Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 826/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 czerwca 2021 r.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący

Sędzia SO Alina Gąsior

Protokolant

Beata Gurdziołek

po rozpoznaniu w dniu 27 maja 2021 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z powództwa A. G., T. G.

przeciwko (...) Bank S.A. z siedzibą we W.

o ustalenie i zapłatę

1.  ustala, że umowa kredytu hipotecznego nominowanego do (...) numer (...) standardowe oprocentowanie zawarta w dniu 11 kwietnia 2005 roku pomiędzy powodami A. G. i T. G. a (...) Bankiem S.A. z siedzibą we W. jest nieważna w całości ;

2.  zasądza od pozwanego (...) Bank S.A. z siedzibą we W. na rzecz powodów A. G. i T. G. kwotę 82.305,73 (osiemdziesiąt dwa tysiące trzysta pięć 73/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 lipca 2020 roku do dnia zapłaty ;

3.  zasądza od pozwanego (...) Bank S.A. z siedzibą we W. na rzecz powodów A. G. i T. G. kwotę 6.417,00 (sześć tysięcy czterysta siedemnaście 00/00) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sędzia SO Alina Gąsior

Sygn. akt I C 826/20

UZASADNIENIE

Powodowie A. G. i T. G. w pozwie wniesionym przeciwko (...) Bank S.A. we W. domagali się:

1) ustalenia nieważności wskazanych klauzul waloryzujących zawartych w kredycie udzielonym powodom przez pozwany Bank oraz klauzul pozwalających na swobodne jednostronne kształtowanie przez Bank wysokości świadczeń powodów z tytułu spłaty kredytu hipotecznego z dnia 11 kwietnia 2005 r. Nr (...) (a w konsekwencji i wysokości pozostałej do spłaty części kredytu), które to klauzule są zawarte w umowie kredytu hipotecznego z dnia 11 kwietnia 2005 r. Nr (...) i aby na tej podstawie Sąd uznał, iż zawarta umowa o kredyt hipoteczny jest od początku wadliwa w sposób prowadzący do jej nieważności,

2) zasądzenia od pozwanego (...) Bank Spółka Akcyjna (dawny (...) Bank SA z siedzibą we W.) kwoty 82.305,73 zł tj. równowartość na dzień 2 marca 2020 r. kwoty 25257,66 CHF tj. kwoty stanowiącej wszystkie wpłacone dotychczas przez powodów na rzecz pozwanego Banku środki, dokonane tytułem spłaty kredytu (kwota główna kredytu oraz odsetek, prowizji i kosztów) wraz z odsetkami liczonymi od dnia wniesienia niniejszego pozwu do dnia zapłaty,

3) zasądzenia na rzecz powodów od (...) Bank Spółka Akcyjna (dawny (...) Bank SA z siedzibą we W.) zwrotu kosztów postępowania, w tym ew. kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Powodowie wskazali, że podstawą zasądzenia żądanych kwot jest art. 410 § 2 k.c. tj. instytucja bezpodstawnego wzbogacenia Banku wynikająca z faktu, iż w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej (ze względu na to, iż wysokość świadczenia kredytobiorców - konsumentów została w całości przejęta do dowolnego określenia przez Bank) - świadczenia przekazane przez kredytobiorców na rzecz Banku powinny być traktowane jako świadczenia nienależne podlegające zwrotowi - jako pochodzące z nieważnego od początku zobowiązania.

Strona powodowa wskazała, że podejmowane były próby rozmów z pracownikami pozwanego (...) Bank Spółka Akcyjna - zajmującymi się kredytami mieszkaniowymi nt. ew. zawarcia porozumienia/ugody pozwalającej na przewalutowanie kredytu po kursie kompromisowej, jednak na wstępie powodowie zostali poinformowani, iż nie ma takiej możliwości.

W uzasadnieniu swojego stanowiska powodowie podali, że w celu sfinansowania potrzeb mieszkaniowych - dokończenia budowy domu jednorodzinnego powodowie jako konsumenci zawarli z (...) Bank SA z siedzibą we W. (obecnie (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą we W. umowę kredytu hipotecznego z dnia 11 kwietnia 2005 r. Nr (...). Środki z tego kredytu w wysokości łącznej 81.582,70 zł - zostały przeznaczone na dokończenia budowy domu jednorodzinnego, który miał i ma zaspokajać potrzeby mieszkaniowe Powodów.

Wszystkie środki zostały wypłacane przez Bank wyłącznie w złotych polskich, przy zastosowaniu wartości świadczenia (wypłaty) Banku za pomocą Tabeli Kursów Banku (...) - kursów kupna dewiz (w tym spread w Banku) zgodnie z § 2 ust. 1 Umowy. Zgodnie z przepisem § 2 ust. 1 umowy, mimo że jako kwotę kredytu strony podały wartość 81.582,70 zł i taka kwota w złotówkach została przez Bank wypłacona, to następnie kwota ta została indeksowana do kursu kupna (...) na dzień wypłaty wg tabeli kursowej Banku (kurs kupna).

W okresie do dnia 17 marca 2020 r. (zaświadczenie Banku) powodowie wpłacili na rzecz pozwanego Banku tytułem spłaty zobowiązań (kwoty głównej kredytu, odsetek, marży i opłat) łączną kwotę stanowiącą równowartość kwoty 25.257,66 CHF, tj. 82.305,73 zł, pobieraną co miesiąc przez pozwany Bank z rachunku bankowego powodów.

Zakwestionowane w niniejszej sprawie postanowienia umowne dotyczą zasad określania kwoty kredytu oraz rat kredytu w oparciu o kursy (...) ustalane przez bank, a także jednostronnego ustalania oprocentowania kredytu przez Zarząd Banku. Istota abuzywnego charakteru tych postanowień dotyczy stosowania przez pozwanego dwóch cen (kupna i sprzedaży) oraz z dowolności i swobody ustalania tych cen, gdyż w umowie nie określono warunków i zasad tworzenia kursów walut przez Bank.

Powodowie wskazali, że kwestionują zapisy zawarte w § 2 ust. 1 umowy, § 2 ust. 2 zdanie drugie umowy, § 3 ust. 2 umowy, § 5 ust. 3 umowy.

W ocenie powodów wymienione powyżej - znajdujące się w umowie z pozwanym Bankiem - klauzule zawierały i zawierają tzw. klauzule waloryzacyjne kredyt, polegające na tym, że Bank stosował do rozliczeń z powodami tabele kursowe, które nie tylko, że zawierały tzw. spread - sięgający 10 i więcej groszy na jednym (...) przyjmowanym jako waluta indeksacyjna do rozliczenia, lecz pozwalały i pozwalają pozwanemu Bankowi na kształtowanie w sposób jednostronny wysokości zobowiązania konsumentów - z tytułu zaciągniętego kredytu hipotecznego.

W ocenie powodów nie do zaakceptowania jest - w świetle treści art. 69 Prawa bankowego obowiązującego na dzień podpisywania umowy kredytowej - sytuacja, w której wobec powoda, pozwany Bank zastosował konstrukcję, która zakładała, że oprócz konieczności spłaty na rzecz banku kwoty kredytu oraz odsetek i marży od udzielonego kredytu, powodowie zostali w pełnym zakresie obciążeni nie tylko ryzykiem kursowym - którego ówczesne prawo bankowe w lutym 2011 r. jeszcze nie znało, co oznacza, że wcześniej Banki w Polsce w ogóle nie powinny były ich oferować, gdyż nie mieściły się w katalogu czynności bankowych reglamentowanych przez prawo, ale także ryzykiem wyni -kającym ze wzrostu kursu waluty (...) wg tabel kursowych stosowanych przez NBP oraz zmiany oprocentowania ustalanego jednostronnie przez Zarząd Banku.

W ocenie powodów - pomijając kwestię wspomnianego spreadu - brak jest w umowie czynnika obiektywnie wyznaczającego wysokość zobowiązania. Zaś zastrzeżenie dla Banku, wyłącznie przez sam Bank w umowach adhezyjnych - w szczególności w zawartej z powodami umowie kredytowej - prawa do jednostronnego kształtowania wysokości oprocentowania wiążącego konsumenta, a także pobierania niczym nieuzasadnionych profitów wynikających ze stosowania przeliczenia raty kredytu udzielonego w złotych na (...) jest oczywiście nieważne i narusza nie tylko art. 69 Prawa bankowego w ówcześnie obowiązującym brzmieniu w zw. z art. 58 kodeksu cywilnego, ale i w sposób rażący dobre obyczaje - zasady współżycia społecznego.

W ocenie powodów ponieważ brak jest w przepisach ustawowych jakichkolwiek wzorców postępowania, które pozwalałyby wprowadzić w miejsce nieważnych zastrzeżeń umownych ustawowe przepisy dotyczące zasad waloryzacji świadczeń kredytowych - to umowa kredytowa powinna zostać uznana za nieważną, ze wszystkimi z tego faktu płynącymi konsekwencjami.

Powodowie wskazali również, że Bank nigdy nie wystąpił do nich z propozycją doprecyzowania zasad ustalania kursów walut, w szczególności przyjęcia kursu sprawiedliwego dla obu stron, tj. np. rozkładającego ryzyko walutowe na obie strony umowy, a nie jedynie na konsumenta.

Zdaniem powodów do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone prowadzonego przez Prezesa UOKiK wpisane zostały postanowienia stosowane także i przez pozwany Bank, znajdujące się w zakwestionowanej przez powodów umowie kredytowej.

W odpowiedzi na pozew pozwany Bank wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie solidarnie na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany podniósł, że powodowie nie udowodnili swojego roszczenia ani co do zasady, ani co do wysokości. Pozwany zaznaczył, że wszystkie wpłaty powodów dokonywane na poczet uiszczenia należności z tytułu rat kredytu nie były przeliczane według kursu Banku, ale kursu NBP. Kurs ten był znany kredytobiorcom z co najmniej jednodniowym wyprzedzeniem. Wybór kredytu nominowanego był świadomą decyzją powodów, a Bank posiadał w ofercie inne kredyty hipoteczne złotowe, a także indeksowane do innych walut.

Powodowie zostali poinformowani, że do przeliczania kwoty kredytu dochodzi według kursu kupna, zaś do przeliczania rat kredytu według kursu sprzedaży. Zdaniem pozwanego do indeksacji doszło wyłącznie przy uruchomieniu kredytu, a przeliczenia rat kredytu nie stanowią indeksacji, ale są sposobem uiszczenia świadczenia.

W ocenie pozwanego powodowie nie posiadają interesu prawnego w wytoczeniu niniejszego powództwa, wobec przysługującego im dalej idącego roszczenia, w przypadku nieważności umowy, które powodowie zgłosili w pozwie, jako roszczenie główne.

Pozwany podniósł, że zaciągnięcie kredytu nominowanego do (...) było świadomą, indywidualną decyzją powodów, a ta decyzja wiązała się z zapewne ze znacznie niższym oprocentowaniem, w porównaniu do innych kredytów.

W ocenie pozwanego, gdyby powodowie, przed podpisaniem umowy, dokonali obserwacji kursu (...), doszliby do wniosku, że kurs franka szwajcarskiego nie był stabilny.

Pozwany podkreślił, że ochrona zapewniona konsumentom przez ustawodawcę nie może być absolutyzowana i od konsumenta należy wymagać określonego zakresu ostrożności i staranności.

Pozwany zaznaczył również, że powodowie mieli możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie kredytu już od 1 lipca 2009 roku, a po wejściu w życie ustawy z 2011 roku, zmieniającej Prawo bankowe, powodowie mieli możliwość zawarcia aneksu, zgodnie z którym spłata kredytu mogła być dokonywana w walucie indeksacji. Powodowie nie zdecydowali się na wystąpienie z wnioskiem o zawarcie takiego aneksu.

Zdaniem pozwanego, na dzień zawarcia umowy, jej postanowienia nie naruszały interesu powodów w stopniu rażącym, a wpisany mechanizm indeksacji , pozwolił na przestrzeni lat zachować równowagę kontraktową stron.

Pozwany podniósł także zarzut przedawnienia roszczenia odnośnie wpłat dokonanych przez powodów w okresie od 25 maja 2005 roku do 25 czerwca 2010 roku.

W piśmie złożonym w dniu 3 listopada 2020 roku powodowie reprezentowani przez pełnomocnika zmodyfikowali powództwo i wnieśli o:

1. ustalenie przez Sąd, iż zawarte w umowie kredytu hipotecznego z dnia 11 kwietnia 2005 r. Nr (...) klauzule waloryzacyjne (opisane w uzasadnieniu pozwu) - mają charakter abuzywny - niedozwolony - gdyż pozwalały i pozwalają pozwanemu Bankowi na jednostronne, dowolne kształtowanie treści zobowiązań Stron i jako takie klauzule prowadzą do nieważności umowy kredytowej w całości,

2. zasądzenie przez Sąd na rzecz powodów od pozwanego (...) Bank Spółka Akcyjna (dawny (...) Bank SA z siedzibą we W.) kwoty 82.305,73 zł, tj. równowartości na dzień 2 marca 2020 r. kwoty 25257,66 CHF, tj. kwoty stanowiącej wszystkie wpłacone dotychczas przez powodów na rzecz pozwanego Banku środki, dokonane tytułem spłaty kredytu wraz z odsetkami liczonymi od dnia wniesienia niniejszego pozwu do dnia zapłaty,

ewentualnie - w przypadku gdyby Sąd z powodów wskazanych w ust. 1) pkt. 1) nie ustalił, iż umowa kredytu hipotecznego jest w całości nieważna a strony powinny sobie zwrócić wszystko co sobie nawzajem świadczyły – powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego Banku na rzecz powodów nadpłaconych przez nich rat kredytu w stosunku do tych, które powinni byli zapłacić przy założeniu, że kredyt był od początku kredytem złotówkowym na kwotę 80.000 zł udzielonym na 30 lat (360 rat) bez waloryzacji umownej (tj. bez mechanizmu indeksacji w stosunku do waluty (...)), z oprocentowaniem według stopy (...) 6M, powiększonym o stałą w całym okresie kredytowania marżę Banku wynoszącą 2,70%, stałą w całym okresie kredytowania.

Powodowie wskazali, że w sprawie żądają w pierwszym rzędzie stwierdzenia nieważności umowy kredytowej i zwrotu tego co sobie strony wzajemnie świadczyły, a dopiero jako roszczenie ewentualne zgłaszają roszczenie o uznanie przez Sąd postanowień wzorca waloryzującego umowy za niewiążące ich jako konsumentów, o uznanie iż doszło do zawarcia ważnej umowy kredytu w złotych i zasądzenie zwrotu nadpłaconych rat kredytu z tego tytułu.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, w zakresie roszczenia głównego i ewentualnego, również w brzmieniu zmodyfikowanym.

W toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd ustalił, co następuje:

A. G. i T. G., w dniu 11 kwietnia 2005 roku zawarli z (...) Bank SA z siedzibą we W. (poprzednik (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą we W.), umowę kredytu hipotecznego Nr (...) standardowe oprocentowanie na kwotę 81.582,70 PLN. Kwota ta została denominowana do waluty (...) według kursu kupna walut dla (...) obowiązującego w Banku w dniu uruchomienia całości kredytu lub jego poszczególnych transz. Kredyt miał być przeznaczony na sfinansowanie dokończenia budowy domu jednorodzinnego położonego w B. na działce oznaczonej numerem (...), dla której przez Sąd Rejonowy w Radomsku prowadzona jest księga wieczysta nr (...)(§ 1 i§ 2 umowy).

Kredyt jest wypłacany w złotych polskich zgodnie z § 3 ust. 2 Umowy.

Kredyt udzielany jest na okres 360 miesięcy (zwany dalej "okresem kredytowania"). Okres kredytowania rozpoczyna się w dniu podpisania niniejszej Umowy.

W paragrafie 2 ust 2 umowa zawierała zapis, że informacje o: okresie kredytowania, kwocie kredytu w (...), wysokości kursu ustalonego przez Bank w dniu uruchomienia kredytu, terminach płatności oraz wysokości rat zostaną określone w "Harmonogramie spłat", który zostanie przekazany Kredytobiorcy niezwłocznie po uruchomieniu kredytu. Niniejszym Kredytobiorca upoważnia Bank do jednostronnego sporządzenia Harmonogramu spłat oraz do sporządzania jego zmian w okresie kredytowania, zgodnie z postanowieniami niniejszej Umowy oraz każdorazowego przekazywania mu Harmonogramu spłat.

Ustęp 3 paragrafu 2 stanowił, że prowizja przygotowawcza zawarta jest w kwocie kredytu i wynosi 1.223,74 PLN (słownie PLN: jeden tysiąc dwieście dwadzieścia trzy złote siedemdziesiąt cztery grosze)

Oprocentowanie kredytu jest zmienne. Na dzień zawarcia niniejszej umowy wynosi 2,46 % w stosunku rocznym (p.a.) – § 2 ust. 4 umowy.

Zgodnie z paragrafem 3:

1. Bank zobowiązuje się do uruchomienia kredytu w 2 transzach, w drodze przelewu środków. Transze zostaną wypłacone w okresie 6 miesięcy licząc od dnia zawarcia niniejszej Umowy, na podstawie pisemnej dyspozycji (lub pisemnych dyspozycji - zgodnie z liczbą transz) Kredytobiorcy z tym zastrzeżeniem, że zostaną spełnione warunki, o których mowa w ust. 3 niniejszego paragrafu. Pierwsza transza obejmuje, między innymi:

a) kwotę 1 223,74 PLN tytułem prowizji przygotowawczej na rachunek nr (...),

b) kwotę 358,96 PLN tytułem opłaty za ubezpieczenie kredytu w (...) SA na rachunek (...) , które Bank pobierze w dniu uruchomienia tej transzy. Kredytobiorca oświadcza, że niewykorzystanie pełnej kwoty kredytu w tym okresie oznacza rezygnację z wypłaty pozostałej kwoty udzielonego mu kredytu.

2. Kredyt wypłacany jest w złotych polskich przy jednoczesnym przeliczeniu wysokości wypłacanej kwoty (transzy) na (...) wg kursu kupna walut dla (...) ustalanego przez Bank i obowiązującego w Banku w dniu wypłaty środków.

3. Bank uruchomi kredyt nie później niż w terminie 5 dni roboczych od dnia, w którym Kredytobiorca spełni ostatni z niżej wymienionych warunków:

a) ustanowi prawne zabezpieczenia spłaty kredytu zgodnie z § 11 ust. 1 i 6 z wyłączeniem postanowień § 11 ust. 1 lit. a

b) udokumentuje wniesienie minimalnego wkładu własnego, chyba że dokumenty potwierdzające wniesienie wkładu własnego zostały przedłożone wraz z wnioskiem kredytowym,

c) przedłoży pisemną dyspozycję wypłaty środków,

d) potwierdzi złożenie we właściwym Urzędzie Skarbowym deklaracji dotyczącej podatku od ustanowienia hipoteki oraz opłacenie podatku od czynności cywilnoprawnych z tego tytułu,

e) przedłoży wniosek o wpis hipoteki do księgi wieczystej potwierdzony przez sąd wieczysto-księgowy wraz z dowodem opłaty wniosku oraz oświadczenie o ustanowieniu hipoteki,

f) przedłoży polisę ubezpieczenia nieruchomości o której mowa w §11 ust. 1 lit. a niniejszej Umowy wraz z jej cesją na Bank,

4. Nie wywiązanie się Kredytobiorcy, w terminie 30 dni licząc od dnia zawarcia niniejszej Umowy, z postanowień określonych w ust. 3

niniejszego paragrafu powoduje wygaśnięcie niniejszej Umowy

Paragraf 4 umowy regulował możliwość zmiany stopy oprocentowania kredytu.

Paragraf 5 umowy regulował zasady spłaty kredytu:

1. Kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty udzielonego kredytu w 354 równych ratach kapitałowo odsetkowych w terminie do 30 dnia każdego miesiąca począwszy od miesiąca, w którym kredyt został wypłacony w całości, pod warunkiem, że okres miedzy wypłatą kredytu a deklarowanym dniem spłaty jest dłuższy niż 15 dni. W przypadku gdy okres ten jest krótszy, Kredytobiorca rozpoczyna spłatę kredytu od 30 dnia miesiąca następnego. Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych zostanie określona w "Harmonogramie spłat".

2. Bank udziela Kredytobiorcy karencji w spłacie kapitału w okresie 6 miesięcy od dnia zawarcia niniejszej Umowy. Od dnia uruchomienia I transzy kredytu do dnia całkowitej wypłaty kwoty kredytu oraz w okresie karencji Kredytobiorca zobowiązuje się spłacać odsetki, naliczane zgodnie z § 4 niniejszej Umowy, w terminie do dnia 30 każdego miesiąca. Po uruchomieniu I transzy kredytu Bank zawiadomi Kredytobiorcę na piśmie o wysokości należnych odsetek od kredytu, które Kredytobiorca powinien płacić Bankowi do dnia uruchomienia kolejnej transzy. Po każdorazowej wypłacie kolejnej transzy Bank zawiadomi Kredytobiorcę o aktualnej wysokości należnych odsetek od kredytu z zastrzeżeniem ust. 3 niniejszego paragrafu.

3. Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych zostanie ustalona po przeliczeniu kwoty wypłaconego kredytu na (...), stosownie do postanowień niniejszej Umowy.

4. Raty kredytu wraz z należnymi odsetkami płatne są w złotych, w kwocie stanowiącej równowartość (...), na rachunek kredytu (...)

5. Jako datę spłaty raty kredytu przyjmuje się datę wpływu środków na rachunek kredytu. Kwota wpłaty raty w złotych przeliczana jest na (...) wg kursu sprzedaży obowiązującego w NBP na dzień przed datą wpływu środków do Banku.

6 W przypadku każdej wpłaty Kredytobiorcy na poczet spłaty kredytu przed terminem wymagalności określonym w "Harmonogramie spłaty" kwota spłaty księgowana jest na nie oprocentowanym rachunku. Postanowienia ustępu poprzedzającego zdanie drugie stosuje się odpowiednio.

7. W przypadku, gdy Kredytobiorca dokona wpłaty w kwocie wyższej niż kwota spłaty bieżącej raty kredytu wraz z odsetkami powinien zawiadomić Bank, na piśmie pod rygorem nieważności, o sposobie rozliczenia wpłaconej kwoty określając w szczególności czy Bank ma przeliczyć wysokość rat spłaty skracając odpowiednio okres kredytowania czy przeliczyć wysokość rat spłaty uwzględniając dotychczasowy okres kredytowania. Powyższa dyspozycja Kredytobiorcy zostanie wykonana przez Bank w terminie wymagalności najbliższej raty kredytu wraz z odsetkami określonej w "Harmonogramie spłaty". Bank sporządzi aktualny Harmonogram spłaty i prześle go Kredytobiorcy.

Jeśli Kredytobiorca nie powiadomi Banku o sposobie rozliczenia wpłaconej kwoty w terminie 14 dni kalendarzowych od daty wpływu środków na rachunek, powyższa wpłata zostanie zaliczona na poczet spłat kolejnych rat w terminach ich wymagalności. W takim przypadku powyższa wpłata przechowywana będzie na nie oprocentowanym rachunku Banku i będzie zaliczana na poczet spłaty rat kredytu wraz z odsetkami w terminie wymagalności każdej z kolejnych rat według kursu waluty, o którym mowa w ust. 5 niniejszego paragrafu. Nie jest powiadomieniem w rozumieniu niniejszej Umowy adnotacja Kredytobiorcy na poleceniu przelewu lub bankowym dowodzie wpłaty.

8. W przypadku, gdy środki wpłyną na rachunek kredytu przed terminem wymagalności raty kredytu i odsetek określonym w "Harmonogramie spłat", Bank nie koryguje wielkości odsetek wynikających z niniejszej Umowy.

9. W przypadku spłaty rat odsetek przed umownym terminem ich naliczenia (zgodnie z postanowieniami ustępu poprzedzającego) zmiana oprocentowania kredytu dokonana po spłacie raty kredytu i odsetek nie powoduje korekty zapłaconych odsetek.

Paragraf 6 umowy zawierał zapisy regulujące możliwość wcześniejszego spłacenia kredytu, a paragraf 7 stanowił o opłatach związanych obsługą kredytu.

W §11 umowy zostało uregulowane zabezpieczenie kredytu i zgodnie z powołanym przepisem:

1 W celu zabezpieczenia wierzytelności Banku z tytułu udzielonego kredytu, ustanawia się następujące prawne formy zabezpieczenia spłaty kredytu:

a) Hipotekę kaucyjną na następujących warunkach: T. G., oświadcza, że obciąża hipoteką kaucyjną do wysokości

163 165,40 PLN (słownie: sto sześćdziesiąt trzy tysiące sto sześćdziesiąt pięć złotych czterdzieści groszy) nieruchomość położoną w (...),, numer działki: 26/4

b) weksel in blanco z wystawienia Kredytobiorcy wraz z deklaracją wekslową,

c) cesja praw z polisy ubezpieczenia przedmiotu zabezpieczenia, określonego w ust 1 lit a) niniejszego paragrafu, od ognia i innych zdarzeń losowych,

d) wskazanie Banku jako pierwszego uposażonego z tytułu (...):

T. G., Polisa nr (...), wystawiona przez (...) Towarzystwo (...) na (...) SA, do wysokości całkowitego zadłużenia z tytułu umowy kredytu.

(dowód: umowa kredytu z dnia 11 kwietnia 2005 roku – k. 8, 9, 10)

Powodowie, przed zawarciem umowy kredytowej złożyli w banku wniosek kredytowy, w którym podali swoje dochody, miesięczne obciążenia i ilość osób na utrzymaniu. Powodowie podali również cel przeznaczenia środków uzyskanych z kredytu – sfinansowanie dokończenia budowy domu jednorodzinnego i wnioskowaną kwotę kredytu, tj. 80.000,00 PLN. Kredyt miał być spłacany w równych ratach i wypłacony w dwóch transzach po 40.000,00 PLN każda transza.

(dowód: wniosek kredytowy – k. 67, 68, 69)

Proponowanym zabezpieczeniem była hipoteka kaucyjna do wysokości 163.165,40 PLN. Do wniosku załączony był kosztorys inwestycji.

Bank dokonał oceny wniosku o kredyt hipoteczny, proponując udzielenie kredytu w walucie (...) z okresem kredytowania 360 miesięcy. Jako wnioskowaną kwotę kredytu wskazano 80.000,00 PLN, a kwotę kredytu wraz z prowizjami i opłatami określono na 81.582,70 PLN.

Warunkiem uruchomienia kredytu było, między innymi, przedłożenie dyspozycji wypłaty środków.

(dowód: proponowane zabezpieczenie – k. 70, kosztorys – k. 71, ocena wniosku – k. 72, 73)

Przed podpisaniem umowy kredytobiorca mógł zwrócić się do pracownika banku o wydrukowanie umowy oraz regulaminu, aby zapoznać się z ich treścią. Mógł też odstąpić od umowy po jej podpisaniu, co nie wiązało się z dodatkowymi kosztami.

(dowód: zeznania świadka J. K. – protokół k. 186v)

Po złożeniu wymaganych dokumentów pracownik oddziału Banku zawnioskował o udzielenie kredytu hipotecznego na zaproponowanych warunkach i została wydana decyzja o wyrażeniu zgody na udzielenie powodom kredytu hipotecznego w (...) przeznaczonego na dokończenie budowy domu jednorodzinnego.

(dowód: opinia pracownika i decyzja kredytowa – k. 74)

Kwota udzielonego kredytu wynosiła 31.406,22 CHF (równowartość kwoty 81.582,70 PLN) i została wypłacona w dwóch transzach:

- pierwsza transza została wypłacona w dniu 18 kwietnia 2005 roku, kwota uruchomionej transzy wynosiła 15.944,29 CHF - równowartość kwoty 41.582,70 PLN,

- druga transza została wypłacona w dniu 8 czerwca 2005 roku, kwota uruchomionej transzy wynosiła 15. 461,93 CHF – równowartość kwoty 40.000,00 PLN.

Poszczególne transze kredytu były wypłacane po złożeniu dyspozycji przez kredytobiorcę.

(dowód: potwierdzenie wypłaty – k. 81, 84, dyspozycja kredytobiorcy – k. 82, 85, informacja banku – k. 11)

Zgodnie z harmonogramem spłat, okres kredytowania został określony od 18 kwietnia 2005 roku do 17 kwietnia 2035 roku. W harmonogramie wskazany był numer konta, na które mają być dokonywane wpłaty poszczególnych rat.

(dowód; harmonogram spłat – k. 88 - 94)

Powodowie do dnia 2 marca 2020 roku wpłacili na rzecz pozwanego Banku kwotę 82.305,73 zł, co stanowi równowartość kwoty 25.257,66 CHF.

(dowód: elektroniczny wykaz wpłat – k. 12 – k. 17, k. 117 – k. 119v)

Przed zawarciem umowy kredytu powodowie poczynili rozeznanie w kilku bankach. Poprzednik prawny pozwanego zaproponował im kredyt we frankach. Powodowie nie mieli wówczas wysokich zarobków. W dacie podpisania umowy powodowie nie byli poinformowani ile będą wynosiły raty w przypadku różnych kursów walut. Zostali poinformowani, że kredyt będzie stabilny z uwagi na stabilność franka.

Powodowie nie zwracali się do banku z wnioskiem o możliwość spłacania kredytu w walucie (...). Co pół roku otrzymują wykaz rat, sprawdzają kurs NBP i dokonują wpłat.

Powódka uważa, że w przypadku stwierdzenia nieważności umowy, kredyt będzie ponownie przeliczony i powstanie nowy harmonogram spłat.

Powód ma świadomość, że jeśli umowa zostanie unieważniona, kredyt zostanie przeliczony na złotówkowy, natomiast nie ma wiedzy odnośnie ewentualnych roszczeń banku z tytułu bezumownego korzystania z kapitału.

(dowód: zeznania powódki – protokół k. 228v, zeznania powoda – protokół k. 229)

Sąd pominął dowód z opinii biegłego do spraw finansów i rachunkowości, uznając że jest to dowód zbędny do rozstrzygnięcia sprawy. Sąd pominął również dowód zgłoszony przez pozwanego o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka M. K., której aktualnego adresu pozwany nie wskazał, mimo zobowiązania Sądu, poza tym z uwagi na stwierdzenie podstaw do unieważnienia umowy kredytu, zeznania zgłoszonego świadka były zbędne do rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie.

Umowa kredytu hipotecznego zawarta pomiędzy powodami i pozwanym była umową kredytu tzw. indeksowanego. Umowa kredytu indeksowanego stanowi szczególny rodzaj umowy kredytu bankowego, w której kredyt zostaje udzielony i wypłacony w walucie polskiej, a rozliczany w walucie obcej. Strony umawiają się bowiem, że kwota kapitału kredytu wyrażono początkowo w walucie polskiej zostanie – w drodze indeksacji – przeliczona na walutę obcą i oprocentowana w sposób właściwy dla tej waluty. W związku
z tym w miejsce pierwotnego zobowiązania do zwrotu wskazanej w umowie kwoty wyrażonej w złotych powstaje zobowiązanie do zwrotu równowartości tej kwoty w walucie indeksacji. Zobowiązanie kredytobiorcy stanowi kwota wyrażona w walucie obcej i od tej kwoty naliczane są należne bankowi odsetki.

Pozwany Bank nie kwestionował faktu zawarcia z powodami umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do (...) oraz posiadania przez powodów statusu konsumentów. Negował jednak niedozwolony charakter mechanizmu indeksacji przewidzianego w umowie.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 – 4 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nieuzgodnione indywidulanie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanej konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4).

Brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez powodów postanowień umownych dotyczących indeksacji wynika z samego charakteru zawartych umów – opartych o treść stosowanego przez bank wzorca umownego. Taki sposób zawierania umowy
w zasadzie wyklucza możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstałego stosunku prawnego, poza ustaleniem kwoty kredytu, ewentualnie wysokości oprocentowania, marży czy prowizji. Przy czym wpływ konsumenta musi mieć charakter realny, rzeczywiście zostać mu zaoferowany, a nie polegać na teoretycznej możliwości wystąpienia z wnioskiem o zmianę określonych postanowień umowy. Nie stanowi też indywidualnego uzgodnienia dokonanie wyboru przez konsumenta jednego z rodzaju umowy przedstawionej przez przedsiębiorcę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19, L.).

Pozwany nie wykazał zresztą aby kiedykolwiek przedstawiono powodom oferty zawarcia różnych umów kredytu, obejmujące przedstawienie całości praw
i obowiązków stron. Wręcz przeciwnie, załączona przez pozwanego ocena wniosku o kredyt hipoteczny (k. 72), wskazuje jednoznacznie, że pozwany jako propozycję udzielenia kredytu wskazał jako walutę kredytu (...), a pracownik banku zaopiniował, że wnioskuje o udzielenie kredytu hipotecznego na zaproponowanych warunkach (k. 74).

Obecnie dominuje w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowisko, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy. W konsekwencji w ten sposób należy też ocenić postanowienie stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, z dnia 7 listopada 2019 r. IV CSK 13/19, z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).

W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE podkreślono, że wymogu przejrzystości warunków umownych nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym, lecz przeciwnie, z uwagi na to, że ustanowiony przez wspomnianą dyrektywę system ochrony opiera się na założeniu, iż konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, ów wymóg wyrażenia warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem i w konsekwencji przejrzystości musi podlegać wykładni rozszerzającej. Wobec powyższego wymóg, aby warunek umowny był wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, należy rozumieć w ten sposób, iż powinien być on rozumiany jako nakazujący także, by umowa przedstawiała
w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek,
a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu
o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. Od konsumenta wymagać można rozwagi, uważnego i krytycznego podejścia do przedstawianej mu oferty, połączonego z przeanalizowaniem udzielonych mu informacji. Jednakże podstawowym wymogiem pozwalającym na ocenę zachowania konsumenta jest uprzednie spełnienie przez przedsiębiorcę ciążących na nim obowiązków informacyjnych. Nie może znaleźć akceptacji próba nałożenia na konsumenta obowiązków, które w istocie sprowadzałyby się do założenia pełnej nieufności wobec przedstawianej mu przez przedsiębiorcę oferty i połączonych z tym informacji. Konsument nie ma obowiązku weryfikować udzielanych mu przez przedsiębiorcę informacji, poszukiwać w innych źródłach wyjaśnienia wszelkich niejasności, sprzeczności czy wreszcie ewentualnej nieprawdziwości przedstawianych mu danych i informacji. Nie może działać przy założeniu, że przedsiębiorca chce go oszukać, wykorzystać jego niedoświadczenie czy brak wiedzy. Przeciwnie – ma pełne prawo działać w zaufaniu do przedsiębiorcy, udzielanych mu przez niego informacji
i w oparciu o nie dokonywać swoich wyborów. Natomiast obciążenie konsumenta niekorzystnymi dla niego skutkami niezachowania odpowiedniej ostrożności, rozwagi
i krytycyzmu może nastąpić dopiero w sytuacji, w której zostanie ustalone, że uprzednio zostały mu przedstawione adekwatne, pełne i zrozumiałe informacje. Informacje te muszą być przy tym przedstawione w odpowiednim czasie, przed zawarciem umowy, tak aby konsument miał możliwość spokojnego zapoznania się z nimi i ich analizy. Kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Przedsiębiorca musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się
z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, zwłaszcza w przypadku, gdy konsument będący kredytobiorcą nie uzyskuje dochodów w tej walucie. Kwestia ta powinna zostać rozpatrzona w świetle całokształtu istotnych okoliczności faktycznych, do których zaliczają się formy reklamy i informacji stosowane przez kredytodawcę w procesie negocjacji umowy kredytu (por. wyroki z 20 września 2017 roku w sprawie C-186/16 i z 20 września 2018 roku,
w sprawie C-51/17).

Postanowienia umowy zawartej przez strony, które tworzą mechanizm indeksacji
i określają sposób jego wykonania nie stanowią całości, nie zawierają jasnej i jednoznacznej informacji, z której wynikałoby, że wyrażenie salda kredytu w walucie obcej prowadzi do możliwych wahań (codziennych) wysokości zadłużenia wyrażonego w złotych polskich, tj. wysokości świadczenia, którego spełnienie zwolni kredytobiorcę z zobowiązania, jak również, że takie wahania nie są w żaden sposób ograniczone, w związku z czym przy wzroście kursu, wysokość świadczenia pozostałego do spłaty wyrażonego w złotówkach, nie maleje wraz ze spłatą kolejnych rat, ale rośnie.

Dlatego też szczególnie istotne staje się odpowiednie poinformowanie kredytobiorców o tym ryzyku. Informacja ta powinna opierać się na jasnej
i niewprowadzającej w błąd informacji o tym, że kurs waluty obcej może wzrosnąć w sposób nieograniczony - nawet jeśli jest to ryzyko czysto teoretyczne. Równocześnie należałoby wyraźnie poinformować konsumenta, że przewidywanie kursów walut w perspektywie kilku dziesięcioleci jest niemożliwe. Połączone to powinno być z przykładowym wskazaniem
w jaki sposób zmiany kursów walut wpłyną na wysokość świadczeń należnych w przyszłości – zarówno w odniesieniu do rat kredytu jak i całości kwoty pozostającej do spłaty, jednak wskazanie powinno odnosić się do konkretnej umowy, jej warunków, a w szczególności wysokości kredytu. Należyta informacja o ryzyku kursowym nie może opierać się na założeniu, że każdy rozważny kredytobiorca świadomy jest, że kursy walut są zmienne. Istotne bowiem jest nie to, że kursy walut ulegają zmianie, a to jakie są skutki takich zmian dla wysokości świadczeń stron oraz jakie są ich granice. Nawet rozważny konsument nie jest profesjonalistą, który powinien posiadać wiedzę i umiejętności w dziedzinie analiz ekonomicznych lub finansowych, czy też wiedzę o historycznych zmianach kursów walut. Przy ocenie ryzyka kursowego jest w pełni uprawniony do opierania się na informacji
z banku. Dlatego ma właśnie prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd. Przy tym nie mogą być udzielane konsumentowi informacje, które mogłyby zaburzyć jego postrzeganie ryzyka np. wskazywanie na popularność danego rodzaju kredytu czy też informacje, które mogłyby wskazywać na ograniczony zakres zmian kursu, czy też jego stabilność (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 3 stycznia 2020 r., XXV C 2514/19, L.).

Z ustalonego stanu faktycznego nie wynika, że powodowie zostali w sposób wyczerpujący i zrozumiały poinformowani o skutkach, jakie wiążą się z zastosowaniem mechanizmu indeksacji. Powodom nie zobrazowano skutków wzrostu kursu waluty przy uwzględnieniu parametrów umowy zawieranej przez strony, jak również nie przedstawiono historycznych wahań kursów tej waluty w okresie adekwatnym do określonego w umowie terminu spłaty kredytu. Przeciwnie powodom sugerowano, że kurs (...) jest stabilny, sugerując tym samym, że tendencja ta utrzyma się przez okres obowiązywania umowy.

Należy wskazać, że w odpowiedzi na pozew, pozwany powołał się na przepisy tzw. Ścieżki postępowania przy udzielaniu kredytu przez (...) Bank S.A., które określały głównie obowiązki doradcy klienta oraz na przepisy zawarte w instrukcji udzielania kredytów hipotecznych. Z tak zaprezentowanego stanowiska, nie sposób wywieść, czy i w jakim zakresie pozwany informował powodów o ryzyku kursowym, a nawet nie można wywnioskować czy powodowie w ogóle byli informowani o możliwości zmiany kursu waluty.

Pozwany nie wykazał, aby udzielane informacje spełniały kryteria wynikające z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE. Nie chodzi bowiem tylko o ogólną wiedzę, że kursy walut zmieniają się, ale o uwidocznienie, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływających z umowy konsekwencji ekonomicznych, w tym przyjęcia przez kredytobiorcę ryzyka kursowego, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty. Ponadto przedstawienie konsumentowi jakichkolwiek informacji musi się odbywać w warunkach umożliwiających spokojne, niezakłócone zapoznanie się z nimi oraz swobodne ich przeanalizowanie. Z pewnością nie spełnia tego wymogu przedłożenie konsumentowi pakietu dokumentów obejmującego zamieszczane oświadczenia wśród szeregu innych postanowień i oświadczeń składających się na wielostronicową umowę kredytową.

Nie są również jednoznaczne postanowienia klauzuli indeksacyjnej dotyczące kursów walut – czyli postanowienia wprowadzające ryzyko spreadów walutowych. Warunki umowy kredytu zawartej w państwie członkowskim między konsumentem a bankiem odpowiadają wymogowi, zgodnie z którym warunki umowne muszą być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem w rozumieniu tych przepisów, jeżeli kwota pieniężna, która zostanie udostępniona temu konsumentowi, wyrażona w walucie obcej jako walucie rozliczeniowej i określona
w stosunku do waluty płatniczej, jest wyraźnie wskazana. W zakresie, w jakim określenie tej kwoty zależy od kursu wymiany waluty obowiązującego w chwili wypłaty środków, ów wymóg oznacza, że metody obliczenia faktycznej kwoty kredytu, jak również mający zastosowanie kurs wymiany waluty powinny być przejrzyste, tak by przeciętny konsument, który jest właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny, mógł oszacować
w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne, a w szczególności całkowity koszt kredytu (por. wyrok z 22 lutego 2018 r. w sprawie C – 126/17).

Umowa zawarta przez strony nie zawierała żadnych kryteriów ustalania przez Bank kursu franka szwajcarskiego dla potrzeb przeliczenia kwoty kredytu udzielonego powodom na walutę (...). Powodowie jako konsumenci nie mieli możliwości weryfikacji sposobu działania banku, stosowanych kryteriów ustalania kursów, a w konsekwencji nie mogli ocenić jakie konsekwencje ekonomiczne będzie miało dla nich wyznaczenie przez bank określonej wysokości kursu.

W rezultacie należało przyjąć, że zakwestionowane przez stronę powodową postanowienia umowne wprowadzające mechanizm indeksacji zostały sformułowane
w sposób niejednoznaczny.

Przez dobre obyczaje w rozumieniu art. 385 1§ 1 k.c. należy rozumieć pozaprawne reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Chodzi o uczciwe, rzetelne działania stron, a także zaufanie, lojalność, jak również –
w stosunkach z konsumentami – do fachowości. Zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami są takie działania, które zmierzają do dezinformacji lub wywołania błędnego mniemania konsumenta (czy szerzej klienta), wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków między partnerami kontraktowymi.

Pojęcie sprzeczności z dobrymi obyczajami stanowi przeniesienie na grunt prawa krajowego pojęcia sprzeczności z wymogami dobrej wiary użytego w art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13. Przepis ten przewiduje, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Równocześnie preambuła dyrektywy zawiera w motywie 16 istotne wskazówki interpretacyjne pozwalające ustalić pożądane zachowania zgodne z wymogami dobrej wiary. W szczególności: przy dokonywaniu oceny działania w dobrej wierze będzie brana pod uwagę zwłaszcza siła pozycji przetargowej stron umowy, a w szczególności, czy konsument był zachęcany do wyrażenia zgody na warunki umowy i czy towary lub usługi były sprzedane lub dostarczone na specjalne zamówienie konsumenta; sprzedawca lub dostawca spełnia wymóg działania w dobrej wierze, jeżeli traktuje on drugą stronę umowy w sposób sprawiedliwy i słuszny, należycie uwzględniając jej prawnie uzasadnione roszczenia.

Rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce, jeżeli postanowienia umowy poważnie i znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron, wprowadzając nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Chodzi przy tym nie tylko o interesy ekonomiczne, ale też związane ze zdrowiem konsumenta, jego czasem zbędnie traconym, dezorganizacją toku życia, doznaniem przykrości, zawodu, wprowadzenia w błąd, nierzetelności traktowania. W treści art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 omawiana przesłanka uznania postanowień umowy za niewiążące została określona jako spowodowanie poważnej i znaczącej nierównowagi wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.

Oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1§ 1 KC), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por. uchwała Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/18). W rezultacie przy dokonywaniu oceny niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego, również oceny indywidualnej, nie ma żadnego znaczenia w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony. W szczególności nie ma znaczenia, czy przedsiębiorca rzeczywiście korzystał z możliwości, jakie wynikają dla niego z określonego brzmienia postanowień umownych. Istotne jest jedynie, że nie było żadnych przeszkód aby z takich uprawnień, mogących naruszać interesy konsumenta, skorzystał. Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez przedsiębiorcę – tym bardziej, że jest to okoliczność, która w toku wykonywania umowy może się zmieniać. To samo postanowienie nie może zaś być abuzywne bądź tracić takiego charakteru jedynie w wyniku przyjęcia przez jedną ze stron umowy określonego sposobu jej wykonania, korzystania bądź niekorzystania z wynikających z niego uprawnień. Postanowienie jest niedozwolone jeśli daje kontrahentowi konsumenta możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest już pogląd, że postanowienia umów o kredyt indeksowany do walut obcych, pozostawiające bankowi swobodę przy ustalaniu kursów wymiany walut stosowanych przy rozliczaniu kredytu, są niedozwolone. Zdaniem tego Sądu niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Wskazywano również, że określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron. Konsument jest wówczas pozbawiony możliwości określenia aktualnego poziomu zadłużenia, co może być szczególnie istotne przy wyższych różnicach kursów walut, bowiem kwestia dodatkowego obciążenia kontrahenta (wzrostu wartości wykorzystanej w złotych kwoty kredytu w stosunku do waluty obcej) w sposób zasadniczy wpływa na jego sytuację w stosunku kredytowym. Wcześniejsza informacja pozwala konsumentowi na odpowiednią kalkulację i uruchomienie ewentualnych działań, pozwalających na uniknięcie lub ograniczenie konsekwencji wzrostu kursu waluty kredytu indeksowanego, jeżeli umowa kredytu hipotecznego otwiera możliwości podejmowania takich działań. Ponadto brak szczegółowych elementów pozwalających także kredytobiorcy na określenie i weryfikację wysokości kursu waluty obcej tworzy istotną niejasność co do tego, na ile stosowany przez bank tzw. spread walutowy spełnia wyłącznie funkcję waloryzacyjną, w postaci ustalenia i utrzymanie wartości świadczeń w czasie, a na ile pozwala także na osiągnięcie przez banki dodatkowego wynagrodzenia, obok innych „klasycznych” jego postaci, tj. odsetek kapitałowych i prowizji (por. wyroki SN z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, opubl. OSNC 2016 nr 11, poz. 134, z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16 z dnia 19 września 2018 r., I CNP 39/17, z dnia 24 października 2018 r., II CSK 632/17, z dnia 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, z dnia 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19, L.).

Mechanizm ustalania przez Bank kursu franka szwajcarskiego przewidziany w umowie kredytu hipotecznego zawartej z powodami pozostawiał Bankowi swobodę w ustalaniu tego kursu dla potrzeb przeliczenia kwoty kredytu udzielonego powodom na walutę (...). Umowa nie zawierała bowiem kryteriów ustalania tego kursu. Bank mógł w zasadzie dowolnie określić kursy walut w tabeli kursów, a następnie przy ich wykorzystaniu jednostronnie określić we frankach kwotę, którą kredytobiorca ma zwrócić i która stanowić będzie podstawę naliczania odsetek.

Zapis umowy kredytowej zawarty w paragrafie 2 ust. 2 zdanie 2 jednoznacznie pozwalał bankowi na jednostronne sporządzanie harmonogramu spłat oraz do sporządzania jego zmian w okresie kredytowania, zgodnie z postanowieniami umowy.

Nie ma przy tym znaczenia czy ustalając tabelę kursów bank posługuje się wewnętrznymi procedurami i jaki jest ich kształt, gdyż, nie stanowiąc elementu stosunku prawnego łączącego strony, również te zasady są zależne od woli banku
i mogą w każdym momencie ulec zmianie. Dodatkowo zobowiązanie powodów nie było przeliczane według kursu (...) z dnia zawarcia umowy, ale kursu uruchomienia poszczególnych transz kredytu. (§ 3 ust 2 umowy). W konsekwencji powodowie jako konsumenci w dacie zawarcia umowy byli pozbawieni możliwości określenia aktualnego poziomu swojego zadłużenia, a Bank posługując się ustalonym przez siebie kursem mógł osiągać dodatkowe korzyści kosztem powodów w postaci dodatkowej marży (wynagrodzenia) z tytułu spreadu walutowego. W umowie przewidziano bowiem zróżnicowanie rodzajów kursów stosowanych dla przeliczeń kwoty kredytu, a następnie przeliczeń wysokości wymaganej spłaty. Zróżnicowanie pomiędzy kursem kupna i sprzedaży stosowanym dla określenia wysokości kapitału kredytu, a następnie wysokości spłaty prowadziło do uzyskania przez Bank dodatkowych korzyści z tytułu spreadu walutowego. Zróżnicowanie przyjętego kursu nie znajduje żadnego uzasadnienia. W szczególności nie są nim ewentualne transakcje zawierane przez bank na rynku walutowym, gdyż jest to okoliczność leżąca poza stosunkiem prawnym łączącym kredytobiorcę i bank. Zróżnicowanie rodzaju kursów przeliczeniowych, powodowało, że w dniu wypłaty kredytu wysokość wyrażonego w złotych polskich zobowiązania konsumenta, które ma spełnić na rzecz banku jest wyższa od kwoty udzielonego i wykorzystanego kredytu, co niewątpliwie stanowi naruszenie interesów konsumenta. Wprowadzenie tego rodzaju postanowień do umowy łączącej strony było następstwem wykorzystania wzorca umownego opracowanego przez bank, a tym samym jego przewagi kontraktowej.

Nie miało przy tym żadnego znaczenia dla stwierdzenia niedozwolonego charakteru powyższych postanowień umownych to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs waluty, do której kredyt był indeksowany. Nie ma też znaczenia w jaki sposób bank finansował udzielanie kredytów indeksowanych, gdyż również to stanowi okoliczność leżącą poza łączącym strony stosunkiem prawnym, a równocześnie związaną z wykonywaniem umowy,
a nie chwilą jej zawarcia.

Samo wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawa antyspreadowa) w żaden sposób nie wpływa na ocenę abuzywności przedmiotowych postanowień umowy. Przepisy tej ustawy nie stwarzają bowiem jednoznacznych podstaw do przyjęcia, że ich przedmiotem były klauzule abuzywne oraz umowy z ich powodu nieważne, a celem – sanowanie tych wadliwości (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, L.). Chodziło o doprecyzowanie na przyszłość reguł ustalania kursu wymiany walut oraz nieodpłatne umożliwienie dokonywania spłat kredytu bezpośrednio w walucie obcej, a tym samym regulacja ta ma na względzie umowy ważne oraz klauzule dozwolone, choć podlegające doprecyzowaniu. Nawet jeżeli było inaczej, założony skutek sanujący nie mógł zostać w ten sposób osiągnięty. Omawiana Ustawa w zasadzie nie przewidywała gotowych do zastosowania (choćby tylko dyspozytywnych) przepisów, które zastępowałyby ewentualne klauzule abuzywne, a jedynie nakładała na banki ciężar dokonania ogólnie określonych, wymagających skonkretyzowania in casu zmian umowy, co nie wystarcza dla przyjęcia domniemania, że owe konkretne rozwiązania są wynikiem należytego wyważenia ogółu praw i obowiązków stron przez ustawodawcę (por. motyw 13 dyrektywy 93/13 oraz wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 21 marca 2013 r., w sprawie C-92/11, (...) przeciwko VerbraucherzentraleNordrhein-W..V., pkt 26 i n.) i nie czyni zadość przesłankom przewidzianym w art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13. Zwłaszcza że, jak wynika z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wyjątek przewidziany w tym przepisie podlega ścisłej wykładni. Samo zaś umożliwienie spłaty bezpośrednio w walucie obcej ma sens także w przypadku mechanizmu indeksacji skonstruowanego prawidłowo (element konkurencji między sprzedawcami waluty), a z drugiej strony nie rozwiązuje problemu dotyczącego określenia kursu, po którym przeliczona została kwota kredytu oddawana do dyspozycji kredytobiorcy. Z kolei wskazana w art. 4 zdanie 2 Ustawy antyspreadowej zmiana umowy kredytu mogłaby wywoływać skutek sanujący tylko wtedy, gdyby stanowiła wyraz następczej "świadomej, wyraźnej i wolnej” rezygnacji kredytobiorcy-konsumenta z powoływania się na abuzywność postanowienia (ewentualnie także nieważność umowy) i zgody na jego zastąpienie postanowieniem dozwolonym (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz. 2 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18). W braku takich czynności sanujących, wejście w życie Ustawy antyspreadowej w żaden sposób nie podważa abuzywności spornych klauzul.

Sposób ustalania kursu waluty na potrzeby przeliczeń walutowych jest koniecznym elementem mechanizmu indeksacji walutowej. Gdyby bowiem na podstawie zapisów umowy niemożliwe było określenie, kto i w jaki sposób ustalać ma kurs waluty na potrzeby indeksacji, mechanizm indeksacji nie mógłby działać. W konsekwencji zarówno norma wprowadzająca indeksację, jak i norma ustalająca kurs waluty indeksacji, nie mogą funkcjonować w oderwaniu od siebie, gdyż jedna jest koniecznym uzupełnieniem drugiej. Indeksacja walutowa bez mechanizmu ustalania kursu waluty indeksacji pozbawiona jest niezbędnej treści. Z kolei norma określająca sposób ustalania kursu waluty musi mieć przypisaną jakąś funkcję poprzez wskazanie do czego ten kurs ma służyć w ramach konstrukcji umowy (np. do celu indeksacji). Z tej przyczyny bardziej zasadne wydaje się mówienie o jednej normie umownej wprowadzającej indeksację o określonych zasadach, więc w odniesieniu do ustalanego w określony sposób kursu waluty, stanowiącą jedną „klauzulę indeksacyjną” – nie zaś o dwóch osobnych normach (wprowadzającej indeksację
i określającej jej zasady). Okoliczność, że poszczególnym częściom tak rozumianej klauzuli indeksacyjnej mogą być przypisane różne wadliwości (np. abuzywność), a niektóre elementy takiej klauzuli mogą być nawet pozbawione wad, nie zmienia faktu, że abuzywność jednej chociażby części tak rozumianej klauzuli, wobec braku dopuszczalności uzupełniania luk, pociąga za sobą bezskuteczność całości (por. M. Szymański, Ocena w świetle art. 385[1] KC walutowej klauzuli indeksacyjnej zamieszczonej w umowie kredytu oraz skutki uznania jej za niedozwolone postanowienie umowne, MOP 2020, Nr 14).

Ponieważ na podstawie umowy zawartej z powodami pozwany Bank miał swobodę
w ustalaniu kursu franka szwajcarskiego dla potrzeb przeliczenia kwoty kredytu udzielonego powodom na walutę (...), niedozwolony charakter tej części klauzuli indeksacyjnej jest wystarczający do wyeliminowania z umowy całości mechanizmu indeksacji.

W związku z powyższym postanowienia § 2 ust. 1 umowy, § 2 ust. 2 zdanie drugie umowy, § 3 ust. 2 umowy, § 5 ust. 3 umowy zawartej przez strony wprowadzające mechanizm indeksacji świadczeń stron do waluty obcej mają charakter niedozwolony.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego określając skutki abuzywności postanowień kształtujących mechanizm indeksacji walutowej, przyjmowano dotychczas, że nie pociąga ona za sobą nieważności całej umowy, gdyż umowa ta może istnieć również po wyeliminowaniu z niej klauzuli indeksacyjnej, jako kredyt złotowy niezawierający takiej klauzuli (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, i z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18). Dostrzegano wprawdzie, że eliminacja klauzuli umownej uznanej za bezskuteczną nie może prowadzić do zmiany charakteru stosunku prawnego łączącego strony, jednakże uznawano, iż wyeliminowanie klauzuli indeksacyjnej nie stanowi przeszkody do utrzymania oprocentowania według stawek LIBOR, mimo wyeliminowania wszelkich powiązań wysokości świadczeń z walutą obcą i mimo że strony najprawdopodobniej nie ustaliłyby wysokości oprocentowania kredytu złotowego według stawki LIBOR, gdyby były świadome abuzywności klauzuli indeksacyjnej. Wyjaśniano przy tym, ze z punktu widzenia banku pozostawienie oprocentowania powiązanego z LIBOR pełni funkcję tzw. penaltydefault, a zatem klauzuli odstraszającej kredytodawcę od stosowania w przyszłości niedozwolonych postanowień umownych. Poglądy te wyrażano także wtedy, gdy uznawano - wbrew dotychczasowemu orzecznictwu Sądu Najwyższego - iż przedmiotowa klauzula indeksacyjna określała świadczenie główne stron (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18).

W wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. (V CSK 382/18, L.) Sąd Najwyższy wskazał na uzasadnione wątpliwości, co do możliwości utrzymania skuteczności umowy kredytu złotowego, indeksowanego do waluty obcej, mimo wyeliminowania klauzuli indeksacyjnej. Punktem wyjścia do takiej oceny jest przyjęcie, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy. W konsekwencji w ten sposób należy też ocenić postanowienie stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego. Sąd Najwyższy odwołał się do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego uznaje obecnie, że utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, ZsuzsannaDunai przeciwko (...) Bank (...)., pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS, pkt 43). Zdaniem Trybunału, jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 44). W konsekwencji w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (pkt 45). W ocenie Sądu Najwyższego o zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić także wówczas, gdy na skutek eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji, dojdzie do przekształcenia kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę
o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).

Sąd Okręgowy podziela przytoczone stanowisko Sądu Najwyższego. Celem dokonanej indeksacji kwoty kredytu udzielonego powodom było to, aby jego koszt (wysokość oprocentowania) był ustalany w odniesieniu do korzystniejszych (niższych) stóp procentowych właściwych dla waluty obcej, z czym jednak nierozerwalnie związane jest ryzyko kursowe, które przyjmuje na siebie kredytobiorca w zamian za nabycie prawa do tańszego kredytu. Oba te elementy są ze sobą ściśle powiązane, albowiem z ekonomicznego punktu widzenia nie jest możliwe zastosowanie stóp procentowych właściwych dla waluty obcej do ustalania kosztów kapitału wyrażonego w złotych.

Dalsze konsekwencje związane z abuzywnością klauzuli przeliczeniowej zwartej
w umowie uzależnione są od tego, czy nieważność umowy w całości zagraża interesom kredytobiorcy - konsumenta, co dopiero mogłoby otwierać drogę do zastąpienia klauzul niedozwolonych postanowieniami „kursowymi” wynikającymi z przepisów prawa, o ile istnieją (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7-8, poz. 79) i o ile konsument nie sprzeciwił się takiemu zastąpieniu, obstając przy nieważności całej umowy. Dla oceny tego zagrożenia i podjęcia przez konsumenta takiej decyzji istotne jest uwzględnienie, że - jak podkreśla Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - „unieważnienie” umowy kredytu „wywiera co do zasady takie same następstwa, jak postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności (por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank pkt 48). Położenie prawne stron określają
w takim przypadku przede wszystkim przepisy o nienależnym świadczeniu (art. 410 KC). Postanowienie abuzywne należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejące, a pobrane na jego podstawie świadczenia – za nienależne i podlegające zwrotowi (por. wyroki (...) z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, Francisco GutiérrezNaranjo, AnaMaríaPalaciosMartínez, B. E., SA v. E. IrlesLópez, T. TorresAndreu, pkt 61-66, z dnia 31 maja 2018 r., w sprawie C-483/16, ZsoltSziber przeciwko (...) Bank (...)., pkt 34 i 53, z dnia 14 marca 2019 r.,
w sprawie C-118/17, ZsuzsannaDunai przeciwko (...) Bank (...)., pkt 41 i 44). Jeżeli niedozwolone postanowienie ma być uznane za nigdy „nieistniejące” (tzn. nieważne czy bezskuteczne, por. zob. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 26 kwietnia 2012 r., w sprawie C-472/10, NemzetiFogyasztóvédelmiHatóság przeciwko InvitelTávközlésiZrt, pkt 40 i z dnia 30 maja 2013 r., C-397/11, E. J. v. AegonMagyarországHitelZrt., pkt 43; por. też uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC 2019, nr 3, poz. 26), a bez niego umowa nie może być utrzymana w mocy, również umowę należy uznać za nigdy „nieistniejącą” (tzn. nieważną czy bezskuteczną ab initio albo ex tunc). Oznacza to, że świadczenia spełnione na podstawie tej umowy podlegają zwrotowi stosownie do reżimu zwrotu nienależnego świadczenia.

Dla określenia położenia prawnego stron związanego z nieważnością całej umowy istotna jest kwestia, czy i na jakiej podstawie (np. art. 405 KC albo art. 224 i n. KC stosowanych per analogiam) wynagrodzeniu podlega bezpodstawne (bezumowne) korzystanie przez strony
z kapitału kontrahenta. Dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej takiej konsekwencji jednoznacznie nie wyklucza, co do zasady bowiem w ogóle nie odnosi się do szczegółowego unormowania reguł restytucyjnych mających zastosowanie w razie stwierdzenia nieważności (bezskuteczności) umowy. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału, jeżeli nieważność (bezskuteczność) całej umowy jest dla konsumenta niekorzystna, może on zapobiec jej w ten sposób, że udzieli następczej „świadomej, wyraźnej i swobodnej” zgody na niedozwolone postanowienie, przez co wyeliminuje źródło wadliwości umowy. Zbyt uproszczone jest też stwierdzenie, że wskutek uznania podstaw do żądania przez bank wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału unikałby on negatywnych konsekwencji związanych z zastrzeżeniem niedozwolonego postanowienia. W wielu przypadkach otrzymane wynagrodzenie byłoby znacznie niższe niż świadczenia konsumenta spełniane na podstawie niedozwolonej klauzuli (z uwzględnieniem ryzyka kursowego),
a ponadto nieważność umowy nieuchronnie prowadzi do upadku zabezpieczeń akcesoryjnych (w tym zwłaszcza hipoteki), co istotnie zwiększa ryzyko banku. Dodatkową negatywną konsekwencją jest też pozostawienie w ręku konsumenta decyzji co do upadku umowy, która może być podjęta z uwzględnieniem indywidualnych okoliczności i aktualnej sytuacji rynkowej (w tym aktualnej „ceny” kredytu, którego zaciągnięcie może być niezbędne w celu zaspokojenia należności banku).

W niniejszej sprawie powodowie domagali się stwierdzenia nieważności umowy, uważając, że po ewentualnym unieważnieniu umowy kredyt może zostać przeliczony ponownie. Powodowie nie mieli wiedzy o ewentualnych roszczeniach banku, z którymi może wystąpić, jednak byli reprezentowani przez pełnomocnika i konsekwentnie domagali się unieważnienia umowy.

Brak jest przy tym podstaw do przyjęcia, że będzie to niekorzystne dla powodów, uwzględniając, że dokonali już spłaty ponad kwotę kapitału wypłaconego im przez Bank w złotych polskich, jak również aby wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału było wyższe niż ich świadczenia spełniane na podstawie niedozwolonej klauzuli z uwzględnieniem ryzyka kursowego.

Ponieważ nieważność całej umowy nie zagraża interesom powodów będących konsumentami i kredytobiorcami, nie ma możliwości zastąpienia klauzuli niedozwolonej postanowieniami „kursowymi” wynikającymi z przepisów prawa, o ile istnieją (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7-8, poz. 79),
w szczególności przepisem dyspozytywnym, który wszedł w życie po zawarciu umowy (por. wyrok (...) w sprawie C-70/17 i C-170/17 S.).

Niezależnie od powyższego należy wskazać, że nie istnieją przepisy dyspozytywne, pozwalające na zastąpienie niedozwolonej klauzuli indeksacyjnej wprowadzonej do umowy łączącej strony.

Zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE z 3 października 2019 roku
w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank, punkty 59-61, artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę, takich jak art. 56 i 354 k.c. Trybunał, podkreślając, że możliwość zastąpienia nieuczciwych warunków stanowi wyjątek od ogólnej zasady, zgodnie z którą dana umowa pozostaje wiążąca dla stron tylko wtedy, gdy może ona nadal obowiązywać bez zawartych
w niej nieuczciwych warunków, wskazał, że jest ona ograniczona do przepisów prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym lub mających zastosowanie, jeżeli strony wyrażą na to zgodę, i opiera się w szczególności na tym, że takie przepisy nie mają zawierać nieuczciwych warunków. Przepisy te mają bowiem odzwierciedlać równowagę, którą prawodawca krajowy starał się ustanowić między całością praw i obowiązków stron określonych umów na wypadek, gdyby strony albo nie odstąpiły od standardowej normy ustanowionej przez ustawodawcę krajowego dla danych umów, albo wyraźnie wybrały możliwość zastosowania normy wprowadzonej w tym celu przez ustawodawcę krajowego. Tymczasem regulacje odwołujące się do zasad współżycia społecznego czy zwyczajów nie były przedmiotem szczególnej analizy prawodawcy w celu określenia tej równowagi, a tym samym przepisy te nie korzystają z domniemania braku nieuczciwego charakteru.

Niedozwolone postanowienie umowne nie może być również zastąpione przepisem art. 358 § 2 k.c., albowiem przepis ten wszedł w życie 24 stycznia 2009 r. i nie obowiązywał
w dacie zawarcia umowy. Ponadto przepis ten dotyczy ustalenia kursu waluty obcej, w której wyrażono zobowiązanie w celu spełnienia świadczenia w walucie polskiej i mógłby mieć ewentualnie zastosowanie do świadczeń wynikających z umowy kredytu nominowanego do waluty obcej, czyli wyrażonego w walucie obcej, natomiast nie reguluje sytuacji, w której dochodzi do indeksacji czyli przeliczenia wysokości zobowiązania z waluty polskiej na obcą, a bez takiego przeliczenia nie byłoby możliwe wykonywanie umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej.

Zgodnie z art. 189 k.p.c. dodatkową przesłanką zasadności powództwa o ustalenie jest istnienie interesu prawnego w zgłoszeniu żądania ustalenia. Interes prawny w ustaleniu istnieje, gdy wyrok uwzględniający powództwo usunie zagrożenie dla praw powoda tj. zakończy spór istniejący albo zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości(por. A. Góra-Błaszczykowska (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom I A. Komentarz. Art. 1-424 12, Warszawa 2020, Legalis, art. 189 k.p.c., nb 23). Interes prawny w ustaleniu stosunku prawnego lub prawa może także istnieć mimo możliwości dochodzenia świadczenia, jeżeli ze spornego stosunku prawnego wynikają jeszcze dalsze skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest na razie aktualne (por. wyr. SN z 11.9.1953 r., I C 581/53, OSNCK 1954, Nr 3, poz. 65; orz. SN z 9.8.1960 r., I CR 642/59, OSNCK 1961, Nr 4, poz. 110).

W ocenie Sądu powodowie mają interes w ustaleniu nieważności umowy kredytu zawartej z pozwanym, niezależnie od zasadności zgłaszanego równocześnie roszczenia pieniężnego. Strony na podstawie umowy łączy długoterminowy stosunek prawny, który nie został dotychczas, zgodnie z jej treścią, wykonany. Ewentualne uwzględnienie roszczeń kredytobiorcy o zapłatę (zwrot) należności spełnionych dotychczas na rzecz Banku nie reguluje w sposób definitywny sytuacji prawnej stron. Natomiast stwierdzenie nieważności czy nieistnienia umowy przesądza nie tylko o potencjalnej możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń. Rozstrzyga również w sposób ostateczny o braku obowiązku spełniania na rzecz banku mających oparcie w treści umowy świadczeń w przyszłości, a więc o zezwoleniu na zaprzestanie spłaty kolejnych rat kredytu. Ustalające orzeczenie sądu usuwa więc wątpliwości co do istnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy i zapobiega dalszemu sporowi o roszczenia Banku wynikające z umowy. Równocześnie przesądza
o dalszych skutkach łączących się z nieważnością umowy, w tym o istnieniu hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu. Nie ma przy tym znaczenia czy pomiędzy stronami będzie nadal istniał spór dotyczący rozliczenia nieważnej umowy, gdyż nie są to należności wynikające z umowy ani należności zabezpieczone hipoteką umowną. Wskazać należy również na treść art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13, wymagającego zapewnienia stosownych
i skutecznych środków mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami.

Z tych wszystkich przyczyn Sąd orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku, ustalając że umowa zawarta w dniu 11 kwietnia 2005 roku pomiędzy powodami, a poprzednikiem prawnym pozwanego jest nieważna w całości.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono, że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem, o którym mowa w art. 385 1 § 1 zdanie 1 k.c., oznacza, że nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC 2008, nr 7-8, poz. 87 i uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz. 2 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2014 r., III CSK 204/13, "Monitor Prawa Bankowego" 2015, nr 1, s. 22, z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7 -8, poz. 79, z dnia 24 października 2018 r., II CSK 632/17, z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, z dnia 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115), chyba że konsument następczo udzieli "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody" na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16 i z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, przywołane tam orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz wyrok tego Trybunału z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 54, 66-67; por. też uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC 2019, nr 3, poz. 26). Co do zasady zatem - w braku takiego działania sanującego - świadczenie spełnione na podstawie niedozwolonego postanowienia musi być postrzegane jako świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115 i z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18).

Interpretacja ta jest w pełni zgodna z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, z którego również wynika, że w świetle art. 6 ust. 1 dyrektywy 13/93, warunek umowny, którego nieuczciwy charakter stwierdzono, należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, wobec czego stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku, uzasadniając w szczególności prawo do zwrotu korzyści nienależnie nabytych przez przedsiębiorcę - ze szkodą dla konsumenta - w oparciu o ten warunek (por. wyroki z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, Francisco GutiérrezNaranjo, AnaMaríaPalaciosMartínez, B. E., SA v. E. IrlesLópez, T. TorresAndreu, pkt 61-66, z dnia 31 maja 2018 r., w sprawie C-483/16, ZsoltSziber przeciwko (...) Bank (...)., pkt 34 i 53, z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, ZsuzsannaDunai przeciwko (...) Bank (...)., pkt 41 i 44).

Sąd uznał również, że umowa kredytu zawarta pomiędzy stronami była umową o kredyt złotówkowy, w którym kwota kredytu została indeksowana do (...), chociaż art. 69 Prawa bankowego, w brzmieniu wówczas obowiązującym nie przewidywał takiej możliwości.

Zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 128 ze zmian.) umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności (...) w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana.

Przepis w takim brzmieniu został dodany w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2011 r. Nr 165, poz. 984), co oznacza, że art. 69 ust. 2 pkt 4a Prawa bankowego nie obowiązywał w momencie zawarcia umowy przez powodów z pozwanym Bankiem w 2005 roku.

Zgodnie z przepisem art. 4 powołanej ustawy, "w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b ustawy, o której mowa w art. 1, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. Cytowany przepis stawia przed kredytodawcami wymóg szczegółowego uregulowania w treści umowy zasad określania sposobów i terminów ustalania kursów wymiany walut. Po 2011 r. pozwany Bank nigdy nie wystąpił do powodów z propozycją doprecyzowania zasad ustalania kursów walut, w szczególności przyjęcia kursu rozkładającego ryzyko walutowe na obie strony umowy, a nie jedynie na konsumenta.

W konsekwencji Sąd stwierdził, że świadczenie spełnione przez powodów jest świadczeniem nienależnym. Skutkiem takiego stwierdzenia jest, iż co do zasady podlega ono zwrotowi, choćby kredytobiorca był równolegle dłużnikiem banku. W art. 410 § 1 k.c. ustawodawca przesądził, iż samo spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego, przysługującego zubożonemu. Samo bowiem spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego - przesłankę jego wzbogacenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2011 r., I CSK 66/11, z dnia 9 sierpnia 2012 r., V CSK 372/11, z dnia 28 sierpnia 2013 r., V CSK 362/12, z dnia 15 maja 2014 r., II CSK 517/13, z dnia 29 listopada 2016 r., I CSK 798/15, z dnia 11 maja 2017 r., II CSK 541/16 i z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).

W związku z nieważnością umowy zawartej przez strony, wszystkie świadczenia spełnione w jej wykonaniu przez powodów na rzecz Banku, są świadczeniami nienależnymi
i podlegają zwrotowi na podstawie art. 410 § 1 k.c.

Podnoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia powodów był niezasadny.

Skoro do zwrotu świadczeń spełnionych przez strony na podstawie umowy ma zastosowanie reżim zwrotu nienależnego świadczenia, dotyczy to także reguł przedawnienia roszczeń. Zważywszy jednak na zastrzeżoną dla kredytobiorcy-konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli albo powołania się na całkowitą nieważność umowy także wtedy, gdy mogłaby zostać utrzymana w mocy przez zastąpienie klauzuli abuzywnej stosownym przepisem (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 55, 67), należy uznać, że co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie. Dopiero bowiem wówczas można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (na pewne podobieństwo przypadku do condictio causa finita), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia. Oznacza to w szczególności, że kredytobiorca-konsument nie może zakładać, iż roszczenie banku uległo przedawnieniu w terminie liczonym tak, jakby wezwanie do zwrotu udostępnionego kredytu było możliwe już w dniu jego udostępnienia (por. wyrok SN z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, L.). Podobnie bank również nie może przyjmować, że roszczenie kredytobiorcy-konsumenta uległo przedawnieniu w terminie liczonym tak, jakby wezwania do zwrotu spełnionych wykonaniu umowy świadczeń było możliwe już w dniu ich spełnienia. Nie można również podzielić stanowiska, że roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia jest roszczeniem okresowym. Każde ze spełnianych świadczeń, nawet jeśli ma miejsce w regularnych odstępach czasu, powoduje powstanie odrębnego roszczenia. W istocie nie istnieje bowiem jedno roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia, ale szereg takich roszczeń, z których każde, samodzielne, jest związane z poszczególnymi świadczeniami. Aby przyjąć, że wynikające z takich świadczeń roszczenie ma charakter okresowy konieczne jest istnienie odpowiedniej podstawy prawnej, wyrażonej w ustawie albo czynności prawnej, z której wynika taki charakter roszczenia. Nie wystarczy faktyczne spełnianie świadczeń w pewnych odstępach czasu. Podstawą do przyjęcia, że świadczenia powodów miały charakter okresowy nie mogą być też postanowienia umowy uznanej za nieważną. Skoro umowa jest nieważna, to nie ma podstaw do rozróżniania odsetkowej i kapitałowej części rat, gdyż w ogóle nie doszło do skutecznego ustalenia ratalnej spłaty.

Powodowie podjęli ostateczną decyzję co do powołania się na całkowitą nieważność umowy w dacie wniesienia pozwu, w związku z czym nie doszło do przedawnienia ich roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia nawet w części.

W konsekwencji Sąd zasądził na rzecz powodów całość kwot uiszczonych przez nich na rzecz pozwanego, tj. zgodnie z żądaniem pozwu kwotę 82.305,72 zł. Pozwany kwestionował powództwo również co do wysokości, jednak łączna kwota uiszczona przez powodów została wskazana na podstawie dokumentów uzyskanych w banku, a pozwany, wbrew zobowiązaniu nałożonemu przez Sąd, nie przedłożył dokumentów, które wskazywałyby inna kwotę uiszczoną przez powodów.

Ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty zasądzonej na rzecz powodów Sąd zasądził na podstawie art. 455 k.c. od dnia 25 lipca 2020 roku, tj. od następnego dnia po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Powództwo zostało uwzględnione w całości i dlatego też Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 6.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na kwotę tę złożyła się opłata sądowa od pozwu wynosząca 1.000,00 zł i koszty zastępstwa procesowego wraz opłatą skarbową od pełnomocnictwa – 5.417,00 zł.

SSO Alina Gąsior

z/ odpis doręczyć pełnomocnikowi pozwanego