Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 855/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 8 listopada 2017 roku, złożonym do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie, powódka A. A. (1) reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika (adwokata) wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. na jej rzecz kwoty 15.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia w związku ze zdarzeniem z dnia 12 lipca 2014r. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 11 października 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku, ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty. Wniosła ponadto o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu złożonego pozwu powódka wskazała, iż w dniu 12 lipca 2014 roku brała udział w zdarzeniu drogowym, w wyniku którego została poszkodowana. W wyniku tego zdarzenia doznała urazu kręgosłupa szyjnego, urazu głowy, stłuczenia twarzy oraz urazu klatki piersiowej. Jak wynika z dalszej części uzasadnienia pozwu, pozwana przeprowadziła postępowanie likwidacyjne i odmówiła spełnienia jakichkolwiek świadczeń na rzecz A. A. (1).

Obrażenia, których doznała spowodowały u niej znaczne dolegliwości bólowe i utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu. Po wypadku powódka nie miała możliwości wykonywania większości obowiązków zawodowych związanych z prowadzeniem 2 punktów kiosku RUCH. Wypadek wpłynął również na stan psychiczny powódki, przejawiające się m.in. w lęku komunikacyjnym.

Zdaniem strony powodowej żądana w pozwie kwota 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest adekwatna do zakresu jej cierpień psychicznych i fizycznych oraz związanego z nim rozmiaru krzywd.

(pozew k. 2-7; pełnomocnictwo procesowe k. 9, dowód uiszczenia opłaty od pełnomocnictwa – k. 12,decyzja pozwanego z dnia 10 listopada 2014 roku- k. 46, z dnia 15 lipca 2015 roku-k.51)

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym przez Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie w dniu 15 listopada 2017 roku w sprawie o sygnaturze akt I Nc 1054/17 nakazano pozwanemu zapłatę na rzecz powódki kwoty 15.000,00 zł z następującymi odsetkami od tejże kwoty:

-ustawowymi liczonymi od dnia 11 października 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015r;

-ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty; oraz kwotę 2.605 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu.

( nakaz zapłaty z dnia 15 listopada 2017 r. wydanym przez Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie sygn. akt I Nc 1054/17 k. 58)

W sprzeciwie od nakazu zapłaty datowanym na 14 grudnia 2017 roku pozwane (...) Spółka Akcyjna, działając przez pełnomocnika (radcę prawnego) zaskarżyło w całości nakaz zapłaty, wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu złożonego pisma pełnomocnik pozwanego wskazał, iż pozwany kwestionuje roszczenie powódki co do zasady i co do wysokości. W ocenie pozwanego u powódki nie zaistniała żadna krzywda w związku ze zdarzeniem, które miało miejsce w dniu 12 lipca 2014r. Pozwany wskazał, że na etapie postępowania likwidacyjnego stwierdzono, że zdarzenie nie pozostawiło po sobie trwałych następstw. Powódka nie odniosła obrażeń ciała, które mogłyby skutkować rozstrojem zdrowia lub trwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

(sprzeciw od nakazu zapłaty - k.64-69, pełnomocnictwo procesowe- 70, dowód uiszczenia opłaty od pełnomocnictwa – k. 71, odpis KRS pozwanego – k. 72-74, akta szkody– k. 76)

Do momentu zamknięcia rozprawy strony pozostały przy swoich stanowiskach procesowych. (protokół rozprawy z dnia 14 lutego 2018 roku- k.91-94, 16 marca 2018r.- k. 99-103, 16 maja 2018r.- k. 207-209, 21 sierpnia 2020r.- k. 504 )

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie działalności ubezpieczeniowej.

(okoliczność niesporna pomiędzy stronami potwierdzona aktualnym odpisem z KRS pozwanego – k. 72-74)

W dniu 12 lipca 2014 roku, w L., kierująca pojazdem V. (...) E. R. jadąc ul. (...) straciła panowanie nad kierownicą i zjechała ze swojego pasa drogi na pas przeciwległy uderzając czołowo C. (...) nr rej. (...), którym kierowała A. A. (1). Pasażerem była jej córka- M. A..

(bezsporne, zeznania powódki k. 91-94, 505v, zeznania M. A. – k. 101v-102v, zeznania E. R. – k.207v-208)

Na miejsce zdarzenia został wezwany zespół pogotowia ratunkowego. Poszkodowana została przewieziona do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej MSW w L. przy ul. (...). Tam, po przeprowadzeniu badania rtg, rozpoznano dystorsję kręgosłupa. Zalecono kontrolę w poradni ortopedycznej (wydano skierowanie) a w razie pogorszenia stanu wizytę w (...).

(dowód: zeznania powódki k. 91-94, 505v, karta informacyjna k. 14, wynik badania rtg k. 15, kserokopia skierowania do poradni ortopedycznej – k. 16)

Następnego dnia powódka udała się do lekarza rodzinnego i uzyskała skierowanie do poradni specjalistycznej neurologicznej.

(dowód: kserokopia skierowania k. 17, informacja NFZ k. 79-81, 104-105)

A. A. (1) dalsze leczenie (w dniach 15.07.2014r.- 20.05.2015r.) kontynuowała w Centrum Medycznym (...) Sp. z o.o. w L. (poradnia neurologiczna i urazowo-ortopedyczna) oraz (...) w L..

(dowód: karta leczenia L. k. 18-20,33-34, karta leczenia (...) k.21-31, druk (...) k. 40-41)

Poszkodowana zgłaszała się także do poradni audiologicznej z uwagi na utrzymujące się szumy uszne.

( dowód: skierowanie do poradni audiologicznej k. 36)

W dniach 04.09.2014r.- 07.03.2016r. korzystała także z usług lekarza ortopedy w Przychodni (...) w L., (...) w L. oraz (...) nr 4 w L..

(skierowanie do poradni ortopedycznej k. 147, historia choroby k.134,148)

A. A. (1) korzystała także z pomocy psychologicznej z uwagi na silny stres pourazowy oraz lęk związany z prowadzeniem auta.

(dowód: zaświadczenie o stanie psychicznym k. 37, karta leczenia z poradni psychologicznej k. 38)

Powódka od 12 września 2014 roku do 11 stycznia 2016 roku korzystała także z zabiegów rehabilitacyjnych w Ośrodku (...) w L. oraz z 3 serii masażów i mobilizacji kręgosłupa szyjnego i piersiowego, liczonych po 10 zabiegów każda. Korzystała także z zabiegów rehabilitacyjnych w (...) im. J. B. w L..

(dowód: karta informacyjna k. 32, zaświadczenie k. 35, skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne k. 36, skierowanie do ośrodka rehabilitacji dziennej k. 149,historia choroby k. 150-157, druk (...) k. 39, zaświadczenie i karta choroby (...) im.J. B. k. 169-172)

W wyniku wypadku z dnia 12 lipca 2014 roku A. A. (1) doznała:

1)  Cierpień psychicznych o umiarkowanym natężeniu, które utrzymywały się w jej psychice przez okres do roku czasu (były to głównie obawy o zdrowie i bezpieczeństwo własne i najbliższych oraz lęki komunikacyjne), zespołu stresu powypadkowego o umiarkowanym natężeniu, bez objawów typowych dla ptsd (dowód: opinia biegłego lekarza psychologa M. S. – k. 325-331);

2)  Stłuczenia szyjnego odcinka kręgosłupa z naruszeniem istniejących zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych (dowód: opinia biegłego lekarza chirurg F. M. k. 396-397, opinia biegłego lekarza z zakresu chirurgii, (...) k. k. 477-487);

3)  Urazu głowy ze stłuczeniem twarzy (dowód: opinia biegłego lekarza neurologa M. J. k. 432-435).

W związku z tymi urazami A. A. (1) wymagała unieruchomienia odcinka szyjnego kołnierzem ortopedycznym, diagnostyki obrazowej kręgosłupa szyjnego, leczenia specjalistycznego w poradniach ortopedycznej i neurologicznej a także leczenia przeciwbólowego i miorelaksującego. W oparciu o załącznik do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku, na podstawie nr pozycji tabeli 94a u A. A. (1) stwierdzono długotrwałyuszczerbek na zdrowiu w związku z następstwami obrażeń, których doznał w wypadku w dniu 12 lipca 2014 roku, w wysokości 5%.

(dowód: opinia biegłego Z. K. k. 477-487, biegłej M. J. k. 432-435)

Przed wypadkiem A. A. (1) była osobą samodzielną, spokojną, bardziej zrelaksowaną, aktywną zawodowo. Lubiła jeździć samochodem jako kierowca.

(dowód: zeznania powódki k. 91-94, 505v, zeznania M. A. k. 101v-102v)

Negatywne skutki jakie powódka wiąże z przedmiotowym zdarzeniem polegają przede wszystkim na silnym lęku przed prowadzeniem samochodu, nudnościach lokomocyjnych. Od czasu wypadku nie jest w stanie prowadzić auta. Po wypadku czuje się bardziej nerwowa, odnotowała pogorszenie stosunków w rodzinie. Odczuwa także bóle kręgosłupa i szumy uszne. Prosi o pomoc w prozaicznych czynnościach życia codziennego. Jednakże, jak sama stwierdza, ,,ból psychiczny jest większy niż fizyczny”.

(dowód: zeznania A. A. (1) k. 91-94, 505v)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów osobowych i nieosobowych. Znajdujące się w aktach sprawy dokumenty nie zostały zakwestionowane w toku postępowania przez żadną ze stron procesu, stąd też stanowiły one pełnowartościowy materiał dowodowy do poczynienia ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie.

Na potrzeby niniejszego postępowania wywołany został dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu:

1.  rekonstrukcji i analizy zdarzeń drogowych w osobie mgr.inż. M. B. (k. 243-259);

2.  lekarza medycyny sądowej w osobie dr.n.biol. M. G. (k. 263-282);

3.  psychologii w osobie dr M. S. (k. 325-331);

4.  chirurgii w osobie dr.F. M. (k. 396-397);

5.  neurologii w osobie dr M. J. (k. 432-435);

6.  ortopedii i traumatologii w osobie dr.n.med. Z. K. (k. 477-487).

Wszystkie te opinie (wraz z opiniami uzupełniającymi) są dla Sądu w pełni wiarygodne. Są pełne, jasne, niesprzeczne oraz zostały sporządzone przez specjalistów w swojej dziedzinie, zgodnie ze wskazaniami wiedzy i nauki, zaś logiczność rozumowania biegłych nie budzi wątpliwości. Biegli wykonali zlecone opinie w oparciu o akta sprawy, wnioski zawarte w opiniach sformułowane zostały przez biegłych w sposób kategoryczny i jednoznaczny oraz zostały w sposób dostateczny uzasadnione. Opinie te uznane zostały w powyższym zakresie za wiarygodne, jako że są one spójne i logiczne, zostały sporządzone przez biegłych zgodnie ze wskazaniami wiedzy specjalistycznej w oparciu o obowiązujące przepisy, wiedzę praktyczną i doświadczeniem zawodowym i jako takie w pełni zasługują na obdarzenie wiarą. W ramach kontroli merytorycznej i formalnej opinii biegłych, Sąd nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości nakazujących odebranie złożonym opiniom przymiotu pełnowartościowego źródła dowodowego. Biegli wskazali wszelkie przesłanki przyjętego rozumowania, przedstawił także jego tok. Wnioski płynące z opinii są klarowne i wynikają z przyjętych podstaw. Sąd nie dopatrzył się w nich błędów logicznych, niezgodności z życiowym doświadczeniem bądź niespójności z pozostałym materiałem dowodowym. W tych warunkach w/w opinie posłużyły za pełnowartościową podstawę dokonanych ustaleń faktycznych, pozwalając na weryfikację wiarygodności dowodów osobowych. Przystępując do oceny opinii biegłych należy zwrócić uwagę na fakt, że kontrola ich zawartości merytorycznej przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, ogranicza się do zgodności treści i wniosków opinii z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez Sąd do tych kryteriów oceny stanowi, więc wystarczające i należyte uzasadnienie oceny opinii biegłego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 roku, II CK 572/04, LEX nr 151656, Legalis nr 242569)

Sąd dał wiarę zeznaniom powódki A. A. (1) (k. 91-94, 505v) w zakresie przebiegu zdarzenia z dnia 12 lipca 2014 roku oraz jego skutków. Zeznania te są spójne, jasne i logiczne, a nadto pokrywają się z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym.

Wiarygodne pozostają zeznania świadka M. A. i A. A. (2) (k. 100v-102v), którzy m.in. odnieśli się do sposobu udzielonej po wypadku powódce pomocy w codziennych obowiązkach oraz na okoliczność samopoczucia powódki przed i po wypadku.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka J. W. (k. 100-100v) i, który opisał przebieg leczenia fizjoterapeutycznego (masaż, mobilizacja) u powódki oraz jej samopoczucia po zdarzeniu oraz po terapii.

Sąd dał w części wiarę zeznaniom świadka E. R. (k. 207v-208), uznając iż niewiarygodne są jej twierdzenia, że powódka w chwili zdarzenia nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa. Jest to sprzeczne z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym (przesłuchaniem powódki i treścią opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji i analizy zdarzeń drogowych M. B.) z którego wynika, że powódka w chwili zdarzenia miała zapięte pasy bezpieczeństwa.

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Zgodnie z art. 805 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks Cywilny (tekst jedn. Dz. Z 2019 r., poz. 1145, dalej również jako: „k.c.”), przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie, przy czym przy ubezpieczeniu majątkowym – zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (§ 2 pkt. 1). Przepis art. 822 § 1 i 4 k.c. wskazuje natomiast, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Podstawy prawnej odpowiedzialności pozwanego należy upatrywać w ogólnej normie zawartej w art. 415 k.c., zgodnie z którą to regulacją, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej opartej na przepisie art. 415 k.c. jest zatem wina. Z punktu widzenia odpowiedzialności cywilnej każdy stopień winy uzasadnia nałożenie na sprawcę szkody obowiązku jej naprawienia (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 10 października 1975 roku, I CR 656/75, Legalis nr 19032, Kodeks cywilny. Komentarz, Tom I, pod redakcją prof. dr hab. Krzysztofa Pietrzykowskiego, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2005, str. 1090). Należy zauważyć, iż w doktrynie przyjmuje się, że do sfery bezprawności należy także zaliczyć zachowanie się sprzeczne z zasadami uważnego postępowania, czyli niedołożenie należytej staranności (M. K., Należyta staranność – problem bezprawności czy winy, PiP (...), str. 32 i nast.).

Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanego konieczne jest więc wykazanie, że za szkodę wyrządzoną powodowi ponosi odpowiedzialność ubezpieczający.

Z wykładni przytoczonych norm należy wywieść wniosek, iż ubezpieczyciel odpowiada w takich samych granicach, w jakich odpowiadałby sprawca szkody. Przepis art. 436 § 1 k.c. statuuje w tym zakresie podstawową regułę odpowiedzialności samoistnego posiadacza mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez niego na zasadzie ryzyka, z wyłączeniem tylko takich sytuacji, gdy szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Bezsporna, w niniejszej sprawie jest odpowiedzialność ubezpieczyciela co do zasady. Odpowiedzialność sprawcy szkody oparta jest na zasadzie ryzyka wyrażonej w art. 436 § 1 k.c.

Odnosząc się do kwestii wysokości świadczenia należnego powodowi tytułem zadośćuczynienia zauważyć trzeba, iż zadośćuczynienie, w przeciwieństwie do odszkodowania, dotyczy szkody niemajątkowej, a więc nieprzeliczalnej na określoną kwotę pieniężną. Ustawodawca nie wprowadził przy tym żadnych kryteriów, jakimi powinien kierować się sąd przy ustalaniu wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, ograniczając się jedynie do stwierdzenia, iż ma być ono odpowiednie. Już z powyższego wynika zatem, iż pojęcie „sumy odpowiedniej” jest pojęciem o charakterze niedookreślonym. Z tego względu w orzecznictwie, a także w doktrynie wskazuje się kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Winno ono mieć charakter kompensacyjny, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Z tego wynika, że „wartość odpowiednia” to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Zadośćuczynienie powinno być przyznane w wysokości umożliwiającej pokrzywdzonemu uzyskanie satysfakcji adekwatnej do cierpień i krzywd, jakich doznał, dlatego w pierwszym rzędzie Sąd powinien ocenić rozmiar krzywdy.

Ustalając „odpowiednią sumę” należy mieć na względzie rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych, stopień tych cierpień, intensywność i długotrwałość (pobyt w szpitalu, konieczność poddania się zabiegom), prognozy na przyszłość, wiek i płeć poszkodowanego, konsekwencje, jakie naruszenie wywołało w życiu osobistym i społecznym.

W pierwszej kolejności, przy ocenie wysokości należnego powodowi żądania zadośćuczynienia należy mieć na uwadze skutki zdarzenia z dnia 12 lipca 2014 roku. Sąd wziął pod uwagę rodzaj i zakres doznanych obrażeń ciała. U W niniejszej sprawie, w wyniku przedmiotowego zdarzenia powódka doznała cierpień psychicznych o umiarkowanym natężeniu, które utrzymywały się w jej psychice przez okres do roku czasu (były to głównie obawy o zdrowie i bezpieczeństwo własne i najbliższych oraz lęki komunikacyjne), zespołu stresu powypadkowego o umiarkowanym natężeniu, bez objawów typowych dla (...), stłuczenia szyjnego odcinka kręgosłupa z naruszeniem istniejących zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych oraz urazu głowy ze stłuczeniem twarzy. W skutek tego wypadku powód musiał przez 4 tygodnie nosić kołnierz ortopedyczny, rozszerzyć diagnostykę, do dnia dzisiejszego zażywa leki przeciwbólowe i nie jest w stanie kierować autem, wywołuje to u niej zbyt silny stres. Sąd miał na uwadze przebieg leczenia i rehabilitacji. Sąd uwzględnił także czas trwania i nasilenie dolegliwości, konieczność korzystania z pomocy innych osób. Skutki zdarzenia powódka odczuwa do dziś, a doznany przez nią uszczerbek na zdrowiu w wyniku upadku wyniósł 5 % i miał on charakter długotrwały.

Zauważenia przy tym wymaga, iż przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku nie mają bezpośredniego zastosowania do określania przez Sąd o zasadzie i wysokości odszkodowania w związku z odpowiedzialnością ubezpieczyciela z tytułu umów ubezpieczeniowych. Określając o zasadzie i wysokości odszkodowania przeznaczonego dla poszkodowanego, bierze się bowiem pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, a w szczególności zakres i trwałość doznanych cierpień fizycznych i krzywd na tle psychologicznym. Procentowy uszczerbek na zdrowiu może mieć tutaj walor wyłącznie pomocniczy, a nie decydujący – jak w przypadku określania wysokości jednorazowego odszkodowania na podstawie przepisów wskazanego rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku.

Nie umyka uwadze Sądu, że u powódki podczas badań obrazowych w (...) w L. w dniu wypadku rozpoznano fizjologiczną lordozę szyjną spłyconą, z zaznaczonym kifotycznym ustawieniem na poziomie C5-C7 oraz cechy przewlekłej dyskopatii na poziomie C5-6 i C6-7, a więc schorzenia, które istniały u powódki przed dniem wypadku. Przy takich schorzeniach jednak, uraz przeciążeniowy, jakim niewątpliwie było zdarzenia z dnia 12 lipca 2014 roku, mógł wywołać duże objawy bólowe. Oczywistym jest, że przyczyną zaostrzenia tych dolegliwości był właśnie wypadek komunikacyjny. Schorzenia, które występowały u opiniowanej przed wypadkiem mogły mieć wpływ na zwiększony zakres doznanych obrażeń i odczuwanych dolegliwości. Jednak to uraz był bezpośrednim czynnikiem, który wywołał ból i ograniczenie ruchomości oraz objaw neurologiczne co wiązało się z koniecznością leczenia specjalistycznego, rozszerzenia diagnostyki, leczenia rehabilitacyjnego. A. A. (1) nie ma istotnych ograniczeń ruchowych. Może wykonywać czynności życia codziennego i realizować funkcje społeczne i rodzinne. Do chwili obecnej poszkodowana ma jednak problem z podnoszeniem, dźwiganiem. Po wypadku w okresie kilkunastu miesięcy wymagała leczenia specjalistycznego, rozszerzenia diagnostyki i rehabilitacji co skutkowało zmianą jej trybu życia, koniecznością poświęcenia czasu na leczenie, na dojazdy, co było o tyle utrudnione, że korelowało z jej obawą prowadzenia samochodu a więc koniecznością proszenia rodziny aby ją dowożono. Wiązało się to również z ograniczeniem możliwości wykonywania prac fizycznych i czynności w pracy czy domu. Leczenie powypadkowe dostosowane było do następstw obrażeń doznanych w wypadku. Było prowadzone zgodnie z obowiązującymi standardami i nie pogorszyło stanu zdrowia powódki z przed wypadku.

Zatem niewątpliwie zdarzenie z dnia 12 lipca 2014 roku pozostawiło po sobie trwałe następstwa, które powódka odczuwa od sześciu lat. Urazy których doznała, jak wynika z zebranego materiału dowodowego, były bezpośrednim skutkiem wypadku, jakiemu uległa. W. charakter urazu z pewnością wpłynął na jakość życia powódki. Przy ustalaniu odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia nie można jednak z pola widzenia tracić okoliczności, że rokowania na przyszłość są korzystne. W miarę upływu czasu dolegliwości fizyczne i psychiczne powinny się zmniejszać lub zaniknąć.

Mając na uwadze powyższe, Sąd zważył, iż należna powódce kwota tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wynosi 13.000 zł (punkt I wyroku). Tak ustalony rozmiar roszczenia jest adekwatny do rozmiaru ujemnych następstw zdarzenia, zarówno w zakresie doznanego przez powódki uszczerbku na zdrowiu, jego charakteru, przebytych i odczuwanych niedogodności, jak i dyskomfortu psychicznego związanego z kierowaniem auta.

Żądanie odsetek ustawowych za opóźnienie zasługuje na uwzględnienie. Zgodnie z art. 481 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie nie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Zgodnie z art. 817 k.c. ubezpieczyciel winien spełnić świadczenie w terminie 30 dni licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Uchybienie temu terminowi stanowi opóźnienie w spełnieniu świadczenia i w oparciu o art. 481 § 1 k.c. rodzi obowiązek zapłaty odsetek. Zgodnie z brzmieniem przepisu art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przepis ten, statuujący powszechną zasadę, stosownie do której sam fakt uchybienia terminowi wywiązania się ze zobowiązania pieniężnego przesądza o uprawnieniu wierzyciela domagania się odsetek i dookreślający obowiązek dłużnika ich uiszczenia, uzasadnia żądanie zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty należnego powodowi odszkodowania w terminie 30 dni od daty zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi.

Powódka, żądając zadośćuczynienia domagała się również zapłaty odsetek za opóźnienie w spełnieniu należnych jej świadczeń, poczynając od dnia 11 października 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty. Jak wynika z ustalonego w sprawie stanu faktycznego powódka zgłosiła pozwanemu szkodę w dniu 11 września 2014 roku. Dzień 11 października 2014 roku należy zatem uznać za pierwszy dzień pozostawania przez pozwanego w opóźnieniu, gdyż był to pierwszy dzień po upływie 30 dni od dnia doręczenia pozwanemu zawiadomienia o powstaniu szkody.

Reasumując, Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki A. A. (1) tytułem zadośćuczynienia kwotę 13.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 11 października 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty (punkt I Wyroku) oraz oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II Wyroku).

W myśl art. 108 § 1 k.p.c., sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Zgodnie zaś z przepisem art. 100 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Należało zatem stosunkowo rozliczyć koszty procesu. Roszczenie powódki uwzględniono w części, tj. w kwocie 13.000 zł z dochodzonej kwoty 15.000 zł. Wynik wskazuje, że powódka utrzymała się z żądaniem w około 87%, a pozwany w 13%. Kierując się zasadą wyrażoną w 108 § 1 k.p.c., szczegółowe wyliczenie kosztów procesu Sąd pozostawił referendarzowi sądowemu (punkt III Wyroku).

Mając powyższe okoliczności na uwadze oraz na podstawie powołanych wyżej przepisów, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.