nieopłaconych składek za okres od kwietnia 2013 r. do czerwca 2013 r., od października 2013 r. do grudnia 2013 r.,

b. 19963,00 zł z tytułu odsetek za zwłokę naliczonych na dzień 13 listopada 2018 r.,

c. 3313,50 zł z tytułu kosztów egzekucyjnych powstałych od w/w należności,

3.  Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych

a.14539,25 zł z tytułu nieopłaconych składek za okres od kwietnia 2013 r. do czerwca 2013 r., od października 2013 r. do grudnia 2013 r.,

b.6257,00 zł z tytułu odsetek za zwłokę naliczonych na dzień 13 listopada 2018 r.,

c.1046,50 zł z tytułu kosztów egzekucyjnych powstałych od w/w należności

(decyzja w aktach ZUS, wyliczenie i wydruk stanu należności w aktach ZUS)

Zgodnie z wiedzą z zakresu rachunkowości analiza sytuacji majątkowej, gospodarczej płatnika do końca 2013 r., ze szczególnym uwzględnieniem lat 2012-2014, wskazuje, że ujemna wartość kapitału własnego spółki utrzymywała się przynajmniej od 31.12.2013 r. Dynamika spadku kapitału własnego spółki wyglądała następująco: na dzień 31.12.2012 r. wynosił on 2239783,23 zł, na dzień 31.12.2013 r. wynosił (-) minus 492153,91 zł, na dzień 31.07.2014 r. wynosił on (-) minus 1354673,80 zł. Kapitał własny stanowi podstawowe źródło finansowania przedsiębiorstwa. Bez kapitału własnego spółka nie może funkcjonować. Ujemny własny kapitał wskazuje na zagrożenie kontynuacji działalności jednostki gospodarczej. Źródłem kapitału własnego jest efektywna działalność biznesowa.

Ważną kategorią odzwierciedlającą sytuację i kondycję finansową spółki są przychody i koszty, a w konsekwencji wygospodarowany zysk, który odzwierciedla dynamikę rozwoju firmy i stanowi najważniejszą podstawę pomiaru i oceny efektywności gospodarowania mierzonej rentownością. Maksymalizacja zysku netto przedsiębiorstwa leży w interesie właścicieli kapitałów lub innych osób powierzających firmie swój kapitał. Zysk stanowi jedne z głównych czynników wpływających na płynność finansową, a więc wielkość będących do dyspozycji środków pieniężnych. Spółka (...) w latach 2012-2014 według sprawozdań finansowych odnotowywała podobny poziom przychodów i kosztów, ale tylko w 2016 r. wysokość przychodów nieznacznie przewyższyła wysokość kosztów.

W latach 2012-2013 koszty operacyjne spółki były bardzo wysokie i wynosiły od ok. 6 mln do 10 mln zł. Dominowały wśród nich koszty zużycia materiałów i energii kształtujące się na poziomie od 2,4 mln zł do prawie 4,9 mln zł rocznie.

Na wysokim poziomie odnotowano także koszty usług obcych w tych latach (od niemal 1,5 mln zł do ponad 3,1 mln zł rocznie) oraz wynagrodzeń (od ponad 1,3 mln zł do 1,6 mln zł).

Wszystkie koszty operacyjne w 2014 r. były zdecydowanie niższe w porównaniu z latami poprzednimi i wynosiły łącznie nieco ponad 2,3 mln zł przy czym okres analizy w 2014 r. ogranicza się do 7 miesięcy, tj. do lipca. W okresie od stycznia do lipca 2014 r. także dominowały koszty zużycia materiałów i energii (720260,28 zł), usług obcych (775011,56 zł) oraz wynagrodzeń (601818,05 zł).

Z analizy wartości wskaźnika bieżącej płynności firmy spółki (...) wynika, że jego wartość tylko w 2012 r. była na poziomie powyżej wartości oczekiwanej, a w latach 2013-2014 sięgała zdecydowanie poziomu niższego od oczekiwanego. Zgodnie z wiedzą z zakresu rachunkowości sytuacja taka ma związek z malejącą wartością aktywów obrotowych i jednoczesnym wzroście zobowiązań krótkoterminowych. Ze sprawozdań finansowych spółki wynika, że wartość kapitału obrotowego w latach 2012-2014 malała podczas gdy wartość zobowiązań krótkoterminowych jakie posiadała spółka sukcesywnie rosła. Posiadanie wysokich zobowiązań krótkoterminowych jest objawem ryzykowanego finansowania w firmie, ponieważ przedsiębiorstwa, które chcą działać w sposób bezpieczny dążą do finansowania kapitałem stałym (kapitał stały plus dług długoterminowy). Finansowanie działalności długiem krótkoterminowym zawsze jest bardziej ryzykowne z uwagi na szybszą jego wymagalność oraz większe koszty obsługi bieżącej. Spółka (...) nie była w stanie finansować swoich zobowiązań kapitałem stałym w latach 2013-2014 bo ten osiągnął wartość poniżej zera.

Spółka (...) odnotowuje wartość wskaźnika płynności szybkiej na poziomie także poniżej oczekiwanego i to w całym badanym okresie. Spowodowane jest to zarówno utrzymywaniem pewnego poziomu zapasów, ale głównie związane jest z krótkoterminowymi rozliczeniami międzyokresowymi.

Wartość wskaźnika płynności natychmiastowej w badanej spółce w całym badanym okresie nie osiągnęła wartości oczekiwanej.

W badanych latach wskaźnik osiąga wartości zdecydowanie niższe od oczekiwanych co świadczy o tym, że spółka nie dysponuje wystarczającą ilością gotówki na pokrycie swoich zobowiązań.

Z analizy wartości wskaźnika rentowności aktywów wynika, że w okresie badawczym sytuacja spółki nie wygląda dobrze. W niemalże całym badanym okresie – poza 2012 r. – wskaźnik osiąga wartość poniżej zera z racji osiąganej przez spółkę straty. Oznacza to, że spółka zarządzana jest nieefektywnie i nie jest rentowna, a posiadany majątek nie generuje wypracowywania zysku. Dodatnia wartość wskaźnika w 2012 r. także nie stwarza powodów do zadowolenia, gdyż poziom wskaźnika jest bliski zeru (wynosi 1%).

Z analizy wartości wskaźnika rentowności kapitału wynika, że w latach 2013 r. i 2014 r. nie sposób zinterpretować tego wskaźnika z uwagi na ujemny kapitał własny oraz stratę netto jaką odnotowała spółka. W 2012 r. sytuacja wygląda bardzo źle - mimo, że spółka osiągnęła zysk to z uwagi na jego bardzo niski poziom nie może być mowy o rentowności kapitału (wskaźnik na poziomie 3%).

Z analizy wartości wskaźnika rentowności sprzedaży netto wynika, że w całym okresie badawczym zauważalny jest negatywny trend i podobnie jak w przypadku wskaźnika rentowności aktywów w całym badanym okresie spółka osiąga ujemny poziom tego wskaźnika, zatem przedsiębiorstwo działa nieefektywnie.

Z analizy wskaźników rentowności spółki wynika, że w latach 2012-2014 w przedsiębiorstwie występowała deficytowość.

Z analizy wskaźnika obrotowości spółki wynika, że:

- wskaźnik rotacji należności w dniach w spółce w badanym okresie jest dość wysoki i gwałtownie rośnie w 2014 r. co oznacza, że spółka oczekuje na wpływ środków za sprzedane przez siebie produkty przez bardzo długi czas,

- wskaźnik rotacji zapasów w dniach wskazuje, że jest on na zadawalającym poziomie, zapasy nie są gromadzone przez długi czas – maksymalnie przez 93 dni w 2014 r.,

- wskaźnik rotacji zobowiązań w dniach w spółce jest w każdym roku większy od wskaźnika rotacji należności w dniach, co świadczy, że spółka mimo otrzymywania środków finansowych za sprzedane towary nie płaci swoim kontrahentom za towary zakupione. W 2014 r. wskaźnik ten jest już dwukrotnie wyższy od wskaźnika rotacji należności co zdecydowanie świadczy o kumulowaniu środków finansowych i zaprzestaniu regulowania płatności.

Analiza wskaźników obrotowości wskazuje, że w badanym okresie nie odnotowano w firmie luki płynności. Jest to informacja, że spółka przetrzymywała swoje środki finansowe zanim uregulowała zobowiązania wobec kontrahentów.

Zgodnie z wiedzą z zakresu rachunkowości dokumenty wskazują na ujemny kapitał własny na 31.12.2013 r. spowodowany głównie stratą netto jaką spółka odnotowała w 2013 r. Strata spółki za 2013 r. wyniosła 2731937,14 zł i to ona spowodowała powstanie ujemnego kapitału własnego. Ze szczegółowej analizy wynika, że w 2013 r. pozycją jaką spowodowała ujemny poziom kapitału własnego była strata netto, która została uwidoczniona w bilansie na koniec 2013 r., przy czym strata ta oczywiści nie powstała 31.12.2013 r. lecz tylko narastała w ciągu roku. W tym przypadku nie mając bardziej szczegółowych danych zgodnie z wiedzą z zakresu rachunkowości przyjęto założenie, że strata narastała równomiernie co miesiąc w ciągu całego roku co daje kwotę miesięcznie 227661,43 zł. Jest to najdokładniejsza metoda dla uzyskania właściwej odpowiedzi na pytanie o datę zgłoszenia wniosku o upadłość w oparciu o ujemny kapitał własny oraz o dane źródłowe dotyczące spółki. Ta kalkulacja wskazuje, że ujemny kapitał własny w spółce powstał w październiku 2013 r. Ponownie przyjmując założenie, że strata narasta równomiernie w każdym dniu całego miesiąca wynika, że dziennie firma odnotowała stratę w wysokości 7343,92 zł. Stąd można stwierdzić, że z analizy ujemnego poziomu kapitału własnego spółki wynika, że spółka miała podstawy do ogłoszenia upadłości na dzień 26.10.2013 r.

Z analizy zobowiązań i rezerw na zobowiązania spółki wynika, że w 2012 r. posiadała 4787306,58 zł, w 2013 r. 6695818,54 zł, w 2014 r. 6681451,26 zł. Porównując wartość zobowiązań spółki do majątku posiadanego przez spółkę wynika, że w 2013 r. zobowiązania przekroczyły wartość majątku rozumianego jako suma bilansowa, a zatem należy stwierdzić, że spółka stała się spółką niewypłacalną.

Różnica między wartością majątku spółki a zobowiązaniami wynosiła w 2012 r. 2239783,23 zł, w 2013 r. (-) minus 492153,91 zł, w 2014 r. (-) minus 1354673,80 zł.

Z analizy zobowiązań przeterminowanych wynika, że spółka nie regulowała swoich wymagalnych zobowiązań dłużej niż 90 dni już w pierwszym kwartale 2012 r. – data, w której zobowiązania były przeterminowane o 3 miesiące to 30.03.2012 r., ale była to wartość relatywnie mała w stosunku do całości sumy bilansowej.

W orzecznictwie występuje interpretacja, że spółka staje się niewypłacalna, gdy wartość jej wymagalnych zobowiązań przekracza 10% sumy bilansowej. Suma bilansowa w 2012 r. wynosiła 7027089,81 zł, a zatem można stwierdzić, że w tym roku suma wymagalnych zobowiązań nie osiągnęła 10% sumy bazowej. W 2013 r. natomiast suma bilansowa opiewa na kwotę 6203664,63 zł zatem 10% tej kwoty to 620366,63 zł – bazując na wartości skumulowanej zobowiązań należy stwierdzić, że w dn. 23.06.2013 r. spółka osiągnęła poziom nieuregulowanych zobowiązań na poziomie 625120,07 zł przeterminowanych o minimum 3 miesiące.

W zakresie ustalenia czy stan zaprzestania spłaty zobowiązań miał charakter trwały należy przyjąć całość istniejących zobowiązań wymagalnych. Zobowiązania wymagalne spółki narastały z okresu na okres szczególnie w stosunku do ZUS.

Umowy podpisane przez spółkę w okresie zagrożenia niewypłacalnością nie miały znaczenia dla oceny wypłacalności spółki, gdyż nie miała ona potencjału finansowego na ich realizację, ponieważ nie miała majątku obrotowego, aby procedować poważne kontrakty – nie było realnych szans na ich realizację. Sam fakt wykonywania prac nie przekłada się wprost na sytuację finansową. Branie tych umów pod uwagę w kontekście trwałości zaprzestania spłat zobowiązań jest zatem niezasadne.

Stan niewypłacalności spółki utrzymywał się nieprzerwanie.

Z powyższego wynika, że w ciągu 14 dni zgodnie z przepisami ustawy prawo upadłościowe i naprawcze spółka powinna zgłosić w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości czyli w dn. 6.07.2013 r.

Jeśli przyjąć hipotetycznie założenie o nie uwzględnieniu zaległości do ZUS i US to:

1)  co do ZUS:

a)  na koniec 2011 r. kwota wierzytelności wynosiła 0 zł, wartość skumulowana narastająco wynosiła 0 zł,

b)  na koniec 2012 r. kwota wierzytelności wynosiła 3923,92 zł, wartość skumulowana narastająco wynosiła 3923,92 zł,

c)  na koniec 2013 r. kwota wierzytelności wynosiła 304495,39 zł, wartość skumulowana narastająco wynosiła 308419,31 zł,

2)  co do US:

a)  na koniec 2011 r. kwota wierzytelności wynosiła 0 zł, wartość skumulowana narastająco wynosiła 0 zł,

b)  na koniec 2012 r. kwota wierzytelności wynosiła 0 zł, wartość skumulowana narastająco wynosiła 0 zł,

c)  na koniec 2013 r. kwota wierzytelności wynosiła 14635,94 zł, wartość skumulowana narastająco wynosiła 14635,94 zł.

Zatem zobowiązania z tytułu ZUS i US na koniec 2012 r. wynoszą 3923,92 zł, a na koniec 2013 r. wynoszą 325055,30 zł.

Po skorygowaniu sumy bilansowej za 2013 r. o te wartości wynosiła ona 5878609,00 zł ( (...),63 – (...),30).

W 2013 r. suma bilansowa po korekcie opiewa na kwotę 5878609 zł zatem 10% tej kwoty tp 587860,90 zł. Bazując na wartości skumulowanej zobowiązań obserwujemy, że w dn. 23.06.2013 r. spółka osiągnęła poziom nieuregulowanych zobowiązań na poziomie 589521,35 zł przeterminowanych o minimum 3 miesiące.

Z powyższego wynika, że w ciągu 14 dni zgodnie z przepisami prawa upadłościowego i naprawczego spółka powinna zgłosić do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości czyli 6.07.2013 r., a zatem nawet hipotetyczne nieuwzględnienie zobowiązań ZUS i US nie zmienia w żaden sposób poprawności wnioskowania w tym zakresie.

Reasumując – na podstawie salda zobowiązań przeterminowanych należy stwierdzić, że spółka zaprzestała wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań już 23.06.2013 r.

W tej dacie istniały zobowiązania wobec ZUS, ale nie były dominujące, wchodziły w fazę naliczania.

Zobowiązaniami istniejącymi spółki były niewypłacone wynagrodzenia, zobowiązania względem ZUS i Urzędu Skarbowego.

Podsumowując zgodnie z wiedzą z zakresu rachunkowości:

- na koniec 2013 r. wystąpił stan niewypłacalności spółki uzasadniający złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości,

- pierwsze kłopoty w regulowaniu zobowiązań wystąpiły już w pierwszym kwartale 2012 r. a dokładnie 30.03.2012 r., natomiast spółka zaprzestała regulowania swoich wymagalnych zobowiązań w dn. 23.06.2013 r . w związku z tym najpóźniej w dn. 6.07.2013 r. spółka powinna złożyć w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości , gdyż w dniu 23.06.2013 r. zobowiązania przeterminowane o 3 miesiące w spółce przekroczyły 10% wartości sumy bilansowej.

( podstawowa pisemna opinia biegłego z zakresu rachunkowości dr. hab. R. P. k. 298- 315, pierwsza pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rachunkowości dr. hab. R. P. k. 355-358, ustna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rachunkowości dr. hab. R. P. e-prot. z 8.02.2021 r.: 00:02:17, druga pisemna opinia biegłego z zakresu rachunkowości dr. hab. R. P. k. 393)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonych dokumentów oraz zeznań wnioskodawcy, świadków i opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości dr. hab. R. P., uznając te dowody za w pełni wartościowe.

Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu rachunkowości dr. hab. R. P., który w sposób wyczerpujący i rzetelny dokonał analizy sytuacji finansowej spółki, powstania stanu jej niewypłacalności i wyprowadził logiczne wnioski końcowe, które w sposób wyczerpujący uzasadnił, wyjaśniając w szczególności w sposób wyczerpujący wszelkie wątpliwości w uzupełniających opiniach, w których w sposób rzetelny odniósł się do wszystkich zastrzeżeń zgłoszonych przez stronę odwołującą się. Zdaniem Sądu opinia biegłego stanowi w pełni wartościowy dowód, który pozwala na poczynienie stanowczych ustaleń i wyjaśnia należycie wszelkie wątpliwości w sprawie, albowiem jest jasna, została sporządzona przez biegłego o specjalności właściwej z punktu widzenia przedmiotowego zagadnienia w oparciu analizę przedłożonej dokumentacji. Biegły uzasadnił datę niewypłacalności, opierając się w tym zakresie na przesłankach ustawowych, precyzujących sytuację, w jakiej spółka powinna złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości, wskazał datę, gdy spółka zaprzestała regulowania swoich wymagalnych zobowiązań oraz datę, w której najpóźniej powinien zostać zgłoszony wniosek o upadłość spółki. Wskazać należy, że dla obalenia twierdzeń biegłego specjalisty nie wystarcza przeświadczenie strony, iż fakty wyglądają inaczej, lecz koniecznym jest również rzeczowe wykazanie, iż wystawiona przez biegłego opinia jest niespójna bądź merytorycznie błędna. Na gruncie rozpoznawanej sprawy poza twierdzeniami samej strony nie zostały przedstawione żadne merytorycznie zarzuty, które poddawałyby w wątpliwość rzetelność ostatecznie sformułowanych wniosków biegłego. Analiza zastrzeżeń pełnomocnika odwołującego i zestawienie ich z treścią podstawowej oraz obu pisemnych i ustnej opinii uzupełniających biegłego wskazuje, że skarżący nie sformułował żadnych merytorycznych zarzutów, które mogłyby podważyć wartość dowodową opinii biegłego, a jedynie powielali dotychczasowe argumenty, do których biegły starannie się odniósł w swoich uzupełniających pisemnych opiniach. Mając na uwadze kategoryczną treść kolejnych opinii uzupełniających złożonych przez biegłego, należy uznać, że wszelkie wątpliwości zostały w sposób jednoznaczny, stanowczy, w sposób rzetelny i z poszanowaniem zasad logiki wyjaśnione przez biegłego, który wyjaśnił precyzyjnie na czym polega różnica w ocenie odwołujących i ocenie biegłego specjalisty badanych zagadnień na gruncie art. 11 ust. 1 i ust. 2 ww. ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze, a także dlaczego argumenty podnoszone przez pełnomocnika wnioskodawcy nie mogły wpłynąć na wnioski końcowe sformułowane w opinii biegłego. W ocenie Sądu ustalony w sprawie stan faktyczny w oparciu o pełnowartościową opinię biegłego z zakresu rachunkowości jest tym samym wystarczający do wydania rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie jako bezzasadne podlega oddaleniu.

Zgodnie z art. 31 i 32 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t. j. Dz. U. z 2019 r., poz. 300, ze zm.) do należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, na ubezpieczenie zdrowotne oraz na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych stosuje się odpowiednio wyszczególnione w przepisie art. 31 przepisy ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa.

Należy w n/n sprawie odwołać się do przepisów ustawy z dnia
29 sierpnia 1997 roku Ordynacja podatkowa
(t. j. Dz.U. 2017 poz. 201 ze zm.), które na mocy art. 31 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 1778 ze zm.) mają odpowiednie zastosowanie do należności z tytułu składek - m. in. w zakresie odpowiedzialności osób trzecich za zobowiązania składkowe - tj. art. art. 91, art. 107 § 1 i 2 pkt 2, 4, art. 108 § 1, art. 116 i art. 118 § 1 ustawy Ordynacja podatkowa

Jak stanowi art. 32 ustawy systemowej, przepisy dotyczące składek na ubezpieczenia społeczne mają odpowiednie zastosowanie do składek na Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Emerytur Pomostowych oraz na ubezpieczenie zdrowotne w zakresie: ich poboru, egzekucji, wymierzania odsetek za zwłokę i dodatkowej opłaty, przepisów karnych, dokonywania zabezpieczeń na wszystkich nieruchomościach, ruchomościach i prawach zbywalnych dłużnika, odpowiedzialności osób trzecich i spadkobierców oraz stosowania ulg i umorzeń.

W myśl przepisu art. 116 § 1 ustawy Ordynacja podatkowa w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy z dnia 10 września 2015 r. o zmianie ustawy – Ordynacja podatkowa i niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1649), tzn. 01.01.2016 r., za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji, spółki akcyjnej lub spółki akcyjnej w organizacji odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu:

1. nie wykazał, że:

a) we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości (postępowanie układowe) albo

b) niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub niewszczęcie postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upadłości (postępowania układowego; nastąpiło bez jego winy;

2. nie wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części.

Zgodnie z art. 116 § 2 odpowiedzialność członków zarządu obejmuje zaległości podatkowe z tytułu zobowiązań, których termin płatności upłynął w czasie pełnienia przez nich obowiązków członka zarządu, oraz zaległości wymienione w art. 52 powstałe w czasie pełnienia obowiązków członka zarządu. Stosownie do § 4 art. 116 Ordynacji podatkowej, przepisy art. 116 § 1 i 2 stosuje się również do byłego członka zarządu.

Przepis opisany powyżej stanowi wyjątek od zasady, że spółka kapitałowa odpowiada za swoje zobowiązania jedynie własnym majątkiem, inne zaś podmioty, w szczególności akcjonariusze (udziałowcy) czy też władze spółki takiej odpowiedzialności nie ponoszą.
W tym kontekście przepisy szczególne statuujące tego rodzaju wyjątkową odpowiedzialność winny być wykładane w sposób rygorystycznie ścisły, który nie prowadzi do rozszerzenia odpowiedzialności poza ramy przesłanek ustawowych.

Odpowiedzialność członków zarządu określona w §1, obejmuje zaległości składkowe z tytułu zobowiązań, które powstały w czasie pełnienia przez nich obowiązków członków zarządu.

Natomiast zgodnie z art. 107 § 1 i 2 pkt 2 i 4 cyt. ustawy Ordynacja podatkowa odpowiedzialność członków zarządu obejmuje zaległości z tytułu składek wynikające
z prowadzenia działalności i odsetki za zwłokę oraz koszty egzekucyjne.

Z analizy treści przepisu art. 116 Ordynacji podatkowej, wynika, że przesłankami odpowiedzialności członka zarządu za zaległości składkowe spółki z o.o. jest ustalenie, że (1) zaległości składkowe powstały w czasie pełnienia obowiązków członka zarządu przez daną osobę, że (2) egzekucja do majątku spółki okazała się bezskuteczna w całości lub w części oraz że (3) nie zaistniały żadne okoliczności zwalniające tej osoby od odpowiedzialności. Ciężar wykazania dwóch pierwszych przesłanek /pozytywnych/ ciąży na Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, natomiast ciężar dowodu przesłanki trzeciej - w zakresie istnienia okoliczności uwalniających od tej odpowiedzialności - spoczywa na odwołującym się.

Z powołanego przepisu wynika, że odpowiedzialność członków zarządu ma charakter akcesoryjny. Występuje jedynie w sytuacji niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania podatkowego (odprowadzenia należnych składek) przez podatnika (płatnika składek) i jest uzależniona od istnienia tego zobowiązania.

Do orzeczenia o odpowiedzialności członka zarządu Spółki za zobowiązania składkowe organ rentowy jest obowiązany wykazać jedynie okoliczność pełnienia obowiązków członka zarządu w czasie powstania zobowiązania składkowego, które przerodziło się w zaległość składkową spółki oraz bezskuteczność egzekucji przeciwko Spółce, bowiem ciężar wykazania którejkolwiek okoliczności uwalniającej odpowiedzialność, spoczywa na członku zarządu (wyrok NSA w B. z 6.03.2003 r. SA (...)/03 POP (...)).

Odpowiedzialność członków zarządu dotyczy wyłącznie zobowiązań podatkowych – składkowych, które powstały w czasie pełnienia przez nich obowiązków członka zarządu (por. wyrok (...) SA/R. 886/02 POP (...) i wyrok NSA w W. z 3.03.2004r. (...) SA 315/02, L.).

Do przyjęcia odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania
z tytułu nieopłacenia składki na ubezpieczenie społeczne konieczne jest ustalenie,
że zobowiązania te powstały w czasie pełnienia przez niego obowiązków członka zarządu, przerodziły się w zaległości spółki, a egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 3.03.2004r. III AUa 477/03 OSA 2004/12/28).

Podkreślić w tym miejscu należy, że za zaległości podatkowe, składkowe spółki
z ograniczeniem odpowiedzialności odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, chyba,
że członek zarządu wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono upadłość lub wszczęto postępowanie układowe, albo że nie zgłoszenie upadłości lub postępowania układowego, nastąpiły nie z jego winy, bądź wskaże on mienie z którego egzekucja jest możliwa (wyrok NSA w G. z 19.09.2003r. (...)/Gd 56/01, L.).

Tak więc, aby organ rentowy mógł przypisać członkowi zarządu odpowiedzialność za jej zobowiązania składkowe powinien zgodnie z art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej wykazać między innymi całkowitą lub częściową bezskuteczność egzekucji. Cytowany przepis natomiast nie wymaga umorzenia postępowania egzekucyjnego wobec bezskuteczności egzekucji (wyrok NSA- Ośrodek Zamiejscowy w L. z 7.05.2001r -1 SA /Lu (...)).

Należy podkreślić, że w niniejszej sprawie wnioskodawcy nie wykazali, aby wystąpiła jakakolwiek przesłanka egzoneracyjna z art. 116 § 1 ordynacji podatkowej, pozwalająca na uniknięcie przez nich tej odpowiedzialności.

W rozpoznawanej sprawie, skarżoną decyzją z dnia 13.11.2018 r. ZUS przeniósł na wnioskodawcę jako byłego członka zarządu odpowiedzialność za zobowiązania składkowe Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) we wskazanych w tych decyzjach kwotach za zaległości składkowe wraz z odsetkami naliczonymi na dzień wydania decyzji i kosztami egzekucyjnymi.

W okresie objętym zaskarżoną decyzją wnioskodawca zgodnie z odpisem pełnym KRS spółki z 12.04.2018 r. pełnił funkcję członka zarządu rzeczonej spółki będąc wiceprezesem zarządu od 28.11.2008 r. do 25.02.2014 r., a we wcześniejszym okresie pełnił funkcję Prezesa Zarządu Spółki.

Okolicznością sporną było to czy odwołujący w okresie, za który zostały stwierdzone zaległości pełnił funkcję członka zarządu spółki.

Decydujące dla rozważenia rozbieżności w twierdzeniach stron z uwagi na to, że odwołujący podnosił, że wysłał listem poleconym oświadczenie o rezygnacji z pełnienia funkcji członka zarządu opatrzonego datą 13.12.2013 r. jest właściwe zinterpretowanie art. 202 § 4 i 5 k.s.h. Zgodnie z tym przepisem mandat członka zarządu wygasa również wskutek śmierci, rezygnacji albo odwołania ze składu zarządu (§ 4), a do złożenia rezygnacji przez członka zarządu stosuje się odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu zlecenia przez przyjmującego zlecenie (§ 5).

Należy zatem również mieć na uwadze wykładnię art. 61 k.c. zgodnie, z którym oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej (§ 1).

Z ugruntowanego stanowiska doktryny, w zakresie powyżej wskazanych przepisów prawa materialnego oraz przedmiotu sporu, jednoznacznie wynika, że oświadczenie o rezygnacji z funkcji członka zarządu jest jednostronną czynnością prawną wymagającą zakomunikowania innej osobie. Podmiotem zainteresowanym tym oświadczeniem jest w niniejszym przypadku spółka jako osoba prawna. Rezygnacja winna być złożona co do zasady organowi nadzorującemu (rada nadzorcza), lub jednemu z jej członków, jednak w przypadku braku tego organu, również wspólnikowi spółki. Istotne jest również, że za moment faktycznego zaprzestania pełnienia funkcji członka zarządu przez rezygnującego, uznaje się dojście jego oświadczenia woli o rezygnacji z funkcji członka zarządu do rady nadzorczej (a nawet do jednego z jej członków) lub wspólnika. W tym zakresie należy przywołać ugruntowane orzecznictwo:

1) postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 sierpnia 2004 r., sygn. V CK 600/03: 1. Oświadczenie woli o rezygnacji z funkcji członka zarządu jest jednostronną czynnością prawną wymagającą zakomunikowania innej osobie, zatem do czynności tej odnosi się regulacja wynikająca z art. 61 k.c. Regulamin, o którym mowa w art. 222 § 6 k.s.h., może określać również sposób składania oświadczeń i dokonywania doręczeń radzie nadzorczej. Wzgląd na pozycję rady nadzorczej w spółce i uprawnienia jego członków przemawia za przyjęciem, że - w braku odmiennych postanowień regulaminu rady nadzorczej - dojście oświadczenia woli o rezygnacji z funkcji członka zarządu do jednego z członków rady nadzorczej w sposób określony w art. 61 k.c., można uznać za chwilę złożenia rezygnacji.

2) wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2010 r., sygn. III CSK 176/09 1. Rezygnacja jest jednostronną czynnością prawną członka zarządu, podobnie jak odwołanie jest jednostronną czynnością prawną spółki. Na jednej szali ustawodawca położył śmierć, rezygnację i odwołanie, choć te przyczyny ustania mandatu różnią się od siebie. Rezygnacja może nastąpić "z dniem" albo też w terminie w rezygnacji wskazanym. Jednakże oświadczenie woli o rezygnacji z funkcji członka zarządu spółki wymaga zakomunikowania go tej spółce, zatem do czynności tej odnosi się regulacja wynikająca z art. 61 k.c. Oświadczenie takie winno być złożone organowi spółki; 2. Jest wystarczające (w braku odmiennych postanowień regulaminu rady nadzorczej) dojście oświadczenia woli o rezygnacji z funkcji członka zarządu do jednego z członków rady nadzorczej w sposób określony w art. 61 k.c. Ten moment można też uznać za chwilę złożenia rezygnacji; 3. Prawidłowe złożenie oświadczenia o rezygnacji na zgromadzeniu wspólników daje temu organowi możliwość natychmiastowego powołania nowego członka zarządu. Takiej możliwości nie daje powiadomienie wspólników.

3) III AUa 1478/12 - wyrok SA Łódź z dnia 10-09-2013 L. , dopuszczając rezygnację, jako jeden ze sposobów wygaśnięcia mandatu członka zarządu spółki ustawodawca wskazał, że rezygnacja musi zostać skierowana do właściwego podmiotu. W przypadku, gdy organem powołującym zarząd jest rada nadzorcza, to jej należy zakomunikować treść rezygnacji, jeżeli natomiast w spółce nie działa rada nadzorcza, a członków zarządu wybiera zgromadzenie wspólników należy przyjąć, że skuteczne złożenie rezygnacji wymaga dotarcia oświadczenia do tego ostatniego organu spółki, czyli organem właściwym jest zgromadzenie wspólników. Należy przy tym zauważyć, że powzięcie wiadomości o rezygnacji przez wszystkich wspólników nie jest tożsame z powzięciem o tym wiadomości przez spółkę. Prawidłowe złożenie oświadczenia o rezygnacji na zgromadzeniu wspólników daje temu organowi możliwość natychmiastowego powołania nowego członka zarządu. Takiej możliwości nie daje powiadomienie wspólników.

Zdaniem Sądu Okręgowego przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe wykazało, że wnioskodawca po dniu 13 .12.2013 r. nadal pełnił funkcję członka zarządu. Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom świadka J. R. i twierdzeniom odwołującego w tym zakresie. Rezygnacja wnioskodawcy, która miała zostać złożona spółce, tj. zarządowi Spółki, nawet gdyby została złożona w taki sposób, że doszła ona do Zarządu Spółki, który miałby możliwość zapoznania się z jej treścią, byłaby złożona niewłaściwemu podmiotowi, a więc nie mogła doprowadzić do wygaśnięcia mandatu. Kserokopia pisma adresowana do Spółki obejmująca jego rezygnację z pełnienia funkcji członka zarządu wskazuje, że zamierzał on powiadomić spółkę o swojej rezygnacji zgodnie z zasadą reprezentacji biernej spółki, która nie ma zastosowania w takim wypadku. A więc rezygnacja wnioskodawcy została złożona w sposób niewłaściwy. Poza tym brak jest jakiegokolwiek potwierdzenia, że rezygnacja ta rzeczywiście dotarła do Spółki, w sposób umożliwiający zarządowi zapoznanie się z jej treścią. Złożona w toku tego postępowania kserokopia pisma skierowana do Spółki o jego rezygnacji z funkcji członka zarządu, w wersji nieznanej dotychczas, zdaniem Sądu, nie ma wpływu zmianę statusu wnioskodawcy w organach spółki na przestrzeni okresu objętego sporną decyzją. Przedłożona kserokopia dokumentu o rezygnacji z funkcji członka zarządu skierowana do Spółki czy to z adnotacją o jej doręczeniu, czy to bez nie może stanowić podstawy do zwolnienia wnioskodawcy z tej funkcji. W świetle art. 210 § 1 KSH, zarząd nie może reprezentować spółki w czynnościach z członkiem zarządu i to niezależnie od obowiązującego w spółce sposobu reprezentacji. Z przepisu tego wynika również, że oświadczenie woli rezygnującego członka zarządu nie może być złożone zgodnie z ogólnymi zasadami reprezentacji biernej spółki, określonymi w art. 205 § 2 KSH, który stanowi, że oświadczenia składane spółce oraz doręczenia pism spółce mogą być dokonywane wobec członka zarządu lub prokurenta. A zatem rezygnacja z członkostwa w zarządzie staje się skuteczna z chwilą gdy doszła do podmiotu, któremu winna być złożona, w taki sposób, że mógł zapoznać z jego treścią (art. 61 KC). Podkreślić również należy, że skuteczność rezygnacji nie zależy też od wykreślenia członka zarządu z rejestru, przepisy te w tym zakresie mają bowiem charakter wyłącznie deklaratoryjny.

Ponadto Sąd zważył, że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 marca 2016 r., I UK 91/15, słusznie stwierdził, że przy ocenie waloru prawnego i potencjalnej skuteczności oświadczenia o rezygnacji z funkcji (mandatu) członka zarządu stosuje się odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu zlecenia przez przyjmującego zlecenie ( art. 202 § 5 KSH), co oznacza, że w przypadku rezygnacji z funkcji członka zarządu złożonej "bez ważnego powodu", którym z pewnością nie jest subiektywny zamiar uniknięcia subsydiarnej odpowiedzialności za zaległości składkowe nieprofesjonalnie zarządzanej spółki, rezygnujący jest ponadto odpowiedzialny za szkodę ( art. 746 § 2 KC). W uzasadnieniu powołanego wyroku Sąd Najwyższy dodatkowo wskazał, że wprawdzie, zgodnie z art. 202 § 4 KSH mandat członka zarządu spółki z o.o. wygasa, między innymi, wskutek rezygnacji, ale nie oznacza to, że taka czynność nie podlega krytycznej jurysdykcyjnej ocenie pod kątem potencjalnych wad oświadczenia woli, w tym pozorności rezygnacji w razie nieprzerwanego faktycznego i dalszego sprawowania zarządu pomimo formalnej rezygnacji z mandatu członka zarządu, albo jako czynności zmierzającej do ewidentnego obejścia przepisów prawa lub zasad współżycia społecznego w celu pokrzywdzenia wierzycieli lub beneficjentów zaległości składkowych. Przy osądzie subsydiarnej odpowiedzialności członków zarządów spółek z o.o. nie wolno tracić najbardziej istotnych okoliczności jurysdykcyjnego osądu takich sporów, w tym tego, że wierzycielem zaległości składowych jest nie tylko organ ubezpieczeń społecznych, ale przede wszystkim ubezpieczeni, za których spółka ani jej członkowie zarządu nie zapłacili należnych składek na składkowe okresy ubezpieczenia społecznego, którymi są okresy opłacania takich składek. Wymaga to szerszego, niejako "horyzontalnego" kontekstu i krytycznej potrzeby oceny rezygnacji ("ucieczki") z funkcji członka zarządu dłużnych spółek dla uniknięcia ryzyka obarczenia subsydiarną odpowiedzialnością za zaległości składkowe nieprofesjonalnie zarządzanej spółki, co "przenosi się" na życiowe uprawnienia ubezpieczonych, którzy ubiegają się o świadczenia z ubezpieczenia społecznego z uwzględnieniem składek, których nie uregulował płatnik ani podmioty subsydiarnie odpowiedzialne za długi składkowe. Jest to szczególnie ważne w przypadkach ubiegania się o długoterminowe świadczenia z ubezpieczeń społecznych, w których nie opłacanie należnych składek może wywoływać rozmaite kontrowersje prawne w zakresie wysokości świadczeń należnych ubezpieczonym za składkowe okresy podlegania i opłacania składek na ubezpieczenia społeczne. W złożonych stosunkach ubezpieczenia społecznego najistotniejsze znaczenie ma ochrona życiowych uprawnień uprawnionych ubezpieczonych, którzy przepracowali składkowe okresy ubezpieczenia, chociażby płatnik ani podmiot subsydiarnie odpowiedzialny za zaległości składkowe nie uregulował należnych składek za przepracowane przez ubezpieczonych okresy składkowe. Ochrona prawna ubezpieczonych nie powinna być naruszana, a w szczególności "osłabiana" przez jurysdykcyjną "tolerancję" dla uchylania się od odpowiedzialności za zaległości składkowe członków zarządów spółek (płatników) odpowiedzialnych za rzetelne opłacanie składek na ubezpieczenia społeczne, którzy doprowadzili zarządzane spółki także do stanu "składkowej" niewypłacalności. W tym zakresie ubezpieczeni mają prawo oczekiwać, że członek zarządu spółki prawa handlowego, który przyczynił się lub doprowadził do stanu niewypłacalności, upadłości lub bankructwa nieprofesjonalnie zarządzanej spółki, nie powinien uniknąć ("uciec od") subsydiarnej odpowiedzialności za zaległości składkowe dłużnej spółki ( art. 116 Ordynacji podatkowej) przez złożenie "rezygnacji" z funkcji członka zarządu, która następuje z oczywistym obejściem przepisów prawa oraz nazwanych i nienazwanych zasad współżycia społecznego, a ponadto z ewidentnym pokrzywdzeniem ubezpieczonych, którzy przepracowali składkowe okresy ubezpieczenia, a płatnik (spółka) ani subsydiarnie odpowiedzialni członkowie zarządu nie uregulowali należnych za te okresy składek, naruszając także interesy majątkowe organu ubezpieczeń społecznych ( art. 58 KC w opozycji do art. 202 § 4 KSH). Oznacza to, że w żadnym razie subiektywny interes członków zarządów spółek prawa handlowego w unikaniu subsydiarnej odpowiedzialności za zaległości składkowe nieprofesjonalnie zarządzanych i nierzetelnych płatników składek na ubezpieczenia społeczne nie powinien ograniczać praw ubezpieczonych, którzy z tytułu przepracowanych okresów składkowych nie powinni być pozbawieni prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego uzależnionych od opłacenia lub zasądzenia zaległości składkowych od ich płatników lub podmiotów subsydiarnie odpowiedzialne za takie zaległości. Stanowisko to przywołał w całości również Sąd Najwyższy w postanowienie
z dnia 23 maja 2019 r. III UK 285/18 (L.). Powyższy pogląd Sąd Okręgowy w całości popiera traktując jako własne stanowisko i czyni je integralną częścią niniejszego uzasadnienia.

Reasumując stwierdzić należy, że w spornym okresie, w którym powstały zaległości wobec ZUS i stały się wymagalne, odwołujący piastował funkcję członka zarządu spółki i okoliczność ta nie budzi żadnych wątpliwości Sądu.

Kwestia bezskuteczności egzekucji prowadzonej przeciwko spółce z tytułu zaległości składkowych nie budzi wątpliwości Sądu, albowiem ze zgromadzonych w sprawie dowodów wynika, że ze strony ZUS były podejmowane celem ściągniecia zaległości składkowych działania przedegzekucyjne – upomnienia (korespondencja doręczona) oraz działania egzekucyjne, co do których nadal nie wydano postanowienia o zakończeniu. Wobec zadłużenia z tytułu nieopłaconych należności składkowych zaewidencjonowanych na koncie spółki (...) II Oddziału ZUS w Ł. kierował sukcesywnie zajęcia rachunku bankowego do Bank (...) S.A., (...) Bank (...), Bank (...) S.A., Bank (...) S.A. Prowadzone egzekucje doprowadziły do zbiegu egzekucji administracyjnych i sądowych. Egzekucję wobec spółki prowadził także Naczelnik Drugiego (...) Urzędu Skarbowego w W.. Prowadzone wobec spółki egzekucje okazały się bezskuteczne.

Fakt istnienia zaległości z tytułu nieopłaconych składek i wysokość tych zobowiązań także nie budzie wątpliwości Sądu, albowiem zostały one ustalone w oparciu o dokumenty rozliczeniowe za okres wskazany w decyzji tj. kwiecień – czerwiec 2013 r., październik – grudzień 2013 r., które zostały sporządzone i przesłane drogą elektroniczną przez płatnika w obowiązującym terminie. Wobec płatnika zostało przeprowadzone postępowanie kontrolne w zakresie dokumentów rozliczeniowych. Protokół kontroli z 9.09.2015 r. za okres objęty kontrolą od marca 2014 r. do stycznia 2015 r. wykazał brak nieprawidłowości. Płatnik składek nie kwestionował istnienia długu na żadnym etapie postępowania przedegzekucyjnego, ani egzekucyjnego. Ponadto zgodnie z art. 46 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych to płatnik jest zobowiązany obliczać i potrącać z dochodów ubezpieczonych, rozliczać oraz opłacać składki na każdy miesiąc, wobec czego jeżeli płatnik złożył dokumenty rozliczeniowe za miesiące objęte skarżoną decyzją to nie ma podstaw do twierdzenia, że zrobił to nieprawidłowo.

Ponadto Sąd zważył, że wnioskodawca od początku procesu twierdził, że nie zachodzą przesłanki przeniesienia na niego odpowiedzialności za zaległości spółki (...), w której pełnił funkcję wiceprezesa zarządu, bowiem uważał, że nie było podstaw do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.

Z tymi twierdzeniami nie można się jednak zgodzić.

W uznaniu Sąd Okręgowego przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe wykazało, że nie została spełniona przesłanka wyłączająca odpowiedzialność skarżącego .

Aby nie ponosić solidarnej odpowiedzialności ze spółką z ograniczoną odpowiedzialnością za jej zaległości składkowe powstałe w okresie pełnienia funkcji członka jej zarządu, osoba piastująca wówczas tą funkcję powinna wykazać, że spółka złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości w czasie, który realnie pozwalał na ochronę zagrożonych interesów wierzycieli. Nie ma przy tym wątpliwości, że ustalając "właściwy czas", na złożenie wniosku o upadłość, o którym mowa w przepisie art. 116 ustawy Ordynacja podatkowa, należy posiłkować się art. 11 ustawy prawa upadłościowego i naprawczego z dnia 28 lutego 2003 r. /Dz.U.2019.498 t.j./

Zgodnie z dyspozycją art.10 ustawy przesłanką ogłoszenia upadłości jest niewypłacalność dłużnika.

Przepis art.11 ust.1 tej ustawy, określający, kiedy istnieje niewypłacalność stanowiąca podstawę ogłoszenia upadłości stanowi, iż następuje to wtedy, gdy dłużnik nie wykonuje swoich zobowiązań, które są wymagalne. Dotyczy to tak zobowiązań cywilnoprawnych, jak i publicznoprawnych.

Przepis art. 11 ust. 2 reguluje drugą postać niewypłacalności. Dotyczy on osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, ale którym odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną. Te podmioty są niewypłacalne także wtedy, gdy ich zobowiązania przekroczą wartość ich majątku i to nawet wtedy, gdy na bieżąco wykonują swoje zobowiązania.

Ewentualne ogłoszenie upadłości każdorazowo jest poprzedzone oceną czy majątek dłużnika jest wystarczający co najmniej na pokrycie kosztów takiego postępowania.

W przypadku, gdy majątek niewypłacalnego dłużnika nie wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania, Sąd – zgodnie z art.13 ust.1 – zobowiązany jest wniosek o ogłoszenie upadłości oddalić.

Termin zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości określa art.21 ust.1 cytowanej ustawy w brzmieniu obowiązującym w dniu wydania spornej decyzji – w brzmieniu jak powyżej , zgodnie z którym dłużnik jest obowiązany zgłosić taki wniosek nie później niż w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości.

Każda z dwóch przyczyn ogłoszenia upadłości ma samodzielny charakter, a to oznacza, że dysponujący sporym majątkiem dłużnik będzie uznany za upadłego, jeżeli zaprzestał w sposób trwały płacenia długów./tak postanowienie SN z dnia 19.12.2002 r, (...) 342/01/. Każda z nich uzasadnia wniosek o ogłoszenie upadłości. /wyrok WSA we Wrocławiu, z dnia 17.09.2008 r, I SA /Wr 779/08, LEX nr 491487/

Dla oceny niewypłacalności nie ma znaczenia kondycja finansowa podmiotu, w tym również okoliczność osiągania przez podmiot przychodów, a także otrzymywania darowizn. W tym przypadku istotny jest jedynie obiektywny stan nieregulowania przez podmiot wymagalnych zobowiązań. /tak wyrok WSA w Poznaniu z dnia 19.06.2018, I SA/Po 266/18, Lex nr 2513929/, bowiem art. 11 ust. 1 ustawodawca nie powiązał stanu niewypłacalności ze stanem majątku dłużnika, ale z jego zachowaniem, a konkretnie zaniechaniem – zaprzestaniem płacenia długów. Przyczyna niewypłacalności , związana z zaprzestaniem wykonywania wymagalnych zobowiązań sprawia, że badanie „właściwego” czasu na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości z tego właśnie powodu nie wymaga analizy stanu majątku spółki i tego, czy zobowiązania przekraczają jego wartość. W takim przypadku istotny jest obiektywny stan nieregulowania wymagalnych zobowiązań. Niewypłacalność istnieje więc nie tylko wtedy, gdy dłużnik nie ma środków, lecz także wtedy, gdy dłużnik nie wykonuje zobowiązań z innych przyczyn (por. wyroki: NSA z 19 grudnia 2017 r. sygn. akt I FSK 1318/17, NSA z 22 listopada 2017 r. sygn. akt I FSK 1138/16, WSA w Poznaniu z 7 listopada 2017 r. sygn. akt I SA/Po 525/17, WSA w Poznaniu z 5 października 2017 r. sygn. akt I SA/Po 610/17, NSA z 25 października 2016 r. sygn. akt 2557/14/.

Przesłanki uzasadniające złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości następują od momentu zaprzestania przez spółkę spłaty wymagalnych zobowiązań pieniężnych lub gdy zobowiązania spółki przekroczyły wartość jej majątku, nawet jeśli na bieżąco były spełniane bieżące zobowiązania. /tak wyrok NSA w W. , I (...) 380/11, Lex nr 1113109/,

Nieistotne jest, czy dłużnik nie wykonuje wszystkich zobowiązań, czy tylko niektórych z nich, nieistotny jest rozmiar nie wykonywanych przez dłużnika zobowiązań , bowiem nawet niewykonywanie zobowiązań o niewielkiej wartości oznacza jego niewypłacalność. /tak Wyrok WSA z dnia 29.01.2008 r I SA (...). Dla określenia , czy istnieją podstawy ogłoszenia upadłości istotne znaczenie ma wyłącznie to, czy dłużnik nie wykonuje wymagalnych zobowiązań. /tak wyro NSA z dnia 12.04.2018 r, I (...), LEX nr 2487316/

Właściwy czas do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości jest przesłanką obiektywną, ustalaną w oparciu o okoliczności faktyczne każdej sprawy. Dla jego określenia nie ma znaczenia subiektywne przekonanie członków zarządu./tak wyrok NSA w W. z dnia 8.03.2011, I (...) 392/10, Lex nr 1079514/

Ustalenie zatem, czy we właściwym czasie zgłoszono upadłość wymaga uprzedniego ustalenia, czy i kiedy zaprzestano płacenia długów lub czy i kiedy ujawniono, że majątek spółki nie wystarcza na płacenie długów ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 19 lutego 1997r I ACa 33/97 Apel.L.. 1997/3/15).

Nie ma podstaw do traktowania zaległości składkowych (długu) wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jako niemających znaczenia w aspekcie sytuacji finansowej spółki i przyjęcia w związku z tym, że nie doszło do trwałego zaprzestania spłaty długu./Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 2006 r. ,I UK 324/05 , LEX nr 278531/.

Przytoczyć w tym miejscu należy pogląd Sądu Najwyższego, iż dla wystąpienia określonej w art. 11 ust. 1 przesłanki niewykonywania wymagalnych zobowiązań wystarczające jest, że dłużnik z powodu braku środków płatniczych nie zaspokaja wierzyciela posiadającego znaczną wierzytelność (wyrok z 15 grudnia 2015 r., III UK 39/15). Tożsamy z tym stanowiskiem pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 5 października 2016 r. (II UK 343/15) wskazując, iż: "niewypłacalność przedsiębiorcy w rozumieniu art. 11 § 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe polega na niemożności jednoczesnego spłacania wszystkich długów, zatem muszą być zaspokajane równoprawnie interesy wszystkich wierzycieli, a nie tylko interesy wierzycieli uprzywilejowanych (wybranych). W rezultacie nie ma podstaw do traktowania zaległości składkowych wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jako pozbawionych znaczenia w aspekcie sytuacji finansowej spółki i przyjęcia w związku z tym, że - mimo powstania tych zaległości - nie doszło do trwałego zaprzestania spłaty długów".

Z ustaleń Sądu, poczynionych w oparciu o opinię biegłego z zakresu rachunkowości wynika, iż na koniec 2013 r. wystąpił stan niewypłacalności spółki uzasadniający złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości, pierwsze kłopoty w regulowaniu zobowiązań wystąpiły już w pierwszym kwartale 2012 r. a dokładnie 30.03.2012 r., natomiast spółka zaprzestała regulowania swoich wymagalnych zobowiązań w dn. 23.06.2013 r . w związku z tym najpóźniej w dn. 6.07.2013 r. spółka powinna złożyć w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości , gdyż w dniu 23.06.2013 r. zobowiązania przeterminowane o 3 miesiące w spółce przekroczyły 10% wartości sumy bilansowej.

Odwołujący się w żaden sposób nie wykazał okoliczności ekskulpacyjnych, wymienionych w przepisie art. 116 Ordynacji podatkowej. Skarżący nie przedstawił jakichkolwiek merytorycznych argumentów. Zaznaczyć należy, że uwolnienie się od odpowiedzialności za zobowiązania spółki sprowadza się do wykazania należytej staranności w działaniu zmierzającym do wszczęcia postępowania upadłościowego w celu ochrony wierzycieli. Pełnienie funkcji członka zarządu jest bowiem co prawda funkcją dobrowolną, z której można zrezygnować w każdym czasie, ale przypisany jest jej zwiększony zakres odpowiedzialności, w tym odpowiedzialności za skutki działań kierowanej spółki. Z tego względu przesłanka braku winy członka zarządu spółki kapitałowej powinna być oceniania według miary podwyższonej staranności oczekiwanej od osoby pełniącej funkcję organu osoby prawnej prowadzącej działalność gospodarczą, uwzględniającej pewne ryzyko gospodarcze związane z prowadzeniem tej działalności. Poza tym trzeba pamiętać, że taka podwyższona staranność w prowadzeniu spraw spółki i kontroli jej sytuacji finansowej, pozwalającej na zorientowanie się w odpowiednim momencie, że jest ona niewypłacalna i że należy wystąpić z wnioskiem ogłoszenie upadłości, dotyczy każdej osoby, która decyduje się pełnić takie funkcje. Obowiązkiem członka zarządu w organie zarządzającym spółki jest bowiem monitorowanie zadłużenia spółki, pozwalające na zgłoszenie w odpowiednim czasie wniosku o upadłość lub wszczęcie postępowania układowego. Tego zaś zabrakło w działaniach wnioskodawcy co potwierdza opinia biegłego, który stwierdził, że dokumenty spółki wskazują na ujemny kapitał własny na 31.12.2013 r. spowodowany głównie stratą netto jaką spółka odnotowała w 2013 r. Strata spółki za 2013 r. wyniosła 2731937,14 zł i to ona spowodowała powstanie ujemnego kapitału własnego. Ze szczegółowej analizy wynika, że w 2013 r. pozycją jaką spowodowała ujemny poziom kapitału własnego była strata netto, która została uwidoczniona w bilansie na koniec 2013 r., przy czym strata ta oczywiści nie powstała 31.12.2013 r. lecz tylko narastała w ciągu roku. Ta kalkulacja wskazuje, że ujemny kapitał własny w spółce powstał w październiku 2013 r. Biegły wyjaśnił, że przy założeniu, że strata narasta równomiernie w każdym dniu całego miesiąca wynika, że dziennie firma odnotowała stratę w wysokości 7343,92 zł i stąd można stwierdzić, że z analizy ujemnego poziomu kapitału własnego spółki wynika, że spółka miała podstawy do ogłoszenia upadłości na dzień 26.10.2013 r. Biegły wyjaśnił też, że z analizy zobowiązań i rezerw na zobowiązania spółki wynika, że w 2012 r. posiadała 4787306,58 zł, w 2013 r. 6695818,54 zł, w 2014 r. 6681451,26 zł. Biegły porównując wartość zobowiązań spółki do majątku posiadanego przez spółkę podał, że z powyższego wynika, że w 2013 r. zobowiązania przekroczyły wartość majątku rozumianego jako suma bilansowa, a zatem należy stwierdzić, że spółka stała się spółką niewypłacalną. Różnica między wartością majątku spółki a zobowiązaniami wynosiła w 2012 r. 2239783,23 zł, w 2013 r. (-) minus 492153,91 zł, w 2014 r. (-) minus 1354673,80 zł. Z opinii biegłego wynika, że analiza zobowiązań przeterminowanych prowadzi do wniosku, że spółka nie regulowała swoich wymagalnych zobowiązań dłużej niż 90 dni już w pierwszym kwartale 2012 r. – data, w której zobowiązania były przeterminowane o 3 miesiące to 30.03.2012 r., ale była to wartość relatywnie mała w stosunku do całości sumy bilansowej. Biegły wyjaśnił, że w orzecznictwie występuje interpretacja, że spółka staje się niewypłacalna, gdy wartość jej wymagalnych zobowiązań przekracza 10% sumy bilansowej. Suma bilansowa w 2012 r. wynosiła 7027089,81 zł, a zatem można stwierdzić, że w tym roku suma wymagalnych zobowiązań nie osiągnęła 10% sumy bazowej. W 2013 r. natomiast suma bilansowa opiewa na kwotę 6203664,63 zł zatem 10% tej kwoty to 620366,63 zł – bazując na wartości skumulowanej zobowiązań należy stwierdzić, ze w dn. 23.06.2013 r. spółka osiągnęła poziom nieuregulowanych zobowiązań na poziomie 625120,07 zł przeterminowanych o minimum 3 miesiące. Z opinii biegłego wynika, że w zakresie ustalenia czy stan zaprzestania spłaty zobowiązań miał charakter trwały należy przyjąć całość istniejących zobowiązań wymagalnych. Zobowiązania wymagalne spółki narastały z okresu na okres szczególnie w stosunku do ZUS.

Biegły w swojej opinii wyjaśnił także, że umowy podpisane przez spółkę w okresie zagrożenia niewypłacalnością nie miały znaczenia dla oceny wypłacalności spółki, gdyż nie miała ona potencjału finansowego na ich realizację, ponieważ nie miała majątku obrotowego, aby procedować poważne kontrakty i jednoznacznie wskazał we wnioskach końcowych opinii, że nie było realnych szans na ich realizację. Sam fakt wykonywania prac nie przekłada się wprost na sytuację finansową. Branie tych umów pod uwagę w kontekście trwałości zaprzestania spłat zobowiązań jest zatem niezasadne.

Trzeba też wskazać, że postanowieniem z 10.07.2015 r. sygn. V GU 7/15 Sąd Rejonowy w Sieradzu Wydział Gospodarczy oddalił wniosek z 10.07.2014 r. dłużnika (...) Sp. z o.o. w W. o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku dłużnika. W sprawie tej ustalono, że na dzień 10.07.2015 r. zobowiązania (...) Sp. z o.o. względem wierzycieli wynoszą 5326777,46 zł, a także, że spółka nie posiada żadnego majątku nieruchomego, a jedynie ruchomości o wartości 5000 zł, zapasy magazynowe o wartości 35000 zł, wierzytelności w łącznej kwocie 2223025,93 zł, głównie z tytułu obciążenia kontrahentów karami umownymi i obowiązkiem zwrotu kaucji oraz, że większość tych należności jest przeterminowana, pozostała część przedawniona, a nadto posiada środki pieniężne w kwocie 1115,61 zł.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd uznał, że twierdzenie odwołującego, że istniało mienie i że nadal istnieje, z którego z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części, nie znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym sprawy.

Reasumując - Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutów strony odwołującej, albowiem stanowią one jedynie polemikę z prawidłową decyzją organu rentowego. W niniejszej sprawie bowiem nie zaszły żadne z przesłanek określonych w art. 116 ustawy Ordynacja podatkowa, które umożliwiałyby zwolnienie wnioskodawcy od odpowiedzialności za zobowiązania Spółki.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że zaskarżona decyzja organu rentowego jest prawidłowa.

W konsekwencji odwołanie podlegało oddaleniu na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. o czym orzeczono, jak w punkcie 1 sentencji wyroku.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą wynikającą z art. 98 §1 k.p.c., tzn. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Stosownie do treści art. 98 §3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez wykwalifikowanego pełnomocnika zalicza się wynagrodzenie, którego wysokość określono zgodnie z § 2 ust. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 roku, poz. 265 ze zm.) na kwotę 5400 zł.

A.P.