Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1040/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 stycznia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Halina Gajdzińska

Sędziowie:

SSA Jadwiga Radzikowska

SSA Marta Fidzińska - Juszczak (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sądowy Ewa Dubis

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2013 r. w Krakowie

sprawy z wniosku (...)w K. K. Ś.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.

przy udziale zainteresowanej I. Ś.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji wnioskodawcy (...)w K. K. Ś.

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach Wydziału V Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 1 czerwca 2012 r. sygn. akt V U 37/12

I.  z m i e n i a zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i stwierdza, że I. Ś. podlega ubezpieczeniom społecznym i wypadkowemu od dnia 1 lipca 2011 r. jako pracownik u płatnika składek K. Ś.- (...)w K.,

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. na rzecz K. Ś.(...)w K. kwotę 30 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygnatura akt: III AUa 1040/12

UZASADNIENIE

Wyroku z dnia 10 stycznia 2013 r.

Wyrokiem z dnia 1 czerwca 2012 r. Sąd Okręgowy w Kielcach V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie wnioskodawczyni K. Ś.(...)w K. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. z dnia 17 listopada 2011 r., w której organ rentowy stwierdził, że zainteresowana I. Ś. nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej z wnioskodawczynią od 1 lipca 2011 r.

Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawczyni prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą (...) (...)” – tj. sklep z konfekcją męską oraz sprzedaż samochodów sprowadzanych z zagranicy. Handlem samochodami zajęła się w maju 2011 r. rozszerzając dotychczas prowadzoną działalność. Zainteresowana I. Ś. – synowa wnioskodawczyni – w okresie od 1 czerwca 2007 r. do 30 czerwca 2011 r. była zatrudniona jako sprzedawca w spółce (...) S.A. w K.. Pracodawca jednak zamierzał po powrocie do pracy z urlopu wychowawczego rozwiązać umowę z zainteresowaną, toteż umowa o pracę została rozwiązana za porozumieniem stron z dniem 30 czerwca 2011 r. Z dniem 11 lipca 2011 r. I. Ś. została na podstawie umowy o pracę zatrudniona przez K. Ś. na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy w sklepie odzieżowym w K., za wynagrodzeniem 1386 zł brutto. Następnie została w dniach 1 – 2 lipca 2011 r. przeszkolona w zakresie bhp, a w dniu 4 lipca 2011 r. lekarz Ośrodka (...) w K. nie stwierdził u niej przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku sprzedawcy. Pracodawca powierzył zainteresowanej zakres obowiązków i od dnia zatrudnienia do dnia 6 lipca 2011 r. I. Ś. wykonywała powierzoną jej pracę. Ustalił Sąd, że w dniu 7 lipca 2011 r. zainteresowana zgłosiła się do Szpitala (...) w K., gdzie została poddana operacji w związku z ostrym kamiczym zapaleniem pęcherzyka żółciowego. W dniu 9 lipca 2011 r. została wypisana ze szpitala i przez ponad dwa miesiące przebywała na zwolnieniu lekarskim z przerwami tj. od 19 września do 23 września i w dniu 17 października 2011 r., kiedy to świadczyła pracę. Od dnia 18 października 2011 r. ponownie nie wykonywała pracy w związku z opieką nad małoletnią córką, która w okresie od 24 – 30 września 2011 r. przebywała w szpitalu z rozpoznaniem zapalenia płuc. Zgłoszenia I. Ś. do ubezpieczeń społecznych od dnia 1 lipca 2011 r. dokonało biuro rachunkowe drogą elektroniczną w dniu 21 lipca 2011 r., tj. w dniu, gdy była ona już niezdolna do pracy. Nastąpiło to jednak w wyniku pomyłki Biura (...) prowadzącego dokumentację pracodawcy K. Ś.. Pomyłka polegała na błędnym zarejestrowaniu w dniu 5 lipca 2011 r. I. Ś. jako K. Ś.. Po dostrzeżeniu pomyłki biuro rachunkowe skorygowało błąd poprzez wyrejestrowanie K. Ś. z kodu 01 10 00 i poprawne zarejestrowanie I. Ś. jako pracownika.

Stosunek pracy między stronami został rozwiązany z dniem 31 grudnia 2011 r. Od dnia 1 marca 2012 r. K. Ś. zatrudnia na stanowisku sprzedawcy w pełnym wymiarze czasu pracy, na czas nieokreślony H. K.. Przed zatrudnieniem synowej wnioskodawczyni od września 2010 r. nie zatrudniała innego pracownika, a w 2010 r. pracowników zatrudniała w miesiącach: styczeń – luty oraz lipiec – sierpień. Wnioskodawczyni z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w latach 2008 i 2009 wykazała stratę, a w roku 2010 uzyskała dochód w wysokości 3 158,88 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy zważył, że odwołanie, w którym wnioskodawczyni wnosiła o zmianę decyzji ZUS z dnia 17 listopada 2011 r. i uznanie, że zainteresowana podlega ubezpieczeniom społecznym od 1 lipca 2011 r. – nie jest zasadne. Sąd Okręgowy zacytował treść przepisów art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r., nr 205, poz. 1585 ze zm.); art. 22 §1 kodeksu pracy oraz art. 83 §1 zd.1 i 58 §1 kodeksu cywilnego po czym stwierdził, że spór w niniejszej sprawie dotyczył tego, czy zainteresowana I. Ś. powinna podlegać jako pracownik ubezpieczeniom społecznym od dnia1 lipca 2011 r.

W pierwszym rzędzie, w świetle zeznań stron oraz przedłożonej organowi rentowemu listy obecności stwierdził Sąd, że I. Ś. świadczyła pracę we wskazanych wyżej dniach, a zatem nie może ostać się dokonana przez organ rentowy konkluzja, iż K. Ś. i I. Ś. zawarły pozorną umowę o pracę w rozumieniu art. 83 §1 zd. 1 kc. Mimo to w ocenie Sądu pierwszej instancji zachodzi sytuacja określona w art. 58 §1 kc, a mianowicie zawarcie przez strony umowy o pracę nastąpiło celem uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego w postaci zasiłku chorobowego. Argumentował Sąd, że umowa o pracę została zawarta na kilka dni przed operacją zainteresowanej, w sytuacji gdy poprzedni pracodawca zmierzał do rozwiązania stosunku pracy. Umowa została zawarta na czas nieokreślony, podczas gdy uprzednio wnioskodawczyni zatrudniała pracowników na krótkie okresy, sytuacja finansowa firmy (strata za lata 2008 – 2009, niewielki przychód w 210 r.), w ocenie Sądu – nie pozwalała na zatrudnienie pracownika na cały etat. Sąd nie dał wiary wnioskodawczyni, aby powodem zatrudnienia przez nią synowej było rozszerzenie przez nią działalności w 2011 r., skoro wnioskodawczyni nowego pracownika zatrudniła od marca 2012 r. mimo, że zainteresowana przebywała na zwolnieniu lekarskim od 7 lipca 2011 r. Ostatecznie konkludował Sąd pierwszej instancji, że choć sama chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego – jako motywacja do podjęcia zatrudnienia nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, to zacytował pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 października 2005 r. sygn. II UK 43/05. Przytaczając tezę tego wyroku stwierdził, że korzystanie ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych przy zawarciu umowy o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia, jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i taka umowa o pracę jest nieważna, dlatego też na zasadzie art. 477 14 §1 kpc Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Apelację od powyższego wyroku wniosła wnioskodawczyni K. Ś. i zarzuciła, że wyrok jest niesprawiedliwy i krzywdzący dla pracownicy I. Ś.. Przyznała okoliczności faktyczne sprawy i podkreśliła, że synową, do której miała zaufanie zatrudniła od 1 lipca 2011 r., gdyż od 1 maja 2011 r. rozszerzyła działalność gospodarczą o handel samochodów sprowadzanych z zagranicy, co wiązało się dla niej z częstymi wyjazdami. Zgłoszenia pracownicy dokonało w jej umieniu biuro rachunkowe. Podniosła apelująca, że synowa nagle dostała ataku i lekarz natychmiast podjął decyzję o zabiegu operacyjnym, po którym leczyła się i korzystała ze zwolnienia z pracy. Jak pracownica wyzdrowiała to jej 3 letnia córka zapadła na zapalenie płuc i przebywała w szpitalu, przy czym lekarz pediatra zlecił matce pozostanie przy dziecku. W tych okolicznościach – co apelująca wyraźnie podkreśliła – zatrudnienie synowej nie miało na celu obejścia prawa, umowa była zawarta zgodnie z prawem i miała zatrudnionemu pracownikowi dostarczyć dochodów. Powołując się na powyższe apelująca wniosła o ponowne rozpatrzenie decyzji Sądu Okręgowego w Kielcach.

Apelacja jest uzasadniona.

Istotę sporu w niniejszej sprawie stanowiło rozstrzygnięcie, czy umowa o pracę zawarta przez I. Ś. była rzeczywistą czynnością prawną, w wyniku której doszło do nawiązania stosunku pracy i praca ta była wykonywana stosownie z przepisami kodeksu pracy, czy też przedmiotowa umowa stanowiła jedynie pozorną czynność prawną, bądź też czynność prawną dokonaną w celu obejścia ustawy.

Sąd pierwszej instancji nie podzielił stanowiska organu rentowego wyrażonego w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, jakoby zawarta pomiędzy stronami w dniu 1 lipca 2011 r. umowa o pracę była umową pozorną w rozumieniu art. 83 §1 zd. 1 kc. W materiale dowodowym sprawy nie znalazło bowiem potwierdzenia, aby w konkretnym przypadku zawarcie umowy miało na celu nieświadczenie pracy pod kierunkiem, w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę i za ustalonym przez strony wynagrodzeniem, ale miało doprowadzić do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego w postaci zasiłku chorobowego. Podniesiona przez Sąd pierwszej instancji okoliczność, że I. Ś. po zawarciu umowy w dniach 1 lipca, 4 – 6 lipca, 19 – 23 września i 17 października 2011 r. świadczyła pracę, doprowadziła do trafnego wniosku, iż uznanie przedmiotowej umowy za pozorną czynność prawną, skutkującą jej nieważnością, nie może się ostać.

W związku z powyższym tę część rozważań Sądu Okręgowego dotyczącą braku pozorności w działaniu stron umowy Sąd Apelujący w pełni akceptuje. Jednakowoż nie można się zgodzić z będącym podstawą zaskarżonego rozstrzygnięcia, poglądem Sądu, iż w przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z sytuacją określoną w art. 58 §1 kc, a mianowicie z zawarciem umowy o pracę w celu uzyskania świadczenia z ubezpieczenia społecznego w postaci zasiłku chorobowego. Co prawda Sąd pierwszej instancji, powołując się na pogląd Sądu Najwyższego zawarty w wyroku z dnia 18 października 2005 r. sygn. akt II UK 43/05 przyznał, że cel zawarcia umowy o pracę w postaci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą, ale jednocześnie podkreślił, że nie może to oznaczać akceptacji dla nagannych i nieobojętnych społecznie zachowań i korzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych przy zawarciu umowy o pracę na krótki czas przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia. Upatrując w tym ostatnim aspekcie sprzeczność z zasadami współżycia społecznego przedmiotową umowę ocenił Sąd jako nieważną, co skutkowało oddaleniem odwołania.

Jakkolwiek Sąd nie stwierdził expressis verbis, że owo „zdarzenie” odnosi się do choroby zainteresowanej, której początek przypadł na dzień 7 lipca 2011 r. i wiązał się z jej dłuższymi zwolnieniami lekarskimi, a następnie opieką nad chorym dzieckiem, to należy uznać, że krótki – bo zaledwie kilkudniowy okres pracy przed uzyskaniem uprawnienia do świadczenia z ubezpieczenia społecznego, upoważnił Sąd do dezakceptacji dla zawartej umowy i kategorycznego uznania jej nieważną, jako sprzeczną z zasadami współżycia społecznego.

W okolicznościach konkretnego stanu faktycznego Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw do akceptacji tego poglądu. Przemawia za tym całość zgromadzonego materiału dowodowego ocenionego zgodnie z zasadami wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania. Okoliczności zaistniałe w przedmiotowej sprawie wymagały szczególnie ostrożnej oceny oraz całościowego i wnikliwego przyjrzenia się temu kiedy i z jakich powodów zainteresowana przerwała pracę. Ostateczny wynik tak przeprowadzonej oceny – odmiennie niż wynikało to z uzasadnienia Sądu pierwszej instancji – dał Sądowi Apelacyjnemu możliwość stwierdzenia, że umowa zawarta między stronami nie była czynnością prawną nieważną poprzez zarzucaną jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego wyrażającą się niegodziwością celu wyłudzenia świadczeń z ubezpieczenia społecznego w krótkim okresie po zawarciu umowy (art. 58 kc w zw. z art. 300 kp). Trzeba bowiem wziąć pod uwagę, że po zawarciu umowy zainteresowana przystąpiła do pracy, wykonywała ją przez kilka następnych dni i tylko nagła, nieprzewidywalna choroba (stan ostry) spowodowała, że została przyjęta do szpitala w dniu 7 lipca 2011 r., gdzie niezwłocznie wykonano zabieg operacyjny, po którym musiała korzystać ze zwolnienia lekarskiego i rehabilitacji, by odzyskać zdrowie. Taki przebieg wypadków, jakkolwiek niefortunny dla pracodawczyni, która w tym czasie poszerzyła działalność handlową i potrzebowała pracownika, nie może być uznany za zamierzony przez strony umowy, po to tylko, by uzyskać świadczenia z ubezpieczenia społecznego. Doszukiwanie się w tym wypadku takich intencji w działaniu stron wydaje się nielogiczne. W ten sam sposób należy odnieść się do okresu, gdy po krótkotrwałym powrocie do pracy zainteresowana uzyskała zwolnienie z tytułu opieki nad małym dzieckiem, które z zapaleniem płuc zostało przyjęte do szpitala, czego strony także nie mogły przewidzieć, czy zaplanować. Jednocześnie godzi się zauważyć, że kwestionowane przez organ rentowy w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, nieterminowe zgłoszenie zainteresowanej do ubezpieczenia, zostało wyjaśnione jako błąd biura rachunkowego obsługującego firmę wnioskodawczyni, której sytuacja finansowa – wbrew ustaleniom Sądu pierwszej instancji – pozwalała na zatrudnienie pracownika.

Reasumując tę część rozważań należy podnieść, że obiektywna nieświadomość zainteresowanej co do krótkotrwałości wykonywania przez nią pracy po nawiązaniu stosunku pracy, nie daje żadnych podstaw by przypisać jej działanie naruszające zasady współżycia społecznego. W tym konkretnym wypadku, Sąd pierwszej instancji błędnie dopatrzył się w działaniu stron zamiaru nadużycia świadczeń przysługujących z ubezpieczenia społecznego, co oznacza, że umowa o pracę zawarta przez I. Ś. z wnioskodawczynią w dniu 1 lipca 2011 r. była rzeczywistą czynnością prawną i stanowiła dla niej tytuł ubezpieczenia, zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2007 r., nr 11, poz. 74 ze zm.).

Mając powyższe na uwadze na zasadzie art. 386 §1 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji. O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 kpc.

MZ