Pełny tekst orzeczenia

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I AGa 81/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 maja 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Boniecki (spr.)

Sędziowie:

SSA Rafał Dzyr

SSA Izabella Dyka

Protokolant:

st. sekretarz sądowy Krzysztof Malinowski

po rozpoznaniu w dniu 10 maja 2021 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa M. A.

przeciwko B. B. i J. B. (1)

o ochronę praw autorskich

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 21 września 2018 r. sygn. akt IX GC 1172/15

1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że nadaje mu treść:

„I. zasądza od pozwanych B. B. i J. B. (1) solidarnie na rzecz powoda M. A. kwotę 6.000 zł (sześć tysięcy złotych);

II. oddala powództwo w pozostałej części;

III. zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 1.793,74 zł (jeden tysiąc siedemset dziewięćdziesiąt trzy 74/100 złotych) tytułem kosztów procesu.”;

2. oddala apelację w pozostałej części;

3. zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 1.000 zł (jeden tysiąc złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

4. nakazuje pobrać solidarnie od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Krakowie kwotę 2.752,92 zł (dwa tysiące siedemset pięćdziesiąt dwa 92/100 złotych) tytułem nieuiszczonej części kosztów sądowych.

SSA Rafał Dzyr SSA Marek Boniecki SSA Izabella Dyka

Sygn. akt I AGa 81/19

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 10 maja 2019 r. (w zakresie pkt. 1.I, 1.III, 3, 4)

Wyrokiem z 21 września 2018 r. Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo M. A. skierowane przeciwko B. B. i J. B. (1),
w którym powód domagał się: 1) nakazania pozwanym: zaniechania naruszania praw autorskich majątkowych powoda poprzez zaprzestanie wprowadzania do obrotu ceramicznych kubków i innych przedmiotów opatrzonych utworem powoda, 2) zamieszczenia na głównej stronie portalu internetowego znajdującego się pod adresem (...) treść wydanego w niniejszej sprawie wyroku – w zakresie punktu zakazującego pozwanym dokonywania naruszeń autorskich praw majątkowych przysługujących powodowi wraz ze wskazaniem, kiedy wyrok został wydany, przez który sąd oraz kto był powodem w sprawie; 2) zasądzenia solidarnie od pozwanych kwoty 6.666 zł tytułem dwukrotności wynagrodzenia, a także zasądził od powoda na rzecz każdego z pozwanych kwoty po 4.505.38 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny szczegółowo zaprezentowany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z którego to uzasadnienia wynika, że:

- pozwani w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zajmują się m.in. sprzedażą pamiątek – drobnych rzeczy ruchomych opatrzonych wizerunkiem popularnych wśród turystów miejsc;

- powód jest malarzem i artystą plastykiem; w ramach własnej działalności gospodarczej powód zajmuje się uwiecznianiem pejzaży, portretów i panoram, które następnie sprzedaje
w tej formie lub poddaje obróbce graficznej, kopiuje i umieszcza na kalendarzach, pocztówkach, folderach i pamiątkach, które także sprzedaje; prowadzi własne wydawnictwo działające w oparciu o autorski materiał powoda;

- powód swoją działalność prowadzi m.in. w K. D., gdzie w 2002 r. wprowadził 80 wzorów autorskich widokówek do sprzedaży, a od 2003 r. zaczął otwierać sklepy z pamiątkami i punkty sprzedaży pamiątek oraz dzierżawił obiekty turystyczne, w których obsługiwał ruch turystyczny;

- powód jest autorem utworu w postaci rysunku panoramy rynku w K. D., sporządzonego tuszem i piórkiem na podstawie zdjęć rynku, które wykonywał z różnych miejsc rynku; rysunek ten wykonano ok. 2001 r. dla potrzeb nowej serii widokówek K. D., które zostały wydane w sezonie 2002 r.;

- pozwani kupują rysunki celem ich umieszczenia na sprzedawanych rzeczach; ceny rysunków i projektów kupowanych przez pozwanych w 2016 r. wynosiły 100-200 zł;

- powód w 2008 r. sprzedał swoje rysunki m.in. za cenę ponad 3800 zł i ponad 1000 zł;

- w 2014 r. pozwani wprowadzili do sprzedaży kubek opatrzony panoramą rynku w K. D.;

- wyprodukowali kubek w J.; najpierw wysłali do rysownika ze S. zdjęcia rynku w K. D. dostępne w Internecie, by rysownik na ich podstawie przygotował akwarele; rysownik P. L. sporządził w 2014 r. akwarele na podstawie zdjęć i sprzedał je pozwanym;

- pozwani skan akwareli z panoramą rynku w K. D. ułożyli na kubku; w sumie wyprodukowali 40 – 50 kubków;

- kubek był sprzedawany w K. D.;

- pozwani sprzedali kilkadziesiąt sztuk kubków za cenę 7,90 zł brutto za sztukę, na czym zarobili 1,12 zł za sztukę;

- w sierpniu 2014 r. i w maju 2015 r. powód kupił u pozwanych szereg drobnych rzeczy ruchomych, m.in. ceramiczne kubki z panoramą K. D.; stwierdził wówczas, że na kubkach został umieszczony jego zmodyfikowany rysunek panoramy rynku;

- kubek słabo się sprzedawał i pozwani w lecie 2015r. wycofali kubek ze sprzedaży; nie posiadają zapasów kubka i nie zamierzają go więcej wprowadzać do obrotu;

- rysunek powoda wykonany piórkiem wymagał posługiwania się kreską i cieniowaniem,
a akwarela P. L. posługuje się inną techniką malarską i nie wykorzystuje kontur z rysunku powoda - to dwa odrębne utwory;

- koszt zakupu pojedynczych zdjęć cyfrowych rysunku o rozdzielczości 300 dpi wynosi średnio 1800 – 3500 zł; niższe kwoty są oferowane za zdjęcia z baz dostępowych w Internecie, przy braku licencji wyłącznej; ceny zdjęć i rysunków są ustalane indywidualnie na rynku;

- wynagrodzenie, które powód mógłby uzyskać za rysunek panoramy rynku mogłoby wynosić 3.333 zł;

- pismem z 7 lipca 2015 r. powód wezwał do zapłaty pozwanych. którzy w ramach rozmów ugodowych zaproponowali zakup praw autorskich do rysunku za 200 zł, na co powód nie zgodził się.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym, po dokonaniu analizy zebranego
w sprawie materiału dowodowego, Sąd Okręgowy przyjął, że powód nie udowodnił, by pozwani naruszyli jego prawa autorskie i wprowadzili do obrotu kubki ozdobione grafiką stanowiącą nieznacznie zmodyfikowany utwór powoda, a nadto pozwani wycofali kubek ze sprzedaży, nie mają jego zapasów, nie zamierzają go ponownie wprowadzać do obrotu
i produkować, a zatem nie istnieje rzeczywista możliwość podjęcia przez pozwanych działań mających na celu naruszenie praw powoda.

Wyrok powyższy zaskarżył w całości apelacją powód, wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa w całości.

Apelujący zarzucił: 1) błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wydanego rozstrzygnięcia polegający na: a) błędnym uznaniu, że akwarela zamieszczona na produkcie pozwanych (w apelacji oczywiście omyłkowo powodów), tj. kubku stanowi odrębny utwór zgodnie z art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1997 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t. jedn. Dz.U. z 2018 r., poz. 1191, dalej: „Prawo autorskie”), przez co nie może stanowić naruszenia praw autorskich powoda, gdyż jest odrębnym od jego rysunku piórkiem utworem, jako różniąca się od rysunku powoda wrażliwością kreski, charakter rysunku, szrafowania i cieniowania, a także estetyką, środkami wyrazu, stopniem i sposobem ujęcia szczegółów oraz ich ilością, a nadto, pełni na kubku rolę pierwszoplanową, gdy rysunek ujęty na widokówce jest elementem ozdobnym, gdy nie ma żadnych wątpliwości dla uznania, że zamieszczona na kubku akwarela nie stanowi przejawu działalności twórczej i nie posiada indywidualnego charakteru, czym charakteryzuje się wykorzystany w niej rysunek powoda, przez co nie są w jej wypadku spełnione warunki konieczne determinujące istnienie utworu, z uwagi na: skopiowanie w akwareli znajdującej się na kubku wymyślonej przez powoda przez niego skomponowanej panoramy rynku w K., który to obraz panoramy nie odpowiada jego rzeczywistemu obrazowi, a jest wytworem inwencji twórczej powoda, który samodzielnie wykonał zdjęcia do panoramy, wykorzystując w tym miejscu różne punkty obserwacyjne i perspektywy, ułożył je, a przede wszystkim dokonał artystycznego przetworzenia, przesunięcia budynków i elementów budujących panoramę, nie zaś odwzorowania jej rzeczywistego kształtu, przez co logiczna jest ocena, że osiągnięcie takiego efektu nie jest możliwe przez dwie niezależne osoby i stanowi o oryginalności i unikatowości dzieła powoda, co dyskwalifikuje grafikę na produkcie pozwanych jako utwór; brak zauważenia przez Sąd I instancji, że znajdująca się na kubku pozwanych akwarela stanowi w istocie skopiowanie utworu powoda i jest identyczna z utworem powoda w zakresie przyjętej kompozycji i powiela nawet błędy popełnione przez powoda przy jej wykonywaniu, jak chociażby różnice w proporcji, brak poszczególnych elementów powodujące różnice też w ich liczbie, jak okien, kolumn, mansard czy żelaznych kotw w kamienicy (...), co przez Sąd I instancji zostało błędnie uznane za utworzone w drodze programu cyfrowego do obróbki zdjęć i przede wszystkim za niepodlegające ochronie prawnoautorskiej; b) błędne uznanie przez Sąd I instancji za opinią biegłego, że w rysunku powoda (w tym umieszczonym na widokówce) brak jest cech oryginalności oraz elementów oryginalnych w kompozycji, a stanowi on odwzorowanie popularnych obiektów na rynku w K., przy zupełnym pominięciu artystycznego i unikatowego skomponowania kompozycji tych obiektów, innego aniżeli typowa linearna panorama dostępna na wielu widokówkach i widoczna w intrenecie, ujęcia poszczególnych elementów z wielu punktów i perspektyw, a następnie ich artystycznego przetworzenia, która została powielona na produkcie pozwanych, a tym samym niesłuszny brak stwierdzenia przez Sąd I instancji tożsamości akwareli z rysunkiem powoda; c) błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, że decydująca dla uznania odrębności utworów jest technika ich wykonania, tj. technika akwareli i rysunku piórkiem, przez co fakt braku tej samej kreski spowodował przyjęcie, że grafika na kubku pozwanych oparta o akwarelę autorstwa P. L., stanowi odrębny utwór, jako dzieło wykonane w innej technice i stylu, wykorzystujące pastelową kolorystykę, wrażeniowość, umowność formy oraz niedookreśloność detali, przez co nie doszło w sprawie do naruszenia praw autorskich powoda, w sytuacji gdy technika wykonania akwareli naniesionej na kubek pozwanych, ma tutaj znaczenie wtórne, a elementem jednoznacznie wskazującym na tożsamość akwareli z utworem autorstwa powoda jest powielenie w akwareli umieszczonej na kubku szczególnego układu elementów panoramy, które jest niemożliwe do tożsamego ułożenia przez dwóch odrębnych twórców z uwagi na unikatowość i jej artystyczne przetworzenie przez powoda, co przez Sąd I instancji zostało zupełnie pominięte i pozbawione ochrony prawnej; d) niezgodne ze stanem rzeczywistym przyjęcie, że dodanie koloru i uczynienie z rysunku powoda akwareli stanowi istotną zmianę, skutkującą powstaniem odrębnego utworu, w sytuacji gdy nadal kompozycja stanowiąca przede wszystkim o oryginalności będącego przedmiotem niniejszej sprawy utworu została powielona w akwareli stanowiącej element kubka pozwanych, a tym samym doszło do naruszenia praw powoda wynikających z ustawy Prawo autorskie; e) błędne ustalenie przez Sąd I instancji sposobu stworzenia przez powoda panoramy runku wK.ujętej na rysunku, jako opartej o panoramowanie zdjęć analogowych, gdy kompozycja przedstawiona w utworze powoda została wykonana w oparciu o zdjęcia, które zostały samodzielnie przez niego wykonane z różnych punktów obserwacyjnych i perspektyw, wykadrowane i ułożone, a następnie w toku przetworzenia artystycznego dostosowanie do jego wizji przez odmienne niż w rzeczywistości ujęcie znajdujących się na nich budynków przez obrót wokół ich własnej osi, celem ukazania najbardziej korzystnego i charakterystycznego dla nich wyglądu; f) błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, że skoro pozwani wycofali ze sprzedaży kubek i nie posiadają jego zapasów nie istnieje stan naruszenia praw autorskich powoda i jest mało realne, aby doszło do nich w przyszłości, gdy są oni w dyspozycji materiałów umożliwiających im ponowne odtworzenie produktu w kształcie, w jakim naruszają one prawa autorskie powoda, przez co nadal istnieje ryzyko naruszenia; 2) naruszenie art. 278 k.p.c. w zw. art. 233 §1 k.p.c., przez dokonanie wybiórczej i dowolnej oceny materiału dowodowego spowodowanej bezrefleksyjnym oparciem się przez Sąd I instancji praktycznie wyłącznie o opinię biegłego J. S. (1) i brak uwzględnienia zarzutów podnoszonych przez powoda w toku sprawy co do opinii biegłego, jak i brak dokonania przez Sąd I instancji samodzielnej analizy podobieństw i związków pomiędzy utworem powoda a akwarelą umieszczoną na kubku pozwanych i tym samym zupełne pominięcie przez Sąd I instancji powielenia przez pozwanych na produkcie kompozycji panoramy twórczo skomponowanej przez powoda i umieszczonej na widokówce, jak też błędne skupienie się na kwestiach techniki wykonania obu dzieł, ich naturze, stylu i charakterze, gdy mają one znaczenie wtórne wobec kapitalnego znaczenia kompozycji dla oceny oryginalności utworu Powoda i oceny naruszenia jego praw wynikających z Prawa autorskiego; 3) naruszenie art. 232 w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że powód nie wywiązał się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z której wywodzi skutki prawne, a to faktu naruszenia przez pozwanych jego praw autorskich, jak też tożsamości grafiki umieszczonej na produkcie powodów, w sytuacji gdy przedstawiona przez niego dokumentacja (zwłaszcza oryginalny rysunek zamieszczony na widokówce), jak również zeznania na rozprawie jednoznacznie pozwalają przyjąć, że sposób wykonania przez niego utworu umieszczonego na pocztówce, z której następnie w formie grafiki został przeniesiony na produkt pozwanych, co doprowadziło do naruszenia praw autorskich powoda; 4) naruszenie art. 233 §1 i 2 i art. 328§ 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, braku uwzględnienia w uzasadnieniu, które dowody Sąd uznał za wiarygodne, a które nie i przyczyn stanu ich nieuwzględnienia, polegającym na zupełnym pominięciu dla oceny materiału dowodowego dokumentów przedłożonych przez powoda, a to w szczególności oryginału rysunku umieszczonego na pocztówce, widokówek, zdjęć wykorzystanych do panoramy, punktów na mapie rynku
z których fotografie były robione, a który to rysunek został powielony w grafice umieszczonej na kubku pozwanych, jak również błędnej interpretacji zeznań powoda w zakresie opisywanego przez niego sposobu tworzenia kompozycji dla swojego rysunku, jak też wskazanych przez niego powielonych przez autora akwareli umieszczonej na kubku pozwanych błędów, jakie popełnił powód przy tworzeniu panoramy rynku w K., tj. rozbieżności między obiektami znajdującymi się tam w rzeczywistości, a na rysunku i w konsekwencji błędnym przyjęciu, zarówno na etapie subsumcji, jak
i wyrokowania, że nie doszło do naruszenia przez pozwanych posiadanych przez niego praw do utworu wynikającego z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych; 5) naruszenie art. 233 §1 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału w celu ustalenia faktów mających znaczenie dla sprawy, tj. oparcie się wyłącznie
o wyniki opinii biegłego złożonej w sprawie oraz zeznania świadków strony powodowej, brak samodzielnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym w szczególności uwzględnienia przy ocenie postępowania biegłego zarzutów zgłaszanych przez powoda, w tym w pismach z 25 stycznia 2018 roku oraz 11 maja 2018 roku, oraz podnoszonych przez niego kwestii w zeznaniach i przez to uznanie, że nie doszło do naruszenia praw powoda wynikających z Prawa autorskiego, gdy sam Sąd I instancji uznał, że rynek w K. przedstawiony na rysunku Powoda nie jest wiernym odrysowaniem rzeczywistości
i stanowi połączenie w jedno kilku kadrów, widzianych z różnych miejsc, a mimo to przyjął
w wyroku i uzasadnieniu zupełne inne rozumienie i pominął fakt unikatowości samej kompozycji, która została powielona z utworu powoda na grafice umieszczonej na produkcie pozwanych, bez nawet zbadania, czy było możliwe uzyskanie takiego samego efektu przez dwóch twórców, w sytuacji gdy kompozycja ta składała się nie tylko z różnych kadrów wykonanych z różnych miejsc i perspektyw, wybranych przez powoda zgodnie z jego wizją artystyczną, ale również każdy z jej elementów został przez powoda w myśl jego wizji artystycznej obrócony w celu ukazania jak najbardziej charakterystycznych cech panoramy (...) rynku, co zostało całkowicie pominięte przez Sąd I instancji; 7) naruszenie art. 233 §1 w zw. z art. 227 w zw. z art. 278 §1 w zw. z art. 286 k.p.c. przez całkowite oparcie się przez Sąd I instancji w wydanym orzeczeniu oraz uzasadnieniu na opinii biegłego J. S. (1), która cechuje się nieadekwatnością, nielogicznością i przede wszystkim brakami merytorycznymi, niedopuszczalnymi w opinii eksperta w zakresie wiadomości specjalnych, od której wymaga się, aby była logiczna, obrazowała poziom wiedzy biegłego, oparta była
o jednolitą i powszechnie stosowaną metodę badań, prezentowała pewność badań wyników naukowych, charakteryzowała się fachowością, rzetelnością i logicznością oraz stanowczością, kompletnością i zupełnością, przez brak stwierdzenia przez Sąd I instancji błędów polegających na: niewłaściwym przygotowaniu materiału porównawczego, przez brak sprowadzenia go do jednej skali oraz znalezienia co najmniej dwóch punktów spójnych, przez co nie została zwrócona uwaga na tożsamość akwareli z produktu pozwanych z utworem powoda, przez co doszło do pominięcia faktu deformacji wynikającej z cyfrowej obróbki grafiki i konieczności dostosowania jej do umieszczenia na powierzchni kubka, co sprawia, że osiągnięte wyniki nie mogą być uznane za przekonujące; odstąpienie przez biegłego J. S. (1) od kontynuowania metody porównawczej w dalszym zakresie, przez chociażby porównanie detali w grafice i utworze powoda z obrazem rzeczywistym w plenerze lub fotografiami i zidentyfikowanie różnic, co czyni wyniki nieadekwatnymi do rzeczywistego celu opinii; przyjęcie przez biegłego niewłaściwych założeń interpretacji omawianego rysunku powoda i analizę jedynie warstwy zewnętrznej, czysto formalnej, bez przeprowadzenia analizy warstwy wewnętrznej, konstrukcji kompozycyjnej, która jest najistotniejszym elementem tego dzieła powoda, świadczącym o jego oryginalności i indywidualności; brak uwzględnienia przez Sąd I instancji faktu, że biegły nie może być uznany za eksperta posiadającego wiadomości specjalne w niniejszej sprawie z uwagi na brak posiadania przez niego wykształcenia malarskiego, a jedynie w zakresie wzorów przemysłowych, co powoduje, że przeprowadzona przez niego analiza, jak również wyciągnięte wnioski nie mogą być uznane za w pełni przekonujące i tym samym mogące stanowić argumenty, o jakie może być oparte rozstrzygnięcie Sądu I instancji; brak powołania dodatkowego biegłego eksperta w dziedzinie rysunku i malarstwa, dysponującego wiedzą specjalną adekwatną do realiów przedmiotowej sprawy, z uwagi na argumenty zawarte w zarzutach do opinii biegłego z 25 stycznia 2018 roku, jak też zarzutach do opinii uzupełniających z 11 maja 2018 roku oraz powyższe okoliczności, a o jakiego wnioskował powód w toku niniejszej sprawy i w związku z tym dokonanie błędnych ustaleń i ocen, które w konsekwencji zaważyły na całym postępowaniu i skutkowały oddaleniem pozwu; 8) naruszenie art. 233 §1 w zw. z art. 286 k.p.c. przez brak powołania dodatkowego biegłego i wykonania opinii dodatkowej, w sytuacji wadliwości metodologicznej opinii biegłego wykonanej na potrzeby niniejszej sprawy, jak również jej niespójności, nielogiczności oraz nieprawidłowości w zakresie interpretacji wyciągniętych wniosków, co powoduje, że opinia taka wydaje się być konieczna dla rozpatrzenia niniejszej sprawy;
9) naruszenie art. 1 ust. 1 Prawa autorskiego przez jego błędną interpretacje, polegającą na błędnym uznaniu, że znajdująca się na produkcie pozwanych, tj. kubku, akwarela w postaci grafiki przedstawiająca panoramę rynku w K. stanowi odrębny od rysunku piórkiem powoda utwór, w sytuacji gdy z uwagi na zaczerpnięcie rozwiązań kompozycji
z rysunku powoda, traci ten walor i nie może korzystać z ochrony prawnoautorskiej i nie wyklucza naruszenia praw powoda wynikających z Prawa autorskiego; 10) naruszenie art. 79 ust. 1 i 2 Prawa autorskiego przez jego błędną interpretację polegającą na uznaniu, że stan naruszenia polega jedynie na rzeczywistym naruszaniu prawa autorskich, np. poprzez obrót produktami, które te uprawnienia naruszają, a już naruszeniem nie jest realna możliwość dokonywania tych naruszeń z uwagi na dysponowanie potrzebnymi do tego materiałami, jak
i też niezastosowanie tego przepisu do ustalonego w sprawie stanu faktycznego z powodu błędnego przyjęcia przez Sąd I instancji, iż nie doszło do naruszenia praw autorskich powoda, jak również uznania, że pozwani nie wprowadzają już produktu do obrotu, gdy jak zostało wskazane wyżej w zarzutach do wyroku, ma miejsce tożsamość utworu powoda z grafiką umieszczoną na kubku pozwanych, jak również istnieje ryzyko ponownego jej wykorzystania przez pozwanych, którzy nie udowodnili w żaden sposób, iż nie są w posiadaniu materiałów umożliwiających jej odtworzenie na nowo wyprodukowanych produktach, co może umożliwić im dalsze osiąganie dochodu przy nielegalnym wykorzystaniu utworu powoda, a także przez błędne przyjęcie, że wynagrodzenie powoda kształtuje się w wysokości 3.333 zł za obraz, gdy wynagrodzenie to zależne jest od wielu różnych czynników i rożnie kształtuje się w czasie, przez co zdania Sądu I instancji nie można uznać za słusznego.

W odpowiedzi na apelację pozwani wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja zasługuje na uwzględnienie w części.

Sąd Apelacyjny przyjął za własny stan faktyczny sprawy ustalony przez Sąd pierwszej instancji z wyjątkiem tej jego części, w której przyjęto brak wykorzystania przy rysunku zamieszczonym na kubku pozwanych utworu powoda.

Znakomita część zarzutów, tak odnoszących się do ustaleń faktycznych, jak i uchybień przepisom proceduralnym, dotyczyła wadliwej zdaniem skarżącego oceny opinii biegłego
J. S. (1). Sąd Apelacyjny w znaczniej mierze pogląd ten podzielił. Na plan pierwszy wysuwa się kwestia błędów powtórzonych w rysunku zamieszczonym na kubku wprowadzanym do obrotu przez pozwanych. Pytany o to zagadnienie na rozprawie biegły, nie potrafił w żaden sposób sytuacji takiej wytłumaczyć. Zdaniem Sądu odwoławczego kwestia ta była na tyle istotna, że podważała wartość dowodową opinii. W tych okolicznościach Sąd Okręgowy winien był uwzględnić wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, a nie czyniąc tego, naruszył art. 286 k.p.c.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny uzupełnił postępowanie dowodowe
i dopuścił dowód z opinii innego biegłego na okoliczność, czy rysunek na kubku wprowadzanym do obrotu przez pozwanych stanowi opracowanie utworu powoda.

Biegła J. B. (2) w sposób pełny, jasny i przekonujący wskazała w swojej opinii (k. 535-553), że utwór powoda został wykorzystany przez pozwanych. Wszelkie wątpliwości stron co do treści opinii zostały rozwiane w odpowiedzi na zarzuty (k. 590-615), o czym przekonuje fakt, że na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik pozwanych oświadczył, że nie kwestionuje opinii. Na podstawie tego dowodu Sąd Apelacyjny ustalił dodatkowo, że pozwani w ramach prowadzonej działalności gospodarczej wykorzystali rysunek panoramy rynku
wK., wykonany przez powoda w 2001 r.

Nie zasługiwał natomiast na uwzględnienie zarzut wadliwych ustaleń faktycznych związanych z możliwością ponownego wprowadzenia do obrotu kubków z nadrukiem wykorzystującym rysunek powoda, albowiem nie była to kwestia faktów, lecz wyciągniętych z nich wniosków.

Sąd drugiej instancji ustalił także dodatkowo na podstawie kopii faktur VAT (k. 115, 116), że w 2008 r. powód zawarł umowę z osobą trzecią, której przedmiotem było wykorzystanie do publikacji akwareli autorstwa powoda na okres trzech lat za wynagrodzeniem 4636 zł brutto. Analogiczną umowę co do rysunku zawarł powód w roku następnym, przy czym okres wykorzystania utworu miał wynosić dwa lata, a wynagrodzenie 4880 zł brutto.

W świetle przeprowadzonej w postępowaniu apelacyjnym opinii biegłej, za częściowo uzasadnione uznać należało zarzuty apelacji dotyczące prawa materialnego.

Z ww. opinii wynika, że rysunek zamieszczony na kubkach sprzedawanych przez pozwanych stanowił co najmniej opracowanie utworu powoda w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t. jedn. Dz. U. z 2021 r., poz. 1062, dalej: u.p.a.p.p.). Wykazane zostało również, że pozwani nie dysponowali zezwoleniem twórcy utworu pierwotnego (art. 2 ust. 2 u.p.a.p.p.), co oznacza, że wykorzystując utwór powoda, naruszyli jego autorskie prawa majątkowe. To z kolei uprawniało skarżącego do żądania zapłaty dwukrotności wynagrodzenia należnego w dacie jego dochodzenia na podst. art. 79 ust. 1 pkt 3b u.p.a.p.p. Jak prawidłowo ustalił Sąd pierwszej instancji, pozwani korzystali z utworu w latach 2014-2015, co oznacza, że musieliby zawrzeć umowę co najmniej na dwa lata, gdyż jak wynika z załączonych przez powoda faktur, udostępniał on odpłatnie swoje dzieła na pełne lata. W rozpoznawanej sprawie skorzystać należało z art. 322 k.p.c. Po pierwsze, nie może budzić wątpliwości, że ww. roszczenie ma charakter odszkodowawczy. Po wtóre, jak wynika z przekonującej w tej mierze opinii biegłego J. S. (1), ustalenie wartości nawet samego dzieła jest uzależnione głównie od uwarunkowań rynkowych, których precyzyjnie określić się nie da. Uznając zbędność przeprowadzania dodatkowej opinii biegłego, której koszt (w kontekście już poniesionych wydatków) mógłby odpowiadać istotnej części odszkodowania, Sąd Apelacyjny sięgnął do umów zawieranych przez powoda w analogicznych sytuacjach. Wzięto przy tym pod uwagę porównywalność rozpoznawalności obiektów uwidocznionych na wszystkich utworach, wskazane przez biegłą wysokie walory artystyczne utworu powoda, upływ czasu od zawarcia umów objętych fakturami i związany z tym wzrost cen towarów i usług (w 2009 r. – blisko 2500 zł za rok korzystania z utworu). Bez znaczenia jest przy tym, że pozwani kupowali prawa do innych utworów za ok. 200 zł, albowiem nie jest możliwe nawet ich porównanie z utworem powoda. Nie trzeba też zbytnio przydawać wagi zakresowi, w jakim pozwani wykorzystali utwór, albowiem z wskazywanych wcześniej faktur wynika, że wysokość wynagrodzenia nie była uzależniona od liczby wykonanych nadruków. Ważąc powyższe okoliczności, Sąd odwoławczy uznał, że przyjąć należy wynagrodzenie powoda za każdy rok korzystania przez pozwanych z jego utworu na 3000 zł.

Z uwagi na zakres żądania uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego jedynie dla porządku wskazać wypada, że bezzasadne okazały się zarzuty apelacji dotyczące roszczeń
o charakterze majątkowym. Strona pozwana wykazała, że ostatecznie wycofała kubki z obrotu, nie ma ich w magazynach, a zatem nie zachodzi potencjalna możliwość dalszego naruszania praw autorskich powoda, której nie należy mylić z możliwością hipotetyczną. W konsekwencji nie mogło także okazać się uzasadnione żądanie zamieszczenia oświadczenia, które związane było wyłącznie z roszczeniem o zaniechanie.

Modyfikacja wyroku co do meritum wymagała korekty rozstrzygnięcia o kosztach procesu, o których orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego mimo jedynie częściowego uwzględnienia żądań pozwu, to pozwani powinni ponieść wszelkie koszty związane z opiniami biegłych, które wobec negowania oczywistego, jak wydaje się, wykorzystania utworu powoda, z uwagi na charakter sprawy okazały się niezbędne. Powód uiścił zaliczkę w kwocie 2000 zł, z której zwrócono mu 206,26 zł. W pozostałym zakresie poniesione przez strony koszty podlegały zniesieniu.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §1 k.p.c. orzekł jak w sentencji. Wyrok wydany został na posiedzeniu niejawnym w oparciu o przepis art. 15 zzs 2 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (t. jedn. Dz. U. z 2020 r., poz. 1842 ze zm.). Wobec odebrania stanowisk stron na rozprawie apelacyjnej, zbędne stało się dodatkowe występowanie o stanowiska na piśmie.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego przyjęto art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c., przyjmując zasady analogiczne jak przy kosztach pierwszoinstancyjnych, przy czym skarżący uiścił zaliczkę na opinię biegłego w kwocie 1000 zł. Oczywiście nie uwzględniono kosztów dołączonej do apelacji ekspertyzy, która miała wyłącznie charakter dokumentu prywatnego.

Pozostała część wynagrodzenia biegłej, uiszczona tymczasowo z sum Skarbu Państwa pobrana została od pozwanych na podst. art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. jedn. Dz. U. z 2020 r., poz. 755 ze zm.).

SSA Rafał Dzyr SSA Marek Boniecki SSA Izabella Dyka