Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 247/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 kwietnia 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Barbara Białecka (spr.)

Sędziowie:

Jolanta Hawryszko

Urszula Iwanowska

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 14 kwietnia 2021 r. w S.

sprawy H. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o rekompensatę

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 26 lutego 2020 r., sygn. akt VI U 959/19

oddala apelację.

Urszula Iwanowska

Barbara Białecka

Jolanta Hawryszko

Sygnatura akt: III AUa 247/20

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 5 września 2019 roku organ rentowy - Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G., po rozpatrzeniu wniosku z dnia 1 lipca 2019r., odmówił ubezpieczonej - H. R. prawa do rekompensaty z tytułu zatrudnienia w warunkach szczególnych. Uzasadniając decyzję, organ rentowy wskazał, że ubezpieczona nie udowodniła do dnia 31 grudnia 2008 roku wymaganego 15- letniego okresu pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

H. R. odwołała się od powyższej decyzji, domagając się przyznania jej prawa do rekompensaty. Ubezpieczona wniosła o uwzględnienie w jej stażu w warunkach szczególnych pominiętych przez ZUS okresu zatrudnienia jako kierownik laboratorium od 21.01.1991 roku do 31.01.1996 roku, które to stanowisko zostało wymienione w wykazie A dział XIV poz. 24 rozporządzenia z 1983 roku. Powołała się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4.10.2007 roku w sprawie I UK 111/07 oraz z dnia 30.01.2008 roku w sprawie I UK 195/07.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podał, że ubezpieczona legitymuje się okresem pracy w szczególnych warunkach na dzień 31.12.2008 roku w wymiarze 14 lat i 19 dni. Pozwany nie uwzględnił skarżącej okresu pracy od 21.01.1991 roku do 31.01.1996 roku do stażu pracy w warunkach szczególnych, bowiem dla pracowników dozoru inżynieryjno – technicznego wymagania określone w dziale XIV poz. 24 wykazu A rozporządzenia z 1983 roku oznaczają konieczność stałego i w pełnym wymiarze godzin pracy przebywania w środowisku pracy, w którym są zatrudnieni pracownicy wykonujący prace w warunkach szczególnych. Kierownicy, z racji pełnionych funkcji, nie spełniają tych kryteriów.

Wyrokiem z dnia 26 lutego 2020 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie i zasądził od ubezpieczonej na rzecz pozwanego kwotę 180 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy ustalił, że H. R. urodziła się (...). W dniu 1.07.2019 roku złożyła wniosek o emeryturę. Dnia 31.07.2019 roku złożyła wniosek o ponowne obliczenie emerytury. Decyzją z dnia 5.09.2019 roku, ZUS ustalił skarżącej okresową emeryturę kapitałową od 1.07.2019 roku, której wysokość wyniosła 544,01 zł. Kolejną decyzją z dnia 5.09.2019 roku, znak: (...), organ rentowy przyznał ubezpieczonej emeryturę od dnia 1.07.2019 roku. Wysokość emerytury z FUS wraz z emeryturą kapitałową wyniosła 3023,99 zł. Jednocześnie pozwany odmówił wypłaty rekompensaty ustalając, że na dzień 31.12.2008 roku H. R. legitymuje się stażem pracy w warunkach szczególnych wynoszącym 14 lat i 19 dni. Ubezpieczona odwołała się od decyzji z dnia 5.09.2019 roku, znak: (...)

W okresie 17.08.1987 roku do 28.07.2019 roku H. R. była zatrudniona w (...) Sp. z o.o. w G. (poprzednio: Zakłady (...)), przy czym zajmowała następujące stanowiska:

- od 17.08.1987 roku do 20.01.1991 roku – specjalista technolog,

- od 21.01.1991 roku do 31.01.1996 roku – kierownik laboratorium chemicznego,

- od 1.02.1996 roku do 30.04.1996 roku – specjalista chemik,

- od 1.05.1996 roku do 31.03.2007 roku – starszy specjalista chemik,

- od 1.04.2007 roku do 31.10.2008 roku – starszy specjalista chemik – zastępca kierownika laboratorium kontrolno – badawczego,

- od 1.11.2008 roku do 28.07.2019 roku – starszy specjalista chemik.

W okresie od 21.01.1991 roku do 31.01.1996 roku gdy skarżąca pracowała jako kierownik laboratorium chemicznego, do jej obowiązków należało m.in. wykonywanie analiz. Aby wykonać analizę należało pójść na halę produkcyjną, która znajdowała się wyżej od miejsca pracy odwołującej, pobrać materiał i wrócić do laboratorium celem wykonania analizy. Jako kierownik laboratorium skarżąca była zobowiązana zapewnić warunki pracy pracownikom tak aby mogło działać sprawnie laboratorium. Pomieszczenie laboratorium było bez okien, bez wentylacji, temperatura wynosiła tam około 30 stopni C. – także zimą. Ubezpieczona robiła analizy tylko wówczas, gdy druga pracownica – W. D. – poszła pobrać próbki. Skarżąca raportowała wyniki, wiedziała jakie próbki trzeba pobrać. Gdy była cała obsada laboratorium to ubezpieczona nie wykonywała analiz i nie pobierała próbek z hali produkcyjnej. Do obowiązków skarżącej jako kierownika należało również zamawianie potrzebnych materiałów do laboratorium: szkła, odczynników. Skarżąca gdy wykonywała analizy to pracowała w odzieży ochronnej: gumowych butach, okularach, rękawicach, fartuchu. H. R. musiała czuwać nad poprawnością analiz wykonanych przez podległych jej pracowników. Nadto musiała również organizować pracę pracownikom, znać metody procesu technologicznego. H. R. na dzień 31.12.2008 legitymuje się stażem pracy w warunkach szczególnych wynoszącym 14 lat i 19 dni.

Sąd Okręgowy ocenił, że odwołanie ubezpieczonej okazało się niezasadne. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazał treść przepisów art. 2 ust. 5 i art. 21 ustawy z dnia 19 grudnia 2008 roku o emeryturach pomostowych (Dz.U.2018.1924 j.t.). Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na ustalenie, że w spornym okresie ubezpieczona stale i w pełnym wymiarze godzin pracy pracowała w warunkach szczególnych jedynie 14 lat i 19 dni.

Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z wykazem A stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, w dziale XIV pod poz. 24 wymieniono jako prace w warunkach szczególnych – kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno – techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są pracę wymienione w wykazie. Jednakże w myśl § 2 ust. l powyższego rozporządzenia, aby dany okres pracy zakwalifikować jako okres pracy w szczególnych warunkach praca w nim wymieniona musi być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Wymóg stałości pracy w warunkach szczególnych wynika także z treści Zarządzenia Nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego z dnia 7.07.1987 roku (Dz.Urz.MG Nr 4, poz. 7), gdzie w dziale XIV pkt 24 jako prace w warunkach szczególnych wskazano – kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno – techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe są wykonywane prace wymienione w wykazie (w przedsiębiorstwach wielozakładowych zakład należy traktować jako wydział), przy czym dotyczy to wyłącznie stanowisk, na których prace wykonywane są stale i bezpośrednio przy stanowiskach wymienionych w wykazie.

Sąd Okręgowy wskazał, że skarżąca była zatrudniona jako kierownik laboratorium chemicznego, a więc jej zatrudnienie jako praca w warunkach szczególnych analizować należy w aspekcie pracy w szczególnych warunkach nie tylko tej wymienionej w wykazie A dział XIV poz. 24 rozporządzenia z 1983 roku, lecz również prac wymienionych w wykazie A dział IV – w chemii. To co stanowi kontrolę produkcji z działu XIV poz. 24, nie stanowi pracy w szczególnych warunkach w chemii z działu VI. Stanowiska pracy z działu XIV (prace różne) poz. 24, mają swoją własną, indywidualną podstawę, uprawniającą do kwalifikacji zatrudnienia jako pracy w warunkach szczególnych. Jest to zbiorczo ujęta swoista praca, czyli kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno – techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie A. Uzasadnienie kwalifikacji tej pracy jako zatrudnienia w szczególnych warunkach wynika z tego, że na wydziale (oddziale) jest wykonywana jako podstawowa praca wymieniona w wykazie. Pozytywna kwalifikacja takiej pracy spełnia się wtedy, gdy to swoiste zatrudnienie, w tym kontrola jakości produkcji, wykonywane jest tam gdzie wykonywane są jako podstawowe prace wymienione w wykazie. Bez łącznika takiego miejsca pracy wskazany dozór lub kontrola jakości produkcji nie są pracami w szczególnych warunkach. Rodzajowo czym innym jest zatem praca kontrolera jakości produkcji a czym innym praca laboranta, który pracuje w laboratorium i tam zasadniczo zajmuje się analizą chemiczną surowców. I choć zarządzenia resortowe nie są źródłem prawa do jednak są pomocne w wykładni rozporządzenia, w kwestii czy i kiedy praca laboranta może być kwalifikowana jako praca w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze. Zarządzenie Nr 7 z 7.07.1987 roku pozwala wyjaśnić różnice w kwalifikacji stanowisk pracy laboranta i kontroli jakości produkcji. Minister wyraźnie bowiem w tym zarządzeniu określił na jakich stanowiskach praca laboranta była pracą w szczególnych warunkach. Wykaz do zarządzenia wskazywał na stanowiska pracy laborantów w określonych rodzajach prac i działach. Nie ma wśród nich stanowiska pracy zajmowanego przez skarżącą. Nie wszystkie bowiem stanowiska laborantów na gruncie poprzedniego zarządzenia resortowego kwalifikowane były jako praca w szczególnych warunkach, choć były wykonywane w zakładach przemysłu chemicznego. Dalej, w dziale XIV poz. 24 chodzi o stanowiska pracy, na których prace są wykonywane stale i bezpośrednio przy stanowiskach wymienionych w wykazie. Nie ma więc odmienności z regulacją rozporządzenia, bowiem zarządzenia resortowe jedynie precyzowały wykazy stanowisk z rozporządzenia (§ 1 ust. 2 rozporządzenia). Z rozporządzenia wynika warunek, że praca na stanowisku kontroli jakości produkcji ma być wykonywana na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Łącznikiem i uzasadnieniem dla kwalifikacji pracy kontrolera jakości produkcji jest więc szkodliwość miejsca pracy wynikająca z pracy podstawowej innych zatrudnionych w szczególnych warunkach. To uzasadnia kwalifikację pracy kontroli jakości produkcji w szczególnych warunkach.

Dalej Sąd I instancji wyjaśnił, że materiały (surowce) chemiczne z reguły ujemnie oddziaływają, dlatego jeżeli praca laboranta byłaby pracą w warunkach szczególnych, to zostałaby wymieniona w dziale IV rozporządzenia. Regulacja tego działu (w chemii) nie wskazuje jednak pracy laboranta jako pracy w warunkach szczególnych. Zarządzenie z 7.07.1987 roku kwalifikowało pracę laboranta jako pracę w warunkach szczególnych, co jednak nie obejmowało stanowiska pracy skarżącej. Analiza wykazu poszczególnych stanowisk pracy dotyczących zatrudnienia w „chemii” z działu IV wykazu A rozporządzenia uzasadnia stwierdzenie, że o kwalifikacji zatrudnienia jako pracy w szczególnych warunkach decyduje praca przy produkcji, a nie praca laboranta, której w tym dziale w ogóle się nie wymienia. W sprawie brak jest przesłanek by uznać, że skarżąca była zatrudniona na stanowisku kontroli jakości produkcji. Brak również przesłanek by uznać, że stale i w pełnym wymiarze godzin pracy pracowała na wydziale, w którym jako podstawowe były wykonywane prace w szczególnych warunkach.

Skarżąca wykonywała analizy chemiczne w spornym okresie, lecz wyłącznie w okresach gdy w wydziale brakowało pełnej obsady pracowników. Jako kierownik wykonywała szereg innych czynności, takich jak np.: raportowanie wyników, organizowanie pracy podległym pracownikom, wykonywanie innych prac biurowych. Ubezpieczona miała swoje biuro, które znajdowało się obok laboratorium, a oba te pomieszczenia położone były pod halami produkcyjnymi. Jak wynika z zeznań świadków: W. D., W. J., a także zeznań samej skarżącej, ubezpieczona pracowała przy analizie wyłącznie wówczas gdy nie było wszystkich pracowników laboratorium, a więc niesystematycznie, w zależności od potrzeb wydziału. Świadkowie: L. A., W. D., W. J. i M. O. pracowały razem z ubezpieczoną w jednym miejscu pracy w spornym okresie. Skarżąca była ich przełożoną. Świadkowie mają wiedzę na temat czynności jakie w godzinach pracy wykonywała ubezpieczona. Ich zeznania są logiczne, spójne i wzajemnie się pokrywają tworząc logiczną całość. Sąd I instancji uznał zeznania tych świadków za wiarygodne. Za wiarygodne Sąd uznał także zeznania ubezpieczonej, które pokrywały się z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Dowody te nie dają jednak podstaw do uznania, że w spornym okresie ubezpieczona wykonywała pracę w warunkach szczególnych, w świetle poczynionych wyżej rozważań. Nie wszystkie bowiem stanowiska laborantów, jak wyżej podkreślono, kwalifikowane były jako praca w szczególnych warunkach, choć były wykonywane w zakładach przemysłu chemicznego.

Powyższy wyrok w całości zaskarżyła ubezpieczona, zarzucając jednocześnie:

- błędną wykładnię art. 21 ustawy z dnia 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych i bezpodstawne przyjęcie, że odwołująca się wykonując pracę na stanowisku "kierownik laboratorium" w okresie od 21 stycznia 1991 roku do 31 stycznia 1996 roku, nie wykonywała stale i w pełnym wymiarze czasu pracy o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia tj. pracy w warunkach szczególnych;

- błędną wykładnię pkt 24 działu XIV wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przez uznanie, że praca " kierownika laboratorium" nie jest pracą w szczególnych warunkach, pomimo że praca ta była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy jako "kontrola jakości produkcji" na wydziale, w którym jako podstawowe wykonywane są prace ujęte w wykazie, co jednoznacznie wynika zarówno z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy jak i zeznań świadków;

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż H. R. pracę laboranta wykonywała niesystematycznie, choć z zeznań świadków i zgromadzonych w sprawie dokumentów wynika, iż od maja 1991 roku ubezpieczona pracę w laboratorium wykonywała tylko z jednym pracownikiem, co oznaczało, iż stale wykonywała pracę przy wykonywaniu analiz w ramach kontroli jakości produkcji w Wydziale Przędzenia Jedwabiu Dywanowego.

Mając na uwadze powyższe apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającej go decyzji organu rentowego z dnia 5 września 2019 r. i przyznanie prawa do rekompensaty, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Ponadto wniosła o zasądzenie od organu rentowego na jej rzecz kosztów za postępowanie przed sądem II instancji.

W uzasadnieniu apelująca wskazała między innymi, że kontrola jakości produkcji może być wykonywana przez cały czas na terenie hali fabrycznej; wtedy nie ma wątpliwości, że podlega zaliczeniu do wykonywanych tam prac w szczególnych warunkach. Może też, jak w niniejszej sprawie, być wykonywana częściowo na terenie hali fabrycznej i częściowo w laboratorium. Laboratorium, w którym swoje obowiązki wykonywała ubezpieczona znajdowało się w budynku Wydziału Przędzenia Jedwabiu Dywanowego. Wykonywała czynności związane z kontrolą produktów zarówno w hali jak i w laboratorium. Celem laboratoriów w wydziałach była kontrola międzyoperacyjna procesu technologicznego dopuszczającego półprodukty do dalszych etapów produkcji oraz kontrola jakości produkcji. Ubezpieczona w laboratorium chemicznym zajmowała się badaniem parametrów chemicznych półproduktów oraz produktów gotowych. W czasie pracy w laboratorium używany był: czterochlorek węgla - związek toksyczny przez wdychanie, kontakt ze skórą, stwarzający poważne zagrożenie dla zdrowia w następstwie długotrwałego narażenia ( obecnie całkowicie wyeliminowany), trójfluoroetanol -związek o ostrej toksyczności cieczy, oparów i mgieł przez drogi oddechowe, pokarmowe i przez skórę, posiadający działanie żrące na skórę, mogący prowadzić do uszkodzenia wzroku oraz działa szkodliwie na płodność, fenol ( aktualnie całkowicie wyeliminowany)- bardzo toksyczny związek powodujący oparzenia skóry i oczu, kwas siarkowy, dwuchromian - związek chemiczny będący silnym utleniaczem, powodujący przez wdychanie alergie, rakotwórczy - obecnie wyeliminowany całkowicie. Pomieszczenia laboratorium chemicznego mieściły się w części hali Wydziału Przędzenia Jedwabiu Dywanowego, w której nie było okien. Jedyny nawiew powietrza był na sali laboratoryjnej z hali produkcyjnej. W tymże laboratorium usytuowane było biuro. W pomieszczeniach była bardzo wysoka temperatura, wysokie stężenie szkodliwych dla zdrowia związków chemicznych używanych do wykonywania analiz. Wyżej wymienione związki chemiczne były używane do kontroli półproduktów oraz gotowych produktów. W laboratorium, wbrew twierdzeniom Sądu Okręgowego, nie była prowadzona kontrola surowców używanych do produkcji, a kontrola produktów. Praca związana z obowiązkami kierownika taka jak: raportowanie wyników dla technologów celem regulowania procesów produkcji, wykonywanie prac biurowych, stanowiła niewielką część czasu pracy jaki poświęcała ubezpieczona na wykonywanie swoich obowiązków. Wykonywane przez ubezpieczoną czynności w postaci raportowania wyników, wykonywania prac biurowych były ściśle związane ze sprawowaną kontrolą jakości produkcji, dotyczyły dokumentacji technicznej prowadzonej na podstawie badań kontroli międzyoperacyjnych i kontroli jakości produkcji. Praca wykonywana przez ubezpieczoną w laboratorium chemicznym Wydziału Przędzenia Jedwabiu Dywanowego, w którym to wydziale, wykonywana była praca w warunkach szczególnych, była pracą wykonywaną w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, porównywalnych do warunków panujących w hali produkcyjnej wydziału, w którym zatrudnieni są pracownicy wykonujący pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Dlatego też jej praca w spornym okresie podlega zaliczeniu do takich prac wymienionych w dziale XIV poz. 24 w/w rozporządzenia. Ubezpieczona wskazała także, że otrzymała od pracodawcy świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Świadectwo pracy w warunkach szczególnych wydane pracownikowi przez pracodawcę stanowi domniemanie i podstawę do przyjęcia, iż okres pracy w nim podany jest okresem pracy w warunkach szczególnych, o którym mowa w art. 32 ust. 2 ustawy z 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS.

Organ rentowy nie wniósł odpowiedzi na apelację.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny podziela zarówno ustalenia faktyczne, jak i rozważania prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd Okręgowy właściwie ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy i w oparciu o ustalony w wyniku tej oceny stan faktyczny prawidłowo zastosował obowiązujące przepisy dochodząc do wniosku, iż nie zostały spełnione warunki przyznania wnioskodawczyni prawa do rekompensaty z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Zgodnie - art. 21 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych (Dz.U.2018.1924 j.t.). rekompensata przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli ma on okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS, wynoszący co najmniej 15 lat, przed dniem 1 stycznia 2009r. Z tego względu, nie jest możliwe przyznawanie rekompensaty za poszczególne okresy, w których wykonywana była praca w szczególnych warunkach, o ile łączny okres takiej pracy jest niższy niż 15 lat.

Zgodnie z poglądem prawnym Sądu Najwyższego, wyrażanym w postanowieniu z dnia 4 lipca 2019 r., sygn. III UK 341/18, czy w wyroku z dnia 16 maja 2018 r., sygn. III UK 88/17, opubl. w OSNP 2019 nr 2, poz. 23, iż rekompensata, o której mowa w art. 21 ustawy z dnia 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych, nie przysługuje osobie, która nabyła ex lege prawo do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1270 ze zm.), ale nie zrealizowała tego prawa wskutek niezłożenia wniosku o świadczenie.

Nie ulega wątpliwości, że ubezpieczona nie nabyła prawa do wcześniejszej emerytury.

W niniejszej sprawie spornym był okres od 21.01.1991 roku do 31.01.1996 roku, kiedy wnioskodawczyni świadczyła pracę na stanowisku kierownika laboratorium, które mieściło się w części hali Wydziału Przędzenia Jedwabiu Dywanowego. Bez zaliczenia tego okresu wnioskodawczyni nie legitymuje się 15 letnim stażem pracy w warunkach szczególnych.

W pierwszej kolejności zaznaczyć należy, że pracodawca wnioskodawczyni zakwalifikował powyższy okres jako wykonywany w warunkach szczególnych, co znalazło wyraz w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 6 lutego 2008 r. , zgodnie z którym ubezpieczona w okresie od 17 sierpnia 1987 r. do 23 kwietnia 1989 r. oraz od 1 lutego 1996 r. do 31 grudnia 1998 r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywała prace dozoru inżynieryjno – technicznego na stanowisku specjalisty technologa (Wg. Dz. U Nr 8 poz. 43/83 Wykaz A, Dział XIV, poz. 24, wymienionym w Wykazie A dziale XIV poz. 24 pkt 1 wykazu stanowiącego załącznik do Zarządzenia Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego Nr 7 z dnia 7.07.1987 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego), oraz od 21 stycznia 1991 r. do 31 stycznia 1996 r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywała prace dozoru inżynieryjno – technicznego na stanowisku kierownika laboratorium (Wg. Dz. U Nr 8 poz. 43/83 Wykaz A, Dział XIV, poz. 24, wymienionym w Wykazie A dziale XIV poz. 24 pkt 1 wykazu stanowiącego załącznik do Zarządzenia Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego Nr 7 z dnia 7.07.1987 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego). Podkreślenia wymaga jednak, że dokumenty wydawane przez pracodawcę nie mają charakteru wiążącego dla Sądu. Stosownie do § 2 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze okresy pracy w warunkach szczególnych, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia lub w świadectwie pracy. Należy jednak wskazać, że z cytowanego wyżej § 2 rozporządzenia nie wynika, aby stwierdzenie zakładu pracy w przedmiocie wykonywania przez pracownika pracy w warunkach szczególnych miało charakter wiążący i nie podlegało kontroli organów przyznających świadczenia uzależnione od wykonywania pracy w szczególnych warunkach.

W niniejszej sprawie nie było kwestionowane to, że ubezpieczona była zatrudniona w (...) Sp. z o.o. w G. (poprzednio: Zakłady (...)) w Wydziale (...)Na wydziale tym niewątpliwie występowało narażenie na szkodliwe czynniki chemiczne. Wobec czego uznać należało, że osoby będące zatrudnione w tym wydziale świadczyły pracę w warunkach szczególnych, jeżeli ich praca mogła być zakwalifikowana pod jedną z pozycji wymienionych w wykazie A załączniku nr 1 do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r., Dział IV (w chemii). Pod pozycją 22 ustawodawca wskazał na prace przy produkcji włókien chemicznych, półproduktów do wyrobu włókien chemicznych oraz innych produktów wytwarzanych na tej samej bazie co włókna chemiczne, produkcja i przetwórstwo włókien szklanych, produkcja folii podłożowej i taśmy magnetycznej.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 lutego 2010 r. w sprawie o sygn. akt II UK 218/09 (LEX nr 590247) wskazał, że wykazy resortowe mają charakter informacyjny, techniczno-porządkujący, uściślający. Taki wykaz resortowy ułatwia identyfikację określonego stanowiska pracy jako stanowiska pracy w szczególnych warunkach - w szczególności, jeśli w wykazie stanowiącym załącznik do ww. rozporządzenia nie wymienia się konkretnych stanowisk, lecz operuje się pojęciem ogólnym. Innymi słowy, zarządzenia resortowe mogą mieć znaczenie jedynie w sferze dowodowej. Z faktu, że właściwy minister, kierownik urzędu centralnego, czy centralny związek spółdzielczy, w porozumieniu z Ministrem Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, ustalił w podległych i nadzorowanych zakładach pracy, że dane stanowisko pracy jest stanowiskiem pracy w szczególnych warunkach, może płynąć domniemanie faktyczne, że praca na tym stanowisku w istocie wykonywana była w takich warunkach i odwrotnie, brak konkretnego stanowiska pracy w takim wykazie może - w kontekście całokształtu ustaleń faktycznych - stanowić negatywną przesłankę dowodową. Sąd Apelacyjny podziela powyższy pogląd Sądu Najwyższego. W powołanym przez Sąd Okręgowy Zarządzeniu Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego Nr 7 z dnia 7.07.1987 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego znajduje się wykaz stanowisk, na których praca świadczona była w warunkach szczególnych przy produkcji włókien chemicznych, półproduktów do wyrobu włókien chemicznych oraz innych produktów wytwarzanych na tej samej bazie co włókna chemiczne, produkcja i przetwórstwo włókien szklanych, produkcja folii podłożowej i taśmy magnetycznej:

1) aparatowy

2) zestawiacz mieszanek i roztworów

3) operator urządzeń oddzielających

4) operator pomp i sprężarek

5) operator urządzeń powlekających

6) operator urządzeń rozdrabniających, sortujących i granulujących

7) operator urządzeń dozujących, formujących i pakujących

8) operator urządzeń mechanicznej obróbki włókien

9) operator dźwigu stałego

10) przygotowywacz osprzętu urządzeń formujących

11) stokażowy

12) odwijacz

13) krajacz

14) wagowy

15) pakowacz

16) robotnik transportowy

17) robotnik pomocniczy

18) sprzątacz produkcyjny

19) maszynista pergaminiarki

20) suszarniowy pergaminu sztucznego

21) nawijacz pergaminu sztucznego

22) smarownik maszyn pergaminowych

23) spalacz odpadów pergaminowych

Niewątpliwie wykaz ten nie zawiera stanowiska ani laboranta, ani też kierownika laboratorium. Jak wynika z ustaleń Sądu, do obowiązków wnioskodawczyni na stanowisku kierownika laboratorium należało wykonywanie analiz chemicznych, lecz wyłącznie w okresach, gdy w wydziale brakowało pełnej obsady pracowników. Jako kierownik wykonywała szereg innych czynności, takich jak np.: raportowanie wyników, organizowanie pracy podległym pracownikom, wykonywanie innych prac biurowych.

Praca na stanowisku kierownika laboratorium chemicznego nie polegała jak twierdzi ubezpieczona na wykonywaniu analiz, ani stale, ani w pełnym wymiarze czasu pracy. Powyższe znajduje odzwierciedlenie w zeznaniach świadków L. P., na rozprawie w dniu 12 lutego 2020 r. : „ Pracowałyśmy w jednym budynku, ale w innych pomieszczeniach”,„ Do obowiązków Pani H. jako kierownika należało zapewnienie warunków pracy by mogło funkcjonować laboratorium” i świadka W. D.: „ Gdy była cała obsada pani R. nie wykonywała analiz, nie pobierała próbek z hali produkcyjnej”, „ Pomoc pani R. była sporadyczna, ale czasami dzień za dniem”.

Sąd Apelacyjny zauważa również, że w aktach osobowych ubezpieczonej, (k. 4) znajduje się dokument z dnia 18 stycznia 1991 r., zatytułowany „wniosek o powierzenie stanowiska pracy umysłowej” dotyczący powierzenia H. R. z dniem 21 stycznia 1991 r. stanowiska kierownika laboratorium. Tytuł ww. dokumentu jednoznacznie wskazuje na rodzaj i charakter wykonywanej przez ubezpieczoną pracy – „pracy umysłowej”, którą należy oceniać również w świetle zasad doświadczenia życiowego, które uczą, że obowiązki kierownika w głównej mierze polegają na organizowaniu pracy podległym pracownikom, czy wykonywaniu prac biurowych. Powyższa teza znajduje również odzwierciedlenie w dokumencie opisanym jako „wniosek o zmianę warunków umowy o pracę”, stanowiącym załącznik do pisma znajdującego się na k. 19 akt osobowych ubezpieczonej, w którego treści widnieje zapis: „ Pani H. R. wystawia już wszystkie świadectwa jakości i D.. Koordynuje zakupy zaopatrzeniowe dla obydwu laboratoriów”.

Ubezpieczona miała swoje biuro, które znajdowało się obok laboratorium, a oba te pomieszczenia położone były pod halami produkcyjnymi.

Wbrew twierdzeniom apelacji, wnioskodawczyni wykonując pracę na stanowisku kierownika laboratorium nie wykonywała pracy polegającej na kontroli międzyoperacynej, kontroli jakości produkcji i usług czy też dozorze inżynieryjno - technicznym (Wykaz A Dział XIV poz. 24). W przepisie tym chodzi o stały nadzór i bezpośrednią kontrolę procesu pracy pracowników wykonujących prace wymienione w wykazie A. Tymczasem wnioskodawczyni zajmowała się przede wszystkim nadzorowaniem pracy laborantów, jak również wykonywała w razie potrzeby pracę laboranta. Dodatkowo raportowała wyniki i organizowała pracę zatrudnionym laborantom. Realizowała zatem obowiązki, które nie polegały ani na bezpośrednim i stałym dozorze pracy innych osób wykonujących prace w szczególnych warunkach ani też na stałej i świadczonej w pełnym wymiarze czasu pracy kontroli ich jakości. Apelująca nie kontrolowała pracy osób świadczących pracę na halach produkcyjnych. Apelacja prezentując odmienny pogląd jest jedynie polemiką z prawidłowymi ustaleniami faktycznymi i oceną dokonaną przez Sąd I instancji.

Okoliczność, że wnioskodawczyni była narażona na warunki panujące na hali produkcyjnej podczas pobrania próbki, a praca była wykonywana w narażeniu na oddziaływanie wszystkich szkodliwych warunków związanych z pracą wydziału pozostaje bez wpływu na treść rozstrzygnięcia. Praca w warunkach szkodliwych nie jest bowiem tożsama z pracą w szczególnych warunkach. W świetle art. 32 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych konieczne jest nadto, aby ta praca była równocześnie pracą o znacznej uciążliwości, a takie zostały rodzajowo wymienione w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Oznacza to, że pracą o znacznej szkodliwości dla zdrowia i o znacznym stopniu uciążliwości dla osoby, która nie wykonuje jako podstawowych prac wymienionych w wykazie A, stanowiącym załącznik do ww. rozporządzenia, są wyłącznie czynności zgodne z wykazem, nie zaś wykonywanie jakichś innych prac, choćby w tych samych szkodliwych warunkach (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2014 r., I UK 388/13, LEX nr 1464690). Przekonanie pracownika, że praca w pomieszczeniach o dużym zapyleniu, w wysokiej temperaturze, czy inne niedogodności towarzyszące wykonywaniu przez niego czynności pracowniczych, nie są wystarczające do uznania takiej pracy za pracę w szczególnych warunkach.

W przedmiotowym postępowaniu wnioskodawczyni domagała się zaliczenia do szczególnego stażu pracy spornego okresu, twierdząc że wykonywała prace polegające na kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług oraz dozorze inżynieryjno- technicznych na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane były prace przy produkcji i wykańczaniu wyrobów włókienniczych, tj. Dział XIV poz.24 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku. Na gruncie prac wymienionych w pkt 24 działu XIV Sąd Najwyższy (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2013 roku, I UK 184/13) przyjmuje, iż dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie, o którym mowa w tym punkcie, aby mógł być uznany za pracę w szczególnych warunkach, musi odpowiadać łącznie następującym warunkom:

1) musi być dozorem inżynieryjno-technicznym, czyli dozorem specjalistycznym, a nie dozorem "jakimkolwiek" (nie może być "zwykłym" dozorem wykonywanym w ramach pracowniczego podporządkowania kierownictwu pracodawcy);

2) musi być sprawowany "na oddziałach i wydziałach", czyli powinien być wykonywany bezpośrednio w określonym, skonkretyzowanym środowisku pracy, w którym istnieje narażenie na czynniki o znacznej szkodliwości dla zdrowia lub powodujące znaczny stopień uciążliwości pracy albo wymagające wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia;

3) powinien dotyczyć prac zgodnych z wykazami prac w szczególnych warunkach (zawartymi w załącznikach do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku) i wykonywanych bezpośrednio przez osoby, nad którymi sprawowany jest nadzór;

4) musi być wykonywany stale przez osobę nadzorującą, czyli nie może mieć charakteru okazjonalnego (peryferyjnego);

5) powinien być sprawowany w pełnym wymiarze czasu, jaki obowiązuje osobę nadzorującą na zajmowanym przez nią stanowisku.

Z powyższego zatem wynika, iż czynnościami ogólnie pojętej kontroli oraz dozoru inżynieryjno - technicznego w rozumieniu wskazanych przepisów są takie tylko czynności, które wykonywane są w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, a więc polegające na bezpośrednim dozorze i bezpośredniej kontroli procesu pracy na stanowiskach pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Jeżeli zatem owo narażenie nie występuje, lub nie występuje ono stale i przez cały dzień pracy - nie można mówić o pracy wykonywanej w szczególnych warunkach w rozumieniu przepisów emerytalnych.

Ustalony przez Sąd Okręgowy, jak również wskazywany przez ubezpieczoną w uzasadnieniu apelacji, zakres obowiązków ubezpieczonej uniemożliwiał jej sprawowanie nadzoru nad pracownikami wykonującymi obowiązki w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych, to jest wykonujących obowiązki przy produkcji odbywającej się w Wydziale Przędzenia Jedwabiu Dywanowego. Nie ulega bowiem wątpliwości, że wnioskodawczyni wykonywała obowiązki kierownika laborantów. Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego ubezpieczona jedynie sporadycznie przebywała na terenie hali produkcyjnej (przy pobieraniu próbek, w sytuacji, gdy musiała zastępować nieobecnych laborantów), gdzie świadczono prace w warunkach szczególnych, ponieważ wykonywała obowiązki w zespole laboratoriów oddzielonych od części produkcyjnej. Laboratorium, w którym ubezpieczona pracowała, znajdowało się poniżej hali produkcyjnej. Analizy dokonywane przez laborantów, a także czasami przez ubezpieczoną, nie odbywały się zatem na hali produkcyjnej, a w osobnych pomieszczeniach oddzielonych od tej hali. Kontrola międzyoperacyjna (gdyby nawet zakwalifikować tak prace, które wykonywała ubezpieczona), nie odbywała się bezpośrednio na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Ubezpieczona nie pracowała bowiem na hali, gdzie wykonywane były prace polegające na produkcji i wykańczaniu wyrobów włókienniczych .

Nie sposób zaś identyfikować z wykonywaniem pracy w warunkach szczególnych świadczenia obowiązków przełożonej laborantów, które faktycznie wykonywała skarżąca. Stanowisko takie nie zostało bowiem wyszczególnione ani w załączniku do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku ani w zarządzeniu nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego.

W konsekwencji całkowicie bezzasadny był sprecyzowany przez ubezpieczoną w apelacji zarzut, jakoby należało jeszcze raz badać charakter wykonywanych przez nią obowiązków z uwzględnieniem całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego. Wszak z zeznań ubezpieczonej i słuchanych w sprawie świadków jednoznacznie wynika, że realizowała ona czynności kierownika laboratorium. To, czy ewentualnie wnioskodawczyni świadczyła sporadycznie jeszcze inne czynności (sporadyczne pobranie próbki z hali produkcyjnej) nie może mieć wpływu na rozstrzygnięcie, albowiem żeby praca została uznana za wykonywaną w warunkach szczególnych musi być realizowana w pełnym wymiarze czasu pracy i stale.

Ponadto, Sąd Apelacyjny nie uwzględnił wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bhp na okoliczność ustalenia, czy praca wykonywana przez ubezpieczoną w spornym okresie była pracą w warunkach szczególnych uznając, że jest chybiony, albowiem to w gestii Sądu, a nie w kompetencji biegłego leży ocena całokształtu materiału dowodowego w zakresie uznania, czy dany rodzaj pracy można zakwalifikować jako pracę w szczególnych warunkach.

Tym samym wnioskodawczyni nie wykazała okresu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wynoszącego co najmniej 15 lat i prawo do rekompensaty jej nie przysługuje.

Mając zatem na uwadze, że prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji nie obaliły zarzuty zgłoszone przez ubezpieczoną w apelacji, oraz że Sąd Odwoławczy nie stwierdził uchybień, które winien brać pod uwagę z urzędu – na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. – apelację ubezpieczonej oddalono.

Urszula Iwanowska Barbara Białecka Jolanta Hawryszko