Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 171/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 10 grudnia 2020 roku w sprawie II K 390/20

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

1. zarzut obrazy przepisów postępowania , która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia:

- art. 97 kpk w zw. z art. 4 kpk polegającą na rezygnacji ze sprawdzenia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a konkretnie:

a/ czy parametry budowy ciała oskarżonego są zgodne z opisem przedstawionym przez pokrzywdzoną, która w dniu 24 października 2019 roku zeznała, że sprawcą był mężczyzna: „ w wieku 35-40 lat, niski, tęgi, z widocznym brakiem uzębienia", a następnie, że: „ mógł mieć około 35 lat, wzrost około 175 cm, z brzuchem”, w sytuacji gdy oskarżony ma 185 cm wzrostu, waży około 90 kg, nie jest tęgi i nie ma brzucha;

b/ czy oskarżony pali papierosy, gdyż pokrzywdzona na rozprawie w dniu 10 grudnia 2020 roku, opisując zachowanie sprawcy, wskazała na tę okoliczność, a oskarżony papierosów nie pali;

- art. 193 kpk poprzez niedopuszczenie dowodu z opinii biegłych medyków sądowych, pomimo konieczności zasięgnięcia opinii wymagającej wiadomości specjalnych:

a/ w zakresie dokonania ustaleń czy ślady stwierdzone na ciele pokrzywdzonej powstały w wyniku duszeniu jej paskiem, którego u oskarżonego nie znaleziono, czy też podduszania gumową linką, jak przyjął Sąd Rejonowy dokonując własnych ustaleń, w sytuacji gdy są to okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy i wymagają wiadomości specjalnych

b/ w zakresie dokonania ustaleń czy kopanie oskarżonego przez pokrzywdzoną i uderzanie pięściami po całym ciele mogło nie pozostawić żadnych śladów z uwagi na drobną budowę dała pokrzywdzonej, jak przyjął Sąd Rejonowy mimo, że stwierdzenie tych okoliczności wymaga również wiadomości specjalnych

- art.201 kpk poprzez wydanie wyroku w oparciu o sporządzoną na etapie postępowania przygotowawczego opinię lekarską biegłego dr.n.med. R. K., która nie odnosi się do okoliczności wskazanych wyżej i nie spełnia wymogów koniecznych dla opinii biegłego medyka, a w konsekwencji wydanie wyroku bez przeprowadzenia dowodów wymagających wiedzy specjalistycznej

- art. 7 kpk polegające na naruszeniu zasady obiektywizmu i swobodnej oceny dowodów poprzez:

- dowolną ocenę, że pokrzywdzona udokumentowała swoje obrażenia ciała w sposób nie budzący wątpliwości, w sytuacji gdy opinia lekarska dr.n.med. R. K. nie spełnia zawiera kluczowych informacji takich jak barwa obrażeń, stąd nie wiadomo czy były one świeże czy też miały charakter zanikający

- dowolne uznanie, że znalezione w samochodzie marki M. gumowe linki posłużyły oskarżonemu do podduszania pokrzywdzonej, w sytuacji gdy żaden dowód na to nie wskazuje, a opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej dr.n.med. R. K. tego nie potwierdza

- dowolne przyjęcie, że pasek, który pokrzywdzona opisała składając zeznania w dniu 24 października 2019 roku „ koloru ciemnego, z jednej strony nylonowy, gruby i nieelastyczny” (k. 198), to to samo co linki (gumki) ujawnione w pojeździe marki M. i zamienne stosowanie tych pojęć, w sytuacji gdy każdy z tych przedmiotów z pewnością powoduje inne obrażenia dała, czego sąd I Instancji nie ustali

- dowolne przyjęcie, że uderzanie oskarżonego przez pokrzywdzoną pięściami i kopanie po całym ciele nie pozostawiło u niego żadnych obrażeń i należy to tłumaczyć szczupłą, filigranową budową dała pokrzywdzonej, w sytuacji gdy ocena taka wymaga wiadomości specjalnych medyka sądowego, a dowód ten nie został przeprowadzony

- dowolne uznanie, że oskarżony ukradł pieniądze pokrzywdzonej, w sytuacji gdy na rozprawie w dniu 10 grudnia 2020 roku pokrzywdzona zeznała:

„ Ja te pieniądze, które mi dał zostawiłam w samochodzie. ” (k.305 odwrót).

2. zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ na treść orzeczenia, a polegający na:

- niezasadnym ustaleniu na podstawie faktów i niekompletnych dowodów, że oskarżony A. K. popełnił przypisany mu czyn, podczas gdy okoliczności sprawy oraz prawidłowa i całościowa wykładnia materiału dowodowego, a w szczególności okoliczności takie jak:

- brak dowodu okazania oskarżonego pokrzywdzonej,

- brak dowodu przeprowadzenia wizji lokalnej,

- brak dowodu w postaci śladów linii papilarnych oskarżonego na torebce pokrzywdzonej

- brak dowodu z badania śladów DNA pokrzywdzonej na zabezpieczonych linkach,

- brak dowodu z opinii biegłego medyka sądowego na okoliczność, że ślady stwierdzone na ciele pokrzywdzonej mogły powstać w wyniku podduszania jej gumowymi linkami zabezpieczonymi w samochodzie oskarżonego

- brak dowodu z opinii biegłego medyka sądowego na okoliczność, że uderzanie oskarżonego przez pokrzywdzoną pięściami po całym ciele, na oślep i kopanie, mogło nie pozostawić żadnych śladów,

- braku dowodu zaboru mienia pokrzywdzonej w kwocie 100 złotych przez oskarżonego, w sytuacji gdy na rozprawie w dniu 10 grudnia 2020 r. (k.305 - odwrót) pokrzywdzona zeznała: „ja te pieniądze, które mi dał zostawiłam w samochodzie", co stoi w sprzeczności z ustaleniami Sądu i Instancji, który przyjął, że oskarżony te pieniądze ukradł z torebki pokrzywdzonej,

- braku dowodu, że oskarżony pali papierosy, w sytuacji gdy sam temu zaprzeczył i żaden inny dowód na to nie wskazuje,

- brak dowodu, że oskarżony odpowiada rysopisowi sprawcy podanemu przez pokrzywdzoną: niski, tęgi z brzuchem, w sytuacji gdy oskarżony ma 185 cm wzrostu i wagę około 90 kilogramów, zatem nie jest ani niski, ani tęgi, ani nie ma brzucha.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd okręgowy nie podzielił ani zawartych w tym środku odwoławczym zarzutów ani też wywodów przytoczonych na ich poparcie. W wyniku wniesienia środka doszło jedynie do zmiany opisu przypisanego oskarżonemu czynu.

Przeprowadzona kontrola odwoławcza nie wykazała bowiem żadnych uchybień procesowych ani innych nieprawidłowości, które mogłyby rzutować na treść zapadłego wyroku. Zarówno przebieg rozprawy głównej, jak i treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazują, że sąd rejonowy wyprowadził wnioski ocenne z całokształtu okoliczności ujawnionych podczas przewodu sądowego. Podczas oceny zgromadzonego materiału dowodowego zostały nadto uwzględnione wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego oraz zasady logicznego rozumowania, które to rozumowanie, w ocenie sądu okręgowego jest poprawne, nie zawiera sprzeczności, niekonsekwencji, czy dwuznaczności, a tym samym pozostaje pod ochroną art. 7 kpk wyrażającego zasadę swobodnej oceny dowodów. Dlatego też zarzuty apelującego obrońcy sformułowane w tym zakresie i kwestionujące zarówno procedurę dochodzenia do ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd rejonowy, jak i same ustalenia nie mogły zostać uznane za trafne.

W szczególności nie zdołała przekonać sądu okręgowego argumentacja apelującego zmierzająca do podważenia zeznań pokrzywdzonej. Przypomnieć należy, że w/w od pierwszego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym w sposób spójny, logiczny i konsekwentny przedstawiała bowiem przebieg zdarzenia, jakie miało miejsce w dniu 24 października 2019 roku. Istotnie zeznania pochodzące z postępowania sądowego są mniej szczegółowe i zawierają pewne rozbieżności w szczególności co do wyglądu ( w tym postury oskarżonego ), jednak sąd rejonowy te niuanse miał w polu zainteresowania i prawidłowo wskazał, że z uwagi na upływ czasu zeznania siłą rzeczy uległy pewnej deformacji i objęte są niepamięcią dotyczącą detali przebiegu całego zdarzenia. Słusznie jednak sąd rejonowy swe ustalenia poczynił w szczególności o zeznania pokrzywdzonej pochodzące z postępowania przygotowawczego. Były to relacje złożone tuż po zdarzeniu, „na gorąco”, stanowiły odzwierciedlenie chronologii zdarzeń, jakie miały miejsce w feralnym dniu, zawierały opis wyglądu tak oskarżonego, jak też kabiny samochodu ciężarowego, w którym doszło do zdarzenia. Opis kabiny samochodu, jaki płynie z zeznań pokrzywdzonej pokrywa się z protokołem oględzin tego pojazdu oraz załączoną dokumentacją zdjęciową, w tym też materiałem, jaki tuż po zdarzeniu zarejestrowała pokrzywdzona swym telefonem. O posiadaniu zdjęcia tablic rejestracyjnych pojazdu pokrzywdzona informowała świadka K. G., dyspozytora linii 112, jak też przesłuchującą ją policjantkę, wezwaną na miejsce zdarzenia.

Nie można też tracić z pola widzenia okoliczności, w jakich doszło do ujawnienia zdarzenia. Pokrzywdzona bezzwłocznie po tym, jak wydostała się z kabiny samochodu zadzwoniła na numer alarmowy, usiłując poinformować o zdarzeniu. Przeszkodą do precyzyjnego oddania informacji z pewnością była w pewnym stopniu bariera językowa. Z zarejestrowanej rozmowy telefonicznej z dyspozytorem numeru alarmowego wprost wynika, że pokrzywdzona była roztrzęsiona, przerażona. Taki też obraz pokrzywdzonej wynika z zeznań świadka K. G., który konsekwentnie utrzymywał, że nie miał wątpliwości, iż pokrzywdzona została napadnięta.

W kwestii rozbieżności, jakie uwypukla apelant w treści zeznań pokrzywdzonej dotyczących wyglądu oskarżonego, w szczególności jego wzrostu, czy budowy ciała, to zważyć należy, iż depozycje pokrzywdzonej nie są na tyle rozbieżne, jak argumentuje apelant. Pokrzywdzona wskazywała wzrost oskarżonego w przedziale ok 175 cm, z brzuchem, w wieku ok 35-40 lat. Zważyć należy, że precyzyjnemu zapamiętaniu szczegółów wyglądu nie sprzyjała pozycja, w jakiej znajdował się oskarżony. Obserwowany był przez pokrzywdzoną przez przeważającą większość czasu w pozycji siedzącej, zaś dynamika dalszych zdarzeń, jakie miały miejsce w kabinie pojazdu siłą rzeczy utrudniała precyzyjne zapamiętanie i oddanie szczegółów, w szczególności dotyczących wzrostu oskarżonego. Jednakże zważyć należy, że z protokołu oględzin oskarżonego: jego osoby i odzieży (bielizny w rozmiarze 2XL – bokserki i podkoszulka w rozmiarze XL ) wnioskować można wprost, że oskarżony jest „postawnym” mężczyzną. Dlatego też zeznania pokrzywdzonej, że w jej ocenie, napastnik był mężczyzną „z brzuchem” jak najbardziej zasługują na wiarę. Pokrzywdzona zapamiętała także elementy garderoby oskarżonego i to w sytuacji, gdy oskarżony dość szybko rozebrał się. Pokrzywdzona zapamiętała także nader charakterystyczny w wyglądzie oskarżonego element, jakim jest brak części uzębienia, a jej depozycje w tym zakresie, jak też co do wyglądu garderoby oskarżonego, pokrywają się z ujawnionymi informacjami w protokole oględzin oskarżonego.

Pokrzywdzona rozpoznała oskarżonego na sali sądowej i nie miała jakichkolwiek wątpliwości, że jest on sprawcą inkryminowanego mu zdarzania. Sam oskarżony nie negował także, że w spornym momencie doszło do kontaktu seksualnego jego oraz pokrzywdzonej, świadczącej odpłatnie tego rodzaju usługi (czego apelant zdaje się nie zauważać negując rozpoznanie oskarżonego, jako jednego z klientów). Wskazać również należy na spontaniczną i nie wymuszoną reakcję pokrzywdzonej, jej obawę przed spotkaniem z oskarżonym i kontaktaktem z nim. Pokrzywdzona bowiem wyraziła swe obawy wprost, była roztrzęsiona, płakała. Zeznała, że zdarzenie wywołało u niej traumę i obawę przed dalszą pracą w dotychczasowym charakterze.

Pokrzywdzona została przesłuchana już w dniu zdarzenia, a jej zeznania wskazują na szczegółowość, wewnętrzną spójność, konsekwencję i logiczność co do przebiegu zdarzeń, także jeżeli weźmiemy pod uwagę relację przedstawioną przed Sądem - choć mniej szczegółową i zawierającą rozbieżności, to nie w zakresie istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, o czym była mowa powyżej, a przede wszystkim dostatecznie dla sprawy wyjaśnionych.

Toteż nie mogą odnieść pożądanego skutku argumenty apelującego obrońcy, że nie przeprowadzono dowodu z okazania oskarżonego z udziałem pokrzywdzonej, jak też nie przeprowadzono wizji lokalnej. Apelant stanął na stanowisku, że sąd meriti poczynił co najmniej dowolne ustalenie w zakresie przedmiotu, jaki posłużył oskarżonemu do podduszenia pokrzywdzonej poprzez naprzemienne posługiwanie się określeniami „pasek” a „gumowa linka”. Uchodzi jednak uwadze skarżącego, że przedmiot w postaci linki bagażowej elastycznej ujawniony został podczas oględzin kabiny pojazdu, którego wyłącznym użytkownikiem bezspornie jest oskarżony. Pokrzywdzona zaś konsekwentnie zeznawała, że była duszona narzędziem ( nie oburącz ), które mogło być paskiem, linką i trudno mieć pretensje do braku uszczegółowienia w tym zakresie zeznań, skoro pokrzywdzona była odwrócona tyłem do oskarżonego, znajdowała się w dość specyficznej pozycji, która ogranicza pole widzenia, jak też przestrzeń kabiny samochodu ( dość ciasna ze swej specyfiki ) również ograniczała możliwość rozejrzenia się. Na te fakty nałożyć należy również zaskoczenie pokrzywdzonej przebiegiem tego zdarzenia (mającego zakończyć się zupełnie inaczej), jego dynamikę, jak też lęk oraz przerażenie, jakie niewątpliwie odczuwała pokrzywdzona, a które nie sprzyjają przecież precyzyjnej percepcji.

W kwestii zaś samego momentu, w którym doszło do zaboru kwoty pieniędzy, to pokrzywdzona w toku postępowania przygotowawczego konsekwentnie utrzymywała , że oskarżony przycisnął ją nogą do łóżka, po czym przeszukał torebkę i zabrał banknot 100 zł. Pokrzywdzona zeznała, że jednocześnie nie zabrał znajdującej się w torebce innej kwoty/banknotu 100 zł. (pokrzywdzona domniemała, że ją przeoczył ) toteż ten fakt płynący z jej zeznań wskazuje, że nie dąży do obciążenia w swych zeznaniach oskarżonego „ponad miarę”. To natomiast, że w toku postępowania sądowego zeznała, że pieniądze zostawiła w aucie, mogło być wynikiem odczuwanego stresu związanego ze składaniem zeznań w obecności swego oprawcy, jak też wyrazem tego, że pokrzywdzona w istocie nie dąży do uzyskania rekompensaty finansowej doznanej szkody o charakterze majątkowym, bo to nie tego rodzaju szkoda była dla niej najbardziej odczuwalna. Od samego początku w/w utrzymywała, że dąży do odizolowania oskarżonego, na wypadek, aby jego czyny nie powtórzyły się (ponowna wizyta na leśnym parkingu, próba odszukania pokrzywdzonej etc.), że obawia się o swoje życie, a zdarzenie, w wyniku którego była przerażona i panicznie się wystraszyła agresji oskarżonego połączonej z groźbą pozbawienia życia, odcisnęło się traumą na jej dalszych losach. Wnioskować przy tym można z wypowiedzi G. A., że najbardziej „pokrzywdzona” czuje się właśnie tym momentem zajścia, w którym była duszona paskiem, a następnie oburącz rękoma i usłyszała „umieraj”. Gradacja więc negatywnych uczuć, lęku, jakie towarzyszyły zajściu, wskazuje na większe nasilenie tych emocji związane ze wspomnianym momentem zajścia, jak to, które towarzyszyły momentowi zaboru pieniędzy. Pokrzywdzona potwierdziła także składane w toku postępowania przygotowawczego zeznania i wskazała, że „prawdopodobnie powiedziała na policji, tak jak było”. To natomiast, co w/w przekazała policjantom bezpośrednio po zdarzeniu słychać na nagraniu, i widać w jej protokole dostatecznie wyraźnie i jednoznacznie.

Zwrócić należy na umiejscowienie urazu w postaci wybroczyn krwawych na bocznej lewej stronie karku. Z zeznań pokrzywdzonej wynika, że oskarżony przytrzymał ją stopą w okolicach barku, natomiast pokrzywdzona usiłowała się oswobodzić. Intensywność ruchów i dynamika zajścia mogła spowodować powstanie urazu wówczas właśnie w okolicach karku.

Dywagacje natomiast, że gdyby rzeczywiście miało to miejsce, jego waga spowodowała by poważniejsze urazy, nie wyłączając nawet złamania karku czy innych poważnych urazów, są gołosłowne. Skoro sam oskarżony wskazał, że cierpi na schorzenie kolana, które utrudnia mu przykucnięcie, to jak w takiej sytuacji logicznie wytłumaczyć, że w jego ocenie posiada w tej pozycji siłę, aby złamać komuś kark? W szczególności z zeznań pokrzywdzonej nie wynika, aby oskarżony użył do tego znacznej siły nacisku swego ciała, bowiem pokrzywdzona konsekwentnie zeznawała o przytrzymaniu jej . To zaś miało miejsce na stosunkowo miękkim podłożu ( łóżku w kabinie pojazdu ), a więc nie na podłożu „utwardzonym”, które nie wykazuje elastyczności i „areodymaniki”. Toteż zapatrywania oskarżonego, jak poważnego urazu doznałaby pokrzywdzona, są jedynie jego subiektywnym odczuciem i stanowią nieudolną linię obrony.

Jak już podkreślono pokrzywdzona została przesłuchana w dniu zdarzenia, a jej zeznania cechowały się szczerością, szczegółowością, wewnętrzną spójnością i konsekwencją, co do relacjonowania faktów, które na gorąco przedstawiła także interweniującym funkcjonariuszom. Sam fakt więc, że w zeznaniach złożonych przed sądem pojawiło się jedynie „wtrącenie” co do okoliczności, że oskarżony zapalił papierosa, czy też, że zostawiła pieniądze, nie może automatycznie przekreślać wiarygodności zeznań pokrzywdzonej.

Wbrew argumentacji apelanta mechanizm powstania obrażeń na ciele pokrzywdzonej potwierdzony został w treści opinii biegłego chirurga R. K.. Żadna ze stron nie zgłaszała zastrzeżeń co do treści sporządzonej opinii, jak też nie wnoszono o jej uzupełnienie czy dopuszczanie dowodu z opinii innego biegłego czy też opinii biegłych innych specjalności. Biegły w swej opinii ustosunkował się i odniósł do wszelkich aspektów wynikających z zakreślonej przez organ tezy dowodowej i w wyczerpujący sposób udzielił odpowiedzi na zadane pytania, zgodnie z zaoferowanym mu do analizy materiałem dowodowym oraz po osobistym badaniu pokrzywdzonej i ustosunkowaniem się do jej wersji przebiegu zdarzenia. W ocenie sądu odwoławczego opinia ta jest pełna, jasna, podbudowana fachową wiedzą i nie zawiera wad, o jakich mowa w art. 201 kpk.

Na gruncie art. 201 kpk opinia biegłego ma spełniać wskazane tam wymogi w ocenie sądu, a nie stron, a sąd ten ma jedynie wykazać, dlaczego uważa, że są one spełnione. To, że określona opinia nie odpowiada stronie postępowania nie jest powodem uzupełniania opinii, co generuje niepotrzebnie koszty postępowania i wpływa na jego przewlekłość. Jeżeli dowód z opinii jest przekonujący i zrozumiały dla sądu, który to obiektywnie i trafnie uzasadnił, to fakt, że dowód ten nie jest przekonujący lub zrozumiały dla strony procesowej, nie może stworzyć podstawy do stosowania przepisu art. 201 k.p.k. Zwłaszcza zaś nie może stać się podstawą do stosowania tego przepisu procesowego okoliczność, że strona, wdając się samodzielnie w spekulacje myślowe natury specjalistycznej, dochodzi w rezultacie do przekonania, że wnioski natury ściśle fachowej - i to w dziedzinie, w której z natury rzeczy brakuje stronie wiadomości specjalnych - są błędne (tak Sąd najwyższy w sprawie III KR 18/71, opubl. OSNPG 1972, nr 2, poz. 33; SN V KR 180/77, OSNPG 1978, nr 4, poz. 50).

Podczas badania przez biegłego R. K. pokrzywdzona podała, że była duszona paskiem, i rękami, szarpała się i odpychała. Biegły stwierdził, że obrażenia powstały od jakiś niecharakterystycznych tępych urazów okolicy szyi i ust. Jak już podkreślano pokrzywdzona konsekwentnie utrzymywała, że była podduszana trzymanym w jednej ręce paskiem, jak też następnie duszona oburącz. Z treści natomiast sporządzonej opinii jednoznacznie wynika, że biegły chirurg potwierdził mechanizm powstania urazów zgodnie z wersją pokrzywdzonej - wynikający z duszenia. Drugorzędnego znaczenia nabiera więc eksponowana przez apelanta okoliczność, że nie ustalono w sprawie przy pomocy wiedzy specjalistycznej, jakiego konkretnego narzędzia mając „do wyboru” pasek czy gumową linę użyto do tego celu zwłaszcza, że - jak już podkreślono - linkę ujawniono w samochodzie oskarżonego, a mechanizm duszenia przedmiotami tego typu wynika z depozycji pokrzywdzonej, jak też opinii biegłego. Nie stanowiło więc jakiegokolwiek uchybienia, że nie przeprowadzono także w sprawie (nie wnioskowanego) dowodu z badania śladów DNA pokrzywdzonej na zabezpieczonych linkach, jak też braku dowodu w postaci śladów linii papilarnych oskarżonego na torebce pokrzywdzonej, bowiem potrzeba zabezpieczenia tych dowodów w sprawie nie pojawiła się wobec spójnych i konsekwentnych zeznań pokrzywdzonej, świadka K. G., oględzin oskarżonego, miejsca zdarzenia i dokumentacji fotograficznej oraz wyjaśnień samego A. K. potwierdzającego jednak odbycie stosunku seksualnego z pokrzywdzoną w kabinie swojego samochodu (a nie z kimkolwiek innym).

W tym miejscu sąd odwoławczy zauważa, iż jawi się możliwy motyw działania oskarżonego tj. chęć odebrania 100 zł. wobec uznania, że usługa nie została należycie wykonana – jak bowiem ustalono (a co zgodnie potwierdzają i oskarżony i pokrzywdzona) ostatecznie nie doszło do zaspokojenia seksualnego oskarżonego, na skutek jak w/w wyjaśnił: „ stwierdziłem, że skoro nie doszło do wytrysku to ona może odda mi pieniądze” (k.284).

Również niesłuszne są zarzuty apelanta pod adresem sporządzonej opinii biegłego, kiedy podnosi, że nie spełnia ona wymogów obdukcji lekarskiej, gdyż nie zawiera kluczowych informacji, takich jak: barwa obrażeń, stąd nie wiadomo, czy były one świeże czy też miały charakter zanikający.

Otóż z opinii biegłego R. K. wynika wprost, że na bocznej lewej stronie karku u pokrzywdzonej stwierdza wybroczyny krwawe i zasinienie prawego kącika ust. Wiedza i doświadczenie zawodowe oraz życiowe, jak też zasady logicznego rozumowania wskazują, że „krwawość” stwierdzonych wybroczyn wskazuje, na doznanie „świeżego” urazu. Podnieść przy tym należy, że z zeznań świadka K. G., który widział pokrzywdzoną w zasadzie tuż po zdarzeniu nie wynika, aby zaobserwował na ciele pokrzywdzonej jakieś zastarzale obrażenia. Wreszcie biegły określił, że stwierdzone obrażenia mogły powstać w okolicznościach opisanych przez pokrzywdzoną, czym potwierdził, że ich wygląd korelował z datą ich powstania wskazywaną bardzo dokładnie przez badaną.

W ocenie apelanta również wiedzy specjalistycznej, obok wspomnianego rozróżnienia „narzędzia” jakim sprawca miał podduszać pokrzywdzoną, wymagało ustalenie, dlaczego na ciele oskarżonego nie stwierdzono żadnych obrażeń, skoro pokrzywdzona kopała oskarżonego i uderzała go pięściami, toteż jako dowolne uznał skarżący ustalenie sądu, że mogło wynikać to z okoliczności, iż pokrzywdzona jest budowy filigranowej i siła ciosów przez nią zadana, jak też okoliczności, w jakich do tego doszło (ciasna kabina samochodu) mogły nie pozostawić śladu na ciele oskarżonego.

Przede wszystkim apelant nie sprecyzował, jakimi metodami badawczymi mieli by się posłużyć bliżej nie sprecyzowani biegli specjaliści, aby ustalić powyższe. Skoro na ciele oskarżonego nie stwierdzono obrażeń, to co najmniej należałoby w drodze eksperymentu procesowego w warunkach tożsamych bądź zbliżonych odtworzyć inkryminowaną sytuację. Już sam fakt podniesienia tych wątpliwości dopiero w apelacji, jak też trudność i wątpliwość wyniku przeprowadzonego dowodu powoduje, że zarzut ten nie może odnieść pożądanego skutku.

W tym miejscu podkreślić należy, że nie można z faktu niedopuszczenia przez sąd z urzędu dowodu z opinii biegłego specjalisty wywodzić, iż sąd rażąco naruszył prawo procesowe, w tym szczególnie zasadę wyrażoną w art. 193 § 1 kpk. Dopuszczanie takich dowodów jest bowiem elementem wyłącznej i zarazem zasadniczej domeny sądu w toku postępowania głównego, wobec czego ewentualne uznanie słuszności tak sformułowanego zarzutu podważałoby jedną z podstawowych kompetencji sądu. Jest oczywiście zrozumiałe, że niedopuszczenie z urzędu określonego dowodu może mieć w określonych sytuacjach wpływ na prawidłowość ustaleń faktycznych, jednakże w przedmiotowej sprawie sąd I instancji dysponował materiałem, który był wystarczający, do dokonania stosownych ustaleń w zakresie sprawstwa oskarżonego co do zarzuconego mu czynu. Również odniósł się obszernie i przekonywująco do tej kwestii w uzasadnieniu swego wyroku wskazując precyzyjnie, co miało wpływ na przyjęte przyjęcie. Zawarte w uzasadnieniu wyroku rozważania nie pozwalają na uznanie wywodów skarżącego za słuszne, w szczególności na przyjęcie, że sąd I Instancji przekroczył swoje kompetencje, zwłaszcza, gdy uwzględni się logiczną argumentację sądu meriti zaprezentowaną w sporządzonym uzasadnieniu dotyczącą ustalenia, dlaczego na ciele oskarżonego nie stwierdzono jednakowoż obrażeń i dlaczego sąd przyjął, że pokrzywdzona była podduszana przedmiotami przypominającymi pasek czy gumowa linkę, używając naprzemiennie tej nomenklatury.

Podkreślenia wymaga, że zgodnie z treścią art. 193 § 1 kpk konieczność dopuszczenia opinii biegłego wystąpić może wtedy, gdy stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie wymaga wiadomości specjalnych. W orzecznictwie sądowym jednoznaczny jest pogląd, że potrzebę sięgania do tego dowodu wskazuje konieczność ustalenia kwestii, których zrozumienie wymaga wiadomości spoza sfery przeciętnej, ogólnej wiedzy (zob. wyrok SN z dnia 5 listopada 1999 r., V KKN 440/99, OSNKW 1999, nr 11-12, poz. 76). Opinia taka jest więc zbędna, gdy stwierdzenie owych okoliczności może nastąpić bez takich wiadomości, a w oparciu o doświadczenie życiowe i wiedzę sędziowską, co miało miejsce w niniejszej sprawie.

Wnoszący apelację winien mieć na uwadze, że ocena każdego dowodu pozostawiona jest sądowi orzekającemu, który obowiązany jest dokonywać jej z uwzględnieniem wiedzy oraz doświadczenia życiowego jak również z uwzględnieniem całokształtu okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego. Tym wymogom sprostał sąd rejonowy rozpoznający sprawę - dokonując weryfikacji wszystkich dowodów wedle zasady swobodnej oceny, uwzględniając powyższe kryteria. Wypadkową tego stało się przyjęcie jako podstawy ustaleń zeznań pokrzywdzonej, które niewątpliwie odzwierciedlają rzeczywisty przebieg zdarzenia, bowiem potwierdzała to opinia biegłego R. K., czy zeznania przypadkowego świadka, a także nie sprzeciwiały się wersji wskazanej przez pokrzywdzoną inne dowody za wyjątkiem odosobnionych wyjaśnień oskarżonego (co do przebiegu wykonywanej usługi) i jego żony.

W ocenie sądu okręgowego podsumowując powyższe rozważania jednoznacznie podkreślić należy, że całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie został poddany racjonalnej ocenie przez sąd I instancji, ta zaś uwzględnia wskazania wiedzy, prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego. Przeciwstawienie zaś takiej ocenie własnej interpretacji dowodów opartej li tylko na wybranych kwestiach, w żadnym razie nie ma takiego znaczenia, aby mogło podważyć stanowisko o wiarygodności dowodów obciążających.

Zdaniem sądu odwoławczego również wymierzając oskarżonemu karę, sąd I instancji nie dopuścił się żadnych nieprawidłowości - biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności istotne z punktu widzenia zasad jej wymiaru. Orzeczona kara jest adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu, a nadto uwzględnia warunki osobiste oskarżonego. Kara pozbawienia wolności została orzeczona w minimalnym wymiarze przewidzianym w sankcji przepisu art. 280 § 1 kk. W sprawie nie zachodzą żadne okoliczności, które uzasadniałyby przyjęcie przykładowo uznanie wypadku mniejszej wagi, czy nadzwyczajne złagodzenia kary. Świadczą o tym gównie okoliczności towarzyszące rozbojowi tj. przemoc używana wobec pokrzywdzonej zanim użyto jej w celu zaboru mienia tj. podduszanie G. A.. Jednocześnie są odwoławczy nie uznał za zasadne wyeliminowanie powyższych z opisu czynu, albowiem dopiero łącznie obrazują całość kryminogenną zachowania A. K.. Orzeczona kara (kary) winna także spełnić spoczywające na niej cele zapobiegawcze i wychowawcze. Sąd Rejonowy w sposób właściwy odniósł się do okoliczności, jakie miały wpływ na wysokość i rodzaj sankcji wymierzonej oskarżonemu w najniższym wymiarze sankcji przewidzianej za popełnienie czynu z art. 280 § 1 kk, jak i właściwie określił wymiar orzeczonej dodatkowo kary grzywny, mając na uwadze sytuację bytową, majątkową i zarobkową oskarżonego, stąd szersze odnoszenie się do podzielonej w pełni przez sąd okręgowy argumentacji sądu rejonowego należało uznać za bezcelowe.

Wniosek

- o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzuconego mu czynu,

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Przebieg rozprawy przed sądem rejonowym oraz treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazują, że sąd ten prawidłowo, nie naruszając zasady obiektywizmu wyrażonej w art. 4 kpk., swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 7 kpk oraz zasady domniemania niewinności, ocenił materiał dowodowy przyjmując za podstawę orzeczenia całokształt okoliczności ujawnionych na rozprawie głównej odpowiadających treści zebranych dowodów, a uzasadnienie wyroku sporządził zgodnie z wymogami art. 424 kpk.

Prawdą jest natomiast, że ocena zgromadzonych i przeprowadzonych dowodów okazała się dla oskarżonego niekorzystna, ale to jest prawem sądu, który stanowisko swoje przekonująco uzasadnił. Przeprowadzone zostały wszystkie dowody, a w uzasadnieniu wyroku z jednakową dokładnością oceniono każdy z tych dowodów. Ocena wiarygodności dowodów jest wnikliwa i drobiazgowa, nie ma w niej ogólników, lecz są logiczne i rzeczowe argumenty. Apelacja nie zdołała podważyć ( poza orzeczoną zmianą, dotyczącą w istocie nazewnictwa zachowania polegającego na przytrzymywaniu nogą pokrzywdzonej) tej oceny.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

- kwestia winy i sprawstwa oskarżonego, rodzaj i wysokość zastosowanej represji karnej;

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

- wniesione zarzuty okazały się niezasadne, brak podstaw do wnioskowanej zmiany wyroku, czy jego uchylenia z urzędu;

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

- zmiana opisu czynu poprzez ustalenie, że czynności podejmowane przez oskarżonego nie stanowiły doprowadzenia pokrzywdzonej do stanu bezbronności, lecz stosowaną wobec niej przemoc;

Zwięźle o powodach zmiany

Analizując przebieg zdarzenia, zdaniem sądu okręgowego nie można podzielić przyjętych ustaleń dotyczących tego, że oskarżony na skutek popchnięcia pokrzywdzonej na łóżko i podtrzymania leżącej pokrzywdzonej stopą umieszczoną na jej barku doprowadził ją do stanu bezbronności.

W tym miejscu należy podkreślić, że w przypadkach, gdy osoba zostaje doprowadzona do stanu nieprzytomności i w konsekwencji do stanu bezbronności, poprzez działanie sprawcy polegające na przykład na zadawaniu razów w głowę, należy przyjmować kwalifikację rozboju polegającego na użyciu wobec osoby przemocy. Uznanie natomiast, że nastąpiło doprowadzenie osoby do stanu bezbronności lub nieprzytomności, staje się zasadne jedynie wówczas, gdy ów stan nie jest wynikiem zastosowania wobec niej przemocy (por. wyrok SN z 26 listopada 1980 r., Rw 410/80, OSNKW 1981, nr 3, poz. 14). Oznacza to, że stan bezbronności, w jakim znajdują się ofiary po zastosowaniu przemocy, nie stanowi stanu bezbronności jako znamienia rozboju określonego w art. 280 § 1 kk, albowiem zastosowanie przemocy wobec osoby stanowi w tym przypadku środek (sposób) zawładnięcia przez sprawcę rzeczą, co przesądza, że właśnie ten element decyduje o wypełnieniu znamienia rozboju w zakresie sposobów oddziaływania na osobę (por. wyrok SA w Katowicach z 28 listopada 2002 r., II AKa 420/02, KZS 2003, z. 4, poz. 60).

Przez stan bezbronności rozumieć należy nie tyle sam brak chęci stawiania oporu, lecz raczej taką sytuację, w której ofiara nie ma wręcz fizycznej możliwości stawiania oporu wskutek braku sił (np. obezwładnienie ofiary przez zastosowanie środków farmakologicznych, chemicznych itp.) lub braku swobody ruchów (por. wyrok SN z 17 lutego 1975 r., II KR 285/74, OSNKW 1975, nr 7, poz. 89). Stan bezbronności to zatem sytuacja, w której sprawca poprzez zachowanie nie polegające na zastosowaniu przemocy fizycznej lub psychicznej wpływa na pokrzywdzonego w taki sposób, iż pozbawia go możliwości przeciwdziałania zaborowi rzeczy (por. wyrok SA w Katowicach z 28 listopada 2002 r., II Aka 420/02, KZS 2003, z. 4, poz. 60).

W ocenie sądu okręgowego z taką sytuacją - wbrew stanowisku sądu rejonowego - nie mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie. Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oskarżony, jako środka do realizacji zamierzonego celu użył przemocy w postaci popchnięcia pokrzywdzonej na łóżko i podtrzymania leżącej pokrzywdzonej stopą umieszczoną na jej barku, w celu zaboru jej mienia. Pokrzywdzona natomiast podjęła działania mające na celu oswobodzenie się i powstrzymanie oskarżonego. W kontekście znamion przestępstwa określonego w art. 280 § 1 kk zachowuje w pełni aktualność pogląd Sądu Najwyższego, wedle którego "doprowadzenie do stanu bezbronności w rozumieniu art. 210 § 1 k.k. (art. 280 § 1 k.k.) in fine musi być następstwem zachowania nie będącego użyciem przemocy" (por. wyrok SN z 12 maja 1994 r., II KRN 59/94, Wokanda 1994, nr 11, s. 12).

Mając na uwadze powyższe okoliczności zaskarżony wyrok w tym zakresie należało zmienić, poprzez pominięcie w opisie przypisanego czynu, że oskarżony doprowadził pokrzywdzoną do stanu bezbronności i doprecyzowanie, że popchnięcie pokrzywdzonej na łóżko i podtrzymania leżącej pokrzywdzonej stopą umieszczoną na jej barku było użyciem przemocy wobec G. A., jako znamię czynu, o jakim mowa w art. 280 § 1 kk.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

pkt 3

Apelacja wywiedziona na korzyść oskarżonego okazała się niezasadna, w tej sytuacji zgodnie z art. 636 § 1 kpk i art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych Dz. U nr 49 póz. 223 z 1983 roku, koszty sądowe, na które złożyły się wydatki za postępowanie odwoławcze i opłata za drugą instancję, powinien ponieść oskarżony. A. K. obciążono tymi kosztami w pełni, nie znajdując podstaw związanych z jego sytuacją materialną, bytową do zwolnienia go od tych kosztów.

7.  PODPIS

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

wina i sprawstwo oskarzonego

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana