Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1399/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 czerwca 2020 r.

Sąd Rejonowy w Tczewie I Wydział Cywilny

Przewodniczący: Sędzia Dorota Słowik

Protokolant: sekretarz sądowy Dagmara Wróbel

po rozpoznaniu w dniu 23 czerwca 2020 r. w Tczewie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko A. K.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego A. K. na rzecz powoda (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 26.940,82 zł. (dwadzieścia sześć tysięcy dziewięćset czterdzieści złotych osiemdziesiąt dwa grosze) wraz z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP – nie większej jednak niż wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 27 lipca 2019 r. do dnia zapłaty,

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 345 zł. (trzysta czterdzieści pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1399/19

UZASADNIENIE

W dniu 2 sierpnia 2019 r. powód (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym przeciwko A. K. o zapłatę kwoty 57.968,30 zł wraz z należnymi odsetkami i kosztami procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że na mocy umowy z dnia 21 lipca 2015 r. powód udzielił pozwanemu kredytu. A. K. nie wywiązał się jednak z ciążącego na nim zobowiązania terminowej spłaty zadłużenia. Powód wezwał pozwanego do spłaty zaległości oraz zaproponował mu restrukturyzację zadłużenia. Działania te nie spotkały się jednak z reakcją pozwanego. W tym stanie rzeczy powód wypowiedział pozwanemu umowę kredytu z dnia 21 lipca 2015 r. Przed wniesieniem pozwu powód wystosował do pozwanego przedsądowe wezwanie do zapłaty, które jednak również okazało sie bezskuteczne.

W dniu 16 września 2019 r. wydano nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. W ustawowo przewidzianym terminie pozwany wniósł sprzeciw, co skutkowało utratą mocy nakazu i przekazaniem sprawy do sądu właściwości ogólnej pozwanego.

W złożonym przez siebie sprzeciwie pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, kwestionując zarówno podstawę dochodzonego roszczenia, jak i jego wysokość. Pozwany wskazał, że występujące po jego stronie trudności w spłacie zadłużenia były przejściowe i wiązały się z utratą pracy. Pozwany poinformował o tym bank i zwrócił się o restrukturyzację zadłużenia. Bank jednak, zamiast zawrzeć z konsumentem porozumie, wypowiedział mu umowę kredytu.

W odpowiedzi na sprzeciw powód wskazał, że zarzuty podniesione przez stronę pozwaną są bezzasadne. Wysokość dochodzonego roszczenia znajduje swoje potwierdzenie w złożonych do akt sprawy dokumentach. Nie jest również prawdą, że bank nie zareagował na wniosek pozwanego o restrukturyzację zadłużenia, albowiem pozwanemu została udzielona karencja w spłacie kredytu.

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 lipca 2015 r. A. K. zawarł z (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę kredytu konsumpcyjnego gotówkowego nr (...).

Na podstawie zawartej umowy bank udzielił kredytobiorcy kredytu w wysokości 55.500 zł na okres 72 miesięcy. Natomiast kredytobiorca zobowiązał się spłacić na rzecz banku kapitał kredytu wraz ze zmiennymi odsetkami kapitałowymi w wysokości 5,99% w skali roku na dzień podpisania umowy (w sumie 17.533,86 zł), prowizją bankową w kwocie 9.692,02 zł, składką ubezpieczeniową z tytułu umowy grupowego ubezpieczenia na wypadek śmierci, trwałej i całkowitej niezdolności do pracy albo hospitalizacji w wyniku nieszczęśliwego wypadku "(...) - wariant Standard" w kwocie 12.608,70 zł, składką ubezpieczeniową z tytułu umowy grupowego ubezpieczenia na wypadek utraty stałych źródeł dochodów lub inwalidztwa w wyniku nieszczęśliwego wypadku oraz niezdolności do samodzielnej egzystencji w wyniku nieszczęśliwego wypadku (...) w kwocie 6.539,86 zł, składką ubezpieczeniową z tytułu umowy grupowego ubezpieczenia na wypadek zgonu, zgonu w wyniku nieszczęśliwego wypadku, zgonu w wyniku wypadku komunikacyjnego, trwałego inwalidztwa w wyniku nieszczęśliwego wypadku, całkowitej niezdolności do pracy w wyniku nieszczęśliwego wypadku albo hospitalizacji w wyniku nieszczęśliwego wypadku (...) w kwocie 6.739,13 zł - w 72 miesięcznych ratach, z czego wysokość pierwszej ustalono na 1.561,03 zł, a pozostałych na 1.500,74 zł.

W umowie zaznaczono, że kredytobiorca zostanie objęty ochroną ubezpieczeniową jedynie na okres 12 miesięcy. Po tym czasie możliwa jest kontynuacja ubezpieczenia z tytułu umowy grupowego ubezpieczenia na wypadek śmierci, trwałej i całkowitej niezdolności do pracy albo hospitalizacji w wyniku nieszczęśliwego wypadku "(...) - wariant Standard" poprzez zapłatę kolejnych składek ubezpieczeniowych, określonych w harmonogramie płatności składek ubezpieczeniowych.

Strony postanowiły również, że w przypadku opóźnienia w terminowym regulowania rat kredytu bank będzie pobierał od niespłaconego w terminie kredytu podwyższone odsetki w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, odpowiadającej na dzień powstania zadłużenia przeterminowanego. Ponadto, w razie opóźnienia kredytobiorcy z zapłatą pełnej raty wynikającej z harmonogramu spłat za co najmniej jeden okres płatności, bank będzie uprawniony do wypowiedzenia umowy z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia.

Przy zawieraniu umowy bank posłużył się formularzem stworzonym na podstawie wzorca umownego.

(dowody: umowa kredytu konsumpcyjnego gotówkowego - k. 18-20; karta informacyjna kredytobiorcy - k. 48-49; formularz informacyjny - k. 50-51; zaświadczenia o dochodach - k. 52-53)

W związku z powstałymi problemami finansowymi A. K. zwrócił się do (...) Bank S.A. o zawieszenie płatności trzech miesięcznych rat. Wobec powyższego, w dniu 5 stycznia 2018 r. kredytobiorca i bank podpisali aneks nr (...) do umowy kredytu konsumpcyjnego gotówkowego nr (...) z dnia 21 lipca 2015 r. Strony zgodnie postanowiły, że okres spłaty zobowiązania zostanie wydłużony o 4 miesiące, a na okres 3 miesięcy zostanie wprowadzona karencja w spłacie całości rat kapitałowo-odsetkowych.

(dowody: aneks nr (...) - k. 21-22; harmonogram spłat - k. 23)

Mimo że strony zgodnie przedłużyły okres kredytowania oraz ustaliły nowy harmonogram spłat, A. K. w dalszym ciągu nie wywiązywał się w sposób prawidłowy z obowiązku spłaty zobowiązania. Dlatego też pismem z dnia 8 lutego 2019 r. bank wystosował do kredytobiorcy wezwanie do zapłaty zaległości w kwocie 4.945,89 zł w terminie 14 dni, pod rygorem wypowiedzenia umowy. Wraz z wezwaniem do zapłaty bank doręczył kredytobiorcy formularz do założenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia z pouczeniem, jak skutecznie taki wniosek złożyć. W zakreślonym przez bank terminie A. K. nie uregulował wymagalnego zadłużenia, ani nie zwrócił się do banku z wnioskiem o jego restrukturyzację. W tym stanie rzeczy, pismem z dnia 11 marca 2019 r., doręczonym adresatowi w dniu 20 marca 2019 r., (...) Bank S.A. wypowiedział A. K. umowę kredytu konsumpcyjnego gotówkowego nr (...) z dnia 20 lipca 2015 r. z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia od dnia doręczenia pisma.

(dowody: wezwanie do zapłaty - k. 24; formularz wniosku o restrukturyzację zadłużenia - k. 25-26; wyciąg z książki nadawczej - k. 27-28; wypowiedzenie umowy - k. 29; pocztowe potwierdzenie odbioru - k. 30)

Wypowiedzenie kredytobiorcy umowy kredytu konsumpcyjnego gotówkowego nie przyczyniło się do realnej spłaty zadłużenia. Dlatego też pismem z dnia 7 maja 2019 r. bank wezwał kredytobiorcę do spłaty całej wymagalnej należności wynikającej z umowy nr (...) w terminie 7 dni, pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Po wystosowaniu wezwania kredytobiorca nie dokonał już żadnej kolejnej spłaty zobowiązania.

W okresie od 21 lipca 2015 r. do 24 kwietnia 2019 r. A. K. dokonał spłaty zobowiązania wynikającego z umowy bankowej nr (...) na łączną kwotę 55.285,06 zł.

(dowody: ostateczne wezwanie do zapłaty - k. 31; wyciąg z książki nadawczej - k. 32-33; raport spłat kredytu - k. 35-38)

W dniu 2 sierpnia 2019 r. (...) Bank S.A. wytoczył przeciwko A. K. powództwo o zapłatę. Pismem z dnia 27 lutego 2020 r. A. K. zwrócił się do (...) Bank S.A. o restrukturyzację swojego zadłużenia.

(dowód: wniosek o rozłożenie świadczenia na raty - k. 57)

S ąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zebranych w aktach sprawy. Żadna ze stron nie zakwestionowała prawdziwości ani rzetelności złożonych dokumentów. Okoliczności te nie budziły również wątpliwości Sądu. Dlatego też Sąd uczynił te dokumenty kanwą swoich ustaleń faktycznych.

W świetle ustalonego stanu faktycznego Sąd zważył, że powództwo zasługuje na uwzględnienie jedynie w części.

Zawarta przez strony sporu umowa kredytu konsumpcyjnego gotówkowego, według obowiązującego w dacie zawarcia tej umowy stanu prawnego, jest umową o kredyt konsumencki określoną w art. 3 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim. Zgodnie z treścią tego przepisu przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę, na mocy której przedsiębiorca w zakresie swojej działalności (kredytodawca), udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi kredytu w jakiejkolwiek postaci, a taką umową jest również umowa pożyczka spełniająca warunki z art. 720 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy.

Umowa, będąca źródłem zgłoszonego w pozwie roszczenia, została zawarta w ramach standardowo stosowanych przez powodową spółkę formularzy oraz ogólnych warunków umownych, które pozwany zaakceptował, nie mając realnego wpływu i możliwości negocjowania szczegółowych warunków umowy. O ile postanowienia zawartej umowy kredytowej nie naruszają przepisów o kredycie konsumenckim, zarówno co do treści samej umowy, jak i sposobu jej wypowiedzenia, to jednak zapisy tej umowy, w świetle art. 3851 k.c., stanowiącym o niedozwolonych klauzulach umownych, budzą poważne wątpliwości. Jak stanowi powołany przepis postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Zgodnie z § 2, jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Za nieuzgodnione indywidualnie uważa się te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 3 i 4).

W realiach niniejszej sprawy Sąd nie miał wątpliwości, że postanowienia umowy zawartej między stronami nie zostały uzgodnione indywidualnie, albowiem strona pozwana nie miała na treść umowy znaczącego wpływu. Strona pozwana mogła bowiem przystąpić do umowy w zaproponowanym jej kształcie bądź jej nie zawierać. Dowodzi tego treść formularzy i wzoru umowy, którym powszechnie posługuje się powodowa spółka w kontaktach z klientami. W tych okolicznościach w rozpoznawanej sprawie omawianą umowę należy zweryfikować również przez pryzmat przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych. Wskazać przy tym należy, że ocena zasadności powództwa w świetle przepisów prawa materialnego jest uprawnieniem i jednocześnie obowiązkiem Sądu niezależnie od poniesionych w tym zakresie zarzutów (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2004 r., sygn. III CZP 110/03; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2007 r., sygn. I CSK 27/07; wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 27 czerwca 2000 r., sygn. C-240/98, C-242/98, C-243/98, C-244/98).

W rozumieniu powołanego przepisu art. 3851 § 1 kc za sprzeczne z dobrymi obyczajami należy uznać m.in. działania wykorzystujące np. niewiedzę, brak doświadczenia konsumenta, naruszenie równorzędności stron umowy, działania zmierzające do dezinformacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Chodzi więc o działanie potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania (m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 27 stycznia 2011 r., sygn. VI ACa 771/10). Rażące naruszenie interesów konsumenta zachodzi natomiast w sytuacji, w których w rażący sposób została naruszona równowaga interesów stron umowy przez to, że jedna z nich wykorzystała swoją przewagę, formułując konkretne postanowienie umowy. Określenie „rażąco" należy stosować do znacznego odchylenia przyjętego uregulowania od zasady uczciwego wyważenia praw i obowiązków (m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 14 września 2011 r., sygn. VI ACa 291/11). Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym (m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 14 grudnia 2010 r., sygn. VI ACa 487/10).

Odnosząc te regulacje, zawarte w art. 3851 k.c. – 3852 k.c., na grunt rozpoznawanej sprawy, należy zwrócić uwagę, że część postanowień zawartej pomiędzy stronami umowy jest niedozwolonymi postanowieniami umownymi. W ocenie Sądu postanowieniami takimi są niewątpliwie zapisy określające koszty ubezpieczenia, będące w istocie jednorazowymi składkami ubezpieczeniowymi. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że sama możliwość ubezpieczenia umowy jest dozwolona i została przewidziana w umowie o kredycie konsumenckim. W ocenie Sądu zrozumiała i uzasadniona jest konieczność zabezpieczenia przez powodową spółkę swoich interesów na wypadek śmierci ubezpieczonego, całkowitej trwałej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji kredytobiorcy w wyniku nieszczęśliwego wypadku lub choroby. Niemniej jednak warunki ubezpieczenia umowy kredytu na warunkach wynikających z niniejszej sprawy należy uznać za rażąco godzące w interesy konsumenta.

Na podstawie zawartej umowy kredytu konsument otrzymał kapitał pożyczki w wysokości 55.000 zł na okres 6 lat. Jednocześnie konsument został zobowiązany do uregulowania trzech składek ubezpieczeniowych w łącznej kwocie 25.887,69 zł, co odpowiada 47% otrzymanego kapitału pożyczki. Mało tego, zagwarantowana w ten sposób ochrona ubezpieczeniowa chroniła konsumenta jedynie przez okres jednego roku. Konsument zyskał możliwość częściowego kontynuowania ochrony ubezpieczeniowej w zakresie następstw nieszczęśliwych wypadków, jednak wiązało się to z obowiązkiem zapłaty kolejnej składki ubezpieczeniowej (6.539,86 zł). Jeżeli zatem konsument zechciałby korzystać z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie tylko następstw nieszczęśliwych wypadków, to suma wszystkich składek ubezpieczeniowych, które musiałby ponieść w związku z zawartą umową przekraczałaby wysokość kapitału pożyczki.

Sąd uznał, że przewidziane przez powoda opłaty za ubezpieczenie pożyczki w żadnej mierze nie odpowiadają cenom rynkowym za dany typ usług, co jest ewidentnie sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta. Powód nie wykazał, aby ubezpieczyciel faktycznie przedstawił mu tak niekorzystne warunki przystąpienia do programu ubezpieczenia grupowego, że umowa ubezpieczenia została w takim kształcie naprawdę zawarta, a składki przekazane ubezpieczycielowi. Rodzi to uzasadnione wątpliwości, czy wprowadzone przez powoda do umowy kredytu postanowienia dotyczące ochrony ubezpieczeniowej nie są postanowieniami pozornymi, mającymi na celu obejście przepisów prawa o odsetkach maksymalnych oraz maksymalnych kosztach pozaodsetkowcyh.

Istotą umowy ubezpieczenia jest rozłożenie ryzyka transakcji między ubezpieczonym a ubezpieczającym, przy uwzględnieniu wartości tej transakcji i prawdopodobieństwa wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego. W przedmiotowym przypadku próżno szukać takiego balansu, albowiem rażąco zawyżone składki ubezpieczeniowe tak naprawdę uwalniają powodową spółkę od ryzyka rynkowego. Rażąca – i to w znacznym stopniu w rozpoznawanej sprawie – jest dysproporcja między kwotą wypłaconej przez powodową spółką pożyczki, a sumą składek ubezpieczeniowych, którą pozwany został obciążony. Zastrzeżenie składek ubezpieczeniowych w wysokości 47% kapitału pożyczki (a w przypadku obowiązywania części składek przez cały okres umowy – w wysokości przekraczającej kapitał pożyczki) stanowi jawne przerzucenie ryzyka, ciężaru i kosztów prowadzenia działalności gospodarczej przez powoda na pozwanego. Tak wysokie składki nie tylko całkowicie przerzucają na konsumenta ryzyko niespłacenia pożyczki, ale w istocie stanowią ukryte wynagrodzenie umowne dla kredytodawcy. Obciążanie konsumenta kosztami składki ubezpieczeniowej w takiej wysokości jest działaniem nieuczciwym, nierzetelnym i sprzecznym z dobrymi obyczajami. Dlatego też Sąd uznał, że zapisy umowne przewidujące te składki mają charakter klauzul abuzywnych i nie są dla strony pozwanej wiążące.

Biorąc pod uwagę powyższe należało uznać, że zobowiązanie realnie obciążające pozwanego A. K. z zawartej przez niego umowy kredytu wynosiło: 55.000 zł z tytułu kapitału kredytu, 9.692,02 zł z tytułu prowizji oraz 17.533,86 zł z tytułu odsetek kapitałowych (powód nie wykazał, by w czasie obowiązywania umowy podwyższał wysokość odsetek kapitałowych). Należną kredytodawcy wierzytelność w łącznej wysokości 82.225,88 zł pozwany zaspokoił w wysokości 55.285,06 zł. Tak zatem do spłaty pozostało 26.940,82 zł.

Ponieważ powód naliczał odsetki za opóźnienie od zawyżonej o 25.887,69 zł kwoty zobowiązania, Sąd zważył, że roszczenie w tym zakresie w kwocie 1.416,12 zł nie zasługuje na uwzględnienie.

Niezależnie od powyższych rozważań Sąd nie podzielił zarzutu pozwanego, jakoby kredytodawca naruszył dyspozycję art. 75c ustawy Prawo bankowe. Zarzut ten nie przystaje do realiów niniejszej sprawy. Należy zauważyć, że niezwłocznie po tym, jak konsument zgłosił bankowi swoje problemy finansowe, strony zawarły aneks do wiążącej je umowy kredytu, który przewidywał karencję w spłacie zobowiązania. Dodatkowo, do wystosowanego w okresie późniejszych wezwania do zapłaty powód dołączył formularz wniosku o restrukturyzację zadłużenia wraz z pouczeniem, jak skutecznie taki wniosek złożyć. Należy zatem uznać, że powód wywiązał się z ciążących na nim obowiązków wynikających z Prawa bankowego. Pozwany nie wykazał natomiast, aby w trakcie umowy składał jakiekolwiek wnioski o restrukturyzację zadłużenia, które zostałyby przez bank pozostawione bez dalszego biegu. Pozwany wykazał jedynie, że taki wniosek o restrukturyzację złożył dopiero w trakcie trwania procesu. W tym czasie wiążąca strony umowa kredytu została już jednak wypowiedziana i konsument nie był już władny skorzystać z tej instytucji prawa.

Mając na względzie całokształt poczynionych rozważań, na mocy art. 720 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. i art. 3851 § 1 k.c., a także na podstawie art. 3 ustawy o kredycie konsumenckim i art. 6 k.c., Sąd orzekł jak w punktach pierwszym i drugim sentencji.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie trzecim sentencji na podstawie art. 100 k.p.c. Przepis ten stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Powód wygrał przedmiotową sprawę w 46%. Na poniesione przez niego koszty złożyły się natomiast: opłata od pozwu w kwocie 725 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz koszt uwierzytelnienia odpisów dokumentów w kwocie 4,92 zł. Dlatego też Sąd uznał, że powodowi należy się od pozwanego zwrot części kosztów procesu w wysokości 345 zł.