Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1158/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 01 czerwca 2018 roku powódka A. S. wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty w wysokości 5000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i uszczerbek na zdrowiu, powstałe w następstwie zdarzenia z dnia 10 marca 2016 roku, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 03 stycznia 2018 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 1000 zł tytułem odszkodowania za poniesione przez powódkę koszty leczenia pozostające w związku ze zdarzeniem z dnia 10 marca 2016 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 marca 2018 roku do dnia faktycznej zapłaty. Ponadto powódka zażądała zasądzenia kosztów procesu.

W uzasadnieniu A. S. wskazała, że w dniu 10 marca 2016 roku w G. na skrzyżowaniu ulic (...) uległa wypadkowi komunikacyjnemu. Zatrzymała się swoim samochodem przed przejściem dla pieszych, chcąc przepuścić pieszego, a po chwili uderzyła z ogromną siłą w tył jej pojazdu S.. Sprawca zdarzenia zawarł z pozwanym umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe z ruchem posiadanego przez niego pojazdu. Pozwana bagatelizuje dolegliwości, z którymi powódka boryka się już ponad dwa lata. Jeszcze w tym samym dniu, w którym zdarzenie nastąpiło, powódka udała się do (...) Centrum Medycznego w G., gdzie zalecono jej leczenie przy użyciu kołnierza ortopedycznego oraz środków farmakologicznych, a także zalecono dalszą konsultację ortopedyczną oraz odpoczynek. Podczas badania TK kręgosłupa rozpoznano u powódki zniesienie lordozy szyjnej, zaś badanie rentgenowski wykazało ograniczenie zakresu ruchu zgięcia z usztywnieniem odcinka dolnego kręgosłupa. Noszenie kołnierza ortopedycznego wywoływało u A. S. silny dyskomfort psychiczny, lecz mimo to stosowała się do każdego zalecenia lekarza. Dolegliwości bólowe nie ustępowały przez dłuższy czas, dlatego też w warunkach domowych powódka regularnie wykonywała ćwiczenia mięśni karku, stawów barków i ćwiczenia usprawniające, a nadto przyjmowała leki przeciwbólowe. Powódka podkreśliła, że na skutek wypadku doznała zarówno obrażeń ciała, jak i związanych z tym poważnych cierpień fizycznych oraz psychicznych. Obecnie obawia się jazdy samochodem, a w szczególności jego prowadzenia, ponieważ wywołuje to u niej uczucie nerwowości i niepewności. Biorąc pod uwagę rozmiar obrażeń i uszkodzeń ciała, powódka domaga się wypłaty na jej rzecz zadośćuczynienia, aby skompensować doznaną przez nią szkodę w postaci krzywdy, bólu, cierpienia psychicznego i fizycznego oraz uszczerbku na zdrowiu, a także odszkodowania za poniesione koszty leczenia. A. S. podkreśliła, że wskutek zdarzenia przebywała na zwolnieniu lekarskim przez 41 dni. Została wówczas pozbawiona premii dodatkowych.

W odpowiedzi Towarzystwo (...) S.A. w W. wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki kosztów procesu.

W uzasadnieniu przyznano, że szkoda powstałą w wyniku wypadku z dnia 10 marca 2016 roku została zgłoszona u pozwanego, który wszczął i przeprowadził postępowanie likwidacyjne. Pozwany pismem z dnia 11 marca 2016 roku zwrócił się do powódki o przedłożenie dokumentacji medycznej, wypełnionego druku zgłoszenia szkody, notatki policyjnej, faktur potwierdzających poniesione koszty leczenia i numer konta. Dnia 17 marca 2016 roku do pozwanego wpłynęło oświadczenie sprawcy szkody, a w dniu 18 marca 2016 roku policyjna notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym. Pozwany decyzją z dnia 08 kwietnia 2016 roku przyznał powódce kwotę 800 zł tytułem zadośćuczynienia. Następnie na skutek wezwania do zapłaty z 22 czerwca 2017 roku pozwany decyzją z dnia 27 lipca 2017 roku przyznał na rzecz powódki kwotę 359,06 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia. W ocenie pozwanego przyznane odszkodowanie i zadośćuczynienie w pełni realizuje funkcje z art. 444 i 445 k.c. Przyznając zadośćuczynienie pozwany uwzględnił wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Pozwany zakwestionował roszczenie powódki w zakresie odsetek oraz w zakresie roszczenia odszkodowawczego z tytułu kosztów rehabilitacji w kwocie 1000 zł. Powódka nie wykazała, aby rehabilitacja z grudnia i marca 2018 roku była wynikiem zaleceń lekarskich, a brak jest dokumentacji medycznej potwierdzającej związek przedłożonych rachunków ze szkodą. Ostatnie leczenie prowadzone było w 2016 roku. Powódka nie wykazała również, aby konieczne było podjęcie rehabilitacji w ramach prywatnej służby zdrowia, zamiast świadczeń refundowanych przez NFZ.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

W dniu 10 marca 2016 r. w G. doszło do kolizji drogowej, podczas której kierowca pojazdu marki S. (...) o nr rej. (...) nie zachował należytej ostrożności, w konsekwencji czego zderzył się z prawidłowo jadącym pojazdem marki F. (...), którego kierowcą była powódka.

W chwili zdarzenia sprawca wypadku posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie.

/okoliczności bezsporne/

W dniu 10 marca 2017 roku powódka zgłosiła się na izbę przyjęć (...) Centrum Medycznego sp. z o.o. w G., gdzie stwierdzono u niej skręcenie kręgosłupa szyjnego. Powódce zalecono spoczynkowy trybu życia, stosowanie kołnierza ortopedycznego maksymalnie 4 godziny dziennie podczas chodzenia oraz środków przeciwbólowych. Leczenie powódka kontynuowała w trybie ambulatoryjnym. Na zwolnieniu lekarskim przebywa 41 dni. W dniu 19.4.2016 r. odczuwane przez nią bóle były znacznie już mniejsze, lekarz ortopeda traumatolog wydał zaświadczenie o zdolności A. S. do pracy.

/okoliczności bezsporne, a nadto dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego (k. 11), dokumentacja medyczna (k. 12-20)/

Powódka w grudniu 2017 roku oraz w marcu 2018 roku wykupiła prywatne zabiegi masażu szyjnego odcinka kręgosłupa, za co zapłaciła 1000 zł. Do chwili obecnej odczuwa dolegliwości bólowe w odcinku szyjnym kręgosłupa. Dyskomfort odczuwa m.in. rano po przebudzeniu. Wtedy samodzielnie wykonuje proste ćwiczenia mające za zadanie uśmierzyć ból.

Przed wypadkiem A. S. była aktywna fizycznie, uprawiała fitness. Nie była uczestnikiem innych wypadków, nie leczyła się w poradniach specjalistycznych. Obecnie zaprzestała uprawiania sportu z uwagi na ból kręgosłupa. W dniu zdarzenia miała 34 lata.

/ dowód: przesłuchanie powódki (k. 50-50v), rachunki (k. 21-22) /

Na skutek wypadku z dnia 10 marca 2016 roku u powódki rozpoznano skręcenie kręgosłupa szyjnego. Obrażenie to nie miało charakteru uszkodzenia wysokoenergetycznego. Powódka doznała izolowanego, lekkiego uszkodzenia szkieletu osiowego. Uraz nie spowodował uszkodzenia struktur nerwowych. Doznane obrażenia ciała wymagały leczenia farmakologicznego i stosowania przez krótki czas ortezy szyjnej. Powódka odzyskała zdolność do pracy po kilku tygodniach leczenia. U A. S. wystąpił 2% długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Od 20 kwietnia 2016 roku dolegliwości były nieznaczne i nie były powodem istotnej dysfunkcji czynnościowej.

Podjęcie przez powódkę rehabilitacji w gabinecie prywatnym po upływie ponad roku od zdarzenia nie miało medycznego uzasadnienia. Treść dokumentacji medycznej powódki nie potwierdza zalecenia wykonywania masaży mięśni szyjnego odcinka kręgosłupa.

/dowody: opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii (k. 60-67), opinia uzupełniająca (k. 87-90), opinia ustna uzupełniająca (k. 122-122v)/

W związku z prowadzonym postępowaniem likwidacyjnym pozwany pismem z dnia 11 marca 2016 roku zwrócił się do powódki o dostarczenie dokumentów i informacji o przebiegu zdarzenia. Pozwany ponowił prośbę pismem z dnia 23 marca 2016 roku. A. S. w dniu 29 marca 2016 roku przesłała pozwanemu wypełniony druk zgłoszenia szkody. Ubezpieczyciel decyzją z dnia 08 kwietnia 2016 roku przyznał powódce kwotę 800 zł tytułem zadośćuczynienia.

W dniu 19 czerwca 2017 roku powódka zażądała przyznania dalszego zadośćuczynienia w wysokości 5000 zł, 311,07 zł tytułem kosztów leczenia oraz 10 000 zł tytułem uszczerbku na zdrowiu. Pozwany decyzją z dnia 27 lipca 2017 roku przyznał na rzecz powódki kwotę 359,06 zł odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów leczenia. Powódka nie zgodziła się ze stanowiskiem ubezpieczyciela, w związku z czym pismem z dnia 18 grudnia 2017 roku wezwała pozwanego do zapłaty sumy 19200 zł tytułem zadośćuczynienia w terminie do 20 lipca 2017 roku. Wezwanie pozostało bezskuteczne.

/dowód: pismo pozwanego z 04.04.2018 r. (k. 23), decyzja z 08.04.2016 r. (k. 24), pismo powódki z 19.06.2017 r. (k. 25-25v), decyzja z 27.07.2017 r. (k. 26), reklamacja z 12.10.2017 r. (k. 27), pismo pozwanego z 13.11.2017 r. (k. 28-28v), wezwanie do zapłaty z 18.12.2017 r. (k. 29-30), pismo pozwanego z 19.01.2018 r. (k. 31-31v), dokumenty w aktach szkody znajdujące się na płycie CD (k. 47)/

W sprawie niniejszej wyjaśnienie okoliczności faktycznych wymagało wiadomości specjalnych, Sąd dopuścił więc dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii. Z uwagi na fakt, iż opinia była kwestionowana przez powódkę, Sąd postanowił dopuścić dowód z opinii uzupełniającej zarówno pisemnej, jak i ustnej.

Na rozprawie w dniu 13 lutego 2020 roku Sąd oddalił wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu ortopedii. Wnioski płynące ze sporządzonych ekspertyz ortopedy-traumatologa K. W. są jasne, konkretne, szczegółowe, odpowiadają na zadane pytania, odnoszą się do zarzutów powódki. Nadto korelują z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie niniejszej. Wiedza i doświadczenie biegłego nie budziły wątpliwości Sądu.

Sąd zważył, co następuje

Powództwo należało uznać za uzasadnione w części.

W przedmiotowej sprawie A. S. wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. 5000 zł tytułem zadośćuczynienia za skutki wypadku z dnia 10 marca 2016 roku oraz 1000 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi.

Sama zasada odpowiedzialności pozwanej za skutki zdarzenia z dnia 10 marca 2016 roku była bezsporna. Opierała się na treści przepisu art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152) oraz przepisie art. 822 § 1 k.c. w związku z art. 436 § 2 k.c. oraz art. 415 k.c.

Zgodnie z treścią przepisu art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi z kolei, że w takich wypadkach sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, że jego celem jest złagodzenie doznanej przez powoda krzywdy oraz że ma ono charakter kompensacyjny, przez co jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Z drugiej strony wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy oraz aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, powinna być utrzymana w rozsądnych granicach.

Krzywdy, jako szkody niemajątkowej, nie sposób wymierzyć w kategoriach ekonomicznych. Polega ona na ujemnych przeżyciach poszkodowanego związanych z cierpieniem fizycznym i psychicznym. Tego rodzaju uszczerbki mogą być łagodzone przez dostarczenie poszkodowanemu środków materialnych, pozwalających mu zaspokoić w szerszej mierze jego potrzeby. Ustalając wysokość zadośćuczynienia winno się wziąć pod uwagę przede wszystkim obiektywne czynniki, jak stopień i czas trwania cierpień fizycznych oraz psychicznych, ich rodzaj i intensywność, trwałość skutków czynu niedozwolonego, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, bezradność życiową, utratę kontaktów towarzyskich (porównaj: D. I., Z. przyznawania i ustalania wysokości zadośćuczynienia pieniężnego w razie naruszenia dobra osobistego, KPP 2001, z. 3).

Przy ustalaniu "odpowiedniej sumy" zadośćuczynienia należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku mające wpływ na rozmiar krzywdy. Pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. ma charakter niedookreślony, niemniej w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość (porównaj: orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2000 roku, sygn. akt I CKN 969/98, LEX nr 50824 oraz z dnia 28 września 2001 roku, sygn. akt III CKN 427/00, LEX nr 52766).

Powódka dnia 10 marca 2016 roku uczestniczyła w wypadku drogowym, w wyniku którego doznała skręcenia kręgosłupa szyjnego. Obrażenie to nie miało charakteru uszkodzenia wysokoenergetycznego. Powódka doznała izolowanego, lekkiego uszkodzenia szkieletu osiowego. Uraz nie spowodował uszkodzenia struktur nerwowych. Obrażenia ciała wymagały leczenia farmakologicznego i stosowania przez krótki czas ortezy szyjnej. A. S. odzyskała zdolność do pracy po kilku tygodniach leczenia. Wystąpił u niej 2% długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Wcześniej nie była uczestnikiem innych wypadków, nie leczyła się w poradniach specjalistycznych.

Zdarzenie, w którym uczestniczyła powódka, odbiło się na jej życiu osobistym i zawodowym. W chwili wypadku A. S. miała 34 lata. Była aktywna fizycznie. Po zdarzeniu przez 41 dni przebywała na zwolnieniu lekarskim.

Mając na uwadze powyżej wymienione okoliczności Sąd uznał, że rozmiarowi doznanej przez powódkę krzywdy wynikającej z przedmiotowego zdarzenia, jak też następstwom, jakie wywołał uraz w jej życiu osobistym, odpowiada zadośćuczynienie w kwocie 4800 zł. Biorąc pod uwagę fakt, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany ubezpieczyciel wypłacił kwotę zadośćuczynienia w wysokości 800 zł, Sąd zasądził na rzecz powódki 4000 zł, o czym orzekł w punkcie pierwszym sentencji wyroku.

Jednocześnie Sąd uznał, że żądanie zadośćuczynienia przekraczające tą kwotę jest wygórowane, nie znajduje uzasadnienia w okolicznościach sprawy i oddalił powództwo w dalszym zakresie.

Powództwo zostało również oddalone w zakresie żądanego odszkodowania za poniesiony przez powódkę koszt masaży kręgosłupa szyjnego. Podjęcie przez powódkę rehabilitacji w gabinecie prywatnym po upływie ponad roku od zdarzenia nie miało medycznego uzasadnienia. Treść dokumentacji medycznej powódki nie potwierdził zalecenia wykonywania tego typu zabiegów. W myśl art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Wydatki, które powódka poniosła w grudniu 2017 roku oraz w marcu 2018 roku na prywatne zabiegi masażu szyjnego odcinka kręgosłupa, nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem z 10 marca 2016 roku.

O odsetkach ustawowych od zasądzonej kwoty Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152). Zgłoszenie nowych roszczeń do ubezpieczyciela nastąpiło w dniu 19 czerwca 2017 roku. Skoro zakład ubezpieczeń winien wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, należało przyjąć, że żądanie pozwu zasądzenia odsetek ustawowych od dnia 3 stycznia 2018 roku jest w pełni zasadne.

Zaznaczyć należy, że powództwo w swej treści dotyczyło zasądzenia należności ubocznej w wysokości odsetek ustawowych, a więc o niższej wartości aniżeli odsetki ustawowe za opóźnienie. Sąd jest związany żądaniem pozwu.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., zgodnie z którym
w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Jako że powódka wygrała proces w 2/3 wartości dochodzonego roszczenia, pozwany winien zostać obciążony 2/3 kosztów postępowania. Na koszty powódki składa się: opłata od pozwu w wysokości 300 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1800 zł, opłata od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz uiszczone wydatki na poczet opinii biegłego w wysokości 940,05 zł. Na koszty pozwanego składa się: wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1800 zł, opłata 17 zł od udzielonego pełnomocnictwa oraz uiszczone wydatki na poczet opinii biegłego w wysokości 500 zł. Razem poniesione koszty dały kwotę 5374,05 zł. Pozwany winien pokryć 3582,70 zł kosztów procesu. Stąd należało zasądzić od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1265,70 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, o czym Sąd orzekł w punkcie trzecim wyroku.

SSR Joanna Zachorowska

ZARZĄDZENIE

- odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego;

- kal.: 14 dni

Dnia 19.3.2020 roku