Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 378/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2017r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grzegorz Stojek (spr.)

Sędziowie:

SA Tomasz Pidzik

SA Lucjan Modrzyk

Protokolant:

Anna Fic

po rozpoznaniu w dniu 10 października 2017r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. O.

przeciwko Skarbowi Państwa - Zakładowi Karnemu w (...)

o ochronę dóbr osobistych i zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 23 marca 2016r., sygn. akt II C 492/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 w ten sposób, że nie obciąża powoda kosztami procesu;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  nie obciąża powoda kosztami postępowania apelacyjnego;

4.  przyznaje adwokatowi P. M. od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Gliwicach) kwotę 295,20 (dwieście dziewięćdziesiąt pięć 20/100) złotych, w tym 55,20 złotych podatku od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym oraz kwotę 322,34 (trzysta dwadzieścia dwa 34/100) złote tytułem zwrotu kosztów dojazdu.

SSA Tomasz Pidzik

SSA Grzegorz Stojek

SSA Lucjan Modrzyk

Sygn. akt V ACa 378/16

UZASADNIENIE

Ostatecznie, po rozszerzeniu powództwa, powód Z. O. wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa-Dyrektora Zakładu Karnego w (...) zadośćuczynienia w kwocie 5.000 zł z odsetkami ustawowymi od kwoty 2.000 zł od 19 grudnia 2014 r. oraz od kwoty 3.000 zł od 3 kwietnia 2015 r., a także o nakazanie pozwanemu złożenia przez radiowęzeł Zakładu Karnego w (...), w terminie tygodnia od uprawomocnienia się wyroku, dwóch oświadczeń o treści, po pierwsze, „Dyrekcja Z. K. (...)przeprasza osadzonego Z. O. za upokorzenia i narażenie na utratę zdrowia”, po drugie, „Dyrekcja Z. K. (...)przeprasza osadzonego Z. O. za naruszenie tajemnicy korespondencji oraz narażenie na utratę zdrowia”.

Motywując pierwotne żądanie zasądzenia zadośćuczynienia w kwocie 2.000 zł i złożenia pierwszego ze wskazanych oświadczeń, powód podniósł, co następuje. W dniu 18 grudnia 2014 r. stawił się do Zakładu Karnego w (...) w celu odbycia kary. Poinformował wtedy pracowników pozwanego, że jest cukrzykiem. Mimo to przez kilka godzin (od 10.40 do 15.00) nie miał dostępu do toalety; przebywał wówczas w pomieszczeniu przejściowym. Ponieważ dopiero następnego dnia udostępniono mu grzałkę, przez co w dniu stawienia się do jednostki penitencjarnej nie mógł przygotować jakiegokolwiek napoju. W dniu 18 grudnia 2014 r. nie otrzymał obiadu, zaś następnego dnia nie był żywiony według diety cukrzycowej. Cele mieszkalne nr (...), w których kolejno był osadzony, były zagrzybione, nie miały sprawnej wentylacji, a kąciki sanitarne w nich były zabudowane jedynie do wysokości 120 cm. Rozmieszczenie łóżek piętrowych w celach było takie, że więźniowie zmuszeni byli obserwować wnętrze kącika sanitarnego, co pozbawiało intymności przy korzystaniu z niego. Poza tym kąciki sanitarne były pozbawione oświetlenia, to zaś uniemożliwiało korzystanie z nich w nocy. W celi nr (...) nie pozwolono mu rozkręcić piętrowego łóżka i ustawić łóżek obok siebie. Stworzono mu tym dodatkowe niedogodności, gdyż mając 192 cm wzrostu nie mieścił się na dolnym łóżku i przy wstawaniu z niego uderzał głową o górne łóżko.

Rozszerzając żądanie, powód podniósł dalsze okoliczności. Mianowicie 5 i 13 lutego 2015 r. funkcjonariusz pozwanego naruszył tajemnicę korespondencji przez to, że otworzył adresowane do powoda przesyłki pocztowe od Rzecznika Praw Obywatelskich, z Ministerstwa Sprawiedliwości i z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w (...). Poza tym, wbrew wymaganiom diety dla cukrzyków (Lc), w Zakładzie Karnym w (...) próbowano mu podawać zmniejszone porcje wędliny, a w ramach posiłków dostarczano mu parówki drobiowe. Pozwany odmówił też powodowi dostarczenia pestek z dyni. Sprzecznie z zaleceniem lekarza pozwany zmniejszył dozowanie leków powodowi i odmówił mu leczenia, mimo zgłoszenia choroby. Ponadto zarzucił, że w czerwcu 2012 r. niesłusznie został pozbawiony zajęć świetlicowych.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu na rzecz Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.

W ocenie pozwanego warunki bytowe i sanitarne w Zakładzie Karnym w (...) były zgodne z prawem, a powód w tej jednostce penitencjarnej był traktowany w sposób humanitarny, z poszanowaniem godności, zaś jego życie i zdrowie nie były naruszone, ani zagrożone. W dniu przyjęcia do tej jednostki penitencjarnej powód otrzymał posiłki według normy wyżywienia podstawowej, w postaci tzw. suchego prowiantu. W tym dniu nie zgłosił potrzeby dostarczenia mu gorącej wody. W dniu 18 grudnia 2014 r. został doprowadzony do lekarza już po godzinie 12.00, o której penitencjarna służba zdrowia przekazuje do działu kwatermistrzowskiego raport dotyczący żywienia osadzonych według poszczególnych norm w następnym dniu. Podczas badania lekarskiego powód ujawnił, że jest cukrzykiem, leczy się też z uwagi na miażdżycę i nadciśnienie tętnicze. Lekarz zalecił leki do stałego stosowania i dietę cukrzycową. Ponieważ nastąpiło to już po sporządzeniu raportu, o którym była mowa, dieta cukrzycowa została wprowadzona od 20 grudnia 2014 r., natomiast w dniu 19 grudnia 2014 r. powód był żywiony według normy wyżywienia podstawowej. Grzałkę wydano mu 19 grudnia 2014 r. Pozwany zaprzeczył zaniżaniu porcji żywieniowych dla powoda i podawaniu niedozwolonej żywności. Powołał się na stanowisko Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie, że w diecie cukrzycowej dopuszczalne są wędliny drobiowe. Z uwagi na brak możliwości dokonania kontroli pestek dyni bez naruszenia ich substancji funkcjonariusz pozwanego, opierając się o zarządzenie Dyrektora Zakładu Karnego w (...), nie przyjął dostarczonych do jednostki penitencjarnej pestek dyni dla powoda. Pozwany stwierdził, że zapewnił powodowi właściwe leczenie dolegliwości, które sygnalizował, z tym że powód zaprzestał zgłaszania się na konsultacje lekarskie, podobnie jak przez dłuższy czas nie zgłaszał się też na badanie poziomu cukru. W ocenie pozwanego kąciki sanitarne w celach zapewniały poczucie intymności. W celach mieszkalnych Zakładu Karnego w (...), których częścią są wydzielone kąciki sanitarne, zapewniono też odpowiednie oświetlenie, zgodne z normami. W celach mieszkalnych tej jednostki penitencjarnej zachowana była higiena i czystość. Kontrole wentylacji grawitacyjnej w celach mieszkalnych potwierdzały jej sprawność. W celi mieszkalnej nr (...) zachodziła niemożność rozłożenia łóżek piętrowych. Powód opuścił tę celę w dniu 12 marca 2015 r. i w kolejnej celi łóżko piętrowe zostało rozłożone, gdy powód zwrócił się o to. Pozwany zaprzeczył naruszeniu tajemnicy korespondencji powoda.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił powództwo, zasądził od powoda na rzecz Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 480 zł tytułem kosztów procesu oraz orzekł o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Rozstrzygnięcie oparł o następujące ustalenia faktyczne i oceny prawne.

W dniu 18 grudnia 2014 r., o godzinie 10.40, powód stawił się do Zakładu Karnego w (...) w celu odbycia kary. Został umieszczony w pomieszczeniu przejściowym, w którym przebywał do godziny 15.00. Około godziny 14.00 został przebadany przez lekarza, któremu zgłosił fakt leczenia się z powodu cukrzycy, miażdżycy i nadciśnienia tętniczego. Lekarz zalecił dla powoda stosowne leki do stałego stosowania oraz dietę cukrzycową. Posiłki według tej diety powód zaczął otrzymywać od 20 grudnia 2014 r. Ponieważ dział kwatermistrzowski Zakładu Karnego w (...) do godziny 12.30 sporządza raport dotyczący żywienia osadzonych według poszczególnych norm wyżywienia w następnym dniu, o tej godzinie w dniu 18 grudnia 2014 r. nie było jeszcze informacji o konieczności dostarczenia powodowi posiłków według diety cukrzycowej (Lc). Z tej przyczyny nie uwzględniono tej diety w żywieniu powoda w dniu 19 grudnia 2014 r. W dniu przyjęcia do Zakładu Karnego w (...) powód otrzymał posiłki według podstawowej normy wyżywienia, w postaci tzw. suchego prowiantu. W tym dniu powód nie zgłosił potrzeby otrzymania gorącej wody. W dniu 18 grudnia 2014 r., o godzinie 15.00, powód został osadzony w celi przejściowej. W dniu 19 grudnia 2014 r. umieszczony został w celi mieszkalnej nr (...). W tym samym dniu otrzymał grzałkę. W dniu 19 grudnia 2014 r. powód otrzymał posiłki według podstawowej normy wyżywienia. Od 20 grudnia 2014 r. otrzymywał posiłki według diety dla cukrzyków (Lc). Wyżywienie osadzonych, dla których stosuje się dietę cukrzycową (Lc), realizowane było zgodnie z przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 2 września 2003 r. w sprawie określenia wartości dziennej normy wyżywienia oraz rodzaju diet wydawanych osobom osadzonym w zakładach karnych i aresztach śledczych (Dz. U. Nr 167, poz. 1633 z późn. zm.). W diecie cukrzycowej możliwe jest podawanie wędlin drobiowych, gdyż nie znajdują się na liście produktów zabronionych w niej. W Zakładzie Karnym w (...) funkcjonuje system analizy zagrożeń i krytycznych punktów kontroli (HACCP), mający na celu monitorowanie jakości i dystrybucji żywienia. Powoda w tej jednostce penitencjarnej objęto należytą opieką lekarską. W dniu przyjęcia został przebadany przez lekarza. Do 13 stycznia 2015 r. nie zwrócił się o wydanie mu glukometru, który posiadał w chwili przyjęcia i który oddał do depozytu w ambulatorium. W czasie konsultacji lekarskiej w dniu 12 styczna 2015 r. powoda poddano badaniu poziomu cukru i skierowano go na konsultację dermatologiczną w trybie planowym. W tym czasie powód nie zgłaszał dolegliwości związanych ze stanem zapalnym napletka. Nie zgłaszał się również do ambulatorium na okresowe, kontrolne pomiary cukru, i przez dłuższy czas nie korzystał z konsultacji lekarskich. W dniu 3 lutego 2015 r., mimo wyraźnego zalecenia lekarza, odmówił przyjścia na konsultację. Powód nie korzystał również z możliwości dokonywania pomiaru cukru w wyznaczonych dniach, w których takie pomiary były dokonywane dla wszystkich osadzonych cukrzyków.

W zakładzie Karnym w (...) powód był osadzony w celach mieszkalnych nr (...). Były to cele dwuosobowe. Znajdujące się w nich kąciki sanitarne zabudowane są do wysokości 1,2 m. Z uwagi na względy bezpieczeństwa oraz uwarunkowania budowlane obiektu, w którym znajduje się Zakład Karny w (...), wpisanego do rejestru zabytków, toalety w celach mieszkalnych nie mogą być zabudowane do pełnej wysokości. Wskazane cele mieszkalne wyposażone są w wentylację grawitacyjną. Przewody kominowe i sprawność tej wentylacji jest poddawana corocznej kontroli kominiarskiej. Cele mieszkalne można też wietrzyć poprzez otwarcie okna. Cele mieszkalne kontrolowane są również przez inspekcję sanitarno-epidemiologiczną; kontrolujący nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń co do stanu sanitarnego cel. W celach mieszkalnych znajduje się lampa oświetlenia podstawowego i oświetlenie do kontroli celi w porze nocnej. W nocy w celach panuje półmrok. Gniazdka elektryczne są nieczynne w porze nocnej, gdyż od godziny 22.00 do godziny 6.00 prąd jest wyłączany. Istnieje możliwość włączenia oświetlenia, gdy w nocy osadzony zgłosi taką konieczność.

Łóżka w celach mieszkalnych są piętrowe. Powód w każdej z cel, w której był osadzony, zajmował dolne łóżko, zgodnie z zaleceniami lekarza. Zdarza się, że osadzeni rozkręcają łóżko piętrowe i jedno z łóżek stawiają obok drugiego. W celi nr (...)nie było to możliwe. Powód przebywał w tej celi do 11 marca 2015 r., gdy został osadzony w celi nr (...). Tak zachodziła możliwość rozłożenia lóżka piętrowego.

Wychowawcy i pracownicy działu penitencjarnego w Zakładzie Karnym w (...) nie dostarczali powodowi otwartej korespondencji z Ministerstwa Sprawiedliwości, czy od Rzecznika Praw Obywatelskich. Korespondencja z Centralnego Zarządu Służby Więziennej została odnotowana jako „kop.”, czyli koperta bez wskazania jej zawartości. Powód przyznał, że list od Rzecznika Praw Obywatelskich został mu doręczony w listach prywatnych przekazanych przez żonę. Adnotacje na kopertach o treści „koperta otwarta przez wychowawcę” uczynił sam powód. Przedstawione przez powoda koperty zostały przesłane z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w (...)w dniu 5 lutego 2015 r., druga nadano była w W. w dniu 2 lutego 2015 r.

W czasie odbywania kary pozbawienia wolności w 2012 r. powód miał możliwość korzystania z książek i prasy. W czerwcu 2012 r. osadzeni nie mogli korzystać z telewizora, gdyż uległ awarii. W tym czasie powód nie zgłaszał żadnych uwag związanych z zajęciami kulturalno-oświatowymi. Powód mógł zgłosić wychowawcy, że chce wypożyczyć gry planszowe, mógł grać w tzw. piłkarzyki, czy ping-pong.

Sąd Okręgowy wskazał dowody, na których się oparł. Oddalił wnioski dowodowe powoda o przesłuchanie świadków W. N. i A. K.. Okoliczności, które miały być przedmiotem ich zeznań zostały ustalone innymi środkami dowodowymi, w tym zeznaniami powoda. Na przeszkodzie dopuszczeniu dowodu z ich przesłuchania stało też to, że nie wskazał ich adresów w sposób umożliwiający ich wezwanie, zaś – zdaniem Sądu Okręgowego – zażądanie ich adresów od pozwanego byłoby sprzeczne z rozkładem ciężaru dowodzenia.

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia, Sąd Okręgowy powołał art. 448 w związku z art. 24 k.c., zgodnie z którym w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy wskazał na ścisłe powiązanie art. 448 k.c. z art. 23 i art. 24 k.c. Stosownie do art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, tajemnica korespondencji, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. W myśl art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne, a w razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie, a ponadto na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że rozstrzygnięcie sprawy wymagało wyjaśnienia, czy w Zakładzie Karnym w (...) zapewniono powodowi odpowiednie warunki odbywania kary pozbawienia wolności, w tym należytą opiekę lekarską, czy niewprowadzenie diety cukrzycowej w dniu przyjęcia do jednostki penitencjarnej narusza jego dobra osobiste, czy działanie funkcjonariuszy pozwanego upokarzało powoda, czy brak zgody na rozłożenie łóżka i inne niedogodności związane z pobytem w jednostce penitencjarnej naruszyło godność powoda, a także czy naruszono tajemnicę jego korespondencji.

Jednodniowy brak diety nie wpłynął negatywnie na zdrowie powoda, nie zaostrzył stanu chorobowego. Późniejsze zachowanie powoda wskazuje, że nie przywiązuje on nadmiernej wagi do stanu swojego zdrowia, gdyż nie stawiał się na konsultacje lekarskie, nie stosował się do zaleceń lekarza, nie kontrolował poziomu cukru. Powód był badany przez lekarza w dniu 18 grudnia 2014 r. po godz. 12.30. Lekarz zalecił dla niego dietę cukrzycową, którą można było wdrożyć dopiero 20 grudnia 2014 r., bowiem zalecenie lekarza nastąpiło, kiedy był już ustalony raport żywieniowy na dzień 19 grudnia 2014 r. i w tym dniu powód otrzymał wyżywienie według diety podstawowej. Nie wpłynęło to na pogorszenie stanu jego zdrowia. Przez dłuższy czas po przyjęciu do jednostki penitencjarnej nie zgłaszał się na konsultacje lekarskie i nie kontrolował stanu swojego zdrowia oraz 3 lutego 2015 r. odmówił przyjścia na konsultację. Powodowi bez zbędnej zwłoki wdrożono dietę cukrzycową (Lc) i zaaplikowano leki przeciwcukrzycowe. Powód był pod stałym nadzorem lekarskim, a dostęp do leków i badań lekarskich miał lepszy, niż ten pacjenci nieprzebywający w zakładach karnych.

Powód odbywa karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym zamkniętym, gdyż takim jest Zakład Karny w (...). Kara spełnia funkcję represyjną, jako odpłata za dokonane przestępstwo i dolegliwość dla skazanego (dyskomfort) stanowi jej istotę. Aby można było mówić o odczuwaniu dolegliwości przez skazanego, odbywanie kary musi być bardziej uciążliwe od sposobu życia osób pozostających na wolności. Odczuwanie niedogodności i dyskomfortu, nawet znacznych rozmiarów, w przypadku kary pozbawienia wolności nie ogranicza się jedynie do braku możności opuszczenia zakładu karnego, lecz oznacza także obniżenie standardu życiowego. Zachowanie pozwanego, polegające na stworzeniu warunków pobytu w jednostce penitencjarnej poniżej poziomu typowego dla życia osób niepozbawionych wolności, które powód odczuwa jako uciążliwe, nie jest bezprawne. Żądania zmierzające do podwyższenia warunków życia, żeby odpowiadały warunkom osób niepozbawionych wolności, a nawet pod pewnymi względami wyższym zapewniającymi warunki bytowe niż znacznej części polskiego społeczeństwa są bezzasadne. O bezprawnym naruszeniu dóbr osobistych, w tym godności, może być mowa dopiero, gdy dochodzi do poniżającego i nieludzkiego traktowania, sprzecznego z zasadą humanitaryzmu. Do naruszenia godności ludzkiej może dojść w wypadku, gdy osoby pozbawione wolności pozbawi się jakiejkolwiek intymności przy spełnianiu potrzeb fizjologicznych, gdy brak wyżywienia będzie powodował głód u więźniów, gdy przeludnienie osiągnie stan uniemożliwiający funkcjonowanie w celi mieszkalnej, zwłaszcza jeżeli więźniowie zostaną zmuszeni do spania na przemian w jednym łóżku, gdy w celi nie będzie możliwości pozostawania w pozycji leżącej, gdy niewykonywanie obowiązków przez służbę zdrowia spowoduje permanentny stan chorobowy u osadzonego, gdy w celach będzie panowało zimno. Przesłanką odpowiedzialności pozwanego jest nie tylko bezprawne, ale i zawinione naruszenie dobra osobistego. Zatem przyjęcie odpowiedzialności wymaga kumulatywnego zaistnienia nie tylko wystąpienia szkody o charakterze niemajątkowym wskutek bezprawnego działania sprawcy, ale także wykazania jego zawinienia, a ponadto udowodnienia związku przyczynowego między działaniem sprawcy a szkodą.

Od pozostałej części celi kąciki sanitarne były oddzielone przegrodą o wysokości minimum 120 cm, zapewniającą intymność podczas korzystania z nich używania, gdyż intymne części ciała korzystającego z sanitariatu nie były widoczne z celi. Wprawdzie istniała możliwość zajrzenia do środka kącika sanitarnego przez współwięźnia, ale tylko wtedy, gdyby celowo starał się tam zajrzeć. Całkowite zabudowanie kącików sanitarnych uniemożliwiały względy bezpieczeństwa i uwarunkowania budowlane. Jeżeli chodzi o działanie wentylacji grawitacyjnej w Zakładzie Karnym w (...), zarzut powoda jest bezzasadny. Kontrole dokonywane przez mistrza kominiarskiego przynajmniej raz w roku nie wykazywały żadnych zaniedbań pozwanego. Domaganie się przez powoda rozwiązań bardziej zaawansowanych technicznie (np. wentylacji mechanicznej, to jest za pomocą wentylatorów umieszczonych w przewodach wentylacyjnych) oznacza żądanie luksusu, gdyż byłoby to lepsze rozwiązanie niż zastosowane w większości budynków w Polsce. Skala dolegliwości związanych z niezabudowaniem całkowitym kącika sanitarnego, czy wentylacją nie przekracza stopnia, który pozwalałby mówić o naruszeniu godności. Więźniowie sami odpowiadali za czystość w celi i z tej przyczyny wydawane im były odpowiednie środki czyszczące. Mieli również możliwość otwierania okien o każdej porze dla przewietrzenia pomieszczeń.

W odniesieniu do nierozstawienia łóżka piętrowego w celi mieszkalnej nr (...) Sąd Okręgowy stwierdził, że nie prowadziło to do naruszenia dobra osobistego powoda, skoro zasadą jest, że do cel mieszkalnych wstawiane są łóżka piętrowe i taka jest norma dotycząca miejsc do spania. Ta niedogodność jest wpisana w zasady wyposażenia celi mieszkalnej i nierozstawienie łóżek nie narusza godności skazanego, nie oznacza jego poniżającego traktowania. Normy w zakresie zapewnienia powodowi osobnego miejsca do spania nie zostały naruszone, podobnie jak zostało zachowane zalecenie lekarskie, że powód powinien zajmować dolne łóżko.

Również czasowe wyłączanie dopływu energii elektrycznej do gniazdek elektrycznych oraz oświetlenia w godzinach nocnych nie świadczy o niehumanitarnych warunkach odbywania kary pozbawienia wolności i nie może zostać uznane za działanie naruszające dobra osobiste osadzonego. Jest to jedynie niedogodność, uciążliwość.

Powód nie udowodnił naruszenia tajemnicy jego korespondencji przez funkcjonariuszy pozwanego. Pod datą 5 lutego 2015 r. w wykazie przesyłek urzędowych, w pozycji 2772, odnotowano „kop. Z. O.”. Taka adnotacja, bez wskazania treści przesyłki, świadczy o nieotwarciu listu. Z kolei adnotacja uczyniona przez powoda, że koperta została otwarta przez wychowawcę nie świadczy o tym, że istotnie tak było. Sąd Okręgowy stwierdził, że nie jest prawdopodobne, żeby koperta z adnotacją powoda była kopertą z przesyłki odnotowanej w wykazie przesyłek w dniu 5 lutego 2015 r. Mało prawdopodobne jest, żeby przesyłka nadana przez Centralny Zarząd Służby Więziennej (w wykazie odnotowano „CZSW (...)”), a nie Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w (...), jak wynika z koperty przedstawionej przez powoda, wpłynęła do Zakładu Karnego w (...) w dniu nadania jej. Drugą przesyłką, co przyznał sam powód, było pismo z Ministerstwa Sprawiedliwości, przekazane mu w przesyłce prywatnej od żony. Skoro tak, to adnotacja „koperta otwarta przez wychowawcę”, sporządzona na kopercie przedstawionej przez powoda, nie jest wiarygodna, bowiem żona powoda nie mogła przesłać powodowi przesyłki z adresu domowego, którą Ministerstwo zaadresowało i wysłało z (...)w dniu 10 lutego 2015 r. (stempel pocztowy) na adres Zakładu Karnego w (...).

Pozwany nie naruszył przepisów prawa regulujących warunki odbywania kary pozbawienia wolności. Przy ocenie czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego należy posługiwać się kryteriami obiektywnymi, zobiektywizowaną oceną zewnętrzną, a nie jedynie subiektywnymi odczuciami osoby występującej o przyznanie ochrony. Zatem nie każdy dyskomfort psychiczny wywołany zachowaniem innej osoby jest wystarczającą podstawą do ochrony dóbr osobistych. Konieczne jest także zachowanie proporcji oraz umiaru. Nie można nadużywać instrumentów prawnych właściwych tej ochronie do przypadków drobnych, opierających się w głównej mierze na subiektywnych odczuciach zainteresowanego, gdyż taki sposób postępowania prowadziłby do deprecjonowania samego przedmiotu ochrony. Stwierdzony brak diety cukrzycowej miał charakter krótkotrwały, wręcz incydentalny, a przy małej dbałości powoda o stan zdrowia nie miał większego znaczenia. Jeżeli chodzi o brak intymności, nieprawidłowe warunki sanitarne, niewygodne miejsce do spania, to nawet jeżeli powód podczas odbywania kary pozbawienia wolności z tego tytułu odczuwał dyskomfort psychiczny, nie uzasadniało to przyznania mu ochrony prawnej w związku z naruszeniem jego dóbr osobistych. Niezależnie od naprowadzonych uwag Sąd Okręgowy zaakceptował stanowisko pozwanego, że uwzględnienie powództwa naruszałoby elementarne zasady współżycia społecznego, które nie dopuszczają, żeby sprawca przestępstwa czerpał w związku z jego popełnieniem bezpośrednie lub chociażby pośrednie korzyści materialne.

Orzeczenie o kosztach procesu uzasadnił jego wynikiem, a także treścią art. 98 k.p.c. oraz § 10 pkt 2 i 25 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity w Dz. U. z 2013 r. poz. 490 z późn. zm.), mając też na względzie art. 108 u.k.s.c.

Orzeczenie o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu Sąd Okręgowy oparł o § 2 pkt 3, § 11 pkt 2 i 25 oraz § 19 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity w Dz. U. z 2013 r. poz. 461 z późn. zm.).

W apelacji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego. Pełnomocnik powoda wniósł o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Powód zarzucił naruszenie przepisów postępowania, mianowicie art. 233 § 1 w związku z art. 328 § 2, art. 217 § 3 i art. 102 k.p.c.

Zarzucił ponadto naruszenie prawa materialnego, to jest art. 109 § 1 k.k.w., § 2 ust. 2 pkt 2b w związku z treścią tabeli nr 2 w załączniku nr 1 (wykaz produktów zabronionych przy sporządzaniu posiłków dla diet lekkostrawnej i cukrzycowej oraz inne wymagania ich dotyczące) do rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 2 września 2003 r. w sprawie określenia wartości dziennej normy wyżywienia oraz rodzaju diet wydawanych osobom osadzonym w zakładach karnych i aresztach śledczych (Dz. U. Nr 167, poz. 1633 z późn. zm.), a także art. 24 w związku z art. 448 k.c.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego na rzecz Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja zasługuje na uwzględnienie jedynie w niewielkim zakresie, odnoszącym się do kosztów procesu.

Zarzucając naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., któremu uchybienie skarżący powiązał z wymaganiami uzasadnienia sądu pierwszej instancji, o których mowa w art. 328 § 2 k.p.c., apelujący wskazał na brak kryterium oraz jednoznacznej argumentacji pozwalającej zweryfikować ocenę dowodu z zeznań powoda. Odwołując się do poglądów judykatury, skarżący zwrócił uwagę na wynikające z obu tych przepisów obowiązki sądu. Podniósł, że zeznania powoda są spójne.

W postępowaniu apelacyjnym powód odwołał się do pisma Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie, jako dowodu niedopuszczalności stosowania parówek drobiowych w diecie cukrzycowej. W aktach sprawy znajduje się pismo Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie do Zakładu Karnego w (...) z dnia 9 września 2011 r., będące odpowiedzią na pytania tej jednostki penitencjarnej o dietę cukrzycową. Sąd Okręgowy wskazał to pismo jako jeden z dowodów, na których się oparł. Nie wynika z tego pisma, że parówki drobiowe są niedopuszczalnym elementem diety cukrzycowej. W piśmie tym mowa jest o tym, że nie ma przeciwskazań do stosowania w diecie cukrzycowej wędliny drobiowej. Wbrew twierdzeniu powoda, żadne inne pismo Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie nie zostało złożone do akt niniejszej sprawy.

Powód zakwestionował ustalenie, że przed jeszcze w styczniu 2015 r. nie zwrócił się o wydanie mu glukometru, podnosząc, że jego wydania chciał już 18 grudnia 2014 r. Tego jednak nie twierdził w pozwie, który napisał już 21 grudnia 2014 r., to jest bezpośrednio po przyjęciu do Zakładu Karnego w (...). Nastąpiło to zatem w czasie, gdy ze względu na upływ jedynie kilku dni nie można mówić o zatarciu się faktów w pamięci powoda. Nawet zeznając powód nie twierdził, że glukometru domagał się w dniu przyjęcia do jednostki penitencjarnej.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w celi mieszkalnej nr (...) znajdowały się łóżka piętrowe nowego typu, których po zamontowaniu nie można już było rozstawić. Zeznając, powód przyznał, że właśnie w tej celi mieszkalnej były nowe łóżka. Sąd Okręgowy ustalił też, że w innych celach mieszkalnych Zakładu Karnego w (...) łóżka piętrowe były rozstawiane, gdy osadzeni, w tym powód, zgłaszali taką potrzebę. Powód nie twierdził o nieprawidłowości tego ustalenia. Nie sposób więc w tym kontekście przyjąć, że nierozstawienie łóżka piętrowego w celi nr (...) miało inną przyczynę niż techniczna niemożność.

Sąd Okręgowy nie dał wiary powodowi, że w dniu przyjęcia do Zakładu Karnego w (...) nie otrzymał żadnego posiłku. Trafnie skarżący zwrócił uwagę na brak argumentacji w tym przedmiocie. Należy więc podkreślić, że tego twierdzenia powoda nie potwierdził żaden ze świadków słuchanych w postępowaniu w obu instancjach. To twierdzenie powoda jest nawet sprzeczne z treścią pozwu, który napisał już 21 grudnia 2014 r. Zwrócono już uwagę, że pozew został napisany przez powoda bezpośrednio po przyjęciu go do Zakładu Karnego w (...), to jest zaledwie po upływie kilku dni od wydarzeń z 18 grudnia 2014 r., które miał świeżo w pamięci. W tym piśmie procesowym powód napisał zaś, że w dniu 18 grudnia 2014 r. nie otrzymał jedynie obiadu oraz że przez około cztery godziny był przetrzymywany w pomieszczeniu bez dostępu do toalety. Jeżeli chodzi o dostęp do toalety w pomieszczeniu przejściowym, powód podkreślił w zeznaniu, że ze względu na stan zdrowia często korzysta z toalety, ale nawet nie twierdził, że zgłaszał wówczas tego rodzaju potrzebę i odmówiono mu możliwości skorzystania z toalety.

Powód zeznał też, że wentylacja grawitacyjna nie zawsze była w pełni skuteczna, przez co w celi mieszkalnej było czuć fetor i trzeba wietrzyć pomieszczenie, co jest uciążliwe zwłaszcza zimą. Powrócił do tej okoliczności w postępowaniu w drugiej instancji. Sąd Okręgowy jednak nie zaprzeczył tym okolicznościom przez odmienne ustalenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Przeciwnie, poczynił ustalenie zgodne z tym twierdzeniem. Dokonał natomiast odmiennej od powoda oceny stopnia uciążliwości korzystania z kącika sanitarnego, włączając w to efekty działania wentylacji grawitacyjnej, które w razie potrzeby mogło być uzupełniane wietrzeniem pomieszczenia po otwarciu okna. Uznał, że poziom uciążliwości jest tego rodzaju, że nie prowadzi do naruszenia godności powoda.

Sąd Okręgowy odmówił natomiast wiary tej części zeznań powoda, że otrzymał otwarte przesyłki urzędowe, których prawo zabrania cenzurować (art. 8a § 3 k.k.w.). W tej kwestii w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przedstawił ocenę dowodu z zeznań powoda. Tej oceny powód nie podważył. Ograniczył się do twierdzenia, że było inaczej niż ustalił to Sąd Okręgowy. Zeznając, powód powiedział, że ten jego zarzut w odniesieniu do postępowania funkcjonariuszy pozwanego potwierdzi świadek W. N.. Wbrew oczekiwaniu powoda, tak się nie stało, gdy świadek ten został przesłuchany w postępowaniu apelacyjnym.

Dla zakwestionowania oceny dowodów nie wystarcza przekonanie strony skarżącej o innej doniosłości dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Konieczne jest wykazanie uchybień, przy użyciu argumentacji jurydycznej. W efekcie samo zaprezentowanie odmiennego stanu faktycznego, wynikającego z przekonania strony o wadze dowodów jest niewystarczające dla wykazania zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Uwaga ta obejmuje również ocenę tej części zeznania powoda, która dotyczy przebiegu jego leczenia w Zakładzie Karnym w (...).

Powód zakwestionował ustalenie przez Sąd Okręgowy, że 12 stycznia 2015 r. został skierowany na konsultację dermatologiczną i że w tym czasie nie zgłaszał dolegliwości związanych ze stanem zapalnym napletka. Powód w postępowaniu apelacyjnym twierdzi o nieprawdziwości dokumentacji sporządzanej przez pozwanego, ale nawet nie podjął próby udowodnienia tego twierdzenia. Podniósł także brak konsultacji dermatologicznej i zakwestionował też celowość samego skierowania do dermatologa, którego zakresem specjalizacji medycznej, zdaniem powoda, ma nie być objęte leczenie stanu zapalnego napletka. Powód nie wykazał nieprawidłowości jego leczenia w Zakładzie Karnym w (...). Również nie zakwestionował skutecznie ustaleń dotyczących odmowy stawiania się do lekarza i zaniechania konsultacji lekarskich. W postępowaniu apelacyjnym wprawdzie stwierdził, że osoba pozbawiona wolności nie jest w stanie udowodnić, że „funkcjonariusze często nie biorą na badania cukru a wypisują że to więzień odmawia” (k. 263). Tak jednak nie twierdził w postępowaniu w pierwszej instancji. Poza tym nie sposób zgodzić się z niemożnością dowodzenia tego rodzaju okoliczności. Dowodem jej mogą być przecież zeznania świadków i strony.

W postępowaniu apelacyjnym powód polemizuje też z niedokonanym ustaleniem, że przedmiotem kontroli inspekcji sanitarno-epidemiologicznej była zabudowa kącików sanitarnych.

Powód w istocie nie przeczy ustaleniu, że w nocy w celach mieszkalnych panuje półmrok, gdyż oświetlenie zewnętrzne jest skierowane na mury budynku. Podnosi natomiast niemożliwość włączenia światła w kąciku sanitarnym, gdy w nocy zachodzi potrzeba skorzystania z toalety. Z zeznań świadka S. A. (k. 118) wynika jednoznacznie, że pozwany podjął działania zmierzające do przystąpienia do całkowitej zabudowy wszystkich kącików sanitarnych w Zakładzie Karnym w (...), w tym odnoszące się do ochrony zabytkowego obiektu, w którym znajduje się ta jednostka penitencjarna. Prowadzi to do wniosku, że względy bezpieczeństwa nie zawsze muszą stać naprzeciw zabudowie kącików sanitarnych w celach mieszkalnych w Zakładzie Karnym w (...), podobnie jak takiej zabudowie nie muszą sprzeciwiać się wymagania ochrony zabytków.

Nietrafnie Sąd Okręgowy przyjął, że zażądanie od pozwanego adresów świadków A. K. i W. N. nastąpiłoby wbrew rozkładowi ciężaru dowodowego w sprawie. Pierwszy z nich w dniu 18 grudnia 2014 r. został osadzony wraz z powodem w celi przejściowej, to jest w celi nr (...)(pismo Zastępcy Dyrektora Zakładu Karnego w (...) z dnia 10 sierpnia 2015 r., k. 163) i dlatego powód, choć nie pamiętał jego imienia i nazwiska oraz nie znał jego adresu, wniósł o jego przesłuchanie, gdyż za pomocą dowodu z jego zeznań zamierzał udowodnić zarzucane przez siebie nieprawidłowości, jakich w tym dniu pozwany miał się dopuścić przy przyjmowaniu powoda do jednostki penitencjarnej. Drugiego z nich powód sam wskazał jako współosadzonego, który potwierdzi jego zarzuty względem pozwanego. Sąd pierwszej instancji zażądał od pozwanego wskazania adresu A. K., czego pozwany odmówił, podnosząc, że byłoby to sprzeczne z rozkładem ciężaru dowodzenia w sprawie (pismo z 24 listopada 2015 r., k. 191-192). Sąd Okręgowy początkowo dopuścił dowód z zeznań A. K. i W. N., żądając od powoda wskazania ich adresów (protokół rozprawy z 4 listopada 2015 r. – k. 185; zarządzenie z 14 grudnia 2015 r. – k. 196 i 197), po czym postanowieniem z 16 marca 2016 r. uchylił postanowienia dowodowe z 4 listopada 2015 r., którymi dopuścił dowody z zeznań obu tych świadków (protokół rozprawy z 16 marca 2016 r., k. 219). W judykaturze wyjaśniono, a pogląd ten jest już ugruntowany w orzecznictwie, że ze względu na specyfikę spraw, w których chodzi o roszczenia związane z warunkami odbywania kary pozbawienia wolności, z uwagi na obowiązki dokumentacyjne administracji penitencjarnej oraz faktycznie występujące trudności w zbieraniu informacji i poznawaniu źródeł dowodowych przez osoby pozbawione wolności, to na pozwanego przechodzi obowiązek wykazania prawidłowości warunków odbywania kary pozbawienia wolności (art. 6 k.c.). Ponieważ Sąd Apelacyjny podziela ten pogląd judykatury, ponowił wezwanie pozwanego o wskazanie adresów tychże świadków w celu uzupełnienia postępowania dowodowego zgodnie z inicjatywą dowodową powoda (k. 311). Przepis art. 217 § 3 k.p.c. pozwala bowiem sądowi pominąć dowody jedynie wówczas, gdy okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione, ale zgodnie z twierdzeniem osoby zgłaszającej wniosek. Tymczasem Sąd Okręgowy oddalił wniosek powoda o przesłuchanie obu tych świadków nie tylko ze wskazanej już przyczyny (nieprawidłowy pogląd co do rozkładu ciężaru dowodowego), ale również dlatego, że okoliczności, które miały być przedmiotem ich zeznań zostały już wyjaśnione innymi dowodami. Nie nastąpiło to jednak zgodnie z twierdzeniami powoda.

W oparciu o zeznania świadków A. K. (k. 396) i W. N. (k. 397) Sąd Apelacyjny ustalił, że powód nie skarżył się im na zarzucane w procesie nieprawidłowości, jakich względem powoda pozwany miał się dopuścić w dniu 18 grudnia 2014 r., a także później. Obaj wskazani świadkowie nie potwierdzili tych zarzutów, jakie powód stawiał pozwanemu w związku z warunkami odbywania kary pozbawienia wolności.

Zwraca uwagę, że chodziłoby o fakty będące przyczyną przykrości świeżo doznanych przez powoda, które mimo to nie stały się przedmiotem jego wypowiedzi do współosadzonych, którzy nie potwierdzili twierdzeń powoda. Wprawdzie obaj nie pamiętali części szczegółów, ale treść ich zeznań prowadzi do wniosku, że w warunkach odbywania kary pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w (...) podczas współosadzenia ich z powodem i przy tej okazji w związku z przebywaniem z powodem w tej samej celi mieszkalnej nie nastąpiło nic nieprawidłowego, co zwróciłoby ich uwagę i z tej przyczyny zostałoby przez nich zapamiętane. Charakterystyczna jest w tym względzie wypowiedź świadka A. K., że gdyby współosadzony na coś się skarżył, świadek zapamiętałby to, bo coś by się działo. Nie sposób więc przyjąć, żeby A. K. i W. N. mieli mieć bezpośrednie bądź pośrednie wiadomości o okolicznościach potwierdzających zasadność twierdzeń powoda, o jakie chodzi w procesie, których nie potwierdzili. Poza wskazanymi już uwagami należy więc dodać, że zeznania świadków A. K. i W. N. nie dały podstaw do podważenia oceny dowodów dokonanej przez Sąd Okręgowy i zakwestionowania ustaleń faktycznych poczynionych przez ten Sąd na podstawie dowodów, które przeprowadził.

Podsumowując dotychczasowy wywód dotyczący naruszenia przepisów postępowania, Sąd Apelacyjny podziela ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy, z wyjątkiem tego, by przeszkodą w zabudowie kącików sanitarnych miały być względy bezpieczeństwa bądź budowlane. Natomiast pozostałe ustalenia Sądu pierwszej instancji, jako prawidłowe, przyjmuje za własne, uzupełniając je w sposób wcześniej naprowadzony.

Zarzuty naruszenia prawa materialnego są nietrafne.

Sąd Okręgowy błędnie uznał, odwołując się do nieaktualnego orzecznictwa, że w niniejszej sprawie zastosowanie art. 448 k.c. uzależnione jest od przesłanki w postaci zawinionego naruszenia dobra osobistego, podczas gdy w sprawie tego rodzaju, jak rozpoznawana, idzie o naruszenie dóbr osobistych wykonywaniem władzy publicznej, przez co ich majątkowa ochrona nie jest uzależniona od zawinionego ich naruszenia. Przepis art. 448 k.c. musi być wykładany w zgodzie z art. 77 ust. 1 Konstytucji. Wystarczającą przesłanką jest zatem bezprawność naruszeń przy wykonywaniu władzy publicznej.

Odbywanie kary pozbawienia wolności w warunkach odpowiadających prawu nie jest luksusem dla osadzonego, lecz obowiązkiem pozwanego, na którym spoczywa obowiązek wykonywania władzy publicznej zgodnie z prawem. Niezgodne z prawem warunki odbywania kary pozbawienia wolności nie są dodatkowym elementem tej kary, choć wpisane są w nią różnego rodzaju dolegliwości. Trafnie powód podniósł, że od zapewnienia tych warunków nie może zwalniać specyfika budynku, w którym znajduje się dana jednostka penitencjarna.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego, niejednokrotnie wskazywano, że zapewnienie niekrępującego użytkowania z urządzeń sanitarnych usytuowanych w celi mieszkalnej nie musi nastąpić przez takie wydzielenie kącika sanitarnego, by od pozostałej części celi oddzielony był przez wybudowanie ścian od podłogi do sufitu, ani w ogóle by był samodzielnym pomieszczeniem przeznaczonym na toalety. Sąd Apelacyjny podziela ten pogląd. Stanowisko powoda, że kącik sanitarny musi być wyodrębniony od pozostałej części celi mieszkalnej ścianami od sufitu do podłogi, gdyż w przeciwnym razie ma dochodzić do niezapewnienia niekrępującego użytkowania urządzeń sanitarnych, nie znajduje oparcia w prawie. Prawo obowiązujące w Polsce nie wymaga, by kącik sanitarny musiał być pomieszczeniem odrębnym od celi mieszkalnej oraz oddzielnego dla kącika sanitarnego systemu wentylacji, skoro urządzenia sanitarne nie muszą być w oddzielnym pomieszczeniem. W myśl § 28 ust. 1 zdanie drugie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności (Dz. U. Nr 75, poz. 690 z późn. zm.), obowiązującego w okresie od 1 września 2003 r. do 31 grudnia 2016 r., a także stosownie do § 29 ust. 1 zdanie drugie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności (Dz. U. poz. 2231), obowiązującego od 1 stycznia 2017 r., niezbędne urządzenia sanitarne sytuuje się w celi mieszkalnej w sposób zapewniający ich niekrępujące użytkowanie, z zastrzeżeniem art. 110 § 3 k.k.w. Ostatnio wskazany przepis dozwala na to, by w zakładach karnych typu półotwartego i otwartego urządzenia sanitarne były usytuowane poza celami mieszkalnymi. Do odmiennego wniosku nie prowadzi wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (dalej: ETPCz) z 19 kwietnia 2001 r. (skarga nr 28524/95), do którego odwołał się powód. W sprawie tej ETPCz wskazał bowiem na całkowicie odmienne okoliczności rozpoznawanej przez siebie sprawy od sprawy niniejszej. Mianowicie ETPCz oceniał taką sytuację, że przynajmniej przez dwa miesiące skarżący skargą nr 28524/95 musiał spędzać znaczną część każdego 24-godzinnego okresu, będąc praktycznie przykutym do łóżka w swej celi, niemającej wentylacji oraz okien, która to cela chwilami stawała się gorąca nie do zniesienia. Ponadto ETPCz wskazał na to, że skarżący musiał korzystać z toalety w obecności innego osadzonego oraz był obecny przy korzystaniu z toalety przez osoby dzielące z nim celę. Tego rodzaju okoliczności nie dotyczą powoda. Przebywał w celach mieszkalnych, w odniesieniu do których nie twierdzi o niezapewnieniu mu odpowiedniej powierzchni mieszkalnej, w których wentylacja grawitacyjna była sprawna, choć zdarzała się potrzeba wietrzenia celi mieszkalnej przez otwarcie okna. Nie ma też w niniejszej sprawie mowy o tym, by temperatura w celach nie odpowiadała wymaganej dla warunków mieszkalnych. Natomiast urządzenia sanitarne były tak oddzielone od cel mieszkalnych, że nie sposób mówić, by powód był zmuszony do korzystania z toalety w obecności innej osoby bądź by powód musiał być obecny przy korzystaniu z toalety przez współosadzonego. Sąd Apelacyjny podziela ocenę Sądu Okręgowego, że sposób wydzielenia kącika sanitarnego w celach mieszkalnych nr (...) w Zakładzie Karnym w (...) zapewniał niekrępujące korzystanie z urządzeń sanitarnych, gdyż wysokość przegrody oddzielającej urządzenia sanitarne od pozostałej części celi mieszkalnej była tego rodzaju, że z celi nie było możliwe zaglądanie do kącika sanitarnego, chyba że celowo. Tym bardziej tak było w celach mieszkalnych nr (...), w których zachodziła możliwość rozmontowania łóżka piętrowego i takiego jego rozstawienia, że stawało się łóżkiem o typowej wysokości. Tak zresztą stało się w tych dwu celach mieszkalnych, gdy powód je zajmował, że łóżka piętrowe zostały rozstawione. Przez to nie zachodziła tam możliwość, wskazywana przez powoda podczas zeznań w pierwszej instancji, obserwowania przez osadzonego leżącego na górnym łóżku osoby korzystającej z sanitariatu, skoro w efekcie rozstawienia łóżka piętrowego żadna jego część nie znajdowała się powyżej zabudowy kącika sanitarnego. Gdy Sąd Okręgowy dokonywał oceny stopnia uciążliwości korzystania przez powoda z kącika sanitarnego, miał na uwadze również tę okoliczność, że w celach mieszkalnych Zakładu Karnego w (...) w nocy jest półmrok.

Przepis art. 109 § 1 i 2 k.k.w. przewiduje sposób żywienia skazanego przebywającego w zakładzie karnym bądź poza zakładem karnym. Zgodnie z § 2 ust. 2 pkt 2b rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 2 września 2003 r. w sprawie określenia wartości dziennej normy wyżywienia oraz rodzaju diet wydawanych osobom osadzonym w zakładach karnych i aresztach śledczych (Dz. U. Nr 167, poz. 1633 z późn. zm.), które obowiązywało od 10 października 2003 r. do 23 marca 2016 r., wartość dzienna wyżywienia otrzymywanego przez osadzonego według przysługującej mu normy wyżywienia lub rodzaju diety obejmuje dietę cukrzycową (Lc). W tabeli nr 2 w załączniku nr 1 do tego rozporządzenia, zawierającym wykaz produktów zabronionych przy sporządzaniu posiłków dla diet lekkostrawnej i cukrzycowej oraz inne wymagania ich dotyczące, określającej produkty zabronione w diecie cukrzycowej, w pozycji dotyczącej mięsa i wędlin mowa jest o tłustych mięsach i wędlinach. Powód nie otrzymywał jednak w wyżywieniu takich mięs i wędlin. Od dnia 24 marca 2016 r. obowiązuje rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 lutego 2016 r. w sprawie wyżywienia osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych (Dz. U. poz. 302), które w § 2 ust. 1 pkt 3b przewiduje posiłki lecznicze cukrzycowe (posiłki cukrzycowe – „Lc”), jakie mogą być wydawane w postaci suchego prowiantu (§ 2 ust. 3 ostatnio powołanego rozporządzenia). Zgodnie z § 3 ust. 1 pkt 2 ostatnio powołanego rozporządzenia, wartość odżywcza posiłków cukrzycowych Lc, wyrażona procentowo, gdy chodzi o zawartość tłuszczu, przedstawia się w ten sposób, że zawierają go poniżej 30 %. Powód nie wykazał, by parówki drobiowe, nie odpowiadały tej normie.

Jeżeli chodzi o uchylenie przez sąd penitencjarny kary dyscyplinarnej w postaci pozbawienia powoda na okres jednego miesiąca uprawnienia do korzystania z niektórych zajęć kulturalno-oświatowych, z wyjątkiem prasy i książek, zastosowanej wobec niego w 2012 r., gdy w tej samej jednostce penitencjarnej odbywał inną karę pozbawienia wolności (k. 72), powód w postępowaniu apelacyjnym wskazał, że Dyrektor Zakładu Karnego w (...) do chwili obecnej nie podjął stosownych decyzji mających na celu uchylenie skutków ukarania, wbrew art. 149 k.k.w. („Jeżeli zostały ujawnione nowe fakty lub dowody nieznane przedtem, wskazujące na to, iż ukarany jest niewinny, dyrektor zakładu karnego uchyla karę dyscyplinarną i uznaje ją za niebyłą oraz podejmuje stosowną decyzję mającą na celu uchylenie skutków ukarania.”). Powodowi zatem chodzi o to, by przy odbywaniu kolejnej kary pozbawienia wolności, do wykonania której przystąpiono 18 grudnia 2014 r. podjęte zostały działania, o których mowa w art. 149 k.k.w., gdyż przy odbywaniu w 2012 r. innej kary pozbawienia wolności został niesłusznie ukarany dyscyplinarnie. W świetle ostatnio przywołanego przepisu nie sposób uznać za uzasadnione oczekiwanie powoda, by fakty zaistniałe w 2012 r., przy wykonywaniu innej kary pozbawienia wolności niż ta, której wykonanie rozpoczęło się pod koniec 2014 r., miały uzasadniać dodatkowe uprawnienia powoda, a ich nieprzyznanie miało naruszać jego dobro osobiste w postaci godnego odbywania kary pozbawienia wolności.

Nie było bezprawne nieprzyjęcie w dniu 10 lutego 2014 r. przez funkcjonariusza pozwanego niełuskanych pestek dyni, które znajdowały się w paczce żywnościowej dla powoda, motywowane niemożnością ich sprawdzenia bez naruszenia w istotny sposób ich substancji i zarządzeniem Dyrektora Zakładu Karnego w (...) w sprawie ustalenia porządku wewnętrznego w tej jednostce penitencjarnej (k. 70). Odpowiada to treści art. 113a § 5 k.k.w. („Paczki podlegają kontroli pozwanego. W paczkach nie mogą być dostarczane artykuły, których sprawdzenie jest niemożliwe bez naruszenia w istotny sposób ich substancji, jak też artykuły w opakowaniach utrudniających kontrolę ich zawartości, a także przedmioty, o których mowa w art. 110a § 4.”).

Poza uwagą dotyczącą błędnej wykładni art. 448 k.c., o czym była już mowa w kontekście przesłanki bezprawności naruszeń przy wykonywaniu władzy publicznej, nie sposób zgodzić się z zarzutem naruszenia tego przepisu oraz art. 24 k.c.

Trafnie bowiem Sąd Okręgowy wyjaśnił, że zasądzenie zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. uzależnione jest między innymi od rozmiaru i intensywności doznanej krzywdy oraz od stopnia i rozmiaru ujemnych następstw naruszenia dóbr osobistych. Te zaś w niniejszej sprawie, z przyczyn już naprowadzonych, należy ocenić – według kryteriów obiektywnych – za tego rodzaju, że nie usprawiedliwiają żądania majątkowej ochrony dóbr osobistych. Zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych może być bowiem przyznane, gdy stopień dolegliwości przekracza taki, od którego zachodzi już naruszenie dobra osobistego. To samo dotyczy niemajątkowej ochrony dóbr osobistych. Stopień dolegliwości wykazanych w niniejszej sprawie nie przekroczył takiego progu.

Ponieważ wynik sprawy zależny był od oceny stopnia uciążliwości warunków odbywania kary pozbawienia wolności przez powoda w jednostce penitencjarnej, zachodziła podstawa do zastosowania art. 102 k.p.c. Powód pozostawał w usprawiedliwionym okolicznościami sprawy, choć błędnym, przeświadczeniu o zasadności twierdzenia o naruszeniu warunkami pobytu w jednostce penitencjarnej jego prawa do godnego odbywania kary pozbawienia wolności. Uprawnia to do przyjęcia, że zachodził szczególnie uzasadniony wypadek w rozumieniu art. 102 k.p.c., pozwalający na zastosowanie wyjątku od zasady odpowiedzialności za wynik procesu i w efekcie na nieobciążenie powoda kosztami procesu.

Zaskarżony wyrok podlega więc na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. częściowej zmianie, mianowicie w zakresie orzeczenia o kosztach procesu przez nieobciążenie go nimi.

W pozostałym zakresie apelacja – jako bezzasadna – podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Z przyczyn już powołanych również na etapie postępowania apelacyjnego znajduje zastosowanie art. 102 k.p.c.

Stosownie do § 22 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. poz. 1714 z późn. zm.) do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie tego rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji. Zatem zastosowanie znajduje § 14 ust. 1 pkt 26 w związku z § 4 ust. 1 w związku z § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. poz. 1801), na podstawie których orzeczono o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu. Ponadto przyznaniu podlegały wydatki pełnomocnika z urzędu związane z dojazdami do Sądu drugiej instancji, wykazane w spisie kosztów (§ 2 pkt 2 powołanego rozporządzenia z dnia 22 października 2015 r.

SSA Tomasz Pidzik SSA Grzegorz Stojek SSA Lucjan Modrzyk