Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 148/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2021 roku

Sąd Okręgowy we Wrocławiu III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Tomasz Krawczyk

Sędziowie: sędzia Andrzej Lewandowski (spr.)

Ławnicy: Danuta Szel, Mirosław Cieśla, Grażyna Skowirowska

Protokolant: Piotr Banach

przy udziale Prokuratora: Karoliny Kazimierowicz-Dudek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 4 sierpnia 2020 roku, 10 września 2020 roku, 12 października 2020 roku, 19 listopada 2020 roku, 23 grudnia 2020 roku, 25 stycznia 2021 roku, 5 lutego 2021 roku, 19 marca 2021 roku i 19 kwietnia 2021 roku we Wrocławiu

sprawy:

1.  P. S. (1)

córki J. i J. z domu C.,

urodzonej w dniu (...) w Z.

(PESEL (...))

oskarżonej o to, że:

I.  w dniu z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia T. P. oraz wspólnie i w porozumieniu z M. P. (1), wielokrotnie (co najmniej osiemdziesięciokrotnie) ugodziła pokrzywdzonego nożem w głowę, to jest w okolice oczu i twarzy oraz w okolice obu rąk, a nadto kopała go po całym ciele, powodując u niego obrażenia ciała w postaci: kilkudziesięciu ran ciętych i kłutych powłok miękkich czaszki, w których około czterdzieści spowodowało niewielkie powierzchniowe wkłucia w kościach sklepienia czaszki, a w jednym z wkłuć na skutek siły uderzenia utkwiło odłamane zakończenie (szpic) głowni noża; obfitych zlewających się podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki; a także dwóch ran tłuczonych powłok miękkich czaszki i niewielkiego włamania w górnej części łuski kości czołowej; kilku ran ciętych i kłutych twarzy oraz podbiegnięć krwawych na twarzy, rany kłutej przyśrodkowej części powieki dolnej oka prawego drążącą do jamy czaszki poprzez przyśrodkową część prawego oczodołu z wykłuciem na jego stropie z powierzchownym nakłuciem podstawy prawego płata czołowego z niewielkim podbiegnięciem krwawym podpajęczynówkowym, licznych ran ciętych i kłutych na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach obu rąk oraz nielicznych podbiegnięć krwawych na tułowiu i kończynach, które to obrażenia wraz z następowym wykrwawieniem doprowadziły do zgonu T. P., przy czym zarzucane jej przestępstwo popełniła w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne z art. 158§ 1 kk i za które została już skazana wyrokiem Sądu Rejonowego w Zgorzelcu z dnia 7 sierpnia 2013r. o sygnaturze akt II K 773/13, którą to karę odbywała w okresie od dnia 04.12.2016r. do dnia 25.07.2017r.,

to jest o przestępstwo art. 148 § 1 k.k. w związku z art. 64 § 1 k.k.

II.  w dniu 1 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając wspólnie i w porozumieniu z M. P. (2) dokonała zaboru w celu przywłaszczenia należącego do T. P. mienia w postaci: czarnego portfela z zawartością pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 160 zł, wystawionych na dane (...) dokumentów, to jest prawa jazdy o nr (...) oraz bankowej karty płatniczej (...) o nr (...) banku (...) (...), a także telefonu komórkowego marki S. o nr (...), a następnie przy wykorzystaniu pieniędzy oraz skradzionej uprzednio karty bankomatowej pokrzywdzonego i bezgotówkowej transakcji zbliżeniowej dokonała zakupów w pobliskim sklepie na kwotę nie mniejszą niż 161,01 zł, powodując tym samym straty w łącznej wysokości nie mniejszej niż 661, 01 zł i działając na szkodę zmarłego T. P.,

to jest o przestępstwo z art. 278 § 1 i 5 k.k. i art. 276 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k.

2.  M. P. (1)

córki R. i G. z domu P.,

urodzonej w dniu (...) w B.

(PESEL (...))

oskarżonej o to, że:

III.  w dniu z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia T. P. oraz wspólnie i w porozumieniu z P. S. (1), wielokrotnie (co najmniej osiemdziesięciokrotnie) ugodziła pokrzywdzonego nożem w głowę, to jest w okolice oczu i twarzy oraz w okolice obu rąk, a nadto kopała go po całym ciele, powodując u niego obrażenia ciała w postaci: kilkudziesięciu ran ciętych i kłutych powłok miękkich czaszki, w których około czterdzieści spowodowało niewielkie powierzchniowe wkłucia w kościach sklepienia czaszki, a w jednym z wkłuć na skutek siły uderzenia utkwiło odłamane zakończenie (szpic) głowni noża; obfitych zlewających się podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki; a także dwóch ran tłuczonych powłok miękkich czaszki i niewielkiego włamania w górnej części łuski kości czołowej; kilku ran ciętych i kłutych twarzy oraz podbiegnięć krwawych na twarzy, rany kłutej przyśrodkowej części powieki dolnej oka prawego drążącą do jamy czaszki poprzez przyśrodkową część prawego oczodołu z wykłuciem na jego stropie z powierzchownym nakłuciem podstawy prawego płata czołowego z niewielkim podbiegnięciem krwawym podpajęczynówkowym, licznych ran ciętych i kłutych na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach obu rąk oraz nielicznych podbiegnięć krwawych na tułowiu i kończynach, które to obrażenia wraz z następowym wykrwawieniem doprowadziły do zgonu T. P.,

to jest o przestępstwo art. 148 § 1 k.k.

IV.  w dniu 1 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając wspólnie i w porozumieniu z P. S. (1) dokonała zaboru w celu przywłaszczenia należącego do T. P. mienia w postaci: czarnego portfela z zawartością pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 160 zł, wystawionych na dane (...) dokumentów, to jest prawa jazdy o nr (...) oraz bankowej karty płatniczej (...) o nr (...) banku (...) (...), a także telefonu komórkowego marki S. o nr (...), a następnie przy wykorzystaniu pieniędzy oraz skradzionej uprzednio karty bankomatowej pokrzywdzonego i bezgotówkowej transakcji zbliżeniowej dokonała zakupów w pobliskim sklepie na kwotę nie mniejszą niż 161,01 zł, powodując tym samym straty w łącznej wysokości nie mniejszej niż 661, 01 zł i działając na szkodę zmarłego T. P.,

to jest o przestępstwo z art. 278 § 1 i 5 k.k. i art. 276 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k.

3.  T. D. (1)

syna H. i Z. z domu S.,

urodzonego w dniu (...) we W.

(PESEL (...))

oskarżonego o to, że:

V.  w dniu z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając z zamiarem bezpośrednim usiłował pozbawić życia T. P. poprzez silne i jednokrotne uderzenie pokrzywdzonego cegłą w głowę w okolicę czołową, powodując u niego obrażenia ciała w postaci rany tłuczonej powłok miękkich czaszki; jednakże zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na fakt, iż T. P. zmarł na skutek obrażeń zadanych mu uprzednio przy użyciu noża przez działające wspólnie i w porozumieniu P. S. (1) i M. P. (1), które wielokrotnie (co najmniej osiemdziesięciokrotnie) ugodziły pokrzywdzonego nożami w głowę, to jest w okolice oczu i twarzy oraz w okolice obu rąk, a nadto kopały go po całym ciele, powodując u niego obrażenia ciała w postaci: kilkudziesięciu ran ciętych i kłutych powłok miękkich czaszki, w których około czterdzieści spowodowało niewielkie powierzchniowe wkłucia w kościach sklepienia czaszki, a w jednym z wkłuć na skutek siły uderzenia utkwiło odłamane zakończenie (szpic) głowni noża; obfitych zlewających się podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki; a także dwóch ran tłuczonych powłok miękkich czaszki i niewielkiego włamania w górnej części łuski kości czołowej; kilku ran ciętych i kłutych twarzy oraz podbiegnięć krwawych na twarzy, rany kłutej przyśrodkowej części powieki dolnej oka prawego drążącą do jamy czaszki poprzez przyśrodkową część prawego oczodołu z wykłuciem na jego stropie z powierzchownym nakłuciem podstawy prawego płata czołowego z niewielkim podbiegnięciem krwawym podpajęczynówkowym, licznych ran ciętych i kłutych na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach obu rąk oraz nielicznych podbiegnięć krwawych na tułowiu i kończynach, które to obrażenia wraz z następowym wykrwawieniem doprowadziły do zgonu T. P.,

to jest o przestępstwo art. 13 §1 k.k. w związku z art. 148 § 1 k.k.

VI.  w dniu 1 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W. utrudniał oraz udaremniał organom ścigania przeprowadzenie postępowania karnego w sprawie zabójstwa T. P. pomagając sprawcom tego przestępstwa - P. S. (1) i M. P. (1) uniknąć odpowiedzialności karnej za dokonany przez nie czyn zabójstwa w ten sposób, że zacierał ślady wskazanego przestępstwa, namawiając wyżej wskazane sprawczynie do spalenia ubrudzonych krwią pokrzywdzonego ich rzeczy osobistych, to jest ubrań, w które były ubrane w momencie dokonywania przestępstwa, a także namawiał je do spalenia narzędzi przestępstwa, to jest noży, którymi godziły one w pokrzywdzonego, co P. S. (1) i M. P. (1) uczyniły,

to jest o przestępstwo z art. 239 § 1 k.k.

* * * * *

I.  uznaje oskarżoną P. S. (1), w miejsce czynów zarzucanych jej w punktach pierwszym i drugim części wstępnej wyroku, za winną tego, że w nocy z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając wspólnie i w porozumieniu z M. P. (1) w zamiarze dokonania kradzieży, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia T. P., kilkudziesięciokrotnie ugodziła pokrzywdzonego nożem w głowę, to jest w okolice oczu i twarzy oraz w okolice obu rąk, a nadto kopała go po całym ciele, powodując u niego obrażenia ciała w postaci: kilkudziesięciu ran ciętych i kłutych powłok miękkich czaszki, w których około czterdzieści spowodowało niewielkie powierzchniowe wkłucia w kościach sklepienia czaszki, a w jednym z wkłuć na skutek siły uderzenia utkwiło odłamane zakończenie (szpic) głowni noża; obfitych zlewających się podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki; a także dwóch ran tłuczonych powłok miękkich czaszki i niewielkiego włamania w górnej części łuski kości czołowej; kilku ran ciętych i kłutych twarzy oraz podbiegnięć krwawych na twarzy, rany kłutej przyśrodkowej części powieki dolnej oka prawego drążącą do jamy czaszki poprzez przyśrodkową część prawego oczodołu z wykłuciem na jego stropie z powierzchownym nakłuciem podstawy prawego płata czołowego z niewielkim podbiegnięciem krwawym podpajęczynówkowym, licznych ran ciętych i kłutych na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach obu rąk oraz nielicznych podbiegnięć krwawych na tułowiu i kończynach, które to obrażenia wraz z następowym wykrwawieniem doprowadziły do zgonu T. P., a w trakcie kopania pokrzywdzonego po całym ciele zabrały w celu przywłaszczenia należące do T. P. mienie w postaci czarnego portfela z zawartością pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 160 zł, wystawionych na dane (...) dokumentów, to jest prawa jazdy o nr (...) oraz bankowej karty płatniczej (...) o nr (...) banku (...) (...), a także telefonu komórkowego marki S. o nr (...), a następnie przy wykorzystaniu pieniędzy oraz skradzionej uprzednio karty bankomatowej pokrzywdzonego i bezgotówkowej transakcji zbliżeniowej dokonały zakupów w pobliskim sklepie na kwotę nie mniejszą niż 161,01 zł, powodując tym samym straty w łącznej wysokości nie mniejszej niż 661,01 zł i działając na szkodę zmarłego T. P., przy czym zarzucane jej przestępstwo popełniła w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazaną wyrokiem Sądu Rejonowego w Zgorzelcu z dnia 7 sierpnia 2013r. w sprawie o sygnaturze akt II K 773/13 za umyślne przestępstwo podobne z art. 158 § 1 k.k. na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywała w okresie od dnia 04 grudnia 2016r. do dnia 25 lipca 2017r., tj. popełnienia przestępstwa z art. 148 § 2 pkt 2 k.k., art. 280 § 2 k.k., i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 148 § 2 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. wymierza jej karę 25 (dwudziestu pięciu) lat pozbawienia wolności;

II.  uznaje oskarżoną M. P. (1), w miejsce czynów zarzucanych jej w punktach trzecim i czwartym części wstępnej wyroku, za winną tego, że w nocy z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając wspólnie i w porozumieniu z P. S. (1) w zamiarze dokonania kradzieży, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia T. P., wielokrotnie ugodziła pokrzywdzonego nożem w głowę, to jest w okolice oczu i twarzy oraz w okolice obu rąk, a nadto kopała go po całym ciele, powodując u niego obrażenia ciała w postaci: kilkudziesięciu ran ciętych i kłutych powłok miękkich czaszki, w których około czterdzieści spowodowało niewielkie powierzchniowe wkłucia w kościach sklepienia czaszki, a w jednym z wkłuć na skutek siły uderzenia utkwiło odłamane zakończenie (szpic) głowni noża; obfitych zlewających się podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki; a także dwóch ran tłuczonych powłok miękkich czaszki i niewielkiego włamania w górnej części łuski kości czołowej; kilku ran ciętych i kłutych twarzy oraz podbiegnięć krwawych na twarzy, rany kłutej przyśrodkowej części powieki dolnej oka prawego drążącą do jamy czaszki poprzez przyśrodkową część prawego oczodołu z wykłuciem na jego stropie z powierzchownym nakłuciem podstawy prawego płata czołowego z niewielkim podbiegnięciem krwawym podpajęczynówkowym, licznych ran ciętych i kłutych na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach obu rąk oraz nielicznych podbiegnięć krwawych na tułowiu i kończynach, które to obrażenia wraz z następowym wykrwawieniem doprowadziły do zgonu T. P., a w czasie kopania pokrzywdzonego po całym ciele zabrały w celu przywłaszczenia należące do T. P. mienie w postaci: czarnego portfela z zawartością pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 160 zł, wystawionych na dane (...) dokumentów, to jest prawa jazdy o nr (...) oraz bankowej karty płatniczej (...) o nr (...) banku (...) (...), a także telefonu komórkowego marki S. o nr (...), a następnie przy wykorzystaniu pieniędzy oraz skradzionej uprzednio karty bankomatowej pokrzywdzonego i bezgotówkowej transakcji zbliżeniowej dokonały zakupów w pobliskim sklepie na kwotę nie mniejszą niż 161,01 zł, powodując tym samym straty w łącznej wysokości nie mniejszej niż 661,01 zł i działając na szkodę zmarłego T. P., tj. popełnienia przestępstwa z art. 148 § 2 pkt 2 k.k., art. 280 § 2 k.k., i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 148 § 2 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzono jej karę 12 (dwunastu) lat pozbawienia wolności;

III.  uznaje oskarżonego T. D. (1), w miejsce czynu zarzucanego mu w punkcie piątym części wstępnej wyroku, za winnego tego, że w nocy z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W. znieważył zwłoki pokrzywdzonego T. P. w ten sposób, że uderzył nieżyjącego pokrzywdzonego cegłą w głowę w okolicę czołową, to jest przestępstwa z art. 262 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 262 § 1 k.k. wymierza mu karę 9 (dziewięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

IV.  uznaje oskarżonego T. D. (1), w miejsce czynu opisanego w punkcie szóstym części wstępnej wyroku, za winnego tego, że w dniu 1 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W. w celu utrudnienia i udaremnienia organom ścigania przeprowadzenia postępowania karnego w sprawie zabójstwa T. P. pomagając sprawcom tego przestępstwa - P. S. (1) i M. P. (1) uniknąć odpowiedzialności karnej za dokonany przez nie czyn zabójstwa, pomógł im zacierać ślady wskazanego przestępstwa, doradzając im spalenie ubrudzonych krwią pokrzywdzonego ubrań, w które były ubrane w momencie dokonywania przestępstwa, a także spalenie narzędzi przestępstwa, to jest noży, którymi godziły one w pokrzywdzonego, co P. S. (1) i M. P. (1) uczyniły, to jest o przestępstwa z art. 239 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 239 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

V.  na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 k.k. łączy oskarżonemu T. D. (1) orzeczone wyżej kary pozbawienia wolności i wymierza mu kare łączną 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

VI.  na podstawie art. 63 § 1 i 5 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonej P. S. (1) okres jej zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 2 marca 2019r. od godz. 06:30 do dnia 19 kwietnia 2021 roku, przyjmując jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

VII.  na podstawie art. 63 § 1 i 5 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonej M. P. (1) okres jej zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 2 marca 2019r. od godz. 06:30 do dnia 19 kwietnia 20201 roku, przyjmując jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

VIII.  na podstawie art. 63 § 1 i 5 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu T. D. (2) okres jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 2 marca 2019r., godz. 12:00 do dnia 5 lutego 2021 roku do godz. 15:25, przyjmując jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

IX.  na podstawie art. 44§2 kk orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa poprzez zniszczenie dowodów rzeczowych w postaci 3 głowni noży, fragmentu zabrudzonej folii, zabrudzonej tkaniny, zabrudzonej cegłówki, dwóch zabrudzonych talerzy, zabrudzonych spodni dresowych koloru białego, szklanej butelki z napisem Soplica, paragonu, zabrudzonych spodni, zabrudzonej czapki, ujętych w wykazie dowodów rzeczowych nr III/927/19/P pod pozycją 7-16, 19, 20;

X.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwraca uprawnionej E. P. dowody rzeczowe w postaci portfela, telefonu marki S., prawa jazdy wystawionego na nazwisko T. P., ujętych w wykazie dowodów rzeczowych nr III/927/19/P pod pozycją 11, 17 i 18;

XI.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwraca P. S. (1) dowody rzeczowe w postaci butów sportowych koloru czarnego (2 sztuki), 2 skarpet koloru granatowego, majtek koloru białego, koszulki koloru czarnego z logo N., jeansów koloru czarnego, ujęte w wykazie dowodów rzeczowych nr III/932/19/P pod pozycją 23;

XII.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwraca M. P. (1) dowody rzeczowe w postaci butów sportowych koloru fioletowo-białego, skarpet wełniane koloru szarego, koszulki z krótkim rękawem koloru czerwonego z aplikacją, spodni typu jeans koloru granatowego, bluzy koloru czarnego rozpinanej z kapturem, ujęte w wykazie dowodów rzeczowych nr III/932/19/P pod pozycją 24;

XIII.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwraca T. D. (1) dowody rzeczowe w postaci butów sportowych koloru czarnego z napisem P., skarpet koloru niebieskiego, koszulki koloru granatowego a napisem H. B., czapki wełnianej koloru czarnego, spodni jeans typu czarnego, swetra koloru szarego w paski fioletowe, kurtki męskiej z napisem B., ujęte w wykazie dowodów rzeczowych nr III/932/19/P pod pozycją 26;

XIV.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwraca W. G. (1) dowody rzeczowe w postaci kurtki damskiej ze sztruksu typu moro, bluzy damskiej zapinanej na zamek koloru czarnego, półbutów damskich koloru brązowego (2 sztuki), skarpet z wzorem (2 sztuki), spodni typu jeans koloru niebieskiego, ujęte w wykazie dowodów rzeczowych nr III/932/19/P pod pozycją 25;

XV.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. M. (1), adw. E. M. kwoty po 2 287,80 zł (tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąt dwa złote sześćdziesiąt groszy), a na rzecz adw. A. D. kwotę 3 314,48 zł (trzy tysiące trzysta czternaście złotych czterdzieści osiem groszy) tytułem kosztów nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonym P. S. (1), M. P. (1) i T. D. (1);

XVI.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonych od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym odstępuje od obciążania ich opłatą.

Danuta Szel sędzia Tomasz Krawczyk sędzia Andrzej Lewandowski

Grażyna Skwirowska Mirosław Cieśla

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

III K 148/20

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

1.  USTALENIE FAKTÓW

1.1.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.1.1.

P. S. (1), M. P. (1)

W nocy z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając wspólnie i w porozumieniu w zamiarze dokonania kradzieży, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia T. P., kilkudziesięciokrotnie ugodziła pokrzywdzonego nożem w głowę, to jest w okolice oczu i twarzy oraz w okolice obu rąk, a nadto kopała go po całym ciele, powodując u niego obrażenia ciała w postaci: kilkudziesięciu ran ciętych i kłutych powłok miękkich czaszki, w których około czterdzieści spowodowało niewielkie powierzchniowe wkłucia w kościach sklepienia czaszki, a w jednym z wkłuć na skutek siły uderzenia utkwiło odłamane zakończenie (szpic) głowni noża; obfitych zlewających się podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki; a także dwóch ran tłuczonych powłok miękkich czaszki i niewielkiego włamania w górnej części łuski kości czołowej; kilku ran ciętych i kłutych twarzy oraz podbiegnięć krwawych na twarzy, rany kłutej przyśrodkowej części powieki dolnej oka prawego drążącą do jamy czaszki poprzez przyśrodkową część prawego oczodołu z wykłuciem na jego stropie z powierzchownym nakłuciem podstawy prawego płata czołowego z niewielkim podbiegnięciem krwawym podpajęczynówkowym, licznych ran ciętych i kłutych na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach obu rąk oraz nielicznych podbiegnięć krwawych na tułowiu i kończynach, które to obrażenia wraz z następowym wykrwawieniem doprowadziły do zgonu T. P., a w trakcie kopania pokrzywdzonego po całym ciele zabrały w celu przywłaszczenia należące do T. P. mienie w postaci czarnego portfela z zawartością pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 160 zł, wystawionych na dane (...) dokumentów, to jest prawa jazdy o nr (...) oraz bankowej karty płatniczej (...) o nr (...) banku (...) (...), a także telefonu komórkowego marki S. o nr (...), a następnie przy wykorzystaniu pieniędzy oraz skradzionej uprzednio karty bankomatowej pokrzywdzonego i bezgotówkowej transakcji zbliżeniowej dokonały zakupów w pobliskim sklepie na kwotę nie mniejszą niż 161,01 zł, powodując tym samym straty w łącznej wysokości nie mniejszej niż 661,01 zł i działając na szkodę zmarłego T. P., tj. czyn stanowiący przestępstwo z art. 148 § 2 pkt 2 k.k., art. 280 § 2 k.k., i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

- przy czym P. S. (1) zarzucane jej przestępstwo popełniła w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazaną wyrokiem Sądu Rejonowego w Zgorzelcu z dnia 7 sierpnia 2013r. w sprawie o sygnaturze akt II K 773/13 za umyślne przestępstwo podobne z art. 158 § 1 k.k. na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywała w okresie od dnia 04 grudnia 2016r. do dnia 25 lipca 2017r., tj. czyn stanowiący przestępstwo z art. 148 § 2 pkt 2 k.k., art. 280 § 2 k.k., i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

Oskarżone poznały się jesienią 2017r. za pośrednictwem portalu internetowego. Po pewnym czasie zamieszkały razem u matki M. P. (1). Przebywały tam przez miesiąc, do listopada 2019r.

Później zamieszkały u brata M. Ł., w mieszkaniu, którego M. P. (1) była także współwłaścicielką. Mieszkały tam z żoną i dziećmi brata M. P. (1) oraz z jej babcią. W tym czasie P. S. (1) nadużywała alkoholu, co było powodem kłótni z Ł. P. (1). Miał on także pretensje do oskarżonych, że nie dokładają się do mieszkania. Po około 3 tygodniach wyprowadziły się stamtąd bez pożegnania. Potem jeździły do różnych miast w celu znalezienia zatrudnienia. P. S. (1) z racji wieku w większości podejmowała wszystkie dotyczące ich decyzje, które M. P. (1) jedynie akceptowała. W taki sam sposób zdecydowała o wyjeździe do W..

wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1)

90-102 139,525 1014-1017 1019-1021c,

1158-1162

wyjaśnienia oskarżonej M. P. (1)

108-112

142,527

1003-1006,

1162-1165

zeznania świadka G. P.

443-445, 1199-1200

zeznania świadka Ł. P. (1)

1220-1221

W połowie grudnia 2018r. podczas pobytu we W. w okolicy dworca PKP P. S. (1) i M. P. (1) poznały mieszkankę W. V. G., która zaproponowała im mieszkanie w altance działkowej, położonej we W. przy ulicy (...). Z uwagi na fakt, iż P. S. (1) i M. P. (1) miały trudności ze znalezieniem pracy oraz nie miały pieniędzy na swoje utrzymanie zgodziły się na propozycję V. G.. Zamieszkały wspólnie w altance, położonej na terenie ogródków działkowych przy ul. (...), prowadziły koczowniczy tryb życia i utrzymywały się z żebractwa. W. G. (1) odwiedzała je tam prawie codziennie, przynosiła im jedzenie i alkohol. P. S. (1) opowiadała W. G. (1), że okrada mężczyzn, których wcześniej upija. Mówiła jej także o tym, że przebywała w zakładzie karnym, gdzie odbywała wyrok za pobicie.

wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1)

90-102 139,525 1014-1017 1019-1021

wyjaśnienia oskarżonej M. P. (1)

108-112

142,527

1003-1006.

1162-1165

zeznania świadka W. G. (1)

39-41

wyjaśnienia oskarżonego T. D. (1)

118-121 145

454-455

1009-1011.

1165-1166

częściowo zeznania S. R.

323

protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną na nośniku DVD

20-25

28 lutego 2019r. M. P. (1) przebywała razem z P. S. (1) w okolicy Dworca Głównego PKP we W.. M. P. (1) żebrała o jedzenia a P. S. (1) siedziała na murku kila metrów od niej i piła piwo. Po chwili podszedł do niej pokrzywdzony T. P. z zakupionym wcześniej alkoholem. Wyciągnął piwo i przysiadł się do oskarżonej. Przedstawił się jej, zaczęli rozmawiać Po chwili podeszła do nich oskarżona M. P. (1). P. S. (1) przedstawiła jej pokrzywdzonego, a T. P. powiedziała, że M. P. (1) jest jej dziewczyną. W trakcie rozmowy pokrzywdzony zapytał, czy oskarżone mogą mu udostępnić jakiś nocleg. P. S. (1) powiedziała, że mogą go zabrać ze sobą na działkę, na której mieszkały. T. P. zaproponował wówczas, że kupi dla nich alkohol i jedzenie. Następnie razem, najpierw tramwajem, a potem autobusem pojechali na ogródki działkowe, które znajdowały się przy ul. (...) we W.. Wysiedli w dzielnicy O. koło sklepu (...) przy ul. (...). Razem poszli do tego sklepu, gdzie wspólnie zrobili zakupy. Następnie razem podeszli do kasy, przy której w obecności oskarżonych T. P. płacił za wszystko kartą zbliżeniową. Wyciągał przy nich portfel, z którego wyjmował kartę płatniczą i było w nim widać także pieniądze oraz prawo jazdy. Z zakupami udali się na działkę, na której w altance mieszkały oskarżone. Gdy przebywali na działce przyjechała do nich W. G. (1). Oskarżone przedstawiły jej pokrzywdzonego jako T. z K.. P. S. (1) wyszła z W. G. (1) na zewnątrz altanki i powiedziała jej, że T. P. pracuje w A. i ma konto, do którego ma kartę bankomatową. Powiedziała też, że go upije i odurzy amfetaminą, a potem zabierze mu tę kartę. Jeśli będzie stawiał opór, to go pobije a nawet zabije. Po tych słowach W. G. (1) zabrała swój plecak i odjechała. Przyjechała na działki ponownie 1 marca 2019r. około godziny 14.30. W altance zastała oskarżone i pokrzywdzonego. Zabrała swoje rzeczy i pojechała do państwa G., którzy pomagali jej w tamtym czasie, w tym pozwali jej czasami mieszkać u siebie.

wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1)

90-102 139,525 1014-1017 1019-1021,

1158-1162

wyjaśnienia oskarżonej M. P. (1)

108-112

142,527

1003-1006,

1162-1165

zeznania świadka E. P.

1197-1198

wyjaśnienia oskarżanego T. D. (1)

118-121 145

454-455

1009-1011,

1165-1166

zeznania świadka W. G. (1)

39-41

zeznania świadka B. G.

341

zeznania świadka W. G. (2)

343

W altance P. S. (1) razem z T. P. spożywali alkohol, głównie wódkę. M. P. (1) piła natomiast napoje energetyczne. Wypili we dwoje około 3 butelek wódki, w tym jedną o pojemności 0,75 litra i dwie półlitrowe. Pokrzywdzony zaoponował im także amfetaminę, którą potem zażywał jedynie z P. S. (1). Gdy P. S. (1) zaczęła w pewnym momencie całować się z M. P. (3), T. pastuszka zbliżył swoją głowę do nich i starał się do nich przyłączyć. Wówczas stanowczym tonem P. S. (1) zwróciła mu uwagę, aby tak nie robił. Wówczas przeprosił za swoje zachowania i już go nie ponawiał. Po pewnym czasie P. S. (1) wyszła na zewnątrz, a gdy wróciła, to w dalszym ciągu piła z pokrzywdzonym alkohol i zażywała amfetaminę. Po kilku godzinach pokrzywdzony położył się na posłaniu zrobionym ze styropianu i zasnął. Wówczas P. S. (1) wyszła razem z M. P. (1) na zewnątrz i powiedziała, że planuje okraść T. P.. M. P. (1) zaoponowała. Następnie wróciła do altanki. Po niej do altanki wróciła także P. S. (1).

wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1)

90-102 139,525 1014-1017 1019-1021,

1158-1162

wyjaśnienia oskarżonej M. P. (1)

108-112

142,527

1003-1006,

1162-1165

W pewnym momencie P. S. (1) wzięła do ręki nóż i powiedziała, żeby M. P. (1) także wzięła nóż i jej pomogła. M. P. (1) nie spełniła jej prośby. Wówczas P. S. (1) zaczęła zadawać ciosy nożem w głowę śpiącego T. P., który krzyknął z bólu. Po chwili krzyknęła do M. S. „weź kurwa ten nóż”. M. P. (1) nic na to nie odpowiedziała i także wzięła nóż, którym zaczęła zadawać pokrzywdzonemu ciosy w głowę. Pokrzywdzony zasłaniał się rękoma, w które również otrzymywał ciosy nożami. Prosił, żeby przestały, przemieszczał się po wnętrzu altanki. W czasie zadawania ciosów nożem pokrzywdzonemu P. S. (1) krzyczała do niego, żeby się nie wiercił i że ona nie przestanie. Zapytała go też, gdzie ma portfel i telefon. T. P. powiedział, że portfel i telefon są w kieszeni. Po zadaniu kilku ciosów M. P. (1) zaprzestała zadawać kolejnych i wówczas P. S. (1) powiedziała do niej żeby zaczęła kopać pokrzywdzonego. Po tych słowach M. P. (1) zaczęła go kopać i po chwili także P. S. (1) zaczęła kopać pokrzywdzonego po głowie i po całym ciele. W trakcie kopania zabrały pokrzywdzonemu z kieszeni bluzy portfel a z kieszeni spodni telefon marki S. o nr (...). W portfelu znajdowały się pieniądze w kwocie nie mniejszej niż 160 zł, dokumenty wystawione na dane T. P. w postaci prawa jazdy o nr (...) oraz bankomatowej karty płatniczej (...) o nr (...) banku (...) (...). Gdy skończyły zadawać kopnięcia pokrzywdzony nie ruszał się i nie wydawał żadnych dźwięków. P. S. (1) powiedziała wówczas, żeby ukryć ciało pokrzywdzonego w studzience obok drugiej altanki. Próbowały go przeciągnąć, jednak nie udało im się to i zostawiły ciało pokrzywdzonego w altance głową skierowane do drzwi. Następnie P. S. (1) poleciła M. P. (1), aby poszła po T. D. (1), który zajmował altankę, znajdującą się niedaleko od ich altanki.

częściowo wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1)

1014-1017 1019-1021,

1158-1162

częściowo wyjaśnienia oskarżonej M. P. (1)

108-112

142,527

1003-1006,

1162-1165

protokół oględzin zwłok T. P. na miejscu zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną

28-35

opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej

970-981, 1279-1281

opinia z zakresu mechanoskopii wraz z załącznikiem

528

dokumentacja fotograficzna (nośnik DVD)

protokół oględzin (nośnik DVD - oględziny zwłok)

24,

136

opinia z zakresu badań biologicznych

624-627

sprawozdanie z sądowo- lekarskich oględzin i sekcji zwłok T.

P.

385-397

protokół oględzin zwłok T. P.

404

protokół oględzin miejsca zdarzenia

20-25

M. P. (1) pobiegła do altanki, w której przebywał T. D. (1) i S. R.. Gdy tam dobiegła powiedziała do T. D. (1), że P. „narozrabiała” i żeby z nią poszedł do ich altanki. T. D. (1) poszedł za nią, a S. R. pozostał w zajmowanej wcześniej altance.

Gdy przyszli na miejsce, T. podszedł do P. S. (1) i zaczęli ze sobą rozmawiać. W trakcie tej rozmowy P. S. (1) powiedziała D., że pokrzywdzony chciał zgwałcić M. P. (3) i dlatego zaatakowały go nożami. Następnie T. D. (1) wziął cegłę z ogniska, znajdującego się obok altanki, wszedł do przedsionka altanki i rzucił cegłą w głowę T. P., obrażając go przy tym wulgarnym określeniem. Następnie zwrócił się do P. S. (1) i M. P. (1), żeby spaliły te rzeczy, które miały na sobie i żeby się przebrały w czyste ubrania. Powiedział też, ze najlepiej, będzie, jak wrzucą do ogniska także noże, którymi zadawały ciosy pokrzywdzonemu. Tak też zrobiły. Gdy się przebrały, to razem z T. D. (1) i S. R. poszły do sklepu (...).

częściowo wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1)

1014-1017 1019-1021,

1158-1162

wyjaśnienia oskarżone M. P. (1)

108-112

142,527

1003-1006,

1162-1165

częściowo wyjaśnienia oskarżonego T. D. (1)

118-121 145

454-455

1009-1011.

1165-1166

opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej

436-437,

970-981, 1279-1281

protokół wizji lokalnej z udziałem podejrzanych

410-425

W trakcie drogi do sklepu (...) powiedziała M. P. (1), że gdyby się jednak wydało, co zrobiły i zostałyby zatrzymane, to ma mówić, że była molestowana przez pokrzywdzonego, który próbował ją zgwałcić i to była obrona własna. T. D. (1) nie słyszał tej rozmowy. W sklepie wszyscy zrobili zakupy. Kupili jedzenie i alkohol. Następnie wszyscy razem podeszli do kasy, w której oskarżona P. S. (1) zapłaciła za zakupy gotówką, którą wyjęła z portfela pokrzywdzonego. Następnie podała portfel M. P. (1), który wyjęła z niego karę płatniczą i zbliżeniowo zapłaciła za papierosy (nie wbijała numeru (...)). Potem wszyscy wrócili do altanki T. D. (1) i S. R.. Tam P. S. (1) spożywała z nim zakupiony alkohol, a M. P. (1) korzystała z telefonu zabranego pokrzywdzonemu (słuchała muzyki, użytkowała internet). Po pewnym czasie oskarżone wyszły z altanki T. D. (1) i poszły do altanki, znajdującej się obok tej, w której znajdowało się ciało pokrzywdzonego. Nie sprawdzały już, w jakim stanie był wtedy pokrzywdzony. Weszły do tej drugiej altanki, położyły się w środku i zasnęły.

wyjaśnienia oskarżonej M. P. (1)

108-112

142,527

1003-1006,

1162-1165

częściowo wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1)

1014-1017 1019-1021,

1158-1162

wyjaśnienia oskarżonego T. D. (1)

118-121 145

454-455

1009-1011.

1165-1166

protokół oględzin nagrania z monitoringu w sklepie (...), gdzie byli po dokonaniu zabójstwa podejrzani wraz z płytą CD

479-494

opinia biegłego z zakresu informatyki- analiza połączeń telefonicznych

373-379

2 marca 2019r. około godz. 3 nad ranem W. G. (1) przyjechała na działki ogrodowe i chciała wejść do altanki, w której mieszkały oskarżone. W progu nadepnęła jednak na coś i zapaliła zapalniczkę, aby oświetlić sobie wnętrze altanki. Wówczas zobaczyła, że w progu leży człowiek, przestraszyła się go i uciekła. Pojechała na dworzec PKP, na którym poszła do Komisariatu (...) Policji i zgłosiła, że jakaś osoba „zalega” w jej altance i nie chce jej opuścić. Obawiała się przy tym, że to jest T., o którym mówiła P. S. (1), i że nie żyje. Po chwili do Komisariatu przyjechali Policjanci, z którymi W. G. (1) pojechała wskazać im altankę, w którym znalazła pokrzywdzonego. Na miejscu w altance, w której mieszkały wcześniej oskarżone znaleźli ciało pokrzywdzonego. Miał zakrwawioną głowę, dłonie i ubranie. Policjanci próbowali go ocucić, ale nie reagował, jego ciało było już zimne, wyczuli zesztywnienie mięśni. O fakcie tym powiadomili oficera dyżurnego. W trakcie dalszej rozmowy W. G. (1) powiadomiła ich, że leżący w altance mężczyzna ma na imię T. i pochodzi z K.. Wcześniej od 28 lutego 2019r. pił w tej altance razem z dwiema kobietami - P. i M.. Dodała przy tym, że P. zwierzyła jej się, że znała (...) do karty bankomatowej denata i mówiła, że go „zajebie”. W związku z tym policjancie zaczęli sprawdzać przyległe altanki i w jednej z nich znaleźli śpiące oskarżone. W. G. (1) potwierdziła, że to one mieszkały w altance, w której znaleziono zwłoki pokrzywdzonego i piły z nim alkohol. W związku z tym dokonano zatrzymania obu oskarżonych i przewieziono je do KP W.G.. Ponadto dokonano oględzin miejsca znalezienie zwłok, gdzie w okolicy altanki ujawniono resztki ogniska, w którym znajdowały się głownie noży oraz niedopalone resztki odzieży. Pozostali przybyli na miejsce policjanci w trakcie wykonywanych czynności dokonali zatrzymania S. R. oraz oskarżonego T. D. (1).

zeznania świadka Ł. P. (2)

zeznania świadka J. G.

43-45, 1199

47-48, 1238

protokół oględzin zwłok T. P. na miejscu zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną

28-35

zeznania świadka W. G. (1)

39-41, 1239

wyjaśnienia oskarżonego T. D. (1)

118-121 145

454-455

1009-1011.

1165-1166

protokół oględzin miejsca zdarzenia

20-25

W trakcie oględzinach i sekcji zwłok pokrzywdzonego stwierdzono na nich zmiany urazowe wykazujące cechy powstania za życia w postaci: bardzo licznych (około osiemdziesięciu) ran kłutych i ciętych powłok miękkich czaszki, z których około czterdzieści powodowało niewielkie powierzchowne wkłucia w kościach sklepienia czaszki; w jednym z wkłuć tkwiło odłamane zakończenie (szpic) głowni narzędzia kończystego ostrego; obfitych zlewających się podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki; dwóch ran tłuczonych powłok miękkich czaszki; niewielkiego włamania w górnej części łuski kości czołowej; kilku ran ciętych i kłutych twarzy; podbiegnięć krwawych na twarzy; rany kłutej przyśrodkowej części powieki dolnej oka prawego drążącą do jamy czaszki poprzez przyśrodkową część prawego oczodołu z wykłuciem na jego stropie z powierzchownym nakłuciem podstawy prawego płata czołowego z niewielkim podbiegnięciem krwawym podpajęczynówkowym; licznych ran ciętych i kłutych na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach obu rąk; nielicznych podbiegnięć krwawych na tułowiu i kończynach. Rany kłute powstały od narzędzia lub narzędzi kończystych, ostrych a rany cięte od narzędzi ostrych. Obie grupy obrażeń mogły powstać od tego samego narzędzia lub narzędzi np. noża lub noży. Liczba obrażeń i ich lokalizacja na głowie oraz cechy wykrwawienia świadczą o obfitym krwotoku zewnętrznym. Obrażenia te powstały na skutek licznych, dynamicznie i chaotycznie zadawanych pchnięć i cięć narzędziem kończystym ostrym.

Wyniki sekcji zwłok i badań laboratoryjnych pozwalają na przyjęcie, że przyczyną nagłej i gwałtownej śmierci T. P. były bardzo liczne rany kłute i cięte powłok skórnych głowy z następowym wykrwawieniem.

Przeprowadzone badania laboratoryjne krwi i moczu pokrzywdzonego metodą chromatografii gazowej (kolumna (...) i (...)) wykazały: 1,50‰ alkoholu etylowego we krwi i 2,96‰ alkoholu etylowego w moczu, co wskazuje, że pokrzywdzony w chwili śmierci znajdował się w stanie nietrzeźwości.

Analiza dokonana przez biegłych z zakresu medycyny sadowej i mechanoskopii wykazała, że ciosy były zadawane pokrzywdzonemu w sposób chaotyczny, część pod kątem prostym, część pod kątem ostrym, były styczne do powierzchni kości. Rany stwierdzone w obrębie rąk wskazywały na ich powstanie w mechanizmie obronnym (były na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach rąk). W ocenie biegłego z zakresu medycyny sądowej mechanizmem prowadzącym do śmierci pokrzywdzonego było wykrwawienie, a nie z uszkodzenia jakiegoś ważnego dla życia narządu lub dużego naczynia. Mechanizm zadawania urazów, przypominał w ocenie biegłego działanie maszyny do szycia, czyli zadawanie raz po raz ciosów, stosunkowo płytkich, drążących co najwyżej w kości czaszki.

Charakter obrażeń spowodowanych przez oskarżone stwarzał szanse na uratowanie życie pokrzywdzonego poprzez zatamowanie spowodowanego krwotoku w odpowiednim czasie. W takiej sytuacji zabiegi ratujące życie sprowadzałyby się do udzielenie tzw. pierwszej pomocy, czyli przede wszystkim ucisku na powierzchnię głowy, co było możliwe w istniejących warunkach.

opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej

436-437,

970-981, 1279-1281

wyniki badania toksykologicznego pokrzywdzonego T. P.

429

protokół oględzin zwłok T. P. na miejscu zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną

28-35

sprawozdanie z sądowo- lekarskich oględzin i sekcji zwłok T.

P.

385-397

protokół wizji lokalnej z udziałem podejrzanych P. S. (1), M.

P., T. D. (1) i świadka V. G. wraz z Odpisem i nagraniem na płycie CD

410-425

Pokrzywdzony T. P. mieszkał wspólnie ze swoją matką. Pracował w firmie (...). Prowadził z matką wspólne gospodarstwo domowe, dokładając się do kosztów utrzymania domu. W. też cięższe prace domowe. Dwa lata przed zdarzeniem odbywał terapię odwykową od uzależnienia do alkoholu.

zeznania świadka E. P.

1197-1198

zeznania świadka A. C.

1198, 159

W odniesieniu do P. S. (1) biegli wykluczyli chorobę psychiczną oraz inne zakłócenia czynności psychicznych mogących mieć wpływ na ocenę poczytalności oskarżonej, w tym atypowy bądź patologicznych charakter upicia tempore criminis. Jednocześnie rozpoznali u oskarżonej P. S. (1) zaburzenia osobowości o typie osobowości dysocjalnej z takimi cechami jak: bardzo niska tolerancja frustracji, bezwzględne nieliczenie się z uczuciami innych, utrwalona postawa nieodpowiedzialności i lekceważenie norm, trudności w hamowaniu agresji, poszukiwanie zewnętrznych źródeł swoich niepowodzeń. Wskazali też, iż wcześniej rozpoznano u oskarżonej osobowość typu borderline. Zaznaczyli też, że oskarżona miała pełną możliwość wyboru sposobu swojego zachowania i ponoszenia konsekwencji swoich decyzji. W ocenie biegłych fakt wielokrotnego hospitalizowania psychiatrycznego P. S. (1) nie ma znaczenia orzeczniczego w niniejszej sprawie, gdyż brak podstaw do rozpoznania u podejrzanej przewlekłego procesu psychotycznego i w jej zachowaniu w okresie objętym zarzutami nie ma żadnych danych odnośne występowania u niej objawów wytwórczych bądź psychotycznej dezorganizacji jej zachowania. Zdaniem biegłych przyczyn agresywnego zachowania u oskarżonej należy upatrywać w predyspozycjach osobowościowych. P. S. (1) od wielu lat ujawniała tendencję do odreagowania napięć przez różne formy agresji: fizyczną, werbalną i autoagresję. Substancje psychoaktywne pełniły w tych zachowaniach funkcję odhamowującą istniejące agresywne impulsy. Biegli uznali, że całokształt danych pozwala wykluczyć u P. S. (1) afekt fizjologiczny mogący być podstawą do przyjęcia silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami. Zachowanie oskarżonej bezpośrednio po zdarzeniu, brak przeżywania emocjonalnego, dokonanie zakupów przy użyciu karty pokrzywdzonego, próby ukrywania dowodów zdecydowanie przeczą właśnie wystąpieniu u oskarżonej afektu fizjologicznego.

Biegli ostatecznie wskazali, że oskarżona P. S. (1) tempore criminis nie miała zniesionej ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania znaczenia zarzuconych jej czynów i pokierowania swoim postępowaniem. W odniesieniu do niej nie zachodzą zatem warunki z art. 31 § 1 lub §2 kk. P. S. (1) mogła brać udział w toczącym się przeciwko niej postępowaniu karnym i prowadzić obronę w sposób samodzielny i rozsądny.

opinia sądowo- psychiatryczno- psychologiczna dotycząca podejrzanej P. S. (1)

722-738

W odniesieniu do oskarżonej M. P. (1) biegli uznali, że funkcjonuje ona w obszarze normy intelektualnej, co niewątpliwie pozwala jej znać i rozumieć normy społeczno- prawne. Biegli rozpoznali u oskarżonej zaburzenia osobowości o cechach niedojrzałości emocjonalnej i społecznej. Zdaniem biegłych M. P. (1) charakteryzują: bierność, niskie poczucie własnej wartości, skłonność do przerzucania na innych odpowiedzialności za siebie, podporządkowanie się i te cechy są u podejrzanej widoczne w jej zachowaniu w okresie objętym postawionymi jej zarzutami. Jednakże zdaniem biegłych nie oznaczają one braku plastyczności, czy braku możliwości wpływu przez M. P. (1) na swoje zachowanie. Biegli wykluczyli by oskarżona M. P. (1) działała w stanie afektu fizjologicznego tempore criminis. Podawane przez oskarżoną w toku śledztwa plany dotyczące okradzenia pokrzywdzonego oraz zachowanie oskarżonej po dokonaniu przestępstwa (dokonanie zakupów przy użyciu karty pokrzywdzonego oraz próby ukrywania dowodów) zdaniem biegłych zdecydowanie przeczą wystąpieniu u oskarżonej afektu fizjologicznego.

Kolejni biegli psychiatrzy i psycholog w swojej opinii stwierdzili u oskarżonej M. P. (1) cechy nieprawidłowej osobowości. Widoczna jest u niej sztywność myślenia, powielanie wzorców niekorzystnych rozwiązań, bierność, zależność, uległość, przerzucanie odpowiedzialności za własne postępowanie na otoczenie. Występujące u oskarżonej objawy zaburzenia osobowości nie miały znaczącego wpływu na jej możliwości prawidłowej oceny rzeczywistości oraz podejmowanie decyzji adekwatnych do obowiązujących zasad społecznego funkcjonowania oraz norm prawnych. Jednocześnie należy uwzględnić fakt, iż oskarżona ma problemy ze stawianiem granic, jest osobą ulegającą nadmiernie wpływowi innych osób. Opiniowana była w silnym związku emocjonalnym z osobą, która wywierała na nią znaczący wpływ. Była zależna w emocjonalny sposób od swojej partnerki, osoby starszej o większym doświadczeniu życiowym. Pod jej wpływem wyprowadziła się z domu, stała się osobą bezdomną, pieniądze na utrzymanie czerpała z żebrania. Opiniowana wychowywała się patologicznej sytuacji rodzinnej, czuła się odrzucona przez matkę, która nie okazywała jej zainteresowania i nadużywała alkoholu, została porzucona przez ojca. W rodzinie brakowało prawidłowych wzorców i relacji. Opiniowana czuła się odrzucona i nie akceptowana. W okresie dorastania z powodu problemów emocjonalnych korzystała z pomocy psychologa. Podejmowała również próby samobójcze i dokonywała samookaleczeń. W chwili popełnienia zarzucanego jej czynu proces formowania się jej osobowości był niezakończony.

Biegli ci, podobnie jak poprzedni, nie rozpoznali u M. P. (1) choroby psychicznej w chwili obecnej jak i w czasie popełniania zarzucanego jej czynu. Nie stwierdzili też u niej upośledzenia umysłowego, stwierdzili normę intelektualną. Oskarżona według biegłych jest zdolna do prawidłowej oceny sytuacji, znajomość norm etycznych, zasad moralnych oraz zasad funkcjonowania społecznego jest u niej zachowana prawidłowo. Nie stwierdzili też u niej zaburzeń funkcji poznawczych ani innego rodzaju zaburzeń psychicznych, które spowodowałyby ograniczenie poczytalność bądź niepoczytalność badanej w chwili popełniania zarzucanego jej czynu.

U oskarżonej biegli stwierdzili cechy nieprawidłowej osobowości zależnej, zaburzenia adaptacyjne o charakterze nerwicowym oraz obrazie lękowo - depresyjnym, aktualnie stan pełnej remisji. Objawy te wystąpiły u oskarżonej po jej zatrzymaniu i były reakcją na trudną sytuację osobistą to jest umieszczenie w areszcie śledczym oraz zagrożenie karą.

W całości obrazu emocjonalnego funkcjonowania oskarżonej, w tym funkcjonowania w chwili dokonania czynu o który była oskarżona według biegłych należy uwzględnić, iż oskarżona jest osobą o nieprawidłowej osobowości. Ma ona problemy ze stawianiem granic, jest osobą ulegającą nadmiernie wpływowi innych osób a zwłaszcza takich, z którymi jest związana silnie emocjonalnie i które okazują jej akceptacje i zrozumienie. Na taki obraz reakcji emocjonalnych oskarżonej miała wpływ patologiczna sytuacja rodzinna, poczucie odrzucenia przez matkę, brak prawidłowych wzorców i relacji rodzinnych. Oskarżona czuła się również odrzucona i nie akceptowana przez środowisko rówieśnicze z powodu wyglądu, orientacji seksualnej oraz sytuacji rodzinnej. W chwili popełnienia zarzucanego jej czynu proces formowania się jej osobowości był niezakończony. W ocenie biegłych należałoby uwzględnić powyższe okoliczności w ocenie postępowania oskarżonej gdyż ze względu na jej konstrukcje psychiczną podlegała ona w sposób nadmierny wpływowi emocjonalnemu swojej partnerki P. S. (1).

opinia sądowo- psychiatryczno- psychologiczna dotycząca podejrzanej

M. P. (1)

opinia psychiatryczno – psychologiczna z dnia 14.04.2021r.

dokumentacja medyczna

739-749,

1497-1498

1467-1483

1176

P. S. (1) była karana sądownie: w 2013r. przez Sąd Rejonowy w Zgorzelcu za czyn z art. 158 § 1 kk i art. 157 § 1 kk i została skazana na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat, przy czym zarządzono wykonanie kary warunkowo zawieszonej, którą podejrzana odbywała w okresie od 4 grudnia 2016r. do 25 lipca 2017r. W 2015r. została ponownie skazana przez Sąd Rejonowy w Zgorzelcu wyrokiem z dnia 23 listopada 2015r. w sprawie II K 1239/14 za przestępstwo z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk na karę 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny wskazany przez Sąd w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym. Wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Zgorzelcu z dnia 18 maja 2017r. w sprawie II K 167/17 wymierzono jej karę 11 miesięcy pozbawienia wolności. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Zgorzelcu z dnia 26 czerwca 2019r. w sprawie II K 409/18 skazano ją za przestępstwo z art. 284 § 1 k.k. na karę 1 roku ograniczenia wolości z obowiązkiem wykonania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny wskazany przez Sąd w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym.

Oskarżona M. P. (1) nie była karana sądownie.

Oskarżony T. D. (1) nie był karany sądownie.

zapytania o karalność

823-824

825-826

982

odpisy wyroków

434-435

Oskarżona P. S. (1) ma wykształcenie średnie, nie ma wyuczonego zawodu, przed zatrzymaniem nigdzie nie pracowała. Mieszkała wspólnie z matką do 2018r. Sprawiała kłopoty wychowawcze, była objęta dozorem kuratora. W miejscu jej zamieszkania były interwencje Policji. Wymeldowała się wówczas z rodzinnego domu i wyjechała. Była uzależniona od alkoholu i środków odurzających. Z tego powodu korzystała z terapii w placówkach zamkniętych. W miejscu ostatniego stałego zamieszkania miała zła opinię, widywana była z osobami o ujemnej opinii społecznej, uchodziła za osobę agresywną.

kwestionariusz wywiadu środowiskowego podejrzanej P. S. (1)

331-332

Oskarżona M. P. (1) ma wykształcenie gimnazjalne, nie ma zawodu, przed zatrzymaniem nigdzie nie pracowała. Pozostawała w związku partnerskim z oskarżoną P. S. (1). Od 13 roku życia razem ze starszym bratem Ł. była umieszczana w rodzinie zstępczej, którą była ustanowiona ich babcia D. P.. Powodem tego było nadużywanie alkoholu przez ich matkę oraz brak sprawowania przez nią właściwej opieki nad dziećmi. W miejscu je zamieszkania toczy się postępowanie przygotowawcze o sygn. BB 5601- (...) dotyczące kradzieży pieniędzy (zgłoszeni przez jej brata kradzieży pieniędzy babci)

Od 2005 do 2015 roku pozostawała pod opieką Poradni P.-Pedagogicznej. Jako nastolatka korzystała z systematycznej terapii psychologicznej (w okresie 2014-2015), w przeszłości kilkakrotnie konsultowana psychiatrycznie. Pochodzi z dysfunkcyjnej rodziny obciążonej alkoholizmem.

kwestionariusz wywiadu środowiskowego podejrzanej M. P. (1)

dokumentacja medyczna

426-428

1.1.2.

T. D. (1)

W nocy z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W. znieważył zwłoki pokrzywdzonego T. P. w ten sposób, że uderzył nieżyjącego pokrzywdzonego cegłą w głowę w okolicę czołową, to jest przestępstwo z art. 262 § 1 k.k.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

Oskarżony T. D. (1) do 2018r. mieszkał ze swoimi rodzicami. Wcześniej pozostawał w nieformalnym związku, z którego ma troje dzieci. Przez pewien okres pracował razem ze swoim ojcem w firmie (...). W czasie ich wspólnego mieszkania oskarżony nadużywał alkoholu, pod wpływem którego wszczynał awantury. Z tego powodu rodzice kazali mu opuścić ich mieszkanie. Wówczas oskarżony zamieszkał w altance na ogródkach działkowych. Utrzymywał jeszcze kontakt z rodzicami, których odwiedzał i prosił ich o pieniądze.

W grudniu 2018r. poznał się z S. R., z którym wspólnie zbierał puszki i makulaturę, a pieniądze uzyskane z ich sprzedaży przeznaczali na alkohol. W połowie stycznia 2019r. obaj zamieszkali w jednej z altanek ogrodowych położonej na ogródkach działkowych przy ul. (...) we W..

W połowie lutego oskarżony i S. R. poznali oskarżone P. S. (1) i M. P. (1), które wtedy mieszkały w jednej z altanek na tych samych działkach ogrodowych.

zeznania świadka H. D.

1201, 369

zeznania świadka Z. D.

1201-1202, 371

częściowo zeznania S. R.

323

Zgodnie z poleceniem P. S. (1) wydanym po nieudanej próbie ukrycia ciała T. P., M. P. (1) pobiegła po T. D. (1). Gdy dobiegła do zajmowanej przez niego altanki powiedziałam mu, że P. narozrabiała i żeby z nią do niej przyszedł. T. D. (1) poszedł razem z M. P. (1), a w altance pozostał S., który w żaden sposób nie zareagował na słowa oskarżonej.

wyjaśnienia M. P. (1)

108-112

142,527

1003-1006,

1162-1165

wyjaśnienia T. D. (1)

1014-1017 1019-1021,

1158-1162

Gdy przyszli na miejsca zdarzenia, T. podszedł do P. S. (1) i zaczęli ze sobą rozmawiać. W trakcie tej rozmowy P. S. (1) powiedziała D., że pokrzywdzony chciał zgwałcić M. P. (3) i dlatego zaatakowały go nożami. Następnie T. D. (1) wziął cegłę z ogniska, znajdującego się obok altanki, wszedł do przedsionka altanki i rzucił cegłą w głowę nieżyjącego już T. P., obrażając go przy tym wulgarnym zwrotem.

częściowo wyjaśnienia oskarżonego T. D. (1)

118-121 145

454-455

1009-1011.

1165-1166

wyjaśnienia oskarżonej M. P. (1)

108-112

142,527

1003-1006,

1162-1165

częściowo wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1)

1014-1017 1019-1021,

1158-1162

opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej

436-437,

970-981, 1279-1281

protokół wizji lokalnej z udziałem podejrzanych

410-425

Na sklepieniu głowy pokrzywdzonego biegły z zakresu medycyny sądowej stwierdził także obecność dwóch ran tłuczonych, której najprawdopodobniej powstały od uderzenia cegłą. Mogły powstać od jednego albo od dwóch uderzeń. Nie można było jednak stwierdzić w jaki sposób zostały spowodowane. Biegły uznał, że te dwie rany stanowią tzw. lekki uszczerbek na zdrowiu i nie doszło do następstw, pod postacią obrażeń śródczaszkowych. Biegły stwierdził przy tym, że gdyby obrażenia te powstały za życia pokrzywdzonego, to można by przyjąć, że doprowadziłyby do lekkiego uszczerbku na zdrowiu w rozumieniu art. 157 § 2 k.k. Biegły stwierdził jednocześnie, że nie jest możliwe ustalenie, czy te obrażenia powstały za życia pokrzywdzonego, czy po jego śmierci. W ocenie biegłego sposób rzucania cegłą przez oskarżonego nie mógł spowodować zgonu pokrzywdzonego. Biegły stwierdził także, że sposób zaprezentowania uderzenia przez oskarżonego w trakcie eksperymentu procesowego, czyli uderzenie z niewielką siłą w głowę cegłą, mógł spowodować obrażenia w postaci stwierdzonych na ciele pokrzywdzonego ran tłuczonych i nie powinno to powodować złamania kości czaszki. W ocenie biegłego decydująca była w tym zakresie siła uderzenia, która nie mogła być wielka. Biegły także wskazał, że czas między zadaniem przez oskarżone ran kłutych i początkiem wykrwawiania, a momentem uderzenia przez oskarżonego cegłówką, jest okresem niepewności co do życia pokrzywdzonego. Do momentu zadania przez T. D. (1) tępego urazu, nie można stwierdzić, w którym momencie tj. po śmierci czy za życia, został zadany cios cegłą.

opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej

970-981

436-437,

1279-1281

sprawozdanie z sądowo- lekarskich oględzin i sekcji zwłok T.

P.

385-397

protokół wizji lokalnej z udziałem podejrzanych P. S. (1), M.

P., T. D. (1) i świadka V. G. wraz z Odpisem i nagraniem na płycie CD

410-425

Biegli psychiatrzy biegli uznali, że przeprowadzone badanie nie daje podstaw do rozpoznania u T. D. (1) organicznych zaburzeń psychicznych zarówno w obszarze funkcji poznawczych, jak i emocjonalnych. Biegli wykluczyli także u oskarżonego inne zakłócenia czynności psychicznych, mogące mieć wpływ na ocenę poczytalności podejrzanego, w tym zaburzenia psychotyczne w przebiegu padaczki, atypowy bądź patologiczny charakter upicia tempore criminis. T. D. (1) wielokrotnie pił wcześniej alkohol i znał jego działanie na swój organizm. Alkohol w typowy sposób obniża intelektualną kontrolę zachowań i sprzyja wyzwoleniu zachowań agresywnych, zachowań popędowych oraz motywowanych doraźnie, bez zważania na ich konsekwencję. Zdaniem biegłych rozpoznano u T. D. (1) zaburzenia osobowości o cechach dysocjalnych oraz zespół uzależnienia spowodowany używaniem alkoholu, co nie ma znaczenia w ocenie jego poczytalności w odniesieniu do postawionych mu zarzutów. Biegli uznali, że podawana przez T. D. (1) motywacja do działania polegająca na chęci rozładowania gniewu na osobie jego zdaniem nieżyjącej nie stanowi podstawy zarówno do podważenia poczytalności oskarżonego, jak i do rozważania występowania u niego reakcji afektywnych, czy związanych ze stresem tempore criminis. Zdaniem biegłych działanie T. D. (1) nie wynikało z motywacji chorobowej, lecz ze stanu upicia o przebiegu prostym, a podawana przez niego niepamięć przebiegu zdarzenia może wynikać zarówno ze stanu upicia, jak też przyjętej przez podejrzanego linii obrony. Biegli stwierdzili, że T. D. (1) tempore criminis nie miał zniesionej ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania znaczenia zarzuconych mu czynów i pokierowania swoim postępowaniem. W odniesieniu do oskarżonego zdaniem biegłych nie zachodzą zatem warunki z art. 31 § 1 lub § 2 kk.

opinia sądowo- psychiatryczno- psychologiczna dotycząca podejrzanego

T. D. (1)

750-761

Oskarżony T. D. (1) ma wykształcenie podstawowe, jest kawalerem, ma troje dzieci, które wychowywane są w rodzinne zastępczej. Mieszkał z rodzicami, ale w 2013r. został wymeldowany z ich mieszkania. W miejscu zamieszkania rodziców interweniowała Policja z uwagi na agresywne zachowanie oskarżonego wobec rodziców, nadużywanie przez niego alkoholu. Jest uzależniony od alkoholu, nie podejmował prób leczenia.

kwestionariusz wywiadu środowiskowego podejrzanego T.

D.

355-356

1.1.3.

T. D. (1)

W dniu 1 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W. w celu utrudnienia i udaremnienia organom ścigania przeprowadzenia postępowania karnego w sprawie zabójstwa T. P. pomagając sprawcom tego przestępstwa - P. S. (1) i M. P. (1) uniknąć odpowiedzialności karnej za dokonany przez nie czyn zabójstwa, pomógł im zacierać ślady wskazanego przestępstwa, doradzając im spalenie ubrudzonych krwią pokrzywdzonego ubrań, w które były ubrane w momencie dokonywania przestępstwa, a także spalenie narzędzi przestępstwa, to jest noży, którymi godziły one w pokrzywdzonego, co P. S. (1) i M. P. (1) uczyniły, to jest o przestępstwa z art. 239 § 1 k.k.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

Po rzuceniu cegła w głowę pokrzywdzonego T. D. (1) zwrócił się do P. S. (1) i M. P. (1), żeby spaliły te rzeczy, które miały na sobie i żeby się przebrały w czyste ubrania. Powiedział też, że najlepiej, będzie, jak wrzucą do ogniska także noże, którymi zadawały ciosy pokrzywdzonemu. Tak też zrobiły. Gdy się przebrały, to razem z T. D. (1) i S. R. poszły do sklepu (...).

częściowo wyjaśnienia oskarżonego T. D. (1)

118-121 145

454-455

1009-1011.

1165-1166

wyjaśnienia oskarżonej M. P. (1)

108-112

142,527

1003-1006,

1162-1165

częściowo wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1)

1014-1017 1019-1021,

1158-116

protokół wizji lokalnej z udziałem podejrzanych

410-425

protokół oględzin miejsca zdarzenia

20-25

W sklepie wszyscy zrobili zakupy. Kupili jedzenie i alkohol. Następnie wszyscy razem podeszli do kasy, w której oskarżona P. S. (1) zapłaciła za zakupy gotówką, którą wyjęła z portfela pokrzywdzonego. Następnie podała portfel M. P. (1), który wyjęła z niego karę płatniczą i zbliżeniowo zapłaciła za papierosy (nie wbijała numeru (...)). Potem wszyscy wrócili do altanki T. D. (1) i S. R.. Tam P. S. (1) spożywała z nim zakupiony alkohol, a M. P. (1) korzystała z telefonu zabranego pokrzywdzonemu (słuchała muzyki, użytkowała internet). Po pewnym czasie oskarżone wyszły z altanki T. D. (1) i poszły do altanki, znajdującej się obok tej, w której znajdowało się ciało pokrzywdzonego. Oskarżony razem z S. R. pozostali w swojej altance, z której nie wychodzili do czasu zatrzymania ich przez policję.

wyjaśnienia oskarżonej M. P. (1)

108-112

142,527

1003-1006,

1162-1165

częściowo wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1)

1014-1017 1019-1021,

1158-1162

wyjaśnienia oskarżonego T. D. (1)

118-121, 145

454-455

1009-1011.

1165-1166

protokół oględzin nagrania z monitoringu w sklepie (...), gdzie byli po dokonaniu zabójstwa podejrzani wraz z płytą CD

479-494

Przybyli na miejsce funkcjonariusze Policji przeprowadzili oględziny miejsca znalezienie zwłok i w okolicy altanki ujawniono resztki ogniska, w którym znajdowały się głownie noży oraz niedopalone resztki odzieży. Pozostali przybyli na miejsce policjanci w trakcie wykonywanych czynności dokonali zatrzymania S. R. oraz oskarżonego T. D. (1).

zeznania świadka Ł. P. (2)

zeznania świadka J. G.

43-45, 1199

47-48, 1238

protokoły oględzin miejsca zdarzenia

20-25

1.2.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.2.1.

P. S. (1)

W nocy z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając wspólnie i w porozumieniu w zamiarze dokonania kradzieży, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia T. P., kilkudziesięciokrotnie ugodziła pokrzywdzonego nożem w głowę, to jest w okolice oczu i twarzy oraz w okolice obu rąk, a nadto kopała go po całym ciele, powodując u niego obrażenia ciała w postaci: kilkudziesięciu ran ciętych i kłutych powłok miękkich czaszki, w których około czterdzieści spowodowało niewielkie powierzchniowe wkłucia w kościach sklepienia czaszki, a w jednym z wkłuć na skutek siły uderzenia utkwiło odłamane zakończenie (szpic) głowni noża; obfitych zlewających się podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki; a także dwóch ran tłuczonych powłok miękkich czaszki i niewielkiego włamania w górnej części łuski kości czołowej; kilku ran ciętych i kłutych twarzy oraz podbiegnięć krwawych na twarzy, rany kłutej przyśrodkowej części powieki dolnej oka prawego drążącą do jamy czaszki poprzez przyśrodkową część prawego oczodołu z wykłuciem na jego stropie z powierzchownym nakłuciem podstawy prawego płata czołowego z niewielkim podbiegnięciem krwawym podpajęczynówkowym, licznych ran ciętych i kłutych na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach obu rąk oraz nielicznych podbiegnięć krwawych na tułowiu i kończynach, które to obrażenia wraz z następowym wykrwawieniem doprowadziły do zgonu T. P., a w trakcie kopania pokrzywdzonego po całym ciele zabrały w celu przywłaszczenia należące do T. P. mienie w postaci czarnego portfela z zawartością pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 160 zł, wystawionych na dane (...) dokumentów, to jest prawa jazdy o nr (...) oraz bankowej karty płatniczej (...) o nr (...) banku (...) (...), a także telefonu komórkowego marki S. o nr (...), a następnie przy wykorzystaniu pieniędzy oraz skradzionej uprzednio karty bankomatowej pokrzywdzonego i bezgotówkowej transakcji zbliżeniowej dokonały zakupów w pobliskim sklepie na kwotę nie mniejszą niż 161,01 zł, powodując tym samym straty w łącznej wysokości nie mniejszej niż 661,01 zł i działając na szkodę zmarłego T. P., tj. czyn stanowiący przestępstwo z art. 148 § 2 pkt 2 k.k., art. 280 § 2 k.k., i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

- przy czym P. S. (1) zarzucane jej przestępstwo popełniła w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazaną wyrokiem Sądu Rejonowego w Zgorzelcu z dnia 7 sierpnia 2013r. w sprawie o sygnaturze akt II K 773/13 za umyślne przestępstwo podobne z art. 158 § 1 k.k. na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywała w okresie od dnia 04 grudnia 2016r. do dnia 25 lipca 2017r., tj. czyn stanowiący przestępstwo z art. 148 § 2 pkt 2 k.k., art. 280 § 2 k.k., i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

Usiłowanie dokonania przez pokrzywdzonego gwałtu na oskarżonej M. P. (1)

wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1).

wyjaśnienia M. P. (1)

90-102 139,525 1014-1017 1019-1021

108-112

142,527

1003-1006

1.2.2.

T. D. (1)

W dniu z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając z zamiarem bezpośrednim usiłował pozbawić życia T. P. poprzez silne i jednokrotne uderzenie pokrzywdzonego cegłą w głowę w okolicę czołową, powodując u niego obrażenia ciała w postaci rany tłuczonej powłok miękkich czaszki; jednakże zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na fakt, iż T. P. zmarł na skutek obrażeń zadanych mu uprzednio przy użyciu noża przez działające wspólnie i w porozumieniu P. S. (1) i M. P. (1), które wielokrotnie (co najmniej osiemdziesięciokrotnie) ugodziły pokrzywdzonego nożami w głowę, to jest w okolice oczu i twarzy oraz w okolice obu rąk, a nadto kopały go po całym ciele, powodując u niego obrażenia ciała w postaci: kilkudziesięciu ran ciętych i kłutych powłok miękkich czaszki, w których około czterdzieści spowodowało niewielkie powierzchniowe wkłucia w kościach sklepienia czaszki, a w jednym z wkłuć na skutek siły uderzenia utkwiło odłamane zakończenie (szpic) głowni noża; obfitych zlewających się podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki; a także dwóch ran tłuczonych powłok miękkich czaszki i niewielkiego włamania w górnej części łuski kości czołowej; kilku ran ciętych i kłutych twarzy oraz podbiegnięć krwawych na twarzy, rany kłutej przyśrodkowej części powieki dolnej oka prawego drążącą do jamy czaszki poprzez przyśrodkową część prawego oczodołu z wykłuciem na jego stropie z powierzchownym nakłuciem podstawy prawego płata czołowego z niewielkim podbiegnięciem krwawym podpajęczynówkowym, licznych ran ciętych i kłutych na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach obu rąk oraz nielicznych podbiegnięć krwawych na tułowiu i kończynach, które to obrażenia wraz z następowym wykrwawieniem doprowadziły do zgonu T. P., to przestępstwo art. 13 §1 kk w związku z art. 148 § 1 kk

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

Usiłowanie dokonania zabójstwa pokrzywdzonego T. P..

brak dowodu

2.  OCena DOWOdów

2.1.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.

częściowo wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1)

W ocenie Sądu na wiarę zasługuje jedynie ta część wyjaśnień oskarżonej, w której podaje ona w pewnej chronologii fakty potwierdzone innymi dowodami oraz uprawdopodobnione zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Dotyczy to przede wszystkim jej związku z drugą oskarżoną, w tym ich wspólnego zamieszkiwania, częściowo okoliczności poznania pokrzywdzonego, wspólnego spożywania alkoholu, ilości zadanych mu ciosów oraz częściowo zachowania po opuszczeniu altanki, w której leżało ciało pokrzywdzonego. Te wyjaśnienia P. S. (1) zostały potwierdzone wyjaśnieniami M. P. (1) i T. D. (1), zeznaniami świadków, protokołami oględzin oraz opiniami biegłych.

Wyjaśnienia oskarżonej w toku kolejnych przesłuchań ulegały zmianie, jednak przed Sądem dokonała ich swoistej analizy i samooceny, kiedy to stwierdziła, że musiała to sobie poukładać. Wówczas też wskazała na większą wiarygodność wyjaśnień M. P. (1), która w czasie zdarzenia była trzeźwa. Ta dość racjonalna uwaga jest o tyle istotna, że oskarżona sformułowała ją w chwili, gdy pozostawała w faktycznym konflikcie ze swoja byłą partnerką. W ocenie Sądu podkreśla to obiektywizm P. S. (1) w takim postrzeganiu tej sytuacji na etapie postępowania jurysdykcyjnego.

Wątpliwości Sądu budzi natomiast ta część wyjaśnień oskarżonej, w której przedstawia i opisuje swoje relacje z pokrzywdzonym, w okresie poprzedzającym dokonanie jego zabójstwa oraz wydarzenia, które nastąpiły bezpośrednio przed ugodzeniem go nożem a także zaraz po tym fakcie. Te rozważania Sąd przedstawi jednak w dalszej części uzasadnienia („dowody, które sąd uznał za niewiarygodne”).

częściowo wyjaśnienia oskarżone M. P. (1)

Podobnie, jak P. S. (1), tak również M. P. (1) zmieniała treść swoich wyjaśnień w toku śledztwa. Natomiast przed Sądem zmieniła zasadniczo treść dotychczasowych wyjaśnień i nie potrzymała wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym, zaprzeczając, aby było tak, jak wówczas powiedziała. To właśnie te ostatnie wyjaśnienia oskarżonej, złożone przed Sądem, uznano zasadniczo za wiarygodne. Znajdują one bowiem potwierdzenie w pozostałych dowodach, z którymi tworzą pewną spójną i logiczną całość. Dowodami tymi są częściowo wyjaśnienia oskarżonej P. S. (1), oskarżonego T. D. (1), zeznania świadków, protokoły oględzin, opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej, psychiatrii i psychologii. Wyjaśnienia te mają także swoje oparcie w racjonalnej analizie okoliczności zdarzenia i zostały uprawdopodobnione zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

Wątpliwości Sądu budziły natomiast wyjaśnienia oskarżonej, dotyczące jej zachowania po dokonaniu zabójstwa pokrzywdzonego, szczególnie odnośnie braku możliwości wezwania pomocy. Ich oceny Sąd dokona w dalszej części uzasadnienia, omawiając przyczyny odmówienia im wiarygodności.

częściowo wyjaśnienia oskarżonego T. D. (1)

W ocenie Sądu mimo swojej zmienności, wyjaśnienia oskarżonego T. D. (1) złożone przed Sądem zasadniczo zasługują na wiarę. Znalazły one swoje potwierdzenie w pozostałych dowodach, w tym wyjaśnieniach M. P. (1), zeznaniach świadków, protokołach oględzin oraz opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej. Dowody te zestawione z zasadami racjonalnego rozumowania i doświadczenia życiowego uprawdopodabniają prawdziwość tej relacji oskarżonego. Z tymi wyjaśnieniami koreluje przede wszystkim treść opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, który wskazał, że podawana przez oskarżonego siła i sposób zadania ciosu cegłą odpowiada odniesionym przez pokrzywdzonego obrażeniom. Opinia biegłego uprawdopodabnia także wyjaśnienia oskarżonego, w których wskazał, że gdy rzucał cegła, to pokrzywdzony już nie żył, nie wydawał żadnych dźwięków, był sztywny. Stwierdził też, że widział głowę pokrzywdzonego całą we krwi a nadto wiedział, co się wcześniej stało. W tych okolicznościach wiarygodnie brzmią jego słowa dotyczące świadomości zadawania ciosu nieżyjącej osobie.

Należy przy tym dodać, że wcześniejsza odmienność i chaotyczność wyjaśnień oskarżonego wynikała z obiektywnie istniejącego braku możliwości logicznego i pełnego odtworzenia przebiegu zdarzenia. T. D. (1) w chwili zdarzenia znajdował się pod znacznym wpływem alkoholu, został zaskoczony całą sytuacją, którą zastał na miejscu zdarzenia. Tam usłyszał relację jednej z oskarżonych na temat okoliczności zdarzenia, co także mogło wytworzyć u niego pewien nieprawdziwy obraz. Przykładem takiej niepewności w wyjaśnieniach oskarżonego jest ta ich część (składane przed Sądem), w której wskazał, że wydawało mu się, że M. mówiła mu, że chciał ją zgwałcić, ale musiało być tak, jak mówiła M., bo ona była trzeźwa. Nie był także w stanie precyzyjnie wyjaśnić, co faktycznie powiedziała mu M. P. (1).

Wyjaśnienia oskarżonego składane w toku śledztwa pozostają w sprzeczności z innymi dowodami, w tym wyjaśnieniami M. P. (1), protokołami oględzin oraz opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej. Wyjaśnienia te Sąd omówi w części uzasadnienie dotyczącej dowodów, które sąd uznał za niewiarygodne.

Ostatecznie oskarżony nie przyznał się do usiłowania zabójstwa, a jedynie do zacierania śladów przestępstwa. Potwierdził przy tym okoliczności podawane przez M. P. (1), w tym informację przekazaną mu przez P. S. (1) o rzekomym usiłowaniu zgwałcenia M. P. (1) przez pokrzywdzonego.

zeznania świadków:

E. P.

A. C.

Zeznania tych świadków zasługują na wiarę. Są spójne, wzajemnie się uzupełniają. W zakresie samego zdarzenia, objętego zarzutami, służyły jedynie weryfikacji okoliczności dotyczących pracy pokrzywdzonego, jego uzależnienia oraz wyjazdu do W.. Te informacje znalazły potwierdzenie także w innych dowodach, w tym wyjaśnieniach samych oskarżonych.

zeznania świadków:

G. P.

Ł. P. (1)

Świadkowie podawali okoliczności dotyczące przede wszystkim oskarżonej M. P. (1), jej związku z oskarżoną P. S. (1) oraz ich wspólnego zamieszkiwania u świadków. Ich relacje są spójne, wzajemnie się uzupełniają oraz znajdują potwierdzenie w innych dowodach, w tym wyjaśnieniach oskarżonej M. P. (1), dokumentacji medycznej, opinii biegłych psychiatrów i psychologa. Ponadto informacje przekazywane przez świadków zostały uprawdopodobnione zasadami racjonalnego rozumowania i doświadczenia życiowego. To właśnie w ich kontekście należy postrzegać przedstawiane przez świadków relacje między oskarżonymi, a zwłaszcza znaczny wpływ i swoiste uzależnienie M. poczesnej od P. S. (1), na które wskazywali także biegli w ostatniej opinii.

Sąd miał bezpośredni kontakt ze świadkami i w oparciu o bezpośrednio spostrzeżenia w czasie składania przez nich zeznań mógł nabrać osobistego przekonania, co do wiarygodności prezentowanych relacji (spostrzeżenia i wrażenia odniesione w trakcie bezpośredniego przesłuchania). Istotne było także zachowanie oskarżonej P. S. (1) w trakcie składania zeznań przez tych świadków, a zwłaszcza jej gwałtowne reakcje i krzyki kierowane w stronę świadków. Paradoksalnie w taki sposób uprawdopodabniała twierdzenia świadków na własny temat.

zeznania świadków:

Z. D.

H. D.

Sąd zasadniczo dał wiarę zeznaniom tych świadków. Choć starają się nieco umniejszać i minimalizować negatywną ocenę zachowania oskarżanego w czasie ich wspólnego zamieszkiwania, to jednak z ich relacji wynika pewien spójny obraz T. D. (1) jako osoby uzależnionej od alkoholu, niekontrolującej w pełni własnego życia postępowania. Zeznania świadków były pomocne w ustaleniu sytuacji życiowej oskarżonej oraz pewnej chronologii zdarzeń, zwłaszcza czasu opuszczenia miejsca zamieszkania przez oskarżonego oraz ich późniejszych kontaktów. Sąd miał bezpośredni kontakt ze świadkami i w oparciu o bezpośrednio spostrzeżenia w czasie składania przez nich zeznań mógł nabrać osobistego przekonania, co do wiarygodności prezentowanych relacji (spostrzeżenia i wrażenia odniesione w trakcie bezpośredniego przesłuchania). Charakterystyczne było w tym kontekście dostrzegalne zakłopotanie i rozgoryczenie świadków, związane ze stawianym ich synowi zarzutem.

zeznania świadków

J. G.

Ł. P. (2)

Zeznania świadków są spójne logiczne i konsekwentne. Korelują z innymi dowodami (zeznaniami W. G. (1), częściowo wyjaśnieniami oskarżonych, dokumentacją sporządzona na miejscu zdarzenia, w tym protokołami oględzin). Świadkowie w żaden sposób nie są związani ze stronami procesu, a kontakt z sytuacją i oskarżonymi mieli tylko w związku z wykonywaniem sowich obowiązków służbowych. Relacjonowali zatem przebieg czynności służbowych i zaistniałych w ich trakcie wydarzeń, w tym reakcji i zachowania oskarżonych. Ich relacja uwiarygodniona zasadami logiki i doświadczenia życiowego (wskazują na zachowanie oskarżonych i świadka, jego stan emocjonalny, podobnie w przypadku oskarżonych). W ocenie Sądu brak racjonalnych powodów, dla których świadkowie mieliby przekazywać nieprawdziwe albo zniekształcone informacje. Dotyczy to przede wszystkim okoliczności podawanych przez W. G. (1), które znalazły potwierdzenie także w jej zeznaniach.

zeznania świadka W. G. (1)

zeznania świadków

W. G. (2)

i B. G.

W ocenie Sądu zeznania świadka W. G., mimo, że nie złożone bezpośrednio przed Sądem zasługiwały na wiarę. Są one spójne, logiczne i znajdują potwierdzenie w pozostałych dowodach, z którymi tworzą pewną całość. Chronologia wydarzeń przedstawianych przez świadka została potwierdzona wyjaśnieniami samych oskarżonych, zeznaniami świadków. Ponadto okoliczności podawane przez W. G. (1) uprawdopodabniają także zeznania świadków W. G. (2) i B. G., którzy wskazywali na ich relacje ze świadkiem, co potwierdza twierdzenia W. G. (1) o wizycie w domu świadków. Zeznania W. G. (1) znajdują swoje oparcie także w zasadach logiki i doświadczenia życiowego. Przejawia się to przede wszystkim w zestawieniu ich treści z zeznaniami Ł. P. (2), który udał się na miejsce razem z W. G. (1). Przekazane mu przez nią informacje mogły pochodzić wyłącznie od oskarżonych, co zresztą pośrednio potwierdziła P. S. (1), tłumacząc jednocześnie, że mówiła to W. G. (1) jedynie w żartach (możliwość pobicia a nawet zabicia pokrzywdzonego przy próbie oporu z jego strony).

częściowo zeznania S. R.

W ocenie Sądu zeznania świadka zasługują na wiarę jedynie w zakresie, w jakim opisuje w nich okoliczności poznania oskarżonego i wspólnego ich zamieszkania a ogródkach działkowych oraz fakt poznania oskarżonych. W tej części zostały one potwierdzone wyjaśnieniami oskarżonych. Za niewiarygodne natomiast Sąd uznał pozostała część jego zeznań, czemu wyraz da w dalszej części uzasadnienia.

protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną na nośniku DVD

protokół oględzin zwłok T. P. na miejscu zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną

dokumentacja fotograficzna (nośnik DVD)

protokół oględzin (nośnik DVD - oględziny zwłok)

protokół oględzin zwłok T. P.

protokół oględzin miejsca zdarzenia

wyniki badania toksykologicznego pokrzywdzonego T. P.

protokół oględzin nagrania z monitoringu w sklepie (...), gdzie byli po dokonaniu zabójstwa podejrzani wraz z płytą CD

protokół wizji lokalnej z udziałem podejrzanych P. S. (1), M.

P., T. D. (1) i świadka V. G. wraz z Odpisem i nagraniem na płycie CD

Dokumenty sporządzone zgodnie z obowiązującymi zasadami i metodologią. Potwierdzają dokonanie czynności stosownie do przepisów art. 209 § 4 i 5 k.p.k. i art. 200 § 2 k.p.k. W związku z tym, że protokołowane i utrwalone czynność stanowi element wstępny do wydanej przez biegłego opinii, dowody te stanowią spójną całość z opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej.

opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej

sprawozdanie z sądowo- lekarskich oględzin i sekcji zwłok T.

P.

W sporządzonej opinii, uzupełnionej następnie przed Sądem biegły w sposób wyczerpujący i logiczny dokonał oceny obrażeń ciała pokrzywdzonego w tym w okoliczności ich powstania w zestawieniu z opisywanym przez oskarżonych przebiegiem zdarzenia. W swojej opinii oparł się na danych wynikających z zebranego w sprawie materiału dowodowego, a zwłaszcza oględzin i sekcji zwłok ludzkich, które sam przeprowadził oraz przeprowadzonego eksperymentu procesowego z udziałem oskarżonych i biegłego.

W ocenie Sądu opinia biegłego uzupełniona na rozprawie sporządzona została w sposób wyczerpujący, spójny i odpowiada wskazaniom wiedzy w tym zakresie. Wnioski sformułowane przez biegłego są logiczne i znajdują oparcie w materiale dowodowym. Opinia wyczerpuje cechy pełnowartościowego dowodu, albowiem jest jasna, spójna, logiczna i niesprzeczna, a u jej podstaw legł wystarczający zakres czynności badawczych. Ponadto zawiera wystarczające uzasadnienie i logiczne wnioski udzielające przekonywających odpowiedzi na pytania formułowane przez organ procesowy i strony. Biegły udzielił odpowiedzi na wszystkie postawione pytania, na które zgodnie z zakresem posiadanych wiadomości specjalnych i posiadanym materiałem dowodowym mógł udzielić odpowiedzi. Jego opinia zawiera wyczerpujące uzasadnienie wyrażonych w niej ocen i poglądów. Zawarte w opinii sformułowania pozwalają na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów oraz sposobu dochodzenia do nich, a nadto biegły posługuje się w niej logicznymi argumentami (podobnie wyrok Sadu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 14 grudnia 2017r. II AKa 355/17, LEX nr 2432037).

opinia z zakresu mechanoskopii wraz z załącznikiem

W ocenie Sądu opinia biegłego stanowi pełnowartościowy dowód, albowiem została sporządzona w sposób wyczerpujący, spójny i odpowiada wskazaniom wiedzy w tym zakresie. Wnioski sformułowane przez biegłego są logiczne i znajdują oparcie w materiale dowodowym. Opinia jest jasna, spójna, logiczna i niesprzeczna, a u jej podstaw legł wystarczający zakres czynności badawczych. Dodatkowo opinia została uzupełniona dokumentacją fotograficzną, która naocznie potwierdza analizę i wnioski biegłego.

opinia z zakresu badań biologicznych

opinia biegłego z zakresu informatyki- analiza połączeń telefonicznych

- w sposób wyczerpujący, wnikliwy i zgodny ze wskazaniami wiedzy w tym zakresie biegli przedstawili swoje spostrzeżenia i wnioski,

- dowód jako wiarygodny i kompletny, potwierdzony innymi dowodami, w tym opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej,

opinia sądowo- psychiatryczno- psychologiczna dotycząca podejrzanej P. S. (1)

i podejrzanego T. D. (1)

Opinia została sporządzona w sposób kompleksowy, po przeprowadzeniu szczegółowych badań, w tym wywiadu z oskarżonymi. Sformułowane przez biegłych wnioski są logiczne, jasne i należycie uzasadnione. Po uzupełnieniu pisemnej opinii przed Sądem i udzieleniu odpowiedzi na pytania stron i Sądu opinia biegłych jak wyczerpująca, jasna, spójna i kompletna stanowi wiarygodny dowód, pomocny przy ustalaniu okoliczności zdarzenia, w tym stanu psychicznego oskarżonych oraz ich poczytalności.

opinia sądowo- psychiatryczno- psychologiczna dotycząca podejrzanej

M. P. (1)

opinia psychiatryczno – psychologiczna z dnia 14.04.2021r.

W związku z tym, że Sąd podzielił w części zarzuty obrońcy M. P. (3) zgłoszone pod adresem opinii psychiatryczno- psychologicznej wydanej przez biegłych: N, B.. C. P. i J. B. (niezgodność z art. 193, art. 194 oraz art. 200 k.p.k.) oraz niespełnienie przez opinię walorów kompletności, dopuścił dowód z nowej opinii zespołowej kolejnych biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii. To właśnie ta kolejna opinia z uwagi na walor kompletności, spójności i zupełności stanowiła podstawę ustaleń w zakresie stanu psychicznego oskarżonej M. P. (1).

Jednocześnie należy podkreślić, że obie opinii były tożsame w zakresie ustalenia pełnej poczytalności oskarżonej w chwili popełnienia czynu.

Ostatnia opinia biegłych (z 14.04.2021r.) opata była na kompleksowym i wnikliwym badaniu oskarżonej oraz analizie przestawionej dokumentacji medycznej z jej leczenia. Biegli dali temu wyraz we wstępnej części opinii. Ten materiał badawczy w szczegółowy sposób omówili i przeanalizowali, co poprzedziło sformułowane przez nich wioski.

Tak sporządzona opinia, uzupełniona i wyjaśniona przed Sądem, stanowiła pełnowartościowy dowód odpowiadający wymaganiom prawa i wskazaniom wiedzy w tym zakresie.

Wnioski sformułowane przez biegłych są logiczne i znajdują oparcie w materiale dowodowym. Opinia jest jasna, spójna, logiczna i niesprzeczna, a u jej podstaw legł wystarczający zakres czynności badawczych. Zawiera też wystarczające uzasadnienie, a wywiedzione w niej wniosku są logiczne i przekonywające. Biegli udzielili przekonywających odpowiedzi na pytania formułowane przez organ procesowy i strony. Zawarte w opinii sformułowania pozwalają na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów oraz sposobu dochodzenia do nich, a nadto biegli posłużyli się w niej logicznymi argumentami, które w przejrzysty sposób opisały stan psychiczny oskarżonej.

zapytania o karalność

odpisy wyroków

kwestionariusz wywiadów środowiskowych o oskarżonych

- dokumenty urzędowe

- sporządzone w sposób przewidziany prawem

- niekwestionowane przez strony

dokumentacja medyczna

- dokumenty urzędowe

- sporządzone w sposób przewidziany prawem

- niekwestionowane przez strony

2.2.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

częściowo wyjaśnienia P. S. (1)

Przed Sądem przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia. Były onej jednak niespójne i chaotyczne. Nie współgrały także z treścią wyjaśnień składanych w trakcie śledztwa. Wyjaśnienia oskarżonej nie znajdują także potwierdzenia w pozostałych zebranych dowodach oraz zasadach logiki i doświadczenia życiowego. Analiza treści wyjaśnień P. S. (1), uwzgledniająca ich wewnętrzną sprzeczność i zmienność, dokonana poprzez ocenę pozostałych dowodów i zestawiona z zasadami racjonalnego rozumowania i doświadczenia życiowego nie pozwala na uznanie ich za wiarygodne. Co więcej uzasadnia tezę o tworzeniu przez nią, niemal od chwili popełnienia czynu, nieudolnej linii obrony, mającej przede wszystkim służyć swoistemu usprawiedliwieniu i uzasadnieniu jej zachowania.

Zapytana o te sprzeczności wskazała, że to były jej pierwsze wyjaśnienia i wielu rzeczy jeszcze w nich nie poukładała. Stwierdziła jednocześnie, że według niej więcej takich prawdziwych rzeczy może wnieść M. P. (1), „bo ona była cały czas trzeźwa i lepiej może zapamiętać szczegóły zdarzenia”. Zmienność i wewnętrzna sprzeczność cechowała przede wszystkim tę część wyjaśnień oskarżonej, w której relacjonowała ona zachowanie pokrzywdzonego bezpośrednio przed atakiem na niego, w tym wynikającego z niego motywy jej działania. Wskazała najpierw, że pokrzywdzony zasugerował oskarżonym pokazanie mu ich wzajemnych kontaktów intymnych i gdy zaczęły się całować próbował się do nich dołączyć. Wówczas zwróciły mu uwagę, że im to nie odpowiada i żeby tego nie robił. Następnie wyszła z altanki, a gdy wróciła, to M. P. (1) powiedziała, że pokrzywdzony nadal sugerował ich wzajemny kontakt seksualny, co miało ją na tyle zdenerwować, że chwyciła za nóż i „niespodziewanie z tego wszystkie z tej furii” zaczęła mu zadawać ciosy nożem. W dalszej części wyjaśnień, po odczytaniu jej fragmentu jej wyjaśnień złożonych w toku śledztwa, wyjaśniła jednak odmiennie. Wskazała, że pokrzywdzony miał zaproponować M. P. (1) stosunek oralny, o czym miała jej powiedzieć w obecności pokrzywdzonego. W toku dalszych wyjaśnień stwierdziła też, że pokrzywdzony do niczego ich nie zmuszał, a jego sugestie były tylko werbalne. Gdy się całowały, to jednorazowo przyciągnął ich głowy i sam się do nich dołączył. Kiedy one się od niego odsunęły, to już tego nie robił. Wyjaśniła ostatecznie, że po zwróconej mu przez M. P. (1) uwadze, przeprosił i nie ponawiał takich zachowań. Jak wyjaśniła, między tym zachowaniem pokrzywdzonego a atakiem na niego minęło od pół godziny do godziny. Dodała przy tym, że po kontakcie z tymi głowami M. już nie sugerowała niczego na temat propozycji seksualnych pokrzywdzonego. Zatem wbrew wcześniejszym wyjaśnieniom P. S. (1) wskazała ostatecznie, że bezpośrednio przed atakiem pokrzywdzony nie składał żadnych propozycji seksualnych, ani nie było o nich nawet mowy. Z jej wyjaśnień wynika nadto, że w czasie ataku pokrzywdzony miał przymknięte oczy. Nie potrafiła już wówczas wskazać, co było bezpośrednią przyczyną jej ataku na pokrzywdzonego. Stwierdziła wręcz, że „w pewnym momencie nie wie, co się stało, że wzięła ten nóź”.

W podobnie zmienny sposób relacjonowała przebieg zdarzenia dotyczącego zabrania pokrzywdzonemu portfela i telefonu. Najpierw wyjaśniła, że już po tym całym wydarzeniu, po zjawieniu się T. D. (1) wróciły do pokrzywdzonego i wzięły jego portfel i telefon. Rzeczy te znajdowały się w jego spodniach i bluzie, które miał na sobie. W dalszej części wyjaśnień wskazała natomiast, że portfel i telefon wyciągnęły po zadawaniu ciosów i wydaje jej się, że jak to robiły, to pokrzywdzony dawał jeszcze oznaki życia.

Zmienne były także wyjaśnienia P. S. (1) w części dotyczącej wezwania T. D. (1) i jego zachowania. Najpierw wyjaśniła, że gdy się zmęczyły zadawaniem ciosów i kopaniem pokrzywdzonego i wystraszyły się tego, co się stało, to wówczas poprosiła M. P. (1), żeby pobiegła po T. D. (1). W żaden sposób nie sprecyzowała przy tym, co miała mu wówczas przekazać. Według P. S. (1), gdy M. przybiegła z T. D. (1), to bardzo się zdenerwował („wkurzył”) i stąd wnioskowała, że M. P. (1) musiała mu powiedzieć o propozycjach składanych przez pokrzywdzonego. Wtedy T. D. (1) wziął cegłówkę, stanął przed altanką przy otwartych drzwiach i rzucił cegłówką w głowę pokrzywdzonego. Zanim rzucił, miał według oskarżonej powiedzieć, że „chuja zapierdoli za to, co zrobił M.”. Po odczytaniu wyjaśnień ze śledztwa P. S. (1) stwierdziła, że nie wie, co M. P. (1) powiedziała T. D. (1). Wyjaśniła też odmiennie niż wcześniej, że T. D. (1) nie powiedział za co „zajebie skurwysyna”. Wcześniej powiedziała, że chodziło o M., bo jej się tak wydawało. Niemal pod koniec swoich wyjaśnień P. S. (1) stwierdziła natomiast, że powiedziała dokładnie M. P. (1), żeby powiedziała T. D. (1), że wzięła nóż i że najprawdopodobniej nie żyje człowiek i żeby przyszedł sprawdzić czy żyje.

Wyjaśnienia P. S. (1) pozostają w sprzeczności z wyjaśnieniami pozostałych oskarżonych, w szczególności M. P. (1). Rozbieżności te dotyczą przede wszystkim okoliczności dotyczących zachowania pokrzywdzonego wobec oskarżonych, zabrania pokrzywdzonemu telefonu i portfela oraz wezwania T. D. (1). Charakterystyczne jest także akcentowanie przez P. S. (1) braku wpływu na zachowanie M. P. (1) i ich swoiste równouprawnienie w związku. Sama M. P. (1) relacje tę opisuje odmiennie podobnie, jak oskarżony T. D. (1) oraz przesłuchani świadkowie. Do odmiennych wniosków doszli także biegli psychiatrzy i psycholog podkreślający uzależnienie M. P. (1) od P. S. (1) i poddawanie się jej wpływowi.

częściowo wyjaśnienia M. P. (1)

Sąd odmówił wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonej składanym w toku śledztwa oraz tej ich części, w której nieudolnie próbowała tłumaczyć brak możliwości zareagowania na zachowanie P. S. (1) oraz nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu. W toku śledztwa zmieniała treść swoich wyjaśnień, a przed Sądem ostatecznie złożyła wyjaśnienia odmienne od złożonych pierwotnie w śledztwie. Po oczytaniu wcześniejszych wyjaśnień, nie potrzymała ich i zaprzeczyła, aby było tak, jak wówczas powiedziała. W ocenie Sądu w świetle analizy zebranych dowodów, w tym opinii biegłych psychiatrów zestawionych z wydarzeniami, które nastąpiły po zdarzeniu należało uznać, że dopiero na etapie postępowania jurysdykcyjnego oskarżona M. P. (1) złożyła stosukowo niezależne wyjaśnienia, w których nie uwzględniała reakcji P. S. (1) na ich treść. Na tym etapie postępowania obie nie pozostawały już ze sobą w związku i (...) uwolniła się od wskazywanego przez biegłych nadmiernego wpływu emocjonalnemu swojej partnerki P. S. (1). Stąd też wyjaśnienia składane w toku śledztwa Sąd uznał za niewiarygodne.

Nielogiczne i sprzeczne była jednocześnie wyjaśnienia oskarżonej dotyczące możliwości ucieczki i wezwania pomocy. Stwierdziła w nich, że nie uciekła, bo nie miała miejsca. Według niej P. stała na środku przejścia do drzwi, co uniemożliwiało ucieczkę. Jednak później wyjaśniła, że gdy zadała dwa ciosy, to była już koło niego i wtedy nic jej już nie zasłaniało wyjścia. Analiza dokumentacji wideo i dokumentacji fotograficznej wskazuje, że taka możliwość wówczas obiektywnie istniała. Faktyczną przyczyną takiego zachowania oskarżonej może być raczej jej reakcja psychiczna. Jak wyjaśniła bowiem była sparaliżowana i nie mogła się ruszyć. Taka reakcja nie wyjaśnia jednak podjęcia przez nią ataku nożem na pokrzywdzonego, a potem jego kopania. Oskarżona miała ponadto możliwość skorzystania z telefonu pokrzywdzonego w celu wezwania dla niego pomocy. Wbrew jej twierdzeniom po całym zajściu wielokrotnie miała w rękach ten telefon, którym nawet posługiwała się w altance T. D. (1). Żaden dowód nie potwierdza też jej wyjaśnień, w których wskazała, że chciała zadzwonić po pogotowie i policję, ale P. wyrwała jej wtedy telefon. Gdyby istotnie tak chciała się zachować, to miała taką możliwość choćby po powrocie z zakupów w sklepie (...), kiedy to sama tylko „bawiła się” tym telefonem.

częściowo wyjaśnienia T. D. (1)

Należy przy tym dodać, że wcześniejsza odmienność i chaotyczność wyjaśnień oskarżonego wynikała z obiektywnie istniejącego braku możliwości logicznego i pełnego odtworzenia przebiegu zdarzenia. T. D. (1) w chwili zdarzenia znajdował się pod znacznym wpływem alkoholu, został zaskoczony całą sytuacją, która zastał na miejscu zdarzenia. Tam usłyszał relacje z jednej z oskarżonych na temat okoliczności zdarzenia, co także mogło wytworzyć u niego pewien nieprawdziwy obraz. Wreszcie wyjaśnienia oskarżonego składane w toku śledztwa pozostają w sprzeczności z innymi dowodami, w tym wyjaśnieniami M. P. (1), protokołami oględzin oraz opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej.

W swoich pierwszych wyjaśnieniach oskarżony przyznał się do usiłowania zabójstwa (uderzenie cegłą) – razem z oskarżonymi, choć w trakcie samych wyjaśnień faktycznie zaprzeczył, aby chciał pozbawić życia pokrzywdzonego Stwierdził wprost, że rzucił w niego, ale on już i tak nie oddychał. Celował w głowę, ale nie wie, w co dostał, bo robiło się ciemno. Dodał, że „chciał się wyżyć na trupku, że chciał zgwałcić M.”. Jego kolejne wyjaśnienia powielały te twierdzenia. Jednocześnie Sąd zakwestionował tę ich część, w której wskazywał na informacje przekazywane mu przez M. P. (1), gdy przyszła go zawołać. Jak wskazano wcześniej, były one całkowicie sprzeczne z konsekwentnymi w tym zakresie wyjaśnieniami M. P. (1), która podawała, że przekazała oskarżonemu jedynie, że „P. narozrabiała”. W ocenie Sądu szereg późniejszych wydarzeń oraz stan upojenia alkoholowego mogły właśnie sprawiać, że oskarżony przekazywał informację, o których chronologicznie dowiedział się dopiero później, już na miejscu zdarzenia. Jest to o tyle prawdopodobne, że na słowa M. P. (1) nie zareagował w ogóle S. R., który nie poszedł z oskarżonym. Z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że gdyby istotnie M. P. (1) przekazał wówczas, co naprawdę zaszło, to także S. R. poszedłby z nimi na miejsce zdarzenia.

częściowo zeznana S. R.

Sąd nie dal wiary tej części zeznań świadka, w której zaprzecza on wizycie M. P. (1), która przyszła po T. D. (1) oraz wspólnym zakupom z oskarżonymi w sklepie (...) po zabójstwie pokrzywdzonego. Tym zeznaniom przeczą bowiem wyjaśnienia samych oskarżonych oraz zapis nagrania z monitoringu sklepu (...) oraz protokół oględzin tego nagrania.

3.  PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

3.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

pierwszy

P. S. (1)

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

W oparciu o zebrane i ocenione w sposób wskazany wyżej dowody Sąd uznał, że oskarżona P. S. (1) w nocy z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając wspólnie i w porozumieniu z M. P. (1) w zamiarze dokonania kradzieży, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia T. P., kilkudziesięciokrotnie ugodziła pokrzywdzonego nożem w głowę, to jest w okolice oczu i twarzy oraz w okolice obu rąk, a nadto kopała go po całym ciele, powodując u niego obrażenia ciała w postaci: kilkudziesięciu ran ciętych i kłutych powłok miękkich czaszki, w których około czterdzieści spowodowało niewielkie powierzchniowe wkłucia w kościach sklepienia czaszki, a w jednym z wkłuć na skutek siły uderzenia utkwiło odłamane zakończenie (szpic) głowni noża; obfitych zlewających się podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki; a także dwóch ran tłuczonych powłok miękkich czaszki i niewielkiego włamania w górnej części łuski kości czołowej; kilku ran ciętych i kłutych twarzy oraz podbiegnięć krwawych na twarzy, rany kłutej przyśrodkowej części powieki dolnej oka prawego drążącą do jamy czaszki poprzez przyśrodkową część prawego oczodołu z wykłuciem na jego stropie z powierzchownym nakłuciem podstawy prawego płata czołowego z niewielkim podbiegnięciem krwawym podpajęczynówkowym, licznych ran ciętych i kłutych na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach obu rąk oraz nielicznych podbiegnięć krwawych na tułowiu i kończynach, które to obrażenia wraz z następowym wykrwawieniem doprowadziły do zgonu T. P., a w trakcie kopania pokrzywdzonego po całym ciele zabrały w celu przywłaszczenia należące do T. P. mienie w postaci czarnego portfela z zawartością pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 160 zł, wystawionych na dane (...) dokumentów, to jest prawa jazdy o nr (...) oraz bankowej karty płatniczej (...) o nr (...) banku (...) (...), a także telefonu komórkowego marki S. o nr (...), a następnie przy wykorzystaniu pieniędzy oraz skradzionej uprzednio karty bankomatowej pokrzywdzonego i bezgotówkowej transakcji zbliżeniowej dokonały zakupów w pobliskim sklepie na kwotę nie mniejszą niż 161,01 zł, powodując tym samym straty w łącznej wysokości nie mniejszej niż 661,01 zł i działając na szkodę zmarłego T. P., przy czym zarzucane jej przestępstwo popełniła w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazaną wyrokiem Sądu Rejonowego w Zgorzelcu z dnia 7 sierpnia 2013r. w sprawie o sygnaturze akt II K 773/13 za umyślne przestępstwo podobne z art. 158 § 1 k.k. na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywała w okresie od dnia 04 grudnia 2016r. do dnia 25 lipca 2017r., tj. popełnienia przestępstwo z art. 148 § 2 pkt 2 k.k., art. 280 § 2 k.k., i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Analiza zebranych dowodów, w tym wyjaśnień samej oskarżonej oraz oskarżonej M. P. (1), dokonana w oparciu o pewną chronologię zdarzeń, zestawiona z zasadami logiki i doświadczenia życiowego prowadzi do wniosku, że do zadania ciosów pokrzywdzonemu doszło w chwili, gdy leżał w altance z przymkniętymi oczami, a nawet być może spał. Bezpośredniego ataku na pokrzywdzonego nie poprzedzało żadne jego zachowanie skierowane przeciw oskarżonym, które mogłoby sprowokować P. S. (1) do takiej reakcji. Po spotkaniu pokrzywdzonego mówiła ona natomiast co najmniej dwóm osobom (W. G. (3), M. P. (1)) o możliwości okradzenia T. P.. Co więcej, plan taki przedstawiła M. P. (1) na chwilę przed atakiem, w czasie, gdy pokrzywdzony już leżał u nich w altance. Wreszcie z zebranych dowodów wynika, że do zaboru mienia pokrzywdzonego doszło jeszcze w czasie zachowania zainicjowanego atakiem nożem, tj. podczas kopania pokrzywdzonego, po tym, jak oskarżone „zmęczyły się” zadawaniem ciosów nożami. W ocenie Sądu analiza zebranych dowodów, w tym zeznań świadków, wyjaśnień samych oskarżonych prowadzi do wniosku, że atak na pokrzywdzonego nie był reakcją na jego agresywne zachowanie, czy próbę popełnienia przestępstwa z art. 197 § 1 lub 2 k.k. na szkodę oskarżonych, ale związany był z zaborem mienia T. P., co przesądza o uznaniu zachowania P. S. (1) za przestępstwo z art. 148 § 2 pkt 2 k.k., art. 280 § 2 k.k., i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 64 § 1 k.k.

W pierwszej kolejności konieczne wydaje się omówienie kwestii realizacji przez oskarżoną znamion samego przestępstwa zabójstwa, a dopiero w dalszej kolejności jego kwalifikowanej postaci, która została przypisana P. S. (1). Zabieg taki służy pewnej przejrzystości i spójności wywodu dotyczącego przyjętej kwalifikacji prawnej.

Znamiona strony przedmiotowej.

Zabójstwo jest przestępstwem powszechnym i materialnym, którego dokonanie następuje poprzez każdą, dowolną czynność sprawcy (działanie albo zaniechanie), która doprowadza do osiągnięcia skutku w postaci śmierci człowieka (objętego umyślnością). Materialny charakter tego przestępstwa sprawie, że skutek jako jego znamię musi być połączony związkiem przyczynowym z zachowaniem sprawcy, który warunkuje możliwość przypisania mu tego przestępstwa. Należy jednocześnie podkreślić, że ów skutek postaci śmierci ofiary nie musi nastąpić natychmiast. Ponadto opisywany związek przyczynowy zachodzi także wówczas, gdy zachowanie sprawcy nie było jedynym warunkiem nastąpienia takiego skutku, ale było co najmniej jednym z takich warunków, bez którego nie nastąpiłby skutek w postaci śmierci człowieka (zobacz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 1973 r., III KR 303/73, OSNKW 1974, Nr 4, poz. 66; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 23 września 2009 r., II AKa 64/09, L.).

Jak wynika z poczynionych w oparciu o zebrane dowody ustaleń w wyniku działania oskarżonych pokrzywdzony doznał bardzo licznych (około osiemdziesięciu) ran kłutych i ciętych powłok miękkich czaszki oraz obu rąk, które były przyczyną nagłej i gwałtownej śmierci T. P. na skutek następowego wykrwawienia. Powyższe wskazuje jednoznacznie, iż pomiędzy działaniem P. S. (1) a skutkiem w postaci śmierci pokrzywdzonego istniał związek przyczynowy. Ustalone okoliczności zdarzenia pozwalają jednocześnie na uznanie, że ten związek przyczynowy wpisuje się w model tzw. obiektywnego przypisania. Z jednej strony istnieje bowiem normatywne powiązanie, polegające na stworzeniu ryzyka śmierci pokrzywdzonego poprzez zadanie ciosów nożem w tak newralgiczną i silnie unaczynioną część ciała jak głowa, a to ryzyko urealniło się poprzez śmierć pokrzywdzonego (strona pozytywna obiektywnego przypisania), a z drugiej strony, tzw. negatywnej, wykluczone jest istnienie przesłanek negatywnych, czyli zdarzeń niezależnych od oskarżonej, które zwiększają ryzyko śmierci pokrzywdzonego (D. C., Nauka o obiektywnym przypisaniu skutku w orzecznictwie Sądu Najwyższego i Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, Prokuratura i Prawo 2/2016). Z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej wynika w sposób jednoznaczny, że bezpośrednią przyczyną nagłej i gwałtownej śmierci T. P. były zadane przez oskarżone rany kłute i cięte powłok miękkich czaszki, skutkujące następowym wykrwawieniem. Mechanizmem prowadzącym do śmierci, było krwawienie bardzo dużą powierzchnią, dobrze unaczynionej okolicy ciała, głownie głowy.

Charakter obrażeń spowodowanych przez oskarżone stwarzał szanse na uratowanie życie pokrzywdzonego poprzez zatamowanie spowodowanego krwotoku w odpowiednim czasie. W takiej sytuacji zabiegi ratujące życie sprowadzałyby się do udzielenie tzw. pierwszej pomocy, czyli przede wszystkim ucisku na powierzchnię głowy, co było możliwe w istniejących warunkach. Jak wynika jednak z wyjaśnień oskarżonych i pozostałych dowodów nikt nie wezwał pomocy, ani nie podjął żadnych zabiegów ratujących życie pokrzywdzonego, wręcz przeciwnie oskarżone zignorowały zupełnie stan pokrzywdzonego, uznając go za martwego. Trzeba przy tym zaznaczyć, że nikt inny oprócz oskarżonych nie miał wiedzy i świadomości tego, co zaszło, a zatem jedynymi osobami, które mogły we właściwy sposób zareagować na zaistniała sytuację były same oskarżone, w tym P. S. (1).

Znamiona strony podmiotowej.

Przestępstwo zabójstwa może zostać popełnione jedynie umyślnie, co wynika wprost ze znamienia czasownikowego użytego w tym przepisie. Chodzi przy tym o obie postaci umyślności, czyli w postaci zamiaru bezpośredniego albo w postaci zamiaru wynikowego. Dość zwięzłe w swojej treści określenie czynności sprawczej (zabija) sprowadza się faktycznie do konieczności ustalenia istnienia po stronie sprawcy takiego zachowania, któremu można będzie obiektywnie przypisać skutek w postaci śmierci człowieka. Ustalenia w zakresie realizacji przez sprawcę znamion tej zbrodni sprowadza się zatem, po stwierdzeniu istnienia obiektywnego związku między jego zachowaniem a skutkiem w postaci śmierci człowieka, do wykazania po jego stronie zamiaru (bezpośredniego albo ewentualnego) pozbawienia życia człowieka.

Zdaniem Sądu ustalone okoliczności faktyczne ujawnione w toku postępowania, oceniane w przez pryzmat właściwości osobistych oskarżonej, sposobu jej działania, zagrożenia dla życia pokrzywdzonego pozwalają na wyprowadzenie wniosku, że podejmując przypisanie jej działanie, zachowaniem swoim ujawniła, że jego skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego objęty był jej wolą, tj. chciała doprowadzić do skutku w postaci śmierci pokrzywdzonego. Sąd przyjął zatem, że oskarżona działała w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia T. P.. W tym miejscu należy się zatem szczegółowo odnieść do kwestii zamiaru, z jakim działała oskarżona. Ustalenia w zakresie strony podmiotowej czynu są bowiem obowiązkiem Sądu, który przypisuje oskarżonemu sprawstwo i winę w dokonaniu zarzucanego mu czynu.

Art. 9 § 1 k.k. definiuje umyślność w popełnieniu czynu jako istniejący po stronie sprawcy zamiar jego popełnienia, to jest wolę jego popełnienia albo przewidywaną możliwość jego popełnienia z jednoczesnym godzeniem się na to. Pojęcia umyślności, czy zamiaru, którym posługuje się wskazany przepis są jednak specyficznymi pojęciami technicznymi, którym nadano odmienne znaczenie od używanego w języku potocznym (w tym języku są one równoznaczne i oznaczają chęć osiągniecia czegoś). W ujęciu kodeksowym ich zakres jest szerszy od potocznego. Z jednej strony dotyczą właśnie sytuacji, w której sprawca chce popełnić czyn zabroniony (zamiar bezpośredni, czyli tzw. dolus directus), a z drugiej odnoszą się do sytuacji, w której sprawca, przewidując możliwość popełnienia czynu zabronionego, na to się godzi (zamiar wynikowy, tzw. dolus eventualis).

Sam zamiar oznacza zachowanie ukierunkowane na osiągnięciu określonego celu z jednoczesnym sterowaniem takim zachowaniem przez sprawcę (ukierunkowywanie na ten cel). Ponadto w ramach samego zamiaru wyodrębnić można jego elementy składowe w postaci strony intelektualnej i wolutatywnej. ( red. Włodzimierz Wróbel, Andrzej Zoll, Kodeks karny. Część ogólna. Tom I. Cześć I. Komentarz do art. 1-52, wyd. V, WK 2016). Ta pierwsza sprowadza się do wyobrażenia celu i pozwala na rozpoznanie znaczenia czynu, a następnie na zadecydowanie o podjęciu określonego uzewnętrznionego zachowania. Strona wolutatywna oznacza natomiast dążenie do osiągnieciu celu oparte na motywacji, czyli sytuację, w której sprawca rozpoznaje możliwość realizacji określonego zachowania i decyduje się je ostatecznie zrealizować.

Na marginesie należy przy tym zaznaczyć, że termin „chce”, którym posługuje się przepis art. 9 § 1 k.k. nie może być utożsamiany z emocjonalnie nacechowanym pojęciem „pragnie”. Zamiar bezpośredni, na który składa się owo „chcenie” nie musi być bowiem w taki szczególny sposób zabarwiony i wystarczy jedynie, aby sprawca przejawiał w ten sposób akt swojej woli (zobacz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2003 r., II KK 232/02, LEX nr 78373). Ponadto ocena zamiaru, z którym działał sprawca winna obejmować analizę jego zachowania z punktu widzenia prawdopodobieństwa wywołania skutku (jednoznaczne zmierzanie do skutku). Bezpośredniego zamiaru spowodowania śmierci nie można bowiem przypisać wyłączne na podstawie stwierdzonej obojętności sprawcy wobec istniejącej u niego świadomości możliwości nastąpienia zgonu pokrzywdzonego (zobacz: wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 9 sierpnia 2013r., II AKa 266/13, Lex 1366152).

W kontekście elementów składowych zamiaru, z którym działa sprawca, dla oceny rodzaju tego zamiaru konieczne jest także dokonanie oceny osoby samego sprawcy. Chodzi tu o jego intelekt, właściwe mu psychofizyczne zdolności do oceny sytuacji oraz kojarzenia i przewidywania określonych skutków ludzkiego zachowania (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 25 maja 1995 r., II AKr 145/95, OSA 1995, z. 6, poz. 31). Skoro pierwszym elementem zamiaru jest jego część intelektualna, czyli umiejętność wyobrażenia sobie celu, która pozwala na rozpoznanie znaczenia czynu, to oczywistym staje się uwzględnienie tych osobistych cech sprawcy dla dokonania właściwej oceny zamiaru, z którym działał.

W okolicznościach, w jakich działała oskarżona konieczne jest wreszcie dostrzeżenie aspektu ewentualnego zakłócania jej procesu decyzyjnego przez stan nietrzeźwości. Z reguły bowiem w przypadku dokonania czynu pod wpływem alkoholu brak jest pełnej struktury procesu decyzyjnego. W takiej sytuacji także jest konieczne w zakresie przyjęcia określonego zamiaru sprawcy, poczynienie ustaleń, co do świadomości możliwości dokonania czynu zabronionego i doprowadzenia się do stanu nietrzeźwości, który osłabia lub wyłącza elementy kontrolne (Andrzej Zoll w: Kwalifikacja prawna czynu i wina niepoczytalnego sprawcy, w: Okoliczności wyłączające winę, red. J. Majewski, Toruń 2010). Do takich ustaleń niezbędna jest przy tym wiedza specjalna i stad też Sąd skorzystał w tym zakresie z opinii biegłych psychiatrów.

Zamiar bezpośredni, którego istnienie po stronie oskarżonej przyjął w wyroku Sąd, definiowany jest jedynie przez element woluntatywny, tj. chęć popełnienia czynu. Dla jego przyjęcia konieczna jest jednak także świadomość sprawcy co do celu i środków do tego prowadzących, czyli znamion czynu zabronionego, a następnie dopiero wola ich realizacji (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2017 r., II KK 104/17, LEX nr 228124). Nie ulega zatem wątpliwości, że w przypadku istnienia po stronie sprawcy pewności, co do zrealizowania swoim zachowaniem czynu zabronionego lub wywołania przestępnego skutku, zachodzą podstawy do przyjęcia zamiaru bezpośredniego w jego działaniu.

Druga z postaci zamiaru określona w art. 9 § 1 k.k., czyli zamiar ewentualny polega na tym, że sprawca wprawdzie nie chce popełnić czynu zabronionego, ale przewiduje realną możliwość jego popełnienia i na to się godzi. Zamiar ewentualny jest godzeniem się z możliwością, a nie nieuchronnością popełnienia przestępstwa. Jego istnienie obiektywnie można ustalić w oparciu o okoliczności i sposób działania sprawcy np. liczbę zadanych ciosów, ich siłę, skierowanie tych ciosów na wrażliwe dla życia części ciała. Pozwala to na wnioskowanie o istnieniu po stronie sprawcy świadomości realnej możliwości zaistnienia skutków, które swym zachowaniem finalnie spowodował. Ponadto, jak wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie, samo zachowanie sprawcy i spowodowanie skutku nie dowodzi jeszcze umyślności przestępstwa. "Wniosek dotyczący zamiaru zabójstwa (choćby ewentualnego) nie może opierać się na samym fakcie użycia niebezpiecznego narzędzia oraz sposobu działania polegającego zwłaszcza na godzeniu w ważne dla życia okolice ciała pokrzywdzonego, lecz powinien znaleźć potwierdzenie w całokształcie okoliczności czynu oraz cechach osobowości sprawcy". (wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 30 maja 1995 r., II AKr 153/95, OSA 1998, z. 9, poz. 48).

Jak wynika z powyższych rozważań zamiar to określony proces zachodzący w psychice sprawcy, na który składa się szereg następujących po sobie procesów (intelektualnych i woluntatywnych), z których każdy wymaga wnikliwej analizy i oceny. Ocena ta musi być dokonywana z należytą wnikliwością i opierać się na odtworzeniu rzeczywistych przeżyć psychicznych sprawcy. Pomimo, że zamiar stanowi fakt psychologiczny, to podlega on dowodzeniu jak okoliczności przedmiotowe (zobacz: postanowienie Sąd Najwyższego z dnia 25 lipca 2005 r., V KK 87/05, LEX nr 152493; M. Rodzynkiewicz, Próba prawnokarnej konstrukcji umyślności, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny 1990, z. 3–4, s. 71–73). W większości przypadków nie istnieje możliwość rekonstrukcji zaszłości psychicznych i dlatego też konieczne jest oparcie się przy takich ustaleniach na okolicznościach zewnętrznych, przedmiotowych (zobacz: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 grudnia 2006 r., II KK 92/06 OSNwSK 2006, nr 1, poz. 2576; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2007 r., V KK 226/06, Prokuratura i Prawo, 2007, nr 12, poz. 19). Takimi okolicznościami, świadczącymi o zamiarze mogą być sposób zachowania się sprawcy w czasie czynu, po czynie, użyte narzędzie, ilość i rodzaj ciosów, ich lokalizacja, siła tych ciosów i oczywiście przyczyna śmierci. Ponadto podobne znaczenie dla oceny postaci zamiaru będą miały ustalenia dotyczące tego, czy sprawca próbował pokrzywdzonego ratować, wezwać odpowiednie służby, czy też wykazywał obojętność w tym zakresie (zobacz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 29 czerwca 2017 r. II AKa 128/17, LEX nr 2331731, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 27 czerwca 2014 r, II AKa 167/14 - LEX nr 1489208).

Dodatkowo pomocne przy ustaleniach strony podmiotowej sprawcy jest także wnioskowanie w oparciu o pewne jego właściwości osobiste (zobacz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 1985 r., I KR 320/84, OSNPG 1986, nr 2, poz. 17). Zatem ustalenia postaci zamiaru sprawcy dokonuje się na podstawie wszystkich okoliczności zdarzenia, w tym tych uzewnętrznionych, ze szczególnym uwzględnieniem pobudek zachowania sprawcy, jego właściwości osobistych, charakteru i stopnia rozwoju umysłowego. Jest to konieczne dla rozróżnienia postaci zamiaru, z jakim działa sprawca, co ma fundamentalne znaczenia dla właściwej oceny prawnokarnej takiego zachowania, w tym stopnia zawinienia. W konsekwencji stanowi także element wpływający na wymiar ewentualnej kary.

Analiza takich okoliczności, jak intelekt oskarżonej, jej wykształcenie, właściwe psychofizyczne zdolności oceny sytuacji w jakiej się znalazła oraz kojarzenia i przewidywania określonych skutków ludzkiego zachowania się, świadczą o tym, iż oskarżona działała z wolą pozbawienia życia pokrzywdzonego T. P.. Sposób działania oskarżonej prowadził bowiem co najmniej z bardzo wysokim stopniem prawdopodobieństwa, do wywołania skutku w postaci śmierci pokrzywdzonego. O istnieniu po jej stronie zamiaru bezpośredniego świadczą takie okoliczności, jak rodzaj użytego przez nią narzędzia, ilość i umiejscowienie ciosów, jej zachowanie po zdarzeniu. Ponadto o takim zamiarze świadczy także jej osobowość, dotychczasowy sposób życia, w tym karalność za przestępstwa z użyciem przemocy.

Zadanie takiej ilości, niekontrolowanych i chaotycznych ciosów nożem w głowę musi być połączone ze świadomością skutków takiego działania. Tego rodzaju wiedzę posiada przeciętny człowiek, nie wymaga ona specjalistycznej wiedzy medycznej. Taki sposób działania oskarżonej musiał u niej wywoływać świadomość nie tylko spowodowania ciężkich obrażeń ciała, ale niemal pewność wystąpienia skutku w postaci śmierci pokrzywdzonego. Dodatkowo sposób zachowania oskarżonej, która niemal w szale i w furii zadawała taką ilość ciosów nożem w ważną dla zdrowia i życia część ciała oraz nie miarkowała siły i kierunku tych uderzeń, z pewnością obojętny był skutek, jaki tymi uderzeniami spowoduje. Potwierdzeniem takiego nastawienia było również zachowanie oskarżonej polegające na zaprzestaniu zadawania ciosów nożem z powodu zmęczenia i kontynuowania ataku poprzez kopanie leżącego pokrzywdzonego, w tym po poranionej już nożami głowie. Bezpośredniość zamiaru potwierdza ponadto kontynuowanie ataku mimo próśb ze strony pokrzywdzonego oraz podjętej przez niego obrony. Wreszcie zamiar bezpośrednio potwierdza zachowanie oskarżonej po zakończeniu zadawania ciosów, kiedy to pozostawiły leżącego pokrzywdzonego w altance, nie interesując się zupełnie jego stanem.

Wszystkie powołane w tym miejscu okoliczności dają podstawę do dokonania logicznego ustalenia, że oskarżona dopuściła się pozbawienia życia pokrzywdzonego działając z zamiarem bezpośrednim. Zebrane i ocenione przez Sąd dowody wskazują w sposób nie budzący wątpliwości, że skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego objęty był wolą pokrzywdzonej.

Jak wynika z opinii sądowo – psychiatrycznych sprawność umysłowa oskarżonej mieści się w granicach normy, adekwatnie do warunków środowiska i uzyskanego wykształcenia. U oskarżonej nie stwierdzono choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. Zdiagnozowaną natomiast u niej zaburzenia osobowości o typie osobowości dysocjalnej z takimi cechami jak: bardzo niska tolerancja frustracji, bezwzględne nieliczenie się z uczuciami innych, utrwalona postawa nieodpowiedzialności i lekceważenie norm, trudności w hamowaniu agresji, poszukiwanie zewnętrznych źródeł swoich niepowodzeń. Biegli wskazali też, iż wcześniej rozpoznano u oskarżonej osobowość typu borderline. Zaznaczyli też, że oskarżona miała pełną możliwość wyboru sposobu swojego zachowania i ponoszenia konsekwencji swoich decyzji. Zdaniem biegłych przyczyn agresywnego zachowania u oskarżonej należy upatrywać w predyspozycjach osobowościowych. P. S. (1) od wielu lat ujawniała tendencję do odreagowania napięć przez różne formy agresji: fizyczną, werbalną i autoagresję. Substancje psychoaktywne pełniły w tych zachowaniach funkcję odhamowującą istniejące agresywne impulsy. Biegli uznali, że całokształt danych pozwala wykluczyć u P. S. (1) afekt fizjologiczny mogący być podstawą do przyjęcia silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami. Zachowanie oskarżonej bezpośrednio po zdarzeniu, brak przeżywania emocjonalnego, dokonanie zakupów przy użyciu karty pokrzywdzonego, próby ukrywania dowodów zdecydowanie przeczą właśnie wystąpieniu u oskarżonej afektu fizjologicznego. W chwili popełnienia czynu miała zachowaną pełną zdolność rozpoznania jego znaczenia oraz zupełną zdolność pokierowana swoim postępowaniem.

Brak jest podstaw do przyjęcia działania oskarżonej w warunkach kontratypu obrony koniecznej (stosownie do przyjętej pierwotnie linii obrony). Zgodnie z art. 25 § 1 k.k. nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. Rozważania w tym zakresie mogą być jednak czynione tylko z pewnym hipotetycznym założeniem, że przebieg wydarzeń był w choć w części zgodny z treścią wyjaśnień oskarżonej, których wiarygodność Sąd jednak w znacznej mierze zakwestionował. Analiza okoliczności zdarzenia pozwala na przyjęcie, przy uznaniu wiarygodności wyjaśnień oskarżonej, że pokrzywdzony poprzez dotykanie oskarżonych, czy próby włączenia się w ich zachowania o zabarwieniu erotycznym bezprawnie naruszał ich dobra prawne w postaci wolności w sferze życia seksualnego. Zaistniała sytuacja nie pozwala jednak na stwierdzenie istnienia pozostałych elementów, składających się na omawiany kontratyp. Trudno dopatrzeć się w zachowaniu pokrzywdzonego, nawet uznając je za bezprawny zamach na dobro prawne oskarżonej, cechy bezpośredniości. Oskarżona sama ostatecznie wskazała, że na jej stanowczą uwagę pokrzywdzony zaprzestał swojego działania, a wręcz za nie przeprosił. Następnie przez dłuższy czas nie ponawiał już takiego zachowania, a nawet zasnął. Wynika z tego jednoznacznie, że ewentualny zamach już nie trwał i nic ze strony pokrzywdzonego nie zagrażało oskarżonym. Oskarżona rzuciła się na pokrzywdzonego w chwili, gdy nie stanowił on dla niej i jej partnerki żadnego zagrożenia i z okoliczności takiego jej zachowania wynika, że nie sposób je logicznie powiązać z uprzednim zachowaniem pokrzywdzonego. W analizowanej sytuacji brak było również cechy „konieczności” obrony. Oznacza ona, że obrona poprzez ingerencję w dobra pokrzywdzonego była jedynym środkiem na skuteczne odparci zamachu. Niejako z analizy cechy konieczności obrony wynika konieczność oceny istnienia elementu współmierności obrony do niebezpieczeństwa zamachu. Przy ustalaniu owego niebezpieczeństwa trzeba mieć na uwadze między innymi rodzaj zaatakowanych dóbr zaatakowanych, środki, którymi się posługuje, intensywność jego zachowania, jego stan psychiczny, stopień jego determinacji, miejsce, w którym do takiego zachowania dochodzi. Zachowanie osoby powołującej się na obronę winno natomiast brać pod uwagę posiadane środki obrony, ich skuteczność. Z analizy tej wynika, że oskarżona z łatwością poradziła sobie z zachowaniem pokrzywdzonego, zwracając mu stanowczym tonem uwagę, na która właściwie zareagował pokrzywdzony. Zatem zachowanie pokrzywdzone nie było przy tym intensywne i konsekwentne, a wręcz za nie przeprosił. Trudno zatem w tej sytuacji mówić o zaistnieniu elementu współmierności do niebezpieczeństwa. W ocenie Sądu, nawet przy uznaniu wiarygodności wyjaśnień oskarżonej i nawet tylko poprzez ich pryzmat zachowania oskarżonej nie można uznać za działanie w ramach kontratypu obrony koniecznej.

Kwalifikowana postać zabójstwa.

Przepis art. 148 § 2 pkt. 2 k.k. opisuje kwalifikowaną postać zabójstwa poprzez jego związek między innymi z rozbojem. W takiej sytuacji sprawca dopuszcza się zabójstwa w związku z kradzieżą, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając daną osobę do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Sprawca działa zatem w celu dokonania kradzież w warunkach rozboju. Samo zabójstwo może nastąpić przed dokonaniem kradzieży rzeczy, podczas kradzieży, jak również po jej dokonaniu (zobacz: wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku z dnia 4 lutego 2015 r., III Ka 212/13, LEX nr 1918886). Użyty w powołanym przepisie zwrot „w związku” należy rozumieć jako istnienie powiązania przyczynowo-skutkowego między tymi dwoma przestępstwami oraz związku funkcjonalnego, czasowo-sytuacyjnego (R. Kokot, Zabójstwo kwalifikowane, s. 165; Kokot [w:] R. Stefański, Kodeks karny. Komentarz. Wydawnictwo C.H.Beck 2020). Takie rozumienia owego związku oznacza, że zabójstwo zostało dokonane w czasie i miejscu dokonania przestępstwa rozboju, przy czym jest to warunek niekonieczny, oraz że zabójstwo było środkiem do popełnienia przestępstwa rozboju lub zostało popełnione w okresie poprzedzającym realizację przestępstwa rozboju lub w jego trakcie (podobnie wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 lipca 2007r., II AKa 216/07, OSA w Katowicach 2007, Nr 4, poz. 11). Analiza zachowania oskarżonej P. S. (1), ustalonego w oparciu o zebrane dowody, prowadzi do wniosku, że zabór mienia pokrzywdzonego w celu jego przywłaszczenia poprzedzony był stosowaniem wobec niego przemocy w postaci zadawania ciosów nożem oraz kopania, skutkującego doprowadzeniem go do stanu bezbronności i nieprzytomności a następnie jej zgonem. Ponadto opisany akt agresji pozostawał w związku z dokonaną w jego trakcie czynnością sprawczą przestępstwa rozboju (zaborem mienia). W tych okolicznościach Sąd przyjął właśnie istnienie związku zabójstwa z rozbojem. W konsekwencji dokonano zmiany opisu czynów zarzucanych oskarżonym i ich kwalifikacji prawnej, uznając je za jedno zachowanie wypełniające znamiona kilku przestępstw. Sąd podkreśla przy tym istnienie wskazywanego wyżej powiązania przyczynowo-skutkowego między tymi dwoma przestępstwami (zabójstwem i rozbojem) oraz związku czasowo-sytuacyjnego.

Za przyjęciem wskazanego związku pośrednio przemawia także pewien układ chronologiczny wydarzeń, choć nie ma on znaczenia decydującego. Zachowanie oskarżonych, których skutkiem była śmierć pokrzywdzonego niejako w etapie przejściowym między tymi stanami doprowadziło do bezbronności i nieprzytomności pokrzywdzonego, która umożliwiła dokonanie zaboru jego mienia (bez oporu z jego strony). W świetle opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej można zatem z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że skutek działania oskarżonych w postaci śmiertelnego wykrwawienia się pokrzywdzonego nastąpił już po dokonaniu zaboru jego rzeczy. Owa jedność miejsca i czasu zachowania realizującego znamiona zabójstwa i rozboju oraz tożsamość ofiary obu przestępstwa wskazuje przy tym na istnienie tzw. związku jednoczynowego (zobacz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 18.11.2004 r., II AKa 314/04, Prok. i Pr. – wkł. 2005, Nr 7–8, poz. 24). W przypadku takiego zbiegu jednoczynowego potrzeba oddania pełnej zawartości kryminalnej czynu przemawia za przyjęciem kumulatywnej kwalifikacji przepisów z art. 11 § 2 k.k. Dopiero bowiem taka kwalifikacja pozwala na właściwe dookreślenia przestępstwa popełnionego w związku zabójstwem, spośród wskazanych w art. 148 § 2 pkt. 2 k.k., a nadto wskazanie konkretnej odmiany tego przestępstwa, jego formy i etapu dokonania (zobacz: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6.4.2005 r., V KK 370/04, OSNKW 2005, Nr 5, poz. 47; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 14.7.2016 r., II Aka 163/16, OSAW 2016, Nr 4, poz. 348. W konsekwencji Sąd w kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonej zamieścił także przepis art. 280 § 2 k.k., którego znamiona oskarżoną także zrealizowała (rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia). Należy przy tym ponownie podkreślić, że takie dookreślenie typu kwalifikowanego zabójstwa oddaje dopiero pełną zawartość kryminalną czynu przypisanego oskarżonej.

W ocenie Sądu w przyjętej kwalifikacji konieczne było także ujęcie przepisu art. 276 k.k., którego znamiona oskarżonego jednocześnie swoim zachowaniem zrealizowała. Zgodnie z tym przepisem odpowiedzialności w nim przewidzianej podlega sprawca, który niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać. Znamię czasownikowe „usunięcie dokumentu” dotyczy wszystkich czynności, które prowadzą do niedostępności dokumentu dla osoby uprawnionej. Jeśli takiemu działaniu towarzyszyłby zamiar przywłaszczenia, to w przypadku dokumentu stwierdzającego tożsamość innej osoby albo jej prawa majątkowe, takie zachowanie należało by uznać za przestępstwo z art. 275 § 1 k.k. W przypadku oskarżonych istotnie doszło do usunięcie dokumentu z zamiarem przywłaszczenia (podobnie, jak z innymi rzeczami zabranymi pokrzywdzonemu), jednak dokument, który został zabrany (prawo jazdy o nr (...)) nie stanowił dokumentu, o którym mowa w art. 275 § 1 k.k. Co prawda brak jest legalnej definicji dokumentu stwierdzającego tożsamość, ale powszechnie już w judykaturze i piśmiennictwie przyjęło się za taki uważać przed wszystkim dowód osobisty, czy paszport i odróżniać takie dokumenty od dokumentów, które pozwalają na ustalenie tożsamości (np. prawo jazdy, legitymacja uczniowska czy studencka). W tych okolicznościach zachowanie oskarżonej należało zakwalifikować z art. 276 k.k. (podobnie: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 stycznia 2015 r., II AKa 740/14, LEX nr 1682453, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2012 r. III KK 45/12 LEX nr 1231572).

Na koniec tych rozważań Sąd wskazuje na popełnienie przypisanego oskarżonej czynu w warunkach powrotu do przestępstwa, czemu wyraz dano poprzez powołanie przepisu art. 64 § 1 k.k.

P. S. (1) była już wcześniej skazana wyrokiem Sądu Rejonowego w Zgorzelcu z dnia 7 sierpnia 2013r. w sprawie o sygnaturze akt II K 773/13 za przestępstwo z art. 158 § 1 k.k. na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, którą następnie odbywała w okresie od dnia 04 grudnia 2016r. do dnia 25 lipca 2017r. W okresie niespełna 2 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 158 § 1 k.k. popełniła przestępstwo podobne, do tego za które została wówczas skazana. Zgodnie z art. 115 § 3 k.k. przestępstwami podobnymi są przestępstwa należące do tego samego rodzaju; przestępstwa z zastosowaniem przemocy lub groźby jej użycia albo przestępstwa popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej uważa się za przestępstwa podobne. W przypadku jednorodzajowości istotnym kryterium jest systematyka kodeksowa, gdzie w jednym rozdziale zawarte są przestępstwa tego samego rodzaju (chroniące to samo dobro). Rozdział XIX kodeksu karnego opisujący przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu zawiera w sobie zarówno przepis art. 158 § 1 k.k., jak też art. 148 § 2 pkt. 2 k.k. Ponadto przestępstwo z art. 158 § 1 k.k. jest podobne także do przypisanego oskarżonej przestępstwa z art. 280 § 2 k.k.

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

drugi

M. P. (1)

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

W oparciu o zebrane i ocenione w sposób wskazany wyżej dowody Sąd uznał, że oskarżona M. P. (1) w nocy z 1 na 2 marca 2019 roku na ogródkach działkowych przy ulicy (...) we W., działając wspólnie i w porozumieniu z P. S. (1) w zamiarze dokonania kradzieży, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia T. P., kilkudziesięciokrotnie ugodziła pokrzywdzonego nożem w głowę, to jest w okolice oczu i twarzy oraz w okolice obu rąk, a nadto kopała go po całym ciele, powodując u niego obrażenia ciała w postaci: kilkudziesięciu ran ciętych i kłutych powłok miękkich czaszki, w których około czterdzieści spowodowało niewielkie powierzchniowe wkłucia w kościach sklepienia czaszki, a w jednym z wkłuć na skutek siły uderzenia utkwiło odłamane zakończenie (szpic) głowni noża; obfitych zlewających się podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki; a także dwóch ran tłuczonych powłok miękkich czaszki i niewielkiego włamania w górnej części łuski kości czołowej; kilku ran ciętych i kłutych twarzy oraz podbiegnięć krwawych na twarzy, rany kłutej przyśrodkowej części powieki dolnej oka prawego drążącą do jamy czaszki poprzez przyśrodkową część prawego oczodołu z wykłuciem na jego stropie z powierzchownym nakłuciem podstawy prawego płata czołowego z niewielkim podbiegnięciem krwawym podpajęczynówkowym, licznych ran ciętych i kłutych na grzbietowych i dłoniowych powierzchniach obu rąk oraz nielicznych podbiegnięć krwawych na tułowiu i kończynach, które to obrażenia wraz z następowym wykrwawieniem doprowadziły do zgonu T. P., a w trakcie kopania pokrzywdzonego po całym ciele zabrały w celu przywłaszczenia należące do T. P. mienie w postaci czarnego portfela z zawartością pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 160 zł, wystawionych na dane (...) dokumentów, to jest prawa jazdy o nr (...) oraz bankowej karty płatniczej (...) o nr (...) banku (...) (...), a także telefonu komórkowego marki S. o nr (...), a następnie przy wykorzystaniu pieniędzy oraz skradzionej uprzednio karty bankomatowej pokrzywdzonego i bezgotówkowej transakcji zbliżeniowej dokonały zakupów w pobliskim sklepie na kwotę nie mniejszą niż 161,01 zł, powodując tym samym straty w łącznej wysokości nie mniejszej niż 661,01 zł i działając na szkodę zmarłego T. P., tj. dokonała przestępstwa z art. 148 § 2 pkt 2 k.k., art. 280 § 2 k.k., i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Na wstępie Sąd wskazuje, że nie ma potrzeby powielania w tym miejscu wszystkich teoretycznych rozważań dotyczących analizy znamiona przestępstwa zabójstwa oraz kwestii zamiaru, poczynionych przy okazji oceny kwalifikacji prawnej czynu przypisanego P. S. (1). Wszystkie one zachowują swoją aktualność także w odniesieniu do M. P. (1), podobnie jak analiza elementów kontratypu obrony koniecznej.

Analiza zebranych dowodów, w tym wyjaśnień samej oskarżonej oraz częściowo oskarżonej P. S. (1), dokonana w oparciu o pewną chronologię zdarzeń, zestawiona z zasadami logiki i doświadczenia życiowego prowadzi do wniosku, że do zadania ciosów pokrzywdzonemu doszło w chwili, gdy leżał w altance z przymkniętymi oczami, a nawet być może spał. Bezpośredniego ataku na pokrzywdzonego nie poprzedzało żadne jego zachowanie skierowane przeciw oskarżonym, które mogłoby sprowokować oskarżone do takiej reakcji. Na krótko przed tym atakiem P. S. (1) zaproponowała M. P. (1) okradzenia pokrzywdzonego. Obie wcześniej widziały w czasie robienia zakupów, że pokrzywdzony ma w portfelu gotówkę i kartę bankomatową, którą płacił za zakupy. Ponadto z zebranych dowodów wynika, że do zaboru mienia pokrzywdzonego doszło jeszcze w czasie zachowania zainicjowanego atakiem nożem, tj. podczas kopania pokrzywdzonego, po tym, jak oskarżone „zmęczyły się” zadawaniem ciosów nożami. Wcześniej P. S. (1) krzyczała do pokrzywdzonego, aby wskazał, gdzie ma portfel i telefon i był jeszcze w stanie jej odpowiedzieć. W ocenie Sądu analiza zebranych dowodów, w tym zeznań świadków, wyjaśnień samych oskarżonych prowadzi do wniosku, że atak na pokrzywdzonego nie był reakcją na jego agresywne zachowanie, czy próbę popełnienia przestępstwa z art. 197 § 1 lub 2 k.k. na szkodę oskarżonych, ale związany był z zaborem mienia T. P., co przesądza o uznaniu zachowania M. P. (1) za przestępstwo z art. 148 § 2 pkt 2 k.k., art. 280 § 2 k.k., i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Sąd nie podzielił przy tym stanowiska obrońcy oskarżonej w zakresie uznania zachowania oskarżonej jedynie jako pomocnictwa do zabójstwa popełnionego przez P. S. (1).

Przepis art. 18 k.k. reguluje wszystkie postacie współdziałania w popełnieniu czynu zabronionego. W ocenie Sądu zachowanie M. P. (1) przybrało jednak postać współsprawstwa określonego w art. 18 § 1 k.k., a nie jak wskazywała obrońca pomocnictwa z art. 18 § 3 k.k. Analiza zebranych dowodów, dokonana poprzez pewne ich zestawienie w chronologicznym porządku, w konfrontacji z zasadami racjonalnego rozumowania i oświadczenia życiowego pozwala, wbrew stanowisku obrony, odnaleźć w zachowaniu oskarżonych istnienie porozumienia warunkującego możliwość przypisania im działania wspólnie i w porozumieniu (współsprawstwa).

Istotą współsprawstwa jest bowiem oparte na porozumieniu, współdziałaniu dwóch lub więcej osób, z których każda obejmuje swą świadomością realizację całości czynu przestępczego. Dla przyjęcia takiej formy współdziałania nie jest przy tym konieczne, aby oskarżone umówiły się wcześniej na dokonanie przestępstwa skierowanego przeciwko zdrowiu i mieniu pokrzywdzonego. Sąd uznał, że analiza okoliczności zdarzenia wskazuje, że bez wątpienia doszło między oskarżonymi do porozumienia konkludentnego, które nastąpiło już w trakcie realizacji czynu zabronionego (po rozpoczęciu zadania ciosów przez oskarżoną P. S. (1)). Do wniosków takich prowadzi analiza okoliczności poprzedzających zdarzenie i sposób zachowania oskarżonych w jego trakcie oraz po nim. Bezpośrednio przed atakiem P. S. (1) zaproponowała M. P. (1) okradzenie pokrzywdzonego, na co ta jednak nie przystała. Następnie, właśnie po tej rozmowie, P. S. (1) zaatakowała nożem pokrzywdzonego żądając tego samego od M. P. (1), która najpierw nie zareagowała na te słowa i dopiero po stanowczym żądaniu („weź kurwa ten nóż”), także zaczęła zadawać ciosy pokrzywdzonemu. W trakcie zadawania tych ciosów P. S. (1) wypytywała pokrzywdzonego o to, gdzie ma portfel i telefon, a następnie obie oskarżone, kopiąc pokrzywdzonego zabrały mu portfel i telefon. Takie zachowanie oskarżonych w sposób nie budzący wątpliwości wskazuje na powstanie owego porozumienia zakomunikowanego właśnie przez samo zachowanie oskarżonych, które w tej konkretnej sytuacji wskazywało na istotę ich czynności, czyli istnienie porozumienia w działaniu. Sposób ich działania, w tym świadomość M. P. (1) co do ilości zadanych wspólnie ciosów, a następnie kontynuowanie ataku poprzez kopanie pokrzywdzonego także po miejscach zdanych wcześnie ciosów z jednoczesnym zabraniem mu portfela i telefonu wskazuje, że obejmowała swym zamiarem, podobnie jak P. S. (1), urzeczywistnienie wszystkich przedmiotowych znamion przypisanego im czynu przestępnego. Potwierdza to także jej zachowanie po dokonam zabójstwie, kiedy to korzystała z zabranych pokrzywdzonemu rzeczy, w tym dokonywała płatności zbliżeniowej jego karta płatniczą. Z samej istoty konstrukcji współsprawstwa wynika, że każdy ze współsprawców ponosi odpowiedzialność za całość popełnionego w taki sposób przestępstwa, a zatem także i w tej części, w jakiej znamiona czynu zabronionego zostały wypełnione zachowaniem drugie z oskarżonych. Odnosząc się do argumentacji obrońcy opartej na ilości zadanych przez M. P. (1) ciosów należy podkreślić, że oskarżone, działając w zamiarze pozbawienia życia pokrzywdzonego ponoszą odpowiedzialność za zabójstwo niezależnie od tego, czyj cios lub ciosy spowodowały ostatecznie skutek śmiertelny (zobacz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 17 czerwca 2014 r. II AKa 108/14 - LEX nr 166296). W tak ustalonych okolicznościach, w jakich działała M. P. (1) Sąd uznał, że należy obu oskarżonym przypisać również i tę czynność sprawczą, którą przedsięwzięła druga z nich jako osoba współdziałająca świadomie w popełnieniu przestępstwa (zobacz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24.05.1976 r., Rw 189/76, OSNKW 1976/9, poz. 117). M. P. (1) mimo, że w pewnym momencie zaprzestała zadawania ciosów, to jednak w żaden sposób nie powstrzymywała dalszego działania P. S. (1) a jednocześnie kontynuowała atak poprzez kopanie pokrzywdzonego. Co więcej w trakcie tego kopania oskarżone zabrały pokrzywdzonemu telefon i portfel z miejsc, która w trakcie ataku wskazał sam oskarżony (kieszeń spodni i bluzy). Takie zachowanie oskarżonej M. P. (1) potwierdza jej działanie z bezpośrednim zamiarem dokonania zabójstwa w związku z rozbojem. O takim zamiarze świadczy między innymi użyte przez nią narzędzie, przyłączenie się do działającej już P. S. (1), lokalizacja zdawanych ciosów, kopanie pokrzywdzonego po zakończeniu zadawania ciosów nożem, w tym po odniesionych już obrażeniach w postaci ran, fakt, że po zdarzeniu nie próbowała ratować pokrzywdzonego, wezwać odpowiedniej służby (miała taką możliwość dysponując telefonem pokrzywdzonego). Wszystkie te elementy podmiotowo-przedmiotowe pozwalają właśnie ustalić, że oskarżona chciał pokrzywdzonego pozbawić życia, a nie tylko przewidując taką możliwość, na to się godziła (zobacz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 29 czerwca 2017 r. II AKa 128/17, LEX nr 2331731). Okoliczności działania M. P. (1), na które wskazywała obrońca, a które miały świadczyć jedynie o jej pomocnictwie (ilość zdanych ciosów, działanie pod wpływem P. S. (1)) Sąd uwzględnił przy ocenie stopnia jej winy, jako okoliczność mającą wpływ na wymiar kary.

W odniesieniu do M. P. (1) zachowują także swoją aktualności wszystkie poczynione wyżej rozważania (odnośnie czynu P. S. (1)) dotyczące kwalifikacji prawnej przypisanego jej czynu w zakresie kumulacji z przestępstwem z art. 280 § 2 k.k. i art. 276 k.k.

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

trzeci

T. D. (1)

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Brak było podstawy do ustalenia, jakoby oskarżony, zadając pokrzywdzonemu jeden cios cegłą w głowę przewidywał, że ciosem tym może spowodować śmierć, czy ciężki uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego i taki skutek obejmował wolą (zgodą).

Głównym argumentem sądu, który legł u podstaw zanegowania przez Sąd dokonania przez oskarżonego usiłowania spowodowania śmierci lub co najmniej ciężkich obrażeń ciała pokrzywdzonego były okoliczności zachowania oskarżonego, w tym stan pokrzywdzonego, rodzaj użytego narzędzia, sposób i miejsce ugodzenia oraz siła ciosu. Sam fakt użycia narzędzia w postaci cegły, miejsce uderzenia nie może przesądzać o zamiarze sprawcy (okoliczności przedmiotowe). Należy bowiem również mieć na uwadze okoliczności podmiotowe, takie jak stosunek sprawcy do ofiary, świadomość stanu pokrzywdzonego, ponadto użytą niezbyt dużą siłę, jednorazowość zachowania.

Z opinii biegłego wynika, że pokrzywdzony doznał powierzchownej rany tłuczonej okolicy sklepienia głowy. Można przyjąć, że jest to lekki uszczerbek na zdrowiu, ograniczając się do tego jednego urazu. Nie było następstw tego uderzenia pod postacią obrażeń śródczaszkowych. Gdyby obrażenia te powstały za życia, można by przyjąć, że doprowadziłyby do lekkiego uszczerbku na zdrowiu w rozumieniu art. 157 § 2 k.k. Obrażenia te spowodowały zatem u niego tylko rozstrój zdrowia na okres poniżej dni 7. Biegły wskazał też, że sposób działania oskarżonego nie mógł spowodować zgonu. Według biegłego sposób zaprezentowany przez oskarżonego, czyli uderzenie z niewielką siłą w głowę cegłą, mógł spowodować obrażenia w postaci ran tłuczonych, ale nie powinno to powodować złamania kości czaszki. Decydujące znaczenie miała właśnie siła ciosu. Powstałe od uderzenia obrażenia korelują zatem ze sposobem działania, jaki zademonstrował w trakcie eksperymentu procesowego sam oskarżony.

Z przytoczonych danych wynika niedwuznacznie, że czyn oskarżonego (spowodowanie powierzchownej rany) nie wywołał nawet bezpośredniego zagrożenia spowodowania ciężkich obrażeń ciała. Zadanie ciosu cegłą w głowę zupełnie nie upoważniało do poczynienia ustalenia, że oskarżony działał z ewentualnym zamiarem spowodowania śmierci albo ciężkich obrażeń ciała u pokrzywdzonego. W sprawie poza rodzajem narzędzia i umiejscowieniem ciosu nie ma innych przedmiotowych okoliczności, które przy stosowaniu reguły z art. 5 § 2 k.p.k., przemawiałyby za ustaleniem takiego właśnie zamiaru. W tym miejscu należy jednocześnie podkreślić, że z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej wynika, że nie jest możliwe ustalenie dokładnej chwili śmierci pokrzywdzonego, w tym jej umiejscowienia w czasie między działaniem oskarżonych, a zadaniem ciosu cegłą przez oskarżonego.

Nie tylko więc z lekarskiego, ale czysto prawnego punktu widzenia nie było możliwe przyjęcie usiłowania spowodowania ciężkich obrażeń ciała z zamiarem wynikowym. W przypadku przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu - jako przestępstw znamiennych skutkiem - o kwalifikacji prawnej czynu decyduje przede wszystkim powstały skutek, zaś usiłowanie do surowiej zagrożonego przestępstwa można przyjąć tylko wtedy, gdy bez żadnych wątpliwości należy wyprowadzić jednoznaczny wniosek, że skutek zamierzony przez sprawcę był dalej idący niż osiągnięty. Przeciwko istnieniu ewentualnego zamiaru spowodowania ciężkich obrażeń u pokrzywdzonego świadczy nie tylko lekki, umiarkowany cios, ale też jego jednorazowość, gdy oskarżony miał możliwość ponowienia ciosu (zobacz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 11 lipca 2002 r. w sprawie II AKa 143/02, OSA 2003/4/29, LEX nr 77296).

W tej sytuacji, były jedynie podstawy do przypisania oskarżonemu przestępstwa skutkowego z art. 157 § 2 k.k., gdyby w chwili zadania ciosu pokrzywdzony oczywiście wówczas jeszcze żył. W tym zakresie istnieją zasadnicze wątpliwości.

Z wyjaśnień oskarżonej M. P. (1) wynika, że idąc po T. D. (1) nie otrzymała żadnego polecenia od P. S. (1). Miała do niej tylko powiedzieć, żeby poszła po T. i go zawołała, nie mówiła w jakim celu. M. P. (1) wyjaśniła, że poszła i powiedziała oskarżonemu, że P. narozrabiała. Był ze swoim kolegą, ale ten kolega z nimi nie poszedł. Zasadne i logiczne jest przyjęcie, że gdyby oskarżona powiedziała, co istotnie się zdarzyło, to pewnie S. R. by z nimi jednak poszedł, wiedziony choćby zwykła ciekawością. W dalszej części wyjaśnień ponownie wskazała, że tylko pobiegła po D. i powiedziała, że P. narozrabiała i żeby przyszedł. Nie rozwinęła tego, w szczególności nie powiedziała D. nic na temat próby molestowania ze strony pokrzywdzonego. Jednocześnie nie wyjaśniała oskarżonemu, na czym miało polegać to „rozrabianie” przez P. S. (1). Sam oskarżony pomimo zmienności swoich wyjaśnień ostatecznie stwierdził, że M. P. (1), gdy po niego przyszła, to mogła nic nie powiedzieć o gwałcie. Wyjaśnił, że jak przyszła powiedziała, że P. nabroiła. Tyle pamiętał. Zarówno P. S. (1), jak też T. D. (1) sami w swoich wyjaśnieniach podkreślali, że twierdzenia M. P. (1) odpowiadają prawdzie, bo była trzeźwa („Musi być tak jak M. mówi”, „Tak musiało być jak mówiła M., bo ona była trzeźwa”). Zatem przychodząc pod altankę zajmowaną przez oskarżone T. D. (1) nie wiedział, że doszło do zabójstwa. Dopiero tam zobaczył leżące w drzwiach altanki ciało. Z wyjaśnień M. P. (1) i T. D. (1) wynika jednocześnie, że po przyjściu, a przed zadaniem ciosu cegłą, oskarżony rozmawiał z P. S. (1). Oboje zgodnie stwierdzili przy tym, że M. P. (1) nie słyszała treści tej rozmowy. T. D. (1) wskazał, że zapytał P., co się stało, a ta odpowiedziała, że pokrzywdzony chciał zgwałcić M.. M. P. (1) wyjaśniła ponadto, że nie wie o czym rozmawiali, bo stała za daleko i nie słyszała, ale po tej rozmowie D. wziął cegłę i uderzył pokrzywdzonego. Analiza tych wyjaśnień i zestawienie ich z całym kontekstem zdarzenia oraz ich ocena dokonana z perspektywy zasad racjonalnego rozumowania i doświadczenia życiowego prowadzi do wniosku, że to właśnie przedstawiona przez P. S. (1) wersja wydarzeń stanowiła przyczynę zachowania oskarżonego. Jak wskazano przy okazji wyjaśnień P. S. (1) wskazywane przez nią w różny sposób niemal od samego początku okoliczności ataku na pokrzywdzonego stanowią przyjętą przez nią linie obrony. Taką przyczynę swojego zachowania próbowała już wskazywać bezpośrednio po zdarzeniu i w ten nurt wpisuje się także jej rozmowa z T. D. (1). Wbrew wyjaśnieniom złożonym ostatecznie przed Sądem oraz wyjaśnieniom składanym przed Sądem przez M. P. (1), P. S. (1) przedstawiała rzekome usiłowanie gwałtu M. P. (1) jako powód zaatakowania pokrzywdzonego. M. P. (1) wyjaśniła, że gdy szli do Biedronki, to P. powiedziała do niej o tym molestowaniu, „że jakby coś, to była obrona własna”. Z tymi twierdzeniami współgra zatem treść wyjaśnień samego oskarżonego, w których wskazał właśnie, że na jego pytanie P. S. (1) odpowiedziała, że pokrzywdzony usiłował zgwałcić M.. Odpowiedź ta stanowiła zatem próbę wyjaśnienia oskarżonemu tego, co zaszło przed jego przybyciem. To właśnie w kontekście tej świadomości oskarżonego należało zatem ocenić jego zachowanie polegające na zadaniu leżącemu pokrzywdzonemu ciosu cegłą. Taka wiadomość wyzwoliła u oskarżonego odruch gniewu i zadanie ciosu cegłą była tego wyrazem. Jednocześnie nie dawało podstaw do szczególnie silnego odwetu i powstania negatywnego uczucia nienawiści. Był to zatem wyraz pewnej złości, a nie działanie nakierowane na spowodowanie określonego skutku, w szczególności spowodowania śmierci, czy poważnych obrażeń ciała. Należy podkreślić, że gdyby istotnie taki był cel działania oskarżonego, to miał możliwość zadania silniejszego ciosu, czy też kolejnych ciosów, dających mu pewność „dobicia” pokrzywdzonego, czy też w przypadku takiego zamiaru spowodowania ciężkich obrażeń ciała. Ponownie w tym miejscu należy podkreślić za biegłym z zakresu medycyny sądowej, że gdyby obrażenia pokrzywdzonego powstały za życia, można by przyjąć, że doprowadziłyby jedynie do lekkiego uszczerbku na zdrowiu, w rozumieniu art. 157 § 2 k.k.

Dla oceny zachowania oskarżonego z punktu widzenia realizacji znamion przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, nawet w formie usiłowania, istotne znacznie ma jego świadomość co do stanu pokrzywdzonego, w szczególności jego funkcji życiowych. Biegły z zakresu medycyny sadowej wskazał, że nie można stwierdzić, czy obrażenia spowodowane przez oskarżonego powstały za życia. Słuchany przed Sądem biegły z zakresu medycyny sądowej wskazał, że czas między zadaniem przez oskarżone ran kłutych i początkiem wykrwawiania, które było bezpośrednią przyczyną zgonu, a uderzeniem pokrzywdzonego cegłówką, to jest okres niepewności co do życia pokrzywdzonego. Biegły stwierdził jednocześnie, że do momentu zadania tępego urazu cegłą, nie jest w stanie stwierdzić, w którym momencie tj. po śmierci czy za życia, został zadany ten cios cegłą. Po przybyciu na miejsce T. D. (1) zastaje tam P. S. (1) oraz leżącego w drzwiach altanki pokrzywdzonego. Z protokołu oględzin wynika, że pokrzywdzony leżał w głębi altanki za drugimi drzwiami, skierowany głową w stronę drzwi. Usytuowanie pokrzywdzonego wynika z nagrania i zdjęć wykonanych na miejscu zdarzenia. Ich analiza pozwala na odtworzenia realiów i topografii miejsca, w którym doszło do zdarzenia oraz do działania oskarżonego. Sam oskarżony wyjaśnił, że gdy przyszedł na miejsce, to widział, że głowa pokrzywdzonego była zakrwawiona (zanim wziął cegłę). T. P. leżał nieruchomo i nie okazywał żadnych oznak życia. Oskarżony nie miał zatem żadnych podstaw, aby przypuszczać, że pokrzywdzony żyje. Gdyby istotnie celem jego działania było spowodowanie śmierci pokrzywdzonego np. w celu swoistego dopełnienia zachowania oskarżonych, to miał możliwość zadania kilku ciosów, dających taką pewność, a sama siła ciosu także skutkowałaby o wiele poważniejszymi obrażeniami niż odniesione przez pokrzywdzonego.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie doprowadziło do poczynienia ustaleń dotyczących momentu zgonu pokrzywdzonego. Jak wskazano wyżej przyczyna zgonu, którą było trwające kilkanaście minut wykrwawienie, nie pozwala na jego precyzyjne umiejscowienie w czasie, w szczególności w odniesieniu do chwili działania oskarżonego. Owa specyfika okoliczności zgonu pokrzywdzonego sprawia, że brak jest możliwości przeprowadzenia innych dowodów, które pozwalałyby na usunięcie tej wątpliwości. W ocenie Sądu wyczerpano w tym zakresie możliwości dowodowe, co skutkuje możliwością, a nawet koniecznością dokonania w tym zakresie zabiegu interpretacyjnego, o którym mowa w art. 5 § 2 k.p.k. Pomimo przeprowadzenia w tym zakresie pełnego i wnikliwego postępowania dowodowego nadal istnieją dwie wersje zdarzenia. Nie da się bowiem wyeliminować nawet poprzez zastosowanie zasady swobodnej oceny dowodów wątpliwości, czy w chwili zadania ciosu cegłówką pokrzywdzony żył, czy już był martwy. Stąd też wątpliwość ta musi być rozstrzygnięta na korzyść oskarżonego (zobacz: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2012 r., V KK 335/11, LEX nr 1163975; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 lutego 2012r., II KK 141/11, Biul. PK 2012/3, poz. 8). W kontekście zachowania oskarżonego, w tym wskazanego wyżej sposobu oceny jego zamiaru, za korzystne dla oskarżonego należy przyjąć ustalenie, że w chwili zadawania ciosu pokrzywdzony już nie żył.

W konsekwencji tych rozważań nie sposób racjonalnie przyjąć, aby oskarżony zadawał cios cegłą w celu spowodowania jakichkolwiek skutków dla życie i zdrowia pokrzywdzonego, który wówczas już nie żył.

Jednocześnie Sąd uznał, że zachowanie oskarżonego wyczerpało znamiona innego przestępstwa, a mianowicie z art. 262 § 1 k.k. Zgodnie z tym przepisem odpowiedzialności za nie przewidziane podlega sprawca, który znieważa zwłoki, prochy ludzkie lub miejsce spoczynku zmarłego.

Przedmiotem ochrony w przypadku tego przestępstwa jest cześć, szacunek i spokój należne zmarłym oraz godność człowieka także po jego śmierci, przejawiając się w konieczności poszanowania jego szczątków (M. M. (3) - red. Kodeks karny. Komentarz aktualizowany, LEX/el. 2021).

Zwłoki w rozumieniu przepisu art. 262 § 1 k.k. to ciało zmarłego człowieka. W związku z poczynionymi ustaleniami Sąd przyjął, że oskarżony T. D. (1) rzucił cegłą w ciało zmarłego T. P., czyli jego czynność sprawcza skierowana była na zwłoki ludzkie.

Sama czynność sprawcza pojmowana jako „znieważanie” polega natomiast, analogicznie do znieważenia z art. 216 § 1 k.k., na zachowaniu, które według zdeterminowanych kulturowo i społecznie aprobowanych ocen stanowi wyraz pogardy, uwłaczania czci drugiego człowieka, w tym przypadku zmarłego. Dla oceny zachowania oskarżonego w kontekście realizacji znamiona przestępstwa z art. 262 § 1 k.k. pomocna może być teza zawarta w wyroku Sąd Apelacyjny w Katowicach z dnia 15.01.2004 r., w sprawie o sygn. akt II AKa 374/03, (LEX nr 119970), zgodnie z którą „Znieważenie zwłok musi mieć charakter działania o charakterze umyślnym i związane być tym samym z wyrażeniem braku szacunku należnego zmarłemu, obrażania go i bezczeszczenia zarówno słownie, jak i poprzez demonstracyjne gesty”. Przy tak zdefiniowanym pojęciu znieważania zwłok człowieka Sąd przyjął, że swoim zachowaniem oskarżony właśnie wyrażał brak szacunku należny zmarłemu, obrażając go słownie, a zatem bezczeszcząc słownie i demonstrując to rzuceniem ze złością cegła w jego głowę. Także z samych wyjaśnień oskarżonego wynika, że działał on w złości spowodowanej rzekomym usiłowaniem dokonania przez pokrzywdzonego gwałtu ma M. P. (1), co dobitnie podkreślił przekleństwem skierowanym w stronę zmarłego.

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

czwarty

T. D. (1)

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

W ocenie Sądu drugi z przypisanych oskarżonemu czynów wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 239 § 1 k.k. Przepis ten penalizuje zachowanie sprawcy, który utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego.

Z poczynionych ustaleń faktycznych wynika, że po dokonaniu zabójstwa i ograbienia pokrzywdzonego oskarżone sprowadziły na miejsce zdarzenia oskarżonego T. D. (1). Po rzuceniu cegłą w stronę ciała pokrzywdzonego, choć sam nie zdecydował się na ukrycie ciała pokrzywdzonego, to jednak pomógł oskarżonym uniknąć odpowiedzialności karnej poprzez polecenie im spalenie noży, którymi zadawały ciosy pokrzywdzonego oraz spalenie ich odzieży noszącej ślady krwi pokrzywdzonego, czyli zatarcie śladów dokonanego przestępstwa.

Zachowanie sprawcy tego przestępstwa polega na ułatwieniu sprawcy przestępstwa uniknięcia odpowiedzialności karnej poprzez udaremnienie albo utrudnienie postepowania karnego i to przed jego wszczęciem, jak i w każdym jego stadium (zobacz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 8.06.2010 r., II AKa 135/10, KZS 2010/12). Wyliczenie w art. 239 § 1 k.k. czynności sprawczych ułatwiających unikniecie odpowiedzialności karnej jest jedynie przykładowe, a zatem obejmuje ono każdy inny sposób zachowania, przez który sprawca pomaga sprawcy przestępstwa pierwotnego uniknąć odpowiedzialności karnej przez udaremnienie albo utrudnienie postępowania karnego (zobacz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.12.1977 r., Rw 412/77, OSNKW 1978/1, poz. 10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13.04.1983 r., Rw 214/83, OSNKW 1983/10–11, poz. 87; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29.01.2002 r., II AKa 255/01, Prok. i Pr. 2004/5, s. 24). W takim zakresie czynności sprawczej mieści się zatem udzielenie porady oskarżonym (doradzenie), aby spaliły noże, którymi zadawały ciosy oraz spalenie odzieży zabrudzonej krwią pokrzywdzonego. Czynność ta sprowadza się zatem do udzielenie porady zacierania śladów dokonanego przez oskarżone przestępstwa zabójstwa. Zacieranie śladów oznacza nie tylko ich całkowite unicestwienie, ale też zniekształcenie, skutkujące utrata przez nie walorów dowodowych (usunięcia śladów biologicznych, pozwalających na powiązanie tych przedmiotów z ofiarą, czy sprawcą).

Udaremnianie postępowania karnego oznacza stworzenie stanu, w którym postępowanie karne nie jest w stanie osiągnąć swoich celów (wskazanych w kodeksie). W konsekwencji postępowanie nie zostaje w ogóle wszczęte albo nie przechodzi do kolejnej fazy(np. z in rem do ad personam). Analiza zachowania oskarżonego, który doprowadził do zatarcia przez oskarżone śladów na narzędziu zbrodni oraz na ich rzeczach w istocie miała doprowadzić do uniemożliwienia powiązana oskarżonych z dokonanym zabójstwem, a zatem do postawienia im zarzutów, czyli wejście z pewnością wszczętego postępowania do fazy in personam.

Jednoczesne to samo zachowanie miało co najmniej utrudnić postępowanie, czyli zwiększyć trudność wykrycia sprawcy przestępstwa, zebrania i utrwalenia dowodów. Choć podkreśla się w piśmiennictwie i judykaturze, że utrudnianie postepowania odnosić się do już toczącego się postępowania (zobacz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 28.09.2000 r., II AKa 133/00, KZS 2000/11, poz. 43), to możliwe jest podjęcie takiego zachowania sprawczego jeszcze przed wszczęciem postępowania karnego, albowiem utrudnianie postępowania jest jedynie skutkiem takiego zachowania (Wróbel Włodzimierz (- red., Zoll Andrzej - red., Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część II. WKP 2017). Sytuacja taka właśnie zaistniała w przypadku zachowania T. D. (1).

Wreszcie należy wskazać, że skutkiem czynu z art. 239 § 1 k.k. nie jest unikniecie odpowiedzialności przez sprawcę, któremu takiej pomocy udzielono, a zatem dla odpowiedzialności poplecznika nie ma znaczenia wynika takiego postępowania (zobacz: wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 30.11.2005 r., II AKa 279/05, KZS 2006/11, poz. 76)

W tych okolicznościach Sad przyjął zatem, że oskarżony T. D. (1) zrealizował także znamiona przestępstwa z art. 239 § 1 k.k.

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.3. Warunkowe umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

3.4. Umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

3.5. Uniewinnienie

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

4.  KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i
środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

P. S. (1)

pierwszy

pierwszy i drugi

Wymierzając oskarżonej karę Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 53 k.k. Tak wymierzona kara jest adekwatna do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonej. Spełnia ona również cele prewencji ogólnej i szczególnej. Sąd miał na uwadze to, aby orzeczona kara odzwierciedlała stopień winy oskarżonej, na który niewątpliwie wpływa też postać zamiaru, z jakim działała.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że P. S. (1) miała całkowitą swobodę podjęcia decyzji realizacji zachowania zgodnego z prawem. Jak wynika z opinii biegłych psychiatrów miała w chwili popełniania przestępstwa możliwość rozpoznania faktycznego i społecznego znaczenia czynu, którego się dopuściła. Jej rozwój intelektualny, emocjonalny i społeczny dawały jej także możliwość podjęcia decyzji o zachowaniu zgodnym w normami prawa. Oskarżona miała możliwość sterowania swoim postępowaniem, wręcz rezygnacji z sytuacji stwarzającej samo ryzyko popełnienia przestępstwa.

Przy wymiarze kary Sąd miał ponadto na uwadze wysoki stopień społecznej szkodliwości dokonanego czynu. Rolą kary jest bowiem także spełnianie funkcji sprawiedliwościowej. To właśnie stopień społecznej szkodliwości czynu wpływa na wymiar kary w sposób, który zapewnia, że orzeczona kara z jednej strony nie będzie karą zbyt surową, a z drugiej zapobiegnie wymierzeniu kary zbyt łagodnej, orzeczonej poniżej tego stopnia. Wskazany wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, oceniany poprzez okoliczności wymienione w art. 115 § 2 k.k. wynika w pierwszej kolejności z rodzaju dobra naruszonego przestępstwem i rozmiarem wyrządzonej przestępstwem szkody. Z całym naciskiem należy bowiem podkreślić, że życie ludzkie jest dobrem i wartością szczególną wśród norm etycznych. Stanowi ono najwyższą wartość w hierarchii dóbr chronionych prawem z perspektywy jednostki i całego społeczeństwa. Stanowi ono jedyne, niepowtarzalne i nieodtwarzalne dobro człowieka (J. Giezek, R. Kokot, Granice ludzkiego życia a jego prawna ochrona, [w:] B. Banaszak, A. Preisner - red., Prawa i wolności obywatelskie w Konstytucji RP, Warszawa 2002, s. 101). Waga tego dobra podkreślona jest poprzez nadanie jego ochronie postaci normy konstytucyjnej (art. 38 Konstytucji RP). Waga tego dobra znajduje także swoje odzwierciedlenie w aksjologii obowiązującego kodeksu karnego, gdzie w przyjętej przez ustawodawcę gradacji dóbr znalazło się ono zaraz za dobrami w postaci bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa.

Kolejnym elementem, składającym się na wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonej jest sposób i okoliczności popełnienia czynu. Oskarżona działała pod znacznym wpływem alkoholu, którego oddziaływanie na swój organizm znała. Faktycznym powodem jej zachowania był zamiar zaboru mienia oskarżonego. Taki sposób działania, w którym realizacja tego celu następuje poprzez unicestwienia dobra podlegającego najwyższej ochronie (życia ludzkiego) jako zasługując na szczególne potępienie, winien znaleźć swoje odzwierciedlenie w surowości orzeczonej kary (zobacz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 października 2016 r., II AKa 119/16).

Sąd zwraca ponadto uwagę na sposób działania oskarżonej. Zadała ona kilkadziesiąt ciosów nożem w tak newralgiczne miejsce jakim jest głowa (biegły w sposób obrazowy porównał je do działania maszyny do szycia), co samo w sobie jest "drastyczne i brutalne". Takiej oceny dopełnia fakt, że jak wskazała oskarżona zaprzestała zadawania ciosów, bo się nimi zmęczyła. Potem kontynuowała atak kopiąc pokrzywdzonego między innymi po wcześniej zadanych ranach. Liczba ciosów i ich usytuowanie oraz kontynuowanie ataku poprzez kopnięcia miała dać jej pewność, że pokrzywdzony na pewno nie przeżyje.

Przy ustalaniu wymiaru kary Sąd miał także Sąd na uwadze postać zamiaru oskarżonej oraz jej motywację. Okolicznościami, które wymierzoną karę kształtowały były wreszcie dotychczasowy sposób życia oskarżonej, jej uprzednia karalność, łatwość z jaką wyładowuje ona swoją agresję.

Oskarżona działa w zamiarze bezpośrednim z motywacji, która nie znajduje żadnej akceptacji społecznej. Jak już wskazano przy okazji rozważań na temat zamiaru, jego postać wpływa właśnie na wymiar kary. Wynika to choćby wprost z uregulowania zawartego w art. 115 § 2 k.k., gdzie na ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu, stanowiącej jedną z dyrektyw wymiaru kary, wpływa między innymi postać zamiaru. Postać tego zamiaru wpływa także na stopień winy, który także wymienionych jest wśród dyrektyw z art. 53 § 1 k.k.

Motywacja sprawcy oznacza przeżycie psychiczne, stanowiące siłę motoryczną powodującą podjęcie działania, jaka ze stanu statycznego wyobrażenia o celu przenosi sprawcę do stanu dynamicznego jego realizacji (S. Pławski, Prawo karne w zarysie, cz. 1, Warszawa 1965, s. 158-159). W przypadku zachowania oskarżonej takie rozumienie motywacji jej dziania nie pozwala na choćby minimalne usprawiedliwienie jej działania.

Zestawienie okoliczności wpływających na wymiar kary ze stosunkowo ograniczonym zakresem kary podstawowej (12-15 lat) Sąd doszedł do przekonania, że tylko kara 25 lat pozbawienia wolności stanowić będzie w przypadku oskarżonej P. S. (1) karę adekwatną i właściwą. Jest to druga pod wglądem surowości kara, co sprawia, że należy ją stosować w wypadkach najcięższych, wręcz bestialskich zbrodni, a taką w ocenie Sądu był czyn popełniony przez oskarżoną. W swoim wyroku z dnia 9 marca 1979 r. Sąd Najwyższy stwierdził między innymi, " że kara 25 lat pozbawienia wolności powinna być orzekana w tych przypadkach, gdy nawet kara 15 lat pozbawienia wolności nie byłaby wystarczająca z punktu widzenia realizacji wszystkich celów kary wobec sprawcy przestępstwa o wielkim nasileniu społecznej szkodliwości, wykazującego równocześnie bardzo duży stopień zawinienia: przestępstwo zostało popełnione w szczególnie odrażających okolicznościach, okoliczności obciążające zdecydowanie przeważają nad okolicznościami łagodzącymi" (opublikowano: OSNPG 1979, Nr 8, poz. 102). Takie okoliczności, jak wskazane w powołanym orzeczeniu Sadu Najwyższego cechowały właśnie zachowanie P. S. (1).

Oskarżona dopuściła się brutalnego zabójstwa w warunkach recydywy, jest osobą zdemoralizowaną, nierespektującą podstawowych zasad współżycia społecznego, jej życie na wolności sprowadza się do permanentnego spożywania alkoholu, niepodejmowania jakiejkolwiek pracy (utrzymywała się z żebractwa). W tej sytuacji możliwości resocjalizacyjne w jej przypadku są minimalne, a zatem to właśnie represja przy wymiarze kary musi być wysunięta na pierwszy plan. Funkcje takiej represji spełni właśnie kara 25 lat pozbawienia wolności, która w interesie społeczeństwa zapewni długotrwałą, choć nie trwałą, eliminację P. S. (1) z funkcjonowania w społeczeństwie, którego zasad nie przestrzega i dla którego stanowi zagrożenie (zobacz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach wyrok z dnia 14 września 2017 r. II AKa 304/17, LEX nr 2414620).

Kary szczególne, jak kara 25 lat pozbawienia wolności, o której wymierzenie wnosił oskarżyciel publiczny i kara dożywotniego pozbawienia wolności, są karami o charakterze eliminacyjnymi. Przy ich wymiarze, oprócz okoliczności związanych z samym czynem Sąd winien żywić przekonanie, że sprawca stanowi tak długie zagrożenie dla porządku prawnego, że perspektywa jego poprawy i resocjalizacji rodzi konieczność tak długiego pozbawienia go wolności. Tak stało się właśnie w przypadku kary wymierzonej oskarżonej P. S. (1). Jednocześnie Sąd uznał, że nie zaistniały podstawy wymierzenie jej kary wyjątkowej, czyli dożywotniego pozbawienia wolności, która faktycznie pełni jedynie rolę odwetową i zasadniczo całkowicie eliminacyjną. Za jej orzeczeniem przemawiają jedynie szczególne okoliczności w tym przekonanie, że nie istnieją już żadne szanse na resocjalizację sprawcy". W przypadku P. S. (1) takiej odległej zmiany Sąd się jednak doszukuje, choćby w perspektywie jej stosunkowo młodego wieku.

Tak wymierzona kara 25 lat pozbawienia wolności czyni zadość dyrektywom sędziowskiego wymiaru kary i winna być traktowana jako sprawiedliwa oraz należycie kształtować świadomość prawną w społeczeństwie. W ocenie Sądu jedynie taka kara w sposób najpełniejszy odda ujemną zawartość popełnionego czynu oraz stopień winy oskarżonej.

M. P. (1)

drugi

trzeci i czwarty

Wymierzając oskarżonej karę Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 53 k.k. oraz art. 54 § 1 k.k. Sąd nie znalazł przy tym podstaw, powoływanych przez obrońcę oskarżonej, do skorzystania z możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary wskazanej w art. 60 § 1 k.k., choć jednocześnie okoliczności podnoszone przez obrońcę uwzględnił przy wymiarze kary.

Sąd miał na uwadze to, aby orzeczona kara odzwierciedlała stopień winy oskarżonej, na który niewątpliwie wpływa też postać zamiaru, z jakim działała. W pierwszej kolejności należy podkreślić, że M. P. (1) miała całkowitą swobodę podjęcia decyzji realizacji zachowania zgodnego z prawem. Jak wynika z opinii biegłych psychiatrów miała w chwili popełniania przestępstwa możliwość rozpoznania faktycznego i społecznego znaczenia czynu, którego się dopuściła. Jej rozwój intelektualny, emocjonalny i społeczny dawały jej także możliwość podjęcia decyzji o zachowaniu zgodnym w normami prawa. Z drugiej strony Sąd uwzględnił przy wymiarze kary podnoszone przez biegłych okoliczności takie, jak niezakończenie procesu formowania się jej osobowości, patologiczna sytuacja rodzinna, poczucie odrzucenia przez matkę, brak prawidłowych wzorców i relacji rodzinnych, a przede wszystkim podleganie w sposób nadmierny wpływowi emocjonalnemu jej partnerki P. S. (1).

Przy wymiarze kary Sąd miał ponadto na uwadze wysoki stopień społecznej szkodliwości dokonanego czynu. Rolą kary jest bowiem także spełnianie funkcji sprawiedliwościowej. To właśnie stopień społecznej szkodliwości czynu wpływa na wymiar kary w sposób, który zapewnia, że orzeczona kara z jednej strony nie będzie karą zbyt surową, a z drugiej zapobiegnie wymierzeniu kary zbyt łagodnej, orzeczonej poniżej tego stopnia. Wskazany wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, oceniany poprzez okoliczności wymienione w art. 115 § 2 k.k. wynika w pierwszej kolejności z rodzaju dobra naruszonego przestępstwem i rozmiarem wyrządzonej przestępstwem szkody. Z całym naciskiem należy bowiem podkreślić, że życie ludzkie jest dobrem i wartością szczególną wśród norm etycznych. Stanowi ono najwyższą wartość w hierarchii dóbr chronionych prawem z perspektywy jednostki i całego społeczeństwa. Stanowi ono jedyne, niepowtarzalne i nieodtwarzalne dobro człowieka (J. Giezek, R. Kokot, Granice ludzkiego życia a jego prawna ochrona, [w:] B. Banaszak, A. Preisner - red., Prawa i wolności obywatelskie w Konstytucji RP, Warszawa 2002, s. 101). Waga tego dobra podkreślona jest poprzez nadanie jego ochronie postaci normy konstytucyjnej (art. 38 Konstytucji RP). Waga tego dobra znajduje także swoje odzwierciedlenie w aksjologii obowiązującego kodeksu karnego, gdzie w przyjętej przez ustawodawcę gradacji dóbr znalazło się ono zaraz za dobrami w postaci bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa.

Kolejnym elementem, składającym się na wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonej jest sposób i okoliczności popełnienia czynu. Oskarżona działała faktycznie bez żadnego racjonalnego powodu, reagując jedynie na polecenie P. S. (1), które bezkrytycznie zrealizowała. Mimo, że w pewnym momencie zaprzestała zadać ciosy noże, co wskazuje na pewną jej refleksję, to po chwili zaczęła kopać pokrzywdzonego także w zakrwawioną głowę. Po całym zdarzeniu nie wykazała żadnej refleksji nad własnym zachowaniem, mimo, że jako jedyna nie spożywała alkoholu i miała możliwość „trzeźwej” oceny całego zdarzenia. Jako jedyna też miała faktycznie możliwość wezwania pomocy, czego jednak nie uczyniła.

Przy ustalaniu wymiaru kary Sąd miał także Sąd na uwadze postać zamiaru oskarżonej oraz jej motywację.

Oskarżona działa w zamiarze bezpośrednim z motywacji, która nie znajduje żadnej akceptacji społecznej. Jak już wskazano przy okazji rozważań na temat zamiaru, jego postać wpływa na wymiar kary. Wynika to choćby wprost z uregulowania zawartego w art. 115 § 2 k.k., gdzie na ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu, stanowiącej jedną z dyrektyw wymiaru kary, wpływa między innymi postać zamiaru. Postać tego zamiaru wpływa także na stopień winy, który także wymienionych jest wśród dyrektyw z art. 53 § 1 k.k.

Motywacja sprawcy oznacza przeżycie psychiczne, stanowiące siłę motoryczną powodującą podjęcie działania, jaka ze stanu statycznego wyobrażenia o celu przenosi sprawcę do stanu dynamicznego jego realizacji (S. Pławski, Prawo karne w zarysie, cz. 1, Warszawa 1965, s. 158-159). W przypadku zachowania oskarżonej takie rozumienie motywacji jej dziania pozwala na minimalne usprawiedliwienie jej działania. Pod wpływem swoistego rozkazu P. S. (1), od której była emocjonalnie uzależniona zdecydowała się na zadanie pokrzywdzonemu kilku ciosów nożem. Taka sytuacja motywacyjna w ocenie Sądu wpływa na ocenę sposobu zachowania oskarżonej z punktu widzenia dyrektyw wymiaru kary.

Wreszcie przy wymiarze kary Sąd wziął pod uwagę młody wiek oskarżonej i jej dotychczasowy sposób życia, który pozwala postawić pozytywną prognozę kryminologiczną i wyrazić przekonanie co do skuteczności podjętej resocjalizacji. Przepis art. 54 § 1 k.k. nakłada na Sad obowiązek takiego miarkowania kary, aby przede wszystkim spełniała ona cele wychowawcze wobec sprawcy młodocianego, a takim w rozumieniu art. 115 § 10 k.k. jest właśnie oskarżona M. P. (1). Istnieje bowiem ryzyko, że zbyt surowe traktowanie sprawcy młodocianego może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego, czyli zamiast ich resocjalizacji, pogłębienie ich demoralizacji. Z drugiej zaś strony sam młody wiek oskarżonej nie może uzasadniać łagodnego wymiaru kary, w tym jej nadzwyczajnego złagodzenia, zwłaszcza jeśli mieć na uwadze wysoki stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonej przestępstwa oraz stopień jej winy.

W konsekwencji Sąd wymierzył oskarżonej karę w minimalnym jej wymiarze przewidzianym w art. 148 § 2 k.k.

Tak wymierzona kara jest adekwatna do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonej. Spełnia ona również cele prewencji ogólnej i szczególnej. Przy uwzględnieniu wskazanych wyżej okoliczności Sąd wymierzył oskarżonej karę 12 lat pozbawienia wolności, mając na uwadze także dyrektywę prewencji indywidualnej oznaczającą konieczność realizacji celów zapobiegawczych i wychowawczych wobec oskarżonej. Cel zapobiegawczy realizowany w stosunku do oskarżonej sprowadza się do jej odstraszenia od ponownego popełnienia przestępstwa. Natomiast oddziaływanie wychowawcze realizowane będzie poprzez ukształtowanie poprzez tak orzeczoną krytycznego stosunek do własnego czynu i do przestępstwa w ogóle.

Wszystkie te okoliczności dają podstawę do przyjęcia, że kara 12 lat pozbawienia wolności orzeczona przez Sąd jest karą uzasadnioną okolicznościami, a przy tym nie nazbyt surową z uwagi stopień winy oskarżonej.

Taka kara czyni zadość dyrektywom sędziowskiego wymiaru kary i winna być traktowana jako sprawiedliwa oraz należycie kształtować świadomość prawną w społeczeństwie.

Jednocześnie przy wymiarze kary Sąd nie skorzystał z możliwości, jaką stwarza przepis art. 62 k.k. zdając się w tym zakresie na decyzje odpowiednich organów penitencjarnych.

T. D. (1)

trzeci

piąty

Wymiar kary za pierwszy z przypisanych oskarżonemu czynów stanowi odpowiedź na kilka okoliczności, która niewątpliwie należy uznać za obciążające.

W pierwszej kolejności należy w tym zakresie wskazać na okoliczności zdarzenia, w tym działanie oskarżonego nacechowaną złością i agresją skierowaną na skatowane już ciało pokrzywdzonego. T. D. (1) widział jak sam wyjaśnił zakrwawioną głowę pokrzywdzonego i mimo to zdecydował się jeszcze na wyrażenie w ten specyficzny sposób swojego wrogiego nastawienia wywołanego nieprawdziwą informacją przekazaną mu prze P. S. (1). Charakterystycznej jest przy tym to, że widok pokrzywdzonego nie wywołał u niego wydawać by się mogło naturalnej reakcji w postaci szoku i zdziwienia, a nawet oburzenia na zachowanie oskarżonych, które w taki sposób poraniły pokrzywdzonego.

W dalszej kolejności należy wskazać, na dalsze okoliczności popełnienia czynu, w tym stopień natężeni złej woli oskarżonego (obrażał pokrzywdzonego).

Brak jest jakiegokolwiek usprawiedliwienia dla takiego zachowania oskarżonego, który w taki sposób zareagował na sprawę, która zupełnie jego nie dotyczyła.

Jednocześnie Sąd wziął pod uwagę skruchę i żal wyrażony przez oskarżonego oraz prośbę o wybaczenie skierowaną do matki pokrzywdzonego.

W świetle wskazanych wyżej okoliczności Sąd uznał, że orzeczona w ten sposób kara w pełni zrealizuje cele, jakie przed nią się stawia.

Orzeczona w ten sposób kara stanowi w ocenie Sądu właściwą reakcję karną na zachowanie oskarżonego, jest adekwatna do stopnia jego zawinienia i zapewni przestrzeganie przez niego porządku prawnego, a nadto spełni także rolę prewencyjną.

T. D. (1)

czwarty

szósty

Przy wymiarze kary za drugi z przypisanych oskarżonemu czynów jako okoliczności obciążające Sąd wziął pod uwagę okoliczności zdarzenia, w tym zaangażowanie oskarżonego w „ochronę” praktycznie obcych mu osób, które dopuściły się brutalnego zabójstwa. T. D. (1) zamiast zareagować na całe zajście w oczywisty i jedyny właściwy sposób pomógł oskarżonym zatrzeć ślady ich zbrodni.

Takie zachowanie, cechujące się jednocześnie wysokim stopniem społecznej szkodliwości także musiało się spotkać z surową reakcją karną.

T. D. (1)

piąty

trzeci i czwarty

Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. połączył oskarżonemu orzeczone kary pozbawienia wolności i wymierzył mu karę łączną przy zastosowaniu zasady asperacji, akcentując przy tym bliski związek obu przestępstw. Analiza elementów strony podmiotowej i przedmiotowej obu przestępstw, prowadzi do przekonania, iż kary te będą współmierne do winy i stopnia szkodliwości społecznej czynów popełnionych przez oskarżonego, a także uczynią zadość wymaganiom prewencji indywidualnej i ogólnej.

W ocenie Sądu orzeczona kara łączna jest właściwą reakcją karną na zachowanie oskarżonego a w świetle okoliczności popełnienia czynów nie nosi znamion kary niewspółmiernie surowej.

P. S. (1),

M. P. (1)

dziewiąty

pierwszy i drugi

Orzeczenie przepadku dowodów rzeczowych wymienionych w wykazie dowodów rzeczowych w postaci 3 głowni noży, fragmentu zabrudzonej folii, zabrudzonej tkaniny, zabrudzonej cegłówki, dwóch zabrudzonych talerzy, zabrudzonych spodni dresowych koloru białego, szklanej butelki z napisem Soplica, paragonu, zabrudzonych spodni, zabrudzonej czapki, znajduje swoje uzasadnienie w brzmieniu art. 44 § 2 k.k.

5.  Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

P. S. (1)

szósty

pierwszy

Stosownie do treści art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonej okres jej zatrzymania i tymczasowego aresztowania, przyjmując przy tym przelicznik, zgodnie z którym jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

M. P. (1)

siódmy

drugi

Stosownie do treści art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonej okres jej zatrzymania i tymczasowego aresztowania, przyjmując przy tym przelicznik, zgodnie z którym jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

T. D. (1)

ósmy

piąty

Stosownie do treści art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania, przyjmując przy tym przelicznik, zgodnie z którym jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

P. S. (1), M. P. (1), T. D. (1)

dziesiąty-czternasty

pierwszy, drugi, trzeci, czwarty

Sąd w tym punkcie części dyspozytywnej wyroku orzekł w przedmiocie dowodów rzeczowych na podstawie art. 230 § 2 k.p.k., zgodnie z którym, rzeczy, które stały się zbędne dla postępowania karnego należy zwrócić osobie uprawnionej. Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł o ich zwrocie.

6.  inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

7.  KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

piętnasty

Podstawą przyznania kosztów obrony z urzędu był art. 618 § 1 pkt. 1 k.p.k. i § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu jest podstawą przyznania wynagrodzenia obrońcy z urzędu. Obrońca oskarżonej złożył wniosek o przyznanie mu nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonej. Wysokość tych kosztów wynika z § 17 ust. 2 pkt. 5 i ust. 2 pkt. 3, § 4 ust. 2 pkt. 1 i ust. 3 podwyższa stawkę o podatek od towarów i usług.

Sąd uwzględnił wniosek obrońcy oskarżonego T. D. (1) - adw. A. D. o przyznanie kosztów jej stawiennictwa na czynności procesowe, uwzględniając przedłożone zestawienie tych wydatków.

Jednocześnie w zestawieniu z wynagrodzeniem przyznanym pozostałym obrońcom (zgodnie z ich woskami), kierując się wewnętrzną sprawiedliwością rozstrzygnięcia i nakładem pracy obrońców Sąd nie uwzględnił wniosku obrońcy T. D. (1) o przyznanie jej zwiększonych kosztów obrony w stosunku do pozostałych obrońców.

szesnasty

O kosztach sądowych Sąd orzekł zgodnie z art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 17 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych zwalniając oskarżonych od ponoszenia kosztów postępowania w sprawie, obciążając nimi Skarb Państwa i jednocześnie nie wymierzył im opłaty. Przemawiała za tym sytuacja materialna oskarżonych rodzaj orzeczonych kar, z których wynika przebywanie w warunkach izolacji, zasadniczo nie połączone z uzyskiwaniem dochodów.

7.  Podpis

sędzia Tomasz Krawczyk sędzia Andrzej Lewandowski

ZARZĄDZENIE

1.  odpis wyroku z pouczeniem doręczyć obrońcom oskarżonych P. S. i M. P., oskarżonego T. D. oraz prokuratorowi

2.  Kal. 14 dni od doręczenia