Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI GC 682/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 marca 2020 roku powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą w S. wniosła przeciwko pozwanej (...) spółce jawnej z siedzibą w P. o zapłatę kwoty 50.000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 14 czerwca 2017 roku i kosztami procesu. Powódka dochodzi od pozwanej kary umownej wynikającej z naruszenia postanowień zlecenia transportowego dotyczących zakazu współpracy z kontrahentem powódki – (...) w M..

Nakazem zapłaty z dnia 12 maja 2020 r. Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Szczecin-Centrum w Szczecinie XI Wydziale Gospodarczym orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwana wniosła sprzeciw od ww. nakazu zapłaty, wnosząc o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwana zakwestionowała roszczenie co do zasady i wysokości. Zaprzeczyła, aby doszło do naruszenia zakazu konkurencji z powodu nawiązania jakiejkolwiek współpracy w spornym okresie z oznaczonym w pozwie kontrahentem powódki. Zarzuciła, że klauzula powoda zamieszczona w zleceniu narusza zasady uczciwej konkurencji, jest nieprecyzyjna, gdyż nie można ustalić tożsamości kontrahenta oraz krzywdząca, przez co stanowi nadużycie prawa.

W toku procesu strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą w S. w ramach prowadzonej działalności spedycyjnej zawiera ze swoimi kontrahentami umowy spedycji, których realizację na mocy umów przewozu powierza innym przedsiębiorcom. Kontrahentami powódki były m.in. litewska spółka (...) w K. oraz (...) w M..

Powódka w 2017 roku nawiązała współpracę z pozwaną (...) spółką jawną z siedzibą w P. w celu wykonania dwóch przewozów towarów (nawozu) na trasach z Litwy do W. i z Litwy do Słowacji, zleconych uprzednio powódce przez spółkę (...) w M.. Każdorazowo spedytorzy powódki telefonicznie uzgadniali z pracownikami pozwanej warunki zlecenia – umawiali z nimi m.in. szczegóły dotyczące przedmiotu transportu, trasy, terminu wykonania, kwoty wynagrodzenia oraz sposobu wypełnienia CMR. Następnie, po uzgodnieniu warunków poszczególnych zleceń, spedytorzy powódki wysyłali pocztą elektroniczną zlecenia transportowe opracowane według ustalonego przez powódkę wzoru, zawierające umówione warunki poszczególnych przewozów w zakresie przewożonego towaru, trasy, terminu wykonania, kwoty wynagrodzenia. Kolejno, pracownicy pozwanej odsyłali powódce, również drogą elektroniczną, skany tak przygotowanych zleceń transportowych, opatrzone podpisem i pieczęcią osoby upoważnionej ze strony pozwanej.

I tak, powódka w styczniu 2017 roku zawarła z pozwaną umowę przewozu na trasie Litwa (załadunek 5.01.2017 r., pod adresem A. L. w K.) – Słowacja (rozładunek 10.01.2017 r. pod adresem D. - (...).R.O. – S. S. w m. S.). Przedmiotem umowy był przewóz 50 ton nawozu. Strony uzgodniły fracht należny pozwanej w kwocie 2100 euro, płatny w terminie 45 dni od daty otrzymania prawidłowo wystawionej faktury. Umowa została potwierdzona zleceniem transportowym nr (...), wysłanym drogą elektroniczną pozwanej i odesłanym przez pozwaną w formie skanu po opatrzeniu go podpisami.

Powódka w lutym 2017 roku zawarła z pozwaną umowę przewozu na trasie Litwa (załadunek 17.02.2017 r., pod adresem A. L. w K.) – Węgry (rozładunek 21.02.2017 r. pod adresem B. (...) w m. S.). Przedmiotem umowy był przewóz 50 ton nawozu. Strony uzgodniły fracht należny pozwanej w kwocie 2250 euro netto, płatny w terminie 45 dni od daty otrzymania prawidłowo wystawionej faktury. Umowa została potwierdzona zleceniem transportowym nr (...). wysłanym drogą elektroniczną pozwanej i odesłanym przez pozwaną w formie skanu po opatrzeniu go podpisami.

Oba zlecenia wysłane przez powódkę drogą elektroniczną były standardowej treści, według wzoru ustalonego przez powódkę. Pkt 8 zlecenia stanowił, że „zleceniobiorca zobowiązuje się do niepodejmowania dalszej współpracy bez udziału zleceniodawcy z kontrahentami, na rzecz których wykonywał usługi w wykonaniu niniejszej umowy (zakaz konkurencji) przez okres 36 miesięcy od daty zakończenia umowy. W przypadku, gdy zleceniobiorca świadczył już wcześniej usługi na rzecz danego kontrahenta zobowiązany jest poinformować Zleceniodawcę do dnia zakończenia umowy pod rygorem uznania, iż taka okoliczność nie miała miejsca”. Z kolei w myśl pkt 9 zlecenia w przypadku naruszenia zakazu konkurencji zleceniobiorca zapłaci zleceniodawcy karą umowną w wysokości trzystukrotności wynagrodzenia zleceniobiorcy „w związku z wykonywaniem usług na rzecz danego kontrahenta. Zleceniobiorca udziela zleceniodawcy upoważnienia do żądania od kontrahentów zleceniobiorcy, z którymi współpraca naruszała zakaz konkurencji, informacji o wykonywanych na ich rzecz usługach, celem ustalenia wysokości należnej z tego tytułu kary umownej”. W punkcie 13 zlecenia zastrzeżono, że brak odmowy przyjęcia zlecenia w ciągu 30 minut od jego doręczenia w sposób umożliwiający zapoznanie się z jego treścią jest równoznaczny z jego przyjęciem i pełną akceptacją powyższych warunków zlecenia, które zleceniobiorca zobowiązuje się do podpisania bądź potwierdzenia faxem e-mailem lub skanem.

Powódka nie przewidziała żadnego ekwiwalentu za przewidziany w zleceniu zakaz konkurencji. Jeżeli przewoźnik odsyła zlecenie z przekreślonym punktem o karze umownej, to powódka nie zleca przewoźnikowi danego transportu; jedynie w rzadkich przypadkach, jeżeli bardzo jej na tym zależy, decyduje się na realizację zlecenia.

Pozwana wykonała oba zlecone jej przewozy, odpowiednio 9 stycznia 2017 roku i 21 lutego 2017 r., na dowód czego wystawiono międzynarodowe listy przewozowe, w których jako nadawcę każdorazowo wskazano: litewską spółkę (...) w K. „on behalf of E. A.”, przy czym w miejscu na podpis i stempel nadawcy w listach CMR widniała parafa i pieczęć spółki (...) w K..

Dowód:

- forwarding order no. (...) k. 15-16;

- zlecenie transportowe nr (...) k. 17-18;

- forwarding order no. (...) k. 19-20;

- zlecenie transportowe nr (...) k. 21-22;

- listy CMR k. 124-127;

- zeznania świadka K. L. k. 139-141;

- zeznania świadka C. W. k. 142-143;

- zeznania świadka M. R. k. 168;

- zeznania za powódkę M. G. k. 144.

W 2017 roku powódka powzięła wiedzę, że pozwana rozpoczęła bezpośrednie kontakty handlowe z (...) w M. oraz że z niemiecką spółką z ramienia pozwanej kontaktuje się M. R., były pracownik powódki. M. R. do 2016 roku była zatrudniona u powódki jako spedytor i odpowiedzialna za kontakty m.in. z (...) w M.. Następnie w roku 2017 rozpoczęła ona pracę u pozwanej.

Pozwana od lipca 2017 roku bezpośrednio nawiązała stosunki handlowe ze spółką (...) w M.. Zarówno pozwana, jak i ww. niemiecka spółka odmówiły udzielenia powódce informacji w tym przedmiocie.

Powódka wytoczyła przed sądem pracy proces przeciwko M. R. o zapłatę z tytułu naruszenia zakazu konkurencji przewidzianego w umowie o pracę po ustaniu zatrudnienia. Z kolei w roku 2018 pracę u pozwanej podjęła A. G., która także była zatrudniona u powódki jako spedytor. To A. G. była co do zasady odpowiedzialna za kontakty z niemiecką spółką. A. G. podjęła pracę u pozwanej po okresie obowiązywania zakazu konkurencji przewidzianym w jej umowie o pracę z powódką.

Powódka odnotowała spadek zleceń od (...), które powiązała z odejściem wymienionych pracownic, które miały dostęp do informacji handlowych w przedmiocie oferowanych przez powódkę stawek.

Obrót powódki z tytułu świadczonych przez nią usług na rzecz (...) w okresie od lipca 2016 roku do grudnia 2016 roku wyniósł 1.389. 931,69 zł. Powódka w roku 2017 i następnych kontynuowała współpracę z (...). Natomiast obrót powódki z tytułu świadczonych przez nią usług na rzecz (...) w okresie od lutego 2017 roku do lutego 2020 roku wyniósł 4 184 564,99 zł.

Dowód:

- rozrachunki powódki z okres od lipca 2016 roku do grudnia 2016 roku k. 23-29;

- rozrachunki powódki z okres od lutego 2017 roku do lutego 2020 roku k. 30-40;

- zeznania świadka K. L. k. 139-141;

- zeznania świadka C. W. k. 142-143;

- zeznania świadka M. R. k. 168;

- zeznania za powódkę M. G. k. 144.

Pismem z dnia 7 kwietnia 2017 roku powódka zwróciła się do pozwanej z wnioskiem o przekazanie w terminie 7 dni informacji dotyczących jej współpracy ze spółką (...) z siedzibą w M. (Niemcy) w okresie od 19 stycznia 2017 roku. Powołała się na postanowienia zleceń transportowych dot. niepodejmowania dalszej współpracy z kontrahentami powódki pod rygorem konieczności uiszczenia kary umownej.

Dowód:

- pismo z dnia 7 kwietnia 2017 roku k. 41-43;

W pismach z dnia 11 i 18 kwietnia 2017 roku pozwana podniosła, iż zapisy dotyczące zakazu konkurencji są nieważne. Wskazała na orzecznictwo Sądu Najwyższego, który uznaje je za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Zapis, na który powołuje się powódka należy zatem uznać za niewiążący.

Dowód:

- pismo z dnia 11 kwietnia 2017 r. k. 44-46;

- pismo z dnia 18 kwietnia 2017 r. k. 47-49;

Pismem z dnia 26 kwietnia 2017 roku, powódka odnosząc się do zarzutów pozwanej podważyła zasadność jej argumentacji. Wskazała, iż pozwana miała pełną możliwość prowadzenia dalszej działalności w zakresie usług przewozowych, gdyż zakaz konkurencji dotyczył zaledwie dwóch podmiotów, z którymi pozwana nie współpracowała przed zawarciem umów z powódką, tym samym roszczenie o zapłatę kary umownej jest w pełni uzasadnione.

Dowód:

- pismo z dnia 26 kwietnia 2017 r. k. 50-53;

Pismem z dnia 24 maja 2017 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty łącznej kwoty 100 000 zł (po 50.000 zł za kontrahenta) w tytułu kar umownych naliczonych za naruszenie zakazu konkurencji poprzez zawarcie i wykonywanie umów przewozu z (...) z siedzibą w K. na Litwie oraz (...) z siedzibą w M. w Niemczech z pominięciem powódki. Zapłata miała nastąpić w terminie 14 dni od dnia otrzymania przedmiotowego wezwania na rachunek bankowy powódki o numerze wskazanym w treści pisma. Wskazała, że zgodnie z postanowieniami zleceń transportowych pozwana zobowiązana była do niepodejmowania przez okres 36 miesięcy od daty zakończenia umowy dalszej współpracy z kontrahentami powódki, bez jej udziału, co stanowi podstawę naliczenia dochodzonych kar umownych.

Powódka sama zmiarkowała naliczoną karę umowną z tytułu naruszenia zakazu konkurencji odnośnie do (...) z siedzibą w M. w Niemczech do kwoty 50.000 zł, gdyż iloczyn 300 i przewidzianego na rzecz pozwanej frachtu daje absurdalnie wysoką kwotę kary umownej, nie występującą w obrocie.

Dowód:

- pismo z dnia 24 maja 2017 r. k. 73-75;

- zeznania świadka K. L. k. 139-141;

- zeznania świadka C. W. k. 142-143;

- zeznania za powódkę M. G. k. 144.

Pismem z dnia 31 maja 2017 roku pozwana podtrzymała swoje stanowisko i ponownie wskazała, że roszczenia o zapłatę kar umownych kierowane pod jej adresem uznaje za bezzasadne z uwagi na nieważność postanowień dotyczących zakazu konkurencji.

Dowód:

- pismo z dnia 31 maja 2017 r. k. 76;

Pismem z dnia 25 listopada 2019 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 50 000 zł tytułem kary umownej za naruszenie zakazu konkurencji przez zawarcie i wykonywanie umów przewozu z (...) w Niemczech.

Dowód:

- pismo z dnia 25 listopada 2019 r. k. 77-79;

- dowód nadania k. 80;

W dniu 6 lutego 2020 roku powódka wystawiła notę debetową nr N/0003/02/2020 na kwotę 50 000 zł z tytułu naruszenia przez pozwaną zakazu konkurencji wynikającego ze zlecenia transportowego nr (...)- podjęcie bezpośredniej współpracy z (...).

Dowód:

- nota debetowa nr N/0003/02/2020 wraz z potwierdzeniem odbioru k. 81-82;

Pismem z dnia 12 lutego 2020 r. pozwana uznała doręczona dnia 11 lutego 2020 r. notę debetową za bezzasadną, wobec czego dokonała jej zwrotu powódce bez księgowania.

Dowód:

- pismo z dnia 12 lutego 2020 r. k. 83.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 15 stycznia 2019 r. tut. Sąd w sprawie X GC 2500/18 zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 40.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i kosztami procesu tytułem kary umownej za naruszenie zakazu konkurencji w związku z podjęciem współpracy ze spółką (...) z siedzibą w K. na Litwie. Zasądzone kwoty została wyegzekwowane od pozwanej.

Bezsporne, a nadto dowód:

- wyrok z dnia 15 stycznia 2019 r. w sprawie X GC 2500/18 z uzasadnieniem k. 54-70;

- wyrok SO – k. 71-72.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie, Sąd oparł się w pierwszym rzędzie na treści przedłożonych do akt dowodów z dokumentów prywatnych (art. 245 k.p.c.), których autentyczności strony nie kwestionowały, częściowo wyciągając odmienne wnioski. Pozwana zakwestionowała natomiast rzetelność złożonych przez powódkę rozrachunków z niemiecką spółką, wskazując, że jest on dokumentem wytworzonym przez powódkę i nie dowodzi poniesionej przez powódkę szkody. Na zeznaniach świadków K. L., C. W. oraz M. R., a także na dowodzie z przesłuchania przedstawiciela powódki M. G., Sąd bazował jedynie w zakresie, w jakim korespondowały one wzajemnie ze sobą czy znajdowały one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym z dokumentów lub bezspornych twierdzeniach stron. Czym innym jest natomiast ocena prawna faktów, o których wymienione osoby zeznały. Sąd miał również na względzie, że nie można zeznań przesłuchanych osób traktować do końca jako obiektywnych. M. R. to były pracownik powódki a obecny pracownik pozwanej, sama została pozwana przez powódkę o zapłatę przed sądem pracy z tytułu naruszenia zakazu konkurencji po ustaniu zatrudnienia; oczywiste jest, że nie będzie zeznawała o faktach, które będą ją obciążały, a z drugiej strony będzie prezentowała zachowanie swoje czy obecnego pracodawcy w korzystnym świetle. Kwestia natomiast uzyskanego przez pozwaną wynagrodzenia za usługi realizowane na rzecz niemieckiej spółki nie ma ostatecznie znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, o czym będzie mowa w dalszych rozważaniach (przy czym w świetle zeznań przedstawiciela oraz prokurenta powódki kara umowna ich zdaniem miała odpowiadać trzystukrotności wynagrodzenia stron niniejszego procesu). Z tych przyczyn sąd na podstawie art. 235 2 § 1 i 5 k.p.c. pominął wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z uzupełniającego przesłuchania M. R. w charakterze świadka, zwłaszcza że ponowne przesłuchanie świadka na okoliczności, na które zdaniem powódki świadek nie udzieliła pełnej odpowiedzi drogą pisemnych zeznań, spowoduje jedynie przedłużenie niniejszego postępowania. Oceniając natomiast zeznania świadków K. L., czy C. W. należy wziąć pod uwagę, że również są pracownikami powódki (C. W. jej prokurentem). K. L. była przełożoną M. R. i A. G., które obecnie zatrudnione są u pozwanej. Z tych przyczyn należy przyjąć, że świadkowie powódki solidaryzują się ze stroną powodową i podobną uwagę należy poczynić w stosunku do przedstawiciela powódki M. G.. W szczególności jako mało wiarygodne zdaniem sądu należy ocenić zeznania, że to przedstawiciel tudzież pracownik niemieckiej spółki przekazał telefonicznie informację powódce o nawiązaniu współpracy z pozwaną z pominięciem powódki. Zwłaszcza że niemiecka spółka ostatecznie odmówiła potwierdzenia tej informacji. Niewykluczone natomiast, że powódka powzięła tę wiedzę z procesu przed sądem pracy przeciwko M. R., która zresztą potwierdziła w swoich zeznaniach nawiązanie przez pozwaną stosunków handlowych z niemiecką spółką od lipca 2017 roku.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się nieuzasadnione.

W rozpoznawanej sprawie powódka dochodziła zapłaty kary umownej przewidzianej w na podstawie 9 zleceń transportowych. Wspomniana kara umowna została przewidziana na wypadek naruszenia postanowień zawartych w zleceniu transportowym, a dotyczących zakazu konkurencji. Przedmiotowe postanowienia w pkt 8 zleceń transportowych ustanawiały zakaz współpracy pozwanej z kontrahentami powódki bez udziału powódki, przez okres 36 miesięcy od daty zakończenia umowy.

Z uwagi na trasy wykonywanych przez pozwaną przewozów obie umowy przewozu zawarte przez strony znajdują swoje źródło w przepisach Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów CMR, sporządzonej w G. w dniu 19 maja 1956 roku. Konwencja nie zawiera jednak przepisów regulujących instytucję kary umownej. W związku z powyższym podstawę prawną powództwa stanowi art. 483 k.c. dotyczący zastrzeżenia kary umownej. Powódka powołuje się w tym zakresie na postanowienia zawarte w punkcie 8 i 9 wystawionych przez siebie zleceń transportowych.

Pozwana kwestionując żądanie pozwu, podnosiła szereg zarzutów. Wskazywała m.in., że dochodzona przez powódkę kara umowna jest nieważna i sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Pozwana zarzuciła również, że regulacja kary umownej jest rażąco krzywdząca i narusza jej swobodę prowadzenia działalności gospodarczej w sposób nieuzasadniony stosunkiem prawnym łączącym strony i nieadekwatny do celu ochrony powódki. Pozwana podniosła, że dla pozwanej nie został przewidziany żaden ekwiwalent rekompensujący budowanie jej kosztem pozycji rynkowej powódki. Pozwana zarzucała także, że warunki umowy nieprecyzyjnie wskazują na osobę kontrahenta, co do którego pozwaną obowiązuje zakaz konkurencji.

Odnosząc się zatem w pierwszej kolejności do zarzutów pozwanej dotyczących nieważności przedmiotowej kary umownej, to w orzecznictwie sądów dopuszcza się ustanowienie w umowie zakazu działalności konkurencyjnej po zakończeniu współpracy stron (równorzędnych przedsiębiorców) bez rekompensaty. Mieści się on bowiem w granicach swobody umów z art. 353 1 k.c., stąd też i brak bezpośredniego ekwiwalentu nie musi stanowić o sprzeczności z art. 58 § 2 k.c. Możliwość uznania takich postanowień za naruszające zasady współżycia społecznego uwarunkowana jest natomiast okolicznościami konkretnej sprawy i powinna być analizowana każdorazowo, w oparciu o dany stan faktyczny, lecz także w kontekście umownej regulacji dotyczącej kary umownej. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 5 grudnia 2013 roku, sygn. akt V CSK 30/13.

Analizując dowody zgromadzone w sprawie niniejszej, a na ich podstawie ustalony stan faktyczny sąd orzekający miał na względzie między innymi zapatrywanie prawne wyrażone w wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 16 stycznia 2020 r. w sprawie I AGa 82/19 (opublikowano: LEX nr 2907149), w którym Sąd Apelacyjny analizował praktykę obrotu gospodarczego w branży reprezentowanej przez strony w zakresie zastrzeżenia tzw. klauzul antykonkurencyjnych nieobjętych wcześniejszymi negocjacjami stron. Mianowicie realia obrotu gospodarczego świadczą o tym, że postanowienia, które nie są objęte bezpośrednimi negocjacjami, znajdują wyraz w ofercie (projekcie umowy) przesyłanej w wyniku wstępnych negocjacji kontrahentowi. Umowa zawierana jest często w taki sposób, że po wstępnym uzgodnieniu elementów świadczeń obu stron, zlecający (spedytor lub przewoźnik) przesyła zleceniobiorcy (przewoźnikowi lub podprzewoźnikowi) drogą elektroniczną zlecenie z naniesionym podpisem osoby upoważnionej do reprezentowania zleceniodawcy, zawierające także postanowienia nie objęte wstępnymi ustaleniami. Przesłanie takiego dokumentu zawiera jednak zazwyczaj żądanie odesłania (najczęściej skanu) z naniesionym podpisem osoby upoważnionej do działania w imieniu zleceniobiorcy (co ma świadczyć jednoznacznie o akceptacji treści przesłanej umowy). Niekiedy spotyka się też praktykę oparta o treść normy art. 682 k.c. lub 69 k.c. (w treści samej oferty spotkać można zastrzeżenie, że brak odmowy jej przyjęcia w określonym czasie powodować będzie uznanie, że umowa o treści zgodnej z przesłana ofertą została zawarta).

Nie ulega przy tym wątpliwości, że sporne zastrzeżenia z pkt 8 i 9 zleceń nie były w ogóle przedmiotem negocjacji między stronami przed uzgodnieniem treści umowy, albowiem między pracownikami stron negocjowane były wyłącznie elementy przedmiotowo istotne zleconych pozwanej umów przewozu. Zgodnie z zeznaniami świadka K. L. przesłanie przez powódkę drogą elektroniczną dokumentu zlecenia pozwanej następowało już po uzgodnieniu zasadniczej treści umowy (po zakończeniu negocjacji). Celem przesłania tego dokumentu nie było zatem złożenie oferty zawarcia umowy lecz potwierdzenie wynegocjowanych warunków tej umowy oraz poinformowanie pozwanej o dodatkowych stosowanych przez powódkę. Pismo zatem w części w jakiej potwierdzało ustalane elementy umowy powinno być kwalifikowane jako dokument potwierdzający, o którym mowa w art. 77 1 k.c. W niniejszej sprawie dokumenty „zleceń transportowych” były w każdym przypadku sporządzane w postaci elektronicznej, zatem znajdzie dla jego oceny zastosowanie art. 77 1 § 2 k.c. W niniejszej sprawie w części zleceń transportowych zawarto postanowienia dotyczące obowiązków przewoźnika (zakaz konkurencji) oraz zastrzeżenia istotnie modyfikujące zasady odpowiedzialności odszkodowawczej (postanowienia dotyczące kar umownych). Żadne z tych kwestii nie były przedmiotem negocjacji między pracownikami stron przed zawarciem umowy ustnej. Przyjmuje się też, że potwierdzenie istotnie zmieniające umowę wiązać będzie jedynie wówczas, gdy wyraźnie zostanie zaakceptowane przez kontrahenta.

Z ustaleń faktycznych dokonanych przez tut. Sąd wynika, że strony procesu nie były połączone umową (porozumieniem) ramową kształtującą zasady współpracy. Każda z obu umów przewozu zawierana była ad hoc przez pracowników obu stron, za pośrednictwem środków porozumiewania się na odległość. Do zawarcia umowy dochodziło w wyniku telefonicznych negocjacji między pracownikami stron. Z materiału procesowego, w szczególności zeznań świadka K. L., wynika też, że przedmiotem negocjacji między pracownikami stron były wyłącznie elementy związane z trasą, czasem przewozu, wynagrodzeniem za świadczenie przewoźnika, sposobem wypełnienia CMR. Przedmiotem negocjacji nie były zastrzeżenia kar umownych i dodatkowych obowiązków przewoźnika związanych z zakazem konkurencji. Dopiero po uzgodnieniu między pracownikami stron opisanych wyżej elementów (uznawanych za istotne przez obie strony umowy w ramach stałej praktyki między nimi) powódka przesyłała pozwanej drogą elektroniczną dokument „zlecenia transportowego” wystawiony na pozwaną opatrzony numerem oraz datą, które pozwana odsyłała powódce w formie skanu z pieczęcią i podpisem pozwanej. W zleceniach tych (k. 17-18 i 21-22) wyróżniano redakcyjnie część dotyczącą uzgodnionych elementów umowy. A więc poza określeniem zleceniodawcy (dane powódki) i zleceniobiorcy (dane pozwanej) także miejsca załadunku (w obu zleceniach adres AB (...) na Litwie) i rozładunku, rodzaju pojazdu i przedmiotów przewozu oraz wysokości frachtu i waluty, w jakiej miał być rozliczony, wskazania terminu zapłaty. Pod tą treścią wyodrębniano redakcyjnie w każdym z przesyłanych dokumentów fragment zawierający ciąg postanowień dotyczących zarówno sposobu wykonania świadczenia i obowiązków przewoźnika, jak i określający sankcje za nienależyte wykonanie umowy (kary umowne). W ramach tego fragmentu umieszczono też w pkt 8 sporne między stronami zastrzeżenie zakazu konkurencji (klauzulę antykonkurencyjną) usankcjonowane karą umowną jak w pkt 9.

Zwraca przy tym uwagę, że w przypadku obu zleceń załadunek odbywał się pod adresem spółki (...) w K. na Litwie. Spółka ta figurowała również w dokumentach CMR przewożonego towaru (k. 124-127), w których jako nadawcę każdorazowo wskazywano AB (...) w K. z dopiskiem „on behalf of E. A.”. Przy czym w miejscu na podpis i stempel nadawcy w listach CMR widniała parafa i pieczęć litewskiej spółki (...) w K.. Abstrahując od tego, czy litewska spółka działała „w imieniu”, „na rachunek”, czy „na rzecz” E. A. jak można przetłumaczyć wyrażenie angielskie „on behalf of”, to zauważyć należy, że powódka nie skonkretyzowała pozwanej kontrahenta, w stosunku do którego pozwana ma się powstrzymać z podejmowaniem działalności konkurencyjnej przez 36 miesięcy od zakończenia zlecenia. Okoliczność, że jako nadawcę w dokumentach CMR wskazano litewską spółkę (...) „on behalf of E. A.”, bez wskazania bliższych danych w postaci formy organizacyjnej, siedziby czy numeru rejestrowego spółki niemieckiej, nie oznacza jeszcze, że pozwanej znana była w dacie wykonywania zleceń osoba kontrahenta powódki w postaci niemieckiej spółki działającej pod firmą (...) w M. w Niemczech. W dokumencie CMR wskazano jedynie nazwę wyróżniającą ww. spółki, tymczasem niewykluczone przecież, że może chodzić o inną spółkę z grupy EuroChem A., występującą w obrocie pod podobną nazwą, choćby zarejestrowaną w (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w W.. W szczególności dane (...) w Niemczech nie figurują w żadnym miejscu dokumentów zleceń nadesłanych pozwanej drogą elektroniczną, zwłaszcza w pkt 8 i 9 zlecenia nie wskazano – nie skonkretyzowano danych kontrahenta, w stosunku do którego pozwaną ma obowiązywać zakaz konkurencji. Równie dobrze powódka powołując się na sporne postanowienia tych samych zleceń, mogłaby domagać się zakazu podejmowania działalności konkurencyjnej z litewską spółką (...) w K.. Z materiału dowodowego nie wynika również, aby powódka zapoznawała pozwaną z dokumentami źródłowymi – zleceniami od niemieckiej spółki (tzw. forwarding order no. (...) k. 15-16, forwarding order no. (...) k. 19-20). Okoliczność, że byłe spedytorki powódki, a obecne spedytorki pozwanej, mogły mieć wiedzę co do danych niemieckiego kontrahenta powódki w oparciu o przywołane zleceniami od niemieckiej spółki, nie oznacza, że w dacie zawierania spornych zleceń postanowienia te w zakresie osoby niemieckiego kontrahenta były znane przedstawicielom pozwanej, kiedy jeszcze ww. pracownice nie były u niej zatrudnione. Czym innym jest natomiast kwestia nielojalnego zachowania byłego spedytora powódki. Zasadność roszczeń odszkodowawczych z tego tytułu jest aktualnie przedmiotem procesu przed sądem pracy, przed którym powódka wytoczyła powództwo o zapłatę przeciwko byłej pracownicy - M. R..

W ocenie sądu to powódka powinna tak skonkretyzować owego niemieckiego kontrahenta, wobec którego pozwana miała powstrzymać się z działalnością konkurencyjną – i to przed podjęciem współpracy pozwanej z powódką, żeby nie było w przyszłości żadnych wątpliwości co do podmiotu, z którym pozwaną obowiązuje zakaz konkurencji. Zwłaszcza jeżeli istotnie zależało jej na tym, aby pozwana nie realizowała na rzecz niemieckiej spółki przewozów z pominięciem powódki. Powódka nie wykazała również zgodnie z regułą rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 k.c.), że informowała pozwaną, iż to (...) w M. w Niemczech jest owym niemieckim kontrahentem. A przy tym nie jest tak, że pozwana całkowicie „odebrała” powódce ww. niemieckiego kontrahenta. Jako że kontrahent niemiecki nigdy nie zerwał współpracy z powódką, co więcej współpraca z ww. spółką była kontynuowana również po odejściu byłych spedytorek powódki do pozwanej. Natomiast przedstawione przez powódkę obroty z tą spółką od lutego 2017 roku do lutego 2020 roku na poziomie 4 184 564,99 zł można określić jako znaczne.

Niezależnie od wskazanej wcześniej reguły rozkładu ciężaru dowodu, której konsekwencje dotyczą sfery ustaleń faktycznych, ryzyko niedającej się usunąć niejasności lub braku precyzji postanowień umowy powinno obciążać stronę, która postanowienia te zredagowała ( in dubio contra proferentem). Jest to pogląd powszechnie przyjmowany w orzecznictwie i doktrynie. Osoba kontrahenta, co do którego pozwaną obowiązuje zakaz konkurencji, nie została sformułowana w spornych zleceniach w sposób jasny, jednoznaczny, a przytoczona reguła ma charakter ogólny i znajduje oparcie w zasadach wykładni umowy z art. 65 § 1 i 2 k.c. Skoro to powódka zredagowała treść zleceń transportowych, to reguła contra proferentem znajdzie zastosowanie w opisanym przypadku i należy przyjąć wykładnię pkt 8 i 9 zlecenia w sposób najkorzystniejszy dla pozwanej. To jest, że nie obejmuje ona (...) w M. w Niemczech.

Sąd oddalając powództwo w sprawie niniejszej, nie traci z pola widzenia, że prawomocnym wyrokiem z dnia 15 stycznia 2019 r. tut. Sąd w sprawie X GC 2500/18 orzekający w innym składzie zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 40.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi i kosztami tytułem kary umownej za naruszenie zakazu konkurencji w związku z podjęciem współpracy ze spółką (...) z siedzibą w K. na Litwie. Prawomocne orzeczenie w tamtej sprawie zostało wydane jednak w oparciu o ustalony przez sąd stan faktyczny oraz zgromadzony materiał dowodowy tamtej sprawy.

Ponieważ powódka wyegzekwowała już kwotę zasądzoną ww. prawomocnym wyrokiem, a jednocześnie dochodzi roszczeń odszkodowawczych od byłej pracownicy przed sądem pracy, również w związku z działalnością konkurencyjną – podjęciem pracy u pozwanej, to w ocenie sądu dochodzenie dodatkowo kary umownej w niniejszym procesie w kwocie 50.000 zł powoduje konieczność oceny zachowania się powódki w kontekście normy art. 5 k.c. Nie budzi wątpliwości obecnie w praktyce, że norma ta znajduje też zastosowanie w profesjonalnym obrocie gospodarczym. Zatem przedsiębiorca wykonujący prawa formalnie wynikające z umowy także jest związany wzorcem postępowania wyprowadzonym z treści art. 5 k.c. Nie może zatem prawa swojego traktować w sposób instrumentalny i sprzeczny z jego celem.

Z materiału procesowego wynika, że powódka nadal współpracuje z niemieckim kontrahentem, jej obroty można określić jako znaczne. Pozwana realizowała na przełomie pierwszych dwóch miesięcy 2017 roku na rzecz powódki tylko dwa pojedyncze zlecenia przewozowe, które uprzednio zleciła powódce niemiecka spółka. Powódka nie uprzedziła ani przed przyjęciem zleceń przez pozwaną, ani w toku dalszej współpracy, że w treści zlecenia wprowadza zakaz konkurencji – podjęcia współpracy z niemiecką spółką. Stron procesu nie łączyła stała umowa o współpracę, oba zlecenia pozwana wykonywała ad hoc. Powódka nie wykazała także, że pozwana mogła liczyć na dalszą, wieloletnią współpracę z powódką i związany z tym dochód, które rekompensowałyby wprowadzony przez powódkę okres obowiązywania zakazu konkurencji. W takiej sytuacji okres 36 miesięcy od zakończenia każdego ze zleceń bez ekwiwalentu należy ocenić za wygórowany. Ponadto zastrzeżenie budzi wysokość kary umownej, która miała odpowiadać kwocie stanowiącej 300-krotności wynagrodzenia pozwanej w związku z wykonywaniem usług na rzecz danego kontrahenta. W konsekwencji kwota kary umownej obliczona według wzoru wskazanego w pkt 9 zlecenia transportowego, co sama przyznaje powódka, jest wygórowana (a wręcz „absurdalna”, jak się wyrazili przedstawiciel powódki), stąd powódka dokonała samomiarkowania kary umownej i obniżyła ją do kwoty 50 tysięcy złotych. W ocenie Sądu z wyżej podanych przyczyn, w sytuacji gdy powódka wyegzekwowała już od pozwanej karę umowną w związku z podjęciem współpracy ze spółką (...) z siedzibą w K. na Litwie, to dochodzenie od pozwanej kolejnej kary umownej stanowi nadużycie prawa (art. 5 k.c.) i jako takie nie zasługuje na ochronę.

W konsekwencji Sąd uznał, że dodatkowo istnieje sprzeczność z zasadami współżycia społecznego w dochodzeniu od pozwanej kolejnej kary umownej za naruszenie zakazu konkurencji, zwłaszcza że odbyło się to bez jakiegokolwiek ekwiwalentu dla pozwanej.

Reasumując, powódka nie wykazała zasadności obciążania pozwanej karą umowną według zasad wynikających ze zleceń przewozowych będących przedmiotem sporu.

W związku z powyższym Sąd oddalił żądanie pozwu w całości, w tym żądanie powódki zwrotu kosztów procesu od pozwanej.

Marginalnie wskazać należy, że pozwana reprezentowana w toku procesu przez zawodowego pełnomocnika będącego radcą prawnym nie zgłosiła żądania zasądzenia kosztów procesu na swoją rzecz. W szczególności nie uczynił tego obecny na rozprawie pełnomocnik substytucyjny pełnomocnika pozwanej.

Sygn. akt XI GC 682/20

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)