Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XI GC 1104/20

UZASADNIENIE

Powódka Gmina M. wniosła przeciwko pozwanym M. R., A. Z., W. Z., M. Z., o zapłatę kwoty 20519,18 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, tytułem zapłaty za zobowiązania spółki (...) w związku z umową na wykonanie placu zabaw przy szkole podstawowej nr (...) w S., których egzekucja okazała się bezskuteczna.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie pozwani zaskarżyli nakaz w całości, wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania, wskazując na brak swoje odpowiedzialności za zobowiązania spółki, rezygnację z członkostwa w zarządzie przed powstaniem zobowiązania, jak i brak winy w niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości, nadto podnieśli zarzut przedawnienia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 2006r. pozwany M. R. i pozwany M. Z. zainicjowali powstanie (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M.. Spółka zajmowała się budową małych obiektów sportowych, głównie w ramach programu O.. W latach 2008 – 2012 spółka zrealizowała ponad 100 projektów na terenie całego kraju. W związku z rozwojem działalności posiadała szereg specjalistycznych maszyn i urządzeń znacznej wartości, jak i współpracowała z wieloma wyspecjalizowanymi podmiotami.

W 2011r. spółka posiadała zabudowaną nieruchomość w M. i zatrudniała około 10 osób.

21 czerwca 2011r. spółka uzyskała kredyt obrotowy w (...) Banku Spółce akcyjnej na rachunku bieżącym o wysokości 1 000000 zł.

Bezsporne, a nadto dowód:

- umowa o kredyt wraz z załącznikami, k. 173-183,

- zeznania pozwanego M. R. k. 466.

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w dniu 14 września 201r. zawarła z Zespołem Szkół Ogólnokształcących w S. umowę w zakresie wykonania nawierzchni, elementów małej architektury, ogrodzenia i zieleni, w ramach programu radosna szkoła. Spółka wykonała zlecone zadanie, a w dniu 13 grudnia 2010r. nastąpił odbiór końcowy robót. W umowie spółka udzieliła gwarancji w okresie 36 miesięcy na wykonanie roboty.

W związku z powstałymi usterkami robót wezwano spółkę do ich usunięcia. Spółka nie wywiązała się z tego obowiązku, dlatego zlecono naprawę (...) Spółce z ograniczona odpowiedzialnością. Wykonawca zastępczy usunął wady, a kosztem obciążył zamawiającego – tj. (...) w S.. Z tego tytułu wykonawca zastępczy wystawił faktury Vat, pierwszą 29.05.2012r., a kolejne w październiku i grudniu 2013 r.

Bezsporne, a nadto dowód:

- umowa, k. 31-37,

- protokół, k. 38,

- faktury, k. 49-52.

Wobec tego pozwem z dnia 19 sierpnia 2014r. powódka wystąpiła przeciwko Spółce (...) o zapłatę. Na skutek przeprowadzonego postępowania wyrokiem zaocznym z dnia 11 stycznia 2019r. zasądzono od spółki na rzecz powoda kwotę 16209,30 zł wraz z kosztami procesu 3211 zł.

Wyrok uprawomocnił się 16 lutego 2019r., a 28 marca 2019r. nadano mu klauzulę wykonalności, a jej koszt wyniósł 126 zł.

Bezsporne, a nadto dowód:

- kopia pozwu, k. 41-46,

- odpis wyroku, k. 47.

M. R. był członkiem zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. w okresie od 29 grudnia 2006 roku do dnia 14 lutego 2011 roku.

A. Z. była członkiem zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. w okresie od 29 grudnia 2006 roku do dnia 14 lutego 2011 roku.

M. Z. był członkiem zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. w okresie od 29 grudnia 2006 roku do dnia 14 lutego 2011 roku.

W. Z. był członkiem zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. w okresie od 10 czerwca 2010 roku do dnia 14 lutego 2011 roku.

W dniu 24 lipca 2013r. W. Z. zrezygnował również z pełnienia funkcji prokurenta w spółce.

Dowód:

- odpis pełny KRS, k. 88-103,

- uchwały, k. 104-105,

- rezygnacja, k. 113,

- zeznania pozwanego M. R. k. 466.

Powódka wniosła o wszczęcie egzekucji, należności zasądzony wyrok z dnia 11 stycznia 2019r. W wyniku przeprowadzonego postępowania nie ujawnił się żaden majątek spójki, z którego możliwe byłoby prowadzenie egzekucji. Tym samym postanowieniem z dnia 7 kwietnia 2020 r. komornika umorzył postepowanie wobec (...) Spółki z ograniczona odpowiedzialnością, jako bezskuteczne. Koszt postępowania egzekucyjnego ustalono na kwotę 972,88 zł.

Bezsporne.

Na dzień 14 lutego 2011 roku spółka (...) posiadała nadwyżkę aktywów ponad wartość zobowiązań w ujęciu bilansowym, posiadała majątek trwały oraz ruchomy o wartości ponad 2000000 zł, a jej wycena wartości ekonomicznej wskazywała, że na koniec 2010 roku podmiot ten posiadał ponad 1300000 zł nadwartości rynkowej. Ponadto spółka generowała zyski w okresie od 2008 do 2010 roku, posiadała zdolność kredytową oraz stabilność finansową i była jednym z liderów na rynku wykonawstwa małych obiektów sportowych.

Sytuacja spółki (...) na koniec 2010 roku, a tym samym także na dzień 11 lutego 2011 roku, w aspekcie majątkowym (posiadanie dodatkowych kapitałów i majątku trwałego o wartości prawie 2.000.000 zł) jak i rynkowym (biorąc pod uwagę posiadany w tym okresie portfel zamówień) była stabilna. Nie było wówczas podstaw do stwierdzenia występowania stanu niewypłacalności.

W tym czasie spółka wygranie 18 przetargów publicznych, na kwotę ok. 18000000 zł. Brak było podstaw do przyjęcia stanu niewypłacalności spółki nawet w listopadzie 2011 roku. W tym czasie istniał stan zagrożenia niewypłacalnością, który był jednak powszechny w sektorze budownictwa z uwagi na kryzys rynkowy w branży oraz specyfikę realizacji kontraktów – zwłaszcza publicznych.

Dowód:

- bilans, k. 189-192,

- umowy, k. 193-391,

- wykaz robót, k. 184-187,

- opinia, k. 114-172 oraz w aktach sprawy X GC 73/18 k. 408 – 438.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się niezasadne.

Zgodnie z art. 299 § 1 k.s.h., jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Przesłankami odpowiedzialności członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za jej zobowiązania jest zatem: po pierwsze – sprawowanie mandatu w czasie istnienia niewykonanego przez spółkę zobowiązania, a po wtóre – bezskuteczność dochodzenia jego zaspokojenia od samej spółki. Podkreślenia wymaga, że decydujące znaczenie ma tu samo istnienie zobowiązania w okresie pełnienia funkcji w zarządzie, a nie jego wymagalność lub tym bardziej moment stwierdzenia bezskuteczności jego egzekucji (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2006 roku, sygn. akt V CSK 39/06, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 września 2003 roku, sygn. akt V CK 198/02, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2010 roku, sygn. akt V CSK 248/09). Przesłanki te zostały spełniona w niniejszej sprawie. Wierzytelność powódki istniała w okresie, gdy pozwany sprawował funkcję członka zarządu dłużnej spółki, co zresztą nie było przez niego kwestionowane.

Odpowiedzialność w oparciu o powołany przepis art. 299 § 1 k.s.h. ma charakter subsydiarny i aktualizuje się jedynie w sytuacji, gdy spółka nie jest w stanie samodzielnie wykonać swojego zobowiązania. W konsekwencji na powodzie spoczywał obowiązek udowodnienia, że próba uzyskania zaspokojenia od dłużnej spółki nie przyniosła rezultatu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2008 roku, sygn. akt III CSK 12/08; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 3 czerwca 2011 roku, sygn. akt VI ACa 1441/10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 kwietnia 2011roku, sygn. akt II CSK 451/10). Roszczenie z art. 299 § 1 k.s.h. stanowi ostateczne zabezpieczenie roszczeń wierzycieli przeciwko spółce. Jeśli więc po stwierdzeniu bezskutecznej egzekucji okaże się, że wierzyciel może jednak uzyskać zaspokojenie od spółki, to brak podstaw do przyjęcia, że zachowuje on prawo do żądania zaspokojenia z majątku członków zarządu spółki. Z kolei bezskuteczność egzekucji może być przy tym dowodzona każdym środkiem dowodowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 sierpnia 2009 roku, sygn. akt I CSK 34/09). Jakkolwiek przesłanka odpowiedzialności z art. 299 § 1 k.s.h. jest spełniona, gdy skuteczna egzekucja wobec spółki nie jest w ogóle możliwa, a nie gdy jest niemożliwa z jednego z kilku składnika majątku, to jednak wykazania tej okoliczności (bezskuteczności egzekucji do całego majątku spółki) nie może być rozumiane schematycznie. Nie ma przeto potrzeby kierowania egzekucji do tych składników majątku spółki, z których uzyskanie zaspokojenia jest w istniejących okolicznościach faktycznych nierealne (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2009 roku, sygn. akt V CSK 460/08).

W myśl art. 299 § 2 k.s.h. członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności za zobowiązania spółki, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody. Zarówno podniesienie zarzutów z art. 299 § 2 k.s.h. jak i ich dowodzenie leży po stronie pozwanego członka zarządu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 2013 roku, sygn. akt III CSK 321/12, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 października 2013 roku, sygn. akt I ACa 52/13). Przepis art. 299 k.s.h. przewiduje bowiem domniemanie winy członka zarządu w doprowadzeniu do braku możliwości uzyskania przez wierzyciela zaspokojenia.

W sprawie niesporne było zawarcie umowy między (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, a szkołą, powstanie wad wykonanych robót, ich wartość, wydanie prawomocnego wyroku zasądzającego wobec spółki.

Spór dotyczył odpowiedzialności pozwanych za zobowiązania spółki, daty powstania zobowiązania i sytuacji finansowej spółki w chwili gdy członkami zarządu byli pozwani.

Zgodnie z treścią art. 6 kc powód był zobowiązany do wykazania istnienia zobowiązania spółki oraz bezskuteczności egzekucji. Zarówno bowiem szkoda w majątku powoda, wina i związek przyczynowy pomiędzy szkodą, a zachowaniem członków zarządu objęte są domniemaniem prawnym.

Podstawową przesłanką odpowiedzialności członków zarządu jest istnienie zobowiązania wierzyciela wobec spółki, w czasie gdy pozwani byli członkami zarządu, a więc w czasie gdy mieli wpływ na bieg spraw spółki. Członek zarządu ponosi bowiem na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. odpowiedzialność za zobowiązania, które istniały w momencie, kiedy rozpoczął pełnienie swojej funkcji, bądź też powstały w trakcie jej sprawowania. Jak przyjmuje się zgodnie w orzecznictwie nie ma znaczenia data wymagalności takich zobowiązań.

Z przedłożonych przez powódkę dowodów wynikało, że zobowiązanie spółki powstało najwcześniej w dniu 29 maja 2012 r., kiedy to wykonawca zastępczy wystawił fakturę Vat za naprawę. Powód nie wykazał bowiem innej daty ujawnienia się wady robót wykonanych przez spółkę, a tym samym chwili powstania zobowiązania. To, że już w umowie o roboty budowalne spółka udzieliła gwarancji, nie oznaczało, że już od tego momentu istniało zobowiązanie spółki. Zgonie z treścią art.. 353 kc zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić. Niewątpliwie więc powód miał możliwość żądania dopiero w chwili ujawnienia się wad, potencjalna odpowiedzialność spółki nie jest równoznaczna z istnieniem jej zobowiązania. Co więcej nawet posiłkując się załączonym do akt odpisem pozwu złożonym przez powoda przeciwko spółce, można było ustalić, że najwcześniejsze pismo wymienione w postępowaniu przedsądowym w zakresie wad datowane było na 27 kwietnia 2011r. Nawet jednak w tej dacie żaden z pozwanych nie były już członkiem zarządu spółki. Jak wynikało z przedłożonych uchwał nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników spółki (...) z dniem 14 lutego 2011r. wszyscy pozwani zostali odwołani z funkcji członków zarządu.

Tym samym skoro nie istniała wobec pozwanych podstawowa przesłanka odpowiedzialności z art. 299 ksh, już z tej przyczyny nie sposób było uwzględnić roszczenia powódki.

Tym niemniej celem pełnego rozważenia zagadnień podnoszonych w sprawie, dokonano dalszej analizy co do przesłanek odpowiedzialności.

Drugą z przesłanek aktualizujących odpowiedzialność członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na podstawie przywołanej regulacji jest bezskuteczność egzekucji. W tym zakresie powódka niewątpliwie wykazała ta okoliczność przedkładając odpis postanowienia komornika o umorzeniu postępowania z uwagi na bezskuteczność prowadzonych czynności. Jak zgodnie wskazuje się w orzecznictwie, jest to wystarczający środek dowodowy, korzystający z mocy dokumentu urzędowego.

Chcąc uwolnić się z odpowiedzialności pozwani byli zaś zobowiązani do wykazania istnienie tzw. przesłanek egzoneracyjnych, tj. braku uzasadnionej podstawy do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, braku szkody, brak winy w niezłożeniu wniosków.

Na tą okoliczność pozwani zaoferowali przede wszystkim dowód z opinii biegłego sądowego. Stosownie do treści art. 278 1 kpc sąd może dopuścić dowód z opinii sporządzonej na zlecenie organu władzy publicznej w innym postępowaniu przewidzianym przez ustawę. Zgodnie z tą regulacją, która w sposób niewątpliwy nie tylko znaczne przyspiesza postępowanie, jak i zmniejsza jego koszty dla obu stron postępowania, sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego P. W. (1), sporządzonej na zlecenie Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie do sprawy X GC 73/18. Analiza opinii doprowadziła do ustalenia, że na dzień 14 lutego 2011 roku (tj. dzień odwołania pozwanych z funkcji członków zarządu) nie istniały żadne okoliczności uzasadniające złożenia przez spółkę wniosku o ogłoszenie upadłości lub postępowań restrukturyzacyjnych.

Jak wskazywał jednoznacznie biegły spółka (...) posiadała wówczas nadwyżkę aktywów ponad wartość zobowiązań w ujęciu bilansowym, posiadała majątek trwały oraz ruchomy o wartości ponad 2.000.000 zł, a jej wycena wartości ekonomicznej wskazywała, że na koniec 2010 roku podmiot ten posiadał ponad 1.300.000 zł nadwartości rynkowej. Ponadto spółka generowała zyski w okresie od 2008 do 2010 roku, posiadała zdolność kredytową oraz właściwy standing finansowy i była jednym z liderów na rynku wykonawstwa małych obiektów sportowych. Bez żadnych więc wątpliwości w tamtym czasie sytuacja majątkowa i finansowa spółki była stabilna. Tym samym nie występował stanu niewypłacalności, a jak wskazywał biegły i co również zostało wykazane dokumentami złożonymi w rozpoznawanej sprawie, jeszcze 21 czerwca 2011r. (...) Bank S.A. udzielił spółce kredytu obrotowego w wysokości 1.000.000 zł.

Pozwani wykazali także, na co również wskazywał biegły, iż w tamtym czasie wygrali szereg przetargów publicznych i związani byli umowami o łącznej wartości ok. 18.000.000 zł. Również to wskazywało, że brak podstaw do przyjęcia stanu niewypłacalności spółki. Dodatkowo biegły wskazał, że nawet w listopadzie 2011 roku, nie istniał jeszcze taki stan. Wówczas mówić można było co najwyżej o zagrożeniu niewypłacalnością, który to stan wiązał się z kryzysem w sektorze budownictwa.

Powódka w żaden sposób nie podważał takich ustaleń biegłego, poprzestając wyłącznie na własnym wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na tożsame okoliczności. Zdaniem jednak sądu nie było żadnych podstaw do uwzględnienia takiego wniosku, tym bardziej, że powódka nie odniosła się merytorycznie do opinii biegłego P. W., nie kwestionowała dokonanych przez niego ustaleń, wniosków i analiz, a wyłącznie wnosiła o powołanie nowego dowodu z opinii.

Podobnie więc jak strony również sąd nie miał wątpliwości co do prawidłowości opinii biegłego, która była logiczna, wyczerpująca i kategoryczna, a przez to w pełni wiarygodna.

Co więcej wnioski opinii korespondowały ze wszystkimi innymi dowodami przedłożonymi w sprawie przez pozwanych, a w szczególności umowami na roboty budowalna zawartymi w 2011r., bilansem, umową kredytową, czy wreszcie przesłuchaniem pozwanego M. R..

Mając na uwadze powyższe uznano, że pozwani wykazali zaistnienie przesłanki egzoneracyjne w postaci braku niewypłacalności, a przez to podstaw do składania wniosków restrukturyzacyjnych czy ogłoszenia upadłości, w chwili gdy pełnili funkcje członków zarządu.

W tym stanie rzeczy powództw również z tej przyczyny podlegało oddaleniu w całości i nie było konieczności analizy co do wysokości dochodzonego roszczenia, czy też zarzutu przedawnienia. Jedynie więc na marginesie należy wskazać, że zdaniem sądu zarzut przedawnienia nie był zasadny, gdyż powódka mogła wystąpić z żądaniem przeciwko pozwanym dopiero po spełnieniu się przesłanej z art. 299 §1 ksh, w tym stwierdzeniu istnienia zobowiązania wobec spółki, jak i bezskuteczności egzekucji, co miało miejsce dopiero 7.04.2020 r.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 kpc. Pozwani wygrali proces w całości. Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 października 2012 r. I CZ 105/12 „regulacja z art. 105 k.p.c. dotyczy wyłącznie zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi przez stronę przegrywającą. Ma ona zatem zastosowanie jedynie w odniesieniu do sytuacji, w której współuczestnictwo występuje po stronie przegrywającej proces, nie zaś w sytuacji odwrotnej, tj. gdy współuczestnictwo zachodzi po stronie wygrywającej. W takim wypadku zastosowanie mają ogólne zasady o kosztach procesu i każda ze stron wygrywających proces ma prawo żądać zwrotu kosztów niezbędnych do celowej obrony.” Podzielając takie stanowisko na rzecz każdego z pozwanych odrębnie zasądzono koszty, na które składało się wynagrodzenie pełnomocnika – 3600 zł oraz opłata skarbowa 17 zł.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)