Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 266/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lutego 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Boniecki

Sędziowie:

SSA Józef Wąsik

SSA Jerzy Bess (spr.)

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Marta Sekuła

po rozpoznaniu w dniu 17 lutego 2021 r. w Krakowie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości (...) Spółki z o.o. w upadłości w S.

przeciwko M. G.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 19 sierpnia 2020 r. sygn. akt IX GC 1093/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Józef Wąsik SSA Marek Boniecki SSA Jerzy Bess

Sygn. akt I AGa 266/20

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym 1 sierpnia 2019 r. powód Syndyk masy upadłości (...) sp. z o.o. w upadłości w S. domagał się zasądzenia od pozwanego M. G. kwoty 616.980 zł z odsetkami ustawowymi licznymi od dnia 20 października 2017 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu żądania powód wskazał, że pozwany w okresie od 6 kwietnia 2017 r do 20 października 2017 r. pełnił funkcje syndyka masy upadłości (...) sp. z o.o. w upadłości w S.. Po zakończeniu funkcji nie przekazał w sposób prawidłowy składników majątkowych poprzez sporządzenie protokołu zdawczo- odbiorczego. Uwzględniając spis inwentarza sporządzony na datę upadłości, w wyniku podjętych przez powoda czynności weryfikacyjnych zleconych przez powoda, stwierdzono brak w magazynach upadłego 15.193 sztuk z 561 pozycji majątku ruchomego upadłego, o łącznej wartości 616.980 zł. Pozwany nie zabezpieczył znajdujących się w magazynie ruchomości, albowiem dostęp do magazynów miały osoby trzecie, pozwany nie podpisał umowy najmu pomieszczeń, ruchomości nie zostały ubezpieczone, pozwany nie zatrudnił osoby lub osób do pilnowania majątku, a w dniach 21-24 sierpnia 2017 r. oraz w dniu 19 września 2017 r. pracownicy właściciela obiektów magazynowych przenosili składniki majątkowe masy upadłości przemieszczając je na inne miejsca. Pozwany wbrew art. 69 ust. 1 prawa upadłościowego nie sporządził spisu składników majątkowych nie przyjętych do masy upadłości.

Podstawę prawną roszczenia stanowi art. 160 ust. 3 w zw. z art. 179 prawa upadłościowego i art. 415 k.c.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym 9 września 2019 r. referendarz w Sądzie Okręgowym w K.nakazał pozwanemu zapłatę kwoty dochodzonej pozwem z odsetkami i ustalonymi na kwotę 7.200 zł kosztów zastępstwa procesowego (sygn. akt (...)).

W sprzeciwie od nakazu pozwany M. G. wniósł o oddalenie powództwa w całości. Zarzucił m.in., że nie można mu zarzucić nienależytej staranności.

Sąd Okręgowy w Krakowie zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 sierpnia 2019 r. sygn. akt IX GC 1093/19:

I.  oddalił powództwo;

II.  zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7 217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy wskazał m.in. następujące motywy swego rozstrzygnięcia:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 179 ustawy z dnia 28 lutego 2003r. Prawo upadłościowe (Dz.U. z 2020r., poz. 1228 ze zm.) syndyk masy upadłości jest obowiązany podejmować działania z należytą starannością, w sposób umożliwiający optymalne wykorzystanie majątku upadłego w celu zaspokojenia wierzycieli w jak najwyższym stopniu, w szczególności przez minimalizację kosztów postępowania. Ustawodawca zatem nie nakłada na syndyka masy upadłości obowiązku osiągnięcia rezultatu, lecz obowiązek starannego działania, nadto ustawodawca określa kluczowe dla oznaczenia podstaw oceny działalności syndyka kryterium celowościowe: optymalne wykorzystanie majątku upadłego (w celu zaspokojenia wierzycieli w jak najwyższym stopniu), w tym poprzez minimalizację kosztów postępowania. Powód nie oznacza w pozwie wynikających z powyższej normy obowiązków pozwanego w realiach sprawy, w szczególności nie wskazuje, na czym powinna była polegać optymalizacja wykorzystania majątku upadłego w okresie od 6 kwietnia do 20 października 2017 r., w tym z uwzględnieniem zasady minimalizacji kosztów. Powód dokonuje wyboru nakazanych ustawą czynności procedury postępowania upadłościowego sporządzonego w ramach spisu inwentarza przez pozwanego sędziemu komisarzowi, co w ocenie Sądu jest niewystarczające.

Zgodnie z art. 160 ust. 3 prawa upadłościowego syndyk odpowiada za szkodę wyrządzoną na skutek nienależytego wykonywania obowiązków. Odpowiedzialność syndyka masy upadłości, o której mowa w tym przepisie ma charakter deliktowy i osobisty. Jest oparta na zasadzie winy, którą uzasadnia nawet najmniejszy jej stopień. Przesłankami tej odpowiedzialności są szkoda, zawinione nienależyte wykonanie przez syndyka masy upadłości obowiązków wynikających z przepisów prawa upadłościowego lub wymaganych celem tego postępowania oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy szkodą a nienależytym wykonaniem obowiązków. Nienależyte wykonanie obowiązków stanowi zdarzenie wyrządzające szkodę i wobec tego, że należy do sfery faktów, jego ocena musi być dokonywana w konkretnych okolicznościach i w odniesieniu do skonkretyzowanych obowiązków ustawowych określonych w ustawie (tak w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 czerwca 2004r. Sąd Najwyższy (VCKS 414/13).

Ustawodawca nakłada na syndyka m.in. w ramach procedury upadłościowej: obowiązek niezwłocznego objęcia majątku upadłego, zarządzania nim, zabezpieczenia go przed zniszczeniem, uszkodzeniem lub zabraniem go przez osoby postronne oraz przystąpienia do jego likwidacji (art. 173 prawa upadłościowego). W analizowanej sprawie pozwany dokonał niezwłocznego objęcia majątku upadłego a w dniu 19 czerwca 2017r. przedłożył Sędziemu Komisarzowi spis inwentarza, oszacowanie masy upadłości, plan likwidacyjny i preliminarz wydatków. Zgodnie ze złożonym planem likwidacyjnym, pozwany sporządził spisu i oszacowanie masy upadłości ruchomości. Spis ten wykonano w sposób adekwatny do okoliczności i przy wykorzystani wiedzy specjalistycznej, pokonując przy tym obiektywne trudności w postaci lokalizacji masy upadłości w pomieszczeniach osób trzecich oraz brak ewidencji stanów magazynowych upadłego na skutek braku kodów dostępu do dokumentacji elektronicznej. Syndyk nie przeprowadził zaplanowanej jako kolejny punkt planu likwidacji masy upadłości przez sprzedaż z wolnej ręki, albowiem po opinii rzeczoznawczej okazało się to niecelowe i niemożliwe: przedmiotem majątku upadłego były w znacznej części produkty lub półprodukty niezbędne do wykonania segmentów (modułów), zakupione lub wytworzone pod określony projekt modułu. Pozwany uzyskał zgodę na sprzedaż masy upadłości jako zbioru rzeczy w całości, nie sposób przypisać temu działaniu waloru bezprawności. Przedstawiony przez pozwanego preliminarz wydatków zakładał (k.26) w okresie od 30 czerwca 2017.r. wydatek 66.964 zł, w kolejnym okresie- do 30 września 2017 r. 481.400 zł (w tym koszty transportu ruchomości sprzedawanych 400.000 zł). Nie ma podstaw do zarzutów i wnioskowania, że pozwany naruszył zasadę optymalizacji postępowania i zarazem zasadę minimalizacji kosztów postępowania, tworząc wymieniony preliminarz, jak również nie ma podstaw do wniosku, by niedopełniając obowiązku nadzoru czy staranności pozwany preliminarz przekroczył. Zauważenia wymaga zarazem, że przedmiotowy plan wydatków nie uwzględniał kosztów łamania kodów dokumentacji elektronicznej upadłego, zatem słusznym w danych okolicznościach było rozwiązanie powierzenia przez syndyka obowiązków możliwie najniższym kosztem- tu informatykowi, który wstępnie nie deklarował woli pozyskania wynagrodzenia, ale jak się okazało nie dysponującemu oprogramowaniem lub wiedza niezbędną do pokonania zabezpieczeń. Podkreślenia wymaga, że poinformowany o problemie przy objęciu funkcji powód potrzebował ponad dwóch miesięcy na uzyskanie dostępu do dokumentacji elektronicznej upadłego, zatrudniając (na koszt masy upadłości) wyspecjalizowaną w tym zakresie firmę informatyczną.

Dokonany na zlecenie pozwanego spis inwentarza wskazywał, że upadły posiada:5 rachunków bankowych, na których znajdowało się łącznie 3.009,72 zł (na jednym saldo zadłużenia 833,92 zł), materiały, wyposażenie i produkty wtoku produkcji o wartości netto 5.536.676 zł zgodnie z opinią rzeczoznawczą inż. R. B., sprzęt elektroniczny o wartości netto 16.330 zł zgodnie z operatem inż. R. B., wyposażenie biura spółki o wartości 2.030 zł netto, zgodnie z operatem inż. R. B., wartości niematerialne i prawne, w tym licencje o wartości 293.384,95 zł, 100 % udziałów w (...) w W. o wartości 295.267 zł (70.000 euro), wierzytelności wobec 53 podmiotów. Powód nie twierdził i nie wykazał, by przedmiotowy spis inwentarza był nierzetelny, niekompletny, by w jakikolwiek sposób nienależyte jego wykonanie przyniosło szkodę masie upadłości i o wartości 616.980 zł. Wręcz przeciwnie, to właśnie w oparciu o załącznik do tego spisu powód kreuje zarzuty wobec pozwanego, uzupełniając w tym zakresie argumentację i wnioski o dokument opinii rzeczoznawczej sporządzonej na swoje zlecenie. Omówione wyżej postępowanie dowodowe oraz treść dokumentów niespornej treści przedstawiona do akt potwierdzają bez najmniejszej wątpliwości, że okoliczności sporządzenia załącznika spisu inwentarza przez pozwanego były różne od okoliczności spisu i opinii weryfikacyjnej sporządzonej na zlecenie powoda. Spisujący (szacujący) posługiwali się odmiennymi metodami oznaczania ruchomości i odmiennymi metodami ustalania wartości, odmiennie oznaczali przedmiot szacowania (pierwszy rzeczoznawca pod kątem planowanej sprzedaży z wolnej ręki, drugi z założeniem sprzedaży zbioru rzeczy). Powód nie zapewnił na czynnościach obecności tych samych osób, które wykonywały spis pierwszy, jak się okazało dokonując oceny, że doszło do zaginięcia ruchomości nie uwzględnił, że osoby przez niego powołane do spisu weryfikacyjnego nie miały dostępu do wszystkich pomieszczeń, w których upadły przechowywał swoje ruchomości, przy czym brak tego dostępu w żaden sposób nie obciąża pozwanego: powód nie przeprowadził rzetelnego wywiadu na miejscu i nie pozyskał kluczy do wszystkich magazynów. Rozbicie czasowe działania rzeczoznawcy na zlecenie powoda (od listopada 2017 r. do stycznia 2018 r., a następnie w marcu2018 r.), kolidowało z faktem sprzedaży zbioru ruchomości (...) sp. z o.o. dokonanej już 14 grudnia 2017r. a firma ta od 23 stycznia 2018 r. jako właściciel rzeczy nie tylko zabierała je z magazynów zajmowanych przez upadłego, ale także utylizowała części rzeczy, doprowadzając do nieodwracalnej niemożności oznaczenia prawidłowości czynności weryfikacji przeprowadzonych na zlecenie powoda i wykluczeni błędu opisu i liczby ruchomości. Za stan odpowiada wyłącznie sposób organizacji procesu likwidacyjnego przez powoda. W tym miejscu zauważyć należy, że sporządzenie spisu inwentarza i spisu należności oznacza, że mienie upadłego zostało zaliczone w skład masy upadłości. Niemniej jednak osoby trzecie na podstawie art. 70–74 mogą domagać się jego wyłączania, jeżeli mają do niego tytuł prawny. W wyroku z dnia 18 października 2012 r. (V CSK 405/11) Sąd Najwyższy wskazał, że spis inwentarza można określić jako zdarzenie faktyczne, będące oświadczeniem wiedzy, które pełni funkcję informacyjną, analityczną i sprawozdawczą i nie może wpływać na status prawny rzeczy. Jego charakter zbliża go w funkcji do protokołu zajęcia komorniczego. W całym postępowaniu upadłościowym sporządzenie spisu inwentarza jest niezbędne w celu właściwego oszacowania masy upadłościowej i właściwego sporządzenia sprawozdań finansowych. Spis inwentarza jest także podstawą udokumentowania wszystkich aktywów i pasywów zawartych w bilansie otwarcia sporządzanym na dzień rozpoczęcia postępowania upadłościowego. Ustawa o rachunkowości określa trzy drogi (sposoby) przeprowadzenia inwentaryzacji dla różnych rodzajów aktywów i pasywów:

1) spis z natury – zgodnie z art. 26 ust. 1 pkt 1 ustawy jest wskazany jako metoda inwentaryzacji aktywów pieniężnych (z wyjątkiem zgromadzonych na rachunkach bankowych), papierów wartościowych, rzeczowych składników aktywów obrotowych, środków trwałych oraz nieruchomości zaliczonych do inwestycji, a także maszyn i urządzeń wchodzących w skład środków trwałych w budowie. Zgodnie z art. 26 ust. 2 ustawy spisem z natury obejmuje się również znajdujące się w jednostce składniki aktywów, będące własnością innych jednostek, powierzone jej do sprzedaży, przechowania, przetwarzania lub używania, powiadamiając te jednostki o wynikach spisu. Obowiązek ten nie dotyczy jednostek świadczących usługi pocztowe, transportowe, spedycyjne i składowania;

2) uzyskanie od banków i kontrahentów potwierdzeń prawidłowości wykazanych w księgach rachunkowych jednostki stanu aktywów (popularnie zwane potwierdzeniem sald) – zgodnie z art. 26 ust. 1 pkt 2 ustawy – jest wskazane do inwentaryzacji aktywów finansowych zgromadzonych na rachunkach bankowych lub przechowywanych przez inne jednostki, do należności, w tym udzielonych pożyczek, oraz powierzonych kontrahentom własnych składników aktywów;

3) porównanie danych ksiąg rachunkowych z odpowiednimi dokumentami i weryfikacja realnej wartości aktywów i pasywów – zgodnie z art. 26 ust. 1 pkt 3 ustawy – jest wskazane do inwentaryzacji środków trwałych, do których dostęp jest znacznie utrudniony, gruntów, należności spornych i wątpliwych, a w bankach również należności zagrożonych, należności i zobowiązań wobec osób nieprowadzących ksiąg rachunkowych, z tytułów publicznoprawnych, a także aktywów i pasywów niewymienionych w art. 26 pkt 1 i 2 ustawy oraz wymienionych w art. 26 pkt 1 i 2 ustawy, jeżeli przeprowadzenie ich spisu z natury lub uzgodnienie z przyczyn uzasadnionych nie było możliwe.

W ustawie o rachunkowości ani w żadnym innym akcie prawnym nie wskazano sposób inwentaryzacji, ale w praktyce gospodarczej przyjmuje się, że spis z natury polega na spisaniu rzeczywistej ilości inwentaryzowanych składników aktywów (policzeniu, zmierzeniu, zważeniu), a następnie wycenie tej ilości i porównaniu z danymi z ksiąg rachunkowych. Metoda zewnętrznych potwierdzeń polega na uzyskaniu od banków i kontrahentów, a więc od drugiej strony operacji gospodarczych, potwierdzeń poświadczających prawidłowość informacji wykazywanych w księgach rachunkowych jednostki. Metoda porównania i weryfikacji polega na sprawdzeniu poprawności i realności wykazanego w księgach rachunkowych salda przez dokonanie porównania jego wartości z dokumentami źródłowymi, na podstawie których dokonano ewidencji księgowej. Tą metodą można na przykład zweryfikować stan zobowiązań podatkowych, wartość należności od pracowników, wartość należności spornych, realność stanu kosztów prac rozwojowych, zasadność zmian w kapitale własnym spółki.

W analizowanej sprawie powód nie oznaczył żadnej wadliwości działania pozwanego związanego z przygotowaniem lub treścią spisu inwentarza, w tym w odwołaniu do powyższych reguł czy zasad.

Szkody w majątku upadłego opisanej pozwem nie wywołał także fakt, że pozwany nie wydał (...) sp. zo.o. zajęte pomieszczenia na skutek wezwania pismem z dnia 15 czerwca 2017r. Wezwanie to, w sytuacji braku jakiejkolwiek dokumentacji związanej z rozwiązaniem umowy dzierżawy łączącej upadłego z (...) S.A. oraz umowy stwierdzającej tytuł prawny (...) sp. z o.o. do formułowania roszczeń, było bezprzedmiotowe, skądinąd także ingerencja sędziego komisarza nie doprowadziła do pozyskania przez syndyka kompletu dokumentacji. Także powód nie wydał pomieszczeń hali (przez zwolnienie ich z ruchomości upadłego), albowiem słusznie uznał- zgodnie z zasada optymalizacji wyniku przy minimalizacji kosztów, że w interesie masy upadłości jest sprzedać majątek upadłego i wydać go nabywcy z miejsca jego pozostawienia. Koszt przewozu ruchomości w inne miejsce był szacowany już przez pozwanego na kwotę 400 000 zł, koszt wynajęcia odpowiednich pomieszczeń z zapewnieniem ochrony i ubezpieczenia – nie mniej niż 50 tys. zł miesięcznie. Finalnie powód wydał pomieszczenia podmiotom posiadającym tytuł prawny do nieruchomości 16 marca 2018r, a zatem blisko 5 miesięcy po objęciu funkcji.

Za niewykazaną przez powoda Sąd uznał okoliczność, jakoby pomiędzy jakimkolwiek działaniem lub zaniechaniem, w każdej postaci winy (od lekkomyślności, przez niedbalstwo po zamiar umyślny) pozwanego zachodził związek przyczynowy z opisaną pozwem szkodą w postaci utraty ruchomości o wartości ponad 600 tys. zł, tym bardziej adekwatny. Zarzucane powodowi nieprzekazanie w sposób prawidłowy składników majątkowych poprzez sporządzenie protokołu zdawczo- odbiorczego, niezabezpieczenie znajdujących się w magazynie upadłego ruchomości, niezatrudnienie osoby lub osób do pilnowania majątku upadłego, doprowadzenie (nieprzeszkodzenia temu), że w dniach 21-24 sierpnia 2017 r. oraz w dniu 19 września 2017 r. pracownicy właściciela obiektów magazynowych przenosili składniki majątkowe masy upadłości na inne miejsca nieubezpieczenia masy upadłości, niepodpisanie umów najmu pomieszczeń, niewykonanie wbrew art. 69 ust. 1 prawa upadłościowego spisu składników majątkowych nie przyjętych do masy upadłości nie prowadzi do powstania szkody opisanej pozwem: skoro powód objął w posiadanie masę upadłości 25 października 2017r. i sprzedał ją na podstawie dokumentów pozwanego, to stworzył domniemanie rzetelności i kompletności stanu udokumentowanego ze stanem rzeczywistym. Fakt, że dane osoby przenosiły ruchomości (co zaprotokołowały i opasały w załącznikach), nie oznacza, ze rzeczy zaginęły. Do magazynów i hal miał dostęp sam wydzierżawiający, niezależnie czy chcąc prowadzić działalność gospodarcza przeniósł oznaczone ruchomości do innego magazynu na tej samej ruchomości (przeniesienie poprzedzało wezwanie do skomasowania ruchomości w jednym miejscu). Także w okresie sprawowania funkcji przez powoda, mimo wydania mu kluczy d wszystkich magazynów, dotychczasowe podmioty w dotychczasowym zakresie miały analogiczny do powoda dostęp do ruchomości. Nawet zatem, gdyby powód zdołał wykazać bezprawność działania pozwanego i jego winę oraz fakt szkody, czego nie uczynił, to nie ma żadnych podstaw faktycznych wnioskowania, że wzorcowe zachowanie pozwanego nie doprowadziłoby do szkody lub jej rozmiarów. Nie da się bowiem oznaczyć daty ewentualnego zaginięcia ruchomości, nie da się powiązać tego z brakiem ubezpieczenia, zabezpieczenia, sporządzenia protokołów, czy inwentarza, nie da się oznaczyć okoliczności, w jakich ewentualnie zaginęły rzeczy, a przede wszystkim- nawet stwierdzić zaginięcia rzeczy.

Wreszcie, zastrzeżenia budzi oznaczona pozwem wysokość domniemywanej szkody. Jak już wskazano wyżej, czym innym jest ustalenie składu i wartości masy upadłości (dla celów oznaczonych przez prawo upadłościowe, czego dokonywał nadanym etapie przekonany do możliwości sprzedaży rzeczy z wolnej ręki i indywidualnie pozwany ), a czym innym oznaczenie jest zakresu odpowiedzialności majątkowej pozwanego za szkodę wyrządzoną masie upadłości. Szacowanie danych przedmiotów wedle ich stanu w maju 2017r. zostało zweryfikowane dokonaniem sprzedaży co najmniej tych ruchomości przez powoda (...) sp. z o.o. w dniu 14 grudnia 2017r. i nie ma podstaw, by powód posługiwał się jakimkolwiek szacunkiem z maja 2017r. Majątek upadłego został sprzedany jako zbiór rzeczy i posiadał wartość nie większą niż 1 050 000 zł. Nabywca ruchomości wskazuje w sporze sądowym z powodem, że sprzedano mu także ruchomości, których mu nie wydano (a zatem także te, które miały zaginąć wedle twierdzeń powoda), z powodu czego złożył oświadczenie o obniżeniu ceny o 180 000 zł (netto). Powód, nie wykazując faktu i rozmiarów szkody, nie wykazuje także, jaką wartość miały zaginione ruchomości w chwili ustalenia zaginięcia. Tymczasem tylko ta właśnie wartość mogłaby mieć znaczenie, jeśli powód określa szkodę ubytek w masie upadłości (art. 363 k.c.).

Uwzględniając zatem, że nie wykazał powód żadnej z przesłanek odpowiedzialności deliktowej pozwanego w sprawie, na podstawie przywołanych przepisów Sąd oddalił powództwo w całości.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.,

Powód apelacją zaskarżyli niniejszy wyrok w całości, zarzucając:

1. naruszenie przepisów p ego, poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisu art. 160 ust.3 w związku z art. l79 Prawa upadlościowego i art. 415 k.c. - niewłaściwa wykładnia i niewłaściwe zastosowanie tych przepisów polega na przyjęciu, że w przedmiotowej sprawie powód nie wykazał odpowiedzialności pozwanego za szkodę wyrządzoną masie upadłości (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S., podczas gdy w postępowaniu sądowym przeprowadzonym przez Sąd I instancji wykazano, że faktycznie wskutek nie przekazania wszystkich składników masy upadłości ujętych w spisie inwentarza sporządzonym przez pozwanego została wyrządzona masie upadłości (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. szkoda przez pozwanego w kwocie dochodzonej pozwem i szkoda ta powstała wskutek nienależytego wykonywania obowiązków syndyka przez pozwanego,

2. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym poprzez bezpodstawne przyjęcie W zaskarżonym orzeczeniu, że w przedmiotowej sprawie pozwany prawidłowo przekazał powodowi wszystkie składniki masy upadłości ujęte w spisie inwentarza, podczas gdy w postępowaniu sądowym przeprowadzonym przez Sąd I instancji wykazano, że faktycznie takiego przekazania nie było.

Wskazując na powyższe zarzuty strona powodowa wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie na rzecz powoda od strony pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obydwie instancje według norm przepisanych.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o:

1. oddalenie apelacji powoda;

2. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest bezzasadna z przyczyn wskazanych w jej uzasadnieniu. Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne i poczynione na ich podstawie rozważania prawne Sądu I instancji, uznając je za własne.

Tym samym odnosząc się do zarzutów apelacji, zgodzić się należy z argumentacją prawną przedstawiona w odpowiedzi na apelację.

Trafnie bowiem wskazuje się, że m.in. pozbawiony uzasadnienia jest zarzut naruszenia prawa materialnego, poprzez błędną wykładnię í niewłaściwe zastosowanie wskazanych przepisów ustawy prawo upadłościowe. Konstrukcja tego zarzutu prowadzi do wniosku, iż w istocie powód nie formułuje zarzutu naruszenia prawa materialnego, lecz zarzuca błąd w ustaleniach faktycznych. Już w samej treści zarzutu, jak i w jego uzasadnieniu powód podejmuje polemikę ze stanowiskiem Sądu Okręgowego co do faktów przez siebie wywodzonych. Nie sposób przy tym ustalić, na czym - zdaniem powoda - miałoby polegać błędna wykładnia lub niewłaściwe zastosowanie przepisów art. 160 ust. 3 i 179 pr. up., bowiem tych zagadnień uzasadnienie apelacji nie analizuje.

Odnosząc się do poszczególnych wywodów apelującego pozwany trafnie wskazuje, że powód naruszenia reguł postępowania (bezprawności) doszukuje się nie w fakcie niesporządzenia protokołu przekazania masy upadłości nowo powołanemu syndykowi, lecz w ,,..braku rzeczywistego majątku w stosunku do spisu inwentarza sporządzonego przez pozwanego”. Uzasadnienie tego zarzutu pomija jednak wykazane w postępowaniu dowodowym okoliczności związane z objęciem masy upadłości przez syndyka - pozwanego, wykonanie tych aktów staranności, które - w warunkach tej konkretnej sprawy – były możliwe i celowe.

Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku prawidłowo zidentyfikował i określił zakres powinności syndyka masy upadłości tak co do zasady optymalnego wykorzystania majątku upadłego, jak i minimalizacji kosztów postępowania upadłościowego (art. 179 pr. up.). Analizując ten obszar powinności syndyka Sąd nie znalazł podstaw do przyjęcia, by pozwany M. G. nie sprostał ustawowym wymogom nałożonym na syndyka masy upadłości, a jego działania, kontrolowane i aprobowane przez sędziego - komisarza, naruszały zasady gospodarowania masą upadłości.

W odniesieniu do poszczególnych zarzutów apelacyjnych Sąd Okręgowy przyjął, iż powód - odpowiednio do normy art. 6 k.c. - nie wykazał, by pozwany nie przekazał powodowi majątku masy upadłości. W myśl twierdzeń samego powoda, majątek masy upadłości powód objął z dniem 25 października 2017 r., a informację o tym powód złożył na ręce sędziego komisarza. Zauważyć też trzeba, iż zarzucany pozwanemu przez powoda brak protokołu przekazania składników masy upadłości (za wyjątkiem dokumentacji) w istocie ujawnia brak należytego działania przez samego powoda, który winien był dążyć do protokolarnego odbioru masy upadłości. Nie dość przy tym, że powód faktycznie nie wzywał pozwanego do wydania mu majątku w takiej formie, ale odrzucił też udział w takiej czynności osób uprzednio inwentaryzujących majątek ruchomy. Decyzja powoda w tym względzie zaciążyła na późniejszych wydarzeniach, bowiem forma weryfikowania stanu ilościowego, asortymentu i jakości składników ruchomych przyjęta przez powoda uniemożliwiła sprawdzenie, czy i jakich składników majątkowych - wg twierdzeń powoda - brakowało.

Zasadnie przyjął Sąd Okręgowy, że powód nie wykazał, by doszło do utraty części ruchomości składającej się na masę upadłości. Forma weryfikacji dokumentacji inwentaryzacyjnej z czerwca 2017r., używanie odmiennej nomenklatury, nie objęcie opinią inż. A. K. ruchomości zmagazynowanych w tzw. magazynie ciepłym, utylizacja tych składników ruchomych, które - zdaniem powoda - nie przedstawiały odpowiedniej jakości i wartości, sprawiła, że ostatecznie brak jest miarodajnych podstaw do ustalenia, jakie ruchomości powód J. N. objął w posiadanie po wyznaczeniu go syndykiem masy upadłości. Biorąc nadto pod uwagę, iż klucze do niektórych pomieszczeń zostały powodowi wydane 10 i 22 stycznia 2018r., dostęp do magazynów i ruchomości masy upadłości pracownicy (...) mieli także przez kilka miesięcy, W których mienie to pozostawać winno pod pieczą powoda J. N.. Co więcej, z dowodów przeprowadzonych w tym postępowaniu wynika, że pracownicy dzierżawcy ( (...)) dostęp do tych ruchomości mieli przez kolejne miesiące, bowiem wydanie kluczy syndykowi nie wyłączyło korzystania z tych magazynów przez dotychczasowego dysponenta. W tych warunkach - nawet gdyby wbrew wynikowi postępowania dowodowego przyjąć, że część ruchomości faktycznie zaginęła - nie sposób ustalić, w jakim czasie doszło do utraty tych rzeczy. W tych warunkach zasadnie Sąd Okręgowy przyjął, iż powód nie wykazał istnienia przesłanki odszkodowawczej w formie szkody.

Zasadnie też pozwany wskazuje, że kwestią odrębnie uzasadnioną w zaskarżonym wyroku jest wartość rzekomej szkody, którą powód określił na kwotę 6l6.980,00 zł. Kwota ta

wynikać ma z wyliczenia wartości brakujących ruchomości, których łączna wartość określona została w oparciu o opinię biegłego B., który szacował wartość ruchomości wg spisu inwentarza z 19 czerwca 2017r. Tak określona wartość domniemanej szkody ma się nijak do rzeczywistej wartości tych ruchomości na dzień ich zbycia. W przetargu z 14 grudnia 2017r. powód ustalił z (...) Sp. z o.o. wartość bycia całego (z wyłączeniami) majątku na kwotę l.050.000 zł, a zatem cenę odpowiadającą około 1/5 wartości wstępnego szacowania. Zbycie zbioru rzeczy, z uwagi na specyfikę produkcji modułów mieszkalnych, nastąpiło w warunkach, w których trudno mówić o rynku na takie ruchomości. Bez wątpienia okoliczności przetargu przeprowadzonego przez syndyka – powoda dowodzą, iż rzeczywista wartość masy majątkowej upadłej spółki jest kilkakrotnie niższa o oszacowanej na potrzeby postępowania upadłościowego, a zbycia tych ruchomości w charakterze zbioru było jedynym możliwym rozwiązaniem dającym możliwość „upłynnienia” majątku. Nieporozumieniem

zatem należałoby określić wskazanie wartości rzekomo utraconych ruchomości na łączną kwotę 616.980 zł, skoro ruchomości tych nie dałoby się zbyć jako odrębnych przedmiotów sprzedaży. W pozwie, jak i na późniejszym etapie postępowania powód nie podjął nawet próby określenia rzeczywistej wartości brakujących ruchomości, co skutkować musiało przyjęciem przez Sąd, że powód nie wykazał swojego roszczenia. Stanowisko takie potwierdza dodatkowo" wystosowane przez „powoda względem nabywcy zbioru rzeczy oświadczenie o obniżenie ceny do 180.000 zł obejmujące wartość netto tych składników majątkowych upadłej spółki, które wg powoda miały zaginąć.

Trudno też nie zgodzić się z twierdzeniem, że trafnie Sąd Okręgowy ustalił i ocenił twierdzenia powoda co do niezabezpieczenia ruchomości przez pozwanego, poprzez niezatrudnienie ochrony mienia. Nieruchomość w S. strzeżona była przez wyspecjalizowaną firmę związaną umową z (...) Sp. z o.o., a tym samym dostęp osób trzecich spoza grona pracowników) do ruchomości był wyłączony. Zawarcie umowy z inną firmą ochrony mienia było wykluczone, z uwagi na praktyczną niemożliwość świadczenia takiej usługi w obiekcie już chronionym. Brak też podstaw do zarzucania pozwanemu nieubezpieczenia masy upadłości. Zawarcie umowy ubezpieczenia wymaga precyzyjnego określenia składu ruchomości i ich lokalizacji. Układ zależności pomiędzy właścicielem nieruchomości, upadłą (...) Sp. z o.o. i dzierżawcą (...) Sp. z o.o. powodował rzeczywistą niemożność kontrolowania stanu ruchomości. Problemy te pozwany rozwiązywał od VI do IX 2017, w tym powodując interwencję sędziego komisarza ukierunkowana na wydanie syndykowi dokumentacji pozwalającej na ustalenie, który z podmiotów i w jakim zakresie korzysta z nieruchomości, a w konsekwencji, w których jej częściach znajdują się ruchomości upadłej. Jak okazało się, pomimo interwencji sądu syndyk nie otrzymał dokumentacji pozwalającej na jednoznaczne ustalenie składu ruchomości, jak i rozstrzygnięcie kwestii związanej z kosztami upadłości.

Zasadnie też w odpowiedzi na apelację wskazuje się, że podobne względy miały wpływ na negatywną ocenę żądania powoda opartego na twierdzeniu o niepodpisaniu umowy najmu pomieszczeń. Także zarzuty powoda wobec pozwanego w kwestii nie sporządzenia spisu składników majątkowych nie przyjętych do masy upadłości nie zasługiwały na uwzględnienie z oczywistych względów. Wykonanie zestawienia składników nie przyjętych do masy upadłości wymagałoby dysponowania przez pozwanego dostępem do ksiąg handlowych, w szczególności kont rachunkowych, bowiem tylko tą drogą można by ustalić, których składników majątkowych brakowało w chwili sporządzania spisu z natury. Ze względów nie wymagających szerszego uzasadnienia trzeba przyjąć, że brak dostępu do kodów dostępu do księgowych programów komputerowych wykluczył możliwość sporządzenia przez pozwanego spisu składników majątkowych nie przyjętych do masy upadłości. Jak wykazało postępowanie dowodowe, także powód – kolejny syndyk (dysponujący już kodami) takiego spisu nie sporządził, a zatem nie ma podstaw do przyjęcia, że czynności te mógł wykonać pozwany bez dysponowania odpowiednimi kodami.

Podsumowując pozwany trafnie wskazuje, że rzeczą powoda było wykazanie w tym postępowaniu podstaw odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, to jest wystąpienia szkody, nienależytego wykonania obowiązków syndyka wynikających z norm prawnych właściwych dla tej funkcji, przy ustaleniu, iż jego działanie lub zaniechanie miało charakter zawiniony, a pomiędzy szkodą i nienależytym wykonaniem obowiązków syndyka zachodzi adekwatny związek przyczynowy. Tych istotnych okoliczności powód nie wykazał.

Tym samym stwierdzić należy, że zarzuty apelacji naruszenia prawa procesowego, jak i materialnego, kazały się bezzasadne.

Dlatego Sąd Apelacyjny, orzekł jak pkt 1 sentencji na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono jak w pkt 2 sentencji według zasady odpowiedzialności za wynik postępowania określonej w art. 98 § 1 k.p.c., a co do wysokości odnośnie zwrotu kosztów zastępstwa, zgodnie z stawkami określonym w § 2 pkt 7 oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2016 r. poz. 1668).

SSA Józef Wąsik SSA Marek Boniecki SSA Jerzy Bess