Pełny tekst orzeczenia

Sygn. I C 829/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2021 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

sędzia Hanna Kaflak-Januszko

Protokolant:

sekretarz sądowy Agata Dauksza

po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2021 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. T.

przeciwko B. U. (1)

o zachowek

I.  zasądza od pozwanej B. U. (1) na rzecz powódki M. T. 52 015,53 zł (pięćdziesiąt dwa tysiące piętnaście złotych 53/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 20.07.2019 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki 11 018,00 zł (jedenaście tysięcy osiemnaście złotych 00/100) kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć od pozwanej B. U. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Słupsku 2 901,32 zł (dwa tysiące dziewięćset jeden złotych 32/100) nieuiszczonych kosztów sądowych.

Na oryginale właściwy podpis.

I C 829/19

UZASADNIENIE

Powódka (...) 24.06.2019 r. pozwała o 74 867,85 zł (k. 332) zachowku po swoim ojcu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 13.12.2018 r. do dnia zapłaty.

Pozwana (...) wniosła o oddalenie powództwa, wskazując, że spadkodawca w testamencie, którym została powołana do spadku, wydziedziczył swoje dzieci. Kwestionowała wysokość dochodzonej kwoty wobec obciążeń majątku spadkowego, własnych nakładów na jego powstanie, wartości darowizn od ojca na rzecz powódki oraz uważając, że w przypadku zanegowania wydziedziczenia okoliczności relacji osób powiązanych ze spadkiem - powinny być uwzględnione poprzez zmniejszenie spłaty.

Sąd ustalił, co następuje:

Pozwana nabyła spadek po swoim mężu, a ojcu powódki – W. U., zmarłym 6.12.2019 r., na podstawie testamentu własnoręcznego z 16.09.2018 r. (otworzonego protokołem z 12.12.2018 r.) w całości z dobrodziejstwem inwentarza, co zostało potwierdzone postanowieniem sądu z 24.01.2019 r. (k.15)

W. U. uprzednio dwukrotnie zawierał związki małżeńskie i miał dwoje dzieci – z pierwszego powódkę, a z drugiego syna. I gdyby zstępni nie zostali wydziedziczeni w testamencie, to powódce przypadałyby 1/3 udziału w przypadku dziedziczenia ustawowego. W. U. wskazał, że utrzymywał dzieci zgodnie z obowiązkiem ojcowskim, ale one nie interesowały się nim bez podania przyczyny rozłąki (testament na k. 9 i inne dokumenty dotyczące stwierdzenia nabycia spadku zgromadzone w I Ns (...) SR w Lęborku).

Spadkodawca z pozwaną pozostawali ustroju małżeńskiej wspólności majątkowej i w jej ramach prowadzili działalność gospodarczą (k. 10-14).

bezsporne

W skład spadku po W. U. wszedł udział w ½ (wobec wspólności małżeńskiej z pozwaną) w składnikach majątkowych takich jak:

- nieruchomość zabudowana, dla której Sąd Rejonowy w Lęborku prowadzi księgę wieczystą Nr (...) o wartości 641 619 zł, obciążona kredytem hipotecznym w wysokości do spłaty 72 518,01 zł (zakupiona 2006 r. warunkowo/2017 r. definitywnie/

- nieruchomość niezabudowana, dla której Sąd Rejonowy w Lęborku prowadzi księgę wieczystą Nr (...) o wartości 85 431 zł (zakupiona w 2006 r.),

- samochód osobowy marki T. (...) : (...), zakupiony w ramach działalności gospodarczej, o wartości 71 000 zł (k. 71, 170v), na zakup którego w 2018r. została zaciągnięta pożyczka (k. 87-90) i pozostaje do spłaty w wysokości 59 789,06 zł,

- 6 745,12 zł środków pieniężnych na koncie bankowym.

fakty przyznane oraz dowody: wydruki z ksiąg wieczystych k. 16-28, 94-140, zaświadczenie o kredycie – k. 141, zaświadczenie o stanie konta – k. 143, opinia biegłego – k. 248-324, 361-365, 429-430, 448-456

25.02.2000 r. pozwana uzyskała z książeczki założonej przed małżeństwem ze spadkodawcą 21 971,67 zł z likwidacji książeczki mieszkaniowej. Środki te były wykorzystane na zakup ww. niezabudowanej nieruchomości.

dowód: dokumenty – k. 233-239, zeznania pozwanej – k. 478-478v

20.12.2004 r. pozwana z mężem sprzedali jedną ze swych nieruchomości w postaci działki o pow. 1 202,00 m 2 - córce pozwanej (uprzednio zakupiona w 2000 r.)

dowód: wydruk z księgi wieczystej – k. 52-58

W 2017 r. zostało sprzedane spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, dla którego prowadzona jest księga wieczysta nr (...).

dowód: zawiadomienie – k. 138-140

Według PIT spadkodawcy za rok, w którym nastąpiła jego śmierć, działalność przyniosła 64 895,96 zł straty (przy przychodzie 197 106,48 zł i koszcie uzyskania przychodu 262 002,44 zł). Na wyniku spisu inwentarza (uwzględnianym w wyliczeniach straty) ważył kredyt zaciągnięty na zakup ww. samochodu T., a pozostałe składniki aktywów i pasywów związane były z bieżącym funkcjonowaniem, w tym na rachunku bankowym pozostawało 899,61 zł (k.91).

dowód: dokumentacja dla urzędu skarbowego – k. 66-90 (w tym faktura z umową pożyczki– k. 87-88, wyciąg z konta – k. 91)

W. U. przekazał córce 23.12.2013 r. 500 zł, a 13.05.2015 r., 17.12.2016 r., 18.12.2017 r. po 1000 zł.

dowód: przelewy – k. 61-65

W. U. rozstał się z matką powódki, gdy miała 4-5 lat kontaktował się z córką w niektóre weekendy i okazjonalnie (m.in. uczestniczył w 18-tych urodzinach), częściej gdy byłą nastolatką, gdyż spotkania następowały także poza domem w związku ze wspólnymi wyjazdami (np. na wycieczkę szkolną czy na zakupy), a także zdarzyło się, że powódka nocowała kilkakrotnie u ojca. W czasie studiów uczestniczył w finansowaniu związanych z tym wydatków (składali się z jej matką po połowie, czyli po kilkaset złotych miesięcznie każde). Powódka w czasie wakacji spędzało trochę czasu na działce ojca, który udostępniał jej klucze, jak i była to okazja do spotkania się. Gdy powódka zamieszkała w S. (w 2017 r. wyprowadziła się do partnera, spodziewali się dziecka) i podjęła tam pracę (a wcześniej w G.) kontakty były rzadsze, zwłaszcza że nie przyjeżdżała do L. (gdzie zamieszkiwali) tak jak poprzednio, ale gdy była, to widywała się z ojcem (np. umawiali się na obiad). Nie odwiedził jej w S., tłumacząc się brakiem czasu. Pozostawała z ojcem w kontakcie telefonicznym, w tym wspomagał ją w szukaniu pracy w L. zanim się wyprowadziła, a także zostawiła u niego rzeczy na przechowanie po wyjeździe z G.. Poznała ojca z nowym partnerem.

W. U. z żoną był zaproszony na ślub powódki 3.02.2018 r. (na zaproszeniu zawarta była wydrukowana prośba do gości o potwierdzenie przybycia - k. 60), ale w nim nie uczestniczył, choć wcześniej zapowiadał przyjazd, gdyż także telefonicznie kontaktowali się w tej sprawie. Okazało się, że 2.02.2018 r. dostał skierowanie do szpitala na zabieg operacyjny przepukliny. Przysłał kwiaty i życzenia do wcześniej przekazanych 10 000 zł. Kontakt telefoniczny był rzadszy. Kilka dni po urodzeniu dziecka (21.03.2018 r.) ojciec zadzwonił z gratulacjami, ale miał pretensje, że powódka do niego wcześniej sama nie zadzwoniła. A ona uważał, że wystarczające było powiadomienie w przeddzień, że jedzie do szpitala na umówiony poród przez cesarskie cięcie. Inni sami do niej dzwonili w tej sytuacji, zwłaszcza, że ona czuła się osłabiona. Gdy powódka przyjechała z miesięcznym dzieckiem i partnerem na prośbę matki, by odebrać ją ze szpitala, umówiła się także z ojcem, a przy okazji miała zabrać przechowywane u niego rzeczy. Nie porozumieli się jednak o do spotkania z wnuczką, gdyż po rzeczy pojechali bez niej, a ojciec miał swoje plany na wyjazd z wnukami pozwanej. Przekazał 1000 zł dla wnuczki. Potem nie mieli kontaktu telefonicznego mimo prób powódki, aż dowiedziała się o jego śmierci (nie wiedziała, że jest w szpitalu) i sama musiała dowiedzieć się o szczegóły ceremonii.

Powódka otrzymywała od ojca prezenty lub pieniądze z okazji uroczystości, ferii. Przekazał jej 7 500 zł na zakup mieszkania (z matką powódki uzgodnili, że po tyle się dołożą).

dowód: zeznania świadków : J. U. – k. 179- 181v, D. T. – k. 181v- 182, J. S. – k. 183, stron : M. U. – k. 194-198v, bilingi- k. 218-219, zaproszenie na ślub – k. 60 i przelew – k. 62F

W. U. swoją działalność gospodarczą rozpoczął, gdy był w związku z matką powódki. Stopniowo ją rozwijał, więc z nią nie rozliczał się w tym zakresie mimo, że mieli małżeńską wspólność majątkową.

dowód: zeznania J. U. – k. 179- 181v

Powódka wobec relacji i rozmów z ojcem nie spodziewała się wydziedziczenia, zapowiadał takie działanie, ale co do syna z drugiego małżeństwa ze względu na konflikt co do podziału majątku z jego matką. To wtedy doszło do przeniesienia własności jednej działki na córkę pozwanej. Gdy wcześniej zdarzyło się, że był w szpitalu, odwiedziła go.

dowód: zeznania M. U. – k. 194-198v

Pozwana zamieszkała z W. U. od 1995 r. po 2 latach od poznania się. Pracowała w swoim zawodzie i u męża. Spadkodawca ok. 2 lata przed śmiercią zaczął poważniej chorować, ale nie chciał z tego robić problemu. Jego śmierć byłą jednak zaskoczeniem. Był osobą powściągliwą w kontaktach.

dowód: zeznania B. U. – k. 198v-200v

Pozwana poniosła koszty pochówku 13 760,32 zł.

dowód: rachunki – k. 226-232 (zestawienie rachunków – k. 223)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu poza częścią wysokości dochodzonego roszczenia i żądania odsetkowego.

Nie budziło wątpliwości, że na podstawie art. 991 kc powódka była uprawniona do żądania od pozwanej zachowku w wysokości 1/6 udziału w spadku po ojcu w przypadku stwierdzenia braku podstaw do wydziedziczenia (wobec art. 60 kc sąd odczytał bowiem, że kontekst testamentu wskazuje na oświadczenie o wydziedziczeniu, gdyż zwrot „pozbawienie prawa do dziedziczenia jest tożsamy”, a nie oznajmujący, że spadkobierca testamentowy wyłącznie dziedziczy, zwłaszcza że podane zostało uzasadnienie wskazujące na wolę spadkodawcy, dlaczego umieścił taką adnotację – zgodnie z art. 1009 kc).

Wobec zgromadzonego materiału dowodowego generalnie zostało przyznane, co stanowi przedmiot spadku, podlegający obrachowaniu celem ustalenia wysokości zachowku. Pozostało się odnieść do pozostałych kwestii spornych - przy tym spostrzeżeniu, że dowody zebrane w sprawie nie budziły wątpliwości co do swej wiarygodności, a należało dokonać ich oceny pod kątem przesłanek niezbędnych na poszczególnych etapach rozstrzygania. Dodać tylko można, że pewne rozbieżności w relacjach o kontaktach – mieściły się w granicach odstępstw, wynikających w naturalnego subiektywizmu ich uczestników w przedstawianiu wydarzeń ze swojej perspektywy, a co istotniejsze - nie ważyły na całości oceny.

W konsekwencji – na wstępie należy wskazać, że w orzecznictwie i doktrynie jest oczywiste, że w toku procesu można negować zasadność wydziedziczenia, a rozpoznając niniejszą sprawie sąd stwierdził, że nie zostały spełnione przesłanki z art. 1008 kc. Treść tego przepisu wskazuje na przesłankę wymagającą dużej naganności w zachowaniu, złej woli. Użyto słowa „uporczywie” lub uzależniono skutek od popełnienia przestępstwa istotnie godzącego w szczególnie chronione dobra jak życie, zdrowie, wolność, cześć. Przy tym należy mieć na uwadze, że co do zasady przyjęto w naszym systemie zasadność instytucji zachowku. Mając na uwadze argumenty przeciw jej podważaniu, należy dodać przy wykładni, że życie rodzinne to ciąg zdarzeń i ich suma powinna być odpowiednio zważona przy ocenie bezpośrednio stanu, który ma stanowić podstawę wydziedziczenia. Trudno wymagać idealnej postawy przez całe życie, a nawet ustawodawca przewidział, że spadkodawca może przebaczyć.

Przechodząc – w podanym kontekście - bezpośrednio do okoliczności uzasadniających wydziedziczenie powódki - należy zauważyć, że problem relacji rodzinnych nie leżał tylko po stronie powódki, a nawet więcej – to ona podejmowała kroki, by mieć kontakty z ojcem i była ich główną inicjatorką, mimo że rola ta powinna należeć do ojca jako rodzica, który ma mnożność kreowania swojej relacji z dzieckiem od początku. Nic nie wskazywało, by powódka dążyła do odcięcia się od ojca, a wprost przeciwnie zauważalne było pewne dystansowanie się (wobec dość formalnego jak na zwykłe standardy - charakteru spotkań). Skoro nie doszło do wykształcenia większej otwartości, spontaniczności, nie można więc czynić z tego zarzutu powódce. Jej większa aktywność mogłaby się wydawać wręcz natarczywością wobec rodzaju omawianej relacji. Sąd nie widzi więc podstaw, by z drobiazgów, mimo że doświadczenie życiowe potwierdza, jak wielką rolę się do nich przywiązuje, uznać, że powódka zerwała więź z ojcem lub była jej niechętna lub przejawiała jakąkolwiek złą wolę w tym zakresie. Np. zaproszenie z prośbą o potwierdzenie zaproszenia może być przejawem życiowej dyplomacji, by w niełatwych kontaktach, gdy ma dojść do spotkania byłej żony, obecnej czy trudności związanych z kosztami i organizacją przyjęcia, pozostawić zaproszonym, jak chcą się dookreślić co do przybycia na uroczystość. Także problemy w umówieniu spotkania z wnuczką ( czy powiadomienie o jej urodzeniu) powinny były spotkać się z większą wyrozumiałością, zwłaszcza że nie było żadnych przyczyn, by rodzice dziecka nie chcieli go przedstawić dziadkowi, a zauważalne było, że organizacja opieki, związana z porządkiem dnia, była - jak często w takim wypadku- dla nich wyzwaniem, z którym radzili sobie, jak potrafili. Pogodzenie w tej sytuacji planów tylu osób co do momentu spotkania, z pewnością nie było łatwe, skoro stopień poczucia bliskości w tych relacjach nie był wysoki i jednak wiązał się z konwenansami, które bywają niebagatelnym utrudnieniem. Podobnie do już opisanych kwestii - należy postrzegać poruszone zagadanie niewspółuczestniczeniu powódki w chorobie ojca. Z pewnością nie odmówiła zainteresowania, nie zbagatelizowała tego stanu ( a co do zarzutu pozwanej o niewiarygodności informacji, że powódka wcześniej odwiedziła ojca w szpitalu, to w okolicznościach tej sprawy mogło być tak, że pozwana nie wiedziała o tym spotkaniu).

Skoro omówiona sytuacja rodzinna, będąca wynikiem przebiegu życia opisanego w stanie faktycznym, nie uzasadniała wydziedziczenia, sąd nie uważa, że mogła stanowić kanwę do zastosowania art. 5 kc. Nie stwierdził też przy tym innych okoliczności, które w konsekwencji skutkowałyby obniżeniem zasądzonej należności. Miał przy tym na uwadze także zachowawczość powódki w dochodzeniu należnego jej spadku, gdyż odstąpiła od wyceny przedsiębiorstwa (pozostało ono zatem jako bieżący przedmiot działalności pozwanej, a wcześniej umożliwiło - po uzupełnienie kredytem - na zamieszkanie w domu i zakup innej działki), jak i racjonalnie podeszła do oszacowania innych składników (k. 178v, 183v, 194), w tym co do okoliczności sprzedaży nieruchomości córce pozwanej.

Sąd nie stwierdził też możności zastosowania art. 5 kc lub innej podstawy – do ustalenia, że nieruchomość niezabudowaną w całości należy rozliczyć jako nabytą za nakład z majątku odrębnego pozwanej na majątek wspólny. Wobec przedstawionych dokumentów sąd uznał wiarygodność zeznań pozwanej, że środki pozyskane przez nią z książeczki mieszkaniowej, zasiliły majątek wspólny i zostały przeznaczone na zakup tej nieruchomości, ale okoliczności nie dawały możliwość upewnienia się (wykazania), że rozliczenia małżonków prowadziły do takiego wniosku jak przedstawiała pozwana. Dlatego od wartości nieruchomości zabudowanej ustalonej w toku procesu – odjęto ten nakład (bez jego dalszych przeliczeń, jak np. w sprawie o podział majątku wspólnego, zwłaszcza że jednak w tym przypadku strony miały wspólną działalność gospodarczą, a nieruchomość została nabyta jako majątek wspólny, po wcześniejszym sprzedaniu innej). Sąd nie pominął dowodów w tym zakresie jako spóźnionych na zarzut strony powodowej, gdyż nie wpłynęły na tok procesu, pojawiły się, gdy aktualne było rozpoznawanie zarzutów co do opinii wyceniającej nieruchomości, z tą kwestią pozostawały w związku (pozwana bazowała na wycenie nieruchomości do innych celów niż bieżące oszacowanie w toku sprawy sądowej dla potrzeb rozliczenia uprawnionych do majątku) i pozostawało rozważyć wiarygodność zeznań pozwanej uzupełniających dokumenty, co skutkowało przedstawionymi już ustaleniami.

W rezultacie do obliczenia zachowku sąd przyjął (przy zauważeniu, że udział spadkodawcy wynosił ½, a powódce w rezultacie przypadała 1/6 udziału w spadku), mając na uwadze stanowiska stron (vide m.in. k. 213-215, 332-333):

- wartość dwóch nieruchomości, zgodnie z wyceną biegłego, który bardzo dokładnie odpowiedział na zarzuty pozwanej, a zatem poprzestanie na tej opinii było wystarczające (w tym wobec rezygnacji z dalszych wniosków w tym zakresie) :

1. 641 619 zł /zabudowana/, co po pomniejszeniu o kredyt 72 518,01 zł stanowi w 1/6 - 47 425,08 zł,

2. 85 431 zł /niezabudowana/, co po pomniejszono o 21 971,67 zł nakładu z książeczki pozwanej z majątku odrębnego stanowi w 1/6 - 5 288,27 zł,

3. samochód T. (...), którego wartość pomniejszono o pożyczkę 71 000 zł (k. 179 wartość przyznana przez powoda z oświadczenia do US) – 59 789,06 zł = 11 210, 94 zł/2= 934,25 zł (1/6),

4. 6 745,12 zł środków na koncie, więc 3 372,56 zł do masy spadkowej (k. 149 i 215) i z tego 1/6 to 562,09 zł.

Sąd nie uwzględnił środków na koncie działalności, jak i innych składników, gdyż złożyły się na bilans wartości działalności, zgłoszony do rozliczenia spadkobiercy, w którym wykazano stratę i nie były wskazywane do uwzględnienia. Ujęta została tylko wartość T. jako jedynego samochodu przyjętego jako aktualny do rozliczenia ( w zakresie, w jakim została spłacona, zwłaszcza, że jak zostało zauważone w ustaleniach pozostałe składniki związane były bezpośrednio z bieżącą działalnością). Sąd nie wziął także pod uwagę środków na osobnym koncie pozwanej, skoro doszło do takiego ich wyodrębnienia (k. 92), ewentualnie w tym zakresie można posiłkowo wskazać na zastosowanie z tego względu art. 5 kc, zwłaszcza że były w wysokości rzędu bieżących dochodów.

W rezultacie zasądzono na rzecz powódki 52 015,53 zł wobec odjęcia kosztów pogrzebu i pochówku jako długu spadku, co przy przyjętym udziale partycypacji powódki stanowiło 2194,16 zł (z 13 760,32 zł). W przypadku wątpliwości co do rozrachowania tej należności należy wskazać na art. 5 kc. Zasadą bowiem jest, że omawiany wydatek obciąża majątek spadkowy, więc jego beneficjenci powinny partycypować w nim i przyjęcie zakresu udziału takiego samego jak w całości majątku - jest rozwiązaniem adekwatnym.

Sąd nie uznał za zasadne odjęcie darowizn wskazanych przez pozwaną (uznając za wiarygodną informacje powódki i wskazanych przez niej świadków co do okoliczności wpłat 7 500 zł i 10 000 zł jako bardziej współgrającą z chronologią wydarzeń), gdyż koszty utrzymania pozostawały w zwykłych, niewygórowanych granicach (art. 997 kc), a darowizny były uzupełnieniem tych wydatków – stanowiąc formę prezentu i mieściły się w zwyczajowych kwotach (zwłaszcza wobec informacji, że spadkodawca mógł sobie na nie pozwolić), nawet jeśli przy okazji ślubu czy przy zakupie mieszkania kwoty były wyższe (art. 994 kc). Przy tym przy wysokości majątku, od którego obliczany jest zachowek przy pominięciu działalności gospodarczej wycenionej ze stratą na dzień otwarcia spadku, kwoty nie te zwracały uwagi jako istotne (czy mające/mogące stanowić „wynagrodzenie” za brak zapisu testamentowego).

Odsetki na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc zasądzone zostały od dnia doręczenia odpisu pozwu, gdyż z dowodów zgromadzonych w sprawie wynikało, że wówczas doszło do skonkretyzowania roszczenia w sposób odpowiadający warunkom wymagalności roszczenia (art. 455 kc). Sam fakt ogłoszenia testamentu, na który wskazała strona powoda, nie przekonuje więc jako spełniający przesłanki wymagalności - mimo, że pozwana powinna mieć wiedzę o należnej wysokości świadczenia jako współwłaściciel majątku. Żądanie zachowku nie jest bowiem regułą i nawet zapowiedzi o takim roszczeniu trudno uznać za skonkretyzowane, zwłaszcza że w testamencie pojawił się zapis o wydziedziczeniu. Wezwanie do zapłaty w tej sytuacji powinno było być zatem odpowiednio skonkretyzowane - tak jak nastąpiło to poprzez pozew.

Koszty zasądzono na podstawie art. 100 kpc (z opcją w zw. z art. 102 kpc, gdyby uzasadnienie było postrzegane w kontekście tej podstawy) w zw. § 2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat a czynności adwokackie i art. 113 ust. 1 ustawy o koszach sądowych w sprawach cywilnych. Zakres uwzględnionego roszczenia uzależniony był bowiem od informacji pozwanej, a powódka nie miała do nich bezpośredniego dostępu, zatem nie powinna być obciążana kosztami co do oddalonego powództwa, a zasądzono jej zwrot tak jakby od początku miała możność obliczyć należną kwotę, czyli : 2 601 zł (5 % opłaty od pozwu od uwzględnionego roszczenia) + 5417 zł (koszty zastępstwa prawnego) + 3000zł (zaliczka na biegłego)= 11 018 zł. I w konsekwencji nakazano także ściągnięcie od pozwanej 2 901,32 zł , gdyż wynagrodzenie biegłego zostało pokryte w tej części przez Skarb Państwa, a przy tym wydatek ten głównie generowały czynności pozwanej.

Na oryginale właściwy podpis