Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 224/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 maja 2021 r.

Sąd Apelacyjny w (...) I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Mikołaj Tomaszewski

Sędziowie: Bogusława Żuber

Karol Ratajczak

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Kaczmarek

po rozpoznaniu w dniu 5 maja 2021 r. w(...)

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank (...) SA z siedzibą

w W.

przeciwko A. W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w (...)

z dnia 18 grudnia 2019 r. sygn. akt I C 158/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 4.050 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Bogusława Żuber Mikołaj Tomaszewski Karol Ratajczak

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank (...) S.A. w W. (dalej jako (...)) wniósł pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym przeciwko A. W. o zapłatę kwot 143.370,84 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP
od dnia 20.09.2018 r. do dnia zapłaty i kwoty 9.754,52 zł z tytułu odsetek umownych i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

Nakazem zapłaty w elektronicznym postępowaniu
upominawczym z dnia 12.10.2018 r. (sygn. akt (...)) orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu.

Sprzeciw od powyższego nakazu wniósł pozwany, reprezentowany
przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżając go w całości i wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu.

Postanowieniem z dnia 18.03.2019 r. Sąd Rejonowy (...)w (...) przekazał sprawę do Sądu Okręgowego w (...).

Wyrokiem z dnia 18 grudnia 2019r. Sąd Okręgowy w (...)

1.  zasądził od pozwanego A. W. na rzecz powoda (...) Banku (...) S.A. w W. kwotę 153.125,36 złotych wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, jednak nie więcej niż w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od kwoty 143.370,84 zł od dnia 20.09.2018 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 7.332,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

W motywach rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy wskazał, że 16.04.2015 r. (...) Bank (...) S.A. w W. (dalej jako (...)) - kredytodawca zawarł z A. W. (kredytobiorcą) umowę kredytu P. nr (...). Był to kredyt konsumencki (§ 4 umowy).

Zgodnie z § 1 ust. 1 umowy (...) udzielił kredytobiorcy kredytu gotówkowego P., przeznaczonego na konsolidację zadłużenia, w kwocie 190.000,00 zł, obejmującej całkowitą kwotę kredytu (184.300,00 zł) i kwotę na zapłatę kosztów związanych z udzieleniem kredytu. Całkowity koszt kredytu wynosi 65.082,80 zł (§ 1 ust. 3). Całkowita kwota do zapłaty przed kredytobiorcę to 249.382,80 zł (§ 1 ust. 4 umowy).

§ 8 ust. 1 umowy stanowi, że kapitał będzie spłacony w 96 ratach miesięcznych liczonych wg formuły annuletowej, a odsetki będą spłacane w ratach miesięcznych w wysokości i terminach określonych w planie spłaty, który stanowi integralną część umowy. Po zmianie oprocentowania kredytu, wysokość rat określonych w planie spłaty ulega zmianie. (...) powiadomi kredytobiorcę o zmianie wysokości rat kredytu, przesyłając zawiadomienie (§ 8 ust. 3 i 4 umowy).

Według § 1 ust. 5 umowy rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosiła 8,06%.

Na podstawie § 5 ust. 1 umowy, kwota kredytu jest oprocentowana wg obowiązującej w (...) zmiennej stopy procentowej w stosunku rocznym, której wysokość ustalana jest jako suma stawki referencyjnej i marzy (...). Marża jest stała w okresie kredytowania i wynosi 5,30 punktów procentowych, z zastrzeżeniem § 6 ust. 1.

Odsetki liczone są od aktualnego stanu zadłużenia, za faktyczny okres wykorzystania kredytu (§ 7 umowy kredytowej).

Zgodnie z § 12 ust. 1 umowy kwoty niespłaconych w całości lub w części rat kredytu – w terminach określonych w planie spłaty lub zawiadomieniu – stają się następnego dnia po upływie tych terminów zadłużeniem przeterminowanym i wymagalnym. W przypadku niespłacenia raty w terminie, (...) pobiera od kwoty zaległej raty kredytu odsetki wg ustalonej przez (...) zmiennej stopy procentowej dla zadłużenia przeterminowanego, odpowiadającej wysokości odsetek maksymalnych, wynikającej z powszechnie obowiązujących przepisów prawa (§ 12 ust. 2 umowy).

§ 17 ust. 1 umowy stanowi zaś, że (...) może obniżyć kwotę przyznanego kredytu lub wypowiedzieć umowę w przypadku:

1) niedotrzymania przed kredytobiorcę warunków określonych w umowie,

2) utratę przed kredytobiorcę zdolności kredytowej,

3) zagrożenia upadłością kredytobiorcy.

W wypadkach, o których mowa w ust. 1, termin wypowiedzenia umowy wynosi 30 dni, a w razie zagrożenia upadłością 7 dni (§ 17 ust. 2).

Według § 17 ust. 3 umowy, oświadczenie o wypowiedzeniu umowy (...) przesyła kredytobiorcy na piśmie przesyłką poleconą za zwrotnym poświadczeniem odbioru w sposób, o którym mowa w § 20 (Wszelkie dotyczące umowy oświadczenia, zawiadomienia, informacje i pisma (...) będzie przesyłać do kredytobiorcy na adres wskazany przez niego po zawarciu umowy. Kredytobiorca zobowiązuje się niezwłocznie zawiadomić (...) o zmianie swojego nazwiska, adresu zamieszkania, adresu do korespondencji oraz miejsca pracy. W razie niewykonania obowiązku korespondencja będzie wysyłana do kredytobiorcy na ostatni wskazany przez niego adres).

Podanym przez pozwanego adresem do korespondencji w umowie był adres przy ul. (...) w Z..

W następnym dniu po upływie ostatniego dnia terminu wypowiedzenia całe zadłużenie z tytułu udzielonego kredytu wraz z odsetkami i należnymi opłatami, staje się zadłużeniem przeterminowanym i wymagalnym (§ 18 ust. 1 umowy).

Zgodnie z § 18 ust. 2 umowy, od całego zadłużenia przeterminowanego i wymagalnego z tytułu udzielonego kredytu, z wyłączeniem kwoty należnych odsetek oraz opłat i prowizji, (...) nalicza i pobiera odsetki według stopy procentowej, o której mowa w § 12.

Powstanie zadłużenia przeterminowanego i wymagalnego upoważnia (...) do podjęcia działań zmierzających do odzyskania należności (§ 18 ust. 3 umowy).

(...) przelało w dniu 16.04.2015 r. kwotę 190.000,00 zł na rachunek A. W. i pobrał prowizję w wysokości 5.700,00 zł.

A. W. nie spłacał rat w wysokości i terminie określonych w planie spłaty i późniejszych zawiadomieniach. W związku z tym pismem z dnia 16.01.2018 r. (...) wezwał go do zapłaty w ciągu 14 dni roboczych od daty otrzymania pisma kwoty zadłużenia wymagalnego w wysokości 7.072,47 zł (w tym 5.274,23 zł z tytułu kapitału przeterminowanego i 1.798,24 zł z tytułu odsetek od zadłużenia przeterminowanego). Jednocześnie wskazano w powyższym piśmie zadłużenie niewymagalne w wysokości 138.096,61 zł. W piśmie tym wskazano również na możliwość złożenia przez pozwanego wniosku o restrukturyzację zadłużenia.

A. W. nie spłacił wymagalnego zadłużenia we wskazanym terminie.

Pismem z dnia 14.02.2018 r. (...) dokonało wypowiedzenia umowy kredytu nr (...) w części dotyczącej warunków spłaty z powodu braku spłaty wymaganych rat. Wskazał 30- dniowy termin wypowiedzenia, liczony od dnia następującego po dniu doręczenia wypowiedzenia. W piśmie zawarto klauzulę, iż spłata następujących należności spowoduje, iż wypowiedzenie traci moc: zadłużenia wymagalnego ogółem 6.939,52 zł, bieżącej raty, naliczonych odsetek od zadłużenia wymagalnego, zaległej składki ubezpieczeniowej.

Pismo zostało wysłane na podany przez pozwanego adres do korespondencji (ul. (...), Z.) i odebrane w dniu 27.02.2018 r. przez domownika pozwanego.

Pozwany nie uiścił w terminie wymagalnego zadłużenia, w związku z czym umowa kredytu w części dotyczącej warunków spłaty została skutecznie wypowiedziana z dniem 29.03.2018 r.

Pismem z dnia 19.06.2018 r. (...) w związku z wypowiedzeniem warunków spłaty umowy kredytu wystosowała wezwanie do zapłaty łącznie 149.511,64 zł (na którą składały się następujące kwoty: kapitał – 143.370,84 zł, odsetki zapadłe 3.419,60 zł, odsetki karne 2.721,20 zł) oraz dalszych należnych odsetek naliczanych na bieżąco, w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania.

Wezwanie doręczono na adres do korespondencji w dniu 03.07.2018 r. domownikowi.

Na dzień 17.09.2018 r. w księgach bankowych (...) figurowała wymagalna wierzytelność przysługująca wobec A. W. z tytułu umowy nr (...) o kredyt P. z dnia 16.04.2015 r. w wysokości 153.125,36 zł, na którą składa się:

- niespłacona należność główna w kwocie 143,370,84 zł,

- odsetki do 16.09.2018 r. włącznie w kwocie 9.754,52 zł.A. W. nie spłacił zadłużenia.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, iż żądanie pozwu zasługuje na uwzględnienie w całości.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 12.05.2011 r. o kredycie konsumenckim (tj. Dz.U. z 2019 r., poz. ze zm.; dalej jako u.k.k.) przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255 550 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi.

Na podstawie art. 3 ust. 2 pkt 2 u.k.k. za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę kredytu w rozumieniu przepisów prawa bankowego.

Art. 29 ust. 1 u.k.k. stanowi, że umowa o kredyt konsumencki powinna być zawarta w formie pisemnej, chyba że odrębne przepisy przewidują inną szczególną formę. Kredytodawca lub pośrednik kredytowy jest zobowiązany niezwłocznie doręczyć umowę konsumentowi (art. 29 ust. 2 u.k.k.).

Natomiast zgodnie z art. 29 ust. 3 u.k.k. umowa powinna być sformułowana w sposób jednoznaczny i zrozumiały.

Z kolei według art. 78a ustawy z dnia 29.08.1997 r. – Prawo bankowe (tj. Dz.U. z 2019 r., poz. 2357 ze zm.; dalej jako (...)) przepisy ustawy stosuje się do umów kredytu i pożyczki pieniężnej, zawieranych przez bank zgodnie z przepisami ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, w zakresie nieuregulowanym w tej ustawie.

Art. 69 ust. 1 (...) stanowi, że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Na podstawie art. 75 ust. 1 (...) zaś w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu albo w przypadku utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej bank może obniżyć kwotę przyznanego kredytu albo wypowiedzieć umowę kredytu, o ile ustawa z dnia 15 maja 2015 r. - Prawo restrukturyzacyjne nie stanowi inaczej.

Termin wypowiedzenia, o którym mowa w ust. 1, o ile strony nie określą w umowie dłuższego terminu, wynosi 30 dni, a w razie zagrożenia upadłością kredytobiorcy - 7 dni (art. 75 ust. 2 (...)).

W przedmiotowej sprawie powód bank (...) dochodził wierzytelności wynikającej z umowy kredytu konsumenckiego, zawartej z pozwanym A. W.. Pozwany powoływał się na brak umowy, nieotrzymanie kwoty objętej pozwem, wadliwe i nieskuteczne wypowiedzenie umowy, wreszcie z ostrożności procesowej – na przedawnienie roszczenia.

W pierwszej kolejności należało rozważyć zarzut nieistnienia umowy łączącej powoda z pozwanym i nieotrzymanie przez pozwanego kwoty objętej pozwem, jako najdalej idące. Trzeba podkreślić, iż pozwany nie wskazał żadnych okoliczności przemawiających za jego twierdzeniami. Ograniczył się on jedynie do prostego zaprzeczenia tym faktom. Jak wskazuje się zaś w doktrynie i orzecznictwie, gdy strona ogranicza się do prostego zaprzeczenia faktom i twierdzeniom strony przeciwnej, nie sposób jest uznać, iż ciężar dowodzenia przerzucony jest w tym momencie z powrotem na drugą ze stron postępowania. Przeciwnie, zaprzeczenie nie tylko nie przerzuca ciężaru dowodzenia, ale i nie obala dowodów oferowanych przez tę stronę na poparcie swoich twierdzeń. Zaprzeczenie takie jest bowiem de facto jedynie twierdzeniem strony, iż jakiś fakt nie zaistniał. Przy tym warto podkreślić, że samo twierdzenie jednej ze stron procesu nie jest dowodem w sprawie, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22.11.2001 r., sygn. akt I PKN 660/00, Wokanda 2002/7-8/44). Innymi słowy – jeśli strona zaprzecza jakiejś okoliczności, to powinna zaoferować dowody na poparcie swojego twierdzenia. Nie ma tu oczywiście mowy o udowadnianiu tzw. okoliczności negatywnych, potrzebne jest jednak coś więcej niż lakoniczne zaprzeczenie.

Natomiast w przedmiotowej sprawie pozwany ograniczył się do stwierdzenia, iż zaprzecza, jakoby zawierał umowę, z której powódka wywodzi roszczenie i że otrzymał kwotę objętą pozwem. W ocenie Sądu to zdecydowanie za mało, by skutecznie podważyć dowody przedstawione przez stronę powodową. W szczególności należy wskazać, iż powód przedłożył umowę, harmonogramy spłaty oraz wydruki bankowe poświadczające fakt uruchomienia kredytu, przelania kwoty kredytu na konto pozwanego, historię jego spłat i tego, iż zaprzestał ich dokonywania. Ponadto powód załączył korespondencję – jak wezwania do zapłaty i wypowiedzenie umowy oraz dowody nadania i odbioru tychże. W ocenie Sądu przedstawione dokumenty są wiarygodne i nie budzą wątpliwości co do swojej prawdziwości. Mogą więc stanowić podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. W szczególności potwierdzają one po pierwsze fakt zawarcia umowy, po drugie – jej wykonanie przez stronę powodową w postaci przekazania środków pieniężnych będących przedmiotem umowy kredytu. Zważywszy na to, iż pozwany ograniczył się do prostego zaprzeczenia faktom wywodzonym przez stronę powodową, jego działania procesowe w tym zakresie były nieskuteczne. Pozwany nie wykazał braku prawdziwości przedłożonych dokumentów. Podniesione przez niego lapidarne zaprzeczenia nie wywołały wątpliwości Sądu co do prawdziwości wyżej wymienionych dokumentów i zgodności ich treści z prawdą. Sam pozwany nie przedstawił żadnych argumentów przemawiających za tym, iż do zawarcia umowy nie doszło i że nie otrzymał środków pieniężnych w niej określonych. Co więcej, na rozprawie w dniu 04.12.2019 r. pozwany podnosił, iż wypowiedzenie umowy było wadliwe. Pozwany popada tym samym w oczywistą sprzeczność z zasadami logiki, skoro bowiem nie doszło do zawarcia żadnej umowy, to tym bardziej – do jej wypowiedzenia, i to w wadliwy sposób. Nie sposób bowiem dokonać wypowiedzenia umowy, której nigdy nie zawarto i która w żaden sposób nie łączyła stron.

Do tego należy podkreślić, iż wysokość zadłużenia dodatkowo potwierdza wyciąg z ksiąg bankowych na dzień 17.09.2018 r. Co prawda w postępowaniu cywilnym wyciąg z ksiąg rachunkowych nie ma mocy prawnej dokumentów urzędowych (por. art. 194 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 27.05.2004 r. o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi [tj. Dz.U. z 2018, poz. 1355 ze zm.]), jest jednak dokumentem prywatnym, któremu można przypisać dużą moc dowodową. Pozwany zaś nie przedstawił żadnych dowodów przeciwnych, które skutecznie kwestionowałyby wysokość zobowiązania. Przy tym zaznaczyć trzeba, iż przedłożone przez powoda dokumenty korelowały ze sobą, a kwota widniejąca na wyciągu z ksiąg bankowych jest kwotą dochodzoną pozwem w niniejszej sprawie. Kwota dochodzona pozwem mieści się w kwocie zaciągniętego kredytu i ponadto wynika z innych przedłożonych dokumentów.

Tym samym w ocenie Sądu Okręgowego pozwany nie podołał ciężarowi dowodzenia, określonemu w art. 6 kc i art. 232 kpc. Pozwany w żadnym razie nie zaprzeczył skutecznie temu, iż powód zawarł z nim umowę kredytu konsumenckiego w podanej wysokości i że pozwany nie spłacił swojego zadłużenia w wysokości i terminie określonym w umowie. Nie przedstawił żadnych dowodów przeciwnych, które choćby pośrednio mogłyby negować treść dokumentów przedłożonych przez stronę powodową. W judykaturze uważa się, iż w takich wypadkach pozwany powinien dowodzić, np. poprzez przedstawienie wyciągów z konta czy pokwitowań, iż spłacił swoje zobowiązanie. Nie mogło być takim dowodem zaoferowane „przesłuchanie pozwanego na okoliczności wskazane w uzasadnieniu”, bez sprecyzowania tych okoliczności w bliższy sposób, przy niezwykle lapidarnym uzasadnieniu sprzeciwu. Podkreślić należy, iż dowody z dokumentów były wiarygodne i wskazywały na fakt zawarcia umowy. Pozwany w uzasadnieniu swojego stanowiska nie wskazywał, jakie okoliczności uzasadniają twierdzenia, iż w ogóle nie zawierał przedmiotowej umowy. W związku z tym przeprowadzenie dowodu z przesłuchania pozwanego w charakterze strony – a więc dowodu o charakterze subsydiarnym (por. treść art. 299 kpc) – było niecelowe. Pozostałe, przeprowadzone dowody były jednoznaczne, natomiast pozwany nie przeciwstawił im żadnych innych dowodów, poza tym subsydiarnym, który z natury rzeczy powinien być zaoferowany jako „dodatek” do innych dowodów, a nie jedyny środek dowodowy.

Doktryna podkreśla przy tym, iż „ tzw. fakty negatywne mogą być dowodzone za pomocą dowodów faktów pozytywnych przeciwnych, których istnienie wyłącza twierdzoną okoliczność negatywną. Dlatego faktów, z których wywodzone jest dochodzone roszczenie, dowodzi w zasadzie powód. On też dowodzi faktów stanowiących jego odpowiedź na zarzuty pozwanego. Natomiast pozwany dowodzi faktów uzasadniających jego zarzuty podniesione przeciwko roszczeniu powoda. Zaś faktów tamujących oraz niweczących prawo powinien dowodzić przeciwnik strony, która występuje z roszczeniem, czyli z zasady – pozwany. Na pozwanym spoczywał ciężar dowodzenia okoliczności przeciwnych do tych, którym zaprzeczał. Z tego obowiązku procesowego pozwany nie wywiązał się należycie. Należy jeszcze na marginesie podkreślić, iż pozwany był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Miał więc zapewnioną fachową pomoc i nie musiał ograniczać się do lakonicznych zaprzeczeń. Pełnomocnik pozwanego miał świadomość dysponowania pełnym wachlarzem możliwości procesowych, w tym przede wszystkim prawem do składania wniosków dowodowych. Z możliwości tych jednak nie skorzystał w należyty sposób. Mając na uwadze powyższe, należało uznać, iż zarzut braku umowy i braku otrzymania środków pieniężnych od powoda nie zasługiwał na uwzględnienie.

Jak wskazano już powyżej, na rozprawie w dniu 4.12.2019 r. pozwany powoływał się także na fakt, iż wypowiedzenie umowy kredytowej z uwagi na brak wcześniejszego uregulowania zaległości było nieskuteczne, albowiem treść wypowiedzenia była wadliwa, selektywna i warunkowa. Powód wskazywał, iż zarzut ten był podniesiony dopiero na rozprawie. Należy jednak wskazać, iż kwestia zgodności z prawem materialnym nie jest w żadnym razie objęta prekluzją dowodową i Sąd ma obowiązek badać tę kwestię z urzędu. Inną sprawą jest jednak dowodzenie faktów, na które powoływał się pozwany. Innymi słowy, samo gołosłowne podnoszenie, iż naruszono prawo materialne, bez przedstawienia faktów i dowodów tę tezę popierających, nie jest wystarczające. Sąd bada wtedy podnoszoną kwestię w oparciu o posiadane dowody.

Zgodnie z art. 75c ust. 1. (...) jeżeli kredytobiorca opóźnia się ze spłatą zobowiązania z tytułu udzielonego kredytu, bank wzywa go do dokonania spłaty, wyznaczając termin nie krótszy niż 14 dni roboczych.

Na podstawie art. 75c ust. 2 (...)

Bank w wezwaniu, o którym mowa w ust. 1, bank informuje kredytobiorcę o możliwości złożenia, w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania, wniosku o restrukturyzację zadłużenia.

Bank powinien, na wniosek kredytobiorcy, umożliwić restrukturyzację zadłużenia poprzez zmianę określonych w umowie warunków lub terminów spłaty kredytu, jeżeli jest uzasadniona dokonaną przez bank oceną sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy (art. 75c ust. 3 (...)).

Natomiast według art. 75c ust. 4 (...) restrukturyzacja, o której mowa w ust. 1, dokonywana jest na warunkach uzgodnionych przez bank i kredytobiorcę.

Art. 75c (...) reguluje więc kwestię wezwania do spłaty, a nie wypowiedzenia umowy. O wypowiedzeniu mowa jest w powoływanym już wyżej art. 75 ust. 1 i 2 (...). Tym samym pełnomocnik pozwanego podawał błędną podstawę prawną swojego zarzutu. niemniej należy rozważyć sam zarzut, jako dotyczący naruszenia prawa materialnego, i dokonać analizy czynności powoda poprzedzających wniesienie powództwa. W przedmiotowej sprawie powód prawidłowo wezwał pozwanego do zapłaty wymagalnych rat i odsetek pismem z dnia 16.01.2018 r. Wyznaczył w nim też termin 14 dni roboczych na spłatę zadłużenia, czyniąc tym samym zadość wymogom określonym w art. 75c (...). Powód co prawda nie dołączył dowodu nadania i odebrania korespondencji z dnia 16.01.2018 r., jednakże wypowiedział umowę dopiero pismem z dnia 14.02.2018 r., które doręczono na adres pozwanego w dniu 27.02.2018 r. Tym samym pomiędzy doręczeniem wezwania do zapłaty a wypowiedzeniem umowy niewątpliwie upłynęło co najmniej 14 dni roboczych. Jednocześnie podkreślić należy, iż – skoro to pozwany podnosił, iż dokonano wadliwego wypowiedzenia umowy – to on powinien udowodnić, że nie zostały spełnione wymogi z art. 75c (...), a więc wskazać, że pomiędzy doręczeniem wezwania do zapłaty a doręczeniem wypowiedzenia minęło mniej niż 14 dni roboczych. Pozwany jednakże nie wnioskował o przeprowadzenie jakichkolwiek dowodów na tę okoliczność. W ocenie Sądu wypowiedzenie zostało więc dokonane skutecznie, z zachowaniem zasad wynikających z Prawa bankowego i było w pełni prawidłowe.

Z wyżej przytoczonego art. 75c (...) (jak również z art. 75 (...)) nie wynika bowiem w żadnym razie, by w wypowiedzeniu nie mogło znaleźć się zastrzeżenie o „utracie mocy” w wypadku spłaty zadłużenia. Zastrzeżenie to de facto jest korzystne dla dłużnika, który – w razie spłaty zaległych rat i odsetek w okresie wypowiedzenia – może „kontynuować” umowę. Tym samym całe jego zobowiązanie nie zostanie postawione w stan natychmiastowej wymagalności, lecz wymagalne będą kolejne raty kredytu, zgodnie z harmonogramem.

W judykaturze wskazuje się, iż „brak jest ustawowego zakazu wypowiedzenia umowy o kredyt pod warunkiem, co do zasady możliwe również pozostaje zastrzeżenie warunku potestatywnego, czyli uzależniającego skutki czynności prawnej od zachowania drugiej strony umowy, w tym też od spełnienia przez nią świadczenia. Judykatura przyjmująca niedopuszczalność dokonania wypowiedzenia umowy o kredyt z zastrzeżeniem warunku wskazuje przede wszystkim na brak jednoznaczności w zakresie określenia sytuacji kredytobiorcy, do którego adresowane jest warunkowe wypowiedzenie umowy, a którego interesy muszą również podlegać stosownej ochronie i który ma prawo do pełnego rozeznania we własnej sytuacji prawnej (choćby w zakresie oznaczenia daty skutku wypowiedzenia)” (tak Sąd Apelacyjny w (...) w wyroku z dnia 09.09.2019 r., sygn. akt V ACa 265/19, LEX nr 2729116). Jednocześnie Sądowi w niniejszym składzie znany jest pogląd Sądu Apelacyjnego w (...), wyrażony w wyroku z dnia 19.03.2019 r. (sygn. akt I ACa 509/18, LEX nr 2675289), iż „za niedopuszczalne należy uznać złożenie jednostronnego oświadczenia, które kształtuje sytuację prawną innego podmiotu, z zastrzeżeniem warunku. Jednostronne oświadczenia woli wywierające z chwilą ich złożenia innej osobie wpływ na jej stosunki majątkowe z reguły nie powinny być dokonywane z zastrzeżeniem warunku, ochrona prawna interesów tej osoby wymaga bowiem, aby zakres skuteczności takich oświadczeń był od razu oznaczony. Tym samym w świetle treści art. 89 k.c. właściwość czynności prawnej (wypowiedzenia umowy) sprzeciwia się dopuszczalności dokonania jej z zastrzeżeniem warunku”. Brać pod uwagę należy jednak nie tylko poglądy prawne wyrażone w powyższych wyrokach, ale i stany faktyczne, na gruncie których niniejsze wyroki zostały wydane. Mianowicie w sprawie I ACa 509/18 SA w P. w swoim wypowiedzeniu bank wskazywał, iż „wypowiada umowę kredytu z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, rozpoczynającego się od dnia w którym upłynął termin 14 dni roboczych, licząc od daty doręczenia niniejszego pisma”. Innymi słowy – dopiero upłynięcie 14-dniowego terminu rozpoczynało bieg terminu 30-dniowego, co faktycznie może być uznane za niepewne dla konsumenta (z drugiej jednak strony, w podobnym stanie faktycznym w sprawie V ACa 265/19 SA w G. uznał, że „z treści wypowiedzenia dokonanego przez powoda w sposób jednoznaczny wynika, że pozwani mogą dokonać spłaty wskazanego w jego treści zadłużenia w terminie 14 dni od daty otrzymania pisma, zaś jeżeli tego nie uczynią nastąpi wypowiedzenie umowy przez powoda z zachowaniem 30 - dniowego terminu wypowiedzenia, rozpoczynającego się od dnia, w którym upłynął wskazany termin 14 dni wyznaczony na spłatę zadłużenia”). Nie przesądzając w tym miejscu kwestii, jak należałoby traktować takie „podwójne” liczenie terminu, trzeba wskazać, iż w niniejszej sprawie zagadnienie to w ogóle się nie pojawia. Powód bowiem wskazał na 30-dniowy termin wypowiedzenia. Zawarł tylko dodatkowo zastrzeżenie, że straci ono moc w wypadku spłaty należności. Tym samym sytuacja w niniejszym stanie faktycznym jest absolutnie jasna dla pozwanego. Wypowiedzenie następuje w terminie 30-dniowym, liczonym od dnia następującego po dniu jego doręczenia. Nie jest to więc wypowiedzenie warunkowe, a uczynione zastrzeżenie jest po prostu korzystną dla pozwanego klauzulą. Tym samym nie sposób uznać, że taki sposób wypowiedzenia jest sprzeczny z ustawą czy że sprawia, iż sytuacja pozwanego jako dłużnika jest gorsza lub co najmniej niejasna w porównaniu z bezwarunkowym wypowiedzeniem, nieprzewidującym żadnych możliwości spłaty zaległości. W ocenie Sądu więc zarzut naruszenia art. 75c (...) w tym stanie faktycznym był chybiony i nie zasługiwał na uwzględnienie.

Pozostał więc do rozpoznania jedynie zarzut przedawnienia, podniesiony „z ostrożności procesowej”. W pierwszej kolejności wskazać trzeba, iż po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne (art. 117 § 2 kc).

Art. 117 § 21 kc w brzmieniu obowiązującym od 09.07.2018 r. stanowi, iż po upływie terminu przedawnienia nie można domagać się zaspokojenia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi.

Zgodnie z art. 118 kc w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 13.04.2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018r. nr 1104) jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.

W myśl zaś art. 118 kc w brzmieniu obowiązującym od dnia 09.07.2018 r. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.

Stosownie do treści art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 13.04.2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 r. nr 1104) do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.

Jeżeli zgodnie z ustawą zmienianą w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu (art. 5 ust. 2 ustawy nowelizującej).

Na podstawie art. 5 ust. 4 cytowanej ustawy nowelizującej, roszczenia przedawnione przysługujące przeciwko konsumentowi, co do których do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy nie podniesiono zarzutu przedawnienia, podlegają z tym dniem skutkom przedawnienia określonym w ustawie zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.

Z kolei stosownie do art. 120 § 1 kc bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie

W myśl zaś art. 123 § 1 kc bieg przedawnienia przerywa się:

1) przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;

2) przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje;

3) przez wszczęcie mediacji.

Po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo (art. 124 § 1 kc).

Według art. 124 § 2 kc w razie przerwania przedawnienia przez czynność w postępowaniu przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym albo przez wszczęcie mediacji, przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie to nie zostanie zakończone.

W myśl powyższych przepisów nie sposób jest uznać, iż roszczenie powoda uległo przedawnieniu. Trzeba zauważyć, iż umowę zawarto 16.04.2015 r., a ostatnia, 96. rata kredytu miała być spłacona do dnia 15.05.2023 r. Wypowiedzenie umowy nastąpiło z dniem 29.03.2018 r. i wtedy też całe zadłużenie stało się wymagalne. Pozew zaś został skutecznie wniesiony w dniu 19.09.2018 r. w elektronicznym postępowaniu upominawczym do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie. Przerwało to bieg przedawnienia, który na nowo zacznie biec dopiero po prawnomocnym zakończeniu postępowania. Nie sposób więc uznać, iż zarzut przedawnienia zasługuje na uwzględnienie.

Mając na uwadze dotychczasowe rozważania, wskazać należy, iż pozwany nie zakwestionował skutecznie roszczenia powoda, a żaden z podniesionych przez niego zarzutów nie zasługiwał na uwzględnienie. Pozwany nieskutecznie powoływał się na przedawnienie, nieprawidłowe wypowiedzenie umowy czy jej niezawarcie i nieotrzymanie kwoty objętej umową kredytu. W związku z tym powództwo podlegało uwzględnieniu w całości. Mając na uwadze powyższe, w zakresie należności głównej orzeczono jak w punkcie 1. wyroku.

Stosownie do art. 359 § 1 kc odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu. Jeżeli wysokość odsetek nie jest w inny sposób określona, należą się odsetki ustawowe w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 3,5 punktów procentowych (art. 359 § 2 kc).

Natomiast na podstawie art. 359 § 21 kc maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych (odsetki maksymalne).

W przedmiotowej sprawie powód skapitalizował odsetki umowne w kwocie 9.754,52 zł do dnia 19.09.2018 r. i nie żądał dalszych odsetek po wniesieniu powództwa (por. art. 482 kc). Natomiast domagał się odsetek umownych od należności głównej (143.370,84 zł), z ograniczeniem ich wysokości wynikającym z ustawy. Było to zgodne z zapisem umowy kredytowej łączącej strony – konkretnie z § 18 ust. 2. Roszczenie powoda było więc zasadne.

Powyższy wyrok zaskarżył apelacją pozwany, który powołując się na naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 6 kc, 104 kc, 65 § 1 w zw. z art. 89 kc, art. 359 kc, naruszenie prawa procesowego w postaci art. 233 kpc wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości ewentualnie zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda 47.018,15 złotych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Sąd Okręgowy na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, ocenionego bez przekroczenia granic określonych treścią art. 233§1 kpc dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz trafnie określił ich prawne konsekwencje. Ustalenia te oraz ich prawną ocenę Sąd Apelacyjny podziela, przyjmując je jako własne.

Niezasadny okazał się zarzut naruszenia art. 233 kpc mający w ocenie skarżącego polegać na dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co znalazło wyraz w przyjęciu, że pozwanemu doręczono pismo z dnia 16 stycznia 2018 roku w sytuacji, gdy powódka nie przedstawiła dowodu jego nadania ani odbioru, wyłącznie na tej podstawie, że pozwanemu następnie doręczono pismo z dnia 14 lutego 2018 roku obejmujące oświadczenie o wypowiedzeniu w sytuacji, gdy powyższa okoliczność nie daje jakichkolwiek do potwierdzenia albo zaprzeczenia twierdzeniu o doręczeniu pisma wcześniejszego, co doprowadziło Sąd do błędnego przekonania, że powódka dokonała wypowiedzenia w sposób zgodny z przepisami prawa.

Ten zarzut pozostaje w związku zarzutem naruszaniem art. 6 kc poprzez błędne rozłożenie ciężaru dowodu w zakresie obowiązku udowodnienia faktu i daty doręczenia pisma z dnia 16 stycznia 2018 roku, co znalazło wyraz poprzez w przyjęciu, że powyższe okoliczności powinien wykazać pozwany w sytuacji, gdy dokonanie przedmiotowej czynności stanowiło - zgodnie z treścią przepisu art. 75c ust. 1 prawa bankowego - niezbędny element procedury wypowiedzenia umowy kredytu, co - w obliczu faktu, że to powódka wywodzi z powyższego faktu skutki prawnej - prowadzi do wniosku, że to powódka winna go wykazać.

Trzeba zatem wskazać, że fakt nadaniu pisma z 16.01.2018r. w dniu 18.01.2018r. wynika wprost z informacji Poczty Polskiej zamieszczonej na tym dokumencie, (k. 136).

Z dowodem nadania pisma przesyłką poleconą wiąże się domniemanie jego doręczenia adresatowi, a to na pozwanym spoczywał obowiązek obalenia tego domniemania.

Jak bowiem wskazano w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2010r., II CSK 454/09 dowód nadania przesyłki rejestrowanej stanowi uprawdopodobnienie doręczenia jej adresatowi, który może to domniemanie obalić, wykazując, że nie miał możliwości zapoznania się z jej treścią. Należy zwrócić uwagę, że regułą jest, że przesyłki pocztowe, zwłaszcza rejestrowane, są doręczane. Brak doręczenia zwykle powodują szczególne okoliczności, np. niedostatki w obsłudze pocztowej, błędne zaadresowanie przesyłki, znana nadawcy nieobecność adresata w miejscu zamieszkania itp. Wykazanie istnienia takich okoliczności wystarczy dla podważenia wiarygodności omawianego dowodu prima facie.

Niezależnie od tego należy wskazać, że powód przedłożył dowód nadania tej przesyłki w dniu 18.01.2016r. (k. 231,233v.244).

Pozwany nawet nie powołał się na zaistnienie okoliczności – a tym bardziej ich nie wykazał - które zgodnie z powyższym judykatem mogłyby prowadzić do zakwestionowania przedmiotowego domniemania.

Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 104 kc mający w ocenie apelującego polegać na uznaniu, „że w imieniu powódki złożono ważne oświadczenie o wypowiedzeniu w sytuacji, gdy obejmujące je pismo z dnia 14 lutego 2018 roku zostało podpisane przez - nie posiadającego umocowania do reprezentacji powódki - pracownika zatrudnionego na stanowisku specjalista, co w obliczu faktu, że pozwany nie wyraził zgody na działanie bez umocowania prowadzi do wniosku, że przedmiotowa jednostronna czynność prawna jest nieważna”.

Skarżący pomija bowiem, że powód załączył pełnomocnictwo udzielone przez Zarząd powoda K. J. - pracownikowi, który podpisał się na piśmie zawierającym wypowiedzenie.

Pełnomocnictwo to upoważniało pełnomocnika m.in. do jednoosobowego wypowiadania i rozwiązywania umów kredytowych, a pozwany, któremu doręczono ten dokument, w ogóle nie odniósł się do jego treści.

Niezasadny okazał się także zarzut naruszenia prawa materialnego art. 65 § 1 kc w zw. z art. 89 kc „mający polegać na dokonaniu błędnej wykładni znajdującego się w piśmie zawierającym oświadczenie o wypowiedzeniu zastrzeżenia powódki, iż splata całości zadłużenia powoduje, że oświadczenie traci moc poprzez uznanie, że - z uwagi na sposób jego sformułowania - nie stanowi ono warunku, w sytuacji, gdy jego konsekwencje prawne są tożsame, co doprowadziło do uznania za ważne oświadczenia o wypowiedzeniu złożonego pod niedopuszczalnym warunkiem”.

W treści wypowiedzenia umowy kredytowej zawarto bowiem wprawdzie stwierdzenie, że w przypadku uregulowania przez pozwanego wskazanych w tym piśmie kwot wypowiedzenie straci moc, jednak nie oznacza to, że wypowiedzenie było przez to nieskuteczne.

Wskazanie, że pozwany może w określonym w wypowiedzeniu terminie uregulować zaległość i wówczas ustanie skuteczność wypowiedzenia w sytuacji, gdy pozwany nie dokonał tej zapłaty, nie ma w ocenie Sądu Apelacyjnego wpływu na skuteczność przedmiotowego wypowiedzenia.

Art. 89 k.c. wyraża zasadę dopuszczalności warunków we wszystkich czynnościach prawnych; w drodze wyjątku jedynie nie dopuszcza zamieszczenia warunku, gdy przepis wyraźnie tego zakazuje (np. art. 157 § 1, art. 962 i 1018 § 1 k.c.).

Przepis nie stanowi, by co do zasady zastrzeżenie warunku było bezwzględnie niedopuszczalne w każdym przypadku jednostronnej czynności prawnej.

Zauważyć również należy, że Sąd Najwyższy dopuścił możliwość niestanowczego wypowiedzenia umowy o kredyt, w szczególnych okolicznościach, dotyczących stworzenia kredytobiorcy możliwości doprowadzenia do kontynuacji stosunku kredytowego na dotychczasowych warunkach (por. wyrok z dnia 24 września 2015 r., V CSK 698/14).

W judykaturze wyrażono też pogląd, że stworzenie dłużnikowi możliwości doprowadzenia do kontynuacji umowy kredytowej przez zależne od jego woli działanie polegające na wpłacie w terminie wypowiedzenia kwoty zaległości i zniweczenie tym samym skutku wypowiedzenia nie może prowadzić do uznania nieważności dokonanego wypowiedzenia z powołaniem się na zakwalifikowanie tej możliwości jako warunku w rozumieniu art. 89 k.c.(por. wyrok Sądu Apelacyjnego w (...) z dnia 14 września 2017 r.I ACa 329/17).

Także w wyroku Sądu Apelacyjnego w (...) z dnia 9 września 2019 r. V ACa 265/19 wskazano, że brak jest ustawowego zakazu wypowiedzenia umowy o kredyt pod warunkiem, co do zasady możliwe również pozostaje zastrzeżenie warunku potestatywnego, czyli uzależniającego skutki czynności prawnej od zachowania drugiej strony umowy, w tym też od spełnienia przez nią świadczenia.

Bezzasadny okazał się wreszcie zarzut naruszenia art. 359 § 1 kc ( w apelacji omyłkowo wskazano kpc) mający polegać „na zasądzeniu od pozwanego na rzecz powódki odsetek umownych od dnia 20 września 2018 roku do dnia zapłaty w sytuacji, gdy Sąd przyjął, że umowa została skutecznie wypowiedziana pismem z dnia 14 lutego 2018 roku, a w konsekwencji za dalszy okres należne mogły by być co najwyżej odsetki za opóźnienie w płatności, a nie odsetki kapitałowe, których to odsetek powódka się nie domagała”.

W szczególności wbrew twierdzeniu apelacji powódka domagała się odsetek umownych w wysokości czterokrotności stopy lombardowej (...) od kwoty 143.370,84 złote za okres od 20 września 2018r. do dnia zapłaty (k. 5).

Uprawnienie do domagania się takich odsetek także za okres po skutecznym wypowiedzeniu umowy wynika natomiast z postanowień umowy kredytowej z 16.04.2015r.

Wszak w § 18 ust. 2 tej umowy wyraźnie wskazano, że od całego zadłużenia przeterminowanego i wymagalnego z tytułu udzielonego kredytu, z wyłączeniem kwoty należnych odsetek oraz opłat i prowizji, (...) nalicza i pobiera odsetki według stopy procentowej, o której mowa w § 12.

Brak jest natomiast podstaw do kwestionowania zapatrywania , że strony umowy kredytowej mogą w tej umowie skutecznie określić wysokość oprocentowania za niezwróconą przez kredytodawcę należność banku w okresie po wypowiedzeniu umowy.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu w instancji odwoławczej znajdowało oparcie w art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 kpc oraz w § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Bogusława Żuber Mikołaj Tomaszewski Karol Ratajczak