Sygn. akt I AGa 275/19
Dnia 26 lutego 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Józef Wąsik (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Marek Boniecki SSA Paweł Czepiel |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Grzegorz Polak |
po rozpoznaniu w dniu 26 lutego 2021 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa Powiatu (...)
przeciwko Zakładowi (...)Spółce z o.o. w G.
o upoważnienie do usunięcia wad
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 19 lipca 2019 r. sygn. akt IX GC 335/15
1. oddala apelację;
2. zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Marek Boniecki SSA Józef Wąsik SSA Paweł Czepiel
Sygn. akt I A Ga 275/19
Strona powodowa Powiat (...) domagała się upoważnienia do doprowadzenia – na koszt strony pozwanej – podłogi w hali sportowej w B. do stanu zgodnego ze świadectwem Instytutu (...) nr (...) nr (...) i z projektem poprzez: wymianę całego rusztu i wykonanie go z materiałów właściwych gatunkowo i drewna odpowiedniej klasy z zamontowaniem rusztu krzyżowego drewnianego w taki sposób, by górne legary rusztu krzyżowego były zamontowane tak, by wielokrotność poszczególnych desek podłogowych łączyła się na powierzchni legara górnego rusztu krzyżowego; impregnację rusztu; wymianę wszystkich desek podłogowych na deski o wymiarach: długość 2400 mm, szerokość 130 mm i grubość 22 mm na całej powierzchni hali liczącej 1059 m kw.; zakonserwowania i pomalowania podłogi z zaznaczeniem granic boisk sportowych oraz zasądzenia kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego.
Na uzasadnienie zgłoszonego żądania powódka podała, że w dniu 06.05.2009r. zawarła z pozwaną umowę, na podstawie której pozwana zobowiązała się wykonać podłogę w hali sportowej w szkole w B.. Pozwana udzieliła 36-miesięcznej gwarancji, podczas której była zobowiązana do nieodpłatnego usuwania wad. Pozwana nie usunęła zgłoszonych wad.
Strona pozwanaZakład (...) sp. z.o.o. w wniosła w odpowiedzi na pozew o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego.
Na uzasadnienie swojego stanowiska pozwana przyznała, że zawarła umowę z powódką i udzieliła 36 – miesięcznej gwarancji na wykonane roboty i faktem jest, że umowa z podwykonawcą przewidywała zamontowanie podłogi o długości 2400 mm i na taki system wystawione zostało świadectwo nr (...) nr (...), ale to nie oznacza, że deski o innej długości nie spełniają swojej roli. Pozwany wybrał podwykonawcę z 40 – letnim doświadczeniem w układaniu podłóg sportowych. Żaden dokument nie wymagał, by panele były podparte na ruszcie krzyżowym, zatem jego brak (brak podparcia na ruszcie krzyżowym) nie świadczy o nieprawidłowym wykonaniu umowy czy montażu niezgodnym ze sztuką budowlaną. Panele układa się na zasadzie mijanki, zatem konieczne jest ich docięcie. Nie jest możliwe, by podłoga była ułożona wyłącznie z paneli o długości 2400 mm. Poza tym panele są układane na legarach o rozstawie 400 mm, a sam legar ma szerokość 7 cm, a zatem przestrzeń między legarami, która nie jest niczym podparta zajmuje odcinek o długości 30 cm, a deski są montowane na pióro (długość 5 cm) i wpust, stąd przy ścisłym ułożeniu podłogi brak ryzyka uszkodzeń podłogi. Ponadto powódka pospieszała prace pozwanej bowiem chciała na hali urządzić uroczystości z okazji Dnia Komisji Edukacji Narodowej. W konsekwencji podwykonawca użył podłogę z takich desek, jakie miał na stanie, tj. o różnych długościach: 2400 mm, 1600 mm, 1200 mm. Mimo desek o innej długości niż 2400 mm, ich długość była wielokrotnością przyjętego w systemie rozstawu legarów głównych, tj. 400 mm. Podwykonawca nie zawiadomił pozwanej o użyciu desek różnej długości. Prace z ramienia powoda nadzorowało dwóch inspektorów nadzoru, tj. J. S. (zmarł) i M. J.. Nie zgłaszali zastrzeżeń do podłogi, która została odebrana. Powód nie zachował warunków gwarancji co do wilgotności powietrza i temperatury powietrza. Panele zostały przesuszone. Zalecono, by przy zbyt suchym powietrzu, zastosować nawilżacze powietrza, przy czym ich dobór leżał w gestii użytkownika hali. Panele uległy rozeschnięciu i powstały szpary wielkości 3 mm, co przy łączeniu paneli na długości 5 mm spowodowało połamanie łączenia pióra – wpust. Hala była finansowana ze środków unijnych, zatem była użytkowana przez nie tylko dzieci, ale tez dorosłych. Pozwany przez podwykonawcę – mimo braku zobowiązania – w imię dobrej współpracy naprawiał podłogę, ale bezskutecznie z uwagi na niezachowanie warunków użytkowania. Powód zatem utracił gwarancję i miał tego świadomość, dlatego nie skorzystał z gwarancji ustanowionej przez (...) S.A. do kwoty 89.958,26 zł. Gwarancja wygasła w dniu 10.12.2013r. Poza tym nakazanie naprawy podłogi stanowiłoby ingerencję w system(...) do czego powód nie ma uprawnień.
Wyrokiem z dnia 26 lutego 2021r Sąd Okręgowy w Krakowie:
I. upoważnił stronę powodową Powiat (...) do dokonania – na koszt strony pozwanej Zakład (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. - czynności polegających na doprowadzeniu podłogi sportowej (...) w hali sportowej w Zespole Szkół Zawodowych przy ul. (...) w B. do stanu zgodnego ze świadectwem Instytutu (...) w P. nr (...) poprzez:
- wymianę całego rusztu i wykonanie go z materiałów właściwych gatunkowo - drewna iglastego konstrukcyjnego odpowiedniej klasy (...) o wymiarach: deski dolne 19x95 w rozstawie 500 mm i deski górne 19x95 w rozstawie 400 mm z zamontowaniem rusztu krzyżowego drewnianego w taki sposób, by górne legary rusztu krzyżowego były zamontowane tak, by wielokrotność poszczególnych desek podłogowych łączyła się na powierzchni legara górnego rusztu krzyżowego oraz ruszt został zamontowany w sposób zapewniający jego luzowanie się podczas obciążeń dynamicznych, a także wyrównanie klinami luzów pod podkładkami elastycznymi w taki sposób, by różnica powierzchni górnego legara mieściła się w przedziale do 2 mm odchyłki poziomej;
- impregnację rusztu;
- wymianę wszystkich desek podłogowych na deski z drewna dębowego o wymiarach: długość 2400 mm, szerokość 130 mm i grubość 22 mm na całej powierzchni hali liczącej 1059 m kw. z zamontowaniem desek w taki sposób, by wsparcie łączeń czołowych desek przypadało na konstrukcję górnych legarów rusztu krzyżowego;
- zakonserwowanie i pomalowania podłogi z zaznaczeniem granic boisk sportowych;
II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;
III. zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 25.217,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
IV. nakazał ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 14.265,29 zł tytułem brakujących wydatków na dowód z opinii biegłego sądowego.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Strony niniejszego procesu zawarły w dniu 06.05.2009r. umowę, na podstawie której pozwana zobowiązała się wybudować halę w Zespole Szkół Zawodowych w B. wraz z podłogą w systemie P. w hali sportowej. Inwestycja była finansowana ze środków europejskich i miała służyć nie tylko uczniom, ale też mieszkańcom Gminy (...), co wskazano w umowie z dnia 06.05.2009r. Zgodnie z załącznikiem do umowy – projektem budowlano - wykonawczym podłoga miała być wykonana z panelu z drewna pełnego firmy (...) w kolorze dębu, a panele powinny mieć wymiary: 22mm grubości, 132 mm szerokości i 2400 mm długości. Łączenie miało być na pióro i wpust umieszczonych na wszystkich krawędziach paneli. Ruszt miał być wykonany z podwójnych legarów krzyżowych – wykonanych z klejonego drewna liściastego. Górny legar miał być nawiercony, natomiast dolne miały posiadać zamontowane kołki montażowe. Wymiar legarów: grubość 22 mm, szerokość 60 mm i długość 2520 mm oraz układana w rozstawie osiowym co 280 mm. Na kołki montażowe między legarami miały być układane podkładki w kształcie krążka o średnicy 50 mm i grubości 10 mm. Przestrzeń pod podłogą miała być odpowiednio wentylowana, tzn. zamontowana podłoga miała być odsunięta od ściany 1-2 cm, a listwy przyścienne tak ułożone, by otwory w niej wyfrezowane przylegały do ściany i dawały możliwość niezakłóconego, pionowego wydmuchu powietrza z przestrzeni podpodłogowej (wentylacja grawitacyjna). Wymiary kołków: długość 45 mm i średnica 10 mm. Izolację miała stanowić folia budowlana 0,1 mm i warstwa elastyczna z recyklingu (mieszanina gumy i pianki) o grubości 12 mm.
W piśmie z dnia 18.02.2010r. pozwana zawiadomiła powoda, że producent (...) wycofała się z produkcji panelu litego dębowego o grubości 22 mm na nawierzchnię podłóg sportowych i konieczne jest znalezienie systemu zamiennego oraz zaprojektowanie warstw konstrukcyjnych podpodłogowych dla tego systemu. Powódka stała na stanowisku, że panel wierzchni powinien być z drewna pełnego jak w projekcie i dopuścił możliwość materiałów równoważnych. Strony uzgodniły, że zostanie wykonana podłoga sportową powierzchniowo elastyczną (...) posiadającą wierzchnią warstwę z panelu litego dębowego 22 mm, na który to system podłogi Instytut (...) wydał świadectwo (...) nr (...) potwierdzające parametry techniczno-funkcjonalne podłogi sportowej. Zgodnie ze świadectwem podłoga powinna spełniać normę PN-EN 14904:2009 „Nawierzchnie terenów sportowych – Nawierzchnie kryte przeznaczone do uprawiania wielu dyscyplin sportowych”, która to norma wskazuje na sposób montażu deski podłogowej do krzyżowego rusztu. Podłoga – zgodnie ze świadectwem –miała spełniać normy: PN-EN 14808:2006 co do amortyzacji uderzenia, nr PN-EN 14809:2006 co do odkształceń pionowych, nr PN-EN 12235:2005 co do współczynnika odbicia piłki i nr PN-EN 1569:2002 co do odporności na obciążenia. Miały zostać zastosowane podkładki sprężyste w rozstawie 500mmx400mm z polietylenu oraz krzyżowy ruszt drewniany: deski dolne 19x95 w rozstawie 500 mm, deski górne 19x95 w rozstawie 400 mm. Parametry panelu podłogowego powinny wynosić: 22mm grubości, 132 mm szerokości i 2400 mm długości. Rozstaw rusztu 400 mm zapewniał podparcie czoła deski na legarze w punkcie łączenia, bowiem był wielokrotnością długości deski. Każda zmiana parametrów ze świadectwa, np. długości desek powoduje utratę jego ważności. W hali zamontowano podłogę (...)
Zgodnie z § 14 ust. 1 umowy pozwana udzieliła 36- miesięcznej gwarancji na przedmiot umowy, a w okresie gwarancji pozwana była obowiązana do nieodpłatnego usuwania wad ujawnionych po odbiorze przedmiotu umowy. Zgodnie z § 14 ust. 3 umowy okres gwarancji podlega odpowiedniemu przedłużeniu o czas od zgłoszenia usterki do usunięcia wad i napraw gwarancyjnych.
Powódka była zobowiązana – celem zachowania gwarancji – przestrzegać warunków użytkowania i konserwacji. Gwarancją nie były objęte uszkodzenia powstałe w wyniku: niewłaściwego użytkowania i konserwacji, niewłaściwego czyszczenia, uszkodzeń mechanicznych. By panel zachował swoje walory techniczne należało zachować właściwą wilgotność i temperaturę powietrza, nie przykrywać podłogi folią, chronić podłogę przed zalaniem, systematycznie konserwować oraz nie pozostawiać pomieszczeń bez systematycznego wietrzenia. Optymalne warunki montażu i użytkowania określone normami wynoszą zgodnie z załącznikiem nr 1 do karty gwarancyjnej: wilgotność powietrza 40-65%, temperatura powietrza 18-22 st. C oraz wilgotność panelu 9%, a pojawienie się szczelin czy łódkowania (pęcznienia panelu) w przypadku przekroczenia powyższych norm nie może być powodem reklamacji w ramach gwarancji. W załączniku nr 1 do karty gwarancyjnej zalecono stosowanie nawilżaczy powietrza przy zbyt suchym klimacie, przy czym dobór nawilżaczy i ich wydajności leży w gestii użytkowania obiektu.
Pozwana ustanowiła gwarancję należytego wykonania umowy i właściwego usunięcia wad i usterek w (...) S.A. do kwoty 89.958,26 zł Powódka z gwarancji nie skorzystała i ta wygasła w dniu 10.12.2013r.
dowód: projekt k. 10-11, pismo z dnia 30.10.2014r. k. 22, umowa k. 6-9, pismo z 19.02.2010r. k. 12, pismo z 15.03.2010r. k. 13, 15; gwarancja k. 84, pismo z 01.02.2010r. k. 42, pismo z 18.02.2010r. k. 43, pismo z 24.02.2010r. k. 44; pismo z 13.10.2014r. k. 109, świadectwo k. 14, gwarancja k. 84, karta gwarancyjna k. 67-70, pismo z dnia 17.11.2010r. k. 71
Podwykonawcą pozwanej był M. K. (1), który przed ułożeniem podłogi sprawdził warunki podłoża i przygotowanie podłoża betonowego, które uznał za właściwe. Podwykonawca pozwanej posiada wieloletnie doświadczenie w układaniu podłóg sportowych.
Podwykonawca nie zachował parametrów wskazanych w świadectwie (...) nr (...) bowiem użył różnej długości i szerokości desek, w tym desek o długości nie zapewniającej oparcia czoła desek na legarze bowiem długości nie były wielokrotnością rozstawu desek, tj. były to deski długości 385 mm, 780 mm, 1395 mm, co skutkowało tym, że deski nie zostały na łączeniach podparte na ruszcie krzyżowym. Podwykonawca zastosował takie deski, jakie akurat posiadał bowiem na odpowiednie długości musiałby czekać, a powódka prosiła o zakończenie prac na uroczystości z okazji Dnia Komisji Edukacji Narodowej. Podwykonawca wszelkie uzgodnienia czynił z inspektorem nadzoru, głównie J. S.. Montowane przez podwykonawcę deski nie miały wymaganej wilgotności 9 % i nie przeszły okresu aklimatyzacji w hali bowiem były montowane od razu po dostarczeniu do hali.
W hali była klimatyzacja, która w lecie chłodziła, a w zimie grzała (nagrzewnice sufitowe). Podłoga została oddana do użytku i odebrana przez powódkę w dniu 23.10.2010r., a całość prac odebrano w dniu 09.11.2010r. W październiku odbyły się w hali uroczystości z okazji Dnia Komisji Edukacji Narodowej. W chwili odbioru nie stwierdzono wad podłogi.
W lutym 2011r. odbyło się pierwsze spotkanie stron i podwykonawcy w sprawie ponadnormatywnych szczelin w podłodze. Zalecono zamontowanie w hali urządzeń do pomiaru wilgotności powietrza. W dniu 04.03.2011r. strony ponownie się spotkały i dokonały pomiaru wilgotności powietrza i klepki podłogowej. Przy temperaturze powietrza 1 metr nad podłogą 17,1 st. C wilgotność powietrza przy podłodze wynosiła 25,8% i 1 m nad podłogą 25,1 %, a wilgotność klepki 6,4% oraz przy wilgotności powietrza przy podłodze: 22,7% i 1 m nad podłogą 24,8 %, wilgotność klepki wynosiła 6 % oraz przy wilgotności powietrza nad podłogą 25 %, wilgotność klepki wynosiła 7,5%. Stwierdzono, że panel został przesuszony i należy zastosować nawilżacze powietrza. Podwykonawca wskazywał, że szczeliny nie powstały z jego winy.
Szczeliny powstawały w okresie zimowym w czasie sezony grzewczego, a zmniejszały się w okresie letnim.
W dniu 18.04.2012r. dokonano pomiaru wilgotności powietrza stwierdzając, że wynosi 33 % przy temperaturze powietrza wynoszącej 20 st. C i wilgotności posadzki 9,3 – 10,5 %. Stwierdzono wyłódkowanie posadzki i w kilku miejscach uszkodzenia wzdłużne i poprzeczne. Ustalono, że użytkownik będzie zwracał uwagę na parametry wilgotności zawarte w karcie gwarancyjnej, a podwykonawca dokona nieodpłatnego usunięcia uszkodzonego panelu do dnia 31.05.2012r.
W listopadzie 2013r. na podłodze poza szczelinami i łódkowaniem były widoczne poprzeczne i wzdłużne uszkodzenia paneli (wyszczypanie) oraz zapadanie się paneli (wskutek połamania łączeń pióro-wpust). Podwykonawca zaproponował naprawę na koszt powódki, ale ta odmówiła. Kolejne przeglądy gwarancyjne miały miejsce w dniach 05.11.2013r., 15.11.2013r. Podwykonawca dokonał częściowych miejscowych nieodpłatnych napraw podłogi poprzez wymianę paneli na nowe, ale nieskutecznie. Pojawiały się nowe miejsca uszkodzeń. Nie dokonywano komisyjnych odbiorów napraw. Strony i podwykonawca rozmawiali, ale nie mogli dojść do porozumienia co do sposobu i kosztów przeprowadzenia naprawy.
Miejsc uszkodzeń podłogi z czasem przybywało.
dowód: świadectwo k. 14, umowa z 17.03.2010r. k. 45-50; referencje k. 51-58; protokoły z przeglądów gwarancyjnych i odbiorów oraz notatki k. 16-19, 59-63, 72-75, 310; wydruk ze strony internetowej powoda k. 64-66;pismo z 07.11.2013r. k. 78, pismo z 30.12.2013r. k. 79, pismo z 15.01.2015r. k. 8283, pismo z 04.02.2014r. k. 80-81, pismo z 07.05.2012r. k. 76, zdjęcia k. 26, 128, 297; opinia (...) k. 149-175; zeznania świadków: M. J. – 00:11:39 protokołu rozprawy z dnia 04.04.2017r.; P. M. - 01:09:48 protokołu rozprawy z dnia 04.04.2017r.; M. K. (2) – 01:59:19 protokołu rozprawy z dnia 04.04.2017r.; J. B. (1) - – 00:02:24 protokołu rozprawy z dnia 11.07.2017r., zeznania starosty – 00:08:41 protokołu rozprawy z dnia 16.01.2018r., zeznania wiceprezesa zarządu pozwanej – 00:28:52 protokołu rozprawy z dnia 16.01.2018r.
Podłoga była używana nie tylko na potrzeby szkoły, ale też przez mieszkańców Gminy (...), w tym na zawody. System nawiewu na sali umożliwiał włączenie dodatkowego nawiewu np. po zawodach, co było stosowane. W lecie wietrzono halę otwierając okna. Szkoła stosowała termometr do badania temperatury i zgodnie z zaleceniami na sali była ustawiona temperatura 18 st. C, a potem 17 st. C. Szkoła nie zakupiła stałego urządzeń do pomiaru wilgotności z uwagi na brak funduszy, ale higrometr zakupiła powódka. Szkoła pożyczała urządzenie i mierzyła wilgotność po ujawnieniu się problemów z podłogą. W lecie wilgotność była wyższa, a w zimie niższa. System wentylacji i nawiewu na hali działał przez cały czas prawidłowo. Podłoga była myta profesjonalną maszyną do tego przeznaczoną. Po ujawnieniu się problemów z podłogą szkoła zakupiła nawilżacz powietrza (na dwa wiadra wody), ale był mało wydajny w stosunku do powierzchni hali, stąd powodował minimalny wzrost wilgotności w ciągu doby, tj. o jedną jednostkę.
dowód: pismo k. 77, notatka z 10.02.2011r. k. 309, książka eksploatacji hali k. 312-374; zeznania świadków: M. J. – 00:11:39 protokołu rozprawy z dnia 04.04.2017r., J. B. (1) - – 00:02:24 protokołu rozprawy z dnia 11.07.2017r., zeznania starosty – 00:08:41 protokołu rozprawy z dnia 16.01.2018r.
Gdy maleje wilgotność względna powietrza, maleje wilgotność drewna i zmniejszają się jego wymiary. Gdy rośnie wilgotność względna powietrza, rośnie wilgotność drewna i zwiększają się jego wymiary. Gdyby w chwili montażu wilgotność paneli wynosiła 9 %, to aby doszło do wysuszenia do poziomu 7% przy temperaturze powietrza w wysokości 17 st. C, wilgotność powietrza musiałaby wynosić 30 %. Zasadniczo szczeliny między panelami nie mają stałego wymiaru. Największe są zwykle zimą w okresie grzewczym, a najmniejsze latem (mogą też zniknąć). Podczas użytkowania podłogi w cyklu dobowym i rocznym zachodzą zmiany wilgotności i temperatury powietrza, wskutek czego powstają większe lub mniejsze szczeliny, które w kolejnych okresach ulegają zmniejszeniu i zwiększeniu. Zmiany szczelin spowodowane kurczeniem i pęcznieniem desek przyczyniają się do osłabienia połączeń. Niewłaściwe warunki cieplno-wilgotnościowe to zarówno zbyt długo utrzymująca się zbyt niska lub zbyt wysoka wilgotność względna powietrza, co może skutkować powstawaniem zbyt dużych szczelin (przy zbyt niskiej wilgotności) lub łódkowaniem paneli (przy zbyt dużej wilgotności powietrza lub myciu podłogi przy użyciu zbyt dużej ilości wody). Długość desek nie wpływa na powstawanie szczelin między bokami desek, ale może wpływać na powstanie szczelin między czołami desek, przy czym im dłuższe deski, tym mniej szczelin, ale większe. Podparcie styku czołowego desek w każdym przypadku zmniejsza radykalnie ryzyko uszkodzenia desek posadzkowych. Panele powinny być układane na zasadzie mijania się, tj. z przemieszczeniem o co najmniej jeden rozstaw legarów górnych w sąsiadujących rzędach. W konsekwencji m.in. na końcach rzędów (przy ścianach) jest konieczność zastosowania krótszych lub odpowiednio skróconych desek. Przy rozstawie legarów wynoszącym 400 mm, tylko deski o długości będącej wielokrotnością wymiaru 400 mm będą miały czoła podparte. Styki boczne desek zawsze (niezależnie od ich szerokości) są podparte tylko miejscowo na odcinkach równych szerokości desek. Powstawaniu szczelin towarzyszy powstawanie luzów na łączeniach pióro-wpust, co osłabia wytrzymałość tych połączeń, które z czasem załamują się (wyszczypują).
Podłogę wykonano z paneli o różnej długości od 800 do 2400 mm ( np. 385 mm, 780 mm, 1395 mm), przy czym nie stanowią te długości wielokrotności rozstawu rusztu górnego. Widoczne są ponadnormatywne szczeliny oraz poprzeczne łódkowania, wykruszenia przy czołach, wyrwania boczne, a także ślady miejscowych napraw (widoczne są wstawki oraz łby wkrętów i gwoździ). Pod obciążeniami eksploatacyjnymi widoczne są ugięcia prowadzące do powstawania znacznych uskoków czołowych i bocznych pomiędzy sąsiadującymi deskami oraz do powstawania wyłamań fragmentów wypustów bocznych. Nie wszystkie połączenia czołowe desek są podparte na górnych legarach rusztu. Ruszt jest w wielu miejscach połamany. Podłoga w takim stanie zagraża bezpieczeństwu użytkowników.
Panele drewniane powinny przed montażem podlegać aklimatyzacji w hali przez okres co najmniej 4 tygodni. Użycie drewna o nadmiernej wilgotności bez aklimatyzacji skutkuje mniejszą wytrzymałością na obciążenia. Z pomiarów skurczu powstałych po wykonaniu montażu wynika, że dostarczone drewno panelu posiadało wilgotność w przedziale 12-13 %, a drewno na ruszt w przedziale 15-17%, a była to wilgotność zbyt duża do montażu. Wskutek powyższego drewno przy dodatkowo braku impregnacji od spodu było poddane właściwym warunkom wilgotnościowym, nawet przy zbyt niskiej wilgotności powietrza w hali. Połączenia czołowe desek powinny być podparte na legarach (deskach tworzących ruszt podłogi). System podłogi (...) zamontowany na hali zakładał wykonanie z desek długości 2400 mm, zatem przy rozstawie legarów górnych 400 mm (400mmx6=2400mm). W podłodze wystąpiły załamania desek wskutek: nieoparcia czołowych połączeń desek na legarach, co przy tym obciążeniu mechanicznym osłabia wytrzymałość połączeń pióro-wpusty, zastosowania na ruszt drewna o niewłaściwych parametrach konstrukcyjnych i zbyt wilgotnego oraz zastosowania panelu o zbyt dużej wilgotności. Niezachowanie w hali wymaganych parametrów wilgotności powietrza co najwyżej przyczyniło się do powstania wad, ale nie w sposób decydujący z uwagi na to, że drewno na ruszt i panel miało wyższą wilgotność niż wymagana i od spodu panel nie jest zaimpregnowany, zatem wilgotność mierzona przy podłodze wskazuje, że podłoga miała zapewnione właściwe warunki wchłaniania wilgoci. Wilgotność względna w przestrzeni podpodłogowej jest znacznie wyższa niż w hali i przy podłodze. Widoczne na podłodze uszkodzenia w postaci wyrwania fragmentu drewna np. na czole deski powstały wskutek oddziaływania mechanicznego, tj. wzajemnego ocierania się desek pod wpływem ugięć pod obciążeniem użytkowym, uderzeń eksploatacyjnych. Z uwagi na nieoparcie czoła desek (paneli) na legarach oraz zastosowanie na ruszt i panele drewna o nieodpowiedniej wilgotności bez okresu aklimatyzacji, zastosowanie drewna na ruszt krzyżowy niskiej jakości (nieodpowiedniej klasy konstrukcyjnej) wystąpiły wady i nawet zastosowanie nawilżaczy doprowadzających do wilgotności względnej 40 % nie zapobiegłoby uszkodzeniom mechanicznym wpustów i piór. Drewno zastosowane na ruszt ma zbyt dużo sęków, które je osłabiają. Nieodpowiedniej jakości drewno na ruszt pęka i rozwarstwia się, wskutek czego nie wytrzymuje obciążeń dynamicznych podłogi. Z chwilą, gdy legar górny rusztu pęka, niepodparte składanie czołowe deski podłogowej zrywa łączenia pióra-wpust, a pióro boczne zaczyna się zrywać przy kolejnych uderzeniach skaczącego zawodnika.
Celem przywrócenia umówionych właściwości podłogi możliwa jest naprawa podłogi przez demontaż wszystkich desek, ich selekcję jakościowo – wymiarową prowadzącą ewentualnie do wyboru desek nieuszkodzonych o długości 2400 mm oraz ponowne zamontowanie podłogi z zachowaniem parametrów ze świadectwa nr (...) nr (...) z podparciem czoła paneli na legarach górnych i zastosowaniem paneli o odpowiedniej wilgotności, a następnie należy zachować w hali parametry co do wilgotności i temperatury powietrza zalecone w załączniku nr 1 do karty gwarancyjnej.
dowód: zdjęcia k. 26, 128, 297; opinia (...) k. 149-175, opinia biegłego sądowego R. C. (1) k. 423-468, 513-542,582-620, 655-725, 754-765 oraz 00:09:10 protokołu rozprawy z dnia 07.05.2019r. i 00:02.33 protokołu rozprawy z dnia 12.07.2019r.
Między stronami toczyło się postępowanie o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie naprawy podłogi wszczęte w dniu 28.07.2014r., ale do ugody nie doszło.
dowód: wniosek k. 20-21
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przedstawionych przez strony dowodów z dokumentów prywatnych oraz zeznań świadków i stron.
Dowody z dokumentów nie budziły wątpliwości Sądu co do ich autentyczności i prawdziwości, a nie były również kwestionowane przez strony postępowania.
Sąd oparł się także na zeznaniach świadków w zakresie, w jakim były co do opisu faktów zgodne z dokumentami. W zeznaniach świadków dostrzega się pewną stronniczość w interpretacji faktów na korzyść strony, z której interesem dany świadek był pośrednio związany lub z ramienia której strony pracował przy inwestycji, a zatem świadkowie M. K. (2) i P. M. po stronie pozwanej oraz M. J. i J. B. (1) po stronie powoda. Każdy ze świadków przedstawił własna ocenę przyczyn wad podłogi, ale ocena świadków nie może stanowić podstawy do ustalenia stanu faktycznego bowiem nie stanowi faktu, a jedynie subiektywną opinię. P. M. będący z ramienia pozwanej odpowiedzialnym za całość robót przyznał, że nie widział dokładnie jak podłoga była montowana bowiem pozwana zostawiła w tym zakresie ustalenia podwykonawcy i powódce. Przyznał, że pozwana taką podłogę montowała już na innym obiekcie, ale tam ogrzewanie zapewniały kaloryfery i przyznał, że nie zastanawiała się pozwana w chwili odbioru, czy zastosowany w hali system ogrzewania jest odpowiedni. Świadek M. K. (2) zeznał, że przy wykonaniu podłogi (choć nie był przy tym cały czas) nie zwracał uwagi na to, by było podparcie w każdym miejscu na styku czołowym desek bowiem takie podparcie jest konieczne przy mniejszej grubości desek niż 22 mm, a do tego panele były z litego drewna. Jak wynika z opinii biegłego powyższa ocena świadka nie była zasadna i była nakierowana na obronę prawidłowego wykonania podłogi przez niego. Świadek stwierdził, że inspektor S. odebrał przywieziony na budowę materiał i mierzył wilgotność paneli oraz ich specyfikację. Jednak brak na te okoliczności jakiekolwiek dokumentu, a ponadto nawet jeśli materiał sprawdzono, to nie zwalniało podwykonawcy z wykonania podłogi z takich paneli jak wskazane w świadectwie bowiem brak dowodów potwierdzających, by strony zgodziły się na inny system podłogi niż wynikający ze świadectwa a tym samym inną długość paneli czy rezygnację z podparcia panelu na ruszcie. Podwykonawca także jako profesjonalista montując panele innej długości niż w świadectwie wziął na siebie ryzyko wystąpienia negatywnych skutków tego kroku. Jako profesjonalista podwykonawca powinien przewidzieć negatywne skutki zastosowania paneli o innej długości niż wielokrotność rozstawu rusztu i braku podparcia. Świadek M. J. wskazał, że był odpowiedzialny za całą inwestycję, ale nie wtrącał się do zakresu działania drugiego inspektora, tj. pana S. więc nie sprawdzał długości desek i nie zwracał na to uwagi przy odbiorze, a pan S., gdy pojawiły się problemy z podłogą był już ciężko chory i nie wyjaśnił, dlaczego napisał w dzienniku budowy, że podłoga została wykonana zgodnie z projektem. Zeznał, że nawet strona powodowa rozważała postawienie panu S. zarzutu niedopełnienia obowiązków, ale do tego nie doszło bowiem był on chory, a potem zmarł.
Sąd uznał za wiarygodne zeznania starosty powiatu bowiem były logiczne i spójne. Zeznania wiceprezesa zarządu pozwanej J. H. były zasadniczo wiarygodne, aczkolwiek widać w nich tendencję do stronniczej oceny przyczyn wad podłogi. Wiceprezes zarządu zeznał, że drewno w chwili dostawy miało wilgotność 9 %, ale brak na potwierdzenie tego faktu dokumentów, a biegły sądowy wyjaśnił, że nie jest możliwe – biorąc pod uwagę późniejsze wady – by drewno miało taki procent wilgotności w chwili dostawy. Wiceprezes zarządu pozwanej zeznał, że nie zwrócił uwagi na to, że zamontowane deski są różnej długości.
Kluczowym dowodem w sprawie były opinie Instytutu (...) i biegłego sądowego R. C. (1) mające odpowiedzieć na pytanie co do przyczyn wystąpienia wad podłogi i możliwości ich usunięcia. Obie opinie, zarówno opinia Instytutu (...) jak też opinia biegłego R. C. (1) były – zdaniem Sądu – wiarygodne bowiem były kompletne, logiczne oraz zostały wydane przez osoby posiadającej wiedzę specjalną i wieloletnie doświadczenie w m.in. ocenie podłóg drewnianych. Przed wydaniem obu opinii były przeprowadzone oględziny podłogi oraz odkrywki i badanie podłogi. Nie można się zgodzić z pozwaną, że opinia (...). była stronnicza bowiem Instytut nie odpowiedział na zarzuty pozwanej. Wszak (...) odpowiedział na zarzuty w taki sposób, że podtrzymał opinię sporządzoną na piśmie i stwierdził, że żadnych innych wniosków – po zapoznaniu się z zarzutami – nie wysuwa ani też nie zmienia dotychczasowych wniosków. Niemniej powyższy zarzut stał się o tyle bezprzedmiotowy, że została dopuszczona kolejna opinia, tym razem biegłego sądowego, która korespondowała z opinią (...). Obie opinie potwierdziły błędy wykonawcze polegające na niespełnieniu warunków ze świadectwa (...) nr (...), a przede wszystkim brak zachowania długości desek stanowiących wielokrotność rozstawu rusztu górnego skutkowało powstaniem wad. Nie były zasadne zarzuty pozwanej, że opinia biegłego R. C. (1) jest niewiarygodna bowiem nie przedstawił treści wszystkich norm powołanych w opinii i nie odniósł poszczególnych wniosków opinii do konkretnych norm. Wszak biegły wyjaśnił, szczególnie na rozprawie w dniu 12.07.2019r., dlaczego nie kupował wszystkich norm i wskazał, dlaczego uważa, iż postanowienia z różnych norm należy stosować kompleksowo do oceny spornej podłogi (nie można z kolei stosować jednej normy do danego wniosku opinii, a poszczególne wnioski opinii są oparte na kompleksowej analizie norm) oraz wskazał, które wnioski na jakiej normie i dlaczego oparł. Biegły także wyjaśnił, dlaczego odwołał się do normy odnoszącej się do parkietu. Biegły sądowy wyjaśnił także treść norm i wskazał – wbrew odmiennym twierdzeniom pozwanej, które wnioski opinii oparł na treści których norm. Biegły też wiedział, co normy wskazują i jaka jest ich treść. Biegły R. C. (1) także posiadał uprawnienie do badania jakości drewna. Ocenił stan wilgotności drewna z chwili montażu biorąc pod uwagę m.in. wielkość występujących szczelin, właściwości drewna co do wchłaniania wilgoci i podatności na skurcze, jakość drewna i sposób jego zabezpieczenia. Wyjaśnił, dlaczego niezachowanie – jeśli wystąpiło jak wskazano w protokołach przeglądów - warunków wilgotnościowych hali (przy czym tu wskazał, że brak danych co do tych warunków przez cały okres bowiem są jedynie protokoły przeglądów gwarancyjnych, które stwierdzają pomiary na dzień ich sporządzenia, zatem tylko w kilku punktach czasowych okresu gwarancji) nie było decydujące dla powstania wad. Badania doprowadziły biegłego do wniosku, że niezależnie od wilgotności w hali, na podłogę działały właściwe warunki wilgotnościowe z uwagi m.in. na brak impregnacji od spodu i zamontowanie drewna o zbyt dużej wilgotności. Poza tym biegły wyjaśnił, że wskazane w protokołach przeglądów gwarancyjnych wskazania wilgotności powietrza nie mogą być w świetle wiedzy specjalnej miarodajne bowiem są wadliwe, gdyż m.in. powinny być wykonane z pomiarem także drewna (wielkości szczelin), czego nie zrobiono. Nie można w konsekwencji stwierdzić, że protokoły potwierdzają, iż podłoga była poddana niewłaściwym warunkom wilgotnościowym. Biegły odpowiedział na wszystkie zarzuty pozwanej, był dwukrotnie wzywany na rozprawę, a pozwana zadawała biegłemu pytania. Natomiast brak satysfakcji strony z odpowiedzi udzielonej przez biegłego na zadane mu pytania nie świadczy o tym, że opinia jest nierzetelna, niewiarygodna czy też, że biegły nie odpowiedział na zarzuty. Wobec powyższego Sąd oddalił wniosek pozwanej o zakreślenie terminu do ustosunkowania się do opinii ustnej złożonej przez biegłego na rozprawie w dniu 12.07.2019r. bowiem w opinii biegły odpowiadał już na zarzuty zgłoszone przez pozwaną do wcześniejszych opinii, zatem wniosek pozwanej zmierzał do zbędnego przedłużenia postępowania.
Sąd oddalił także wniosek pozwanej o uzupełniające przesłuchanie wiceprezesa zarządu pozwanej zgłoszony na rozprawie w dniu 12.07.2019r., zatem pod koniec postępowania dowodowego jako spóźniony i zmierzający do zbędnego przedłużenia postępowania. Pełnomocnik pozwanej nie był w stanie sprecyzować okoliczności, na jakie uzupełniająco miałby być słuchany wiceprezes zarządu pozwanej wskazując, że poprzednie przesłuchanie odbyło się z udziałem innego pełnomocnika.
Sąd zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 480 § 1 k.c. w razie zwłoki dłużnika w wykonaniu zobowiązania czynienia, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do wykonania czynności na koszt dłużnika. Zgodnie z art. 480 § 2 k.c. jeżeli świadczenie polega na zaniechaniu, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do usunięcia na koszt dłużnika wszystkiego, co dłużnik wbrew zobowiązaniu uczynił.
Bezspornym było, że strony niniejszego procesu zawarły w dniu 06.05.2009r. umowę, na podstawie której pozwana zobowiązała się wybudować halę w Zespole Szkół Zawodowych w B. wraz z podłogą w systemie P. w hali sportowej. Zgodnie z załącznikiem do umowy – projektem budowlano - wykonawczym podłoga miała być wykonana z panelu z drewna pełnego firmy (...) w kolorze dębu, a panele powinny mieć wymiary: 22mm grubości, 132 mm szerokości i 2400 mm długości. Łączenie miało być na pióro i wpust umieszczonych na wszystkich krawędziach paneli. Ruszt miał być wykonany z podwójnych legarów krzyżowych – wykonanych z klejonego drewna liściastego. Górny legar miał być nawiercony, natomiast dolne miały posiadać zamontowane kołki montażowe. Wymiar legarów: grubość 22 mm, szerokość 60 mm i długość 2520 mm oraz układana w rozstawie osiowym co 280 mm. Na kołki montażowe między legarami miały być układane podkładki w kształcie krążka o średnicy 50 mm i grubości 10 mm. Przestrzeń pod podłogą miała być odpowiednio wentylowana, tzn. zamontowana podłoga miała być odsunięta od ściany 1-2 cm, a listwy przyścienne tak ułożone, by otwory w niej wyfrezowane przylegały do ściany i dawały możliwość niezakłóconego, pionowego wydmuchu powietrza z przestrzeni podpodłogowej (wentylacja grawitacyjna). Wymiary kołków: długość 45 mm i średnica 10 mm. Izolację miała stanowić folia budowlana 0,1 mm i warstwa elastyczna z recyklingu (mieszanina gumy i pianki) o grubości 12 mm. Jednak okazało się, że z uwagi na zaprzestanie produkcji nie jest możliwe zamontowanie podłogi wskazanej w projekcie. Strony ostatecznie umówiły się na zamontowanie podłogi sportowej powierzchniowo elastycznej (...) posiadającej wierzchnią warstwę z panelu litego dębowego 22 mm, na który to system podłogi Instytut (...) wydał świadectwo (...) nr (...) potwierdzające parametry techniczno-funkcjonalne podłogi sportowej. Zgodnie ze świadectwem podłoga powinna spełniać normę PN-EN 14904:2009 „Nawierzchnie terenów sportowych – Nawierzchnie kryte przeznaczone do uprawiania wielu dyscyplin sportowych”, która to norma wskazuje na sposób montażu deski podłogowej do krzyżowego rusztu. Podłoga – zgodnie ze świadectwem –miała spełniać normy: PN-EN 14808:2006 co do amortyzacji uderzenia, nr PN-EN 14809:2006 co do odkształceń pionowych, nr PN-EN 12235:2005 co do współczynnika odbicia piłki i nr PN-EN 1569:2002 co do odporności na obciążenia. Miały zostać zastosowane podkładki sprężyste w rozstawie 500mmx400mm z polietylenu oraz krzyżowy ruszt drewniany: deski dolne 19x95 w rozstawie 500 mm, deski górne 19x95 w rozstawie 400 mm. Parametry panelu podłogowego powinny wynosić: 22mm grubości, 132 mm szerokości i 2400 mm długości. Rozstaw rusztu 400 mm zapewniał podparcie czoła deski na legarze w punkcie łączenia, bowiem był wielokrotnością długości deski. Każda zmiana parametrów ze świadectwa, np. długości desek powoduje utratę jego ważności, zatem przy zmianie parametrów nie ma gwarancji, że podłoga spełni wymagania funkcjonalno-użytkowe podłogi sportowej.
Podwykonawca pozwanej w hali zamontował podłogę (...), ale nie zachował parametrów ze świadectwa, tj. parametrów co do paneli i rusztu, a ponadto wymagań z norm wskazanych w świadectwie także co do klasy i rodzaju drewna, które zgodnie z normami i sztuką budowlaną powinno być użyte do prawidłowego wykonania podłogi. Jak potwierdziły obie opinie opracowane w sprawie powyższe błędy wykonawcze i co do materiałów były przyczyną wystąpienia wad zgłoszonych w okresie gwarancji. Wobec powyższego nie był zasadny zarzut pozwanej, że powódka utraciła uprawnienia z gwarancji bowiem nie zachowała wymagań wskazanych w załączniku nr 1 do karty gwarancyjnej co do temperatury i wilgotności. Zgodnie z § 14 ust. 1 umowy pozwana udzieliła 36- miesięcznej gwarancji na przedmiot umowy, a w okresie gwarancji pozwana była obowiązana do nieodpłatnego usuwania wad ujawnionych po odbiorze przedmiotu umowy. Zgodnie z § 14 ust. 3 umowy okres gwarancji podlega odpowiedniemu przedłużeniu o czas od zgłoszenia usterki do usunięcia wad i napraw gwarancyjnych. Powódka była zobowiązana – celem zachowania gwarancji – przestrzegać warunków użytkowania i konserwacji. Gwarancją nie były objęte uszkodzenia powstałe w wyniku: niewłaściwego użytkowania i konserwacji, niewłaściwego czyszczenia, uszkodzeń mechanicznych. By panel zachował swoje walory techniczne należało zachować właściwą wilgotność i temperaturę powietrza, nie przykrywać podłogi folią, chronić podłogę przed zalaniem, systematycznie konserwować oraz nie pozostawiać pomieszczeń bez systematycznego wietrzenia. Optymalne warunki montażu i użytkowania określone normami wynoszą zgodnie z załącznikiem nr 1 do karty gwarancyjnej: wilgotność powietrza 40-65%, temperatura powietrza 18-22 st. C oraz wilgotność panelu 9%, a pojawienie się szczelin czy łódkowania (pęcznienia panelu) w przypadku przekroczenia powyższych norm nie może być powodem reklamacji w ramach gwarancji. W załączniku nr 1 do karty gwarancyjnej zalecono stosowanie nawilżaczy powietrza przy zbyt suchym klimacie, przy czym dobór nawilżaczy i ich wydajności leży w gestii użytkowania obiektu.
Pozwana nie udowodniła, że nie zachowanie przez powódkę powyższych wymagań z karty gwarancyjnej było przyczyną wad, a z opinii biegłego R. C. (1) wynika, że podwykonawca już w chwili montażu nie zachował wymaganych w załączniku nr 1 do karty gwarancyjnej warunków (dotyczą jak wynika z treści nie tylko użytkowania, ale też montażu) wilgotności drewna, tj. przekraczało ono wilgotność 9 %, zarówno panel, jak też ruszt, a przy tym nie było adaptowane w hali, a montowane zaraz po dostawie. Skoro sam podwykonawca nie dochował wymagań wilgotności drewna z załącznika nr 1 do karty gwarancyjnej, to obecnie nie może zarzucać powódce, że nie dopełniła wymagań z gwarancji, dlatego ją utraciła.
Dla potwierdzenia wysokości temperatury i stopnia wilgotności w hali przedstawiono protokoły z przeglądów gwarancyjnych, które odbyły się z udziałem stron i podwykonawcy. Jednak protokoły te były niewystarczające dla stwierdzenia, że była zbyt mała wilgotność powietrza przez cały okres gwarancji. Protokoły stwierdzały jedynie temperaturę i stan wilgotności na dzień ich sporządzenia, co miało miejsce jedynie kilka razy w okresie gwarancji. Natomiast nie wiadomo, jaka była temperatura i wilgotność przez cały okres gwarancji.
Z zeznań wicedyrektora szkoły świadka J. B. (2) wynika, że był stosowany po ujawnieniu się problemów z podłogą jeden nawilżacz, ale nie był na tyle wydajny, by znacznie zwiększyć wilgotność powietrza, a wilgotność ta nie była mierzona stale, a dopiero po zakupie higrometru przez powódkę. Jednocześnie jednak z zeznań wszystkich świadków wynika, że wilgotność w hali zmieniała się w poszczególnych porach roku, stąd szczeliny były mniejsze w lecie i większe w zimie, przy czym hala była wietrzona w lecie i po zawodach.
Z obu opinii wynika, że zmiany wilgotności są zjawiskiem normlanym i normalne jest także to, że wskutek zmiany wilgotności otoczenia drewno pracuje, zatem kurczy się i rozszerza, stąd pojawiają się szczeliny i znikają lub zmieniają swoją wielkość. Jednak jeśli zmiany wilgotności są zbyt gwałtowne, a drewno do tego zostało zamontowane z nieodpowiednią wilgotnością bez okresu adaptacji i nie jest od spodu zaimpregnowane, to szczeliny mogą być ponadnormatywne, jak to wystąpiło w niniejszej sprawie.
Biegły R. C. (1), ale też (...) wskazali na brak danych pozwalających stwierdzić stan wilgotności przez cały okres gwarancji, stąd nie było możliwe stwierdzenie, że niezachowanie właściwej wilgotności (z karty gwarancyjnej) było przyczyną wystąpienia problemów z podłogą. Biegły R. C. (1) wskazał, że pomiar wilgotności wskazany w protokołach przeglądu z punktu widzenia wiedzy specjalnej jest niemiarodajny bowiem nie zawiera m.in. pomiarów drewna (wielkości szczelin). Z obu opinii wynika jasno, że skoro nikt nie zmierzył w żadnym momencie rozmiaru szczelin i brak danych w tym zakresie, to nie można stwierdzić i ocenić, czy i w jakim stopniu powód przyczynił się do zwiększenia zakresu uszkodzeń podłogi przez ewentualne niezachowanie parametrów z karty gwarancyjnej co do wilgotności i temperatury. Jednocześnie z opinii biegłego R. C. (1) wynika, że zamontowanie drewna na ruszt i panel o wilgotności większej niż wymagane 9 % oraz brak impregnacji od spodu spowodowały, że drewno faktycznie było poddane właściwym warunkom wilgotnościowym, a warunki wilgotnościowe panującej w hali, nawet jeśli były poniżej parametrów z karty gwarancyjnej nie miały decydującego wpływu na powstanie wad. Nawet gdyby zwiększyć wilgotność do 40%, to wystąpiłyby wad z uwagi na błędy wykonawcze i materiałowe. Temperatura powietrza w hali była zgodna z kartą gwarancyjną, tj. wynosiła 18 st. C, a po decyzji na przeglądach gwarancyjnych, by ją obniżyć wynosiła 17 st. C, co potwierdzają protokoły z przeglądów (w zakresie temperatury nie była zgłaszane zastrzeżenia) i zeznania wicedyrektora szkoły J. B. (2), który wskazał, że temperatura była stale sprawdzana bo szkoła miała termometr. Dowody wskazują także, w tym zeznania świadka J. B. (1), że podłoga była właściwie (zgodnie z kartą gwarancyjną) konserwowa, tj. myta za pomocą odpowiedniej maszyny i w tym zakresie nie były zgłaszane zastrzeżenia. Dowody nie potwierdziły, by przyczyną wad podłogi była jej nadmierna eksploatacja niezgodna z przeznaczeniem. Pozwana w tym zakresie nie zgłaszała zastrzeżeń przy przeglądach gwarancyjnych, a w niniejszym postępowaniu nie wskazała ani jednego konkretnego przypadku przeciążenia podłogi przez np. nadmierną masę użytkowników. Jak wynika z zeznań świadka J. B. (1) podłoga jest używana przez młodzież ze szkoły i gminy, a należy wskazać, że w umowie z dnia 06.05.2009r. wskazano, że podłoga ma służyć nie tylko uczniom, ale też mieszkańcom Gminy (...).
Pozwana zatem od początku miała świadomość, że podłoga może być używana nie tylko przez młodzież szkoły, ale też dorosłych, a zatem jako profesjonalista powinna zaproponować taką podłogę, która się nadawała do uprawiania sportów przez młodzież i dorosłych i taka podłogę zaproponowała w systemie (...) ale nie zachowała sama jego parametrów. Nie może też pozwana skutecznie bronić się zarzutem, że zostały użyte deski innej długości niż w projekcie na skutek uzgodnień między podwykonawcą a inspektorem nadzoru powódki dlatego, że deski długości 2400 mm nie były dostępne „od ręki”, a powódka prosiła podwykonawcę o przyspieszenie prac, by odbyć na hali imprezę z okazji Dnia Komisji Edukacji Narodowej. Wszak po pierwsze pozwana jest odpowiedzialna za działania swojego podwykonawcy jak za własne. Po drugie brak dowodów, by powódka zaakceptowała zamianę długości desek, a nawet, by podwykonawca uzgodnił to z inspektorem nadzoru powódki bowiem brak w tym zakresie jakiekolwiek dokumentu, a inspektor nadzoru pan S., który miał odbierać drewno i dokonywać uzgodnień z podwykonawcą zmarł i nie było możliwe jego przesłuchanie. Wreszcie zmiana długości desek była zmianą istotną stanowiącą odstępstwo od parametrów ze świadectwa i powodowała w konsekwencji brak podparcia czołowego desek przy zachowanym ze świadectwa rozstawie rusztu, zatem podwykonawca zmieniając samowolnie długość desek, a tym samym rezygnując z podparcia czołowego, wziął na siebie ryzyko wystąpienia wad wynikających z braku podparcia. Podwykonawca, a tym samym pozwana (nie ma znaczenia dla odpowiedzialności pozwanej okoliczność, że – jak stwierdził wiceprezes zarządu pozwanej, pozwana nie wiedziała o tym, że podwykonawca zmienił długość desek) natomiast zastosował krótsze deski, a nie uprzedził powódki o skutkach takich działań, w tym o tym, że zmienia technologię wykonania, tj. nie będzie podparcia czołowego w każdym przypadku, co może grozić osłabieniem przy eksploatacji połączeń pióro-wpust, a tym samym, że podłoga może mieć niższe parametry funkcjonalno-użytkowe (wytrzymałościowe) niż wskazane w normach w świadectwie (...). Pozwana zatem nie może obecnie skutecznie bronić się zarzutem, że podłoga została odebrana w zmienionych parametrach (zmienionej długości). Wszak mimo zmiany parametrów udzielono gwarancji na podłogę o parametrach ze świadectwa (...) i mimo zmiany długości desek i braku podparcia czołowego pozwana nadal udzieliła gwarancji na system podłogi spełniający wymagania ze świadectwa (...). Z opinii biegłego wynika, że podłoga nie spełnia norm ze świadectwa (...) i tym samym wymagań funkcjonalno-użytkowych oraz bezpieczeństwa użytkowania, stąd konieczna jest jej wymiana. Ze stanowiska (...). wynika, że każda zmiana parametru ze świadectwa, np. długości desek i brak podparcia panelu na legarze powoduje, że podłoga nie spełnia wymagań funkcjonalno-użytkowych zakładanych dla jej systemu. Podwykonawca zatem powinien jako profesjonalny podmiot uprzedzić powódkę, iż nie będzie możliwe zachowanie parametrów podłogi przy zmianie długości desek i odmówić montażu desek odbiegających od parametrów ze świadectwa bowiem jest podmiotem profesjonalnym i nie może obecnie się tłumaczyć, że zastosował takie drewno, które było szybko dostępne ulegając presji ze strony powódki, by oddać podłogę wcześniej na uroczystości Dnia Komisji Edukacji Narodowej.
Bezusterkowy odbiór podłogi także nie powoduje utraty uprawnień z gwarancji. W chwili odbioru bowiem wady nie ujawniły się, gdyż podłoga była użyta jedynie raz na uroczystości Dnia Komisji Edukacji Narodowej, gdzie ludzie siedzieli na krzesłach, a nie była używana do imprez sportowych. W dniu odbioru niewątpliwie było widać długość desek (choć nikt się wówczas nie skupiał na tym elemencie), ale nie było widać, czy występują podparcia czołowe desek bowiem ruszt i oparcie desek na ruszcie były zakryte. Wyłamania i szczeliny będące skutkiem powyższych błędów wykonawczych także ujawniły się dopiero po dniu odbioru, tj. w okresie gwarancji.
Oddanie podłogi nastąpiło w listopadzie 2010, a już w lutym 2011 stwierdzono pierwsze problemy z podłogą.
Z dowodów zgromadzonych w sprawie w połączeniu z badaniami (m.in. odkrywkami, analizą przez krzywą higroskopijną) biegli definitywnie stwierdzili, że w podłodze wystąpiły w okresie gwarancji wady, tj. ponadnormatywne szczeliny oraz poprzeczne łódkowania, wykruszenia przy czołach, wyrwania boczne, a także ślady miejscowych napraw (widoczne są wstawki oraz łby wkrętów i gwoździ). Pod obciążeniami eksploatacyjnymi widoczne są ugięcia prowadzące do powstawania znacznych uskoków czołowych i bocznych pomiędzy sąsiadującymi deskami oraz do powstawania wyłamań fragmentów wypustów bocznych. Nie wszystkie połączenia czołowe desek są podparte na górnych legarach rusztu. Ruszt jest w wielu miejscach połamany. Z obu opinii wynika także, że przyczyną występujących wad były błędy wykonawcze i zastosowanie niewłaściwych materiałów na ruszt (nieprawidłowa wilgotność w chwili montażu i drewno o niewłaściwej klasie konstrukcyjnej) i panele (nieprawidłowa wilgotność w chwili montażu), tj.
- zastosowanie innych wymiarów desek niż w świadectwie, nie stanowiących wielokrotności rozstawu legaru, co powodowało brak oparcia czoła desek na legarze, a zatem jego mniejszą wytrzymałość niż byłaby, gdyby było podparcie;
- wykonano ruszt z drewna innego niż konstrukcyjne niskiej jakości, co przy założonej konstrukcji podłogi i skraplaniu powodowało jego osłabienie i załamanie;
- brak adaptacji drewna w hali przed położeniem;
- brak odpowiedniej wilgotności drewna paneli i rusztu w chwili montażu, tj. powyżej wymaganego 9%.
Nie był zasadny wniosek pozwanej wywodzony z pisma (...) z dnia 30.10.2014r. co do oceny świadectwa bowiem fakt wskazania w piśmie, że nie odnosi się do technologii wykonania oznacza tylko tyle, że nie ocenia sposobu położenia rusztu i paneli, ale nie oznacza że nie określa wymogu podparcia paneli na ruszcie bowiem wymóg taki wynika z parametrów wskazanych w świadectwie, a z nich wynika, że długość desek jest wielokrotnością rozstawu rusztu. Poza tym normy powołane w świadectwie, w tym norma nr PN-EN 14904:2009 wskazują na podparcie podłogi na ruszcie krzyżowym, co potwierdził biegły R. C. (1). W piśmie z dnia 30.10.2014r. (...) wskazał, że podparcie styków czołowych desek na ruszcie wpływa na bezpieczeństwo podłogi, a wskazane jest by długość desek posadzkowych odpowiadała wielokrotności przyjętego w systemie rozstawu legarów górnych, a wszelkie zmiany wymiarów paneli skutkują utratą ważności świadectwa bowiem nie wiadomo, czy spełni podłoga parametry funkcjonalno-użytkowe. W sprawie obie opinie stwierdziły, że wykonano podłogę z paneli o innej długości desek niż wskazana w świadectwie niebędącej tym samym wielokrotnością rozstawu legarów górnych, co nie jest prawidłowe.
Podwykonawca mimo, że twierdził, iż przyczyną wystąpienia wad było niezachowanie warunków z karty gwarancyjnej co do wilgotności, to jednak wykonał nieodpłatnie miejscowe naprawy i z punktu widzenia ekonomii nieprzekonujące jest tłumaczenie, że wykonał naprawy dla dobrej współpracy i dobrego imienia firmy. Podwykonawca dokonał napraw bowiem wiedział, że nie zachował parametrów ze świadectwa.
Zdaniem Sądu okoliczność, iż powódka nie skorzystała z ustanowionej na jej rzecz gwarancji ubezpieczeniowej, która wygasła dnia 10.12.2013r. nie oznacza, że powódka nie zachowała parametrów z karty gwarancyjnej. Wszak podłoga – choć jej stan stopniowo się pogarszał bo pojawiały się nowe miejsca uszkodzeń – była częściowo naprawiana i była użytkowana, a strony cały czas prowadziły rozmowy co do rozwiązania sytuacji i były w sporze co do jej rozwiązania.
Obie opinie potwierdziły, że podstawową przyczyną wystąpienia wad było niezachowanie parametrów wykonawczych i materiałowych ze świadectwa (...), zatem wykonano podłogę niezgodnie z umową. Wobec powyższego pozwana była w świetle umowy zobowiązana do wykonania w ramach gwarancji nieodpłatnych napraw, którego to obowiązku nie spełniła.
Mając na względzie powyższe Sąd w punkcie I wyroku na podstawie art. 480 k.c. upoważnił powódkę do dokonania – na koszt pozwanej – czynności polegających na doprowadzeniu podłogi w hali sportowej w B. do stanu zgodnego ze świadectwem Instytutu (...) nr (...) poprzez: wymianę całego rusztu i wykonanie go z materiałów właściwych gatunkowo i drewna odpowiedniej klasy z zamontowaniem rusztu krzyżowego drewnianego w taki sposób, by górne legary rusztu krzyżowego były zamontowane tak, by wielokrotność poszczególnych desek podłogowych łączyła się na powierzchni legara górnego rusztu krzyżowego; impregnację rusztu; wymianę wszystkich desek podłogowych na deski o wymiarach: długość 2400 mm, szerokość 130 mm i grubość 22 mm na całej powierzchni hali liczącej 1059 m kw.; zakonserwowania i pomalowania podłogi z zaznaczeniem granic boisk sportowych.
Sąd w punkcie II oddalił powództwo w zakresie żądania upoważnienia powódki do dokonania czynności polegających na doprowadzeniu podłogi w hali sportowej w B. do stanu zgodnego z projektem. Wszak – jak wynika z materiału dowodowego – strony ostatecznie umówiły się na inny system podłogi, tj.(...) wskazany w świadectwie (...). a odstąpiły od wykonania wskazanego w projekcie systemu podłogi P. bowiem nie był dostępny materiał na jej wykonanie. W konsekwencji brak było podstaw do żądania doprowadzenia podłogi do stanu zgodnego z projektem. Podłoga z projektu i podłoga wskazana w świadectwie były różnymi systemami, a jedyne co je łączyło, to panel wykonany z drewna oraz takie same parametry wymiarowe co do szerokości, długości i grubości.
Sąd nie nakazał odzyskania części materiału bowiem biegły wskazał, że wymagałoby to zmiany długości i szerokości desek po ich odpowiednim frezowaniu (z uwagi na uszkodzenia), a świadectwo zapewniające spełnienie norm w nim wskazanych dla podłogi drewnianej wymaga zachowania parametrów szerokości i długości desek w nim wskazanych.
O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie III wyroku na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.
Apelację od tego wyroku – w zakresie punktów I,II i IV - wniosła strona pozwana, zarzucając:
1/ naruszenie przepisu art. 480 k.c. w zw. z art. 656 § 1 k.c, art. 638 § 2 k.c. w zw. z art. 577 § 3 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie, w sytuacji kiedy w niniejszym stanie faktycznym powód nie miał podstaw prawnych i faktycznych do dochodzenia roszczeń z art. 480 k.c, który to przepis można zastosować wyłącznie w przypadku niewykonania zobowiązania przez dłużnika, a nie w przypadku gdy doszło do wykonania zobowiązania ale w sposób nienależyty. W niniejszym stanie faktycznym pozwany wykonał zobowiązanie a zaistniał spór co do tego czy to zobowiązanie zostało wykonane należycie. Nie zachodzi w niniejszym stanie faktycznym fakt niewykonania zobowiązania przez pozwanego, co wyklucza wprost możliwość dochodzenia przez powoda roszczeń opartych na podstawie art. 480 k.c. i już tylko z tego powodu powództwo winno zostać oddalone w całości;
2/ naruszenie przepisu art. 480 k.c. w zw. z art. 645 § 1 k.c. i 356 § 1 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie, w sytuacji kiedy wykonanie zastępcze, jako sposób usunięcia wady nie może dotyczyć dzieła (robót budowalnych), których wykonanie zależy od osobistych przymiotów przyjmującego zamówienie (wykonawcy). W niniejszym stanie faktycznym pozwany (za pośrednictwem swojego podwykonawcy) miał wykonać podłogę sportową powierzchniowo elastyczną w ściśle określonym systemie należącym do Firmy(...)z O. - (...), na który to indywidualnie opracowany system, Instytut (...) wydał świadectwo nr (...) potwierdzające parametry techniczno-funkcjonalne podłogi. Żaden inny wykonawca jak tylko właściciel certyfikatu (Firma (...)z O.) nie może wykonać podłogi w ww. ściśle określonym w umowie z dnia 06 maja 2009 r. i zaakceptowanym przez powoda systemie. Zastosowanie art. 480 k.c. poprzez upoważnienie powoda do doprowadzenia podłogi sportowej do stanu zgodnego z ww. świadectwem (...), w sytuacji, kiedy wykonie robót zależy od osobistych przymiotów wykonawcy, jest sprzeczne co do zasady z funkcją i założeniem art. 480 k.c. Powyższe wyklucza wprost możliwość dochodzenia przez powoda roszczeń opartych na podstawie art. 480 k.c. i już tylko z tego powodu powództwo winno zostać oddalone w całości;
3/ naruszenie przepisu art. 118 k.c. w zw. z art. 580 § 2 k.c. i art. 480 k.c. poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, kiedy roszczenie powoda uległo przedawnieniu. Pozwany zgłasza zarzut przedawnienia dochodzonych przez powoda w niniejszym postępowaniu roszczeń z tytułu gwarancji. Przedawnienie roszczeń z tytułu gwarancji uniemożliwia ich przymusową realizację na podstawie art. 480 k.c. Roszczenie pierwotne powoda o naprawę podłogi sportowej jest roszczeniem majątkowym jak i jest ono jednocześnie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej tak przez powoda jak i pozwanego. W konsekwencji przedawnienie roszczenia powoda wynosi 3 lata, liczone od dnia zgłoszenia wady. Pierwsza wada podłogi sportowej (jak ustala zresztą Sąd pierwszej instancji) została ujawniona i zgłoszona jeszcze w lutym 2011r. - 23.02.2011 r. (str. 18 uzasadnienia zaskarżonego wyroku); Niezależnie od powyższego, wada w postaci różnych długości desek i braku ich przytwierdzenia do legarów, na której to wadzie powód opiera swoje roszczenie, została zgłoszona (ujawniona) przez powoda najwcześniej w dniu 24 lipca 2014 r. (jeśli przyjąć, że była objęta wnioskiem powoda o zawezwanie do próby ugodowej) a nawet w październiku 2014 r., co powoduje, że powód poprzez upływ terminu obowiązywania gwarancji utracił możliwość dochodzenia roszczeń z tytułu gwarancji w zakresie tej konkretnej wady podłogi;
4/ naruszenie przepisu art. 577 § 1 k.c. w zw. z postanowieniami karty gwarancyjnej nr (...) z dnia 25 października 2010 r. (umowa gwarancyjna) poprzez błędne uznanie, że powód może dochodzić roszczeń opartych na udzielonej przez pozwanego gwarancji, w sytuacji kiedy powód przez sam fakt niezachowania warunków gwarancji spowodował jej utratę. Jak wskazuje umowa stron w postaci karty gwarancyjnej nr (...) z dnia 25 października 2010 r. warunkiem udzielenia gwarancji jest przestrzeganie warunków użytkowania i konserwacji. Strony w umowie gwarancji zastrzegły w myśl art. 89 k.c. warunek, od którego uzależniły obowiązywanie gwarancji. Bezspornym jest (ustala to także Sąd pierwszej instancji), że powód nie zachował warunków użytkowania podłogi w zakresie wilgotności i temperatury powietrza określonych w umowie gwarancyjnej. Powyższe spowiadało utratę uprawnień wynikających z gwarancji. Sam fakt, że Sąd pierwszej instancji ustala (zdaniem pozwanego błędnie), że niezachowanie temperatury i wilgotności przez powoda nie miało wpływu na powstanie wad, nie ma znaczenia, albowiem utrata uprawnień z gwarancji nie była uzależniona od tego czy niezachowane normy wilgotności i temperatury, miały czy mogły mieć wpływ na powstanie wad;
5/ naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 325 k.p.c. co mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez wydanie przez Sąd pierwszej instancji wyroku niewykonalnego z uwagi na fakt, że w sentencji zaskarżonego wyroku w pkt. I Sąd upoważnia powoda do dokonania na koszt strony pozwanej czynności polegających na doporowadzeniu podłogi sportowej do stanu zgodnego ze świadectwem (...) w P. nr (...), w sytuacji kiedy zachowanie warunków ww. świadectwa jest niemożliwe albowiem ww. świadectwo odwołuje się do norm budowlanych, z których co najmniej jedna jest nieaktualna a pozostałe zmieniły treść na skutek dostosowania ich do ROZPORZĄDZENIA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 305/2011 z dnia 09 marca 2011 r. ustanawiającego zharmonizowane warunki wprowadzania do obrotu wyrobów budowlanych i uchylające dyrektywę Rady 89/106/EWG, co w konsekwencji spowodowało, że świadectwo (...) w P. nr (...)stwierdzające zgodność przedstawionego systemu podłogi sportowej z nieaktualnymi normami, nie może być podstawą wykonania prac, albowiem brak jest świadectwa stwierdzającego, że system tej konkretnej podłogi sportowej jest zgodny i spełnia wymagania aktualnych norm budowlanych i prawa. Wykonanie podłogi sportowej na podstawie ww. świadectwa byłoby sprzeczne z obowiązującymi normami, a w konsekwencji z przepisami prawa. Ww. świadectwo utraciło swoją ważność, zatem zaskarżony wyrok odwołuje się do dokumentu, który utracił swoją ważność i na podstawie którego nie jest możliwe aktualnie zbudowanie podłogi sportowej;
6/ naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 325 k.p.c. co mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez wydanie przez Sąd pierwszej instancji wyroku niewykonalnego z uwagi na fakt, że w sentencji zaskarżonego wyroku w pkt. I Sąd upoważnia powoda do dokonania na koszt strony pozwanej czynności polegających na doprowadzeniu podłogi sportowej do stanu zgodnego ze świadectwem (...) w P. nr (...) poprzez m.in. impregnację rusztu, zakonserwowanie i pomalowanie podłogi z zaznaczeniem granic boisk sportowych, w sytuacji kiedy z ww. świadectwa nie wynika, w jaki sposób i ile boisk ma być wymalowane ani w jaki sposób i z jakich materiałów ma zostać zaimpregnowany ruszt oraz zakonserwowana podłoga. Sąd pierwszej instancji w pkt. II zaskarżonego wyroku oddala powództwo w zakresie żądania powoda upoważnienia go do dokonania czynność polegających na doprowadzeniu podłogi hali sportowej w B. do stanu zgodnego z projektem, a to właśnie projekt określa sposób i ilość boisk (jakich dyscyplin) jakie mają być wymalowane na podłodze hali sportowej, sposób konserwacji podłogi i impregnacji rusztu. W tej sytuacji wyrok jest niewykonalny, albowiem nie wiadomo, ile boisk (jakich dyscyplin) i w jaki sposób (np. w jakim kolorze) etc. ma być wymalowanych na podłodze hali sportowej ani w jaki sposób i z jakich materiałów ma zostać zaimpregnowany ruszt oraz zakonserwowana podłoga;
7/ naruszenie przepisu art. 321 § 1 k.p.c, co mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez orzeczenie przez Sąd pierwszej instancji ponad żądanie powoda wyrażone w pozwie i ostatecznym sprecyzowaniu żądania w piśmie procesowym z dnia 20 maja 2019 r. Sąd w sentencji zaskarżonego wyroku wskazuje, że doprowadzenie podłogi sportowej do stanu zgodnego ze świadectwem (...) w P. nr(...) ma nastąpić m.in. poprzez wymianę rusztu i wykonanie go z drewna iglastego konstrukcyjnego klasy (...), a także że wymiana desek podłogowych ma nastąpić w taki sposób, by wsparcie łączeń czołowych desek przypadało na konstrukcję górnych legarów rusztu krzyżowego, w sytuacji kiedy powód w żądaniu pozwu nie precyzował ani jaki rodzaj i klasa drewna mają być zastosowanie ani w jaki sposób ma nastąpić wymiana desek podłogowych. W tym zakresie Sąd pierwszej instancji orzekł ponad żądanie. ;
8/ naruszenie przepisu art. 480 k.c. w zw. z art. 362 k.c w zw. z art. 316 § 1 k.p.c, 328 §2 k.p.c. oraz art. 233 § 1 i 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego oraz wyrażającej się w błędnym przyjęciu, że powód nie przyczynił się do powstania wady podłogi, w sytuacji kiedy już sam fakt, że powód zgodził się na zamontowanie desek o różnej długości spowodował przyczynienie się powoda do powstania wady podłogi. Wbrew logice i doświadczeniu życiowemu jest twierdzenie, że niezachowanie w hali sportowej odpowiedniej temperatury i wilgotności nie ma wpływu na rozsychanie się drewna a w konsekwencji na jego łamanie;
9/ naruszenie przepisu art. 480 k.c. w zw. z art. 637 § 1 zdanie drugie k.c. w zw. z art. 44 pkt 34 i art. 51 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. (Dz.U.2014.827) zmieniającej m.in. ustawę z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny i §14 ust. 1 Umowy o roboty budowlane nr (...) z dnia 06 maja 2009 r., poprzez wydanie wyroku upoważniającego pozwanego do wymiany całego rusztu i wymiany wszystkich desek (w rzeczywistości jest to upoważnienie do wybudowania kosztem pozwanego nowej podłogi sportowej), tj. poprzez nieuwzględnienie i ograniczenie prawa pozwanego do odmowy naprawy, w sytuacji gdyby wymagała nadmiernych kosztów;
10/ naruszenie przepisu art. 316 § 1 k.p.c, 328 §2 k.p.c. oraz art. 233 § 1 i 2 k.p.c, co mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, a w szczególności poprzez pominięcie i niewyjaśnienie występujących w opiniach biegłego R. C. (1) sprzeczności i logicznych błędów, które zdaniem pozwanego podważają nie tylko kompetencje samego biegłego ale także mogą świadczyć o jego stronniczości. Sąd pierwszej instancji, zdaniem pozwanego, zdaje się nie zauważać sprzeczności i logicznych błędów w opinii biegłego i wybiera tylko te tezy, które są dla założonej treści wyroku korzystne. Zdaniem apelującego, Sąd pierwszej instancji selektywnie wybiera tezy biegłego i nie odnosi się ani słowem w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dlaczego akurat te tezy uznał za wiarygodne i udowodnione.
Na tej podstawie strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja jest nieuzasadniona. Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny przyjął za własne oraz trafnie zastosował przepisy prawa procesowego i materialnego.
Wbrew zarzutom apelacji Sąd nie naruszył art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z brzmieniem tego przepisu, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy nie uchybił zasadom logicznego rozumowania ani doświadczenia życiowego, a jedynie wykazanie takich okoliczności mogłoby stanowić o skutecznym postawieniu naruszenia wskazanego wyżej przepisu (por. orz. SN z 6.11.1998 II CKN 4/98). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o ich odmiennej ocenie niż ocena sądu, czy przedstawianie własnej wizji stanu faktycznego opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest bowiem podstawowym atrybutem i zadaniem sądu orzekającego wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 16.02.1996 II CRN 173/95).
Odnośnie apelacji strony pozwanej należy podnieść, że jej zarzuty stanowią w istocie polemikę ze swobodną oceną opinii biegłego sądowego R. C. (1) przeprowadzoną przez sąd I instancji, której to ocenie nie można nic zarzucić, skoro ocena ta nie wykracza poza ramy zakreślone w art. 233 k.p.c. a zarzuty koncentrują się na próbie przeforsowania własnego stanowiska co przyczyn fatalnego stanu podłogi nadającej się ostatecznie tylko do wymiany.
Opinia biegłego R. C. (1) w sposób wyczerpujący, jasny i logiczny przedstawia tezy i właściwie je uzasadnia. Biegły tak w opinii głównej jak i w uzupełniających, w tym złożonych na rozprawach szczegółowo wyjaśnił na czym polegały rażące błędy podwykonawcy przedmiotowej podłogi. Użycie wilgotnego drewna i desek o długości nie odpowiadającej projektowi połączone z wadami wykonawstwa, przede wszystkim brakiem podparcia na stykach czołowych desek doprowadziło do stopniowego ujawniania się wad podłogi, aż po zapadanie się desek, co zostało stwierdzone komisyjnie w dniach 5 i 15 listopada 2013r. Ponieważ zawezwanie do próby ugodowej miało miejsce 28 lipca 2013r zarzut przedawnienia roszczenia jest bezzasadny. Należy też zwrócić uwagę, że na spotkaniu stron w dniu 18 kwietnia 2012r oprócz wielu szczelin w podłodze stwierdzono wyłódkowanie paneli i ustalono, że podwykonawca dokona usunięcia wadliwych paneli. Takie oświadczenie oznacza również uznanie niewłaściwe roszczenia, które przerywa bieg terminu przedawnienia. Świadczą też o tym wcześniejsze próby naprawy podłogi przez podwykonawcę.
Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. zawarty w pkt 10 apelacji dotyczy konkretnie tylko opinii biegłego sądowego R. C. (1), podczas, gdy Sąd Okręgowy poczynił ustalenia w oparciu o wszystkie dowody zebrane w sprawie i wyciągnął z nich poprawne wnioski.
Apelacja nie podważyła skutecznie istotnej konkluzji Sądu Okręgowego, że strona pozwana nie wykazała, aby strona powodowa nie zachowała warunków użytkowania i konserwowania podłogi, w szczególności w zakresie wilgotności i temperatury.
Dodatkowo należy podnieść, że z opinii biegłego sądowego wynika, że nawet gdyby zapewnić wilgotność powietrza na poziomie 40 % to wadliwość materiałów i wykonawstwa była tak duża, że nie miałoby to wpływu na ostateczny stan podłogi.
Wobec braku skutecznego podważenia ustaleń faktycznych, nie mogą odnieść skutku również zarzuty naruszenia prawa materialnego.
Sąd prawidłowo zastosował art. 480 § 1 k.c. , który stanowi, że w razie zwłoki dłużnika w wykonaniu zobowiązania czynienia, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do wykonania czynności na koszt dłużnika.
Przedmiotem roszczenia strony powodowej jest usunięcia wad podłogi w hali sportowej na podstawie umowy gwarancji zawartej przez strony w ramach umowy o roboty budowlane o wykonanie hali sportowej przy Zespole Szkół Zawodowych w B. z dnia 6 maja 2009r. W., zgodnie z § 14 ust. 1 umowy pozwana udzieliła 36- miesięcznej gwarancji na przedmiot umowy, a w okresie gwarancji pozwana była obowiązana do nieodpłatnego usuwania wad ujawnionych po odbiorze przedmiotu umowy. Zgodnie z § 14 ust. 3 umowy okres gwarancji podlega odpowiedniemu przedłużeniu o czas od zgłoszenia usterki do usunięcia wad i napraw gwarancyjnych.
Chodzi zatem i wykonanie czynności w ramach umowy gwarancji, którą jest usunięcie wad podłogi, do czego zobowiązała się strona pozwana. Ponieważ postępowanie dowodowe wykazało, że wady wykonanej przed podwykonawcę podłogi są tak rażące, że tylko ponowne wykonanie podłogi (bez próby odzyskania materiałów wbudowanych) ma ekonomiczny sens i może doprowadzić do faktycznego usunięcia wad, strona powodowa może na podstawie umownej gwarancji żądać upoważnienia do wykonania tej czynności na podstawie art. 480 § 1 k.c. W tym świetle zarzuty naruszenia art. 480 § 1 k.c. zawarte punktach 1 i 2 apelacji należało uznać za bezzasadne.
Za niewykazany należy uznać zarzut apelacji, aby doprowadzenie podłogi do stanu zgodnego ze świadectwem (...) zależało od osobistych przymiotów wykonawcy. Podwykonawca M. K. (2) miał swoją szansę i czas, aby usunąć wady podłogi zgodnie ze swoim certyfikatem, ale nie zdołał tego uczynić.
Zmiana normy budowlanej nie jest czymś nadzwyczajnym i nie oznacza, że nie można wykonać naprawy zgodnie z przedmiotowym świadectwem (...), lecz oznacza obowiązek wykonawcy dostosowania się do nowej normy.
Sąd nie naruszył art. 321 k.p.c, lecz uwzględniając stanowisko powoda zawarte w pismach procesowych złożonych po wydaniu opinii biegłego i treść opinii doprecyzował wyrzeczenie, aby nie budziło wątpliwości przy wykonaniu. Z samego pozwu wynika, że wolą powoda było doprowadzenie do usunięcia wad podłogi przez ponowne jej ułożenie zgodnie z projektem dołączonym do umowy i świadectwem Instytutu (...) w P..
Kwestia malowania linii i zaznaczania boisk nie była przedmiotem zarzutu powoda, zatem brak podstaw do uznania, aby kwestia ta mogła budzić zastrzeżenia mogące uniemożliwić wykonanie zobowiązania.
Biorąc pod uwagę przedstawione argumenty Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto w myśl zasady odpowiedzialności za wynik sprawy stosując art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
SSA Paweł Czepiel SSA Józef Wąsik SSA Marek Boniecki