Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V AGa 149/20

V Gz 110/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku V Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Leszek Jantowski

Sędziowie: Hanna Rucińska

Rafał Terlecki

po rozpoznaniu w dniu 24 marca 2021 roku w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

oraz zażalenia pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 17 lipca 2020 r. sygn. akt IX GC 763/14

I.  prostuje oznaczenie siedziby pozwanego zawarte w wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 17 lipca 2020 r. sygnatura akt IX GC 763/14 poprzez zastąpienie słów „w S.” słowami „w G.”;

II.  zmienia punkt II. (drugi) wyroku w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz pozwanego w miejsc kwoty 15 000 złotych tytułem zwrotu zaliczki kwotę 20 000 złotych;

III.  oddala apelację powoda;

IV.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 4500 (cztery tysiące pięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowania apelacyjnym

SSA Rafał Terlecki SSA Leszek Jantowski SSA Hanna Rucińska

Na oryginale wlaściwe podpisy.

UZASADNIENIE

Pozwem skierowanym przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S., powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. domagał się zasądzenia o od pozwanego na swoją rzecz kwoty 182.068,47 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od dnia 25 lipca 2013 r. do dnia zapłaty, a także kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym pod sygn. akt IX GNc 1044/13, Sąd Okręgowy w Gdańsku orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Sprzeciw od nakazu zapłaty w ustawowym terminie wniósł pozwany i zaskarżając go w całości, domagał się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W treści sprzeciwu pozwany podniósł zarzut potrącenia kwoty 182.069,00 zł z tytułu szkody poniesionej wskutek nieprawidłowego wykonania umowy przez powoda oraz zarzut braku legitymacji czynnej po stronie powoda.

Wyrokiem z dnia 17 lipca 2020 r., wydanym w sprawie IX GC 763/2014, Sąd Okręgowy w Gdańsku:

I.  oddalił powództwo;

I.  zasądził od powoda (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. na rzecz pozwanego (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. kwotę 3.617,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz kwotę 15.000,00 zł tytułem zwrotu wpłaconej zaliczki

II.  nakazał ściągnąć od powoda (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. na rzecz Skarbu Państwa – kasy Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 18.472,25 zł tytułem kosztów opinii biegłych tymczasowo wypłaconych ze Skarbu Państwa.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód – (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. prowadzi działalność gospodarczą, której przedmiotem jest między innymi produkcja płyt, arkuszy, rur i kształtowników z tworzyw sztucznych.

W 2013 r. pozwany – (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. prowadził budowę hali stalowej, której inwestorem było Przedsiębiorstwo (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S..

W dniu 29 maja 2013 r. pozwany zamówił u powoda płyty warstwowe, które miały zostać zamontowane na konstrukcji budynku i stanowić jego przegrody zewnętrzne, tj. ściany i dach.

Na etapie składania zamówienia, to jest w dniu 03 czerwca 2013 r. pracownik powoda, w drodze korespondencji e-mail, poinformował pozwanego o mocniejszym nagrzewaniu się ciemnych kolorów, a w konsekwencji o większym prawdopodobieństwie odkształceń. Wskazał, że zalecana długość przy III grupie kolorystycznej to nie więcej niż 9 metrów, przy czym celem uniknięcia ryzyka proponuje długość powyżej wskazanej podzielić. Skutkiem niniejszego była korekta zamówienia płyt dachowych na płyty poniżej 9 metrów, przy czym nie korygowano zamówienia płyt ściennych.

Towar został dostarczony przez powoda, zaś za dostarczone płyty powód wystawił w dniu 24 czerwca 2013 r. fakturę VAT nr (...), z terminem płatności określonym na dzień 24 lipca 2013 r.

Płyty przekraczające długość 9 metrów nie były objęte gwarancją.

W trakcie montażu przedmiotowych płyt zgłaszano problemy związane z ich montażem w części dachowej. Ostatecznie cała partia płyt została zamontowana.

Następnie, w dniach 12 oraz 23 lipca 2013 r., w drodze korespondencji e-mail, pozwany złożył reklamację kolejno płyt dachowej oraz płyt ściennych, dotyczącą wadliwie wykonanego zakładu płyty dachowej oraz powstałych pęcherzy na zewnętrznej części płyty ściennej.

W związku z powyższym, w dniu 25 lipca 2013 r. odbyła się wizja lokalna przeprowadzona przez G. K., podczas której sporządzona została dokumentacja zdjęciowa.

Wiadomością e-mail z dnia 30 lipca 2013 r. powód zwrócił się do pozwanego z przypomnieniem o zapłacie za dostarczony towar.

W tym samym dniu Przedsiębiorstwo (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. zgłosił pozwanemu reklamację dotyczącą obudowy budynku, wskazując na powstanie pęcherzy powietrznych na płycie warstwowej (ściennej) w nowo wybudowanym przez pozwanego budynku magazynowym.

W odpowiedzi na zgłoszenia reklamacyjne pozwanego powód w piśmie
z dnia 01 sierpnia 2013 r. poinformował pozwanego, że po dokonaniu analizy technicznej próbek wykonanych w trakcie produkcji, a także pomiarów z placu budowy i dodatkowych konsultacjach stwierdził, że wszystkie dostarczone płyty spełniają parametry wytrzymałościowe i techniczne, a także pozostają w zgodności z normą dla płyt warstwowych PN – EN 14509/2010, wobec czego uznaje zgłoszenie reklamacyjne za bezpodstawne.

Powód odniósł się również do kwestii zastrzeżeń dotyczących przecieków na płytach dachowych, wskazując na niewielką ilość wkrętów zszywających na garbie połączeniowym płyty dachowej, które zostały umieszczone co 90 – 130 centymetrów, przy czym w ocenie powoda powinny być umieszczone w odległości nie większej niż 30 centymetrów. Powód stwierdził nadto, że ten sam problem zlokalizowano w wypadku połączenia płyt na długości, wskazując na nieumieszczenie żadnych dodatkowych wkrętów. W ocenie powoda pozwany nie zastosował się do wytycznych producenta, zaś pęcherze spowodowane były działaniem bezpośredniego nasłonecznienia, gdyż okładzina w kolorze RAL 8004 nagrzewa się do temperatury 72 stopni C, stąd też brak gwarancji na wyroby przekraczające dopuszczalne długości płyt w poszczególnych grupach kolorystycznych. Powód wskazał przy tym, że kolor RAL jest sklasyfikowany w grupie III – kolorów ciemnych, najbardziej narażonych na występowanie tego zjawiska.

W odpowiedzi, pismem z dnia 06 sierpnia 2013 r. pozwany poinformował powoda, że występujące pęcherze na płycie ściennej nie są spowodowane za dużą odległością płyt, bowiem pęcherze występują również na krótkich płytach, dlatego też negatywna odpowiedź na reklamację płyty ściennej jest bezpodstawna. Pozwany odniósł się także do płyt dachowych wskazując, że wkręty samowiercące rozmieszczone są co około 40 centymetrów, zaś zdaniem pozwanego takie umieszczenie wkrętów nie gwarantuje pełnego uszczelnienia przez odstający, pofalowany zakład.

W związku z powyższym pozwany wskazał, że zakupione przez niego płyty warstwowe są niezgodne z jego zamówieniem. Wobec tego pozwany zażądał doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową poprzez wymianę towaru na nowy. Pozwany poinformował nadto, że w sytuacji dalszego nieuznawania reklamacji będzie on zmuszony wymienić płyty, przy czym powód zostanie obciążony kosztami niniejszego.

W piśmie z dnia 29 sierpnia 2013 r. powód podtrzymał swoje stanowisko, wskazując, że niezastosowanie się przez pozwanego do wytycznych producenta nie może być powodem roszczeń odszkodowawczych czy reklamacyjnych. Jednocześnie powód wskazał, że mając na uwadze ewentualną dalszą współpracę ponownie rozpatrzył on zgłoszenie, w związku z czym w wypadku płyt ściennych o długościach poniżej 9 metrów deklaruje produkcję i dostawę na swój koszt nowych płyt ściennych. Alternatywnie, jako rozwiązanie sporu, powód zaproponował rekompensatę finansową w kwocie 14.000,00 zł netto + należny podatek VAT. Powód podkreślił przy tym, że pozostałe zgłoszone zastrzeżenia co do produktu nie zostały w żaden sposób zawinione przez producenta i nie mają żadnego potwierdzenia w badaniach wykonywanych przez Zakładową Kontrolę Produkcji. Jednocześnie poinformował, że dostarczone płyty w długościach przekraczających 9 metrów pozostają w zgodności z normą PN – EN 14509/2010 i nie są przedmiotem rozpatrzenia.

W dniu 02 września 2013 r. pozwany zawarł z Przedsiębiorstwem (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w S. porozumienie, na mocy którego pozwany zobowiązał się albo do wymiany płyt na nowe, wolne od wad, pokrywając wszelkie koszty z tym związane, albo do zapłacenia kwoty 100.000,00 zł tytułem szkody.

Następnie, pismem z dnia 03 września 2013 r. pozwany podtrzymał swoje stanowisko w sprawie reklamacji płyt, informując jednocześnie o przekazaniu sprawy do Instytutu (...) celem przeprowadzenia ekspertyzy.

W odpowiedzi, w piśmie z dnia 10 września 2013 r. powód poinformował pozwanego o skompletowaniu wszystkich dokumentów dotyczących spornej sprawy i przekazaniu do windykacji przez (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W..

Pismem z dnia 16 września 2013 r. pozwany wskazał, że stanowisko powoda co do wybiórczego uznania wadliwości dostarczonego towaru jest w przekonaniu pozwanego błędne. Zaznaczył przy tym, że przekazanie do ekspertyzy poprzedzone zostało wstępną analizą, która potwierdza stanowisko pozwanego. Pozwany poinformował nadto, że koszt zleconej ekspertyzy wynosi 23.800,00 zł plus VAT, zaś w przypadku braku zmiany stanowiska przez powoda pozwany będzie obciążony przez inwestora karą umowną w kwocie 100.000,00 zł, co będzie skutkowało żądaniem regresowym tejże kwoty w stosunku do powoda. Pozwany zaznaczył przy tym, że zlecenie działań firmie windykacyjnej wydaje się być na chwilę obecną przedwczesne.

W tym samym dniu pozwany skierował pismo do (...), w którym wyjaśnił, iż stan faktyczny spowodowany wadliwością towaru na obecnym etapie nie uzasadnia w jego ocenie wysuwanych przez powoda roszczeń.

W odpowiedzi powód podtrzymał swoje poprzednie stanowisko w sprawie, wskazując jednocześnie, że będzie dochodził odszkodowania z tytułu niezapłacenia przez pozwanego za towar dostarczony i zamontowany zgodnie z zamówieniem. Podkreślił przy tym, że nie udziela on gwarancji na płyty o długościach przekraczających dopuszczalne, twierdząc, że zostało to zaakceptowane i potwierdzone przez pozwanego stosownymi podpisami. Powód podtrzymał poprzednią propozycję rozwiązania sporu poprzez ewentualną wymianę płyt czy też rekompensatę finansową, wskazując, że niniejsze stanowisko jest ostatecznym.

W dalszej kolejności, pełnomocnik pozwanego skierował do powoda pismo z dnia 26 września 2013 r., w którym wskazał, że oczekuje wymiany towaru na nowy, wolny od wad. Zaznaczył przy tym, że dotychczasowa, wstępna ekspertyza towaru wskazuje, że na tkwiące w nim wady nie mają wpływu takie czynniki, jak długość płyt, przy czym potwierdzeniem takiej oceny jest zajęcie przez powoda odmiennego stanowiska w odniesieniu do płyt krótszych, które to są dotknięte identycznymi wadami.

W odpowiedzi, pełnomocnik powoda poinformował, że podtrzymuje on w całości stanowisko przedstawione we wcześniejszych pismach. Zwrócił przy tym uwagę, że strony w sposób wyraźny wyłączyły wszelką odpowiedzialność powoda odnośnie płyt dłuższych niż 9 metrów, co potwierdza zamówienie nr (...) z dnia 29 maja 2013 r. ze stosowną akceptacją pozwanego, w związku z czym roszczenia pozwanego z tego tytułu należy uznać za bezpodstawne. Wskazał jednocześnie na podtrzymanie wniosku o wypłatę odszkodowania.

W dniu 11 października 2013 r. pozwany zlecił Instytutowi (...) w W. wykonanie opinii technicznej dotyczącej określenia przyczyn występowania pęcherzy na płytach warstwowych wykorzystanych do budowy hali.

W związku z powyższym pozwany zwrócił się do powoda, w drodze pisemnej oraz korespondencji e-mail, z prośbą o przesłanie niezbędnej w tym celu dokumentacji.

W dniu 29 stycznia 2014 r., w obecności notariusza pracownicy Przedsiębiorstwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. dokonali demontażu elementu płyty warstwowej do badań w laboratorium Instytutu (...) celem porównania właściwości rzeczywistych z deklarowanymi przez producenta. Płyta została pobrana z elewacji szczytowej południowo – wschodniej.

Decyzją z dnia 12 marca 2014 r. ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania z uwagi na przesłanki świadczące o sporności zgłaszanych ubezpieczycielowi należności.

W dniach 31 marca 2016 r. i 07 kwietnia 2014 r. pracownicy Przedsiębiorstwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., w obecności notariusza, dokonali czynności związanych z demontażem płyt warstwowych.

W piśmie z dnia 10 marca 2017 r. pozwany, na podstawie art. 498
i 499 k.c.
złożył oświadczenie o potrąceniu kwoty 254.817,07 zł, stanowiącej przysługującą pozwanemu w stosunku do powoda wierzytelność z tytułu roszczeń wynikających z nienależytego wykonania i realizacji przez powoda umowy dostawy, dotyczącej zamówienia nr (...), którego przedmiotem była dostawa płyt o określonych w zamówieniu parametrach, roszczeń reklamacyjnych dotyczących wadliwości tych płyt, z roszczeniem powoda wynikającym z faktury VAT nr (...) z dnia 24 czerwca 2013 r. na kwotę 182.068,47 zł, wystawionej na kwotę 259.515,33 zł, z której to faktury kwota 77.446,86 zł została już przez pozwanego zapłacona.

Powód nie uznał dokonanego przez pozwanego potrącenia, kwestionując przy tym fakt poniesienia przez pozwanego szkody, jak i jej wysokości. W ocenie powoda doszło do wyłączenia odpowiedzialności powoda z uwagi na parametry płyt, które były narażone na szczególne przeciążenia fizyczne. Ponadto, zdaniem powoda do powstania wad płyt przyczynił się ich nienależyty montaż. W konsekwencji, w ocenie powoda pozwanemu nie przysługiwała żadna wymagalna wierzytelność, zaś złożone oświadczenie było całkowicie bezskuteczne, gdyż potrącenie nie było możliwe.

Płyty dostarczone przez powoda posiadały wadę ukrytą w postaci niskiej przyczepności rdzenia do okładziny zewnętrznej płyt, zaś przyczyną powstałych wad był błędny proces produkcyjny tychże płyt.

Wynikiem wad były występujące na przedmiotowych płytach pęcherze, przy czym długość płyt nie miała żadnego wpływu na powstanie tych wad.

Na kanwie powyższych ustaleń faktycznych, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że roszczenie powoda nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy zważył, że wytoczonym powództwem powód dochodził od pozwanego kwoty 182.068,47 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od dnia 25 lipca 2013 r. do dnia zapłaty, wskazując, iż jest to kwota należnej mu zapłaty z tytułu sprzedaży towarów stwierdzonych fakturą VAT nr (...) z dnia 24 czerwca 2013 r. Pozwany zaś kwestionował żądanie pozwu przede wszystkim tym, że poniósł szkodę wskutek nieprawidłowego wykonania umowy przez powoda, wobec czego podniósł zarzut potrącenia kwoty 182.069,00 zł, na którą składała się wartość uszkodzonych, wadliwych płyt, koszt ich montażu i demontażu oraz montażu nowych płyt, koszt zleconej przez pozwanego opinii do Instytutu (...), koszty związane z demontażem płyty dla celów oddania jej do ekspertyzy, koszty notarialne związane ze sporządzeniem protokołu przez notariusza, koszty geodety, w związku z wykonaniem inwentaryzacji słupów konstrukcyjnych obiektu, na którym zamontowano płyty, po dokonaniu demontażu płyty dla celów wykonania ekspertyzy.

W tym stanie rzeczy, zdaniem Sądu Okręgowego spór sprowadzał się jedynie do ustalenia, czy dostarczony pozwanemu przez powoda towar w postaci płyt warstwowych był wadliwy i niezgodny z zamówieniem dokonanym przez pozwanego, a także zasadności dokonanego przez pozwanego potrącenia.

Jakkolwiek powód wprost nie wskazał podstawy prawnej swego roszczenia, całokształt przytoczonych okoliczności pozwalał Sądowi Okręgowemu na przyjęcie, iż podstawy takiej upatruje on w przepisie art. 605 k.c., zgodnie z którym przez umowę dostawy dostawca zobowiązuje się do wytworzenia rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku oraz do ich dostarczania częściami albo periodycznie, a odbiorca zobowiązuje się do odebrania tych rzeczy i do zapłacenia ceny. Okolicznością bezsporną w realiach niniejszej sprawy pozostawało dla Sądu Okręgowego, iż strony łączyła zawarta w dniu 29 maja 2013 r. umowa dostawy, na mocy której powód zobowiązał się do wytworzenia i dostarczenia płyt warstwowych, zgodnie z zamówieniem złożonym przez pozwanego w dniu 29 maja 2013 r. Bezsporne pozostawało również to, że płyty te zostały dostarczone pozwanemu.

Sąd Okręgowy wskazał, że toku niniejszego postępowania pozwany, a zatem odbiorca podnosił, że dostarczony towar obarczony był wadami, które nie powstały w wyniku nieprawidłowego użytkowania, bowiem ujawniły się na bardzo wczesnym etapie ich dostawy, a mianowicie po kilku dniach. W tym zakresie wskazał Sąd, że stosownie do treści art. 556 k.c. (w jego brzmieniu sprzed dnia 25 grudnia 2014 r.) w zw. z art. 612 k.c. – dostawca jest odpowiedzialny względem odbiorcy, jeżeli rzecz przekazana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił odbiorcę, albo jeżeli rzecz została odbiorcy wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne). Wobec tego odbiorcy przysługuje zatem, zgodnie z art. 560 k.c. w zw. z art. 612 k.c., kilka niezależnych od siebie uprawnień, tj. prawo żądania wymiany wadliwej rzeczy, prawo odstąpienia od umowy i prawo do żądania obniżenia ceny, przy czym warunkiem umożliwiającym skorzystanie z tychże praw jest zawiadomienie dostawcy o wadzie w terminie określonym w art. 563 k.c. (to jest co do zasady w ciągu miesiąca od wykrycia wady). Po upływie tego terminu uprawnienie to wygasa.

W świetle powyższego Sąd Okręgowy wskazał, że w dniach 12 oraz 23 lipca pozwany zgłosił reklamację dotyczącą wadliwie wykonanego zakładu płyty dachowej oraz powstałych pęcherzy na zewnętrznej części płyty ściennej. Następnie, w dniach 12 oraz 23 lipca 2013 r., w drodze korespondencji e-mail, pozwany złożył reklamację kolejno płyt dachowej oraz płyt ściennych, dotyczącą wadliwie wykonanego zakładu płyty dachowej oraz powstałych pęcherzy na zewnętrznej części płyty ściennej. Z kolei w piśmie z dnia 06 sierpnia 2013 r. pozwany sprecyzował, z którego roszczenia chce skorzystać – żądając doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową poprzez wymianę towaru na nowy.

Odnosząc się do normatywnej treści art. 6 k.c., Sąd Okręgowy zważył, że rolą powoda w niniejszej sprawie było udowodnienie tego, że wykonał swoje zobowiązanie wynikające z zawartej między stronami umowy, to jest wytworzył i dostarczył towar, zaś na pozwanym spoczywał obowiązek udowodnienia istnienia wad zamówionego towaru i ich wpływu na jego wartość.

W ocenie Sądu Okręgowego pozwany sprostał temu obowiązkowi, udowadniając
w sposób dostateczny swoje twierdzenia co do wad towaru. Z zaoferowanego bowiem przez pozwanego materiału dowodowego, jak i wniosków opinii sporządzonych przez instytut do niniejszej sprawy, które Sąd Okręgowy w pełni podzielił, wynikało, że cały towar objęty fakturą VAT nr (...) z dnia 24 czerwca 2013 r. posiadał wadę ukrytą, produkcyjną w postaci niskiej przyczepności rdzenia do okładziny zewnętrznej płyt. Sąd Okręgowy zwrócił przy tym uwagę, że jedynym sposobem ustalenia istnienia tych wad było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, przy czym instytut sporządzający opinię stwierdził, że towar dostarczony przez powoda był niezgodny z zamówionym, gdyż posiadał wadę produkcyjną.

Odnosząc się do podniesionego przez pozwanego zarzutu potrącenia i złożonego w trakcie procesu oświadczenia o potrąceniu Sąd Okręgowy zważył, że zarzut ten okazał się w całości zasadny.

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy uznał, że pozwanemu udało się wykazać, iż przysługiwało mu roszczenie odszkodowawcze względem powoda za poniesioną szkodę, a ponadto wysokość tego roszczenia. W tym zakresie Sąd Okręgowy odwołał się do treści art. 471 k.c., wskazując, że odpowiedzialność kontraktowa, uzależniona jest od wystąpienia następujących przesłanek – szkody, którą poniósł wierzyciel, niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania na skutek okoliczności, za które dłużnik z mocy umowy lub ustawy ponosi odpowiedzialność, oraz związku przyczynowego między faktem nienależytego wykonania lub niewykonania zobowiązania a szkodą.

Zdaniem Sądu Okręgowego pozwany wykazał zarówno nienależyte wykonanie umowy, jak i zaistnienie w jego majątku konkretnej szkody, czego potwierdzenie stanowiły zarówno przedłożone przez niego faktury dokumentujące poniesione wydatki, jak i ekspertyza sporządzona przez instytut w niniejszej sprawie, a nadto, że pozostaje to w związku przyczynowym ze zdarzeniem powodującym szkodę. Sąd Okręgowy podkreślił końcowo, że zgodnie ze stanowiskiem instytutu wada ujawniona na wszystkich płytach, niezależnie od ich długości czy miejsca montażu na elewacji, dyskwalifikuje zupełnie płyty jako materiał konstrukcyjny. Tym samym, w ocenie Sądu Okręgowego istniała podstawa do potrącenia wierzytelności, zaś roszczenie powoda dochodzone niniejszym powództwem okazało się bezzasadne.

Mając powyższe na uwadze, a przede wszystkim wnioski opinii instytutu, które – jak wskazano powyżej – Sąd podziela w całości, Sąd Okręgowy, na podstawie art. 605 k.c. w zw. z art. 498 k.c., orzekł jak w punkcie I. zaskarżonego wyroku.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł w punkcie II. zaskarżonego wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania i całością tych kosztów obciążył powoda jako przegrywającego. Sąd Okręgowy wskazał, że na koszty sądowe poniesione przez stronę powodową złożyła się kwota 3.600,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, ustalonych na podstawie § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 490 z późn. zm.), kwota 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz kwota 15.000,00 zł tytułem zaliczki uiszczonej na koszty opinii biegłego.

W punkcie III. zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy zdecydował, na podstawie art. 83 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 785 z późn. zm.) o zasądzeniu od powoda na rzecz Skarbu Państwa – kasy Sądu Okręgowego w Gdańsku kwoty 18.472,25 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, na które to koszty składały się koszty opinii biegłych.

Zażalenie (k. 1449 – 1452) na rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zawarte w punkcie II. wyroku wniósł pozwany i zaskarżając orzeczenie w części nieuwzględniającej zasądzenia zwrotu kosztów procesu powoda na rzecz pozwanego w kwocie 5.000,00 zł tytułem zwrotu wpłaconej zaliczki, zarzucił mu naruszenie art. 98 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i orzeczenie o nieobciążaniu powoda w całości kosztami procesu, zasądzając od powoda na rzecz pozwanego jedynie kwotę 15.000,00 zł tytułem zwrotu uiszczonej zaliczki w sytuacji, gdy w przedmiotowej sprawie Sąd winien zasądzić od powoda na rzecz pozwanego kwotę 20.000,00 zł tytułem zwrotu uiszczonych zaliczek na poczet wynagrodzenia biegłych za sporządzone w sprawie opinie.

Wskazując na powyższe, pozwany wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kwoty w łącznej wysokości 20.000,00 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych zaliczek a ponadto kosztów postępowania zażaleniowego według norm prawem przepisanych.

Apelację (k. 1466 – 1471) od powyższego wyroku wywiódł powód i zaskarżając orzeczenie w całości, zarzucił mu:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż należność w kwocie 254.817,07 zł objęta oświadczeniem pozwanego w przedmiocie potrącenia z dnia 10 marca 2017 r. była na dzień składania tego oświadczenia wymagalna,

co w konsekwencji spowodowało naruszenie:

2.  art. 498 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uwzględnienie skuteczności złożonego przez stronę pozwaną oświadczenia z dnia 10 marca 2017 r. w przedmiocie potrącenia w zakresie potrącenia w całości niewymagalnej należności,

3.  art.65 § 2 k.c. w zw. z § 10 ust. 2 Ogólnych Warunków Sprzedaży powoda, które stanowią integralną część umowy zawartej przez strony, poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że powód ponosił odpowiedzialność z tytułu rękojmi za dostarczone płyty warstwowe, podczas gdy jego odpowiedzialność w tym zakresie została wyłączona,

co w konsekwencji spowodowało naruszenie:

4.  art. 556 k.c. w zw. z art. 612 k.c. poprzez ich zastosowanie, podczas gdy zgodnie z § 10 ust. 2 Ogólnych Warunków Sprzedaży powoda, które stanowią integralną część umowy zawartej przez strony, odpowiedzialność powoda z tytułu rękojmi została wyłączona,

5.  art. 65 § 2 k.c. w zw. z punktem 1 potwierdzenia zamówienia numer (...) z dnia 29 maja 2013 r., poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że strony nie wyłączyły odpowiedzialności powoda z tytułu wykonania zobowiązania w zakresie płyt warstwowych, których długość przekraczała dziewięć metrów, podczas gdy jego odpowiedzialność w tym zakresie została wyłączona,

co w konsekwencji spowodowało naruszenie:

6.  art. 471 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie odpowiedzialności powoda związanej z wykonaniem zobowiązania w zakresie płyt warstwowych, których długość przekraczała dziewięć metrów, podczas gdy zgodnie z punktem 1 potwierdzenia zamówienia numer (...) z dnia 29 maja 2013 r. strony wyłączyły odpowiedzialność powoda z tytułu sprzedaży płyt warstwowych dłuższych niż dziewięć metrów.

Wskazując na powyższe zarzuty, powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości zgodnie z żądaniem pozwu oraz odpowiednią modyfikację orzeczenia o kosztach postępowania, a nadto zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację (k. 1498 – 1506) pozwany wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ponadto, pozwany wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentu oświadczenia o potrąceniu z dnia 18 listopada 2020 r. wraz z potwierdzeniem odbioru i wydrukiem ze strony internetowej (...) S.A. w celu stwierdzenia faktu dokonania przez pozwanego potrącenia wierzytelności pozwanego w kwocie 254.817,07 zł wynikających z noty księgowej nr (...) z dnia 09 marca 2017 r., z wierzytelnością powoda w kwocie 182.068,47 zł i odsetkami od tej kwoty liczonymi od daty upływu terminu płatności faktury, wynikającej z faktury VAT Nr (...) z dnia 23 czerwca 2013 r. i umorzenia wierzytelności powoda na skutek dokonanego potrącenia oraz odbioru przez powoda w dniu 20 listopada 2020 r. oświadczenia o potrąceniu złożonego przez pozwanego.

W dalszych pismach procesowych (k. 1514 – 1517, 1523 – 1526) strony podtrzymały dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu, natomiast zażalenie pozwanego zasługiwało na uwzględnienie w całości, skutkując instancyjną korektą rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji.

Poprzedzając merytoryczną ocenę wywiedzionych środków odwoławczych, Sąd Apelacyjny stwierdził, iż korekty wymaga zawarte w wyroku Sądu Okręgowego oznaczenie siedziby pozwanego.

Sąd Okręgowy omyłkowo określił bowiem w rubrum i pkt. II. sentencji zaskarżonego wyroku siedzibę (...) Sp. z o.o. jako miejscowość S., podczas gdy w świetle danych ujawnionych w Rejestrze Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego nie pozostawia żadnych wątpliwości, że miejscem siedziby pozwanego pozostaje miejscowość G.. W ocenie Sądu Apelacyjnego brak wątpliwości co do rzeczywistego miejsca siedziby pozwanego usprawiedliwiał naprawienie omawianych nieprawidłowości w drodze sprostowania zaskarżonego wyroku z urzędu.

Mając to na uwadze, na zasadzie art. 350 § 1 i 3 k.p.c. Sąd Apelacyjny postanowił jak w punkcie I. sentencji, sytuując (...) Sp. z o.o. zgodnie z jej faktyczną siedzibą w G..

Przechodząc do zasadniczej części rozważań, zaznaczyć należy, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie w wymaganym zakresie, w sposób wyczerpujący poddał ocenie wszystkie zgromadzone w sprawie dowody i na ich podstawie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Zarówno ustaloną przez Sąd Okręgowy podstawę faktyczną orzeczenia, jak i jej prawną ocenę, Sąd Apelacyjny przyjął za własną i czyniąc ją integralną częścią swojego rozstrzygnięcia, uznał za zbędne przytaczanie jej w motywacyjnej części niniejszego orzeczenia.

Przed szczegółowym odniesieniem się do zarzutów zmierzających do zakwestionowania ustaleń faktycznych Sądu a quo, należy stwierdzić, że przebieg rozprawy przed Sądem Okręgowym i treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazują, że Sąd I instancji wykorzystał w toku rozprawy wszelkie istniejące możliwości dowodowej weryfikacji stanowisk stron, w granicach niezbędnych dla ustalenia faktów istotnych dla oceny zasadności roszczenia powoda a także – wbrew wywodom apelacji - skuteczności zarzutu potrącenia przez bierną stronę niniejszego postępowania.

Zaskarżone orzeczenie zapadło na kanwie ustalenia, że pozwanemu udało się wykazać, iż przysługiwało mu roszczenie odszkodowawcze względem powoda za poniesioną szkodę, a nadto - wysokość tego roszczenia. Zdaniem Sądu Okręgowego pozwany zdołał bowiem wykazać zarówno nienależyte wykonanie umowy, jak i zaistnienie w jego majątku konkretnej szkody, czego potwierdzenie stanowiły przedłożone faktury dokumentujące poniesione wydatki, jak i ekspertyza sporządzona przez instytut w niniejszej sprawie, a nadto, że pozostaje to w związku przyczynowym ze zdarzeniem powodującym szkodę.

Apelacyjny zarzut błędu w ustaleniach faktycznych zasadza się na założeniu, że w dniu 10 marca 2017 r., tj. w dacie złożenia przez stronę pozwaną oświadczenia o potrąceniu, wierzytelność z tytułu roszczeń wynikających z nienależytego wykonania i realizacji przez powoda umowy dostawy dotyczącej zamówienia nr (...) nie została postawiona w stan wymagalności.

Co istotne, pojęcie wymagalności nie zostało w prawie zdefiniowane. Zarówno w orzecznictwie, jak i piśmiennictwie pojęcie bywa ono rozumiane różnie, przy czym zasadniczo przyjmuje się, że jest to stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość żądania zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności. Różnice dotyczą powiązania tego pojęcia z terminem spełnienia świadczenia.

Termin spełnienia świadczenia to czas, w którym dłużnik powinien wykonać swoje świadczenie w sposób należyty, zgodnie z art. 354 i 355 k.c. W takim ujęciu termin spełnienia świadczenia określa, do kiedy najpóźniej świadczenie powinno być spełnione w sposób prawidłowy. Do końca upływu terminu spełnienia świadczenia dłużnik co do zasady nie ponosi negatywnych konsekwencji niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Bezskuteczny upływ terminu spełnienia świadczenia oznacza nienależyte wykonanie zobowiązania ze względu na kryterium czasu i w zasadzie powoduje rozpoczęcie stanu opóźnienia albo zwłoki, dlatego doniosłość prawną terminu spełnienia świadczenia wiąże się z upływem tego terminu, a nie jego nadejściem.

Przy zobowiązaniach terminowych przyjmuje się, że wierzytelność jest wymagalna, jeżeli nadszedł termin świadczenia, od tej bowiem daty wierzyciel może domagać się spełnienia świadczenia, które dłużnik powinien spełnić.

Z kolei, dłużnik zobowiązania bezterminowego powinien spełnić świadczenie niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela do wykonania zobowiązania. Oznacza to, że po dojściu do wiadomości dłużnika wezwania wierzyciela o spełnienie świadczenia, ma on obowiązek spełnienia tego świadczenia i powinien to uczynić niezwłocznie, ale nie natychmiast. Taki charakter ma też zobowiązanie do zapłaty odszkodowania z tytułu nienależytego wykonania umowy. W przypadku tych zobowiązań termin spełnienia świadczenia przez dłużnika określa więc art. 455 k.c.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, najwcześniejszym możliwym terminem wezwania dłużnika przez wierzyciela do wykonania zobowiązania jest chwila jego powstania. Samo stwierdzenie nienależytego wykonania umowy zwykle nie przesądza jeszcze o istnieniu szkody, jako określonego uszczerbku w majątku poszkodowanego i dopiero jej powstanie aktualizuje odpowiedzialność na podstawie art. 471 k.c. Moment, w którym wierzyciel powinien wezwać dłużnika do spełnienia świadczenia wyznacza się zwykle z odwołaniem się do tego zdarzenia, ale można to czynić także z odwołaniem się do stanu świadomości wierzyciela, co do wyrządzenia mu szkody. Postać i rozmiar szkody mogą przy tym ulegać zmianie na skutek oddziaływania czynników obiektywnych, a jej ujawnienie się może być odległe od daty niewykonania umowy lub jej nienależytego wykonania. Tym samym, "niezwłoczność" powinna być ustalana każdorazowo, w zależności od okoliczności sprawy. Chodzi o taki czas, jaki jest niezbędny do spełnienia świadczenia, przy założeniu, że dłużnik działałby, uwzględniając całokształt okoliczności rzutujących na wykonanie zobowiązania, bez nieuzasadnionej zwłoki. Dopiero więc upływ okresu "niezwłoczności" powoduje, że roszczenie wynikające ze zobowiązania bezterminowego staje się wymagalne.

Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie skłania się ku poglądowi, że dla ustalenia początku biegu terminu przedawnienia roszczenia o odszkodowanie za szkodę wynikłą z niewykonania lub nienależytego wykonania umowy konieczne jest ustalenie, kiedy stwierdzenie szkody - jako konkretnego uszczerbku w prawach majątkowych lub interesach poszkodowanego - było w sposób obiektywny możliwe, choćby oznaczać to miało, że odpowiedzialność dłużnika będzie mieć miejsce po upływie znacznego okresu od wykonania zobowiązania. Tym samym, chwilą, w której wierzyciel najwcześniej może wezwać dłużnika do zapłaty odszkodowania jest dzień, w którym doszło do spełnienia przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej. W konsekwencji, w tym momencie rozpocznie się bieg przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody ex contractu.

W judykaturze od dawna prezentowany jest pogląd, że wezwanie do wykonania świadczenia nie wymaga żadnej szczególnej formy, wystarczy jeśli wierzyciel wyrazi je w sposób dostateczny (art. 60 k.c.) przez swoje zachowanie swoją wolę, aby dłużnik spełnił świadczenie ( vide: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 1972 r., III CRN 2/72, niepubl.). Z kolei, w literaturze podkreślono, że znaczenie wezwania wierzyciela, stosownie do art. 455 k.c. polega na tym, że z jego chwilą na dłużniku zaczyna ciążyć obowiązek niezwłocznego spełnienia świadczenia. Wezwanie jest więc jednostronnym oświadczeniem o charakterze prawokształtującym. Nie wymaga ono szczególnej formy i może zostać złożone w sposób dowolny (wyraźny lub dorozumiany). Wezwania zatem można dokonać ustnie lub pisemnie, w tym również w formie telefonicznej, telegraficznej czy też teleksowej. Każdorazowo na wierzycielu ciąży obowiązek udowodnienia, że dłużnik powziął wiadomość o wezwaniu (art. 6 i 61 k.c.). Wyrażono też pogląd, że jest to przejaw woli podobny do oświadczenia woli, do którego należy stosować przepisy o oświadczeniach woli w drodze analogi. Wierzyciel wzywając dłużnika do wykonania zobowiązania może posłużyć się w tym względzie wszelkimi sposobami, które ujawniają wolę przyjęcia oznaczonego świadczenia ( vide: Uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1992 r., III CZP 56/92, OSNC 1992, Nr 12, poz. 219). Wystarczy więc, że wierzyciel wyrazi w sposób dorozumiany przez swe zachowanie wolę, aby dłużnik spełnił świadczenie.

Przenosząc powyższe rozważania w realia niniejszej sprawy, nie sposób zgodzić się z powodem, by w dacie 10 marca 2017 r. roszczenie odszkodowawcze strony pozwanej nie zostało postawione w stan wymagalności. Pozostawiając na boku kwestię przedprocesowych negocjacji stron, już w treści sprzeciwu od nakazu zapłaty (k. 61 – 66) = jakkolwiek w formie oświadczenia o potrąceniu - roszczenie zostało skonkretyzowane co do wysokości, a także przedstawione zostały dowody uzasadniające zaistnienie wszystkich przesłanek odpowiedzialności ex contractu. Mając na względzie, że sprzeciw od nakazu zapłaty został skutecznie doręczony pełnomocnikowi powoda w dniu 13 października 2014 r., od tego dnia powód zobowiązany był do niezwłocznego spełnienia świadczenia. Przyjmując, jedynie na potrzeby niniejszych rozważań, termin spełnienia świadczenia wynoszący 30 dni, nie może budzić żadnych wątpliwości, że roszczenie pozwanego było wymagalne i zostało skutecznie potrącone oświadczeniem pozwanego z dnia 10 marca 2017 r.

Powyższe uwagi schodzą jednak na dalszy plan, biorąc pod uwagę, iż kolejne, wiążące powoda wezwanie do zapłaty nastąpiło wraz z doręczeniem noty księgowej nr (...), wystawionej w celu zaksięgowania wierzytelności z tytułu roszczeń wynikającą z nienależytego wykonania i realizacji umowy dostawy płyt I. (...), dotyczących zamówienia (...).

Nota księgowa (obciążeniowa, uznaniowa lub obciążeniowo-uznaniowa) jest rodzajem dowodu rozliczeniowego między jednostkami. Zawierając stosowną wzmiankę, pozwalającą na określenie sposobu (przelew na konto) i czasu zapłaty (16 marca 2017 r.) kwoty 258,817,07 zł, nota księgowa z dnia 09 marca 2017 r., co do zasady, spełniała funkcję wezwania do zapłaty, jaką jest sprecyzowanie obowiązków dłużnika w tym aspekcie.

Mając na uwadze fakt, iż zgromadzony materiał dowodowy potwierdził, że potrącana wierzytelność istniała w postulowanej przez pozwanego wysokości, upływ terminu wskazanego w nocie księgowej doprowadził do postawienia wierzytelności pozwanego w stan wymagalności. Z zastrzeżeniem powyższych uwag, materialnoprawne oświadczenie o potrąceniu, zawarte w piśmie pozwanego z dnia 18 listopada 2020 r. (doręczonym na adres powoda w dniu 20 listopada 2020 r., k. 1507 – 1509), również uznać należało za skuteczne, co w ostatecznie czyniło zarzut błędu w ustaleniach faktycznych i wtórny w stosunku do niego zarzut naruszenia art. 498 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. pozbawionym podstaw.

Podobnie, na uwzględnienie nie zasługiwał zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 65 § 2 k.c., podniesiony odpowiednio z § 10 ust. 2 Ogólnych Warunków Sprzedaży (OWS) powoda oraz punktem 1 potwierdzenia zamówienia numer (...) z dnia 29 maja 2013 r.

Za nieporozumienie uznać należy w szczególności twierdzenia powoda, w których odwołuje się on do umownego ograniczenia przez strony uprawnień wynikających z prawa rękojmi. Jakkolwiek w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia Sąd Okręgowy odwołał się do normatywnej treści art. 556 k.c. oraz art. 612 k.c., nie można w sposób uprawniony twierdzić, by ferując orzeczenie w niniejszej sprawie przyjął odpowiedzialność powoda na podstawie przepisów o rękojmi. Przeciwnie, w uzasadnieniu Sądu odwoławczego w sposób jednoznaczny wybrzmieć musi, że podstawę odpowiedzialności powoda stanowił przepis art. 471 k.c., co skłania do wniosku, że podniesione w tym zakresie zarzuty wynikają jedynie z nieuważnej lektury uzasadnienia wyroku, nie zaś – jak wywodzi skarżący – z naruszenia przepisów prawa materialnego.

Niezależnie od powyższego, nie można zgodzić się z powodem, jakoby na mocy pkt. 1 potwierdzenia zamówienia (...) z dnia 29 maja 2013 r., wykładanego łącznie z § 10 ust. 1 i 2 OWS, strony wyłączyły całkowicie odpowiedzialność powoda z tytułu sprzedaży płyt warstwowych dłuższych niż 9 metrów, w tym z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania.

W treści § 10 ust. 2 OWS strony wyłączyły jedynie odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady fizyczne towaru. Skoro więc treść łączącego strony stosunku obligacyjnego została ukształtowana przez podmioty profesjonalne, brak jest podstaw do nadawania im treści wprost niewyrażonych.

Literalna treść adnotacji (k. 27) wskazuje z kolei, że intencją stron było jedynie ustalenie odpowiedzialności powoda względem pozwanego z tytułu gwarancji, z tym zastrzeżeniem, że dotyczyło ono wad, które mogą ujawnić się w związku z użyciem kolorów z III grupy kolorów dla płyt warstwowych powyżej 9 m długości. Na podstawie powołanego zapisu nie można jednak wywodzić, by ograniczenie uprawnień z tytułu gwarancji dotyczyło wszystkich innych wad, które mogły ujawnić się w późniejszym czasie i z innych przyczyn niż zastosowanie kolorów z III grupy.

Tymczasem, z jednoznacznych w swej wymowie wniosków opinii instytutu naukowo – badawczego z zakresu budownictwa wynika, że dostarczone przez powoda płyty warstwowe były wadliwe i niezgodne w stosunku do parametrów wskazanych w zamówieniu. Podzielając w całości powyższe wnioski, jedynie dla porządku należy wskazać, że towar posiadał wadę ukrytą w postaci niskiej przyczepności rdzenia do okładziny zewnętrznej płyt, zaś wady powstały w procesie produkcyjnym u powoda, wskutek złego doboru składu materiału rdzenia lub ilości użytego materiału do jego wyprodukowania, co skutkowało niezespoleniem się rdzenia z okładziną zewnętrzną płyty. W opinii podkreślono przy tym, że wada tkwiąca w płytach dotyczyła płyt zarówno poniżej, jak i powyżej 9 metrów długości, co ostatecznie niweczy zasadność twierdzeń strony powodowej.

Kończąc tę część rozważań należy zauważyć, że o ile nie pozostawia żadnych wątpliwości możliwość umownego wyłączenia lub ograniczenia odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady fizyczne towaru, zwłaszcza w stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami, brak jest podstaw do akceptacji stanowiska powoda, dotyczącego możliwości umownego wyłączenia odpowiedzialności kontraktowej in extenso.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w ramach stosunków zobowiązaniowych dopuszczalne może być wyłącznie ograniczenie odpowiedzialności z tego tytułu – chociażby poprzez wskazanie katalogu działań lub zaniechań, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności - wszak jego zakres niewątpliwie otwiera pole do dalszej dyskusji. Niemniej jednak, nie pozostawia złudzeń, że – abstrahując od innych uprawnień stron - umowne wyłączenie odpowiedzialności ex contractu, zasadniczo pozbawia dłużnika sankcji za nienależyte wykonanie umowy, godząc przy tym w sposób jaskrawy w naturę stosunku obligacyjnego. Przyjmując hipotetycznie, że strony wyłączyłyby zarówno uprawnienia z tytułu gwarancji, rękojmi, jak i odpowiedzialności kontraktowej, nie istniałaby prawna forma dochodzenia należytego wykonania zobowiązania przez dłużnika, natomiast ochrona wierzyciela pozostawałaby iluzoryczna.

Całokształt powyższych rozważań przesądza więc o tym, że podniesione przez stronę powodową zarzuty naruszenia prawa materialnego nie mogły odnieść oczekiwanego rezultatu. Z tych też względów apelacja strony powodowej podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Zasadne okazało się natomiast zażalenie strony pozwanej. Rację ma bowiem skarżący, wskazując, że Sąd Okręgowy dopuścił się błędu rozstrzygając o kosztach postępowania, a ściślej – w zakresie należnej pozwanemu kwoty zwrotu uiszczonej zaliczki.

Zarządzeniem przewodniczącego z dnia 22 czerwca 2017 r. pełnomocnicy stron zostali zobowiązani do wpłacenia zaliczki na koszty opinii dotyczącej wadliwości płyt warstwowych w wysokości po 15.000,00 zł. W wykonaniu zobowiązania Sądu Okręgowego pozwany uiścił zaliczkę w kwocie 15.000,00 zł (k. 736).

Następnie, wydanym w niniejszej sprawie postanowieniem z dnia 11 września 2019 r., Sąd Okręgowy dopuścił dowód z uzupełniającej opinii instytutu naukowo – badawczego na okoliczność wartości prac niezbędnych do wymiany wadliwych płyt warstwowych, uwzględniającej wartość płyt, koszty demontażu i montażu nowych płyt oraz ustalenia kosztów utylizacji zdemontowanych płyt przy uwzględnieniu stopnia przyczynienia się pozwanego do powstałej szkody.

Przed wydaniem przedmiotowego orzeczenia, na rozprawie w dniu 07 maja 2019 r. pozwany został zobowiązany do uiszczenia zaliczki w kwocie 5.000,00 zł. W wykonaniu zobowiązania Sądu Okręgowego pozwany uiścił zaliczkę w kwocie 5.000,00 zł (k. 1183).

Tym samym, w toku postępowania przed Sądem Okręgowym pozwany uiścił zaliczki na poczet opinii biegłego w łącznej kwocie 20.000,00 zł.

Z powyższych względów zaskarżony wyrok w zakresie punktu II został zmieniony w ten sposób, że w miejsce kwoty 15.000,00 zł, na rzecz pozwanego zasądzono kwotę 20.000,00 zł, o czym Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

O kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym, Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie IV sentencji, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzając od powoda na rzecz pozwanego łącznie kwotę 4.500,00 zł, na którą złożyło się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika pozwanego w osobie radcy prawnego w kwocie 4.050,00 zł, ustalone - zgodnie z wartością przedmiotu zaskarżenia apelacją strony powodowej - w oparciu o § 6 ust. 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 265) oraz kwota 450,00 zł, stanowiąca wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w postępowaniu zażaleniowym, ustalone w oparciu o § 6 ust. 3 w zw. z § 10 ust. 2 pkt 2 powołanego wyżej rozporządzenia.

SSA Rafał Terlecki

SSA Leszek Jantowski

SSA Hanna Rucińska

Na oryginale właściwe podpisy.